Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 510/21

POSTANOWIENIE

Dnia 16 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący: Sędzia

SO Rafał Obrzud

Protokolant:

st. sekr. sąd. Anna Burnagiel

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2022 r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z wniosku Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwa Ł.

przy uczestnictwie P. B. (1), W. B., A. B. (1), M. N.

oraz przy udziale Prokuratora Okręgowego w S. (...)

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Gorlicach

z 17 maja 2021 r., sygn. akt I Ns 419/20

p o s t a n a w i a :

1.  oddalić apelację;

2.  zasądzić od wnioskodawcy Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwa Ł. solidarnie na rzecz uczestników P. B. (1), W. B., A. B. (1), M. N. kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Rafał Obrzud

Sygn. akt III Ca 510/21

UZASADNINIENIE

postanowienia z 16 maja 2022 r.

Postanowieniem z dnia 17 maja 2021 r. Sąd Rejonowy w Gorlicach oddalił wniosek Skarbu Państw – Nadleśnictwa Ł. o stwierdzenie nabycia własności działek (...) przez wnioskodawcę na skutek zasiedzenia (pkt. I) i zasądzi od wnioskodawcy na rzecz uczestników solidarnie kwotę 1800 zł tytułem kosztów postępowania (pkt. II).

Podstawą rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego stały się następujące ustalenia faktyczne:

Przedmiot postępowania to nieruchomość leśna położona w K. oznaczona jako działki:(...) o pow. 4,06 ha,(...) o pow. 0,05 ha, (...) o pow. 0,97 ha,

(...) o pow. 1,56 ha, (...)o pow. 8,30 ha, (...)o pow. 1,71 ha obj. KW (...). Jako współwłaściciele tej nieruchomości ujawnieni są uczestnicy: P. B. (1), W. B., A. B. (1) i M. N. po ¼ części.

Podstawę wpisu prawa własności na rzecz uczestników stanowił prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Gorlicach z dnia 5.04.2018 r. wydany w sprawie I C 22/17, zainicjowanej pozwem złożonym w dniu 1.08.2016 roku. Wyrokiem tym ujawniono w KW (...), że zgodnie z mapą do celów prawnych z wykazem synchronizacyjnym geodety uprawnionego inż. J. S. (1) z dnia 11.04.2017 r. (...) przyjętym do zasobu geodezyjnego i kartograficznego Starosty (...) dnia 28.06.2017 r. pod pozycją (...)

1.  działka ew. (...)położona w K. uległa podziałowi na działki: (...) o pow. 32,31 ha, (...)o pow. 1,71 ha, (...) o pow. 1,68 ha;

2.  działka ew. (...) położona w K. uległa podziałowi na działki:(...)o pow. 4,84 ha, (...) o pow. 0,05 ha,

3.  działka ew.(...)położona w K. uległa podziałowi na działki: (...)o pow. 4,30 ha, (...)o pow. 0,97 ha, (...) o pow. 5,00 ha,

4.  działka ew. (...) położona w K. uległa podziałowi na działki: (...)o pow. 4,06 ha, (...)o pow. 20,25 ha,

5.  działka ew. (...) położona w K. uległa podziałowi na działki:(...) o pow. 1,56 ha, (...)o pow. 3,87 ha,

6.  działka ew. (...)położona w K. uległa podziałowi na działki: (...) o pow. 8,30 ha, (...) o pow. 0,56 ha, (...) o pow. 0,51 ha.

Następnie uzgodniono z rzeczywistym stanem prawnym treść KW (...) w taki sposób, że nakazano wyłączyć z działu I tej księgi działki nr: (...) o pow. 4,06 ha, (...) o pow. 0,05 ha, (...) o pow. 0,97 ha, (...) o pow. 1,56 ha,(...)o pow. 8,30 ha, (...) o pow. 1,71 ha położone w K. i założyć dla nich nową księgę wieczystą, w której w dziale II nakazano wpisać jako współwłaścicieli – w miejsce Skarbu Państwa – Nadleśnictwo Ł. (...)A. B. (1), W. B., P. B. (1), M. N. po 1/4 części.

Położone w K.:

1.  działka (...) o pow. 4,06 ha - powstała z podziału działki ew. (...)na działki (...) - odpowiada parcelom (...) oraz(...), objętym Lwh (...),

2.  działka (...) o pow. 0,05 ha - powstała z podziału działki ew. (...) na działki (...) - odpowiada parceli (...), objętej Lwh (...),

3.  działka (...) o pow. 0,97 ha - powstała z podziału działki ew. (...) na działki (...) - odpowiada parcelom (...) oraz (...) objętym Lwh (...),

4.  działka (...) o pow. 1,56 ha - powstała z podziału działki ew.(...)na działki (...) - odpowiada parceli (...) oraz części parceli (...), objętym Lwh (...),

5.  działka (...) o pow. 8,30 ha - powstała z podziału działki ew. (...) na działki (...) - odpowiada parceli (...) oraz części parceli (...), objętym Lwh (...),

6.  działka (...) o pow. 1,71 ha - powstała z podziału działki ew. (...) na działki (...) - odpowiada parcelom (...) oraz (...), objętym Lwh (...).

Działka (...) została wydzielona z działki ew. (...)operatem (...). Z kolei działka ew. (...)została wyodrębniona z działki (...) na podstawie operatu (...).

Grunty, które utworzyły nieruchomość stanowiącą przedmiot wniosku, tj. parcele gruntowe (...) stanowiły własność J. M. (1) i A. M. po ½ części, co zostało ujawnione w Lwh (...) gminy katastralnej K..

A. M. zmarła 22.12.1981 r. we wsi C. na U. (...), natomiast J. M. (1) zmarł 23.12.1983 r. we wsi R. na U. (...). Postanowieniem z dnia 9.02.2016 r., sygn. akt I Ns 1020/15 Sąd Rejonowy w Gorlicach stwierdził, że:

1.  spadek po A. M. c. P., co do majątku spadkowego znajdującego się w RzeczypospolitejP. (...) na podstawie ustawy nabyli wprost: mąż J. M. (1) w 4/16 części, córka M. W. (1) w 3/16 części, syn J. M. (1) w 3/16 części, córka O. C. (1) w 3/16 części, córka A. B. (2) w 3/16 części,

2.  spadek po J. M. (1) s. S., co do majątku spadkowego znajdującego się w Rzeczypospolitej P. (...)na podstawie ustawy nabyli wprost: córka M. W. (1) w 1/4 części, syn J. M. (1) w 1/4 części, córka O. C. (1) w 1/4 części, córka A. B. (2) w 1/4 części,

3.  spadek po O. C. (1) c. J., zmarłej 08.02.1993 r. co do majątku spadkowego znajdującego się w Rzeczypospolitej (...) na podstawie ustawy nabył wprost: syn P. C. (1) s. S. w całości,

4.  spadek po J. M. (1) s. J., zmarłym 30.09.1997 r. co do majątku spadkowego znajdującego się w Rzeczypospolitej P. (...)na podstawie ustawy nabyli wprost: żona O. M. w 1/4 części, córka O. K. w 1/4 części, córka N. S. w 1/4 części, córka H. P. w 1/4 części.

Orzeczeniem tym sąd ustalił nadto, że w skład spadku co do majątku spadkowego znajdującego się w Rzeczypospolitej P. (...)po zmarłych A. i J. (synu S.) M. wchodzi roszczenie o odszkodowanie i zwrot mienia (gospodarstwa rolnego) objętego Lwh (...)w miejscowości K., składającego się z parcel gruntowych (...) i (...)o łącznej powierzchni 25,6925 ha oraz dokonał zgodnego działu spadku w ten sposób, że całość majątku spadkowego znajdującego się w RzeczypospolitejP. (...)po zmarłej A. i J. (synu S.) M. przyznał na wyłączną własność A. B. (2).

Z kolei spadek po A. B. (2), córce J. i A., zmarłej 14.09.2016 r. w G. na podstawie ustawy nabyły dzieci: M. N., A. B. (1), P. B. (1), W. B. w ¼ części każde z nich.

Dalej ustalono, że w latach 50 – tych XX wieku we wsi K. przeprowadzono regulację gruntów podlegających przejęciu na rzecz Skarbu Państwa na podstawie dekretu z dnia 5.09.1947 r. o przejściu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do (...) (Dz. U. Nr 59, poz. 318) oraz dekretu z dnia 27.07.1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich, położonych w niektórych powiatach województwa(...), (...), (...) i (...) (Dz. U. Nr 46, poz. 339). Mieszkańcy tej wsi zostali objęci akcją przesiedleńczą. W 1946 r. na podstawie układu z dnia 9.09.1944 r. pomiędzy (...) Komitetem (...) a Rządem(...)dotyczącym ewakuacji obywateli polskich z terytorium (...) i ludności (...)z terytoriumP. (...), ze wsi położonych w B. część rodzin(...)i (...) przesiedlono do ówczesnego(...). Następnie w 1947 r. K. została objęta Akcją (...), w ramach której pozostała we wsi ludność pochodzenia(...) i(...) została przesiedlona na Ziemie Zachodnie włączone po II wojnie światowej do terytorium P. (...).

Wśród przesiedlonych na podstawie układów republikańskich był również
J. M. (1) i A. M.. Ich przesiedlenie nie miało dobrowolnego charakteru. Kiedy opuszczali swoje gospodarstwo, na objęcie go w posiadanie już oczekiwała rodzina repatrianta. J. M. (1) przed odjazdem powiedział do swojej córki A. B. (2), że gdyby nie wrócił, zostawia jej swoje gospodarstwo. J. M. (1) i A. M. trafili do wsi R. na U. (...). Pracowali w kołchozie, mieszkali w kołchozowych zabudowaniach. W zamian za nieruchomości pozostawione w K., nie otrzymali żadnego mienia zamiennego.

W dniu 23.08.1947 r. został sporządzony protokół pomiędzy Delegatem Urzędu Wojewódzkiego Regionalnej Dyrekcji Planowania Przestrzennego oraz przedstawicielami Nadleśnictwa R., Starostwa Powiatowego w G., (...) Związku (...), którym ustalono w obrębie poszczególnych wsi powierzchnię gruntów przewidzianych jako rolna, lasów państwowych, lasów połemkowskich i słabych gruntów pod zalesienie. Dotyczyło to gruntów położonych w gromadach B., B., B., C., D., G., H., J., K., K., K., K., L., Ł., Ł., N., N., P., R., R., R., S., S., U. R., W., W., W., Z., K., L.. Postanowieniem Wojewody (...) z dnia 20.05.1949 r. został zatwierdzony projekt ustalenia granicy polno – leśnej, a grunty powyżej tej granicy, będące w dyspozycji Skarbu Państwa, zostały przekazane Lasom Państwowym do administracji dla celów gospodarki leśnej. Były to nie tylko grunty leśne, ale także grunty rolne przeznaczone do zalesienia. Obecne działki (...) znalazły się w posiadaniu Lasów Państwowych, które uważało się za ich właściciela.

W czasie przeprowadzanej regulacji przejęto następnie również nieruchomości położone w K. należące do J. M. (1) i A. M., jakkolwiek nie zostali oni wymienieni w decyzji Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w G. z 17.11.1954 r., znak: (...)o przejęciu na własność Państwa nieruchomości ziemskich położonych w gromadzie K. powiatu G..

Na gruntach będących w posiadaniu Lasów Państwowych, Nadleśnictwo R., a następnie Nadleśnictwo Ł. prowadziło aktywną gospodarkę leśną poprzez wykonywanie zadań z zakresu hodowli, ochrony i użytkowania lasu, w oparciu o plany urządzania lasów. Pierwszy taki plan pochodzi z 1.01.1953 r. i obejmuje gospodarkę przeszłą do 1952 r. Kolejne opracowywane były przeciętnie co 10 lat, kolejno za okres od 1.01.1953 r. do 31.12.1962 r., za okres 1965-1975, za okres od 1.10.1975 r. do 30.09.1985 r., za okres 1989-1998, za okres od 1.01.1999 r. do 31.12.2008 r., za okres 2009-2018 i wg stanu na 1.01.2019 r.

Dla działek (...) (z jej podziału powstała działka (...), z której powstała działka (...), a z niej – działka (...)), (...)(z jej podziału powstała działka (...), z której podziału powstała działka (...), a z niej – działka (...)), 300, 261 (z jej podziału powstała działka (...)), 317 (z jej podziału powstała działka (...)), (...)(z jej podziału powstała działka (...), z podziału której powstała działka (...), a z niej – działka (...)), na wniosek z dnia 15.05.1961 r. została założona KW (...). Podstawą ujawnienia w niej jako właściciela Skarbu Państwa – Nadleśnictwo Ł. była decyzja Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 17.11.1954 r., znak: (...)o przejęciu na własność Państwa nieruchomości ziemskich położonych w gromadzie K. powiatu G. oraz zaświadczenie Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 15.10.1960 r. o przejęciu nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa na podstawie powołanego orzeczenia z dnia 17.11.1954 roku.

