Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XII C 1350/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lutego 2022 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XII Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Maria Prusinowska

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2022 r. w Poznaniu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna w W.

o zapłatę

1.  Zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 247 000 zł ( dwieście czterdzieści siedem tysięcy ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty.

2.  Zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 49 472 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  od kwoty 46 652 zł od dnia 28 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 2 819, 68 zł od dnia 24 lipca 2020 r. do dnia zapłaty,

3.  Zasądza od pozwanego na rzecz powódki rentę w wysokości 2 674,90 zł ( dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt cztery złote 90/100 ) miesięcznie od dnia 1 sierpnia 2018r. do dnia 23 lutego 2022 r. i w wysokości 1574 zł ( jeden tysiąc pięćset siedemdziesiąt cztery złote ) miesięcznie poczynając od dnia 24 lutego 2022 r. płatną z góry do rąk powódki, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, zaliczając na poczet zasądzonych kwot raty uiszczone przez pozwanego na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 11 lutego 2019 r.

4.  W pozostałym zakresie powództwo oddala,

5.  Kosztami postępowania obciąża w całości pozwanego a ich szczegółowe rozliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu.

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 31 lipca 2018 roku powódka A. K., reprezentowana przez fachowego pełnomocnika w osobie adwokata wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na swoją rzecz kwoty 46 652,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wezwania do zapłaty, tj. 1 lipca 2018 roku do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za poniesione wydatki pozostające w związku z wypadkiem i wywołanym rozstrojem zdrowia, zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 250 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wezwania do zapłaty, tj. 1 lipca 2018 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne i psychiczne, a także zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki bezterminowej miesięcznej renty w kwocie 3 860,00, liczonej od dnia 1 sierpnia 2018 roku, płatnej z góry do dnia 10 każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.

Ponadto, powódka wniosła o udzielenie zabezpieczenia roszczenia z tytułu renty, poprzez zobowiązanie pozwanego do uiszczenia na rzecz powódki przez czas trwania procesu kwoty 3 860,00, liczonej od dnia 1 sierpnia 2018 roku, płatnej z góry do dnia 10 każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że w dniu 19 września 2017 roku uległa wypadkowi drogowemu, którego sprawca był ubezpieczony w pozwanym (...) Spółka Akcyjna z czego wynika odpowiedzialność cywilna pozwanego za zaistniałe zdarzenie i zobowiązanie do zapłaty na rzecz powódki zadośćuczynienia, odszkodowania i renty. Powódka wskazała, że w wyniku wypadku doznała licznych i poważnych uszkodzeń ciała: złamania miednicy TYP LCIII z towarzyszącym złamaniem przedniego brzegu panewki stawu biodrowego lewego, złamania paliczka bliższego i dalszego kciuka, złamania II u IV promienia ręki prawej, złamania żebra XI lewego w linii pachowej tylnej, stłuczenia wątroby, stłuczenia płuc, wstrząśnienia mózgu, urazu mózgowo-czaszkowego, złamania kości łonowej prawej i lewej, zwichnięcia w stawie krzyżowo-biodrowym prawym, złamania szyjki i trzonu kości udowej lewej. Powódka podała, że żądanie od pozwanego zapłaty comiesięcznej renty w wysokości 3 860,00 zł od sierpnia 2018 roku wynika ze zwiększonych na skutek wypadku potrzeb finansowych, przede wszystkim dodatkowych wydatków na opiekę lekarską, rehabilitacje, lekarstwa, dojazdy oraz pełnowartościowe jedzenie. Natomiast żądanie zabezpieczenia roszczenia o zapłatę renty wynika z bieżącej konieczności wydatkowania comiesięcznie znacznych kwot na leczenie, rehabilitację, opiekę, dietę oraz ponoszenia przez powódkę szkody z tytułu utraconego dochodu. W uzasadnieniu żądania renty powódka wylicza wydatki składające się na dochodzoną kwotę w wysokości 3 860,00 zł, tj.:

- 420,00 zł tytułem wydatków związanych z leczeniem i rehabilitacją powódki

- 300,00 zł tytułem wydatków związanych z zakupem lekarstw i opatrunków

- 2 340,00 zł tytułem wydatków związanych ze sprawowaną opieką

- 200,00 zł tytułem wydatków związanych ze specjalistyczną dietą

- 100,00 zł tytułem wydatków związanych z dojazdami

- 500, 00 zł tytułem utraconego dochodu

W oświadczeniu o stanie rodzinnym, majątku, dochodach, i źródłach utrzymania załączonym do pozwu powódka wskazała, że utrzymuje się z otrzymywanego świadczenia rehabilitacyjnego w wysokości 940,00 zł miesięcznie. Na dochody gospodarstwa domowego powódki składają się ponadto świadczenia 500+, otrzymywane na każde z trzech dzieci powódki oraz dochody z działalności gospodarczej męża powódki w wysokości ok. 4500 zł miesięcznie.

Powódka wskazywała w uzasadnieniu pozwu, że pomimo wystosowania do pozwanego wezwania do zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy, odszkodowania i renty, roszczenia powódki nie zostały dotychczas w żadnym stopniu zaspokojone przez pozwanego.

Pismem z dnia 21 sierpnia 2018 roku powódka została wezwana przez Sąd do uzupełnienia wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych, który został złożony wraz z pozwem, poprzez wskazanie, czy powódka otrzymała dotychczas jakiekolwiek świadczenie w związku z wypadkiem jakiemu uległa, oraz w jakiej wysokości.

W piśmie z dnia 28 sierpnia 2018 roku pełnomocnik powódki poinformował Sąd, że pozwany nie wypłacił jak dotąd żadnych świadczeń w związku z wypadkiem jakiemu uległa powódka.

Postanowieniem referendarza z dnia 15 października 2018 roku powódka została zwolniona od ponoszenia kosztów sądowych w całości.

W piśmie z dnia 10 stycznia 2019 roku pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł o oddalenie powództwa oraz wniosku o zabezpieczenie w całości, a także o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w ty m kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany podniósł zarzut niewykazania zasadności dochodzonych przez powódkę roszczeń, zarówno w zakresie dochodzonego zadośćuczynienia, odszkodowania, renty oraz wniosku o zabezpieczenie.

