Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 610/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2022 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie, III Wydział Cywilny, w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Alicja Przybylska

Protokolant:

Sekretarz sądowy Katarzyna Zielińska

po rozpoznaniu w dniu 21 kwietnia 2022 r. w Szczecinie

na rozprawie sprawy

z powództwa J. Z.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. Z. kwotę 268,14 zł (dwieście sześćdziesiąt osie złotych czternaście groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 3 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 712,58 zł (siedemset dwanaście złotych pięćdziesiąt osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  zwraca powodowi J. Z. kwotę 196 zł (sto dziewięćdziesiąt sześć złotych) tytułem niewykorzystanej zaliczki;

V.  zwraca pozwanej Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych spółce akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 292 zł (dwieście dziewięćdziesiąt dwa złote tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Sygn. akt III C 610/20

UZASADNIENIE

W dniu 10 czerwca 2019 roku powód – J. Z., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółki akcyjnej w W. (dalej (...) S.A. w W.) kwoty 1.600 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 3 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.

W uzasadnieniu żądania pozwu powód wskazał, że w dniu 22 maja 2017 r. doszło do kolizji drogowej, w której samochód marki A. (...) nr rej. (...), należący do powoda, został uszkodzony przez sprawcę posiadającego polisę od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Powód potrzebował pojazdu do codziennych spraw i wynajął pojazd zastępczy na okres 35 dni, począwszy od dnia 26 maja 2017 r. Pozwany przyjął odpowiedzialność za szkodę i wypłacił odszkodowanie w wysokości 584,25 zł, uznając stawkę dobową w wysokości 95 zł netto + Vat i okres najmu 5 dni w ramach technologicznego czasu naprawy. W swojej decyzji pozwany wskazywał na jezdność pojazdu i możliwość zorganizowana pojazdu zastępczego po ww. stawce. Powód nie otrzymał oferty najmu pojazdu zastępczego od pozwanego, a wynajęcie przez niego pojazdu było ze stawką 99 zł netto + Vat, zatem różnica między stawką pozwanego i powoda jest minimalna. Powód udokumentował poszczególne czynności związane z naprawą pojazdu, które składają się na tzw. rzeczywisty czas wynajmu pojazdu zastępczego, a nie jedynie technologiczny. W rzeczywistym czasie naprawy ujęte są nie tylko czynności stricto naprawcze, ale również okres, w którym pojazd oczekuje na wjazd na stanowisko naprawcze, czy też oczekiwanie na części zamienne i czas postępowania likwidacyjnego oraz dni wolne od pracy. Co do stawki najmu powód wskazał, że poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania jak najtańszej oferty. W zakresie żądania odsetkowego powód wyjaśnił, że odsetek dochodzi od pierwszego dnia po upływie 30 dni od dnia decyzji o przyznaniu odszkodowania za najem pojazdu zastępczego.

W dniu 3 grudnia 2019 r. Referendarz sądowy w tut. Sądzie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym pod ówczesną sygnatura akt III Nc 1559/19.

W skutecznie wniesionym sprzeciwie pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany przyznał co do zasady swojej odpowiedzialności. Zarzucił jednak, że uszkodzony pojazd był jezdny, zatem uzasadniony czas najmu może obejmować jedynie technologiczny czas naprawy pojazdu. Z ostrożności pozwany zakwestionował również wydłużenie okresu wynajmu, celem ewentualnego zatwierdzenia kalkulacji naprawy warsztatu, który dokonał naprawy ww. samochodu lub zwlekaniem z zamówieniem części zamiennych do czasu ich akceptacji przez pozwanego. Poszkodowany mógł korzystać z uszkodzonego pojazdu do czasu uzgodnienia z pozwanym wszystkich kosztów naprawy, a do pozwu nie został załączony żaden obiektywny dokument, który stanowiłby harmonogram naprawy pojazdu poszkodowanego wystawiony przez warsztat naprawczy dokonujący naprawy przedmiotowego auta, z którego wynikałby czas trwania naprawy. Pozwany zweryfikował również stawkę najmu pojazdu wynajętego należącego do segmentu C odpowiednio do kwoty 95 zł netto. Powód wynajął pojazd klasy niższej, niż uszkodzony, zatem odszkodowanie winno być liczone dla stawki jak dla pojazdu klasy zastępczego, a nie uszkodzonego. Kolejny zarzut dotyczył poinformowania poszkodowanego o możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego, poprzez sieć podmiotów specjalizujących się w wynajmie pojazdów zastępczych, jak i akceptowanych przez pozwanego stawkach, z propozycji której poszkodowany bezpodstawnie nie skorzystał i czego konsekwencje powinien ponieść.

