Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. VIII GC 132/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lutego 2022r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia Eliza Grzybowska

Protokolant

protokolant sądowy Alicja Steckiewicz

po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2022r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) w B.

przeciwko: (...) w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 75.099,94 zł (siedemdziesiąt pięć tysięcy dziewięćdziesiąt dziewięć złotych i dziewięćdziesiąt cztery grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 9.518,23 zł (dziewięć tysięcy pięćset osiemnaście złotych i dwadzieścia trzy grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się rozstrzygnięcia o kosztach procesu do dnia zapłaty;

3.  nakazuje zwrócić powodowi ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bydgoszczy kwotę 1.153,77 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki pobranej na poczet wynagrodzenia biegłego.

Sędzia Eliza Grzybowska

Sygn. akt VIII GC 132/21

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy dnia 20.04.2021 r. powód (...) z siedzibą w B. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) kwoty 75.099,94 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty. Nadto powód wniósł o zasądzenie kosztów postępowania z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zajmuje się sprzedażą, konserwacją i naprawą pojazdów marki M.. Powód zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia kompleksowego przedsiębiorstwa od wszystkich ryzyk, której zawarcie zostało potwierdzone polisą nr (...). W nocy z dnia 30 na 31 grudnia 2020 r. nieznani sprawcy włamali się do czterech pojazdów marki M., które znajdowały się na terenie położonym przed salonem powoda przy ul. (...) w B.. W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległy 4 pojazdy marki M. o nr rej. (...). Tytułem odszkodowania pozwany wypłacił powodowi kwotę 64937,92 zł za uszkodzenia pojazdów (...) i (...). W ocenie powoda, odszkodowanie to zostało zaniżone. Pozwany nie wypłacił w ogóle odszkodowania za uszkodzenia samochodów o nr rej. (...), wskazując, że znajdowały się one poza miejscem ubezpieczenia wskazanym w umowie. Powód wskazał, że wymienione pojazdy były zaparkowane przed salonem. Powód wskazał, że zgodnie z dodatkowym porozumieniem umownym zawartym w polisie ubezpieczeniowej nr (...) do polisy miały mieć zastosowanie postanowienia polisy podstawowej o nr (...). Zgodnie zaś z klauzulą objęcia ochroną ubezpieczeniową zawartą w tej polisie zakład ubezpieczeń objął ochroną od ryzyka kradzieży, rabunku, wandalizmu pojazdy nowe i używane znajdujące się na nieogrodzonym parkingu przed salonem, na terenie stacji benzynowych, przed i w centrach handlowych lub w innych miejscach wystawowych pod warunkiem, ze pojazdy będą zamknięte w sposób uniemożliwiający kradzież bez użycia siły i narzędzi. W ocenie powoda, pojazdy o nr rej. (...) w chwili ich uszkodzenia znajdowały się w miejscu objętym ochroną ubezpieczeniową tj. przed salonem samochodowym powoda. Powód wskazał, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany sporządził kalkulacje szkody dotyczące tych dwóch pojazdów. Powód podał, że w związku ze zdarzeniem poniósł szkodę obejmującą następujące należności: - 68.183,31 zł tytułem odszkodowania za szkodę w pojeździe (...) zgodnie ze zweryfikowanym przez pozwanego kosztorysem naprawy, - 804,77 zł tytułem odszkodowania za szkodę w pojeździe o nr rej. (...), zgodnie ze zweryfikowanym przez pozwanego kosztorysem naprawy, - 4.280,87 zł – tytułem reszty należnego odszkodowania za szkodę w pojeździe (...), - 5.783,61 zł – tytułem reszty niewypłaconego odszkodowania za szkodę w pojeździe nr (...). Powód podniósł, że wskazane kwoty należy pomniejszyć o udział własny ustalony w treści umowy na 5%. W związku z tym powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 75.099,94 zł.

W dniu 27 kwietnia 2021 r. w sprawie o sygn. akt VIII GNc 138/21 Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, orzekając zgodnie z żądaniem pozwu.

Od tego nakazu pozwany złożył sprzeciw, zaskarżając nakaz zapłaty w całości. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podał, że kwestionuje powództwo zarówno co do zasady, jak i wysokości. Pozwany przyznał, że zawarł z powodem umowę ubezpieczenia obejmującą swoim zakresem ubezpieczenie kompleksowe przedsiębiorstwa od wszystkich ryzyk. Podstawą ubezpieczenia były Ogólne Warunki Ubezpieczenia kompleksowego od wszystkich ryzyk z dnia 24.09.2018 r. Pozwany przyznał również, że w nocy z 30 na 31 grudnia 2020 r. doszło do kradzieży z włamaniem do czterech samochodów powoda. Pozwany podał, że uznał swoją odpowiedzialność co do 2 pojazdów marki M. i wypłacił odszkodowanie w kwocie 64.937,92 zł. Zdaniem pozwanego, odszkodowanie wypłacono w należytej wysokości. Pozwany wskazał, że w swojej kalkulacji przyjął, że wartość pojazdów po dokonanej kradzieży jest wyższa niż wartość wraków, które zostałyby uszkodzone na skutek zdarzenia drogowego. Z tego względu zastosowano współczynnik ekspercki wynoszący 1,30. Odnosząc się do dwóch pozostałych pojazdów pozwany wskazał, że pojazdy znajdowały się na terenie przyległym do drogi znajdującej się w pobliżu salonu powódki. Miejsce to nie było objęte ochroną ubezpieczeniową. Samochody nie były bowiem zaparkowane na placu przed salonem, na stacji benzynowej lub w miejscu wystawy.

