Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. VIII GC 136/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2021r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia Eliza Grzybowska

po rozpoznaniu w dniu 30 grudnia 2021r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: (...) w Ł.

przeciwko: D. W.

M. W. (1)

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 54.509,22 zł (pięćdziesiąt cztery tysiące pięćset dziewięć złotych i dwadzieścia dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

a.  12.648,10 zł od dnia 28 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty,

b.  15.335,05 zł od dnia 13 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty,

c.  10.519,77 zł od dnia 13 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty,

d.  11.006,30 zł od dnia 13 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 4.725,09 zł (cztery tysiące siedemset dwadzieścia pięć złotych i dziewięć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach procesu zawartego w niniejszym wyroku do dnia zapłaty;

4.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bydgoszczy :

a.  od powoda – kwotę 215,60 zł (dwieście piętnaście złotych i sześćdziesiąt groszy)

b.  od pozwanych solidarnie – kwotę 470,14 zł (czterysta siedemdziesiąt złotych i czternaście groszy)

- tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Eliza Grzybowska

Sygn. akt VIII GC 136/21

UZASADNIENIE

Powód – (...) w Ł. w pozwie przeciwko D. W. i M. W. (1) domagał się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanych kwoty 79.509,23 zł, na które składały się następujące należności z tytułu wynagrodzenia powoda wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od poszczególnych kwot, a także kara umowna za niewykonanie postanowień umowy stron:

1.  12.648,10 zł od dnia 28 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty,

2.  15.335,05 zł od dnia 13 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty,

3.  10.519,77 zł od dnia 13 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty,

4.  11.006,30 zł od dnia 13 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty,

5.  30.000,00 zł.

Ponadto powód domagał się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając pozew powód wyjaśnił, że w dniu 27 kwietnia 2018 r. zawarł z pozwanymi umowę, na podstawie której upoważnił spółkę pozwanych - B. m.in. do rozpowszechniania wizerunku, imienia oraz nazwiska M. G. (1) w celach związanych z promocją restauracji oraz wykorzystywania znaku towarowego (...) do oznaczania restauracji, menu, elementów wystroju oraz używania go na stronie internetowej restauracji, a także na profilach w mediach społecznościowych. Należne powodowi wynagrodzenie wynosiło 10% przychodów netto osiąganych przez B. w wyniku prowadzenia restauracji w okresie obowiązywania umowy i było wyliczane na podstawie zestawień przedstawianych w terminie do 20 dnia miesiąca następującego po każdym pełnym miesiącu kalendarzowym obowiązywania umowy.

Strony w początkowym okresie wywiązywały się z postanowień umowy, jednak po kilku miesiącach pozwani zwrócili się o korektę wystawionych faktur z powołaniem na rozbieżność między zapisem kwoty należnego wynagrodzenia liczbowo oraz słownie (10%, słownie: osiem procent). Pozwani nie zapłacili należności za miesiące od lipca do końca października 2019 r. mimo skierowanego do nich wezwania.

Dodatkowo powód domagał się kary umownej w wysokości 30.000 zł wynikającej z pkt 9.2 zawartej umowy z tytułu nieprzekazania zestawienia przychodów za wrzesień 2019 r. w ustalonym terminie - do 20 dnia kolejnego miesiąca.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 21 lipca 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił żądanie pozwu, sygn. akt XX GNc 1158/20.

W sprzeciwie od wydanego nakazu zapłaty, pozwani podnieśli zarzut niewłaściwości Sądu Okręgowego w Warszawie, a także zarzut nieistnienia ich zobowiązania względem powoda.

Poza wnioskiem o przekazanie sprawy do Sądu w Bydgoszczy, jako sądu właściwości ogólnej ze względu na miejsce zamieszkania pozwanych, wnieśli oni o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda solidarnie na rzecz pozwanych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwani potwierdzili fakt zawarcia umowy o współpracę z powodem w dniu 27 kwietnia 2018 r. Podali, że w ramach tej umowy M. G. (1) miała m.in.:

1.  promować i reklamować restaurację prowadzoną przez pozwanych,

2.  opracować kartę dań oraz ją zmieniać i dostosowywać do potrzeb restauracji,

3.  przeprowadzać szkolenia kucharzy,

4.  prowadzić działania marketingowe mające na celu wzrost rozpoznawalności i prestiżu restauracji.

Pozwani zarzucili, że powód nie wywiązał się z warunków umowy, w szczególności pani M. G. (1) w ogóle nie pojawiała się w restauracji, nie pomagała w przygotowaniu karty dań (menu), jak również nie przeprowadzała szkoleń kucharzy. Z uwagi na brak ekwiwalentności świadczeń, pozwani uznali żądane wynagrodzenie za bezzasadne.

Podali, że za prawidłowe wykonanie usług strony ustaliły wynagrodzenie w wysokości 8% przychodów z działalności gospodarczej w ramach (...). Żądanie 10% uznali pozwani za absurdalnie wysoką stawkę, znacznie przewyższającą stawki z tytułu podobnych umów powoda z innymi podmiotami. Wskazali na swoje przeoczenie faktu płacenia stawki 10% w pierwszych miesiącach współpracy. Podali też, że postanowili odzyskać wpłacone wcześniej kwoty na podstawie wystawionych przez powoda faktur, poprzez brak dokonywania zapłaty kolejnych faktur, o czym poinformowali powoda. Pozwani zarzucili też brak wskazania przez powoda terminów wymagalności poszczególnych należności warunkujących naliczanie odsetek.

Ponadto zakwestionowali zobowiązanie do zapłaty kary umownej i jej wysokość wskazując, że powód nie wykazał tego roszczenia żadnym dokumentem. Wskazali, że powód sam sobie przeczył żądając kary umownej za rzekome nieprzekazanie zestawienia przez pozwanych zestawienia za miesiąc wrzesień, a jednocześnie do pozwu dołączył ten dokument. Dodali, że raport za wrzesień 2019 r. został powodowi wysłany mailowo 18 października 2019 r. Ponadto z ostrożności wnieśli o miarkowanie kary umownej.

W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał swoje stanowisko. Odnośnie zasadności jego wynagrodzenia powód wskazał, że wyliczone przez pozwanych w sprzeciwie świadczenia o charakterze marketingowym stanowiły jedynie wycinek wszystkich świadczeń wynikających z umowy, a nadto nie miały kluczowego charakteru z punktu widzenia celu umowy. Fundamentem, na którym opierała się współpraca stron były udzielone przez powoda uprawnienia do posługiwania się w działalności pozwanych wizerunkiem i nazwiskiem M. G. (1), a także znakiem towarowym (...). Uprawnienia te miały podstawowe znaczenie z uwagi na charakter działalności powadzonej przez M. G. (1) i jej ogromny autorytet w dziedzinie gastronomii i nie ulegały zawieszeniu nawet w przypadku zaprzestania podejmowania przez powoda pozostałych działań promocyjnych. Rozpoznawalność, renoma reprezentantki powoda w błyskawiczny tempie prowadzi do zwiększenia rozpoznawalności danego lokalu i tym samym realnie przyczynia się do osiągnięcia sukcesu na rynku gastronomicznym.

Niezależnie od powyższego powód podał, że od początku współpracy stron M. G. (1) podejmowała działania promocyjne na swoich portalach społecznościowych regularnie publikując posty i opatrując je opisem wyrażającym aprobatę dla serwowanych w restauracji potraw, klimatu oraz wystroju. Charakter postów wskazywał na utożsamianie się M. G. (1) z restauracją, przestawianie restauracji jako miejsca, na którym sprawowała ona pieczę i uważała za godne polecenia na kulinarnej mapie Polski.