Po przesiedleniu J. M. (1) i A. M. nie mieli możliwości powrotu doP. (...), do której nawet przyjazd w okresie ustroju komunistycznego panującego tak wP. (...)jak i na U. (...), był znacznie utrudniony. J. M. (1) przed śmiercią jeden raz odwiedził P. (...). Przez kilka dni był u swojej córki A. B. (2) mieszkającej w okolicy G. i nie miał możliwości swobodnego przemieszczania się na terenie P. (...).

Zmiana sytuacji politycznej w P. (...)w 1956 r. umożliwiła powroty ludności narodowości(...)objętej akcją przesiedleńczą na Ziemie Zachodnie do dotychczasowych miejsc zamieszkania. Minister Rolnictwa w piśmie z dnia 21.08.1956 r. skierowanym do Przewodniczących Prezydiów Wojewódzkich Rad Narodowych miedzy innymi w K. i R. stwierdził, odnosząc się do wątpliwości dotyczących zwrotu nieruchomości osobom przesiedlonym, które powróciły do dotychczasowych miejsc zamieszkania, że nie mogą ulec zwrotowi nieruchomości rozdysponowane tj. będące we władaniu nabywcy lub osób reprezentujących jego prawa, bądź przekazane na cele realizacji narodowych planów gospodarczych, na rzecz PGR lub spółdzielni produkcyjnej. Stwierdził ponadto, że nieruchomość przejęta na własność Skarbu Państwa na podstawie przepisów dekretu z 27.07.1949 r., lecz nie rozdysponowana, może zostać zwrócona na rzecz dotychczasowych właścicieli, którzy powrócili na dane miejsce zamieszkania i w takim przypadku powinno zostać uchylone orzeczenie o przejęciu nieruchomości na własność Skarbu Państwa (np. decyzją (...) w G. nr(...)z dnia 10.11.1960 r. uchylono częściowo orzeczenie o przejęciu na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich we wsi Ł., decyzją (...) w G. z 2.09.1969 r. nr (...) uchylono częściowo orzeczenie o przejęciu na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich we wsi K., decyzją (...) z dnia 23.09.1969 r. uchylono częściowo orzeczenie o przejęciu na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich położonych we wsi G., decyzją (...) w G. z dnia 23.09.1969 r., uchylono częściowo orzeczenie o przejęciu na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich położonych w Z.). Uchylenie decyzji nacjonalizacyjnej odbywało się w części dotyczącej objętych w posiadanie przez powracających nieruchomości własnych i zagród oraz w części gruntów Państwowego Funduszu Ziemi. Gdy natomiast nieruchomość była rozdysponowana, wówczas osoba przesiedlona powracająca do dotychczasowego miejsca zamieszkania, otrzymywała ekwiwalent. Były to przeważnie grunty rolne, choć zdarzały się grunty leśne, ale takie, które nie znajdowały się w zasobach Lasów Państwowych. Zwrot nieruchomości był dokonywany na podstawie decyzji wydawanych przez (...) w G.. I tak I. F. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 10.01.1958 r. wydano w (...),09 ha gruntów, z których 0,07 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, J. S. (2) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 23.01.1960 r. i 23.12. 1966 r. wydano w (...),16 ha gruntów, z których 0,26 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, M. R. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 24.06.1961 r. wydano w (...),25 ha gruntów, z których 0,90 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, J. S. (3) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.01.1958 r. wydano w B. 9,30 ha gruntów, z których 1,06 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, A. S. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 10.01.1958 r. wydano w (...) 7,37 ha gruntów, z których 0,15 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, A. S. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 10.01.1958 r. wydano w(...) 7,37 ha gruntów, z których 0,15 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, P. K. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 12.11.1957 r. wydano w(...) 18,32 ha gruntów, z których 2 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, J. H. (1) objął w posiadanie po powrocie z wysiedlenia w marcu 1957 r. 10,65 ha gruntów, z których 0,36 ha stanowiło użytek leśny, J. K. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 16.03.1964 r. wydano w (...)6,12 ha gruntów, z których 0,61 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, M. W. (2) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.09.1957 r. wydano w (...) 11,53 ha gruntów, z których 1,58 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, Ł. Z. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 25.02.1957 r. wydano w S. 20,99 ha gruntów, z których 1,56 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, R. G. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 11.03.1967 r. wydano w S. 10,22 ha gruntów, z których 1,87 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, S. C. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 19.05.1957 r. wydano w G. (...) 10,13 ha gruntów, z których 0,71 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, J. G. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 19.05.1957 r. wydano w G. (...)7,94 ha gruntów, z których 2,66 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, J. H. (2) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 19.05.1957 r. wydano w G. (...) 9,12 ha gruntów, z których 0,46 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, P. H. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 19.05.1957 r. wydano w G. (...) 3,98 ha gruntów, z których 0,10 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, S. S. (2) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 19.05.1957 r. wydano w G. (...) 7,78 ha gruntów, z których 1,08 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, J. B. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 2.07.1957 r. wydano wN. (...) 10,09 ha gruntów, z których 0,76 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, R. H. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 24.05.1957 r. wydano w N. (...) 9,60 ha gruntów, z których 1,08 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, E. K. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 24.05.1957 r. wydano w N. (...)13,26 ha gruntów, z których 0,71 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, J. K. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 3.03.1964 r. wydano w (...) 9,80 ha gruntów, z których 1,80 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, H. K. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 7.11.1957 r. wydano wN. (...)11,16 ha gruntów, z których 0,73 ha w 1966 r. stanowiło użytek leśny, J. B. (2) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 7.05.1957 r. wydano wK. (...) 6,22 ha gruntów, z których 0,79 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, M. B. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 22.03.1957 r. wydano wK. (...) 5,33 ha gruntów, z których 0,93 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, P. B. (2) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.03.1957 r. wydano w K. (...) 7,64 ha gruntów, z których 0,73 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, P. B. (1) s. B. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 22.03.1957 r. wydano w K. (...) 5,11 ha gruntów, z których 0,739 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, P. B. (1) s. G. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.03.1957 r. wydano w K. (...)2,75 ha gruntów, z których 0,7932 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, P. B. (3) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 22.03.1957 r. wydano w K. (...)4,65 ha gruntów, z których 1,11 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, J. C. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 22.12.1956 r. wydano w K. (...) 4,87 ha gruntów, z których 1,50 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, A. D. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 22.03.1957 r. wydano w K. (...) 8,18 ha gruntów, z których 1,40 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, G. D. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 22.12. 1956 r. wydano w K. (...)2,76 ha gruntów, z których 0,02 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, B. D. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.03.1957 r. wydano w K. (...) 6,60 ha gruntów, z których 2,98 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, E. D. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.03.1957 r. wydano wK. (...)3,68 ha gruntów, z których 1,43 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, G. D. (2) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.03.1957 r. wydano w K. (...)4,91 ha gruntów, z których 0,35 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, J. D. (1) s. L. po powrocie po Akcji (...) objął w posiadanie w kwietniu 1957 r. w (...),78 ha gruntów, z których 0,63 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, J. D. (1), s. O. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 12.03.1957 r. wydano wK. (...) 6,56 ha gruntów, z których 0,46 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, P. D. s. P. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.03.1957 r. wydano w K. (...) 3,32 ha gruntów, z których 0,351 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, P. D. s. S. po powrocie po Akcji (...) objął w posiadanie w 1956 r. w K. (...) 6,14 ha gruntów, z których 1,46 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, P. D. s. W. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.03.1957 r. wydano w K. (...)4,53 ha gruntów, z których 0,15 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, T. D. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.12. 1956 r. wydano w K. (...) 6,20 ha gruntów, z których 0,18 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, H. H. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 20.03.1957 r. wydano w K. (...) 6,26 ha gruntów, z których 0,79 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, A. K. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 14.05.1957 r. wydano w K. (...)7,73 ha gruntów, z których 2,12 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, P. K. (2) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 14.09.1957 r. wydano w K. (...)3,92 ha gruntów, z których 0,55 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, M. K. (1) na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 6.08.1957 r. wydano w K. (...)7,90 ha gruntów, z których 3,28 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny, T. K. na podstawie decyzji Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 26.10.1957 r. wydano w K. (...) 4,52 ha gruntów, z których 0,71 ha w 1967 r. stanowiło użytek leśny. W B. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono też w stosunku do S. T., P. S. (1), J. S. (4), A. S. (2), J. S. (2) s. F., B. T., F. M., M. K. (1), E. K. (2), S. G., J. B. (3), M. B. i J. B. (4). W G. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono również w stosunku do S. C. (1), P. G., P. H. (1), J. K. (2), J. M. (2), J. M. (1), M. P. (1), B. G., A. P. (1), S. P. (1), M. P. (2), A. S. (3) i S. S. (4). W K. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono też w stosunku do M. K. (2), Ł. W. (1), M. K. (3) s. K., B. K. (1), M. W. (3), K. C., Ł. D., B. K. (2), M. K. (1), M. W. (4), S. J., P. M. (1), W. R., L. K. i J. K. (3). W K. (...) zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono również w stosunku do J. S. (5), P. B. (4), S. D. (1) s. A., S. D. (1) s. J., T. D. (1), J. K. (4), P. K. (3), A. S. (4), T. S., J. S. (6) i J. U.. W S. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono w stosunku do M. S., S. S. (5), G. S., K. P., S. P. (2) i A. K. (2). W S. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono w stosunku do P. H. (2) i J. T. (1). W N. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono w stosunku do M. C. (1), S. F. (1), J. F. (1),T. F., K. K. (2), H. K., S. K., J. M. (3), M. P. (3), A. S. (5), S. S. (6), M. T., J. W. i J. Ż.. W U. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono w stosunku do J. K. (5), M. C. (2), S. B. i D. B.. W W. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono w stosunku do J. T. (2), A. S. (6), M. M. (3), B. K. (3), J. G. (2), J. F. (2), J. D. (2), G. D. (3), A. D. (2), D. D. (2), S. D. (2), J. D. (3) i S. C. (2). W Z. zwrot gospodarstwa z Akcji (...) orzeczono też w stosunku do J. U., B. U., T. U., A. S. (7), S. S. (7), S. S. (8), P. S. (2), M. O., M. M. (4), S. M., T. D. (2), P. C. (2), P. C., A. C. (1) i O. C. (2). Zwroty nieruchomości dotyczyły także powracających z przesiedlenia (...), R. i Ś..

Zwracane grunty uczestniczyły w postępowaniach wymiennych prowadzonych w latach 60 – tych XX wieku na terenie powiatu (...). Również przy tej okazji osoby, które powróciły z wysiedlenia nie mogły odzyskać gruntów leśnych, które były w posiadaniu Lasów Państwowych.

Osoby pochodzenia (...), mieszkające na terenie P. (...), od lat 50 - tych XX wieku występowały do różnych organów ówczesnych władz, domagając się zwrotu zabranych im nieruchomości, zarówno gruntów leśnych, jak i rolnych, które znalazły się w posiadaniu Lasów Państwowych lub Państwowego Funduszu Ziemi. Były to jednak próby nieskuteczne, gdyż organy państwowe konsekwentnie twierdziły, że zwrot tych nieruchomości nie jest możliwy. Takie informacje były przekazywane innym osobom, co powstrzymywało je od podejmowania działań zmierzających do odzyskania swojej własności.

