Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 18/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2022 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Zbigniew Muszyński

Ławnicy: Stanisława Szydłowska

Grażyna Słowik

Protokolant: Małgorzata Foj

przy obecności Prokuratora Roberta Remiszewskiego

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 23 marca 2022 roku, 25 kwietnia 2022 roku, 6 czerwca 2022 roku, 20 czerwca 2022 roku,

we Wrocławiu

sprawy:

R. M. (1), syna M. i A. z domu S., urodzonego w dniu (...) w O.,

oskarżonego to, że:

w dniu 01 lipca 2021 r. w mieszkaniu przy ul. (...) w T., będąc właścicielem psa rasy mieszanej o imieniu (...), sprawując nad nim
nadzór i opiekę, doprowadził do zaatakowania małoletniej J. S. (1) lat 6 przez ww. psa, w wyniku czego zwierzę wielokrotnie gryzło ją po całym ciele,
drapało pazurami, szarpało za części ciała i wlokło po podłożu, w wyniku czego doznała ona obrażeń w postaci licznych, wielomiejscowych, rozległych otarć naskórka i ran gryzionych- kąsanych w zakresie całego ciała z następczymi
bliznami, a także z następczym masywnym krwawieniem, które skutkowało wstrząsem oligowolemicznym, złamania obu obojczyków, złamań w zakresie kości mózgo- i twarzoczaszki oraz następczej odmy przymózgowej, co spowodowało u pokrzywdzonej ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie
zagrażającej życiu i trwałe, istotne zeszpecenie, czym jednocześnie naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia

tj. czynu z art. 156 § 1 pkt 2 kk i art. 160 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

*******************

I.  uznaje oskarżonego R. M. (1) za winnego popełnienia czynu polegającego na tym, że w dniu 01 lipca 2021 r. w mieszkaniu przy ul.
P. (...) w T., będąc posiadaczem psa rasy mieszanej o
imieniu (...), oraz zobowiązany do sprawowania nad nim nadzoru i opieki, działając nieumyślnie, nie zachował reguł ostrożności wymaganych w danych okolicznościach, w ten sposób, że nie zapewnił prawidłowej kontroli nad
reakcjami psa, nie poddał go specjalistycznej opiece ze strony zoopsychologa i behawiorysty, przez co nieprawidłowo ukształtowany pies zaatakował
sześcioletnią J. S. (1), wielokrotnie gryzł ją po całym ciele, drapał pazurami, szarpał za części ciała i wlókł po podłożu, w następstwie czego doznała ona obrażeń w postaci licznych, wielomiejscowych, rozległych otarć naskórka i
ran gryzionych - kąsanych w zakresie całego ciała z następczymi bliznami, a także
z następczym masywnym krwawieniem, które skutkowało wstrząsem oligowolemicznym, złamaniem obu obojczyków, złamaniem w zakresie kości
mózgo- i twarzoczaszki oraz następczej odmy przymózgowej, co spowodowało u pokrzywdzonej ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie
zagrażającej życiu i trwałe, istotne zeszpecenie, czym naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, mimo że możliwość popełnienia tego czynu mógł przewidzieć, uznając, że stanowi przestępstwo z art. 156 § 2 k.k. w zw. z art. 156
§ 1 pkt 2 k.k.
, i za to na podstawie art. 156 § 2 k.k. przy zastosowaniu art. 37b
k.k.
wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności i 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując oskarżonego w tym czasie do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

II.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek psa o imieniu (...), mieszańca
w typie rasy (...), o maści niebieskiej, którego posiadaczem jest oskarżony
R. M. (1), na rzecz Ośrodka (...) (...) z siedzibą w P., (...)-(...) O.;

III.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka od oskarżonego R. M. (1) zadośćuczynienie za doznaną krzywdę na rzecz pokrzywdzonej J. S. (1)
w kwocie 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych;

IV.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca uprawnionym:

- J. S. (1) dowody rzeczowe wyszczególnione w wykazie dowodów rzeczowych nr I/12/22/P pod pozycjami 3-5,

- R. M. (1) dowody rzeczowe wyszczególnione w wykazie
dowodów rzeczowych nr I/12/22/P pod pozycjami 8-13,

uznając je za zbędne dla postępowania karnego;

V.  na podstawie art. 195 k.k.w. orzeka przepadek dowodu rzeczowego wyszczególnionego w wykazie dowodów rzeczowych nr I/12/22/P pod pozycją 2 w postaci foli medycznej, zarządzając jego zniszczenie, i w tym celu przekazanie właściwej jednostce policji;

VI.  pozostawić w aktach sprawy ślady kryminalistyczne wyszczególnione w wykazie śladów kryminalistycznych nr I/12/22/P pod pozycjami 1-4;

VII.  zasądza od Skarbu Państwa na rzez Kancelarii Adwokackiej adwokata T. K. kwotę 2.361,60 (dwa tysiące trzysta sześćdziesiąt jeden złotych i sześćdziesiąt groszy) złotych brutto tytułem kosztów nieopłaconej obrony
udzielonej oskarżonemu z urzędu;

VIII.  obciąża oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 6.519,79 (sześć tysięcy pięćset dziewiętnaście złotych i siedemdziesiąt dziewięć groszy) złotych oraz wymierza mu opłatę sądową w kwocie 180 (sto osiemdziesiąt) złotych.