Podał też, że umowa nie precyzowała harmonogramu oraz sposobu wykonywania świadczeń przez powoda, zatem nie można go obciążać odpowiedzialnością za niewykonanie obowiązków umownych, przy uwzględnieniu pogarszających się relacji między stronami oraz braku inicjatywy po stronie pozwanych.

W związku z tym, że eksploatacja wizerunku i nazwiska powódki miała miejsce niezalenie od skali i powodzenia prowadzonej działalności, stanowiła podstawę do wypłaty należnego powodowi wynagrodzenia. Pozostałe świadczenia marketingowe miały charakter wtórny z uwagi na fakt, że sygnowanie nazwiskiem i wizerunkiem powódki lokali gastronomicznych, automatycznie prowadzi do wzrostu prestiżu i rozpoznawalności restauracji.

Ponadto wskazał na bezzasadność pozostałych zarzutów pozwanych – kwestionujących wysokość wynagrodzenia powoda, tryb zawarcia umowy przez strony
i zasadność żądania kary umownej.

Powód podtrzymał ponadto swoje twierdzenie, że pozwani nie wywiązali się z obowiązku przekazania informacji o przychodach osiągniętych we wrześniu. Wskazał, że paragon dołączony do wydruku e-mail przez pozwanych jest nieczytelny.

Powód podtrzymał swoje stanowisko w toku sprawy.

Także pozwani potrzymali swoją argumentację. Kwestionowali zarówno zasadność, jak i wysokość obciążenia należnościami z tytułu wynagrodzenia i kary umownej. Zarzucali brak przedstawienia przez powoda dokumentu stanowiącego podstawę roszczenia, tj. umowy stron, a także podtrzymywali twierdzenia odnośnie braku wykazania przez powoda, że jego przedstawicielka wiązywała się z obowiązków określonych w umowie. Ponadto podnieśli, że powód nie wykazał, by przysługiwał mu jakikolwiek zastrzeżony znak towarowy, na który mógł udzielić pozwanym licencji. W konsekwencji twierdzili, że z uwagi na brak ekwiwalentności świadczeń stron, wynagrodzenie się powodowi nie należało. W swoim piśmie końcowym wskazywali też na wcześniejszą osobistą relację z przedstawicielką powoda i poczucie, że zostali wprowadzeni przez nią w błąd w celu podpisania umowy na niekorzystnych dla nich warunkach.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 27 kwietnia 2018 r. w G. powód – Spółka (...) w łomiankach oraz pozwani D. W. i M. W. (2) – wspólnicy spółki cywilnej (...) ((...)) zawarli umowę o współpracy określającą warunki:

1.  udziału M. G. (1) (Artystki) m.in.:

- w (...),

- opracowaniu projektu karty dań (menu) oraz jej zmian, według jej uznania,

- szkoleniu kucharzy w zakresie przygotowanej karty dań (menu) (...) oraz jej zmian według jej uznania,

- w prowadzeniu działań mających na celu wzrost rozpoznawalności i prestiżu (...), według jej uznania.

2.  wykorzystania wizerunku, imienia i nazwiska artystki przez (...) w nazwie, menu, elementach wystroju, produktach produkowanych przez (...), na FanePage’u, na stronie internetowej,

3.  udzielenia licencji na korzystanie przez (...) ze znaku towarowego będącego własnością powoda,

4.  wynagrodzenia należnego powodowi od pozwanych w zamian za wykonywanie zobowiązań wynikających z umowy.

W ramach umowy powód udzielił pozwanym za wynagrodzeniem niewyłącznej licencji na korzystanie ze znaku towarowego (...), jako oznaczenia prowadzonej restauracji w G., jego wykorzystania w menu, elementach wystroju, jak również na stronie internetowej (pkt 4 umowy).

W pkt 5 umowy powód zobowiązał się do zapewnienia udziału Artystki w (...), w szczególności przez:

- współpracę Artystki z (...) w opracowaniu projektu karty dań (menu) oraz jej zmian, według jej uznania,

- współpracę Artystki z (...) w szkoleniu kucharzy w zakresie przygotowanej karty dań (menu) (...) oraz jej zmian, według jej uznania,

- współpracę Artystki z (...) w prowadzeniu działań mających na celu wzrost rozpoznawalności i prestiżu (...), według jej uznania.

Jednocześnie pozwani ponosić mieli pełne ryzyko związane z funkcjonowaniem (...), jak również wszelkie konsekwencje podjętych przez siebie decyzji biznesowych.

W pkt 6 umowy, powód zobowiązał się do jednorazowego dostarczenia (...) zdjęć przedstawiających wizerunek Artystki do wykorzystania przy promocji i reklamie w ramach wynagrodzenia wynikającego z umowy.

W pkt 7 umowy, powód udzielił zgody na rozpowszechnianie wizerunku Artystki wraz z jej imieniem i nazwiskiem w zakresie objętym umową na budynku, w menu, na zaakceptowanych przez Artystkę produktach sprzedawanych przez sklep internetowy, na stronach internetowych.

W pkt 8 umowy, powód przeniósł na pozwanych majątkowe prawa autorskie do wszelkich utworów stworzonych przez Artystkę w ramach wykonywania zobowiązań określonych w umowie oraz związanych z umową działań promocyjnych.

Przewidziane przez strony w pkt 9 wynagrodzenie powoda za prawidłowe wykonanie opisanych w umowie świadczeń bądź gotowość do ich wykonywania zostało określone na „ 10% (słownie: osiem procent) netto przychodów netto osiągniętych przez (...) z prowadzonej działalności gospodarczej w ramach (...) w okresie obowiązywania umowy. Rozliczenie wynagrodzenia miało następować raz w miesiącu, w terminie do 25 dnia miesiąca następującego po każdym pełnym miesiącu kalendarzowym obowiązywania umowy, na podstawie zestawienia przychodów z działalności gospodarczej uzyskanych przez (...) w danym miesiącu kalendarzowym, przekazanego do 20 dnia miesiąca następującego po każdym pełnym miesiącu kalendarzowym obowiązywania umowy w formie elektronicznej.

W pkt 9.2 umowy przewidziano karę umowną w wysokości 30.000 zł płatną przez (...) na rzecz powoda w przypadku nieprzekazania powodowi przez (...) zestawienia przychodów z prowadzonej działalności gospodarczej w terminie do 20 dnia miesiąca następującego po każdym pełnym miesiącu kalendarzowym obowiązywania umowy. Kara miała być płatna za każde naruszenie w terminie do 25 dnia miesiąca w którym (...) zobowiązany był przesłać zestawienie.

Umowę zawarto na 10 lat.

Na mocy zawartych aneksów do umowy, w miesiącach listopadzie i grudniu 2018 r. wynagrodzenie za wykorzystanie wizerunku M. G. (1) nie zostało przez powoda naliczone.

dowód: pełna wersja umowy stron – k. 117-121 wraz z aneksami ze stycznia i lutego 2019 r. – k. 122 i 123.

Zawarcie umowy poprzedził szereg spotkań i rozmów negocjacyjnych stron. M. G. (1) proponowała pozwanym ułożenie menu, miała dać zamysł funkcjonowania restauracji. Relacje stron nie były wyłącznie biznesowe, negocjacje do umowy opierały się na dużym zaufaniu. Wcześniej strony spotykały się towarzysko. Dla pozwanych restauracje, to nie była główna działalność, w tamtym czasie otwierali też klinikę.

dowód: zeznania pozwanych M. W. (1) – k. 257-258 akt i D. W. – k. 258-258v akt.

Początkowo pozwani bez zastrzeżeń wykonywali obowiązek zapłaty miesięcznego wynagrodzenia na rzecz powoda w wysokości wynikającej z wystawianych przez niego faktur Vat, tj. obejmującego 10% netto przychodów netto (...) powiększonych o podatek Vat.

