Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 423/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Przemysław Majkowski

Protokolant : Justyna Raj

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2022 r. w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa I. F. i J. F.

przeciwko (...) spółka z o.o. z siedzibą w W.

o ustalenie

1.  ustala, że umowa przeniesienia własności nieruchomości na zabezpieczenie oraz ustanowienie tytułu egzekucyjnego pełnomocnictwo zawarta pomiędzy powodami I. F. i J. F., a pozwaną (...) spółka z o.o. z siedzibą w W. w dniu 25 stycznia 2016 r. w formie aktu notarialnego, w L., przed notariuszem R. F., za nr Rep. A – Nr (...) jest nieważna,

2.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu na rzecz adwokata W. W. kwotę 4.428,00 ( cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem ) zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej ustanowionej dla powodów z urzędu.,

3.  nie obciąża pozwanego (...) spółka z o.o. z siedzibą w W. kosztami procesu, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt I C 423/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 22 grudnia 2020 r. (data wpływu) pełnomocnik powodów J. F. i I. F. wniósł o;

1.  ustalenie, iż umowa przeniesienia własności nieruchomości na zabezpieczenie oraz ustanowienie tytułu egzekucyjnego, pełnomocnictwo zawarta pomiędzy J. i I. małżonkami F. a (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. w dniu 25 stycznia 2016 r. przed notariuszem R. F., repetytorium A – Nr (...) jest nieważna,

2.  zasądzenie na rzecz pełnomocnika z urzędu wynagrodzenia za pełnienie funkcji wraz z należnym podatkiem VAT, które nie zostały pokryte w całości ani w części.

Ustanowiony do sprawy kurator pozwanej spółki wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów reprezentacji kuratorskiej według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W styczniu 2016 r. z powodowie będący małżeństwem znaleźli w internecie pośrednika, który skontaktował ich z pozwana spółką (...), trudniącej się udzielaniem pożyczek. Pozwana spółka była wówczas reprezentowana przez prezes zarządu – J. O.. Powodowie 25 stycznia 2016 r. udali się do L. w celu zawarcia umowy pożyczki, dopiero na miejscu uzyskując informację, że podpisując umowę pożyczki dla jej zabezpieczenia będą musieli obciążyć nieruchomość będącą ich własnością.

Powodowie byli wówczas w bardzo złej sytuacji życiowej i finansowej – nie pracowali, powódka I. F. cierpiała na depresję, mieli na utrzymaniu trójkę małoletnich dzieci i nie mieli zgromadzonych żadnych oszczędności. Nie posiadali zdolności kredytowej w bankach.

Dnia 25 stycznia 2016 r. powodowie podpisali z pozwaną spółką dwie umowy – jedną w zwykłej formie pisemnej, drugą w formie aktu notarialnego. Zgodnie z zawartą umową pożyczki powodowie otrzymać mieli kwotę 12.000 zł, a całkowity koszt pożyczki wynosić miał 6.480 zł (1.200 zł odsetki, 5.280 zł prowizja – ponad połowa udzielonej kwoty pożyczki). W istocie powodowie otrzymali kwotę 10.000 zł, gdyż część środków przekazać musieli pośrednikowi oraz opłacić notariusza. W § 5 umowy zawartej w formie pisemnej wskazano, iż zabezpieczeniem wierzytelności pożyczkodawcy jest przewłaszczenie na zabezpieczenie nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy w Wieluniu, V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), o powierzchni 9.000 m2, zabudowanej murowanym domem jednorodzinnym i garażem z płyt betonowych . Drugą umową w formie aktu notarialnego - rep. A nr 245/2016 zawartą przed notariuszem R. F. strona powodowa na zabezpieczenie pożyczki w kwocie 12.000 zł dokonała przeniesienia prawa własności nieruchomości wskazanej powyżej, której wartość w akcie notarialnym została określona na 40.000,00 zł. Faktycznie ta wartość została znacznie zaniżona i w dacie umowy wynosiła przynajmniej około 180.000 zł. W treści aktu, na podstawie art. 777 § 1 pkt 4 k.p.c. powodowie ponadto poddali się egzekucji co do obowiązku zwrotu kwoty 18.480 (§ 5 pkt 1. umowy), a w sytuacji odstąpienia od umowy lub jej rozwiązania do kwoty 28.000 zł (§ 5 pkt 2. umowy). Postanowienia zawarte w akcie notarialnym nie przewidywały rozliczenia pomiędzy stronami w sytuacji skorzystania przez pozwaną z przedmiotu zabezpieczenia stanowiąc jedynie w § 5 pkt 3 umowy, że w przypadku wykonania lub nienależytego wykonania przez pożyczkobiorcę zobowiązań wynikających z umowy pożyczki spółka może według własnego wyboru przedmiot przewłaszczony sprzedać, zaliczając uzyskaną cenę na poczet zobowiązań pożyczkobiorcy wynikających z tej umowy bądź też przedmiot przewłaszczony zatrzymać.

