Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 2489/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 13 grudnia 2021 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: Sędzia Bartek Męcina

protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Ławniczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 listopada 2021 roku w Ł.

sprawy z powództwa R. S.

przeciwko (...)

o zapłatę

1. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.000 zł (pięć tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 maja 2016 r. do dnia zapłaty,

2. oddala powództwo w pozostałej części,

3. znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu,

4. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi kwotę 1.516,06 zł (jeden tysiąc pięćset szesnaście złotych sześć groszy) tytułem zwrotu połowy tymczasowo uiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII C 2489/16

UZASADNIENIE

W dniu 14 września 2016 roku powódka R. S., reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, wytoczyła przeciwko pozwanemu (...) w W. powództwo o zapłatę kwoty 5.000 zł tytułem odszkodowania w związku z uszkodzeniem samochodu T. (...) o nr rej (...) w dniu 11 czerwca 2016 r. oraz kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia, obie kwoty z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 maja 2016 do dnia zapłaty, ponadto wniosła o zasądzenie zwrotu kosztów procesu oraz o zwolnienie od kosztów sądowych. W uzasadnieniu pełnomocnik wskazał, że w dniu 11 czerwca 2015 roku przed godziną 8 rano R. S. kierowała samochodem T. (...) o nr rej (...) po drodze powiatowej (...) z prędkością około 50 km/h. Powódka zauważyła jadący za nią czerwony samochód D. (...), którego sposób poruszania wskazywał na zniecierpliwienie kierowcy i chęć wyprzedzenia auta powódki. Kierowca D. (...) po wyprzedzeniu samochodu powódki, nagle i gwałtownie zahamował. W celu uniknięcia uderzenia w D. (...) również powódka gwałtownie zahamowała i bezwarunkowo skręciła kierownicą, w następstwie czego T. (...) zjechała na pobocze i uderzyła w słup linii wysokiego napięcia. Z miejsca kolizji R. S. została przewieziona do szpitala w M., gdzie po przeprowadzeniu badań obrazowych stwierdzono złamanie obojczyka z niewielkim przemieszczeniem. Powódkę zaopatrzono ortopedycznie, przepisano leki oraz zlecono kontrolę w poradni ortopedycznej. W grudniu 2015 r. powódka została skierowana na ogólnoustrojową rehabilitację leczniczą. W okresie od 11 czerwca 2015 r. do 10 lipca 2015 r. R. S. była niezdolna do pracy. Podczas pobytu w szpitalu powódka przyjęła mandat karny pod wpływem szoku wywołanego wypadkiem i przyjętymi lekami przeciwbólowymi.

(pozew k. 2- 4)

Postanowieniem z dnia 13 października 2016 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi zwolnił powódkę od kosztów sądowych w całości.

(postanowienie k. 32)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany podniósł zarzut nieudowodnienia dochodzonych roszczeń oraz brak odpowiedzialności gwarancyjnej po jego stronie. Pozwany nie kwestionował co prawda, że w dniu 11 czerwca 2015 r. powódka kierując samochodem T. (...) uderzyła w betonowy słup linii wysokiego napięcia, jednak zaprzeczył, aby przyczyną kolizji było zachowanie kierującego nieustalonym pojazdem D. (...). Zdaniem strony pozwanej wyłączną winę za spowodowanie kolizji ponosi R. S., co potwierdza przyjęcie przez powódkę mandatu karnego. Poza relacją R. S. brak jest innych dowodów potwierdzających, że w kolizji brał udział jeszcze inny pojazd. Ponadto w ocenie pozwanego R. S. nie przedstawiła żadnych dowodów dotyczących wysokości szkody w swoim pojeździe.

(odpowiedź na pozew k. 36- 37)

W toku dalszego postępowania pełnomocnicy stron podtrzymali stanowiska procesowe w sprawie.

