Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 554/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 lipca 2022 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Janusz Supiński

Protokolant: Katarzyna Kucharska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21.06.2022 r.

sprawy z powództwa G. (...) M. Sp.j. w O.

przeciwko (...) SA w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda G. (...) M. Sp.j. w O. kwotę 1.623,60 (jeden tysiąc sześćset dwadzieścia trzy 60/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17.06.2021r. do dnia zapłaty.

II.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.224,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 554/21

UZASADNIENIE

Powód G. (...) M. Sp.j. w O. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) SA w W. kwoty 1.623,60 zł wraz z odsetkami oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu powód podał, że w dniu 21.04.2021 roku doszło do kolizji, w której został uszkodzony pojazd marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), należący do K. B. (1). Powód wskazał także, że sprawca wypadku miał zawartą polisę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ze stroną pozwaną. Nadto powód podniósł, że poszkodowany zawarł w dniu 22.04.2021r. z powodem umowę najmu auta zastępczego. Najem ten trwał do dnia 07.05.2021r. Powód wystawił z tego tytułu fakturę na kwotę 2.822,85 zł brutto, zaś pozwany przelał na jego rzecz jedynie kwotę 1.199,25 zł. Poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności, w wyniku której powód uzyskał legitymację czynną w niniejszej sprawie.

Pozwany (...) SA w W. nie uznał powództwa i wniósł o oddalenie pozwu w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według nom przepisanych. Przyznał, że ze sprawcą wypadku łączyła go umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i uznał co do zasady swoją odpowiedzialność. Jednocześnie jednak wskazał, że poszkodowany zobligowany był do współdziałania z pozwanym w zakresie minimalizowania wysokości szkody, co w tym konkretnym przypadku oznacza, że skoro pozwany proponował poszkodowanemu wynajem auta zastępczego za niższe stawki aniżeli występujące na wolnym rynku, to w ramach wspomnianego minimalizowania szkody poszkodowany powinien był z propozycji pozwanego skorzystać, bądź liczyć się z tym, że pozwany nie zwróci poszkodowanemu wyższych kwot za wynajem pojazdu zastępczego, niż te, za które sam zorganizowałby ów samochód.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21.04.2021 roku doszło do kolizji, w której został uszkodzony pojazd marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), należący do K. B. (1). Uszkodzenia (...) pierwotnie okazały się na tyle niedotkliwe, że poszkodowany pojazdem tym udał się do domu. Jednakże następnego dnia, po przybyciu poszkodowanego do warsztatu stwierdzono, iż pojazd ten nie mógł dalej poruszać się po drogach i pozostał w warsztacie. Tego też dnia 22.04.2021r. poszkodowany wynajął auto zastępcze w firmie powoda.

W dniu 21.04.2021r. poszkodowany zgłosił pozwanemu szkodę.

Pozwany ubezpieczał odpowiedzialność cywilną wynikającą z posiadania i prowadzenia pojazdu sprawcy, a okres ubezpieczenia obejmował dzień wypadku.

dowód: bezsporne

zeznania świadka K. B. k 100

W dniu 22.04.2021r. poszkodowany wynajął samochód zastępczy u powoda i jednocześnie udzielił powodowi pełnomocnictwa do wynajęcia lub odmowy wynajęcia pojazdu zastępczego z wypożyczalni, wskazanej przez pozwanego.

W dniu 23.04.2021r. pozwany wysłał do poszkodowanego wiadomość e-mail, w której potwierdził przyjęcie zgłoszenia szkody oraz informację o możliwości wynajęcia auta zastępczego. Informacja zawierała jedynie stawki za najem pojazdów poszczególnych klas i nie zawierała żadnych innych danych np. dotyczących ograniczenia liczby kilometrów możliwych do przejechania w skali dziennej, udziału własnego klienta w kosztach naprawy ewentualnych uszkodzeń takiego pojazdu itp.

