Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 790/20 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2021 roku

Sąd Rejonowy w Rybniku VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Marcin Rozmus

Protokolant: st. sekr. sądowy Aldona Fojcik

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2021 roku w Rybniku

na rozprawie

sprawy z powództwa(...)sp. z o.o. w R.

przeciwko A. N.

o zapłatę

oddala powództwo.

Sygn. akt VI GC 790/20

UZASADNIENIE

wyroku z 12 kwietnia 2021 r.

Powódka(...)sp. z o.o. w R. pozwem z 27 marca 2020 r. wniosła o zasądzenie od pozwanego A. N. kwoty 8.742,00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 2 kwietnia 2018 r. i zwrot kosztów procesu. Wskazała, że strony zawarły 29 grudnia 2017 r. umowę, której przedmiotem była naprawa uszkodzonego pojazdu pozwanego. Za wykonaną naprawę powód wystawił fakturę VAT w wysokości 8.742,00 zł, której pozwany nie uregulował. Ponadto wskazał, że pozwany odebrał naprawiony samochód wraz z fakturą VAT. Powód dochodził należności wynikającej z niezapłaconej faktury VAT (k. 2-3v)

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym uproszczonym z 23 czerwca 2020 r. uwzględniono powództwo w całości. (k. 25)

W sprzeciwie pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu. Wskazał, że nie zawarł umowy z powódką na naprawę samochodu, lecz na naprawę gwarancyjną. Podniósł, że nie przyjął faktury VAT, gdyż naprawa miała być bezpłatna (k. 30-31). Następnie na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2021 r. podniósł dalsze zarzuty, w tym zarzut przedawnienia (protokół k. 88-89, załącznik do protokołu k. 86-87).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W ramach prowadzonych działalności gospodarczych, pozwany A. N. oddał powódce (...) sp. z o.o. w R. do naprawy uszkodzony pojazdu marki V. (...).

okoliczności bezsporne i dowód: wydruk z rejestru (...) i (...) k. 8 i k. 9-12, faktury VAT k. 32-36, nagranie znajdujące się na płycie CD k. 85a

Naprawa odbywała się na zasadzie pośrednictwa. W przedmiotowym pojeździe uszkodzony został korbowód, powód wraz z pozwanym odebrali uszkodzony pojazd od mechanika i powód podjął się dokonania dalszej naprawy. Strony toczyły rozmowy co do wysokości zapłaty za naprawę.

dowód: nagranie znajdujące się na płycie CD k. 85a, zeznania świadka M. B. k. 88v-89

Powódka najpóźniej dnia 29 grudnia 2017 r. oddała pozwanemu naprawiony samochód i z tą datą wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 8.742,00 zł z terminem płatności do 1 kwietnia 2018 r. Faktura została pozwanemu doręczona 11 stycznia 2018 r.

dowód: faktura VAT z 29.12.2017 r. wraz z potwierdzeniem odbioru k. 4-4v, zeznania świadka M. B. k. 88

Pismem z 7 stycznia 2020 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 8.742,00 zł tytułem nieuregulowanej faktury VAT wraz z odsetkami w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Wezwanie zostało pozwanemu doręczone 13 stycznia 2020 r.

dowód: wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem nadania k. 5-6, potwierdzenie doręczenia k. 7

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o złożone i wskazane powyżej dokumenty oraz zeznania świadka M. B.. Pominięto dowód z przesłuchania stron, gdyż okoliczności istotne dla sprawy wynikały z innych dowodów. Sąd pominął także dowód z rejestrów faktur jako niemający znaczenia w niniejszej sprawie, a nadto spóźniony.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie jako niewykazane co do wysokości oraz przedawnione.

Strony łączyła umowa o dzieło w rozumieniu art. 627 k.c. zgodnie z którym przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Zgodnie z art. 642 § 1 k.c. w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła.

Bezspornym było, że pozwany zlecił naprawę uszkodzonego pojazdu powodowi. Sporna w niniejszej sprawie okazała się zapłata za wykonaną naprawę.

