Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI P 329/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 grudnia 2021 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: sędzia Joanna Napiórkowska – Kasa

Protokolant: starszy protokolant sądowy Aleksandra Łaszuk

po rozpoznaniu w dniu 07 grudnia 2021 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Akademii (...) w W.

przeciwko P. D.

o zwrot nienależnego świadczenia

I.  Oddala powództwo.

II.  Zasądza od powoda (...) Akademii (...) w W.na rzecz pozwanego P. D. kwotę 675,00 zł. (sześćset siedemdziesiąt pięć złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VI P 329/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 1 lipca 2020 roku (data na kopercie) powód (...) Akademia (...) w W.wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego P. D. kwoty 1.710,12 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 5 marca 2020 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu nienależnego świadczenia.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że stosunek pracy z pozwanym wygasł z dniem 10 kwietnia 2019 roku ze względu na jego tymczasowe aresztowanie. Jednocześnie powód wskazał, że wypłacił pozwanemu w okresie maj – lipiec 2019 roku nienależne świadczenie na łączną kwotę 2.855,58 zł, którą potracił z przysługującego pozwanemu ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w kwocie 1.145,46 zł. Pozostała jednak kwota 1.710,12 zł i zwrotu tej kwoty powód dochodzi.

(pozew – k. 1 – 4)

Nakazem zapłaty w postepowaniu upominawczym z dnia 15 lipca 2020 roku Sąd nakazał pozwanemu, aby zapłacił na rzecz powoda dochodzone pozwem kwoty w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu zapłaty albo w tym terminie wniósł do Sądu sprzeciw.

(nakaz zapłaty – k. 25)

Od powyższego nakazu zapłaty pozwany wniósł sprzeciw, zaskarżając ten nakaz w całości oraz wnosząc o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany podał, że powód spełniając świadczenie na jego rzecz wiedział, że nie jest do niego zobowiązany. Pozwany dodał, że wobec dalszego wypłacania mu przez powoda wynagrodzenia za pracę, a także wobec braku jakiejkolwiek informacji o wygaśnięciu stosunku pracy uznał on, że nadal jest pracownikiem powoda i zużył wypłacone mu wynagrodzenie za pracę na swoje bieżące utrzymanie, wobec czego nie jest już wzbogacony.

(sprzeciw od nakazu zapłaty – k. 33 – 34 verte)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany P. D. był zatrudniony w (...) Akademii (...) w W.na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od dnia 1 marca 2018 roku, na pół etatu, na stanowisku asystenta naukowo – dydaktycznego. Wynagrodzenie powoda wynosiło 1.700,00 zł brutto miesięcznie.

(dowód: umowa o pracę – k. 10 – 11)

Pozwany P. D. w związku z toczącym się wobec niego postępowaniem karnym był tymczasowo aresztowany w okresie od dnia 10 stycznia 2019 roku do dnia 7 lipca 2019 roku. O tymczasowym aresztowaniu pozwanego powód dowiedział się z pisma Prokuratora Prokuratury (...) w W.przesłanego faxem dnia 4 lutego 2019 roku. Kolejnym faksem z dnia 10 kwietnia 2019 roku, przesłanym przez Prokuraturę w odpowiedzi na pytanie powoda, powód dowiedział się o przedłużeniu tymczasowego aresztowania do dnia 7 lipca 2019 roku.

Pismem z dnia 5 lutego 2019 roku powód poinformował pozwanego, że w związku z jego tymczasowym aresztowaniem został on zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela akademickiego oraz zostało mu obniżone wynagrodzenie o 50%.