W replice na sprzeciw powód wskazał, że jego stawka najmu mieści się w granicach stawek wskazywanych przez pozwanego, jako akceptowanych dla pojazdów klasy C. Nadto pozwany nie wykazał, że zaproponował poszkodowanemu pojazd zastępczy na równorzędnych umownych warunkach. Powód podtrzymał również zarzut, że okres najmu pojazdu zastępczego pozostawał w związku z okresem likwidacji szkody i naprawy pojazdu.

W dalszym toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie, a strony wnosiły jedynie zarzuty do opinii biegłego sądowego.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 22 maja 2017 roku w S. doszło do kolizji drogowej, w której samochód marki A. (...) o nr rej. (...) CR, należący do J. Z., został uszkodzony przez sprawcę kolizji posiadającego polisę od obowiązkowej odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w W..

Niesporne.

W dniu 26 maja 2017 r. uszkodzony pojazd został odstawiony przez J. Z. do warsztatu.

Tego samego dnia szkoda została zgłoszona przez poszkodowanego telefonicznie ubezpieczycielowi, który pismem z dnia 30 maja 2017 r. potwierdził jej otrzymanie. W piśmie potwierdzającym przyjęcie szkody ubezpieczyciel wskazał możliwość zorganizowania najmu pojazdu zastępczego, jak i zasady, według jakich ubezpieczyciel pokrywa koszty samodzielnego najmu pojazdu zastępczego, w tym, że w przypadku szkody częściowej, gdy okoliczności zdarzenia wskazują, że pojazd mógł być eksploatowany, a jedynie wyłączony z ruchu na czas naprawy, za zasadny czas wynajmu uznaje się jedynie technologiczny czas naprawy pojazdu, a stawka najmu akceptowana przez (...) S.A. w W. dla pojazdu klasy C wynosi 100 zł za 1-3 dni najmu, 95 zł za 4-7 dni najmu, 85 zł dla 8/14 dni najmu, 80 zł dla 15 – 21 dni najmu i 75 zł powyżej 21 dni najmu.

Nie ustalono daty, w której J. Z. otrzymał potwierdzenie zgłoszenia szkody z dołączonymi informacjami.

Przy telefonicznym zgłoszeniu szkody J. Z. oświadczył, że uszkodzenia pojazdu nie stanowią przeszkody do jazdy oraz wyraził zgodę na elektroniczną formę kontaktu.

Na pytanie o wynajęcie pojazdu zastępczego poszkodowany odpowiedział, że pojazd taki wynajmie. Poszkodowany został wówczas poinformowany o stawkach najmu netto pojazdu klasy C – w zależności od czasu najmu – od 75 do 100 zł. Inne informacje, w tym o możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego przez (...) oraz o warunkach najmu pojazdu zastępczego zorganizowanego przez (...) S.A. w W. nie zostały wówczas przekazane.

J. Z. telefonicznego zgłoszenia szkody dokonał będąc w warsztacie, do którego odstawił uszkodzony pojazd.

Dowód:

- zgłoszenie szkody – nagranie – płyta CD - k. 61,

- potwierdzenie przyjęcia szkody – k. 55-57,

- potwierdzenie nadania – k. 58,

- przesłuchanie J. Z. – k. 81-82.

W dniu 26 maja 2017 r. J. Z. zawarł z (...) sp. z o.o. w S. umowę najmu pojazdu zastępczego marki F. (...). Umowa najmu została zawarta na czas nieokreślony, przy dobowej stawce 99 zł netto.