Począwszy od miesiąca lipca 2019 r. pozwani zaprzestali płacenia na rzecz powoda wynagrodzenia za wykonanie przedmiotu umowy.

Okoliczności bezsporne.

Powód wystawił faktury Vat obejmujące wynagrodzenia za kolejne miesiące obowiązywania umowy na podstawie zestawień przychodów z działalności gospodarczej uzyskanych przez (...) w ramach (...) w danym miesiącu kalendarzowym, przekazanych powodowi przez księgowość pozwanych:

1.  faktura nr (...) z dnia 20.08.2019 r. na kwotę 12.648,10 zł brutto, płatna do 27.08.2019 r. wystawiona na podstawie łącznego raportu okresowego z lipca 2019 r.,

2.  faktura nr (...) z dnia 5.12.2019 r. na kwotę 15.335,05 zł brutto płatna do 10.12.2019 r. na podstawie łącznego raportu okresowego z sierpnia 2019 r.,

3.  faktura nr (...) r. z dnia 5.12.2019 r. na kwotę 10.519,78 zł brutto płatna do 10.12.2019 r. na podstawie łącznego raportu okresowego z września 2019 r.,

4.  faktura nr (...) r. z dnia 5.12.2019 r. na kwotę 11.006,30 zł brutto płatna do 10.12.2019 r. na podstawie łącznego raportu okresowego z października 2019 r.

dowód: faktura z 12.08.2019 r. – k. 7 akt, raport okresowy z lipca 2019 r. – k. 11 akt, faktura z 14/08/2019 – k. 8 akt, raport okresowy z sierpnia 2019 r. – k. 12 akt, faktura z 15/12/2019 r. – k. 9 akt, raport okresowy z września 2019 r. – k. 13 akt, faktura z 16/12/2019 r. – k. 10 akt, raport okresowy z października 2019 r. – k. 14 akt.

Powód obciążył pozwanych karą umowną w wysokości 30.000 zł za nieprzekazanie danych o obrocie (...) za miesiąc wrzesień 2019 r. zgodnie z pkt 9.2 zawartej umowy stron, wystawiając z tego tytułu notę obciążeniową, doręczoną pozwanym wraz z wezwaniem do zapłaty.

dowód: wezwanie do zapłaty z 8.11.2019 r. – k. 16 akt, dowód doręczenia – k. 17, nota obciążeniowa z 8.11.2019 r. – k. 18 akt.

Faktycznie wysłany w dniu 18 października 2019 r załącznik do wiadomości e-mail pt.: raport i korekta, był całkowicie nieczytelny – czarna strona. Nie pozwalał na określenie podstaw naliczenia wynagrodzenia za wrzesień 2019 r.

dowód: wiadomość mailowa wysłana przez pozwanego do M. G. (1) 18.10.2019 r. wraz z załączonym nieczytelnym zdjęciem – k. 61-62 akt.

Pozwani w piśmie z 25 listopada 2019 r. przedstawili swoje stanowisko odnośnie żądań powoda. Podali, że ustalone wynagrodzenie miało wynosić 8%, a także zarzucili, że M. G. (1) nie wywiązywała się z warunków umowy. W tej sytuacji wynagrodzenie uznali za nienależne. Wskazali, że dnia 15.11.2019 r. M. G. (1) zamieściła negatywne wpisy o restauracji na swoim oficjalnym profilu, przez co wypowiedziała umowę w trybie natychmiastowym.

dowód: pismo pozwanych – k. 51-53 akt.

Pismem z dnia 16 kwietnia 2020 r., a następnie z 7 maja 2020 r. i 29 maja 2020 r. powód wezwał pozwanych do zapłaty zaległości z tytułu faktur oraz kary umownej. Pozwani nie uznali żądań powoda.

dowód: wezwania do zapłaty – k. 19-24 akt, pismo pozwanych z 25.06.2020 r. - k. 54-57 akt.

W trakcie wykonywania postanowień umowy, w korespondencji wysyłanej do powoda za pośrednictwem komunikatora internetowego M. pozwany M. W. (1) umieszczał zdjęcia raportów okresowych za poszczególne miesiące działalności restauracji oraz wyliczenie wynagrodzenia należnego powodowi określając je na 10% od należności netto, tj. po odjęciu od kwoty należności podatków (suma (...)). Takie wyliczenia wysłał za miesiąc lipiec 2018 r., sierpień 2018 r. i listopad 2018 r.

Po raz pierwszy w sierpniu 2019 r. pozwany M. W. (1) prosił o skorygowanie faktur do wysokości 8% wskazując, że słowne określenie ma moc wiążącą według umowy.

dowód: wydruki korespondencji za pośrednictwem komunikatora sms – k. 25-27 akt, 63 akt, mail z 26.08.2019 r. – k. 64 akt.

Mailem z dnia 29 maja 2019 r. pozwani informowali o wypowiedzeniu umowy z powodem z uwagi na brak rentowności restauracji (...) w G.. W dniu 1 czerwca 2019 r. restauracja miała przestać być sygnowana nazwiskiem M. G. (1).

Powód nie wyraził zgody na rozwiązanie umowy na zasadzie porozumienia stron.

Pozwani następnie – 20 czerwca 2019 r. zaproponowali zmianę wynagrodzenia na ryczałtowe w wysokości 10.000 zł brutto miesięcznie, na co powód również nie przystał.

dowód: korespondencja mailowa stron – k. 66-72 akt.

M. G. (1) w okresie obowiązywania umowy z pozwanymi umiesiła na swoim oficjalnym profilu internetowym kilkanaście wpisów reklamujących (...), opatrując wpisy zdjęciami lub filmikami z pobytu w restauracji. Znalazły się tam np. wpisy:

- z 7 stycznia 2019 r.: „(...) M. G. (1).. polecam, najlepsze #ryby w Polsce”,

- z 16 maja 2018 r.: „Teraz!!!!! G.!!! Dziękuję (...), dziś otwarcie oficjalne, a jutro dla Was. Ulica (...) (...)”,

- z 30 marca 2019 r.: „(...).. G.… ojej dużo tego nałowiliśmy .. jutro będzie … duże grillowanie ryb pięknych z całego świata… zapraszam was serdecznie..” –

- z 4 grudnia 2018 r.: „Kolacja świąteczna w mojej restauracji… (...), cudowne jedzenie… klimat… zapraszam (...)”,

- z 3 kwietnia 2019 r.: „Na dobranoc ogromne czerwone Red snapery..., snijcie o nich.. dobranoc(...).., (...) (...) M. G. (1)… zapraszam”,

- z 20 lutego 2019 r.: „ Zapraszam do mojej kochanej (...)..,, miałam tu tak egzotyczną rybną kolację...”,

- z 5 września 2018 r.: „mój nadworny kucharz (...) # (...) #ryby z całego światamg#”

dowód: wydruki wiadomości umieszczanych przez M. G. (1) na jej oficjalnej stronie internetowej – k. 95-98 akt.

Szef kuchni pozwanych - B. R. potwierdził w zeznaniach, że jeździł kilkukrotnie na wyjazdowe spotkania w W., Ł., S., uczestniczył w panelu testowym, podczas którego gotował. Był też w W. wśród czterech kucharzy, którzy mieli być szefami kuchni w restauracji i mieli zaproponować zaczątki karty – wypisać propozycje na kartce. Propozycje te M. G. (1) odrzuciła i sama przedstawiła kilka dań, ale nie całą kartę. Potem odbyło się kolejne spotkanie podczas którego M. G. (1) wykreśliła dania, które wcześniej sama zaproponowała i w końcu stworzyła zalążek karty. Spotkania odbywały się u niej w domu i w restauracji. Ostatecznie karta została stworzona wspólnymi siłami czterech szefów kuchni. Szkoleń kucharzy M. G. (1) osobiście nie prowadziła, dostawali pisemne informacje jak co robić, ale za każdym razem wersja była inna i ostatecznie sami do tego dochodzili.

