Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VA Ca 593/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 czerwca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Robert Obrębski

Protokolant: Katarzyna Iwanicka

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2022 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa G. W. i L. W.

przeciwko (...)

o zapłatę, ewentualnie o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji obu stron od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 4 maja 2021 r., sygn. akt XXVIII C 46/21

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie trzecim w części w ten sposób, że usuwa końcowy średnik i na zakończenie dodaje zapis: oraz zastrzega na rzecz pozwanej prawo zatrzymania tych kwot do czasu zaoferowania przez powodów zwrotu świadczenia uzyskanego na podstawie umowy kredytu nr (...) z 5 września 2008 r. zawartej pomiędzy powodami a (...) do jego wysokości niemniejszej niż świadczenie podlegające zatrzymaniu”;

2.  oddala apelację powodów co do żądania zasądzenia od pozwanej na rzecz powodów odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 68 206,80 zł (sześćdziesiąt osiem tysięcy dwieście sześć złotych osiemdziesiąt groszy) za okres od 17 listopada 2017 r. do 6 kwietnia 2021 r.;

3.  oddala apelację pozwanej;

4.  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania w drugiej instancji.

Robert Obrębski

Sygn. akt VA Ca 593/21

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 15 marca 2019 r., wniesionym przeciwko (...), zmienianym w toku postępowania, ostatecznie pismem z 22 września 2020 r., G. W. i L. W. wnieśli o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej kwoty 104.805,22 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od 17 listopada 2017 r. do dnia zapłaty tytułem nadpłaconych rat kredytowych na podstawie umowy kredytowej z 5 września 2008 r., indeksowanego do CHF, opartej na tabelach kursowych banku, za okres od 26 marca 2009 r. do 26 maja 2007 r., ewentualnie o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 68.206,80 zł z odsetkami za okres od 26 marca 2009 r. do 26 marca 2015 r. tytułem różnicy między suma rat zapłaconych przez powodów za podanym okres a łączną wysokością rat, po ich obliczeniu z pominięciem niedozwolonych postanowień co do indeksacji tego kredytu do CHF, oraz kwoty 21.666.43 CHF, uiszczonej przez powodów wprost w tej walucie w okresie od 15 kwietnia 2015 r. do 26 maja 2017 r. jako świadczeń nienależnych, ewentualnie o zasądzenie na swoją rzecz kwot 167.379,91 zł i 21.666,43 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres doręczenia pozwanej wymienionego pisma procesowego, tytułem świadczeń nienależnie uiszczonych przez powodów na podstawie tej umowy w okresie od 26 wrzenia 2010 r. do 26 maja 2017 r. oraz o ustalenie jej nieistnienia.

Pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Zaprzeczała temu, aby umowa wskazana w pozwie była nieważna w całości lub co do oznaczonych jej zapisów, jak też by była bezskuteczna, a tym samym by powodowie nadpłacili należności z tytułu rat kredytu oraz by mogli żądać zwrotu spłaconych kwot z żądań, które zgłosili jako ewentualne.

Wyrokiem z 4 maja 2021 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo w zakresie żądania głównego o zasądzenie kwoty 104.805,22 z odsetkami, jak też żądanie ewentualne o zasądzenie kwoty 68.206,80 zł i kwoty 21.666,43 CHF z odsetkami. Uwzględniając ostatnie żądania ewentualne zasądził od pozwanej na rzecz obojga powodów kwoty 167.379,91 zł i 21.666,43 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 7 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty oraz ustalił nieistnienie stosunku prawnego kredytu z hipotecznego nr (...) zł, który został zawarty pomiędzy powodami a (...) S.A. 5 września 2008 r. Ponadto Sąd Okręgowy zasądził na pozwanej na rzecz powodów kwotę 11.815 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na podstawie zebranych dowodów, Sąd Okręgowy ustalił okoliczności dotyczące ubiegania się przez powodów o zawarcie z umowy kredytowej w celu finansowania zakupu własnego domu do remontu, udzielania przez pracowników banku informacji o jego warunkach oraz podpisania przez strony umowy o kredyt na ten cel w dniu 5 września 2008 r. na kwotę 451.700 zł, indeksowany do CHF, jak również dotyczące oprocentowania kredytu oraz zastosowanych zabezpieczeń na potrzeby jego spłacania przez powodów przez okres 288 miesięcy.

Sąd Okręgowy ustalił także, że zgodnie z warunkami umowy i regulaminu ją uzupełniającego, raty kredytowo–odsetkowe kredytu miały być obliczane przez wskazany okres według harmonogramu przez przeliczenie ich wysokości w CHF na złoty polski według kursu sprzedaży CHF z daty wymagalności każdej z rat określonej w tabeli kursowej banku, zasady sporządzania której nie zostały w tej umowie określone i nie były powodom znane. Sąd Okręgowy opisał okoliczności dotyczące składania przez powodów wniosku o uruchomienie kredytu oraz jego realizowanie przez strony, jak też odnoszące się do wprowadzania przez strony do tych umów zmian w formie aneksów, a także odnoszące się do spłacania przez powodów kredytu w CHF w okresach wskazanych w pozwie. Sąd Okręgowy ustalił, jakie kwoty w istotnym dla sprawy okresie powodowie wpłacili tytułem spłaty tego kredytu w złotych, a następnie w CHF.