W piśmie przygotowawczym z dnia 1 lipca 2020 r. powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko.

W toku rozprawy obie strony podtrzymały swoje stanowiska wyrażone w pismach złożonych do akt sprawy

Sąd ustalił, co następuje:

Nieustalonego dnia strony zawarły umowę ubezpieczenia kompleksowego przedsiębiorstw od wszystkich ryzyk. Na dowód zawarcia umowy pozwany wystawił polisę nr (...). Ubezpieczenie miało obowiązywać od 1 czerwca 2019 r. do 31 maja 2020 r. W treści umowy ustalono, że przedmiotem ubezpieczenia są środki obrotowe. Podstawą zawarcia umowy były Ogólne Warunki Ubezpieczenia kompleksowego od wszystkich ryzyk z dnia 24.09.2018 r. Strony określiły sumę ubezpieczenia na kwotę 9.120.000 zł. W umowie uzgodniono też wysokość franszyzy redukcyjnej na kwotę 300 zł a w odniesieniu do nowych i używanych samochodów stojących pod gołym niebem - 400 zł na pojazd za każde zdarzenie. W treści umowy podano, że do polisy mają zastosowanie postanowienia polisy podstawowej nr (...).

Nieustalonego dnia strony zawarły umowę ubezpieczenia, potwierdzoną polisą nr (...). Umowa obejmowała ubezpieczenie sprzętu i maszyn budowlanych, ubezpieczenie mienia ruchomego zgodnie z postanowieniami dodatkowymi, ubezpieczenie budynków zgodnie z postanowieniami dodatkowymi, ubezpieczenie utraty zysku wskutek wszystkich ryzyk.

W zakresie ubezpieczenia mienia ruchomego strony ustaliły sumę ubezpieczenia w odniesieniu do maszyn i urządzeń wynoszącą 1.849.943 zł. W umowie strony zawarły dodatkową klauzulę wyłączającą od ochrony ubezpieczeniowej szkody w ubezpieczonym mieniu znajdującym się poza miejscem ubezpieczenia wskazanym w umowie ubezpieczenia. Klauzula ta nie dotyczyła pojazdów. W odniesieniu do samochodów strony uzgodniły bowiem, że pozwany obejmuje ochroną ubezpieczeniową od ryzyka kradzieży, rabunku oraz wandalizmu pojazdy nowe i używane znajdujące się na nieogrodzonym placu przed salonem, na terenie stacji benzynowych, przed i w centrach handlowych lub innych miejscach wystawowych pod warunkiem, że pojazdy będą zamknięte w sposób uniemożliwiający kradzież bez użycia siły i narzędzi. W zakresie tego rodzaju pojazdów ustalono limit odpowiedzialności wynoszący 450.000 zł oraz franszyzę redukcyjną w wysokości 5% i nie mniej niż 1.000 zł.

Dowód: polisa nr (...) k. 21-23 akt sprawy, polisa nr (...) k. 24-34 akt sprawy, O gólne Warunki Ubezpieczenia Kompleksowego Przedsiębiorstw od Wszystkich Ryzyk k. 92-110 akt sprawy.

W nocy z 30 na 31 grudnia 2020 r. nieznany sprawca dokonał na parkingu przy salonie samochodowym powoda kradzieży z włamaniem do trzech pojazdów marki M. o nr rej. (...) i zabrał elementy nadwozia tych pojazdów a także uszkodził szybę pojazdu marki M. o nr rej. (...).

Samochód marki M. o nr rej. (...) był zaparkowany na placu przed salonem, prostopadle do ulicy (...), tyłem do salonu (fotografia nr 1 i 2 k. 88).

Samochód marki M. o nr rej. (...) był zaparkowany na placu przed salonem, równolegle do ulicy (...) , przodem w kierunku dzielnicy F. (fotografia nr 1k. 88, fotografia nr 19 i 20 k. 89).

W sprawie dokonanej kradzieży toczyło się śledztwo, które postanowieniem z dnia 24.02.2020 r. umorzono z uwagi na niewykrycie sprawców przestępstwa.

Dowód : zawiadomienie o przestępstwie k. 77-81, 288-291 akt sprawy, protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną k. 82-91, 292-294v akt sprawy, postanowienie o umorzeniu śledztwa k. 314-315

W toku postepowania likwidacyjnego powód przedstawił pozwanemu kalkulację naprawy pojazdu marki M. o nr rej. (...) na kwotę 804,77 zł netto. Pozwany zweryfikował i zaakceptował tę kalkulację.

Powód przedstawił również pozwanemu kalkulację naprawy pojazdu (...) o nr rej. (...) na kwotę 68.183,31 zł netto. Pozwany zaakceptował tę kalkulację.

Dowód : kalkulacja naprawy k. 39-40v, 41-45 akt sprawy, akta szkodowe k. 331 akt sprawy

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwany skierował do powoda pismo z dnia 25.03.2020 r. Poinformował w nim powoda, że ustalił wartość szkody na kwotę 61.474,40 zł netto. Podał, że na wskazaną sumę składały się:

- kwota 37.127,66 zł – w związku z uszkodzeniem pojazdu marki M. o nr rej. (...),

- kwota 24.346,74 zł – w związku z uszkodzeniem pojazdu marki M. o nr rej. (...),

- kwota 68.183,31 zł – w związku z uszkodzeniem pojazdu marki M. o nr rej. (...),

- kwota 804,77 zł – w związku z uszkodzeniem pojazdu marki M. o nr rej. (...)

