Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V A Ca 212/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 marca 2022r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Ewa Kaniok

Protokolant: Katarzyna Iwanicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 marca 2022r.

sprawy z powództwa R. K.

przeciwko M. P. (1)

z udziałem Prokuratora Prokuratury Regionalnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 15 grudnia 2015 r., sygn. akt II C 407/08

1.  zmienia zaskarżony wyrok w części w ten sposób, że:

a)  w punkcie pierwszym oddala powództwo o zasądzenie kwoty 19.061,65 zł. (dziewiętnaście tysięcy sześćdziesiąt jeden złotych sześćdziesiąt pięć groszy) z ustawowymi odsetkami od tej kwoty od 17 maja 2007r. do dnia zapłaty;

a)  w punkcie trzecim ustala, że R. K. wygrał sprawę w 78,81% i winien ponieść 21,19% kosztów procesu, a M. P. (1) winien ponieść 78,81% kosztów procesu;

1.  oddala apelację w pozostałej części;

2.  zasądza od M. P. (1) na rzecz R. K. kwotę 3650,40 zł. ( trzy tysiące sześćset pięćdziesiąt złotych czterdzieści groszy tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Ewa Kaniok

Sygn. akt V A Ca 212/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 grudnia 2015 r. w sprawie II C 407/08 Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym zasądził od M. P. (1) na rzecz R. K. kwotę 117.704,23 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 17 maja 2007r. do dnia zapłaty, w punkcie drugim oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w punkcie trzecim

ustalił, iż R. K. winien ponieść 6% kosztów procesu, a M. P. (1) winien ponieść 94% kosztów procesu, zaś szczegółowe rozliczenie kosztów procesu pozostawił referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.

W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że L. K. wniosła o zasądzenie od M. P. (1) na swoją rzecz kwoty 125 158,04 zł tytułem zwrotu kwoty pobranej z jej konta bankowego wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Wskazała, że pozwany jako pełnomocnik do jej rachunku bankowego w okresie od marca 2003 r. do kwietnia 2006 r. pobrał z jej konta i wydał na własne potrzeby kwotę ponad 125 000 zł, której zwrotu odmawia.

Postanowieniem z dnia 25 stycznia 2007 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zawiesił postępowanie w sprawie z powodu śmierci powódki.

Postanowieniem z dnia 1 lipca 2008 r. Sąd Okręgowy w Warszawie podjął zawieszone postępowanie z udziałem R. K. jako następcy prawnego L. K. (k. 194).

R. K. wskazał, że kwota 125 158,04 zł, której zasądzenia żąda jest sumą świadczeń emerytalnych wypłaconych L. K. w okresie od stycznia 2003 r. do kwietnia 2006 r. (k. 543).

Sąd Okręgowy ustalił, że L. K. mieszkała w kamienicy przy ul. (...) w W.. Pierwszy mąż powódki S. S. (1) był bratem W. S., który był dziadkiem R. K.. Matka R. M. S. była wychowywana przez L. K. i S. S. (1).

M. i A. P. (1) wraz z synem R. P. zamieszkali w kamienicy przy ul. (...) w W. w roku 1985 i wówczas poznali L. K. i jej drugiego męża A. K., z którymi utrzymywali towarzyskie relacje.

Do roku 1995 r. R. K. odwiedzał L. K. nie częściej niż raz w miesiącu, a od roku 1995, w związku z tym, że odbierał dzieci ze szkoły, odwiedzał „babcię” około 2 razy w tygodniu. Przywoził jej wówczas wodę, ciastka, a L. K. częstowała powoda posiłkami. L. K. utrzymywała również kontakt z siostrą powoda J. W. (1), która do roku 1995 studiowała w pobliżu mieszkania L. K. i jej męża A. K. i często ich odwiedzała. Po podjęciu pracy wizyty te nie były już tak częste, ale J. W. (1) i L. K. pozostawały nadal w kontakcie, m.in. przesyłały sobie kartki z życzeniami imieninowymi i świątecznymi. Drugi mąż L. K., A. K. zmarł w roku 1991, wówczas L. K. była całkowicie sprawną zarówno fizycznie jak i intelektualnie, a odwiedziny bliskich osób sprawiały jej przyjemność. Od czasu śmierci A. K., M. P. (1) zaczął bardziej interesować się L. K., oferując swoją pomoc. Częstym gościem w mieszkaniu L. K. była jej kuzynka M. D. (1), która odwiedzała ją 1-2 razy w tygodniu, pomagała jej sprzątać, czasem robiła zakupy, oprócz tego przez 30 lat codziennie dzwoniła do L. K. o godzinie 17.00. Po śmierci A. K., M. D. (1) znalazła dla L. K. pomoc domową, która przychodziła 3 razy w tygodniu, aby posprzątać, ugotować i zrobić zakupy. Pewnego dnia, gdy L. K. zasłabła, M. D. (1) została powiadomiona o tym zdarzeniu telefonicznie przez sąsiadów z pierwszego piętra i natychmiast przyjechała taksówką. Kiedy zobaczył ją M. P. (1), obrzucił ją wyzwiskami i zarzucił chęć zysku.

W dniu 3 stycznia 1992r. L. S. (1) zameldowała u siebie syna M. R. P.. Pismem z dnia 9 grudnia 1993 r. powódka L. K. zwróciła się do Urzędu Dzielnicy (...) o sporządzenie umowy o świadczenie opieki nad nią przez R. P. (k. 46).

Umową z dnia 28 lutego 1994 r. R. P. zobowiązał się do sprawowania opieki nad L. K., która miała polegać na dbaniu o porządek w domu, zakupie żywności i rzeczy potrzebnych w codziennym prowadzeniu gospodarstwa. Opiekun uprawniony był do załatwiania formalności urzędowych, zabezpieczenia opieki lekarskiej oraz dokonywania czynności mających na celu pomoc i wyręczenie osoby starszej w codziennych sprawach. (kopia umowy k. 47-48).

W dniu 16 listopada 1995 r. L. K. napisała oświadczenie, w którym wyraziła wolę, aby organizacją jej pogrzebu zajął się M. P. (1) – jej opiekun (kopia oświadczenia k. 657).

W dniu 21 grudnia 1999 r. L. K. podpisała w obecności notariusza oświadczenie, że wykupu mieszkania w W. przy ul. (...) dokonała wraz z mężem A. K. za pieniądze wyłożone w całości na ten cel przez pp. A. i M. P. (1). Napisała nadto, iż z mężem uzgodnili, że po ich śmierci mieszkanie na podstawie testamentu przekazane zostanie R. P. (k. 245).