Zwrot nieruchomości leśnych na rzecz osób narodowości (...)w latach 60 – tych i 70 – tych XX wieku dotyczył nieruchomości nie podlegających przepisom dekretu z dnia 6.09.1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. nr 4, poz. 17), dekretu z dnia 5.09.1947 r. o przejęciu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do(...)(Dz. U. Nr 59, poz. 318) oraz dekretu z dnia 27.07.1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich, położonych w niektórych powiatach województwa (...), (...),(...) i (...) (Dz. U. Nr 46, poz. 339), nie pozostających we władaniu Skarbu Państwa do dnia 5.04.1956 r. Wskazuje na to treść pism Okręgowego Zarządu Lasów Państwowych P. z dnia 5.05.1965 r. i 19.10.1965 r. skierowanych do M. H. zB. (...), z listopada 1965 r. skierowanego do J. P., z dnia 1.12.1965 r. skierowanego do P. M. (2) z B., z dnia 29.08.1966 r. skierowanego do E. S. z B., z dnia 29.08.1966 r. skierowanego do A. R. (1) z B., z dnia 29.08.1966 r. skierowanego do A. R. (2) z B., z dnia 29.08.1966 r. skierowanego do P. P. (3) z B., z dnia 29.08.1966 r. skierowanego do A. D. (1) z B., z dnia 29.08.1966 r. i 31.08.1966 r. skierowanych do A. R. (3) z B., z dnia 31.08.1966 r. skierowanego do W. M., z dnia 4.09.1968 r. skierowanego do P. Ż., M. Ż., J. K. (6) z P., z dnia 31.08.1968 r. skierowanego do F. P. z W., z dnia 21.04.1969 r. skierowanego do E. O. z B., z dnia 21.04.1969 r. skierowanego do E. O.z B., z dnia 19.11.1969 r. skierowanego do J. T. (3) z B., z dnia 22.06.1971 r. skierowanego do M. R. (2) z G., z dnia 7.08.1971 r. skierowanego do spadkobierców A. Ś. z M., a także decyzje Dyrektora Okręgowego Zarządu Lasów Państwowych w P. z dnia 7.06.21972 r. w związku z wnioskiem M. P. (4) z M., z czerwca 1973 r. w związku z wnioskiem J. G. (3) ze S., z dnia 18.04.1975 r. w związku z wnioskiem P. H., A. D. (3), P. i J. K. (7) ze Z..

Po wprowadzaniu z dniem 1.03.1980 r. instytucji stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej, osoby przesiedlone w ramach Akcji (...) bądź ich następcy prawni składali grupowo wnioski o wszczęcie postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności orzeczeń Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w G., na podstawie których ich mienie zostało przejęte przez Państwo. W żadnym z takich przypadków nie wszczynano jednak postępowania. Przykładem jest wniosek A. P. (2) i 18 innych osób o stwierdzenie nieważności decyzji, na podstawie której przejęto grunty położone w K.. W tym przypadku Wojewoda (...) decyzją z 17.02.1982 r. odmówił wszczęcia postępowania. Podobna decyzja z dnia 26.02.1982 r. zapadła w przedmiocie wniosku S. F. (2) i 18 innych osób o stwierdzenie nieważności decyzji, na podstawie której przejęto grunty położone w N.. Także decyzją z dnia 18.05.1992 r., rozpoznając wniosek M. M. (5) i 5 innych osób odmówiono wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji, na podstawie której przejęto grunty położone w B.. W uzasadnieniach wydawanych decyzji wskazywano, że mając na uwadze treść art. 156 § 1 k.p.a. brak było podstaw do stwierdzenia nieważności kwestionowanych orzeczeń, a przejęcie nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa nastąpiło zgodnie z przepisami dekretu z dnia 5.09.1947 r. o przejęciu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do (...)oraz dekretu z dnia 27.07.1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich, położonych w niektórych powiatach województwa (...) i(...). Odwołania od tych decyzji były utrzymywane w mocy przez Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. W decyzjach Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej stwierdzano, że są one ostateczne i brak było w nich pouczeń o możliwości poddania ich kontroli przez istniejący już wówczas Naczelny Sąd Administracyjny.

Jako pierwszy korzystne dla siebie decyzje i wyroki uzyskał S. H., w przypadku którego Wojewoda (...) decyzją z dnia 12.06.2000 r. stwierdził nieważność orzeczenia Prezydium Powiatowej Rady Narodowej o przejęciu gruntów w K.. Decyzja ta została utrzymana w mocy decyzją Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12.02.2001 r., zaś skarga Lasów Państwowych na tą decyzję została oddalona przez Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 1.10.2001 roku. Wiadomość o takim rozstrzygnięciu sprawy S. H. była powszechnie znana wśród osób pochodzenia (...). W związku z tym kolejne osoby składały podobne wnioski i uzyskiwały korzystne dla siebie rozstrzygnięcia, zarówno przed organami administracji, jak i przed sądami administracyjnymi i sądami powszechnymi.

Żądania takie zgłaszane były także przez osoby, wobec których częściowo uchylono decyzję nacjonalizacyjną, bądź ich następców prawnych. Podejmowali oni próby uzyskania nieruchomości leśnych, znajdujących się w posiadaniu Lasów Państwowych, niezwróconych po powrocie z miejsca wysiedlenia. Przykładem jest A. C. (2), co do której orzeczeniem Powiatowej Rady Narodowej w G. z dnia 10.11.1960 r. uchylono decyzję nacjonalizacyjną, a spadkobiercy której w 2012 r. wszczęli postępowanie administracyjne o stwierdzenie nieważności decyzji nacjonalizacyjnej w części dotyczącej A. C. (2) i nieuchylonej decyzją z dnia 10.11.1960 r. Wniosek w tym postępowaniu został uwzględniony, co skutkowało wytoczeniem przez spadkobierców A. C. (2) powództwa przeciwko Skarbowi Państwa - Lasom Państwowym o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, które Sąd Rejonowy w Gorlicach wyrokami z dnia 20.05.2013 r. w sprawie I C 16/13 i z dnia 17.09.2014 r. w sprawie I C 155/14 uwzględnił. Podobny przypadek miał miejsce w stosunku do J. S. (7), który po powrocie z wysiedlenia otrzymał w (...),00 ha gruntów
i którego spadkobierca po uzyskaniu korzystnego orzeczenia sądu odzyskał las, posiadany przez J. S. (7) przed 1947 r., a którego po powrocie mu nie zwrócono. Tożsama sytuacja zaistniała w przypadku I. F., S. S. (9), M. K. (3), J. D. (1), G. D. (1), Ł. W. (2), J. S. (5), J. F. (1), P. K. (1), J. H. (1) i P. C. (2).

W tym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że wniosek nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd nie zgodził się przy tym jednak z zarzutem uczestników, jakoby z powodu prawomocnego wyroku o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywisty stanem prawnym, którego przedmiotem była nieruchomości objęta wnioskiem, a który to wyrok zapadł w postępowaniu, gdzie jako powodowie występowali uczestnicy, a pozwanym był wnioskodawca, procedowanie w sprawie o zasiedzenie wskazanej nieruchomości było wykluczone. Przechodząc do meritum wyjaśnił natomiast, że do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie konieczne jest, aby władający nieruchomością był jej posiadaczem samoistnym oraz aby posiadanie trwało przez czas określony w ustawie. Zgodnie z aktualnie obowiązującym art. 172 k.c., okres ten wynosi w przypadku objęcia posiadania w dobrej wierze 20 lat, zaś w złej wierze 30 lat. Do zasiedzenia, które nastąpiło przed 1.10.1990 r. będą miały natomiast zastosowanie okresy posiadania przewidziane w art. 172 w poprzednim brzmieniu - czyli 10 letnie dla posiadania w dobrej wierze i 20 letnie dla posiadania w złej wierze. Przed wejściem w życie kodeksu cywilnego tj. przed 1.01.1965 r. nabycie własności przez zasiedzenie regulował z kolei obowiązujący od 1.01.1947 r. dekret z 11.10. 1946 r. Prawo rzeczowe (Dz. U. Nr 46, poz. 319), który w art. 50 § 1 i 2 określał, że do nabycia własności przez zasiedzenie w dobrej wierze wymagany jest 20 letni okres posiadania, a w złej wierze 30 letni okres posiadania. Skoro więc termin zasiedzenia rozpoczął bieg przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego – tj. przed 1.01.1965 r., w zakresie określenia długości tego terminu będzie miał zastosowanie art. XLI § 2 przepisów wprowadzających kodeks cywilny, zgodne z którym bieg skróconego w kodeksie cywilnym terminu zasiedzenia rozpoczyna się od daty wejścia w życie kodeksu cywilnego, chyba że zasiedzenie przy uwzględnieniu dotychczasowych przepisów nastąpiłoby wcześniej. Podstawową przesłanką zasiedzenia, wskazywaną tak przez dekret prawo rzeczowe jak i przez kodeks cywilny, było posiadanie rzeczy będącej przedmiotem cudzej własności. Dekret prawo rzeczowe nie wprowadzał ustawowego rozróżnienia posiadania na samoistne i zależne, tak jak kodeks cywilny (art. 336), jednakże w art. 296 § 1 posiadaczem nazywał tego, kto rzeczą faktycznie władał jak właściciel. Art. 172 k.c. wprost wskazuje, że nieruchomość przez zasiedzenie może nabyć jedynie posiadacz samoistny. Z art. 336 k.c. wynikała z kolei definicja posiadacza samoistnego jako tego, kto włada rzeczą jak właściciel. Zdaniem Sądu I instancji, posiadanie wykonywane przez Skarb Państwa Nadleśnictwo Ł. w stosunku do nieruchomości stanowiącej przedmiot procesu należy ocenić jako samoistne. Wskazuje na to nie tylko domniemanie wynikające z art. 339 k.c., ale także sposób wykonywania władztwa tj. korzystanie z nieruchomości we własnym imieniu i dla siebie, z wyłączeniem innych osób. Skarb Państwa - Nadleśnictwo Ł. uzyskał przy tym posiadanie nieruchomości objętej wnioskiem na podstawie protokołu ustalenia granicy polno-leśnej, który nie był ani decyzją administracyjną, ani tym bardziej aktem powszechnie obowiązującego prawa. Po masowym wysiedleniu dotychczasowych właścicieli gruntów należących do osób narodowości ukraińskiej, czy łemkowskiej, Skarb Państwa na dzień 23.08.1947 r. przejął nad nimi władztwo w sposób całkowicie arbitralny. Nie badał jaki tytuł prawny i komu konkretnie przysługiwał do przejmowanych nieruchomości. W tej sytuacji oczywistym jest zatem, że nowy posiadacz nie mógł w usprawiedliwiony aczkolwiek błędny sposób twierdzić, że przysługuje mu prawo własności do objętych w 1947 r. we władanie nieruchomości, a tym samym uznać należało, że posiadanie uzyskał w złej wierze. Uznając zatem, że Skarb Państwa uzyskał posiadanie w dniu 23.08.1947 r., uwzględniając art. 50 dekretu prawo rzeczowe w zw. z art. XLI § 2 przepisów wprowadzających kodeks cywilny, do nabycia własności przez zasiedzenie doszłoby z dniem 23.08.1977 roku. Jako zasadny ocenił jednak Sąd I instancji zarzut uczestników, wedle którego w przedmiotowej sprawie doszło do zawieszenia biegu zasiedzenia. Jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń A. M. i J. M. (1) należeli do osób narodowości(...) i po II wojnie światowej objęci byli akcją przesiedleńczą do ówczesnego (...). Odwołując się do faktów historycznych wskazał Sąd, że deportacja ludności pochodzenia (...) i (...) do (...), w ramach której ludność ta opuściła tereny P. (...) odbywała się na podstawie układu z dnia 9.09.1944 r. pomiędzy (...) Komitetem (...) a Rządem(...) Socjalistycznej Republiki Rad dotyczącym ewakuacji obywateli polskich z terytorium (...) i ludności (...) z terytoriumP. (...). Już z tego powodu wnioskodawca nie może skutecznie powoływać się celem zwalczenia zarzutu zawieszenia biegu zasiedzenia na dokumenty odnoszące się do zwrotu mienia przejętego w ramach Akcji (...). Poprzednicy prawni uczestników nie zostali wysiedleni w 1947 r. w inną część kraju, ale wcześniej, do obcego państwa, co niekorzystnie wpłynęło na ich możliwości powrotu do miejsca wysiedlenia i stanowiło diametralną różnicę w stosunku do położenia osób przesiedlonych w ramach Akcji (...). Źródła historyczne oraz fachowa literatura podają, że jakkolwiek układy republikańskie zakładały dobrowolność wyjazdu do byłego(...), jednakże powszechnie znanym faktem jest to, że kiedy okazało się, iż niewieluU. (...) i Ł. chce wyjechać z P. (...) na stałe, byli oni przymuszani przez wojsko do opuszczenia ich rodzinnych stron. Na terenie (...), wbrew postanowieniom układów, deportowanej ludności nie nadawano nieruchomości, ale wcielano do kołchozów. Powołując się na konkretne wyniki badań naukowych wskazał Sąd, że według opublikowanych sowieckich raportów, wielu z przesiedlonych uciekało do mniej zrusyfikowanej zachodniej części U. (...), a także podając się za repatriantów, próbowało przedostać się z powrotem do P. (...). Znacznie utrudniony był ponadto przyjazd z (...) do Polski, który obwarowany był szeregiem warunków. W okresie stalinowskim doszło do niemal całkowitego zamknięcia granicy, co spowodowane było zaostrzeniem reżimu i rygorystyczną polityką paszportową. Dopiero 5.02.1970 r. między P. (...) a (...) doszło do zawarcia umowy międzynarodowej o wzajemnych bezwizowych podróżach obywateli obu Państw (oświadczenie rządowe z dnia 16.05.1970 r. w sprawie umowy opublikowane w Dz.U. z 1970 r., Nr 15, poz. 129). Zgodnie z tą umową prywatne podróże mogły odbywać tylko na zaproszenie, przy czym obowiązywały pozostałe przepisy dotyczące wydawania paszportu. W świetle tego typu obostrzeń, przekraczanie granicy (...)nie było zjawiskiem powszechnym i usprawiedliwionym jest twierdzenie, że osoba chcąca przyjechać do P. (...) napotykała szereg trudności. Przy tym wszystkim zauważył Sąd, że wnioskodawca nie przedłożył jakiegokolwiek dowodu na to, że osoby przesiedlone do (...)powracały następnie doP. (...) i z powodzeniem podejmowały działania celem odzyskania przejętego przez Skarb Państwa mienia. Z drugiej jednak strony należy rozważyć również czy osoby narodowości(...) bądź (...)po uzyskaniu możliwości przyjazdu do kraju, z którego ich wysiedlono, mogły skutecznie starać się o zwrot należących do nich nieruchomości. W tym wypadku zdaniem Sądu warto odwoływać się również do sytuacji osób wysiedlonych w ramach Akcji (...). I tak powołując się na konkretne przykłady z utrwalonego już orzecznictwa wskazał Sąd I instancji, że przymusowe przesiedlenia ludności łemkowskiej skierowane były przeciwko całej grupie etnicznej. Skutkowały wyzuciem jej z majątku, następnie usankcjonowanym przepisami dekretów z 5.09.1947 r. i 27.07.1949 roku. Utrwalało to przekonanie o niemożności podważania działań nowego Państwa, wobec przydania im w ten sposób cech legalności. Działania organów administracji państwowej utrwalały w przesiedleńcach przekonanie, że są dla nowego Państwa zagrożeniem, a utrata własności, jako odpłata za przypisywane tej grupie etnicznej działania, była wyrazem sprawiedliwości dziejowej. Wskazywało to na to, że odzyskanie własności nie jest możliwe. Represje wobec osób narodowości łemkowskiej wiązały się nie tylko z przesiedleniem i utratą majątku, ale w początkowym okresie również z zagrożeniem życia i zdrowia. Fakty historyczne i potrzeba respektowania prawdy historycznej muszą być zaś uwzględniane przy stosowaniu prawa materialnego. Osoby wysiedlone w ramach Akcji (...) przed kilka pierwszych lat od wysiedlenia pozbawione były możliwości nie tylko działań zmierzających do odzyskania przejętego przez Skarb Państwa mienia, ale nawet przyjazdu do rodzinnej wsi. Nawet po odwilży gomułkowskiej, jeżeli chciały na powrót osiedlić się w miejscu, z którego je wysiedlono, musiały uzyskać stosowne pozwolenie, a ich gospodarstwo nie mogło być zajęte przez osadników lub przez Skarb Państwa na inne cele. Niejednokrotnie zdarzało się, że przesiedleńcy musieli wykupić od osadników swoje nieruchomości. Fakt, że niektórym udało się powrócić po wysiedleniu i odzyskać przejęte przez Skarb Państwa ziemie, nie oznacza, że praktyka taka była powszechna. Wręcz przeciwnie, w skali liczby przesiedlonych rodzin (wiele źródeł podaje, że przesiedlono ponad 140 000 osób, w tym z województwa (...) około 10 000 osób. Przedstawione przez wnioskodawcę dowody w postaci protokołów stwierdzenia stanu władania gruntami, które wskazywały na zwrot gospodarstwa z Akcji (...), stanowią, nawet w skali jedynie dawnego województwa (...), niewielki odsetek osób, którym udało się powrócić, w stosunku do ogółu wysiedlonych. Wnioskodawca nie przedłożył również jakichkolwiek dowodów na to, że wysiedlonej ludności przynależnej do grupy etnicznej Ł., zwracane były nieruchomości przejęte przez Administrację Lasów Państwowych. Uczestnicy przedłożyli natomiast szereg dowodów, z których wynika, iż podejmowane przez Ł. próby zwrotu należących do nich przed Akcją (...) nieruchomości, kończyły się niepowodzeniem. Działo się tak wobec osób, które powróciły do swoich rodzinnych wsi i które mimo zwrotu części gospodarstw lub nadania im ekwiwalentów, nie odzyskały całości swojego mienia. Uzasadnione jest zatem twierdzenie, że grupa ta nie mogła swobodnie korzystać ze swoich praw, w tym dochodzić skutecznie zwrotu zabranego im mienia, choć istniały instytucje, które im to teoretycznie umożliwiały w postaci powództwa windykacyjnego i o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, przewidziane w przepisach dekretu z 11.10.1946 r. Prawo rzeczowe, a następnie kodeksu cywilnego i ustawy z dnia 6.07.1982 r. o księgach wieczystych i hipotece. Stanu tego nie zmienił również fakt wprowadzenia w 1980 r. sądownictwa administracyjnego, gdyż w tych latach nie było realnych szans na to, by w ramach takiego postępowania osoby narodowości (...) mogły skutecznie dochodzić swoich praw, podważając rozstrzygnięcia, na podstawie których odbierano im grunty. Świadczą o tym decyzje wydawane przez Ministra Rolnictwa, który utrzymywał w mocy decyzje Wojewody (...) odmawiające wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności orzeczeń Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w G., nie pouczając nawet o możliwości złożenia skargi do istniejącego już wówczas Naczelnego Sądu Administracyjnego. Odmienne spojrzenie na skutki Akcji (...) nastąpiło dopiero po zmianie sytuacji politycznej po wyborach w 1989 r. W dniu 2.08.1989 r. powołano Sejmową Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych, która zajęła się między innymi kwestią likwidacji następstw Akcji (...), w dniu 3.08.1990 r. Senat (...) podjął uchwałę potępiającą Akcję (...) i wyrażającą pragnienie naprawienia powstałych w jej wyniku szkód.