Pozwany oświadczył, iż odmawia zapłaty odszkodowania za szkody dotyczące pojazdów o nr rej. (...). Uzasadniając swoją decyzję w tym zakresie pozwany wskazał, że wymienione samochody w chwili zdarzenia były zaparkowane poza miejscem ubezpieczenia wskazanym w umowie. Pozwany wskazał, że w związku z uszkodzeniem pozostałych dwóch pojazdów przyznał odszkodowanie w kwocie 58.400,68 zł. Kwota odszkodowania uwzględniała łączną wysokość szkody w kwocie 61.474,40 zł oraz franszyzę redukcyjną w wysokości 5%.

Powód zgłosił w dniu 15 kwietnia 2020 r. zastrzeżenia do decyzji pozwanego. Po rozpoznaniu reklamacji pismem z dnia 14 maja 2020 r. pozwany poinformował, że po korekcie wartości pozostałości pojazdów ustalił wysokość szkody w pojeździe marki M. o nr rej. (...) na kwotę 34.452,06 zł netto a w pojeździe marki M. o nr rej. (...) na kwotę 33.903,66 zł netto. Łączna wysokość szkody po korekcie wyniosła 68.355,71 zł netto. Po uwzględnieniu franszyzy redukcyjnej wynoszącej 5% pozwany zdecydował się przyznać powodowi odszkodowanie w kwocie 64.937,92 zł. Pozwany podtrzymał swoją decyzję o odmowie wypłaty odszkodowania za uszkodzenia pojazdów marki M. o nr rej. (...) i M. (...). Pozwany wskazał, że pojazdy te w chwili zdarzenia nie znajdowały się na placu przed salonem, na terenie stacji benzynowych, przed i w centrach handlowych ani w miejscu wystawowym. Pozwany stwierdził, że miejsce postoju pojazdów to teren, na którym nie była zorganizowana wystawa pojazdów a samochody te były tam jedynie zaparkowane. Pozwany podkreślił, że miejscem ubezpieczenia był jedynie plac przed salonem a samochody znajdowały się poza tym placem.

Dowód: pismo pozwanego z dnia 25.03.2020 r. k. 35 akt sprawy, pismo pozwanego z dnia 14 maja 2020 r. k. 37 akt sprawy, akta szkodowe k. 331 akt sprawy

Powód zlecił rzeczoznawcy - A. B., wycenę szkody dotyczącą pojazdu marki M. o nr rej. (...). Rzeczoznawca sporządził ocenę techniczną nr (...), w której stwierdził, że wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 128.700 zł brutto (w tym VAT 24.065,85 zł), wartość pojazdu w stanie uszkodzonym – 46.400 zł brutto ( w tym VAT 8.676,42 zł).

Powód zlecił rzeczoznawcy - A. B., wycenę szkody dotyczącą pojazdu marki M. o nr rej. (...). Rzeczoznawca sporządził ocenę techniczną nr (...), w której stwierdził, że wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 132.400 zł brutto ( w tym VAT 24.757,72 zł), wartość pojazdu w stanie uszkodzonym – 45.100 zł brutto ( w tym VAT 8.433,33 zł).

Dowód: ocena techniczna nr (...) k. 46-60 akt sprawy, ocena techniczna nr (...) k. 61-75 akt sprawy

W dniu 17 listopada 2020 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty sumy 75.099,94 zł, na którą składały się:

- kwota 4.280,87 zł - tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu M. o nr rej. (...),

- kwota 5.783,61 zł – tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu M. o nr rej. (...),

- kwota 68.183,32 zł – tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu marki M. o nr rej. (...),

- kwota 804,77 zł – tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu marki M. o nr rej. (...)

- pomniejszone o franszyzę redukcyjna wynoszącą 5%.

Dowód: wezwanie do zapłaty k. 38-38 v akt sprawy, akta szkodowe k. 331 akt sprawy.

W oparciu o opinię biegłego ustalono, że pojazd M. o nr rej. (...) przed szkodą miał wartość 129.200 zł brutto (105.040,65 zł netto). Koszt jego naprawy w (...) wyniósłby 125.410,34 zł brutto (101.959,62 zł netto). Wartość pojazdu w stanie uszkodzonym wynosiła 44.505 zł brutto (36.182,92 zł netto). Różnica wartości pojazdu przed i po szkodzie w kwocie netto wynosiła 68.857,72 zł.

W oparciu o opinię biegłego ustalono, że pojazd M. o nr rej. (...) przed szkodą miał wartość 128.300 zł brutto (104.308,94 zł netto). Koszt jego naprawy w (...) wyniósłby 119.703,75 zł brutto (97.320,12 zł netto). Wartość pojazdu w stanie uszkodzonym wynosiła 42.600 zł brutto (34.634,15 zł netto). Różnica wartości pojazdu przed i po szkodzie w kwocie netto wynosiła 69.674,79 zł.

Przy wycenie wartości pojazdów marki M. (...) o numerach rejestracyjnych (...) w stanie po szkodzie zasadne jest zastosowanie współczynnika eksperckiego o wartości 1.

Dowód: opinia biegłego R. J. k. 199-253, k. 320-321 akt sprawy.

Sąd dokonał powyższych ustaleń faktycznych na podstawie okoliczności bezspornych, powołanych wyżej dokumentów prywatnych oraz opinii biegłego sądowego R. J..