W dniu 23.04.2021r. pełnomocnik poszkodowanego – świadek A. P. (1), zwrócił się do pozwanego o wynajem auta zastępczego. W rozmowie telefonicznej z pracownikiem infolinii pozwanego uzyskał odpowiedź odmowną z uwagi na to, że jest pełnomocnikiem poszkodowanego, a nie poszkodowanym.

dowód: zeznania świadka A. P. k 62v

zeznania świadka K. B. k 100

zapis k 8 k 13

pełnomocnictwo k 21, 22

zgłoszenie k 43

e-mail k 43

W dniu 07.05.2021r. poszkodowany zwrócił powodowi samochód zastępczy. W dniu 07.05.2021r. powód wystawił fakturę za najem w kwocie brutto 2.822,850 zł, tj. przy zastosowaniu stawki dziennej netto w wysokości 153 zł. Pozwany wypłacił z tej kwoty jedynie 1.199,25 zł.

W dniu 07.05.2021r. poszkodowany K. B. (1) zawarł z powodem G. (...) M. Sp.j. w O. umowę cesji wierzytelności przysługujących poszkodowanemu w związku z wynajmem przedmiotowego auta zastępczego.

dowód: zeznania świadka A. P. k 62v

zeznania świadka K. B. k 100

faktura k 14

umowa k 16

Sąd zważył, co następuje:

Bezspornym w sprawie jest ustalony powyżej stan faktyczny, co wynika z niekwestionowanych przez strony dokumentów, twierdzeń samych stron oraz zeznań świadków K. B. i A. P.. Mając na uwadze, że owe zeznania świadków nie były kwestionowane przez którąkolwiek ze stron i - co ważniejsze – korelowały wzajemnie oraz z bezosobowym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, Sąd dał im wiarę.

Bezspornymi zatem są kwestie związane z samym zdarzeniem drogowym, odpowiedzialnością pozwanego za skutki materialne kolizji, zasadność wynajęcia przez poszkodowanego pojazdu zastępczego, okres, w jakim K. B. (1) korzystał ze spornego auta zastępczego, wreszcie legitymacja czynna powoda w niniejszej sprawie.

W tej sytuacji jedynym zagadnieniem spornym pomiędzy stronami okazała się być wysokość stawki za najem samochodu zastępczego. Do tego bowiem sprowadzają się zarzuty pozwanego, iż poszkodowany przyczynił się do zwiększenia wysokości szkody, wynikającej z przedmiotowego zdarzenia drogowego, a to przez nieskorzystanie z oferty najmu auta zastępczego z wypożyczalni współpracującej z pozwanym i stosującej wynegocjowane przez pozwanego, konkurencyjne stawki za najem pojazdów zastępczych.

Rozważania nad wskazanym wyżej obszarem spornym sprawy należy jednak zacząć od sformułowania ogólniejszej myśli, a dotyczącej celowości istnienia towarzystw ubezpieczeniowych oraz ich zadań do spełnienia. Nikt nie neguje faktu, że towarzystwa ubezpieczeniowe są podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą, a ta z zasady nastawiona jest na zysk czyli osiągnięcie dochodu. Z pola widzenia nie może jednak umknąć fakt, że prowadzona przez te podmioty działalność dotyka w sposób bezpośredni osoby poszkodowane z tytułu różnorakich zdarzeń losowych, wypadków itd. Ta zaś okoliczność implikuje wniosek, że poza samą chęcią osiągnięcia jak najlepszych wyników finansowych towarzystwa ubezpieczeniowe nie powinny zapominać o podstawowym celu swojego działania, czyli niesieniu pomocy osobom poszkodowanym, co oznacza, iż na pierwszym miejscu stać powinien człowiek. Człowiek uczestniczący w zdarzeniu. Człowiek poszkodowany w takim zdarzeniu. Człowiek dotknięty fizycznie bądź psychicznie zdarzeniem. Człowiek po przejściu stresu i emocji związanych ze zdarzeniem, za które wszak nie ponosi odpowiedzialności. Człowiek, który utracił nagle możliwość korzystania ze swego auta. To z punktu widzenia tego człowieka należy oceniać wszelkie działania ubezpieczycieli lub firm obsługujących w szerokim tego słowa znaczeniu likwidację szkody. To poszkodowanemu w zdarzeniu należy się szybka i wszechstronna pomoc, w realiach tej sprawy rozumiana jako dostarczenie pojazdu zastępczego.