Powodowie razem stawili się w L. w siedzibie Kancelarii Notarialnej na odczytaniu aktu przez notariusza. Nie rozumieli wówczas, czym jest przewłaszczenie na zabezpieczenie i sporządzający umowę notariusz nie objaśniał im czym jest przewłaszczenie na zabezpieczenie. Wycenę nieruchomości powodów pożyczkodawca sporządził na podstawie fotografii przekazanych mu przez powodów.

(umowa pożyczki k. 9-11; akt notarialny k. 12-14v; odpis z KRS k. 15-16v; pisemne zeznania świadka J. O. k. 55-56 oraz k. 75v-76; zeznania powódki I. F. z dnia 03 marca 2022 r. nagr. 00:09:35-00:37:54, k. 90v-91; zeznania powoda J. F. z 03 marca 2022 r., nagr. 00:32:41-00:56:54, k. 91-92v)

Ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny był w większości bezsporny i został ustalony na podstawie niekwestionowanych przez strony dokumentów. Kwestie poboczne, dotyczące samych okoliczności zawarcia umowy były dla Sądu drugorzędne, z tych też względów Sąd pominął zgłaszany przez stronę pozwaną dowód z przesłuchania świadka A. P.. Sporna była bowiem w niniejszej sprawie kwestia oceny prawnej zawartej przez strony umowy przeniesienia własności nieruchomości na zabezpieczenie oraz ustanowienie tytułu egzekucyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego zawarta między stronami umowa przeniesienia własności nieruchomości na zabezpieczenie oraz ustanowienie tytułu egzekucyjnego jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a zatem jest nieważna w świetle art. 58 § 2 k.c.

Zauważenia wymaga, że intencją umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie nie jest samo przeniesienie własności rzeczy celem zaspokojenia zobowiązania (np. z umowy pożyczki), ale odpowiednia ochrona interesów wierzyciela na wypadek niewywiązania się przez dłużnika ze swoich obowiązków. Chodzi o to, by wierzyciel, pomimo braku świadczenia dłużnika, nie poniósł straty, ale miał realną możliwość zaspokojenia swej wierzytelności, bez potrzeby prowadzenia skomplikowanych i czasochłonnych działań. W każdym wypadku zaspokojenie wierzyciela z przewłaszczonej rzeczy następuje nie z chwilą, gdy nabywa on rzecz na własność, bo to ma miejsce w momencie zawarcia umowy przewłaszczenia (art. 155 § 1 k.c.), ale z chwilą, gdy podejmuje czynności prowadzące do zaspokojenia się z tej rzeczy w celu umorzenia w całości lub w części zabezpieczonej wierzytelności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 5 lipca 2016 r., I ACa 425/16). Nie ulega wątpliwości, że obowiązkiem dłużnika, który zdecydował się na taką formę zabezpieczenia, zgodnie z zasadą pacta sunt servanda, jest wywiązanie się z zobowiązania, mimo utraty wskutek realizacji zabezpieczenia nieruchomości będącej często centrum życiowym i jedynym znaczącym majątkiem. Jednak sytuacja, gdy własność jest prawem zabezpieczającym wierzytelność, może rodzić problemy, w przypadku powstania znacznej dysproporcji między wysokością zadłużenia, a wartością zabezpieczenia, przy braku w umowie postanowień dotyczących rozliczeń stron, w razie realizacji zabezpieczenia.

Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie wielokrotnie podejmował zagadnienie przewłaszczenia na zabezpieczenie dopuszczając możliwość oceny takiej umowy na płaszczyźnie art. 58 k.c. (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 12 października 2011 r., II CSK 690/10; z dnia 28 października 2010 r., II CSK 218/10). Zdaniem Sądu Najwyższego nadmierne lub zbyteczne zabezpieczenie wierzytelności może być przyczyną stwierdzenia nieważności umowy. Taką umowę należy poddać ocenie w świetle art. 58 k.c. oraz art. 353 1 k.c. Zasada swobody umów, zgodnie, z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, doznaje na gruncie art. 353 1 k.c. ograniczenia, jeżeli jej treść lub cel sprzeciwia się właściwości (naturze) stosunku prawnego, ustawie bądź zasadom współżycia społecznego. Na uwagę zasługuje też pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 października 2011 r. II CSK 690/10, gdzie Sąd ten wskazał, że przy umowie przewłaszczenia na zabezpieczenie wymagane jest rozliczenie się stron, co staje się szczególnie istotne, gdy wartość przedmiotu przewłaszczenia przewyższa wysokość długu, gdyż wierzycielowi powinna przypaść jedynie wartość zaspokajająca jego interes. Nadmierne zaspokojenie wierzyciela, któremu dłużnik nie jest w stanie zapobiec, zaś wierzyciel nie ma prawnego obowiązku zwrotu nadpłaty, należy rozważyć na tle art. 353 1 k.c. w celu ustalenia, czy nie doszło do naruszenia ram tego przepisu prowadzącego do nieważności umowy (art. 58 § 1 i 2 k.c.). Podkreślenia wymaga, że zasady współżycia społecznego stanowią jedno z kryteriów ograniczających swobodę umów (art. 353 1 k.c.), służąc ochronie porządku moralnego, jako wartości ściśle związanej z porządkiem prawnym, nie pozwalając stronom na ułożenie stosunku prawnego w sposób odbiegający od powszechnie akceptowanych założeń aksjologicznych. Sprawiedliwość kontraktowa może być naruszona także wówczas, gdy dochodzi do istotnego naruszenia proporcji między obowiązkami dłużnika, a potrzebą ochrony uzasadnionego interesu wierzyciela, co ma miejsce, gdy wysokość zabezpieczenia pozostaje w znaczącej dysproporcji do wartości zabezpieczanej wierzytelności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2016 r., IV CSK 372/15).

Głównym celem ustanowienia zabezpieczenia w formie umowy przewłaszczenia winno być uzyskanie ekwiwalentnego świadczenia (wysokość zabezpieczonej wierzytelności powinna mniej więcej korespondować z uzyskanym przez wierzyciela poziomem jej zabezpieczenia prawnego), a nie uzyskanie nadmiernej i nieuzasadnionej korzyści przez wierzyciela. Czynność prawna kreująca „nadzabezpieczenie” skonstruowana w sposób przynoszący wierzycielowi w wyniku realizacji zabezpieczenia rażąco nadmierne i nieusprawiedliwione zyski, może być uznana za nieważną w świetle art. 58 § 2 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2016 r., IV CSK 372/15). Chodzi tutaj przede wszystkim o sytuacje, w których dłużnik nie jest w stanie zapobiec efektowi nadmiernego zaspokojenia wierzyciela, a wierzyciel nie ma prawnego obowiązku zwrotu nadpłaty (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 lipca 2004 r., I CK 114/04, niepubl.; z dnia 28 października 2010 r., II CSK 218/2010; z dnia 12 października 2011 r., II CSK 690/2010; z dnia 16 lipca 2004 r., I CK 114/04, niepubl.; z dnia 9 lutego 2012 r., II CSK 181/11).

Odnosząc powyższe rozważania do realiów niniejszej sprawy przede wszystkim zauważyć należy, że ustanowienie zabezpieczenia w postaci nieruchomości (zabudowanej domem, służącym do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych powodów) doprowadziło do uzyskania przez pozwaną korzyści majątkowej naruszającej w sposób rażący ekwiwalentność świadczenia z tytułu pożyczki. Wartość nieruchomości zadeklarowana w umowie przewłaszczenia stanowiła ponad dwukrotność wskazanej kwoty pożyczki. Według umowy oświadczona przez powodów wartość nieruchomości wynosiła 40.000 zł, jednak w rzeczywistości mogła ona wynieść około 180.000 zł, z kolei powodowie mieli otrzymać realnie pożyczę w wysokości 10.000 zł.