Pozwany wskazał, że roszczenie nie zostało przez powódkę uprawdopodobnione w dostateczny sposób co do zakresu, wymiaru i wysokości, podając, że powódka nie wykazała konieczności leczenia i rehabilitacji poza NFZ, ponoszenia kosztów dojazdów, utrzymywania specjalistycznej diety, ponoszenia kosztów opatrunków, a także nie przedłożyła dowodów z których wynikałoby, że przed wypadkiem z dnia 17 września 2017 pracowała i osiągała z tego tytułu dochody. Pozwany podnosił, że ponieważ powódka nie wykazała, że przed wypadkiem pracowała, ani że gdyby nie wypadek, podjęłaby zatrudnienie za wskazanym wynagrodzeniem, a nadto w pozwie przyznaje, że chciałaby prowadzić dom i zająć się dziećmi, bezzasadne jest żądanie przez powódkę renty wyrównawczej w wysokości 500,00 zł. W ocenie pozwanego powódka nie przedstawiła również dowodów na ponoszenie stałych, powtarzających się wydatków, stanowiących skutek uszkodzenia ciała lub spowodowania rozstroju zdrowia, które uzasadniałyby żądanie renty na zwiększone potrzeby. Pozwany podnosi, że przedstawienie dowodów powinno przede wszystkim dotyczyć wydatków dochodzonych w ramach renty za okres przeszły, a więc kiedy te wydatki miały faktycznie nastąpić, a powódka nie przedkłada takich dowodów, które pozwoliłyby na ustalenie faktu ponoszenia wydatków oraz ich wysokości. Pozwany ocenia, że leczenie powódki w zakresie leczenia ortopedycznego może odbywać się w ramach NFZ, a jednorazowe konsultacje neurologiczne i psychologiczne podczas pobytu w szpitalu nie wskazują na stałe ponoszenie tego typu wydatków, zatem nie znajdują one podstaw do uwzględnienia jako składnik renty w wysokości 420,00 zł miesięcznie, co odnosi się również do żądanych kosztów na zakup leków, opatrunków i bandaży, które powódka wskazuje na 300,00 zł miesięcznie, a z przedstawionych faktur wynika jedynie dotychczasowy wydatek na ten cel w wysokości 211,99 zł na przestrzeni 10 miesięcy. Pozwany podnosi również zarzut niewykazania istnienia konieczności stosowania przez powódkę specjalistycznej diety i zwiększonych w związku z nią wydatków w wysokości 200,00 zł miesięcznie. Pozwany kwestionuje również konieczność ponoszenia przez powódkę wydatków związanych z dojazdami, wskazując na niewielką odległość miejsca zamieszkania powódki od szpitala, w którym przebywała podczas leczenia, oraz brak wskazania wizyt lekarskich czy zabiegów wymagających dojazdów. Pozwany, podobnie jak w przypadku pozostałych składników renty, wskazuje także na brak wykazania przez powódkę konieczności ponoszenia wydatków związanych z opieką sprawowaną nad powódką, które powódka określa na 2 340,00 miesięcznie, powołując się na brak dokumentacji wskazującej na pozostawanie przez powódkę w stanie zdrowia wymagającym sprawowania opieki, oraz aby stan jej zdrowia utrudniał, bądź ograniczał wykonywanie czynności dnia codziennego, a nadto, niewykazanie przez powódkę, aby zgłaszała się do Ośrodka pomocy z wnioskiem o przyznanie takiej opieki.

Pismem z dnia 31 lipca 2018 roku (wpłynęło 25 stycznia 2019 roku), pełnomocnik powódki nadesłał dokumentację medyczną powódki, faktury VAT oraz wyrok Sądu Rejonowego w Śremie z dnia 6 września 2018 roku, sygn. akt II K 394/18 i wniósł o przeprowadzenie z nich dowodu.

Postanowieniem z dnia 11 lutego 2019 r. sąd udzielił powódce zabezpieczenia w ten sposób, że na czas trwania procesu zobowiązał pozwanego, aby płacił na rzecz powódki tytułem renty kwotę 2674,90 zł, z góry, do dnia 10 każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi w razie opóźnienia w płatności, począwszy od sierpnia 2018 r. W pozostałym zakresie sąd wniosek o udzielenie zabezpieczenia oddalił.

Pismem z dnia 30 czerwca 2020 r. powódka dokonała rozszerzenia żądania pozwu i wniosła o zasądzenie od pozwanego tytułem odszkodowania kwoty 49 472 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie poczynając od dnia 1 lipca 2018 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pisma powódka wskazała, że rozszerza żądanie pozwu o kwotę 2 819,68 zł tytułem utraconego zarobku w okresie od 1 lipca 2018 r. do dnia 31 grudnia 2018 r.

W piśmie procesowym z dnia 18 stycznia 2021 r. powódka sprecyzowała powództwo wnosząc o uwzględnienie, że roszczenie o odszkodowanie w kwocie 36 972 zł powinno być przeliczone według stawki 22,50 zł za godzinę opieki. Nadto powódka wniosła o zastosowanie tej samej stawki za okres od 31 grudnia 2018 r. oraz stawki 24,40 zł za okres od 1 stycznia 2019r. do chwili obecnej. Tytułem utraconego zarobku powódka wniosła o zasądzenie za rok 2019 r. kwoty 1225,50 zł miesięcznie, za rok 2020 w kwocie 1440,47 zł i za rok 2021 w kwocie 1546,50 zł miesięcznie.

Na rozprawie przeprowadzonej w dniu 28 stycznia 2019 roku powódka informacyjnie zeznała, że do momentu wypadku z 19 września 2017 roku pracowała na ¾ etatu i zarabiała między 1 400,00 a 1 500,00 zł miesięcznie, po wypadku pozostawała na zwolnieniu lekarskim i otrzymywała 1 100,00 miesięcznie, a do 11 marca 2019 roku zostało jej przyznane świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 1010 zł. Jak wskazała powódka, pozostaje ona obecnie na diecie, która kosztuje średnio 200 zł miesięcznie oraz przyjmuje leki przeciwbólowe za 100 zł miesięcznie i leki neurologiczne za 70 zł miesięcznie. Ponadto powódka zeznała, że odbywa co 2 miesiące prywatne wizyty lekarskie, na które składają się wizyty u psychiatry, wynoszące 140 zł, wizyty u neurologa, wynoszące 130 zł oraz wizyty u chirurga, wynoszące 130 zł. Powódka podaje, że dojazd do lekarzy w Ś. wiąże się z wydatkiem 100 zł. Podczas rozprawy pełnomocnik powódki złożył zaświadczenie o utraconym przez powódkę wynagrodzeniu.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 września 2017 roku powódka uległa wypadkowi drogowemu. Około godziny 6:50 na drodze nr (...) Ś.Z. kierujący samochodem osobowym O. (...) nr rej. (...) K. K. (1) zderzył się z pojazdem marki B. o nr rej. (...) kierowanym przez B. M. (1). W związku ze zdarzeniem prowadzone było postępowanie karne przez Prokuraturę Rejonową w Ś. w wyniku którego ustalona została odpowiedzialność kierowcy O. (...) K. K. (1). Wyrokiem z dnia 6 września 2018 r. wydanym w sprawie(...)Sąd Rejonowy w Ś. skazał K. K. (1) za przestępstwo z art. 177 § 1 i 2 kk na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres lat 3. Poza tym sąd zobowiązał oskarżonego do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego B. M. (2) częściowego zadośćuczynienia w wysokości 3000 zł.

