Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Pa 26/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

30 sierpnia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: sędzia Sławomir Górny

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym 30 sierpnia 2021 roku w Sieradzu

sprawy z powództwa D. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. z siedzibą w Z.

o wydanie świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Sądu Pracy w Wieluniu z 27 maja 2021 roku sygn. akt IV P 7/21

1.  Zmienia zaskarżony wyrok w pkt 1 w ten sposób, że oddala powództwo oraz zasądza od D. R. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. z siedzibą w Z. 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą instancję.

2.  Zasądza od D. R. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. z siedzibą w Z. 150 (sto pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Sygn. akt IV Pa 26/21

UZASADNIENIE

D. R. wystąpiła przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. z siedzibą w Z. z powództwem o wydanie świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w okresie od 12 listopada 1991 r. do 30 grudnia 1991 r. i od 03 stycznia 1992 r. do 31 grudnia 2008 r. W uzasadnieniu powódka podniosła, iż w pozwanym Zakładzie zatrudniona była od 12 listopada 1991 r. do 30 grudnia 1991 r. i od 03 stycznia 1992 r. do 01 lipca 2018 r. na stanowisku starszego referenta, inspektora, starszego inspektora oraz aprobanta. W okresie zatrudnienia zakres obowiązków powódki nie uległ zmianie. Praca powódki polegająca na wprowadzaniu danych do systemu komputerowego, weryfikacji wprowadzonych danych i wydruku przetworzonych danych wykonywana była na kineskopowym monitorze komputerowym i jest zakwalifikowana jako praca w szczególnych warunkach zgodnie z punktem 5 działu XIV wykazu A stanowiącego załącznik do Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. W 1993 i 1995 roku pracodawca przyznał powódce dodatek za pracę w warunkach szkodliwych. Powódka wykonywała pracę w godzinach nadliczbowych. Pozwany Zakład odmówił wydania powódce świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach uzasadniając, iż praca powódki była pracą biurową wymagającą użytkowania monitora ekranowego i łączyła w sobie pracę przy monitorze i pracę na dokumentach w formie papierowej. Na rozprawie 27 maja 2021 r. D. R. ograniczyła powództwo precyzując, iż domaga się wydania świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach w okresie od 01 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r.

Pracodawca - Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwany podniósł, praca powódki nie była pracą w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Powódka na stanowisku starszego referenta, inspektora, starszego inspektora i aprobanta w komórce emerytur i rent wykonywała pracę biurową wymagającą użytkowania monitora ekranowego, który nie był wykorzystywany stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Powódka naprzemiennie wykonywała czynności przy monitorze ekranowym i czynności polegające na pracy na dokumentach, a praca przed monitorem nie była wykonywana w trybie ciągłym. Praca wykonywana przez powódkę nie może być zakwalifikowana jako praca w warunkach szczególnych lub szczególnym charakterze, obsługa komputera w warunkach biurowych jest jedynie pracą uciążliwą.

Sąd Rejonowy Sąd Pracy w Wieluniu, wyrokiem z 27 maja 2021 roku, nakazał pozwanemu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. z siedzibą w Z. wydanie powódce D. R. świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach w okresie od 01 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r. - praca przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych określona w pkt 5 działu XIV wykazu A stanowiącego załącznik do Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze z dnia 07 lutego 1983 r. (Dz. U. nr 8, poz. 43) (pkt 1 wyroku), umorzył postępowanie w części, w której powódka D. R. cofnęła pozew (pkt 2 wyroku).

Wyrok poprzedziły następujące ustalenia i rozważania sądu I instancji:

D. R. zatrudniona była w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. z siedzibą w Z. w okresie od 12 listopada 1991 r. do 30 grudnia 1991 r. i od 03 stycznia 1992 r. do 02 lipca 2018 r. na stanowisku starszego referenta, inspektora, aprobanta i starszego inspektora. Łączący strony stosunek pracy został rozwiązany w związku z przejściem powódki na emeryturę. Powódka pracowała w wydziale świadczeń emerytalno-rentowych. Pracodawca sporządzał pisemny wykaz zakresu obowiązków na stanowisku pracy powódki. W okresie zatrudnienia na stanowisku starszego referenta i inspektora, po ręcznym wypełnieniu, na podstawie danych otrzymanych z komórki ewidencyjnej, kwestionariusza o przebiegu zatrudnienia powódka wprowadzała do komputera dane świadczeniobiorcy dotyczące całego okresu zatrudnienia dzielonego na okresy składkowe, nieskładkowe i uzupełniające. Wprowadzanie danych wymagało dużej precyzji i śledzenia dokonywanych operacji na elektronicznym monitorze kineskopowym. Powódka załatwiała dużą ilość wniosków i kwestionariusze starała się wypełnić przed godziną rozpoczęcia pracy albo po godzinie zakończenia pracy. W tym celu powódka przyjeżdżała do Inspektoratu około godziny 6.00, zostawała po godzinie 15.00 oraz zabierała dokumentację do domu wypełniając ją w czasie wolnym od pracy. W godzinach pracy od 7.00 do 15.00 przynajmniej 80% czasu powódka poświęcała na wprowadzanie danych do komputera i analizę wprowadzonych danych w celu wydania - przy użyciu systemu informatycznego - decyzji o przyznaniu świadczeń z dodatkami. Przyjmowaniem wniosków od interesantów powódka zajmowała się w początkowym okresie zatrudnienia do około sierpnia 1992 roku. W późniejszym okresie powódka sporadycznie zajmowała się obsługą interesantów: w pojedynczych wypadkach na polecenie pracodawcy, kiedy była duża liczba interesantów, nie dłużej niż przez 1 do 3 godzin oraz na wniosek interesanta w sprawach, które były przez powódkę opracowywane. Do obsługi interesantów wyznaczeni byli inni pracownicy; świadczeniobiorcy o konieczności uzupełnienia dokumentacji zawiadamiani byli pisemnie.

24 listopada 1994 r. powódka ukończyła kurs okresowy w zakresie bhp dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy przy monitorach ekranowych. Powódka otrzymywała zaświadczenia lekarskie o zdolności do wykonywania pracy przy komputerze. 5 października 2004r. w związku z badaniami okresowymi powódka otrzymała zalecenie stosowania szkieł korekcyjno-ochronnych do komputera. Od 1999 roku powódka wykonywała pracę na stanowisku aprobanta. Powódka sprawdzała wówczas w systemie informatycznym przygotowywane przez 3-4 pracowników wnioski pod względem prawidłowości wprowadzonych do systemu danych osobowych oraz dotyczących przebiegu zatrudnienia i uprawnień świadczeniobiorcy. Ponadto pracodawca wydawał powódce polecenie wykonania innych jeszcze obowiązków, jednak wyłącznie w systemie informatycznym, na przykład dokonania weryfikacji rozliczeń podatkowych w celu prawidłowego wprowadzenia do PIT. Powódka w zakresie swoich obowiązków zajmowała się również przyznawaniem świadczeń związanych z wypadkami przy pracy; dokumentację wypadkową powódka analizowała poza godzinami pracy w Inspektoracie, w systemie komputerowym powódka wydawała decyzję o przyznaniu świadczeń, a w okresie zatrudnienia na stanowisku aprobanta przekazywała dokumentację od opracowania innemu pracownikowi.

W okresie zatrudnienia do 31 grudnia 2008 r. powódka wykonywała pracę przy obsłudze elektronicznych monitorów kineskopowych. Wymiana komputerów w wydziale, w którym zatrudniona była powódka nastąpiła około 2010 roku. Pozwany pracodawca przyznał powódce z dniem 1 marca 1993 r. dodatek służbowy z tytułu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia i z dniem 1 stycznia 1995 r. dodatek służbowy z tytułu pracy w warunkach uciążliwych dla zdrowia.