Tymczasem lektura akt prowadzi do wniosku, że to nie człowiek poszkodowany i jego problemy po zdarzeniu są celem działania pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego, a zysk finansowy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że poszkodowany K. B. z miejsca kolizji odjechał własnym pojazdem, a temuż poszkodowanemu wydawało się, że uszkodzenia jego auta nie są poważne, a w każdym razie nie na tyle poważne, by nie móc korzystać z uszkodzonego samochodu. Dopiero po dotarciu do warsztatu naprawczego poszkodowany uzyskał wiedzę co do tego, że rzeczywisty zakres uszkodzeń jego automobilu skutkuje zatrzymaniem go w tymże warsztacie do czasu naprawy, co oznacza, że w dniu 22.04.2021r. (dzień po kolizji i dzień po zgłoszeniu szkody pozwanemu) poszkodowany został nagle pozbawiony środka lokomocji i to na czas z jego punktu widzenia nieznany. Całkowicie logicznym zatem było podjęcie przez poszkodowanego działań w celu uzyskania pojazdu zastępczego i skorzystanie z pierwszej oferty w tej mierze, jaką mu przedstawiono. Jest to tym bardziej logiczne, że pozwany, któremu poszkodowany zgłosił szkodę w dniu 21.04.2021r. nadesłał odpowiedź drogę e-mail zawierającą przyjęcie zgłoszenia wraz z informacją o możliwości wynajęcia auta zastępczego dopiero w dniu 23.04.2021r., czyli dwa dni po zdarzeniu i dzień po wynajęciu przez K. B. auta zastępczego w firmie komercyjnej. Co więcej - pozwany ograniczył się w tej informacji jedynie do poinformowania poszkodowanego o stawkach najmu auta zastępczego, oferowanych przez wypożyczalnie współpracujące z pozwanym i tym samym stawkach akceptowalnych przez pozwanego. Przedmiotowa informacja nadesłana do poszkodowanego nie zawierała żadnych wzmianek o innych warunkach ewentualnego najmu auta zastępczego, wymaganych przez wypożyczalnie samochodów, współpracujące z pozwanym. I być może taka sucha informacja o samych stawkach za najem aut zastępczych była wystarczająca jeszcze kilka lat temu, ale trzeba pamiętać o dynamicznie rozwijającym się rynku usług w zakresie wypożyczania pojazdów oraz zmieniających się w tej materii wymaganiach klientów. Obecnie normą stało się zainteresowanie klientów wypożyczających pojazdy takimi elementami umów jak istnienie lub nieistnienie ograniczenia liczby kilometrów możliwych dziennie (limit kilometrów), udział własny wypożyczającego w kosztach ewentualnych napraw wynajętego pojazdu lub brak takiego udziału, opłaty za podstawienie i odbiór pojazdu w godzinach popołudniowych, dni wolne od pracy, do i z miejsca zamieszkania wypożyczającego itp. kwestie. Takich informacji w ogóle zabrakło w e-mailu przesłanym do poszkodowanego przez pozwanego po dokonanym przez K. B. zgłoszeniu szkody, a są to okoliczności istotne w tej sprawie. Przede wszystkim sam poszkodowany zeznał, że zależało mu, aby pojazd zastępczy nie posiadał ustalonego limitu kilometrów dziennego przebiegu, a powód taki brak limitu zapewnił poszkodowanemu. Po drugie poszkodowanemu zależało, by w przypadku uszkodzenia auta zastępczego nie ponosić kosztów jego naprawy w ramach tzw. udziału własnego i powód taki brak udziału własnego wypożyczającego zapewnił. I po trzecie – powód zapewnił poszkodowanemu auto zastępcze od chwili, kiedy poszkodowany potrzebował taki pojazd. Tymczasem pozwany nie tylko nie zapewnił poszkodowanemu auta zastępczego od chwili, kiedy poszkodowany potrzebował takiego samochodu (a nawet nie poinformował poszkodowanego, że może taki pojazd zastępczy zorganizować), to jeszcze nie gwarantował w żaden sposób, by poszkodowany, gdyby już zdecydował się na auto zastępcze z wypożyczalni współpracującej z powodem, nie musiał ponosić ewentualnych kosztów naprawy takiego pojazdu w przypadku jego uszkodzenia. Z umowy bowiem pozwanego z firmą >L.> wynika, że udział własny w kosztach naprawy ponosi bądź wypożyczający (czyli poszkodowany) bądź zleceniodawca (czyli pozwany), a samo określenie wysokości owego udziału własnego ma wynikać z rodzaju zamówienia. W aktach sprawy daremnie jednak szukać jakiegokolwiek bliższego określenia, od jakiego to rodzaju zamówienia ma zależeć kto i w jakiej wysokości ma pokrywać ów mityczny udział własny. Oznacza to albo całkowitą dowolność w tej mierze, albo (co najmniej) niedookreślenie, a jedno i drugie nieakceptowalne w żaden sposób przez Sąd orzekający w tej sprawie. Bezwzględnie należy wyartykułować podstawową zasadę, która winna przyświecać towarzystwom ubezpieczeniowym w tym zakresie, a mianowicie, że osoba poszkodowana musi od razu po zgłoszeniu szkody otrzymać pełną informację co do możliwości wynajęcia auta zastępczego, obejmującą: 1. Cenę wynajmu auta 2. Czy i jakie są opłaty za podstawienie pojazdu i jego odbiór do i z miejsca zamieszkania poszkodowanego (lub innego wskazanego adresu), a także w godzinach popołudniowych, w dni wolne od pracy itp. 3. Czy i jaki jest tzw. limit kilometrów dziennego (tygodniowego) przebiegu takiego auta w ramach ceny podstawowej oraz jaki jest koszt przekroczenia takiego limitu 4. Czy i jaki jest tzw. udział własny w kosztach naprawy ewentualnych uszkodzeń auta zastępczego. Dopiero wykazanie przez pozwanego, że poszkodowany uzyskał bezpośrednio po zgłoszeniu informację w takim zakresie może upoważnić pozwanego do ograniczania kosztów wynajmowania pojazdów zastępczych przez poszkodowanych w wypożyczalniach komercyjnych do stawek z wypożyczalni współdziałających z pozwanym. Żeby bowiem można było mówić o postawieniu człowieka poszkodowanego na pierwszym miejscu w hierarchii ważności celów działania towarzystw ubezpieczeniowych i wymagać od poszkodowanych, by minimalizowali rozmiary szkody (tu w zakresie kosztów wynajmu auta zastępczego skutek pozbawienia poszkodowanego możliwości korzystania z własnego pojazdu bez winy tego poszkodowanego), to najpierw trzeba przedstawić pełną ofertę z równie pełną informacją, co umożliwi porównanie tej oferty z innymi, pochodzącymi z wypożyczalni komercyjnych i podjęcie świadomej decyzji co do wyboru ofert, z pełnymi tego konsekwencjami. W realiach tej sprawy nie było ani pełnej oferty, ani pełnej informacji, ani nawet żadnej informacji w chwili, kiedy poszkodowany potrzebował auta zastępczego.