Bezsporne, a nadto akta sprawy karnej prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Ś. (...), wyrok Sądu Rejonowego w Ś. k. 367,

Jak wynika ze znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji medycznej, po wypadku powódka trafiła do Szpitala (...) w Ś. na oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii z rozpoznaniem urazów obejmujących liczne okolice ciała, otwartą raną policzka i okolicy skroniowo-żuchwowej, licznymi z złamaniami żeber, urazem wątroby lub pęcherzyka żółciowego, mnogimi złamaniami kości udowej, złamaniem kości krzyżowej i biodrowej których doznała na skutek wypadku komunikacyjnego. W dniu 2 października 2017 roku została wypisana i przeniesiona na Oddział Ortopedii, celem kontynuacji leczenia, w czasie późniejszym hospitalizowana była również w Centrum Urazowym Szpital (...). Łącznie powódka przebywała w szpitalu do dnia 15 listopada 2017 roku. W czasie pobytu w szpitalu przeszła leczenie operacyjne: dnia 24 września 2017 roku zamknięte nastawienie złamania kości udowej z użyciem gwoździa ryglowanego rekonstrukcyjnego, dnia 11 października 2017 r. zespolenie stawu krzyżowo-biodrowego prawego śrubą kaniulowaną, zespolenie złamania prawej i lewej kości łonowej płytką rekonstrukcyjną. W czasie pobytu w szpitalu powódka była odwiedzana przez męża K. K. (2) i teściową J. K.. Ww. osoby pomagały powódce w myciu, jedzeniu i załatwianiu potrzeb fizjologicznych. Poza tym ww. osoby opiekowały się czwórką dzieci powódki, z których najmłodsze miało w chwili wypadku 15 miesięcy. Zdarzało się, że teściowa przebywała z dziećmi przez cały dzień, bowiem maż powódki pracował zarobkowo.

Sąd ustalił, na podstawie szczegółowej dokumentacji medycznej nadesłanej przez Szpital (...) w Ś., że powódka otrzymała w dniu 16 października 2017 roku zalecenia pielęgnacyjne zapewnienia pomocy w wykonywaniu podstawowych czynności życiowych, takich jak toaleta, ubieranie, karmienie, zaspokajanie wydalania, a nadto pomocy przy przemieszczaniu się i pomocy w zmienianiu pozycji. Nadto, otrzymała zalecenia stosowania specjalistycznej diety. Wskazano, że powódka jest „częściowo zależna” przy czynnościach odżywiania, wydalania, i czynnościach higienicznych, a „całkowicie zależna” przy czynnościach związanych z poruszaniem się.

Dowód: dokument na w.w. okoliczność w aktach sprawy, str. 148, zeznania świadków J. K. i K. K. (2)- k. 438, e-protokół- k. 440

Następnie powódka przebywała w Oddziale (...) Neurologicznej Szpitala (...) w Ś.. Karta wypisu ze szpitala z dnia 15 listopada 2017 roku zawierała wskazania stałego nadzoru POZ, utrzymanie łóżkowo-fotelowego trybu życia do połowy stycznia 2018 roku, kontrolę w poradni ortopedycznej oraz dietę i nawodnienie wg zaleceń Instytutu (...) oraz stosowanie leków przeciwbólowych.

Po wyjściu ze szpitala powódka nadal wymagała pomocy osób trzecich. Bardzo przeżywała fakt, że nie może opiekować się dziećmi. Ponieważ powódka doznała w wypadku rany twarzy miała szpecącą bliznę na policzku. Młodsze dzieci bały się matki, uciekały od niej, co było dla powódki dodatkowym źródłem cierpień. Powódka była też bardziej nerwowa i drażliwa niż przed wypadkiem. Odczuwała też bardzo silny ból, zażywała leki przeciwbólowe.

Dowód: zeznania świadków J. K. i K. K. (2)- k. 438, e-protokół- k. 440

W okresie od listopada 2017 r. do sierpnia 2018 r. powódka znajdowała się pod opieką (...). Początkowo powódka poruszała się przy użyciu balkonika, a następnie od lutego 2018 r. za pomocą dwóch kul łokciowych. Chodzenie o jednej kuli planowano na maj 2018 r. Powódka w dalszym ciągu korzystała ze zwolnienia lekarskiego. W sierpniu 2018 r. powódka zgłosiła się do Poradni Chirurgicznej, gdzie zdiagnozowano u niej przepuklinę powłoki brzusznej. Lekarz, przed operacja, zalecił powódce redukcję masy ciała. W trakcie wizyty w styczniu 2019 r. określono przepukliną jako dużą. Ze względu na nadwagę powódka nie może zostać poddana operacji. W lipcu 2019 r. powódka zgłosiła się do psychiatry. Po rozpoznaniu zaburzeń adaptacyjnych powódce zapisano leki N. i H.. Powódka nadal ma problemy z opieką nad dziećmi, zwłaszcza nie jest w stanie nadążyć za najmłodszą córką, ani się z nią bawić. Ma trudności z jazdą samochodem, odczuwa silny stres. Nie chce samodzielnie prowadzić samochodu. Jest zdecydowanie bardziej nerwowa, niecierpliwa. Nie jest aktywna fizycznie ze względu na przepuklinę.

Dowód: zeznania świadków J. K. i K. K. (2)- k. 438, e-protokół- k. 440

Z opinii biegłego sądowego w dziedzinie chirurgii ogólnej i onkologicznej J. D. wynika, że powódka po wypisaniu z Oddziału (...) ( to jest w październiku 2017 r. ) odczuwała umiarkowane dolegliwości bólowe ( 5 stopni w skali do 10). Do ich opanowania niezbędne było przyjmowanie 2-3 dawek silnego leki przeciwbólowego . Po wypisaniu z Oddziału (...) Neurologicznej natężenie dolegliwości bólowych zmniejszyło się, wymagając przyjmowania przez okres kolejnych 6 miesięcy 1-2 dawek leku na dobę ( do maja 2018 r. ). Po tym terminie powódka wymagała doraźnego przyjmowania ogólnie dostępnych leków przeciwbólowych przy bólach głowy, miednicy i lewego stawu biodrowego.

Ze względu na brak możliwości samodzielnego poruszania się, od daty wypisania z ostatniego leczenia szpitalnego do stycznia 2018 powódka wymagała pomocy i opieki innych osób, przy wykonywaniu niezbędnych czynności życiowych w wymiarze 6 godzin na dobę. W kolejnych 3 miesiącach pomoc ta była potrzebna 5 godzin na dobę. Po tym terminie do lipca 2018 r. powódka wymagała opieki innej osoby w wymiarze 3 godzin na dobę. Powódka zgłasza obecnie dolegliwości w postaci bólu i zawrotów głowy, utrzymujących się bólów miednicy i lewego stawu biodrowego oraz w okolicy śródręcza prawego. Bóle nasilają się przy przeciążeniu oraz zmianie pogody. Biegły chirurg określił stały uszczerbek na zdrowiu powódki, związany z wypadkiem z dnia 19 września 2017 r. na 49 %. W opinii uzupełniającej z dnia 21 grudnia 2019 r. biegły wskazał, iż przeoczył uszczerbek na zdrowiu w postaci złamania szyjki i trzonu kości udowej lewej określając go na 10 %, tak więc łączny stały uszczerbek na zdrowiu powódki wynosi 59 %.

Biegły z dziedziny neurologii J. M. ustalił, że pourazowe bóle głowy i zawroty głowy dają podstawę do orzeczenia długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 %.