Oceniając znaczenie dokonanych ustaleń, Sąd Okręgowy nie znalazł jednak podstawy do uwzględnienia żądania głównego i żądania ewentualnego, które ze strony powodów zostały oparte na obliczeniu własnych nadpłat z pominięciem w tej umowie indeksacji kredytu do CHF. Dopatrzył więc podstaw, aby uznać, że umowa była nieważna w całości na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 ( 1) k.c. i z art. 385 ( 1) § 1 k.c., ze skutkiem prowadzącym jednak do niemożliwości jej utrzymania, lecz przemawiającym za ustaleniem jej nieważności. Dopatrzył się w tej umowie przyczyny jej całkowitej bezskuteczności w rozumieniu przyjętym w art. 385 ( 1) § 1 k.c., ze względu na to, że bank mógł jednostronnie jednak ustalać wysokość zobowiązań powodów w tytułu rat kapitałowo – odsetkowych przez samodzielne określanie kursu przeliczenia raty wyrażonej w CHF na złoty polski w oparciu o własna tabelę kursu sprzedaży waluty, rażąco naruszając interesy powodów jako konsumentów podlegającego ochronie przewidzianej powołanym przepisem i Dyrektywą nr 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Według Sądu Okręgowego, powodowie nie byli też właściwie poinformowana o skutkach ryzyka kursowego. Doszło więc do naruszenia przez pozwaną dobrych obyczajów i standardów przewidzianych przepisami powołanej Dyrektywy. Sąd Okręgowy nie znalazł także podstaw do zastąpienia abuzywnych postanowień innymi, a więc także do utrzymania umowy, lecz do stwierdzenia jej nieważności i uwzględnienia ostatniego żądania ewentualnego o ustalenie a także, na podstawie art. 410 k.c., do zasądzenia na rzecz powodów pełnych należności uiszczonych w złotych i CHF, czyli kwoty 167.379,91 zł i 21.666,43 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia następnego od daty doręczenia pisma procesowego powodów z 22 września 2020 r. O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., czyli zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozliczenia.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosły obie strony. Pozwana zaskarżyła ten wyrok w części uwzględniającej dalsze żądania ewentualne i zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie: art. 233 § 1, 235 2 § 1 pkt 2, art. 227, art. 271, art. 299, art. 136 i k.p.c. przez wadliwą ocenę dowodów w zakresie istotnych okoliczności oraz dokonanie wadliwych w części ustaleń przyjętych za postawę faktyczną ustalenia nieistnienia spornej umowy w oparciu o nietrafnie zastosowane na korzyść strony powodowej, na tym samym naruszenie: 189 k.p.c., art. 358 § 2 , art. 353 1, art. 6 Dyrektywy 93/13, art. 58 §1 i 3, art. 385 1, art. 65, art. 410, art. 411 pkt 2 i 4 , jak również art. 56 k.c. i art. 69 Prawa bankowego przez uznanie umowy za nieważna i bezskuteczną w zakresie postanowień dotyczących przeliczenia złotego na CHF według tabeli kursowej banku, który na podstawie tych zarzutów wnosił o jego zmianę przez oddalenie powództwa w uwzględnionej jego części i obciążenie powodów całością kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Apelacją powodów wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony w części oddalającej żądania główne o zasądzenie dochodzonych należności. Powodowie w swojej apelacji zarzucili Sądowi Okręgowemu naruszenie niemal tożsamych przepisów prawa procesowego i materialnego, a ponadto art. 245 i art. 231 k.p.c. i art. 69 ust. 2 pkt 4 Prawa bankowego, z pominięciem tylko powołanego przepisu Dyrektywy 93/13, tyle że w takim kierunku, który zmierzał do utrzymania spornej umowy i wyeliminowania abuzywnych jej postanowień dotyczących indeksacji opartej o kurs określany na podstawie tabeli kursowej banku. Na podstawie tych zarzutów, powodowie wnosili w apelacji o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie żądania głównego zawartego w pozwie, przy uwzględnieniu też modyfikacji powództwa, dokonanej pismem powodów z 22 września 2020 r., a w dalszej kolejności o uwzględnienie żądania ewentualnego określonego w pkt 2 i 3 tego pisma, w obu wypadkach również o obciążenie pozwanej całością kosztów procesu za obie instancje.

W postępowaniu apelacyjnym obie strony wnosiły też o oddalenie apelacji przeciwnika procesowego i jego obciążenie kosztami postępowania apelacyjnego, w tym zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W trakcie rozprawy apelacyjnego Przewodniczący składu orzekającego zwracał powodom uwagę na dalej idące skutki wyroku Sądu Okręgowego oraz na to, że powodowie zaskarżyli również rozstrzygniecie uwzględniające kwoty przez powodów faktycznie zapłacone, w złotych oraz w CHF. Pełnomocnik powodów wniósł o udzielenie terminu na zajęcie stanowiska przez powodów w odniesieniu do akceptowania przez powód skutków stwierdzenia nieważności spornej umowy i konieczności dokonania pomiędzy stronami rozliczeń wykraczających poza przedmiot tej sprawy. Z zachowaniem udzielonego terminu, w odpowiedzi na wydane zarządzenie, przy piśmie procesowym z 21 marca 2022 r. (k: 579), przez powodów zostało na piśmie złożone stanowcze oświadczenie o tym, że wyrażają zgodę na unieważnienie spornej umowy oraz że są świadomi tego, jakie wynikają z tego konsekwencje w zakresie konieczności dokonania rozliczeń z pozwaną. Na rozprawie w dniu 19 maja 2022 r. pełnomocnik powodów potrzymał uprzednie stanowisko, że popiera apelację powodów. Pozwana powołała się także w trakcie postępowania apelacyjnego za zarzut oparty na prawie zatrzymania należności na rzecz powodów zasądzonych w tej sprawie (k: 494 i nast.).

Postanowieniem z 2 czerwca 2022 r. Sąd Apelacyjny odrzucił apelację powodów w zakresie dotyczącym zasądzenia od pozwanej na rzecz powodów kwot 167.379,91 zł i 21.66,43 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 7 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty. Do rozpoznania merytorycznego pozostała więc z apelacji powodów ta jej część, która dotyczyła żądania zasądzenia odsetek od za okres wcześniejszy od kwoty 68.206,80 zł, czyli kwoty w całości mieszczącej się w należności zasądzonej przez Sąd Okręgowy w punkcie trzecim wyroku Sądu Okręgowego. W całości do merytorycznego rozpoznania pozostała natomiast apelacja strony pozwanej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów, w zakresie, w którym nie została odrzucona, nie była uzasadniona i nie zasługiwała na uwzględnienie. Apelacja strony pozwanej nie była zaś uzasadniona. Na uwzględnienie zasługiwał natomiast zgłoszony w toku postępowania apelacyjnego ewentualny zarzut oparty na powołaniu się przez pozwaną na jej prawo do zatrzymania kwot zasądzonych na rzecz powodów przez Sąd Okręgowy w punkcie trzecim zaskarżonego wyroku.