Pani G. była kilka razy w restauracji, gdy w okolicy były (...).

Na specjalnie zorganizowaną Wigilię pani G. spóźniła się godzinę/dwie, a na kolację zaplanowaną dla gości na 19.00 przyjechała o 23:00, jak już wszyscy wyszli. Na otwarcie też się spóźniła.

Przy opracowywaniu kolejnych sezonowych kart, kucharze nie zwracali się już o pomoc do M. G. (1).

dowód: zeznania świadka B. R. – k. 164 akt (nagranie od min.: 31:37), M. G. (3) – k. 165 akt (nagranie od min: 58:29).

M. G. (1) zawierała tożsame umowy, jak z pozwanymi, także z innymi osobami. Do jej obowiązków należało zorganizowanie otwarcia i rozpropagowanie restauracji wśród znaczących osób. Miała dać swoje nazwisko, kontrolować dania, doradzać przy komponowaniu menu, by wszyscy odnieśli sukces z faktu otwarcia restauracji.

Wprowadziła swojego szefa kuchni z H. w P., jednak po dwóch miesiącach został wyprowadzony z lokalu pozwanych. Drugi kucharz, pan P., którego poleciła, także pracował tam tylko dwa miesiące i został zwolniony.

Na otwarcie restauracji sprowadziła ekipę z (...) (...), która nagrała 20 minutowy film, który do dziś jest emitowany w telewizji. Ponadto bywała w restauracji ze znajomymi, którzy są „influencerami” w branży i dyktują mody na restauracje. Wśród sprowadzonych przez nią gości byli np. M. D., H. K.. Dawała wywiady do miejscowej prasy, do radia i wprowadzała dziennikarzy.

Właściciel miał własną wizję prowadzenia restauracji, z dużym rozmachem, nie przestrzegał wskazówek, tak co do doboru dań w menu, jak i obsługi.

dowód: zeznania reprezentantki powoda – M. G. (1) – k. 240v-241 akt (nagranie od min.: 14:13-1:00:00).

Restauracja była sygnowana wizerunkiem i nazwiskiem M. G. (1) od otwarcia w maju 2018 r. do listopada 2019 r.

dowód: zeznania pozwanego M. W. (1) – k. 258 akt (nagranie od min.: 43:57).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd ustalił fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy na podstawie dowodów dostarczonych przez strony, głównie w postaci dokumentów dołączonych do pozwu, sprzeciwu oraz repliki do sprzeciwu. Sąd przyjął kompletny dokument umowy stron dołączony przez powoda do zażalenia na postanowienie o przekazaniu sprawy do Sądu w Bydgoszczy, gdyż pozwany, który kwestionował zasadność naliczenia kar umownych na podstawie umowy, sam przedłożył wraz ze sprzeciwem niekompletny jej egzemplarz. Poza umową stron, Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o faktury VAT wystawione przez powoda na podstawie zestawień miesięcznych przychodów restauracji (...), a także w oparciu o korespondencję stron w formie wiadomości tekstowych i maili, a także wymienianych pism.

Ważne w kontekście zaprzeczenia przez stronę pozwaną ustaleniu wynagrodzenia na poziome 10% przychodów netto były wiadomości pozwanego M. W. (1), który sam w okresie, kiedy strony współpracowały, określał je na 10% od należności netto, tj. po odjęciu od kwoty należności podatków (suma (...)). Takie wyliczenia wysłał za miesiące: lipiec, sierpień i listopad 2018 r. Dopiero w sierpniu 2019 r. pozwany M. W. (1) prosił o skorygowanie faktur do wysokości 8% wskazując, że słowne określenie ma moc wiążącą według umowy.

Za istotne uznał Sąd dowody dołączone przez powoda do repliki do sprzeciwu od nakazu zapłaty w postaci wydruków z oficjalnego profilu internetowego M. G. (1), na którym od maja 2018 r. do kwietnia 2019 r. umieściła kilkanaście wpisów reklamujących (...) i opatrzyła wpisy zdjęciami lub filmikami z pobytu w restauracji. Dowody te przeczyły twierdzeniom pozwanych o braku wykonywania jakichkolwiek działań marketingowych po stronie powoda, a ściślej M. G. (1).

Strony w toku procesu nie zakwestionowały skutecznie prawdziwości, autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy dowodów w postaci dokumentów prywatnych oraz wydruków. Nie budziły one wątpliwości Sądu, w związku z czym mogły stanowić wiarygodne dowody w sprawie.

Ponadto okoliczności nawiązania i kontunuowania współpracy stron, a także formy zaangażowania M. G. (1) w działalność restauracji pozwanych, Sąd ustalił na podstawie zeznań przesłuchanych świadków i samych stron postępowania. Dowody z zeznań świadków przeczyły twierdzeniom pozwanych, iż M. G. (1) nie angażowała się w działalność restauracji (...) ani w zakresie opracowania menu, czy szkolenia kucharzy, ani w zakresie działalności marketingowej. Zeznania samej M. G. (1), która w sposób bardzo szczegółowy opisywała działania poprzedzające otwarcie restauracji, sposób jej uczestniczenia w działalności pozwanych, udzielanie wiedzy, kontaktów oraz powszechnie rozpoznawanego wizerunku i nazwiska, które przyciągały do restauracji klientów uzupełniały zeznania szefa kuchni pozwanych. B. R., który cały czas był szefem kuchni pozwanych, opisał dość szczegółowo rodzaj świadczonych przez M. G. (1) usług, formy w jakich udzielała wskazówek i porad szefom kuchni. Świadek wskazał także, że M. G. (1) przyjeżdżała do restauracji i podał, że dwukrotnie spóźniła się na uzgodnione kolacje, a także na otwarcie.

Kucharz pozwanych M. G. (3) nie miał wiedzy na temat początków współpracy stron i nie wiedział na czym polegały usługi M. G. (1). Podał jedynie, że kiedy pracował już dłużej u pozwanych, to opracowywał kartę dań z szefem kuchni, bez pomocy M. G. (1). Niewiele wniosły do sprawy zeznania świadek M. S., która nie znała szczegółów współpracy pozwanych z M. G. (1), pamiętała natomiast wizytę, na którą restauratorka się spóźniła, a także pamiętała, że M. G. (1) zwróciła jej uwagę na zbyt mocny makijaż. Zeznania tych świadków potwierdzały jednak, że reprezentantka powoda bywała w restauracji pozwanych, wyrażała swoje uwagi dotyczące wyglądu personelu, co przedstawiała w zeznaniach także M. G. (1).

Zeznania świadka Ł. Z. prowadzącego restaurację w B., Sąd uznał za nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Świadek sam zeznał, że nie znał stawki wynagrodzenia pozwanych, choć twierdził, że umowę miał z powodem taką samą umowę jak pozwani. Ponadto w ocenie Sądu, z uwagi na zasadę swobody umów (art. 353 1 k.c.), nie można uznać, że stawka wynegocjowana w umowie z jednym z kontrahentów powoda obowiązywać miała w tej samej wysokości także w umowie z pozwanymi.

Za wiarygodne uznał Sąd twierdzenia pozwanych dotyczące początków współpracy z M. G. (1), ich towarzyskiej relacji, zaufania, którym ją darzyli, przyjęcia zaproponowanych przez nią usług – dania zamysłu funkcjonowania restauracji. Należy stwierdzić, że pozwani w sposób subiektywny oceniali jakość usług świadczonych przez M. G. (1), jednak nie wykazali, by w okresie kiedy płacili za współpracę zgłaszali jakiekolwiek uwagi, reklamacje do tych usług. Twierdzenia pozwanego dotyczące wysokości uzgodnionego wynagrodzenia Sąd uznał za niewiarygodne wobec treści jego osobistych wiadomości tekstowych, w których sam zaznaczał, że wynagrodzenie powoda wynosi 10% netto od przychodu netto. Ponadto taką stawkę wynagrodzenia płacił regularnie powodowej spółce do lipca 2019 r. Gołosłowne twierdzenie, że uzgodniono stawkę 8%, zaś stawka 10% byłaby absurdalna i zbyt wysoka, nie mogło zostać uznane za przekonujące.