Stanisława Szydłowska Sędzia Zbigniew Muszyński Grażyna Słowik

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

III K 18/22

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.  USTALENIE FAKTÓW

1.1.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

R. M. (1)

Czyn przypisany w punkcie I części dyspozytywnej wyroku.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

1.

Małoletnia J. S. (1) mieszkała wraz z matką J. S. (2) w mieszkaniu przy ul. (...) w T.. Do mieszkania wprowadził się kilka lat temu konkubent matki- R. M. (1), którego małoletnia J. traktowała jak ojca. Wraz z nim wprowadził się jego pies mieszaniec w typie rasy (...), wabiący się (...). Psa traktowali jako członka rodziny, wychodzili z nim na spacer, wspólnie zajmowali. J. S. (1) bawiła się z nim, a także szarpała go za uszy, ogon. Sprawowany był nadzór kuratora nad wykonywaniem władzy rodzicielskiej przez matkę. Władza rodzicielska była ograniczona poprzez ustanowienie nadzoru kuratora. Osoby sprawujące nadzór i opiekę nad rodziną, pracownicy pomocy socjalnej, wielokrotnie wskazywali, że jest to pies niebezpieczny, mieszkanie jest za małe na tak dużego psa i nie powinno się trzymać takiego psa przy małym dziecku.

częściowe wyjaśnienia R. M. (1)

35-36,

675-678, 802v-804

zeznania

J. S. (1)

591,

583-584,

804

zeznania J. S. (2)

12-13,

296-307,

842v-843v

zeznania

M. Ż.

443-444,

806

zeznania
M. L.

564-565,

806v-807

zeznania E. B.

420-421,

807

zeznania

B. D.

376-377,

807v- 808

Zeznania

J. Ż.

330-331

zeznania

E. S.

347,

868

zeznania

M. O. (1)

87-88,

847v

zeznania

Ł. S.

437-438,

847v

opinia pisemna sądowo - psychologiczna wraz z opinią ustną biegłej A. C.

592-594,

804v-805

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. Wydział

III Rodzinny i Nieletnich sygn. akt III Nsm 649/15

92-153

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. Wydział

III Rodzinny i Nieletnich sygn. akt III Nsm 426/19

154-162

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. sygn. akt IOpmk7/16

163-287

akta sprawy dot. przekazania małoletniej J. S. (1) rodzinie zastępczej

818- 839, 809

2.

R. M. (1) otrzymał psa od K. Ł., która oddała psa, gdyż była w drugim miesiącu ciąży i spodziewała się dziecka. Pies miał być rasowym (...), bez rodowodu.

częściowe wyjaśnienia R. M. (1)

35-36,

675-678, 802v-804

zeznania K. Ł.

428-429, 578,

868

3.

R. pitbul jest na liście ras niebezpiecznych, ale pies, należący do R. M. (1) jest mieszańcem, więc nie można go za takiego uznać. W konsekwencji nie ciążył obowiązek jego zarejestrowania. Zachodziła jednak konieczność skierowania psa do zoopsychologa i behawiorysty. Pies prawidłowo prowadzony i wychowany jest nauczony inhibicji gryzienia. Brak informacji, czy ten pies był tego nauczony. Pies przy prawidłowej kontroli opiekuna, powinien reagować na komendę "puść, zostaw, dosyć". Pies nie znajdował się pod stała opieką lekarza weterynarii i nie miał aktualnych obowiązkowych szczepień.

Pies przebywał w mieszkaniu J. S. (2), niezależnie od tego, czy w danym czasie przebywał tam R. M. (1). Zdarzało się bowiem, że oskarżony wyjeżdżał do pracy poza granice kraju. W ostatnim czasie, R. M. (1) ukrywał się przed organami ścigania, gdyż był poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności.

częściowe wyjaśnienia R. M. (1)

35-36,

675-678, 802v-804

zeznania J. S. (2)

12-13,

296-307,

842v-843v

zeznania A. S. (1)

353-354, 808

opinia zoopsychologiczna i opinia ustna biegłego M. M.

687-689, 727,

791-793,

805-806

4.

R. M. (1) straszył inne osoby swoim psem, którego nazwał (...), mówiąc do niego „bierz go”. Pies reagował nerwowo na komendy typu „bierz”. W obecności dzieci pies zaczynał się spinać oraz reagował nerwowo.

zeznania K. Ł.

428-429, 578,

868

zeznania A. S. (1)

353-354, 808

pośrednio

zeznania J. S. (2)

12-13,

296-307,

842v-843v

zeznania

D. Ł.

535-536,

844

zeznania A. P. (1) wraz z matką U. P.