Po zwolnieniu pozwanego z aresztu dnia 7 lipca 2019 roku pozwany mailem z dnia 11 lipca 2019 roku poinformował o tym fakcie swojego przełożonego. Mail zatytułował „Formalny status mojej osoby”. W odpowiedzi otrzymał jedynie podziękowanie za informację. Następnie w lipcu 2019 roku pozwany zgłosił się do kadr powoda, gdzie poproszono go o wykorzystanie urlopu zaległego. 18 lipca 2019 roku pozwany skierował maila do dziekana M. K., w którym wskazał, że trudno mu się określić co do dalszego jego funkcjonowania na uczelni. Jednocześnie wyraził chęć dalszej pracy, wskazując, że ma nadzieję, że przynajmniej na uczelni będzie możliwe dalsze prowadzenie przez niego pacy zawodowej. W odpowiedzi mailem z dnia 31 lipca 2019 roku M. K. zapytał jedynie pozwanego, czy ten może przyjechać na uczelnię. Kolejnym mailem z dnia 4 sierpnia 2019 roku pozwany opisał swoją sytuację i poprosił o informację, czy są z jego strony niezbędne jakieś dodatkowe kroki odnośnie jego dalszego zawieszenia w pełnieniu obowiązków nauczyciela akademickiego. Pozwany cały czas miał przeświadczenie, że jego stosunek pracy z powodem nie wygasł, że trwa nadal. W sierpniu 2019 roku były też kierowane do pozwanego od powoda maile dotyczące spraw organizacyjnych uczelni, w tym mail z dnia 6 września 2019 roku, w którym sekretariat powoda wzywał wszystkie osoby, które jeszcze nie podpisały aneksu do umowy, aby taki dokument podpisały. Po wyjściu z aresztu pozwany w ramach swojego stosunku pracy z powodem zajmował się uzupełnianiem dokumentacji dotyczącej pracy ze studentami, dostał też polecenie przygotowania artykułu naukowego, nad którym pracował w lipcu i sierpniu 2019 roku. Takie polecenie otrzymał od dziekana M. K..

Stosunek pracy pozwanego łączący go z powodem wygasł z dniem 10 kwietnia 2019 roku na podstawie art. 128 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz art. 66 § 1 KP. Świadectwo pracy zostało pozwanemu wystawione dnia 28 sierpnia 2019 roku, a odebrane przez niego dnia 3 września 2019 roku. Pozwany pismem z dnia 15 września 2019 roku poinformował powoda, że nie otrzymał nadal dokumentu informującego go o wygaśnięciu stosunku pracy. W odpowiedzi powód pismem z dnia 7 października 2019 roku poinformował pozwanego, że jego stosunek pracy wygasł z dniem 10 kwietnia 2019 roku. Jednocześnie pozwanemu przesłana została korekta świadectwa pracy wystawiona dnia 4 października 2019 roku, zawierająca jako datę zakończenia stosunku pracy dzień 10 kwietnia 2019 roku, a nie 9 kwietnia 2019 roku, jak to było pierwotnie w świadectwie pracy wystawionym dnia 28 sierpnia 2019 roku. Pozwany odebrał korektę świadectwa pracy dnia 15 października 2019 roku.

(dowód: pisma prokuratury – k. 12 – 13 i k. 96, pismo z dnia 05.02.2019r. – k. 97, świadectwo pracy wraz z korektą – k. 14 – 17 i k. 107 i k. 115, potwierdzenia odbioru – k. 110 i k. 116, pismo z dnia 15.09.2019r. – k. 111, pismo z dnia 07.10.2019r. – k. 113 – 114, zeznania pozwanego P. D. – protokół rozprawy z dnia 07.12.2021r. od 00:36:53 do 01:09:24, korespondencja mailowa – k. 35 – 39)

Powód wypłacił pozwanemu kwotę 902,89 zł przelewem z dnia 2 maja 2019 roku tytułem wynagrodzenia za maj 2019 roku, kwotę 902,89 zł przelewem z dnia 3 czerwca 2019 roku tytułem wynagrodzenia za czerwiec 2019 roku, kwotę 336,08 zł przelewem z dnia 27 czerwca 2019 roku tytułem wyrównania wynagrodzenia za okres od stycznia do czerwca 2019 roku, kwotę 951,86 zł przelewem z dnia 1 lipca 2019 roku tytułem wynagrodzenia za lipiec 2019 roku. Pozwany wszystkie wyżej wskazane środki wypłacone mu tytułem wynagrodzenia za pracę przez powoda zużył, były one na bieżąco wydatkowane przez pozwanego. Pozwany miał wówczas problemy finansowe, musiał bowiem się zapożyczyć na zapłatę kaucji, a jednocześnie podczas pobytu w areszcie utracił swoje pozostałe źródła zarobkowania. Pozwany ma na utrzymaniu rodzinę.