Po powyższych ustaleniach, sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że powództwo zasługuje na uwzględnienie. W ocenie sądu, podstawą żądania wydania świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach jest przepis art. 97 § 1 k. p. w zw. z art. 97 § 2 k. p. Zgodnie z art. 97 § 1 zdanie pierwsze k. p., w związku z rozwiązaniem lub wygaśnięciem stosunku pracy pracodawca jest zobowiązany wydać pracownikowi świadectwo pracy. Stosownie do treści art. 97 § 2 zdanie pierwsze k. p., w świadectwie pracy należy podać informacje dotyczące okresu i rodzaju wykonywanej pracy, zajmowanych stanowisk, trybu rozwiązania albo okoliczności wygaśnięcia stosunku pracy, a także inne informacje niezbędne do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego. W świadectwie pracy, zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 15 Rozporządzenia z 30 grudnia 2016 r. Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie świadectwa pracy (tekst jednolity Dz. U. z 2020 r., poz. 1862) w świadectwie pracy zamieszcza się informacje niezbędne do ustalenia uprawnień ze stosunku pracy i uprawnień z ubezpieczeń społecznych, dotyczące okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Prace w szczególnych warunkach określa przepis art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (tekst jednolity Dz. U. z 2018 r., poz. 1924), zgodnie z którym są to prace związane z czynnikami ryzyka, które z wiekiem mogą z dużym prawdopodobieństwem spowodować trwałe uszkodzenie zdrowia, wykonywane w szczególnych warunkach środowiska pracy, determinowanych siłami natury lub procesami technologicznymi, które mimo zastosowania środków profilaktyki technicznej, organizacyjnej i medycznej stawiają przed pracownikami wymagania przekraczające poziom ich możliwości, ograniczony w wyniku procesu starzenia się jeszcze przed osiągnięciem wieku emerytalnego, w stopniu utrudniającym ich pracę na dotychczasowym stanowisku. Stosownie do treści art. 3 ust. 7 ustawy o emeryturach pomostowych, za pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze uważa się również osoby wykonujące przed dniem wejścia w życie ustawy prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy lub art. 32 i art. 33 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Zgodnie z art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2021 r., poz. 291) za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Rodzaje prac w szczególnych warunkach określone zostały w załączniku A i B do Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43). W dziale XIV wykazu A „Prace różne” w punkcie 5. wymienione zostały prace szczególnie obciążające narząd wzroku i wymagające precyzyjnego widzenia - w kartografii, montażu mikroelementów wymagającego posługiwania się przyrządami optycznymi oraz przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych. Stosownie do treści § 2 ust. 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywana jest stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Sąd Rejonowy wskazał, że z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2019 r. III UK 150/18 (publ. Legalis nr 1958781) wynika, iż pracą w szczególnych warunkach wymienioną w załączniku A dziale XIV, poz. 5 Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego jest praca przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych, jeżeli oddziaływa na wzrok pracownika i wymaga precyzyjnego widzenia. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy chodzi o pracę o znacznej szkodliwości i uciążliwości, co powinno pozostawać w związku z określoną czynnością polegającą na obsłudze, a nie tylko na posługiwaniu się w pracy elektronicznym monitorem ekranowym. W uzasadnieniu wyroku z dnia 28 listopada 2018 r. II UK 367/17 (publ. Legalis nr 1850989) Sąd Najwyższy podniósł, iż użyte w punkcie 5 działu XIV wykazu stanowiącego załącznik nr 1 do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze pojęcie „przy obsłudze” oznacza, że nie wystarczy samo posługiwanie się komputerem w pracy, lecz konieczne jest wykonywanie pracy z użyciem ekranu komputera, która szczególnie obciąża wzrok i wymaga precyzyjnego widzenia.

W konkluzji, sąd pierwszej instancji stwierdził, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż D. R. w okresie wskazanym w pozwie, sprecyzowanym na rozprawie w dniu 27 maja 2021 r., od 01 marca 1993 r. wykonywała w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych pracę w warunkach szczególnych przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych. Na stanowisku starszego referenta i inspektora powódka, na podstawie przygotowanego wcześniej kwestionariusza o przebiegu zatrudnienia, wprowadzała do komputera dane świadczeniobiorcy dotyczące całego okresu zatrudnienia w celu wydania - przy użyciu systemu informatycznego - decyzji o przyznaniu świadczenia. Wprowadzanie danych wymagało od powódki dużej precyzji i śledzenia dokonywanych operacji na elektronicznym monitorze kineskopowym. Jak wynika z zeznań powódki, potwierdzonych zeznaniami świadków - pracowników zatrudnionych w tym samym czasie w pozwanym Zakładzie - powódka przynajmniej 80% czasu pracy poświęcała na wprowadzanie danych do komputera i analizę wprowadzonych danych w celu wydania decyzji o przyznaniu świadczeń z dodatkami. Stosownie do poglądu wyrażonego w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 2012 r. I UK 189/11 (publ. Legalis numer 478585) ustalenie, iż pracownik poświęcał jedynie 70% czasu na wykonywanie pracy w warunkach szczególnych nie przekreśla możliwości przyjęcia, że praca wykonywana jest stale i w pełnym wymiarze czasu w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, pomimo wykonywania niektórych czynności w warunkach niewystępowania bezpośredniego narażenia na szkodliwe czynniki dla zdrowia. W ocenie sądu, twierdzenia o konieczności przygotowania dokumentów w wersji papierowej, stanowiących podstawę wprowadzenia danych do komputera, przed rozpoczęciem pracy w systemie informatycznym o godzinie 7.00 lub po jej zakończeniu o 15.00, powódka wiarygodnie uzasadniła dużą ilością pracy wynikającą z liczby wniosków składanych przez świadczeniobiorców. Zeznania powódki o pracy w godzinach nadliczbowych potwierdzają zeznania świadków K. L. i A. G.. Na stanowisku aprobanta powódka wykonywała w pełnym wymiarze czasu pracę przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych polegającą na sprawdzaniu w systemie informatycznym przygotowanych przez innych pracowników wniosków pod względem prawidłowości wprowadzonych do systemu danych osobowych oraz danych dotyczących przebiegu zatrudnienia i uprawnień świadczeniobiorcy. Ponadto na stanowisku aprobanta powódka na polecenie pracodawcy dokonywała w systemie informatycznym weryfikacji rozliczeń podatkowych w celu prawidłowego wprowadzenia do PIT. Powódka sporadycznie prowadziła osobistą obsługę świadczeniobiorców - wyłącznie na polecenie pracodawcy w wypadku dużej ilości interesantów; obsługą interesantów zajmowali się inni pracownicy, zgodnie z podziałem czynności. Dla sądu meriti, ustaleniu wykonywania pracy w szczególnych warunkach przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych nie stoi na przeszkodzie okoliczność, iż do obowiązków powódki należała również analiza i weryfikacja dokumentacji związanej ze świadczeniami z tytułu wypadków przy pracy. Podkreślenia wymaga, iż pracodawca wypłacał powódce od 1 marca 1993 r. dodatek służbowy za pracę w warunkach szkodliwych. Okoliczność ta nie przesądza wprawdzie o ustaleniu, iż praca wykonywana była w warunkach szczególnych, jednak potwierdza wykonywanie przez powódkę pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia obciążających narząd wzroku. Ponadto z dokumentów w aktach osobowych powódki wynika, iż powódka ukończyła 24 listopada 1994 r. kurs bhp dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy przy monitorach ekranowych, a zaświadczenia lekarskie wystawiane przy badaniach okresowych dotyczyły ustalenia zdolności powódki do pracy przy komputerze. W zaświadczeniu z 5 października 2004 r. z Poradni Medycyny Pracy lekarz zalecił powódce stosowanie szkieł korekcyjno - ochronnych do komputera. Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie 1. sentencji i umorzył postępowanie w części, w której powódka cofnęła pozew o wydanie świadectwa pracy za okres przed 01 marca 1993 r.

Z rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego w zakresie pkt 1 nie zgodził się pozwany i wywiódł apelację zarzucając temuż sądowi:

1.  Naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c.:

a)  poprzez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że powódka wykonywała stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, pracę przy obsłudze elektronicznego monitora ekranowego, podczas gdy z materiału dowodowego nie wynika, iż praca ta mogła być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, gdyż powódka wykonywała również inne czynności nie związane z ww. pracą.

b)  poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej oceny dowodów z zeznań A. G. i K. L., którym to zeznaniom nie można przyznać waloru wiarygodności w zakresie dotyczącym czasu pracy powódki przed monitorem z uwagi na to, że świadkowie nie przebywały z powódką w jednym pomieszczeniu w trakcie wykonywania przez nią pracy przez cały okres zatrudnienia będący przedmiotem rozstrzygnięcia w sprawie, co skutkowało błędnym uznaniem, iż powódka wykonywała w pełnym wymiarze czasu pracę przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych.

c)  poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym zwłaszcza dowodów z dokumentów tj. zakresów obowiązków służbowych powódki, na okoliczność wykonywania przez powódkę także innych zadań niezwiązanych z obsługą monitora komputerowego, co skutkowało błędnym przyjęciem, że powódka wykonywała w pełnym wymiarze czasu pracę przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych.

d)  poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału w zakresie dotyczącym okresu wypłacania powódce dodatku służbowego za pracę w warunkach szkodliwych i przyjęcie, że pozwany wypłacał powódce dodatek służbowy od 1 marca 1993 r. bez wskazania daty końcowej podczas gdy okres wypłaty dodatku nie obejmował pełnego okresu będącego przedmiotem sporu tj. do 31 grudnia 2008 r.