(pismo procesowe k. 303, protokół rozprawy k. 339- 341)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 czerwca 2015 roku przed godziną 8 rano R. S. kierowała samochodem T. (...) o nr rej (...) po drodze asfaltowej z K. do miejsca pracy w P.. Powódka zauważyła jadący za nią czerwony samochód D. (...), którego kierowca po wyprzedzeniu pojazdu powódki, nagle i gwałtownie zahamował. W celu uniknięcia uderzenia w D. (...) również powódka gwałtownie zahamowała i bezwarunkowo skręciła kierownicą, w następstwie czego T. (...) zjechała na pobocze i uderzyła w słup linii wysokiego napięcia.

(zeznania powódki k. 340 v. w z zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami z k. 67, zeznania świadka M. S. k. 339 v., zeznania świadka M. K. k. 340)

Z miejsca kolizji R. S. została przewieziona do szpitala w M., gdzie po przeprowadzeniu badań obrazowych stwierdzono złamanie obojczyka z niewielkim przemieszczeniem. Ponadto R. S. doznała stłuczenia klatki piersiowej i powierzchownego urazu powłok głowy. Powódkę zaopatrzono ortopedycznie, przepisano leki oraz zlecono kontrolę w poradni ortopedycznej. W grudniu 2015 r. powódka została skierowana na ogólnoustrojową rehabilitację leczniczą. W okresie od 11 czerwca 2015 r. do 10 lipca 2015 r. R. S. była niezdolna do pracy.

(zeznania powódki k. 340 v. w z zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami z k. 67, zeznania świadka M. S. k. 339 v., zeznania świadka M. K. k. 340, karta informacyjna k. 9, skierowanie k. 10, zaświadczenia lekarskie k. 10 v.- 13, okoliczności bezsporne)

W dniu kolizji podczas pobytu w szpitalu powódka przyjęła mandat karny w wysokości 200 zł za popełnienie wykroczenia z art. 86 par 1 kw polegającego na spowodowaniu kolizji drogowej w miejscowości W..

(zeznania powódki k. 340 v. w z zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami z k. 67, mandat karny k. 6)

Na skutek uderzenia w betonowy słup wysokiego napięcia w T. (...) o nr rej (...) uszkodzeniu uległy pas przedni, zderzak przedni i belka przednia. Pogięte zostały oba przednie błotniki.

(opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych k. 75- 79, dokumentacja fotograficzna k. 56, okoliczności bezsporne)

Na skutek zdarzenia z 11 czerwca 2015 r. R. S. doznała bardzo silnego wstrząsu psychicznego, szoku, z powodu nagłości wypadku, poczucia zagrożenia życia, a następnie zdrowia i egzystencji. Silny szok psychiczny utrzymywał się przez pierwszy dzień po wypadku

(opinia psychologiczna biegłej sądowej E. C. k. 169- 173)

Z ortopedycznego punktu widzenia na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała złamania obojczyka lewego z niewielkim przemieszczeniem odłamów oraz stłuczenia klatki piersiowej i głowy. Wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu wynosi 2% (pkt 100). Cierpienia fizyczne spowodowane stłuczeniem klatki piersiowej i złamaniem lewego obojczyka mogły być znacznego stopnia w okresie pierwszych 2- 3 dni. Po tym czasie dolegliwości na poziomie średnim mogły występować przez około 4- 5 tygodni, zmniejszając się stopniowo. W okresie pierwszych 6 tygodni po wypadku powódka wymagała dodatkowej pomocy w wymiarze około 2 godzin dziennie w zakresie podstawowych czynności życia codziennego. Po zdjęciu ortezy pomoc nie była już potrzebna.

(pisemna opinia biegłego ortopedy J. F. k. 186-189)

Z neurologicznego punktu widzenia na skutek przedmiotowego wypadku powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Powódka doznała silnego wstrząsu psychicznego spowodowanego poczuciem zagrożenia zdrowia i życia. Nie było ograniczeń aktywności życiowej powódki z przyczyn neurologicznych, powódka nie była też leczona i rehabilitowana z tego powodu.

