Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ua 8/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 10.12.2021 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, po rozpoznaniu sprawy X U 1351/19 E. J. przeciwko Wojewódzkiemu Zespołowi do Spraw Orzekania o Niepełnoprawności w Ł. o ustalenie wyższego stopnia niepełnosprawności, zmianę wskazań, w związku z odwołaniem od orzeczenia wydanego 23 listopada 2019 r., nr (...). (...). (...).2019, oddalił odwołanie oraz przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz r.pr. M. D. kwotę 166,05 zł, zawierającą podatek od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy E. J. z urzędu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

E. J., urodzona (...), od 39. roku życia cierpi na schizofrenię paranoidalną i z tego powodu ma orzeczony od 1994 r. umiarkowany stopień niepełnosprawności na stałe.

Wnioskodawczyni jest niezdolna do pracy. Korzysta ze świadczeń emerytalnych.

W 2019 r. rozpoznano u wnioskodawczyni raka nerki prawej.

W dniu 24 czerwca 2019 r. wnioskodawczyni wystąpiła o wydanie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności w związku z pogorszeniem stanu zdrowia.

W dniu 26 sierpnia 2019 r. Miejski Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Ł. zaliczył wnioskodawczynię do osób o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności na stałe z przyczyny o symbolu 02-P. Ustalono, że niepełnosprawność istnieje od 39–go roku życia, a ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 1994 r.

W dniu 6 września 2019 r. wnioskodawczyni złożyła odwołanie, zarzucając brak wnikliwej analizy dokumentacji, uznanie, że stan zdrowia nie uległ zmianie w stosunku do stanu zdrowia opisanego w orzeczeniu z 27 kwietnia 2005 r. Wnioskodawczyni wniosła o przyznanie znacznego stopnia niepełnosprawności.

W dniu 23 listopada 2019 r. Wojewódzki Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Ł. wydał skarżone orzeczenie, sprostowane w zakresie części uzasadnienia, postanowieniem z 23 grudnia 2019 r.

Biegły onkolog rozpoznał u wnioskodawczyni raka nerki prawej
o zaawansowaniu (...) po częściowej resekcji nerki prawej 06.2019 r.

W czerwcu 2019 r. wnioskodawczyni przebyła operację usunięcia torbieli nerki prawej z rakiem wewnątrz torbieli o wczesnym zaawansowaniu (...). Zabieg operacyjny usunięcia fragmentu nerki prawej nie spowodował uszkodzenia funkcji nerek, nie spowodował też długotrwałego upośledzenia sprawności kwalifikującej do zaliczenia wnioskodawczyni do osób niepełnosprawnych.

Z onkologicznego punktu widzenia wnioskodawczyni nie jest osobą niepełnosprawną.

Biegła psychiatra u wnioskodawczyni rozpoznała schizofrenię paranoidalną.
W badaniu psychologicznym wystąpiły zmiany organiczne, ale aktualnie w umiarkowanym stopniu funkcjonowania badanej.

Wnioskodawczyni jest osobą niepełnosprawną w umiarkowanym stopniu,
z przypisanym symbolem 02-P. Orzeczony stopień ma charakter trwały. W ocenie biegłej brak jest podstaw pozwalających na podwyższenie stopnia niepełnosprawności.

U wnioskodawczyni w okresach zaostrzenia i remisji choroby, gdy pojawiają się urojenia, omamy i dezorganizacja życia, nasila się lęk, wobec czego będzie wymagać hospitalizacji lub pomocy członka rodziny.

Zaostrzenie choroby może skutkować nawet zagrożeniem życia pacjenta, a także zdrowia i życia innych osób, jednakże leczenie ogranicza nawroty choroby. Nawrotów tych jest stosunkowo niewiele. Ostatnie pogorszenie stanu zdrowia wynikało z wykrytej choroby nowotworowej.

Z psychiatrycznego punktu widzenia pomoc i opieka osób trzecich w związku
ze stanem zdrowia wnioskodawczyni nie jest niezbędna. E. J. może funkcjonować samodzielnie, może jednak wymagać pomocy przy zakupach. Choroba umożliwia jednak w okresach remisji na samodzielne przyjmowanie leków, samodzielne pilnowanie wizyt lekarskich.

W przeprowadzonym badaniu neuropsychologicznym stwierdzono: obniżenie pojemności bezpośredniej pamięci wzrokowej, obniżenie plastyczności procesów intelektualnych, cechy spowolnienia psychoruchowego, osłabioną koncentrację uwagi. Objawy te są nasilone stanem emocjonalnym.

Wnioskodawczyni formułuje wypowiedzi poprawne gramatycznie, pismo staranne bez objawów drżenia, wypowiedzi spójne. Treści wypowiedzi potwierdzają okresowe objawy depresyjne, poczucie niezadowolenia z życia. Nie stwierdzono objawów wytwórczych.

U badanej stwierdzono cechy osobowości schizoidalnej z tendencjami do reakcji lękowo – depresyjnych. Stwierdzono również osłabienie sprawności procesów poznawczych mogące świadczyć o zmianach organicznych w o.u.n., aktualnie w umiarkowanym stopniu zakłócające codzienne funkcjonowanie. Wydana przez biegłego specjalistę z dziedziny neuropsychologii opinia była zgodna z orzeczeniem Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności.

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny na podstawie powołanych dowodów.

Sąd I instancji zaznaczył, że badał prawidłowość skarżonego orzeczenia oceniając stan zdrowia wnioskodawczyni istniejący na dzień wydania orzeczenia i dlatego dopuścił dowód z pisemnej opinii biegłych onkologa, psychiatry oraz na wniosek psychiatry – zlecił przeprowadzenie badania neuropsychologicznego.

Sąd meriti ustalił, że wnioskodawczyni cierpi na schizofrenię paranoidalną i z tej przyczyny jest od 1994 r. osobą o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności oraz, że jej niepełnosprawność ma charakter trwały.

Jednocześnie Sąd Rejonowy stwierdził, że wnioskodawczyni wniosła o wydanie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia, przy czym wnioskodawczyni wskazała w tym zakresie na rozpoznaną chorobę nowotworową nerki.