2.  Naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) w zw. z punktem 5 działu XIV wykazu A, stanowiącego załącznik do tego rozporządzenia, przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że okresy pracy powódki od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r. na stanowiskach starszego referenta, inspektora, starszego inspektora oraz aprobanta wykonywanej przy użyciu komputera jest okresem pracy w warunkach szczególnych z wykazu A dział XIV pkt 5, bowiem jest pracą szczególnie obciążającą narząd wzroku i wymagająca precyzyjnego widzenia.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, apelujący domagał się zmiany zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości. Ewentualnie, wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje oraz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym opłaty sądowej od apelacji oraz kosztów zastępstwa według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że materiał dowodowy w postaci zeznań powódki oraz świadków A. G. i K. L. nie daje podstaw do twierdzenia, by powódka, stale i w pełnym wymiarze, wykonywała te same obowiązki w okresie od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r., jakie realizowała na stanowisku starszego referenta, inspektora, starszego inspektora, a następnie aprobanta. Świadek A. G. zeznała, iż „na pewno przy zmianie stanowiska pracy w ZUS zakres obowiązków też uległ zmianie”, zatem jak jednoznacznie wynika obowiązki ulegały zmianie. Zasady doświadczenia życiowego wykluczają więc możliwość przyjęcia, że od początku zatrudnienia, nie mając jeszcze praktyki w tym względzie, powódka początkowo na stanowisku starszego referenta świadczyła tę samą pracę co na stanowisku aprobanta. W ocenie apelanta, niewiarygodnym są także twierdzenia powódki o konieczności przygotowania dokumentów w wersji papierowej w domu jako stanowiących podstawę wprowadzenia danych do komputera. Zasady logicznego myślenia wykluczają, aby powódka codziennie zabierała dokumenty do domu i w ten sposób wspomagała się wykonywaniem obowiązków służbowych.

Ponadto, zdaniem apelacji, sąd I instancji dokonał oceny materiału dowodowego w postaci zeznań świadków z przekroczeniem zasady swobodnej oceny, dokonując dowolnej oceny zeznań świadków A. G. i K. L.. Świadkowie nie przebywały z powódką w jednym pomieszczeniu w trakcie wykonywania przez nią pracy przez cały okres zatrudnienia będący przedmiotem rozstrzygnięcia w sprawie tj. od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r. Nie można przyznać im waloru wiarygodności w części w jakiej opisano ilość czasu spędzonego przed monitorem komputera. Z zeznań świadka A. G. wynika, jak sama zeznała że „Kiedy wchodziłam do pokoju, w którym pracowała powódka widziałam, że pracowała na monitorze”. Zatem nie przebywała z powódką przez 8 godzin dziennie w trakcie wykonywania pracy przez powódkę. Apelant stwierdził, że sąd na tej podstawie błędnie ocenił, iż powódka wykonywała w pełnym wymiarze czasu pracę przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych. Świadek wskazała także, że „zmiana umowy dotyczyła między innymi pracy przy komputerze.” Jednak nie sprecyzowała jakiego okresu zatrudnienia powódki dotyczyła ta zmiana. Świadek K. L. zeznała, że „ pracowałam w jednym pokoju z powódką w okresie gdy byłam aprobantem spraw pierwszorazowych ...”. Zatem świadek również nie przebywała z powódką przez 8 godzin dziennie w trakcie wykonywania pracy przez powódkę. W ocenie pozwanego, nie można przyznać waloru wiarygodności zeznaniom powódki oraz świadków, w części w jakiej opisano ilość czasu spędzonego przed monitorem komputera.

Dalej apelujący stwierdził, że sąd I instancji dokonał oceny materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów z przekroczeniem zasady swobodnej oceny, dokonując dowolnej oceny zakresów obowiązków służbowych powódki. Powódka wykonywała także inne zadania wynikające z obowiązków służbowych, które nie wymagały użycia komputera. Dołączone do akt osobowych zakresy obowiązków wskazują, że na stanowiskach: starszego referenta, inspektora, aprobanta, powódka wykonywała obowiązki pracownicze polegające m.in. na wydawaniu decyzji przyznających: dodatki rodzinne, dodatki z tytułu odznaczeń państwowych, dodatki z tytułu zaliczenia do I grupy inwalidów osoby pobierającej emeryturę lub rentę rodzinną, zasiłki pogrzebowe, ryczałty energetyczne, przygotowywała i podpisywała korespondencję związaną z uzupełnieniem wniosków o świadczenia rentowe, zajmowała się obsługą interesantów, obliczała nadpłaty i aprobowała decyzje dotyczące nieprawnie pobranych świadczeń rentowych, ustalała zaliczki na podatek dochodowy od wypłaconego świadczenia, wprowadzała dane do systemu komputerowego w zakresie niezbędnym do wykonywania podstawowych obowiązków służbowych. Zatem, w ocenie apelującego, powódka przez cały sporny okres pracowała z dokumentami w formie papierowej, sprawdzała dane zawarte w tych dokumentach, wprowadzała je do komputera i często też generowała kolejny dokument papierowy (np. decyzje w sprawach prowadzonych przez powódkę). Pozwany dodatkowo podkreślił, że ubezpieczona nie musiała obawiać się, że dane nagle znikną z ekranu, zatem mogła robić sobie przerwy w pracy, przenosiła wzrok na dokument papierowy, co dawało możliwość odpoczynku. Powódka przyznała również, że zajmowała się bezpośrednią obsługą interesantów przy okienku. Wprawdzie nie był to podstawowy obowiązek powódki, ale wyjaśniła, że były sytuacje, gdy udawała się do stanowiska obsługi interesantów i bezpośrednio obsługiwała klientów. W świetle powyższego, stwierdził apelant, nie można przyjąć, że powódka stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała pracę w warunkach szczególnych. Zatem, praca powódki na stanowiskach wskazanych powyżej w okresie od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r. polegała nie tylko na obsłudze monitora ekranowego, ale wymagała ponadto wykonywania innych czynności nie związanych z użyciem komputera. Taka „mieszana” natura wykonywanych obowiązków powódki w ocenie pozwanego wyklucza uznanie tej pracy za wykonywaną w szczególnych warunkach w ww. okresie zatrudnienia.

