Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 czerwca 2021r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Jarosław Grobelny

sędzia Joanna Andrzejak-Kruk (spr.)

sędzia Paweł Soliński

po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2021r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu

z dnia 19 października 2020r.,

sygn. akt IX.C.2488/19

1)  oddala apelację,

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.700,-zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

/-/ Joanna Andrzejak-Kruk /-/ Jarosław Grobelny /-/ Paweł Soliński

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym 12.12.2019r. powód M. K. wystąpił o zasądzenie od pozwanego (...) z siedzibą w W. kwoty 48.000,-zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 3.11.2019r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych. Dochodzone roszczenie obejmowało odszkodowanie za szkodę wynikającą z dokonanej w nocy 12/13.04.2019r. kradzieży samochodu dostawczego R. (...), co do którego zawarta była z pozwanym umowa ubezpieczenia AC. Stroną umowy ubezpieczenia był (...) Sp. z o.o. sp. k., natomiast powód nabył wierzytelność o zapłatę odszkodowania na podstawie umów przelewu z 12.08.2019r. i 2.09.2019r. Decyzją z 19.06.2019r. pozwany odmówił wypłaty odszkodowania z powołaniem na § 10 ust. 7 pkt 2a i 3b oraz § 32 ust. 2 OWU, wskazując w szczególności, że dowód rejestracyjny pozostawiony został w skradzionym pojeździe. Powód kwestionował to ustalenie ubezpieczyciela ( jego zdaniem dowód rejestracyjny pojazdu zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach ), a ponadto zwrócił uwagę, że wyłączenie odpowiedzialności na podstawie § 10 ust. 7 pkt 2a dotyczy sytuacji, gdy dokumenty pojazdy są pozostawione bez nadzoru w miejscu ogólnodostępnym.

W odpowiedzi na pozew pozwany domagał się oddalenia powództwa i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych. Pozwany powołał się na wyłączenie odpowiedzialności wynikające z § 10 ust. 7 pkt 2a OWU ( pozostawienie w pojeździe dowodu rejestracyjnego ) i na rażące niedbalstwo ubezpieczonego. Pozwany kwestionował także legitymację czynną powoda z uwagi na niewykazanie uprawnienia osoby podpisanej pod umową cesji z 12.08.2019r. do reprezentowania spółki będącej leasingodawcą.

Wyrokiem z dnia 19.10.2020r., sygn. akt IX.C.2488/19 Sąd Rejonowy Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu: 1) zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 48.000,-zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 3.11.2019r. do dnia zapłaty; 2) zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.400,-zł z tytułu zwrotu kosztów procesu.

Apelację od wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucając:

1)  błędne ustalenie stanu faktycznego przez przyjęcie, że sprawca nie wiedział o pozostawieniu dowodu rejestracyjnego wewnątrz skradzionego pojazdu, w konsekwencji ustalenie, że szkoda nie powinna być postrzegana jako wynik pozostawienia ww. dokumentu, podczas gdy ta okoliczność nie została wykazana w postępowaniu dowodowym;

2)  naruszenie prawa materialnego:

a)  art. 827 k.c. w zw. z § 10 ust. 7 pkt 2a OWU poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa, pomimo że ubezpieczający poprzez pozostawienie w skradzionym pojeździe dowodu rejestracyjnego, który znajdował się w nim w momencie kradzieży, dopuścił się co najmniej rażącego niedbalstwa, które w takim wypadku zwalania pozwanego od odpowiedzialności za poniesioną szkodę;

b)  art. 361 § 1 k.c. w zw. z § 10 ust. 7 pkt 2a OWU poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa, pomimo że ubezpieczający poprzez pozostawienie w skradzionym pojeździe dowodu rejestracyjnego, który znajdował się w nim w momencie kradzieży, dopuścił się co najmniej rażącego niedbalstwa, które w takim wypadku zwalania pozwanego od odpowiedzialności za poniesioną szkodę;

c)  art. 362 k.c. w zw. z § 10 ust. 7 pkt 2a OWU poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa, pomimo że ubezpieczający poprzez pozostawienie w skradzionym pojeździe dowodu rejestracyjnego, który znajdował się w nim w momencie kradzieży, dopuścił się co najmniej rażącego niedbalstwa, które w takim wypadku zwalania pozwanego od odpowiedzialności za poniesioną szkodę.

