Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1347/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 października 2021r.

Sąd Rejonowy w Kętrzynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Beata Bihuń

Protokolant:

St. sekr. sądowy Beata Bukiejko

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 października 2021 r. w K.

sprawy z powództwa W. L.

przeciwko (...) S.A z siedzibą w S.

zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub uszczerbku na zdrowiu zasądzone na podstawie art.445k.c.

I.  Zasądza od pozwanego (...) S.A z siedzibą w S. na rzecz powoda W. L. kwotę 12.000,00 zł (dwanaście tysięcy złotych) warz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4.04.2019 r. do dnia zapłaty;

II.  Zasądza od pozwanego (...) S.A z siedzibą w S. na rzecz powoda W. L. kwotę 4.760,78 zł (cztery tysiące siedemset sześćdziesiąt złotych i siedemdziesiąt osiem groszy) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

III.  Nakazuje zwrócić powodowi kwotę 1.139,22 zł (jeden tysiąc sto trzydzieści dziewięć złotych i dwadzieścia dwa grosze) tytułem niewykorzystanej zaliczki;

IV.  Nakazuje zwrócić pozwanemu kwotę 0,80 zł (osiemdziesiąt groszy) tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Sygn. akt I C 1347/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 września 2019 r. W. L. wystąpił przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S. o zapłatę kwoty 12.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty. Wniósł również o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu podniósł, że w dniu 16 grudnia 2018 r. przy ul. (...)
w K., na odlodzonym i nieodśnieżonym chodniku, doszło do wypadku, w wyniku którego powód doznał złamania kostki bocznej podudzia prawego. Noga powoda została unieruchomiona opatrunkiem gipsowym w formie buta na okres 5 tygodni. W ramach prowadzonego leczenia w okresie od 13 lutego 2019 r. do 6 marca 2019 r. przebywał na oddziale rehabilitacji (...) Szpitala (...) w B.. Powód wskazał, że teren, na którym doszło do zdarzenia pozostaje w zarządzie Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K., która na podstawie umowy kwestie utrzymania należytego stanu terenu przekazała Zakładowi Usług (...), który to w dniu zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego. Decyzją z dnia 3 kwietnia 2019 roku pozwany odmówił spełnienia świadczenia na rzecz powoda.

W odpowiedzi na pozew (...) S.A. z siedzibą w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany przyznał, że w toku likwidacji szkody odmówił wypłaty odszkodowania wobec braku odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie. Pozwany przyznał, że w dacie zdarzenia łączyła go z R. S. (1) prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Usług (...) umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, potwierdzona polisą nr (...). Zdaniem pozwanego ubezpieczony nie ponosi odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie, a tym samym brak jest podstaw do przypisania odpowiedzialności pozwanej.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 16 grudnia 2018 r., między godz. 16:00 a 17:00, w K., przy ul. (...), na oblodzonym i nieośnieżonym chodniku doszło do wypadku, w wyniku którego W. L. doznał złamania kostki podudzia prawego. Powód wracając ze spaceru, poślizgnął się i upadł przed klatką bloku, w którym mieszka. Świadkiem zdarzenia była jego matka R. L., która była z powodem na spacerze. Świadkiem zdarzenia był również M. W., mieszkający w bloku obok, który również tego dnia poślizgnął się na oblodzonym chodniku unikając upadku.

Po upadku powód poczuł silny ból w nodze, który nie ustępował i następnego dnia powód udał się do Poradni Urazowo – Ortopedycznej, gdzie unieruchomiono mu kończynę opatrunkiem gipsowym na okres 5 tygodni. Powód kontynuował leczenie w poradni, którego zostało zakończone
w dniu 07.03.2019 r. Po zdjęciu opatrunku gipsowego zalecono noszenie specjalnej ortezy.

W ramach leczenia W. L. został skierowany na rehabilitację do (...) Szpitala (...) w B., gdzie przebywał w okresie od 13.02.2019r. do dnia 06.03.2019 r.