Analiza powyższa prowadzi do wniosku, że skoro przesiedleni na Ziemie Zachodnie obywatele polscy byli znacznie ograniczeni w podejmowaniu skutecznych starań o zwrot przejętych przez Państwo nieruchomości, mimo że mieli ogólny dostęp do urzędów państwowych, a z czasem mogli odwiedzać pierwotne miejsce zamieszkania, możliwość ta była tym bardziej ograniczona w przypadku osób wysiedlonych do (...). Taka sytuacja uzasadnia przyjęcie, że bieg zasiedzenia nieruchomości wskazanej we wniosku uległ zawieszeniu i stan ten trwał do 30.12.1989 roku. Z tym dniem zmieniono obowiązującą ówcześnie Konstytucję, wprowadzając do jej tekstu zasadę demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, a także zagwarantowano konstytucyjną ochronę własności i dziedziczenia, jak też zrezygnowano z umacniania własności społecznej jako głównej podstawy siły gospodarczej kraju i pomyślności narodu. W związku z powyższym, biorąc pod uwagę złą wiarę posiadacza, stwierdzić należało, że nie upłynął jeszcze 30 letni termin zasiedzenia, bowiem został on przerwany (art. 123 § 1 pkt. 1 k.c.) poprzez wytoczenie przeciwko posiadaczowi w dniu 7.08.2016 r. powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym (sygn. akt I C 22/17).

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania uzasadnia art. 520 § 2 k.p.c.

Apelację od postanowienia Sądu Rejonowego złożył wnioskodawca. Zaskarżając opisane orzeczenie w całości, zarzucił w niej:

1) naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

a) art. 121 pkt 4 k.c. w zw. z art. 175 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że bieg terminu zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości był zawieszony co najmniej do dnia 30 grudnia 1989 r. z uwagi na istnienie okoliczności świadczących o sile wyższej, w sytuacji, gdy stan faktyczny sprawy nie wskazuje, aby do tej daty istniały po stronie uczestników i ich poprzedników prawnych jakiekolwiek przeszkody natury prawnej lub faktycznej uniemożliwiające dochodzenie przez nich zwrotu nieruchomości,

b) art. 172 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji nieuwzględnienie domniemania prawnego uzyskania przez wnioskodawcę posiadania w dobrej wierze nieruchomości objętych wnioskiem, a to pomimo nie obalenia tego domniemania przez uczestników;

2) naruszenie przepisów prawa procesowego, a to:

a) art. 233 k.p.c. poprzez niezgodną z zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu przez Sąd I instancji, iż:

- przedstawione przez wnioskodawcę dowody w postaci protokołów stwierdzenia stanu władania gruntów, a które Sąd uznał w całości za wiarygodne, nie mają znaczenia dla przedmiotowego rozstrzygnięcia, gdyż z ich treści nie wynika, aby na rzecz ludności(...) przesiedlonej na tereny byłego(...)zwracano grunty leśne, w sytuacji, gdy z treści tych dokumentów należy wywieść zgoła odmienny wniosek,

- wyjaśnienia uczestnika W. B. są wiarygodne w części dotyczącej braku obiektywnych możliwości czynienia starań o zwrot gruntów leśnych ze względu na sytuację polityczną w sytuacji, gdy jak wynika z dokumentacji przedłożonej przez wnioskodawcę, osoby pochodzenia (...) już w okresie komunistycznym na skutek ich starań odzyskiwały nieruchomości przejęte w trakcie akcji (...), w tym grunty leśne, bądź otrzymywały stosowny ekwiwalent w postaci innego gruntu leśnego z Państwowego Funduszu Ziemi,

- do dnia 30 grudnia 1989 r. istniał stan siły wyższej w stosunku do osób pochodzenia(...)uniemożliwiający uczestniczkom i ich poprzednikom prawnym skuteczne dochodzenie roszczeń związanych z odzyskaniem utraconych przez nich nieruchomości, przy równoczesnym ustaleniu, że osoby należące do tej grupy etnicznej miały już w okresie (...) możliwość powrotu na teren zamieszkania w Rzeczypospolitej (...), czy na teren powiatu (...) otrzymując zwrot gospodarstwa z akcji (...), względnie ekwiwalentu za nie z Państwowego Funduszu Ziemi, a tymczasem ani uczestnicy ani też ich poprzednicy prawni do 1 sierpnia 2016 r. nie czynili żadnych kroków aby odzyskać nieruchomości położone w Ł. i to pomimo tego, że utrzymywały stały kontakt z krewnymi zamieszkałymi na terenie (...).

Wobec powyższego wnioskodawca wniósł o:

1)  zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez stwierdzenie, że z dniem 2 sierpnia 1957 r. wnioskodawca Skarb Państwa- Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe Nadleśnictwo Ł. nabył przez zasiedzenie prawo własności nieruchomości położonych w K., stanowiących działki ewidencyjne (...) o pow. 4,06 ha,(...) o pow. 0,05 ha, (...)o pow. 0,97 ha,(...) o pow. 1,56 ha, (...) o pow. 8,30 ha, (...)o pow. 1,71 ha oraz zasądzenie od uczestników solidarnie na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,

względnie o:

2)  uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji celem ponownego jej rozpoznania.

Dodatkowo wnioskodawca wniósł o obciążenie uczestników solidarnie kosztami postępowania apelacyjnego w niniejszej sprawie, w tym również kosztami zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Prokurator Okręgowy w S. (...), przystępując do niniejszej sprawy w piśmie z dnia 4 sierpnia 2021 r. (k. 930-935), poparł apelację wnioskodawcy w całości.

Uczestnicy wnieśli natomiast o oddalenie apelacji i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego (k. 922-925).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja wnioskodawcy okazała się bezzasadna.

Postępowanie apelacyjne oparte jest na apelacji pełnej, której istota polega na tym, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę ponownie, to znaczy jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez sąd pierwszej instancji (zob. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/2007 OSNC 2008/6 poz. 55). Ponieważ istotą postępowania apelacyjnego jest merytoryczne sądzenie sprawy, to sąd drugiej instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny dowodów zgromadzonych w postępowaniu przed sądami obu instancji.

Zgodnie z utrwalonym już poglądem orzeczniczym, Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do stwierdzenia, by postępowanie Sądu pierwszej instancji uchybiło normie art. 379 k.p.c., a tym samym doszło do nieważności postępowania.