W oparciu o te zarzuty pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powoda kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego ( art. 382 k.p.c. ), gdyż ich prawidłowość nie została podważona, nie wymagały one także uzupełnienia, a Sąd Okręgowy nie prowadził postępowania dowodowego i nie ocenił odmiennie dowodów przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy ( art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c. ).

Sąd Rejonowy ustalił, że ubezpieczony u pozwanego samochód R. (...) nr rej. (...) został skradziony w nocy 12/13.04.2019r. z miejsca, gdzie został zaparkowany, znajdującego się na terenie nieogrodzonej nieruchomości w S. na rogu ulic (...). Miejsce zaparkowania było widoczne z miejsca zamieszkania kierującego pojazdem oraz objęte monitoringiem ( jednak w momencie kradzieży kamery nie działały ). Kierujący pozostawił w pojeździe swój portfel, w którym znajdował się m. in. dowód rejestracyjny samochodu.

Pozwany zarzucił w apelacji błąd w ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego przez przyjęcie, że sprawca kradzieży nie wiedział o pozostawieniu dowodu rejestracyjnego wewnątrz pojazdu. Sąd Rejonowy przedstawiając podstawę faktyczną zaskarżonego rozstrzygnięcia nie wskazał wprawdzie wprost na takie ustalenie, natomiast niewątpliwie je przyjął, co wynika z jego rozważań prawnych na s.12 uzasadnienia wyroku. Według pozwanego natomiast okoliczność ta nie została wykazana w postępowaniu dowodowym i jest to w związku z tym tylko założenie hipotetyczne. Pozwany zapomina jednak, że z mocy art. 232 zd. 1 k.p.c. i art. 6 k.c. to jego obciążał obowiązek i ciężar udowodnienia okoliczności powodujących – w świetle przepisów prawa oraz postanowień umowy ubezpieczenia AC – wyłączenie odpowiedzialności za szkodę, gdyż to on wywodził z nich skutki prawne ( na ten aspekt sprawy słusznie zwrócono także uwagę w odpowiedzi na apelację ). Tymczasem pozwany – sam dostrzegając, że skoro sprawca kradzieży nie został ujęty i przesłuchany, to brak jest kluczowego materiału dowodowego – snuje w apelacji jedynie dywagacje na temat tego, że sprawca mógł zdawać sobie sprawę, że kradnie samochód razem z dowodem rejestracyjnym ( gdyż nie można wykluczyć, że portfel znajdował się w widocznym miejscu, a w portfelu „z reguły przechowuje się wszelkie dokumenty związane z użytkowaniem i własnością pojazdu” ). Co istotne, to pozwanego obciążał także obowiązek udowodnienia, że portfel znajdował się w widocznym miejscu. Założenie Sądu Rejonowego było natomiast logiczne; do kradzieży doszło w nocy, a sprawca z natury rzeczy działał w pośpiechu, zwłaszcza że miejsce przestępstwa objęte było monitoringiem, przez co nie sposób zakładać, że przystępując do kradzieży dokonał szczególnych oględzin wnętrza pojazdu, w którego wnętrzu – w nieustalonym miejscu – pozostawiono portfel.

W pozostałym zakresie apelacja opierała się na zarzutach naruszenia prawa materialnego. Na obecnym etapie sprawy pozwany żądanie oddalenia powództwa wiązał przy tym wyłącznie z faktem pozostawienia dowodu rejestracyjnego w skradzionym pojeździe, nie była już natomiast sporna legitymacja powoda do dochodzenia odszkodowania, wynikająca z zawartych 12.08.2019r. i 2.09.2019r. umów cesji wierzytelności ( na podstawie pierwszej w wymienionych umów wierzytelność z tytułu odszkodowania z umowy ubezpieczenia AC został przeniesiona przez (...) SA z siedzibą we W. na (...) Sp. z o.o. Sp. k. w likwidacji z siedzibą w P., zaś na podstawie drugiej umowy wierzytelność przeszła z (...) Sp. z o.o. Sp. k. w likwidacji z siedzibą w P. na powoda M. K. ). Sąd Rejonowy na podstawie przedłożonych dokumentów ustalił treść tych umów oraz że ich strony reprezentowane były przez osoby należycie do tego umocowane, a w konsekwencji uznał, że w świetle art. 509 k.c. legitymacja powoda nie budzi wątpliwości. Ocena ta nie była w żadnym stopniu podważana w apelacji.