Ustalenia Sądu Okręgowego były w zasadzie poprawne i wystarczające do rozstrzygnięcia o zasadności powództwa w odniesieniu do żądań ostatnich żądań, które w zaskarżonym zakresie zasługiwały na pełni na uwzględnienie, pomimo tego że powodowie mieli możliwość wyboru umowy o kredyt złotowy albo indeksowany do CHF, na tyle jednak na ile pozwalał powodom na to stan zdolności kredytowej, ocenianej wyłącznie przez bank, w relacji do oczekiwanej wysokości kredytu na znany cel bankowi, którego pracownicy w ogólnym, lecz niewystarczającym wymiarze, zwłaszcza pod kątem zapisów zawartych w powołanej Dyrektywie 93/13 i sposobie jej stosowania w znanym orzecznictwie TSUE, przywołanym przez Sąd Okręgowy, poinformowali powodów o ryzyku kursowym, którego w żadnej części nie przejmował na siebie bank, jak też o jego wpływie na notowania kursowe CHF oraz pośrednio na wysokość rat kapitałowo – odsetkowych, które były od tego uzależnione, zwłaszcza w zakresie dotyczącym niekorzystnych notowań kursowych przyjmowanych przez bank pod wpływem jednak tendencji rynkowych, które występowały w szczególności od 2008 r. Nie można było więc podzielić podniesionych w apelacjach obu stron zarzutów, które dotyczyły wskazanych w nich przepisów prawa procesowego. Sąd Okręgowy w tej sprawie wykorzystał właściwie zgłoszony przez strony materiał dowodowy. Był on w pełni wystarczający. Poprawnie został oceniony przez Sąd Okręgowy i opisany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Oparcie zaś obu apelacji na dość zbieżnych zarzutach naruszenia prawa materialnego, tyle że w kierunku zupełnie przeciwnym, pozwalało na łączne ich omówienie przez Sąd Apelacyjny, którego celem było przede wszystkim zaprezentowania własnego stanowiska w zakresie rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego, które nie wymagało większej korekty, ponad zastrzeżenie prawa zatrzymania kwot zasądzonych w tym wyroku od pozwanej na rzecz powodów.

Ocena prawna Sądu Okręgowego nie wymaga istotnej korekty, poza tylko zastosowanie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 4 Prawa bankowego, czyli przepisów, na podstawie których Sąd Okręgowy nie dopatrzył się jednak nieważności spornej umów kredytu od jej zawarcia i w całości. Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska, które zajął w tym zakresie Sąd Okręgowy. W dalszym zakresie, dotyczącym zastosowania przez Sąd Okręgowy pozostałych przepisów prawa materialnego, wskazanych w apelacjach obu stron, Sąd Apelacyjny w pełni się przychylił do ich wykładni i zastosowania w tej sprawie przez Sąd Okręgowy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, sporna umowa naruszały więc art. 353 1 k.c. Uderzała bowiem w naturę, istotę stosunków obligacyjnych, opartych na zasadzie konsensualności, wykluczającej pozostawienie jednej stronie umowy, w tym zwłaszcza silniejszej ekonomicznie, uprawnienia do określenia wysokości świadczeń wypełnianych przez następne lata przez drugą jej stronę. Taka sytuacja występuje w tego rodzaju umowach kredytowych, w których podstawą ustalenia tych świadczeń jest kurs waluty, w tym CHF, określony w tabeli kursowej banku, na którym spoczywał w istocie tylko obowiązek podania ustalanych kursów do wiadomości klientów, jak wynika z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego, czyli którego nie ograniczały reguły prawne dotyczące ustalenia kursów danych walut na swoje potrzeby, w tym w celu obliczania wysokości zobowiązań klientów. Faktyczny zaś sposób ustalania kursów podawanych w tabelach opierał się tylko o czynniki ekonomiczne, w tym zmienne notowania danej waluty na rynkach i w ramach rozliczeń międzybankowych, uwzględniające wahania stanu koniunktury gospodarczej na rynkach: krajowym oraz międzynarodowych. Uprawnienie do jednostronnego narzucenia wysokości świadczeń obciążających kredytobiorców w możliwie najgłębszy sposób narusza zasadę konsensualności oraz wzajemności w stosunkach kontraktowych. Pozostaje więc, zdaniem Sądu Apelacyjnego, w skrajnie rażącej sprzeczności z zasadą swobody umów uregulowaną w art. 353 1 k.c. Sprzeczność spornej umowy z tym przepisem również uzasadniała ustalenie jej nieważności w całości i ze skutkiem ex tunc. Ważność takiej umowy oceniać bowiem można wyłącznie pod kątem jej treści ustalonej w dacie jej zawarcia. W tym zakresie nie może mieć żadnego znaczenia sposób jej wykonywania, nawet ustalania przez bank kursów kupna i sprzedaży, nieznacznie tylko odbiegających od kursów stosowanych w innych instytucjach rynku kapitałowego i bankowego. Sprzeczności z art. 353 1 k.c. można byłoby uniknąć, gdyby mechanizm ustalania wysokości wskazanych świadczeń został oparty o zastosowanie do przeliczenia kursu innego podmiotu niż banku udzielający kredytu, w tym zwłaszcza średniego kursu ogłaszanego przez NBP, który jednak nie został użyty w spornej umowie. W sprzeczności z klauzulą generalną odwołującą się wprost do istoty stosunku obligacyjnego można się było dopatrzeć przyczyny nieważności spornej umowy z tego powodu, że zawarty w niej mechanizm ustalania wysokości wskazanych świadczeń w oparciu o własny kurs banku, stanowił przykład skrajnie rażącego naruszenia tej klauzuli, a tym samym art. 353 1 k.c. Trudno bowiem podać w tym zakresie przykład bardziej rażącego naruszenia tego przepisu. Zachodził więc w tym zakresie szczególny wypadek sprzeczności spornej umowy z tym przepisem, który uzasadniał ustalenie jej nieważności na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z powołanym przepisem. Analogiczne stanowisko Sądu Okręgowego było trafne. Zarzut naruszenia art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 §1 k.c., podniesiony w apelacji powodów, nie został z tych przyczyn podzielony przez Sąd Apelacyjny, nawet przy uwzględnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, której teza była już Sądowi Apelacyjnemu znana w dacie orzekania o zasadności apelacji. Zachodzi więc już w tej sprawie podstawa do odniesienia się przez Sąd Apelacyjny do tezy zawartej w tej uchwale, mimo niedostępności jej uzasadnienia na moment sporządzania pisemnego uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego.