Realizując obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w zakresie objętym granicami apelacji i bacząc na sformułowane w apelacji zarzuty Sąd drugiej instancji stwierdził, że ustalenia faktyczne Sądu I instancji znajdują pełne oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym należycie, bez naruszenia granic swobody sędziowskiej. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne w całości i przyjmuje je za własne, uznając za zbędne powielanie ich w treści tego uzasadnienia. Również wnioski prawne wyciągnięte na ich podstawie są prawidłowe i w całości zasługują na aprobatę.

Przechodząc w tym miejscu do oceny wywiedzionych w apelacji zarzutów, stwierdzić należało w pierwszej kolejności, że zdaniem Sądu Okręgowego nie mógł w sprawie odnieść zamierzonego skutku zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. Stosownie do brzmienia § 1 tego przepisu sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zarówno w literaturze jak i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że dokonując takiej oceny sąd obowiązany jest przestrzegać zasad logicznego rozumowania, a także zasad doświadczenia życiowego. Ocena powyższa oparta nadto być musi na wszechstronnym rozważeniu zgromadzonego materiału dowodowego, przez co należy rozumieć uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności. W orzecznictwie za utrwalony przyjąć należy pogląd, że zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 19 czerwca 2008 r., I ACa 180/08, LEX nr 468598, OSA 2009/6/55-68, wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r. II CKN 817/00, LEX 56906). Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001 r. IV CKN 970/00, LEX 52753, postanowienie Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2002 r. II CKN 572/99, LEX 53136).

Z przedstawionych twierdzeń jasno wynika też, że przywołany w apelacji przepis art. 233 § 1 k.p.c. dotyczy oceny dowodów. Aby skutecznie zarzucić jego naruszenie skarżący powinien zatem wskazać, jaki konkretnie dowód mający istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy sąd uznał za wiarygodny i mający moc dowodową albo za niewiarygodny i niemający mocy dowodowej i w czym przy tej ocenie przejawia się naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 stycznia 2002 roku, sygn. I CKN 132/01). Konieczne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu, oznaczenie, jakie kryteria oceny naruszył sąd, a nadto wyjaśnienie, dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 6 lipca 2005 r., sygn. III CK 3/05).

Apelacja pozwanego nakreślonych wyżej wymogów nie spełnia. Skarżący nie zaprezentował żadnych argumentów jurydycznych, logicznych, czy wynikających z doświadczenia życiowego, w wyniku których możliwe byłoby podważenie istotnych dla sprawy ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji.

W tym kontekście przypomnienia wymaga, iż ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części dotyczącej ustalenia faktów, tj. rozstrzygnięcia spornych kwestii na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Jeżeli więc z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w omawianym przepisie, choćby nawet dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko zatem w przypadku wykazania i to argumentami natury jurydycznej, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wykazanie, czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). W razie postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jego wykazanie nie może być ograniczone do odmiennej interpretacji dowodów zebranych w sprawie, przy jednoczesnym zaniechaniu wykazania, iż ocena przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granicę swobodnej oceny dowodów, którą wyznaczają czynniki logiczny i ustawowy, zasady doświadczenia życiowego, aktualny stan wiedzy, stan świadomości prawnej i dominujących poglądów na sądowe stosowanie prawa (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499).

W ramach zarzutu z art. 233 k.p.c. wnioskodawca podniósł w pierwszej kolejności, że Sąd Rejonowy w sposób wadliwy uznał, że przedstawione przez wnioskodawcę i uznane za wiarygodne dowody w postaci protokołów stwierdzenia stanu władania gruntów nie mają znaczenia dla przedmiotowego rozstrzygnięcia, gdyż z ich treści nie wynika, aby na rzecz ludności(...) przesiedlonej na tereny byłego(...) zwracano grunty leśne. Z treści tych dokumentów – zdaniem skarżącego – należy wywieść zgoła odmienny wniosek, mianowicie, że ten kto z ludności (...)powracał i podejmował starania w kierunku odzyskania przejętych nieruchomości, w większości przypadków odzyskiwał je, a jeżeli nie było możliwe zwrócenie ich w naturze to otrzymywał ekwiwalent w postaci porównywalnych nieruchomości z Państwowego Funduszu Ziemi. Skarżący zauważył przy tym, że wybór tej kwestii był pozostawiony zainteresowanym i nie można zgodzić się ze stanowiskiem, że mniejszość(...)zamieszkała na (...)była w o wiele lepszym położeniu niż mniejszość łemkowska zamieszkała na terenie (...). Zarówno w zarzutach apelacji jak i w uzasadnieniu brak jednak w tym kontekście jakiejkolwiek dalszej rzeczowej argumentacji. Sąd Rejonowy wskazując na konkretne dokumenty ustalił, że w przypadku powrotów ludności narodowości łemkowskiej objętej akcją przesiedleńczą na(...) do dotychczasowych miejsc zamieszkania po odwilży z 1956 r., zwroty nieruchomości nie dotyczyły gruntów już rozdysponowanych. Jeżeli nieruchomość była rozdysponowana, wówczas osoba przesiedlona powracająca do dotychczasowego miejsca zamieszkania, otrzymywała ekwiwalent. Były to przeważnie grunty rolne, choć zdarzały się grunty leśne, to jednak wyłącznie takie, które nie znajdowały się w zasobach Lasów Państwowych. Wskazał też, że zwracane grunty uczestniczyły w postępowaniach wymiennych prowadzonych w latach 60 – tych XX wieku na terenie powiatu (...). Również przy tej okazji osoby, które powróciły z wysiedlenia nie mogły odzyskać gruntów leśnych, które były w posiadaniu Lasów Państwowych. Sąd ustalił również, że zwrot nieruchomości leśnych na rzecz osób narodowości łemkowskiej w latach 60 – tych i 70 – tych XX wieku dotyczył zaś nieruchomości nie podlegających przepisom dekretu z dnia 6.09.1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. nr 4, poz. 17), dekretu z dnia 5.09.1947 r. o przejęciu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do ZSRR (Dz. U. Nr 59, poz. 318) oraz dekretu z dnia 27.07.1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich, położonych w niektórych powiatach województwa (...) i (...) (Dz. U. Nr 46, poz. 339). Skarżący nie wskazuje, z których to konkretnie dokumentów należałoby jego zdaniem wysnuć odmienny wniosek. W treści przedstawionych do akt i przywołanych przez Sąd Rejonowy pism Lasów Państwowych literalnie wskazano przecież, iż konkretne, objęte zwrotem nieruchomości nie podlegają przepisom dekretu z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej i nie zostały przejęte na własność Państwa na podstawie dekretu z 27 lipca 1949 r., albo nie zostały przejęte na własność państwa na podstawie dekretu z 5 września 1947 r. o przejęciu na własność Państwa mienia pozostawionego po osobach przesiedlonych do (...)ani dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających we faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich położonych w niektórych powiatach województwa (...), (...), (...) i (...). Wobec tego nie ma żadnych uzasadnionych podstaw do przyjęcia, iż nieruchomości wymienione we wskazanych dokumentach stanowiły część konglomeratu gruntów przejętych przez Skarb Państwa po masowych wysiedleniach ludności pochodzenia ukraińskiego i łemkowskiego, a w konsekwencji dokumenty te w żaden sposób nie dowodzą, aby ludności tej zwracano grunty leśne przejęte po akcji przesiedleńczej. zespołu gruntów przejętych przez Skarb Państwa w ramach akcji (...). Skarżący nie przedstawił zatem żadnych rzeczowych argumentów, które podważałyby ocenę wyrażoną w tym zakresie przez sąd pierwszej instancji. Argumentacja apelacji ma tu charakter jedynie polemiczny.

W powyższym kontekście brak jest też podstaw do podważenia wiarygodności zeznań uczestniczka W. B.. Zarzut, jaki w tym zakresie postawił skarżący, jest bardzo lakoniczny. Urodzony w (...) uczestnik opisując doświadczenia wysiedlanych dziadków J. M. (1) i A. M. opierał się na informacjach przekazanych mu przez bliskich w formie wspomnień z tamtego okresu. Nie sposób zatem uznać jego zeznań za niewiarygodne tylko dlatego, że wnioskodawca przedłożył dokumenty, z których wynika, że część ludności pochodzenia (...) zdołała powrócić do B. i odzyskać określone nieruchomości, zwłaszcza, że dokumenty te – jak już podkreślono – nie potwierdzają w żaden sposób, aby zwrotowi podlegały nieruchomości przejęte przez Administrację Lasów Państwowych. Z tych samych powodów wiarygodności zeznań uczestnika nie mógł też skutecznie podważyć załączony do apelacji wykaz osób, które zadeklarować miały wyjazd do (...), w którym nazwisko J. M. (1) zostało wymienione (k. 829).

W ramach zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. wnioskodawca negował również ustaloną przez sąd pierwszej instancji datę ustania stanu siły wyższej. Nie ulega wątpliwości, że ocena tych właśnie kwestii nie jest dokonywana pod kątem wiarygodności i mocy dowodowej (art. 233 k.p.c.), ale z punktu widzenia norm prawa materialnego znajdujących zastosowanie do uprzednio ustalonego stanu faktycznego (art. 172 k.c., art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c.). Podważanie oceny prawnej w przedmiocie istnienia i czasu trwania siły za pomocą zarzutów naruszenia prawa procesowego nie jest zatem skuteczne.

Przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia przepisów prawa materialnego.

Przede wszystkim jako bezzasadny ocenił Sąd Okręgowy zarzut naruszenia art. 172 § 1 k.c., które to naruszenie zdaniem skarżącego polegało na nieuwzględnieniu domniemania prawnego uzyskania przez wnioskodawcę posiadania spornej nieruchomości w dobrej wierze.

Zgodnie z tzw. poglądem tradycyjnym, za którym opowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów mającej moc zasady prawnej z 6 grudnia 1991 r., sygn. III CZP 108/91, OSNC 1992/4/48, dobra wiara polega na błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu posiadacza nieruchomości, że przysługuje mu wykonywane przez niego prawo. Dobrą wiarę posiadacza wyłącza więc jego wiedza o rzeczywistym stanie prawnym (stanie własności) oraz jego niedbalstwo. Pozostaje również w złej wierze osoba, która przy dołożeniu należytej staranności mogła się dowiedzieć, że nie jest właścicielem nieruchomości (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 4 grudnia 2009 r., sygn. III CSK 79/09, LEX nr 677888). W przypadku państwowej jednostki organizacyjnej niebędącej osobą prawną rozstrzyga wiedza (stan świadomości) osób wykonujących zadania tej jednostki, zaś w razie działania państwowej osoby prawnej innej niż Skarb Państwa – wiedza (stan świadomości) osób pełniących funkcję organu osoby prawnej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2019 r., sygn. IV CSK 535/17, LEX nr 2607261).

W ocenie Sądu drugiej instancji Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, że w chwili objęcia przedmiotu sporu w posiadanie samoistne Skarb Państwa był posiadaczem w złej wierze.

Przypomnienia wymaga, że w sprawie o zasiedzenie rozstrzygającym momentem dla oceny dobrej albo złej wiary samoistnego posiadacza nieruchomości jest chwila uzyskania posiadania. Późniejsze zmiany świadomości posiadacza pozostają bez wpływu na tę ocenę i w konsekwencji na długość okresu posiadania potrzebnego dla nabycia własności przez zasiedzenie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 maja 2017 r., sygn. III CSK 60/17, LEX nr 2312466).

W odniesieniu do Skarbu Państwa w orzecznictwie przyjmuje się, że posiadanie samoistne nieruchomości było w złej wierze, jeżeli uzyskane zostało w braku podstawy prawnej nabycia, a więc mimo niewydania żadnej decyzji administracyjnej o jej przejęciu przez Skarb Państwa. Natomiast nabycie przez Skarb Państwa nieruchomości na podstawie takiej decyzji, nawet uznanej w późniejszym czasie w postępowaniu nadzorczym za nieważną, może zostać uznane za posiadanie samoistne w dobrej wierze (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z 28 listopada 2014 r., sygn. I CSK 658/13, LEX nr 1621304; z 2 lipca 2015 r., sygn. V CSK 625/14, LEX nr 1813483; wyrok z 27 stycznia 2016 r., sygn. II CSK 95/15, LEX nr 2012106). Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy cytowanym już i w przywołanym w apelacji postanowieniu z 17 stycznia 2019 r., sygn. IV CSK 535/17, wskazując, że samo stwierdzenie nieważności decyzji z powodu rażącego naruszenia prawa, w której następstwie Skarb Państwa wszedł w posiadanie nieruchomości, nie przesądza o złej wierze Skarbu Państwa w chwili uzyskania posiadania nieruchomości. Stanowisko to zostało wyrażone jednak na gruncie odmiennego stanu faktycznego, w którym nieruchomość została przejęta na rzecz Państwowego Funduszu Ziemi w wyniku zarządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z 31 lipca 1948 r. wydanego na podstawie art. 1 pkt 4, art. 3 i 5 dekretu z 28 listopada 1945 r. o przejęciu niektórych nieruchomości ziemskich na cele reformy rolnej i osadnictwa. W chwili przejęcia istniał więc akt prawny stanowiący jego podstawę, mimo że później stwierdzono jego nieważność.