Sąd I wyjaśnił, że biegły onkolog po zapoznaniu się z aktami sprawy i dostępną dokumentacją medyczną wskazał, iż rozpoznał u E. J. raka nerki prawej o zaawansowaniu (...) po częściowej resekcji nerki prawej w czerwcu 2019 roku. Biegły wskazał, że nie stwierdza upośledzenia sprawności kwalifikującej do zaliczenia wnioskodawczyni do osób niepełnosprawnych i z onkologicznego punktu widzenia nie jest osobą niepełnosprawną.

Sąd Rejonowy stwierdził także, że biegła psychiatra rozpoznając u wnioskodawczyni schizofrenię paranoidalną nie nalazł podstaw o zmiany ustaleń w zakresie niepełnoprawności. Biegła oceniła, że ustalony umiarkowany stopień niepełnosprawności na stałe jest prawidłowy.

Sąd I instancji wyjaśnił, że wobec zgłoszonych zastrzeżeń do wskazanej wyżej opinii przez pełnomocnika wnioskodawczyni biegła przedstawiła opinię uzupełniającą, w której wskazała na konieczność przeprowadzenia badania neuropsychologicznego.

Dalej Sąd meiriti wyjaśnił, że w opinii biegłego neuropsychologa E. J. posiada cechy osobowości schizoidalnej z tendencjami do reakcji lękowo – depresyjnych oraz osłabienie sprawności procesów poznawczych mogące świadczyć o zmianach organicznych
w o.u.n., aktualnie w umiarkowanym stopniu zakłócające codzienne funkcjonowanie. Biegły zgodził się z ustaleniem pozwanego wskazanym w skarżonym orzeczeniu.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że biegła psychiatra po uwzględnieniu wniosków zawartych w opinii neuropsychologa złożyła opinię, w której wskazała, że w badaniu psychologicznym wnioskodawczyni stwierdzono wystąpienie zmian organicznych, ale brak jest podstaw do podwyższenia stopnia niepełnosprawności. Sąd meriti uznał, że biegła w opinii ustnej udzieliła odpowiedzi na pytania w sposób kompletny i wyczerpujący przez co jej ostateczna opinia była spójna, logiczna i wewnętrznie niesprzeczna, i nie była kwestionowana.

Sąd Rejonowy podkreślił, że podstawą zakwestionowania opinii nie może być fakt,
iż treść wydanej w sprawie opinii nie jest zbieżna z zapatrywaniami oraz stanowiskiem w sprawie danej strony. Innymi słowy, nie można kwestionować opinii tylko dlatego, że de facto strona nie jest zadowolona z opinii przedstawionej przez dotychczasowego biegłego. Jak słusznie wskazuje się w judykaturze, opowiedzenie się za odmiennym stanowiskiem oznaczałoby bowiem przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszelkich możliwych biegłych, by upewnić się, czy niektórzy z nich nie byliby takiego zdania, jak strona kwestionująca . Przyczynami mogącymi przemawiać za koniecznością uzyskania dodatkowej opinii od innego biegłego są np. nielogiczność wyciągniętych przez niego wniosków, zawarcie w opinii sformułowań niekategorycznych, niejednoznacznych czy też brak dostatecznej mocy przekonywającej opinii .

W ocenie Sądu I instancji przedstawione w sprawie opinie biegłych były spójne, logiczne, merytorycznie prawidłowe i odpowiadały postawionej tezie dowodowej, a ponadto zawierały czytelne wnioski. Według Sądu Rejonowego ustalenia biegłych w całości korespondowały ze znajdującą się w aktach sprawy dokumentacją i nie mogą zostać podważone z uwagi na ich ostateczną wartość dowodową.

Sąd Rejonowy, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c., pominął dowód z przesłuchania wnioskodawczyni, dlatego że ocena stanu zdrowia wnioskodawczyni należy do biegłych lekarzy, którzy biorąc pod uwagę jej schorzenia badają zdolność do samodzielnej egzystencji i wymiar koniecznej pomocy osób trzecich.

W ocenie Sądu Rejonowego odwołanie podlega oddaleniu, jako bezzasadne.

Wstępnie Sąd meriti przypomniał, że wnioskodawczyni odwołując się od orzeczenia Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Ł., wniosła o zaliczenie jej do grona osób posiadających znaczny stopień niepełnosprawności oraz o wskazanie w punkcie 7 wskazań konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.

Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z art. 1 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych ustawa dotyczy osób, których niepełnosprawność została potwierdzona orzeczeniem:

1)  o zakwalifikowaniu przez organy orzekające do jednego z trzech stopni niepełnosprawności określonych w art. 3 lub

2)  o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy na podstawie odrębnych przepisów, lub

3)  o niepełnosprawności, wydanym przed ukończeniem 16 roku życia

- zwanych dalej "osobami niepełnosprawnymi" (Dz.U.2019.1172 t.j.).

Zgodnie natomiast z art. 3 ust. 1 pkt 1 – 3 w/w ustawy ustala się trzy stopnie niepełnosprawności, które stosuje się do realizacji celów określonych ustawą: znaczny, umiarkowany oraz lekki. Orzeczenie ustalające stopień niepełnosprawności stanowi także podstawę do przyznania ulg i uprawnień na podstawie odrębnych przepisów (art. 3 ust. 2).

Według art. 4 ust. 1 w/w ustawy do znacznego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę z naruszoną sprawnością organizmu, niezdolną do pracy albo zdolną do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej i wymagającą, w celu pełnienia ról społecznych, stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji.

Do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę z naruszoną sprawnością organizmu, niezdolną do pracy albo zdolną do pracy jedynie
w warunkach pracy chronionej lub wymagającą czasowej albo częściowej pomocy innych osób w celu pełnienia ról społecznych (ust.2).

Sąd meriti wyjaśnił, że niezdolność do samodzielnej egzystencji oznacza naruszenie sprawności organizmu w stopniu uniemożliwiającym zaspokajanie bez pomocy innych osób podstawowych potrzeb życiowych, za które uważa się przede wszystkim samoobsługę, poruszanie się i komunikację (ust.4).

