Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 37/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

Protokolant:

sędzia Artur Fornal

sekretarz sądowy Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2022 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) w K.

przeciwko J. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 17 września 2021 r., sygn. akt VIII GC 1007/21

1.  prostuje zaskarżony w ten sposób, że w sygnaturze akt usuwa oznaczenie „upr”;

2.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I. (pierwszym) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 27 821 (dwadzieścia siedem tysięcy osiemset dwadzieścia jeden) złotych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 27 010,80 (dwadzieścia siedem tysięcy dziesięć 80/100) złotych od dnia 31 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty;

b)  w punkcie II. (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 4 968 (cztery tysiące dziewięćset sześćdziesiąt osiem) złotych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego rozstrzygnięcia do dnia zapłaty;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego kwotę 3 151 (trzy tysiące sto pięćdziesiąt jeden) złotych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego rozstrzygnięcia do dnia zapłaty;

4.  nakazuje zwrócić powodowi ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 41 (czterdzieści jeden) złotych tytułem nienależnej części opłaty od apelacji.

Na oryginale właściwy podpis

Sygn. akt VIII Ga 37/22

UZASADNIENIE

Powód (...) w K. w pozwie przeciwko J. K. domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 27 821 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot: 20 664 zł od dnia 31 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty i 6 346,80 zł od dnia 31 grudnia 2020 r., a ponadto kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając pozew powód podniósł, że strony dwie umowy najmu płyt drogowych (...) zawarte w dniach: 29 września 2020 r. i 1 października 2020 r. Okres najmu pierwotnie ustalony był na około 30 dni, a strony ustaliły, że miał on być liczony do dnia zwrotu płyt, potwierdzonego protokołem ich przekazania. Zostały one ostatecznie odebrane przez powoda – po uzyskaniu od pozwanego informacji o położeniu płyt – dopiero w dniu 8 stycznia 2021 r., przy czym strony zgodziły się co do obciążenia pozwanego należnością z tytułu czynszu najmu jedynie do dnia 20 grudnia 2020 r. Pomimo tego, że pozwany nie kwestionował w żaden sposób swojego zobowiązania, to jednak nie uregulował należności z tego tytułu w kwotach: 20 664 zł i 6 346,80 zł brutto. Zapłacił powodowi jedynie – już po terminie – kwotę 1 968 zł stanowiącą koszt transportu w związku ze zwrotem płyt. Przedmiotem żądania pozwu była także należność z tytułu rekompensaty za koszty odzyskiwania należności w odniesieniu do każdej z ww. trzech niezapłaconych w terminie faktur VAT (dwie kwoty po 312,90 zł każda oraz kwota 184,40 zł).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany przyznał, iż łączyły go z powodem dwie umowy najmu płyt, które zostały zawarte na okres 30 dni. Według twierdzeń pozwanego strony w ramach ustnych uzgodnień przedłużyły obowiązywanie i wykonanie obu umów o kolejne 30 dni, tj. do dnia 30 listopada 2020 r., przy czym po tej dacie nie użytkował on już ww. płyt. Zgodnie z ustaleniami stron w grudniu 2020 r. miały one pozostać do przechowania u pozwanego, a następnie powód miał odebrać je z innego miejsca ustalonego przez strony. Dalsze pozostawienie płyt pomimo faktycznego ich nieodebrania przez powoda po zakończeniu umów najmu, nie miało wiązać się z jakimkolwiek obciążeniem finansowym pozwanego. Strony miały umówić się, iż podzielą się kosztem zwrotu (odbioru) płyt i ich zwrotnego transportu do powoda, za co pozwany zapłacił. Pozwany stwierdził również, że nie zaksięgował wystawionych przez powoda faktur VAT, z uwagi na ich bezzasadność.

Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2021 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy:

I.  oddalił powództwo;

II.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji oparł o podane niżej ustalenia faktyczne i rozważania.

W dniu 29 września 2020 r. powodowa spółka, jako wynajmujący zawarła z pozwanym prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) w formie pisemnej umowę, której przedmiot stanowiło wynajęcie płyt drogowych (...) (2,5 m x 3 m) o łącznej ilości 43 sztuk (322,5 m ( 2)), z przeznaczeniem do wykorzystania ich przez najemcę w działalności operacyjnej na terytorium Polski.

W § 2 umowy, strony ustaliły następujące terminy najmu przedmiotu umowy:

-

dostawa przedmiotu umowy przez wynajmującego nastąpi w dniu 30 września 2020 r.,

-

okres najmu wynosi około 30 dni,

-

odbiór przedmiotu umowy przez wynajmującego nastąpi po uprzednim powiadomieniu wynajmującego e-mailem na 5 dni przed odbiorem.