W zakresie podstawowego elementu zawartego w tezie powołanej uchwały Sądu Najwyższego, dostrzec należało, że jest ona zbieżna ze stanowiskiem, które w tej sprawie przyjął też Sąd Apelacyjny. W powołanej uchwale Sąd Najwyższe przede wszystkim bowiem wyraził przekonanie, że zastrzeżenie w umowie tego rodzaju mechanizmu indeksacji, polegającego na obliczaniu rat kredytowych na podstawie kursu CHF do złotego, określonego w tabeli kursowej banku, pozostaje w sprzeczności z naturą stosunku obligacyjnego, czyli narusza art. 353 ( 1) k.c., jeśli w takiej umowie nie zostały zastrzeżone obiektywne kryteria ustalania takiego kursu, które by mogły być weryfikowane na etapie jej wykonywania. W spornej umowie takie kryteria nie zostało jednak zastrzeżone. Po stronie banku powstało jednostronne zupełnie uprawnienie do określenia tego kursu. Powodowie nie mogli w żadnej mierze weryfikować realizacji postanowień umowy w zakresie ustalania kursu CHF do złotego w oparciu o kryteria obiektywne. Nie zostały one w spornej umowie bowiem zastrzeżone. Nie może więc ulegać wątpliwości, że sporna umowa we wskazanym zakresie pozostawały w sprzeczności z art. 353 ( 1) k.c., tj. z przepisem wprost odwołującym się do „istoty stosunku obligacyjnego”.

Osobną kwestią pozostaje określenie prawnych skutków wskazanej wyżej sprzeczności. W tym zakresie stanowisko, które Sąd Najwyższy wyraził w tezie uchwały z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, może budzić poważne wątpliwości, a przynajmniej można je uznać za mocno niejasne. We wskazanej uchwale Sąd Najwyższy wydaje się bowiem wyrażać pogląd, że klauzule umowne odwołujące się do tabeli kursowej banku, określanej subiektywnie przez kredytodawcę, nie są nieważne, jeżeli spełniają przesłanki określone treścią art. 385 1 k.c. W takim zaś wypadku powinny być uznane za bezskuteczne, a tym samym niewiążące osób pobierających kredyty indeksowane, oparte na takich klauzulach. Sąd Najwyższy w tej uchwale wydaje się więc przyjmować, że wpisana w abuzywność takich klauzul bezskuteczność zawartych w nich zapisów wyłącza stosowanie ogólnej sankcji z art. 58 § 1 k.c. w postaci ich nieważności. W ocenie Sądu Apelacyjnego w składzie orzekającym w tej sprawie, we wskazanym zakresie powinna jednak co najwyżej zostać przyjęta konstrukcja pozornej jednak tylko kumulacji obu tych sankcji, a nie konstrukcja wypierająca sankcję nieważności na rzecz sankcji szczególnej bezskuteczności, wpisanej w normę art. 385 1 k.c.

Sankcji wskazanej bezskuteczności w odniesieniu do klauzul odwołujących się do subiektywnie ustalanych przez bank tabel kursowych nie można łączyć z ich sprzecznością z „istotą stosunków obligacyjnych”, a tym samym wywodzić z art. 385 1 k.c., z jej oczywistej, wydawałoby się, przyczyny, że tego rodzaju ogólna klauzula w ogóle nie została wprowadzona do treści tego przepisu. Zastosowana natomiast została w art. 353 1 k.c. Sprzeczność zaś z tym przepisem, z racji takiej, że nie została określona w tym przepisie, musi być określana na ogólnych tylko zasadach, czyli jako sprzeczność wskazanych klauzul w tym przepisem, czyli z prawem w rozumieniu przyjętym w art. 58 § 1 k.c. W żadnym innym przepisie odmienna sankcja w tym zakresie nie została wszak przewidziana. Podstawowym i wyjściowym skutkiem sprzeczności wskazanych klauzul z istotą stosunków tego rodzaju, zapisaną w art. 353 1 k.c., nie zaś w art. 385 1 k.c., powinno być z tych powodów dostrzeżenie nieważności takich umów, skoro ta sprzeczność odnosi się do tych zapisów, które dotyczą podstawowych świadczeń obciążających klientów banków. Z tej sprzeczności nie można wyprowadzić wprost wniosku, że skutkiem jej dostrzeżenia może być tylko bezskuteczność zapisów zawierających klauzule sprzeczne z istotą stosunków obligacyjnych. Odmienne stanowisko jednak wprost narusza podstawowe zasady wykładni obu powołanych przepisów. Zupełnie w szczególności pomija ich treść, a wiec także to, że przesłanka „istoty stosunków obligacyjnych” została uregulowana w art. 353 1 k.c., nie zaś w art. 385 1 k.c.