Sąd Rejonowy wskazał, że standardy w zakresie kwalifikowania do lekkiego, umiarkowanego i znacznego stopnia niepełnosprawności określają §29 -31 Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności (Dz.U. z 2015 r, poz. 1110).

Badając n/n sprawę Sąd Rejonowy rozważył definicje umiarkowanego
oraz znacznego stopnia niepełnosprawności, podając, że ustęp 2 przytoczonego wyżej art. 4 cyt. ustawy reguluje zasady zaliczania do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności wskazując na określone przesłanki, mianowicie: naruszenie sprawności organizmu, niezdolność do pracy albo zdolność do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej lub czasowa albo częściowa pomoc innych osób w celu pełnienia ról społecznych. W przypadku pierwszej z nich, Sąd meriti zauważył, iż powołana ustawa nie zawiera definicji pojęcia naruszenia sprawności organizmu. Dalej Sąd Rejonowy wyjaśnił, że rozporządzenie w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności w § 3 ust. 4 pkt 1 definiuje trwałe (stałe) naruszenie sprawności organizmu jako takie, które według wiedzy medycznej nie rokuje poprawy. Natomiast w § 3 ust. 4 pkt 2 r.o.n.s.n. wprowadzono definicję okresowego naruszenia sprawności organizmu, które charakteryzuje się możliwością poprawy stanu zdrowia według wiedzy medycznej. W § 32 r.o.n.s.n. zostały wskazane przyczyny naruszenia sprawności organizmu, które są uwzględniane przy kwalifikowaniu do określonego stopnia niepełnosprawności. Wyliczenie dokonane przez ustawodawcę jest wyczerpujące i obejmuje: upośledzenie umysłowe, choroby psychiczne, zaburzenia głosu, mowy i choroby słuchu, choroby narządu wzroku, upośledzenie narządu ruchu, epilepsję, choroby układu oddechowego i krążenia, choroby układu pokarmowego, choroby układu moczowo-płciowego, choroby neurologiczne oraz inne, w tym schorzenia endokrynologiczne, metaboliczne, zaburzenia enzymatyczne, choroby zakaźne i odzwierzęce, zeszpecenia, choroby układu krwiotwórczego, a także całościowe zaburzenia rozwojowe. Dla ustalenia znaczenia pojęcia naruszenia sprawności organizmu istotne jest więc zidentyfikowanie jego przyczyny, którą może być – jak wskazuje ustawodawca w § 32 r.o.n.s.n. – choroba lub uszkodzenie. Przede wszystkim naruszenie sprawności organizmu polega na zaburzeniu jednej lub kilku funkcji organizmu. Przyczyną tych zaburzeń może być choroba, ale także uszkodzenie organizmu spowodowane wadą wrodzoną, rozwojową, czy też zdarzeniem zewnętrznym, pochodzącym spoza organizmu człowieka, jak np. wypadek czy szkodliwe warunki wykonywania pracy.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że pojęcie niezdolności do pracy nie zostało zdefiniowane w ustawie, natomiast definicję tego pojęcia odnaleźć można w § 29 ust. 1 r.o.n.s.n., zgodnie z którym jest to całkowita niezdolność do wykonywania pracy zarobkowej z powodu fizycznego, psychicznego lub umysłowego naruszenia sprawności organizmu.

Sąd meriti wyjaśnił, że praca w warunkach pracy chronionej – oznacza warunki, o których mowa w art. 28 albo art. 29, i uzyskanie statusu zakładu pracy chronionej albo zakładu aktywności zawodowej.

Sąd Rejonowy wskazał, że trzecia przesłanka polega wyłącznie na konieczności zapewnienia pomocy (bez opieki) w celu pełnienia ról społecznych. Osoba niepełnosprawna w stopniu umiarkowanym nie jest również niezdolna do samodzielnej egzystencji. Jeśli chodzi o definicję pomocy, została ona zawarta w § 29 ust. 1 pkt 3 r.o.n.s.n.). Natomiast ustawodawca w rozporządzeniu w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności na potrzeby orzekania o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności wprowadza pojęcia czasowej i częściowej pomocy w pełnieniu ról społecznych. Zgodnie z § 30 pkt 1 r.o.n.s.n. czasowa pomoc w pełnieniu ról społecznych polega na konieczności udzielania pomocy, o której mowa w § 29 ust. 1 pkt 3 r.o.n.s.n., w okresach wynikających ze stanu zdrowia. Natomiast w myśl § 30 pkt 2 r.o.n.s.n. częściowa pomoc w pełnieniu ról społecznych oznacza wystąpienie co najmniej jednej okoliczności, o której mowa w § 29 ust. 1 pkt 3 r.o.n.s.n., a zatem wsparcie w czynnościach samoobsługowych lub w prowadzeniu gospodarstwa domowego, współdziałanie w procesie leczenia, rehabilitacji, edukacji oraz w pełnieniu ról społecznych właściwych dla każdego człowieka, zależnych od wieku, płci, czynników społecznych i kulturowych.

Sąd I instancji zaznaczył, że między drugą a trzecią przesłanką ustawodawca posłużył się alternatywą łączną „lub”, co oznacza w praktyce konieczność spełnienia co najmniej dwóch z trzech wskazanych grup przesłanek definiujących umiarkowany stopień niepełnosprawności. Zawsze występować musi naruszenie sprawności organizmu i, dodatkowo, albo niezdolność do pracy (zdolność jedynie w warunkach pracy chronionej), albo konieczność pomocy w pełnieniu ról społecznych. Ponadto sformułowanie przepisu pozwala również na uwzględnienie sytuacji, w której występują wszystkie trzy grupy przesłanek.

