Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 65/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2022 r.

S ąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

sędzia del. Magdalena Kimel

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2022r. w Gliwicach

sprawy z powództwa M. T. (1)

przeciwko Urzędowi Miejskiemu w P.

o odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 1 kwietnia 2021 r. sygn. akt VI P 687/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

(-) sędzia del. Magdalena Kimel

Sygn. akt VIII Pa 65/21

UZASADNIENIE

Powód M. T. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego Urzędu Miejskiego w P. kwoty 10500 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kwoty 2100 zł tytułem odszkodowania za naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu ze względu na przekonania polityczne wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Nadto powód wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W piśmie procesowym z dnia 8 marca 2019 (data nadania pisma - k. 52) powód rozszerzył powództwo o kwotę 756 zł w przedmiocie roszczenia o odszkodowanie w związku z niezgodnym z prawem wypowiedzeniem umowy o pracę.

Na uzasadnienie swojego żądania powód wskazał, że od 2007 roku zatrudniony był
u pozwanego, początkowo na czas określony na 1/2 etatu, a następnie na czas nieokreślony
w pełnym wymiarze czasu pracy. Powód podał, iż pismem z dnia 22 października 2018 roku pozwany reprezentowany przez zastępcę burmistrza miasta zwolnił powoda z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia z zastrzeżeniem, że powód musi pozostawać do dyspozycji pracodawcy. W związku z powyższym powodowi zostały wycofane wszelkie uprawnienia związane z wykonywanym zakresem czynności, w tym cofnięty został powodowi dostęp do sieci informatycznej i urządzeń, a sprzęt informatyczny, tj. komputer, z którego korzystał powód został zabezpieczony. W ocenie powoda odsunięcie go od obowiązków służbowych było sprzeczne z dobrymi obyczajami i oparte na nieuzasadnionym stanowisku, jakoby powód w godzinach pracy wykonywał czynności niezwiązane z obowiązkami służbowymi. Następnie w dniu 31 października 2018 roku powodowi zostało wręczone wypowiedzenie umowy o pracę z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia, gdzie jako przyczyna wypowiedzenia wskazane zostało ciężkie naruszenia obowiązków pracowniczych polegające na wykorzystywaniu czasu pracy na prowadzenie własnej kampanii wyborczej oraz na naruszeniu zasad współżycia społecznego poprzez przekroczenie granic dopuszczalnej krytyki pracodawcy i pracowników urzędu miejskiego. Powód podniósł, iż doszło do naruszenia przepisów o wypowiadaniu umów o pracę, albowiem powód był przewodniczącym zakładowej organizacji związkowej i został wskazany w jej uchwale imiennie jako pracownik chroniony, o czym pozwany był poinformowany, natomiast pozwany złożył powodowi wypowiedzenie umowy o pracę bez uzyskania na to zgody zakładowej organizacji związkowej. Nadto powód wskazał, że złożone mu wypowiedzenie jest całkowicie nieuzasadnione jako, że przyczyny w nim przywołane nie są rzeczywiste i prawdziwe, zostały sformułowane ogólnikowo, w sposób niejasny i nieprecyzyjny. Powód podał, iż był pracownikiem sumiennym, z pełnym zaangażowaniem wykonywał swoje obowiązki, nigdy nie został ukarany dyscyplinarnie i nie naruszył swoich obowiązków pracowniczych. Powód zaprzeczył również, by z pracownikami pozwanego należącymi do komitetu wyborczego spotykał się w miejscu i godzinach pracy celem spraw związanych z kampanią wyborczą, bowiem w trakcie tych spotkań omawiane były jedynie kwestie związane z jego obowiązkami służbowymi. Pozwany zaprzeczył również, by używał mienia należącego do pozwanego do czynności związanych z kampanią wyborczą wskazując, że komputer był przez niego używany dla realizacji obowiązków służbowych. Powód zakwestionował także, by przekroczył dopuszczalne granice krytyki pracodawcy
i pracowników urzędu miejskiego podnosząc, iż pozwany w żaden sposób nie wyjaśnił w jaki sposób granice krytyki miały zostać przekroczone. Nadto powód podał, iż okoliczności wypowiedzenia mu umowy o pracę wskazują na to, że pozwany dopuścił się naruszenia zasady równego traktowania z uwagi na poglądy polityczne, ponieważ powód kandydował na radnego rady miasta z komitetu kandydata konkurującego w wyborach na burmistrza P. z dotychczasowym zastępcą burmistrza. Stąd też prawdziwą przyczyną wypowiedzenia powodowi umowy o pracę były jego poglądy polityczne, a przyczyny wskazane w wypowiedzeniu były pozorne.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz
o zasądzenie od powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, że przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę była utrata zaufania pracodawcy wobec powoda. Pozwany podniósł, iż powód czynności związane ze swoją kampanią wyborczą częściowo wykonywał w godzinach swojej pracy, między innymi poprzez przynoszenie materiałów wyborczych na teren zakładu pracy oraz prowadzenie rozmów dotyczących kampanii wyborczej w miejscu pracy z kandydującym na burmistrza E. P. (1). Pozwany zaprzeczył, by spotkania powoda z E. P. (1) miały charakter zawodowy, bowiem powód z uwagi na zajmowane stanowisko nie miał podstaw, by omawiać kwestie służbowe z E. P. (1), ani przynosić mu jakiekolwiek dyskietki. W ocenie pozwanego powód ewentualną kampanią wyborczą powinien zajmować się jedynie po godzinach pracy i poza miejscem pracy. Pozwany wskazał, iż powód wnosząc materiały wyborcze na teren zakładu pracy prowadził agitację wyborczą na terenie urzędu administracji publicznej, co jest zakazane prawem. Stąd też w ocenie pozwanego przyczyna wypowiedzenia była dostatecznie sprecyzowana i uzasadniona w szczególności, że burmistrz miasta, jako kierownik zakładu pracy, musi mieć do każdego pracownika zatrudnionego jako informatyka bezwzględne zaufanie. Pozwany wskazał również, iż powód wykorzystywał do przygotowania kampanii wyborczej mienie pozwanego, w rozumieniu budynku, poprzez kolportaż w nim materiałów wyborczych i jako miejsce spotkań. Pozwany zaprzeczył również, by nie uzyskał zgody związku zawodowego na rozwiązanie z powodem umowy o pracę, a ponadto wskazał, że w przypadku w którym pracownik rażąco narusza swoje obowiązki pracownicze, to brak zgody zakładowej organizacji związkowej nie niweczy możliwości skutecznego rozwiązania z takim pracownikiem umowy o pracę. Pozwany podniósł także, że w przypadku w którym zarzucane powodowi czynności nie były związane ze sprawowaną funkcją, to zachowanie w tym zakresie nie podlega ochronie z tytułu sprawowanej funkcji. Nadto pozwany podał, że zwolnienie powoda z obowiązku świadczenia pracy przed wypowiedzeniem umowy było jak najbardziej dopuszczalne w sytuacji, w której pozwany utracił zaufanie do powoda, a powód wyrażał się o swoim przełożonym w sposób naruszający dobre obyczaje. Odnosząc się zaś do roszczenia powoda z tytułu nierównego traktowania to pozwany podniósł, iż powód nie wskazał żadnego oświadczenia przełożonego eksponującego odmienne poglądy polityczne od jego poglądów, tym samym powód nie wykazał, by doszło do naruszenia zasady równego traktowania.

Wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2021 r Sąd Rejonowy w Gliwicach zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11256 zł (jedenaście tysięcy dwieście pięćdziesiąt sześć złotych) tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 08 lutego 2019 roku, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty zastępstwa procesowego i nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gliwicach kwotę 563 zł (pięćset sześćdziesiąt trzy złote) tytułem opłaty od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy ustawy.

Sąd I instancji ustalił, że powód zatrudniony był u pozwanego od 2007 r, przy czym od dnia 1 maja 2008 roku na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w wysokości 1950,00 zł miesięcznie. Powód u pozwanego pracował jako informatyk w godzinach funkcjonowania urzędu, tj. od poniedziałku do środy od godz. 07:30 do godz. 15:30, w czwartek od godz. 07:30 do godz. 17:30, a w piątek od godzi. 07:30 do godz. 13:30. Do zadań powoda należało administrowanie serwerami, nadawanie konta użytkowników, konfigurowanie i instalowanie oprogramowania, administrowaniem systemem obiegu dokumentów, nadawanie uprawnień do odpowiednich aplikacji, czy też wymiana tonerów w drukarkach służbowych i wymiana materiałów eksploatacyjnych. Zdarzało się także, że powód zajmował się obsługą informatyczną wyborów. Powód odpowiadał również za rozwiązywanie problemów ze sprzętem komputerowym i urządzeniami informatycznymi. Sąd Rejonowy ustalił, że w przypadku wystąpienia awarii lub problemu ze sprzętem informatycznym powód zazwyczaj był wzywany przez pracownika urzędu, u którego wystąpił taki problem. Powód nie miał służbowego telefonu, dlatego skontaktowanie się z nim było możliwe poprzez jego prywatny telefon, telefon wewnętrzny, pocztę elektroniczną, czy tzw. platformę H. D., służącą do zgłaszania problemów. Część pracowników celem kontaktu z powodem osobiście przychodziła do pokoju służbowego, w którym znajdowało się stanowisko pracy powoda. Pracownicy pozwanego najczęściej kontaktowali się z powodem przez jego prywatny telefon. W związku z charakterem wykonywanych obowiązków powód miał kontakt z wieloma pracownikami zatrudnionymi u pozwanego na różnych stanowiskach. Jako, że powód zajmował się rozwiązywaniem problemów ze sprzętem informatycznym innych pracowników, bardzo często wykonywał swoje obowiązki poza swoim pokojem służbowym i przebywał w pokojach innych pracowników.

Sąd Rejonowy ustalił, że w ramach wykonywania swoich obowiązków służbowych zdarzało się również, iż powód przynosił do pracy wiertła do wykonania przewiertu między ścianami i stropami w celu umieszczenia tam przewodu komputerowego. Wielu pracowników Urzędu Miejskiego w P. odbierało prywatne przesyłki kurierskie w miejscu pracy, również sam powód. Zdarzało się także, że pracownicy prowadzili rozmowy na prywatne tematy, głównie w trakcie odbierania kluczy do pokojów, w których znajdowało się ich stanowisko pracy lub na korytarzu urzędu, także w godzinach pracy.