Dowód:

- umowa najmu – k. 24-25,

- przesłuchanie J. Z. – k. 81-82.

(...) S.A. w W. dokonał oględzin pojazdu i wiadomością e-mail z dnia 31 maja 2017 r. poinformował J. Z. o ustalonej wysokości szkody.

Dowód:

- kosztorys (...) S.A. w W. – k 19-22,

- kalkulacja naprawy - płyta CD – k. 60,

- e-mail z 31 maja 2017 r. - płyta CD – k. 60,

- przesłuchanie J. Z. – k. 81-82.

W okresie od dnia 26 maja 2017 r. do dnia 30 czerwca 2017 r. J. Z. korzystał z najętego pojazdu zastępczego. Pojazd ten wykorzystywał w celach związanych z wykonywaną pracą i innych codziennych czynnościach.

Dowód:

- faktura VAT – k. 26,

- przesłuchanie J. Z. – k. 81-82.

Uszkodzony pojazd nadawał się do dalszej jazdy. Jego naprawa mogła się odbyć w sposób, w którym warsztat naprawczy zamówiłby potrzebne części przed przyjęciem uszkodzonego pojazdu do naprawy. Wymagane byłby wówczas jedynie dokładne oględziny pojazdu.

Technologicznie uzasadniony czas naprawy pojazdu wynosił 4 dni robocze. Do czasu tego należy doliczyć 1 dzień na oględziny pojazdu przed zamówieniem części oraz 2 dni na zdanie i odbiór pojazdu. Łącznie 7 dni. Ponieważ pojazd był jeżdżący, nie był wymagany postój pojazdu podczas procesu sprowadzania części.

Dowód:

- kalkulacja naprawy (...) S.A. w W. – k 19-22,

- prywatne kalkulacje naprawy – k. 8-11, 12-14 i 15-18,

- pismo z 14 czerwca 2017 r. – k. 23,

- zdjęcia – k. 51-54,

- zdjęcia – płyta CD - k. 60,

- przesłuchanie J. Z. – k. 81-82,

- pisemna opinia biegłego sądowego L. C. – k. 92-96,

- pierwsza pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego L. C. – k. 119-121.

W dniu 30 czerwca 2017 r. (...) sp. z o.o. w S. wystawił fakturę VAT, na podstawie której obciążył J. Z. kwotą 4.261,95 zł tytułem wynajmu pojazdu zastępczego.

Ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność w zakresie najmu i decyzją z dnia 3 lipca 2017 r. przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 584,25 zł, tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Kwota ta została wypłacona.

W decyzji ubezpieczyciel wskazał, że proponował poszkodowanemu zwarcie umowy najmu pojazdu zastępczego, a za uzasadniony czas najmu uznaje 5 dni technologicznego czasu naprawy, przy stawce dobowej 95 z netto.

Dowód:

- faktura VAT – k. 26,

- decyzja z 2 lipca 2016 r. – k. 27,

- lista wypłaconych odszkodowań – k. 50,

- zeznania J. Z. – k. 81-82.

(...) S.A. w W. w zakresie swojej działalności współpracuje z podmiotami świadczącymi usługi w zakresie wynajmu pojazdów zastępczych.

Dowód:
- umowy o współpracy oraz cenniki zawarte pomiędzy (...) S.A. w W., a 99 (...) sp. z o.o. w W., (...) sp. z o.o. w W., M. sp, z o.o. w W. i G. (...) S.A. w W. – płyta CD – k. 62.

Pismem z dnia 6 lutego 2019 r., doręczonym w dniu 11 lutego 2019 r., J. Z. wezwał (...) S.A. w W. do zapłaty kwoty 3.667,70 zł, tytułem pozostałej części odszkodowania za szkodę z dnia 22 maja 2017 r. w zakresie najmu pojazdu zastępczego.