Sąd I instancji argumentował, że zasady zaliczania do znacznego stopnia niepełnosprawności mają swoje odzwierciedlenie w trzech przesłankach. Pierwsza to naruszona sprawność organizmu, druga – niezdolność do pracy albo zdolność do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej i trzecia – konieczność opieki (stałej lub długotrwałej) i pomocy innych osób w celu pełnienia ról społecznych w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji. Dwie pierwsze przesłanki zostały omówione w ramach rozważań dotyczących umiarkowanego stopnia niepełnosprawności.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że konieczność sprawowania opieki została zdefiniowana dla celów orzekania o niepełnosprawności w § 29 ust. 1 pkt 2 r.o.n.s.n., zgodnie z którym oznacza ona całkowitą zależność osoby od otoczenia, polegającą na pielęgnacji
w zakresie higieny osobistej i karmienia lub w wykonywaniu czynności samoobsługowych, prowadzeniu gospodarstwa domowego oraz ułatwiania kontaktów ze środowiskiem. Natomiast w świetle § 29 ust. 1 pkt 3 r.o.n.s.n. konieczność udzielania pomocy, w tym również w pełnieniu ról społecznych, oznacza zależność osoby od otoczenia, polegającą na udzielaniu jej wsparcia w czynnościach samoobsługowych, w prowadzeniu gospodarstwa domowego, współdziałania w procesie leczenia, rehabilitacji, edukacji oraz w pełnieniu ról społecznych właściwych dla każdego człowieka, zależnych od wieku, płci, czynników społecznych i kulturowych. Sąd Rejonowy wyjaśnił, że ustawodawca wskazał w powołanym wyżej przepisie, że osoba niepełnosprawna w stopniu znacznym wymaga zarówno opieki, jak i pomocy, nie zastosował bowiem alternatywy łącznej „lub”. Oprócz tego opieka i pomoc mają być sprawowane w sposób stały lub długotrwały. W tym przypadku użycie alternatywy łącznej „lub” jest z kolei nieprawidłowe, ponieważ pomoc i opieka albo są sprawowane stale, albo długotrwale – nie można bowiem jednocześnie stale i długotrwale świadczyć opieki i pomocy. W § 29 ust. 2 r.o.n.s.n. zawarto definicję długotrwałej opieki i pomocy w pełnieniu ról społecznych. Oznacza ona konieczność jej sprawowania przez okres powyżej 12 miesięcy w zakresach wskazanych w ust. 1 pkt 2 i 3. Sąd Rejonowy wyjaśnił też, że pojęcie niezdolności do samodzielnej egzystencji zostało zdefiniowane w art. 4 ust. 4 w/w ustawy i oznacza naruszenie sprawności organizmu w stopniu uniemożliwiającym zaspokajanie bez pomocy innych osób podstawowych potrzeb życiowych, za które uważa się przede wszystkim samoobsługę, poruszanie się i komunikację .

Sąd I instancji wskazał, że w n/n sprawie na okoliczność ustalenia stopnia niepełnosprawności w przypadku istnienia podstaw do zaliczenia wnioskodawczyni do grona osób niepełnosprawnych, podania wskazań w tym zakresie oraz określenia, od kiedy wnioskodawczyni jest osobą niepełnosprawną, a ponadto, czy według wiedzy medycznej ustalony stopień niepełnosprawności wnioskodawczyni ma charakter trwały, czy też okresowy, przeprowadzono dowód z pisemnej opinii onkologa, psychiatry i neuropsychologa.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że biegły onkolog stwierdził u wnioskodawcy brak niepełnosprawności ze względu na dziedzinę swojej specjalizację, a biegła psychiatra stwierdziła u wnioskodawczyni umiarkowany stopień niepełnosprawności wskazując na posiadanie przez nią schizofrenię paranoidalną, ale nie stwierdziła konieczności stałej ani długotrwałej opieki i pomocy innej osoby, i w jej ocenie E. J. nie jest niezdolna
do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, takich jak: samoobsługa, samodzielne poruszanie się i komunikowanie z otoczeniem. Zgodnie z przeprowadzoną oceną psychiatryczną, wnioskodawczyni wymagać może wymagać pomocy przy zakupach. Epizody zaostrzenia choroby występują rzadko, a podejmowane leczenie powoduje ich organicznie.

Sąd Rejonowy stwierdził, że brak podstaw do uznania wnioskodawczyni za osobę o znacznym stopniu niepełnosprawności, jak również do zmiany skarżonego orzeczenia w zakresie punktu 7, argumentując, że wnioskodawczyni wymaga czasowej albo częściowej pomocy innych osób w celu pełnienia ról społecznych, nie jest natomiast osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji lub osobą ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.

W efekcie Sąd I instancji oddalił odwołanie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c .

Sąd Rejonowy przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi na rzecz pełnomocnika wnioskodawczyni kwotę 166,05 zł (90 zł stawka stała, zwiększona do 150 % i podatek Vat) na podstawie §15 ust. 2 oraz §4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U.2019.68 t.j.) w związku z art. 113 i 98 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2019.785 t.j.) .

Apelację od przedmiotowego wyroku wywiodła powódka, reprezentowana przez pełnomocnika z urzędu w osobie radcy prawnego, zaskarżając go w całości, zarzucając:

I. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

1. art. 233 §1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, przeprowadzonej wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, a także dowolną a nie swobodną ocenę dowodów, poprzez uznanie, że powódka, pomimo stopnia zaawansowania dotykających ją schorzeń natury psychicznej, tj. depresji i schizofrenii uznana została za osobę niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, podczas gdy dotykające powódkę schorzenia uzasadniają zaliczenie jej do osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym,

2. art. 233 §1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, przeprowadzonej wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, a także dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, polegający na przyjęciu, że powódka nie wymaga w celu pełnienia ról społecznych stałej i długotrwałej opieki innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji, podczas gdy powódka, z uwagi na stan zdrowia, objawiający się m. in. wzmożoną depresją, lękami, zanikami pamięci oraz dezorientacją co do miejsca i czas, jak również bólami kręgosłupa, zaburzeniami funkcji wątroby, obrzękami nóg, które to objawy, szczególnie natury psychicznej, ulegają okresowym nasileniom, takiej opieki i pomocy wymaga.