(pisemna opinia biegłego neurologa J. B. k. 203- 206, uzupełniające pisemne opinie biegłego neurologa J. B. k. 221 i k. 235)

Również z psychiatrycznego punktu widzenia powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Natomiast na skutek kolizji z dnia 11 czerwca 2015 r. powódka doznała krótkotrwałego szoku z poczuciem zagrożenia życia, zdrowia, niepewności co do dalszej egzystencji. Obok cierpienia fizycznego R. S. doznała również związanego z nim cierpienia psychicznego w stopniu znacznym przez kilka dni po wypadku.

(pisemna opinia biegłego psychiatry E. K. k. 245- 253, pisemna uzupełniająca opinia biegłego psychiatry E. K. k. 283)

Pismem z dnia 3 grudnia 2015 roku, pełnomocnik powódki zgłosił roszczenie pozwanemu. Pismem z dnia 31 marca 2016 r. pełnomocnik powódki złożył reklamację na prowadzone przez (...) postępowanie, w którym ustalono, że w związku z przyjęciem mandatu karnego, to powódka ponosi odpowiedzialność za zaistnienie kolizji. Pismo zostało doręczone pozwanemu w dniu 6 kwietnia 2016 r. W odpowiedzi (...) pismem z dnia 7 kwietnia 2016 r. poinformował o braku podstaw do zmiany decyzji odmawiającej wypłaty świadczeń.

(pisma w aktach szkody na płycie CD, okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwości ani rzetelności sporządzenia nie kwestionowała żadna ze stron. Podstawę ustalenia stanu faktycznego stanowił także dowód z przesłuchania powódki, zeznania świadków M. S. i M. K., a także opinie biegłych sądowych z zakresu ortopedii, neurologii, psychiatrii i psychologii, a także z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.

Oceniając pisemne opinie biegłych sądowych Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w ich treści wniosków, opinie te były bowiem rzetelne, jasne, logiczne oraz w sposób wyczerpujący objaśniające budzące wątpliwości kwestie. Wydając opinie biegli oparli się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, w tym na dokumentacji medycznej powódki. Opinie biegłych neurologa J. B. i psychiatry E. K. były kwestionowane przez stronę powodową. Jednak w pisemnych opiniach uzupełniających zarówno biegły neurolog, jak i biegły psychiatra udzielili w sposób jasny i wyczerpujący, odpowiedzi na postawione im zarzuty i wątpliwości.

Na rozprawie w dniu 29 listopada 2021 roku Sąd pominął wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu mechaniki samochodowej, gdyż zakres uszkodzeń T. (...) wskazany w opinii biegłego A. J. nie był kwestionowany przez stronę pozwaną. Poza tym Sąd pominął wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego ortopedy, gdyż jak już była o tym mowa powyżej opinia biegłego J. F. nie budziła w ocenie Sądu wątpliwości.

W ocenie biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych nie ma możliwości w oparciu o materiał dowodowy zebrany w sprawie, w sposób matematyczny określić szacunkowej prędkości T. (...) w chwili uderzenia lub przed uderzeniem. Z powodu niskiej jakości rzeczowego materiału dowodowego zgromadzonego na miejscu zdarzenia, biegły nie był w stanie, w oparciu o ten materiał, wypowiedzieć się co do przyczyn i przebiegu kolizji drogowej. Natomiast osobowy materiał dowodowy w ocenie biegłego wskazywał, że do zdarzenia mogło dojść albo na skutek błędnej taktyki jazdy kierującego D. (...), który po wyprzedzeniu T. (...) zmusił kierującą tym autem powódkę do zjechania na przeciwną stronę drogi i uderzenie w słup albo w wyniku nieprawidłowej taktyki jazdy R. S., która mogła nie dostosować prędkości do warunków jazdy w następstwie czego utraciła panowanie nad pojazdem. W związku z tym biegły A. J. nie miał możliwości w sposób kategoryczny i jednoznaczny ustalić przebiegu przedmiotowego zdarzenia, a w konsekwencji biegły nie mógł odpowiedzieć, który z kierujących popełnił błąd lub błędy, w wyniku których kierująca T. (...) uderzyła w betonowy słup wysokiego napięcia. W pisemnej opinii uzupełniającej biegły wprost wskazał, że biorąc pod uwagę zakres uszkodzeń T. (...) nie można wykluczyć, że do ich powstania doszło w okolicznościach wskazanych przez powódkę.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu.