W odpowiedzi na otrzymane wezwanie (...) S.A. w W. poinformował, że uszkodzenia pojazdu nie wyłączały go z ruchu, dlatego uzasadniony czas wynajmu wynosił 5 dni, który to czas jest wystarczający dla naprawy pojazdu. Ponadto ubezpieczyciel informował o możliwości organizacji pojazdu zastępczego i akceptowanych przez ubezpieczyciela stawkach za najem. Poszkodowany nie skorzystał z propozycji ubezpieczyciela, czym doprowadził do zwiększenia szkody.

Dowód:

- wezwanie do zapłaty – k. 29-31,

- odpowiedź na wezwanie do zapłaty – k. 32-33.

Średnia stawka w II kwartale 2017 r. najmu pojazdu klasy odpowiadającej pojazdowi A. (...), w opcji bez limitu kilometrów, z pełnym zakresem ubezpieczenia OC/AC/NW oraz wykupionym udziałem własnym w szkodach z ofert podmiotów, z którymi współpracuje (...) S.A. w W. wynosiła 129,33 zł (stawka minimalna wynosi 120 zł, a maksymalna 148 zł). Średnia stawka rynkowa wynosiła 281,66 zł (stawka minimalna 200 zł, a maksymalna 335,00 zł).

Średnia stawka w II kwartale 2017 r. najmu pojazdu, odpowiadającego klasie pojazdowi wynajętemu przez powoda, w opcji bez limitu kilometrów, z pełnym zakresem ubezpieczenia OC/AC/NW oraz wykupionym udziałem własnym w szkodach z ofert podmiotów, z którymi współpracuje (...) S.A. w W. wynosiła 83,33 zł (stawka minimalna wynosi 80 zł, a maksymalna 85 zł). Średnia stawka rynkowa wynosiła 119,33 zł (stawka minimalna 110 zł, z maksymalna 129 zł).

Dowód:

- pisemna opinia biegłego sądowego L. C. – k. 92-96,

- pierwsza pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego L. C. – k. 119-121,

- druga pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego L. C. – k. 141-142.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

W przedmiotowej sprawie powód domagał się zapłaty odszkodowania tytułem najmu pojazdu zastępczego w związku z kolizją z dnia 22 maja 2017 r., której sprawca posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Stan faktyczny w sprawie był niesporny co do faktu wystąpienia szkody i odpowiedzialności pozwanego, który uznał swoją odpowiedzialność za szkodę co do zasady. W pozostałym zakresie został ustalony w oparciu o dokumenty złożone przez strony postępowania i uzupełniająco w oparciu o dowód z przesłuchania powoda w charakterze strony. Dokumenty złożone przez strony były w całości dla Sądu przekonujące i wiarygodne, żadna ze stron ich nie kwestionowała, a jedynie strony odmiennie oceniały moc dowodową dokumentów i wniosków z nich płynących. Fakty wymagające wiadomości specjalnych – co do możliwości dalszego korzystania z uszkodzonego pojazdu, czasu naprawy pojazdu i stawki najmu pojazdu zastępczego odpowiadającego uszkodzonemu, zostały ustalone w oparciu o opinię biegłego sądowego L. C.. Wokół tych trzech okoliczności ostatecznie zogniskował się spór stron i ich ustalenie miało kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia. W spornym zakresie ustalenia faktyczne Sąd poczynił w oparciu o ww. opinię biegłego sądowego, której wartość dowodową przedstawi w dalszej części.

Zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.) ubezpieczeniem obowiązkowym jest ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Stosownie natomiast do treści art. 13 ust. 2 ustawy w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie. W sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego (art. 22 ust. 1 ustawy). Sprawca szkody ponosi odpowiedzialność za zdarzenie komunikacyjne wywołujące szkodę na zasadach ogólnych – o których mowa w art. 436 § 2 k.c. oraz według zasad określonych w art. 363 §1 k.c. Zgodnie z ww. art. 436 §2 k.c. w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności. Zgodnie zaś z art. 363 §1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Odpowiedzialność tę przejmuje zakład ubezpieczeń, zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c., który stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Powyższe przepisy stanowiły podstawę prawną żądania pozwu.