Sąd pominął dowody zgłoszone przez powoda dopiero w piśmie z sierpnia 2021 r. uznając, że ich powołanie nastąpiło z uchybieniem terminu określonego w art. 458 5 § 1 k.p.c. Strona powodowa nie uprawdopodobniła, że wcześniejsze powołanie tych dowodów nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później. Należy zważyć, że pozwany już w sprzeciwie kwestionował wykonywanie przez M. G. (1) obowiązków wynikających z umowy, a dotyczących działań marketingowych i szkoleń, zatem jeśli powód chciał przedstawić dowody przeczące twierdzeniom pozwanego, to potrzeba ich powołania powstała najpóźniej w replice do stanowiska pozwanych wyrażonego w sprzeciwie od nakazu zapłaty.

Stosunek prawny łączący strony procesu na podstawie zawartej w dniu 27 kwietnia 2018 r. umowy o współpracy należało zakwalifikować jako umowę o świadczenie usług, do której odpowiednie zastosowanie miały przepisy o umowie zlecenia (art. 734 k.c. w zw. z art. 750 k.c.).

Umowy takie mogą mieć charakter odpłatny bądź nieodpłatny i są umowami konsensualnymi. Ich stronami mogą być wszelkie podmioty prawa cywilnego, a więc osoby fizyczne, osoby prawne i jednostki organizacyjne niebędące osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną. Cechą charakterystyczną takich umów jest również to, że zazwyczaj są to umowy oparte na zaufaniu między stronami. Zlecający usługę powierza jej wykonanie danej osobie w zaufaniu do jej umiejętności, kwalifikacji, wiedzy i innych walorów.

Należy zauważyć, że w odróżnieniu od umowy o dzieło, umowa zlecenia oraz umowy o świadczenie usług są umowami starannego działania i choć zakładają dążenie do osiągnięcia pewnego rezultatu, to jednak działający z zachowaniem należytej staranności zleceniobiorca - w razie niezrealizowania celu umowy - nie ponosi odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania. Umowa zlecenia nie akcentuje konkretnego rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia, a zatem nie wynik, lecz starania zmierzające do osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia, tj. elementem przedmiotowo istotnym. Czynności starannego działania oznaczają w praktyce obowiązek starannego i cyklicznego wykonywania określonych czynności, podczas gdy w przypadku umowy o dzieło chodzi o czynności przynoszące konkretny materialny rezultat, podlegający sprawdzeniu z punktu widzenia osiągnięcia założonego przy zawieraniu umowy oczekiwanego efektu oraz w aspekcie istnienie wad owego „dzieła”.

Tak też na podstawie umowy zawartej przez strony powód świadczył na rzecz pozwanych szereg usług określonych treścią umowy, a także nie wynikających wprost z postanowień umowy, jednak zgodnych z celem nawiązanej współpracy usług marketingowych i doradczych, które miały wynikać z wiedzy i woli M. G. (1), jako osoby którą pozwani obdarzali zaufaniem i przyjmowali jej autorytet w branży gastronomicznej budujący prestiż i rozpoznawalność restauracji. Swobodna inwencja własna M. G. (1) została podkreślona już w określeniu ogólnych warunków współpracy stron, gdzie poszczególne warunki współpracy polegające na jej udziale w opracowaniu projektu karty dań (menu) oraz jej zmian, szkoleniu kucharzy w zakresie przygotowanej karty dań (menu), czy prowadzeniu działań mających na celu wzrost rozpoznawalności i prestiżu (...) zostały opatrzone dopiskiem „według jej uznania”. Strony nie założyły w tej umowie poziomu obrotów, jakich spodziewały się z uwagi na udział w przedsięwzięciu M. G. (1). Zastrzeżono wręcz, że to pozwani ponosić mieli pełne ryzyko związane z funkcjonowaniem (...), jak również wszelkie konsekwencje podjętych przez siebie decyzji biznesowych, które ostatecznie oni sami podejmowali.

W procesie cywilnym ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania i to one są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). Innymi słowy ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo (żąda czegoś od innej osoby) obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu (czyli neguje uprawnienie żądającego) obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. W myśl ogólnych zasad procesowych, to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1997 r., II CKN 531/97, LEX nr 496544), a na stronie pozwanej spoczywa obowiązek wykazania, że powodowi jego żądanie nie przysługuje (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06).

Mając na uwadze ustalony na podstawie przedstawionych przez strony dowodów stan faktyczny sprawy oraz powyżej poczynione rozważania prawne, Sąd doszedł do przekonania, że roszczenie o wynagrodzenie za miesiące od lipca do października 2019 r. zasługiwało na uwzględnienie.

W ocenie Sądu, z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynikało, że powód także w kolejnych miesiącach: lipcu, sierpniu, wrześniu i październiku wykonywał na rzecz pozwanych określone usługi związane z udzieleniem prawa do wizerunku, nazwiska, renomy M. G. (1), jako autorytetu w branży gastronomicznej w Polsce, która także pozostawała w gotowości do świadczenia innych usług na rzecz pozwanych, z których ci jednak nie korzystali z uwagi na pogarszające się relacje stron.

Okoliczności ta wynikały z zeznań reprezentantki powoda, które znajdowały oparcie także w zeznaniach samego pozwanego, który potwierdził, że do listopada 2019 r. restauracja była sygnowana wizerunkiem i nazwiskiem M. G. (1). Nadto M. G. (1) publikowała na stronie informacje reklamujące restaurację pozwanych. Odwiedzała również ten lokal. Z jej zeznań wynikało, ze miała obszerną i dokładną wiedzę na temat działalności prowadzonej przez pozwanych. Wielokrotnie udzielała im porad i pomocy. W tych okolicznościach, Sąd doszedł do przekonania, że pozwani nie zdołali udowodnić zasadności swojego stanowiska. Podkreślenia przy tym wymagało, że stanowisko strony pozwanej było wewnętrznie niespójne – z jednej strony zarzucali powodowi niewykonanie, z drugiej zaś nienależyte wykonanie ciążących na nim obowiązków umownych. Kwestią oczywistą jest, że nie można zarzucać jednocześnie niewykonania umowy w ogóle, jak i jej nienależytego wykonania.

Podsumowując powyższe rozważania, Sąd doszedł do przekonania, że z przeprowadzonego postępowania dowodowego jasno wynikało, iż powód wykonywał przedmiot umowy łączącej go z pozwanymi, co uprawniało go do wystawienia faktur VAT za kolejne miesiące kontynuowania współpracy.

Ewentualny fakt istnienia nieprawidłowości w wykonaniu przedmiotu umowy nie przesądzał jednoznacznie, że powodowi nie należało się wynagrodzenie za wykonane usługi. Jak już wyżej wskazano, umowa łącząca strony procesu miała bowiem charakter umowy starannego działania, a nie umowy rezultatu, w związku z czym na powodzie ciążył obowiązek starannego i cyklicznego wykonania umówionych czynności – w tym wypadku wyłącznie udzielania nazwiska i wizerunku, a nie wytworzenie konkretnego, zindywidualizowanego, z góry określonego „dzieła”, uzgodnionego w sposób pozwalający na przeprowadzenie testu wad fizycznych. W ocenie Sądu powód wywiązał się z ciążących na nim obowiązków umownych, zatem zasadne było domaganie się przez niego zapłaty wynagrodzenia za usługi wykonane w miesiącach lipiec-październik 2019 r.