Strony postanowiły, że okres najmu liczony jest od dnia odbioru do dnia zwrotu płyt, przy czym odbiór i zwrot powinien być każdorazowo potwierdzony podpisaniem przez strony odpowiedniego protokołu przekazania płyt. Z tytułu realizacji przedmiotu umowy, najemca miał zapłacić wynajmującemu wynagrodzenie w wysokości 0,80 zł/m 2 za 1 dzień wynajmu. Koszt transportu płyt miał pokryć wynajmujący w kwocie 1 600 zł dostawa i 1 600 zł odbiór płyt, koszt nadzoru montażu i demontażu 300 zł.

W § 8 ust. 4 umowy zastrzeżono, że wszelkie jej zmiany dla swej ważności wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.

W dniu 1 października 2020 r. między stronami doszło do zawarcia na piśmie kolejnej umowy najmu, na mocy której wynajmujący wynajął najemcy płyty drogowe (...) (2,5 m x 3 m) o łącznej ilości 140 sztuk (1 050 m 2).

Zgodnie z zapisami tej umowy, dostawa miała nastąpić 2 października 2020 r., nadto z tytułu realizacji przedmiotu umowy, najemca miał zapłacić wynajmującemu wynagrodzenie w wysokości 0,80 zł/m 2 za 1 dzień wynajmu, zaś koszt transportu płyt miał pokryć wynajmujący w kwocie 700 zł dostawa i 1 000 zł odbiór płyt. W pozostałym zakresie ww. umowa zawierała analogiczne uregulowania, jak umowa zawarta 29 września 2020 r.

Przekazanie płyt drogowych wraz z niezbędnymi elementami, nastąpiło w dniu 30 września 2020 r. (w odniesieniu do umowy z 29 września 2020 r.) oraz w dniu 2 października 2020 r. (w odniesieniu do umowy z 1 października 2020 r.).

Zgodnym zamiarem stron ww. umów, było zawarcie ich na okres 30 dni (jednego miesiąca).

W związku z wykonaniem ww. umów powód wystawił pozwanemu następujące faktury VAT:

-

nr 20/10/2020 na kwotę 9 837,54 zł brutto z tytułu wynajmu 43 sztuk płyt w okresie 1 – 31 października 2020 r., z terminem płatności wyznaczonym na dzień 5 listopada 2020 r.,

-

nr 21/10/2020 na kwotę 32 718 zł brutto z tytułu wynajmu 140 sztuk płyt w okresie 2 – 31 października 2020 r., z terminem płatności wyznaczonym na dzień 5 listopada 2020 r.,

Pozwany uregulował należności wynikające ze wskazanych faktur VAT.

Następnie między stronami doszło do zawarcia ustnych umów najmu płyt drogowych w ilości 43 sztuki i 140 sztuk na okres listopada 2020 r. W imieniu powoda przedmiotowe umowy zawarł K. S. w trakcie rozmowy telefonicznej.

W związku z wykonaniem umów najmu obejmujących okres od 1 do 30 listopada 2020 r., powód wystawił pozwanemu faktury VAT:

-

nr 19/11/2020 na kwotę 9 520,20 zł brutto z tytułu wynajmu 43 sztuk płyt w okresie 1 – 30 listopada 2020 r., z terminem płatności wyznaczonym na dzień 4 grudnia 2020 r.,

-

nr 20/11/2020 na kwotę 30 996 zł brutto z tytułu wynajmu 140 sztuk płyt w okresie 1 – 30 listopada 2020 r., z terminem płatności wyznaczonym na 4 grudnia 2020 r.

Należności wynikające z obu ww. faktur VAT zostały przez pozwanego uregulowane w całości.

Płyty drogowe po ich wykorzystaniu przez pozwanego, na przełomie listopada i grudnia 2020 r. zostały przetransportowane na nieruchomość J. C. w miejscowości S., skąd zostały przez powoda odebrane w dniu 8 stycznia 2021 r.

Powód zwrócił się do pozwanego z prośbą o przechowanie płyt w miesiącu grudniu 2020 r., co wynikało z faktu, iż w przypadku pojawienia się nowego klienta, nie będzie konieczności transportowania płyt z siedziby powoda. Pozwany nie korzystał z płyt, w okresie, w jakim znajdowały się na nieruchomości J. C.. Powód nie był w stanie odebrać płyt przed świętami, w związku z czym ustalono, że odbiór nastąpi na początku nowego roku 2021.