3. art. 233 §1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, przeprowadzonej wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, a także dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, polegający na przyjęciu, że powódka nie wymaga w celu pełnienia ról społecznych stałej i długotrwałej opieki innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji, podczas gdy powódka z uwagi na dotykające ją schorzenia i ich wpływ na jej życie codzienne pozostaje niezdolna do samodzielnej egzystencji, a także przyjęcie że niezdolność do samodzielnej egzystencji ogranicza się jedynie do niemożności samodzielnego zaspokajania potrzeb życiowych w postaci poruszania się, samoobsługi i komunikacji, podczas gdy niezdolność do samodzielnej egzystencji jest terminem szerszym znaczeniowo, i oznacza niemożność samodzielnego zaspokajania również innych potrzeb, jak choćby umawianie wizyt lekarskich, poruszanie się po mieście w celu załatwiania istotnych spraw życia codziennego, pomoc w tym kontroli przyjmowania leków, i tym podobne,

4. art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 278 §1 k.p.c., poprzez zastąpienie własnej oceny sprawy i przedstawionej przez powódkę podstawy faktycznej, wnioskami zawartymi w opinii biegłej lekarza psychiatry, bez analizy całokształtu materiału i okoliczności sprawy, oparcie orzeczenia wyłącznie na wnioskach zawartych w opiniach biegłych, które zostały dopuszczone w sprawie w charakterze dowodów, pomijając całokształt okoliczności sprawy i stan zdrowia powódki oraz jego wpływ na codzienne życie powódki, a także konieczność uzyskiwania przez nią opieki i pomocy innych osób,

5. art. 228 §1 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd okoliczności znanej Sądowi z urzędu, tj. tego, że powódka wymaga stałej, bądź długotrwałej opieki i pomocy przy wykonywaniu ról społecznych, co wynika z faktu, że powódka nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie ze sprawami życia codziennego, gdyż koniecznym było przyjście przez powódkę zarówno na wyznaczone w sprawie posiedzenia, jak na wyznaczone przez biegłego badanie w asyście koleżanek, ponieważ pozwana nie była w stanie samodzielnie dotrzeć do Sądu, jak i na prowadzone w sprawie badania,

II. naruszenie prawa materialnego tj.:

1.art. 4 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w zw. z § 29 ust. 1 pkt 2) Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie, poprzez przyjęcie, że powódka nie wymaga opieki, podczas gdy powódka pozostaje całkowicie zależna od otoczenia w zakresie prowadzenia gospodarstwa domowego oraz kontaktów ze środowiskiem, co objawiało się chociażby poprzez konieczność uzyskania wsparcia osób trzecich, przy załatwianiu spraw życia codziennego, jak choćby udania się na badania niezbędne do wydania opinii biegłych, jak również obecności w sądzie poprzez opiekę koleżanek,

2.art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w zw. z § 29 ust. 1 pkt 3) Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie, że w odniesieniu do powódki nie zachodzi konieczność udzielania jej pomocy, w tym w pełnieniu ról społecznych, podczas gdy powódka wymaga wsparcia w prowadzeniu gospodarstwa domowego, współdziałania w procesie leczenia i rehabilitacji, a także w pełnieniu ról społecznych, gdyż z uwagi na dotykające ją schorzenia i objawy powódka ma poważne trudności w wykonywaniu codziennych zadań i pełnieniu ról społecznych, a zatem wymaga ona w ich realizacji pomocy osób trzecich,

3.art. 4 ust. 4 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych poprzez jego niezastosowanie z uwagi na to, że schorzenia i dolegliwości powódki nie uniemożliwiają jej zaspokajanie bez pomocy innych osób podstawowych potrzeb życiowych, za które uważa się przede wszystkim samoobsługę, poruszanie się i komunikację, podczas gdy katalog tych potrzeb pozostaje otwarty, obejmuje szerszy zakres znaczeniowy niż przyjęty przez Sąd. a składają się na niego inne potrzeby, których powódka nie jest w stanie zaspokajać bez pomocy i opieki innych osób. jak choćby umawianie wizyt lekarskich, poruszanie się po mieście w celu załatwiania istotnych spraw życia codziennego, pomoc w kontroli przyjmowania leków, i tym podobne,

W konkluzji do tak sformułowanych zarzutów apelantka wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zmianę decyzji Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności nr (...). (...). (...).2019 z 23 listopada 2019 r. i zaliczenie powódki do znacznego stopnia niepełnosprawności, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Pełnomocnik powódki z urzędu wniósł także o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego za obie instancje w wysokości 150% stawki minimalnej wraz z odsetkami określonymi w art. 98 § 1 k.p.c., a w przypadku nieuwzględnienia apelacji o zasądzenie od Skarbu Państwa powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego za obie instancje w wysokości 150% stawki minimalnej wraz z odsetkami określonymi w art. 98 §1 1 k.p.c. i o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu za obie instancje w wysokości 150% minimalnej, oświadczając, że nie została ona opłacona w całości ani w części.

Pozwany nie zajął stanowiska w przedmiocie apelacji powódki.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu.

Na wstępie zaznaczyć trzeba, że zgodnie z art. 374 k.p.c. sąd drugiej instancji może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, jeżeli przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest niedopuszczalne, jeżeli strona w apelacji lub odpowiedzi na apelację złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy, chyba że cofnięto pozew lub apelację albo zachodzi nieważność postępowania. W analizowanym przypadku ostatecznie żadna ze stron postępowania nie złożyła wniosku o przeprowadzenie rozprawy. W tym stanie rzeczy, biorąc pod uwagę zarzuty apelacji, a także zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w ocenie Sądu Okręgowego nie było konieczne przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej przed wydaniem wyroku w sprawie.

Zaskarżony wyrok jest prawidłowy i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, dokonał analizy zebranych dowodów, nie naruszając zasady swobodnej ich oceny i w oparciu o zasadnie przyjęty stan faktyczny sprawy prawidłowo zastosował konkretnie przywoływane przepisy prawa materialnego.