Spór między stronami koncentrował się wokół trzech kwestii: czy poszkodowany bezpodstawnie odmówił skorzystania z korzystniejszej oferty najmu podchodzącej od ubezpieczyciela, czym przyczynił się do zwiększenia szkody, czy stawka dobowa najmu zastosowana przez powoda dla przedmiotu najmu nie jest zawyżona, a także czy czas najmu pojazdu był uzasadniony w świetle uszkodzeń pojazdu i czasu jego naprawy.

Podkreślić należy, że ubezpieczyciel nie kwestionował ani tego, że co do zasady jego odpowiedzialność obejmuje koszty najmu pojazdu zastępczego, ani też, że w przypadku szkody z dnia 22 maja 2017 r. odpowiedzialność ta również występuje. Uznał w tym zakresie swoją odpowiedzialność, wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie, które w jego ocenie naprawiało szkodę, a w ocenie powoda było zaniżone. Sporna była zatem wysokość, a nie zasada odpowiedzialności.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na ustalenie, że poszkodowany zasadnie nie skorzystał z oferty pozwanego. Pozwany zarzucał, że proponował poszkodowanemu ofertę najmu równorzędnego pojazdu na równorzędnych warunkach, przy niższej stawce dobowej, z której poszkodowany bezpodstawnie nie skorzystał. Zarzut ten jest chybiony.

Podczas telefonicznego zgłoszenia szkody poszkodowany został poinformowany o stawkach najmu netto pojazdu klasy C – w zależności od czasu najmu – od 75 do 100 zł. Inne informacje, w tym o możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego przez (...) oraz o warunkach najmu pojazdu zastępczego zorganizowanego przez (...) S.A. w W. nie zostały wówczas przekazane, czyli w tym i informacje zawarte na karcie 57-57v. Z kolei odnośnie pisemnego potwierdzenia zgłoszenia szkody, które również zawiera informacje o zasadach i stawkach wynajmu pojazdu zastępczego, wskazać należy, że brak jest dowodu, kiedy zostało doręczone poszkodowanemu. Wydruk na k. 59 jest dla sądu wystarczający jedynie dla ustalenia, że korespondencja taka została wysłana. Nie jest to natomiast dowód, że informacja ta doszła do J. Z. w taki sposób, że mógł zapoznać się z jej treścią (art. 61 §1 k.c.), ani też w jakiej dacie. Niewykazane jest również przekazanie tej informacji drogą elektroniczną. Powód co prawda wyraził zgodę na elektroniczną drogę komunikacji, ale spośród wydruku wysyłanych wiadomości elektronicznych – k. 58 nie sposób ustalić, która z nich dotyczyła najmu pojazdu zastępczego, jaka była jej treść i jakie załączniki zawierała. Ponadto najwcześniejsza wiadomość pochodzi z dnia 30 maja 2017 r., a zatem już po dacie zawarcia umowy najmu. Wreszcie wskazać należy, że pozwany nie wykazał, żeby wprowadził ją do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby adresat mógł zapoznać się z jej treścią (art. 61 §2 k.c.).

Niezależnie od powyższego, podczas rozmowy telefonicznej ubezpieczyciel poinformował, że

stawka najmu netto pojazdu klasy C w (...) S.A. w W. wynosi, w zależności od czasu najmu, od 75 do 100 zł. Poszkodowany wynajął pojazd zastępczy tego samego dnia i przy stawce mieszczącej się w tym przedziale, bo w wysokości 99 zł.

Co więcej, w ocenie Sądu nie można od poszkodowanego, przy ubezpieczeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i w warunkach wolnorynkowych, wymagać skorzystania wyłącznie z oferty najmu od partnerów ubezpieczyciela lub też poszukiwania jak najtańszej oferty, szczególnie, gdy pojazd zastępczy jest niezbędny do realizacji podstawowych aktywności życiowych jak dojazd do pracy i gdy umowa najmu zostaje zawarta już na kilka dni po powstaniu szkody i w dniu jej zgłoszenia.