Dokumenty prywatne Sąd uznał za wiarygodne i niebudzące wątpliwości. Dodać należy, że żadna ze stron nie podważała ich autentyczności.

Szczególne znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy miał protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną(k.82-91). W części opisowej dokumentu wskazano bowiem, że samochód marki M. o nr rej. (...) był zaparkowany na placu przy salonie, prostopadle do ulicy (...), tyłem do salonu. Samochód marki M. o nr rej. (...) był zaparkowany na placu przy salonie, równolegle do ulicy (...) i ściany salonu znajdującej się od ulicy (...), przodem w kierunku dzielnicy F.. Dokumentacja fotograficzna (fotografia nr 1 na k. 88, fotografia nr 19 i 20 na k. 89) pozwalała zaś na ustalenie, że oba samochody znajdowały się przed budynkiem salonu. Wejście do salonu znajduje się bowiem od strony ulicy (...). Przed nim znajduje się nieogrodzony plac, na którym zaparkowane są samochody. Na tym placu położone były oba pojazdy, co do których pozwany kwestionuje swoją odpowiedzialność. Fotografie pojazdów pozwalają na ustalenie, że znajdowały się one na placu w obrębie witryny przedniej salonu. W tych okolicznościach twierdzenie pozwanego, że samochody nie znajdowały się na placu przed salonem jest niezrozumiałe i sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym.

Sąd w całości podzielił wnioski opinii biegłego R. J., uznając ją za jasną, pełną i rzetelną. Opinia pozostawała w zgodzie z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. W toku rozprawy biegły rzeczowo i przekonująco wyjaśnił wszystkie wątpliwości zgłoszone w zarzutach do opinii. W szczególności Sąd, opierając się na doświadczeniu życiowym, podzielił logiczne stwierdzenia biegłego, że samochody sprzedawane przez autoryzowanego leadera osiągają na rynku wyższe ceny. Zgodzić się należało z biegłym, że dotyczy to również pojazdów objętych gwarancją producenta. Nawet w przypadku takich samochodów nabywcy dokonujący zakupu u autoryzowanego dealera uzyskują pewność, że samochód podlegał kontroli co do ewentualnych uszkodzeń, które mogłyby obniżyć jego wartość. Zauważyć należy, że biegły uwzględnił fakt, że cena pojazdu na gwarancji różni się od ceny takiego samochodu sprzedawanego przez autoryzowanego dealera w niewielkim stopniu i pomimo, iż system (...) (...) przewiduje w tym zakresie korektę dodatnią do 10%, przyjął korektę wynoszącą 2%.

Odnosząc się do zarzutu pozwanego, że biegły błędnie przyjął, że tempomat aktywny stanowi wyposażenie dodatkowe wycenianego modelu pojazdu, biegły stwierdził, że informacja o wyposażeniu standardowym jest generowana automatycznie przez system w oparciu o dane udostępnione przez producenta. Twierdzenie biegłego pozostaje w zgodzie z danymi na k. 247-248, gdyż w zestawieniu wyposażenia standardowego nie ujęto tego elementu.

Sąd uznał również za przekonujące twierdzenie biegłego, że zmniejszony nakład pracy związany z naprawą pojazdu uszkodzonego na skutek kradzieży w porównaniu z samochodem powypadkowym, jest uwzględniany przy ustalaniu kosztów naprawy w ramach ilości roboczogodzin potrzebnych do naprawy. Te wyliczenia zaś wpływają na wartość pojazdu w stanie uszkodzonym. Gdyby biegły zatem zastosował dodatkową korektę dodatnią w wycenie pojazdu uszkodzonego, to ta sama okoliczność zostałaby w wycenie uwzględniona dwukrotnie.

Strony nie zgłosiły dalszych zastrzeżeń do opinii biegłego, a Sąd nie znalazł żadnych podstaw, aby kwestionować jego ustalenia.

Sąd pominął wniosek o przeprowadzenie dowodu z zapisu monitoringu w oparciu o treść art. 235 2 § 1 pkt 2 kpc, uznając, że dowód dotyczył faktów bezspornych. Pomiędzy stronami nie było bowiem sporu co do tego, gdzie znajdowały się pojazdy w chwili zdarzenia, strony różniły się jedynie w ocenie, czy miejsce to zostało objęte umową ubezpieczenia. Ponadto, bezpośrednio po zdarzeniu policja przeprowadziła oględziny miejsca przestępstwa, sporządzając szczegółowy protokół wraz z dokumentacją zdjęciową. Dowody te, dołączone do akt sprawy pozwalały na dokładne ustalenie miejsca położenia pojazdów. Wskazać należy dodatkowo, że w toku rozprawy Sąd zwrócił się do pełnomocnika pozwanego z zapytaniem, jaki fakt ma być udowodniony dowodem z zapisu z monitoringu. Pełnomocnik stwierdził jednak, że nie wie, co zawiera ten zapis. W tych okolicznościach Sąd uznał, że wniosek pełnomocnika zmierza w istocie do ustalenia, czy nagranie to zawiera informacje, które mogłyby być istotne w sprawie. Postępowanie dowodowe, zwłaszcza w sytuacji, gdy pozwany mógł uzyskać dostęp do tego zapisu, nie powinno jednak zmierzać do poszukiwania dowodów a strona składająca wniosek o przeprowadzenie dowodu, winna wskazać, jakie okoliczności mają być przy jego pomocy wykazane. Wobec faktu, że pozwany nie był w stanie wskazać tych okoliczności, wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W przedmiotowej sprawie bezsporny był fakt zawarcia przez strony umowy ubezpieczenia kompleksowego przedsiębiorstw od wszystkich ryzyk, potwierdzonej polisą nr (...) (k. 21 -23 akt), której podstawą zawarcia były Ogólne Warunki Ubezpieczenia kompleksowego od wszystkich ryzyk z dnia 24 września 2018 r. ( (...)) - k. 92-110 akt. Przedmiotem umowy nr (...) były środki obrotowe M.. Bezsporny ponadto był fakt zawarcia przez strony umowy ubezpieczenia, potwierdzonej polisą nr (...) (k. 24-34 akt sprawy).