Biegła z dziedziny psychiatrii I. K. zdiagnozowała u powódki zaburzenia adaptacyjne. U powódki wypadek wywołał bardzo silny stres oraz lęk przed określonymi sytuacjami jak jazda samochodem oraz tzw. „nasilone pogotowie lekowe” objawiające się zwiększoną ekspresją emocjonalną w sytuacjach błahych. U powódki stwierdzono 3 % długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Niekorzystne dla psychiki powódki jest oczekiwanie na kolejny zabieg chirurgiczny- usunięcia przepukliny. Powódka nie odzyskała całej sprawności fizycznej, co ogranicza ją w pełnieniu zwykłych, codziennych ról i czynności. Powódka nie wymaga obecnie leczenia psychiatrycznego. Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości będzie wymagała wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego.

Okoliczności bezsporne, a nadto dokumentacja medyczna w aktach sprawy, opinia biegłego z dziedziny chirurgii- k. 452-455, opinia uzupełniająca – k. 466-467, opinia biegłego z dziedziny neurologii- k. 472-482, opinia biegłej z dziedziny psychiatrii- k. 534-540,

W okresie od 2 listopada 2017 roku do 6 grudnia 2017 roku powódka poniosła wydatek 595,76 zł na olej napędowy, oraz 369,99 zł na sprzęt rehabilitacyjny oraz leki.

Dowód: faktury przedłożone w aktach sprawy.

31 czerwca 2018 roku pełnomocnik powódki wystosował do pozwanego wezwanie do zapłaty, w którym domagał się na rzecz powódki zapłaty kwot: 46 652,00 zł tytułem odszkodowania za poniesione wydatki pozostające w związku z wypadkiem i wywołanym rozstrojem zdrowia, 250 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę oraz bezterminowej miesięcznej renty w kwocie 3 860,00 zł liczonej od dnia 1 sierpnia 2018 roku, płatnej do dnia 10 każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Wobec braku jakiejkolwiek zapłaty ze strony pozwanego, złożony został do Sądu Okręgowego w Poznaniu pozew o zapłatę. Pozew został wniesiony w dniu 31 lipca 2018 roku, wraz z żądaniem zabezpieczenia roszczenia o rentę poprzez zobowiązanie pozwanego do uiszczania na rzecz powódki kwoty 3 860,00 zł miesięcznie przez czas trwania procesu począwszy od dnia 1 sierpnia 2018 roku, płatnej do 10 dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.

Dowód: Wezwanie do zapłaty oraz oświadczenie o braku spełnienia jakiegokolwiek świadczenia w aktach sprawy.

Kolejne wezwanie do zapłaty powódka wystosowała w piśmie z dnia 13 lipca 2020 r. domagając się, aby pozwany zapłacił na jej rzecz kwotę 2 819,68 zł w ustawowym terminie.

Dowód: wezwanie do zapłaty – k. 552,

Sąd ustalił, na podstawie informacji udzielonej w piśmie z dnia 28 grudnia 2018 roku przez Ośrodek (...) w Ś., że powódka nie korzystała z pomocy ośrodka w postaci usług opiekuńczych. Z nadesłanych przez Ośrodek informacji wynika, że 1 godzina usługi opiekuńczej świadczonej przez opiekunkę, od 1 stycznia 2018 roku do 31 grudnia 2018 roku, wynosiła 22,50 zł. Od 1 stycznia 2019 r. do 31 grudnia 2019 r. stawki wynoszą 24,40 zł, a w kolejnym roku 28 zł za godzinę. W roku 2021 r. koszt usług opiekuńczych to 30, 50 zł za godzinę.

Dowód: pismo (...) k. 619,

Sąd ustalił, na podstawie dokumentacji medycznej powódki nadesłanej przez Centrum Medyczne (...). J. wraz z pismem z dnia 11 stycznia 2019 roku, że w okresie powypadkowym, tj. od 10 września 2018 roku powódka korzystała z prywatnych wizyt lekarskich, w tym wizyt psychiatrycznych. Jak wskazuje dokumentacja przebiegu wizyty, powódka cierpi na różne lęki związane z jazdą samochodem oraz zaburzenia snu. Lekarz psychiatra przepisał powódce leki. (dokumentacja w aktach sprawy, s. 336-338). Powódka odbyła również wizytę u neurologa w związku z bólami których doświadcza oraz wizytę u chirurga, który stwierdził obecność przepukliny kwalifikującej się do leczenia operacyjnego.

Sąd ustalił, że aktualne dolegliwości pozostają w związku z wypadkiem, w którym powódka była poszkodowana, a także, że obecny stan powódki wskazuje na konieczność ponoszenia wydatków związanych z leczeniem następstw wypadku w przyszłości.

Sąd ustalił, w oparciu o dokumenty nadesłane wraz z pismem pełnomocnika powódki z dnia 31 lipca 2018 roku (wpłynęło 21 stycznia 2019 roku), że powódka korzysta w dalszym ciągu z wizyt lekarskich w Centrum Medycznym (...). Wizyty miały miejsce w dniu 9 stycznia 2019 roku (neurolog) i w dniu 15 stycznia 2019 roku (chirurg). Jak wynika z załączonych faktur, powódka zapłaciła za wizyty odpowiednio 130,00 zł (wizyta u neurologa) i 130,00 zł (wizyta u chirurga). Powódka przedstawiła również faktury za wizyty lekarskie z sierpnia i września 2018 roku, łącznie na kwotę 400,00 zł. Powódka przedstawiła również faktury za zakupu oleju napędowego- za 107,46 zł w dn. 9 stycznia 2019 roku, za 199,36 zł w dn. 9 stycznia 2018 roku, i za 223,71 zł w dn. 3.04.2018 roku. Powódka przedstawiła również fakturę zakupu leków i suplementów diety za kwotę 65,67 zł z dnia 4 stycznia 2019 roku.

Dowód: dokumenty w aktach sprawy, str. 368- 382.

Przed wypadkiem powódka pracowała jako pracownik fizyczny w firmie (...) spk w K.. Po zapoznaniu się ze złożonym na rozprawie przez pełnomocnika powódki zaświadczeniem o utraconym wynagrodzeniu powódki Sąd wyliczył, na podstawie różnicy pomiędzy wynagrodzeniem, które powódka otrzymałaby w przypadku obecności w pracy a wynagrodzeniem które otrzymała w przypadku choroby. I tak, za czas od września 2017 roku do czerwca 2018 roku powódka otrzymałaby łącznie 14 441,93 zł, jednak z tytułu choroby otrzymała za ten czas łącznie 9 492,43 zł. Różnica z tego tytułu wynosi łącznie 4 949,50. Średnio na miesiąc, po podzieleniu kwoty 4 949,50 przez 10, daje to 494,90 zł na miesiąc. Daje to więc podstawę aby przyjąć, że utracony w związku z wypadkiem dochód powódki wynosi średnio 494,50 zł miesięcznie.

