Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 1429/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2021 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący: SSR Justyna Supińska

Protokolant: sekr. sąd. Marta Denc

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2021 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki M. M. kwotę 9 636 złotych ( dziewięć tysięcy sześćset trzydzieści sześć złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 09 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki M. M. kwotę 3 543,26 złotych ( trzy tysiące pięćset czterdzieści trzy złote dwadzieścia sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VI GC 1429/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16 grudnia 2018 roku powódka M. M. domagała się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 10 336 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 10 lipca 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem zwrotu pozostałej części kosztów najmu pojazdu zastępczego w związku z uszkodzeniem, w wyniku kolizji drogowej, której sprawca ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...) należącego do (...) z siedzibą w P..

Powódka wskazała, że wynajęła poszkodowanemu pojazd zastępczy marki M. za kwotę 500 złotych netto za dobę + VAT, zaś najem trwał 30 dni. W niniejszym procesie powódka, po nabyciu wierzytelności od poszkodowanego, domaga się zapłaty pozostałej części kosztów najmu pojazdu oraz kosztów podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego do klienta.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 09 maja 2019 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 553/19 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. domagał się oddalenia powództwa. Pozwany zakwestionował legitymację procesową powódki podnosząc, że powódka nie wykazała, aby umowę cesji z dnia 09 maja 2017 roku podpisała osoba upoważniona do reprezentacji poszkodowanego, a nadto z jej treści nie wynika, aby doszło w ten sposób do zwolnienia powódki z długu, co skutkuje uznaniem, że brak jest kauzy przelewu.

Pozwany wskazał także, że umowa najmu z dnia 23 marca 2017 roku jest nieważna, albowiem jest niezgodna z zasadami współżycia społecznego i ma charakter jedynie fikcyjny, gdyż poszkodowany nie miał rzeczywistej woli zapłaty czynszu najmu, gdyż od początku strony ustaliły, że koszty najmu poniesie ubezpieczyciel. Adnotacja o obowiązku zapłaty miała zatem charakter fikcyjny (pozorny).

Pozwany wskazał, że kwestionuje również czas najmu pojazdu zstępczego przez poszkodowanego, gdyż jego zdaniem został on bezpodstawnie wydłużony i przy prawidłowej organizacji naprawy powinien wynosić 19 dni. Ponadto okoliczność wynajęcia przez poszkodowanego pojazdu zastępczego od powódki dopiero w dniu 23 marca 2017 roku, podczas gdy do kolizji doszło w dniu 26 lutego 2017 roku, podaje w wątpliwość celowość najmu pojazdu zastępczego w niniejszej sprawie.

Pozwany zakwestionował także wysokość zastosowanej przez powoda stawki najmu pojazdu zastępczego odpowiadającego klasie pojazdowi uszkodzonemu (klasa E) wskazując, że w toku postępowania likwidacyjnego w protokole szkody sporządzonym podczas oględzin pojazdu po szkodzie ubezpieczyciel przedstawił poszkodowanemu ofertę najmu pojazdu zastępczego po stawce w kwocie 256 złotych netto za dobę, z której jednak poszkodowany nie skorzystał. W ocenie pozwanego koszty najmu pojazdu zastępczego przekraczające odszkodowanie przyznane przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego nie pozostają więc w adekwatnym związku przyczynowo – skutkowym ze szkodą.

Pozwany zakwestionował także zasadność naliczenia przez powódkę opłaty za podstawienie i odbiór pojazdu. Pozwany proponował bowiem zorganizowanie pojazdu zastępczego i w ramach tej usługi pojazd zostałby podstawiony pod wskazany przez poszkodowanego adres i odebrany bez żadnych dodatkowych opłat. Nadto pozwany nie jest zobowiązany do pokrywania opłat za podstawienie pojazdu poza godzinami pracy, zwłaszcza że poszkodowany wynajął pojazd kilka dni po szkodzie, a więc nie było nagłej potrzeby dostarczenia pojazdu po godzinach pracy powódki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 lutego 2017 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki M. o numerze rejestracyjnym (...) należący do (...)z siedzibą w P..

Odpowiedzialność za przedmiotową szkodę ponosił kierujący pojazdem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S..

niesporne

Pojazdem marki M. o numerze rejestracyjnym (...) należącym do (...) z siedzibą w P. poruszali się pracownicy tej spółki – (...) i K. N..

Po zgłoszeniu szkody rzeczoznawca ubezpieczyciela dokonał dwukrotnie oględzin pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...) należącego do(...) z siedzibą w P.. W protokole oględzin z dnia 23 marca 2017 roku i z dnia 06 kwietnia 2017 roku ubezpieczyciel poinformował poszkodowanego o możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego wraz z pokryciem jego kosztów, jednakże oferta i wskazane stawki brutto za dobę najmu dotyczyły pojazdów klas A-D, M oraz (...). Nadto poinformowano, że w przypadku wyboru innego podmiotu wynajmującego pojazd zastępczy, czas najmu oraz jego koszt będą podlegały weryfikacji, a wynajęty pojazd powinien być zbliżonej klasy – nie wyższej niż pojazd uszkodzony.

Protokoły z oględzin zostały wysłane mailowo poszkodowanemu. T. K. zapoznał się z ich treścią.

protokół szkody z dnia 23 marca 2017 roku oraz protokół szkody z dnia 06 kwietnia 2017 roku – w aktach szkody – płyta CD – k. 76 akt, zeznania świadka T. K. – protokół rozprawy z dnia 24 czerwca 2020 roku przed Sądem Rejonowym w Chrzanowie – k. 243 akt

(...) s.r.o. z siedzibą w P. nie miał w tym czasie innych pojazdów, zaś pojazd marki M. o numerze rejestracyjnym (...) był potrzebny do codziennego funkcjonowania spółki i prowadzenia działalności gospodarczej.

Początkowo po uszkodzeniu pojazdu pracownicy tego podmiotu korzystali z prywatnych pojazdów należących do nich lub członków ich rodzin. W związku jednakże z przedłużającą się naprawą, (...) z siedzibą w P. w dniu 23 marca 2017 roku (...)z siedzibą w P. reprezentowany przez T. K., na podstawie upoważnienia udzielonego mu przez prezesa zarządu tejże spółki – (...), wynajął od M. M. pojazd zastępczy marki M. o numerze rejestracyjnym (...). Strony ustaliły cenę za dobę najmu tego pojazdu w kwocie 500 złotych netto (plus 23% VAT). Integralną częścią umowy najmu były ogólne warunki najmu pojazdów.

Najem pojazdu zastępczego trwał przez okres od dnia 23 marca 2017 roku (od godziny 20:10) do dnia 21 kwietnia 2017 roku (do godziny 17:30).