Powyższe zapatrywanie nie może jednak znaleźć zastosowania w realiach niniejszej sprawy. Skarb Państwa uzyskał bowiem posiadanie spornej działki bez żadnego tytułu prawnego, w szczególności nie legitymował się decyzją administracyjną o przejęciu nieruchomości. Takiego tytułu nie stanowił w szczególności sporządzony 23 sierpnia 1947 r. protokół ustalenia granic polno-leśnych. Na podstawie ustaleń wynikających z wielu rozpoznanych spraw dotyczących tego samego problemu, stwierdzić można, że dokument ten sporządzony został po zakończeniu wysiedleni, a zatem po opuszczeniu gruntów przez poprzednika prawnego wnioskodawców pomiędzy Delegatem Urzędu Wojewódzkiego (...) Dyrekcji Planowania Przestrzennego oraz przedstawicielami Nadleśnictwa R., Starostwa Powiatowego w G., (...) Związku (...). Ustalono nim w obrębie poszczególnych wsi powierzchnię gruntów przewidzianych na uprawy rolne, na obszary lasów państwowych, lasów połemkowskich i słabych gruntów pod zalesienie. Dotyczyło to gruntów położonych w gromadach B., B., B., C., D., G., H., J., K., K., K., K., L., Ł., Ł., N., N., P., R., R., R., S., S., U. R., W., W., W., Z., K., L.. Tak więc protokołem tym były objęte nieruchomości stanowiące obecnie przedmiot postępowania. Była to jednak jedynie czynność techniczna. Wraz ze sporządzeniem tego protokołu nie wydano żadnej decyzji administracyjnej ani innego aktu prawnego, który stanowiłby podstawę nabycia własności przez Skarb Państwa. W takich okolicznościach przedstawiciele Państwa nie mieli żadnych podstaw do uzasadnionego przypuszczenia, że Państwu przysługuje prawo własności do gruntu. Niewątpliwie zdawali sobie natomiast sprawę, że nieruchomości zostały opuszczone w sposób przymusowy, a pozostawione mienie zawłaszczone wbrew woli właściciela, bez żadnej podstawy prawnej, a jedynie na skutek działań wynikających z politycznej decyzji oraz przeświadczenia co do mocy sprawczej takiego działania. Regulacje obowiązujące w sierpniu 1947 r. nie dawały przedstawicielom Państwa podstaw do usprawiedliwionego przekonania, że przejęcie nieruchomości jest legalne. Nie istniały wówczas przepisy stwarzające podstawę prawną takiego przejęcia. Zostały one uchwalone dopiero później. Był to dekret z 5 września 1947 r. o przejęciu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do(...)oraz dekret z 27 lipca 1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich, położonych w niektórych powiatach województwa (...)i (...).

Skoro, jak już wskazano, o istnieniu dobrej wiary decyduje chwila objęcia nieruchomości w posiadanie, to dla oceny tej żadnego znaczenia nie może mieć orzeczenie PPRN w G. z 17 listopada 1954 r. o przejęciu nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości położonych w gromadzie K., powiat G., znak (...) wydane na podstawie art. 1 i 3 dekretu z dnia 5 wrzenia 1947 r. o przejęciu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do (...) Zostało one bowiem wydane już po tym, jak Państwo objęło przedmiot sporu w posiadanie samoistne. Co więcej, orzeczenie PPRN w istocie i tak nie usankcjonowało wcześniej podjętych działań faktycznych w stosunku do nieruchomości poprzedników prawnych uczestników, gdyż w ogóle nie zostali oni wymienieni w osnowie tej decyzji. Również i to orzeczenie nie stwarzało zatem podstaw do uzasadnionego przypuszczenia, że Państwo przejęło własność ich nieruchomości.

Jak trafnie zauważył też Sąd pierwszej instancji, w kwestii oceny dobrej wiary Skarbu Państwa na gruncie zbliżonego stanu faktycznego w sposób zdecydowany wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z 12 maja 2017 r., sygn. III CSK 60/17. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że charakterystyczne w sprawie jest to, iż zawładnięcie działkami nastąpiło w wyniku akcji (...) przeprowadzonej w 1947 r., gdy tymczasem regulacja prawna umożliwiająca Skarbowi Państwa nabycie własności nieruchomości po osobach wtedy przymusowo wysiedlonych została zawarta dopiero w dekrecie z 27 lipca 1949 r. o przejęciu na własność państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich położonych w niektórych powiatach województwa (...), (...), (...) i (...). Poza tym, przejęcie na własność tych nieruchomości następowało nie ex lege, lecz na podstawie decyzji powiatowej władzy administracji ogólnej (art. 3 ust. 1 ww. dekretu). W konsekwencji Sąd Najwyższy stwierdził, że skoro zawładnięcie nieruchomościami w wyniku akcji (...) nastąpiło bez żadnego tytułu prawnego, to objęcie wtedy ich w posiadanie przez Skarb Państwa nastąpiło w złej wierze. Analogiczne wnioski przyjąć trzeba w odniesieniu do zawładnięcia w sierpniu 1947 r. nieruchomościami, których nabycie własności objęto dopiero regulacją wynikającą z dekretu z 5 września 1947 r. o przejściu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do (...).

W ocenie Sądu Okręgowego za uwzględnieniem zarzutów apelacji w odniesieniu do kwestii dobrej czy złej wiary w objęciu w posiadanie spornej nieruchomości, nie przemawiają w żadnym razie przepisy tzw. układów republikańskich zawartych w dniach 9 i 22 września 1944 r. pomiędzy (...) Komitetem (...) a Rządami (...)(9 września 1944 r.), (...) (9 września 1944 r.) i (...)(22 września 1944 r.) Socjalistycznej Republiki Ludowej. Głównie na podstawie tych właśnie układów odbywała się repatriacja obywateli polskich z ziem wschodnich oraz wysiedlenia określonych grup ludności z terenówP. (...). Przewidywały one przeprowadzenie ewakuacji obywateli polskich narodowości(...)i(...) z terytoriów republik (...) oraz L.,B. (...), R. orazU. (...) mieszkających na terytorium P. (...), przy czym ewakuacja miała formalnie rzecz biorąc charakter dobrowolny. Układy te przewidywały bowiem tzw. prawo opcji. Zgodnie z ust. 3 art. 1 umów republikańskich "ewakuacja jest dobrowolna i dlatego przymus nie może być stosowany, ani bezpośrednio, ani pośrednio". Trzeba jednak podkreślić, że w warunkach wówczas istniejących zasada dobrowolności miała charakter czysto pozorny.

Pod względem treści wszystkie trzy układy były niemal identyczne. Artykuł 1 oraz 2 zobowiązywał strony układu do wzajemnej ewakuacji określonych grup ludności oraz jednocześnie określał terminy tejże ewakuacji, a także terminy przeprowadzenia ewidencji ilości, miejsca pobytu i narodowości osób podlegających ewakuacji. Określały one zobowiązania państw - stron, ale nie stanowiły źródła praw podmiotowych osób ewakuowanych. Pozostawiony dobytek podlegał opisowi przez pełnomocników i przedstawicieli stron. Jak wskazano w ust. 7 art. 3, podlegał on "oddaniu pod opiekę Państwa". Układy zawarte z (...)i (...)przewidywały, iż wartość majątku pozostawionego zwraca się ewakuowanym według ceny ubezpieczeniowej zgodnie z ustawami obowiązującymi wP. (...)i (...).

Odnośnie znaczenia prawnego układów trzeba wskazać na duże rozbieżności w ich ocenie w dotychczasowym orzecznictwie oraz literaturze. Kwestią tą zajmował się Trybunał Konstytucyjny w wyrokach z dnia 19 grudnia 2002 r., K 33/02, OTK-A 2002, nr 7, poz. 97 oraz z dnia 15 grudnia 2004 r., K 2/04, OTK-A 2004, nr 11, poz. 117, a także Sąd Najwyższy w kilkunastu już orzeczeniach (wyroki: z dnia 21 listopada 2003 r., I CK 323/02, OSNC 2004, nr 6, poz. 103, z dnia 16 stycznia 2004 r., III CK 266/02, z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 491/03, z dnia 6 października 2004 r., I CK 447/03, z dnia 20 października 2004 r., IV CK 115/04, z dnia 19 listopada 2004 r., V CK 245/04, z dnia 12 stycznia 2005 r., I CK 457/04, z dnia 19 stycznia 2005 r., IV CK 262/04, z dnia 4 lutego 2005 r., I CK 607/04, z dnia 9 lutego 2005 r., III CK 235/04, z dnia 17 lutego 2005 r., IV CK 561/10 i z dnia 31 marca 2005 r., V CK 309/04, LEX nr 284691.). We wszystkich tych orzeczeniach wyrażony został pogląd, że umowy republikańskie (do których zalicza się także układ z dnia 9 września 1944 r. pomiędzy Polskim Komitetem Wyzwolenia Narodowego a Rządem(...) Socjalistycznej Republiki Rad, dotyczący ewakuacji obywateli polskich z terytorium (...) i ludności (...) z terytorium P. (...)) nie stały się elementem wewnętrznego porządku prawnego państwa polskiego. Dlatego pominąć można szczegółowe rozważania co do zasadności poglądów odnoszących się do charakteru tych aktów, a wymagające oceny prawnej umów republikańskich jako umów międzynarodowych i znaczenia dla ich obowiązywania w wewnętrznym porządku prawnym konieczności ich ratyfikacji i ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Wystarczające jest odwołanie się do jednolicie zajętego we wszystkich powołanych orzeczeniach stanowiska, że umowy republikańskie nie stały się̨ elementem wewnętrznego porządku prawnego państwa polskiego, które to stanowisko Sąd Okręgowy w całości podziela. Nie można zatem przyjąć, iż układy republikańskie mogłyby stać się podstawą do przejścia na własności na rzecz Państwa z mocy samego prawa, co w tym wypadku dotyczy mienia pozostałego po poprzedniku prawnym uczestników.

W tym wypadku całkowicie irrelewantne z punktu widzenia oceny dobrej bądź złej wiary Państwa w chwili objęcia spornych nieruchomości w posiadanie jawi się ustalenie, czy J. M. (1) podpisał deklarację na wyjazd do (...)oraz czy deklaracja ta faktycznie miała charakter dobrowolny. Z przedłożonego do akt wykazu osób, które podpisały deklarację na wyjazd do (...) (k. 829) nie wynika bowiem w żadnym wypadku, aby poprzednik prawny uczestników deklarując zgodę na wyjazd zdecydował jednocześnie w jakiejkolwiek formie o pozostawieniu swojego majątku Państwu. Przeciwnie, z ustaleń wynika, że wyjeżdżając J. M. (1) i A. M. pozostawili w Polsce córkę A. B. (1), której polecili przejęć gospodarstwo na wypadek niemożności powrotu.

Reasumując, w dacie objęcia w posiadanie spornej nieruchomości przez Skarb Państwa nie istniał żaden akt prawny usprawiedliwiający jej przejęcie. Okoliczność ta w sposób jednoznaczny prowadzi zaś do obalenia określonego w art. 7 k.c. domniemania dobrej wiary.

Przystępując z koeli do oceny podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 121 pkt 4 k.c. w zw. z art. 175 k.c. na wstępie należy wyjaśnić, że najczęściej siłę wyższą ujmuje się jako zjawisko zewnętrzne, nieuchronne, którego nie można było przewidzieć ani mu się przeciwstawić. Za siłę wyższą powszechnie uznaje się zdarzenia o przyczynach naturalnych (vis naturalis), tj. klęski żywiołowe, takie jak powodzie, huragany, trzęsienia ziemi oraz akty siły (vis armata), np. wojny, stany wojenne, zamieszki. Według utrwalonego stanowiska Sądu Najwyższego, okolicznością, która może być zrównana w skutkach z siłą wyższą, są również przeszkody natury politycznej. Odnosi się to do niezależnego od właściciela, wywołanego uwarunkowaniami politycznymi, obiektywnego, o powszechnym zasięgu oddziaływania stanu niemożności skutecznego dochodzenia swoich praw, zwłaszcza dotyczących zwrotu przedmiotu własności. W ten sposób kwalifikuje się m.in. akty władzy (vis imperii), które mogą przybrać postać zarówno aktów normatywnych, jak
i rozstrzygnięć indywidualnych (decyzje administracyjne, orzeczenia sądu), czy też działań faktycznych. Siła wyższa zaistnieje nawet mimo tego, że w danym okresie formalnie działały sądy lub inne ograny właściwe do rozpoznania sprawy. Chodzi bowiem o faktyczne, a nie prawne pozbawienie prawa do sądu.

