Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. VIII GC 41/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 marca 2022r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia Wojciech Wołoszyk

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Kafara

po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2022r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: R. K.

przeciwko: G. M.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda:

a)  kwotę 132 840 zł (sto trzydzieści dwa tysiące osiemset czterdzieści złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych za okres od dnia 1 lipca 2016r. do dnia zapłaty,

b)  kwotę 4 050, 71 zł ( cztery tysiące pięćdziesiąt złotych 71/100 groszy ) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 8 stycznia 2018r. do dnia zapłaty;

2.  w pozostałej części oddala powództwo,

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 12 348 zł (dwanaście tysięcy trzysta czterdzieści osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

4.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Bydgoszczy tytułem zwrotu wydatków tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa następujące kwoty:

a)  od powoda 690,76 zł ( sześćset dziewięćdziesiąt złotych 76/100 groszy)

b)  od pozwanego 2 248,65 zł (dwa tysiące dwieście czterdzieści osiem złotych 65/100 groszy).

Sygn. akt VIII GC 41/18

UZASADNIENIE

Powód – R. K., powołując się na umowę cesji z dnia 20.10.2016r., na mocy której nabył od wykonawcy prac T. M. (1) wierzytelności wynikające z dwóch faktur VAT nr (...) w pozwie przeciwko G. M. wniósł o zasądzenie kwoty łącznej kwoty 178.936,22 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od kwot:

a)  132.840 zł z faktury VAT nr (...) od dnia 1 lipca 2016 r. do dnia zapłaty,

b)  4.050,71 zł tytułem skapitalizowanych odsetek od powyższej kwoty od dnia 7 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty,

c)  40.467 zł z faktury VAT nr (...) od dnia 2 lipca 2016 r. do dnia zapłaty,

d)  1.226,21 zł tytułem skapitalizowanych odsetek od powyższej kwoty od dnia 7 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty,

e)  352,30 zł tytułem poniesionych kosztów pozasądowego odzyskiwania należności od dnia 15 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w wyniku cesji nabył od T. M. (1) wierzytelność wynikającą z rozliczenia umowy nr (...) z dnia 01.10.2015r., mocą której T. M. (1) jako wykonawca na podstawie dokumentacji projektowej wybudował oborę z halą udojową w miejscowości S..

Umowa o wykonanie obory zawarta przez T. M. (1) z pozwanym G. M. określała wartość łączną prac na 510.000 zł netto. Rozliczenia miały następować etapami, zgodnie z zaawansowaniem prac, na podstawie wystawionych faktur VAT. T. M. (1) wykonał przedmiot umowy szczegółowo opisany w uzasadnieniu pozwu i wystawił faktury. Pozwany nie zapłacił wystawionych po zakończeniu robót faktur objętych pozwem.

W odpowiedzi na pozew, pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu, pozwany zakwestionował powództwo co do samej zasady jak i co do wysokości.

W pierwszej kolejności pozwany podniósł zarzut braku legitymacji procesowej po stronie powoda. W ocenie pozwanego, powód nie wykazał przejścia uprawnień na jego osobę z osoby T. M. (1), jako prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą: (...).

Ponadto pozwany zarzucił bezzasadność roszczenia o zapłatę wierzytelności na kwotę 40.467 zł na podstawie faktury VAT nr (...) z uwagi na brak zlecenia przez pozwanego robót dodatkowych objętych tą fakturą oraz jej odesłanie bez zaksięgowania. Podał też, że w dniu 4 maja 2016 r. odstąpił od umowy zawartej z T. M. (1), a wszelkie prace, wykonane na rzecz M. L., o ile takie były, uznać należy za wykonane nie w ramach umowy z pozwanym, a co najwyżej w wyniku umowy zawartej z M. L., który jest ewentualnie zobowiązany do zapłaty.

Natomiast co do drugiej z faktur VAT nr (...) na kwotę 132.840 zł pozwany podał, że wierzytelności te nie istnieją oraz wskazał na potrącenie z nimi własnych wierzytelności pozwanego z tytułu kar umownych. Z ostrożności procesowej złożył procesowy zarzut potrącenia na te same kwoty.

Wyrokiem wstępnym z dnia 3 sierpnia 2018 r., wydanym stosownie do art. 318 k.p.c., Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uznał roszczenie powoda za usprawiedliwione co do zasady.

Sąd podał w uzasadnieniu, że w zawartej umowie cesji wierzytelności z dnia 20.10.2016 r. T. M. (1) (cedent) przeniósł na S. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) (cesjonariusz) wierzytelności wynikające z faktur dochodzonych pozwem. Wraz z wierzytelnością główną cedent przeniósł na rzecz cesjonariusza wszelkie należności uboczne m.in. odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych i koszty dochodzenia należności. Jednocześnie cedent oświadczył, że wskazane wierzytelności przysługują mu względem dłużnika za wykonane a nie opłacone roboty remontowo-budowlane.

Sąd wskazał, że strony dokładnie określiły przedmiot przelanej wierzytelności i dokładnie ją oznaczyły. Przede wszystkim wyraźnie określiły zobowiązanie, którego elementem jest zbywana wierzytelność, określiły strony stosunku oraz oznaczyły przedmiot świadczenia. W sprawie zostały więc spełnione wymogi skuteczności umowy cesji wierzytelności i nie można uznać, że umowa cesji z dnia 20.10.2016 r. była nieważna.

Sąd uznał w konsekwencji, iż powód jest uprawniony do żądania reszty należności za wykonane przez T. M. (1) roboty remontowo-budowlane. Ustalenie jednak zasadności roszczenia powoda wymaga dokonania dalszych szczegółowych ustaleń w przedmiocie zarzutów dotyczących:

- zakresu wykonanych przez T. M. (1) prac;

- nie wykonania przez T. M. (1) prac dodatkowych;

- opóźnienia wykonania umowy;

- potrącenia wzajemnych wierzytelności.

Wskutek apelacji pozwanego od wyroku wstępnego, Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 22 marca 2019 r., sygn. akt V AGa 231/18, uchylił zaskarżony wyrok
i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy.

Uzasadniając decyzję Sąd Apelacyjny wskazał, że przed wydaniem wyroku wstępnego Sąd Okręgowy nie dokonał ustaleń niezbędnych do rozstrzygnięcia wątpliwości co do zasadności roszczenia powoda. Istotą wyroku wstępnego jest rozwiązanie spornych problemów związanych z rodzajem i zakresem odpowiedzialności strony pozwanej w sposób pozwalający ograniczyć dalsze postępowanie tylko do kwestii wysokości służącego powodowi roszczenia. Z treści art. 318 § 1 k.c. wynika, że dalsza rozprawa dotyczyć powinna jedynie spornej wysokości żądania. W omawianej sprawie byłoby to niemożliwe, gdyż w razie uprawomocnienia się orzeczenia, Sąd Okręgowy nadal zajmowałby się zasadnością roszczenia, a nie tylko jego wysokością.

W toku ponownego rozpoznania sprawy pozwany w piśmie z dnia 9 stycznia 2020 r. wskazał, że nie otrzymał od inwestora M. L. zlecenia na wykonanie robót dodatkowych. Nie otrzymał też dodatkowego wynagrodzenia za te prace. Podał, że przedstawiona przez powoda faktura nr (...) z 22 czerwca 2016 r. za roboty dodatkowe obejmuje 5 pozycji i została wystawiona niezasadnie. T. M. (1) nie wykonał sufitów podwieszanych z płyty warstwowej w fali udoju ani ścianki wewnętrznej w hali udoju z tego samego materiału i zaoszczędził koszty robocizny i materiału. Świetlik w hali udoju był zamontowany w miejsce płyty warstwowej i był o wiele tańszy, zatem również na tym T. M. (1) zaoszczędził. Ponadto T. M. (1) nie wykonał sufitów w części administracyjnej hali udoju, zrobił to pozwany przy użyciu płyt gipsowokartonowych. Właz w komorze mieszadła wykonany przez pozwanego miał być jedynie uzupełniony przez przyspawanie uchwytu, a nie wykonanie całego włazu. Wzmocnienie płatwi zetowych wykonała firma (...) dlatego, że zastosowała mniejsze przekroje płatwi niż w projekcie, a tym samym była konieczność ich wzmocnienia – nie była to żadna praca dodatkowa. Pozwany ocenił, że roboty określone w fakturze nie były dodatkowymi pracami, a ewentualnie, jeśli zostały wykonane, to były to prace zamienne. Pismo z dnia 15 marca 2019 r. nie było żadnym zleceniem robót dodatkowych, a wezwaniem do kontynuacji robót.

Ponadto pozwany zakwestionował zeznania T. M. (1) na temat przyczyn jego opóźnień. Wskazał, że rzeczywistą przyczyną były kłopoty finansowe T. M. (1) i brak płatności jego kontrahentom.

Pozwany podtrzymał twierdzenie o zasadności naliczenia kar umownych i wskazał na okoliczności, które dodatkowo miały uzasadniać te kary, jak konieczność kończenia robót po T. M. (1), konieczność kontrolowania go w trakcie budowy, zagrożenie wykonawcy karami ze strony inwestora liczonymi od wartości całego projektu, odpowiedzialność wykonawcy z tytułu gwarancji na całość prac, w tym w części dotyczącej T. M. (1) wobec odstąpienia od umowy z nim, opóźnienie w wypłacie wynagrodzenia przez inwestora z powodu zawinionego opóźnienia T. M. (1), a także obciążenie wykonawcy karami umownymi przez inwestora za opóźnienie, wykonanie przez pozwanego stropu nad częścią administracyjną hali uboju i pokrycie go podłogą z płyt OSB. Te wszystkie okoliczności wskazywały na znaczne podwyższenie kosztów pozwanego, co było spowodowane postawą T. M. (1).

Pozwany podtrzymał też zarzuty odnośnie umowy cesji wierzytelności i wyeksponował fakt, że była ona dokonana z pokrzywdzeniem licznych wierzycieli T. M. (1) i w czasie orzeczonego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Pozwany G. M. jako generalny wykonawca zawarł umowę z inwestorami - Państwem L. w dniu 23 maja 2015 r.

Pozwany G. M. zawarł z T. M. (1) w dniu 1 października 2015 r. umowę na wykonanie zgodnie z dokumentacją projektową budowy obory z halą udojową w miejscowości S.. W zakresie robót powierzonych T. M. (1) umowa przewidywała :

- wykonanie dokumentacji warsztatowej,

- dokonanie prefabrykacji konstrukcji stalowej,

- wykonanie i montaż konstrukcji stalowej,

- montaż i dostawę płyt warstwowych (kolor miał być ustalony z Inwestorem),

- montaż instalacji odgromowej,

- dostawę i montaż świetlika kanałowego,

- dostawę i montaż kurtyn elektronicznych,

- dostawę i montaż wygrodzeń,

- dostawę i montaż stolarki drzwiowej.

