Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 52/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 kwietnia 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Tomasz Choczaj

Protokolant: Justyna Raj

po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2022 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą
w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki M. K. kwotę: a) 110 000,00 zł (sto dziesięć tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia, w tym kwotę 100 000,00 zł (sto tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku
i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku
do dnia zapłaty i kwotę 10 000,00 zł (dziesięć tysięcy złotych)
wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 marca 2022 roku
do dnia zapłaty,

b) 3 456,00 zł (trzy tysiące czterysta pięćdziesiąt sześć złotych) tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa prawnego;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  nie obciąża powódki M. K. brakującymi kosztami procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Sieradzu kwotę 12 008,74 zł (dwanaście tysięcy osiem złotych 74/100) tytułem części brakujących kosztów procesu.

Sygn. akt I C 52/22

UZASADNIENIE

M. K. wniosła o zasądzenie od Towarzystwa (...)
i (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 65 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od 8 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty i kwoty 5 000,00 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich, a także
o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu.

W piśmie procesowym z 4 lutego 2022 r. pełnomocnik powódki wniósł
o zasądzenie od pozwanego kwoty 129 500,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz
z ustawowymi odsetkami od 8 grudnia 2015 r. i kwoty 5 000,00 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich, a także o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa po jego rozszerzeniu w całości
i o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 5 marca 2015 r. M. K. poruszała się drogą krajową nr (...) w miejscowości L., gm. B.. Kierowała samochodem marki F. (...), o nr rej. (...). Podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, B. P., kierując pojazdem marki I., o nr rej (...), uderzył w bok jej auta. Kierowca pojazdu I. naruszył zasady ruchu drogowego wykonując manewr wyprzedzania, na skrzyżowaniu, w miejscu niedozwolonym, oznaczonym podwójną linią ciągłą. Został on uznany za winnego przedmiotowego zdarzenia, (dowód: zeznania powódki - k. 272 verte - 273 verte i nagranie rozprawy z 28 marca 2022 r. - płyta - koperta - k. 278, minuta od 00:14:38
do 00:41:35 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 74 - 75 i nagranie rozprawy z 8 czerwca 2017 r. - płyta - koperta - k. 76, minuta od 00:04:06
do 00:43:32; pismo - k. 13)
.

Sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej
w pozwanej spółce, (bezsporne).

Początkowo powódka czuła się dobrze. Na miejsce wypadku nie zostało wezwane pogotowie. Mąż zabrał powódkę do domu, dopiero później córka zawiozła ją do szpitala. Powódka zgłaszała ból karku, klatki piersiowej i lewego kolana. Miała również objaw niedowładu kończyn górnych. Wykonano badanie RTG głowy, kręgosłupa szyjnego i stawu kolanowego. Zlecono korzystanie
z kołnierza ortopedycznego. W dniu 7 marca 2015 r. powódka udała się
do ortopedy, który ponownie skierował ją do szpitala. Przeprowadzono kolejne badanie RTG kręgosłupa szyjnego, które wykazało dyskopatię kręgów szyjnych. W dniu 13 marca 2015 r. powódka przeszła operację wycięcia dysków
i stabilizacji kręgosłupa szyjnego. Została wypisana do domu 17 marca 2015 r.
Przez 6 tygodni korzystała z kołnierza ortopedycznego. Nie mogła się samodzielnie ubrać, wykonywać obowiązków domowych. Skierowano ją także
na dwutygodniową rehabilitację, którą odbyła 6 tygodni po opuszczeniu szpitala, (dowód: zeznania powódki - k. 272 verte - 273 verte i nagranie rozprawy
z 28 marca 2022 r. - płyta - koperta - k. 278, minuta od 00:14:38 do 00:41:35
w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 74 - 75 i nagranie rozprawy
z 8 czerwca 2017 r. - płyta - koperta - k. 76, minuta od 00:04:06 do 00:43:32; karta informacyjna - k. 14 - 16; karta leczenia szpitalnego - k. 17; dokumentacja medyczna - k. 19 - 54 i 73; historia choroby - koperta - k. 112)
.