(dowód: potwierdzenia przelewów – k. 18 – 21, zeznania pozwanego P. D. – protokół rozprawy z dnia 07.12.2021r. od 00:36:53 do 01:09:24)

Pismem z dnia 20 lutego 2020 roku, odebranym przez pozwanego dnia 26 lutego 2020 roku, powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 1.710,12 zł w terminie 7 dni.

(dowód: wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem odbioru – k. 22 – 23)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów, których wiarygodność nie została skutecznie zakwestionowana w toku postępowania. Sąd oparł się również na zeznaniach pozwanego P. D., które są dla Sądu wiarygodne w całości, znajdują bowiem również potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. W szczególności z treści maili z k. 35 – 39 akt sprawy wynika, że faktycznie pozwany po zwolnieniu go z tymczasowego aresztowania zgłosił się do pracy u powoda, co więcej z wiadomości kierowanych do pozwanego przez M. K. nie wynika, aby kwestionował on dalsze zatrudnienie pozwanego. Tym samym wiarygodne jest dla Sądu, że pozwany nadal po powrocie w lipcu 2019 roku z aresztowania był przekonany, że stosunek pracy trwa. Wiarygodne dla Sądu są również zeznania pozwanego co do tego, że zużył całe wypłacone mu przez powoda wynagrodzenie za pracę, będące przedmiotem niniejszego sporu, Sąd miał bowiem na uwadze, że pozwany przebywał przez kilka miesięcy w areszcie, tym czasie utracił swoje pozostałe źródła dochodu, a miał jednocześnie na utrzymaniu rodzinę. Poza tym musiał się jeszcze zapożyczyć, aby zapłacić kaucję. W tej sytuacji uzasadniona i udowodniona jest okoliczność, że wszelkie środki pieniężne otrzymywane przez niego od powoda były na bieżąco wydatkowane.

W toku postępowania Sąd oddalił również wniosek o przesłuchanie świadka J. O. i M. K., w oceni Sądu bowiem okoliczności, na które świadkowie mieli zeznawać nie są przydane do rozstrzygnięcia sprawy. Jak wskazano niżej w uzasadnieniu prawnym, istotne dla Sądu było wyjaśnienie dlaczego powód pomimo wygaśnięcia stosunku pracy pozwanego z mocy prawa, nadal wypłacał mu wynagrodzenie. Z tej perspektywy, oraz z perspektywy art. 411 pkt 1 KC, o którym szerzej w dalszej części uzasadnienia, nie miały znaczenia okoliczności związane ze stawieniem się pozwanego do pracy, czy też z ewentualnym zlecaniem mu dalszej pracy. Co prawda sam pozwany zeznawał na te okoliczności, a Sąd dał mu wiarę, jak to wyżej wskazano, jednak nie są to okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy, które opiera się o analizę przesłanki wiedzy powoda o wygaśnięciu stosunku pracy i dalszym wypłacaniu wynagrodzenia, pomimo tej wiedzy, a więc przesłanki z art. 411 pkt 1 KC.

Sąd zważył, co następuje:

Przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie jest roszczenie powoda o zwrot nienależnego świadczenia. Zgodnie z art. 410 § 2 KC w zw. z art. 300 KP świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. W niniejszej sprawie powód argumentował, że wypłacane przez niego pozwanemu wynagrodzenie za okres po wygaśnięciu stosunku pracy było świadczeniem nienależnym. Z ustaleń Sądu wynika, że pozwany został tymczasowo aresztowany dnia 10 stycznia 2019 roku, areszt trwał do dnia 7 lipca 2019 roku. Zgodnie zaś z art. 66 § 1 KP umowa o pracę wygasa z upływem 3 miesięcy nieobecności pracownika w pracy z powodu tymczasowego aresztowania, chyba że pracodawca rozwiązał wcześniej bez wypowiedzenia umowę o pracę z winy pracownika. Sformułowanie ustawodawcy jest kategoryczne i skutkuje wygaśnięciem stosunku pracy po upływie 3 miesięcy tymczasowego aresztowania. W niniejszej sprawie doszło więc do wygaśnięcia stosunku pracy z dniem 10 kwietnia 2019 roku. Tym samym odpadła podstawa prawna do wypłaty wynagrodzenia za pracę na rzecz pozwanego. Wobec tego kwoty jego wynagrodzenia za pracę wypłacane mu przez powoda tytułem wynagrodzenia za miesiące maj 2019 roku, czerwiec 2019 roku, wyrównania wynagrodzenia za okres od stycznia do czerwca 2019 roku oraz wynagrodzenia za lipiec 2019 roku są świadczeniami nienależnymi.