Termin rozpoczęcia robót budowalnych strony określiły w § 3 umowy na 1.10.2015 r. a termin ich zakończenia na dzień 15.12.2015 r.

Termin wykonania robót mógł zostać wydłużony przez wykonawcę w związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, po uprzednim pisemnym poinformowaniu zamawiającego (pozwanego).

Strony przewidziały w § 4 umowy ryczałtowe wynagrodzenie za wykonanie przedmiotu umowy w wysokości 510.000 zł powiększone o podatek od towarów i usług. Zapłata wynagrodzenia miała następować częściami na podstawie zestawienia wykonanych prac, pod warunkiem ich zgodności z harmonogramem rzeczowo-finansowym realizacji robót budowlanych, na podstawie faktur wystawionych przez wykonawcę.

Strony ustaliły w § 5 obowiązującą je formę odszkodowania w postaci kar umownych, w tym wykonawca miał zapłacić zamawiającemu kary umowne:

a)  za zwłokę w wykonaniu przedmiotu umowy w wysokości 0,2 % wynagrodzenia pozostałego do zapłaty, zgodnie z harmonogramem rzeczowo-finansowym za każdy dzień zwłoki,

b)  za odstąpienie od umowy z przyczyn zawinionych przez wykonawcę w wysokości 20% wynagrodzenia ustalonego w § 1 ust. 1 umowy.

Zgodnie z § 7 umowy, zamawiającemu przysługiwało prawo odstąpienia od umowy, jeżeli: a) wykonawca nie rozpoczął robót w terminie 7 dni od daty przekazania placu budowy, b) wykonawca przerwał z przyczyn leżących po stronie wykonawcy realizację robót i przerwa ta trwa dłużej niż 7 dni.

Zmiany umowy wymagały formy pisemnych aneksów do umowy pod rygorem nieważności.

Załącznikiem do umowy był harmonogram rzeczowo finansowy określający ceny i terminy wykonania poszczególnych grup prac T. M. (1).

- dokumentacja warsztatowa - 10.000 zł w październiku 2015 r.,

- prefabrykacja konstrukcji stalowej – 190.000 zł w październiku 2015 r.,

- dostawa i montaż konstrukcji stalowej – 58.000 zł w październiku 2015 r.,

- montaż i dostawa płyt warstwowych – 120.000 zł w październiku 2015 r.,

- dostawa i montaż świetlika kanałowego 3x38 m – 20.000 zł w listopadzie 2015 r.,

- dostawa i montaż kurtyn ze stacją pogodową – 32.000 zł w listopadzie 2015 r.,

- dostawa i montaż wygrodzeń – 45.000 zł w grudniu 2015 r.,

- dostawa i montaż bram – 35.000 zł do 15 grudnia 2015 r.

dowód: umowa stron z 1 października 2015 r. – k. 27-30 akt, harmonogram rzeczowo-finansowy podpisany przez pozwanego – k. 78 akt , zeznania pozwanego : k. 483-486

Zgodnie z dziennikiem budowy roboty polegające na wytyczeniu obiektu rozpoczęły się w dniu 16.07.2015 r. W sierpniu 2015 r. odbierano kolejne odcinki zbrojenia oraz szalowanie, a także przystąpiono do betonowania. W dniu 1 października 2015 r. przystąpiono do wylania chudego betonu pod stopy fundamentowe. Jednocześnie trwały prace ziemne i przygotowania pod ławy fundamentowe hali udoju. W październiku 2015 r. trwały prace związane z wylewaniem betonu pod posadzki hali udoju, wykonaniem przyłącza wodociągowego, zbrojeniem podwaliny ściany części południowej hali obory. Dnia 16 listopada 2015 r. zakończono wylewanie posadzek legowiska.

Tego też dnia - 16 listopada 2015 r. - znalazł się w dzienniku pierwszy wpis o trwających pracach przy montażu słupów hali obory z kształtowników stalowych.

Dnia 30 listopada 2015 r. trwały prace przy montażu konstrukcji dachu hali udojni, montaż rygli ścian oraz dachu hali obory.

Dnia 8 grudnia 2015 r. wykonano zadaszenie z płyt warstwowych hali udoju oraz przystąpiono do montażu płyt dachowych hali obory. Prace budowlane oraz montaż obudowy dachu i ścian obory z płyt warstwowych trwały jeszcze 28 grudnia 2015 r., rozpoczęto też wówczas montaż wygrodzeń w oborze z rur ocynkowanych, co trwało jeszcze 11 stycznia 2016 r.

Dnia 11 stycznia 2016 r. w dzienniku budowy znalazł się wpis o trwających niskich temperaturach i opadach deszczu i wstrzymaniu montażu świetlików z tego powodu. Dnia 25 stycznia 2016 r. ponownie znalazł się wpis o trwających niskich temperaturach i wstrzymaniu robót zewnętrznych do czasu zmiany warunków pogodowych.

Dnia 15 lutego 2016 r. znalazł się wpis o montażu kurtyn okiennych i świetlików dachowych, a zakończenie tych prac nastąpiło 7 marca 2016 r.

Instalację odgromową na dachu obory zaczęto instalować 11 kwietnia 2016 r. Trwały też wówczas prace przy uszczelnianiu świetlika oraz obróbek blacharskich.

Ostatni wpis do dziennika budowy na temat zakończenia rozruchu technologicznego urządzeń udojni i obory miał miejsce 30 maja 2016 r. Zabezpieczono płatwie przez usztywnienie prętami. Kierownik budowy stwierdził, że obiekt nadaje się do użytkowania.

dowód: dziennik budowy – k. 34- 37 akt.

T. M. (1) rozpoczął prace montażowe na początku listopada.

Na początku prace były wykonywane, przeciągały się elementy montażowe, a w ostatnim okresie kiedy miało dojść do wykończeń, były przestoje.

Generalny wykonawca musiał pewne elementy przejąć na siebie co przeciągało prace. Chodziło o instalację odgromową, o cokoły, o elementy obróbek, wykończeń. Cokół trzeba było docieplić, bo były za krótkie blachy warstwowe. Wykonawca tłumaczył się, że zamówił za krótkie blachy, to zostało docieplone styropianem.

Już po odbiorze w ramach gwarancji były poprawki dachu, gdyż przeciekał, folia nie była zdjęta. Trzeba było uszczelnić dużo otworów, śruby nie pasowały w płatwie i powstały otwory po tych śrubach. Przez to powstały przecieki, to trzeba było uszczelnić.

Były spisywane protokoły, w których było dokładnie określone, jakie prace nie zostały wykonane. Były doszczelniane rury spustowe, nie były zakończone kurtyny powietrzne.

Prac dodatkowych T. M. (1) nie wykonywał, to było w ramach projektu. Kierownik budowy nie odbierał ani nie wpisywał prac dodatkowych.

dowód: zeznania świadka W. Ł. – kierownika budowy – k. 398v akt (nagranie od min.: 1:23:47).

Zawiadomienie o zakończeniu całej budowy inwestor złożył w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w dniu 30 maja 2016 r.

dowód: zawiadomienie z 30.05.2016 r. – k. 32-33 akt.

W projekcie przewidziany był sufit z płyty fiberglass 5 cm w całej fali udojni. Jest to drogi sufit, wymagający bardzo dużych podciągów. Inwestor z niego zrezygnował i poprosił T. M. (1) o zamontowanie zwykłego świetlika dachowego.

W czasie gdy T. M. (1) zawierał umowę z pozwanym, to miał problemy finansowe i zajęcia komornicze. W okresie od 1.01.2015 do 31.12.2018 r. komornik sądowy przy Sadzie Rejonowym w Nakle nad Notecią T. M. (2) prowadził przeciwko T. M. (1) 30 postępowań egzekucyjnych.

dowód: zeznania pozwanego G. M. – k. 485 akt, zeznania świadka T. M. (1) – k. 397 akt (nagranie od min.: 43:08), zawiadomienie komornika z 21.01.2020 r. – k. 427 akt.

Budowa została zrealizowana w całości i rozliczona z kredytu wziętego przez inwestora. Inwestor zapłacił wykonawcy G. M. całość wynagrodzenia, kiedy budowa została zakończona. Dokonano odbioru wszystkich prac. Inwestor wypłacał pozwanemu wynagrodzenie zgodnie z postępami prac. Przyjeżdżała osoba z banku, robiła zdjęcia i wtedy było wypłacane. Bank naliczył inwestorowi odsetki, którymi inwestor obciążył wykonawcę, w wysokości około 10 tys. zł.

Powód był podwykonawcą pozwanego. Inwestor potwierdził wykonanie prac wymienionych w treści pozwu.

dowód: zeznania świadka M. L. - inwestora – k. 377v akt (nagranie od min.: 6:44).

Inwestor M. L. w dniu 25 maja 2016 r. złożył oświadczenie, że (...) nie przerwało zleconych mu prac na okres dłuższy niż 7 dni.

dowód: oświadczenie M. L. z 25 maja 2016 r.

Instalację odgromową na zlecenie pozwanego wykonał R. S.. Materiały kupił i dostarczył wykonawcy pozwany. Pozwany rozliczył się z tym wykonawcą.

dowód: zeznania świadka R. S. – k. 397v-398 akt.

Firma K. D. wykonała ocieplenie ścian fundamentów, jako prace dodatkowe za firmę, która stawiała halę i miała to zrobić.

dowód: zeznania świadka K. D. – k. 398 akt

Przestoje w trakcie wykonywania pokrycia dachowego przez T. M. (1) wynosiły tydzień – dwa tygodnie. Położone pokrycie dachowe trzeba było poprawić, były nieszczelności, były za krótkie opierzenia ścian, trzeba było docieplić fundamenty, bo były za krótkie blachy, były kłopoty ze spadkami, woda przeciekała. Pracownicy pozwanego robili to w styczniu a nawet później.

dowód: zeznania świadka W. K. – k. 438-439 akt (nagranie od min.:5:58).