432-433,

542-543,

845v

zeznania W. D. wraz z opiekunem prawnym K. J. (1)

531-532,

847

zeznania W. K.

334-335,

573,

866v-867

pośrednio

E. S.

347,

868

opinia zoopsychologiczna i opinia ustna biegłego M. M.

687-689, 727,

805-806

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. sygn. II K 494/21

539- 558

5.

W dniu 1 lipca 2021 r., w godzinach popołudniowych, R. M. (1), który przebywał w mieszkaniu J. S. (2) odwiedził M. H.. Razem spożyli alkohol w postaci piwa. Wówczas w mieszkaniu przebywała także J. S. (2), jej córka J. S. (1) i pies wabiący się (...). M. H. opuścił mieszkanie po godzinie siedemnastej. W czasie jego pobytu w mieszkaniu nie wydarzyło się nic szczególnego, pies należący do R. M. (1) był spokojny i spał na posłaniu w przedpokoju.

częściowe wyjaśnienia R. M. (1)

35-36,

675-678, 802v-804

zeznania M. K. (1)

569,

847v

zeznania J. S. (2)

12-13,

296-307,

842v-843v

zeznania J. S. (2)

12-13,

296-307,

842v-843v

6.

Około godziny dwudziestej tego dnia J. S. (2) wyszła z mieszkania do toalety, znajdującej się piętro niżej, na korytarzu budynku. Wychodząc zamknęła drzwi kluczem na jeden z dwóch zamków. R. M. (1) z kolei, zamknął od środka drzwi na górny zamek, którego nie można było otworzyć z zewnątrz mieszkania.

Oskarżony przebywał w większym pokoju zaś J. S. (1) znajdowała się w swoim pokoju, oglądała bajki na telefonie, który należał do R. M. (1). Pies leżał na podłodze pomiędzy tymi pomieszczeniami.

Gdy zadzwonił telefon, który miała w ręku dziewczynka, podeszła wraz z nim do oskarżonego siedzącego na sofie w pokoju. Wówczas R. M. (1) uderzył ją kilkakrotnie ręką w twarz. Krzyczał na nią, zwracając się do niej per A.. A. nazywa się jego biologiczny syn. Wówczas pies rzucił się na dziecko i je zaatakował. Pies zaczął szarpać małoletnią J. S. (1), co spowodowało jej upadek na podłogę. Gryzł ją po twarzy i całym ciele, drapał pazurami, szarpał za części ciała i wlókł po podłożu. Miała pogryzioną szyję, twarz, głowę, klatkę piersiową, nogę, policzek był przegryziony na wylot. Miała odgryzione ucho. Mięśnie z klatki piersiowej były wręcz powyrywane. Na głowie było widać zęby na czaszce dziecka. To był atak, nie było ugryzienia i odpuszczenia, ale gryzienie, by zagryźć. R. M. (1) prosił psa, aby przestał. Następnie oskarżony przykrył J. S. (1) kocem, poszedł otworzyć drzwi i położył się obok niej.

częściowe wyjaśnienia R. M. (1)

35-36,

675-678, 802v-804

zeznania

J. S. (1)

591,

583-584,

804

zeznania J. S. (2)

12-13,

296-307,

842v-843v

zeznania E. B.

420-421,

807

zeznania

A. S. (1)

353-354, 808

zeznania

M. P.

53-54,

843v-844

zeznania

W. S.

69-70,

845

Zeznania

K. B. (1)

360-361,

846v-847

zeznania D. K.

614-615,

867

zeznania

M. K. (2)

482-483,

868

zeznania J. R.

469-471,

847v

pośrednio zeznania A. S. (2)

653-654, 847v

zeznania

M. C.

341-342,

847v

pośrednio zeznania

M. O. (2)

363-364

zeznania

K. B. (2)

609-610

zeznania

S. T.

612

opinia pisemna sądowo - psychologiczna wraz z opinią ustną biegłej A. C.

592-594,

804v-805

nagrania z miejsca zdarzenia

32a

protokół oględzin mieszkania T. ul. (...)

31-32,

32a,

46-47,

85-86,

86a

protokół zatrzymania rzeczy

80-82,

289-291 293-295,

326-328

dokumentacja fotograficzna

499-507

karta konsultacji psychologicznej J. S. (1)

599

protokół oględzin odzieży J. S. (3)

604

protokół oględzin odzieży R. M. (1)

605-606

dane telekomunikacyjne

625,

627-631

7.