Pismem z dnia 10 grudnia 2002 r., skierowanym do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, L. K. oświadczyła, że upoważnia M. P. (1) do samodzielnego decydowania w jej imieniu, we wszystkich sprawach dotyczących jej problemów bytowych, w tym również w sprawach związanych z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych (oświadczenie k. 53).

W dniu(...) r. L. K. obchodziła swoje setne urodziny. Z tej okazji R. K. wraz z siostrą J. W. (1), kuzynką A. S. oraz przyjaciółkami L. K. zorganizowali w mieszkaniu jubilatki przyjęcie urodzinowe. Uczestniczyli w nim również przedstawiciele prasy, którzy umieścili w gazecie (...) na ten temat notatkę (k. 119, k. 310). W tym samym dniu przyjęcie urodzinowe dla L. K. zorganizował M. P. (1) wraz z żoną A. P. (1) w swoim mieszkaniu. M. P. (1) przyszedł do mieszkania L. K., aby zabrać ją na przyjęcie w ich mieszkaniu. Wówczas R. K. zaprowadził L. K. do mieszkania M. i A. P. (1), gdzie zobaczył dużą ilość pamiątek po swoich przodkach. Pamiątki te dostrzegła również J. W. (1), która weszła na chwilę do mieszkania pozwanego i jego żony. Po tej uroczystości M. S. (1), matka powoda, zaniepokojona bezpieczeństwem rodzinnych pamiątek, napisała do L. K. list, w którym zapytała o intencje pozwanego i jego rodziny.

Pismem z dnia 10 stycznia 2003 r. L. K. upoważniła M. P. (1) do zarządzania jej emeryturą (kopia pisma k. 55).

Pismem z dnia 20 stycznia 2003 r., skierowanym do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, L. K. poinformowała, że dodatek do emerytury w kwocie 1775,80 zł pragnie otrzymywać na rachunek bankowy (kopia pisma k. 71). Powódka podpisała z bankiem umowę o prowadzenie rachunku bankowego, pełnomocnikiem rachunku ustanowiła M. P. (1), któremu wydano kartę płatniczą. Łącznie, emerytura L. K. wynosiła około 3300 zł miesięcznie (zeznania pozwanego k. 79).

Od tej chwili M. P. (1) dysponował środkami wpływającymi na konto L. K., wypłacając gotówkę z bankomatów i płacąc kartą zarówno za zakupy L. K. jak i swoje. Na rachunek bankowy L. K. w okresie od kwietnia 2003 r. do kwietnia 2006r. wpłynęło 121 209, 23 zł. do konta miał jedynie dostęp M. P. (1), który wypłacił 117 704, 23 zł (zeznania pozwanego k. 642, kopie wyciągów bankowych k. 546-603, 604, 605).

Umową z dnia 18 lutego 2003 r. L. K. przeniosła na rzecz R. P. nieruchomość stanowiącą lokal mieszkalny nr (...), położony w W. przy ul. (...) w W., zaś R. P. zobowiązał się zapewnić L. K. dożywotnie mieszkanie i utrzymanie, tj. przyjąć ją jako domownika, zapewnić jej wyżywienie, ubranie, światło i ogrzewanie, odpowiednią pomoc – także lekarską i pielęgnowanie w chorobie i starości oraz sprawić jej własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym. R. P. ustanowił także na rzecz L. K. nieodpłatnie na nieruchomości lokalowej nr (...), położonej w W. przy ul. (...), dożywotnią, bezpłatną służebność mieszkania, polegającą na korzystaniu przez nią z jednego pokoju, kuchni, łazienki i WC (umowa dożywocia k. 49-52).

W dniu 18 lutego 2003 r. L. K. podpisała maszynopis, zatytułowany „Testament”, w którym oświadczyła, że cały swój majątek, wszystkie przedmioty stanowiące jej własność przekazuje po swojej śmierci do wyłącznej dyspozycji i na własność R. P., w dowód wdzięczności i podziękowania „za serdeczność i przyjacielską opiekę, jakiej doznaje od 18 lat ze strony R. P. i Jego Rodziców” (kopia pisma k. 243).

W kwietniu 2003 r. J. W. (1) odwiedziła swoją „babcię” L. K., po śmierci swojej mamy, aby pomogła jej wyjaśnić kim są osoby na fotografiach w rodzinnym albumie. Po około 25 minutach do mieszkania wszedł pozwany, któremu J. W. (1) przyniosła nakrycie i nalała herbatę. Pozwany krzyczał wówczas, aby L. K. wyprosiła gościa z mieszkania, ponieważ jest złodziejką, która przyszła ją okraść. W tym czasie J. W. (1) zadzwoniła do swojego brata R. K., aby po nią przyjechał, bo bała się pozwanego. Pozwany natomiast wezwał policję, a po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze byli zdziwieni, ponieważ J. W. (1) była w kapciach i nie sprawiała wrażenia złodziejki. Pozwany starał się ograniczać kontakty L. K. z jej rodziną i przyjaciółmi, a także z zatrudnianą przez L. K. gosposią.

W czerwcu 2003 r., w dniu imienin L. K., kuzynka powoda nie została wpuszczona do jej mieszkania, następnie powód wraz z siostrą J. W. (2) podejmowali bezskuteczne próby odwiedzenia „babci” lub skontaktowania się telefonicznie (zeznania świadka J. W. (2) k. 310 – 314).

W sporządzonym przez pozwanego M. P. (1) piśmie z dnia 25 kwietnia 2005 r., na którym widnieje podpis L. K., zostały zawarte dyspozycje co do sposobu gospodarowania emeryturą L. K. w czasie jej pobytu w domu opieki. Zgodnie z jego treścią M. P. (1) miał przekazywać księdzu W. kwotę 2000 zł miesięcznie, pani K. 600 zł miesięcznie, i paniom Ł. i Z. po 200 zł miesięcznie. W treści pisma znalazł się również opis stosunku L. K. do rodziny K.. Obecny zasób wiedzy z zakresu badań pisma ręcznego nie pozwala na oszacowanie relacji czasowej powstania tekstu na maszynie i podpisu L. K., zaś pozwany nie wyraził zgody na przeprowadzenie badania tego dokumentu przez (...) Towarzystwo (...), połączonego z jego zniszczeniem (kopia pisma k. 635, zeznania pozwanego k. 642, opinia biegłego z zakresu badań pisma ręcznego i dokumentów J. B. k. 794, pismo procesowe k. 843).