Powód wystawił następnie pozwanemu następujące faktury VAT:

-

nr 9/12/2020 na kwotę 6 346,80 zł brutto z tytułu wynajmu 43 sztuk płyt w okresie 1 – 20 grudnia 2020 r., z terminem płatności wyznaczonym na dzień 30 grudnia 2020 r.,

-

nr 8/12/2020 na kwotę 20 664 zł brutto z tytułu wynajmu 140 sztuk płyt w okresie 1 – 20 grudnia 2020 r., z terminem płatności wyznaczonym na dzień 30 grudnia 2020 r.,

-

nr 5/01/2021 na kwotę 1 968 zł brutto z tytułu transportu – zwrotu płyt, z terminem płatności wyznaczonym na dzień 26 stycznia 2021 r.

Pismem z dnia 5 lutego 2021 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty łącznej kwoty 29 789 zł, obejmującej należności wynikające z ww. faktur VAT nr (...) wraz z rekompensatą za koszty odzyskiwania należności.

Pozwany w dniu 16 lutego 2021 r. uregulował należność wynikającą z faktury VAT nr (...).

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie uznanych za wiarygodne dowodów z dokumentów prywatnych, a także zeznań świadków: J. C., B. P. i K. S. - poza jedynie twierdzeniem tego ostatniego, że pozwany użytkował płyty drogowe do końca grudnia 2020 r. i nie kwestionował obowiązku zapłaty czynszu za ten okres, skoro z zeznań pozwanego wynikało, że w tym czasie ww. płyty były składowane na nieruchomości J. C. na prośbę powoda, po to, aby uniknąć kosztów transportu do innego klienta. Zdaniem Sądu pierwszej instancji brak było materiału dowodowego w sposób dostateczny potwierdzającego wersję przedstawioną przez ww. świadka, że również w grudniu 2020 r. strony były związane umową najmu.

Sąd ten uznał za częściowo wiarygodne zeznania reprezentanta powoda - J. J., jednak poza twierdzeniem, że pozwany korzystał z płyt drogowych w miesiącu grudniu 2020 r. W tym czasie pozwany z ww. płyt nie korzystał, co potwierdził świadek J. C., na którego nieruchomości były one wówczas składowane.

Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom pozwanego, z tym zastrzeżeniem, że jako osoba bezpośrednio zainteresowana wynikiem sprawy, mógł on przedstawiać jej okoliczności w korzystnym dla siebie świetle. Tym niemniej Sąd a quo uznał zeznania tej strony za wiarygodne, podkreślając, że były one jasne, spójne, logiczne i spontaniczne.

Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z art. 659 § 1 k.c. przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz. Najemca obowiązany jest uiszczać czynsz w terminie umówionym (art. 669 § 1 k.c.).

Fakt związania stron umowami najmu płyt drogowych w miesiącach październiku i listopadzie 2020 r. był poza sporem. Sąd Rejonowy zaznaczył, że wedle twierdzeń pozwu najem miał trwać do dnia 8 stycznia 2021 r., bo w tym dniu płyty zostały odebrane przez powoda, chociaż obciążył on pozwanego czynszem jedynie do dnia 20 grudnia 2020 r. Zasadności takiego stanowiska – zdaniem Sądu a quo – nie potwierdziło jednak postępowanie dowodowe. Powód, mimo spoczywającego na nim ciężaru dowodu, nie wykazał, że w miesiącu grudniu 2020 r., strony łączyła dalszym ciągu umowa najmu, w oparciu o którą mógłby on dochodzić od pozwanego zapłaty czynszu.

Sąd pierwszej instancji uznał, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy były zapisy § 2 oraz § 8 ust. 4 umów najmu. W § 2 strony ustaliły, że okres najmu wynosi około 30 dni, a ponadto jest on liczony od dnia odbioru do dnia zwrotu płyt, przy czym odbiór i zwrot powinien być każdorazowo potwierdzony podpisaniem przez strony odpowiedniego protokołu przekazania płyt. Natomiast w § 8 ust. 4 zastrzeżono, że wszelkie ich zmiany dla swej ważności wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności. Wobec nieprecyzyjności zapisów umownych odnośnie okresu obowiązywania łączących strony procesu umów, konieczne było – zdaniem tego Sądu – wzięcie pod uwagę art. 65 § 2 k.c., zgodnie z którym przy wykładni umów należy kierować się w pierwszej kolejności zgodnym zamiarem stron oraz celem umowy, a dopiero w dalszej kolejności jej literalnym brzemieniem.