W związku doznanymi obrażeniami W. L. bardzo cierpiał. Po wypadku zamieszkał z matką, ponieważ jego mieszkanie położone jest na czwartym piętrze, natomiast mieszkanie matki na drugim piętrze. Powód miał trudności z poruszaniu się, wobec tego z domu wychodził tylko w razie konieczności Potrzebował pomocy matki w czynnościach dnia codziennego. Skutki wypadku odczuwa do dziś: noga puchnie, boli, w czasie chodzenia powód kuleje.

(dowód: historia choroby – k. 13-16, zeznania świadków R. L. – k.71, M. W. – k. 92, dowód: karta informacyjna – k. 17, oświadczenia k. 11- 12)

Miejsce zdarzenia pozostaje w zarządzie Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K., która na podstawie umowy nr (...) z dnia 31.12.1997 r. powierzyła Zakładowi Usług (...) sprzątanie, należyte i estetyczne utrzymanie stanu sanitarno – porządkowego wg regulaminu sprzątania budynków wymienionych w wykazie budynków (zał. nr 2 do umowy) położonych w K. m.in. przy ul. (...). Zgodnie z przywołanym
w umowie regulaminem (zał. nr 1 do umowy) Zakład Usług (...) w zakresie prac związanych z okresem zimowym miał obowiązek: systematycznie usuwać śnieg i lód z chodników, dojść do budynków, schodów, ciągów komunikacyjno – pieszych, dojść do śmietników oraz posypywać je piachem, stale utrzymywać drożność odpływu z chodników wody z topniejącego śniegu i lodu, czyścić kratki burzowe.

W dniu zdarzenia padał śnieg, śnieg z deszczem, było ślisko. Temperatura powietrza i przy gruncie miały wartość poniżej -1 oC, a w godzinach popołudniowych miały miejsce umiarkowane, ciągłe opady śniegu, które przerodziły się w słaby opad mżawki marznącej powodującej gołoledź.
O godz.7 i 19 grunt był powierzchniowo zamarznięty z pokrywą śnieżną. Grubość pokrywy śnieżnej o 7.00 wynosiła 1 cm, a o godz. 19.00 – 7 cm. Tego dnia po południu nikt nie odśnieżał i nie posypywał piaskiem lub solą terenu, na którym doszło do wypadku.

Osobą odpowiedzialną za stan chodnika przy ul. (...) w K. był M. D., zatrudniony Zakładzie Usług (...).

(dowód: umowa wraz z załącznikami – k. 49-52, oświadczenie M. D. – k. 53, zeznania świadków M. D. – k. 71verte, R. S. (2) – k. 72, informacja z (...) k. 100 - 101 )

Pismem z dnia 21.01.2019 r. powód zwrócił się do Spółdzielni Mieszkaniowej w K. (...) z żądaniem zapłaty na jego rzecz odszkodowania, a po wymianie korespondencji ostatecznie zwrócił się z takim żądaniem do pozwanego.

Decyzją z dnia 03.04.2019 r. (...) S.A. z siedzibą w S. odmówił wypłaty świadczenia wobec nie znalezienia podstaw do przyjęcia odpowiedzialności cywilnej po stronie ubezpieczonego.

(dowód: korespondencja k. 18 – 22, dokumenty w aktach szkody – płyta CD – k. 66)

Lekarz orzecznik ortopeda A. C. w zaocznej opinii lekarskiej na zlecenie ubezpieczyciela, ustalił, że powód doznał 4% uszczerbku na zdrowiu. Stwierdził również konieczność opieki osób trzecich łącznie przez 35 godzin w zakresie załatwiania spraw poza domem oraz sprzątania.

(dowód: zaoczna opinia lekarska – akta szkody – płyta CD – k. 66)

Doznane obrażenia spowodowały u W. L. 5% trwały uszczerbek na zdrowiu.
W związku z doznanym urazem na kończynie utrzymuje się obrzęk z niewielką dysfunkcją stawu skokowego w zakresie ruchów supinacyjno – pronacyjnych.

(dowód: opinia biegłego – k. 144)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej oraz zeznań świadków jak i samego powoda, albowiem ich wiarygodność nie budzi wątpliwości, nie była też kwestionowana przez strony. Również inne zebrane w toku postępowania dokumenty nie budziły wątpliwości ani sądu ani żadnej ze stron. Bezsporną w sprawie była okoliczność, że powód uległ wypadkowi w dniu 16.12.2018 r., w wyniku którego doznał obrażeń skutkujących koniecznością leczenia i rehabilitacji. Sporna była odpowiedzialność pozwanego za skutki tego zdarzenia.