Poza sporem w sprawie była ponadto okoliczność, że w nocy z dnia 30 na 31 grudnia 2019 r. doszło do kradzieży z włamaniem do czterech pojazdów marki M. znajdujących się na terenie salonu powoda przy ulicy (...) w B.. W wyniku tego zdarzenia szkodzie uległy cztery pojazdy o numerach rejestracyjnych (...). Zakres uszkodzeń był pomiędzy stronami bezsporny.

Spór między stronami sprowadzał się natomiast do ustalenia wielkości szkody oraz sposobu jej wyliczenia. Pozwany przeprowadził bowiem postępowanie obejmujące likwidację szkody, które po dokonanej (na skutek reklamacji strony powodowej) korekcie pierwotnie przyznanych kwot, zakończyło się przyznaniem powodowi odszkodowania w kwotach: 34.452,06 zł netto - tytułem szkody w pojeździe M. o nr rej. (...) oraz kwoty 33.903,66 zł netto - tytułem szkody w pojeździe marki M. o nr rej. (...). Decyzją pozwanego łączna wysokość szkody po korekcie wyniosła 68.355,71 zł netto, z której potrącono tzw. franszyzę redukcyjną wynoszącą 5%. Ostatecznie pozwany wypłacił powodowi odszkodowanie w kwocie 64.937,92 zł. Pozwany odmówił natomiast wypłaty odszkodowania za uszkodzenia pojazdów marki M. o nr rej. (...) i M. (...), twierdząc, że pojazdy te w chwili zdarzenia nie znajdowały się w miejscu wskazanym w klauzuli zawartej w polisie nr (...), tj. „na placu przed salonem, na terenie stacji benzynowych, przed i w centrach handlowych ani w miejscu wystawowym” (zob. k. 26 verte akt). Pozwany podniósł, że teren przyległy do drogi w pobliżu salonu samochodowego, na którym znajdowały się pojazdy o nr rej. (...) i M. (...), był wyłącznie miejscem postoju pojazdów, nie stanowiącym miejsca ubezpieczenia objętego umową stron (zob. pismo pozwanego z dnia 18 grudnia 2020 r., k. 36 - 36 verte akt).

Oceniając zasadność przedmiotowego roszczenia Sąd zważył, że zgodnie z art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 pkt 1 k.c.).

Dyspozycja art. 805 k.c. wskazuje zatem, iż celem umowy ubezpieczenia jest udzielenie ubezpieczającemu ochrony na wypadek wystąpienia wskazanego w umowie ryzyka w zamian za zapłatę składki, stąd dla realizacji tej funkcji ochronnej niezbędna jest interpretacja zarówno ogólnych warunków umowy, jak i indywidualnych postanowień umownych z uwzględnieniem przede wszystkim interesu ubezpieczonego, zwłaszcza takiego, któremu nie można postawić zarzutu niestarannego działania i braku dbałości o własne interesy.

Obowiązkiem ubezpieczyciela wynikającym z art. 805 § 1 k.c. jest spełnienie określonego świadczenia w razie zajścia przewidzianego umową wypadku, co nie jest tożsame wyłącznie z jego obowiązkiem zrekompensowania jedynie wydatków wcześniej poniesionych przez ubezpieczonego z własnych środków na usunięcie skutków wypadku. Jednocześnie wskazuje się, iż ubezpieczyciel, który powołuje się na okoliczności wyłączające jego odpowiedzialność, winien je udowodnić w sposób nie pozostawiający wątpliwości odnośnie istnienia podstaw wyłączenia odpowiedzialności (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2016 r., sygn. akt I CSK 360/15, Lex nr 2053629; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2015 r., sygn. akt II CSK 295/14, LEX nr 1652719; por. wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 18 grudnia 2013 r., sygn. akt XII Ga 177/13, LEX nr 1715400).

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów strony pozwanej podniesionych w odniesieniu do żądania zapłaty odszkodowania z tytułu szkody poniesionej w pojazdach marki M. o numerach rejestracyjnych (...), podkreślić należy, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pierwszy z nich zaparkowany był na placu przed salonem, prostopadle do ulicy (...), tyłem do salonu (dowód: fotografia nr 1 i 2, k. 88 akt), drugi natomiast na placu przed salonem, równolegle do ulicy (...) , przodem w kierunku dzielnicy F. (dowód: fotografia nr 1, k. 88 akt, fotografia nr 19 i 20, k. 89 akt). O powyższym fakcie świadczą załączone przez powoda do pozwu dokumenty w postaci: protokołu przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie i przesłuchania w charakterze świadka osoby zawiadamiającej - W. S. z dnia 31 grudnia 2019 r. (dowód: k. 77 - 81 akt), protokołu oględzin miejsca kradzieży z włamaniem z dnia 31 grudnia 2019 r. (k. 82 - 87 akt), materiału poglądowego do protokołu oględzin miejsca kradzieży (k. 88 - 91 akt).