Umową z dnia 30 kwietnia 2005 r. R. P. i M. P. (1) zawarli z (...) Domem Opieki z siedzibą w M., reprezentowanym przez M. D. (2), umowę świadczenia na rzecz L. K. całodobowych usług opiekuńczych, zakwaterowania i wyżywienia za wynagrodzeniem w wysokości 1400 zł miesięcznie, które R. P. opłacał z emerytury L. K. (kopia umowy k. 56-59, zeznania pozwanego k. 642).

W piśmie z dnia 1 maja 2005 r. R. P. upoważnił do składania wizyt L. S. (2) w Domu Opieki „(...)T. P., K. K. (2) i W. F., zaś w piśmie z dnia 15 lutego 2006 r. również M. K., A. P., A. P. i pp B. (kopia pism w aktach sprawy Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Północ o sygn. IV K 1484/08 k. 24 i 25).

Po przyjeździe do Domu Opieki „(...)L. K. była osobą sprawną umysłowo i fizycznie, a jedyną dysfunkcją było nietrzymanie moczu. Od pozwanego otrzymała informację, że została przywieziona do szpitala na badania. Miała ubogą i zniszczoną garderobę, a zamiast pampersa miała włożone prześcieradełko, które jak stwierdził M. P. (1), wystarczało na dłużej. Powódka nie miała okularów ani aparatu słuchowego, zaś jej proteza była poddana amatorskiemu sklejeniu, co przeszkadzało jej w jedzeniu. Ponadto M. P. (1) twierdził, że powódka ma skromną emeryturę, która nie wystarczy na opłaty za jej pobyt w pensjonacie, dlatego on będzie zmuszony pokrywać częściowo koszty z własnej kieszeni i w związku z tym zdecydował się na umieszczenie powódki w tańszym, trzyosobowym pokoju. M. D. (2), właścicielka domu opieki, prosiła M. P. (1) o dostarczenie dokumentacji medycznej dotyczącej L. K., w szczególności ze względu na przyjmowanie leku przeciwnowotworowego o nazwie T., jednak pozwany stwierdził, że nigdy nie słyszał o takiej chorobie u sąsiadki i lek ten można było zdaniem pozwanego odstawić. Lekarz badający L. K. zdecydował jednak o zmniejszeniu dawki, a także sugerował konieczność wykonania badań, na co M. P. (1) nie wyraził zgody, twierdząc, że jest opiekunem prawnym L. K. i przedstawiając po kilku miesiącach opisaną wyżej umowę dożywocia. Po około 4 miesiącach pobytu, w piersi powódki pojawił się guz (zeznania świadka M. D. (2), zeznania powoda R. K. k. 641).

W dniu 14 lipca 2005 r. M. P. (1) napisał do siostry powoda list, w którym poinformował go, że odebrali kartkę imieninową i list do L. K., za które solenizantka dziękuje. Dodał także, że Pani L. nie zażywa leków nasennych, bo sypia bardzo dobrze, a obecnie przebywa poza W. i używa świeżego powietrza (kopia listu k. 109).

Powód wraz z siostrą i kuzynką A. S. próbowali odnaleźć L. K.. Kiedy R. K. wraz z siostrą przyjechali do domu opieki, L. K. początkowo była zaskoczona, ale serdecznie się z nimi przywitała. Na początku 2006 r., kiedy R. K. odnalazł L. K. w Domu Opieki „(...)”, podjął działania w celu ustalenia historii nowotworowej powódki, a następnie skonsultował powódkę z onkologami, którzy zdecydowali o zoperowaniu L. K.. Powód wyposażył L. S. (1) w aparat słuchowy, okulary i radio, a także zajął się naprawą protezy, przeniósł ją do jednoosobowego pokoju i wykupił dodatkową rehabilitację, za co płacił około 2500 zł miesięcznie (zeznania J. W. (2) k. 310-314, zeznania świadka M. D. (2) k. 295-298, zeznania powoda k. 641).

M. P. (1), dowiedziawszy się o wizycie R. K. u L. K., był zbulwersowany i zażądał wyjaśnień.

Podczas pobytu w Domu Opieki „(...)L. K. była przekonana, że przebywa w szpitalu na badaniach i niebawem wróci do swojego mieszkania, bowiem takie informacje otrzymywała od M. P. (1) i R. P.. Przy regularnym spożywaniu 5 posiłków dziennie przytyła około 10 kilogramów. Jej sprawność intelektualna pozwalała na rozumienie otaczającej rzeczywistości i tego co się dzieje wokół niej, ale jednocześnie w jej zachowaniu ujawniały się zachowania wskazujące, że jest podatna na sugestie osób, które oddziałują na nią w sposób pozytywny. Jeżeli dostrzegała w rozmówcy osobę życzliwą, miała tendencję do zgadzania się z rozmówcą, a jej decyzje były pochodne od tego nastawienia. L. K.S. reagowała napięciem na nazwisko P. i nie chciała rozmawiać na temat tej rodziny. Dostrzegalna była natomiast pozytywna więź łącząca L. K. z R. K. (zeznania świadka W. G. k. 226-228, zeznania świadka M. D. (2) k. 295-298, zeznania powoda 641).

Oświadczeniem z dnia 20 marca 2006 r. R. K. poinformował dom opieki „(...)”, aby nie „wydawał: L. K., M. i R. P., chyba że będą się legitymować orzeczeniem sądu o ustanowieniu któregoś z nich prawnym opiekunem (kopia oświadczenia k. 110).

W dniu 21 kwietnia 2006 r. L. K. udzieliła R. K. pełnomocnictwa do pobierania świadczeń należnych mocodawcy, reprezentowania i uzyskiwania wszelkich informacji dotyczących spraw mocodawcy przed ZUS i innymi organami władzy i administracji państwowej, organami samorządu terytorialnego, urzędami, sądami, instytucjami, osobami fizycznymi i prawnymi, do dysponowania rachunkiem bankowym w banku (...) S.A. z siedzibą w W. nr (...) w zakresie wypłacania zgromadzonych środków, a także do zamknięcia rachunku i zadysponowania środkami w chwili jego zamknięcia, występowania przed Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W., Filia w O., dysponowania rachunkiem nr (...) i dokonywania wypłat, uzyskania wszelkiej dokumentacji, do której mocodawca ma prawo z mocy prawa, do składania wszelkich oświadczeń i wniosków jakie przy wykonywaniu tego pełnomocnictwa okażą się konieczne, wykonywania wszelkich związanych z pełnomocnictwem czynności prawem przypisanych w celu uzyskania żądanej ochrony, ochrony przed naruszeniami oraz wnoszenia i egzekwowania opłat i innych należności oraz praw (kopia pełnomocnictwa k. 518).