Jednocześnie jednak stawki nie mogą być odrealnione od rzeczywistych kosztów, a skoro taki zarzut co do stawek powoda pozwany podniósł, to podlegały one weryfikacji przez biegłego sądowego, jako osobę posiadającą niezbędną wiedzę specjalistyczną. Na marginesie wskazać w tym miejscu należy, że strony spierają się o różnicę w stawce najmu w wysokości 4 zł, co przy miesięcznym najmie daje zaledwie 120 zł. Kwota ta jest zatem stosunkowo niewielka.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 2004 r. (sygn. akt II CK 494/03, Legalis 67722) wskazał, że jeżeli uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy w postaci wmontowania do niego nowej części zamiennej, to koszty najmu przez poszkodowanego tzw. samochodu zastępczego obejmować mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu (art. 361 §1 k.c.). Stanowisko to dotyczy zatem szkody częściowej. W wyroku z dnia 8 września 2004 r. Sąd Najwyższy (sygn. akt IV CK 672/03, Legalis 277761) w odniesieniu do szkody całkowitej wskazał natomiast, że czas koniecznego najmu obejmuje okres od dnia zniszczenia pojazdu do dnia, w którym poszkodowany może nabyć podobny pojazd, nie dłuższy niż do dnia zapłaty odszkodowania. W niniejszej sprawie mamy do czynienia ze szkodą częściową. Okoliczność ta wyznacza kierunek postępowania dowodowego.

Celem rozstrzygnięcia kwestii spornej co do wysokości dobowej stawki najmu – na zlecenie Sądu i zgodnie z wnioskiem powoda – przeprowadzony został dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej.

Z treści opinii wynika, iż średnia dobowa stawka najmu pojazdu odpowiadającego klasie pojazdowi wynajętemu na terenie S. w okresie usuwania szkody wynosiła 119,33 zł, a u podmiotów współpracujących z pozwanym wynosiła 83,33 zł. Stawka zastosowana przez powoda (99 zł netto), przy uwzględnieniu, że przy zgłoszeniu szkody został poinformowany o akceptowanych stawkach w przedziale 75-100 zł, a średnia stawka rynkowa wynosi 119,33 zł jest zatem w pełni uzasadniona. Strony ostatecznie nie kwestionowały ustaleń biegłego w tym zakresie. Stawki najmu dla pojazdów klasy C zostały ustalone co prawda dopiero w drugiej opinii uzupełniającej, ale wynikało to wyłącznie z okoliczności, że przy zlecaniu opinii wskazano pojazd uszkodzony, jako klasę pojazdu, co do którego należy ustalić stawki najmu, a pojazd ten był klasy wyższej niż pojazd wynajęty. Słusznie zatem strona pozwana zarzucała, że stawka ta musi być ustalona dla pojazdu zastępczego, jeżeli był klasy niższej niż pojazd uszkodzony.

Strona powodowa kwestionowała z kolei czas trwania najmu, tak co do ustalenia, że pojazd był jezdny, jak i co do rzeczywistego czasu naprawy pojazdu. Sąd orzekający podziela pogląd, zgodnie z którym w przypadku szkody częściowej, jeżeli pojazd nadawał się do dalszego poruszania w ruchu drogowym, to należne odszkodowanie obejmuje rzeczywisty faktyczny czas naprawy, bez uwzględniania czasu oczekiwania na części zamienne, przestojów itd., szczególnie, gdy jak wynika z opinii biegłego sądowego L. C., o ile zostaną przeprowadzone dokładne oględziny, to możliwe jest zamówienie części i dalsze korzystanie z pojazdu w czasie oczekiwania na te części.