Dowód: zaświadczenie o utraconym wynagrodzeniu – k. 383,

Decyzją z dnia 10 kwietnia 2018 r. ZUS przyznał powódce prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 20 marca 2018 r. do 17 czerwca 2018 r. w wysokości 90 % podstawy wymiaru, a od dnia 18 czerwca 2018 r. do 15 września 2018 r. w wysokości 75 %. Decyzją z dnia 27 września 2018 r. ZUS przyznał powódce prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 16 września 2018 r. do 14 marca 2019 r. w wysokości 75 % podstawy wymiaru. Z kolei decyzją z dnia 13 maja 2019 r. odmówiono powódce prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy ze względu na brak orzeczonej niezdolności. Z zaświadczenia lekarskiego z dnia 26 stycznia 2021 r. specjalisty chirurga wynika, że powódka ma dużą przepuklinę pod prawym łukiem żebrowym, której nie można operować z uwagi na nadwagę i brak możliwości odbywania rehabilitacji pooperacyjnej. Zdaniem lekarza istnieją przeciwwskazania do podejmowania ciężkiej pracy fizycznej, podnoszenia i noszenia ciężkich przedmiotów.

Dowód: decyzje ZUS- k. 606-612, zaświadczenia lekarskie- k. 613,

Powódka nadal nie pracuje. Korzysta z pomocy teściowej przy zakupach, praniu, opiece nad najmłodszym dzieckiem. Powódka nie może dźwigać, ani nie jest w stanie nadążyć za dzieckiem. Co 3 miesiące chodzi do chirurga, który ma ewentualnie stwierdzić, czy przepuklina wymaga już operacji. Powódce nadal cierpną ręce, boli ją miednica, głowa. Zażywa wówczas apap i ketonal- dostępne bez recepty.

Dowód; zeznania powódki- k. 602, e-protokół- k. 604

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych w treści uzasadnienia dokumentów urzędowych i prywatnych, opinii biegłych z zakresu chirurgii, psychiatrii i neurologii, a także zeznań świadków: K. K. (2) i J. K., a nadto zeznań powódki.

Ustalenia faktyczne w sprawie Sąd poczynił w oparciu o wymienione w treści uzasadnienia dokumenty urzędowe i prywatne. Ich prawdziwości nie kwestionowała żadna ze stron, a i Sąd nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu.

Sąd dał wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom oraz powódce. Ich zeznania miały istotne znaczenie dla sprawy, pozwoliły w znacznej mierze ustalić zakres następstw wypadku komunikacyjnego jakiemu uległa powódka, jak przebiegał proces leczenia i rehabilitacji. Zeznania świadków ocenić należy jako logiczne, rzeczowe i wzajemnie spójne. Sąd nie znalazł podstaw, by je kwestionować.

W poczet materiału dowodowego sprawy Sąd zaliczył także opinie stałych biegłych sądowych ortopedy i traumatologa, psychiatry oraz neurologa. Sąd uznał, że istnieje potrzeba przeprowadzenia dowodu z opinii wskazanych biegłych, gdyż określenie następstw zdrowotnych wypadku komunikacyjnego jakiemu uległa powódka wymagało wiadomości specjalnych. Opinie te sporządzone zostały w sposób jasny, rzeczowy. Każdy z biegłych orzekał w zakresie swoich kompetencji. Biegli wyjaśnili powstałe na tle opinii wątpliwości. Sąd z tych względów uznał opinie za w pełni przydatne dla potrzeb postępowania.

Sąd dał wiarę zeznaniom powódki, zgodnie z którymi powódka ponosi koszty zakupu leków w łącznej wysokości 170,00 zł miesięcznie oraz odbywa prywatne wizyty lekarskie o łącznym koszcie 400,00 zł średnio co 2 miesiące oraz ponosi z tego tytułu koszty dojazdu w wysokości 100,00 zł . Powódka zeznała, że na dietę przeznacza ok 200,00 zł miesięcznie. Sąd uznał, że twierdzenia powódki znajdują poparcie w przedstawionym materiale dowodowym- fakturach za świadczone usługi. Nadto sąd dał wiarę powódce co do rozmiarów cierpień po wypadku zarówno fizycznych, jak i psychicznych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo okazało się prawie w całości zasadne.

W niniejszym postępowaniu powódka dochodziła roszczeń odszkodowawczych związanych z faktem uczestnictwa w wypadku komunikacyjnym. Podstawę prawną roszczenia stanowią przepisy art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c., a odpowiedzialność pozwanego wynika z art. 822 k.c. W myśl art. 415 k.c., kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę zobowiązany jest do jej naprawienia. Zgodnie z treścią art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (§1). Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§2). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (§ 4). Sprawca wypadku powinien posiadać ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnoprawnej, i w związku z tym za szkody wynikające z kolizji drogowej będzie odpowiadał jego ubezpieczyciel, na podstawie art. 822 k.c. i art. 9 oraz 9a ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W przedmiotowej sprawie sprawca wypadku miał wykupioną polisę ubezpieczeniową w pozwanym (...) Spółka Akcyjna, nr polisy (...).

Zakres roszczeń, jakich poszkodowany może dochodzić od sprawcy szkody uregulowany został w art. 444 i nast. k.c. Przepis art. 444 kc stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu (§1). Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty (§2). Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Odpowiedzialność pozwanego nie była kwestionowana co do zasady. Spór ogniskował się wokół zakresu i wysokości poszczególnych roszczeń.

Powódka domagała się od pozwanego zapłaty kwoty 250.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku z wypadkiem komunikacyjnym. Sąd uznał to roszczenie za uzasadnione w znacznej części. Oceniając, jaka kwota zadośćuczynienia pieniężnego stanowić będzie sumę odpowiednią Sąd miał na względzie, że rozmiar krzywdy wyrządzonej powódce był znaczny. Przede wszystkim należy zauważyć, że sprawca K. K. (3) został uznany wyłącznie winnym spowodowania wypadku z dnia 19 września 2019r. Życie powódki uległo drastycznej zmianie. Z aktywnej i zaradnej życiowo kobiety stała się osobą niesamodzielną, zdaną na pomoc osób najbliższych. Utraciła możliwość zajmowania się czwórką swoich dzieci. Nie mogła też pracować. Powódka doznała urazów obejmujących liczne okolice ciała, otwartą raną policzka i okolicy skroniowo-żuchwowej, licznymi z złamaniami żeber, urazem wątroby lub pęcherzyka żółciowego, mnogimi złamaniami kości udowej, złamaniem kości krzyżowej i biodrowej. Proces leczenia był długotrwały i wiązał się z zabiegami operacyjnymi. Zarówno operacje, jak i rehabilitacja wiązały się z bólem fizycznym i cierpieniem psychicznym. Od września 2017 r. do listopada 2017 r. powódka przebywała w szpitalach, a następnie do końca stycznia 2018 r. leżała w łóżku, zdana całkowicie na pomoc męża i teściowej przy wszystkich czynnościach życiowych. Później powódka poruszała się za pomocą wózka inwalidzkiego, a następnie kul ortopedycznych, jednak cały czas wymagała wsparcia osób trzecich. Dodatkowym cierpieniem dla powódki był fakt, że nie mogła opiekować się czwórką swoich dzieci, z których najmłodsze w chwili wypadku miało 15 miesięcy. Z uwagi na ranę twarzy najmłodsze dziecko początkowo bało się matki i nie chciało do niej podejść. Powódka nie mogła dziecka nosić, pielęgnować, karmić, ani się z nim bawić. Powódka nadal odczuwa skutki wypadku. Wypadek wywołał bardzo silny stres oraz lęk przed określonymi sytuacjami jak jazda samochodem oraz tzw. „nasilone pogotowie lekowe” objawiające się zwiększoną ekspresją emocjonalną w sytuacjach błahych. Niekorzystne dla psychiki powódki jest oczekiwanie na kolejny zabieg chirurgiczny- usunięcia przepukliny. Powódka nie odzyskała całej sprawności fizycznej, co ogranicza ją w pełnieniu zwykłych, codziennych ról i czynności. Powódka nie wymaga obecnie leczenia psychiatrycznego. Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości będzie wymagała wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego. Do dziś powódka ma szpecącą bliznę na policzki, co obniża jej samoocenę.