Ustalono, że powód był członkiem Związku Zawodowego (...). Na podstawie uchwały z dnia 20 października 2016 roku Zarządu Komisji (...) Związku (...) przy Zakładach (...) S.A. powód został powołany na przewodniczący zarządu komisji koła związkowego Związku Zawodowego (...) w Urzędzie Miejskim w P. i z tego tytułu został objęty ochroną na zasadzie art. 32 ustawy o związkach zawodowych. O powyższej okoliczności pozwany został poinformowany na piśmie.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód w wyborach samorządowych przeprowadzonych w 2018 roku kandydował na radnego Rady Miejskiej w P. z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców E. P. (1), również zatrudnionego u pozwanego na stanowisku sekretarza. E. P. (1) w tych samych wyborach ubiegał się o urząd Burmistrza P.. Powód w związku z tym, że kandydował w wyborach samorządowych w 2018 roku nie zajmował się ich obsługą informatyczną.

Ustalono, że powód w ramach wykonywania obowiązków służbowych przebywał również w gabinecie E. P. (1), z którym poza pracą utrzymywał koleżeńskie stosunki. Powód pomagał E. P. (1) w wykonywaniu podpisu elektronicznego, wydrukowaniu dokumentów, czy przy obsłudze systemu obiegu dokumentów oraz przy rozwiązywaniu problemów ze sprzętem informatycznym. Powód uczestniczył również w spotkaniach w gabinecie E. P. (1) dotyczących naborów urzędników do Urzędu Miasta w P.. E. P. (1) z uwagi na swojego ograniczone umiejętności informatyczne wielokrotnie kontaktował się telefoniczne z informatykami, w tym z powodem, czy też osobiście udawał się do ich pokoju służbowego, celem uzyskania pomocy. Zdarzyło się, że powód będąc w gabinecie E. P. (1) rozmawiał z nim na temat ulotek wyborczych.

Sąd I instancji ustalił, że powód w pokoju, który zajmował wraz innymi informatykami zatrudnionymi u pozwanego nie prowadził rozmów na temat wyborów samorządowych, w których kandydował. Powód nie prezentował swoich poglądów politycznych w miejscu pracy i nie zachęcał innych do głosowania w wyborach na konkretnych kandydatów. Powód nie wykonywał również w godzinach pracy żadnych czynności związanych z kampanią wyborczą, w tym nie kolportował ulotek i plakatów wyborczych, ani nie prowadził agitacji wyborczej. Powód nie wykorzystywał również mienia pozwanego (w tym rozumianego także jako miejsce – budynek) do celów związanych z kampanią wyborczą. Nie trzymał też i nie gromadził materiałów wyborczych w swoim pokoju służbowym. Powód nie wypowiadał się także przy innych pracowników krytycznie lub negatywnie o swoim pracodawcy lub innych pracownikach pozwanego.

Ustalono, że w okresie przed wyborami samorządowymi Burmistrz P. W. K. z uwagi na niezdolność do pracy z powodu choroby był zastępowany przez swojego zastępcę A. W., który kandydował w wyborach na burmistrza miasta.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód w związku ze swoim kandydowaniem w wyborach samorządowych nie zaczął być traktowany przez pozwanego inaczej niż dotychczas, czy też odmiennie od innych pracowników. Powód nie był również traktowany inaczej niż pozostali pracownicy Urzędu Miejskiego z uwagi na swoje przekonania polityczne. Powodowi nie były zgłaszane przez pozwanego żadne zastrzeżenia co do wykonywania przez niego obowiązków służbowych.

Pozwany zwrócił się dnia 22 października 2018 roku do Związku Zawodowego (...) z informacją o zamiarze wypowiedzenia powodowi umowy o pracę wskazując, że w ciągu 5 dni od otrzymania zawiadomienia może zgłosić na piśmie swoje umotywowane zastrzeżenia co do złożenia powodowi wypowiedzenia umowy. W treści zawiadomienia wskazane zostały przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę. Również ustnie, na spotkaniu z przedstawicielami Związku Zawodowego (...) zastępca burmistrza A. W. przedstawił przyczyny i zamiar rozwiązania z powodem za wypowiedzeniem umowy o pracę.

Sąd I instancji ustalił, że z dniem 22 października powód został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia z zastrzeżeniem, że pozostaje do dyspozycji pracodawcy i zobowiązany jest stawić się do pracy na każde wezwanie. Powodowi zostały też cofnięte uprawnienia związane z dostępem do sieci informatycznej i urządzeń Urzędu Miejskiego w P. oraz wszystkie inne uprawnienia nadane w związku z wykonywanym zakresem czynności. O powyższej okoliczności powód został poinformowany na piśmie. W piśmie tym wskazane zostało również, iż pozwany wystąpił do Związku (...) z pismem o wyrażenie zgody na wypowiedzenie powodowi umowy o pracę.

Ustalono również, że w związku ze zwolnieniem powoda z obowiązku świadczenia pracy w dniu 22 października powodowi został odebrany sprzęt komputerowy, tj. stacja robocza nr (...) oraz karta chipowa.