J. S. (2) w trakcie zdarzenia próbowała dostać się do mieszkania, otwierając dolny zamek. Drzwi były jednak zamknięte od środka, a R. M. (1) nie reagował na pukanie i wezwania, aby je otworzyć. Uderzając mocniej w drzwi mieszkania, usłyszała krzyki i płacz swojego dziecka, w tym wzywanie pomocy. Wybiegła przed budynek, by lepiej usłyszeć J. S. (1), i wtedy usłyszała, że pies ją pogryzł. J. S. (2) biegała po budynku i głośno wzywała pomocy. Nie słyszała już głosu córki. W drzwi pukał i głośno uderzał również jeden z sąsiadów. Nie miała ze sobą telefonu komórkowego. Sąsiedzi wezwali pomoc, i na miejsce zdarzenia przyjechali funkcjonariusze Komisariatu Policji w T., którzy usiłowali dostać się do środka mieszkania. Z jego wnętrza nie dochodziły wówczas żadne odgłosy. Na miejsce przyjechały dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej w T., którzy mieli wyważyć drzwi do mieszkania. Gdy przystąpili do działania, oskarżony otworzył od wewnątrz górny zamek drzwi, zaś J. S. (2) dolny, i weszli do środka. Na miejsce przyjechali też ratownicy medyczni z (...) Zespołu (...) w O..

Do lokalu pierwsza weszła J. S. (2), która przytrzymała znajdującego się tam psa. Zwierzę było wówczas spokojne. Po wejściu do środka mieszkania, funkcjonariusze Policji i Straży Pożarnej zobaczyli leżące na środku pokoju zakrwawione dziecko. Dziewczynka okryta była kocem zabrudzonym substancją brunatnego koloru. Plamy takiej samej substancji znajdowały się na większej części podłogi tego pomieszczenia, futrynie drzwi i meblach. Jeden ze strażaków wyniósł J. S. (1) na zewnątrz i przekazał ratownikom z zespołu Pogotowia (...), którzy udzielali jej pierwszej pomocy. Następnie J. S. (3) została przetransportowana do Wojewódzkiego Szpitala (...) przy ul. (...) we W., gdzie udzielono jej pomocy medycznej. R. M. (2) został zatrzymany.

częściowe wyjaśnienia R. M. (1)

35-36,

675-678, 802v-804

zeznania J. S. (2)

12-13,

296-307,

842v-843v

zeznania

D. S.

57-58,

843v

zeznania

T. D.

65-66,

844v-845

zeznania

L. C.

368-370,

846

zeznania

D. P.

632-633,

867v-868

zeznania

K. K.

61-62,

847v

zeznania

P. M.

847v

nagrania z oględzin miejsca zdarzenia

33

Protokół oględzin zapisu rozmów z dyspozytorem numeru 112

409-410,

414

Protokół oględzin zapisu rozmów dyżurnego KPP w O.

415-416

8.

R. M. (1) nie był pod wpływem alkoholu w czasie zdarzenia, jednakże był pod wpływem środków odurzających.

W trakcie zdarzenia, znajdował się pod wpływem środka odurzającego w postaci delta-9-tetrahydrokannabinolu w stężeniu 3,9 ng/ml i kwasu 1 l-nor-6-karboksytetrahydrokannabinolego (metabolit delta-9-tetrahydrokannabinolu) w stężeniu 45,8 ng/ml. Natomiast delta-9-tetrahydrokannabinol (delta - 9 THC) jest substancją psychotropową z grupy II-P stanowiącą aktywny składnik ziela lub żywicy konopi. Oznaczone we krwi stężenie delta-9- tetrahydrokannabinolu oddziaływało na ośrodkowy układ nerwowy podejrzanego w sposób równoważny z działaniem alkoholu etylowego w stężeniu powyżej 0,5 ‰ w chwili pobrania próby.

protokół badania trzeźwości

10-11

sprawozdanie z przeprowadzonych badań chemiczno - toksykologicznych

458- 460

Protokół pobrania krwi

461

9.

W wyniku zdarzenia J. S. (1) doznała obrażeń w postaci licznych, wielomiejscowych, rozległych otarć naskórka i ran gryzionych - kąsanych w zakresie całego ciała z następczymi bliznami, a także z następczym masywnym krwawieniem, które skutkowało wstrząsem oligowolemicznym, złamaniem obu obojczyków, złamaniem w zakresie kości mózgo- i twarzoczaszki oraz następczej odmy przymózgowej, co spowodowało u pokrzywdzonej ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu i trwałe, istotne zeszpecenie, czym naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Opinia sądowo - lekarska dot. J. S. (3)

638-648

Protokół zatrzymania rzeczy

80-82,

289-291 293-295,

326-328

Dokumentacja medyczna J. S. (3)

84, 405, 528, 620

10.

R. M. (1) doznał na ciele obrażenia w postaci otarć z zakresie nadbrzusza i klatki piersiowej oraz nadgarstka lewego.

protokół oględzin osoby - R. M. (1)

20, 20a

Opinia sądowo - lekarska dot. R. M. (1)

671-672

11.

J. S. (1) przebywa w rodzinie zastępczej od 11 lutego 2022 r. Małoletnia bała się po zdarzeniu innych psów a także mężczyzn. Na ich widok cała sztywniała. Obecnie ma zapewnioną prawidłową opiekę, została jej zapewniona ochrona zdrowotna, w tym psychologiczna.

zeznania J. S. (2)

12-13,

296-307,

842v-843v

zeznania E. B.