Istotny dla określania wysokości zadośćuczynienia był rozmiar trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki, który w sumie wyniósł 67 %. Zarówno w literaturze jak i w judykaturze Sądu Najwyższego przyjmuje się, że kwota przyznanego zadośćuczynienia nie może być zbyt niska, a jednocześnie nie powinna być nazbyt wygórowana. Właściwie zatem oszacowana szkoda na osobie powinna być proporcjonalna do stanu cierpień poszkodowanego, przy czym przedmiotowy szacunek nie może deprecjonować dobra jakim niewątpliwie jest zdrowie, nie może też nadmiernie (w sposób nieuzasadniony) premiować poszkodowanego tj. abstrahować od kryterium realnej krzywdy. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (por. Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 14 lutego 2008 r., sygn. akt II CSK 536/07, LEX nr 461725). Co równie istotne wysokość zadośćuczynienia pieniężnego powinna uwzględniać aktualne warunki oraz stopę życiową społeczeństwa, kraju, w którym mieszka poszkodowany. Najbliższym punktem odniesienia powinien być poziom życia osoby, której przysługuje zadośćuczynienie (por. Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 29 maja 2008 r., sygn. akt II CSK 78/08, LEX nr 420389). Zdaniem Sądu kwota 247.000 zł jest adekwatna do stopnia cierpień powódki doznanych na skutek wypadku, do jakiego doszło w dniu 19 września 2017 r. Miarkując wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze, iż powódka w toku postępowania karnego zrzekła się zadośćuczynienia od sprawcy wypadku, a swojego brata, K. K. (1). Drugi z pokrzywdzonych otrzymał zadośćuczynienie w wysokości 3000 zł. Sąd uznał, że gdyby powódka nie zrzekła się zadośćuczynienia mogłaby liczyć na zapłatę analogicznej kwoty od sprawcy wypadku. Nie znajduje uzasadnienia twierdzenie powódki, że „zrzekła się” zadośćuczynienia od sprawcy, gdyż łączą ją z nim więzy pokrewieństwa.

Zadośćuczynienie w wysokości 247.000 zł odpowiada rozmiarowi i intensywności negatywnych doznań powódki spowodowanych wypadkiem, uwzględnia też skutki urazu w jej obecnym życiu i nie prowadzi do nieuzasadnionego wzbogacenia. Nasilenie cierpień psychicznych i fizycznych, wystąpienie uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 67 % pozwala przyjąć, że ustalenie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w opisanej kwocie jest zadośćuczynieniem odpowiednim w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. w tym konkretnym przypadku.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł w oparciu o treść art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

Sąd uznał, że odsetki za opóźnienie należąc się powódce od dnia 28 stycznia 2019 r., czyli dnia następnego licząc od daty doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, co nastąpiło 27 grudnia 2018 r. Sąd wskazuje, że powódka wprawdzie wezwała pozwanego do zapłaty pismem z dnia 31 czerwca 2018 r., jednakże nie załączyła do pisma, ani też później na żądanie ubezpieczyciela żadnych dokumentów, które pozwoliłyby pozwanemu na ocenę zgłoszonych roszczeń. W związku z tym sąd uznał, że dopiero doręczenie odpisu pozwu należy traktować jako prawidłowe zgłoszenie i wezwanie do zapłaty. Ubezpieczyciel miał zaś 30 dni na przeanalizowanie żądania powódki i ewentualne dobrowolne jego zaspokojenie.

Powódka domagała się także kwoty 49 472,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wezwania do zapłaty, tj. 1 lipca.2018 roku do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za poniesione wydatki pozostające w związku z wypadkiem i wywołanym rozstrojem zdrowia oraz kwoty 3860 zł tytułem renty.

W ocenie Sądu w pełni zasadne i pozostające w związku z wypadkiem pozostawała kwota 49 472 zł obejmująca wydatki od dnia opuszczenia szpitala 2017 r. ( 14 listopada 2017r.) do dnia 1 sierpnia 2018 r.

Dając wiarę zeznaniom powódki, i w oparciu o przedstawione dowody, zgodnie z którymi ponosiła ona koszty leczenia i rehabilitacji w wysokości około 420,00 zł miesięcznie, to jest 3780 zł przez 9 miesięcy. Nadto powódka zażywała leki przeciwbólowe i zapisane przez psychiatrę o wartości średnio 300 zł miesięcznie, co przez 9 miesięcy daje kwotę 2700 zł. Koszty związane z dojazdem do szpitali i rehabilitantów to 900 zł. W ocenie Sądu szkodę stanowią także wydatki poniesione przez członków rodziny na dojazd, zarówno do szpitala jak i później na leczenie i rehabilitację. Zdaniem Sądu, powódka w przekonujący sposób uzasadniła konieczność ponoszenia wydatków na ten cel i sposób ich wyliczenia. Słuszne są twierdzenia powódki, że bezpośrednio po wypadku istniała konieczność bieżącej obecności w szpitalu członków najbliższej rodziny. Początkowo stan powódki był ciężki. W takich sytuacjach osobiste sprawowanie opieki nad chorym – w pewnym zakresie – jest zjawiskiem pożądanym i zupełnie naturalnym. Z uwagi na niemożność poruszania się nie mogła samodzielnie spożywać posiłków, kąpać się. Zatem, nie budzą wątpliwości twierdzenia powódki, poparte z resztą zeznaniami członków rodziny, że po wypadku ponosili koszty dojazdów do szpitala, a także w celu zapewnienia powódce wizyt lekarskich, rehabilitacji, czy załatwiania dla niej sprawunków. Przez członków rodziny ( zwłaszcza teściową powódki J. K. ) świadczona była również opieka nad dziećmi powódki. Jak wyżej wspomniano powódka ma czworo dzieci, z czego najmłodsze miało tylko 15 miesięcy. Mąż powódki i teściowa świadczyli opiekę nad dziećmi przez 2 miesiące pobytu powódki w szpitalu. Jest oczywistym, że gdyby nie pomoc teściowej i męża powódka musiałaby wynająć opiekunkę, która zajęłaby się dziećmi, w czasie, gdy rodzina odwiedzała ją w szpitalu.