Wskazując, że z umów nie można było jednoznacznie wywnioskować, czy strony zawarły umowę na okres 30 dni, czy też na okres około 30 dni (zatem, jaki?), czy też na okres faktycznej potrzeby korzystania z przedmiotowych płyt przez pozwanego, Sąd Rejonowy odwołał się do treści zeznań stron procesu, z których wynikało, że pierwotne umowy najmu zostały zawarte na okres 30 dni (czy też 1 miesiąca). Z zeznań reprezentanta powoda wynikało, że pierwszy okres najmu obejmował jeden miesiąc, po czym umowa została przedłużona, przy zachowaniu czynszu najmu w takiej samej wysokości. Pozwany natomiast wskazywał, że z powodem łączyła go umowa pisemna, natomiast kolejną umowę (obowiązującą w listopadzie), traktował już jako odrębną umowę zawartą z K. S., będącym pracownikiem powoda. O ile stanowisko pozwanego, co do podmiotu, z którym zawarł kolejną umowę, było niewłaściwe, o tyle – zdaniem Sądu pierwszej instancji – pokaz ono, że pozwany traktował umowy dotyczące najmu w listopadzie, za umowy odrębne od zawartych pierwotnie, które już wygasły. Jak wskazał Sąd Rejonowy fakt ten znajdował również potwierdzenie w zeznaniach świadka K. S., który wskazywał, że umowa najmu była zawarta we wrześniu na okres miesiąca, a po upływie 30 dni obowiązywania pisemnej umowy, ustnie pozwany przedłużał okres najmu.

W oparciu o powyższe Sąd Rejonowy uznał, że zgodnym zamiarem stron było, aby pierwotne umowy najmu (z dnia 29 września i 1 października 2020 r.), zostały zawarte na okres 30 dni (1 miesiąca). Mając na uwadze, że w § 8 ust. 4 ww. umów strony zastrzegły formę pisemną pod rygorem nieważności dla wszelkich ich zmian – w tym również dla zmian dotyczących okresów ich obowiązywania – Sąd a quo doszedł do przekonania, że przedmiotowe umowy nie uległy przedłużeniu na dalszy okres, lecz w miesiącu listopadzie doszło do zawarcia między nimi nowych umów najmu, tym razem w formie ustnej. Z poczynionych ustaleń wynikało, że pozwany w listopadzie 2020 r. skontaktował się telefonicznie z pracownikiem powoda K. S. z prośbą o wydłużenie okresu najmu do końca listopada, co wynikało z problemów z transportem, polegających na uszkodzeniu dwóch rur. Wynikała z tego konieczność dalszego korzystania przez pozwanego z płyt drogowych stanowiących własność powoda do końca listopada 2020 r. Fakt wynajmowania przez pozwanego płyt drogowych również w tym miesiącu był bezsporny między stronami, a pozwany uregulował czynsz najmu za ten okres. Powołując się na regulacje dotyczące przedstawiania dowodów w procesie, a także ciężaru dowodu (art. 3, 227 i 232 k.p.c., a także art. 6 k.c.) Sąd pierwszej instancji uznał natomiast, że fakt zawarcia umowy najmu dotyczącej grudnia 2020 r., jej treści, a zwłaszcza wysokości czynszu najmu, nie został udowodniony przez powoda. Uznając odrębność stosunku umownego łączącego strony w październiku i listopadzie 2020 r., zdaniem tego Sądu nie można automatycznie przyjąć, że warunki najmu w grudniu (nawet gdyby wykazano fakt zawarcia umowy) miałyby być identyczne, jak w przypadku wcześniejszych umów.

Zdaniem tego Sądu powód, poza zeznaniami swojego reprezentanta, jak i zeznaniami świadka K. S., będącego pracownikiem tej strony, nie przedstawił żadnego materiału dowodowego potwierdzającego, iż pozwany w miesiącu grudniu 2020 r., dysponował płytami drogowymi powoda, na podstawie umowy najmu. Ten materiał dowodowy Sąd Rejonowy uznał za niewystarczający do uwzględnienia żądania pozwu, pozostawał on bowiem w opozycji do zeznań pozwanego, który wskazywał, że płyty po ich wykorzystaniu, zostały przewiezione na nieruchomość J. C., gdzie znajdowały się przez cały grudzień 2020 r. Strony miały dojść do porozumienia w sprawie nieodpłatnego przechowania płyt przez pozwanego, co miało służyć uniknięciu konieczności transportu płyt do następnego z kontrahentów powoda.