Powódka przez pół roku od przedmiotowego wypadku przebywała
na zwolnieniu lekarskim. Do czerwca 2021 r. pobierała rentę. Obecnie utrzymuje ją mąż. Przed wypadkiem nie pracowała, zajmowała się domem. Prowadziła życie towarzyskie, chodziła do kościoła. Była zmuszona z tego zrezygnować. Mieszka
z mężem, synem i jego rodziną. Nie może nic utrzymać w rękach. Nie może się przychylać i dźwigać, założyć nogi na nogę, zawiązać butów. Ma problemy
ze snem. Nie może opiekować się wnukami, nie jest w stanie zapewnić
im bezpieczeństwa. Jedynie czyta im bajki. Bezpośrednio po zdarzeniu jej synowa przejęła wykonywane dotychczas przez nią obowiązki domowe. Obecnie powódka jest w stanie samodzielnie gotować proste posiłki, sprzątać, ubrać się (z wyjątkiem założenia skarpetek). Powódka nie prowadzi samochodu, odczuwa przed tym lęk. Jeździ tylko jako pasażer, na tylnym siedzeniu. W dniu 20 lipca 2018 r. przebyła operację biodra. Uczęszcza na prywatną rehabilitację. Powódka dalej odczuwa ból, zażywa leki przeciwbólowe, czasem korzysta z zastrzyków przeciwbólowych, (dowód: zeznania powódki - k. 272 verte - 273 verte i nagranie rozprawy
z 28 marca 2022 r. - płyta - koperta - k. 278, minuta od 00:14:38 do 00:41:35
w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 74 - 75 i nagranie rozprawy
z 8 czerwca 2017 r. - płyta - koperta - k. 76, minuta od 00:04:06 do 00:43:32)
.

U powódki po wypadku zdiagnozowano stan po urazie odcinka szyjnego kręgosłupa z pourazową niestabilnością wymagającą leczenia szpitalnego,
na tle współistniejących zmian zwyrodnieniowych - wytwórczych
i dyskopatycznych o znacznym stopniu zaawansowania, które były wygojone,
z wyraźnym deficytem ruchomości i zespołem bólowych. Skutkowało
to powstaniem 10 % trwałego uszczerbku na zdrowiu. Nie doszło u powódki
do ograniczenia funkcji motorycznej odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa. Nie ujawniono obecności zmian pourazowych dotyczących układu kostno-stawowo-mięśniowego w tym odcinku kręgosłupa. U powódki stwierdzono również zmiany pourazowe obu stawów biodrowych z konfliktem panewkowo
- udowym oraz zwapnieniami i uszkodzeniem obrąbka. Rozpoznanie to pozostaje w logicznym związku przyczynowo - skutkowym z przedmiotowym wypadkiem. Wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu z tego tytułu wynosi 22 %, w tym 15 % - uraz prawego stawu biodrowego na 15 % i 7 % - uraz lewego stawu biodrowego. Na skutek wypadku doszło u powód także do stłuczenia odcinka szyjnego i stłuczenia odcinka lędźwiowego, co spowodowało 10 % długotrwały uszczerbek na zdrowiu (5 % dla pourazowego zespołu bólowego kręgosłupa szyjnego oraz 5 % dla pourazowego zespołu bólowego kręgosłupa lędźwiowego). W okresie pourazowym, z uwagi na następstwa uszkodzenia kręgosłupa szyjnego oraz konieczność leczenia operacyjnego, powódka odczuwała znaczne, nasilone dolegliwości bólowe. Dolegliwości te mogły utrzymywać się przez okres
do 4 tygodni od przeprowadzonego zabiegu operacyjnego, a potem miały charakter malejący. Powódka przez okres od 1 do 2 miesięcy wymagała pomocy innych osób we wszystkich czynnościach dnia codziennego, zarówno samoobsługowych, jak też porządkowych, w średnim wymiarze dobowym
od 2 do 4 godzin. Dysfunkcja narządu ruchu w odcinku szyjnym była średnio nasilona i ma charakter utrwalony. Charakter zmian dowodzi jednak,
że w przyszłości może dojść do dalszego ograniczenia ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa, co uzasadnia potrzebę dalszej rehabilitacji (co najmniej
3 razy do roku w warunkach ambulatoryjnych i raz do roku w warunkach stacjonarnych przez okres najbliższych 3 lat). U powódki nie istnieją wskazania do dalszych zabiegów operacyjnych, (dowód: opinia biegłego R. H. - k. 88 - 91, k. 114 - 114 verte i k. 124 - 124 verte; opinia biegłego A. T. - k. 138 - 143 i k. 181 - 181 verte; opinia biegłego B. D. - k. 148 - 153 i k. 185 - 186; karta informacyjna - k. 14
- 16; karta leczenia szpitalnego - k. 17; dokumentacja medyczna - k. 19 - 54
i 73; historia choroby - koperta - k. 112; historia choroby - k. 109 - 110)
.