W przedmiotowej sprawie R. S. wniosła o zasądzenie od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. kwoty 5.000 zł tytułem odszkodowania w związku z uszkodzeniem samochodu T. (...) o nr rej (...) w dniu 11 czerwca 2015 r. oraz kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Zdarzeniem wywołującym szkodę niemajątkową na osobie, której naprawienia dochodziła strona powodowa, było również zdarzenie z dnia 11 czerwca 2015 r.

W myśl art. 98 ust. 1 pkt. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych do zadań pozwanego funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2 ustawy, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości, a także w mieniu, w przypadku szkody, w której równocześnie u któregokolwiek uczestnika zdarzenia nastąpiła śmierć, naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, trwający dłużej niż 14 dni, a szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości. Naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia powinny zostać stwierdzone orzeczeniem lekarza, posiadającego specjalizację w dziedzinie medycyny odpowiadającej rodzajowi i zakresowi powyższych naruszeń czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia. W przypadku szkody w pojeździe mechanicznym świadczenie Funduszu podlega zmniejszeniu o kwotę stanowiącą równowartość 300 euro, ustalaną przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski obowiązującego w dniu ustalenia odszkodowania. Z brzmienia powołanych przepisów wynika legitymacja bierna Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Strona kwestionowała swoją legitymację do występowania w przedmiotowym postępowaniu po stronie pozwanej podnosząc, że jedynym powodem uderzenia w dniu 11 czerwca 2015 r. w betonowy słup linii wysokiego napięcia, było nieprawidłowe zachowanie powódki kierującej samochodem T. (...). Z takim stanowiskiem strony pozwanej nie sposób się zgodzić. Niewątpliwie zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił biegłemu z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w sposób kategoryczny i jednoznaczny ustalić przebiegu przedmiotowego zdarzenia. W ocenie biegłego A. J. do zdarzenia mogło dojść albo na skutek błędnej taktyki jazdy kierującego D. (...), który po wyprzedzeniu T. (...) zmusił kierującą tym autem powódkę do zjechania na przeciwną stronę drogi i uderzenie w słup albo w wyniku nieprawidłowej taktyki jazdy R. S., która mogła nie dostosować prędkości do warunków jazdy w następstwie czego utraciła panowanie nad pojazdem. Z uwagi na ubogość rzeczowego materiału dowodowego biegły sądowy nie miał też możliwości w sposób matematyczny określić szacunkowej prędkości T. (...) w chwili uderzenia lub przed uderzeniem. W konsekwencji biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, nie mógł odpowiedzieć, który z kierujących popełnił błąd lub błędy, w wyniku których kierująca T. (...) uderzyła w betonowy słup wysokiego napięcia. Jednak nie oznacza to, jak twierdzi strona pozwana, że zaoferowany przez powódkę materiał dowodowy jest nie wystarczający do uznania odpowiedzialności Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego za skutki przedmiotowego zdarzenia. Powyższa ocena wynika z treści zeznań R. S., która jasno i wyraźnie opisała przebieg kolizji. Z zeznań powódki wynika wprost, że przyczyną zjechania przez nią na pobocze i uderzenie w betonowy słup, był gwałtowny manewr hamowania podjęty przez kierującego samochodem D. (...) bezpośrednio po wyprzedzeniu auta powódki. Jak słusznie wskazał pełnomocnik powódki zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt. 1 i 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu. Ponadto kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu.