Sąd Rejonowy wziął przy tym pod uwagę, iż z zeznań świadka J. C., niezwiązanego z żadną ze stron procesu wynikało, iż przedmiotowe płyty pod koniec listopada lub na początku grudnia, zostały składowane na jego nieruchomości i nie były wówczas przez pozwanego wykorzystywane, co potwierdzało wersję wydarzeń przedstawioną przez tą stronę. Zdaniem tego Sądu nieracjonalne byłoby zachowanie pozwanego, który mając świadomość, iż w grudniu nie potrzebuje płyt stanowiących własność powoda, bowiem prace, do których były wykorzystywane, już się zakończyły, przetransportował płyty na nieruchomość J. C., gdzie już z nich nie korzystał, a mimo to zawarłby kolejną umowę najmu, na podstawie której byłby zobowiązany płacić czynsz najmu przedmiotowych płyt. Powód nie wykazał natomiast prawdziwości swoich twierdzeń, że fakt dysponowania przez pozwanego płytami drogowymi w grudniu 2020 r., uniemożliwił mu zawarcie innej transakcji.

Oddalając powództwo jako nieuzasadnione Sąd Rejonowy orzekł o kosztach zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1, art. 231, art. 230 i art. 232 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, brak wszechstronnego jego rozważenia, pominięcie istotnego dowodu w postaci korespondencji SMS-owej pomiędzy K. S. a pozwanym oraz nie zastosowania domniemania faktycznego, zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, a także przyjęcie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności z których wywodzi skutki prawne i w konsekwencji sprzeczne z zebranym materiałem ustalenie, że:

a)  zeznania świadka K. S. nie zasługiwały na uwzględnienie w zakresie wskazywał on, że pozwany użytkował płyty drogowe do końca grudnia 2020 r. w związku z czym obowiązany był płacić czynsz najmu za okres do 20 grudnia 2020 r., którego to obowiązku pozwany nie kwestionował, podczas gdy ww. świadek zeznał, że: „w dniu 22 grudnia 2020 r. spotkał się z pozwanym w restauracji, aby ustalić co dalej, mówił, że będzie kończył współpracę”,

b)  brak było materiału dowodowego w sposób dostateczny potwierdzającego wersję przedstawioną przez tego świadka, podczas gdy strona powodowa wskazała na SMS-y załączone do pozwu, które wraz z zeznaniami K. S. wskazują że pozwany nie kwestionował obowiązku zapłaty czynszu najmu płyt w grudniu (początkowo obciążenie miało dotyczyć okresu do 24 grudnia 2020 r., ale po wiadomości SMS ustalono z pozwanym datę 20 grudnia 2020 r.; podczas spotkania pozwany twierdził, że część płyt jest jeszcze na budowie, a część już w miejscu gdzie miały one zostać odebrane i nie było umowy o nieodpłatne przechowanie płyt po listopadzie 2020 r.),

c)  zeznania reprezentanta powoda były częściowo niewiarygodne co do tego, że pozwany korzystał z płyt drogowych w grudniu 2020 r., pomimo że posiadał on ww. płyty do dnia 8 stycznia 2021 r., czego dowodzą SMS-y załączone do pozwu;

2.  wadliwe rozstrzygnięcie problemów faktycznych w sprawie, polegające na błędnym ustaleniu, że:

a)  umowa najmu płyt drogowych uległa zakończeniu po 30 listopadzie 2020, podczas gdy trwała ona do momentu ich zdania, a strony poprzez korespondencję SMS umówiły się na wystawienie faktury VAT za wynajem do 20 grudnia 2020 r., czego pozwany nie kwestionował do czasu przedprocesowego wezwania do zapłaty (nie wykazał czy i kiedy odesłał powodowi faktury VAT),

b)  dalsze pozostawienie płyt drogowych pomimo faktycznego ich nieodebrania przez powoda po 30 listopada 2020 r. miało odbyć się bez jakiegokolwiek obciążenia finansowego pozwanego, podczas gdy strony nie mogły się tak umówić, bo z ww. korespondencji SMS bezsprzecznie wynika, że z pozwanym nie było żadnego kontaktu do dnia 18 grudnia 2020 r., a spotkanie z K. S. miało miejsce dopiero 22 grudnia 2020 r.,

c)  powód poprzez pracownika K. S. zwrócił się do pozwanego z prośbą o przechowanie płyt drogowych w miesiącu grudniu 2020 r. (jak twierdził pozwany w swoich zeznaniach), podczas gdy z zeznań świadków: K. S. i J. J. oraz korespondencji SMS wynika, że z pozwanym nie było żadnego kontaktu do dnia 18 grudnia 2020 r., a podczas spotkania w dniu 22 grudnia 2020 r. pozwany powiedział, że część płyt jest jeszcze na budowie, a część już w miejscu gdzie miały one zostać odebrane i nie mówił, że je przechowa,

d)  umowa najmu w grudniu 2020 r. nie obowiązywała, podczas gdy świadek B. P. zeznał, że nie wie jakie umowy łączyły strony i nie zna warunków umowy oraz nie był pewien kiedy nastąpił demontaż płyt; nadto świadek J. C. zeznał, że płyty były oddane po Nowym Roku, do tego czasu leżały od początku grudnia 2020 r. na placu, a także że świadek ten nie wiedział jak długo pozwany korzystał z tych płyt, nie miał nad nimi pieczy (fakturę wystawił za załadunek i rozładunek, a nie za przechowanie);

