Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III U 574/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2022r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Danuta Poniatowska

Protokolant:

Beata Dzienis

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2022r. w Suwałkach

sprawy B. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o ustalenie wysokości kapitału początkowego

w związku z odwołaniem B. J.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia 6 września 2021 r. znak (...)

zmienia zaskarżoną decyzję i ustala wartość kapitału początkowego B. J. na dzień 1.01.1999r. w kwocie 34370,05 (trzydzieści cztery tysiące trzysta siedemdziesiąt, 05/100) złotych przy przyjęciu wskaźnika podstawy wymiaru 11,32%, podstawy wymiaru - 138,20 zł, okresów składkowych 46 miesięcy, okresów nieskładkowych 60 miesięcy i współczynnika proporcjonalnego 50,71%.

UZASADNIENIE

Decyzją z 6.09.2921 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., powołując się na przepisy ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz.U. z 2021 poz. 291 ze zm.), ponownie ustalił B. J. kapitał początkowy.

Do ustalenia wartości kapitału początkowego organ rentowy uwzględnił 8 miesięcy 24 dni okresów składkowych i 6 lat okresów sprawowania opieki nad dziećmi. Nie uwzględnił natomiast okresu od 17.11.1986 r. do 31.12.1989 r. – prowadzenia na warunkach zlecenia punktu sprzedaży detalicznej na podstawie umowy zawartej z (...) Przedsiębiorstwem (...)w E..

W odwołaniu od tej decyzji B. J. domagała się jej zmiany i uwzględnienia przy obliczaniu kapitału początkowego spornego okresu.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i podtrzymał podstawy skarżonej decyzji.

Sąd ustalił, co następuje:

B. J. urodziła się (...) Decyzją z 10.09.2021 r. na podstawie art. 24 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz.U. z 2020 r. poz.53 ze zm.) przyznano jej emeryturę od 1.08.2021 r., to jest od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Do obliczenia wysokości emerytury przyjęto kwotę zwaloryzowanego kapitału początkowego ustalonego zaskarżoną decyzja z 6.09.2021 r.

Do ustalenia wartości kapitału początkowego organ rentowy uwzględnił 8 miesięcy 24 dni okresów składkowych (z tytułu zatrudnienia w Szkole Podstawowej w K. od 8.10.1985 r. do 30.06.1986 r.) i 6 lat okresów sprawowania opieki nad dziećmi. Nie uwzględnił natomiast okresu od 17.11.1986 r. do 31.12.1989 r. – prowadzenia na warunkach zlecenia punktu sprzedaży detalicznej na podstawie umowy zawartej z (...) Przedsiębiorstwem (...)w E..

Sąd pozyskał z archiwum akta dotyczące spornego okresu. Zawierają one podanie B. J. o przyjęcie do pracy w charakterze ajenta kiosku spożywczego zlokalizowanego w O. sporządzone 27.10.1986 r. z adnotacją o wyrażeniu zgody, umowę o prowadzenie na warunkach zlecenia punktu sprzedaży detalicznej zawartą 10.11.1986 r. przez B. J. z (...) Przedsiębiorstwem (...) w E., zaświadczenie wystawione przez pracodawcę 14.11.1986 r. potwierdzające prowadzenie przez B. J. punktu sprzedaży detalicznej w O. przy ul. (...), zarządzenia z 14.11.1986 r. i 11.05.1989 r. Dyrektora (...) w sprawie ustalenia cen w punkcie sprzedaży, pismo Zastępcy Naczelnika Miasta i Gminy w O. z 14.11.1986 r., w którym wyraził zgodę na proponowany czas pracy punktu sprzedaży oraz kalkulacje wynikowe punktu detalicznego w O.: podpisana 14.11.1986 r. na okres 17.11.1986 r. – 31.12.1986 r. i rok 1987, kolejna podpisana 31.12.1987 r. na rok 1988 i podpisana 19.05.1989 r. za okres 1.06.1989 r. – 31.12.1989 r. (koperta k. 12).