Zawarcie umowy najmu z M. M. poprzedzone było analizą stawek i porównaniem jej ze stawkami stosowanymi przez inne podmioty wynajmujące pojazdy zastępcze.

umowa najmu – k. 27 akt, protokół zdawczo – odbiorczy – k. 28 akt, ogólne warunki najmu pojazdów – k. 29 akt, upoważnienie dla T. K. – k. 30, 35 akt, oświadczenie – k. 31, 36 akt, oświadczenie poszkodowanego – k. 32, 37 akt, zeznania świadka T. K. – protokół rozprawy z dnia 24 czerwca 2020 roku przed Sądem Rejonowym w Chrzanowie – k. 243 akt, oświadczenie – k. 399 akt, zeznania świadka W. S. – protokół rozprawy z dnia 24 czerwca 2021 roku – k. 404-405 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:29-00:10:41)

W dniu 09 maja 2017 roku z tytułu najmu pojazdu zastępczego przez okres 30 dni M. M. wystawiła poszkodowanemu (...) z siedzibą w P. fakturę o numerze (...) na kwotę 15 200 złotych brutto (przy stawce podatku VAT – 0%), uwzględniając stawkę za najem w kwocie 500 złotych netto oraz koszt podstawienia pojazdu i odbiór pojazdu od klienta w łącznej kwocie 200 złotych netto.

faktura – k. 33 akt

W dniu 09 maja 2017 roku (...) z siedzibą w P. reprezentowany przez W. S. pełniącą funkcję prezesa zarządu tego podmiotu (jako cedent) zawarł z M. M. (jako cesjonariuszem) umowę przelewu wierzytelności w kwocie 15 200 złotych stwierdzonej fakturą numer (...) w związku ze szkodą z dnia 26 lutego 2017 roku w pojeździe marki M. o numerze rejestracyjnym (...).

W § 2 ust. 4 umowy strony postanowiły, że na podstawie niniejszej umowy zaspokojona zostaje wierzytelność cesjonariusza wobec cedenta wynikająca z dokumentu określonego w § 1 ust. 2 w kwocie określonej w § 1 ust. 1, tj. faktury numer (...) na kwotę 15 200 złotych.

umowa przelewu wierzytelności – k. 34 akt, oświadczenie – k. 399 akt, zeznania świadka W. S. – protokół rozprawy z dnia 24 czerwca 2021 roku – k. 404-405 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:29-00:10:41)

W dniu 16 października 2017 roku 99rent spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. oświadczył, że na zlecenie (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. oferuje pojazdy zastępcze we wszystkich klasach, a stosowane przez ten podmiot ceny obejmują także dodatkowe usługi bezpośrednio związane z najmem pojazdu, w tym w szczególności obsługę klienta poza godzinami prac biur wynajmującego.

W dniu 03 stycznia 2018 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w K. oświadczył, że na zlecenie (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. oferuje pojazdy zastępcze we wszystkich klasach, a stosowane przez ten podmiot ceny obejmują także dodatkowe usługi bezpośrednio związane z najmem pojazdu, w tym w szczególności obsługę klienta poza godzinami prac biur wynajmującego.

W dniu 17 stycznia 2018 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. oświadczył, że na zlecenie (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. oferuje pojazdy zastępcze we wszystkich klasach, a stosowane przez ten podmiot ceny obejmują także dodatkowe usługi bezpośrednio związane z najmem pojazdu, w tym w szczególności obsługę klienta poza godzinami prac biur wynajmującego.

oświadczenia – k. 46, 55, 64 akt

Decyzją z dnia 03 lipca 2017 roku (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 4 864 złotych uwzględniając 19 dni najmu pojazdu zastępczego po stawce w kwocie 256 złotych netto za dobę najmu.

decyzja – k. 23-24 akt

Pojazd uszkodzony i wynajęty to pojazdy marki M.klasy E.

Wysokość stawek za najem pojazdu zastępczego pojazdów klasy E, czyli adekwatnej do pojazdów uszkodzonego i wynajętego, które uwzględniając okres rozliczenia występowały na lokalnym rynku w okresie likwidacji szkody wynosiła od 149 złotych do 500 złotych netto za dobę.

Celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego w związku z kolizją z dnia 26 lutego 2017 roku, uwzględniając proces likwidacji szkody oraz realizację czynności naprawczych wynosił 29 dni kalendarzowych.

opinia biegłego sądowego P. C. – k. 288-302 akt

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, w tym znajdujących się w aktach szkody, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych, nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich mocy dowodowej przez żadną ze stron.

Pozostałe dokumenty zgromadzone w aktach sprawy nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy żadnych nowych i istotnych okoliczności.

Sąd oparł się także na zeznaniach świadka T. K. uznając je za spójne i logiczne, a nadto znajdujące odzwierciedlenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym. Zeznania świadka miały znaczenie szczególnie dla ustalenia, że najem pojazdu zastępczego w niniejszej sprawie był konieczny i uzasadniony, pojazd uszkodzony był bowiem jedynym pojazdem spółki wykorzystywanym w prowadzonej przez nią działalności gospodarczej. Nadto z zeznań świadka wynikało, że przed wynajęciem pojazdu od powódki, świadek przeprowadził rozeznanie co do stawek za najem stosowanych przez inne podmioty.

Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd oparł się również na zeznaniach świadka W. S., w szczególności w zakresie, w jakim potwierdziła ona umocowanie T. K. do reprezentowania poszkodowanej spółki(...)z siedzibą w P. w postępowaniu likwidacyjnym, w tym do zawarcia umowy najmu pojazdu zastępczego oraz w zakresie, w jakim wskazała, że w spornym okresie pełniła funkcję prezesa zarządu tejże spółki. Świadek potwierdziła także, że zawarła w imieniu(...)z siedzibą w P. umowę przelewu wierzytelności potwierdzając, że znajdujący się na umowie podpis należy do niej.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 24 czerwca 2021 roku Sąd oddalił wniosek powoda o zobowiązanie pozwanego do przedłożenia całej umowy łączącej pozwanego z wypożyczalniami, z którymi współpracuje oraz o zobowiązanie wypożyczalni (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej z siedzibą w K. do złożenia oświadczenia, w posiadaniu ilu pojazdów zastępczych jest wypożyczalnia i czy w dacie wystąpienia szkody, tj. w dniu 26 lutego 2017 roku, była w stanie udostępnić pojazd zastępczy, mając na uwadze, że okoliczność ta nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd rozpoznający sprawę podziela bowiem pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 08 grudnia 2016 roku (sygn. akt XX III Ga 2060/17), w którym wskazano, że nie jest wymagane, aby ubezpieczyciel złożył poszkodowanemu ofertę najmu w rozumieniu art. 66 k.c., to jest zawierającą wszystkie opisane w tym przepisie warunki. Wystarczające jest bowiem przedstawienie tylko podstawowych zasad najmu przez ubezpieczyciela, a nawet sama propozycja takiego najmu, po której poszkodowany powinien podjąć inicjatywę zmierzającą do ustalenia interesujących go warunków najmu i w oparciu o nie podjąć decyzję, czy korzysta z propozycji ubezpieczyciela, czy poszukuje samochodu zastępczego na rynku będąc jednocześnie świadomym, że będzie zobowiązany do pokrycia kosztów wykraczających ponad te wynikające z propozycji ubezpieczyciela. Również wskazać należy, że dane przekazane w czasie rozmowy telefonicznej czy mailowo także nie muszą wyczerpywać przesłanek, które pozwalałyby uznać je za ofertę w rozumieniu art. 66 k.c., wystarczające jest, że stanowią one informacje pozwalające poszkodowanemu powziąć wiedzę co do tego, że istnieje możliwość wypożyczenia pojazdu u ubezpieczyciela, a także co do tego, jaka jest orientacyjna stawka najmu. Na podstawie bowiem tych informacji poszkodowany może uzyskać przekonanie, że w istocie stawka ta jest znacznie niższa od tej, którą ustalono w umowie najmu zawartej z powodem (tak Sąd Okręgowy w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z dnia 08 grudnia 2017 roku, sygn. akt VIII Ga 422/17). A zatem skoro dla oceny zachowania się przez poszkodowanego zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem minimalizacji szkody wystarczająca jest informacja ubezpieczyciela o możliwości wynajęcia pojazdu za jego pośrednictwem, to ubezpieczyciel nie jest zobowiązany wykazywać ani szczegółowych warunków najmu, ani że w tym czasie dysponował odpowiednim pojazdem. Okoliczności te nie miały przy tym znaczenia w niniejszej sprawie wobec uznania, że ubezpieczyciel nie zdołał wykazać, że skutecznie poinformował poszkodowanego o możliwości zorganizowania pojazdu zastępczego o klasie odpowiadającej pojazdowi uszkodzonemu (klasa E), wysokości stawki oraz o tym, że w razie wynajęcia pojazdu we własnym zakresie stawka najmu zostanie uznana w takiej wysokości, po jakiej najem zorganizowałby ubezpieczyciel. Sąd miał bowiem na uwadze, że po zgłoszeniu szkody rzeczoznawca ubezpieczyciela dokonał dwukrotnie oględzin pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...) należącego do (...)z siedzibą w P.. W protokole oględzin z dnia 23 marca 2017 roku i z dnia 06 kwietnia 2017 roku ubezpieczyciel poinformował (mailowo) poszkodowanego o możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego wraz z pokryciem jego kosztów, jednakże oferta i wskazane stawki brutto za dobę najmu dotyczyły pojazdów klas A-D, M oraz (...) i stawki te wahały się w granicach 79-135 złotych brutto. Tymczasem w niniejszej sprawie pojazd poszkodowanego był pojazdem klasy E. A zatem nie sposób uznać, że ubezpieczyciel poinformował poszkodowanego, że oferuje w ogóle najem tego pojazdu (klasy E), a także że oferuje ten najem za stawkę w kwocie 256 złotych netto oraz że w razie wynajęcia pojazdu we własnym zakresie stawka najmu zostanie uznana w takiej wysokości, po jakiej najem zorganizowałby ubezpieczyciel. Poinformowano jedynie bowiem, że w przypadku wyboru innego podmiotu wynajmującego pojazd zastępczy, czas najmu oraz jego koszt będą podlegały weryfikacji, a wynajęty pojazd powinien być zbliżonej klasy – nie wyższej niż pojazd uszkodzony, który to warunek został zachowany w niniejszej sprawie (wynajęto pojazd także należący do klasy E).

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia kwestii spornych w niniejszej sprawie miała opinia biegłego sądowego w zakresie techniki i mechaniki motoryzacyjnej oraz ruchu drogowego P. C.. W ocenie Sądu opinia biegłego sądowego została sporządzona wedle tezy dowodowej wysnutej przez Sąd, nadto jest logiczna, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy. Komunikatywność jej sformułowań pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do wniosków końcowych. Nie zawiera ona również wewnętrznych sprzeczności i wykluczających się wzajemnie wniosków. Nie była także kwestionowana przez żadną ze stron, toteż Sąd oparł się na niej dokonując rozstrzygnięcia spornych w niniejszej sprawie kwestii w całości podzielając założenia i wnioski w niej zawarte. Biegły sądowy ustalił, że pojazd wynajęty i pojazd uszkodzony należą do tej samej klasy pojazdów (klasa E), zaś wysokość stawek za najem pojazdów tej klasy występujących w okresie likwidacji szkody na rynku lokalnym wynosiła od 149 złotych do 500 złotych netto za dobę, przy czym biegły sądowy zauważył, że przy stawce 500 złotych netto za dobę opłaty dodatkowe za podstawienie i odbiór pojazdu nie występują u podmiotów konkurencyjnych, co miało wpływ na ocenę Sądu w zakresie zasadności domagania się dodatkowo tych opłat prze powódkę, o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia.

W tym miejscu wskazać należy, że w odpowiedzi na wnioski zawarte w opinii biegłego sądowego pozwany pismem procesowym z datą w nagłówku „dnia 02 marca 2021 roku” (data prezentaty: 2021-03-03, k. 311 akt) wskazał, że stawka powoda jest rażąco zawyżona. Podniesienie przez pozwanego twierdzeń w tym zakresie należy uznać za spóźnione, pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty (k. 43 akt) wskazał wyraźnie, że nie kwestionuje stawki powódki jako zawyżonej i nierynkowej, a jedynie kwestionuje ją w kontekście naruszenia przez poszkodowanego obowiązku minimalizacji szkody. W związku jednak z tym, że z decyzji ubezpieczyciela (k. 23-24 akt) wynikało, że poszkodowany wynajął pojazd klasy wyższej, konieczne stało się ustalenie – a wymagało to wiadomości specjalnych – jaka jest klasa pojazdów uszkodzonego i wynajętego oraz w zależności od tych ustaleń – ustalenia wysokości stawek netto za dobę najmu pojazdu zastępczego o klasie porównywalnej do pojazdu wynajętego stosowanych przez zakłady naprawcze i wypożyczalnie pojazdów w województwie (...) w dacie likwidacji szkody, a jeżeli pojazd wynajęty był wyższej klasy niż pojazd uszkodzony – wysokości stawek netto za dobę najmu pojazdu zastępczego o klasie porównywalnej do pojazdu uszkodzonego stosowanych przez zakłady naprawcze i wypożyczalnie pojazdów w województwie (...) w dacie likwidacji szkody. Co więcej, pozwany nie kwestionował także rynkowości stawki powódki składając wręcz zastrzeżenie co do treści postanowienia z dnia 21 listopada 2020 roku w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego (k. 279 akt, nie zostało złożone do protokołu). W tej sytuacji podniesienie twierdzeń o nierynkowości stawki powódki dopiero po sporządzeniu opinii biegłego sądowego w tym zakresie jest spóźnione. Nadto Sąd miał na uwadze, że stawka zastosowana przez powódkę mieści się w granicach stawek występujących na lokalnym rynku, zaś nie jest możliwe zbadanie i wycenienie wszystkich warunków najmu, w tym opłat dodatkowych. Jednocześnie jak wynikało z opinii biegłego sądowego niższe stawki wiązały się z koniecznością wnoszenia kaucji oraz udziału własnego w przypadku szkody, które to opłaty nie zostały w niniejszej sprawie pobrane przez powódkę, a więc brak było podstaw do obniżenia stawki za najem pojazdu do stawek uwzględniających kaucję oraz udział własny w przypadku szkody.