Analizując zakresy obowiązków służbowych powódki w okresie zatrudnienia od 1 marca 1993 r. do 30 grudnia 2008 r., pozwany podkreślił, że praca powódki była pracą typowo biurową, w której zasadniczym elementem była praca z dokumentami, a jedynie do realizacji części obowiązków używany był komputer. Zatem powódka nie wykonywała stale i w pełnym wymiarze pracy obciążającej wzrok i wymagającej precyzyjnego widzenia, bowiem oprócz ww. zadań oraz przysługujących jej przerw w pracy, wprowadzała ręcznie do komputera dane z dokumentów, „bez użycia komputera podpisywała korespondencję opracowaną przez współpracowników do spraw wymagających wyjaśnień” - zeznania K. L.. Zdaniem pozwanego, praca z monitorem ekranowym pracownika biurowego nie wymaga precyzyjnego widzenia w takim samym zakresie, jak np. w kartografii. Wprawdzie powódka wykonywała pracę z wykorzystaniem monitora ekranowego, ale nie polegała ona na obsłudze monitorów ekranowych przez operatorów, którzy wykonują „czynności związane z instalowaniem, obsługiwaniem, regulowaniem, konserwowaniem, czyszczeniem lub przemieszczaniem maszyny”. Tymczasem powódka wykonywała pracę biurową przy użyciu monitora jako narzędzia pracy. Ponadto pozwany podkreślił, że pozostałe obowiązki powódki nie związane z pracą przed monitorem komputerowym nie miały charakteru incydentalnego, krótkotrwałego czy ubocznego, ale należały do przydzielonego na stałe zakresu obowiązków związanych z powierzonymi w spornym okresie stanowiskami. Tym samym praca powódki nie wymagała nieustannego, stałego wpatrywania się w monitor przez 8 godzin codziennie. Zatem nie można pracy powódki zakwalifikować jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Podobne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 3 kwietnia 2013 r. „Nie można przyjąć, iż każdy, kto w pracy posługuje się komputerem, świadczy tym samym pracę w warunkach szczególnych. ” (wyrok SA w Krakowie z 3.04.2013 r., III AUa 1345/12, LEX nr 1305961). Ponadto należy przyjąć, że „Ustawodawca tworząc katalog prac wykonywanych w szczególnych warunkach nie miał na myśli prac powszechnie wykonywanych, bo oczywistym jest, że obecnie praca biurowa łączy się z koniecznością używania komputera, ale o pracach tego rodzaju, które wymagają nieustannego wpatrywania się w monitor, wyszukiwania drobnych elementów, punktów, szczegółów w obrazie monitora, jak np. w kartografii, czy w wieży kontroli lotów, czy monitoringu obiektów, ulic itp. Z całą stanowczością należy stwierdzić, że do takich prac nie zalicza się pracy biurowej, w powszechnym tego słowa znaczeniu, która wymaga sczytywania tekstu z monitorów ekranowych oraz sporządzania pism czy raportów (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 2.08.2012 r. III AUa 667/12 LEX nr 1217842). W ocenie apelacji, odmienne stanowisko prowadziłoby do nieuzasadnionego zatarcia granicy pomiędzy pracą w szczególnych warunkach a taką, w której pracownik jedynie posługuje się komputerem, co jest charakterystyczne dla wielu stanowisk pracy.

Dalej apelujący podniósł, że sąd I instancji dokonał oceny materiału dowodowego w zakresie dotyczącym okresu wypłacania powódce dodatku służbowego za pracę w warunkach szkodliwych i przyjął, że pozwany wypłacał powódce dodatek służbowy od 1 marca 1993 r., bez wskazania daty końcowej podczas gdy okres wypłaty dodatku nie obejmował pełnego okresu będącego przedmiotem sporu tj. do 31 grudnia 2008 r. Z treści wyroku Sądu I instancji wynika jakby pozwany wypłacał powódce to świadczenie przez okres od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008r. Pozwany nie zaprzecza, że wypłacał dodatek służbowy, wskazuje jednak, że z dniem 1 marca 1993 r. przyznał powódce dodatek służbowy z tytułu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia w kwocie 50 000 zł miesięcznie (kwota przed denominacją). Następnie z dniem 1 stycznia 1995 r. utrzymał dodatek służbowy z tytułu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia w kwocie 5,00 zł miesięcznie. Dodatek za warunki szkodliwe był wypłacany powódce w wysokości 50 000 zł miesięcznie (kwota przed denominacją) od marca 1993 r. do grudnia 1994 r. Natomiast dodatek za warunki uciążliwe był wypłacany: w wysokości 5,00 zł miesięcznie do stycznia 1995 r. do czerwca 1995 r., w wysokości 10,00 zł od lipca 1995 r. do kwietnia 1997 r. Zatem nie był wypłacany do 31 grudnia 2008 r. Zdaniem pozwanego, przyznanie ww. dodatku nie jest okolicznością przesądzającą pracę w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Takie stanowisko jest tożsame z wyrokiem Sądu Najwyższego sygn. akt II UK 370/12 z dnia 10 czerwca 2013 r. „Prawo zakładowe lub powszechne do dodatku szkodliwego nie było tożsame ze stanowiskami pracy w szczególnych warunkach z tego rozporządzenia. Otrzymywanie dodatku za pracę w szkodliwych warunkach nie jest równoznaczne z pracą w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Dodatek za pracę w szkodliwych warunkach nie dowodzi pracy w szczególnych warunkach, tak samo jak jego brak nie oznacza, że pracownik nie pracował w szczególnych warunkach (II UK 370/12 Wyrok Sądu Najwyższego z 10.06.2013 r.)

W zakresie zarzutów naruszenia prawa materialnego, pozwany wskazał, że w sprawie spór sprowadzał się do ustalenia, czy powódka w okresie od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r. wykonywała pracę w szczególnych warunkach w rozumieniu przepisów rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnych charakterze z dnia 7 lutego 1983 r. (Dz. U. nr 8, poz.43). Z treści §1 i 2 ww. rozporządzenia wynika, że pracą w szczególnych warunkach jest praca świadczona stale i w pełnym wymiarze na stanowiskach wskazanych w załączniku do tego aktu. Warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku nie wykonuje czynności pracowniczych nie związanych z tym stanowiskiem pracy, ale stale tj. ciągle wykonuje prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (wyrok SN z dnia 15 listopada 2000 r. II UKN 39/00). Sąd I instancji uznał, że pracę powódki należy zakwalifikować jako pracę w szczególnych warunkach wymienioną w wykazie A w dziale XIV, poz. 5 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Pod tą pozycją wymienione są prace szczególnie obciążające narząd wzroku i wymagające precyzyjnego widzenia - w kartografii, montażu mikroelementów wymagającego posługiwania się przyrządami optycznymi oraz przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych. Z przepisu tego wynika, że praca przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych tylko wówczas będzie pracą w warunkach szczególnych, gdy jest zarówno pracą szczególnie obciążającą narząd wzroku jak i zarazem wymagającą precyzyjnego widzenia. Wynika to z użycia spójnika „i” przez ustawodawcę pomiędzy zwrotem „prace szczególnie obciążające narząd wzroku” oraz zwrotem „wymagające precyzyjnego widzenia” Obie te cechy powinny wystąpić kumulatywnie oraz w stopniu kwalifikowanym, na co wskazuje zwrot „szczególnie obciążające”. Oznacza to, że ustawodawca wartościuje prace obciążające narząd wzroku i wymagające precyzyjnego widzenia. W niniejszym stanie faktycznym, w ocenie pozwanego, powyższe cechy nie wystąpiły, a na pewno nie w natężeniu „szczególnym”. W konsekwencji, świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach otrzymuje osoba wykonująca prace szczególnie obciążające wzrok i wymagające precyzyjnego widzenia, wykonywane w enumeratywnie wymienionych dziedzinach: w kartografii, montażu mikroelementów wymagających posługiwania się przyrządami optycznymi oraz przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych. Charakteryzując wymienione w powołanym przepisie prace przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych orzecznictwo wskazuje, że nie chodzi o samo posługiwanie się komputerem na stanowisku pracy (zob. wyrok SN z dnia 19 września 2007 r. III UK 38/07, wyrok SN z dnia 8 marca 2010 r. II UK 236/09, wyrok SN z dnia 13 czerwca 2012 r. II UK 319/11, wyrok SN z dnia 18 listopada 2014 r„ II UK 45/14, wyrok SN z dnia 17 grudnia 2014 r„ I UK 171/14, wyrok SN z dnia 13 czerwca 2017 r. III UK 160/16). Brak jest bowiem pozytywnej regulacji normatywnej, która ex definitione pozwalałaby przyjąć, że każda praca w pełnym wymiarze czasu na stanowisku wyposażonym w monitor ekranowy jest pracą w szczególnych warunkach w rozumieniu ww. przepisu. Takiej kwalifikacji prawnej podlega jedynie praca przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych, jeżeli oddziaływa na wzrok pracownika i wymaga precyzyjnego widzenia, ponieważ z tego powodu została ujęta w wykazie prac szczególnie szkodliwych na podstawie dotychczasowych przepisów. Chodzi zatem o pracę o znacznej szkodliwości i uciążliwości, co powinno pozostawać w związku z określoną czynnością polegającą na obsłudze, a nie tylko na posługiwaniu się w pracy elektronicznym monitorem ekranowym. Przy powszechnym posługiwaniu się komputerami w pracy na wielu różnych stanowiskach, odmienna interpretacja tego przepisu prowadziłaby do zatarcia różnic między pracą w szczególnych warunkach i pracą, w której pracownik posługuje się komputerem.