Relacja R. S. znajduje potwierdzenie w zeznaniach jej córek M. S. i M. K., które co prawda nie widziały przebiegu wypadku, ale rozmawiały na jego temat z powódką. Zarówno M. S., jak i M. K. potwierdziły, że od swojej matki dowiedziały się, iż przyczyną zjechania na pobocze było gwałtowne hamowanie kierującego samochodem, który wyprzedził T. (...). Co więcej M. K. rozmawiała z kobietami, które widziały przebieg kolizji i udzieliły pomocy powódce na miejscu zdarzenia. Z zeznań M. K. wynika, że kobiety potwierdziły, że przyczyną uderzenia w betonowy słup było gwałtowne hamowanie auta, które wyprzedziło samochód powódki. Należy również zauważyć, ze w pisemnej opinii uzupełniającej biegły A. J. wprost wskazał, że biorąc pod uwagę zakres uszkodzeń T. (...) nie można wykluczyć, że do ich powstania doszło w okolicznościach wskazanych przez powódkę.

Wiarygodności relacji R. S. w zakresie przyczyny uderzenia samochodu T. (...) w betonowy słup wysokiego napięcia nie podważa okoliczność przyjęcia przez powódkę mandatu karnego w wysokości 200 zł za popełnienie wykroczenia z art. 86 par 1 kw polegającego na spowodowaniu kolizji drogowej w miejscowości W.. Nie może budzić zdziwienia, że przebieg zdarzenia mógł spowodować u powódki szok. Na skutek uderzenia w pojeździe powódki wybuchły poduszki powietrzne, powódka została przewieziona karetką pogotowia do szpitala, gdzie podano jej leki przeciwbólowe, a w końcu powódka doznała złamania obojczyka. Już tylko wymienione okoliczności mogły spowodować, że R. S. nie była w stanie racjonalnie ocenić zdarzenia drogowego i podczas wizyty policjanta w szpitalu, która miała zresztą miejsce w dniu zdarzenia, przyjęła mandat karny. Poza tym R. S. wytłumaczyła, że policjant zagroził jej, że w przypadku nie przyjęcia mandatu karnego, grzywna z kwoty 200 zł wzrośnie do 500 zł. Powyższa ocena stanu emocjonalnego R. S. znajduje pełne potwierdzenie w opinii psychologicznej biegłej sądowej E. C., która wprost stwierdziła, że powódka na skutek zdarzenia z 11 czerwca 2015 r. doznała bardzo silnego wstrząsu psychicznego, szoku, z powodu nagłości wypadku, poczucia zagrożenia życia, a następnie zdrowia i egzystencji. Także biegły neurolog J. B. stwierdził, że powódka doznała silnego wstrząsu psychicznego spowodowanego poczuciem zagrożenia zdrowia i życia.

Również zeznania Ł. P. oraz treść notatki informacyjnej o zdarzeniu drogowym nie mogą podważać wiarygodności relacji R. S. co do udziału kierowcy samochodu D. (...) w kolizji drogowej. Co prawda Ł. P. zarówno w treści mandatu karnego, jak i w treści notatki informacyjnej o zdarzeniu drogowym, jako przyczynę kolizji drogowej wskazał niedostosowanie prędkości kierującej samochodem T. (...) do warunków drogowych. Jednak nie wyklucza to wersji przedstawionej przez R. S., zgodnie z którą powódka była zmuszona do gwałtownego hamowania z powodu podjęcia takiego samego manewru bezpośrednio po wyprzedzeniu jej auta przez kierującego D. (...). Należy zwrócić uwagę, że kierowca D. (...) odjechał, nie zatrzymując się na miejscu zdarzenia. Wobec tego policjant dążący do jak najszybszego zakończenia postępowania mógł przyjąć, że wyłącznie winną za spowodowanie kolizji jest powódka. Zaznaczenia wymaga, że Ł. P. nie pamiętał, czy powódka tłumaczyła mu co było przyczyną kolizji drogowej, a także czy rozmawiał z nią na miejscu zdarzenia, czy też dopiero w szpitalu.