R. K. dokonał następujących wypłat z konta L. K.: w dniu 24 kwietnia 2006r. - 200 zł+5 zł, w dniu 28 kwietnia 2006 r. - 3300 zł. (k.603).

Pismem z dnia 21 kwietnia 2006 r., oznaczonym odciskiem kciuka prawej ręki powódki, L. K. poinformowała (...) Dom Opieki, w którym przebywała, reprezentowany przez M. D. (2), że nie życzy sobie odwiedzin M. P. (1), R. P. i A. P. (1) (kopia pisma k. 60).

Dnia 21 kwietnia 2006 r. R. K. zawarł z (...) Domem (...) z siedzibą w M., reprezentowanym przez M. D. (2) umowę świadczenia na rzecz L. K. całodobowych usług opiekuńczych, zakwaterowania i wyżywienia.

Aneksem nr (...) z dnia 1 czerwca 2006 r. do powyższej umowy, strony zmieniły wysokość wynagrodzenia za pobyt na kwotę 2000 zł miesięcznie, za którą L. K. przysługiwał pokój jednoosobowy lub dwuosobowy na wyłączność (k. 520).

Postanowieniem z dnia 1 września 2006 r. w sprawie 3 Ds. 678/06 Prokuratura Rejonowa w Wołominie umorzyła śledztwo w sprawie doprowadzenia w dniu 21 kwietnia 2006 r. w M. L. K. do określonego zachowania dot. złożenia oświadczenia woli przed notariuszem, tj. o czyn z art. 191 § 1 k.k. wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 kpk, wszczęte na skutek zawiadomienia złożonego przez R. P. (kopia postanowienia k. 147).

Umową z dnia 5 stycznia 2007 r. L. K. upoważniła R. K. do współdziałania w zarządzie swoim majątkiem, w szczególności do udzielania sobie wzajemnie informacji o zobowiązaniach obciążających majątek oraz innych okolicznościach mających wpływ na wykonywanie zarządu. Na mocy powyższej umowy zleciła także R. K. wykonywanie czynności, które dotyczą jej majątku, w tym czynności zmierzających do zachowania w nienaruszonym stanie jego substancji lub poprawienia jego stanu i udzieliła powodowi pełnomocnictwa do występowania przed wszelkimi urzędami administracji publicznej i samorządowej, instytucjami, organizacjami, a w szczególności sądami powszechnymi we wszystkich sprawach mających związek ze stanem prawnym jej majątku (umowa k. 17).

Pismem z dnia 10 stycznia 2007 r. R. K. na podstawie udzielonego pełnomocnictwa wezwał M. P. (1) do zdania szczegółowego sprawozdania ze sposobu prowadzenia nadzoru nad finansami L. K. przez podanie gdzie i z jakiego tytułu były wypłacane posiadane przez nią środki pieniężne (k. 2).

Wobec braku odpowiedzi na pismo z dnia 10 stycznia 2007 r. – wezwanie do rozliczenia, pismem z dnia 27 marca 2007r. R. K. jako pełnomocnik L. K. wezwał M. P. (1) do zwrotu „bezprawnie wywłaszczonych emerytur” w kwocie 125.158,04 zł (k. 5).

Umową z dnia 24 sierpnia 2007 r. L. K. upoważniła R. K. do działania jako zarządcy swego majątku (umowa k. 30).

L. K. zmarła w dniu 31 grudnia 2007 r., a prawa do spadku po niej zostały stwierdzone postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie I Ns 59/08, na podstawie testamentu notarialnego z dnia 29 marca 2006 r. na rzecz R. K. w całości z dobrodziejstwem inwentarza (kopia postanowienia k. 454).

Postanowieniem z dnia 25 stycznia 2008 r. w sprawie o sygn. II C 656/07 Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył postępowanie w sprawie z powództwa L. K. przeciwko R. P. o rozwiązanie umowy dożywocia i wydanie nieruchomości z powodu śmierci powódki (postanowienie w aktach Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieście o sygn. II C 771/10 k. 260).

Podpis o treści (...), złożony pod zapisami w niniejszej sprawie w pozwie L. K. przeciwko M. P. (2) z dnia 12 maja 2007 r. został nakreślony przez L. K.. W nakreśleniu nie stwierdzono udziału osób trzecich – prowadzenia ręki osoby piszącej (opinia biegłego z zakresu badań pisma ręcznego i dokumentów J. B. k. 695).

Aktem oskarżenia z dnia 28 lutego 2008 r. Prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa – Śródmieście w sprawie 2 Ds. 2408/07/TM/MN oskarżył M. P. (1) o to, że w okresie od 20 stycznia 2003 r. do 21 kwietnia 2006 r. w W., przywłaszczył powierzone mienie poprzez dysponowanie jako swoim uposażeniem rentowym z konta L. K. w Banku (...) S.A. w W., ul. (...) w łącznej kwocie 119 176,21 zł (kopia aktu oskarżenia k. 326).

Wyrokiem z dnia 16 lutego 2012 r. w sprawie o sygn. akt VI C 771/10 Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie zasądził od R. P. na rzecz R. K. kwotę 61 113,64 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 45 113,64 zł od dnia 17 maja 2007 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 16000 zł od dnia 12 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty; umorzył postępowanie co do kwoty 4400 zł i oddalił powództwo w pozostałej części. Sąd stwierdził obowiązek ponoszenia kosztów utrzymania L. K. w Domu Opieki „(...)” przez R. P. w okresie od 1 maja 2005r. do maja 2007r., które to koszty poniosła sama, wbrew obowiązkowi wynikającemu z umowy dożywocia. (wyrok w aktach SR dla Warszawy Śródmieścia o sygn. VI C 771/10 k. 330-331, uzasadnienie k. 337-346)

Wyrokiem z dnia 17 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie o sygn. akt V Ca 1249/12 oddalił apelację R. P. od powyższego wyroku (wyrok w aktach SR dla Warszawy Śródmieścia o sygn. VI C 771/10 k. 413v).