Pismem z dnia 15 marca 2016 r. pozwany wezwał T. M. (1) do kontynuowania prowadzenia robót na podstawie umowy nr (...) z 1.10.2015 r. do dnia 22 marca 2016 r. Wskazano w nim, że przekroczenie terminu wynosi już 90 dni i niewykonanie prac w wyznaczonym terminie będzie skutkowało powierzeniem ich innym wykonawcom na koszt T. M. (1). Zagrożono także odstąpieniem od umowy i naliczeniem kar umownych z powodu przerw, słabego tempa prac i zaangażowania. Prace i usterki do wykonania pozwany wyliczył w załączniku do pisma, w tym: uzupełnienie i naprawa ścian, dachu, naprawa przecieków, wykonanie instalacji odgromowej, uszczelnienie świetlika w hali ubojni, wykonanie świetlików kalenicowych hali obory wraz z automatyką, uzupełnienie automatyki bram segmentowych na stole paszowym.

dowód: pismo pozwanego z 15.03.2016 r. – k. 79 akt, wykaz usterek – k. 80 akt.

Wykonawca bram - firma (...) zwracał się do pozwanego, by w zamian za T. M. (1) zapłacił za dostarczone i zamontowane bramy. Wystawił na pozwanego fakturę proforma z 16 marca 2016 r. na kwotę 17.520,80 zł na podstawie umowy o przejęcie długu.

W maju 2016 r. firma (...) ponownie wzywała pozwanego do zapłaty za bramy na obiekcie kwoty 13.520,80 zł brutto.

dowód: wymiana maili z 15 i 16 marca 2016 r. oraz 12 maja 2016 r. – k. 82-83 akt, faktura VAT proforma z 16 marca 2016 r. akt, projekt umowy o przejęcie długu, niepodpisany przez pozwanego – k. 85-86 akt.

W mailu z 21 marca 2016 r. K. M. deklarował zakończenie do 26 marca 2016 r. części robót, w tym automatyki bram, świetlika, instalacji odgromowej i podłączenia rynien. Podał też, że płyty fiberglass zostały dostarczone zgodnie z projektem. Natomiast ściana oddzielająca w hali udoju miała zostać zamontowana po zaakceptowaniu przez pozwanego kosztorysu na dostawę i montaż.

dowód: mail z 21 marca 2016 r. – k. 109 akt.

W dniu 22 marca 2016 r. doszło do spotkania inwestorów - Państwa L. z generalnym wykonawcą - pozwanym G. M. oraz przedstawicielem wykonawcy - T. M. (1), jego bratem K. M. i kierownikiem budowy W. Ł. w celu ustalenia ostatecznego terminu zakończenia prac budowalnych i usterek. Wskazano prace do wykonania: świetlik kominowy, automatyka do bram, silikony przy obróbkach blacharskich, obicie blachą i uzupełninie pianką wrót, obicie blachą ścian wewnętrznych do wysokości kurtyn, uszczelnienie świetlika w hali udoju, wykonanie ściany z płyt warstwowych na konstrukcji w hali udoju, wykonanie odgromówki na dachu hali udoju, uszczelnienie rynny i wprowadzenie do kanalizacji deszczowej, uzupełnienie gniazd słupów betonem, oczyszczenie z folii ochronnych świetlików, usztywnienie płatwi zetowych prętem stalowym.

Określono termin 26 marca 2016 r. zakończenia automatyki drzwi oraz obicia blachą białą drzwi. Pozostały zakres miał się zakończyć do 15 kwietnia 2016 r.

dowód: notatka za spotkania z 22.03.2016 r. – k. 87-88 akt.

W dniu 19 kwietnia 2016 r. sporządzono protokół odbioru robót wykonanych przez firmę (...), w którym uczestniczył M. L., G. M. i W. Ł..

Z protokołu wynika , iż wykonano: automatykę bram 2x, obicie wrót blachą i uzupełnienie pianką, obicie ścian blachą od wewnętrznej strony obory, wykonanie ścian z płyt warstwowych na konstrukcji w hali udoju, automatyka drzwi na stole paszowym, obicie drzwi blachą białą. Nie wykonano zaś : świetlika kominowego, silikonów przy obróbkach blacharskich, uszczelnienia świetlika w hali udoju, instalacji odgromowej na dachu hali udoju, uszczelnienia rynien i wprowadzenia do kanalizacji deszczowej, uzupełnienia gniazd słupów betonem, oczyszczenia z folii ochronnych świetlików, drzwi, usztywnienia płatwi zetowych prętem stalowym.

dowód: protokół odbioru z 19.04.2016 r. – k. 89 akt.

W dniu 22 kwietnia 2016 r. pozwany wezwał powoda do wykonania wszystkich prac pozostałych do wykonania wymienionych w protokole odbioru w terminie 7 dni pod rygorem złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy.

dowód: pismo pozwanego do T. M. (1), potwierdzenie odbioru – k. 90-92 akt.

Dnia 4 maja 2016 r. pozwany złożył powodowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy z 1.10.2015 r. nr (...) z powodu nie wykonania zakresu przedmiotu umowy określonego w protokole z 19 kwietnia i 30 kwietnia 2016 r. Podstawę odstąpienia stanowił § 7 pkt 1 b umowy – przerwanie przez wykonawcę z przyczyn leżących po stronie wykonawcy robót na okres dłuższy niż 7 dni.

dowód: oświadczenie o odstąpieniu pozwanego od umowy z T. M. (1) z dowodem wysłania – k. 93-94 akt.

Dnia 16 maja 2016 r. pełnomocnik pozwanego G. M. wezwał T. M. (1) do zapłaty kwoty 102.000 zł w terminie 7 dni, stanowiącej należność z tytułu kary umownej zgodnie z notą obciążeniową (...) r.

W nocie obciążeniowej (...) r. powołał się na § 5 ust. 1 b umowy – za odstąpienie od umowy z przyczyn zawinionych przez wykonawcę w wysokości 20% wynagrodzenia ustalonego w § 1 ust. 1 umowy.

dowód: wezwanie do zapłaty kary umownej 102.000 zł – k. 156 akt, nota obciążeniowa (...) – k. 158 akt.

W dniu 16 czerwca 2016 r. T. M. (1) wystawił za wykonane prace montażowe na podstawie umowy nr (...) r. z dnia 1.10.2015 r. fakturę VAT nr (...) na kwotę 132.840 zł brutto, płatną w terminie do 30 czerwca 2016 r.

dowód: faktura (...) – k. 23 akt.

Ponadto w dniu 22 czerwca 2016 r. T. M. (1) wystawił fakturę (...) – za prace nie ujęte w umowie a zrealizowane na podstawie pisma z dnia 15 marca 2016 r. zgodnie z załącznikiem nr 1 na łączną kwotę 40.467 zł brutto, płatną do 29 czerwca 2016 r.

W fakturze wymieniono pięć składowych elementów:

1.  dostawa i montaż świetlika połaciowego w hali udoju – 6.457,50 zł,

2.  wykonanie i montaż włazu w komorze mieszadła – 1.869,60 zł,

3.  wzmocnienie – montaż dodatkowych usztywnień płatwi zetowych – 16.420,50 zł,

4.  dostawa i montaż pływ warstwowych w hali udoju – 10.455 zł,

5.  dostawa i montaż okna w hali udoju wraz z obróbkami – k. 5.264,40 zł.

dowód: faktura (...) – k. 26 akt.

Pismem z dnia 24 czerwca 2016 r. pozwany wskazał, że nie uznaje m.in. faktury (...) i odsyła ją bez księgowania. Wezwał do przesłania zlecenia na prace zawarte w tej fakturze.

T. M. (1) w odpowiedzi z dnia 27 czerwca 2016 r. podał, że prace wykonał zgodnie z ustnym zleceniem.

dowód: pismo pozwanego z 24.06.2016 r. – k. 112 akt z dowodem wyłania – k. 113 akt, odpowiedź T. M. (1) – k. 114 akt, rejestr VAT nabycia za II kwartał 2016 r. – k. 115-137 i podatkowa księga przychodów i rozchodów pozwanego – k. 138-147 akt.

Dnia 4 lipca 2016 r. pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu z wierzytelności T. M. (1) na kwotę 132.840 zł z faktury VAT nr (...) wzajemnej wierzytelności pozwanego na kwotę 102.000 zł z noty obciążeniowej (...). Oświadczenie wysłał w dniu 19 lipca 2016 r.

dowód: oświadczenie z 4.07.2016 r. – k. 162 akt, dowód wysłania – k. 160-161 akt.

Następnie pismem z dnia 19 lipca 2016 r. pozwany wezwał T. M. (1) do zapłaty kwoty 30.240 zł w terminie 7 dni tytułem katy umownej za zwłokę w wykonaniu przedmiotu umowy za okres od dnia 16 grudnia 2015 r. do 4 maja 2016 r., załączając notę obciążeniową nr (...) z 11.07.2016 r.

dowód: wezwanie do zapłaty kwoty 30.240 zł – k. 163 akt, nota obciążeniowa (...) – k. 164 akt z dowodem wysłania – k. 165 akt.

Pismem z dnia 16 lutego 2018 r. skierowanym do powoda R. K. pozwany oświadczył, że potrąca z wierzytelności przysługującej powodowi z faktury VAT nr (...) w wysokości 32.840 zł własną wierzytelność z tytułu odszkodowania za zwłokę w wysokości 30.240 zł, zgodnie z notą obciążeniową nr (...).

dowód: oświadczenie o potrąceniu z 16.02.2018 r. – k. 166 akt z dowodem nadania – k. 167 akt.

W dniu 1 czerwca 2016 r. inwestor M. L. obciążył pozwanego G. M. odsetkami za nieterminowe wykonanie zadania na kwotę 10.695,28 zł.

dowód: nota obciążeniowa nr (...) – k. 95 akt.

Pozwany sporządził kosztorys robót niewykonanych przez T. M. (1) na łączną wartość 22.535 zł netto, 27.718,05 zł brutto. Składały się na nie:

1.  instalacja odgromowa – 3.220,49 zł netto, wykonane przez R. S.,

2.  instalacja kabli zasilających świetliki – 4.072,84 zł netto, wykonane przez J. S.,

3.  docieplenie i elewacja cokołu wokół hali – 12.083,52 zł netto, wykonane przez K. D.,

4.  obróbka blacharska ściany wewnętrznej ubojni – k. 3.158,15 zł nettom wykonane przez pozwanego.

Pozwany dnia 19 lipca 2016 r. wezwał T. M. (1) do zapłaty kwoty 22.353 zł, a następnie wniósł przeciwko niemu pozew do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.