W tym miejscu należy zwrócić uwagę na treść regulacji z art. 411 pkt 1 KC w zw. z art. 300 KP. Zgodnie z nim nie można żądać zwrotu świadczenia jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. W niniejszej sprawie powód, jako pracodawca, był na bieżąco informowany przez prokuraturę o zatrzymaniu i tymczasowym aresztowaniu pozwanego, a także o przedłużeniu jego tymczasowego aresztowania. Nie można zapominać, że stosunek pracy powoda wygasł z mocy prawa, nie były tu więc potrzebne żadne dodatkowe oświadczenia woli pracodawcy, czy pracownika. Pozwany pracodawca cały czas miał aktualną wiedzę co do aresztowania powoda, również odnośnie regulacji Kodeksu pracy, pracodawca jest bowiem dużą jednostką organizacyjną zatrudniającą profesjonalnych księgowych i kadrowych. Tym samym należy uznać, że pracodawca znał treść art. 66 § 1 KP, a więc wiedział, że stosunek pracy pozwanego wygasł po upływie 3 miesięcy jego tymczasowego aresztowania. Sąd miał też na uwadze, że pismem z dnia 10 kwietnia 2019 roku, przesłanym tego samego dnia faksem do powoda (jak wynika z dowodu k. 13 akt sprawy) pracodawca dowiedział się, że tymczasowe aresztowanie zostało przedłużone do dnia 7 lipca 2019 roku, czyli na okres 6 miesięcy. Tego więc dnia tj. 10 kwietnia 2019 roku, pracodawca miał już wiedzę, że stosunek pracy pozwanego wygasł wobec dalszego przedłużenia tymczasowego aresztowania. Należy również mieć na uwadze, że z pisma Prokuratury z k. 13 akt sprawy wynika, że jest to odpowiedź na fax powoda z dnia 8 kwietnia 2019 roku. Widać więc wyraźnie, że powód interesował się statusem pozwanego, gdyż wystosował zapytanie, czy areszt został przedłużony. Powód więc miał wiedzę co do faktu, że stosunek pracy pozwanego wygasł z dniem 10 kwietnia 2019 roku. Świadomość tę nabył z dniem 10 kwietnia 2019 roku, kiedy to dowiedział się o przedłużeniu aresztowania na dalszy okres. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że w toku postępowania strona powodowa, zapytana o ten fakt na rozprawie przez Sąd, nie była w stanie wyjaśnić dlaczego pomimo ustania stosunku pracy poprzez jego wygaśnięcie z mocy prawa nadal wypłacała pozwanemu wynagrodzenie za pracę. Powód więc sam nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć zaistniałej sytuacji, nie powoływał się też na swój brak wiedzy o wygaśnięciu stosunku pracy, czy wprowadzenie w błąd przez pozwanego. Nic takiego nie miało miejsca w niniejszej sprawie, powód miał aktualne informacje i wiedział, że stosunek pracy pozwanego wygasł (a przy zachowaniu należytej staranności powinien wiedzieć). Pomimo tego, prawdopodobnie w wyniku pewnych zaniedbań i braku właściwej organizacji w kadrach i księgowości powoda, nadal wypłacał pozwanemu wynagrodzenie. Jednak sam fakt wypłaty wynagrodzenia nie może świadczyć o tym, że powód nie wiedział o wygaśnięciu stosunku pracy. Wobec powyższego Sąd uznał, że zachodzi przesłanka z art. 411 pkt 1 KC w zw. z art. 300 KP. Powód jako pracodawca wiedział bowiem, wypłacając pozwanemu wynagrodzenie za pracę za okres po wygaśnięciu jego stosunku pracy, że nie był do świadczenia zobowiązany. Tym samym powód nie może skutecznie dochodzić zwrotu świadczenia. Wobec tego powództwo podlega oddaleniu jako niezasadne.