Co istotne, zawarta między stronami umowa przewłaszczenia nie przewidywała rozliczeń między nimi w przypadku skorzystania przez pozwaną z zabezpieczenia. Pożyczkodawcy nadto zrzekli się prawa do ujawnienia w księdze wieczystej roszczenia o powrotne przeniesienie własności przewłaszczonej nieruchomości.

To wszystko prowadzi to do wniosku, że powyższe postanowienia umowy są sprzeczne z właściwościami samego zabezpieczenia (kreują w istocie stan nadzabezpieczenia, wyrażający się w znacznej dysproporcji między wartością pożyczki, a wartością nieruchomości) oraz z zasadami współżycia społecznego (m. in. zasadami uczciwego obrotu, lojalności wobec kontrahenta, sprawiedliwości i równości kontraktowej), jako że trudno uznać za społecznie akceptowaną sytuację, w której wierzyciel w ramach zabezpieczenia pożyczki prywatnej otrzymuje świadczenie o wartości kilkukrotnie, a może nawet kilkunastokrotnie wyższej niż zobowiązanie dłużnika, w dodatku nie zostaje zastrzeżony obowiązek dokonania rozliczeń nadwyżki. Wobec treści § 6 ust. 3 i 4 umowy wierzyciel miał możliwość zbycia nieruchomości za cenę nie niższą niż 50% wartości przedmiotu przewłaszczenia, wystarczającą do zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności i nie miał obowiązku zwrócić uzyskanej nadwyżki.

Nie może ostać się argumentacja, iż pozwana spółka podejmowała jedynie działania mające zagwarantować jej możliwość uzyskania zaspokojenia w sytuacji niewywiązywania się przez powodów z umowy pożyczki (sprzedaż nieruchomości poniżej wartości rynkowej ale za cenę, która zaspokajała interes spółki i jednocześnie była atrakcyjna dla potencjalnych nabywców) nie zmienia faktu, że wartość przewłaszczonej nieruchomości znacznie przewyższała wartość zabezpieczonej wierzytelności, a zaspokojenie z przedmiotu przewłaszczenia nastąpiło bez rozliczenia się z powodami z nadwyżki wartości.

W ocenie Sądu Okręgowego analiza umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 25 stycznia 2016 r. prowadzi do wniosku, że od samego początku zakładała ona rażące pokrzywdzenie powodów przy nadmiernym i nieproporcjonalnym uprzywilejowaniu strony pozwanej. Okoliczności tej nie zmienia fakt, że umowa ta została zawarta w formie aktu notarialnego, bowiem powodowie de facto przyjęli postawę bierną wobec nieznajomości istoty przewłaszczenia na zabezpieczenie, ufali również notariuszowi oraz przedstawicielom pozwanej spółki.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 31 marca 2016 r., IV CSK 372/15 - konstrukcja praw zabezpieczających nie może służyć przejmowaniu przez wierzyciela przedmiotu zabezpieczenia na własność, w celu uzyskania zysku na jego sprzedaży, względnie zachowaniu jego własności za znacznie niższą od rynkowej wartość przejęcia. Taka postawa wierzyciela musiałaby zostać oceniona, jako naganna z punktu widzenia zasad uczciwego obrotu, skoro zmierza do uzyskania nieusprawiedliwionych zysków kosztem dłużnika, który znajduje się w sytuacji ekonomicznej zmuszającej go do korzystania z pozabankowej pożyczki, przy wykorzystaniu zabezpieczenia rzeczowego w postaci zamieszkiwanego przez niego lokalu. Nie ma wprawdzie przeszkód, by podmioty prawa cywilnego w obrocie kredytowym zawierały umowy, będące odpowiedzią na pilne potrzeby jednej z nich, granicą ich akceptacji jest jednak sprzeczność czynności kreującej zabezpieczenie z zasadami współżycia społecznego. Nie należy bowiem tolerować nadużycia konstrukcji prawa zabezpieczającego.