Pismem z dnia(...) roku Komisja (...) Związku Zawodowego (...) przy Zakładach (...) S.A wobec tego, iż według posiadanej wiedzy powód dotychczas sumiennie i bez zastrzeżeń wykonywał swoje obowiązki pracownicze, nie otrzymywał kar porządkowych, wyraziła negatywne stanowisko w zakresie rozwiązania umowy o pracę z powodem bez zachowania okresu wypowiedzenia wnosząc jednocześnie o rozważenie możliwości rozwiązania umowy o pracę z powodem z zachowaniem okresu wypowiedzenia ze zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy przez okres trwającego wypowiedzenia.

Sąd Rejonowy ustalił, że pismem z dnia 31 października 2018 roku pozwany rozwiązał z powodem umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, upływającego dnia 31 stycznia 2019 roku. W treści pisma jako przyczyna wypowiedzenia wskazana został utrata zaufania, która jest niezbędna wobec osoby zajmującej w Urzędzie Miasta stanowisko informatyka, mającej dostęp do wszystkich danych zawartych w systemie informatycznym oraz prowadzącej monitoring informatyczny wobec innych pracowników spowodowana:

- ciężkim naruszeniem obowiązku pracowniczego polegającego na wykorzystywaniu czasu pracy przeznaczonego na obowiązki służbowe w ten sposób, że prowadząc własną kampanię wyborczą na stanowisko radnego Rady Miejskiej w P. oraz uczestnicząc w kampanii wyborczej Komitetu Wyborczego Wyborców E. P. (1), czynności związane z przygotowaniem tych kampanii wykonywał w czasie swojej pracy w Urzędzie Miejskim P., np. spotykając się w miejscu i w godzinach pracy z członkami tego komitetu wyborczego, ustalając z nimi sposób prowadzenia tej kampanii, a ponadto wykorzystywaniem do tych czynności mienia Urzędu Miejskiego,

- naruszeniem obowiązku przestrzegania zasad współżycia społecznego w zakładzie pracodawcy poprzez przekroczenie w okresie prowadzonej kampanii wyborczej na stanowisku radnego Rady Miejskiej w P. oraz uczestnicząc w kampanii wyborczej Komitetu Wyborczego Wyborców E. P. (1), granic dopuszczalnej krytyki pracodawcy i pracowników Urzędu Miejskiego.

W piśmie tym również ponownie zostało powodowi wskazane, iż z datą jego doręczenia zostaje zwolniony z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia z zastrzeżeniem, że powód zostaje do dyspozycji pozwanego i jest zobowiązany do stawiania się do pracy na jego wezwanie.

Sąd Rejonowy pominął wniosek pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu informatyki, jako zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania. Strona powodowa domagała się dopuszczenia dowodu z opinii biegłego na wykazanie okoliczności, czy sprzęt komputerowy był wykorzystywany przez powoda do czynności związanych z kampanią wyborczą, podczas gdy to strona pozwana podnosiła, że powód wykorzystywał mienie pozwanego rozumiane jako budynek Urzędu Miejskiego (a nie sprzęt komputerowy) do prowadzenia kampanii wyborczej. Stąd to na stronie pozwanej spożywał ciężar wykazania podnoszonych zarzutów.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy zważył, że roszczenie powoda o odszkodowanie za wypowiedzenie umowy o pracę z naruszeniem przepisów prawa zasługiwało na uwzględnienie, natomiast roszczenie powoda o odszkodowanie za nierówne traktowanie podlegało oddaleniu.

Sąd I instancji doszedł do przekonania, że przyczyny wypowiedzenia wskazane w piśmie wypowiadającym powodowi umowę o pracę nie spełniają wymogów z art. 30 § 4 k.p., bowiem zostały sformułowane ogólnikowo, w niewystarczająco konkretny sposób, a także nie zostały wykazane. Pozwany w piśmie z dnia 31 października 2018 roku jako przyczynę wypowiedzenia powodowi umowy o pracę wskazał utratę zaufania. Co do zasady, utrata zaufania do pracownika może stanowić przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, jednakże tylko i wyłącznie jeżeli znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej oraz nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń. Nie tyle istotna jest sama utrata zaufania pracodawcy do pracownika co przyczyny, które ją spowodowały. Inaczej mówiąc, jeżeli przyczyny utraty zaufania do pracownika są prawdziwe, obiektywne i racjonalne, to mogą uzasadniać wypowiedzenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2009 r., sygn. II PK251/08, Lex nr 707875).