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka A. P. (1) jedynie częściowo, w zakresie, w jakim twierdziła, że M. P. (1) opiekował się L. K.. Świadek nie wskazał w jaki sposób pozwany M. P. (1) rozliczał się z pobranych z konta bankowego pieniędzy. Zeznania A. P. (1) są chaotyczne i sprzeczne, w jednym miejscu świadek twierdzi, iż jej mąż dawał pieniądze z emerytury Pani L., w innym miejscu podnosi, iż nie mógł ich przekazywać, bo tylko p. L. przekazywała te pieniądze nieokreślonym organizacjom kościelnym, czy też osobom trzecim, przy czym nie potrafiła podać czy przekazywała te środki finansowe również po swoich setnych urodzinach.

Sąd dał wiarę pozwanemu w części, w której twierdził, że opiekował się L. K. po śmierci jej męża, a także, że odwiedzał ją w domu opieki. Sąd uznał za niewiarygodne zeznania pozwanego, w których twierdził, że L. K. nie chciała utrzymywać kontaktów z rodziną pierwszego męża, bowiem przeczą temu pozostałe dowody. Ponadto Sąd nie dał wiary pozwanemu w zakresie w jakim opisał sposób rozliczania się z pobranych z konta L. K. pieniędzy, a także jako niewiarygodne ocenił zeznania, w których twierdził, że L. K. poleciła mu, na czas jej pobytu w domu opieki, wypłacanie różnym osobom pieniędzy, w szczególności księdzu W., pani Ł., pani Z. i pani K., bowiem pozwany nie był w stanie opisać wyglądu tych osób, nie znał ich nazwisk, adresów ani numerów telefonów, a także nie potrafił szczegółowo opisać reakcji tych osób na wiadomość, że nie ma już dostępu do konta L. K. i nie będzie dokonywał wypłat na ich rzecz, wskazał jedynie, że wszystkim tym osobom było „przykro”. Ponadto zeznał, że osoby te mogły odwiedzać L. K. w domu opieki, jednak żadna z tych osób nie znalazła się na sporządzonej przez R. P. liście osób, które mają prawo do odwiedzin. Co istotne żaden z przesłuchanych w sprawie świadków nie potwierdził filantropijnego usposobienia L. K..

Także niewiarygodne są zdaniem sądu I instancji zeznania pozwanego w zakresie, w jakim twierdził, iż całość emerytury była wypłacana na potrzeby L. K., w tym na zakup dóbr takich jak czekoladki, papierosy, alkohol w celu częstowania innych osób, czy też inne dobra luksusowe. M. P. (1) był świadomy zawarcia umowy dożywocia przez L. K. z jego synem R. P.. Wiedział, iż z tytułu umowy dożywocia L. K. przeniosła na syna pozwanego własność swego mieszkania, zaś R. P. ma określone obowiązki wynikające z umowy dożywocia, w tym powinien dostarczyć wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym. M. P. (1) wiedział zatem, iż powyższe potrzeby miał obowiązek zaspokajać jego syn R. P., zaś dochody z emerytury L. K. nie musiały służyć na pokrycie kosztów jej utrzymania. Przy jednoczesnym twierdzeniu o pokrywaniu wszelkich potrzeb finansowych Pani L. K. przez R. P., niewiarygodne jest przyjęcie tezy pozwanego, iż całość dużej kwoty, ponad sto tysięcy złotych, została przeznaczona na czekoladki, papierosy, czy też na cele dobroczynne. Tym mniej wiarygodne są powyższe twierdzenia odnoszące się do okresu gdy L. K. przebywała w domu opieki i nie odwiedzały jej osoby, którym miała przekazywać pieniądze, ani też nie dysponowała „czekoladkami, papierosami”, zaś sama sprawiała wrażenie osoby ubogiej.

W ocenie Sądu, maszynopis z dnia 25 kwietnia 2005 r., zatytułowany „Moja dyspozycja” , pod którym widnieje podpis L. K. budzi wątpliwości co do jego wiarygodności. W szczególności niezrozumiałym jest dlaczego na tego typu dokumencie L. K. miałaby opisywać niechęć do rodziny K., których darzyła sympatią. Dokument ten budzi wątpliwości, bowiem pozwany dysponując nim według daty sporządzenia od 25 maja 2005r., ujawnił go dopiero wraz z pismem 22 listopada 2013 r., po sześciu latach procesu. Nadto treść dokumentu jest sprzeczna z zeznaniami pozwanego złożonymi w dniu 2 października 2013r., w których podnosił, iż darowizn dokonywał na rzecz „pięciu księży” zaś w dokumencie wskazany jest jedynie „ksiądz W.” Znamienne jest również to, że pozwany nie wyraził zgody na badanie tego dokumentu w celu określenia czasu jego sporządzenia i nakreślenia podpisu, które skutkowałoby jego zniszczeniem, co oznacza, że mógł obawiać się wyniku tych badań. Mając powyższe na uwadze, Sąd doszedł do przekonania, iż podpis L. K. był złożony zanim została sporządzona treść oświadczenia.

W ocenie Sądu opinia J. B. z zakresu badań porównawczych pisma ręcznego (k. 693-696) została opracowana w sposób zupełny i rzetelny a zawarte wnioski zostały poparte logiczną i spójną argumentacją.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry i psychologa oraz A. P. (1) na okoliczność stanu zdrowia L. K. i możliwości samodzielnego wyrażania woli i rozumienia treści pism procesowych, bowiem okoliczność ta nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd oddalił również wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego zawartej w aktach Prokuratury Rejonowej, bowiem biegły był przesłuchiwany w niniejszej sprawie w charakterze świadka na okoliczność stanu świadomości L. K. i okoliczności sporządzania opinii. Ponadto Sąd oddalił wniosek pozwanego o przesłuchanie w charakterze świadków B. M. i B. C. na okoliczności dotyczące sporządzenia testamentu notarialnego, bowiem informacje o których mowa we wniosku wynikają z treści testamentu oraz pism, na których jest tuszowy odcisk palca, bowiem przyczyny niemożliwości podpisu własnoręcznego wynikają z treści notarialnego potwierdzenia odcisku tuszowego. Sąd oddalił również wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka M. D. (2) na okoliczność odmowy wpuszczania pozwanego i jego żony do L. K., bowiem okoliczność ta została dostatecznie wyjaśniona, a także z zeznań świadka T. P. na okoliczność stanu zdrowia L. K. przed umieszczeniem jej w domu opieki, bowiem okoliczności te zostały już przez świadka przedstawione.