Ze wskazanych dokumentów wynika, że oba wyżej wskazane pojazdy znajdowały się przed budynkiem salonu powoda (a nie - jak twierdzi pozwany – „na terenie przyległym do drogi, znajdującym się w pobliżu salonu samochodowego”). Wejście do salonu znajduje się bowiem od strony ulicy (...). Przed nim znajduje się nieogrodzony plac, na którym parkowane są samochody. Na tym placu położone były oba sporne pojazdy, co do których pozwany obecnie kwestionuje swoją odpowiedzialność. Tymczasem załączone do pozwu fotografie samochodów pozwalają na ustalenie, że znajdowały się one na placu w obrębie witryny przedniej salonu. W tych okolicznościach twierdzenie pozwanego, że samochody nie znajdowały się na placu przed salonem jest całkowicie niezrozumiałe i sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym. W istocie pozwany nie wyjaśnił swojego stanowiska w sposób, który umożliwiałby Sadowi odniesienie się do twierdzenia, że miejsce, w którym znajdowały się pojazdy nie było objęte ubezpieczeniem. Oczywistym na gruncie tej sprawy jest, że samochody znajdowały się na placu znajdującym się przed wejściem do budynku - pomiędzy salonem a ulicą (...). W miejscu tym powód parkował wszystkie pojazdy przeznaczone do naprawy bądź sprzedaży.

W konsekwencji pozwany błędnie, zdaniem Sądu, uznawał, że nie ponosi odpowiedzialności za szkodę zaistniałą w pojazdach o numerach rejestracyjnych (...). Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty sam przecież odwołuje się do treści klauzuli zawartej w umowie potwierdzonej polisą nr (...), a ta stanowi z kolei o objęciu ochroną ubezpieczeniową od ryzyka kradzieży, rabunku oraz wandalizmu pojazdów nowych i używanych znajdujących się - w szczególności - na „nieogrodzonym placu przed salonem” (zob. k. 26 verte akt). Z takim zaś miejscem mieliśmy w sprawie do czynienia.

Zgodnie z treścią art. 65 § 1 kc, oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Natomiast w treści § 2 ustawodawca wskazał, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Czyniąc kilka uwag natury teoretycznej wskazać należy, że wprawdzie treść art. 65 k.c. oznacza, że argumenty językowe (gramatyczne) mają znaczenie drugorzędne i ustępują argumentom odnoszącym się do woli stron, ich zamiaru i celu. Mimo to prawidłowa, pełna i wszechstronna wykładnia umowy nie może pomijać treści zwerbalizowanej na piśmie, bowiem napisane sformułowania i pojęcia, a także sama semantyka i struktura aktu umowy są jednym z istotnych wykładników woli stron, pozwalają ją poznać i ocenić. Jeśli jednak tekst umowy jest jasny, nie jest konieczne usunięcie wątpliwości przy zastosowaniu obowiązujących zasad wykładni umowy według reguł przewidzianych w art. 65 § 2 k.c. Ustalając znaczenie oświadczenia woli należy zacząć od sensu wynikającego z reguł językowych, z tym że przede wszystkim należy uwzględnić zasady, zwroty i zwyczaje językowe używane w środowisku, do którego należą strony, a dopiero potem ogólne reguły językowe. Trzeba jednak przy tym mieć na uwadze nie tylko interpretowany zwrot, ale także jego kontekst. Dlatego nie można przyjąć takiego znaczenia interpretowanego zwrotu, który pozostawałby w sprzeczności z pozostałymi składnikami wypowiedzi. Kłóciłoby się to bowiem z założeniem o racjonalnym działaniu uczestników obrotu prawnego (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 7 października 2016 r., sygn. akt I ACa 323/16,Lexnr 2152442; zob. też W. Robaczyński (w:) P. Księżak (i in.), Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna, Lex 2014, M. Piekarski (w:) F. Błahuta (i in.), Kodeks cywilny. Komentarz.t. 1, s. 185; por. M. Safjan (w:) Kodeks cywilny. Komentarz., red. K. Pietrzykowski, t. 1, 2005, s. 298 i wskazane tam orzecznictwo).

Ocena umowy zawartej przez strony przez pryzmat omówionych wyżej zasad wykładni pozwala na ustalenie, że celem dodatkowej klauzuli (k. 26 verte akt) było objęcie ochroną ubezpieczeniową mienia znajdującego się we wszystkich miejscach, w których powód stawia pojazdy, tj. „na parkingu przed salonem”, „na nieogrodzonym placu przed salonem”, „na terenie stacji benzynowych”, „przed i w centrach handlowych” lub „w innych miejscach wystawowych”. Okolicznością bezsporną jest przy tym w sprawie fakt, że powód stale stawia swoje pojazdy w miejscu określonym jako „nieogrodzony plac przed salonem”.