Na marginesie można dodać, że zgodnie z art. 409 KC w zw. z art. 410 § 1 KC w zw. z art. 300 KP obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że pozwany wyzbył się korzyści w postaci wypłaconego mu przez powoda wynagrodzenia za pracę obejmującego okres już po wygaśnięciu jego stosunku pracy. Jednocześnie w ocenie Sądu pozwany nie miał podstaw, aby uznawać wypłacane mu po 10 kwietnia 2019 roku wynagrodzenie za nienależne. Sąd miał bowiem na uwadze, że po wyjściu z aresztu co miało miejsce na początku lipca 2019 roku pozwany zgłosił się do powodowej uczelni z zapytaniem o swój dalszy status. Pozwany do tego momentu nie otrzymał od powoda żadnego pisma informującego go o wygaśnięciu stosunku pracy, również w przedstawionej w aktach sprawy korespondencji mailowej brak jest jakiejkolwiek informacji zwrotnej do pozwanego, sugerującej, że nie jest on już pracownikiem powoda. Przeciwnie - pozwany został zaproszony do kadr powoda, gdzie omawiał swój aktualny status. Według dokumentacji wygenerowanej na tamten moment pozwany był bowiem zawieszony w prawach nauczyciela akademickiego, a także miał wynagrodzenie zmniejszone o połowę. Kadry poprosiły pozwanego, aby wykorzystał urlop wypoczynkowy, co również mogło u niego wytworzyć błędny obraz, jakoby jego stosunek pracy nadal trwał, urlop można bowiem wykorzystywać jedynie w sytuacji, gdy pracownika dalej łączy stosunek pracy z pracodawcą. W przedłożonej do akt sprawy korespondencji mailowej z k. 35 – 37 widać wyraźnie, że od swoich przełożonych pozwany też nie otrzymał żadnej informacji o tym, że nie jest już pracownikiem. Dalej traktowano pozwanego jako pracownika powoda, dziękując za informacje o jego aktualnym statusie, czy prosząc go o stawienie się w kadrach na uczelni. Ponadto nie sposób nie zauważyć, że nawet samo wypłacanie pozwanemu wynagrodzenia przez powoda przekonywało pozwanego, że jego stosunek pracy trwa nadal, a jedyną kwestią problemową jest jego zawieszenie i związane z tym zmniejszenie wynagrodzenia o połowę. Nigdzie jednak, aż do września 2019 roku, nie było mowy o utracie statusu pracownika powoda przez pozwanego. W tej sytuacji obiektywnie uzasadniona jest okoliczność, że pozwany był przekonany o dalszym trwaniu stosunku pracy, a także o tym, że wynagrodzenie za pracę wypłacane mu przez powoda jest świadczeniem należnym w ramach tego stosunku pracy. Wiarygodna jest również okoliczność wyzbycia się przez pozwanego środków wypłacanych mu przez powoda w ramach wynagrodzenia za pracę. Pozwany w związku z tymczasowym aresztowaniem po kilku miesiącach stracił wszystkie inne źródła zarobkowania, a miał na utrzymaniu rodzinę. Skoro jedynym jego źródłem utrzymania zostało wynagrodzenie otrzymywane od powoda, biorąc pod uwagę również jego wysokość - uzasadnionym jest, że było ono na bieżąco wykorzystywane na zaspokojenie codziennych potrzeb i wydatków pozwanego i jego rodziny. Pozwany więc zużył całe wypłacane mu przez powoda wynagrodzenie na swoje bieżące utrzymanie, nie zostało wykazane, aby przeznaczył te środki na jakąkolwiek trwałą inwestycję, która powodowałaby jego dalsze wzbogacenie, a wobec tego należy uznać, że nie jest on dłużej wzbogacony. Wobec powyższego Sąd uznał, że spełnione są również przesłanki z art. 409 KC w zw. z art. 410 § 1 KC w zw. z art. 300 KP, jednak jak już wyżej wskazano, przyczyną dla oddalenia powództwa jest spełnienie przesłanek z art. 411 pkt 1 KC w zw. z art. 300 KP.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

W kwestii kosztów postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 KPC oraz §9 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015r., poz. 1800, ze zm.), zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 675,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.