Sąd Okręgowy podziela w całości dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i aprobuje argumentację prawną przedstawioną w motywach zaskarżonego wyroku, przyjmując ustalenia i oceny tego Sądu za własne w myśl art. 387 § 2 1 pkt 1 i 2 k.p.c., nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany, ani uchylenia.

Zawarta w uzasadnieniu apelacji argumentacja strony skarżącej sprowadza się do zarzutu błędnej oceny materiału dowodowego, co w konsekwencji miało doprowadzić do błędnych ustaleń faktycznych i w efekcie naruszenia prawa materialnego (art. 4 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w zw. z § 29 ust. 1 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki, art. 4 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w zw. z § 29 ust. 1 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki, art. 4 ust. 4 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych) z uwagi na błędne uznanie przez Sąd meriti, że wnioskodawczyni nie spełnia kryteriów pozwalających uznać ją za osobę o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Zdaniem Sądu II instancji niewątpliwe jest, że ocena stopnia niepełnosprawności wnioskodawczyni to jest ocena jej stanu zdrowia, niezdolności do pracy bądź ograniczonej zdolności do pracy (wyłącznie w warunkach pracy chronionej) nadto ewentualnej konieczności zapewnienia jej w celu pełnienia ról społecznych, stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji, wymaga wiadomości specjalnych i musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłego, nie zaś tylko w subiektywnym odczuciu zainteresowanej rozstrzygnięciem strony.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy uczynił podstawą swego rozstrzygnięcia opinie biegłych lekarzy specjalistów psychiatry i onkologa, a także biegłego neuropsychologa. Ze złożonej opinii biegłego psychiatry wprost wynika, że wnioskodawczynię z uwagi na posiadane przez nią schorzenia cechuje jedynie umiarkowany a nie znaczny stopień niepełnosprawności. Biegły psychiatra kategorycznie stwierdził, że z punktu widzenia jego specjalizacji pomoc i opieka osób trzecich w związku ze stanem zdrowia nie jest niezbędna, wnioskodawczyni może funkcjonować samodzielnie. Natomiast biegły onkolog orzekł, że z punktu widzenia jego specjalizacji wnioskodawczyni nie jest osobą niepełnosprawną.

Analizując treść zarzutów apelacyjnych Sąd Okręgowy nie znalazł jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 §1 k.p.c., albowiem lektura akt sprawy i uzasadnienia skarżonego wyroku wykazała, że Sąd I instancji w sposób wszechstronny wyjaśnił okoliczności faktyczne związane z przedmiotem niniejszego postępowania, a wydając orzeczenie – dokonał prawidłowej oceny wiarygodności i mocy dowodów zebranych w jego trakcie, nie naruszając w żadnej mierze zasady swobodnej ich oceny, wyrażonej w art. 233 §1 k.p.c. stanowiącym, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Podkreślić należy, że kontrola instancyjna ogranicza się w tym przypadku tylko do zbadania poprawności logicznego rozumowania sądu I instancji.

Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa art. 233 §1 k.p.c. narzuca sądowi obowiązek stosowania takiego rozumowania przy analizie materiału dowodowego, który jest zgodny z wymogami wyznaczonymi przepisami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia. Sądy są obowiązane rozważyć materiał dowodowy w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, a także odnosząc je do pozostałego materiału dowodowego. Podniesienie skutecznego zarzutu naruszenia przez sąd swobodnej oceny dowodów wymaga więc udowodnienia, że powyższe okoliczności nie zachodzą. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., nie wystarcza przy tym stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych i przedstawienie stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Kwestionując ustalenia Sądu należy wskazać konkretne uchybienia lub nieprawidłowości w zakresie dokonanej oceny materiału dowodowego. W szczególności skarżący powinien wskazać, w jaki sposób sąd naruszył kryteria przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, względnie wskazać jakie dowody wskazujące na fakty istotne dla rozstrzygnięcia zostały przez Sąd pominięte. Nieprawidłowości te powinny mieć charakter obiektywny, to jest niezależny od indywidualnych doświadczeń życiowych i poglądów stron (por. Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniach: z 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, z 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00; z 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99; z 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99).

W ocenie Sądu Okręgowego sformułowane w apelacji zarzuty w zakresie w jakim dotyczą naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki skarżącej ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelująca, bowiem przeciwstawia jedynie ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

W ramach przyznanej swobody w ocenie dowodów wynikającej art. 233 k.p.c., Sąd I instancji powinien zbadać wiarygodność i moc dowodu z opinii biegłego sądowego dokonując oceny tego dowodu według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (wyrok SN z 2003-10-30 IV CK 138/02 L.).

Powyższe powinno znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku (art. 328 § 2 k.p.c.). Niemniej jednak polemika z opinią biegłego nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (wyrok SN z 2002-01-09 II UKN 708/00 L.).

Wobec argumentacji przytoczonej przez apelantkę na poparcie stawianych przez nią zarzutów dotyczących naruszenia przez Sąd meriti art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest przypomnienie, że ustalenie stanu zdrowia wnioskodawczyni istniejącego na dzień wydania skarżonego orzeczenia niewątpliwie wymagało zasięgnięcia opinii biegłych lekarzy specjalistów i dowód ten nie mógł być zastąpiony żadnym innym środkiem dowodowym.

W myśl art. 278 § 1 k.p.c. dopuszczenie dowodu z opinii biegłego następuje w wypadkach, gdy dla rozstrzygnięcia sprawy wymagane są wiadomości „specjalne”. Dopuszczenie dowodu z opinii biegłego następuje więc wówczas, gdy dla rozstrzygnięcia sprawy potrzebne są wiadomości, wykraczające poza zakres wiadomości przeciętnej osoby posiadającej ogólne wykształcenie. Wobec tego biegłym może być jedynie osoba, która posiada wskazane wiadomości potrzebne do wydania opinii i daje rękojmię należytego wykonania czynności biegłego.

W ramach przyznanej swobody w ocenie dowodów – art. 233 k.p.c., sąd powinien zbadać wiarygodność i moc dowodu z opinii biegłego sądowego, dokonując oceny tego dowodu według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (wyrok SN z 30.10.2003r., IV CK 138/02, L.).