Sąd I instancji wskazał, że w piśmie wypowiadającym powodowi umowę o pracę pozwany wskazał, iż utrata zaufania była spowodowana ciężkim naruszeniem obowiązku pracowniczego polegającego na wykorzystywaniu czasu pracy w ten sposób, że prowadząc własną kampanię wyborczą, czynności związane z przygotowywaniem tej kampanii wykonywał w czasie swojej pracy w Urzędzie Miasta w P. oraz naruszeniem obowiązku przestrzegania zasad współżycia społecznego poprzez przekroczenie granic dopuszczalnej krytyki pracodawcy i pracowników Urzędu Miejskiego. W ocenie Sądu Rejonowego przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę zostały sformułowane bardzo ogólnie i w żaden sposób nie odwołują się one do konkretnego zachowania powoda. Pozwany nie wyjaśnił w wypowiedzeniu powodowi umowy o pracę, jakich czynności związanych z prowadzeniem kampanii wyborczej powód dokonywał w czasie pracy, ani w jaki sposób miał dopuścić się przekroczenia granic dopuszczalnej krytyki. Sąd Rejonowy zauważył, że wprawdzie wymóg konkretyzacji przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę nie oznacza, że w sposób drobiazgowy lub szczegółowy należy przytaczać wszelkie okoliczności, które przyczyniły się do podjęcia decyzji o rozwiązaniu przez pracodawcę umowy o pracę, to jednak obowiązek konkretyzacji przyczyny wypowiedzenia niesie za sobą konieczność wskazania jej pracownikowi w taki sposób, aby była ona dla niego dostatecznie zrozumiała, a jeśli nie została ona dokładnie określona w samej treści wypowiedzenia, by wynikała ona z innych okoliczności, chociażby z ustnych wyjaśnień pracodawcy. Sąd Rejonowy wskazał, że jak wynika z okoliczności sprawy oraz przesłuchania stron, treść wypowiedzenia wraz ze wskazanymi jego przyczynami była zrozumiała dla powoda i stąd też nie zwracał się o ich wyjaśnienie, jednakże w żaden sposób fakt ten, zdaniem tego sądu, nie zwalnia pozwanego z precyzyjnego przedstawienia, jakie zachowanie powoda było przyczyną złożenia mu wypowiedzenia tak, by faktycznie miał świadomość rzeczywistych przyczyn stojących za wypowiedzeniem umowy o pracę.

Sąd I instancji zważył ponadto, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w żaden sposób nie wynika, bo przywołane w treści wypowiedzenia przez pozwanego ogólne przyczyny wypowiedzenia były rzeczywiste i prawdziwe. Powód w miejscu pracy nie prowadził rozmów na temat wyborów samorządowych, w których kandydował na radnego. Powód nie prezentował również swoich poglądów politycznych, ani nie prowadził agitacji wyborczej poprzez zachęcanie do głosowania w wyborach samorządowych na konkretnych kandydatów w czasie pracy. Powód nie wykorzystywał także mienia pozwanego do celów związanych z kampanią wyborczą ani nie przetrzymywał i nie rozprowadzał materiałów wyborczych w miejscu pracy. Sąd Rejonowy wskazał również, że z ustalonego stanu faktycznego nie wynika, by powód wypowiadał się krytycznie lub negatywnie o swoim pracodawcy lub innych pracownikach urzędu. Pozwany w żaden sposób nie wykazał, że takie okoliczności i sytuacje miały miejsce, a tym samym że złożone powodowi wypowiedzenie umowy o pracę byłoby uzasadnione.

Sąd Rejonowy podkreślił, że to na pozwanym, zgodnie z art. 6 k.c.
w zw. z art. 232 k.p.c. spoczywał ciężar udowodnienia twierdzeń, które uzasadniały złożenie powodowi wypowiedzenia umowy o pracę, czego jednakże strona pozwana w niniejszym postępowaniu nie uczyniła. Zauważył, że wprawdzie pozwany podnosił, iż powód wniósł na teren Urzędu Miejskiego w P. materiały wyborcze zwinięte w tubie przedstawiając na tę okoliczność zapisy z monitoringu wizyjnego, jednakże nie dowiódł w żaden sposób, iż we wnętrzu tuby, którą niósł powód rzeczywiście znajdowały się plakaty wyborcze. Pozwany w toku procesu powoływał się na rozmowę w temacie ulotek wyborczych, jaką powód odbył z sekretarzem E. P. (1), z którego komitetu wyborczego powód kandydował w wyborach samorządowych. Sam powód w trakcie przesłuchania przyznał, iż rozmowa z E. P. (1) na temat ulotek wyborczych miała miejsce. Jednakże zdaniem Sądu Rejonowego odbycie incydentalnej rozmowy z innym pracownikiem urzędu w przedmiocie materiałów wyborczych nie można uznać za prowadzenie czynności związanych z kampanią wyborczą w miejscu pracy. Jak już zostało to wyżej wskazane rozmowa ta miała charakter incydentalny i nie była zainicjowana przez samego powoda, lecz przez E. P. (1), w którego gabinecie powód przebywał w związku z wykonywaniem swoich obowiązków. tj. pomocą w obsłudze sprzętu komputerowego, a u pozwanego prowadzenie rozmów w czasie pracy na prywatne tematy niezwiązane z obowiązkami służbowymi nie było zakazane. Stąd też zdaniem Sądu odbycie przez powoda rozmowy na temat ulotek wyborczych nie stanowiło czynności związanej z prowadzeniem kampanii wyborczej uzasadniającej rozwiązanie z nim umowy o pracę.

Wobec powyższego, a mianowicie wobec braku wskazania konkretnych i rzeczywistych przyczyn wypowiedzenia Sąd Rejonowy uznał, że złożone powodowi wypowiedzenie umowy o pracę było wadliwe. W konsekwencji Sąd na podstawie 45 § 1 k.p. zasądził na rzecz powoda odszkodowanie w kwocie 11256 zł za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę.