Ponadto umowa miała zabezpieczać przedsiębiorstwo powoda na wypadek „wszelkich ryzyk”. Oczywistym jest zatem, że z założenia miała dotyczyć całego mienia. Skoro zatem strony wumowie wskazały, ze obejmują ubezpieczeniem pojazdy znajdujące się na placu przed salonem, to z całą pewnością miały na myśli cały plac znajdujący się pomiędzy ul. (...) a budynkiem powoda. Tam bowiem właśnie powód parkował pojazdy przeznaczone na sprzedaż. Trudno jednocześnie przyjąć, aby racjonalny przedsiębiorca stawiał wartościowe mienie na terenie nie objętym ochroną ubezpieczeniową. Ponadto, gdyby wolą stron było wyłączenie spod ochrony ubezpieczeniowej miejsc, na których znajdowały się pojazdy o numerach (...) i (...), to wyłączenie takie powinno być wyraźnie w umowie zastrzeżone. Ogólne określenie zawarte w klauzuli : „plac przed salonem” nakazuje zatem przyjąć, że chodzi o cały fragment gruntu, na którym są parkowane pojazdy i który znajduje się przed budynkiem powoda. W braku zaś jakiegokolwiek wyłączenia czy dodatkowego zastrzeżenia, zapisy umowy muszą być interpretowane na korzyść ubezpieczającego, a zatem poszkodowanego powoda.

Na marginesie zaś tylko zacytować należy pogląd, zgodnie z którym wyłączeń odpowiedzialności ustalonych przez ubezpieczyciela, jako wyjątków od zasady ustawowej odpowiedzialności za szkodę majątkową w granicach przedmiotu i sumy ubezpieczenia, nie można wykładać w sposób rozszerzający (tak m.in.: wyrok Sąd Apelacyjny w Łodzi z dnia 27 października 2014 r., sygn. akt I ACa 795/14, (...) Analizy Orzeczeń Sądowych: (...) zob. też Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 listopada 2013 r., sygn. akt I ACa 1094/13, Legalis 1079724).

Reasumując tę część rozważań, Sąd nie miał wątpliwości, że sporne samochody były zaparkowane „na placu przed salonem” (a nie „na terenie przyległym do drogi znajdującym się w pobliżu salonu”), a zatem na terenie objętym klauzulą na k. 26 verte akt, a w konsekwencji pojazdy te były objęte ochroną ubezpieczeniową pozwanego. Pozwany niesłusznie zatem odmówił poniesienia odpowiedzialności z tytułu szkody zaistniałej w tych pojazdach. Podkreślenia wymaga jednocześnie fakt, że powód w toku postępowania likwidacyjnego przedstawił pozwanemu kalkulację naprawy pojazdu marki M. o nr rej. (...) na kwotę 804,77 zł netto, a także kalkulację naprawy pojazdu (...) o nr rej. (...) na kwotę 68.183,31 zł netto. Pozwany zweryfikował i zaakceptował te kalkulacje (dowód: kalkulacja naprawy k. 39-40v, 41-45 akt sprawy, akta szkodowe k. 331 akt sprawy). Strony były zatem zgodne co do wysokości poniesionej przez powoda we w/w pojazdach szkody, a pozwany odmówił wypłaty odszkodowania, ponieważ uważał, że nie ponosi za nią odpowiedzialności. Jak wykazano wyżej, stanowisko pozwanego jest jednak błędne i całkowicie sprzeczne z rzeczywistym stanem faktycznym ujawnionym w przedmiotowym postępowaniu (zob. dokumenty na k. 77-91 akt).

Ostatecznie zatem, uznając, że strona pozwana w żaden sposób nie zakwestionowała przedstawionych przez powoda kosztorysów dotyczących pojazdów o numerach (...) i (...), w oparciu o te kalkulacje, Sąd uznał, że wysokość szkody w pojeździe o nr rej. (...) wyniosła 68.183,31 zł netto a w pojeździe o nr rej. (...) – 804,77 zł netto. Uwzględniając franszyzę redukcyjną w wysokości 5% Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę łączną 65.538,68 zł tytułem odszkodowania za uszkodzenie tych pojazdów.

Odnosząc się natomiast do żądania dopłaty odszkodowania z tytułu szkody poniesionej przez powoda w pojazdach M. o nr rej. (...), Sąd również i w tym przypadku podzielił stanowisko strony powodowej i uwzględnił jej żądanie w całości, z przyczyn następujących.

Pozwany, odmawiając powodowi dopłaty odszkodowania z tytułu szkody powstałej w pojazdach o nr rej. (...), twierdził, że współczynnik kosztu naprawy służy do korekty wartości pojazdu uszkodzonego, a w konsekwencji uznał, że wartość wraków jest wyższa w odniesieniu do uśrednionego wyliczenia matematycznego. Pozwany argumentował, że są to pojazdy po kradzieży, w wyniku której wartość wraków jest zdecydowanie wyższa niż wartość wraków, które miałyby uszkodzenia w tych samych elementach, co rozkradzione elementy, lecz uszkodzenia powstałyby np. wskutek wypadku. W obu pojazdach pozwany zastosował współczynnik kosztu naprawy względem wartości rynkowej pojazdu na poziomie 1,30.