Powódka podjęła leczenie psychiatryczne oraz psychologiczne 3 miesiące po wypadku. Leczenie psychiatryczne było regularne i powódka kontynuuje
je do dziś, natomiast pomoc psychologiczna była bardzo niesystematyczna
i krótka. Wizyty były zbyt rzadkie, by mogły przynieść większy efekt terapeutyczny.
Po wypadku u powódki wystąpiły zaburzenia adaptacyjne pod postacią reakcji lękowo-depresyjnej, które zaczęły się utrwalać w wyniku braku leczenia i terapii psychologicznej. W wyniku leczenia psychiatrycznego nie doszło do pogłębiania się objawów, a ich nasilenie nawet się zmniejszyło. Sama farmakologia psychiatryczna spowodowała ustąpienie objawów psychopatologicznych,
nie usunęła jednak źródła problemów psychicznych powódki. Ich źródła należy upatrywać w silnej koncentracji na problemach zdrowia fizycznego, bardzo dużym poczuciu krzywdy i inwalidyzacji, poczuciu silnego dyskomfortu psychologicznego, przekierowaniu znaczącej części aktywności życiowej
na problemy chorobowe. Intensywna pomoc psychologiczna mogła wpłynąć
na zmianę postawy badanej. Obecnie powódka jest dobrym stanie psychicznym
i nie ujawnia istotnych objawów psychopatologicznych (od prawie 5 lat stale przyjmuje leki psychotropowe). Doszło u niej do długotrwałego uszczerbku
na zdrowiu w wysokości 5 %, (dowód: opinia biegłego R. Ż.
- k. 156 -162, k. 195 - 199 i k. 219 - 223)
.

Powódka w wypadku doznała zranienia okolicy szyjnej lewej, skutkiem czego powstała niewidoczna blizna pokrywająca się z naturalnym przebiegiem zmarszczek tej okolicy. Blizna nie stanowi oszpecenia, nie wymaga naprawy,
nie kwalifikuje się do orzeczenia uszczerbku na zdrowiu, (dowód: opinia biegłej J. G. - k. 209 - 211 i k. 235).

Powódka zgłosiła szkodę 23 października 2015 r. Wniosła o wypłatę kwoty 100 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 4 228,77 tytułem kosztów opieki osób trzecich, kosztów leczenia, dojazdu do placówek, zniszczonych w wypadku ubrań i rzeczy osobistych. W piśmie z dnia 7 grudnia 2015 r. pozwana spółka poinformowała powódkę o przyznaniu na jej rzecz kwoty 13 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 2 880,00 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich, (dowód: pismo - k. 67 - 68).

Powyższy stan faktyczny jest częściowo bezsporny, gdyż został oparty
na niekwestionowanym przez strony nieosobowym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy oraz na zeznaniach powódki, którym Sąd
w całości dał wiarę.

Skutki wypadku, procentowy uszczerbek na zdrowiu, okres i intensywności cierpień powódki, konieczność korzystania z pomocy lub opieki osób trzecich, przebieg leczenia oraz rokowania co do stanu zdrowia Sąd ustalił na podstawie opinii biegłych, które uznał za jasne, wewnętrznie spójne oraz naukowo i logicznie uzasadnione. Korelują one z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym i wzajemnie się uzupełniają.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powódka wystąpiła z żądaniem zapłaty na swoją rzecz zadośćuczynienia
za doznaną krzywdę wynikłą z uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, a także stosownego odszkodowania związanego z poniesionymi kosztami opieki osób trzecich.

W niniejszej sprawie w sposób nie budzący wątpliwości ustalono,
iż sprawca wypadku, w którym ucierpiała powódka, w dniu zdarzenia korzystał
z obowiązkowego ubezpieczenia OC w pozwanej spółce i kwestia ta nie wymaga dalszego wyjaśnienia.

W tym miejscu należy jednak dodać, że podstawą odpowiedzialności pozwanej spółki jest art. 822 § 1 i § 4 k.c., który stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje
się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, przy czym uprawniony do odszkodowania
w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę
w związku z ruchem tego pojazdu ( art. 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - tekst jedn., Dz. U. z 2022 roku, poz. 621
ze zm.).

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikało także, że powódka
na skutek wypadku doznała obrażeń ciała, co uprawniało ją do żądania
od pozwanej spółki zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w myśl art. 445 § 1 k.c.

Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane
w związku z cierpieniami fizycznymi (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 4 lipca 1969 r., I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia - te już doznane
i te mogące powstać w przyszłości. Powinno ono być zatem przyznaną jednorazową rekompensatą za całą krzywdę.

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności
i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku, w jakim żyje powód (patrz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 4 lipca 2000 r., sygn. akt I CKN 837/00, LEX nr 56891).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych
i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC - ZD/2008/4/95).

Sąd Najwyższy w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał w swoich orzeczeniach, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną
do warunków gospodarki rynkowej. Zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, że zdrowie ludzkie jest dobrem
o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże, że nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego.

O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana
na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.

Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem dobra osobistego (zdrowia) a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w niniejszej sprawie, gdyż istnienie tego związku nie było kwestionowane przez stronę pozwaną, a związek przyczynowo skutkowy pomiędzy wypadkiem
a obrażeniami jakich doznała powódka, bezsprzecznie wynika też z jej zeznań
i z opinii biegłych oraz dokumentacji medycznej.

Ustalając zakres krzywdy powódki Sąd uwzględnił zatem m.in. rozmiar doznanych przez nią cierpień fizycznych i psychicznych, wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu (32 %, w tym 22 % - zaburzenia strukturalne
i funkcjonalne obu stawów biodrowych pod postacią choroby zwyrodnieniowej
o etiologii pourazowej i 10 % - stan po urazie odcinka szyjnego kręgosłupa
z pourazową niestabilnością wymagającą leczenia szpitalnego, na tle współistniejących zmian zwyrodnieniowych - wytwórczych i dyskopatycznych
o znacznym stopniu zaawansowania, wygojone, z wyraźnym deficytem ruchomości i zespołem bólowych), wysokość długotrwałego uszczerbku
na zdrowiu (15 %, w tym 5 % - zaburzenia lękowe i depresyjne mieszane
i 10 % - pourazowy zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego), jej stosunkowo młody wiek (57 lat) i skutki, które spowodowały obrażenia doznane w wypadku we wszystkich płaszczyznach jej życia. Przede wszystkim Sąd miał
na uwadze fakt, że w wyniku zdarzenia doszło u powódki, która była osobą normalnie funkcjonującą i aktywną, do obrażeń ciała, które nie tylko sprawiały ból i cierpienie, ale wyeliminowały ją przez pewien czas z życia rodzinnego
i towarzyskiego. Ponadto powódka przez pewien czas musiała korzystać z pomocy członków rodziny przy czynnościach dnia codziennego. Nie mogła zajmować się domem i opiekować wnukami. Te obowiązki musiała wykonywać za nią synowa. Obrażenia spowodowały konieczność długotrwałego leczenia, które nie zostało jeszcze zakończone. Przyspieszyły także zakres zmian zwyrodnieniowych
w odcinku szyjnym kręgosłupa i zmian zwyrodnieniowych obu stawów biodrowych. Powódka dalej odczuwa ból, nie może się schylać. Ubiera
się samodzielnie, jednakże nie potrafi sama założyć skarpetek i zasznurować butów. Powróciła do wykonywania części prostych obowiązków domowych,
ale większość z nich dalej wykonuje synowa. Korzysta z prywatnej rehabilitacji. Należy też dodać, że stres związany z wypadkiem spowodował u powódki konieczność rozpoczęcia leczenia psychiatrycznego. Powódka miała i ma świadomość ograniczeń w codziennej egzystencji, bała się i boi o swój stan zdrowia, co na pewno wpływało, wpływa i będzie wpływać na jej samopoczucie.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że cierpienia fizyczne
i psychiczne powódki nie były małe.

Z tych wszystkich względów Sąd doszedł do wniosku, iż kwota zadośćuczynienia winna wynieść 123 000,00 zł. W związku z tym, że na etapie przedsądowych pozwana spółka wypłaciła powódce kwotę 13 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, Sąd zasądził na jej rzecz kwotę 110 000,00 zł (123 000,00 minus 13 000,00 zł), o czym orzekł, jak w pkt 1 a wyroku, na podstawie art. 445
§ 1 k.c.
w zw. z art. 444 k.c.