Na marginesie Sąd I instancji wskazał, że niezasadnym okazał się zarzut powoda jakoby pozwany wypowiedział mu jako pracownikowi chronionemu umowę o pracę bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej. Zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 roku o związkach zawodowych (Dz. U. z 2019 r., poz. 263) pracodawca bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej nie może wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku prawnego ze wskazanym uchwałą zarządu jego członkiem lub z inną osobą wykonującą pracę zarobkową będącą członkiem danej zakładowej organizacji związkowej, upoważnioną do reprezentowania tej organizacji wobec pracodawcy albo organu lub osoby dokonującej za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy, ani zmienić jednostronnie warunków pracy lub wynagrodzenia na niekorzyść osoby wykonującej pracę zarobkową, z wyjątkiem przypadku ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także jeżeli dopuszczają to przepisy odrębne. Termin na wyrażenie zgody lub odmowę wyrażenia zgody przez zarząd zakładowej organizacji związkowej wynosi 14 dni roboczych liczonych od dnia złożenia przez pracodawcę pisemnego zawiadomienia o zamiarze wypowiedzenia lub jednostronnej zmiany stosunku prawnego, o których mowa w ust. 1 pkt 1 albo 2, z podaniem przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie lub jednostronną zmianę stosunku prawnego (art. 32 ust. 11 pkt 1 ww. ustawy). Bezskuteczny upływ terminu, o którym mowa w ust. 11, jest równoznaczny z wyrażeniem zgody przez zarząd zakładowej organizacji związkowej (art. 32 ust. 12 ww. ustawy).

Sąd I instancji wskazał, że jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, pozwany dochował obowiązku pisemnego zawiadomienia o zamiarze wypowiedzenia powodowi umowy o pracę z podaniem przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie. Pozwany bowiem w piśmie z dnia 22 października 2018 roku zwrócił się do Związku Zawodowego (...), którego powód był członkiem i której to zarządu komisji koła związkowego w Urzędzie Miejskim w P. był przewodniczącym, korzystając z tego tytułu z ochrony przewidzianej w art. 32 ustawy o związkach zawodowych, z informacją o zamiarze wypowiedzenia powodowi umowy o pracę ze wskazaniem przyczyny wypowiedzenia; choć oczywiście zastrzeżenie przez pozwanego pięciodniowego terminu na zgłoszenie uwag co do złożenia powodowi wypowiedzenia w świetle przepisów ustawy o związkach zawodowych pozostawało bezskuteczne. Niemniej jednak z ustalonego stanu faktycznego wynika, że pozwany uzyskał zgodę związku zawodowego na wypowiedzenie powodowi umowy o pracę, bowiem w piśmie z dnia 29 października 2018 roku wniósł o rozważenie możliwości rozwiązania umowy z powodem za wypowiedzeniem, co należy traktować jako wyrażenie zgody na wypowiedzenie stosunku pracy z powodem. Nadto również zeznania świadka D. S., będącego przewodniczącym Komisji (...) Związku (...) potwierdzają, iż pozwany uzyskał zgodę związku zawodowego na wypowiedzenie z powodem umowy o pracę. Jako, że pismo Komisji (...) Związku (...) datowane jest na dzień 29 października 2018 roku, natomiast oświadczenie o wypowiedzeniu powodowi umowy o pracę zostało złożone
dnia 31 października 2018, tym samym brak jest podstaw do przypuszczenia, iż wypowiedzenie powodowi zostało złożone, zanim związek zawodowy, do którego należał powód wyraził na to zgodę. Tym samym pozwany nie uchybił obowiązkowi uzyskania zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej na wypowiedzenie stosunku prawnego z pracownikiem wskazanym w jej uchwale w myśl art. 32 ustawy o związkach zawodowych. Jednakże z uwagi na wadliwości złożonego przez pozwanego wypowiedzenia w związku z niewskazaniem konkretnej i rzeczywistej jego przyczyny, okoliczności ta pozostaje bez znaczenia dla wyniku sprawy.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd Rejonowy orzekł na podstawie na podstawie art. 481 k.c. w zw. z 300 k.p., zasądzając je od przyznanej powodowi kwoty odszkodowania od dnia 8 lutego 2019 roku, czyli od dnia następnego po dniu doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu. W pozostałym zakresie roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Roszczenie powoda o odszkodowanie za naruszenie przez pozwanego zasady równego traktowania ze względu na przekonania polityczne Sąd Rejonowy oddalił jako bezzasadne.

Sąd Rejonowy na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty zastępstwa procesowego, skoro w niniejszym postępowaniu powód wystąpił z dwoma roszczenia, z czego jedno z nich zostało uwzględnione w całości, natomiast drugie z nich zostało oddalone, jako niezasadne,

O kosztach sądowych orzeczono w punkcie czwartym wyroku, na podstawie
art. 13 (i a contrario z art. 96 ustęp 1 punkt 4) ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2020 roku, poz. 755), nakazując pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gliwicach kwotę 563 zł tytułem opłaty stosunkowej od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy ustawy.