Apelujący zaznaczył dodatkowo, że w okresie zatrudnienia w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w W. na stanowiskach starszego referenta, inspektora, starszego inspektora i aprobanta, powódka jedynie posługiwała się komputerem, co wyklucza szczególne warunki takiej pracy. W ocenie pozwanego, praca powódki nie była ani szczególnie uciążliwa, ani szczególnie szkodliwa w rozumieniu mających zastosowanie w sprawie przepisów. Powódka w swej pracy monitora nie naprawiała, nie kalibrowała, nie wykonywała przy nim żadnych czynności technicznych, natomiast korzystała z jego oprogramowania, co nie oznacza obsługi monitora, a pracę z jego użyciem. Zatem, w ocenie pozwanego, praca wykonywana przez powódkę nie wymagała precyzyjnego widzenia w stopniu porównywalnym z pracami w kartografii lub przy montażu mikroelementów wymagającym posługiwania się przyrządami optycznymi. Chodzi tu o przedstawienie, na czym konkretnie polegała praca przy obsłudze elektronicznego monitora ekranowego na poszczególnych etapach zatrudnienia powódki, w szczególności na stanowiskach starszego referenta, inspektora, starszego inspektora i aprobanta. Zawarte w podstawie faktycznej wyroku oraz ich ogólne podsumowanie przez Sąd I instancji, że „powódka przez przynajmniej 80% czasu pracy poświęcała na wprowadzaniu danych do komputera i analizę wprowadzonych danych w celu wydania decyzji o przyznaniu świadczeń z dodatkami”, nie wyjaśniają tej kwestii w stopniu pozwalającym na ustalenie, czy prace te wymagały „precyzyjnego widzenia”. W ocenie pozwanego, praca powódki przy monitorze nie wymagała precyzyjnego widzenia, co wyklucza jej zakwalifikowanie do wykazu A dział XIV poz. 5. Nieustannej obserwacji i precyzyjnego widzenia wymaga np. praca w wieży kontroli lotów, monitoringu obiektów i ulic, gdyż obraz na monitorze nie jest wytwarzany przez osobę, która monitor ten obsługuje. Tymczasem, praca biurowa polega na tworzeniu obrazu przez osobę obsługującą monitor i tylko od niej, a nie od czynników zewnętrznych, na które nie ma wpływu, zależne są zmiany obrazu (zob. wyrok SN z dnia 16 kwietnia 2013 r. II UK 236/12). Dlatego precyzyjne widzenie nie jest konieczne. Ponadto powódka wprowadzała dane z dokumentów sporządzanych w formie papierowej, a zatem nie pracowała bezustannie z monitorem. Praca z użyciem komputera nie może być niejako a priori uznawana jako wykonywana w szczególnych warunkach, gdyż mogłoby to prowadzić do nieuprawnionego twierdzenia, że każdy pracownik korzystający w pracy z komputera jest zatrudniony w szczególnych warunkach. Tymczasem podstawowym ustawowym założeniem i zarazem zasadniczym kryterium ustalania uprawnień z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach pracy mogą być tylko okresy zatrudnienia przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia lub znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

W ocenie apelacji, przy stwierdzeniu, czy dana osoba wykonywała pracę w warunkach szczególnych nie tyle istotna jest nazwa zajmowanego stanowiska pracy, co faktycznie wykonywane na tym stanowisku czynności. Praca powódki na stanowiskach starszego referenta, inspektora, starszego inspektora oraz aprobanta nie polegała wyłącznie na obserwacji i analizie danych wyświetlanych na monitorze kineskopowym, ale także na analizie i przetwarzaniu dokumentów papierowych, jak również na tworzeniu takiego rodzaju dokumentów, nadzoru nad dokumentami papierowymi, a w końcu na bezpośredniej obsłudze interesantów. Taka zaś praca nie może zostać zakwalifikowana jako praca w szczególnych warunkach. W ocenie pozwanego, wprowadzanie danych do komputera z dokumentów papierowych, czy drukowanie dokumentów wytworzonych na komputerze, nie stanowi pracy wymienionej w rozporządzeniu. Komputer, zarówno w okresie wykonywania przez powódkę pracy, jak i obecnie, stanowi zwykłe narzędzie pracy. Praca biurowa wiążąca się z obsługą elektronicznego monitora ekranowego niewątpliwie obciąża wzrok, ale nie wymaga precyzyjnego widzenia. Wystarcza "zwykłe" widzenie, co najwyżej i w razie potrzeby skorygowane szkłami korekcyjnymi.

Pozwany zauważył, że Sąd Najwyższy wskazał przykładowe stanowiska, które wymagają nieustannego wpatrywania się w monitor, wyszukiwania drobnych elementów, punktów, szczegółów w obrazie monitora, jak np. w kartografii, w wieży kontroli lotów, monitoringu obiektów, ulic itp., czy przy programowaniu komputerowym, co wymaga wprowadzania ciągów znaków, testowania i śledzenia wersów programu komputerowego. Tego typu prace nie tylko szczególnie obciążają wzrok, ale wymagają precyzyjnego widzenia, gdyż konieczna jest nieustanna obserwacja i precyzyjne widzenie, gdyż zwykle obraz na monitorze nie jest wytwarzany przez osobę, która monitor ten obsługuje. Tymczasem praca biurowa polega na tworzeniu obrazu przez osobę obsługującą monitor i tylko od tej osoby, a nie od czynników zewnętrznych, na które pracownik nie miał wpływu, zależne były zmiany obrazu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2013 r. w sprawie II UK 236/12 i z dnia 4 września 2019 r. w sprawie III UK 150/18). Powódka wprowadzała dane z dokumentów sporządzanych w formie papierowej, a zatem nie pracowała bezustannie z monitorem. Praca polegająca na wykonywaniu także innych czynności, które nie obciążały narządu wzroku i nie wymagały precyzyjnego widzenia, nie jest zatem wykonywana w warunkach szczególnych. Co do zasady, praca z użyciem komputera nie jest uznawana za zatrudnienie w szczególnych warunkach dla celów emerytalnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 13 czerwca 2017 r. w sprawie III AUa 1364/16).

Pozwany zgodził się z wyjaśnieniami powódki, że wykonywana przez nią w spornym okresie praca była trudna i obciążająca narząd wzroku. Praca przy komputerze ma negatywny wpływ na narząd wzroku, ale nie jest to zawsze praca w warunkach szczególnych. W ocenie pozwanego, w świetle zgromadzonej dokumentacji osobowej powódki (jej zakresów obowiązków), uzupełnionej wyjaśnieniami powódki odnośnie do konkretnych czynności wykonywanych podczas pracy, nie była to jednak praca tylko i wyłącznie (stale i w pełnym wymiarze czasu pracy) przy monitorze w rozumieniu przepisów przytoczonych wyżej. Praca skarżącej nie polegała na stałym śledzeniu danych pojawiających się na monitorze komputera. Jeśli nawet przez dłuższy czas zajmowała się ona analizą danych w komputerze, to mogła ona poświęcić na to taką ilość czasu, jaką potrzebowała, nie obawiając się, że dane te za chwilę przestaną się wyświetlać na monitorze. Wprowadzała ona również dane do komputera, które były jej dostarczane w formie papierowej, zatem jej wzrok miał możliwość odpocząć, zmienić natężenie wysiłku, sama generowała (drukowała) dokumenty w formie papierowej. Podobnie przy bezpośredniej obsłudze interesantów zapoznawała się z dokumentami w formie papierowej (wniosek, decyzja). Nie była to więc praca wymagająca precyzyjnego widzenia, a do takiej odnosi się wyżej przytoczony przepis rozporządzenia RM z 1983r. Podnoszony przez powódkę fakt pobierania dodatku szkodliwego nie ma w tej sprawie znaczenia. Na pracodawcy ciąży szereg obowiązków w zakresie ochrony zdrowia i życia pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki - art. 207 § 2 k. p. Oczywistym jest, że całkowita eliminacja szkodliwych warunków pracy nie jest możliwa i z tych też przyczyn, na podstawie regulaminów pracy czy też układów zbiorowych pracy, mogą przysługiwać pracownikom dodatki za pracę szkodliwą dla zdrowia. Szkodliwe warunki zatrudnienia nie są jednakże tożsame z warunkami szczególnymi, zatem nie każda praca w warunkach szkodliwych dla zdrowia jest jednocześnie pracą w warunkach szczególnych. "Praca w warunkach szczególnych" jest pojęciem prawnym, zdefiniowanym w przepisach cyt. rozporządzenia i tylko spełnienie warunków wskazanych w tych przepisach jest wykonywaniem pracy w warunkach szczególnych.

Powódka domagała się oddalenia apelacji jako bezzasadnej, bowiem Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił fakty w sprawie i zastosował prawo materialne.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja pozwanego zasługuje na uwzględnienie.