W ocenie Sądu I instancji postępowanie dowodowe wykazało, że L. K. była osobą sprawną fizycznie i intelektualnie, pozostawała w logicznym kontakcie, choć stosownie do wieku, miała ograniczoną pojemność pamięci. Jej sprawność intelektualna pozwalała na rozumienie otaczającej rzeczywistości i tego co się dzieje wokół niej. Pozew, co zostało ustalone na podstawie opinii biegłego, został podpisany przez L. K..

Zgodnie z treścią art. 65 § 1 k.p.c. zdolność do czynności procesowych (zdolność procesową) mają osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne, o których mowa w art. 64 § 1 1 k.p.c. Powódka miała pełną zdolność do czynności procesowych i wniesienie przez nią pozwu było skuteczne. Powódka nie była ubezwłasnowolniona całkowicie ani częściowo, zaś twierdzenia pozwanego, jakoby doświadczenie życiowe wskazywało, że u osób w podeszłym wieku występują zaburzenia psychiczne, kłopoty z porozumiewaniem się i otrzymaniem oświadczenia woli zgodnego z wolą wewnętrzną takiej osoby, jest znacznym uogólnieniem, nie znajdującym poparcia w stanie faktycznym sprawy, dlatego zarzut braku legitymacji czynnej nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Wzbogacenie oznacza albo zwiększenie aktywów, albo zmniejszenie pasywów wzbogaconego.

Zubożenie polega na poniesieniu efektywnego uszczerbku majątkowego; albo majątek zubożonego pomniejsza się o coś, o co nie powinien się pomniejszyć, albo nie powiększa się o coś, o co powinien się powiększyć.

Przesłanką roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie korzyści majątkowej kosztem innej osoby bez podstawy prawnej. Brak tej podstawy prawnej ujmowany jest w judykaturze i piśmiennictwie w sposób zobiektywizowany - jako brak tytułu prawnego, legitymizującego przesunięcie korzyści majątkowej do majątku wzbogaconego.

Przedmiotem roszczenia o zwrot z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest zwrot korzyści w naturze, a gdyby to było niemożliwe, zwrot wartości korzyści, zgodnie z art. 405 k.c. in fine.

Postępowanie dowodowe wykazało jednoznacznie, że w okresie od stycznia 2003 r. do kwietnia 2006 r. jedyną osobą, mającą dostęp do konta powódki za pomocą karty płatniczej był M. P. (1), który regularnie wypłacał z konta L. K. pieniądze i dysponował nimi w sposób dowolny. Z pieniędzy tych pozwany nie tylko opłacał pobyt L. K. w domu opieki „(...)”, do czego zobowiązany był na mocy umowy z dnia 18 lutego 2003 r. R. P., ale także zaspokajał potrzeby swoje i swojej rodziny. Pozwany nie wykazał, aby przekazywał komukolwiek środki finansowe, do czego, jak twierdził, zobowiązała go L. K., nie potrafił opisać wyglądu tych osób, nie znał ich nazwisk, a żaden z przesłuchanych w sprawie świadków nie potwierdził, aby L. K. przekazywała komuś pieniądze. Ponadto pozwany nie udowodnił, że rozliczał się z powódką ze swoich zakupów gotówką, bowiem przesłuchani świadkowie zeznali, że powódka nie miała w domu żadnych pieniędzy, a setne urodziny zostały jej zorganizowane na koszt gości.

M. P. (1), oferując powódce pomoc po śmierci jej męża A. K., stopniowo uzależniał ją od siebie, nie tylko w sensie psychicznym, ale również finansowym. Powódka, widząc zaangażowanie i pomoc sąsiada, bezgranicznie mu zaufała, podpisując kolejno tworzone przez niego dokumenty, w których potwierdzała swoją sympatię i chęć przekazania pozwanemu i jego rodzinie całego swojego majątku.

Wprawdzie pismem z dnia 10 stycznia 2003 r. L. K. upoważniła M. P. (1) do zarządzania jej emeryturą, jednak zdaniem Sądu, nie było jej intencją obdarowanie M. P. (1) swoim świadczeniem emerytalnym, a wyłącznie zapewnienie bezpieczeństwa swoim dochodom.

Ostatecznie L. K., jako 100-letnia osoba, założyła w banku konto, do którego kartę płatniczą wydano pełnomocnikowi M. P. (1), który od tej chwili miał pełną kontrolę nad majątkiem L. K.. Pozwany wykorzystał ten fakt, wypłacając w okresie od stycznia 2003 r. do kwietnia 2006 r. kwotę 117 704,23 zł, która nie została przeznaczona na potrzeby L. K. czy zgodnie z jej wolą. Kwota 117 704,23 zł jest wynikiem różnicy między kwotą 121209,23 zł (wpływ na rachunek bankowy k. 605 – a więc kwotą znajdującą się na rachunku bankowym) a kwotami pobranymi przez R. K. w kwietniu 2006r. (k. 603) czyli: 200 zł, 5 zł (opłata za wypłatę gotówkową) i 3300, łącznie 3505 zł.

Z tych przyczyn Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 117 704,23 zł z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, oddalając powództwo w pozostałej części. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zasądzając odsetki od dnia wniesienia powództwa, tj. od dnia 17 maja 2007 r. do dnia zapłaty, zgodnie z żądaniem.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z wynikiem postępowania w sprawie, uznając, że powód R. K. wygrał sprawę w 94 % i powinien ponieść 6% kosztów procesu, a pozwany M. P. (1) powinien ponieść koszty w części odpowiadającej 94 %, zaś szczegółowe rozliczenie kosztów Sąd, na podstawie art. 108 k.p.c. pozostawił referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w punktach I i III, tj. w zakresie zasądzającym od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 17 704, 23 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 maja 2007 r. do dnia zapłaty, oraz w zakresie zasądzającym od pozwanego na rzecz powoda 94% kosztów procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

a) art. 214 § 1 k.p.c. oraz art. 224 §1 k.p.c. przez nieodroczenie rozprawy w dniu 2 grudnia 2015 r. pomimo usprawiedliwionej nieobecności pozwanego na rozprawie i jego wniosku oraz wniosku jego pełnomocnika o odroczenie rozprawy, wskutek czego doszło do naruszenia prawa pozwanego do osobistego podejmowania czynności procesowych i wysłuchania przez sąd;

b) art. 180 § I pkt 4 k.p.c. przez podjęcie zawieszonego postępowania pomimo tego, że nie zakończyło się postępowanie karne przeciwko pozwanemu jako oskarżonemu o popełnienie czynu z art. 284 S 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k., od którego to wyniku zależy rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie;

c) art.217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii sądowo-psychiatrycznej na okoliczność stanu świadomości umysłu i działania z rozeznaniem L. K. pomimo takich wniosków pozwanego i jego pełnomocnika oraz pomimo wątpliwości sądu co do stanu umysłowego L. K. po złożeniu przez nią pozwu w niniejszej sprawie.