420-421,

807

Akta sprawy Sądu Rejonowego w O., III Nsm 520/21 dot. postępowania w zakresie umieszczenia w rodzinie zastępczej

818-839

12.

Bezpośrednio po zdarzeniu pies rasy mieszanej o imieniu (...), który zaatakował J. S. (3) został przekazany osobom prowadzącym ośrodek adopcyjny dla zwierząt (...) w B., gdzie pozostaje do chwili obecnej. Pies jest posłuszny człowiekowi, reaguje na komendy, zachowuje czystość. Po tygodnia wydawał się być niezrównoważony psychicznie, jednakże po 9 miesiącach szkolenia, pies nie reaguje już na komendę „bierz”.

zeznania

A. S. (1)

353-354, 808

decyzja Burmistrza Miasta i Gminy T.

864-865, 869

1.2.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.2.1.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

2.  OCena DOWOdów

2.1.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.1.

częściowe wyjaśnienia R. M. (1)

Wyjaśnienia oskarżonego zasługują na wiarę jedynie w znikomym zakresie, a mianowicie w zakresie samej okoliczności pogryzienia J. S. (1) przez psa, tego, że to oskarżony był właścicielem psa, którego kupił od K. Ł., i którego nie szczepił, mimo że wiedział o tej konieczności. Ponadto przed Sądem oskarżony złożył wyjaśnienia, zgodne z ustalonym stanem faktycznym. Sąd daje wiarę spotkaniu się z M. K. (1) na kilka godzin przed zdarzeniem, podczas którego wypił piwo. Na walor wiarygodności zasługuje i to, że zamknął drzwi od wewnątrz oraz, że po ugryzieniu przykrył ją kocem. Wskazać należy, że oskarżony wyjaśnił, że wiedział, że przed drzwiami jest policja, ale nie wiedział czy dlatego, że miał stawić się do odbycia kary czy w związku ze zdarzeniem. Przed Sądem, oskarżony przyznał, że mieszkał tam cały czas.

1.1.1.

zeznania

J. S. (1)

Zeznania małoletniej J. S. (1), która podczas przesłuchania miała 6 lat (urodzona w dniu (...) zaś przesłuchanie odbyło się w dniu 20 września 2021 roku), Sąd uznał za szczere i spontaniczne. Sąd ma na względzie, że dziecko cechuje się brakiem dojrzałości psychicznej, inaczej postrzega, czuje i myśli. Wskazać należy, że przesłuchanie małoletniej odbyło się zgodnie z przepisami prawa. Zadawane pytania do świadka konstruowane były w sposób bardzo prosty i zrozumiały zaś forma przesłuchania pozwoliła małoletniej swobodnie opowiedzieć o przykrym wydarzeniu, jakim było zaatakowanie jej przez psa. Sąd nie dostrzegł żadnych zbędnych barier między dzieckiem a przesłuchującym. W pomieszczeniu znajdowały się zabawki dla dziecka, którym małoletnia zajmowała się w trakcie przesłuchania, co zapewniło jej warunki do swobodnej, nieskrępowanej wypowiedzi. Świadek posługiwała się własnym słownictwem, żywo relacjonując przebieg zdarzenia, przedstawiając zarówno to, co sama zapamiętała jak i informację, które uzyskała od innych osób. Tym niemniej zeznała, że sama pamięta, że tata-tak bowiem nazywała oskarżonego- zwrócił się do niej per A., gdyż tak nazywa się jego syn, uderzył ją w policzki i po tym, jak pies ją pogryzł mówił "o nie co ja zrobiłem", przykrył ją kocem i poszedł otworzyć drzwi. Wskazała, że tata nie położył się na niej, by Bestia jej nie atakował. Małoletnia J. S. (1), podczas przesłuchania starała sobie przypomnieć różne sytuację, by móc odpowiedzieć na pytania, jednakże po około kwadransie poprosiła o zakończenie przesłuchania, chcąc namalować rysunek. Długość przesłuchania również była odpowiednia- przesłuchanie dzieci, tym bardziej w jej wieku nie powinno trać dłużej niż 30 minut, z uwagi na niski stopień koncentracji oraz podzielność uwagi.

Sąd ma na względzie, że dzieci są bardzo podatne na sugestie, albowiem mają niski stopień krytycyzmu. Także prowadzący przesłuchanie uwzględnił tą okoliczność.

Podczas przesłuchania nie była obecna matka dziecka. J. S. (1) chciała bowiem, by matka wyszła. Obecność ta mogła ograniczać swobodę wypowiedzi, i w konsekwencji przesłuchanie odbyło się bez obecności przedstawiciela ustawowego. Regułą jest wprawdzie, że obecność bliskiej osoby stwarza poczucie bezpieczeństwa jednakże mając na względzie okoliczności sprawy, zwłaszcza sygnały płynące bezpośrednio od dziecka, w tym ograniczenie władzy rodzicielskiej, odstąpiono od jej obecności. Dziecko otwarcie odpowiadało na pytania i opisywało przebieg zdarzenia, nie będąc skrępowaną obecnością innych osób. Była ożywiona, chętna do rozmowy.