Nie ulega wątpliwości zwłaszcza w świetle opinii biegłych, że powódka po wypadku wymagała rehabilitacji, kontroli lekarskich, w tym odpłatnych, dojazdów do lekarzy, leków przeciwbólowych oraz diety, która pomogłaby jej się zregenerować po urazach i utrzymać prawidłową wagę. Wydatki na dietę to 1800 zł. Powódka cierpi na przepuklinę i oczekuje na operację, która nie jest możliwa do wykonania ze względu na otyłość. Powódka, żeby schudnąć potrzebuje odpowiedniej diety, która, jeśli ma służyć redukcji masy ciała powinna zawierać warzywa oraz chude mięso. Ze względu na przepuklinę powódka nie może ćwiczyć. Jeżeli nie schudnie to nie tylko nie będzie mogła być w pełni rehabilitowania, ale również operowana.

Po wypadku powódka utraciła możliwość zarobkowania i z tego tytułu sąd zasądził kwotę 494,90 zł miesięcznie tytułem utraconego dochodu. Łącznie przez 9 miesięcy była to kwota 5443,90 zł.

Ponadto, sąd uznał także za uzasadnioną konieczność ponoszenia przez powódkę kosztów opieki w wysokości 34 987 zł. Powódka przebywała w szpitalach łącznie 56 dni. Jest oczywistym, iż była regularnie odwiedzana przez bliskich, którzy pomagali jej w podstawowych czynnościach życiowych. Jest powszechnie wiadomym, że personel medyczny wykonuje swoje obowiązki w takim zakresie jak pozwala jego stan liczebny. Sąd uznał, że w okresie, w którym powódka przebywała w szpitalu opieka nad nią była sprawowana około 5 godzin dziennie licząc czas dojazdu do szpitali. Od daty wypisania z ostatniego leczenia szpitalnego ( od 15 listopada 2017 r. ) do stycznia 2018 powódka wymagała pomocy i opieki innych osób, przy wykonywaniu niezbędnych czynności życiowych w wymiarze 6 godzin na dobę. W kolejnych 3 miesiącach pomoc ta była potrzebna w wymiarze 5 godzin na dobę. Po tym terminie powódka wymagała opieki innej osoby w wymiarze 4 godzin na dobę. Poza pomocą w poruszaniu, myciu, załatwianiu potrzeb fizjologicznych, ubieraniu powódka wymagała również pomocy w opiece nad kilkunastomiesięcznym dzieckiem. Z tego względu sąd uznał, odmiennie niż biegły, że powódka w miesiącach od maja 2018 r. do końca lipca 2018r. wymagała pomocy w zakresie nie 3, a 4 godzin dziennie. Powódka nie poruszała się w pełni sprawnie i nie mogła jeszcze zajmować się dziećmi, a pełna opieka nad nimi spoczywała na ich ojcu i babci. Z pewnością 3 godziny dziennie to za mało, żeby zając się dorosłą, niepełnosprawną wówczas kobietą i niemowlęciem oraz jego rodzeństwem. Sąd ustalił, w związku z tym łączny koszt opieki za ten okres na kwotę 34 987 zł przyjmując stawkę godzinową za opiekę w wysokości 22,50 zł.

Żądanie zasądzenia kosztów zniszczonego w wypadku telefonu komórkowego marki H. sąd uznał za bezzasadne, powódka bowiem nie przedstawiła jakichkolwiek dowodów by powódka rzecz tę posiadała przed wypadkiem i by uległa ona zniszczeniu.

Sąd uznał, że powódce należny się odszkodowanie - w zakresie roszczeń objętych pozwem – w kwocie 49 472 zł, o czym Sąd orzekł w punkcie 2 wyroku.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł w oparciu o treść art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Sąd przyjął przy tym, że odsetki ustawowe od zasądzonego odszkodowania w wysokości 46 652 zł należne będą analogicznie jak przy zadośćuczynieniu od dnia 28 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty, natomiast od kwoty 2 819, 68 zł od dnia 24 lipca 2020 r. Pismem z dnia 13 lipca 2020 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty ww. kwoty w „nieprzekraczalnym ustawowym terminie”. Sąd przyjął zatem, że pismo powinno dotrzeć do pozwanego 16 lica 2018 r. a pozwany winien zapłacić w terminie 7 dni. Zatem żądanie stało się wymagalne 24 lipca 2018 r. i od tego dnia pozwany pozostawał w zwłoce ze spełnieniem świadczenia.

W świetle przesłanek przewidzianych w przepisie artykułu 444 § 2 kodeksu cywilnego Sąd badał podstawy do zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki renty w skład której wchodziło żądanie renty wyrównawczej w wysokości 500,00 zł oraz renty na zwiększone potrzeby w wysokości 3 360,00 zł. Powódka domagała się więc łącznie 3 860,00 zł tytułem renty.

Po przesłuchaniu powódki i zapoznaniu się przez Sąd ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym w sprawie w postaci dokumentacji medycznej, dokumentacji dotyczącej sytuacji zarobkowej i majątkowej powódki, oraz dokumentacji dotyczącej ponoszonych przez nią wydatków w związku z następstwami wypadku z dnia 19 września 2017 roku, Sąd doszedł do przekonania, że żądanie powódki zostało udowodnione do wysokości 2 674,90 zł od 1 sierpnia 2018 roku do dnia wydania wyroku, a także w wysokości 1574 zł od dnia następnego po wydaniu wyroku.

Roszczenie powódki o rentę zostało wykazane za pomocą dokumentacji medycznej i faktur przedłożonych w niniejszej sprawie, a także opinii biegłych z dziedziny chirurgii, neurologii i psychiatrii, z których wynika, że powódka wciąż ponosi konsekwencje wypadku w którym została poszkodowana, w postaci ponoszenia kosztów odbywania wizyt lekarskich i rehabilitacji, leków, opieki i diety, a także dojazdów z tym związanych. Ponadto, powódka przedłożyła dokumenty potwierdzające utracone zarobki w okresie powypadkowym, co przesądza o niezasadności twierdzeń pozwanego, że przed wypadkiem powódka nie pracowała ani nie zamierzała podjąć pracy zarobkowej. Sąd nie podziela również stanowiska pozwanego jakoby dieta powódki nie wymagała dodatkowych wydatków, a co za tym idzie, żądanie przez powódkę wydatków z tego tytuły jako elementu składowego renty było bezpodstawne. Oczywistym jest, w ocenie Sądu, że utrzymanie zdrowej diety, zakładającej skomponowanie posiłków z pełnowartościowych, nieprzetworzonych produktów wymaga większych wydatków niż dieta bez szczególnej troski o jej komponenty.