W ocenie Sądu obrona pozwanych nie mogła odnieść skutku wobec treści zawartej przez strony umowy, która przewidywała nie tylko konkretne świadczenia, do których M. G. (1) się zobowiązała, ale stawiała główny akcent na stworzenie koncepcji restauracji i jej rozpropagowanie przez M. G. (1), „według jej uznania”, co kilkukrotnie podkreślono w treści postanowień umowy. Także pozwany M. W. (1) w zeznaniach potwierdzał, że M. G. (1) w istocie proponowała pozwanym ułożenie menu oraz miała dać zamysł funkcjonowania restauracji (k. 257v akt). Trzeba zaakcentować, że opisane przez pozwanych rzekome zaniedbania M. G. (1) w zakresie opracowania projektu karty dań (menu) oraz jej zmian i szkoleniu kucharzy w zakresie przygotowanej karty dań (menu) (...) oraz jej zmian, nie wpływały na wysokość należnego jej wynagrodzenia. Należy pamiętać, że czynności te stanowiły zaledwie wycinek usług świadczonych przez reprezentantkę powoda, a na należne wynagrodzenie składało się także wykorzystanie wizerunku, imienia i nazwiska artystki w nazwie, menu, elementach wystroju, produktach produkowanych przez (...), na FanePage’u, na stronie internetowej oraz udzielenie licencji na korzystanie przez pozwanych ze znaku towarowego będącego własnością powoda. Na marginesie dodać należy, że postępowanie dowodowe wykazało, że także te kwestionowane usługi, jak stworzenie karty dań i szkolenia kucharzy, w pewnym zakresie zostały wykonane przez M. G. (1), co potwierdził szef kuchni pozwanych B. R. (k. 164 akt).

Należało podnieść, że nie można było zarzucić braku starannego działania powodowi w sytuacji, gdy faktycznie doszło do uroczystego i rozpropagowanego przez M. G. (1) otwarcia tej restauracji, brała ona udział w stworzeniu koncepcji karty dań i udzielała wskazówek właścicielom oraz szefowi kuchni, którego osobiście testowała i spotykała się z nim i innymi kucharzami nawet we własnym domu. Ponadto udowodniony przez powoda zakres działań marketingowych w postaci postów umieszczanych na profilu M. G. (1), niezaprzeczone twierdzenia powoda o emisji filmu reklamującego restaurację w telewizji ogólnopolskiej (...), w prasie i radiu lokalnym, zapraszanie znanych i wpływowych gości wprost świadczyły o zaangażowaniu i inwencji reprezentantki powoda, znajomości metod promocji. Czynności te wybierała M. G. (1), co nie wynikało wprost z zakresu obowiązków wyszczególnionych w samej ogólnie sformułowanej umowie, jednak służyło celowi zawartej umowy, którym miał być wspólny sukces stron. Pozwani nie podważyli ani nawet nie próbowali kwestionować wartości wizerunku M. G. (1) przekładającego się na materialne korzyści z działalności. Natomiast fakt, że stawiali wobec M. G. (1) oczekiwania większego zaangażowania osobistego i ostatecznie czuli się zawiedzeni współpracą, nie mógł stanowić podstawy uznania, że umowa ze strony powoda nie była wykonywana, lub była wykonywana nieprawidłowo.

Sąd zważył, iż zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jak wyżej zaznaczono, w odróżnieniu od umowy o dzieło, przyjmujący zamówienie na podstawie umowy zlecenia (umowy oświadczenie usług) nie bierze na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania (art. 355 § 1 k.c.) (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2021 r., II USK 119/21). W zobowiązaniach starannego działania podjęcie przez dłużnika wymaganych czynności przy zachowaniu wiążącego go stopnia staranności oznacza, że dłużnik wykonał zobowiązanie, pomimo, iż nie osiągnięto określonego celu umowy. Cechą charakterystyczną takich umów jest również to, że zazwyczaj są to umowy oparte na zaufaniu między stronami i z uwagi na to wymagają osobistego wykonania przez usługodawcę. Zlecający usługę powierza jej wykonanie danej osobie w zaufaniu do jej umiejętności, kwalifikacji, wiedzy i innych walorów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 lutego 2018 r., III AUa 1988/17, czy z dnia 29 lipca 2016 r., V ACa 448/16).

Zważyć należy, że wobec braku szczególnych regulacji dotyczących odpowiedzialności z tytułu nienależytego wykonania umowy o świadczenie usług, w zakresie odpowiedzialności odszkodowawczej zastosowanie mają ogólne zasady odpowiedzialności odszkodowawczej za niewykonanie zobowiązań umownych przewidziane w art. 471 i nast. k.c., w tym także w art. 472 w zw. z art. 355 § 2 k.c. wymagające od przyjmującego zlecenie zachowywania należytej staranności uwzględniającej zawodowy charakter prowadzonej działalności. Przy tak indywidualnym i unikatowym w skali kraju charakterze działalności M. G. (1), w ocenie Sądu trudno określić obiektywny miernik należytej staranności od niej wymaganej. Trzeba stwierdzić, że sami pozwani udzielili w tym zakresie pewnych wskazówek. Pozostawali w pełnym zaufaniu do M. G. (1), jej wiedzy, autorytetu i renomy w branży gastronomicznej do tego stopnia, że w postanowieniach umowy nie zagwarantowali sobie konkretnych obowiązków do spełnienia przez nią i nie obwarowali ich terminami, pozostawiając to M. G. (1) do jej swobodnego uznania. Ostatecznie, czemu nie zaprzeczyli, nie skorzystali z wielu rad, które im udzieliła. Tymczasem według pkt 5 umowy, tylko pozwani ponosić mieli pełne ryzyko związane z funkcjonowaniem ich działalności, jak również wszelkie konsekwencje podjętych przez siebie decyzji biznesowych.

W celu zatem przeciwstawieniu uprawnieniu powoda do żądania wynagrodzenia własnych roszczeń, pozwani musieliby domagać się odszkodowania, wykazując, że wskutek nienależytego wykonywania obowiązków przez powoda ponieśli szkodę, wykazać wysokość tej szkody oraz związek przyczynowy między niewłaściwym wykonywaniem umowy przez powoda, a tą szkodą. Tak określone odszkodowanie musieliby potrącić z wynagrodzenia należnego powodowi, co w sprawie w ogóle nie miało miejsca.

Sąd nie miał również wątpliwości, ze powód prawidłowo oznaczył wysokość należnego sobie wynagrodzenia. Faktem jest, ze w treści umowy występuje błąd, gdyż raz mowa jest o współczynniku wynoszącym 10% a raz ośmioprocentowym. Zgodnie z treścią art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Stosownie do treści art. 65 § 2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stro i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Niewątpliwym jest zdaniem Sądu, ze strony uzgodniły, iż wynagrodzenie to wyniesie 10% przychodu netto. Okoliczność ta wynika z zeznań przesłuchanych w tej sprawie świadków oraz reprezentanta powoda. Nadto pozwani w toku wcześniejszej współpracy byli obciążani obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia w tej wysokości i nie kwestionowali parwidłowości rozliczenia. Przede wszystkim zaś pozwany M. W. (1) w przesyłanych do powoda wiadomościach sam wskazywał, ze wynagrodzenie odpowiada 10% przychodu netto za dany miesiąc. W tych okolicznościach nie może być wątpliwości, ze strony zgodnie umówiły się na stawkę wynoszącą 10 % a wzmianka o ośmiu procentach wynikała z omyłki.

Wysokość wynagrodzenia została prawidłowo wyliczona z uwzględnieniem tej stawki, co powód szczegółowo wyjaśnił w piśmie z dnia 08.10.2021 r.