Osobnej analizy wymaga z drugiej strony dostrzeżenie tego, że naruszenie „istoty stosunków obligacyjnych” poprzez zamieszczenie w umowach kredytów indeksowanych do CHF klauzul odwołujących się do tabel kursowych ustalanych przez bank subiektywnie, z prawnego, nie zaś ekonomicznego punktu widzenia, jednocześnie wypełnia kryterium rażącego naruszenia interesów konsumentów pobierających takie kredyty w rozumieniu przyjętym w art. 385 1 k.c. Mogła więc by być też oceniana jako klauzula abuzywna, przy wykazaniu przez kredytobiorcę innych przesłanek przewidzianych tym przepisem, gdyby umowa podlegająca też w tym zakresie ocenie ze strony sądów orzekających wszystkich instancji była po prostu ważna, czyli gdyby nie było postaw do uznania jej nieważności ze względu na jej sprzeczność z art. 353 1 w zw. z art. 58 § 1 k.c. W przeciwnym wypadku w ogóle nie zachodzi potrzeba oceniania jej treści pod kątem abuzywności klauzul indeksacyjnych, które zostały w niej zastosowane. Odczytując odwrotnie tezę z uchwały Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, można więc też dostrzec, że tego rodzaju prawidłowość została zupełnie pominięta. Z jej treści można bowiem pośrednio też wyczytać, że gdyby wszystkie przesłanki z art. 385 1 k.c. nie zostały w danej sprawie wykazane, sprzeczność ocenianej umowy z art. 353 1 k.c. w opisanym w niej znaczeniu uzasadniałaby przyjęcie, że taka umowa jest nieważna na ogólnych zasadach, ze względu na jej sprzeczność z prawem w rozumieniu przyjętym w art. 58 § 1 k.c. Na tej zasadzie należałoby przyjąć, że nieważne są umów kredytowe zawierane przez banki z przedsiębiorcami, status których w pełni wyklucza objęcie ich ochroną przewidzianą art. 385 1 k.c. i treścią przepisów Dyrektywy 93/13. Przedsiębiorcy mogliby więc uzyskać nawet szerszą ochronę niż konsumenci w zakresie dotyczącym umów tego rodzaju. Akceptacja tego wniosku winna zostać jednak uznana za wątpliwą, z zupełnie podstawowych powodów, związanych z koniecznością stosowania analogicznych ocen prawnych do wszystkich podmiotów znajdujących się w porównywalnej sytuacji prawnej. Nie można więc z tych powodów pomijać sankcji nieważności tego rodzaju umów zawieranych ze strony banków z udziałem konsumentów, wynikającej wprost z ich sprzeczności z art. 353 1 k.c., która w pełni trafnie została dostrzeżona przez Sąd Najwyższy w uchwale z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, tylko dlatego, że istotne w tym zakresie klauzule umowne, odwołujące się do tabel kursowych ustalanych przez bank, jednocześnie wypełniają przesłankę rażącego naruszenia interesów konsumentów podlegających dodatkowej ochronie na podstawie art. 385 1 k.c. oraz przepisów powołanej Dyrektywy. Za abuzywne można uznać tylko klauzule zawarte w ważnej umowie, która nie narusza podstawowych wręcz reguł prawa, w tym zawartych w art. 353 1 k.c. Osobne znaczenie należy też przywiązać do tego, że ich eliminacja z umowy kredytowej, wynikająca z ich niedozwolonego charakteru, prowadzi jednocześnie do tego, że okrojona w ten sposób umowa narusza art. 69 ust. 2 pkt 4 Prawa bankowego, a więc przepis bezwzględnie obowiązujący, którego naruszenie samodzielnie prowadzi do jej nieważności wynikającej z art. 58 § 1 k.c. Usunięcie z takiej umowy zapisów dotyczących tabeli kursowej banku, przy braku podstaw do jej uzupełnienia innymi zapisami, w tym stosowania na etapie jej wykonywania średnich kursów NBP, nie pozwala bowiem na ustalenie wysokości rat kredytowych obciążających klienta banku, nie tylko konsumenta, lecz każdego kredytobiorcę zawierającego umowę odwołującą się do tabel tego rodzaju. Podejmując więc częściową polemikę ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w powołanej uchwale, Sąd Apelacyjny w tym składzie opowiada się w nadal za poglądem, że sporna umowa była nieważna już z powodu jej sprzeczności z art. 353 1 k.c. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby ten sam wniosek, zwłaszcza w aspekcie prawdopodobnej kontroli kasacyjnej, która w tej sprawie będzie mogła także zostać przeprowadzona, aby argumentacja uzasadniająca ten wniosek została wzbogacona o ocenę abuzywności wskazanych klauzul oraz ich konsekwencji dla oceny spornej umowy, również w całości. Na potrzeby uzasadniania wydanego rozstrzygnięcia uzasadnione jest posłużenie się podwójną wręcz argumentacją, jeśli jej zastosowanie prowadzi do analogicznych wniosków związanych z oceną konkretnej umowy. Z tego powodu należało uznać na potrzeby oceny apelacji wniesionej w tej sprawie, że Sąd Okręgowy nietrafnie nie ustalił bezskuteczność określonych zapisów spornej umowy wobec powódki, czym naruszył art. 385 1 k.c. Również w tym zakresie apelacja powodów była w pełni uzasadniona..

Na uwzględnienie zasługiwały więc zarzut dotyczący naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 385 1 §1 i § 2 k.c. W składzie rozpoznającym apelację wniesioną w sprawie, całą argumentację dotyczącą sprzeczności umowy kredytu łączącej strony z normą art. 385 1 § 1 k.c. i jej nieważności z tego powodu Sąd Apelacyjny uznaje za dodatkową. Pierwszorzędne znaczenie przywiązuje do jej nieważności, która miała źródło w jej sprzeczności z art. 69 ust. 2 pkt 4 Prawa bankowego i art. 353 1 k.c. Zdając sobie jednak sprawę, że w orzecznictwie, niedopuszczającym dokonywania tzw. „odfrankowienia” tego rodzaju umów, dominuje stanowisko w znacznie większym stopniu upatrujące przyczyn nieważności, spowodowanej szczególnego rodzaju bezskuteczność zawieszoną, wywołaną ich sprzecznością z art. 385 1 § 1 k.c., także temu zagadnieniu należy poświęcić na potrzeby tej sprawy właściwą uwagę na potrzeby odniesienia się do powołanego zarzutu apelacji, mimo że w uzasadnieniu skarżonego wyroku Sąd Okręgowy ocenił ten problem gruntownie i przekonująco. Potrzebną argumentacje trzeba wiec przedstawić w skrócony sposób w celu zachowania jasności stanowiska Sądu Apelacyjnego. W składzie orzekającym Sąd Apelacyjny w pełni się przychyla do szczegółowej i silnie rozbudowanej argumentacji podanej w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 października 2019 r., sygn. akt VA Ca 567/18, którą należy tylko nieznacznie też uzupełnić o wnioski z najnowszych trendów w orzecznictwie, rezygnując z jego obszernego przywoływania. Zainteresowanym stronom stan ten jest znany, jak wykazały ich stanowiska zaprezentowane jasno na zakończenie postępowania apelacyjnego.

Oceniając okoliczności tej sprawy, w tym przede wszystkim treści umowy zawartej przez strony pod kątem przesłanek zawartych w art. 385 1 § 1 i § 2 k.c., podzielając wprawie w całości ocen dokonane przez Sąd Okręgowy w treści uzasadnienia zaskarżonego, Sąd Apelacyjny doszedł do następujących wniosków:

Po pierwsze, treść spornej umowy nie została indywidualnie uzgodniona z powodami na etapie poprzedzającym jej zawarcie. Pracownicy banku zapoznali powodów z ofertą kredytową w kierunku preferującym kredyt indeksowany do CHF. W standardowym jak na ówczesne warunki, a tym samym minimalnym oraz nieodpowiadającym wymaganiom wynikającym z Dyrektywy 93/13 i aktualnego rozumienia i stosowania zawartej w niej regulacji, zwłaszcza w art. 6, wymiarze przedstawili też powodom ryzyko walutowe związane z wykonywaniem umowy tego rodzaju przez okres tak wielu lat, z pominięciem zaprezentowania kalkulacji dotyczących faktycznego ciężaru jego spłacania w tym czasie na wypadek, gdyby kurs CHF, podawany w tabelach kursowych banku, wzrastał do poziomu, który w krótkim stosunkowo okresie się pojawił, i mimo jego zmienności, w tym wahań na korzyść powodów, potrafił się utrzymywać przez kolejne lata wykonywania ze strony powodów tej umowy, przynajmniej na poziomie faktycznym, nawet przez okres toczenia się tej sprawy, również w trakcie postępowania apelacyjnego.