3.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

a)  art. 6, art. 65 § 2, art. 659 k.c. poprzez błędną wykładnię i w konsekwencji ich niezastosowanie, a także przyjęcie, że powód nie udowodnił roszczenia; pominięcie celu umowy i zgodnego zamiaru stron, bo skoro – zdaniem Sądu pierwszej instancji – pozwany w grudniu 2020 r. nie korzystał z płyt to brak jest podstaw do przyjęcia, że strony łączyła umowa najmu,

b)  art. 675 k.c. poprzez błędną wykładnię i w konsekwencji jego niezastosowanie przez przyjęcie, że obowiązek zwrotu płyt nie spoczywał na pozwanym.

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie w całości żądania pozwu, a także zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji powód dodatkowo zarzucił Sądowi pierwszej instancji nierozpoznanie istoty sprawy mające polegać na tym, że nie dokonano jej oceny prawnej w oparciu o dowody przedstawione w sprawie, przy całkowitym pominięciu istotnej dla rozstrzygnięcia korespondencji SMS, a także zaniechaniu oceny dochodzonych także roszczeń z art. 10 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej zasługiwała na uwzględnienie.

Podkreślić na wstępie należy, że postępowanie prowadzone przez sąd drugiej instancji – pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym – zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma pełną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną. Postępowanie przed sądem drugiej instancji polega bowiem na ponownym merytorycznym rozpoznaniu sprawy (zob. uzasadnienie uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008, III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Sąd odwoławczy może w związku z tym uzupełnić postępowanie dowodowe i przyjąć podstawę faktyczną rozstrzygnięcia odmienną niż sąd pierwszej instancji (por. np. wyrok SN z dnia 19 listopada 2015 r., V CSK 130/15, LEX nr 1943241, a także postanowienie z dnia 23 marca 2022 r., III CZ 1/22).

Ustalenia stanowiące podstawę zaskarżonego wyroku, które Sąd Okręgowy co do zasady przyjmuje za podstawę także i swojego rozstrzygnięcia, należało jednak uznać za dowolne i sprzeczne ze zgromadzonymi w sprawie dowodami w tej części w której Sąd pierwszej instancji uznał, że po zawarciu na piśmie na okres 30 dni (miesiąca) dwóch pierwszych umów najmu (z dnia 29 września 2020 r. i 1 października 2020 r.) strony, po upływie tych terminów, nawiązały – tym razem już w formie ustnej – dwie kolejne umowy najmu o tożsamej treści, wyłącznie na okres kolejnych 30 dni. Nieuzasadnione jest w związku z tym stanowisko, że kontynuacja stosunku najmu w miesiącu grudniu 2020 r. nie została wykazana.

Na wstępie należy zwrócić uwagę, że w § 2 ust. 1 każdej z ww. pisemnych umów strony określiły okres wynajmu wcale nie na czas określony – 30 dni (miesiąc), jak to przyjął Sąd Rejonowy – lecz jedynie wstępnie (orientacyjnie) zadeklarowały go na „ około 30 dni”, z nie budzącym już żadnych wątpliwości dookreśleniem czasu trwania umowy poprzez użycie sformułowania, że „okres najmu liczony jest od dnia odbioru do dnia zwrotu Płyt”, co miało zostać potwierdzone pisemnym protokołem ( zob. k. 17 i 20 akt). Potwierdzeniem prawidłowości takiego właśnie rozumienia postanowień wskazanych umów jest ponadto redakcja § 4 ust. 3 każdej z nich, gdzie wprost zapisano, że faktury VAT obejmująca wynagrodzenie miała być wystawiana „na koniec każdego miesiąca wynajmu”, płatna w terminie 7 dni ( k. 18 i 21 akt). Przeczy to prawdziwości tezy, że w założeniu umowy miały być zawarte wyłącznie na 30 dni (miesiąc). Mając natomiast na względzie przyjętą w § 8 ust. 4 każdej z tych umów zasadę, że ich „wszelkie zmiany (…) dla swej ważności wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności” ( k. 19 i 22 akt) sam tylko upływ czasu nie mógł w tym przypadku doprowadzić do ustania stosunku najmu między stronami.