Jak również wynika z opinii ww. biegłego sądowego pojazd powoda był zdatny do użytku pomimo uszkodzeń. W zarzutach do opinii pełnomocnik powoda wskazał, że biegły dokonał błędnej kwalifikacji uszkodzeń, które eliminowały pojazd z ruchu drogowego. W jego ocenie uszkodzenia dotyczyły najistotniejszych elementów konstrukcyjnych samochodu. Zarzut ten jest jednak gołosłowny i nie może doprowadzić do odmowy mocy dowodowej opinii biegłego sądowego. Poza przywołaniem przepisów, które w ocenie powoda są podstawą do uznania niezdatności pojazdu do dalszego użytku i wymieniem zakresu uszkodzeń, powód w zarzutach do opinii nie precyzuje w jaki sposób uszkodzenia te faktycznie prowadzą do wyłączenia pojazd z użytku. Mało tego powód zgłaszając szkodę wskazał, podczas rozmowy telefonicznej, że „uszkodzenia pojazdu nie przeszkadzają do jazdy”. Na etapie sądowym pełnomocnik powoda przedstawia natomiast odmienne stanowisko. Niemniej zgodzić należy się z pełnomocnikiem powoda, że co do zasady powód (poszkodowany) nie potrafił samodzielnie zagwarantować, że uszkodzenia po kolizyjne nie będą stwarzały realnego, czy choćby prawdopodobnego zagrożenia. Jednocześnie jednak pełnomocnik wskazuje, że przynajmniej do czasu przeprowadzenia dokładnych oględzin pojazdu, powód nie mógł samodzielnie stwierdzić, czy element ten uległ uszkodzeniu na tyle istotnemu, aby pojazd był wyeliminowany z ruchu drogowego. W niniejszej sprawie oględziny pojazdu musiały mieć miejsce pomiędzy 26, a 30 maja 2017 r., skoro w dniu 31 maja 2017 r. poszkodowany był już informowany o wysokości szkody. Dalej wskazać należy, że powód zgłaszając szkodę znajdował się w warsztacie samochodowym, który miał dokonać naprawy. Miał zatem możliwość ustalenia u specjalistów, czy dalej może poruszać się uszkodzonym samochodem. Wszystkie te okoliczności doprowadziły Sąd do przyjęcia, że samochód powoda był zdatny do użytku i uczestnictwa w ruchu drogowym, co czyni zarzuty pełnomocnika powoda nieskutecznymi. Dla skuteczności takiego zarzutu powód musiałby wskazać konkretny element i wykazać dlaczego jego uszkodzenie stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu. Zgodnym z zasadami z doświadczenia życiowego jest, że niewielkie stłuczki i otarcia nie eliminują pojazdu z możliwości bezpiecznego poruszania się nim i wiele takich pojazdów uczestniczy w ruchu drogowym.

W konsekwencji powyższego powód mógł domagać się odszkodowania za najem pojazdu zastępczego tylko za czas niezbędny do naprawy pojazdu uszkodzonego, tj. faktycznych czynności naprawczych oraz czasu potrzebnego na oględziny pojazdu oraz podstawienie i odbiór pojazdu. Jak wynika z opinii biegłego sądowego czas ten wynosi 7 dni. Co do tego ustalenia powód zarzucał, że biegły pominął czynności około naprawcze. Zarzut ten jest chybiony. W ocenie powoda biegły pominął czas oczekiwania na wolne stanowisko naprawcze i części zamienne. Skoro jednak pojazd nadawał się do dalszej jazdy, to mógł zostać podstawiony do warsztatu w dniu, gdy potrzebne części zostaną już sprowadzone, a warsztat będzie miał możliwość przystąpić do naprawy. Dalej powód wskazywał na konieczność uwzględnienia dni wolnych od pracy, tyle że czas faktycznej naprawy (wymiany części, lakierowania itd.) wynosił 4 dni, zatem możliwe było pozostawienie pojazdu do naprawy tak, aby naprawa ta nie objęła dni wolnych od pracy, którymi zgodnie z ustawą o dniach wolnych od pracy są określone w tej ustawie święta i niedziele. Wreszcie biegły wskazał, że aktualnie nie stosuje się już sezonowania powłok lakierowanych. Strona powodowa nie zdołała skutecznie podważyć opinii biegłego, co czyniło ją w pełni wiarygodną. Powód nie wykazał, że ustalony przez biegłego czas naprawy pominął którąś z pozycji kosztorysu, ani też innych okoliczności, z których wynikałoby, że rzeczywisty czas naprawy był dłuższy, niż hipotetycznie ustalił to biegły. Dla Sądu opinia i opinie uzupełaniające są w pełni wiarygodne i przekonujące, jako logiczne, rzetelne, należycie uzasadnione i wyjaśnione oraz sporządzone zgodnie z zakreśloną tezą dowodową, co czyniło je w pełni przydatnymi dla rozstrzygnięcia.