Oczywiście dostrzec też trzeba, że opisana sytuacja uległa zmianie w dniu 23.04.2021r., kiedy to poszkodowany uzyskał informację o możliwości wynajęcia pojazdu w wypożyczalni współpracującej z pozwanym, choć zauważyć od razu należy, że nie była to pełna informacja, a ograniczona jedynie do stawek czynszu za najem. Zabrakło zatem danych co do pozastawkowych elementów umowy najmu, co i tak w realiach sprawy ma mniejsze znaczenie. Dostrzec bowiem trzeba, że w dniu 23.04.2021r. pełnomocnik poszkodowanego – świadek A. P. (1), zwrócił się do pozwanego o wynajem auta zastępczego. W rozmowie telefonicznej z pracownikiem infolinii pozwanego uzyskał odpowiedź odmowną z uwagi na to, że jest pełnomocnikiem poszkodowanego, a nie poszkodowanym. Oznacza to, że de facto pozwany odmówił poszkodowanemu wynajęcia auta zastępczego i to wbrew informacjom, zawartym w e-mailu z tego samego dnia 23.04.2021r. W ten sposób pozwany pozbawił się możliwości jakiejkolwiek weryfikacji stawek za czynsz najmu auta, jakie poszkodowany wynajął w powodowej firmie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że poszkodowany utracił możliwość korzystania z własnego pojazdu i nie posiadał innego pojazdu, a zatem miał pełne prawo wynająć pojazd zastępczy na koszt sprawcy zdarzenia lub jego ubezpieczyciela. Skoro ubezpieczyciel odmówił zorganizowania pojazdu zastępczego, to zasadnym było skorzystanie przez poszkodowanego z oferty wypożyczalni komercyjnej, na koszt oczywiście ubezpieczyciela.