W aktach brak świadectwa pracy, nie dysponuje nim też B. J.. Z jej zeznań złożonych na rozprawie (k. 21-22) wynika, że punkt sprzedaży detalicznej prowadziła od 17.11.1986 r. do 31.12.1989 r. Kiosk, w którym prowadziła sprzedaż stanowił jej własność. Był czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 16.00 (w umowie wskazano godziny otwarcia co najmniej od 9.00 do 16.00). Do pracy dojeżdżała z K. O. pociągiem, bądź dowoził ją mąż. Dzieci w tym czasie przebywały w szkole i żłobku, w miarę potrzeby zajmował się nimi mąż, który pracował na miejscu. Wnioskodawczyni sprzedawała artykuły spożywcze: słodycze, kawę, pieczywo. Z uwagi na braki w zaopatrzeniu korzystała nie tylko z zaopatrzenia w pobliskich hurtowniach, ale także z pośrednictwa prywatnego dostawcy z Niemiec, który dowoził jej towary dwa razy w miesiącu. Miała też ustną umowę na dostawę pieczywa z miejscowym piekarzem. Z tytułu wykonywania umowy prowadzenia punktu sprzedaży, podlegała ubezpieczeniom społecznym, a składki za nią odprowadzał pracodawca, z należności które uiszczała na jego rzecz. Według jej oceny zarabiała dobrze, więcej niż pracując w charakterze nauczycielki na zastępstwo przed zawarciem umowy agencyjnej. Ponadto nie zdarzały się przypadki, by zwracano jej składki na ubezpieczenia społeczne z powodu zbyt niskich przychodów. Nie miała też przerw w pracy, spowodowanych chorobą czy urlopem bezpłatnym. Pracę w tym charakterze zakończyła, ponieważ zakupiła z mężem gospodarstwo rolne specjalizujące się w tuczu trzody chlewnej i nie była w stanie pogodzić obowiązków.

B. J. nie wskazała żadnych innych dowodów potwierdzających zatrudnienie na podstawie umowy z 10.11.1986 r. W ocenie Sądu, akta osobowe, uzupełnione zeznaniami wnioskodawczyni w charakterze strony, pozwalają na ustalenie, że B. J. w spornym okresie od 17.11.1986 r. do 31.12.1989 r. prowadziła na warunkach zlecenia punkt sprzedaży detalicznej w O. na podstawie umowy zawartej z(...) Przedsiębiorstwem (...) w E.. Dokumenty są wiarygodne, pochodzą nie tylko od pracodawcy, ale też organów zewnętrznych. Sporządzone kalkulacje dotyczą okresów obowiązywania umowy, były w trakcie jej trwania sporządzane na kolejne okresy, co świadczy o prowadzeniu punktu sprzedaży do końca 1989 r. zgodnie z twierdzeniem wnioskodawczyni.

Brak natomiast podstaw do przyjęcia, że B. J. pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy wówczas obowiązującym. Nie wynika to z umowy, ani z zeznań wnioskodawczyni, która zeznała wprawdzie, że pracowała 8 godzin dziennie, ale tylko od poniedziałku do piątku, a w spornym okresie nie wszystkie soboty były wolne. Przyjmując powyższe, czas pracy odwołującej się wynosił 40 godzin tygodniowo.

Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 19 grudnia 1985 roku w sprawie czasu pracy w uspołecznionych zakładach pracy w latach 1986-1988 oraz zmian niektórych przepisów o czasie pracy (Dz.U. z 1985 roku nr 59 poz. 299) oraz kolejnego Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 1988 roku w sprawie czasu pracy w uspołecznionych zakładach pracy w latach 1989-1992 (Dz.U. z 1988 roku nr 42, poz. 329) ustalono w uspołecznionych zakładach pracy czas pracy w wymiarze średnio 42 godziny tygodniowo, z uwzględnieniem 38 dodatkowych dni wolnych od pracy - w roku kalendarzowym, tak więc brak możliwości przyjęcia wykonywania pracy w pełnym wymiarze czasu pracy.

Zgodnie z § 9 pkt 2 umowy o prowadzenie na warunkach zlecenia punktu sprzedaży detalicznej, z tytułu tej umowy agent jest objęty obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym stosownie do postanowień ustawy z dnia 19 grudnia 1975 roku o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia (t. j. Dz.U. z 1983 roku nr 31 poz. 146 ze zm.) i przepisów na jej podstawie wydanych. W sporządzonych kalkulacjach wynikowych jest również ujęta pozycja „ZUS od ajenta” – w latach 1986-1988 kwoty wpisane w kolumnie „Oddział”, a w 1989 r. wpisane w pozycjach (...) i (...).