Poniesione przez pozwanego zarzuty naruszenia art. 361 § 1 k.c. i art. 362 k.c. były nietrafne. Z powołaniem m.in. na te uregulowania pozwany wywodził, że ubezpieczający pozostawiając dowód rejestracyjny w skradzionym pojeździe przyczynił się do powstania szkody, a pomiędzy jego zachowaniem a szkodą istnieje normalna zależność w znaczeniu art. 361 § 1 k.c. Powołanie się przez pozwanego na poglądy wyrażone w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24.09.2019r., I ACa 29/19 było chybione z tego względu, że rozpoznawano wówczas roszczenie wywodzone z art. 417 § 1 k.c., a więc chodziło o odpowiedzialność deliktową. Tymczasem w niniejszej sprawie podstawę powództwa stanowiła umowa ubezpieczenia AC, zaś w orzecznictwie uznaje się, że ani art. 361 § 1 k.c., ani art. 362 k.c. nie maja zastosowania w przypadku umów ubezpieczenia mienia ( odnośnie do art. 361 § 1 k.c. – por. np. wyrok SN z 20.05.2004r., II CK 341/03 czy wyrok SN z 7.05.2009r., IV CSK 16/09; odnośnie do art. 362 k.c. – por. np. wyrok SN z 23.06.1999r., I CKN 57/98, publ. OSNC 2000/1/13 czy uzasadnienie wyroku SN z 12.09.2018r., II CSK 658/17 ). O zakresie skutków wypadku ubezpieczeniowego, objętych odszkodowaniem należnym od ubezpieczyciela, rozstrzyga w świetle poszczególnych regulacji ubezpieczenia mienia w zasadzie bezpośredniość tych skutków, a nie ich ocena według przyjętego w art. 361 § 1 k.c. kryterium normalności następstw. Gdy zaś chodzi o art. 362 k.c., to z jego ulokowania wynika wprawdzie, że ma on zastosowanie zarówno w reżimie odpowiedzialności ex contractu, jak i ex delicto, natomiast nie dotyczy to odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia, gdyż przepisy normujące tę umowę zmodyfikowały w pewnym zakresie ogólne zasady odpowiedzialności odszkodowawczej, w tym skutki prawne przyczynienia się poszkodowanego do szkody ( np. art. 826 § 1 i 2, art. 827 § 1 albo art. 832 § 1 k.c. czy postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia, którymi przy zawieraniu umów posługują się zakłady ubezpieczeń ). Jest również oczywiste, że unormowanie ujęte w art. 362 k.c. stoi w opozycji do istoty ubezpieczenia, które m.in. polega właśnie na zapewnieniu ubezpieczającemu ochrony w razie rozmaitych uchybień w jego postępowaniu ( działalności zawodowej, w życiu prywatnym itd. ), a więc działań lub zaniechań wywołujących powstanie szkody albo też stanowiących przyczynienie się do jej powstania lub zwiększenia. W konsekwencji, możliwość uwzględnienia przyczynienia prowadziłaby wprost do unicestwienia podstawowych celów ubezpieczenia, tj. osłabienia czy nawet wyłączenia jego funkcji ochronnej i kompensacyjnej. Do odszkodowania przysługującego ubezpieczającemu z tytułu umowy ubezpieczenia przepis art. 362 k.c. nie ma więc zastosowania, co oznacza, że przyczynienie się ubezpieczającego do powstania szkody lub wyrządzenie jej we własnym mieniu nie uzasadnia samo przez się zmniejszenia tego odszkodowania.