Po drugie, uznać należy, że zastosowanie w spornej umowie indeksacji, poprzez pozostawienie bankowi uprawnienia do jednostronnego w zasadzie, bez udziału powodów, określenia wysokości rat kapitałowo – odsetkowych, które były wyliczane w oparciu o kurs sprzedaży, czyli jeszcze powiększony o tzw. spread, w oparciu o tabele kursowe, które były samodzielnie ustalane przez bank, mimo ich związku z tendencjami kursowymi na rynku, naruszało dobre obyczaje, a przy tym rażąco naruszało interesy powodów jako konsumentów uzyskujących kredyty wypłacane oraz spłacane na zasadach ustalonych wyłącznie przez bank, w całości bez jakiegokolwiek ograniczenia oraz zabezpieczenia kredytobiorców, wyłącznie na powodów też przerzucało ryzyko zmian kursowych, a zwłaszcza załamania kursu CHF w stosunku do złotego. Prowadziło bowiem do rażąco niekorzystnego dla powodów wzrostu rat kapitałowo – odsetkowych oraz całego obciążenia z tego tytułu, bez właściwego uprzedzenia i przejęcia na siebie przez bank, choćby częściowo, tego ryzyka oraz tak niekorzystnych dla powodów skutków takich zmian kursu CHF do złotego.

Po trzecie, uzasadnione było przyjęcie, że stosowany w spornej umowie mechanizm indeksacji, oparty na wyliczeniu kwoty kredytu udzielonego klientom banku oraz obciążających powodów rat kapitałowo – odsetkowych w oparciu o jednostronną decyzję banku, tj. poprzez zastosowanie własnego kursu CHF do złotego, czyli określanego we własnych tabelach kursowych, dotyczył głównych świadczeń powodów, które nie mogły zostać zastąpione innymi mechanizmami i paramentami, w tym średnim kursem NPB, również na podstawie art. 358 § 2 k.c., ze względu na wejście w życie tego przepisu istotny okres po podpisaniu przez strony spornych umów, ani też pominięte bez zasadniczej zmiany rodzaju oraz charakteru prawnego umowy kredytu indeksowanego do CHF, w tym faktyczne jego przekształcenie w kredyt złotowy z pozostawieniem rodzaju oprocentowania wyznaczanego wskaźnikiem właściwym dla kredytu indeksowanego do CHF, czyli nadania tej umowie takiej treści, która nie była przez strony ani uzgadniana, ani też akceptowana. Zarzut naruszenia powołanego przepisu, podniesiony przez powodów w jej apelacji, zasługiwał więc na uwzględnienie.

Po czwarte, uzasadnione było przyjęcie, że bezskuteczność zapisów, które dotyczyły opisanego w umowie mechanizmu indeksacji, w zakresie głównych postanowień, niezależnie od tego, czy dotyczyło elementów przedmiotowo wręcz istotnych ( essentialia negotii), prowadziło także do nieważności spornej umowy ze względu na niemożliwość określenia na jej postawie głównych świadczeń obu stron, a więc rat kapitałowo – odsetkowych, które były ustalane jednostronnie według kursu sprzedaży z momentu wymagalności tych świadczeń, określonego w tabelach kursowych banku. W pełni było więc także uzasadnione przyjęcie, że konieczność pominięcia wskazanych zapisów, a nie samej wysokości kursów określanych przez bank na tych zasadach, nie zostały one bowiem zapisane w umowie ponad sposób ich określenia, dawała podstawę do uznania, że w spornej umowie nie doszło do określenia zasad spłaty kredytów przez regulowanie przez powodów rad kapitałowo – odsetkowych, do ustalenia których niezbędne było posłużenie się niedopuszczalnymi klauzulami umownymi. Umowa zawarta przez strony była więc sprzeczna z bezwzględnie obowiązującym przepisem art. 69 ust. 2 pkt 4 Prawa bankowego, a tym samym nieważna w rozumieniu, które zostało przyjęte w art. 58 § 1 k.c., jak również ze skutkami wynikającymi z całkowitej jej nieważności, w tym bez możliwości zastosowania art. 58 § 3 k.c. i art. 385 1 § 2 k.c. Stanowisko upatrujące w niedopuszczalności klauzul umownych przyczyny nieważności całej umowy traktowane jest wprawdzie w orzecznictwie, w tym też TSUE, jako ostateczność. Jest jednak także dopuszczane, jeżeli jest akceptowane przez konsumentów po ich pouczeniu o prawnych następstwach wydania wyroku ustalającego, też pośrednio, nieważność tego rodzaju umów. Niezależnie od tego, że apelacja powodów została oparta na przeciwnych założeniach, przed Sądem Apelacyjnym powodowie, odpowiednio pouczeni, złożyli zgodne oświadczenia na piśmie, że domagają się potwierdzenia nieważności spornej umowy oraz że są w pełni świadomi skutków, które mogą z tego wynikać, w zakresie rozliczenia się powodów z pozwaną. Nie wycofali się jednak z zarzutów i wniosków apelacji, na co wskazywało oświadczenie pełnomocnika powodów dotyczące jej popierania, które zostało złożone na ostatnim terminie rozprawy apelacyjnej, bezpośrednio przed jej zamknięciem. W zakresie, w jakim apelacja powodów nie została przez Sąd Apelacyjny odrzucona postanowieniem z 2 czerwca 2022 r., w niewielkiej w istocie części, wymagała wiec merytorycznego rozpoznania.