Na potrzeby apelacji formułującej w przeważającej mierze zarzuty natury procesowej należy zauważyć, że ewentualne podzielenie tych zarzutów miałoby niebagatelny wpływ na prawidłowość dokonanych przez sąd I instancji ustaleń faktycznych i ostatecznie na los procesu, co miało miejsce. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Zaś, do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdy apelujący wykaże uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, to jest, regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 16 grudnia 2005 roku w sprawie III CK 314/05). W kontekście powołanego przepisu, odnosząc się do zarzutów apelacji, należy stwierdzić, że sąd pierwszej instancji nie dokonał wszechstronnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Przede wszystkim, bezstronnie, racjonalnie, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego nie wykazał i nie uzasadnił, dlaczego opisane w ustaleniach stany faktyczne pozwoliły na uwzględnienie pretensji D. R.. W zakresie zarzutów natury materialnoprawnej, wartym przypomnienia jest to, że naruszenie prawa materialnego może polegać na błędnej jego wykładni lub niewłaściwym zastosowaniu. Błędna wykładnia prawa polega na błędnym zrozumieniu treści lub znaczenia normy prawnej. Z kolei naruszenie prawa przez niewłaściwe jego zastosowanie, to, jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z 25 marca 1999 roku, III CKN 206/98 (OSNC 1999, nr 10, poz. 183), kwestia prawidłowego odniesienia normy prawa materialnego do ustalonego stanu faktycznego, sprawa właściwego skonfrontowania okoliczności stanu faktycznego z hipotezą odnośnej normy prawnej i poddanie tego stanu ocenie prawnej na podstawie treści tej normy, w sprawie, normy ujętej w § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) w zw. z pkt 5 działu XIV wykazu A, stanowiącego załącznik do tego rozporządzenia i pomocniczo pkt 5 działu XIV wykazu A załącznika nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z 1 lipca 1983 roku w sprawie stanowisk pracy w zakładach pracy resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej (Dz. Urzędowy Nr 2 poz. 3 z 27 lipca 1983 roku Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska). Należy podnieść, że Sąd Rejonowy nie docenił wagi i doniosłości materiału dowodowego, który, w tej konkretnej spawie, w pełni uzasadniał procesowe zarzuty. Sąd pierwszej instancji nie dokonał wszechstronnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego dotyczącego okoliczności towarzyszących pracy powódki w spornym zatrudnieniu, co spowodowało, że sąd bezstronnie, racjonalnie, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego nie uzasadnił, dlaczego wskazane fakty pozwoliły na uwzględnienie pretensji. I tak, sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka w okresie zatrudnienia na stanowisku starszego referenta i inspektora, po ręcznym wypełnieniu, na podstawie danych otrzymanych z komórki ewidencyjnej, kwestionariusza o przebiegu zatrudnienia, wprowadzała do komputera dane świadczeniobiorcy dotyczące całego okresu zatrudnienia dzielonego na okresy składkowe, nieskładkowe i uzupełniające. Wprowadzanie danych wymagało dużej precyzji i śledzenia dokonywanych operacji na elektronicznym monitorze kineskopowym. Powódka załatwiała dużą ilość wniosków, a kwestionariusze starała się wypełnić przed godziną rozpoczęcia pracy albo po godzinie zakończenia pracy. W tym celu przyjeżdżała do Inspektoratu około godziny 6.00, zostawała po godzinie 15.00 oraz zabierała dokumentację do domu wypełniając ją w czasie wolnym od pracy. W godzinach pracy od 7.00 do 15.00 przynajmniej 80% czasu powódka poświęcała na wprowadzanie danych do komputera i analizę wprowadzonych danych w celu wydania - przy użyciu systemu informatycznego - decyzji o przyznaniu świadczeń z dodatkami. Przyjmowaniem wniosków od interesantów powódka zajmowała się w początkowym okresie zatrudnienia do około sierpnia 1992 roku. W późniejszym okresie powódka sporadycznie zajmowała się obsługą interesantów: w pojedynczych wypadkach na polecenie pracodawcy, kiedy była duża liczba interesantów, nie dłużej niż przez 1 do 3 godzin oraz na wniosek interesanta w sprawach, które były przez powódkę opracowywane. Do obsługi interesantów wyznaczeni byli inni pracownicy; świadczeniobiorcy o konieczności uzupełnienia dokumentacji zawiadamiani byli pisemnie. 24 listopada 1994 r. powódka ukończyła kurs okresowy w zakresie bhp dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy przy monitorach ekranowych. Powódka otrzymywała zaświadczenia lekarskie o zdolności do wykonywania pracy przy komputerze, a 5 października 2004r., w związku z badaniami okresowymi, powódka otrzymała zalecenie stosowania szkieł korekcyjno-ochronnych do komputera. Od 1999 roku wykonywała pracę na stanowisku aprobanta. Powódka sprawdzała wówczas w systemie informatycznym przygotowywane przez 3-4 pracowników wnioski pod względem prawidłowości wprowadzonych do systemu danych osobowych oraz dotyczących przebiegu zatrudnienia i uprawnień świadczeniobiorcy. Ponadto pracodawca wydawał powódce polecenie wykonania innych jeszcze obowiązków, jednak wyłącznie w systemie informatycznym, na przykład dokonania weryfikacji rozliczeń podatkowych w celu prawidłowego wprowadzenia do PIT. Powódka w zakresie swoich obowiązków zajmowała się również przyznawaniem świadczeń związanych z wypadkami przy pracy; dokumentację wypadkową powódka analizowała poza godzinami pracy w Inspektoracie, w systemie komputerowym powódka wydawała decyzję o przyznaniu świadczeń, a w okresie zatrudnienia na stanowisku aprobanta przekazywała dokumentację od opracowania innemu pracownikowi. W świetle powyższego, Sąd Rejonowy twierdził, że D. R. od 1 marca 1993 r. wykonywała w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych pracę w warunkach szczególnych przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych. Na stanowisku starszego referenta i inspektora, powódka, na podstawie przygotowanego wcześniej kwestionariusza o przebiegu zatrudnienia, wprowadzała do komputera dane świadczeniobiorcy dotyczące całego okresu zatrudnienia w celu wydania - przy użyciu systemu informatycznego - decyzji o przyznaniu świadczenia. Sąd wskazał, że wprowadzanie danych wymagało od niej dużej precyzji i śledzenia dokonywanych operacji na elektronicznym monitorze kineskopowym. Powódka przynajmniej 80% czasu pracy poświęcała na wprowadzanie danych do komputera i analizę wprowadzonych danych w celu wydania decyzji o przyznaniu świadczeń z dodatkami. W ocenie sądu, twierdzenia o konieczności przygotowania dokumentów w wersji papierowej, stanowiących podstawę wprowadzenia danych do komputera, przed rozpoczęciem pracy w systemie informatycznym o godzinie 7.00 lub po jej zakończeniu o 15.00, powódka wiarygodnie uzasadniła dużą ilością pracy wynikającą z liczby wniosków składanych przez świadczeniobiorców. Natomiast, na stanowisku aprobanta powódka wykonywała w pełnym wymiarze czasu pracę przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych polegającą na sprawdzaniu w systemie informatycznym przygotowanych przez innych pracowników wniosków pod względem prawidłowości wprowadzonych do systemu danych osobowych oraz danych dotyczących przebiegu zatrudnienia i uprawnień świadczeniobiorcy. Ponadto, na stanowisku aprobanta powódka na polecenie pracodawcy dokonywała w systemie informatycznym weryfikacji rozliczeń podatkowych w celu prawidłowego wprowadzenia do PIT. Powódka sporadycznie prowadziła osobistą obsługę świadczeniobiorców - wyłącznie na polecenie pracodawcy w wypadku dużej ilości interesantów; obsługą interesantów zajmowali się inni pracownicy, zgodnie z podziałem czynności.