Strona powodowa pomimo wyjaśnień biegłego w dalszym ciągu kwestionowała opinię ostatecznie wnosząc o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego. Sąd podziela stanowisko, że o ewentualnym dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku konkretne uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowych opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość. W przeciwnym wypadku wniosek taki musi być uznany za nieuzasadniony (por. wyrok SA w Warszawie z 16 kwietnia 2021 r., sygn. akt V ACa 615/20, Legalis 2586054). Okoliczność, że wnioski biegłego nie odpowiadały stanowisku powoda, przy braku skutecznego podważenia wiarygodności dotychczasowej opinii, jest niewystarczająca dla dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego. Stąd też podlegał pominięciu postanowieniem z dnia 21 kwietnia 2022 r.

Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd uznał, iż powodowi należy się zwrot kwoty łącznie 852,39 złotych tytułem najmu pojazdu zastępczego (7 dni x 99 złotych/dzień + VAT). Skoro na etapie przedsądowym powód otrzymał 584,25 zł, to do uzupełnienia należnego powodowi odszkodowania pozostaje kwota 268,14 złotych, którą Sąd zasądził w punkcie I. sentencji wyroku od pozwanego na rzecz powoda wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., liczonymi od dnia 3 sierpnia 2017 roku, zgodnie z żądaniem pozwu, czyli po upływie terminu 30 dni na wydanie decyzji przez ubezpieczyciela. Stosownie do art. 817 § 1 k.c., który stanowi, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, co miało miejsce w dniu 26 maja 2017 r. Powód może domagać się odsetek za opóźnienie od daty późniejszej.

Sąd oddalił roszczenie powoda w pozostałym zakresie jako nieuzasadnione, z przyczyn podanych powyżej, o czym orzekł w punkcie II. sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzeczono w pkt III wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów wyrażoną w art. 100 k.p.c., który stanowi, iż w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Powództwo w sprawie było uzasadnione co do kwoty stanowiącej ~17% dochodzonego roszczenia (268,14 zł z 1.600 zł). Powód wygrał sprawę w 17%, a pozwany wygrał sprawę w 83%.

Powód poniósł następujące koszty procesu: 80 złotych tytułem opłaty od pozwu, 900 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 304 zł (w takim zakresie wykorzystano wpłaconą zaliczkę) wynagrodzenia biegłego sądowego – łącznie 1.301 złotych.

Pozwany poniósł następujące koszty procesu: 900 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, 17 z złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 208 zł (w takim zakresie wykorzystano wpłaconą zaliczkę) wynagrodzenia biegłego sądowego – łącznie 1.125 złotych.

Podstawę prawną kosztów stron stanowią: w zakresie 80 zł z tytułu opłaty sądowej od pozwu – art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), w zakresie 900 zł z tytułu wynagrodzenia radcy prawnego – § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 ze zm.), w zakresie 17 złotych z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – art. 1 ust. 1 pkt 2 oraz część IV załącznika ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. 2006 Nr 225 poz. 1635 z późn. zm.) oraz w zakresie wynagrodzenia biegłego art. 2 ust. 1 i art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 98 §2 k.p.c.

Łącznie koszty obu stron wyniosły zatem 2.426 zł (1.301 zł + 1.125 zł).

Powód powinien ponieść 83 % kosztów procesu, tj. 2.013,58 zł (83% x 2.426 zł), a poniósł 1.301 zł. W związku z tym winien zwrócić na rzecz strony przeciwnej kwotę 712,58 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, o czym Sąd orzekł w punkcie III. wyroku.

W punkcie IV. i V. wyroku Sąd zwrócił każdej ze stron pozostałe, niewykorzystane zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego. Zgodnie z art. 84 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi (ust. 1). Przepisy art. 80-82 stosuje się odpowiednio do zwrotu zaliczki (ust. 2).

W świetle powyższych okoliczności orzeczono jak w sentencji wyroku.