Zadośćuczynienie w powyższej kwocie stanowi ekonomicznie odczuwalną wartość, ale jednocześnie utrzymane jest w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kompensuje doznaną przez powódkę krzywdę, nie jest przy tym rażąco wygórowane i nie prowadzi do nieuzasadnionego przysporzenia w jej majątku. Dlatego w pozostałej części Sąd powództwo o zadośćuczynienie oddalił, jako wygórowane, a przez to niezasadne, o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku

Kwotę zadośćuczynienia zasądzono na rzecz powódki z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, jak w pkt 1 a wyroku, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2022 roku, poz. 621
ze zm.). W zakresie kwoty 100 000,00 zł odsetki należą się od 8 grudnia 2015 r., gdyż już przed wytoczeniem powództwa powódka zgłosiła żądanie zadośćuczynienia, co potwierdzają załączone akta szkody. Pozwana spółka pismem z 7 grudnia 2015 r. poinformowała powódkę o przyznaniu zadośćuczynienia w kwocie 13 000,00 zł, zatem od dnia następnego pozostawała już w zwłoce. W pozostałej części, tj. w zakresie kwoty 10 000,00 zł, Sąd zasądził odsetki od dnia 29 marca 2022 r., gdyż pozwana spółka otrzymała odpis pisma modyfikującego żądanie pozwu podczas rozprawy w dniu 28 marca 2022 r.
i w tym dniu wniosła o jego oddalenie, zatem od dnia następnego pozostawała
w zwłoce. Dlatego w pozostałej części Sąd powództwo o odsetki oddalił, o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Przechodząc do omawiania zasadności dalszych roszczeń powódki należy przytoczyć treść art. 444 § 1 k.c., z którego wynika, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe
z tej przyczyny koszty. Naprawienie szkody obejmuje więc w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku
z samym leczeniem i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne), jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane
z doznanym uszczerbkiem (koszty przejazdów, wyżywienia, utracony dochód itp.). Koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj
i rozmiary poniesionego uszczerbku, a także muszą pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym.

Niewątpliwie na skutek wypadku powódka potrzebowała pomocy osób trzecich w wykonywaniu codziennych czynności, co wynika ze zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego. Nie mogła się samodzielnie umyć, ubrać, zjeść. Nie była w stanie wykonywać obowiązków domowych. Jej zeznania w części dotyczącej powyższego znajdują potwierdzenie w opiniach biegłych.
Jednakże z uwagi na konieczność korzystania z pomocy osób trzecich otrzymała ona odszkodowanie od pozwanej spółki w wysokości 2 880,00 zł. Powódka
nie przedstawiła żadnych dowodów na to, iż wypłacona kwota była niewystarczająca dla zrekompensowania kosztów opieki. Sąd zatem nie znalazł podstaw, aby uwzględnić jej żądanie w tym zakresie, dlatego orzekł, jak w pkt 2 wyroku i oddalił powództwo.

O kosztach procesu należnych powódce Sąd orzekł, jak w pkt 1 b wyroku,
na podstawie art. 100 k.p.c.

Powódka poniosła koszty zastępstwa prawnego w wysokości 5 400,00 zł, które zostały ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 265). Pozwana spółka również poniosła koszty zastępstwa prawnego w wysokości 5 400,00 zł, które zostały ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2018 r., poz. 1800 ze zm.). Przyjmując, że powódka wygrała sprawę
w 82 %, to należy stwierdzić, że wygrała koszty procesu w wysokości 4 428,00 zł (82 % z kwoty 5 400,00 zł), natomiast przyjmując, że przegrała sprawę
w 18 %, to należy stwierdzić, że przegrała koszty procesu w wysokości 972,00 zł (18 % z kwoty 5 400,00 zł). Zatem pozwana spółka powinna zwrócić powódce kwotę 3 456,00 zł (4 428,00 zł minus 972,00 zł) tytułem części kosztów zastępstwa prawnego.

Z uwagi na trudną sytuację finansową i życiową powódki, Sąd nie obciążył jej brakującymi kosztami procesu, o czym orzekł, jak w pkt 3 wyroku,
na podstawie art. 102 k.p.c.

O brakujących kosztach procesu, które obciążają pozwaną spółkę, Sąd orzekł, jak w pkt 4 wyroku, na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych (tekst jedn., Dz. U. z 2021 r., poz. 2257 ze zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. Brakujące koszty procesu wynoszą 14 644,81 zł, w tym opłata stosunkowa - 6 725,00,00 zł i koszty opinii biegłych - 7 919,81 zł. Skoro pozwana spółka przegrała sprawę w 82 %, to Sąd nakazał pobrać od niej 12 008,74 zł
(82 % z kwoty 14 644,81 zł).