Dowód z opinii biegłych jest przeprowadzony prawidłowo, jeżeli sądy uzyskały od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, a tylko brak w opinii fachowego uzasadnienia wniosków końcowych, uniemożliwia prawidłową ocenę jej mocy dowodowej (wyrok SN z 30.06.2000r., II UKN 617/99, OSNAPiUS 2002/1/26).

Dowód z opinii biegłego sądowego ma charakter szczególny, gdyż zasadniczo nie służy ustalaniu okoliczności faktycznych, lecz ich ocenie przez pryzmat wiadomości specjalnych. Do dokonywania wszelkich ustaleń w procesie powołany jest sąd, a nie biegły (zob. wyrok SN z 20.01.2015 r., V CSK 254/14, niepubl.).

To strony powinny wykazywać fakty, z których wywodzą skutki prawne, a zadaniem biegłego jest naświetlenie wyjaśnianych okoliczności z punktu widzenia wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego w toku procesu i udostępnionego materiału dowodowego (zob. wyrok SN z 11.07.1969 r., I CR 140/69, OSNCP 1970, Nr 5, poz. 85).

Niekiedy jednak samo dokonanie ustaleń faktycznych wymaga dysponowania wiedzą specjalistyczną oraz doświadczeniem w danej dziedzinie i może uzasadniać zasięgnięcie opinii biegłego (zob. wyrok SN z 20.06.1984 r., II CR 197/84, OSNCP 1985/nr 2-3/37).

W tym kontekście wobec zarzutów apelacyjnych należy wskazać, że w ocenie Sądu II instancji Sąd Rejonowy bezbłędnie oparł się na opinii biegłego psychiatry, w której biegły ten uwzględnił zarówno posiadany przez powódkę stopień niepełnosprawności, starannie wyjaśniając wszelkie zgłoszone przez stronę odwołującą się wątpliwości w tym zakresie. Biegły ma za zadanie dokonać oceny przedstawionego materiału z perspektywy posiadanej wiedzy specjalistycznej i przedstawienie sądowi danych (wniosków) umożliwiających poczynienie właściwych ustaleń faktycznych i właściwą ocenę prawną znaczenia zdarzeń, z których strony wywodzą swoje racje (zob. postanowienie SN z 23.03.2021 r., (...) 89/21, LEX nr 3149821).

Wskazać należy, że dowód z opinii biegłego co do zasady podlega ocenie zgodnie z zasadami określonymi w art. 233 k.p.c. - a więc w kontekście całokształtu materiału procesowego, oczywiście przy uwzględnieniu specyfiki opinii biegłego wynikającej z normy art. 278 k.p.c. W przypadku dowodu z opinii biegłych Sąd nie dokonuje oceny tego dowodu w takim zakresie, w jakim wkraczałby w kompetencje merytoryczne biegłego. Sądowa ocena dowodu z opinii biegłego polega w pierwszej kolejności na kontroli kompletności wynikających z materiału procesowego przesłanek, jakie biegły powinien wziąć pod uwagę przedstawiając swoją opinię, a także spójności logicznej i przejrzystości wywodu oraz zgodności wniosków opinii z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego. Dowód z opinii biegłego ma więc dostarczyć Sądowi wiedzy niezbędnej dla właściwej oceny materiału procesowego przedstawionego przez strony (w tym zwłaszcza innych dowodów) z perspektywy odpowiedniej dziedziny. W tym zakresie Sąd meriti wykonał należycie swoje powinności. Sąd Rejonowy starannie rozważył wartość dowodową ostatecznej opinii biegłego psychiatry a w szczególności poprawnie zestawił jej treść z całą dostępną dokumentacją medyczną powódki. Podnieść należy, iż w obowiązującym stanie prawnym strona z poszanowaniem zasad dotyczących prekluzji dowodów w świetle art. 205 12 § 2 k.p.c. może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej. W postępowaniu przed Sądem I instancji wnioskodawczyni, reprezentowana przez profesjonalistę, nie była ograniczona co do możliwości przedstawienia swych twierdzeń i dowodów w kwestiach istotnych dla rozstrzygnięcia sporu. Pomimo tego nie wykazała, choć składała określone zastrzeżenia i kolejne wnioski dowodowe aby ostatecznie dokonana przez wskazanych biegłych ocena stanu zdrowia wnioskodawczyni i zdolności do pełnienia ról społecznych była niepełna, czy też merytorycznie błędna. Wskazać należy, iż w wydanych opiniach biegła psychiatra wyjaśniła, że z uwagi na posiadane schorzenia wnioskodawczyni w chwili obecnej nie kwalifikuje się do przyznania znacznego stopnia niepełnosprawności. Strona powodowa skorzystała z uprawnień procesowych i składała zastrzeżenia doprowadzając do wydania opinii uzupełniających. W opiniach tych odniesiono się do uwag i niejasności sygnalizowanych przez pełnomocnika skarżącej tłumacząc dlaczego wnioskodawczyni nie spełnia poszczególnych przesłanek kwalifikujących ją do znacznego stopnia niepełnosprawności. Wnioski w tym przedmiocie były kategoryczne i znajdowały usprawiedliwienie w stwierdzonym przez biegłą psychiatrę stanie zdrowia wnioskodawczyni, który nie uzasadnia stałej ani długotrwałej opieki i pomocy innych osób w pełnieniu ról społecznych ani stwierdzenia niezdolności do samodzielnej egzystencji. Okoliczność, że opinia ta nie ma treści odpowiadającej stronie powodowej, nie może mieć w tym przypadku znaczenia. Ponadto nie sposób nie zauważyć, że strona odwołująca nie kwestionowała tej opinii. Skarżąca w apelacji także nie przedstawiła żadnych merytorycznych zarzutów, które skutecznie podważałyby wskazane powyżej ustalenia lekarskie. Zauważyć należy, iż biegła bezpośrednio odniosła się do rozpoznanego u wnioskodawczyni schorzenia i szczegółowo, spójnie oraz logicznie przedstawiła wnioski końcowe. Powyższe świadczy o tym, że wnioskodawczyni jedynie w sposób subiektywny – odmiennie, niż biegła specjalista ocenia swój stan zdrowia, a to w ocenie Sądu Okręgowego nie daje jednak podstaw do ustalenia znacznego stopnia jej niepełnosprawności. Zarzuty stawiane przez apelantkę są jedynie bezzasadną polemiką z wnioskami końcowymi tego biegłego, które nie odpowiadały wersji powódki, przez co nie mogły odnieść zamierzonego skutku procesowego. Apelująca przeciwstawia w istocie ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę. W apelacji zostały wskazane poszczególne okoliczności o treści korzystnej dla powódki. Jest to jednak potraktowanie zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób wybiórczy, to jest z pominięciem pozostałego - niewygodnego lub nieodpowiadającego jej wersji zdarzeń. Fragmentaryczna ocena materiału nie może zaś dać pełnego obrazu spornych okoliczności. Zadaniem Sądu Rejonowego – prawidłowo przez Sąd wykonanym – było przeprowadzenie całościowej oceny zebranego w sprawie materiału, ponieważ tylko taka mogła posłużyć dla oceny prawidłowości dokonanego zwolnienia. Twierdzenia skarżącej, poparte tylko i wyłącznie jej subiektywnym stanowiskiem, iż okoliczności dotyczące stanu jej zdrowia wyglądały inaczej, jako bezzasadna polemika z opiniami biegłej nie mogły przynieść spodziewanego przez skarżącą skutku procesowego. W szczególności nie sposób zgodzić się z twierdzeniem apelacji, iż na wskazanej ocenie zaważył fakt braku nadania odpowiedniego waloru zeznaniom wnioskodawczyni co jej bieżącego funkcjonowania i wpływu chorób na codzienne życie, tj. co do konieczności zapewnienia wnioskodawczyni stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej, podczas gdy dowód ten dotyczy okoliczności mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. W przekonaniu Sądu Okręgowego wskazany dowód - wbrew stanowisku apelantki - waloru istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w rzeczywistości nie posiada i taka ocena nie narusza zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c.