Piąte zagadnienie należy przedstawić w nieco bardziej złożony sposób oraz przy uwzględnieniu dwojakiego rodzaju argumentacji. W ocenie składu, który do sprawy został wyznaczony w Sądzie Apelacyjnym, nadanie opisanej konstrukcji indeksacyjnej, opartej na jednostronnie określanym kursie CHF do złotego przez bank, statusu zapisów dotyczących głównych świadczeń stron, w zasadzie nie pozwalało na ocenianie spornej umowy pod kątem prawnej dopuszczalności albo niedopuszczalności zawartych w niej zapisów, w kierunku więc uregulowanym w art. 385 ( 1) k.c. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego w tym składzie orzekającego w tej sprawie, zapis odsyłający do kursu określonego przez bank we własnej tabeli kursowej jest w swej treści jasny, niezależnie od tego, czy cała umowa i wszystkie zawarte w niej zapisy były przez powodów z należytą dokładnością rozumiane na potrzeby podjęcia decyzji o zawarciu tej umowy. Z tego też właśnie powodu podstawowe znaczenie Sąd Apelacyjny w tym składzie orzekający przywiązał do argumentacji dostrzegającej przyczynę nieważności umów w ich sprzeczności z art. 69 ust. 2 pkt 4 Prawa bankowego i art. 353 ( 1) k.c., tj. z pominięciem regulacji zawartej w art. 385 ( 1 )§ 1 k.c., a tym samym orzecznictwa wypracowanego przy wykładni Dyrektywy 93/13, drugoplanową tylko wagę przywiązując do problemu abuzywności umowy zawartej przez strony w zakresie zastosowanych w jej treści mechanizmów indeksacji do CHF, w ramach podwójnego zresztą przeliczenia w oparciu o kursy kupna i sprzedaży, które były jednostronnie ustalane przez bank jednak nieponoszący w zakresie notowań kursowych żadnego istotnego ryzyka finansowego.

W orzecznictwie pochodzącym z ostatniego okresu dominuje jednak inne stanowisko niż szczegółowo przedstawione przez Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu powołanego wyroku z 23 października 2019 r., VA Ca 567/18, do którego skład w tej sprawie orzekający w pełni się przychyla. Mianowicie przy dominującej też tendencji uznawania tych mechanizmów indeksacji za zapisy dotyczące głównej części świadczeń stron, przyjmuje się, aby umożliwić ich ocenę także pod kątem przesłanek określonych art. 385 1 § 1 k.c., a dodatkowo też zastosować wobec tej kategorii klientów banków standard ochrony, który został przewidziany w treści Dyrektywy 93/13 i winien być spójnie stosowany przez sądy wszystkich państw członkowskich UE, że tego rodzaju zapisy należy uznawać za niejasne, co osobno pozwala na dostrzeżenie nieważności takich umów ze względu na niemożności ich utrzymania po wyeliminowaniu bezskutecznych klauzul, ściśle dotyczących głównych świadczeń stron.

Przyjęcie takiego stanowiska, jakie w orzecznictwie jednak dominuje, ten tylko skutek wywołuje, w ocenie składu orzekającego w tej sprawie, że pozwala na dostrzeżenie różnych, oddzielnych i niezależnych przyczyn nieważności takich umów. Dodatkową korzyścią natomiast dla banków, która wynika z przyjęcia tej wersji wykładni art. 385 1 § 1 k.c. oraz z zawieszonego charakteru bezskuteczności klauzul umownych, która w tym przepisie została przyjęta, wynikającego wprost z możliwości ich potwierdzenia przez kredytobiorców, nawet w trakcie procesów sądowych, na zasadach wypracowanych na gruncie Dyrektywy 93/13 w stabilnej części orzecznictwa TSUE i sądów krajowych, jest możliwość uniknięcia zarzutu przedawnienia własnych roszczeń banków wobec kredytobiorców z nienależnego świadczenia wywołanego ich nieważnością, a tym samym również ograniczenia wypadków niemożności ich potrącania z wierzytelnościami kredytobiorców z tej samej podstawy, i podnoszenia zarzutu zatrzymania, zwłaszcza w świetle uznania w orzecznictwie Sądu Najwyższego teorii tzw. dwóch kondykcji, w szczególności w uchwale składu 7 sędziów w 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, o tyle zresztą dla kredytobiorców paradoksalnie, że celem regulacji wprowadzonej w Dyrektywie 93/13 było podniesienie i ujednolicenie we wszystkich państwach członkowskich standardów ochrony przysługującej konsumentom, nie zaś chronienie interesów banków doprowadzających swoją postawą do zawierania tak niekorzystnych dla konsumentów umów, w tym zwłaszcza kredytowych, szczególnie że zapewnienie bankom ochrony w uzasadnionym zakresie mogłoby polegać na przyjęciu, że po stronie kredytobiorcy spłacającego świadczenie wypłacone na podstawie umowy nieważnej nie powstaje osobne roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia, z tej oczywistej przyczyny, że wszystkie wpłaty miały na celu zwrot świadczenia otrzymanego, bez względu na jego podstawę: z umowy kredytu lub ze stosunku bezpodstawnego wzbogacenia. Do takiego właśnie stanowiska przychyla się też Sąd Apelacyjnym w składzie orzekającym w tej sprawie, lecz zostało ono niestety odrzucone w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zwłaszcza w powołanej uchwale, kolejny skutek której wiązać się powinien z przyjęciem, że dopiero od wydania prawomocnego wyroku, oceniającego ważność umowy, w związku z brakiem oświadczenia kredytobiorcy o potwierdzeniu jej warunków, mimo nich prawnej niedopuszczalności, dla banku rozpoczyna bieg termin przedawnienia własnego roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia przekazanego konsumentowi, jak też możliwość jego potrącenia należności klienta z tego samego jednak rodzajowo stosunku prawnego, czyli również z tytułu spełnienia nienależnego świadczenia, w związku z nieważnością umowy kredytu.

Oceniając treści i okoliczności zawarcia spornej umowy przez obie strony na każdy z opisanych sposobów, dojść należało do wniosku, że z podanych obu przyczyn była one nieważna. Zarzuty naruszenia omówionych przepisów były więc uzasadnione i zostały uznane przez Sąd Apelacyjny. Dodatkowo należy też wskazać na prawidłowe niezastosowanie przez Sąd Okręgowy art. 410 k.c., a więc przepisu, na podstawie którego nienależne świadczenie zostało zasądzone w tej sprawie, i to bez naruszenia zasad współżycia społecznego. Zarzut zasądzenia obu kwot wskazanych w punkcie trzecim zaskarżonego wyroku w sposób sprzeczny z art. 411 pkt 2 i 4 k.c. nie zasługiwał więc na uwzględnienie, zwłaszcza jeśli po stronie pozwanej doszło do skutecznego podniesienia zarzutu zatrzymania tych kwot z odsetkami, nie ustała ponadto możliwość ich potrącenia zobowiązaniami powodów wobec pozwanej, które stanowiły podstawę podniesienia tego zarzutu, mimo że nie były objęte bezpośrednim przedmiotem tej sprawy.