Powództwo w niniejszej sprawie opiera się na treści art. 415 kc w zw. z art.444 kc oraz art. 445 § 1 kc.

Podstawą prawną roszczenia o zadośćuczynienie jest art. 445 §1 kc, który stanowi, że w wypadkach przewidzianych w art. 444 kc, tzn. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W myśl art. 415 kc, kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę zobowiązany jest do jej naprawienia. Powołując się na art. 415 kc poszkodowany za wypadek na oblodzonej nawierzchni może żądać odszkodowania od właściciela nieruchomości, zarządcy lub firmy sprzątającej dany obiekt,
z którą zarządca ma podpisaną umowę.

Przesłankami dopuszczającymi przyjęcie powyższej odpowiedzialności są: powstanie szkody, zdarzenie, z którym przepisy prawa łączą obowiązek odszkodowawczy oraz związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a szkodą – oznacza to, że szkoda ma być zwykłym następstwem zdarzenia. Wina podmiotu odpowiedzialnego ma miejsce wówczas, gdy mamy łącznie do czynienia z bezprawnym zachowaniem, złym zamiarem - w postaci świadomości lub chęci wyrządzenia szkody, bądź niedbalstwem - w postaci niedołożenia należytej staranności wymaganej w danych okolicznościach, przy jednoczesnym braku ustawowych okoliczności wyłączających winę. Zachowanie jest bezprawne, jeżeli pozostaje w sprzeczności z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który należy rozumieć nie tylko obowiązujące ustawodawstwo, ale także obowiązujące w społeczeństwie zasady współżycia społecznego (por. wyrok SN z 26.03.2003, III CKN 1370/00). Wśród tych zasad mieści się dbałość o stan nawierzchni drogi publicznej oraz chodnika.

W ocenie sądu powód wykazał wszystkie wskazane wyżej przesłanki
tj. że miało miejsce zdarzenie z dnia 16.12.2018 r., że powód doznał złamania kończyny dolnej oraz, że złamanie to było bezpośrednim skutkiem upadku powoda w w/w dniu.

Z zeznań świadków i samego powoda, którym sąd dał wiarę, wynika, że w chwili wypadku chodnik, na którym doszło do zdarzenia był oblodzony i nie posypany piaskiem ani solą. Zeznania świadków i samego powoda były co do tego faktu zgodne, a sąd nie dopatrzył się pomiędzy nimi jakiś rozbieżności, nie znalazł również powodu, dla którego świadkowie mieliby zeznawać nieprawdę. Zeznania te zostały również potwierdzone częściowo przez informację z (...), z której wynikało, że w dniu zdarzenia padał śnieg i było ślisko.

Bezsporne w sprawie było, że chodnik położony przy ul. (...) w K. administrowany jest przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...) w K., która na podstawie umowy kwestie utrzymania należytego stanu terenu przekazała Zakładowi Usług (...), który to w dniu zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego.

Zgodnie z art. 5 ust. 1 punkt 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z dnia 13 września 1996 r. właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości. Natomiast w myśl art. 1 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych spółdzielnia ma obowiązek zarządzania nieruchomościami stanowiącymi jej mienie lub nabyte na podstawie ustawy mienie jej członków. Przepis ten ustanawia ze spółdzielni mieszkaniowej zarządcę nieruchomości, który zarządza nieruchomościami własnymi i swoich członków na podstawie ustawy. W przypadku lokali spółdzielczych spółdzielnia spełnia rolę podwójną - właściciela i zarządcy. Tym samym to na właścicielu posesji ciąży obowiązek odśnieżenia chodnika przyległego bezpośrednio do posesji. W sprawie bezspornym jest, że to Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) jest właścicielem posesji przy ul. (...) w K., jest również zarządcą tej posesji. W związku z tym to do obowiązków Spółdzielni lub do osób, którym zleciła te czynności, należało odśnieżanie chodnika, na którym poślizgnął się powód.