W sprawie o sygn. akt VIII GNc 4218/17 został wydany nakaz zapłaty, którym zasądzono kwotę 32.230,28 zł. T. M. (1) wniósł sprzeciw od tego nakazu.

dowód: kosztorys sporządzony przez pozwanego – k. 96 akt, wezwanie do zapłaty kwoty 22.353 zł - k. 100 akt, pozew z 25.11.2016 r. – k. 102-105 akt, sprzeciw – k. 151-152 akt.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł wobec T. M. (1) 3 marca 2016 r. zakaz prowadzenia działalności gospodarczej na 3 lata, sygn. akt XV Gzd 76/15 z powodu nie złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w sytuacji wystąpienia niewypłacalności uczestnika. Orzeczenie uprawomocniło się dnia 7 listopada 2016 r.

dowód: informacja z CEIDG – k. 169 akt, postanowienie Sądu Okręgowego w sprawie o sygn. akt VIII Ga 110/16 – k. 385 akt sprawy SR w Bydgoszczy sygn. akt XV Gzd 76/15.

Powód R. K. prowadzący działalność gospodarczą pn. P. (...) w B. pismem z dnia 6 grudnia 2016 r. wezwał pozwanego G. M. do zapłaty kwoty 178.936,22 zł.

Należności objęte wezwaniem nabył w drodze umowy przelewu wierzytelności z dnia 20 października 2016 r., o której pierwotny wierzyciel T. M. (1) zawiadomił pozwanego pismem z dnia 20 października 2016 r.

Umowa cesji obejmowała wierzytelności z tytułu nieopłaconych faktur VAT:

1)  (...) z dnia 16.06.2016 r. na kwotę 132.840 zł płatną do 30.06.2016 r.,

2)  (...) z dnia 17.06.2016 r. na kwotę 40.467 zł płatną do 1.07.2016 r.

tj. w łącznej kwocie 173.307 zł za wykonane i nie zapłacone roboty remontowo – budowlane wraz ze wszystkimi należnościami ubocznymi, m.in. odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych, kosztami odzyskiwania należności i innymi.

dowód: wezwanie do zapłaty – k. 16 akt, zawiadomienie o cesji wierzytelności – k. 18 akt, umowa cesji wierzytelności z 20.10.2016 r. – k. 19-20 akt.

Powodem nie zakończenia przez T. M. (1) wszystkich robót w terminie wynikającym z umowy były:

- rozpoczęcie robót montażowych dopiero w dniu 16 listopada 2015 r.,

- wykonywanie w tym czasie w budynkach obory i udojni robót przez pozwanego,

- występowanie niskich temperatur oraz opadów deszczu uniemożliwiających wykonywanie robót zewnętrznych w styczniu 2016 r. (wpisy w dzienniku budowy z 11 i 25 stycznia)

Rozpoczęcie montażu konstrukcji stalowej było możliwe dopiero po wykonaniu elementów żelbetowych, to jest stóp fundamentowych wraz z żelbetowymi fragmentami słupów, zaś montaż wygrodzeń był możliwy dopiero po zakończeniu wykonywania posadzek wewnątrz obory. Dlatego wykonanie umowy w terminach w niej określonych nie było możliwe, umowa powinna być aneksowana w zakresie terminu wykonania prac.

Poza wykonaniem dokumentacji warsztatowej i prefabrykacji konstrukcji, T. M. (1) był uzależniony od wykonania robót przez pozwanego i pozwany też był wzajemnie uzależniony od wykonania robót podwykonawcy.

W robotach wykonanych przez T. M. (1) na podstawie umowy (...) występowały wady. Były to wady usuwalne, których wykonawca nie usunął mimo wezwań.

Ponadto T. M. (1) wykonał roboty ujęte w fakturze (...). Zebrany materiał dowodowy nie daje podstaw do oceny, czy były to prace dodatkowe, co wynikało z faktury wystawionej przez T. M. (1), czy zamienne, jak twierdził pozwany.

Zawarta umowa nie zawierała szczegółowego zakresu prac jakie miały być wykonane, a tym samym podział prac na prace dodatkowe i wynikające z umowy mógł wynikać jedynie z ogólnych zapisów umowy i doświadczenia własnego biegłego sądowego.

Nie było podstaw do wyceny wartości wykonanych przez T. M. (1) robót, skoro strony uzgodniły wynagrodzenie ryczałtowe, a do akt nie złożono żadnych kosztorysów wykonanych przez strony sprzed zawarcia umowy, przedmiarów, czy oferty wykonawcy, z którymi można by porównywać wykonany zakres. Brak możliwości określenia, czy były to ceny rynkowe, czy ustalane w oparciu np. o cennik S., zatem nie można było wyliczyć rzeczywistej wartości wykonanych robót w stosunku do ustalonego przez strony wynagrodzenia ryczałtowego.

Wynagrodzenie ryczałtowe z podziałem na grupy nie pozwalało na weryfikację ilości faktycznie wykonanych robót wynikających z umowy oraz ich kosztów. W zaistniałej sytuacji nie miała znaczenia dokładna ilość wykonanych prac, bo strony tego w umowie nie określiły. Prowadzanie rozliczenia kosztorysowego, przy takim określeniu wynagrodzenia jak w umowie stron, byłoby sprzeczne z tą umową. Dlatego też biegły zrezygnował z oględzin, które w tej sytuacji niczego by nie wniosły do opinii.

Biegły wskazał, że nie miał możliwości wykonania weryfikacji wartości robót bez odniesienia się do szczegółowego zakresu prac jaki miał być wykonany i bez wiedzy na temat ustalenia stron, na jakim poziomie cen miała być dokonana wycena. Nie było też szczegółowych protokołów odbioru.

Biegły podał też, że w jego ocenie z wpisów w dzienniku budowy wynikało, że po 7 marca 2016 r. do wykonania z zakresu prac T. M. (1) została tylko instalacja odgromowa.

dowód: opinia biegłego sądowego A. O. – k. 512-547 akt, opinia uzupełniająca – k. 599-615 akt , opinia ustna biegłego na rozprawie w dniu 1 lutego 2022 r. – k. 651-652v akt.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd ustalił fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy na podstawie dokumentów prywatnych złożonych przez strony, których autentyczności nie kwestionowano a także częściowo w oparciu o zeznania przesłuchanych świadków i samego pozwanego. Zaznaczyć trzeba, że zeznania pozwanego G. M. w przedmiocie przygotowania przez niego placu budowy do podjęcia przez T. M. (1) montażu konstrukcji hali już w dniu podpisania umowy, gdyż fundamenty były gotowe , tj. 23 września 2015 r. należało zdecydowanie uznać za niewiarygodne. W tym zakresie zeznania pozwanego były zupełnie sprzeczne z wpisami w dzienniku budowy i zeznaniami kierownika budowy, z których jasno wynikało, że dopiero 16 listopada 2015., a wiec półtora miesiąca po zawarciu umowy T. M. (1) mógł przystąpić do montażu konstrukcji stalowych. Wcześniej trwały prace nad fundamentami. Istotne natomiast w zeznaniach pozwanego było, że początkowo T. M. (1) prawidłowo wykonywał zakres prac i przystąpił do prefabrykacji konstrukcji w swoim warsztacie nawet jeszcze przed zawarciem umowy przez strony, gdyż już wcześniej wiedział, że będzie to wykonywał, on bowiem znalazł inwestora i przedstawił go pozwanemu generalnemu wykonawcy. Podobnie niewiarygodne były zeznania pozwanego, w których twierdził, że jeszcze do końca maja 2016 r. wzywał T. M. (1) do wykonania instalacji odgromowej, podczas gdy według dziennika budowy była ona instalowana od 11 kwietnia 2016 r., a z zeznań świadka R. S. wynikało, że to on wykonał instalację odgromową na zlecenie pozwanego i pozwany się z nim rozliczył ( k. 397v-398 akt). Ponadto pozwany złożył wraz z odpowiedzią na pozew dowód wniesienia przeciwko T. M. (1) pozwu o zapłatę odszkodowania obejmującego m.in. koszt wypłaconych R. S. kosztów wykonania zastępczego instalacji odgromowej na kwotę 3.220,49 zł netto ( k. 96-105 akt). Należało także , przy ocenie wiarygodności zeznań pozwanego , wziąć pod uwagę , iż był on oczywiście zainteresowany w korzystnym dla siebie rozstrzygnięciu sprawy.

Zeznania pozostałych wskazanych wcześniej świadków sąd uznał za częściowo wiarygodne w zakresie wyżej opisanym , należy jednak wziąć pod uwagę , iż osoby te nie miały wiadomości na temat szczegółów rozliczeń pomiędzy powodem a pozwanym i przekazywały w dużej mierze subiektywne relacje na temat przebiegu prac budowlanych. Nie były także w stanie szczegółowo określić wszystkich przyczyn oraz zakresu opóźnienia w realizacji prac budowlanych.

Sąd poczynił także ustalenia w oparciu o opinię główną , uzupełniającą pisemną a także uzupełniającą ustną sporządzone przez biegłego z dziedziny budownictwa A. O.. Sąd Okręgowy uznał w powyższą opinię ( wraz z jej uzupełnieniami na piśmie oraz ustnie ) za rzeczową, spójną oraz logiczną. Zdaniem Sądu, treść tejże opinii w sposób logiczny odpowiadała na problematykę przedstawioną w tezie dowodowej, a nadto konkluzje w niej zawarte zostały oparte o dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, oraz na podstawie wiedzy i doświadczenia zawodowego biegłego. Ostatecznie, więc wnioski sformułowane w opinii przez biegłego były przekonujące dla Sądu, co pozwalało uznać sprawę za wyjaśnioną (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1974 r., II CR 638/74, OSP 1975, nr 5, poz. 108 i z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, LEX nr 151656). Sąd pominął wnioski stron o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłego z dziedziny budownictwa. Należy wskazać , iż biegły w trakcie posiedzenia sądu dnia 1 lutego 2022 r. wyjaśnił w sposób przekonywujący w szczególności z jakich przyczyn nie dokonywał oględzin przedmiotu umowy , gdyż nie sporządzono kosztorysu wykonanych prac , który można by zweryfikować w czasie oględzin. Biegły podkreślił ponadto , że w sytuacji braku kosztorysu nie ma możliwości weryfikacji poniesionych kosztów. Ponadto wskazał , że zgromadzona dokumentacja nie daje podstaw do ustalenia , które prace były pracami głównymi a które dodatkowymi , gdyż strony w sposób precyzyjny nie określiły przedmiotu umowy. Nie ma więc materiału w oparciu o który można by sporządzić opinię w sposób bardziej szczegółowy odpowiadającą na pytania sądu. także co do wartości prac , które miały być wykonane wadliwie. Biegły wyjaśnił także , iż niezależnie od zapisów umownych istnieją techniczne warunki wykonywania pewnych prac. Niemożność wykonywania takich prac w określonych warunkach nie może zatem obciążać wykonawcy.