Co do zeznań świadka, opinię wydał biegły psycholog sądowy, który wskazał, że jest dzieckiem prawidłowo rozwijającym się intelektualnie i emocjonalnie. Odpowiednio rozumie i ocenia sytuację społeczne. Jest w stanie prawidłowo zapamiętywać i odtwarzać wspomnienia. Prawidłowo rozumie normy społeczne i właściwie się do nich odnosi. Jest żywiołowa, bardzo ekspresyjna. Jej wypowiedź jest spontaniczna. Zachowana jest logiczna przyczynowo- skutkowa struktura zdarzeń. Dziewczynka dość szczegółowo opisuje ciąg zdarzeń, ilustruje to mimiką i gestykulacją, uzupełnia o swoje wnioski, a także o wiedzę zdobytą po zdarzeniu. Dziewczynka bardzo szczegółowo zapamiętała przedmiotowe zdarzenie. Z informacji podanej przez małoletnią nie wynika, aby ktoś próbował bezpośrednio wpływać na jej zeznania. Relacja małoletniej spełnia kryteria wiarygodności.

Sąd przyznając walor wiarygodności tym zeznaniom miał na względzie także inne dowody zebrane w sprawie. Wskazać należy na dowody, z których wynika relacja pokrzywdzonej przekazywana innym osobom podczas swobodnej wypowiedzi. I tak chociażby podczas konsultacji psychologicznej (k. 599) wskazała, że tato kilka razy klepnął ją po policzku i wtedy pies zaatakował.

1.1.1.

zeznania J. S. (2)

Zeznania zasługują w większości na wiarę jako spójne i konsekwentne. Świadek wprawdzie zmieniła swoje zeznania odnośnie słów wypowiadanych przez jej córkę w trakcie zdarzenia, jednakże w pozostałym zakresie nie ulegały zasadniczym zmianom. Świadek pokazuje osobę R. M. (1) w lepszym świetle niż wynika o ze zgromadzonego materiału dowodowego jak np. z zeznań M. P., czy akt sprawy rodzinnej, lecz w żadnej mierze nie wynika to z mówienia nieprawdy przez świadka a jedynie z jej nieprawdziwego oglądu rzeczywistości a także ich relacji. Świadek bowiem broniła oskarżonego, i twierdziła, że u niej nie mieszka, chociaż było odmiennie. Sąd ma na względzie podejrzenie o stosowanie przemocy domowej przez R. M. (1). Świadek opisała zdarzenie ze swojej perspektywy oraz wersję zdarzenia przekazane jej przez pokrzywdzoną córkę, a także przez oskarżonego R. M. (1). Zeznania te korespondują z zeznaniami m.in. J. S. (1) i E. B..

1.1.1.  (1)

zeznania

M. Ż.

Zeznania świadka, będącego kuratorem zawodowym zasługują na wiarę. Świadek wskazała, że o przebywaniu psa w domu dowiedziała się od J. S. (2) podczas rozmowy, na którą ją wezwała. M. Ż. wyczuliła matkę i poprosiła o zapewnienie córce bezpieczeństwa ze strony tego psa, kilkukrotnie zwracając uwagę, że pies może być niebezpieczny, zobowiązując ją do wzmożonej kontroli. Świadek potwierdziła zamieszkiwania R. M. (1) u J. S. (2) i J. S. (4).

zeznania
M. L.

Świadek będąca kuratorem społecznym, sprawująca nadzór nad J. S. (2) i J. S. (1), w związku z ograniczeniem władzy rodzicielskiej. Wskazała, że w czasie jej wizyt, pies był chowany na jej prośbę do komórki albo zamykany w kuchni. Wskazała, że wielokrotnie mówiła, że to za duży pies na taką powierzchnie i, że cyt. Pies jest psem. Nadto upominała, że należy go szczepić.

zeznania

E. B.

Świadek będąca asystentem rodziny złożyła wiarygodne zeznania. Jej zeznania znajdują odzwierciedlenie w zeznaniach M. L. i M. Ż.. Świadek wskazała, że na czas jej wizyty, pies był przywiązywany w kuchni do mebli lub zamykany na zewnątrz w szopce. Wielokrotnie zwracała uwagę R. M. (1), że jest to pies niebezpieczny i nie powinien być trzymany w domu. Wskazała także, że po zdarzeniu dostała wiadomość od matki pokrzywdzonej z prośbą o kontakt. J. S. (2) opisała jej przebieg zdarzenia i wskazała, że wyszła do toalety, i usłyszała krzyki z mieszkania, ale nie mogła się do niego dostać, bo R. M. (1) zamknął z drugiej strony. Wskazała, że była roztrzęsiona podczas rozmowy i płakała. Ponadto zeznała, że J. S. (2) powiedziała do niej kiedyś słowa „lepiej, że się rozstaliśmy, bo Pani nie wiem co on zrobił”, miała pretensję do oskarżonego, że to jego wina.