W niniejszej sprawie pozew został skierowany słusznie nie przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K., ale przeciwko pozwanej, którą łączyła z R. S. (1) umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia przez niego działalności gospodarczej. R. S. (3) prowadzi działalność gospodarczą w zakresie sprzątania i w ramach umowy z dnia 31.12.1997 r. Spółdzielnia poleciła mu dbanie o czystość i porządek na osiedlu, na którym mieszka powód. Jak wynika z treści art. 429 kc kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.

Treść art. 429 kc zwalnia z odpowiedzialności Spółdzielnię, ponieważ R. S. (3) to przedsiębiorca, który w zakresie prowadzonej przez siebie działalności świadczy właśnie usługi sprzątania.

Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym - określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (§ 2).

Przepis art. 822 §1 kc przewiduje, iż przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Natomiast w myśl art. 822 §4 kc uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Odnosząc się do samej odpowiedzialności za zdarzenie z dnia 1.12.2018 r., w ocenie sądu, R. S. (3) nie dołożył należytej ostrożności i nie zadbał właściwie o stan chodnika prowadzący do bloku, w którym mieszka powód. Jak sam R. S. (3) przyznał, w dniach wolnych od pracy, jeżeli do godz. 12.00 wszystkie chodniki zostaną uprzątnięte i posypane piaskiem, a po południu delikatnie przyprószy śnieg i przymrozi, jego pracownicy nie wychodzą, żeby ponownie posypać teren. Świadek dodał również, że pracowników wzywa jedynie jak śniegu jest dużo. Tymczasem jak wynika z informacji z (...) w dniu zdarzenia temperatura powietrza i gruntu była poniżej zera, a przez kilka godzin padał śnieg i stan gruntu był zamarznięty. W związku z tym można było przypuszczać, że ciągi piesze mogą być śliskie i należało zabezpieczyć je w taki sposób, aby nie dochodziło na nich do poślizgów. Gdyby pracownicy R. S. (3) w dniu zdarzenia posypali w godzinach popołudniowych piaskiem chodnik przed klatkami, powód prawdopodobnie nie poślizgnąłby się, bo piach zatrzymałby poślizg. Zauważyć dodatkowo należy, że w regulaminie stanowiącym załącznik do umowy zawartej pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową w K. a R. S. (3), jasno wskazano, że w zakresie prac związanych z okresem zimowym Zleceniobiorca miał obowiązek systematycznie usuwać śnieg i lód z chodników, dojść do budynków, schodów, ciągów komunikacyjno – pieszych, dojść do śmietników oraz posypywanie ich piachem, stale utrzymywać drożność odpływu z chodników wody z topniejącego śniegu i lodu, czyścić kratki burzowe.

Przechodząc do wysokości żądanej przez powoda kwoty wskazać należy, że wysokość kwoty zadośćuczynienia pieniężnego jest uzależniona od wielkości doznanej przez powoda krzywdy. Pod pojęciem krzywdy należy rozumieć wszystkie negatywne skutki uszkodzenia ciała czy też rozstroju zdrowia także w sensie fizycznym jak i psychicznym. Sąd przy ustalaniu wielkości zadośćuczynienia dokonuje oceny konkretnego stanu faktycznego, a także rozmiar doznanej krzywdy. Ustalając wysokość zadośćuczynienia sąd musi zachować równowagę między rozmiarem szkody niemajątkowej a zasadą umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia. W orzecznictwie dominuje pogląd, że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 roku, sygn. akt I ACa 84/12, opubl. LEX nr 1124827, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 lipca 2013 r. I ACa 195/13, opubl. LEX nr 1363278; Wyrok SN z dnia 28 września 2001 r. III CKN 427/00, opubl. LEX nr 52766; Wyrok SN z dnia 8 czerwca 2011 r. I PK 275/10, opubl. LEX nr 1164114). Tak samo uznał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia z dnia 22 listopada 2017 r. IV CSK 8/17 wskazując, że „ zgodnie z przyjętą teorią kompensacyjną celem zadośćuczynienia za krzywdę jest wyrównanie wyrządzonej szkody niemajątkowej. Rozmiar cierpień jest podstawowym kryterium ustalania wysokości zadośćuczynienia. Kompensacja nie może prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego, ale trzeba zaznaczyć, że nie może także być nieodpowiednia w stosunku do doznanej krzywdy, ponieważ zasądzone świadczenie nie wypełnia wówczas w sposób prawidłowy przypisywanych zadań. Określona suma pieniężna powinna być ustalona w takiej wysokości, aby poprzez jej wydatkowanie można było zatrzeć negatywne, przykre odczucia powstające w wyniku, w sprawie, utraty zdrowia”.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00 ( LEX nr 80272) orzekł, że „ zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, gdyż zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmierne, pozostawać musi w związku z poziomem życia”. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntował się pogląd, (tak np. wyrok SN z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40), że wysokość zadośćuczynienia ma uzupełniający charakter w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej. Na wysokość zadośćuczynienia wpływają cierpienia pokrzywdzonego, tak fizyczne, jak i psychiczne, których rodzaj, czas trwania i natężenie należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy.