Sprawa została dostatecznie wyjaśniona a dalsze postępowanie dowodowe przedłużałoby zbędnie proces , co uzasadniało pominięcie wniosków dowodowych stron co do kolejnej opinii biegłego.

Sąd pominął także wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego meteorologa , gdyż wniosek ten był spóźniony ( można było go złożyć już po sporządzeniu opinii głównej , ewentualnie uzupełniającej ) a w sytuacji pominięcia dowodu z opinii kolejnego biegłego z dziedziny budownictwa , przeprowadzenie tego dowodu było i tak zbędne.

Należy także wskazać , iż został pominięty ( na podstawie art. 130 4 § 5 kpc ) dowód z opinii biegłego na okoliczności wskazywane przez pozwanego , z uwagi na nieuiszczenie przez pozwanego zaliczki w zakreślonym terminie , tj. w szczególności na okoliczność wartości prac zaniechanych przez powoda i prac , które pozwany miał wykonać za powoda. Pozwanego na rozprawie dnia 11 sierpnia 2020 r. zobowiązano do uiszczenia stosownej zaliczki , czego nie uczynił w terminie 2 tygodni a zaliczkę wpłacił dopiero po otrzymaniu postanowienia dowodowego z 30 września 2020 r. , nie wskazując żadnych przyczyn uzasadniających powyższe opóźnienie za usprawiedliwione. Zaliczka ta została zwrócona.

Przechodząc do oceny zasadności powództwa należało zważyć , iż nie było sporne, że powód 20 października 2016 r. zawarł z wykonawcą robót T. M. (1) umowę przelewu wierzytelności. Ponadto niesporny był fakt zawarcia umowy na podwykonawstwo przez T. M. (1) z pozwanym z 1 października 2015 r., a także nie zakończenie przez wykonawcę wszystkich robót ujętych w tej umowie w terminie w niej określonym na dzień 15 grudnia 2015 r. oraz przynajmniej w terminie 19 kwietnia 2016 r. , gdy dokonano jednostronnego odbioru robót wykonywanych przez T. M. (1) przez inwestora oraz pozwanego.

Sporna była legitymacja powoda do wystąpienia z pozwem, wobec zakwestionowania przez pozwanego ważności umowy cesji wierzytelności, która – zdaniem pozwanego - miała nastąpić z pokrzywdzeniem licznych wierzycieli rzeczywistego wykonawcy robót T. M. (1) i to w chwili, gdy został wobec niego orzeczony zakaz prowadzenia działalności gospodarczej, a sama cesja została dokonana pod tytułem darmym.

Ponadto sporna była zasadność wystawienia przez poprzednika powoda obu faktur, tak nr (...) na kwotę 132.840 zł brutto, dotyczącej wykonanych prac montażowych na podstawie umowy nr (...) r. z dnia 1.10.2015 r., jak i prac dodatkowych objętych fakturą nr (...) na łączną kwotę 40.467 zł brutto – za prace nie ujęte w umowie, a zrealizowane na podstawie pisma z dnia 15 marca 2016 r. zgodnie z załącznikiem nr 1.

Ponadto w razie uznania zasadności należności z faktury z 16 czerwca 2016 r. nr (...) na kwotę 132.840 zł brutto wymagało zbadania, czy doszło umorzenia należności z niej wynikających wskutek potrąceń dokonanych przez pozwanego w oparciu o wystawione przez niego noty księgowe.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do skuteczności zawartej przez T. M. (1) z powodem umowy cesji wierzytelności z 20 października 2016 r. (k. 19-20 akt), należało wskazać, że formalne wymogi skuteczności umowy cesji wierzytelności były spełnione. Zgodnie z jej treścią, cesja miała obejmować wierzytelności dochodzone w niniejszej sprawie tj., wynikające z nieopłaconych faktur VAT:

1)  (...) z dnia 16.06.2016 r. na kwotę 132.840 zł płatną do 30.06.2016 r.,

2)  (...) z dnia 17.06.2016 r. na kwotę 40.467 zł płatną do 1.07.2016 r.

w łącznej kwocie 173.307 zł za wykonane i nie zapłacone roboty remontowo – budowlane wraz ze wszystkimi należnościami ubocznymi, m.in. odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych, kosztami odzyskiwania należności i innymi.

Zgodnie z przepisem art. 509 § 1 i 2 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Przedmiotem przelewu jest wierzytelność, czyli prawo podmiotowe przysługujące wierzycielowi do żądania od dłużnika, aby spełnił świadczenie. Dla skuteczności umowy cesji jest zatem istotne, aby w momencie jej zawarcia wierzytelność istniała, nadto, aby wierzyciel - cedent miał prawną możliwość nią rozporządzać (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2021 r., I NSNc 18/21). Sama umowa o roboty budowlane zawarta miedzy T. M. (1) a pozwanym nie zawierała klauzuli pactum de non cedendo, zgodnie z którym wykonawca nie mógłby zbywać na rzecz osób trzecich wierzytelności powstałych w wyniku jej realizacji.

Wskazać trzeba, że postanowienie o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej wobec T. M. (1) zostało wydane 3 marca 2016 r. Przedmiotowy zakres zakazu obejmuje prowadzenie działalności gospodarczej na własny rachunek lub w ramach spółki cywilnej oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, członka komisji rewizyjnej, reprezentanta lub pełnomocnika osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą w zakresie tej działalności, spółki handlowej, przedsiębiorstwa państwowego, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszenia. Orzeczenie uprawomocniło się wskutek oddalenia apelacji uczestnika przez Sąd Okręgowy, sygn. akt VIII Ga 110/16, w dniu 7 listopada 2016 r. Dopiero z tym dniem orzeczenie uzyskało moc wiążącą (art. 365 § 1 k.p.c.), zatem dopiero od tego dnia T. M. (1) był pozbawiony możliwości prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek.

Sąd nie uwzględnił podniesionego przez pozwanego zarzutu nieważności tej umowy z uwagi na jej zawarcie z pokrzywdzeniem wierzycieli pod tytułem darmym.

Fakt, że umowa cesji wierzytelności nie przewidywała wynagrodzenia na rzecz cedenta nie powodował jej nieważności. Warunkiem skutecznego nabycia przez powoda wierzytelności objętej umową cesji jest wykazanie przez cesjonariusza w procesie, że takie prawo przysługiwało pierwotnemu wierzycielowi, bowiem brak wierzytelności czyni umowę o przelew wierzytelności nieskuteczną prawnie. Nie jest natomiast warunkiem skutecznego zawarcia umowy cesji wierzytelności zapłata ceny w wykonaniu tej umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 stycznia 2005, sygn. akt II CK 343/04). Umowa cesji może być także zawarta pod tytułem darmym. Utrwalony jest w orzecznictwie także pogląd, iż sporność wierzytelności nie czyni niemożliwym skutecznego zawarcia umowy cesji spornej wierzytelności (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 września 2013 r., VI ACa 398/13). Trzeba zważyć, że w omawianym wypadku właśnie sporność wierzytelności mogła uzasadniać jej nieodpłatny charakter.

Przepis art. 58 § 1 k.c. stanowi, że czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.

Nawet jeśli podmiot objęty zakazem z art. 373 p.u.n. orzeczonym prawomocnie przez sąd prowadzi działalność gospodarczą lub piastuje określone w tym przepisie funkcje, to nie dokonuje czynności prawnych, które są dotknięte nieważnością na podstawie art. 58 § 1 k.c. Zdziałane bowiem przez niego czynności nie naruszają ustawy, a jedynie zakaz wynikający z orzeczenia (por. S. Gurgul, Prawo upadłościowe i naprawcze, Warszawa 2010, s. 1113, J. Olesiak, Ł. Pajor Łukasz, Charakter prawny orzeczenia wydanego na podstawie art. 373 prawa upadłościowego i naprawczego a sankcja nieważności czynności prawnej, PPH 2013/7/53-58). Ponadto, co już wyżej wskazano, w dniu dokonania cesji orzeczenie o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej nie było jeszcze prawomocne.

Zgodnie z art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Klauzule generalne odsyłające do zasad współżycia społecznego postrzegać należy jako odwołanie się do idei słuszności w prawie i do wartości powszechnie uznawanych w społeczeństwie jako obowiązujące w stosunkach interpersonalnych. Poprzez zasady współżycia społecznego należy rozumieć zatem podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania. Ocena umowy w świetle art. 58 § 2 k.c. musi być dokonywana w kontekście całokształtu okoliczności indywidualnie ocenianej, konkretnej sprawy. Nie można więc w oderwaniu od stanu faktycznego danej sprawy poprzestać na formułowaniu ogólnych dyrektyw co do stosowania tych zasad lecz wskazać należy na konkretne fakty, które powodują kolizję treści stosunku umownego z elementarnymi (uznawanymi powszechnie) regułami lub wzorcami moralności i dobrych obyczajów. Zarazem należy mieć na względzie, że oparta o głęboko ugruntowane społecznie wzorce słuszności jest sama zasada pacta sunt servanta zasada autonomii woli stron uzasadnia prawo do zawarcia umowy wzajemnej, która obiektywnie (z punktu widzenia np. innej osoby w stosunku do stron umowy) może być uznawana za niekorzystną, jednak jest wyrazem świadomej decyzji (motywowanej np. dążeniem do realizacji innych towarzyszących umowie założeń czy też interesów gospodarczych stron) (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 stycznia 2020 r., I ACa 719/19). Pozwany nie wykazał nawet swojego interesu w badaniu ewentualnego pokrzywdzenia wierzycieli swojego wykonawcy.

Należy pamiętać, że z uwagi na ukształtowanie żądania pozwu należało uznać, że pozwany był w relacji z T. M. (1) dłużnikiem, a nie wierzycielem. Zawarta umowa cesji z pewnością nie prowadziła więc do jego pokrzywdzenia, nie służyła mu skarga pauliańska z art. 527 k.c. ani inne roszczenia przysługujące wierzycielom. W ocenie Sądu każdy z wierzycieli T. M. (1) miał możliwość zakwestionowania umowy cesji w oparciu o wymieniony przepis, lub też żądania uznania bezskuteczności umowy z uwagi na całkowitą lub częściową niemożliwość zadośćuczynienia roszczeniu takiego wierzyciela w oparciu o przepis art. 59 k.c. W toku postępowania nie wskazano aby takie postępowania miały miejsce.

W takiej sytuacji sąd uznał , iż powodowi przysługiwała w niniejszej sprawie legitymacja czynna.