Do rozważenia pozostawał więc zarzut naruszenia art. 827 k.c. w zw. z § 10 ust. 7 pkt 2a OWU, które, według apelacji, polegać miało na uwzględnieniu powództwa, pomimo że ubezpieczający poprzez pozostawienie w skradzionym pojeździe dowodu rejestracyjnego dopuścił się co najmniej rażącego niedbalstwa, co zwalania pozwanego od odpowiedzialności za poniesioną szkodę.

Zgodnie z art. 827 § 1 k.c., ubezpieczyciel jest wolny od odpowiedzialności, jeżeli ubezpieczający wyrządził szkodę umyślnie; w razie rażącego niedbalstwa odszkodowanie nie należy się, chyba że umowa lub ogólne warunki ubezpieczenia stanowią inaczej lub zapłata odszkodowania odpowiada w danych okolicznościach względom słuszności. Z kolei § 10 ust. 7 pkt 2 lit a) OWU ( „Ogólne Warunki Ubezpieczenia (...) (...), które – jak ustalił Sąd Rejonowy – miały zastosowanie do przedmiotowej umowy ubezpieczenia z 17.01.2019r. ) stanowił, że pozwany „nie odpowiada za szkody powstałe na skutek kradzieży pojazdu, jego części lub wyposażenia dodatkowego w wyniku pozostawienia po opuszczeniu pojazdu przez kierowcę i pasażerów, kluczyków lub innych urządzeń przewidzianych przez producenta pojazdu do uruchomienia silnika/odblokowania zabezpieczeń przeciwkradzieżowych lub dokumentów pojazdu (dowód rejestracyjny lub karta pojazdu, jeżeli taką wydano na pojazd) bez nadzoru w miejscu ogólnodostępnym, jeżeli było to następstwem umyślnego lub rażąco niedbałego postępowania ubezpieczonego oraz szkoda była następstwem powyższego”.

Art. 827 § 1 k.c. rodzi wątpliwości interpretacyjne. Pierwszy nurt jego wykładni przyjmuje mianowicie, że przepis dotyczy sytuacji, gdy szkodę wyrządza sam ubezpieczający lub osoba, za którą ponosi on odpowiedzialność, a zatem umyślność lub rażące niedbalstwo oznacza umyślność lub rażące niedbalstwo samego ubezpieczającego ( por. np. wyroki SN z 10.01.2003r., V CSK 1647/00; z 20.05.2005r. czy z 29.01.2009r., V CSK 291/08 ). Nurt drugi wiąże z kolei przepis z powinnościami ubezpieczającego, a więc jego obowiązkami, do przestrzegania których został on zobowiązany w o.w.u., a których wykonanie ma zapobiec nadejściu wypadku ubezpieczeniowego i służy do oceny skutków zachowania ubezpieczającego polegającego na naruszeniu ciążących na nim z mocy o.w.u. obowiązków. W orzeczeniach tego nurtu Sąd Najwyższy przyjmuje, że ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania wówczas, gdy niedopełnienie takich obowiązków nastąpiło wskutek rażącego niedbalstwa ubezpieczającego ( por. wyroki SN z 6.10.2006r., V CSK 148/06; z 11.12.2007r., II CSK 375/07, z 29.01.2009r. V CSK 291/08 ).

Sąd Okręgowy opowiada się za pierwszym z przedstawionych nurtów wykładni art. 827 § 1 k.c., przeważającym obecnie w orzecznictwie ( z nowszych orzeczeń SN por. np. wyrok z 12.09.2018r., II CSK 658/17 ). Przepis ten ma zatem zastosowanie w sytuacji, gdy to ubezpieczający sam wyrządził szkodę ( umyślnie albo w wyniku rażącego niedbalstwa ), nie zaś w przypadku, gdy nie zrealizował określonych w umowie obowiązków prewencyjnych, których wykonanie stanowiło warunek przyjęcia przez zakład ubezpieczeń ryzyka ubezpieczeniowego ( np. od kradzieży pojazdu ). Przewidzianej art. 827 § 1 k.c. regulacji dotyczącej zawinionego wyrządzenia szkody przez ubezpieczającego nie można więc odnieść do sytuacji, w której doszło do kradzieży pojazdu przez nieustalonego sprawcę, gdyż przepis zawiera wyraźnie ograniczony zakres podmiotowy. Chodzi w nim o wyrządzenie szkody samemu sobie, przez co poszkodowany sam musi ponieść jej ciężar, gdyż wypadkiem ubezpieczeniowym jest zdarzenie losowe, zaś szkodą uszczerbek poniesiony wbrew woli poszkodowanego, a nie odpowiada tym definicjom umyślne wyrządzenie szkody przez ubezpieczającego.