d) zasady równouprawnienia stron poprzez przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda pomimo złożenia oświadczenia pełnomocnika powoda, że nie zgłasza wniosku o przesłuchanie powoda (k. 721), natomiast przeprowadzenie przez sąd dowodu z przesłuchania pozwanego jedynie na okoliczność pisma L. K. z dnia 25.04.2005 r. (k.642), a następnie nieodroczenie rozprawy w dniu 2.12.2015 r. uniemożliwiając pozwanemu możliwość osobistego zadania pytań powodowi w sytuacji, gdy ze względu na chorobę pozwany nie mógł stawić się na tę rozprawę.

2.  art. 233 par. 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przekroczenie zakresu swobodnej oceny materiału dowodowego polegające na bezpodstawnym przyjęciu, że pozwany nie rozliczył się z L. K. z pieniędzy pobranych z jej konta bankowego, podczas gdy pozwany mając upoważnienie L. K. do konta bankowego i pobierając z tego konta pieniądze w gotówce oraz płacąc za produkty przeznaczone dla niej samej, rozliczał się codziennie, a najpóźniej z końcem miesiąca.

3.  Sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału poprzez nieuwzględnienie zeznań świadków W. F., T. P. oraz K. K. (2).

W konkluzji wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa także co do kwoty 117 704,23 zł, oraz zasądzenie od R. K. na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W razie nieuwzględnienia tego wniosku, wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie jest zasadna i uległa oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne.

Zarzut naruszenia art. 233 par. 1 k.p.c. jest chybiony. Sąd I instancji wszechstronnie rozważył zgromadzony materiał dowodowy, ocenił go zgodnie z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego i wyciągnął z niego poprawne wnioski.

Nietrafny jest zarzut pozbawienia pozwanego możności obrony jego praw. Na rozprawę w dniu 2.12.2015r. poprzedzającą wydanie wyroku przez sąd I instancji stawił się pełnomocnik pozwanego r. pr. I. K., który reprezentował jego interesy. Pozwany nie stawił się z powodu choroby, przy czym z zaświadczenia wydanego przez lekarza sądowego wynikało, że trudno przewidzieć, kiedy pozwany będzie zdolny do stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie sądu gdyż ma 85 lat i stan jego zdrowia pogarsza się ( k.876). Wobec w/w treści zaświadczenia lekarskiego sąd I instancji uprawniony był do przyjęcia, że stawiennictwo pozwanego na rozprawę napotyka na przeszkody o nieokreślonym czasie trwania. Pełnomocnik pozwanego nie wniósł o przesłuchanie pozwanego w charakterze strony w miejscu zamieszkania, w tej sytuacji uzasadniona była ocena, że odroczenie rozprawy i oczekiwanie na poprawę zdrowia pozwanego w stopniu umożliwiającym mu stawienie się w sądzie doprowadzi do zwłoki postępowania. Na mocy art. 302 par. 1 k.p.c. sąd I instancji władny był dowód z przesłuchania pozwanego w charakterze strony pominąć. Pozwany miał możliwość ustosunkowania się do zeznań powoda na piśmie oraz do przedstawienia własnej wersji stanu faktycznego, co uczynił za pośrednictwem pełnomocnika w załączniku do protokołu rozprawy ( k.886-901).

Sąd Apelacyjny ustalił (k.1369 postanowienie dowodowe), że wyrokiem z 1 marca 2016r. sygn. akt II K105/08 Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia uznał M. P. (1) za winnego tego, że w okresie od dnia 27 lutego 2003r. do dnia 19 kwietnia 2006r. w W., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczył powierzone mu mienie w postaci środków pieniężnych wpływających na rachunek bankowy L. K. prowadzony w Banku (...) SA z tytułu świadczeń emerytalno – rentowych w łącznej kwocie 117.658,64 zł., czym działał na szkodę L. K. i czyn ten zakwalifikował z art. 284 par. 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to skazał go i wymierzył mu karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 2 lata ( k.1342). Wyrokiem z 15 lipca 2016r. sygn. X Ka 723/16 Sąd Okręgowy w Warszawie w/w wyrok utrzymał w mocy (k.1352).

Zgodnie z art. 11 K.p.c., ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym.

W związku z powyższym niedopuszczalne jest ustalenie, że pozwany nie przywłaszczył sobie środków pieniężnych w kwocie 117.658,64 zł. z rachunku bankowego L. K. prowadzonego w Banku (...) SA, pochodzących z tytułu otrzymywanych przez nią świadczeń emerytalno – rentowych a zwłaszcza, że środki te rozdysponował na podstawie jej polecenia na rzecz wskazanych przez nią osób trzecich zgodnie z tym poleceniem a tym samym że rozliczył się z L. K. z pobranych z jej rachunku bankowego środków.

Sąd Apelacyjny ustalił także, że w dniu 28 lipca 2021r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie XXVII Ca 1304/20 oddalił apelację R. P. od postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z 14 lutego 2020 r. oddalającego wniosek R. P. o zmianę postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku po L. K. – sygn. VI Ns 1354/15, zatem jedynym spadkobiercą w/w pozostaje R. K. (k.1292).

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii sądowo-psychiatrycznej na okoliczność stanu świadomości umysłu i działania z rozeznaniem L. K.. Zgodnie z opinią biegłego sądowego, podpis na pozwie z dnia 12.05.2007r. złożyła własnoręcznie L. K. (k.695). W dniu 29.03.2006r. L. K. sporządziła testament notarialny, w którym do spadku powołała R. K. i jak wynika z postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie oddalającego wniosek R. P. o zmianę postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, testament ten jest ważny a zatem w chwili jego sporządzenia spadkodawczyni była w stanie świadomie powziąć decyzję i wyrazić swoją wolę. W dniu 20.12.2007r. L. K. była przesłuchiwana w charakterze świadka przez funkcjonariusza KPP W. (k.447) i w czynności tej uczestniczył psycholog M. S. (2), który stwierdził, że w/w rozumie zadawane pytania i odpowiada adekwatnie (k.449). W tych okolicznościach brak było podstaw do przeprowadzenia dowodu z opinii sądowo – psychiatrycznej na okoliczność stanu świadomości umysłu i działania z rozeznaniem L. K. w chwili wnoszenia przez nią pozwu w sprawie niniejszej. Pozwany poza wskazywaniem na zaawansowany wiek w/w nie podał i nie uprawdopodobnił okoliczności, które mogłyby wywołać wątpliwość co do zdolności powódki do czynności prawnych w w/w okresie.