Przechodząc do oceny zasadności samego żądania zapłaty należy wskazać, że w wyniku przelewu przeszedł na powoda - nabywcę wierzytelności - ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który został wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Innymi słowy, stosunek zobowiązaniowy nie uległ zmianie, lecz zmieniła się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela. Z art. 513 k.c. wynika, że dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie. Przepis art. 513 § 2 k.c. stanowi, że dłużnik może z przelanej wierzytelności potrącić wierzytelność, która mu przysługuje względem zbywcy, chociażby stała się wymagalna dopiero po otrzymaniu przez dłużnika zawiadomienia o przelewie.

Podkreślić należy, że nie był sporny między stronami procesu ani fakt zawarcia i charakter umowy pozwanego z podwykonawcą, ani też wysokość ryczałtowego wynagrodzenia określona w umowie. Sposobem obrony pozwanego było natomiast przede wszystkim zaprzeczenie temu, że w sprawie doszło do wykonania i odbioru przedmiotu umowy, co skutkowało koniecznością dokonania poprawek i poniesienia przez pozwanego dodatkowych związanych z tym kosztów, w tym zapłaty podwykonawcom zastępczym, a w konsekwencji także pomniejszenia wynagrodzenia należnego powodowi. Pozwany nie zgłosił jednak żądań obniżenia wynagrodzenia z tytułu uprawnień wynikających z rękojmi za wady fizyczne wykonanych robót, czy z gwarancji jakości (wykonanie zastępcze). Pozwany powoływał się jedynie na oświadczenie o potrąceniu jakie złożył T. M. (1), a także samemu powodowi w odniesieniu do kwoty wynikającej z jednej dochodzonych faktur na łączną kwotę 132.240 zł (102.000 zł i 30.240 zł).

Co do umowy o roboty budowlane, nie budzi wątpliwości, że wyrażona w art. 647 k.c. reguła – przewidująca obowiązek inwestora odebrania przewidzianego w umowie obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia – wiąże obowiązek (i wymagalność) takiej zapłaty z odbiorem obiektu, będącym obowiązkiem inwestora wobec oddania go przez wykonawcę (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2007 r., V CSK 99/07, OSP 2009, nr 1, poz. 7). Powszechnie przyjmuje się także w orzecznictwie – zarówno na tle umowy o dzieło, jak i umowy o roboty budowlane – że zamawiający nie ma obowiązku odebrania dzieła (obiektu), jeżeli jest ono dotknięte wadą istotną (tj. gdy wyłącza ona normalne korzystanie z przedmiotu umowy zgodnie z jej celem, jeżeli czyni go niezdatnym do zwykłego użytku albo sprzeciwia się wyraźnie umowie). Jeżeli jednak – pomimo istnienia takiej wady – zamawiający dokonuje odbioru, ciąży na nim obowiązek zapłaty wynagrodzenia, co nie pozbawia go możliwości wykazywania, że doszło do nienależytego wykonania umowy, w związku z czym obowiązek ten wyraża się niższą kwotą, a nawet, że w ogóle nie istnieje (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r., I CKN 520/97, OSNC 1998, Nr 10, poz. 167 oraz z dnia 18 stycznia 2012 r., II CSK 213/11, OSNC-ZD 2013, Nr 2, poz.31). Podpisanie przez inwestora protokołu odbioru stanowi swego rodzaju pokwitowanie spełnienia świadczenia ze strony wykonawcy, co uzasadnia domniemanie faktyczne, że oddany obiekt wykonany został zgodnie z umową, które to domniemanie, można obalić przez wykazanie, że umowa nie została wykonana lub wykonana nienależycie (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2006 r., I CSK 276/06, LEX nr 584721 i z dnia 24 lipca 2009 r., II CSK 61/09, OSNC-ZD 2010, nr 2, poz. 51).

W rozpoznawanej sprawie nie budziło wątpliwości i pozwany nie zaprzeczył, że doszło do odbioru przez inwestora całego zadania inwestycyjnego, pozwany nie zaprzeczył też twierdzeniom inwestora Pana L., iż otrzymał umówione wynagrodzenie pomniejszone jedynie o kwotę około 10 tys. zł z tytułu opóźnienia. Ponadto pozwany złożył dowód w postaci jednostronnie sporządzonego protokołu z 19 kwietnia 2016 r. odebrania wraz z inwestorem robót wykonanych przez T. M. (1) ( k. 89 akt).

Należało przyjąć, że do 30 maja 2016 r. – dzień zgłoszenia zakończenia budowy - wykonany został przedmiot umowy pozwanego z podwykonawcą T. M. (1).

Trzeba podnieść, że strony określiły w umowie wynagrodzenie jako ryczałtowe, co oznacza wynagrodzenie za całość w jednej sumie pieniężnej. Jego istotą jest uzgodnienie przez strony oznaczonej kwoty, należnej przyjmującemu zamówienie jako ekwiwalent za wykonanie dzieła bez względu na rozmiar świadczonych prac i wartość poniesionych kosztów. Zamawiający, ustalając wynagrodzenie ryczałtowe, wyraźnie lub w sposób dorozumiany zakłada, że przyjmujący zamówienie nie będzie domagać się wynagrodzenia wyższego. Przyjmujący zamówienie nie może bowiem żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawierania umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. Strony, decydując się na przyjęcie tej formy wynagrodzenia, muszą się liczyć z jej bezwzględnym i sztywnym charakterem. Jedynie wyjątkowo sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać umowę. W zasadzie ryzyko strat ponosi tu przyjmujący zamówienie. Przepis art. 632 § 1 k.c. dopuszczający możliwość zastrzeżenia w umowie o dzieło wynagrodzenia ryczałtowego znajduje zastosowanie do umowy o roboty budowalne. W sytuacji gdyby doszło do wykonania prac dodatkowych, stanowiących korzyść majątkową dla zamawiającego, bez dokonania przez strony stosowanej zmiany umowy lub zawarcia innego porozumienia regulującego wykonanie tych prac, dopuszczalne jest wówczas żądanie przez przyjmującego zamówienie zapłaty równowartości wykonanych robót dodatkowych na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 17 października 2018 r., sygn. akt I AGa 387/18).

Jak wynikało z opinii biegłego sądowego charakter wad robót wykonanych przez T. M. (1) nie był istotny, były to wady usuwalne, świadczące o braku należytych umiejętności wykonawców oraz o braku właściwego nadzoru ze strony inwestora, czy generalnego wykonawcy. Wady nie uzasadniały zatem odmowy wypłaty wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane. Pozwany nie potrącił także skutecznie żadnych kwot wynikających z roszczeń z tytułu rękojmi lub gwarancji obejmujących koszty poprawek lub wykonawców zastępczych. Należy dodać, że pozwany wykazał też, dołączając do akt dokumenty z innej sprawy sądowej, w której domagał się od T. M. (1) zapłaty właśnie za wykonane za niego roboty objęte umową (m.in. za instalację odgromową, instalację kabli zasilających świetliki, docieplenie i elewację cokołu wokół hali, obróbkę blacharską ściany wewnętrznej ubojni – k. 96-105 akt), że należności z tytułu odszkodowania domagał się w odrębnym procesie. Nie była zatem rzeczą Sądu , w tym postępowaniu, ocena zasadności tych roszczeń pozwanego. Dochodzenie odszkodowania w odrębnym procesie potwierdzało natomiast zasadność żądania zapłaty wynagrodzenia ryczałtowego przez wykonawcę.

Podobnie o zasadności żądania zapłaty wynagrodzenia świadczyć musiało jego uznanie poprzez dokonanie potrącenia z tą należnością należności określonych w oświadczeniach pozwanego o potrąceniu. Poprzez złożenie oświadczenia o potrąceniu dochodzi jednocześnie do uznania długu w stosunku do adresata oświadczenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 29 września 2020 r., I AGa 7/20). Obejmuje ono bowiem nie tylko oświadczenie woli o chęci dokonania umorzenia własnej wierzytelności, ale także oświadczenie wiedzy, że istnieje wierzytelność kontrahenta, z którą potrącenie może być dokonane (tak również M. Pyziak-Szafnicka, Komentarz do art. 123 k.c., pkt 33, Lex 2014, nr 170786).

W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2003 r., sygn. akt I CKN 11/01, uznanie roszczenia zdefiniowane zostało jako każdy przypadek wyraźnego oświadczenia woli lub też innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenie za istniejące. Należy także wskazać na odróżnienie uznania właściwego od uznania niewłaściwego, o ile bowiem pierwsza forma uznania stanowi nieuregulowaną odrębną umowę ustalającą, co do zasady i zakresu, istnienie albo nieistnienie jakiegoś stosunku prawnego, o tyle uznanie niewłaściwe określane jest jako przyznanie przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2004 r., sygn. akt V CK 346/03). Pozwany, prowadząc działalność gospodarczą, zgłaszając przedmiotowy zarzut z pewnością miał świadomość na czym polega instytucja potrącenia , a zatem nie można uznać, że kwestionował istnienie wierzytelności wynikającej z faktury VAT nr (...) na kwotę 132.840 zł po stronie powodowej. Zarzut potrącenia nie miał charakteru ewentualnego, zgłoszonego tylko na wypadek gdyby objęta żądaniem pozwu wierzytelność została uznana przez sąd za uzasadnioną, co jest dopuszczalne i nie stanowi zakazanego potrącenia pod warunkiem (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 11 marca 2013 r., I ACa 1178/12). Oświadczenie o potrąceniu ma charakter definitywny, gdyż w razie istnienia określonych ustawowo przesłanek pozytywnych oraz braku przesłanek negatywnych, prowadzi do umorzenia wierzytelności objętych potrąceniem. Z tej przyczyny nie jest dopuszczalne złożenie oświadczenia o potrąceniu pod warunkiem albo z zastrzeżeniem terminu (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 4 września 2013 r., III CZP 26/13, OSNC 2014/6/55).

W uchwale z dnia 4 sierpnia 2005 r., sygn. akt III CZP 53/05, Sąd Najwyższy wskazał, że zarzut potrącenia skierowany jest na wykazanie tylko niezasadności roszczenia dochodzonego przez powoda. Następuje to w ten sposób, że pozwany, powołując się na potrącenie jako czynność prawa materialnego, twierdzi, iż roszczenie powoda nie istnieje, gdyż zostało umorzone. W efekcie ocena co do zasadności roszczenia objętego powództwem jest wynikiem oceny zasadności zarzutu potrącenia. Z tego powodu sąd musi ustalić, czy roszczenie przedstawione przez pozwanego do potrącenia istnieje i jest zasadne, ale nie czyni tego, aby o tym roszczeniu rozstrzygać orzeczeniem sądowym, lecz jedynie dlatego, aby ocenić zasadność roszczenia przedstawionego przez powoda w powództwie. Tylko to roszczenie jest więc przedmiotem rozstrzygnięcia sądu.