Strony wprost określiły zatem w powołanych umowach skutki prawne ewentualnego niezachowania formy wymaganej dla dokonania zmiany umowy ( pactum de forma). Zgodnie z art. 76 zd. 1 k.c. brak zachowania takiej formy szczególnej powoduje, że czynność między stronami nie dochodzi do skutku. Sankcja ta w istocie oznacza nieważność czynności prawnej dokonanej w formie nieodpowiadającej formie szczególnej zastrzeżonej pod rygorem nieważności (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 1980 r., II CR 110/80, OSNC 1980, nr 11, poz. 222, a także z dnia 14 czerwca 2019 r., III CSK 136/17, LEX nr 2683702). W tym kontekście, jako pozbawione znaczenia dla rozstrzygnięcia, należy więc ocenić twierdzenia o zawarciu umowy wyłącznie na 30 dni i jej „ustnym przedłużeniu” po upływie tego okresu na kolejny miesiąc – zarówno wyrażone w zeznaniach świadka K. S. ( zob. k. 120 v., 122 akt), jak i samych stron ( k. 129-129 v., 131, 145-145v. i 147 akt). Ustne (telefoniczne) uzgodnienia między ww. pracownikiem powoda oraz pozwanym o dalszym pozostawieniu przedmiotu najmu w posiadaniu najemcy (pozwanego) stanowiło zatem wyłącznie potwierdzenie dalszego trwania stosunku prawnego wynikającego z umów pisemnych, zgodnie z treścią § 2 ust. 1 każdej z nich, skoro nie następował protokolarny zwrot płyt, istotny dla określenia końcowego momentu trwania najmu ( k. 17 i 20 akt). Dokonana przez Sąd wykładnia obu umów z tego właśnie względu narusza dyspozycję art. 65 § 2 k.c.

Wprawdzie w orzecznictwie dopuszczono sytuację w której mimo wcześniejszego zastrzeżenia w umowie, że jej zmiany wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności, strony odstąpiły od przestrzegania tej formy, przyjmując określoną praktykę w postaci dokonywania zmian umowy także w inny, odpowiadający im sposób (zob. wyrok SN z dnia 23 stycznia 2003 r., II CKN 1335/00, LEX nr 439181), podkreśla się jednak, że wola dokonania zmiany umowy musi być po obu stronach w danych okolicznościach niewątpliwa i wynikać ze zgodnych oświadczeń (działań) obu stron (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 maja 1980 r., II CR 110/80, OSNCP 1980, nr 11, poz. 222). Wykluczona jest natomiast możliwość zmiany umowy per facta concludentia w wypadku uprzedniego umownego zastrzeżenia dla czynności zmieniających tę umowę szczególnej formy pod rygorem nieważności (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2013 r., I CSK 505/12, OSNC-ZD 2014, nr 3 (C), poz. 50).

W niniejszej sprawie strony ustnie uzgadniając kontynuację umów, w istocie jednak nie naruszały (nie zmieniały) pisemnych postanowień ww. umów. Zmiany takiej – będącej wyrazem zgodnej woli stron, rozpatrywanej zresztą w tym przypadku na korzyść pozwanego – można dopatrywać się dopiero w ograniczeniu przez powoda swojego roszczenia do czynszu najmu naliczonego jedynie do dnia 20 grudnia 2020 r., w sytuacji gdy zwrot płyt nastąpił dopiero w dniu 8 stycznia 2021 r., a przy tym nie potwierdzono go protokolarnie. Takie uzgodnienia znajdują potwierdzenie w treści wiadomości SMS wymienianych między pracownikiem powoda – K. S. i pozwanym, gdzie ten pierwszy informował w dniu 23 grudnia 2023 r. o wystawieniu faktur za wynajem „do 24.12.2020”, a pozwany w odpowiedzi kwestionował jedynie datę („ale o płytach rozmawialiśmy na pewno ponad tydzień temu (…), to data 24 trochę nie tak”), a nie sam fakt obciążenia go czynszem najmu w miesiącu grudniu 2020 r. ( dowód: zapis korespondencji SMS na Pendrive – k. 35, wydruki tego zapisu – 50-51, 174-175 akt).