Nadto biegły sądowy wskazał, że celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego w niniejszej sprawie wynosił 29 dni kalendarzowych i wniosek w tym zakresie Sąd w całości podziela.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W niniejszej sprawie powódka M. M. domagała się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 10 336 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 10 lipca 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem zwrotu pozostałej części kosztów najmu pojazdu zastępczego w związku z uszkodzeniem, w wyniku kolizji drogowej, której sprawca ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...) należącego do(...) z siedzibą w P., a także kosztów podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego do poszkodowanego.

Kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. kwestionował legitymację procesową powódki, podnosząc, że powódka nie wykazała, aby umowę cesji z dnia 09 maja 2017 roku podpisała osoba upoważniona do reprezentacji poszkodowanego, a nadto z jej treści nie wynika, aby doszło w ten sposób do zwolnienia powódki z długu, co skutkuje uznaniem, że brak jest kauzy przelewu.

Pozwany wskazał także, że umowa najmu z dnia 23 marca 2017 roku jest nieważna, albowiem jest niezgodna z zasadami współżycia społecznego i ma charakter jedynie fikcyjny, gdyż poszkodowany nie miał rzeczywistej woli zapłaty czynszu najmu, gdyż od początku strony ustaliły, że koszty najmu poniesie ubezpieczyciel. Adnotacja o obowiązku zapłaty miała zatem charakter fikcyjny (pozorny).

Pozwany wskazał, że kwestionuje również czas najmu pojazdu zstępczego przez poszkodowanego, gdyż jego zdaniem został on bezpodstawnie wydłużony i przy prawidłowej organizacji naprawy powinien wynosić 19 dni. Ponadto okoliczność wynajęcia przez poszkodowanego pojazdu zastępczego od powódki dopiero w dniu 23 marca 2017 roku, podczas gdy do kolizji doszło w dniu 26 lutego 2017 roku, podaje w wątpliwość celowość najmu pojazdu zastępczego w niniejszej sprawie. Pozwany zakwestionował także wysokość zastosowanej przez powoda stawki najmu pojazdu zastępczego odpowiadającego klasie pojazdowi uszkodzonemu (klasa E) wskazując, że w toku postępowania likwidacyjnego w protokole szkody sporządzonym podczas oględzin pojazdu po szkodzie ubezpieczyciel przedstawił poszkodowanemu ofertę najmu pojazdu zastępczego po stawce w kwocie 256 złotych netto za dobę, z której jednak poszkodowany nie skorzystał. Pozwany zakwestionował także zasadność naliczenia przez powódkę opłaty za podstawienie i odbiór pojazdu. Pozwany proponował bowiem zorganizowanie pojazdu zastępczego i w ramach tej usługi pojazd zostałby podstawiony pod wskazany przez poszkodowanego adres i odebrany bez żadnych dodatkowych opłat. Nadto pozwany nie jest zobowiązany do pokrywania opłat za podstawienie pojazdu poza godzinami pracy, zwłaszcza że poszkodowany wynajął pojazd kilka dni po szkodzie, a więc nie było nagłej potrzeby dostarczenia pojazdu po godzinach pracy powódki.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu braku legitymacji procesowej powódki M. M., to wskazać należy, że zarzut ten nie jest zasadny.

Posiadanie przez strony legitymacji w procesie jest przesłanką zasadniczą, od której istnienia uzależniona jest możliwość uwzględnienia powództwa, a jej brak, zarówno w postaci czynnej, jak i biernej, prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo. Sąd bierze ją zaś pod uwagę z urzędu na każdym etapie postępowania. Jest ona instytucją prawa materialnego i oznacza uprawnienie do poszukiwania ochrony prawnej w konkretnej sprawie, przy czym literatura przedmiotu rozróżnia legitymację procesową czynną i bierną. Pierwsza z nich dotyczy strony powodowej i oznacza uprawnienie do wszczęcia i prowadzenia procesu, druga zaś dotyczy strony pozwanej i uzasadnia występowanie w procesie w charakterze pozwanego. Legitymacja procesowa jest więc uprawnieniem konkretnego podmiotu (legitymacja czynna) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu oznaczonemu podmiotowi (legitymacja bierna), które znajduje oparcie bądź w określonym stosunku materialnoprawnym łączącym owe strony bądź w ustawie (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 13 stycznia 2010 roku, sygn. akt II CSK 323/09 oraz Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 stycznia 2013 roku, sygn. akt V ACa 1009/12).

W niniejszej sprawie powódka swoją legitymację procesową wywodziła z umowy zawartej w dniu 09 maja 2017 roku, na podstawie której poszkodowany (...) z siedzibą w P. jako cedent przeniósł na powódkę jako cesjonariusza wierzytelność wobec (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. w kwocie 15 200 złotych stwierdzonej fakturą numer (...) w związku ze szkodą z dnia 26 lutego 2017 roku w pojeździe marki M. o numerze rejestracyjnym (...). Jak zaś wynikało z zeznań świadka W. S., to właśnie świadek jako prezes zarządu poszkodowanego zawarła tę umowę w imieniu poszkodowanego (...) z siedzibą w P. potwierdzając autentyczność podpisu na umowie, jak też udzielenie pełnomocnictwa T. K. – pracownikowi spółki – do zawarcia w imieniu poszkodowanego umowy najmu pojazdu zastępczego.

Zgodnie z treścią art. 509 k.c. w wyniku przelewu wierzytelności cesjonariusz nabywa wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim istniała w chwili zawarcia umowy o jej przeniesienie. Jak podkreśla się w orzecznictwie i literaturze przedmiotu w wyniku przelewu wierzytelności przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Innymi słowy, stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie, natomiast zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 05 września 2001 roku, sygn. akt I CKN 379/00). Cesjonariusz nabywa więc wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim znajdowała się ona w chwili dokonania przelewu, zmienia się tylko osoba wierzyciela, czyli osoby uprawnionej do żądania spełnienia świadczenia.

Stosownie do art. 510 § 1 k.c. umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności, z zapisu zwykłego, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (§ 2).