W pierwszej kolejności należy mieć na uwadze, że powód nie wykazał kiedy oddał naprawiony pojazd pozwanemu ani na jaką kwotę naprawy strony się umówiły. Nie wynika to w szczególności ani z zeznań świadka, który nie pamiętał, na jaką cenę się umówiono, ani z samej rozmowy nagranej na płycie CD. Co do nagrania tego stwierdzić należy, że jest ono w znacznej mierze niewyraźne, lepiej słychać M. B., rozmówcy nie słychać prawie wcale. Padają w trakcie rozmowy jakieś kwoty, jednak dużo niższe niż kwota wskazana w pozwie i na fakturze. Nie wiadomo też, kiedy rozmowa została nagrana. Na powodzie spoczywał ciężar wykazania zarówno zasadności roszczenia, jak i jego wysokości. Wobec niewykazania wysokości roszczenia należy je oddalić w całości.

Niewątpliwie natomiast za wykonaną naprawę powódka wystawiła dnia 29 grudnia 2017 r. fakturę VAT nr (...) na kwotę 8.742,00 zł. Datę wystawienia faktury należy więc uznać za najpóźniejszą możliwą datę odbioru pojazdu. przy czym sama faktura, zwłaszcza niepodpisana przez pozwanego, ma jedynie znaczenie księgowe i nie jest samodzielnym dowodem na zawarcie umowy i spełnienie świadczenia za określoną kwotę.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia i w ocenie Sądu nie był to zarzut spóźniony. Zgodnie z art. 458 5 § 1 k.p.c. powód jest obowiązany powołać wszystkie twierdzenia i dowody w pozwie, a pozwany – w odpowiedzi na pozew. W ocenie Sądu nie ma podstaw do mechanicznego stosowania do tego przepisu dorobku orzecznictwa i doktryny powstałego na gruncie uchylonego przepisu art. 479 14 § 2 k.p.c., w myśl którego w odpowiedzi na pozew pozwany jest obowiązany podać wszystkie twierdzenia, zarzuty oraz dowody na ich poparcie pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania, chyba że wykaże, że ich powołanie w odpowiedzi na pozew nie było możliwe albo że potrzeba powołania wynikła później. Nietrudno zauważyć, że dawny przepis zawierał sformułowanie „twierdzenia, zarzuty i dowody”, a obecny zawiera sformułowanie „.twierdzenia i dowody”, pominięto więc sformułowanie „zarzuty”. Jeśli zatem za podniesieniem zarzutu przedawnienia stoją dodatkowe twierdzenia i dowody, to nie można ich już powołać po upływie terminu prekluzyjnego. Jeśli natomiast zarzut przedawnienia nie wymaga podniesienia nowych twierdzeń i dowodów, to nie może być uznany za spóźniony. W tej sprawie pozwany podniósł zarzut przedawnienia, jednakże nie powołał w tym zakresie żadnych nowych twierdzeń i dowodów, więc mógł to uczynić aż do zamknięcia rozprawy.

Zgodnie z art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane – od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Przepis art. 646 k.c. jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 120 k.c., zgodnie z którym przedawnienie rozpoczyna bieg od dnia wymagalności roszczenia. Przepis ten samodzielnie określa zdarzenie, od którego rozpoczyna bieg termin przedawnienia roszczeń wynikających z umowy o dzieło, stanowiąc, że roszczenia te przedawniają się z upływem dwóch lat od oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane, od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 16 stycznia 2016 r., I ACa 1427/15, Lex nr 2009575). Bez względu na to więc, czy strony uzgodniły termin wymagalności roszczenia, nie mogłoby to mieć wpływu na początek biegu przedawnienia roszczenia (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2018 r., Lex nr 2486160 i cytowane tam orzecznictwo).

Dwuletni termin przedawnienia upływał zatem dnia 31 grudnia 2019 r., tj. z ostatnim dniem roku kalendarzowego, w którym upływało 2 lata od dnia oddania dzieła.

Powód nie podjął żadnej czynności mogącej przerwać bieg przedawnienia aż do złożenia pozwu, co nastąpiło dopiero dnia 27 marca 2020 r., a zatem już po upływie terminu przedawnienia.

W ocenie Sądu nie ma podstaw do przyjęcia, że w sprawie strony zawarły umowę regulowaną innymi przepisami niż z umowy o dzieło, tj. umowę o świadczenie usług (art. 750 k.c.). Niemniej jednak w takiej sytuacji również termin przedawnienia wynosił – zgodnie z art. 751 pkt 1 k.c. – dwa lata.

Wobec niewykazania wysokości roszczenia i stwierdzenia jego przedawnienia, Sąd oddalił powództwo.

Nie było potrzeby wydawania rozstrzygnięcia o kosztach, gdyż pozwany, który sprawę wygrał w całości, nie poniósł żadnych kosztów.