zeznania

B. D.

Zeznania zasługują na wiarę. Korespondują z zeznaniami E. B., M. L. i M. Ż.. Świadek będąca asystentem rodziny przed pełnieniem tej funkcji przez E. B. tj. od 2015 do 2019 r., wskazała, że zaczęła widywać R. M. (1) na przełomie sierpnia- października 2017 r., zaś w czasie śledztwa że w 2018 r. Okoliczność ta jednak nie powoduje podważenia jej zeznań. Sąd uznał, że z uwagi na upływ czasu mogła nie precyzyjnie pamiętać dat. Wskazała także, że gdy wprowadził się pies, Świadek ostrzegała przed nim, wskazując że pies jest niebezpieczny- sama bowiem w dzieciństwie została pogryziona przez psa. Mówiła, by nigdy nie zostawał sam z dzieckiem, i by zakładali mu kaganiec. Jak przychodziła pies był przywiązywany lub zamykany. Świadek potwierdziła zeznania pozostałych świadków, ze J. S. (1) bawiła się z psem.

zeznania J. Ż.

Zeznania świadka, będącego pracownikiem socjalnym zasługują na wiarę. Również świadek bała się psa i ostrzegała przed nim z uwagi na dziecko.

zeznania

E. S.

Zeznania zasługują na wiarę. Świadek opisała relacje R. M. (1) z J. S. (1) oraz potwierdziła zeznania W. K. odnośnie szczucia psem.

zeznania M. O. (1)

Zeznania nie mają większego znaczenia dla sprawy, jednakże potwierdzają wspólne zamieszkiwanie oskarżonego z pokrzywdzoną i J. S. (2).

zeznania

Ł. S.

Zeznania zasługują na wiarę. Świadek wskazał, że R. M. (1) wraz z psem zamieszkiwali z jego córką. Powiedział również, że będąc w szpitalu słyszał rozmowę J. S. (2) z Ł. S., podczas której pytała go dlaczego zamknął drzwi i jak do tego doszło, ale nie usłyszał odpowiedzi.

(2 i 4)

zeznania K. Ł.

Zeznania K. Ł., zasługują na wiarę jako mające odzwierciedlenie w częściowych wyjaśnieniach oskarżonego. Świadek złożyła szczere i spontaniczne zeznania. Z zeznań świadka wynika, że kupiła psa, który według zapewnień sprzedawcy miał być rasowy i oddała go R. M. (1) z uwagi na spodziewanie się dziecka. Wiedziała, że to pies niebezpieczny. Świadek wskazała także, że słyszała od swojego taty, że wymieniony mówił do psa „bierz go”. Świadek wskazała także, że pies u niej był spokojnym i łagodnym psem, spała z nim w jednym łóżku. Posiadał szczepienia, książeczkę szczepień przekazała R. M. (1). Wabił się B..

1.1.1.

(3, 4, 5 i 12)

zeznania A. S. (1)

Świadek, która odebrała psa w dniu krytycznego zdarzenia, podczas śledztwa nie była w stanie opisać charakteru psa, jednakże wskazałam że jest to pies niezrównoważony psychicznie i mu nie ufa. Przed Sądem, już po 9 miesiącach wskazała, że po ciężkiej pracy, pies już nie reaguje na komendę bierz. Przedtem znał tę komendę i na nią robił się spięty. Do trzech miesięcy przebywania a ośrodku dziwnie reagował na obcych, w szczególności jak ktoś trzymał dziecko na rękach- wtedy także się spinał. Był przestraszony i zestresowany wobec obcych. Nadto wskazała, że znając L. (tak bowiem nazwano psa w ośrodku), musiał wykonać jakąś komendę podczas tego zdarzenia.

1.1.1.  (4)

zeznania

D. Ł.

Zeznania zasługują na wiarę. Znajdują odzwierciedlenie w zeznaniach K. Ł.. Świadek wskazał, że jak zobaczył znajomego psa i zawołał do niego (...), to mężczyzna upomniał go, że jest to (...). Następnie usłyszał słowa „Jak Ci coś nie pasuje, to Cię zaraz psem poszczuje”.

zeznania A. P. (1) wraz z matką U. P.

Zeznania A. P. (1) zasługują na wiarę. Świadek opisał zdarzenie, jak R. M. (1) zrzucił go ze skutera, następnie uderzył w głowę i kopnął w udo zaś jego pies przypominający pitbulla ugryzł go w pachwinę. R. M. (1) trzymał psa na smyczy i pozwolił, by go pogryzł. Pies ugryzł go od razu, jak oskarżony go uderzył. Po jakimś czasie pozwolił odejść pokrzywdzonemu. Zeznania znajdują odzwierciedlenie w protokole oględzin akt Sądu Rejonowego w O. sygn. II K 494/21, w których znajduję się wyrok nakazowy skazujący go za wykroczenia z art. 77 § 2 k.k.

zeznania W. D. wraz

z opiekunem prawnym K. J. (1)

Zeznania świadka nie miały większej wiedzy dla sprawy. Świadek zasłaniała się niepamięcią odnośnie pogryzienia A. P. (1) przez psa, jednakże potwierdziła, że zdarzenie miało miejsce, lecz dokładnie nie widziała, bo była odwrócona tyłem.

zeznania W. K.