W tym miejscu wskazać należy jeszcze na jeden aspekt całej sprawy. Otóż bowiem z lektury akt sprawy wyłania się obraz jakiejś walki toczącej się pomiędzy ubezpieczycielami, a wypożyczalniami komercyjnymi w zakresie stawek za najem pojazdów zastępczych. Elementem tej walki, co wyraźnie widać w pismach stron, jest całkowicie bezprawna praktyka ubezpieczycieli, polegająca na pozbawieniu osób poszkodowanych możliwości działania poprzez pełnomocników. Przejawem tej praktyki jest m.in. odmowa podstawiania pojazdów zastępczych na zgłoszenia dokonywane przez pełnomocników poszkodowanych. O ile można w pełni zrozumieć chęć zachowania w tajemnicy warunków współpracy, jakie wiążą zakłady ubezpieczeń z wypożyczalniami samochodów co do najmu aut zastępczych dla osób poszkodowanych, o tyle całkowicie pozaprawnymi są próby wymuszania na osobach poszkodowanych, by te kontaktowały się z ubezpieczycielami wyłącznie osobiście bez udziału pełnomocników. Podkreślić bowiem trzeba, że dopóki obowiązują przepisy kodeksu cywilnego w zakresie pełnomocników, dopóty takie działania są bezprawne i nie zasługują na akceptację Sądu. Oczywistym przy tym jest, że ubezpieczyciele mają pełne prawo domagania się od pełnomocników osób poszkodowanych, by ci wylegitymowali się stosownymi pełnomocnictwami, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że jeśli pełnomocnik osoby poszkodowanej, legitymujący się stosownym pełnomocnictwem domaga się podstawienia auta zastępczego, to taki wniosek należy bezwzględnie rozumieć jako wniosek samego poszkodowanego i go uwzględnić, a co najmniej rozpoznać. Oczywistym przy tym jest, że jeśli osoba poszkodowana odmówiłaby przyjęcia takiego auta zastępczego, którego podstawienia domagał się jej pełnomocnik (choćby tej odmowy przyjęcia dokonał znowu pełnomocnik poszkodowanego), to ubezpieczycielowi lub jego wypożyczalni samochodów przysługiwałyby stosowne roszczenia przeciwko poszkodowanemu.

W efekcie powyższych rozważań Sąd orzekł jak w pkt I wyroku, uwzględniając oczywiście zarówno wysokość całkowitego kosztu najmu auta zastępczego przez K. B. jak i wysokość kwoty dotychczas wypłaconej przez pozwanego. O odsetkach Sąd orzekł po myśli art. 481 kc, uwzględniając z jednej strony żądanie pozwu, a z drugiej – fakt, że zgodnie z art. 817 § 1 kc ubezpieczycielowi przysługiwał 30 dniowy termin do wypłaty odszkodowania, liczony od dnia zgłoszenia szkody. Niewątpliwie szkoda została zgłoszona już w dniu 21.04.2021r. i od tej daty należało liczyć termin zwłoki, ale skoro powód dochodzi odsetek od 17.06.2021r. to też tak należało orzec.

O kosztach sądowych Sąd orzekł w pkt II w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania – art. 98 § 1 kpc przy dostrzeżeniu kosztów procesu po stronie powoda w łącznej kwocie 2.224 zł, na którą składają się opłata od pozwu – 200 zł, opłata od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 900 zł, wykorzystana zaliczka – 1.107 zl.