Renta z tytułu utraty zdolności do pracy ma na celu zrekompensowanie poszkodowanemu uszczerbku, który na skutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia powstał w jego dochodach uzyskiwanych z tytułu pracy zarobkowej lub działalności gospodarczej. O wysokości tego uszczerbku stanowi różnica pomiędzy hipotetycznymi dochodami, które poszkodowany osiągałby, gdyby nie doszło do zdarzenia z którego szkoda wynikła, a dochodami, które faktycznie uzyskuje w okresie następującym po tym zdarzeniu

Sąd wziął więc pod uwagę utracone możliwości zarobkowe powódki, obliczone w oparciu o złożone na rozprawie przez pełnomocnika powódki zaświadczenie o utraconym wynagrodzeniu, które znajduje się w aktach sprawy na stronie 383. Po zapoznaniu się ze złożonym na rozprawie przez pełnomocnika powódki zaświadczeniem o utraconym wynagrodzeniu powódki Sąd wyliczył, na podstawie różnicy pomiędzy wynagrodzeniem, które powódka otrzymałaby w przypadku obecności w pracy a wynagrodzeniem które otrzymała w przypadku choroby. I tak, za czas od września 2017 roku do czerwca 2018 roku powódka otrzymałaby łącznie 14 441,93 zł, jednak z tytułu choroby otrzymała za ten czas łącznie 9 492,43 zł. Różnica z tego tytułu wynosi łącznie 4 949,50. Średnio na miesiąc, po podzieleniu kwoty 4 949,50 przez 10, daje to 494,90 zł na miesiąc. Daje to więc podstawę aby przyjąć, że utracony w związku z wypadkiem dochód powódki wynosi średnio 494,50 zł miesięcznie. Sąd uznał za udowodnione roszczenie o rentę wyrównawczą w zakresie utraty zdolności zarobkowych w związku z całkowitą niezdolnością do pracy w związku z rozstrojem zdrowia i przyjął tę kwotę jako pierwszy element składowy kwoty zabezpieczenia. Niemniej w chwili wydawania wyroku powódka nie była już osobą niezdolną do pracy i mogła podjąć zatrudnienie. Zatem od dnia następnego po wydaniu wyroku sąd nie uwzględnił w wysokości renty utraconego zarobku powódki.

Roszczenie o rentę przysługuje także wówczas, gdy w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia zwiększyły się potrzeby poszkodowanego. Będą to przede wszystkim koszty związane ze zorganizowaniem opieki ze strony osób trzecich, koszty stałej rehabilitacji, wydatki na specjalistyczną dietę itp. Renta na zwiększone potrzeby należy się poszkodowanemu bez względu na to, czy rzeczywiście ponosi on wydatki na wskazane cele, ponieważ wystarczy ustalenie tych potrzeb jako następstwa czynu niedozwolonego. Tym samym nie można uzależniać przyznania renty od wykazania, że poszkodowany potrzeby te faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki

Dając wiarę zeznaniom powódki, i w oparciu o przedstawione dowody, zgodnie z którymi ponosi ona koszty leczenia i rehabilitacji w wysokości około 400,00 zł co 2 miesiące, oraz koszty dojazdu z tym związane w wysokości 100,00 zł, co składa się na wydatek rzędu 200,00 zł i 50,00 zł miesięcznie z tych tytułów, Sąd uznał żądanie renty na zwiększone potrzeby powódki w wysokości 250,00 zł miesięcznie tytułem ponoszenia kosztów związanych z leczeniem, rehabilitacją oraz dojazdami.

Sąd uznał również za zasadny wydatek w wysokości 170,00 zł miesięcznie tytułem ponoszenia kosztów leków przeciwbólowych i neurologicznych oraz 200,00 zł miesięcznie tytułem ponoszenia kosztów odpowiedniej diety. Ponadto, sąd uznał także za uprawdopodobnioną konieczność ponoszenia przez powódkę kosztów opieki w wysokości 1 560,00 zł. Jak wynikało z zeznań powódki w okresie od sierpnia 2018 r. do dnia wydania wyroku w prowadzeniu domu i opiece nad dziećmi pomagała powódce teściowa, w wymiarze 4 godzin dziennie. Dla zasadności roszczenia istotny jest fakt uprawdopodobnienia konieczności korzystania z takiej opieki, bez względu na dotychczasowe nieodpłatne jej świadczenie przez członka rodziny. Jak wynika z dokumentacji w sprawie, powódka nie wymagała opieki specjalistycznej w postaci opiekunki medycznej czy pielęgniarki. Dla obliczenia kwoty 1560,00 zł tytułem opieki Sąd przyjął więc stawkę 13,00 zł za godzinę pracy opiekunki świadczącej pomoc domową i pomoc w opiece nad dziećmi, nie świadczącej pomocy specjalistycznej. Taką stawkę wskazywał pełnomocnik powódki w pozwie, a wysokość stawki za opiekę zmodyfikował dopiero w piśmie z dnia 18 stycznia 2021 r. Tak więc, miesięczne koszty takiej opieki sąd wyliczył jako iloczyn czasu opieki dziennie (4h), średniej ilości dni w miesiącu (30), oraz stawki 13,00 zł za godzinę, co dało łącznie kwotę 1 560,00 zł i do tej wysokości Sąd uznaje koszty ponoszenia opieki

Sumując powyższe elementy składowe, tj. 494,90 zł miesięcznie tytułem utraconego dochodu, 250,00 zł miesięcznie tytułem ponoszenia kosztów związanych z leczeniem, rehabilitacją oraz dojazdami, 170,00 zł miesięcznie tytułem ponoszenia kosztów leków przeciwbólowych i neurologicznych, 200,00 zł miesięcznie tytułem ponoszenia kosztów odpowiedniej diety oraz koszty opieki w wysokości 1 560,00 zł, Sąd uznał, że roszczenie o rentę zostało wykazane do wysokości 2 674,90 zł do dnia wydania wyroku. Od dnia wydania wyroku sąd uznał za udowodnione następujące wydatki, które powódka nadal musi ponosić w związku z wypadkiem, a mianowicie: koszt opieki w wymiarze 2 godzin dziennie przy przyjęciu stawki 24,40 zł za godzinę ( 1464 zł miesięcznie ), uśredniony koszy zakupu leków przeciwbólowych, które powódka zażywa w związku z bólami kości i głowy w wysokości 100 zł oraz 10 zł z tytułu dojazdów do lekarzy. Powódka nie wykazała, aby nadal wymagała jakiejkolwiek diety poza odchudzającą. Łącznie szkoda powódki wynosi 1574 zł i w takiej wysokości sąd przyznał powódce rentę od dnia 24 lutego 2022 r.

O wysokości renty sąd orzekł w punkcie 3 wyroku.

W pozostałym zakresie sąd uznał wydatki powódki za nieudowodnione i powództwo o rentę wyrównawczą i z tytułu utraty możliwości zarobkowych oddalił ( punkt 5 wyroku ).

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 kpc pozostawiając ich wyliczenie referendarzowi sądowemu

SSO Maria Prusinowska

ZARZĄDZENIE

1. Proszę odnotować,

2. Odpis postanowienia wraz z uzasadnieniem doręczyć zgodnie z wnioskiem

3. za 7 dni lub z zażaleniem

P., dnia 23 maja 2022 r.