Skutki wypadku powód odczuwa w dalszym ciągu. W czasie leczenia musiał poruszać się o kulach. Do dziś odczuwa ból po długotrwałym chodzeniu lub przy zmianie pogody. Ból i opuchlizna uniemożliwiają mu swobodne poruszanie się.

Sąd, dokonując oceny zakresu krzywdy, jakiej doznał powód, posiłkował się również opinią biegłego sądowego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii, który orzekł o 5% trwałym uszczerbku na zdrowiu powoda. W ocenie biegłego przebyte złamanie spowodowało utrzymujący się obrzęk z niewielką dysfunkcją stawu skokowego w zakresie ruchów supinacyjno – pronacyjnych. Fachowość i bezstronność biegłego nie budziły wątpliwości sądu, a wnioski opinii były spójne, logiczne i stanowcze. Swój tok rozumowania biegły wyjaśnił w sposób przystępny i logiczny. Opinia biegłego nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Ponadto jest ona zbieżna z zaoczną opinią lekarską dokonaną na zlecenie pozwanego przez lekarza orzecznika ortopedę A. C., który przyznał 4% uszczerbek na zdrowiu powoda.

Zauważyć również należy, że zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą przyjęty przez biegłych procentowy uszczerbek na zdrowiu stanowi jedynie jeden z elementów, jaki wpływa na wysokość przyznanego świadczenia. Ustalony stopień utraty zdrowia nie jest bowiem równoznaczny z rozmiarem krzywdy i tym samym wielkością należnego zadośćuczynienia. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 05 października 2005 r. w sprawie I PK 47/05 (opubl. M.P.Pr. (...)) stwierdził, że procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia. Należne poszkodowanemu (pokrzywdzonemu czynem niedozwolonym) zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu. Podobnie Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 15 czerwca 2016 r., I ACa 1786/15 (opubl. LEX nr 2106886) stwierdził, że ” nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, bowiem zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże. Ponadto nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego”.

W związku z tym należało uznać, że żądana przez powoda kwota 12.000 zł jest współmierna do doznanej krzywdy i uwzględnia zakres obrażeń i uciążliwości doznanych przez powoda, w pełni rekompensuje ona wszelkie niedogodności i doznany przez powoda ból i stanowi słuszne i adekwatne zadośćuczynienie dla powoda z tytułu doznanych obrażeń oraz skutków zdarzenia z dnia 16.12.2018 r. Sąd przyznając powodowi kwotę 12.000 zł zadośćuczynienia miał również na uwadze kwoty zadośćuczynienia zasądzone w podobnych przypadkach w innych sprawach. Z punktu widzenia tego kryterium, zadośćuczynienie zasądzone na rzecz powoda, w ocenie Sądu nie jest ani nadmiernie wygórowane, ani nadmiernie zaniżone.

Mając na uwadze powyższe sąd orzekł jak w punkcie I.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 §1 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za ostateczny wynik sprawy i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.760,78 zł na którą składały się: opłata od pozwu w wysokości 750,00 zł, koszt zastępstwa procesowego w wysokości 3600,00 zł oraz koszt opinii biegłego w kwocie 410,78 zł.

W pkt III i IV sąd orzekł o zwrocie niewykorzystanych w trakcie postępowania zaliczek.