W świetle powołanego wyżej przepisu przelew wierzytelności może dojść do skutku bądź w drodze umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności wywierającej zarazem ex lege skutek rozporządzający (umowy zobowiązująco – rozporządzającej) bądź w drodze umowy rozporządzającej, tj. wyrażającej jedynie zgodę stron na przejście wierzytelności – zawartej w wykonaniu powstałego uprzednio zobowiązania. Z chwilą przejścia wierzytelności z majątku cedenta do majątku cesjonariusza ten drugi podmiot uzyskuje przysporzenie kosztem pierwszego. Umowa przelewu jest więc czynnością prawną przysparzającą, co oznacza, że aktualna staje się problematyka kauzalności. Prawne znaczenie kauzy wyraża się w jej wpływie na ważność czynności prawnej przysparzającej lub definitywność przysporzenia. Jeżeli ważność czynności zależy od istnienia i prawidłowości kauzy, mamy do czynienia z czynnością kauzalną (przyczynową). Jeżeli natomiast ważność czynności nie zależy od istnienia i prawidłowości kauzy – jej nieistnienie lub wadliwość powoduje tylko to, że dokonane przysporzenie nie jest definitywne i podlega zwrotowi na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu – mamy do czynienia z czynnością abstrakcyjną (oderwaną). Nie budzi przy tym wątpliwości, że przelew wierzytelności jest czynnością kauzalną. Przesądza o tym uregulowanie zawarte w art. 510 § 1 k.c. oraz wyraźne postanowienie art. 510 § 2 k.c. Wskazać przy tym należy, że problematyka kauzalności przelewu zachowała praktyczną doniosłość jedynie w tych przypadkach, w których przelew dochodzi do skutku w drodze umowy czysto rozporządzającej, gdyż w takim przypadku kauza stanowi samodzielną przesłankę ważności umowy przelewu. Czynność prawna kauzalna w razie nieistnienia lub upadku kauzy jest bezwzględnie nieważna i nie wywiera żadnych zamierzonych skutków prawnych wobec wszystkich zainteresowanych osób. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 06 kwietnia 2016 roku (sygn. akt IV CSK 403/15) z art. 510 § 2 k.c. wynika zasada kauzalności materialnej samoistnej umowy przelewu wierzytelności. Przepis ten przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania ( causa solvendi), a ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania. Ważność samoistnej umowy przelewu zależy zatem od istnienia ważnego zobowiązania do zawarcia tej umowy. Kauza odzwierciedla istotę gospodarczą czynności prawnej stron. Kodeks cywilny nie wprowadził wymogu wskazywania w umowie przeniesienia wierzytelności zobowiązania, w wykonaniu którego dochodzi do przelewu, co oznacza mimo materialnej kauzalności formalnie oderwany charakter samoistnej umowy przelewu. Cedent i cesjonariusz w ramach łączącego ich stosunku prawnego zobowiązani są uzgodnić kauzę w sposób wyraźny bądź dorozumiany, ale nie muszą jej ujawniać na zewnątrz, zwłaszcza dłużnikowi. Przypomnieć należy, że przelew ma charakter nabycia pochodnego i nie wymaga zgody dłużnika. Nie budzi przy tym również wątpliwości, że w sprawie o spełnienie świadczenia z tytułu wierzytelności objętej przelewem dłużnik może stawiać zarzuty dotyczące stosunku wewnętrznego między cedentem a cesjonariuszem, w tym kwestionować istnienie i prawidłowość kauzy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 lutego 1998 roku, sygn. akt II CKN 387/97).

Jak wynikało z umowy przelewu wierzytelności, w § 2 ust. 4 tej umowy strony wyraźnie postanowiły, że na podstawie niniejszej umowy (przelewu wierzytelności) zaspokojona zostaje wierzytelność cesjonariusza (powódki) wobec cedenta (poszkodowanego) wynikająca z dokumentu określonego w § 1 ust. 2 w kwocie określonej w § 1 ust. 1, tj. faktury numer (...) na kwotę 15 200 złotych. A zatem nie ma wątpliwości, że w wyniku zawarcia powyższej umowy doszło do zwolnienia poszkodowanego z długu w postaci kosztów najmu pojazdu zastępczego i kosztów podstawienia i odbioru pojazdu wobec wynajmującego (powódki), co jednoznacznie przesądza również o istnieniu kauzy umowy przelewu wierzytelności w przedmiotowej sprawie.

Uznać zatem należało, że powódka M. M. posiada legitymację czynną do występowania w niniejszym procesie.

Kwestionując żądanie pozwu pozwany podnosił także, że poszkodowany nie miał rzeczywistej woli zapłaty czynszu najmu, gdyż od początku strony ustaliły, że koszty najmu poniesie ubezpieczyciel. Adnotacja o obowiązku zapłaty miała zatem charakter fikcyjny (pozorny).

W ocenie Sądu nie ma wątpliwości, że faktyczne poniesienie kosztów najmu pojazdu zastępczego nie jest warunkiem skutecznego domagania się zwrotu tych kosztów. Stanowisko to jest wynikiem analizy uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 roku (sygn. akt III CZP 5/11). Wprawdzie Sąd Najwyższy wskazał, że „strata majątkowa powstaje dopiero z chwilą poniesienia kosztów najmu pojazdu zastępczego”, ale nie można z tego wyprowadzić wniosku, że poszkodowany może domagać się zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego tylko, jeżeli faktycznie poniósł te koszty poprzez zapłatę stosownej kwoty. Zauważyć bowiem należy, że przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego było to, czy osobie fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej w ogóle przysługuje refundacja kosztów najmu pojazdu zastępczego. Sąd Najwyższy wskazał, że co do roszczeń o naprawienie szkody powstałej bezpośrednio w pojeździe w orzecznictwie ukształtował się pogląd, iż naprawa uszkodzonego pojazdu nie jest warunkiem wypłaty odszkodowania, bo istotne znaczenie ma fakt powstania szkody, a nie jej naprawienie. Analizując zaś, czy można domagać się zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego Sąd Najwyższy zaznaczył, że poszkodowanemu nie przysługuje roszczenie z tytułu samej utraty możliwości korzystania z uszkodzonego pojazdu, a poszkodowany będzie miał roszczenie, jeżeli w związku z uzyskaniem pojazdu zastępczego w jego majątku powstanie uszczerbek. Poszkodowany musi wykazać, że faktycznie skorzystał z pojazdu zastępczego. Tak więc dochodzenie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego nie jest uzależnione od faktycznego opłacenia kosztów najmu takiego pojazdu, ale od wykazania uszczerbku w majątku w związku z korzystaniem z pojazdu zastępczego. Uszczerbek w majątku w związku z korzystaniem z pojazdu zastępczego powstaje zaś nie tylko w sytuacji opłacenia faktury za najem tego pojazdu, ale także wówczas kiedy jedynie została wystawiona ta faktura, bowiem w tej sytuacji w majątku powstają pasywa. Poszkodowany przedkładając fakturę za najem pojazdu zastępczego udowadnia, że w jego majątku powstał uszczerbek w związku z korzystaniem z pojazdu zastępczego.