Apelację od wyroku wywiódł pozwany. Wyrok zaskarżył w części dotyczącej punktu 1 i 4 zarzucając wyrokowi:

I.  naruszenie prawa procesowego a to:

1)  art. 233 ⸹ 1 k.p.c poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów, brak wszechstronnego rozważenia całokształtu materiału dowodowego, skutkiem czego błędnie ustalono stan faktyczny poprzez:

- przyjęcie, że powód nie wykorzystywał swojego czasu pracy na spotkania, podczas których przygotowywano elementy kampanii wyborczej, takie jak ulotki, plakaty, czy omawiano miejsca ich rozkładania,

- przyjęcie, że powód nie wykorzystywał miejsca pracy poprzez wnoszenie materiałów wyborczych na teren zakładu pracy,

2)  naruszenie art 232 k.p.c oraz art. 6 poprzez przyjęcie, że pozwany nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, tj istnienia zdarzeń, na podstawie których sformułował zarzut wykorzystywania czasu pracy na czynności związane z przygotowaniem kampanii wyborczej, w postaci spotkań na terenie urzędu i wykorzystywania budynku, jako miejsca pracy do czynności przygotowujących kampanię,

II naruszenie prawa materialnego, a to:

1)  art. 30 ⸹ 4 k.p. przez jego niezastosowanie i niewłaściwe przyjęcie, że przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę sformułowano w sposób ogólny, bez konkretnych zachowań powoda mimo, że wypowiedzenie wskazywało na konkretny zarzut oraz wymieniało konkretne zachowania powoda, potwierdzające ten zarzut,

2)  art. 45 ⸹ 1 k.p. przez błędną wykładnię i przyjęcie, że przyczyna wypowiedzenia nie miała szczególnej wagi, a jednorazowa na tematy związane z przygotowaniem kampanii wyborczej nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę.

Stawiając powyższe zarzuty pozwany wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 poprzez oddalenie powództwa,

- zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za II instancję oraz kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje wg norm przepisanych,

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

S ąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest nieuzasadniona.

Sąd I instancji we właściwy sposób przeprowadził postępowanie dowodowe, a z zebranego w sprawie materiału dowodowego wyciągnął należyte wnioski i w prawidłowy sposób zastosował przepisy prawa materialnego.

W pierwszej kolejności rozważeniu podlegały zarzuty błędnych ustaleń faktycznych, albowiem jedynie w poprawnie ustalonym stanie faktycznym możliwa jest ocena prawidłowości zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Przepis art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z 6 listopada 2003 roku II CK 177/02). Dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza zatem twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (post SN z 23 stycznia 2001 roku IV CKN 970/00, opubl: L., wyrok SN z 27 września 2002 roku II CKN 817/00 opubl: L.).

Dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowa. Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów, zarówno z dokumentów, jak i zeznań świadków oraz stron. Dał temu wyraz w uzasadnieniu wyroku wskazując konkretnie, które dowody stanowiły podstawę dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych.

Apelujący natomiast z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wyprowadza jedynie odmienne wnioski dotyczące oceny zdarzeń z udziałem powoda i polemizuje ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu Rejonowego, że pozwana nie wykazała by powód wykorzystywał czas pracy przeznaczony na obowiązki służbowe, na przygotowanie kampanii wyborczej. Zarzut pozwanej sprowadzał się de facto do przywołania dwóch spotkań, które zdaniem apelującego zostały niewłaściwie ocenione przez Sąd I instancji. Pierwsze spotkanie to spotkanie powoda z E. P. (1) w jego gabinecie w czasie którego omawiana miała być sprawa rozmieszczenia ulotek wyborczych na stojakach. Świadkiem tej rozmowy był M. T. (2). Z zeznań tego świadka wynika, że faktycznie omawiano rozmieszczenie ulotek na stojakach i rozmowa mogła trwać 5-8 minut, po czym powód wyszedł, a na stole leżały ulotki. Jednocześnie świadek ten zeznał, że nie widział w biurze informatyka ulotek, plakatów wyborczych, nie widział by powód tego rodzaju materiały przynosił do pracy.

Zeznania świadka włączone zostały do ustaleń faktycznych i Sąd Rejonowy do nich się odniósł. Sąd Okręgowy w pełni podziela rozważania dokonane przez Sąd I instancji w tym zakresie. Rozmowa miała charakter incydentalny (nie wykazano by takich spotkań było więcej, by dotyczyły faktycznie sposobu prowadzenia kompanii i by wykorzystywano do tego celu mienie Urzędu Miasta).

Strona pozwana w oparciu o jedną krótką rozmowę powoda na temat ulotek z pracownikiem strony pozwanej, z którym powód z racji zajmowanego stanowiska utrzymywał kontakty służbowe i któremu powód pomagał w obsłudze sprzętu komputerowego, postawiła zarzut o wykonywaniu czynności związanych z przygotowaniem kompanii wyborczej. Zdaniem Sądu Okręgowego wyciagnięcie z opisanej powyżej sytuacji wniosku o prowadzeniu kampanii wyborczej, uczestniczeniu w kampanii wyborczej E. P. (1) jest zbyt daleko idące i nieupranwione. I nie mają żadnego znaczenia wyinterpretowane przez pozwanego oceny zachowań rozmówców – ich nieskrępowanie obecnością osoby trzeciej. Sąd I instancji wyciągnął prawidłowe wnioski oceniając przywoływaną rozmowę i jej znaczenie w kontekście postawionych powodowi w wypowiedzeniu zarzutów. Przebieg rozmowy opisany przez powoda w zeznaniach, wbrew stanowisku apelującego, nie odbiegał od zeznań świadka M. T. (2). Z tych zeznań wynika, że rozmowa miała miejsce, była krótka i dotyczyła ulotek.