Ustalenia podstawy wymiaru składek B. J.w spornym okresie zostały poczynione w oparciu o wyliczenia biegłej sądowej z zakresu rachunkowości H. G. (opinia k. 28-47). Biegła sporządziła opinię w trzech wariantach, a dodatkowo III wariant w dwóch wersjach:

wariant I zakłada przyjęcie najniższej podstawy wymiaru składek umożliwiającej zaliczenie okresu zatrudnienia tj. na poziomie 50% najniższego wynagrodzenia,

wariant II zakłada, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie odwołującej się nie była niższa od kwoty najniższego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej,

wariant III zakłada przyjęcie podstawy wymiaru składek wynikającej z odpłatności wskazanej w kalkulacjach, w tym za 1989 rok w kwocie 1.100.000,00 złotych.

W ocenie Sądu, należało przyjąć wariant I opinii, to jest przyjęcie za sporny okres najniższej podstawy wymiaru składek, umożliwiającej zaliczenie okresu zatrudnienia tj. na poziomie 50% najniższego wynagrodzenia. Przyjęcie wariantu III - podstawy wymiaru składek wynikającej z odpłatności wskazanej w kalkulacjach, jest w ocenie Sądu niemożliwe z uwagi na to, że są to jedynie kalkulacje i nie ma dowodów, że opłacano składki zgodnie z poczynionymi ustaleniami. Ponadto sporządzone kalkulacje zawierają szereg błędów, co wykazała w sporządzonej opinii biegła i co dyskwalifikuje te kalkulacje do ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Brak też podstawy faktycznej do przyjęcia wariantu II opinii, to jest założenia, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie odwołującej się nie była niższa od kwoty najniższego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej. Według § 3a rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 grudnia 1975 roku w sprawie wykonania ustawy o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia (Dz.U. z 1975 roku Nr 46, poz. 250 ze zm.), jeżeli czas pracy określony w umowie odpowiadał co najmniej pełnemu wymiarowi czasu pracy obowiązującego pracowników jednostki gospodarki uspołecznionej, która zawarła umowę, podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie ustalona stosownie do § 2 i § 3 ust. 1 nie mogła być niższa od kwoty najniższego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej. Ponieważ czas pracy B. J.określony w umowie nie odpowiadał co najmniej pełnemu wymiarowi czasu pracy obowiązującego pracowników jednostki gospodarki uspołecznionej, nie ma podstaw do zastosowania wskazanego przepisu. Sąd nie znalazł też podstaw do przyjęcia wyższej podstawy wymiaru składek z tego powodu, że wnioskodawczyni zawierała ustne umowy z kontrahentami (dostawca towarów zagranicznych, piekarz), co umożliwiało prowadzenie operacji poza ewidencją i pozwalało na wykazywanie niższej podstawy do opłacania danin publiczno-prawnych. Wprawdzie Sąd nie zakłada, że taka była praktyka, ale wobec skąpego materiału dowodowego, należało przyjąć najniższą podstawę.

W oparciu o powyższe ustalenia i szczegółowe wyliczenia biegłej zawarte w opinii, należało przyjąć, że wysokość kapitału początkowego B. J.na dzień 1.01.1999 r. wynosi 34 370,05 złotych zł, przy przyjęciu wskaźnika podstawy wymiaru 11,32%, podstawy wymiaru 138,20 zł., okresów składkowych 46 miesięcy, okresów nieskładkowych 60 miesięcy i współczynnika proporcjonalnego 50,71%. (wariant I opinii biegłej z zakresu rachunkowości H. G.).

Sąd oddalił wniosek organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłej (k. 60) na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. Zastrzeżenia, które zgłaszał organ rentowy nie dotyczyły wiedzy z zakresu rachunkowości a oceny dowodów, która jest domeną Sądu. W sporządzonej opinii biegła odpowiedziała na tezę dowodową Sądu i w sposób klarowny wyjaśniła dlaczego przyjęła do obliczeń określone wartości, wskazując przy tym podstawę prawną tych ustaleń.