W sytuacji cesji wierzytelności z tytułu najmu pojazdu zastępczego skuteczne dochodzenie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego przez powódkę będącą cesjonariuszem, która wynajęła poszkodowanemu pojazd zastępczy uzależnione jest zatem od wykazania, że poszkodowany wynajął pojazd zastępczy i jest zobowiązany do poniesienia kosztów z tym związanych. Dowodem wynajęcia przez poszkodowanego pojazdu zastępczego i powstania z tego tytułu pasywów w jego majątku jest zazwyczaj faktura za najem pojazdu zastępczego. Poniesienie zaś przez poszkodowanego kosztu najmu pojazdu zastępczego nastąpiło poprzez przeniesienie na rzecz powódki wierzytelności przysługującej poszkodowanemu względem pozwanego z tytułu odszkodowania w zakresie kosztów pojazdu zastępczego. Już bowiem samo powstanie wymagalnej wierzytelności o zapłatę czynszu najmu przysługującego wynajmującemu wobec poszkodowanego powoduje u tego ostatniego powstanie nowych lub zwiększenie się istniejących pasywów. Zwiększenie pasywów lub powstanie nowych jest niczym innym jak poniesieniem straty przez poszkodowanego w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. (tak np. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 października 2015 roku, sygn. akt VIII Ga 162/15). Co więcej, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 marca 2020 roku w sprawie o sygn. akt III CZP 63/19 już samo zaciągnięcie przez poszkodowanego zobowiązania do zapłaty czynszu najmu pojazdu zastępczego stanowi szkodę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. pozostającą w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym. Sąd miał bowiem na uwadze, że strony zawarły umowę najmu pojazdu zastępczego, a zgodnie z treścią art. 659 § 1 k.p.c. przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz. Nie ma więc wątpliwości, że elementem przedmiotowo istotnym umowy najmu jest zobowiązanie się najemcy do zapłaty wynajmującemu umówionego czynszu. W niniejszej sprawie strony wyraźnie wskazały wysokość czynszu za dobę najmu pojazdu zastępczego, do uiszczenia której zobowiązany był poszkodowany oraz że zapłata tego czynszu nastąpi poprzez przelew wierzytelności. Odróżnić więc należy zobowiązanie do zapłaty i sposób zapłaty. Elementem niezbędnym dla powstania zobowiązania cywilnoprawnego pozostaje zawarta przez poszkodowanego z powodem umowa najmu pojazdu zastępczego, która to umowa jest właściwym źródłem powstania zobowiązania. Z przedłożonej do akt sprawy umowy najmu pojazdu zastępczego wynikała bowiem zarówno stawka najmu, czas najmu jak i zobowiązanie poszkodowanego do zapłaty wynikającej z powyższego należności. W ocenie Sądu pozwala to bez jakichkolwiek wątpliwości stwierdzić, iż poszkodowany poniósł szkodę odpowiadającą wysokości jego zobowiązania do zapłaty czynszu najmu pojazdu zastępczego. To bowiem na podstawie zawartej umowy poszkodowany zobowiązał się w zamian za korzystanie z pojazdu zastępczego do zapłaty uzgodnionego czynszu najmu i przenosząc wierzytelność z tego tytułu wobec pozwanego, sam zwolnił się z jego zapłaty wobec wynajmującego. Podkreślić przy tym należy z całą mocą, że rozliczenie bezgotówkowe (np. zapłata poprzez cesję wierzytelności) w żadnej mierze nie może być utożsamiana z bezpłatnością.

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 i § 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Przedmiotem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest odpowiedzialność ubezpieczającego za szkody wyrządzone osobom trzecim. Jest to więc ubezpieczenie jego odpowiedzialności za wyrządzenie szkody opartej na zasadzie winy lub na zasadzie ryzyka. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej sięga tak daleko, jak odpowiedzialność cywilna ubezpieczającego, a wysokość świadczeń ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest determinowana wysokością zobowiązań odszkodowawczych ubezpieczającego. W związku z tym odpowiedzialność odszkodowawcza ubezpieczyciela jest taka, do jakiej zobowiązany byłby sprawca szkody, gdyby to od niego powód domagał się naprawienia szkody.

Zgodnie zaś z dyspozycją art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła. W myśl § 2 niniejszego przepisu, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody nie wyrządzono. Przepis art. 361 § 2 k.c. statuuje zatem zasadę pełnego odszkodowania. Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Jednocześnie naprawieniu podlega jedynie taka szkoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy. Wskazać przy tym należy, że korzystanie z rzeczy nie stanowi samoistnej wartości majątkowej i w każdym przypadku należy badać, czy pozbawienia możliwości korzystania z rzeczy wywołało uszczerbek majątkowy poszkodowanych.

Odnosząc się do zasadności najmu pojazdu zastępczego w niniejszej sprawie, to wskazać należy, że przepis art. 361 § 2 k.c. statuuje zasadę pełnego odszkodowania. Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Jednocześnie naprawieniu podlega jedynie taka szkoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy. Wskazać przy tym należy, że korzystanie z rzeczy nie stanowi samoistnej wartości majątkowej i w każdym przypadku należy badać, czy pozbawienie możliwości korzystania z rzeczy wywołało uszczerbek majątkowy poszkodowanego. W ocenie Sądu obecnie posiadanie samochodu nie jest dobrem luksusowym, z pojazdów korzysta się w wielu, choćby nawet najprostszych czynnościach życia codziennego, stąd też brak pojazdu spowodowany kolizją powoduje dezorganizację życia lub pracy. Najem pojazdu zastępczego ma więc zapewnić poszkodowanemu normalne funkcjonowanie i wykonywanie czynności życia codziennego i nie można uzależniać go od możliwości korzystania przez poszkodowanego z komunikacji publicznej, tym bardziej, że pojazdy są nabywane nie tylko do realizacji codziennych czynności, ale również do potencjalnej możliwości skorzystania z nich wtedy, gdy zajdzie ku temu potrzeba. Jednakże w ocenie Sądu o zasadności najmu pojazdu zastępczego można mówić jedynie wtedy, gdy poszkodowany nie dysponuje innym pojazdem, którym mógłby zastąpić pojazd uszkodzony. W przypadku tego rodzaju szkody, która jest wynikiem wtórnym zdarzenia (szkoda ta nie powstaje w momencie uszkodzenia pojazdu, ale dopiero wskutek wynajęcia pojazdu zastępczego z powodu uszkodzenia samochodu) dla ustalenia zasadności roszczenia odszkodowawczego decydujące znaczenia ma ocena celowości i ekonomiczności powstałego kosztu związanego z wynajmem samochodu zastępczego. Celowość jest terminologią, która oznacza konieczność oceny zaistnienia związku przyczynowego pomiędzy uszkodzeniem pojazdu a decyzją o uruchomieniu dodatkowego kosztu związanego z wynajmem pojazdu zastępczego, natomiast ekonomiczność to także ocena, czy zaistniał związek przyczynowy poprzez zastosowanie probierza ekonomicznego. Sąd w przypadku wynajmu pojazdu zastępczego musi więc zmierzyć się z ustaleniem, czy decyzja będąca skutkiem szkody (w postaci wynajmu pojazdu) była powiązana przyczynowo – skutkowo ze szkodą poprzez kryterium konieczności i kryterium ekonomiczności. W ocenie Sądu w odniesieniu do tej części łańcucha przyczynowo – skutkowego szkód związanych z uszkodzeniem pojazdu znaczenia nabierają okoliczności uwarunkowań faktycznych związanych z dotychczasowym korzystaniem z uszkodzonego samochodu oraz możliwością zapewnienia sobie korzystania z innego posiadanego pojazdu. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 listopada 2011 roku (sygn. akt III CZP 5/11) istota zaliczenia wydatków na najem pojazdu zastępczego jako celowo i ekonomicznie uzasadnionych może mieć miejsce jedynie wtedy, gdy poszkodowany nie posiada innego wolnego i nadającego się do używania przez niego pojazdu.