Odnosząc się na koniec rozważań dotyczących zasadności żądania wynagrodzenia przez powoda do zarzutu związanego z brakiem wykazania przez powoda, że uzyskał ochronę znaku towarowego (...), a także, że nie mógł udzielić pozwanym licencji na ten znak, sam jej nie posiadając, Sąd zwraca uwagę, że zgodnie z definicją zawartą w art. 120 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2021 r. poz. 324 t.j.) znakiem towarowym może być każde oznaczenie umożliwiające odróżnienie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa oraz możliwe do przedstawienia w rejestrze znaków towarowych w sposób pozwalający na ustalenie jednoznacznego i dokładnego przedmiotu udzielonej ochrony.

Podstawową funkcją znaku towarowego jest funkcja odróżniająca. Jednak znak towarowy pełni także funkcję jakościową, dając konsumentom gwarancję, że towary sygnowane danym znakiem będą tej samej jakości co kupione wcześniej. Pełni też funkcję reklamową, zachęcającą potencjalnych klientów do kupna towarów oznaczanych danym znakiem. Dzięki reklamie znak zapada w świadomości i pamięci konsumentów i odwrotnie, uznany znak wzmacnia reklamę. Ponadto znak towarowy buduje wizerunek firmy, wzbogaca jej potencjał, gdy osiągnie znaczną wartość majątkową. Znak towarowy może być przedmiotem sprzedaży, udzielenia licencji, prawo do znaku podlega także dziedziczeniu (M. Kondrat (red.), Prawo własności przemysłowej. Komentarz, WKP 2021).

Na znak towarowy może zostać udzielone prawo ochronne stosownie do art. 121 powołanej ustawy Prawo własności przemysłowej, ale nie ma takiego wymogu. W wypadku znaku towarowego obejmującego imię i nazwisko reprezentantki powoda, jego rozpoznawalność, marka i renoma nie zostały zaprzeczone, a zatem udzielenie tego znaku, stanowiącego jednocześnie dobra osobiste reprezentantki powoda w rozumieniu art. 23 k.c. było niewątpliwe i nie wymagało żadnego zastrzeżenia, by skutecznie go udzielić pozwanym.

Drugie z roszczeń powoda dotyczyło żądania kary umownej na podstawie pkt 9.2 umowy stron z dnia 27 kwietnia 2018 r.

Należy wskazać, że pozwany zakwestionował podstawę naliczenia kary, składając do sprzeciwu niekompletny egzemplarz umowy, bez spornego postanowienia pkt 9.2 (k. 78 akt).

Tymczasem w pkt 9.2 umowy przewidziano karę umowną w wysokości 30.000 zł płatną przez (...) na rzecz powoda w przypadku nieprzekazania powodowi przez (...) zestawienia przychodów z prowadzonej działalności gospodarczej w terminie do 20 dnia miesiąca następującego po każdym pełnym miesiącu kalendarzowym obowiązywania umowy. Kara miała być płatna za każde naruszenie w terminie do 25 dnia miesiąca w którym (...) zobowiązany był przesłać zestawienie.

Trzeba wyjaśnić, że zgodnie z przepisem art. 483 § 1 k.c., strony mogą zastrzec, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). W razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się w zastrzeżonej wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody (art. 484 § 1 k.c.). Z przepisów tych wynika, że roszczenie o zapłatę kary umownej powstaje wówczas, gdy dłużnik nie wykonał lub nienależycie wykonał swoje zobowiązanie, a więc gdy powstaje po jego stronie odpowiedzialność kontraktowa (art. 471 i nast. k.c.).

Istotą kary umownej jest to, że obie strony danej umowy muszą się na nią zgodzić. Kara umowna jest dodatkowym zastrzeżeniem umownym, wprowadzanym do umowy w ramach swobody kontraktowania, mającym na celu wzmocnienie skuteczności więzi powstałej między stronami w wyniku zawartej przez nie umowy i służy realnemu wykonaniu zobowiązań (wyrok SN z dnia 8 sierpnia 2008 r., V CSK 85/08, LEX nr 457785; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 27 lutego 2013 r., I ACa 99/13, LEX nr 1313465; wyrok SA w Gdańsku z dnia 14 maja 2013 r., I ACa 174/13, LEX nr 1375649; wyrok SA w Poznaniu z dnia 11 czerwca 2013 r., I ACa 365/13, LEX nr 1345561).

Zasadniczą funkcją kary umownej jest funkcja odszkodowawcza. Kara umowna ma głównie za zadanie ułatwienie poszkodowanemu ex contractu dochodzenie odszkodowania przez zwolnienie go z niełatwego obowiązku udowadniania wysokości szkody. W drugiej kolejności kary takie pełnią również funkcję prewencyjno-represyjną, motywującą uczestników obrotu gospodarczego do należytego i terminowego wykonywania zobowiązań. Zasadniczo wysokość umówionych kar pozostaje bez związku z wysokością poniesionej szkody, a obowiązek jej zapłaty powstaje nawet wtedy, gdy wierzyciel na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nie poniósł w ogóle szkody majątkowej.

W ocenie Sądu powód udowodnił, że wiadomość przesłana przez pozwanego do powoda w dniu 18 października 2019 r., która miała zawierać załącznik pt.: raport i korekta, nie pozwalała na określenie, czy faktycznie znajdowały się tam dane pozwalające na wyliczenie przez powoda wynagrodzenia za wrzesień 2019 r. Załącznik dołączony do akt był całkowicie nieczytelny – była to zupełnie czarna strona. W konsekwencji nie wiadomo było, co przekazali w załączniku do maila z 18.10.2019 r. Pozwani nie odpowiedzieli na zarzut powoda i nie wykazali, że przed 20 sierpnia 2019 r. wysłali zestawienie za miesiąc wrzesień w innej postaci niż zaprezentowany w aktach sprawy. Późniejsze uzupełnienie braku nie wpływało na zasadność naliczenia kary z pkt 9.2 umowy. Wobec tego Sąd uznał, w świetle cytowanego wyżej postanowienia umowy, że powód zasadnie naliczył ustaloną tam karę umowną.

Jednocześnie w ocenie Sądu Okręgowego istniały w sprawie przesłanki pozwalające na miarkowanie kary umownej. Art. 484 § 2 k.c. przewiduje możliwość zmniejszenia kary umownej w dwóch wypadkach, mianowicie jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane oraz jeśli kara umowna jest rażąco wygórowana.

Koncentrując się na drugiej z przesłanek wskazanych w art. 484 § 2 k.c., trzeba zauważyć, że ustawodawca posłużył się niedookreślonym zwrotem "rażącego wygórowania". Nie wskazał przy tym kryteriów istotnych dla oceny rażącego wygórowania kary umownej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że katalog kryteriów pozwalających na zmniejszenie kary umownej nie jest zamknięty, a ocena w tym zakresie, w zależności od okoliczności sprawy, należy do sądu orzekającego (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2011 r., IV CSK 659/10, nie publ., z dnia 23 maja 2013 r., IV CSK 644/12). Niewątpliwie miarkowanie kary umownej ma na celu przeciwdziałanie dużym dysproporcjom między wysokością zastrzeżonej kary, a godnym ochrony interesem wierzyciela.

Sąd może orzec o miarkowaniu kary umownej biorąc pod uwagę okoliczności konkretnego przypadku. W rozpoznawanej sprawie Sąd zdecydował, że niezbędne było zdecydowane zmniejszenie kary umownej, z uwagi na obie okoliczności wymienione w art. 484 § 2 k.c.