Czym innym jest natomiast umowne wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności, gdyż dotyczy ono ryzyk, które mogą być objęte ochroną ubezpieczeniową. Nałożenie w o.w.u. na ubezpieczającego obowiązków prewencyjnych jest w istocie sprecyzowaniem, na czym polega wypadek ubezpieczeniowy w danej umowie ubezpieczenia ( art. 805 § 1 k.c. ). Nałożenie obowiązków prewencyjnych jest związane z przyjęciem przez ubezpieczyciela akceptowanego przez niego ryzyka ubezpieczeniowego ( określone zdarzenie jest objęte ryzykiem ubezpieczeniowym tylko pod konkretnymi warunkami, np. pod warunkiem dochowania przez ubezpieczającego pewnych aktów staranności), a ocena owych postanowień może być dokonywana pod kątem art. 807 k.c. ( nie mogą być one zatem sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami kodeksu cywilnego o umowie ubezpieczenia ) oraz art. 353 1 k.c. ( który przyznaje stronom swobodę ułożenia łączącego je stosunku umownego, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego ). Oznacza to, że strony – co do zasady – mogą do treści umowy ubezpieczenia wprowadzać środki służące ochronie uprawnionego interesu ubezpieczyciela. Zdefiniowanie w o.w.u. wypadku ubezpieczeniowego – również przez pryzmat obowiązków prewencyjnych – pozostaje przy tym kwestią całkowicie odmienną, niż objęta regulacją art. 827 § 1 k.c.

Sąd Rejonowy badał niniejszą sprawę pod kątem przesłanek z art. 827 § 1 k.c., dochodząc do wniosku, że pozostawienie dowodu rejestracyjnego w skradzionym pojeździe nie może być traktowane jako przejaw rażącego niedbalstwa uzasadniający odmowe wypłaty odszkodowania ( s. 13 uzasadnienia wyroku ). Rozważania Sądu Rejonowego w tym zakresie o tyle nie miały jednak znaczenia, że – jak już zostało to wyjaśnione – powołany przepis nie znajdował w sprawie zastosowania, gdyż to nie ubezpieczający wyrządził szkodę, lecz nieustalony sprawca kradzieży.