Jak wynikało z uznanych w tym zakresie za wiarygodne zeznań świadka T. K. poszkodowana spółka nie posiadała innego pojazdu, z którego on jako manager poszkodowanego, czy też inny pracownik, mogliby korzystać przy wykonywanych przez siebie codziennych obowiązkach służbowych. Świadek zeznał także, że do czasu wynajęcia pojazdu zastępczego, co starał się opóźnić w czasie, korzystał on z pojazd pożyczonego od swojej matki, a inny pracownik z pojazdu prywatnego. W niniejszej sprawie – na podstawie całokształtu materiału dowodowego – uznać zatem należało, że w przedsiębiorstwie poszkodowanego nie było innego pojazdu, który mógłby posłużyć w celu uzupełnienia braku po uszkodzeniu pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...). Nie sposób także uznać, aby w przypadku uszkodzenia pojazdu służbowego, ubezpieczyciel, czy nawet sam poszkodowany mógł wymagać od swoich pracowników korzystania z własnych pojazdów przy wykonywaniu obowiązków służbowych, zasada minimalizacji szkody, a więc dążenie do jej niepowiększania, nie może bowiem ingerować w sferę własności osób trzecich i w zakres korzystania z ich własności.

W ocenie Sądu nie ulega więc wątpliwości, iż w majątku poszkodowanego powstała szkoda majątkowa, której część stanowią koszty zasadnego wynajmu pojazdu zastępczego na czas dokonywanej naprawy pojazdu uszkodzonego w wyniku kolizji z dnia 26 lutego 2017 roku. Nie ma bowiem wątpliwości, iż w sytuacji gdyby do kolizji de facto nie doszło, nie powstałyby dodatkowe koszty związane z najmem pojazdu zastępczego.

Odnosząc się do czasu trwania najmu pojazdu zastępczego, to w pierwszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem koszty najmu przez poszkodowanego tzw. pojazdu zastępczego obejmować mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 listopada 2004 roku, sygn. akt II CK 494/03). Należy przy tym mieć na uwadze, że uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego determinowany jest nie tylko okresem koniecznym do naprawy uszkodzonego pojazdu (tzw. technologiczny czas naprawy), ale także szeregiem innych niezbędnych czynności związanych np. z zamówieniem części, ewentualnymi oględzinami dodatkowymi, niekiedy czasem oczekiwania na akceptację kosztorysu, wydaniem pojazdu, itp.

Jak wynikało z opinii biegłego sądowego w niniejszej sprawie celowy i uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego na czas naprawy pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...) po kolizji z dnia 26 lutego 2017 roku wynosił 29 dni kalendarzowych, którego to ustalenia biegłego sądowego strony nie kwestionowały w toku niniejszego postępowania. Sąd zatem w pełni oparł się na powyższym przyjmując za zasadny w niniejszej sprawie okres najmu pojazdu zastępczego w wymiarze 29 dni.

Odnośnie natomiast wysokości stawki najmu pojazdu zastępczego, to wskazać należy, że powódka M. M. domagała się refundacji przedmiotowych kosztów według stawki w kwocie 500 złotych netto za dobę, którą to stawkę pozwany zakwestionował obniżając ją do kwoty 256 złotych netto.

Odnosząc się do kwestii naruszenia obowiązku minimalizacji szkody, to wskazać należy, że co do zasady poszkodowany ma prawo wyboru dowolnego podmiotu oferującego najem pojazdów, o ile stawka najmu zastosowana przez ten podmiot mieści się w kategoriach cen rynkowych występujących na rynku lokalnym. Poszkodowany ma jednakże także, na podstawie art. 362 k.c. oraz art. 16 ust. 1 punkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2021 roku, poz. 854), obowiązek minimalizacji szkody rozumiany jako zapobieżenie, w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody. Jak nadto wskazał w uchwale z dnia 17 listopada 2011 roku Sąd Najwyższy (sygn. akt III CZP 5/11) nie wszystkie koszty, a więc nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów podnosząc, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu, objęte są odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione, tj. usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami i potrzebami poszkodowanego, co wyraźnie podkreślił także Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 sierpnia 2017 roku (sygn. akt III CZP 20/17).

W uzasadnieniu powyższej uchwały Sąd Najwyższy zmierzył się z problemem usystematyzowania dotychczasowej wykładni i praktyki orzekania w przedmiotowych sprawach. Sąd Najwyższy w przytoczonej uchwale stwierdził, że nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdyż następstwo to może być wyeliminowane – bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego – w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu – we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów – skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu) zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te – w zakresie nadwyżki – będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione". W tym kontekście istotne znaczenie ma nie tylko równorzędność samego pojazdu, ale także dodatkowych warunków umowy, takich jak np. czas i miejsce udostępnienia oraz zwrotu pojazdu zastępczego, czy też obowiązek wpłaty kaucji. Jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazdy) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela. Z uwagi na ciążący na ubezpieczycielu obowiązek szczególnej, podwyższonej staranności nie można też przypisać decydującego znaczenia czynnikowi w postaci szczególnego zaufania, jakie poszkodowany ma do kontrahenta, z którego usług chciałby skorzystać. Poniesienia wyższych kosztów nie uzasadnia również sama przez się prostota skorzystania z oferty najmu złożonej przez przedsiębiorcę prowadzącego warsztat naprawczy, w którym uszkodzony pojazd ma być naprawiany. Konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem – w praktyce zwykle telefonicznego, czy mailowego – nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Co więcej, należy uznać, że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu). Tym samym obowiązek ten ciąży na poszkodowanym nawet, gdyby ubezpieczyciel sam nie przejawiał inicjatywy w tym zakresie. Nie ma to przy tym nic wspólnego z koniecznością poszukiwania przez poszkodowanego najtańszej oferty rynkowej najmu, nie jest bowiem istotne to, czy propozycja ubezpieczyciela jest najtańsza, lecz to, że jest przez niego akceptowana.

Wskazać w tym miejscu należy, że istnieje ugruntowane orzecznictwo sądowe wskazujące na to, że poszkodowany ma prawo wynajęcia pojazdu zastępczego od podmiotu stosującego stawki rynkowe, występujące na lokalnym rynku, a nadto zrelacjonowane do klasy pojazdu uszkodzonego (tak np. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w uzasadnieniu wyroku z dnia 22 października 2018 roku w sprawie o sygn. akt VIII GC 622/18, Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 09 czerwca 2015 roku w sprawie o sygn. akt XVI GC 358/14, por. też wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 27 stycznia 2016 roku, sygn. akt XII Ga 700/15, wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków we Wrocławiu z dnia 26 listopada 2013 roku, sygn. akt I C 1613/13, czy wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 13 sierpnia 2015 roku, sygn. akt III Ca 746/). Górną granicą odpowiedzialności ubezpieczyciela jest więc cena najmu pojazdu zastępczego o klasie zbliżonej do tego, jaki został uszkodzony w wyniku zdarzenia komunikacyjnego. Innymi słowy, ubezpieczyciel ma obowiązek zrefundowania kosztów najmu pojazdu zastępczego, o ile będą to koszty zrelacjonowane do stawek mających charakter rynkowych na danym obszarze oraz uwzględniających klasę pojazdu, który uległ uszkodzeniu. Poszkodowany nie ma zaś obowiązku usunięcia szkody ani za stawkę najniższą, ani nawet średnią, o ile koszty najmu pojazdu zastępczego nie będą zawyżone, a więc nie będą zauważalnie odbiegać od cen rzeczywiście stosowanych na lokalnym rynku. Podkreślić raz jeszcze należy, że poszkodowanemu przysługuje prawo wyboru i jednocześnie poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania najtańszej oferty. Obowiązkiem zaś powoda, po myśli art. 6 k.c., jest zaś wykazanie, że zastosowana przez niego stawka najmu była stawką rynkową, a więc występującą na lokalnym dla poszkodowanej rynku.