Zabezpieczenie powinno służyć wyłącznie umożliwieniu wierzycielowi zaspokojenia w przypadku niewykonania przez dłużnika zobowiązania, do wysokości przysługującej mu wierzytelności, a nie nieuzasadnionemu przysporzeniu na rzecz wierzyciela.

Uwzględniając wszystkie okoliczności niniejszej sprawy, tj. wystąpienie stanu znaczącego nadzabezpieczenia, nierównowagę ekonomiczną stron, zastrzeżenie, iż pożyczkobiorcom w razie sprzedaży przedmiotu zabezpieczenia nie będą przysługiwały wobec spółki żadne roszczenia, a zatem brak jakiegokolwiek zabezpieczenia interesów powodów na wypadek braku spłaty w terminie (obowiązek rozliczenia), a wreszcie charakter majątku będącego przedmiotem przewłaszczenia (jedyny wartościowy składnik majątku powodów służący zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych) stwierdzić należy, że zawarta umowa w sposób rażący narusza interesy powodów, a tym samym jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, co pociąga za sobą jej nieważność w świetle art. 58 § 2 k.c. Oceny tej nie zmieniałby nawet fakt ewentualnej świadomości powodów co do znaczenia i skutków prawnych zawartej umowy, gdyż okoliczność ta nie stanowi przesłanki z art. 58 § 2 k.c. oraz nie niweluje stanu rażącego i nieuzasadnionego pokrzywdzenia jednej ze stron umowy.

W ocenie Sądu Okręgowego za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.) należy również uznać zapis § 7 ust. 3 umowy przewidujący naliczanie kar umownych za niewydanie pożyczkodawcy przewłaszczonych nieruchomości w wyznaczonym terminie (wysokość kary umownej została określona na 2.000 zł miesięcznie). Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe kary umowne wykraczają poza uzasadniony i społecznie akceptowalny interes wierzyciela, stanowiąc w istocie podstawę do jego wzbogacenia, a dla powodów - dodatkowe źródło pokrzywdzenia. Zauważyć trzeba, że kary umowne są zazwyczaj wykorzystywane w profesjonalnym obrocie gospodarczym i zastrzegane na rzecz wierzyciela na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Celem tych kar jest zabezpieczenie prawidłowego wykonania kontraktu i uchronienie wierzyciela przed niepożądanymi działaniami dłużnika lub negatywnymi konsekwencjami tych działań. Tymczasem w sprawie niniejszej kary umowne zostały zastrzeżone na rzecz strony umowy, która już i tak miała zagwarantowaną uprzywilejowaną pozycję nabywając składnik majątku znacznie przekraczający wartość udzielonej pożyczki i której nie groziła realna szkoda. Zważywszy na powyższe oraz na ustanowiony w umowie stan nadzabezpieczenia, zastrzeganie na rzecz wierzyciela dodatkowych korzyści za niewywiązanie się przez dłużników z ciążących na nich obowiązków, godzi w zasady współżycia społecznego, skutkując nieważnością umowy na podstawie art. 58 § 2 k.c.

Reasumując, zawartą między stronami umowę przeniesienia własności nieruchomości na zabezpieczenie oraz ustanowienie tytułu egzekucyjnego z 25 stycznia 2016 r. należy uznać za nieważną na podstawie art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 189 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie 1. wyroku.

Z uwagi na fakt, że powodowie w niniejszym postępowaniu byli reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika ustanowionego z urzędu w osobie adw. W. W., w punkcie 2. wyroku zasądzono od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu na rzecz pełnomocnika 4.428,00 zł brutto (w tym równowartość podatku VAT) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, ustalając stawkę należną adwokatowi w oparciu o § 8 pkt 6 w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Kwestię wynagrodzenia ustanowionego w sprawie kuratora pozwanej spółki z kolei rozstrzygnięto w oddzielnym postanowieniu.

Z uwagi na fakt, że pozwana Spółka nie ma aktualnie organu do reprezentacji i z pewnością jej sytuacja materialna jest zła, w punkcie 3. wyroku postanowiono nie obciążać pozwanej kosztami procesu, które przejęto na rachunek Skarbu Państwa, z uwagi na fakt iż dochodzenie należności od pozwanej spółki byłoby niecelowe.