Mając na uwadze powyższe, odnosząc się do zarzutów, ma rację apelujący, że z materiału dowodowego nie wynika, by praca powódki przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, powódka wykonywała również inne czynności nie związane z ww. pracą, co ustalił już Sąd Rejonowy. W ocenie sądu odwoławczego, ww. praca stanowiła znikomy element czasu pracy powódki, a swoje zadania służbowe pracownica wykonywała przy pomocy komputera, który stawał się wówczas nieodzownym atrybutem typowej pracy biurowej, również u pozwanego. W ww. zakresie, treść zeznań A. G. i K. L., nie może przesadzić o rozmiarze czasu pracy powódki przed monitorem ekranowym. Przesłuchane w sprawie współpracownice powódki nie przebywały z nią stale w jednym pomieszczeniu, nie zajmowały tożsamych stanowisk służbowych i zakresów obowiązków. O charakterze pracy, sposobie jej wykonywania przez cały okres zatrudnienia będący przedmiotem rozstrzygnięcia, świadkowie miały wiedzę wyrywkową, szczątkową, nieobejmującą pełnego spornego okresu pracy. Tak więc, nie można ww. zeznaniom przyznać decydującego waloru. Już same dowody ze znajdujących się w aktach osobowych powódki zakresów obowiązków służbowych świadczą, że pracownica wykonywała również inne zadania, niezwiązane z obsługą monitora komputerowego, czy bez pomocy komputera.

Dodatkowo, sąd I instancji przyjął, że pozwany wypłacał powódce dodatek służbowy od 1 marca 1993 r., bez wskazania daty końcowej, podczas gdy okres wypłaty dodatku nie obejmował pełnego okresu będącego przedmiotem sporu tj. do 31 grudnia 2008 r., co zasadnie zauważył apelujący. Z akt osobowych wynika, że pracodawca wypłacał dodatek służbowy od 1993 roku. 1 marca 1993 r. przyznał powódce dodatek służbowy z tytułu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia w kwocie 50 000 zł miesięcznie. Z dniem 1 stycznia 1995 r. utrzymał dodatek służbowy z tytułu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia w kwocie 5,00 zł miesięcznie. Dodatek za warunki szkodliwe był wypłacany powódce w wysokości 50 000 zł miesięcznie od marca 1993 r. do grudnia 1994 r. Dodatek za warunki uciążliwe był wypłacany w wysokości 5,00 zł miesięcznie do stycznia 1995 r. do czerwca 1995 r., w wysokości 10,00 zł od lipca 1995 r. do kwietnia 1997 r. Zatem nie był wypłacany do 31 grudnia 2008 r. Przy czym, ma również rację pozwany twierdząc, że przyznanie ww. dodatku nie jest okolicznością przesądzającą pracę w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. (wyrok Sądu Najwyższego sygn. akt II UK 370/12 z dnia 10 czerwca 2013 r. „Prawo zakładowe lub powszechne do dodatku szkodliwego nie było tożsame ze stanowiskami pracy w szczególnych warunkach z tego rozporządzenia. Otrzymywanie dodatku za pracę w szkodliwych warunkach nie jest równoznaczne z pracą w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Dodatek za pracę w szkodliwych warunkach nie dowodzi pracy w szczególnych warunkach, tak samo jak jego brak nie oznacza, że pracownik nie pracował w szczególnych warunkach (II UK 370/12 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.06.2013 r.)

Z powyższych ocen wynika, że Sąd Rejonowy wyprowadził niedopuszczalny, zbyt prosty w swych konsekwencjach wniosek, że praca powódki od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r. była pracą przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych, w rozumieniu pkt 5 działu XIV wykazu A stanowiącego załącznik do Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze z 7 lutego 1983 r. i pomocniczo pkt 5 działu XIV wykazu A załącznika nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z 1 lipca 1983 roku w sprawie stanowisk pracy w zakładach pracy resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej (Dz. Urzędowy Nr 2 poz. 3 z 27 lipca 1983 roku Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska). Typowania takiej pracy o takim właśnie charakterze należało dokonać odnosząc się do całego materiału dowodowego, Sąd Rejonowy w żadnej mierze nie pochylił się nad tym istotnymi dla sprawy faktami.

Zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) w zw. z pkt 5 działu XIV wykazu A, stanowiącego załącznik do tego rozporządzenia, przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że okresy pracy powódki od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r. na stanowiskach starszego referenta, inspektora, starszego inspektora oraz aprobanta wykonywanej przy użyciu komputera jest okresem pracy w warunkach szczególnych z wykazu A dział XIV pkt 5, bowiem jest pracą szczególnie obciążającą narząd wzroku i wymagająca precyzyjnego widzenia, zasługuje na akceptację.