W niniejszej sprawie bez wątpienia zakład ubezpieczeń nie zaproponował poszkodowanemu pomocy w zorganizowaniu najmu pojazdu zastępczego o klasie porównywalnej do pojazdu uszkodzonego – klasy E, jak bowiem wynika z akt szkody – protokołów szkody, pozwany ubezpieczyciel wskazał poszkodowanemu jedynie na możliwość organizacji bezgotówkowego najmu pojazdu zastępczego klas A-D, M oraz (...), podczas gdy uszkodzony pojazd poszkodowanego należał do klasy E. Pozwany nie wykazał jednocześnie, by w jakikolwiek inny sposób poinformował poszkodowanego o możliwości organizacji takiego najmu – najmu pojazdu klasy E – i to po stawce w kwocie 256 złotych netto za dobę. Sąd uznał zatem, że pozwany nie udowodnił, aby poszkodowany miał wiedzę o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego klasy E za pośrednictwem ubezpieczyciela i akceptowanych przez niego stawkach najmu pojazdów tej klasy w razie wynajęcia takiego pojazdu we własnym zakresie. Okoliczności tej nie potwierdza bowiem żaden dowód, zaś informacje w protokołach szkody, na które powołuje się pozwany, tak jak już wskazano powyżej, nie dotyczyły w żadnej mierze pojazdu klasy E ani nie wskazywały akceptowanej za wynajem pojazdu tej klasy stawki. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że z zeznań świadka T. K. wynikało, że przed wynajęciem pojazdu od powódki, poszkodowany przeprowadził rozpoznanie stawek stosowanych także przez podmioty. Nie sposób więc uznać, że poszkodowany naruszył obowiązek minimalizacji szkody, nadto jak wynikało z opinii biegłego sądowego zastosowana przez powódkę stawka najmu w kwocie 500 złotych netto za dobę była wprawdzie najwyższą stosowaną wówczas na lokalnym rynku, ale mającą także charakter stawki rynkowej.

W tym miejscu raz jeszcze wskazać należy, że w odpowiedzi na wnioski zawarte w opinii biegłego sądowego pozwany pismem procesowym z datą w nagłówku „dnia 02 marca 2021 roku” (data prezentaty: 2021-03-03, k. 311 akt) wskazał, że stawka powódki jest rażąco zawyżona, przy czym w sprzeciwie od nakazu zapłaty i w toku dalszego postępowania pozwany nie kwestionował rynkowości stawki powódki składając wręcz zastrzeżenie co do treści postanowienia z dnia 21 listopada 2020 roku w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego (k. 279 akt, nie zostało złożone do protokołu). Podniesienie przez pozwanego twierdzeń w tym zakresie należy uznać więc za spóźnione. Niezależnie od tego Sąd miał na uwadze, że stawka zastosowana przez powódkę mieści się w granicach stawek występujących na lokalnym rynku, zaś nie jest możliwe zbadanie i wycenienie wszystkich warunków najmu, w tym opłat dodatkowych. Jednocześnie jak wynika z opinii biegłego sądowego niższe stawki za najem wiązały się z koniecznością wnoszenia kaucji oraz udziału własnego w przypadku szkody, które to opłaty nie zostały w niniejszej sprawie pobrane przez powódkę, a więc brak było podstaw do obniżenia stawki za najem pojazdu do stawek uwzględniających kaucję oraz udział własny w przypadku szkody.

Uwzględniając całokształt powyższych rozważań w tym przedmiocie w ocenie Sądu pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. zobowiązany był do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego w łącznej kwocie 14 500 złotych stanowiącej iloczyn 29 dni najmu i stawki najmu w kwocie 500 złotych netto (stawka VAT wynosiła 0%). Pozwany z tytułu najmu pojazdu zastępczego wypłacił powodowi kwotę 4 864 złotych, a zatem żądanie powoda było zasadne w zakresie kwoty 9 636 złotych (14 500 złotych – 4 864 złotych).

Odnosząc się natomiast do kwestionowanych przez pozwanego kosztów transportu pojazdu zastępczego do poszkodowanego w łącznej kwocie 200 złotych netto, to Sąd miał na uwadze, że pozwany nie kwestionował ich wysokości, nie podnosił bowiem, że są one zawyżone, ale wskazywał, że gdyby poszkodowany skorzystał z oferty pozwanego, to koszty te nie powstałyby, albowiem podmioty współpracujące z pozwanym za tego typu usługi, w tym dostarczenie pojazdu po godzinach prac biur, nie pobierają opłat. Wskazać jednakże należy, że skoro – jak wykazało postępowanie dowodowe – pozwany nie przekazał poszkodowanemu informacji o możliwości najmu, za jego pośrednictwem, pojazdu klasą odpowiadającą pojazdowi uszkodzonemu, tj. klasy E – nie sposób przyjąć, że wiążące były inne ustalenia obowiązujące pomiędzy pozwanym a jego kontrahentami. Sąd zważył przy tym, że przedłożone przez nich oświadczenia zostały wydane w okresie październik 2017 roku – styczeń 2018 roku, co nie przesądza, że takie warunki, jak wskazane w tych oświadczeniach, obowiązywały również w dniu zaistnienia zdarzenia i likwidacji szkody. Ostatecznie jednakże Sąd miał ma względzie, że jak wynikało z opinii biegłego sądowego przy stawce najmu w kwocie 500 złotych netto inne podmioty na rynku nie stosowały opłat za podstawienie i odbiór pojazdu. W tej sytuacji uznać należy, że to powódka nie wykazała, ażeby koszty te były uzasadnione i celowe.

Mając zatem na uwadze całokształt powyższych rozważań w punkcie pierwszym wyroku na podstawie art. 822 k.c. w zw. z art. 659 k.c. w zw. z art. 361 k.c. w zw. z art. 481 k.c. Sąd zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki M. M. kwotę 9 636 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 09 lipca 2017 roku do dnia zapłaty.

Uznając zaś dalej idące żądanie pozwu za niezasadne, Sąd oddalił je w punkcie drugim wyroku na podstawie wymienionych wyżej regulacji stosowanych a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł jak w punkcie trzecim wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów określoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 93,23%, a pozwany w 6,77%.

Koszty poniesione przez powoda wyniosły kwotę 4 134 złotych (opłata sądowa od pozwu – 517 złotych, koszty zastępstwa procesowego – 3 600 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych).

Koszty poniesione przez pozwanego wyniosły kwotę 4 591,93 złotych (koszty zastępstwa procesowego – 3 600 złotych, wykorzystana zaliczka na poczet opinii biegłego sądowego – 991,93 złotych).

Powodowi zatem należy się zwrot kosztów procesu w kwocie 3 854,13 złotych (93,23 % z kwoty 4 134 złotych), zaś pozwanemu – w kwocie 310,87 złotych (6,77% z kwoty 4 591,93 złotych).

Po skompensowaniu obu powyższych kwot pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 3 543,26 złotych, którą Sąd zasądził na jego rzecz w punkcie trzecim wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 09 lipca 2021 roku