Co znamienne, zgodnie z treścią art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz.U. z 2020 r. poz. 426 t.j.) do znacznego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę z naruszoną sprawnością organizmu, niezdolną do pracy albo zdolną do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej i wymagającą, w celu pełnienia ról społecznych, stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji. Tym samym celem zaliczenia wnioskodawczyni do konkretnego stopnia niepełnosprawności (w tym wypadku znacznego), niezbędne jest między innymi obiektywne stwierdzenie wymogu - konieczności zapewnienia w celu pełnienia ról społecznych, stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji, nie zaś samego faktu udzielenia tego typu wsparcia. Wykazaniu przesłanki wspomnianej „konieczności” bezsprzecznie może służyć tylko i wyłącznie dowód z opinii biegłego specjalisty posiadającego stosowne wiadomości specjalne w tym zakresie i dającego rękojmię należytego wykonania czynności biegłego, nie zaś opinia samej wnioskodawczyni, co do jej niesamodzielnego funkcjonowania. Podnieść należy, iż wsparcie osobie niepełnosprawnej może być udzielane nawet wtedy, gdy wymóg taki - obiektywnie z uwagi na uwarunkowania medyczne (oceniane przez specjalistów) - nie istnieje. Dlatego relacji samej powódki w przedmiocie stanu jej zdrowia oraz zapewniania jej stałej czy długotrwałej opieki i pomocy z uwagi na niezdolność do samodzielnego pełnienia ról społecznych z uwagi na niezdolność do samodzielnej egzystencji żadną miarą nie sposób uznać za podstawę faktyczną orzeczenia w sprawie. Z tych też względów zeznania wnioskodawczyni w tym przedmiocie zasadnie zostały pominięte, jako nieprzydatne dla ustalenia okoliczności prawnie doniosłych. Stanowisko Sądu meriti i argumentacja przytoczona na jego wyjaśnienie w pisemnych motywach skarżonego orzeczenia są bezbłędne i wbrew zarzutom apelacyjnym mają oparcie w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym.

W efekcie powyższych rozważań Sąd Okręgowy uznał, że na podstawie bezbłędnie ustalonych faktów Sąd meriti dokonał ich właściwej subsumpcji i w żaden sposób nie naruszył przepisów prawa materialnego, a w szczególności przepisów przytoczonych w zarzutach apelacyjnych, tj. art. 4 ust. 1 i 4 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, § 29 ust. 1 pkt 2) Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki, co oznacza, że apelacja w tym zakresie również okazała się w całości chybiona. Wykładnia w/w przepisów przedstawiona przez Sąd Rejonowy jest bezbłędna, pełna, wsparta właściwym orzecznictwem i nie wymaga jakiegokolwiek uzupełnienia. Uznając, że ponowne przytaczanie rozważań Sądu meriti w tym zakresie jest zbędne, Sąd II instancji, traktuje te rozważania w całości jako własne stanowisko w sprawie, czyniąc je integralną częścią n/n uzasadnienia.

W tej sytuacji Sąd Okręgowy orzekł o oddaleniu apelacji na podstawie art. 385 k.p.c.

O zwrocie kosztów pomocy prawnej udzielonej wnioskodawczyni z urzędu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 16 ust. 1 pkt 1 ( 50% opłaty, nie mniej niż 60 zł) w zw. z § 15 ust. 2 (koszty minimalne 90 zł w sprawach ubezpieczeniowych) i § 4 ust. 3 w zw. z § 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (t.j. Dz.U.2019.68), uwzględniając wniosek o koszty w wysokości 150 % procent stawki i powiększając koszty o należny podatek VAT ( 90 zł x50 % = 45 zł, kwotę podwyższono zatem do 60 zł, uwzględniono dodatkowo 50% stawki, co dało kwotę 90 zł, którą podwyższono o podatek VAT 23 %, co dało łącznie kwotę 110,70 zł).