Do okoliczności świadczących o istnieniu siły wyższej zalicza się: ryzyko oczywistej nieskuteczności podejmowanych działań, stan niemożności efektywnego skorzystania przez poszkodowanego z wymiaru sprawiedliwości określanej jako faktyczna niemożność skorzystania z prawa do sądu z przyczyn natury ogólnej, uznawana za zbliżoną do stanu zawieszenia wymiaru sprawiedliwości (zob. postanowienie SN z dnia 28 listopada 2008r., V CSK 297/08, LEX nr 528163 i dalsze powołane w jego uzasadnieniu orzeczenia; postanowienie SN z 14 listopada 2013 r., IV CSK 166/13, LEX nr 1403897; postanowienie SN z 16 grudnia 2014 r., III CSK 42/14, LEX nr 1648185; postanowienie SN z 9 października 2015 r., IV CSK 473/13, LEX nr 1925691).

Zgodnie z uchwałą pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 26 października 2007 roku, sygn. III CZP 30/07, OSNC 2008/5/43, w każdej konkretnej sprawie zachodzi konieczność zbadania, czy osoba uprawniona do dochodzenia roszczenia o wydanie nieruchomości rzeczywiście była tej możliwości pozbawiona. Konieczne jest więc wykazanie, że skuteczne dochodzenie roszczenia nie było możliwe bądź ze względu na niedostępność środków prawnych, które pozwalałyby podważyć wadliwe akty władzy publicznej, bądź ze względu na to, że powszechna praktyka stosowania obowiązujących wówczas przepisów obiektywnie rzecz biorąc nie stwarzała realnych szans korzystnego dla uprawnionego rozstrzygnięcia. Z poglądem tym oczywiście należy się zgodzić. Równocześnie odnotować trzeba jednak, że istnienie siły wyższej jako przeszkody w dochodzeniu przez właściciela zwrotu nieruchomości bezprawnie zajętej przez państwo w okresie działań nacjonalizacyjnych po drugiej wojnie światowej można w szczególności przyjąć właśnie wtedy, gdy wykazane zostanie, że właściciel ze względu na swoją indywidualną sytuację lub przynależność do określonej grupy społecznej, nie mógł obiektywnie rzecz oceniając, liczyć na skuteczność dochodzenia roszczeń przez czas istnienia (...)lub przez jakiś inny okres (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 30 października 2008 roku, sygn. II CSK 241/08, LEX nr 528222). Dla oznaczenia chwili ustania przeszkody będącej siłą wyższą nie ma natomiast znaczenia czas, w którym osoba ta podjęła stosowne działania. Istotne jest bowiem to, kiedy powszechne oddziaływanie przeszkody ustało. Elementem indywidualizującym sytuację właściciela jest w takiej sytuacji podstawa przejęcia i przewidziane w związku z tym środki ochrony praw właściciela (por. postanowienie SN z dnia 9 maja 2003r., V CK 24/03, LEX nr 157310).

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że stan siły wyższej uniemożliwiającej właścicielom skuteczne dochodzenie swoich praw przed sądem lub innym organem istniał do 30 grudnia 1989 r., kiedy to do Konstytucji (...) wprowadzono zasadę demokratycznego państwa prawnego. Zaaprobować trzeba stanowisko, że ani wytoczenie powództwa windykacyjnego od 1 stycznia 1965 r., ani wniesienie powództwa o uzgodnienie treści księgo wieczystej od 1 stycznia 1983 r., ani też skorzystanie z drogi postępowania administracyjnego po 1980 r., obiektywnie rzecz biorąc, nie stwarzało realnych szans korzystnego dla uprawnionego rozstrzygnięcia. Odnośnie powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej, to zauważyć dodatkowo trzeba zresztą, że nie była to instytucja wprowadzona dopiero z dniem 1 stycznia 1983 r. na podstawie art. 10 ustawa z 6 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece. Taki instrument prawny przewidywał już dekret z 11 października 1946 roku - Prawo rzeczowe, stanowiąc w art. 23, że jeżeli treść księgi wieczystej jest niezgodna z rzeczywistym stanem prawnym, osoba, której prawo nie jest wpisane albo jest wpisane błędnie, albo jest dotknięte wpisem nieistniejącego obciążenia lub ograniczenia, może żądać usunięcia niezgodności. Z tym zaś skorelowany był przepis art. 22 dekretu z 15 listopada 1946 roku - Prawo o księgach wieczystych, zgodnie z którym wpis, potrzebny do usunięcia niezgodności między treścią księgi wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym, może nastąpić, gdy niezgodność będzie wykazana orzeczeniem sądu lub innymi odpowiednimi dokumentami. Wskazane wyżej dekrety zostały uchylone dopiero z dniem 1 stycznia 1983 roku. Teoretyczna możliwość skorzystania z analizowanego instrumentu istniała zatem już z chwilą ujawnienia w księdze wieczystej prawa własności Skarbu Państwa. Nie budzi przy tym wszystkim jednak wątpliwości, że poprzednicy prawni uczestników należeli do osób narodowości łemkowskiej. Członkowie tej społeczności dotknięci byli po wojnie akcją przesiedleńczą na ziemie byłego (...) i na ziemie zachodnie w ramach akcji (...). Grupa ta nie mogła swobodnie korzystać ze swoich praw, w tym dochodzić skutecznie zwrotu zabranego mienia, mimo że cały czas istniały instytucje, które im to teoretycznie umożliwiały, chociażby w postaci wspomnianego już powództwa windykacyjnego. Obiektywnie rzecz ujmując skorzystanie z tych instrumentów z góry jednak było skazane na niepowodzenie z uwagi na tryb pozbawienia własności i obowiązującą wówczas praktykę stosowania prawa. Dopóki Skarb Państwa posługiwał się w odniesieniu do spornych nieruchomości pozostającym w mocy orzeczeniem PPRN z 17 listopada 1954 r. o przejęciu na własność Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich położonych w gromadzie K., osoby pozbawione majątku na podstawie tej decyzji nie mogły skutecznie dochodzić swoich praw. Nie mogły bowiem wykazać się tytułem prawnym do tych nieruchomości. W świetle treści orzeczenia PPRN tytuł ten, w postaci prawa własności, przysługiwał bowiem Skarbowi Państwa. Nieodzownym warunkiem skutecznego dochodzenia przez nich od Skarbu Państwa zwrotu nieruchomości było zatem uprzednie wyeliminowanie skutków tego orzeczenia z obrotu.

Odmiennej oceny nie mogą uzasadniać przedłożone przez wnioskodawcę dokumenty, które potwierdzać miały, że na rzecz osób narodowości (...)dokonywane były zwroty nieruchomości i że nie było przeszkód w dochodzeniu praw przez tę ludność. Zdaniem Sądu Okręgowego z przedstawionej dokumentacji nie można jednak wyprowadzić wniosku, że zwrot dokonywany był w każdym przypadku bezprawnego przejęcia nieruchomości. Zwroty następowały w wyniku dobrowolnych i uznaniowych decyzji organów Państwa, które kierowały się własną polityką i realizowały w ten sposób swoje własne cele. Wyrazem tej polityki było przywoływane pismo Ministra Rolnictwa z 21 sierpnia 1956 r. skierowane do Przewodniczących Prezydiów Wojewódzkich Rad Narodowych m.in. w K. i R.. W piśmie tym, odnosząc się do wątpliwości dotyczących zwrotu nieruchomości osobom przesiedlonym, które powróciły do dotychczasowych miejsc zamieszkania, wskazano, że nie mogą ulec zwrotowi nieruchomości rozdysponowane, tj. będące we władaniu nabywcy lub osób reprezentujących jego prawa, bądź przekazane na cele realizacji narodowych planów gospodarczych, na rzecz PGR lub spółdzielni produkcyjnej. W świetle ówczesnej polityki władz jakiekolwiek szanse na odzyskanie nieruchomości mogły mieć zatem tylko te osoby, których nieruchomości nie zostały w żaden sposób rozdysponowane, w szczególności na rzecz Administracji Lasów Państwowych. Przyznawano też ekwiwalenty z Państwowego Funduszu Ziemi, który w swoich zasobach miał nieruchomości rolne. W takich okolicznościach podań i próśb o zwrot nieruchomości nie sposób traktować jako skutecznego instrumentu przymuszającego Państwo do odwrócenia skutków dokonanego bezprawia, skoro to Państwo dowolnie decydowało, które nieruchomości zostaną zwrócone, przy czym najczęściej zwroty te dokonywane były z tego co Państwu po prostu zbywało. Nie był to tryb oparty na przesłankach określonych w przepisach powszechnie obowiązującego prawa, dający gwarancję skutecznej realizacji roszczeń wynikających z prawa własności. Tak byłoby jedynie wtedy, gdyby zwrot dokonywany był w każdym przypadku bezprawnego przejęcia, a więc gdyby jedynym kryterium decydującym o zwrocie było bezpodstawne pozbawienie własności. Dokumentacja, jaką przedstawił wnioskodawca, nie dowodzi tego, iż powszechnym była możliwość powrotu i odzyskania swojego mienia, a jedynie potwierdza jednostkowe w ogólnej skali przesiedlonych przypadki zwrotów dokonywanych na podstawie i w granicach swobodnie ustalonych przez Państwo zasad, przy czym – jak ustalono – zwroty te nie dotyczyły nieruchomości leśnych przejętych przez Administrację Lasów Państwowych.

Zgodzić trzeba się z oczywiście z argumentem tego rodzaju, że w orzecznictwie prezentowane są też inne poglądy, mianowicie iż stan powodujący zawieszenie biegu terminu zasiedzenia istniał do czasu powstania sądownictwa administracyjnego. Jak jednak słusznie zauważył Sąd Rejonowy także po 1980 r. właściwe organy odmawiały uprawnionym wszczęcia postępowania zmierzającego do wyeliminowania z obrotu prawnego decyzji o przejęciu, przy czym czyniły to z taką samą argumentacją jak przed 1980 r. i zazwyczaj nie pouczały o możliwości złożenia skargi do sądu administracyjnego. Pomimo zatem, iż powstał instrument umożliwiający teoretycznie wyeliminowanie z obrotu prawnego decyzji o przejęciu, to jednak w praktyce nie pozwalał on ludności łemkowskiej na skutecznie i efektywnie dochodzenie swoich roszczeń, a to z uwagi na obowiązującą praktykę stosowania prawa, która stanowiła wyraz zasady prymatu własności państwowej.