Sąd Rejonowy oceniał ponadto, czy w ustalonych okolicznościach zachodzi wyłączenie odpowiedzialności pozwanego przewidziane w § 10 ust. 7 pkt 2 lit. a) OWU ( s. 11-13 uzasadnienia ). W tym kontekście Sąd Rejonowy skupił się na analizie, czy pozostawienie przez kierującego portfela z dowodem rejestracyjnym w pojeździe było następstwem umyślnego lub rażąco niedbałego postępowania oraz czy szkoda była następstwem powyższego. Sąd Rejonowy brał zatem pod uwagę pewne tylko fragmenty postanowienia umownego przewidującego wyłączenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, przeoczywszy, że w § 10 ust. 7 pkt 2 lit. a) OWU przede wszystkim mowa jest o innej przesłance, a mianowicie o szkodach powstałych na skutek kradzieży pojazdu w wyniku pozostawienia, po opuszczeniu pojazdu przez kierowcę i pasażerów, m.in. dokumentów pojazdu ( czyli dowodu rejestracyjnego lub karty pojazdu, jeżeli taką wydano na pojazd ) „ bez nadzoru w miejscu ogólnodostępnym”. W rozumieniu OWU wyłączenie odpowiedzialności pozwanego nie miało zatem miejsca w razie pozostawienia dowodu rejestracyjnego w pojeździe ( jak sugerował to pozwany w decyzji z 19.06.2019r. odmawiającej wypłacenia odszkodowania oraz w toku niniejszego procesu ), lecz pozostawienia go, po opuszczeniu pojazdu przez kierowcę i pasażerów, bez nadzoru w miejscu ogólnodostępnym ( a dodatkowo wymagano, aby było to następstwem umyślnego lub rażąco niedbałego postępowania ubezpieczonego oraz aby szkoda była następstwem powyższego ). OWU w § 3 zawierającym definicje nie definiują pojęcia „miejsca ogólnodostępnego”, na okoliczność jego rozumienia ( art. 65 k.c. ) nie było także prowadzone postępowanie dowodowe, a zatem należy się w tym zakresie odwołać do ogólnych reguł znaczeniowych w języku polskim, w którym słowo „ogólnodostępny” oznacza dostępny dla wszystkich ( Słownik Języka Polskiego PWN ). Nie sposób uznać, aby pod to pojęcie mógł podpadać zamknięty na klucz samochód, w którym pozostawiony został portfel z dokumentami ( pozwany nie twierdził natomiast nawet, aby pojazd pozostawiono bez zamknięcia ). Uzyskanie dostępu do tego pojazdu wymagało przecież pokonania stosownych zabezpieczeń, a więc włamania się do niego. Pozwany – również w apelacji – zupełnie pomijał fragment § 10 ust. 7 pkt 2 lit. a) OWU, w którym mowa jest o pozostawieniu, po opuszczeniu pojazdu, kluczy czy dokumentów pojazdu bez nadzoru w miejscu ogólnodostępnym, ograniczając swój wywód do stwierdzenia, że niezabezpieczenie dokumentów pojazdu tak by nie padły ofiarą kradzieży wraz z pojazdem jest rażącym niedbalstwem. Nie przekonuje ponadto odwołanie się w apelacji do wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z 5.06.2012r., XV Ca 431/12, skoro pozwany nie przybliżył stanu faktycznego, na gruncie którego wyrok ten zapadł, a trzeba zauważyć, że do umowy ubezpieczenia stanowiącej źródło roszczenia powoda zastosowanie znajdowały OWU ustalone uchwałą zarządu z 17.05.2018r., mające zastosowanie do umów zawieranych od 18.06.2018r. ( por. decyzja pozwanego z 19.06.2019r. w aktach szkody ), a zatem mogły nastąpić zmiany gdy chodzi o ustalenie zakresu odpowiedzialności pozwanego.

Podsumowując, pozwany nie udowodnił okoliczności, które w świetle postanowień umowy ubezpieczenia skutkowałyby wyłączeniem jego odpowiedzialności odszkodowawczej. Z niekwestionowanych ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że zakresem ubezpieczenia na podstawie umowy z 17.01.2019r. objęto m.in. ryzyko kradzieży, do zdarzenia tego doszło w okresie ubezpieczenia ( ustalonym na 29.01.2019r. – 28.01.2020r. ), a strony umowy uzgodniły stałą sumę ubezpieczenia w wysokości 48.000,-zł ze zniesionym udziałem własnym. Zgodnie z art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c. pozwany winien zatem spełnić określone umową świadczenie, a więc zapłacić odszkodowanie za skradziony pojazd. Zaskarżony wyrok zasądzający dochodzoną pozwem kwotę jest więc prawidłowy.

W tym stanie rzeczy i na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną, a o kosztach procesu w instancji odwoławczej orzekł zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą. W postępowaniu apelacyjnym powód ustanowił pełnomocnika, a zatem należał mu się zwrot od powoda kosztów zastępstwa procesowego, na które składało się wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na kwotę 2.700,-zł ( § 15 ust. 1 i 2 w zw. z § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, t.j. Dz.U. 2018/265 ze zm. ).

/-/ Joanna Andrzejak-Kruk /-/ Jarosław Grobelny /-/ Paweł Soliński