Jak wynika z akt, sąd I instancji przeprowadził dowód z wyroku i uzasadnienia wyroku w sprawie I C 771/10 ( k.883). Z dokumentów tych wynika, że wyrokiem z 16.02.2012r. w sprawie VI C 771/10 Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie zasądził od R. P. na rzecz R. K. kwotę 61.113,64 zł. z ustawowymi odsetkami od kwoty 45.113,64 zł. od 17 maja 2007r. i od kwoty 16.000 zł. od 12 stycznia 2011r. ( k.330 akt zał.). W uzasadnieniu tego wyroku sąd wskazał, że pobyt L. K. w Domu Opieki (...) był pokrywany przez R. P. z emerytury L. K. do dnia 21 kwietnia 2006r. w kwotach po 1400 zł. miesięcznie tj. łącznie za w/w okres (od 1.05.2005r. do 30.04.2006r.) z emerytury powódki R. P. uiścił (12x1400 zł.) 16.800 zł. Ponadto z emerytury powódki R. P. pokrył dodatkowe koszty opieki lekarskiej i pielęgnacyjnej w 2005r. w kwocie 1.065zł. i w 2006r. do kwietnia 2006r. w kwocie 1196,65 zł. ( k.341, i 98-101, 232-236 akt zał.). W sumie z emerytury L. K. R. P. wydatkował na w/w cele kwotę 19.061,65 zł. ( 16800+ 1.065+1196,65).Wyrokiem z 16.02.2012r. sygn. VI C 771/10 Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia zasądził od R. P. na rzecz R. K. w/w kwotę gdyż pozwany zobowiązał się na podstawie umowy dożywocia do pokrywania kosztów utrzymania dożywotniczki L. K. tj. kosztów wyżywienia, ubrania, pomocy lekarskiej i pielęgnacyjnej w chorobie i starości, zatem pokrywając w/w koszty z emerytury dożywotniczki bezpodstawnie się wzbogacił jej kosztem.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik R. K. oświadczył, że cała należność zasądzona od R. P. na podstawie w/w wyroku została uiszczona (k.1370).

Sąd Apelacyjny zważył, że odpowiedzialność dwóch dłużników tj. M. P. (1) i R. P. oparta jest na różnych podstawach prawnych, jednak dotyczy tego samego świadczenia.

M. P. (1) zobowiązany jest do zwrotu na rzecz R. K. kwoty 117.704,23 zł. albowiem L. K. powierzyła mu zarząd majątkiem w postaci świadczeń emerytalnych wpływających na jej konto bankowe (upoważnienie z 10.01.2003r. k.55), zaś pozwany ze sprawowania tego zarządu nie rozliczył się. Podstawę odpowiedzialności pozwanego stanowi art. 740 k.c., zgodnie z którym przyjmujący zlecenie po rozwiązaniu umowy powinien złożyć dającemu zlecenie sprawozdanie i wydać wszystko co przy wykonaniu zlecenia dla niego uzyskał. Zgodnie z art. 741 k.c. przyjmującemu zlecenie nie wolno używać we własnym interesie pieniędzy i rzeczy dającego zlecenie, zatem pozwany zobowiązany jest do zwrotu wszystkich sum pieniężnych, które pobrał z rachunku bankowego L. K. i zużył na własne potrzeby.

Bezsporne jest, że z pobranej sumy 117.704,23 zł. M. P. (1) przekazał kwotę 19.061,65 zł. na pokrycie kosztów pobytu L. S. (1) w Domu Opieki (...), do pokrywania których zobowiązany był R. P.. Kwota 19.061,65 zł. została zasądzona od R. P. na rzecz R. K. na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Przy zupełnie różnej odpowiedzialności obu dłużników istnieje tylko jedno świadczenie albowiem oba roszczenia związane są z uszczupleniem środków finansowych należących do L. K. znajdujących się na jej rachunku bankowym.

Zapłata kwoty 19.061,65 przez R. P. wywołuje taki skutek jakby w/w kwota z powrotem znalazła się na rachunku bankowym L. K.. (powyższe nie wpływa na fakt, że koszty pobytu L. K. w Domu Opieki (...) są już pokryte).

W wypadku odpowiedzialności in solidum czyli tzw. solidarności nieprawidłowej ( per analogiam z art. 366 k.c.) wierzyciel może dochodzić całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie (jednym pozwem) bądź od każdego z osobna, przy czym spełnienie świadczenia przez jednego z nich zwalnia pozostałych.

W sytuacji gdy kwota 19.061,65 wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie została uiszczona przez R. P., powództwo o zasądzenie tej kwoty od drugiego z dłużników nie może być uwzględnione gdyż doprowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacenia powoda.

Dlatego, na podstawie art. 386 par. 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w części w ten sposób, że powództwo o zasądzenie kwoty 19.061,65 zł. z ustawowymi odsetkami od tej kwoty od dnia 17 maja 2007r. do dnia zapłaty oddalił.

Zmiana rozstrzygnięcia co do meritum spowodowała zmianę orzeczenia o kosztach procesu za I instancję. Ostatecznie powód wygrał w 78,81% a pozwany w 21,9% ( powód chciał zasądzenia 125.158,04 zł. a otrzymał 98.642,58 zł.) i stosownie do takiego wyniku strony winny ponieść koszty procesu na zasadzie art. 100 k.p.c.

Koszty postępowania apelacyjnego rozliczone zostały na podstawie art. 100 k.p.c. Wartość przedmiotu zaskarżenia w postępowaniu apelacyjnym wynosiła 117.704 zł., zatem powód wygrał w 83,8% a pozwany w 16,2%. Apelacja wniesiona została 8.02.2016r. Stawka wynagrodzenia pełnomocnika procesowego na datę wniesienia apelacji wynosi 5400 zł. Zatem powodowi należy się 4.525,20 zł. a pozwanemu 874.80 zł. Po kompensacie ( 4525,20- 874,80) powodowi od pozwanego należy się kwota 3650,40 zł.

SSA Ewa Kaniok