Tymczasem w oparciu o opinię biegłego R. J. Sąd ustalił, że pojazd M. o nr rej. (...) przed szkodą miał wartość 129.200 zł brutto (105.040,65 zł netto). Koszt jego naprawy w (...) wyniósłby 125.410,34 zł brutto (101.959,62 zł netto). Wartość pojazdu w stanie uszkodzonym wynosiła 44.505 zł brutto (36.182,92 zł netto). Różnica wartości pojazdu przed i po szkodzie w kwocie netto wynosiła 68.857,72 zł. Ponadto, ustalono, że pojazd M. o nr rej. (...) przed szkodą miał wartość 128.300 zł brutto (104.308,94 zł netto). Koszt jego naprawy w (...) wyniósłby 119.703,75 zł brutto (97.320,12 zł netto). Wartość pojazdu w stanie uszkodzonym wynosiła 42.600 zł brutto (34.634,15 zł netto). Różnica wartości pojazdu przed i po szkodzie w kwocie netto wynosiła 69.674,79 zł. Przy wycenie wartości pojazdów marki M. (...) o numerach rejestracyjnych (...) w stanie po szkodzie zasadne jest zastosowanie współczynnika eksperckiego o wartości 1 (dowód: opinia biegłego R. J. k. 199-253, k. 320-321 akt sprawy).

Biegły w swej opinii, której ustalenia Sąd w całości podzielił, podkreślił, że samochody sprzedawane przez autoryzowanego dealera są na rynku więcej warte, przy czym dotyczy to również pojazdów objętych gwarancją producenta. Nawet w przypadku takich samochodów nabywcy dokonujący zakupu u autoryzowanego dealera uzyskują pewność, że samochód podlegał kontroli co do ewentualnych uszkodzeń, które mogłyby obniżyć jego wartość. Należy zauważyć, że biegły w opinii uwzględnił fakt, że cena pojazdu na gwarancji różni się od ceny takiego samochodu sprzedawanego przez autoryzowanego dealera w niewielkim stopniu i pomimo, iż system (...) (...) przewiduje w tym zakresie korektę dodatnią do 10%, biegły przyjął korektę wynoszącą 2%.

Twierdząc ponadto, że tempomat aktywny stanowi wyposażenie dodatkowe wycenianego modelu pojazdu, biegły stwierdził, że informacja o wyposażeniu standardowym jest generowana automatycznie przez system w oparciu o dane udostępnione przez producenta. Twierdzenie biegłego pozostaje w zgodzie z danymi na k. 247-248 akt, gdyż w zestawieniu wyposażenia standardowego nie ujęto tego elementu.

Sąd uznał również za przekonujące twierdzenie biegłego, że zmniejszony nakład pracy związany z naprawą pojazdu uszkodzonego na skutek kradzieży w porównaniu z samochodem powypadkowym, jest uwzględniany przy ustalaniu kosztów naprawy w ramach ilości roboczogodzin potrzebnych do naprawy. Te wyliczenia zaś wpływają na wartość pojazdu w stanie uszkodzonym. Gdyby biegły zatem zastosował dodatkową korektę dodatnią w wycenie pojazdu uszkodzonego, to ta sama okoliczność zostałaby uwzględniona dwukrotnie.

Po udzieleniu przez biegłego ustnych wyjaśnień na rozprawie (k. 320 – 320 akt) strony nie zgłosiły dalszych zastrzeżeń do jego opinii, co w ocenie Sądu, oznacza, że ustalenia tej opinii zostały ostatecznie przez nie zaakceptowane. Również i Sąd nie znalazł żadnych podstaw, aby ustalenia te kwestionować.

W konsekwencji powyższych ustaleń, Sąd podzielił stanowisko powoda, że wysokość szkody w pojeździe o nr rej. (...) była wyższa od ustalonej prze ubezpieczyciela co najmniej o 4 280,87 zł a w pojeździe o nr rej. (...) co najmniej o kwotę 5 783,61 zł. Po uwzględnieniu franszyzy wynoszącej 5% Sąd zasądził zgodnie z żądaniem powoda dalsze odszkodowanie za uszkodzenie tych pojazdów w łącznej wysokości 9.561,26 zł.

W związku z powyższym Sąd na podstawie art. 805 § 1 k.c. orzekł jak w pkt 1 sentencji.

O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł po myśli art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. i w zw. z § 30 ust. 2 OWU. Zgodnie z treścią art. 817 § 1 k.c. i § 30 ust. 2 OWU ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia o zdarzeniu losowym objętym ochroną. Zgodnie zaś z treścią art. 481 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie zaś z treścią art. 481 § 2 k.c. jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej NBP i 5,5 punktów procentowych. W niniejszej sprawie powód zawiadomił ubezpieczyciela o szkodzie w dniu 31 grudnia 2019 r. Pozwany miał zatem obowiązek wypłaty odszkodowania najpóźniej w dniu 31.01.2020 r. Od dnia 01.02.2020 r. pozwany pozostawał zatem w opóźnieniu. Wobec powyższego żądanie powoda zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 18 grudnia 2020 r. zasługiwało na uwzględnienie. Zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd oparł o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, tj. o treść art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego przez powoda należało zaliczyć opłatę dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu) oraz art. 98 § § 1 1 kpc, zgodnie z którym od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Do niezbędnych i celowych kosztów procesu poniesionych sądową od pozwu w kwocie 3755 zł (k.9 akt), przyznane biegłemu wynagrodzenie w części dotyczącej kwoty 346,23 zł (wypłaconej z zaliczki wpłaconej przez powoda), koszty zastępstwa procesowego profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 5 400 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Zgodnie z art. 84 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.), sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi, stosując odpowiednio przepisy art. 80-82 tej ustawy. Uiszczona przez powoda zaliczka w kwocie 1500 zł zaksięgowana pod pozycją 500072100161 nie została wykorzystana w całości, pozostała kwota 1153,77 zł. O zwrocie tej kwoty na rzecz powoda Sąd orzekł w pkt 3 wyroku.

Sędzia Eliza Grzybowska