Formułując tezę o nawiązaniu między stronami po dniu 30 listopada 2020 r. nieodpłatnego stosunku przechowania wynajmowanych wcześniej płyt, Sąd Rejonowy uczynił to wyłącznie w oparciu o zeznania samego pozwanego, pomijając bezpodstawnie ww. dowody w postaci korespondencji SMS, których prawdziwość nie była przecież kwestionowana (zob. zeznania pozwanego – k. 146, 147 akt). Zdaniem Sądu odwoławczego są one całkowicie spójne z wersją wydarzeń przedstawioną w wiarygodny sposób przez świadka K. S. ( k. 120-121v., 122 akt). Z kolei zeznania świadków B. P. i J. C. nie wskazywały na treść uzgodnień (stosunku prawnego) między stronami, a jedynie potwierdzały miejsce składowania ww. płyt na placu u ostatniego z tych świadków ( k. 121, 122, 128v., 131 akt). W tym czasie bezsprzecznie płyty te pozostawały jednak w dyspozycji pozwanego, a nie może budzić wątpliwości, że obowiązek zapłaty czynszu najmu nie jest zależny od tego, czy najemca używa rzeczy, np. oddając ją innej osobie do bezpłatnego używania lub w podnajem, na co pozwala art. 668 § 1 k.c., a w niniejszej sprawie § 6 ust. 2 każdej z ww. umów ( k. 18 i 21 akt; por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2017 r., V CNP 32/16, LEX nr 2237426).

Należyte osądzenie sprawy wymaga, aby nie doszło do wydania orzeczenia – na skutek pominięcia przez Sąd istotnych faktów i dowodów – bez uwzględnienia całego dostępnego materiału dowodowego (por. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2007 r., III CZP 162/06, OSNC 2008, nr 5, poz. 47 oraz uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 494/18, LEX nr 2775332). W takiej sytuacji za uzasadniony należy uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Pomimo tego, że Sąd pierwszej instancji ostatecznie w istocie nie ocenił w całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie odnosząc się ponadto do roszczenia w postaci rekompensaty za koszty odzyskiwania należności (gdy chodzi o należność z tytułu zwrotu kosztów transportu płyt w kwocie 1 968 zł - uznaną przecież i uregulowaną przez pozwanego, chociaż po terminie – faktura nr (...) k. 27; potwierdzenie przelewu – k. 28 akt), to jednak – zdaniem Sądu Okręgowego – zachodzą podstawy do wydania w sprawie orzeczenia merytorycznego.

Nawet zaniechanie poczynienia przez sąd pierwszej instancji określonych ustaleń faktycznych, może nie uzasadniać wydania wyroku kasatoryjnego z powodu nierozpoznania istoty sprawy, jeśli tylko, w ostatecznym rezultacie, rozstrzygnięcie sprawy nie stanie się jednoinstancyjne (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2014, II CZ 8/14, LEX nr 1483949 i z dnia 20 grudnia 2019 r., IV CZ 97/19, LEX nr 2777403). Według przyjętego obecnie modelu apelacji pełnej, postępowanie przed sądem drugiej instancji ma charakter merytoryczny i jest kontynuacją postępowania pierwszoinstancyjnego (art. 382 k.p.c.).

W niniejszej sprawie strony mogły w pełnym zakresie ustosunkować się wzajemnie do argumentacji przedstawionej na poparcie podnoszonych twierdzeń i zarzutów, a także do przeprowadzonych w całości w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji dowodów. Dokonanie więc obecnie przez Sąd drugiej instancji, na tej podstawie, samodzielnych ustaleń, nie będzie prowadzić ad casum do naruszenia konstytucyjnego prawa do zaskarżenia orzeczeń wydanych w pierwszej instancji (por. postanowienie SN z dnia 13 października 2017 r., I CZ 90/17, LEX nr 2400310).

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i żądanie pozwu uwzględnił.

Co do należności głównej podstawę zasądzenia kwot dochodzonych tytułem czynszu najmu, stanowił przepis art. 659 § 1 k.c. Zasądzeniu na rzecz powoda podlegały ponadto – na podstawie art. 7 ust. 1 i art. 10 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2022 r. poz. 893) – odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych liczone za okres od dnia wymagalności tego świadczenia do dnia zapłaty, a także rekompensaty za koszty odzyskiwania należności w odniesieniu do każdej z trzech faktur VAT.

Na nowo – przy zastosowaniu regulacji art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. – rozstrzygnięto także o kosztach procesu, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik. Poniesione przez powoda koszty procesu w łącznej wysokości 4 968 zł podlegały w całości zasądzeniu na jego rzecz od pozwanego (1 351 zł tytułem opłaty od pozwu, 3 600 zł - wynagrodzenie pełnomocnika, 17 zł - opłata skarbowa od pełnomocnictwa).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., przy zastosowaniu § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r., poz. 265), zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 151 zł (w tym kwotę 1 351 zł tytułem zwrotu opłaty należnej od apelacji i kwotę 1 800 zł tytułem wynagrodzenia radcy prawnego).

Podstawę orzeczenia o zwrocie powodowi nienależnej części opłaty od apelacji stanowiły przepisy art. 80 ust. 1 i art. 80a w zw. z art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2022, poz. 1125).

Na oryginale właściwy podpis