Oceniając roszczenia potrącone przez pozwanego Sąd doszedł jednak do przekonania, że pozwanemu nie przysługiwały żadne kary umowne, które potrącił z wynagrodzeniem nabytym przez powoda.

W pierwszej kolejności trzeba wskazać, że skoro skutkiem przelewu wierzytelności jest zmiana wierzyciela, zatem oświadczenie o potrąceniu, także w warunkach określonych art. 513 k.c., musi być złożone osobie będącej wierzycielem w dacie złożenia oświadczenia. Tak też pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu kwoty 102.000 zł, o którą wzywał w maju 2016 r. panu T. M. (1) w dnu 4 lipca 2016 r. (k. 162 akt), natomiast oświadczenie o potraceniu kwoty 30.240 zł już po wniesieniu pozwu - bezpośrednio powodowi w dniu 16 lutego 2018 r.

W dalszej kolejności należało wskazać, że pierwsze z oświadczeń pozwanego o potrąceniu - dotyczące kwoty 102.000 zł, dotyczyło kary umownej w wysokości 20% wynagrodzenia za odstąpienia od umowy przez zamawiającego z przyczyn zawinionych przez wykonawcę – pozwanego ( § 5 ust. 1 lit. b), zaś drugie kary umownej za zwłokę w wykonaniu przedmiotu umowy od 16 grudnia 2015 r. do 4 maja 2016 r. ( § 5 ust. 1 lit. a). Domaganie się kumulatywnie kar z obu opisanych podstaw uznaje się w orzecznictwie za niedopuszczalne.

Nie może być kumulowana kara umowna przewidziana za nienależyte wykonanie zobowiązania, np. kara umowna za zwłokę w wykonaniu zobowiązania i kara umowna za niewykonanie zobowiązania. U podstaw tego stanowiska leży założenie, że jeżeli w umowie przewidziano odrębną karę w związku z odstąpieniem od umowy, to należy przyjąć, że tak określona kara ma rekompensować szkodę - w przewidywanym przez strony rozmiarze - jakiej dozna strona na skutek niewykonania zobowiązania w następstwie odstąpienia od umowy. Podstawą zastrzeżenia tej kary i określenia jej wysokości także powinna być określona kalkulacja hipotetycznej i specyficznej szkody, jaką poniesienie strona w związku z niewykonaniem zobowiązania w następstwie odstąpienia od umowy. Zastrzegając karę umowną na wypadek odstąpienia od umowy strony mogą zróżnicować jej wysokość w zależności od okoliczności, które były przyczyną złożenia przez jedną z nich oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Jeżeli strony umowy wzajemnej przewidziały karę w związku z odstąpieniem od umowy, nie różnicując jednak jej wysokości w zależności od przyczyn, które spowodowały skorzystanie z tego uprawnienia prawokształtującego, to należy przyjąć, że kara ta ma kompensować całą szkodę, jakiej dozna strona na skutek niewykonania zobowiązania przez jej kontrahenta w następstwie odstąpienia od umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2019 r., III CSK 9/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 listopada 2015 r., I ACa 324/15). Roszczenie o zapłatę kary umownej na wypadek zwłoki lub opóźnienia nie przysługuje zatem stronie odstępującej od umowy wzajemnej, jeżeli w umowie zastrzeżono również taką karę w związku z odstąpieniem od umowy. Wierzyciel nie może zażądać zapłaty obu wymienionych kar umownych, gdyż wzajemnie się one wykluczają. Za dopuszczalne uznaje się ewentualnie kumulatywne dochodzenie kar za zwłokę lub opóźnienie i odstąpienie po odstąpieniu od umowy, jeśli strony postanowią, że kary te pozostają w mocy także po skorzystaniu z tego uprawnienia prawnokształtującego (por. S. Szejna, Dopuszczalność kumulatywnego dochodzenia roszczeń z tytułu kary umownej za zwłokę lub opóźnienie i odstąpienie. Glosa do uchwały SN z dnia 18 lipca 2012 r., III CZP 39/12 5). W rozpoznawanej sprawie jednak, w § 5 umowy, strony nie przewidziały możliwości kumulatywnego dochodzenia obydwu kar.

Oceniając zasadność naliczenia kar umownych za odstąpienie od umowy przez pozwanego należało stwierdzić, że umowa uzależniała to prawo od zawinienia przez wykonawcę. Pozwany w oświadczeniu o odstąpieniu od umowy z dnia 4 maja 2016 r. wskazał jako powód odstąpienia nie wykonanie zakresu przedmiotu umowy określonego w protokole z 19 kwietnia i 30 kwietnia 2016 r. Jednocześnie podał, że podstawę odstąpienia stanowił § 7 pkt 1 b umowy – przerwanie przez wykonawcę z przyczyn leżących po stronie wykonawcy robót na okres dłuższy niż 7 dni ( k. 93 akt).

Wskazując na występowanie przerw w wykonaniu przedmiotu umowy pozwany powołał na tę okoliczność świadków, którzy potwierdzili występowanie takich przerw, szczególnie pod koniec trwania robót przy budowie obory państwa L.. Sam pozwany G. M. podawał, że początkowo prace były wykonywane przez T. M. (1) zgodnie z umową, aż do chwili gdy pan M. podjął się budowy dużej hali w N. u państwa L.. Problemy zaczęły się od listopada, grudnia 2015 r. Jednocześnie pozwany twierdził, że wykonawca przystąpił do wykonywania konstrukcji stalowej jeszcze przed zawarciem umowy 1 października 2015 r., gdyż był pewny, że będzie to robił.

W ocenie Sądu należało zwrócić uwagę na niewiarygodność zeznań pozwanego, który twierdził, że od dnia zawarcia umowy 1 października 2015 r., T. M. (1) mógł przystąpić do montażu konstrukcji hali stalowej, gdyż w dniu 23 września 2015 r. zakończone było wykonywanie fundamentów pod tę konstrukcję. Twierdzenia pozwanego nie miały oparcia w dowodach z wpisów w dzienniku budowy oraz zeznaniach kierownika budowy, z których wynikało, że jeszcze do połowy listopada 2015 r. wykonywane były fundamenty i dopiero w dniu 16 listopada 2015 r. T. M. (1) mógł przystąpić do montażu wykonanych konstrukcji. Dowody te miały potwierdzenie także w ustaleniach opinii biegłego sądowego A. O., który zwracał uwagę na wzajemne powiązanie zakresów robót pozwanego i T. M. (1) i uzależnienie wykonywania konstrukcji stalowej od przygotowania fundamentów. Wobec powyższego uznać należało, że już w chwili podjęcia prac wykonawczych 16 listopada 2015 r., T. M. (1) był o półtora miesiąca opóźniony w stosunku do harmonogramu rzeczowo-finansowego, który przewidywał montaż konstrukcji stalowej, a także pływ warstwowych jeszcze w październiku 2015 r. (k. 78 akt). Opóźnienia tego nie sposób uznać za zawinione przez wykonawcę T. M. (1), który nie mógł stawiać konstrukcji stalowej bez wykonanych i należycie związanych fundamentów. Skoro podjęcie się wykonywania umowy z przyczyn niezawinionych przez wykonawcę nastąpiło z półtoramiesięcznym opóźnieniem, to uznać należało, że wykonanie umowy mogło się o ten czas przedłużyć - czyli do końca stycznia 2016 r., bez konsekwencji popadnięcia przez wykonawcę w zwłokę.

Dalsze wykonywanie czynności w okresie zimowym musiało pociągać za sobą ograniczenia wynikające z warunków pogodowych. Wpisami z dziennika budowy z dnia 11 stycznia oraz 25 stycznia 2016 r. zostały potwierdzone okoliczności utrzymywania się niesprzyjających warunków pogodowych, z powodu których kierownik budowy wstrzymał wykonywanie wszelkich robót zewnętrznych. Biegły w swojej opinii potwierdził i uzasadnił zasadność utrzymywania takich zakazów w robotach budowalnych zimą przy niskich temperaturach. W ocenie Sądu okoliczności te przemawiały również za uznaniem przynajmniej kolejnych dwóch tygodni – czyli łącznie dwóch miesięcy za okres niezawinionego niewykonywania robót przez wykonawcę.

Zdaniem Sądu wobec zupełnie rozbieżnych dowodów o przestojach wykonawcy – z jednej strony pisemnego oświadczenia inwestora , że takich przestojów nie było, a z drugiej opisanych wcześniej zeznań świadków o występowaniu przerw trwających ponad tydzień, nie było możliwości uznania, że pozwany wykazał, że takie przestoje faktycznie były. Na pewno nie występowały takie zawinione przerwy w okresie wykonania umowy wynikającym z umowy, tj. do 15 grudnia 2015 r., skoro zgodnie z twierdzeniem samego pozwanego do końca roku wykonawca zdołał postawić i zadaszyć konstrukcję hali, a czynności podjął dopiero 16 listopada 2015 r..

W ocenie Sądu nie sposób było w konsekwencji uznać, że wykonawca w sposób zawiniony opóźniał się z wykonywaniem umowy, co uprawniałoby pozwanego do odstąpienia od umowy z nim.

W podobny sposób należało ocenić zasadność naliczenia kar umownych za zwłokę w wykonaniu przedmiotu umowy. W ocenie Sądu trzeba uznać, ze pozwany nie wykonał przedmiotu umowy w umówionym terminie, tj. do 15 grudnia 2015 r. Jak wyżej opisano jednak, przynajmniej okres dwóch miesięcy należało uznać za przesuniecie niezawinione przez niego, a wynikające z opóźnień w przygotowaniu frontu robót oraz późniejszych niekorzystnych warunków pogodowych. Należy też wskazać, że strony spotkały się jeszcze w dniu 22 marca 2016 r., by ostatecznie ustalić ostateczny termin wykonania robót na dzień 15 kwietnia 2016 r. Wykonawcę podczas tego spotkania reprezentował brat - K. M.. Wskazano podczas tego spotkania w odręcznej notatce prace do wykonania: świetlik kominowy, automatyka do bram, silikony przy obróbkach blacharskich, obicie blachą i uzupełninie pianką wrót, obicie blachą ścian wewnętrznych do wysokości kurtyn, uszczelnienie świetlika w hali udoju, wykonanie ściany z płyt warstwowych na konstrukcji w hali udoju, wykonanie odgromówki na dachu hali udoju, uszczelnienie rynny i wprowadzenie do kanalizacji deszczowej, uzupełnienie gniazd słupów betonem, oczyszczenie z folii ochronnych świetlików, usztywnienie płatwi zetowych prętem stalowym. Określono termin 26 marca 2016 r. zakończenia automatyki drzwi oraz obicia blachą białą drzwi. Pozostały zakres miał się zakończyć do 15 kwietnia 2016 r. ( k. 87-88 akt).