W sprawie, spór sprowadza się do ustalenia, czy powódka w okresie od 1 marca 1993 r. do 31 grudnia 2008 r. wykonywała pracę w szczególnych warunkach w znaczeniu przepisów rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnych charakterze z 7 lutego 1983 r. (Dz. U. nr 8, poz.43), pomocniczo, w rozumieniu pkt 5 działu XIV wykazu A załącznika nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z 1 lipca 1983 roku w sprawie stanowisk pracy w zakładach pracy resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej (Dz. Urzędowy Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska Nr 2 poz. 3 z 27 lipca 1983 roku). Z treści § 1 i 2 cyt. rozporządzenia wynika, że pracą w szczególnych warunkach jest praca świadczona stale i w pełnym wymiarze na stanowiskach wskazanych w załączniku do tego aktu. Warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku nie wykonuje czynności pracowniczych nie związanych z tym stanowiskiem pracy, ale stale tj. ciągle wykonuje prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (tak wyrok SN z dnia 15 listopada 2000 r. II UKN 39/00). Jednakże, stosownie do przyjętej praktyki orzeczniczej, popartej miedzy innymi poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z 17 stycznia 2012 r. I UK 189/11 (publ. Legalis numer 478585), ustalenie, że pracownik poświęcał jedynie 70% czasu na wykonywanie pracy w warunkach szczególnych nie przekreśla możliwości przyjęcia, że praca wykonywana jest stale i w pełnym wymiarze czasu w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, pomimo wykonywania niektórych czynności w warunkach niewystępowania bezpośredniego narażenia na szkodliwe czynniki dla zdrowia, co, zdaniem sądu odwoławczego, nie miało w sprawie miejsca. Sąd Rejonowy zakwalifikował pracę powódki jako pracę w szczególnych warunkach wymienioną w wykazie A w dziale XIV, poz. 5 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. Pod wskazaną pozycją wymienione są prace szczególnie obciążające narząd wzroku i wymagające precyzyjnego widzenia - w kartografii, montażu mikroelementów wymagającego posługiwania się przyrządami optycznymi oraz przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych. Pomocniczo, mając na uwadze resort, branżę, gdzie wykonywana jest sporna praca, pkt 5 ppkt od 1 do 7 działu XIV wykazu A załącznika nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z 1 lipca 1983 roku w sprawie stanowisk pracy w zakładach pracy resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej, wskazuje, jako prace szczególnie obciążające narząd wzroku i wymagające precyzyjnego widzenia - w kartografii, montażu mikroelementów wymagającego posługiwania się przyrządami optycznymi oraz przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych, pracę rysownika kartograficznego, kartografa rysownika, kartografa redaktora, obserwatora na fotogrametrycznych przyrządach dwuobrazowych, fotografa reprodukcji kartograficznej, montera elementów półprzewodnikowych, operatora mikroskopów i monitorów ekranowych. Z powołanych uregulowań wynika, że praca przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych tylko wówczas będzie pracą w warunkach szczególnych, gdy jest zarówno, łącznie, pracą szczególnie obciążającą narząd wzroku jak i wymagającą precyzyjnego widzenia. Wynika to z użycia spójnika „i” przez ustawodawcę pomiędzy zwrotem „prace szczególnie obciążające narząd wzroku” oraz zwrotem „wymagające precyzyjnego widzenia” Obie te cechy powinny wystąpić kumulatywnie oraz w stopniu kwalifikowanym, na co wskazuje zwrot „szczególnie obciążające”. Oznacza to, że ustawodawca wartościuje prace obciążające narząd wzroku i wymagające precyzyjnego widzenia. W konsekwencji, świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach otrzymuje osoba wykonująca prace szczególnie obciążające wzrok i wymagające precyzyjnego widzenia, wykonywane w enumeratywnie wymienionych dziedzinach: w kartografii, montażu mikroelementów wymagających posługiwania się przyrządami optycznymi oraz przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych. W sprawie, powódka winna wykazać wykonywaną faktycznie pracę operatora monitorów ekranowych przy zajmowanych stanowiskach starszego referenta, inspektora, starszego inspektora oraz aprobanta w oddziale terenowym ZUS. Co istotne, oceniając prace „przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych” orzecznictwo wskazuje, że nie chodzi o samo posługiwanie się komputerem na stanowisku pracy, jak to zdaniem Sądu Okręgowego miało miejsce w niniejszej sprawie, (zob. wyrok SN z dnia 19 września 2007 r. III UK 38/07, wyrok SN z dnia 8 marca 2010 r. II UK 236/09, wyrok SN z dnia 13 czerwca 2012 r. II UK 319/11, wyrok SN z dnia 18 listopada 2014 r„ II UK 45/14, wyrok SN z dnia 17 grudnia 2014 r„ I UK 171/14, wyrok SN z dnia 13 czerwca 2017 r. III UK 160/16). Brak jest bowiem pozytywnej regulacji normatywnej, która ex definitione pozwalałaby przyjąć, że każda praca w pełnym wymiarze czasu na stanowisku wyposażonym w monitor ekranowy jest pracą w szczególnych warunkach w rozumieniu ww. przepisu. Takiej kwalifikacji prawnej podlega jedynie praca przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych, jeżeli oddziaływa na wzrok pracownika i wymaga precyzyjnego widzenia, ponieważ z tego powodu została ujęta w wykazie prac szczególnie szkodliwych na podstawie dotychczasowych przepisów. W tej materii, ma rację apelujący, że chodzi wyłącznie o pracę o znacznej szkodliwości i uciążliwości, co powinno pozostawać w związku z określoną czynnością polegającą na obsłudze monitorów ekranowych jako ich operator, a nie tylko na posługiwaniu się w pracy elektronicznym monitorem ekranowym jako starszy referent, inspektor, starszy inspektor, czy aprobant w oddziale ZUS. W ocenie Sądu Okręgowego, na ww. stanowiskach pracy powódka posługiwała się jedynie komputerem. Ma rację apelujący, że ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, by podczas świadczenia pracy powódka naprawiała monitory, kalibrowała je, wykonywała przy nich czynności techniczne. Jedynie korzystała z oprogramowania komputerowego, co nie oznacza obsługi monitora, a merytoryczną pracę z jego użyciem. Co istotne, zakres czynności i faktycznie wykonywane obowiązki zawodowe, nie wymagały od powódki precyzyjnego widzenia w stopniu porównywalnym z pracami w kartografii lub przy montażu mikroelementów wymagającym posługiwania się przyrządami optycznymi, czy pracami jako właściwy operator monitorów ekranowych. Również w ocenie sądu odwoławczego, praca powódki przy monitorze nie wymagała nieustannej obserwacji i precyzyjnego widzenia, co wyklucza jej zakwalifikowanie do wykazu A dział XIV poz. 5. Faktycznie wykonywana praca biurowa w placówce ZUS polega na tworzeniu obrazu przez powódkę, obsługującą monitor i tylko od niej, a nie od czynników zewnętrznych, na które nie ma wpływu, zależne są zmiany obrazu (tak wyrok SN z dnia 16 kwietnia 2013 r. II UK 236/12). Dlatego precyzyjne widzenie nie jest konieczne. Ponadto, co zauważył apelujący, powódka wprowadzała dane z dokumentów sporządzanych w formie papierowej, a zatem nie pracowała bezustannie z monitorem. Praca powódki na stanowiskach starszego referenta, inspektora, starszego inspektora oraz aprobanta nie polegała wyłącznie na obserwacji i analizie danych wyświetlanych na monitorze kineskopowym, ale także na analizie i przetwarzaniu dokumentów papierowych, jak również na tworzeniu takiego rodzaju dokumentów, nadzoru nad dokumentami papierowymi, a w końcu na bezpośredniej obsłudze interesantów. Należy również podnieść, że charakteryzując prace przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych orzecznictwo wskazuje, że nie chodzi o samo posługiwanie się komputerem na stanowisku pracy (tak wyrok SN z dnia 19 września 2007 r. III UK 38/07, wyrok SN z dnia 8 marca 2010 r. II UK 236/09, wyrok SN z dnia 13 czerwca 2012 r. II UK 319/11, wyrok SN z dnia 18 listopada 2014 r„ II UK 45/14, wyrok SN z dnia 17 grudnia 2014 r„ I UK 171/14, wyrok SN z dnia 13 czerwca 2017 r. III UK 160/16). Brak jest bowiem pozytywnej regulacji normatywnej, która ex definitione pozwalałaby przyjąć, że każda praca w pełnym wymiarze czasu na stanowisku wyposażonym w monitor ekranowy jest pracą w szczególnych warunkach w rozumieniu ww. przepisu. Takiej kwalifikacji prawnej podlega jedynie praca przy obsłudze elektronicznych monitorów ekranowych, jeżeli oddziaływa na wzrok pracownika i wymaga precyzyjnego widzenia, ponieważ z tego powodu została ujęta w wykazie prac szczególnie szkodliwych na podstawie dotychczasowych przepisów. Chodzi zatem o pracę o znacznej szkodliwości i uciążliwości, co powinno pozostawać w związku z określoną czynnością polegającą na obsłudze, a nie tylko na posługiwaniu się w pracy elektronicznym monitorem ekranowym. Przy powszechnym posługiwaniu się komputerami w pracy na wielu różnych stanowiskach, odmienna interpretacja tego przepisu prowadziłaby do zatarcia różnic między pracą w szczególnych warunkach i pracą, w której pracownik posługuje się komputerem. Zatem, praca powódki przy monitorze nie wymagała precyzyjnego widzenia, co wyklucza jej zakwalifikowanie do wykazu A dział XIV poz. 5. Nieustannej obserwacji i precyzyjnego widzenia wymaga np. praca w wieży kontroli lotów, monitoringu obiektów i ulic, gdyż obraz na monitorze nie jest wytwarzany przez osobę, która monitor ten obsługuje. Tymczasem praca biurowa polega na tworzeniu obrazu przez osobę obsługującą monitor i tylko od niej, a nie od czynników zewnętrznych, na które nie ma wpływu, zależne są zmiany obrazu (zob. wyrok SN z dnia 16 kwietnia 2013 r. II UK 236/12). Dlatego precyzyjne widzenie nie jest konieczne. Ponadto powódka wprowadzała dane z dokumentów sporządzanych w formie papierowej, a zatem nie pracowała bezustannie z monitorem. Praca z użyciem komputera nie może być niejako a priori uznawana jako wykonywana w szczególnych warunkach, gdyż mogłoby to prowadzić do nieuprawnionego twierdzenia, że każdy pracownik korzystający w pracy z komputera jest zatrudniony w szczególnych warunkach. Tymczasem podstawowym ustawowym założeniem i zarazem zasadniczym kryterium ustalania uprawnień z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach pracy mogą być tylko okresy zatrudnienia przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia lub znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Trzeba wyjaśnić, że przy stwierdzeniu, czy dana osoba wykonywała pracę w warunkach szczególnych nie tyle istotna jest nazwa zajmowanego stanowiska pracy, co faktycznie wykonywane na tym stanowisku czynności. Praca powódki na stanowiskach starszego referenta, inspektora, starszego inspektora oraz aprobanta nie polegała wyłącznie na obserwacji i analizie danych wyświetlanych na monitorze kineskopowym, ale także na analizie i przetwarzaniu dokumentów papierowych, jak również na tworzeniu takiego rodzaju dokumentów, nadzoru nad dokumentami papierowymi, a w końcu na bezpośredniej obsłudze interesantów. Taka zaś praca nie może zostać zakwalifikowana jako praca w szczególnych warunkach. Wprowadzanie danych do komputera z dokumentów papierowych, czy drukowanie dokumentów wytworzonych na komputerze, nie stanowi pracy wymienionej w rozporządzeniu. Komputer, zarówno w okresie wykonywania przez powódkę pracy, jak i obecnie, stanowi zwykłe narzędzie pracy. Praca biurowa wiążąca się z obsługą elektronicznego monitora ekranowego niewątpliwie obciąża wzrok, ale nie wymaga precyzyjnego widzenia. Wystarcza "zwykłe" widzenie, co najwyżej i w razie potrzeby skorygowane szkłami korekcyjnymi.

Reasumując, apelacja pozwanego z przyczyn opisanych wyżej spotkała się z aprobatą Sądu Okręgowego, przeto, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., sąd odwoławczy zmienił pkt 1 wyroku, w ten sposób, że oddalił pretensję powódki. O kosztach postępowania za I i II instancję Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k. p. c. w zw. z § 9 ust. 1 pkt 3 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 z późniejszymi zmianami) i art. 35 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.