Wszystkie podane argumenty uzasadniały koniecznością oddalenia tak apelacji strony pozwanej, ponad uzupełnienie punktu trzeciego o zastrzeżenie na rzecz pozwanej prawa zatrzymania, jak również apelacji powodów, w zakresie, w jakim zachodziła konieczność jej merytorycznego rozpoznania i rozstrzygnięcia. Żądania ewentualne, które zostały uwzględnione zaskarżonym wyrokiem przez zasądzenie na rzecz powodów kwot 167.379,91 zł i 21.666,43 zł z odsetkami od 7 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty, oparte na ustaleniu nieważności umowy z 5 września 2008 r., zostały przez powodów zgłoszone dopiero na końcowym etapie postępowania przed Sądem Okręgowym. Ich wymagalność należało więc liczyć dopiero o doręczenia pozwanej pisma procesowego z 22 września 2021 r. Sąd Okręgowy poprawnie więc zasądził odsetki od obu należnych powodom kwot od 7 kwietnia 2021 r. Żądanie dotyczące zasądzenia odsetek od kwot dochodzonych w sprawie w ramach żądań zgłoszonych w pierwszej kolejności za wcześniejszy, czyli to, które pozostało do rozpoznania w związku z odrzuceniem tej apelacji w przeważającym zakresie, nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zasadny był natomiast zarzut zatrzymania, który został podniesiony w toku postępowania apelacyjnego. Uwzględnienie tego zarzutu na podstawie art. 497 k.c. oznaczało, że w składzie orzekającym, pomimo zachodzących rozbieżności w orzecznictwie, Sąd Apelacyjny opowiedział się jednak za dopuszczalnością powoływania się przez bank na taki zarzut, a nawet za wzajemnym charakterem umowy kredytu w rozumieniu przyjętym w powołanym przepisie, tym bardziej za dopuszczalnością stosowania tego przepisu odpowiednio albo tez w drodze analogii, a przy tym w sposób zupełnie oderwany od wymagalności roszczenia banku wobec kredytobiorcy z tożsamego wręcz tytułu, czyli z nieważności takiej umowy. Nie sposób bowiem wymagać od strony banku, by wzywał powodów do zwrotu świadczenia przekazanego jako kwota kredytu przed zakończeniem postępowania mającego przesądzić o nieważności takiej umowy. Funkcja tego zarzutu jest bowiem obronna. Nie polega na dochodzeniu własnego roszczenia ani na jego kompensowaniu z roszczeniem zasądzanym wyrokiem na rzecz kredytobiorcy, w przeciwieństwie do zarzutu potrącenia i dokonywania takiej czynności kompensacyjnej. Różnica polega też na możności podniesienia zarzutu zatrzymania warunkowo, czyli zależnie od zasadności powództwa konsumenta przeciwko bankowi, który w tego rodzaju sprawie nie dochodzi także żadnego świadczenia na swoją rzecz. Nie może więc wymagać, aby zostało w niej wyrokiem przesądzone, w jakiej wysokości na rzecz banku powstało roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia przez klienta, na rzecz którego kwota kredytu została przed laty wypłacona. Przeciwnie, w tego rodzaju sprawie wymagane jest wręcz tylko ustalenie, że takie świadczenie, w kwocie niemniejszej niż zasądzana należność na rzecz kredytobiorcy, zostało przez bank spełnione. Gwarancją zachowania właściwej funkcji prawa zatrzymania jest też takie jego zapisanie, aby odnosiło ono skutek obronny do właściwej wysokości, a więc by roszczenie własne banku było niemniejsze niż kwota zasądzana na rzecz powodów. Własne świadczenie banku może być większe, mimo że to nie podlegało ustaleniu w tej sprawie. Gdyby ulegało obniżeniu do kwoty mniejszej niż kwota zasądzona na rzez powodów, obronny skutek zatrzymania powinien ulegać proporcjonalnemu ograniczaniu. Nie jest też wskazane, by powodowie musieli w całości uregulować świadczenie należne bankowi, przed wdrożeniem czynności wymuszających na banku spełnienie tej części zasądzonej kwoty w tej sprawie, która by przenosiła świadczenie należne bankowi. Wymagane jest, aby prawo zatrzymania działało we właściwej proporcji pomiędzy roszczeniami obu stron.

Wszystkie podane w skrócie argumenty spowodowały, że Sąd Apelacyjny zastrzegł w wydanym wyroku na rzecz pozwanej prawo zatrzymania świadczeń zasądzonych na rzecz powodów do czasu zaoferowania przez powodów zwrotu świadczenia uzyskanego przez powodów na podstawie spornej umowy „do jego wysokości niemniejszej niż świadczenie podlegające zatrzymaniu”. Zarzutem zatrzymania zostały więc objęte kwoty zasądzone przez Sąd Okręgowy w punkcie trzeci, zaskarżonego wyroku, który został zmieniony poprzez jego uzupełnienie o zapis uwzględniający prawo zatrzymania, zgłoszone przez stronę pozwaną. Zarzut ten może też odnosić skutek do kwot zasądzonych w CHF na zasadach określonych w art. 358 § 2 k.c. i zostać zastosowany na etapie egzekucji, czyli przy udziale w tym zakresie właściwego organu egzekucyjnego. Tylko w tym też zakresie na uwzględnienie zasługiwały wnioski pozwanej, zgłoszone na etapie postępowania apelacyjnego. Apelacja pozwanej, ponad wskazane wniosku, nie była natomiast uzasadniona. Została z tych powodów oddalona.

Oddalenie apelacji obu stron, w tym powodów w zakresie, w jakim nie została ona odrzucona, jak też pozwanej, ponad uwzględnienie wniosku, który tylko dotyczył prawa zatrzymania, uzasadniało też wzajemne zniesienie między stronami kosztów postępowania apelacyjnego, o czym Sąd Apelacyjny orzekł na postawie art. 100 k.p.c.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 386 § 1 k.p.c., w zakresie natomiast, w którym apelacja obu stron została oddalone – zgodnie z art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Robert Obrębski