O drugim spotkaniu powoda z E. P. (1) miało zdaniem pozwanej dowodzić nagranie z monitoringu z 10 października 2018 r – gdzie powód przed rozpoczęciem pracy wniósł tubę na teren (...) z którą udał się do pana P., po kilku sekundach powód wrócił i po upływie następnych kilku sekund w towarzystwie pana P. poszedł w kierunku gabinetu sekretarza miasta. Po 20 minutach powód powrócił bez tuby. Wywody pozwanej na zawartość tuby są jedynie domysłami. Nie wykazano w toku procesu co znajdowało się w przywołanej tubie. Ponadto opisywane i zarejestrowane czynności powoda miały miejsce przed godzinami pracy. Podobnie rzecz się ma jeśli chodzi o paczki, które dostarczono do Urzędu w dniu 11 października 2018 r, a które były zapakowane w sposób „łudząco podobny do paczek z ulotkami”. Należy podkreślić, że strona pozwana snuła jedynie domysły na temat zawartości tych paczek, wyciągając na tej podstawie wnioski o prowadzeniu przez powoda kampanii wyborczej. Prawidłowo zatem Sąd I Instancji ustalił, że powód w godzinach pracy nie wykonywał żadnych czynności związanych z kompanią wyborczą , nie kolportował ulotek i plakatów wyborczych.

W apelacji podniesiono, że nie sposób wymagać od pracodawcy aby przed sądem udowodnił przyczynę wypowiedzenia. Oczywistym jest, ze takiego stanowiska zaakceptować nie można. Ciężar udowodnienia przyczyny spoczywa na pracodawcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 1998 roku, I PKN 519/97, (...) US 1999, Nr 2 poz. 48, podobnie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 1998 roku, I PKN 524/97). Obowiązkiem pracodawcy jest zatem udowodnienie zarzutów postawionych w wypowiedzeniu.

Nie można zgodzić się także z argumentem, że zawartość przywoływanych paczek nie ma znaczenie. Przeciwnie, ma znaczenie skoro pracodawca właśnie w oparciu o insynuacje na temat ich zawartości uznał, że powód przygotowywał kampanię wyborczą w czasie swojej pracy.

Za chybione uznać również należy zarzuty dotyczące pominięcia przez Sąd I instancji zeznań przedstawicieli pozwanego – A. W. z których wynikało, że w gabinecie E. P. odbywały się praktycznie codziennie spotkania, bowiem przechodząc korytarzem słyszał głosy obecnych tam osób – przede wszystkim doniosły głos R. P.. Opisane okoliczności nie mają znaczenia dla oceny zasadności wypowiedzenia powodowi umowy o pracę, albowiem dotyczą aktywności E. P. (1) a nie powoda.

Niepodważone zatem ustalenia faktyczne i zgodna z zasadami logiki ocena materiału dowodowego, doprowadziły Sąd I instancji do prawidłowego zastosowania przepisów prawa materialnego, a to art. 45 k.p. Pozwany nie zdołał wykazać, iż przyczyna wskazana w piśmie, wypowiadającym powodowi umowę o pracę była zasadna.

Incydentalna rozmowa powoda na temat ulotek, wniesienie do Urzędu tuby i paczki o nieokreślonej zawartości nie dowodzi temu, że powód wykorzystywał czas pracy na prowadzenie własnej kampanii wyborczej i uczestniczył w kampanii wyborczej komitetu E. P. (1).

Należy również zauważyć, że wbrew zarzutom apelacji, Sąd I instancji nie przyjął, że przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę były błahe i nie miały szczególnej wagi. Przyjął natomiast, że przyczyny rozwiązania stosunku pracy z powodem nie zostały udowodnione (były nierzeczywiste).

Zasadny okazał się jedynie zarzut, iż Sąd Rejonowy nieprawidłowo przyjął, że przyczyna wypowiedzenia powodowi umowy o prace była niekonkretna.

Przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę ma być konkretna, co nie oznacza jednak, że ma być bardzo szczegółowo i drobiazgowo opisana w piśmie wypowiadającym umowę o pracę. W wyroku z dnia 15 listopada 2006 r., I PK 112/06 (Pr.Pracy 2007/5/27) Sąd Najwyższy podkreślił, że przepis art. 30 § 4 kp dopuszcza różne sposoby określenia przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę. Z oświadczenia pracodawcy powinno jednak wynikać w sposób niebudzący wątpliwości, co jest istotą zarzutu stawianego pracownikowi i usprawiedliwiającego rozwiązanie z nim stosunku pracy.

Zdaniem Sądu Okręgowego, w tej sprawie przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę zostały na tyle skonkretyzowane, że pracodawca nie dopuścił się naruszenia art. 30 § 4 Kodeksu pracy.

Podsumowując powyższe rozważania, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że zarzuty apelacyjne pozwanego nie zdołały podważyć prawidłowości dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych i przyjętej przez ten Sąd oceny zasadności powództwa. Z tych wszystkich przyczyn Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako pozbawioną usprawiedliwionych podstaw.

O kosztach procesu za drugą instancję Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z wynikiem sprawy na podstawie art.98§1 i 3 kpc w zw. z art.99 kpc i w zw. z §9 ust.1 pkt 1 i §10 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015r., poz.1800 ze zm.).

(-) s ędzia (del) Magdalena Kimel