Zobowiązanie zostało ostatecznie wykonane. Nie wiadomo wprawdzie, kiedy powód otrzymał czytelne zestawienie za wrzesień, ale w dniu 5 grudnia 2019 r. powód wystawił pozwanym fakturę nr (...) na kwotę 10.519,78 zł brutto płatną do 10.12.2019 r. na podstawie łącznego raportu okresowego z września 2019 r. (który w czytelnej postaci dołączył do pozwu).

Co do drugiego kryterium, należy wskazać, że kara umowna może być rażąco wygórowana w rozumieniu art. 484 § 2 k.c. już w momencie jej zastrzegania albo stać się rażąco wygórowaną w następstwie późniejszych okoliczności, do których zalicza się fakt, że szkoda wierzyciela jest znikoma, wskutek czego zachodzi rażąca dysproporcja między wysokością szkody a wysokością należnej kary (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 13 września 2017 r., I ACa 219/17). Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, że analizując różne kryteria oceny „rażącego wygórowania” kary umownej, Sąd Najwyższy za właściwe kryterium oceny rażącego wygórowania przyjmował w swoich orzeczeniach stosunek kary umownej do odszkodowania, które należałoby się wierzycielowi na zasadach ogólnych (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III CKN 50/01, nie publ., z dnia 14 kwietnia 2005 r., II CK 626/04, Izba Cywilna 2006, nr 5, s. 51, z dnia 11 października 2007 r., IV CSK 181/07, OSNC-ZD 2008, nr B, poz. 48 i z dnia 20 czerwca 2008 r., IV CSK 49/08, nie publ.). Podkreślał, że kryterium to należy do najbardziej uniwersalnych, umożliwia bowiem zachowanie konstrukcyjnej niezależności kary umownej od wysokości poniesionej szkody, a ponadto pozwala na uwzględnienie okoliczności mających decydujący wpływ na wysokość odszkodowania na zasadach ogólnych. Na uwagę zasługuje też stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 września 2019 r. (sygn. akt I ACa 428/18) zgodnie z którym kryteriami oceny czy kara umowna nie jest rażąco wygórowana mogą być m.in.: stosunek pomiędzy wartością kary umownej a wartością całego zobowiązania głównego, stosunek, w jakim do siebie pozostają dochodzona kara umowna i spełnione z opóźnieniem świadczenie dłużnika, relacja wysokości kary umownej do odszkodowania należnego wierzycielowi na zasadach ogólnych, stosunek do wysokości szkody poniesionej przez wierzyciela na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, wysokość zaistniałej po stronie wierzyciela szkody związanej z nienależytym wykonaniem zobowiązania, przyczynienie się wierzyciela do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez dłużnika, ogółu majątkowych i niemajątkowych interesów wierzyciela, jakie miał on w wykonaniu zobowiązania, stopnień winy dłużnika, jeśli na tej zasadzie oparta jest odpowiedzialność, stopnień niepewności co do należytego wykonania świadczenia w oznaczonym terminie, w przypadku kary umownej zastrzeżonej za opóźnienie: przyczyny opóźnienia (…) , zakres i czas trwania naruszenia przez dłużnika jego powinności, wynikających z zobowiązania, waga naruszonych powinności, zagrożenie dalszymi naruszeniami powinności dłużnika, zgodny zamiar stron w zakresie przyjętego przez strony celu zastrzeżenia kary umownej w danej wysokości.

W ocenie Sądu powód nie wykazał, że brak nadesłanego w terminie zestawienia miał dla niego szczególnie istotne znaczenie, usprawiedliwiające żądany wymiar kary. Należało zwrócić uwagę na obowiązki stron kontraktu wynikające z art. 354 k.c. W § 1 przepisu przewidziano, że dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. W § 2 zaś określono, że w taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel. Jeżeli zatem strony pozostawały od dłuższego czasu w stałych stosunkach gospodarczych, miały ze sobą nieutrudniony kontakt, to brak było przeszkód, by powód w celu terminowego wystawienia faktury za wrzesień 2019 r. zwrócił się do pozwanych lub ich księgowej o nadesłanie czytelnego zestawienia. Skoro tego nie zrobił, to naraził się na słuszny zarzut braku współdziałania przy wykonywaniu umowy. Ponadto zachodziła znaczna dysproporcja między kwotą naliczonych kar, a skalą naruszenia pozwanych i wartością płaconych przez nich wczesnej miesięcznych wynagrodzeń. Nawet uwzględniając na dzień 5 grudnia 2019 r. około 1,5 miesiąca opóźnienia w przekazaniu zestawienia, uzyskana kara w wysokości 30.000 zł znacznie odbiegałaby od rodzaju i stopnia zaniedbania pozwanych i byłaby zdecydowanie zawyżona.

W realiach sprawy, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, należało także stwierdzić, że kwestie poniesionej ewentualnie szkody powoda, nie miały żadnego oparcia w dowodach. W ocenie Sądu, spóźnione złożenie zestawienia prowadziło w konkretnym wypadku do późniejszego wystawienia (o ok. 1,5 miesiąca) faktury. Odszkodowanie z tytułu opóźnienia w wystawieniu tej faktury z winy pozwanych nie powinno w ocenie Sądu przekraczać wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie. Powód sam nie podnosił nawet, by w związku z niespełnieniem w terminie świadczenia w postaci dostarczenia raportu za wrzesień 2019 r. poniósł jakąkolwiek szkodę.

Mając na uwadze wszystkie opisane okoliczności sprawy, Sąd postanowił zmiarkować karę do 5.000 zł.

Uwzględniając powyższe rozważania, Sąd na podstawie art. 750 w zw. z art. 735 § 1 k.c. zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda z tytułu wynagrodzenia łączną kwotę 49.509,22 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie zasądzonymi na podstawie art. 481 § 1 k.c. od kwot:

- 12.648,10 zł od dnia 28.08.2019 r. do dnia zapłaty,

- 15.335,05 zł od dnia 13.12.2019 r. do dnia zapłaty,

- 10.519,77 zł od dnia 13.12.2019 r. do dnia zapłaty,

- 11.006,30 zł od dnia 13.12.2019 r. do dnia zapłaty.

Ponadto na podstawie pkt 9.2 umowy stron w związku z art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c. oraz w związku z art. 484 § 2 k.c. Sąd zasądził karę umowną w obniżonej do 5.000 zł wysokości, o czym orzekł w pkt 1 wyroku. W pozostałym zakresie żądanie pozwu dotyczące kary umownej oddalił w pkt 2 wyroku.

W punkcie 3 sentencji wyroku Sąd orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. Sąd uwzględnił, że powództwo zostało uwzględnione w części tj. 68,56%, stąd postanowił stosunkowo rozdzielić należne stronom koszty celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

Poniesione przez powoda koszty obejmowały opłatę od pozwu 3.976 zł i wynagrodzenie pełnomocnika wg stawki minimalnej określonej w § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 poz. 265 ze zm.) w kwocie 5.400 zł. Należne powodowi 68.56% z łącznej kwoty 9.376 zł to 6.428,19 zł.

Pozwany, który wygrał sprawę w 31,44% poniósł koszty opłaty od pełnomocnictwa – 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika również w kwocie 5.400 zł, zatem należało mu się 1.703,10 zł (31,44 % z kwoty 5.417 zł).

Po skompensowaniu obu kwot, Sąd zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 4.725,09 zł tytułem kosztów procesu.

Jednocześnie, sąd w oparciu o treść art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U 2019, poz. 785 ze zm.) nałożył na strony, stosownie do wyniku procesu, obowiązek zwrotu kosztów procesu poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. I tak, z tytułu kosztów wydatków na koszty świadków do zapłaty na rzecz Skarbu Państwa pozostała kwota 685,74 zł. Kwotą tą sąd w 68,56% (470,14 zł) obciążył pozwanych, a w 31.44 % (215,60 zł) powoda (pkt 4 wyroku).

Sędzia Eliza Grzybowska