W dniu 19 kwietnia 2016 r. sporządzono jednostronny protokół odbioru robót wykonanych przez firmę (...), w którym uczestniczył M. L., G. M. i W. Ł., z którego wynikało, że wykonano: automatykę bram 2x, obicie wrót blachą i uzupełnienie pianką, obicie ścian blachą od wewnętrznej strony obory, wykonanie ścian z płyt warstwowych na konstrukcji w hali udoju, automatyka drzwi na stole paszowym, obicie drzwi blachą białą. Nie wykonano zaś nadal: świetlika kominowego, silikonów przy obróbkach blacharskich, uszczelnienia świetlika w hali udoju, odgromówki na dachu hali udoju, uszczelnienia rynien i wprowadzenia do kanalizacji deszczowej, uzupełnienia gniazd słupów betonem, oczyszczenia z folii ochronnych świetlików, drzwi, usztywnienia płatwi zetowych prętem stalowym.

W ocenie Sądu dokonanie tego jednostronnego odbioru musiało świadczyć o zakończeniu umowy z wykonawcą i obowiązku rozliczenia się z nim według stanu na dzień odbioru. Nie było w tej sytuacji podstaw do odstąpienia od umowy po dacie faktycznego odbioru, która kończyła stosunek prawny łączący strony umowy o roboty budowlane.

Ponadto biegły sądowy ocenił, że wszystkie niewykonane lub wadliwie wykonane przez T. M. (1) roboty nie miały charakteru wad istotnych, nieusuwalnych, które nie pozwalałyby na ostateczne rozliczenie się z wykonawcą. Należy też podkreślić, że pozwany sam wskazał na dochodzone w innym procesie roszczenia odszkodowawcze wobec wykonawcy za wykonane za niego roboty, czy poprawki, co również pośrednio wskazuje na zasadność zapłaty całego umówionego wynagrodzenia ryczałtowego, które miało zostać pomniejszone w wyniku roszczenia odszkodowawczego.

Sad nie miał wątpliwości co do tego, iż stosownie do art. 6 k.c. ciężar dowodu, że przedmiot umowy miał wady i jakiego są one rodzaju, a także ich właściwego zgłoszenia spoczywał na pozwanym. Rozkład ciężaru dowodu w świetle art. 232 k.p.c. nie może być bowiem rozumiany w ten sposób, że ciężar dowodu zawsze spoczywa na powodzie. W razie sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, na stronie pozwanej spoczywać musi ciężar udowodnienia faktów uzasadniających oddalenie powództwa (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013 r., II PK 304/12, LEX nr 1341274). Pozwany nie udowodnił zaś , iż powód dopuścił się zwłoki w wykonywaniu prac jak też , iż zachodziły podstawy do odstąpienia od umowy zawartej z powodem ( niezależnie od nieskuteczności owego odstąpienia ). Nie udowodnił także wartości prac niewykonanych bądź zaniechanych przez powoda , jak też kosztów prac wykonanych przez niego za pozwanego , gdyż nie wpłacił zaliczki na koszty opinii biegłego w zakreślonym terminie , co spowodowało pominięcie dowodu z opinii biegłego na okoliczności wskazywane przez pozwanego.

Tak więc roszczenie o resztę umówionego wynagrodzenia powoda podlegało uwzględnieniu. Pozwany nie kwestionował samej wysokości należnej kwoty, a jego potrącenie kar umownych było nieskuteczne. Jednocześnie pozwany nie zgłosił skutecznie i nie dokonał potrącenia w niniejszym procesie jakichkolwiek innych roszczeń wobec T. M. (1) z tytułu rękojmi czy gwarancji.

Odnośnie drugiego z roszczeń powoda - o zapłatę kwoty 40.467 zł (...) z dnia 17.06.2016 r., w ocenie Sądu nie było podstaw do jego uwzględnienia.

W fakturze (...) (k. 26 akt) wymieniono pięć składowych elementów:

1.  dostawa i montaż świetlika połaciowego w hali udoju – 6.457,50 zł,

2.  wykonanie i montaż włazu w komorze mieszadła – 1.869,60 zł,

3.  wzmocnienie – montaż dodatkowych usztywnień płatwi zetowych – 16.420,50 zł,

4.  dostawa i montaż pływ warstwowych w hali udoju – 10.455 zł,

5.  dostawa i montaż okna w hali udoju wraz z obróbkami – k. 5.264,40 zł.

Wszystkie te prace, zgodnie z treścią faktury nie były ujęte w umowie, a zostały zrealizowane na podstawie pisma z dnia 15 marca 2016 r. zgodnie z załącznikiem nr 1. Należy zauważyć, że po tym jak pozwany odesłał fakturę bez księgowania, powołując się na brak podstaw do jej wystawienia, wykonawca wskazał w piśmie z dnia 27 czerwca 2016 r. podał, że prace wykonał zgodnie z ustnym zleceniem ( k. 114 akt).

Jak już wyżej wspomniani, w umowie o roboty budowlane, domaganie się przez wykonawcę zapłaty za roboty dodatkowe nie objęte umową pisemną, może nastąpić w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

W niniejszej sprawie, pozwany nie tylko, że zarzucał, że nie były to żadne roboty dodatkowe, tylko prace zamienne w ramach głównego przedmiotu umowy, to wskazał też, co potwierdził inwestor, a także kierownik budowy, że nie doszło do zlecenia jakichś dodatkowych robót. Ponadto inwestor Pan L. potwierdził, że pozwany uzyskał od niego wynagrodzenie zgodnie z obowiązującą ich umową. Nie można więc mówić o tym, by pozwany wzbogacił się na wykonaniu tych prac przez wykonawcę. Ponadto z ustaleń opinii biegłego sądowego wynikało, że w realiach sprawy, w której strony zawarły w umienie bardzo ogólnikowe określenie zakresu robót wykonawcy i nie złożono żadnych przedmiarów, kosztorysów ofertowych czy wykonawczych, nie było możliwości ustalenia, czy roboty objęte tą fakturą stanowiły roboty dodatkowe, czy zostały wykonane w miejsce innych robót zaniechanych w uzgodnieniu z inwestorem. Pozwany potwierdzał uzgodnienie z inwestorem dotyczące rezygnacji z wykonania sufitu nad halą udojni w drogiej technice z użyciem płyty fiberglass 5 i zamiast tego wykonanie zwykłego świetlika. Byłyby to zatem roboty zamienne, a nie dodatkowe.

Powód zatem nie udowodnił , iż wykonał na rzecz pozwanego prace dodatkowe a w tym zakresie spoczywał na nim ciężar dowodu. Biegły , z uwagi wskazane wyżej okoliczności , nie był w stanie ustalić , czy w ogóle wykonywano prace dodatkowe i wyliczyć wartości tychże prac. Powód zatem nie udowodnił powództwa w tym zakresie nie tylko co do zasady ale także co do wysokości.

W związku z powyższym na rzecz powoda , na podstawie art. 647 kc , należało zasądzić kwotę 132.840 zł tytułem wynagrodzenia za prace wykonane przez T. M. (1) objęte fakturą nr (...) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 1 lipca 2016 r. , tj. terminu płatności wynikającego z tej faktury. Zasądzeniu podlegała także kwota 4.050,71 zł tytułem skapitalizowanych odsetek od tej kwoty za okres od dnia 1 lipca 2016 r. do dnia 7 grudnia 2016 r. Odsetki od tej kwoty jednakże podlegały zasądzeniu za okres od daty wytoczenia powództwa , tj. od dnia 8 stycznia 2018 r. , zgodnie z art. 482 § 1 kc. Od kwoty skapitalizowanych odsetek zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie , gdyż skapitalizowanie odsetek nie jest transakcją handlową w rozumieniu art. 4 pkt 1 ustawy z 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych

Powództwo o zapłatę kwoty 40.467 zł z tytułu faktury (...) oraz o zapłatę skapitalizowanych odsetek z tytułu tej należności , z tytułu prac dodatkowych , podlegało oddaleniu jako nieudowodnione przez powoda co do zasady i co do wysokości , co opisano wyżej.

Należało także oddalić powództwo w zakresie poniesionych kosztów odzyskiwania należności , gdyż powód nie uzasadnił okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie w tej części , nie wskazał w szczególności czy jest to kwota z art. 10 ust. 1 czy art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, a jeśli miała by być to kwota z art. 10 ust. 1 ustawy – to jakiej kwoty wyliczanej w Euro powód dochodził i wg jakiego kursu została ona przeliczona na złote.

O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z art. 100 zd. 1 kpc , wobec częściowego uwzględnienia żądań powoda. Powód dochodził łącznie kwoty 178.937 zł a powództwo uwzględniono co do kwoty 136.890,71 zł a więc w około 76,5 %. Powód poniósł następujące koszty : 8.947 zł tytułem opłaty od pozwu , koszty zastępstwa procesowego za I instancję w wysokości 5.417 zł , koszty zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą w wysokości 4.050 zł ( 75 % ) , a także wydatki w łącznej wysokości 4.350 zł. Łącznie koszty powoda wyniosły 22.764 zł. Na koszty pozwanego składają się : opłata od apelacji w wysokości 8.947 zł , koszty zastępstwa procesowego za I instancję w wysokości 5.417 zł , koszty zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą w wysokości 4.050 zł ( 75 % ) a także wydatki w wysokości 3.150 zł – razem 21.564 zł. Powodowi zatem należy się 76,5 % z 22.764 zł czyli w przybliżeniu 17.415 zł a pozwanemu – 23,5 % z 21.564 zł czyli w przybliżeniu 5.067 zł. Po odjęciu od 17.415 zł kwoty 5.067 zł , na rzecz powoda podlegała zasądzeniu tytułem zwrotu kosztów procesu kwota 12.348 zł.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 zd. 1 kpc strony obciążono wydatkami pokrytymi tymczasowo przez Skarb Państwa w łącznej wysokości 2.939,41 zł. Powód obowiązany jest pokryć 23,5 % tej kwoty czyli 690,76 zł , a pozwany 76,5 % owej kwoty czyli 2.248,65 zł.