Skoro relację R. S. co do przebiegu i przyczyn kolizji z dnia 11 czerwca 2015 r. Sąd uznał za wiarygodną, to w konsekwencji opierając się na opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, Sąd doszedł do wniosku, że do zdarzenia doszło na skutek błędnej taktyki jazdy kierującego D. (...), który po wyprzedzeniu T. (...) zmusił kierującą tym autem powódkę do gwałtownego hamowania, w następstwie czego doszło do zjechania na przeciwną stronę drogi i uderzenia w słup. Wobec tego, że nie ustalono tożsamości sprawcy kolizji drogowej, odpowiedzialność strony pozwanej znajduje swoje oparcie w treści art. 98 ust. 1 pkt. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

W niniejszej sprawie znajdują także zastosowanie zasady odpowiedzialności samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody statuowane w przepisie art. 436 § 1 k.c., oraz – w związku z objęciem odpowiedzialności posiadacza pojazdu – sprawcy zdarzenia obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej – przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zwanej dalej ustawą. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.p.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Natomiast, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty (§ 2 art. 444 k.c.).

Ponadto, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 k.c.).

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie, wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie ogólnikowo, iż suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia.

W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron (tak m.in. SN w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX 80272). Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody (tak m.in. SN w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 roku, I PR 175/68, OSNCP 1968, nr 2, poz.37; w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz.145; w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, niepubl; w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 roku, IV CR 238/80, OSNCP 1981, nr 5, poz.81; w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2004 r, nr 4, poz.40). Przy ustalaniu zadośćuczynienia nie można więc mieć na uwadze wyłącznie procentowego uszczerbku na zdrowiu. Nie odzwierciedla on bowiem psychicznych konsekwencji doznanego urazu. Konieczne jest również uwzględnienia stosunków majątkowych społeczeństwa i poszkodowanego, tak, aby miało ono dla niego odczuwalną wartość. Zważyć przy tym należy, iż doznanej przez poszkodowanego krzywdy nigdy nie można wprost, według całkowicie obiektywnego i sprawdzalnego kryterium przeliczyć na wysokość zadośćuczynienia. Charakter szkody niemajątkowej decyduje, bowiem o jej niewymierności (por. wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.), zaś pojęcie „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia” użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony (por. wyrok SN z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX 52766). Dlatego też w orzecznictwie wskazuje się, że oceniając wysokość należnej sumy zadośćuczynienia Sąd korzysta z daleko idącej swobody (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX 50884).

Kryterium pozwalającym na pewną obiektywizację rozmiaru krzywdy doznanej przez R. S. stanowi w niniejszej sprawie stopień trwałego uszczerbku na jej zdrowiu, który wynosi 2 %. Skoro jednak uszczerbek na zdrowiu jest tylko jednym z elementów istotnych dla oceny adekwatności zadośćuczynienia, jego wymiar powinien uwzględnić wszystkie zachodzące w przedmiotowej sprawie okoliczności. Jak wyjaśniono wyżej, zadośćuczynienie przysługuje bowiem za doznaną krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (negatywne odczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, niemożnością wykonywania działalności zawodowej i wyłączeniem z życia codziennego). W omawianej sprawie Sąd nie mógł zatem pominąć dolegliwości bólowych, które pojawiły się po wypadku i trwały przez długi okres czasu. Należy przypomnieć, że na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała złamania obojczyka lewego z niewielkim przemieszczeniem odłamów oraz stłuczenia klatki piersiowej i głowy. Cierpienia fizyczne spowodowane stłuczeniem klatki piersiowej i złamaniem lewego obojczyka mogły być znacznego stopnia w okresie pierwszych 2- 3 dni. Po tym czasie dolegliwości na poziomie średnim mogły występować przez około 4- 5 tygodni, zmniejszając się stopniowo. W okresie pierwszych 6 tygodni po wypadku powódka wymagała dodatkowej pomocy w wymiarze około 2 godzin dziennie w zakresie podstawowych czynności życia codziennego. Poza tym na skutek zdarzenia z 11 czerwca 2015 r. R. S. doznała bardzo silnego wstrząsu psychicznego, szoku, z powodu nagłości wypadku, poczucia zagrożenia życia, a następnie zdrowia i egzystencji. Silny szok psychiczny utrzymywał się przez pierwszy dzień po wypadku.