Sąd zważył, co następuje:

Jak stanowi art. 173 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz.U. z 2020 r. poz.53 ze zm.), kapitał początkowy jest obliczany dla każdego ubezpieczonego urodzonego po 31.12.1948 r. a przed 01.01.1999 r., opłacającego składkę na ubezpieczenia społeczne lub za którego składkę tę opłacał płatnik składek. Stanowi on rodzaj rozliczenia z systemem ubezpieczeń społecznych obowiązującym przed 1999 r. Podstawę wymiaru kapitału początkowego ustala się na zasadach określonych w art. 15, 16, 17 ust. 1 i 3 oraz art. 18, z tym że okres kolejnych 10 lat kalendarzowych ustala się z okresu przed dniem 1.01.1999 r. Stosownie do art. 15 ust. 1 ustawy emerytalnej, podstawę wymiaru emerytury i renty stanowi ustalona w sposób określony w ust. 4 i 5 przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe lub na ubezpieczenie społeczne na podstawie przepisów prawa polskiego w okresie kolejnych 10 lat kalendarzowych, wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym zgłoszono wniosek o emeryturę lub rentę, z uwzględnieniem ust. 6 i art. 176. Do podstawy wymiaru świadczenia przyjmuje się zatem składniki wynagrodzenia (przychód, dochód), które w rozumieniu przepisów o podstawie wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, obowiązujących we wskazanym przez wnioskodawcę okresie, podlegały składce na ubezpieczenia społeczne. Nie uwzględnia się natomiast składników wynagrodzenia wyłączonych z tego obowiązku.

Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 19 grudnia 1975 roku o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia (t. j. Dz.U. z 1983 roku nr 31, poz. 146 ze zm.), obowiązkowe ubezpieczenie społeczne obejmowało osoby wykonujące stale i odpłatnie pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia, zawartej z jednostkami gospodarki uspołecznionej. Według art. 4 obowiązek ubezpieczenia powstawał z dniem oznaczonym w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania. Stosownie do art. 5 obowiązek ubezpieczenia ustawał z dniem rozwiązania lub wygaśnięcia umowy. Art. 27 stanowił, że składkę na ubezpieczenie opłacało się za każdy miesiąc, w którym istniało ubezpieczenie. Składek na ubezpieczenie nie opłacało się w okresie pobierania przez ubezpieczonego zasiłku chorobowego lub macierzyńskiego. Według art. 28 jeżeli po upływie roku kalendarzowego okazało się, że w ciągu tego roku przeciętny miesięczny dochód z wykonywania umowy nie osiągnął połowy najniższego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej, składki opłacone za ten rok podlegały zwrotowi, a tego roku nie wliczało się do okresu ubezpieczenia wymaganego do uzyskania świadczeń na podstawie ustawy. Kwotę składek podlegającą zwrotowi pomniejszało się o kwotę pobranych w ciągu tego roku zasiłków przewidzianych w art. 6 ust. 1 pkt 2 i 3. Przy ustalaniu przeciętnego miesięcznego dochodu określonego w ust. 1 nie brało się pod uwagę miesięcy, w których nie istniał obowiązek opłacania składek na ubezpieczenie w myśl art. 27 ust. 2. W razie rozwiązania lub wygaśnięcia umowy przed upływem roku kalendarzowego przeciętny miesięczny dochód określony w ust. 1 ustalało się za okres do rozwiązania lub wygaśnięcia umowy.

Według § 3a rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 grudnia 1975 roku w sprawie wykonania ustawy o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia (Dz.U. z 1975 roku Nr 46, poz. 250 ze zm.), jeżeli czas pracy określony w umowie odpowiadał co najmniej pełnemu wymiarowi czasu pracy obowiązującego pracowników jednostki gospodarki uspołecznionej, która zawarła umowę, podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie ustalona stosownie do § 2 i § 3 ust. 1 nie mogła być niższa od kwoty najniższego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej. Podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie i podstawa wymiaru świadczeń z ubezpieczenia nie mogły przekraczać pięciokrotnej kwoty najniższego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej.

Z uwagi na to, że wnioskodawczyni nie pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy oraz nie udowodniła innej podstawy wymiaru składek, Sąd przyjął najniższą podstawę wymiaru składek umożliwiającą zaliczenie okresu zatrudnienia tj. na poziomie 50% najniższego wynagrodzenia.

W związku z powyższym, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzeczono, jak w sentencji wyroku.