Sąd Okręgowy co do zasady podziela też pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w postanowieniu z 18 maja 2017 r., sygn. III CSK 221/16, w którym oddalono skargę kasacyjną od postanowienia tutejszego Sądu Okręgowego z 2 marca 2016 r. w sprawie o sygn. akt III Ca 831/15. W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy zauważył, że fakty historyczne i potrzeba respektowania prawdy historycznej muszą być uwzględniane przy stosowaniu prawa materialnego. Jednocześnie wskazał, że represje wobec osób objętych akcją (...) wiązały się nie tylko z przesiedleniem i utratą majątku, ale w początkowym okresie również z zagrożeniem zdrowia i życia. Opór administracji państwowej w zakresie zwrotu przejętego mienia był niewątpliwy i długotrwały i skutkował nie tylko obstrukcją w postępowaniach o zwrot, ale w zakresie prawa stanowionego prowadził do niekorzystnych regulacji prawnych, czego przykładem był art. 9 ustawy z 12 marca 1958 r. o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw, związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego (Dz. U. z 1958 r. Nr 17, poz. 71 z późn. zm.). Zdaniem Sądu Najwyższego odmienne spojrzenie na skutki akcji (...) i jej ofiary nastąpiło dopiero po zmianie sytuacji politycznej, po wyborach 1989 roku. 2 sierpnia 1989 r. powołano Sejmową Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych, która zajęła się m.in. kwestią likwidacji następstw akcji (...), a 3 sierpnia 1990 r. Senat Rzeczypospolitej (...) podjął uchwałę potępiającą akcję (...) i wyrażającą pragnienie naprawienia powstałych w jej wyniku szkód. W przekonaniu jednak Sądu Okręgowego samo przeprowadzenie częściowo wolnych wyborów, o ile niewątpliwie miało duże znaczenie polityczne, o tyle nie skutkowało jeszcze zmianą praktyki stosowania prawa, zwłaszcza mając na uwadze nadal obowiązujące wówczas postanowienia Konstytucji (...)Rzeczypospolitej Ludowej stanowiące o prymacie własności społecznej nad własnością indywidualną. W związku z tym Sąd drugiej instancji, zgodnie z przyjętą w tut. sądzie linią orzeczniczą, w pełni podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że sytuacja uległa rzeczywistej zmianie dopiero końcem 1989 r., kiedy to z dniem 30 grudnia 1989 r. weszła w życie ustawa z 29 grudnia 1989 r. o zmianie Konstytucji (...) Rzeczypospolitej Ludowej (Dz. U. Nr 75, poz. 444). Mocą tej nowelizacji do obowiązującej wówczas ustawy zasadniczej wprowadzono zasadę demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, zagwarantowano konstytucyjną ochronę własności i dziedziczenia, a także zrezygnowano z zasady umacniania własności społecznej jako głównej podstawy siły gospodarczej kraju i pomyślności narodu. Zmiana ta pozwoliła na skuteczne stawianie przed organami państwa i sądami argumentów służących ochronie prawa własności prywatnej. Wcześniej bowiem wyraźnie preferowana była własność państwowa, o czym świadczyło brzmienie art. 5 i 12 konstytucji (...). Przepisy te stwierdzały między innymi, że umacniana jest własność społeczna jako główna podstawa siły gospodarczej kraju i pomyślności narodu oraz, że mienie ogólnonarodowe, szczególnie lasy państwowe, podlegają szczególnej trosce i opiece państwa. Także obowiązujący wówczas kodeks cywilny wyraźnie preferował własność państwową, nakazując, by przepisy prawa cywilnego były tłumaczone i stosowane zgodnie z zasadami ustroju i celami PRL (art. 4 k.c.), zaś przy tłumaczeniu i stosowaniu kodeksu należało mieć na względzie, że własność społeczna jest podstawą ustroju PRL (art. 129 k.c.). Dopiero zmiana konstytucji jako aktu nadrzędnego spowodowała zmianę podejścia organów władzy państwowej do sytuacji osób wysiedlanych w ramach akcji (...). Od tego czasu w związku z normatywnymi zmianami ustrojowymi wprowadzającymi zasady demokratycznego państwa prawnego, ochrony własności i dziedziczenia można było realnie uzyskać ochronę prawną w zakresie roszczeń dotyczących zwrotu nieruchomości zabranych przez państwo osobom pochodzenia łemkowskiego. Zauważyć przy tym należy, że również przywołana przez Sąd Najwyższy uchwała Senatu potępiająca akcję (...) została podjęta dopiero po zmianie Konstytucji.

Jak już wskazywano, istnienie siły wyższej jako przeszkody w dochodzeniu przez właściciela zwrotu nieruchomości bezprawnie zajętej przez państwo w okresie działań nacjonalizacyjnych po drugiej wojnie światowej można przyjąć
w szczególności wtedy, gdy wykazane zostanie, że właściciel ze względu na swoją indywidualną sytuację lub przynależność do określonej grupy społecznej, nie mógł obiektywnie rzecz oceniając, liczyć na skuteczność dochodzenia roszczeń.
Z przywołanego wyżej postanowienia w sprawie o sygn. III CSK 221/16 wynika,
że ocena Sądu Najwyższego co do istnienia stanu siły wyższej opierała się nie tyle na analizie indywidualnej sytuacji właścicieli wyzutych z własności wskutek bezprawnych działań Państwa, co na fakcie ich przynależności do osób objętych akcją (...). Zdaniem Sądu Okręgowego przynależność do społeczności, które po zakończeniu II wojny światowej spotkały represje, mogła mieć istotny wpływ na kształtowanie postaw, a także możliwości korzystania z praw obywatelskich przez jednostki należące do takich grup. Celowym jest używanie pojęcia grupa osób dyskryminowanych lub represjonowanych, ponieważ niejednokrotnie wykazanie przynależności do takiej grupy już sprawi, że będzie można uznać konieczność stosowania zawieszenia biegu terminu zasiedzenia. Wykazanie przynależności do takiej grupy nie jest, według Sądu Okręgowego, powołaniem się na ogólną sytuację polityczną, czy też ustrojową w kraju. Inaczej bowiem przedstawia się sytuacja, co do osób, które nie mogąc wykazać takiej przynależności, odwołują się do sytuacji politycznej czy też ustrojowej, a inaczej co do osób należących do grup, które za poprzedniego ustroju traktowane były w sposób szczególnie nieprzychylny.

Odnotować przy tym trzeba, że w przypadku osób, które np. nie ujawniły przynależności do struktur Armii Krajowej czy też państwa podziemnego z okresu okupacji (...) lub pozostających w strukturach rządu emigracyjnego, z uwagi na wrogie działania władz powojennych wobec całych tych grup, także przyjmowany jest w orzecznictwie w poszczególnych przypadkach stan siły wyższej. Osoby te przynależały bowiem do grup osób dyskryminowanych lub represjonowanych, co w judykaturze przekłada się także na uwzględnianie w przypadku takich osób zawieszenia biegu terminu zasiedzenia. Zdaniem Sądu Okręgowego taką samą zasadę należy zastosować do mniejszości objętej akcją (...).

Wyrażając takie zapatrywanie należy uznać, że przynależność J. M. (1) i A. M. do osób narodowości (...)przy uwzględnieniu polityki Państwa i praktyki stosowania obowiązujących wówczas przepisów skutkowała tym, że w okresie (...) nie były one w stanie skutecznie dochodzić zwrotu nieruchomości bezprawnie przejętych w 1947 r., a stanowiących przedmiot sporu w niniejszej sprawie. Tym samym zaaprobować należy stanowisko Sądu Rejonowego, że stan siły wyższej istniał aż do 30 grudnia 1989 r., co w konsekwencji czyni bezzasadnym zarzut naruszenia art. 121 pkt 4 k.c. w zw. z art. 175 k.c.

Skarżący powołał się też w apelacji na pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w przywoływanym już postanowieniu z 17 stycznia 2019 r., sygn. IV CSK 535/17, zgodnie z którym w sytuacji, gdy do odzyskania nieruchomości od Skarbu Państwa przez byłego właściciela lub jego następców prawnych konieczne było wyeliminowanie z obrotu prawnego ostatecznej decyzji orzekającej o przejściu własności nieruchomości na Skarb Państwa, stan powodujący zawieszenie biegu terminu zasiedzenia istniał do czasu powstania sądownictwa administracyjnego, tj. do 31 sierpnia 1980 roku. Jak już wielokrotnie podkreślano, orzeczenie PPRN o przejęciu nieruchomości z 17 listopada 1954 r. w ogóle poprzedników prawnych uczestników nie wymieniało. Nie mieli oni zatem nawet potencjalnej możliwości wystąpienia na drogę postępowania administracyjnego. Wykorzystanie drogi administracyjnej do podważenia takiej decyzji nie mogło więc przynieść oczekiwanych skutków (por postanowienie Sądu Najwyższego z 18 maja 2017 r., sygn. III CSK 221/16). Poza tym, jak wynika z ustaleń Sądu pierwszej instancji, kierowane w latach 80. do Wojewody (...) wnioski o stwierdzenie nieważności orzeczeń zbiorowych o przejęciu mienia na własność Skarbu Państwa nie były rozpoznawane merytorycznie, bowiem Wojewoda (...) odmawiał wszczęcie postępowań administracyjnych powołując się na dotychczasową argumentację, że przejęcie nastąpiło zgodnie z prawem na podstawie dekretów, które nie zostały uchylone i nadal obowiązują. Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej utrzymywał w mocy zaskarżone decyzje Wojewody podzielając argumentację decyzji Wojewody. W decyzjach tych, pomimo obowiązku, nie zawsze zawarte były pouczenia o możliwości wniesienia przez odwołujących skarg na do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W ocenie Sądu Okręgowego zarzutów apelacji nie uzasadnia też w żaden sposób pogląd wyrażony w przywołanym przez skarżącego postanowieniu Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 24 stycznia 2019 r., sygn. akt I Ca 423/18. Sprawa ta rozstrzygana była w oparciu o zupełnie odmienny stan faktyczny, chodziło w niej o nieruchomości zabudowane zamkiem w S., a uczestnikami postępowania byli tam potomkowie prawni rodu L. oraz Zjednoczenie (...), ostatnich właścicieli zamku. Z treści apelacji wynika, że sąd orzekający uzasadniając swoje stanowisko powoływał się tam na pogląd wyrażony w postanowieniu SN z 21 maja 2014 r., II CSK 458/13, Lex 1486972), zgodnie z którym zawieszenia biegu zasiedzenia nieruchomości przez Skarb Państwa nie stosuje się, jeżeli posiadanie samoistne nie pozostaje w związku z aktem nacjonalizacyjnym albo innym działaniem władczym stanowiącym przeszkodę w wytoczeniu powództwa windykacyjnego. W niniejszej sprawie nie ma się do czynienia z tego rodzaju sytuacją, albowiem Skarb Państwa, według ustalonego stanu faktycznego i zebranych dowodów, od 1954 r. władając przedmiotową nieruchomością powoływał się już na konkretne orzeczenie PPRN w G., które stało się podstawą do założenia dla nieruchomości księgi wieczystej i ujawnienia go jako jej właściciela.

Bieg terminu zasiedzenia należy zatem liczyć od 31 grudnia 1989 roku. Skoro zaś Skarb Państwa uzyskał posiadanie w złej wierze, to do zasiedzenia mogło dojść dopiero po upływie 30 lat, a więc z dniem 1 stycznia 2020 roku. Bieg terminu zasiedzenia został jednak przerwany, skoro w dniu 1 sierpnia 2016 r. (najwyraźniej na skutek oczywistej omyłki Sąd I instancji przyjmuje tu datę 7 sierpnia 2016 r.) poprzednik prawny uczestników wytoczył przeciwko Skarbowi Państwa powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym w sprawie do sygn. akt I C 22/17. Czynność ta była przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c. Powyższa sprawa została zakończona wyrokiem Sądu Rejonowego w Gorlicach z 5 kwietnia 2018 r., który na skutek oddalenia apelacji strony pozwanej uprawomocnił się 28 lutego 2019 roku. W myśl art. 124 k.c. termin zasiedzenia rozpoczął zatem biec na nowo od 1 marca 2019 roku. Z uwagi jednak na to, że od tego czasu nie upłynął jeszcze wymagany okres 30 lat, brak było podstaw do stwierdzenia zasiedzenia.

Pobocznie wskazać należy, że powyższa ocena nie uległaby zmianie nawet gdyby bieg zasiedzenia liczyć od wyborów w czerwcu 1989 roku, jak to przyjął Sąd Najwyższy w sprawie III CSK 221/16 (LEX nr 2348534).

Z tych wszystkich względów apelacja wnioskodawcy jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli interesy uczestników są sprzeczne, sąd może włożyć na uczestnika, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone, obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez innego uczestnika. Ze sprzecznością interesów pomiędzy uczestnikami postępowania nieprocesowego mamy do czynienia wówczas, gdy postępowanie z natury rzeczy zmierza do zwiększenia praw jedynie części uczestników i zmniejszenia praw pozostałych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2012 r., sygn. I CZ 148/12). Taka sytuacja ma miejsce w sprawie o zasiedzenie, gdzie powstaje wyraźna kontradykcja co do oczekiwanego wyniku sprawy, gdyż wnioskodawca oczekuje uwzględnienia wniosku, a będący w opozycji uczestnik jego oddalenia (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z 3 grudnia 1959 r., sygn. 2 CR 859/58 oraz z 19 listopada 2010 r., sygn. III CZ 46/10 i III CZ 47/10). W razie oddalenia apelacji wnioskodawcy dochodzi do przegrania sprawy przez wnioskodawcę, co uzasadnia obciążenie go kosztami postępowania, zgodnie z ww. przepisem. Z tego też względu Skarb Państwa należało obciążyć obowiązkiem zwrotu kosztów poniesionych przez uczestników, a obejmujących wynagrodzenie reprezentującego ich profesjonalnego pełnomocnika, które zostało ustalone według stawki minimalnej zgodnie z § 5 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 t.j.).

Rafał Obrzud