Jednocześnie, należy mieć na uwadze, iż zadośćuczynienie powinno być umiarkowane i utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Uwzględniając rodzaj i rozmiar doznanej przez R. S. krzywdy, jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu, w przypadku powódki odpowiednim zadośćuczynieniem jest kwota 5.000 zł.

Natomiast roszczenie o zapłatę kwoty 5.000 zł tytułem odszkodowania w związku z uszkodzeniem samochodu T. (...) o nr rej (...) w dniu 11 czerwca 2015 r., podlegało oddaleniu w całości, jako nieudowodnione. Co prawda nie był sporu, że z powodu uderzenia w betonowy słup wysokiego napięcia w samochodzie powódki uszkodzeniu uległy pas przedni, zderzak przedni i belka przednia. Pogięte zostały oba przednie błotniki. Jednak strona powodowa w żaden sposób nie wykazała wysokości szkody, pomimo stanowiska procesowego strony pozwanej, która nie tylko wnosiła o oddalenie powództwa w całości, ale dodatkowo podnosiła zarzut nieudowodnienia wysokości roszczenia o odszkodowanie. W pozwie powódka zgłosiła wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu mechaniki samochodowej, ale zakres uszkodzeń T. (...), jak już była o tym mowa, nie był kwestionowany przez stronę pozwaną. Dlatego też na rozprawie w dniu 29 listopada 2021 roku Sąd pominął wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu mechaniki samochodowej. W konsekwencji ciężar dowodu w zakresie wykazania wysokości szkody w pojeździe, ciążył na powódce, jako osobie, która z powyższych faktów wywodzi skutki prawne, stosownie do reguły wyrażonej w art. 6 k.c. (por. m.in. M. Załucki (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 2, Warszawa 2019). Reguła ta znajduje również swój procesowy odpowiednik w treści art. 232 k.p.c., w świetle którego to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia danego twierdzenia ponosi strona, która się na nie powołuje. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że powódka, jako strona inicjująca proces, jest obowiązana do udowodnienia wszystkich twierdzeń pozwu, w oparciu o które sformułowała swe roszczenie. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zadaniem sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/ 6-7/76). Zaakcentować jednak należy, że dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony ani materialnoprawnym, ani procesowym, a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym i w konsekwencji sąd nie może nakazać, czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu i tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. Jeżeli strona uważa, że do udowodnienia jej twierdzeń wystarczy określony dowód i dlatego nie przytacza innych dowodów, to jej błąd nie jest usprawiedliwiony, sama ponosi winę niezgłoszenia dalszych dowodów i nie może zarzucać nieuzasadnionego uniemożliwienia wykazania jej praw.

Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (§ 2 art. 481 k.c.). Pismem z dnia 3 grudnia 2015 roku, pełnomocnik powódki zgłosił roszczenie pozwanemu, z kolei pismem z dnia 7 kwietnia 2016 r. (...) poinformował o braku podstaw do zmiany decyzji z lutego 2016 r. odmawiającej wypłaty świadczeń.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 maja 2016 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c zgodnie, z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powódka wygrała spór dokładnie w połowie, wobec czego była uprawniona żądać zwrotu kosztów procesu w takiej samej wysokości. Ponieważ strony poniosły koszty procesu w identycznej wysokości, na co złożyły się koszty zastępstwa procesowego, Sąd zniósł te koszty wzajemnie pomiędzy stronami.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 1.516,06 zł tytułem połowy nieuiszczonych kosztów sądowych w postaci wynagrodzeń biegłych.

Z tych względów, orzeczono jak w sentencji.