Świadek wskazała, że jak przebywała w parku, R. M. (1) zwrócił się do niej ze słowami „Czego się lampisz”, po czym krzyknął do psa „bierz ją”. Wskazała, że wiele razy słyszała, że miał on straszyć i szczuć inne osoby.

1.1.1. (5)

zeznania M. K. (1)

Świadek wskazał, że w dniu 1 lipca 2021 r. był w mieszkaniu u J. S. (2), gdzie przebywał też pies, który należy do R. M. (1). Zeznał, że wówczas z ww. wypił alkohol w postaci piwa i wyszedł po godzinie siedemnastej.

1.1.1.  (6)

zeznania

M. P.

Zeznania świadka zasługują na wiarę i pośrednio potwierdzają przebieg wydarzeń. Świadek będąca w chwili krytycznego zdarzenia w odwiedzinach u matki, usłyszała hałas, taki jakby coś było przestawiane, ciąganie i nagle nastąpiła cisza i zaczęły się krzyki na klatce schodowej. Wskazała także, że po korytarzu biegała J. S. (2) i krzyczała słowa „on się zamknął z moim dzieckiem i nie chce mnie wpuścić, on małą psem, on ją zabije”. Wskazała, że próbowała wezwać pomoc, dzwoniąc na numer 112 o godzinie 20:38, lecz bezskutecznie więc poprosiła matkę, by zadzwoniła bezpośrednio do komendanta policji.

zeznania

W. S.

Zeznania spójne z zeznaniami M. P.. Świadek wskazała, że 1 lipca 2021 r. około godz. 20 usłyszała hałasy, dobiegające z mieszkania powyżej, po czym po 10 minutach zapadła cisza. Świadek opisała przebieg zdarzenia, zgodnie z zeznaniami J. S. (2) i T. D..

zeznania

K. B. (1)

Zeznania świadków K. B. (1) i D. K. będących pielęgniarkami w szpitalu, do którego została przewieziona pokrzywdzona zasługują na wiarę. Świadkowie opisały relację J. S. (5), która została im przekazana. Wskazały m.in. że tatuś (R. M. (1)), uderzył ją kilka razy po twarzy i w pewnym momencie rzucił się na nią pies. Mówiła, że boi się ojca. Jednakże dziewczynka miała pytać o psa, przy czym D. K. zeznała, że dziewczynka pilnowała co mówi przy matce.

zeznania

M. K. (2)

Zeznania świadka, będącego chirurgiem dziecięcym, zasługują na wiarę. Świadek nie miał powodów do składania nieprawdziwych zeznań. Świadek podczas przesłuchania wskazał jedynie, że powiedziała mu, że pogryzł ją pies i jakiś mężczyzna szczuł tego psa na nią. Wskazał także, że określiła tego psa jako bestię, co znajduje odzwierciedlenie w nadanej przez R. M. (1) nazwie psa.

zeznania J. R.

Świadek, będąca lekarzem w szpitalu, w którym przebywała pokrzywdzona wskazała, że J. S. (1) podczas pobytu w szpitalu wskazała, że pogryzł ją jej własny piesek i jest jej bardzo przykro z tego powodu.

pośrednio zeznania A. S. (2)

Świadek przedstawiła relacje uzyskaną od J. S. (2). Nadto wskazała, że dzień przed zdarzeniem J. S. (1) powiedziała do niej „Ciociu ja się boje”. Chwilę wcześniej krzyczał na nią bez powodu R. M. (1).

zeznania

M. C.

Świadek nie miał większej wiedzy o zdarzeniu. Wskazał jedynie okoliczności otworzenia drzwi do mieszkania i wyniesienia dziewczynki. Nie słyszał relacji pokrzywdzonej co do zdarzenia. Wskazał, że otrzymała leki przeciwbólowe i mówiła bardzo mało.

pośrednio zeznania

M. O. (2)

Zeznania świadka znikomo przydały się do czynienia ustaleń. Świadek zadał J. S. (1) 3-4 pytania, będąc skupionym na jej stanie zdrowia.

zeznania K. B. (2)

Świadek będąca pielęgniarką na bloku operacyjnym opisała obrażenia J. S. (1), w tym wskazała, że na czaszce dziecka było widać zęby. Zeznała, że nigdy nie widziała tak pogryzionego dziecka.

zeznania

S. T.

Świadek będąca pielęgniarką na bloku operacyjnym zeznała, że dziewczynka miała złamany obojczyk i wskazała, że dziecko było wychudzone jak na swój wiek. J. S. (1) mówiła, że tego dnia w którym została pogryziona nic nie jadła.

1.1.1.  (7).

zeznania

D. S.

Zeznania świadka, będącego ratownikiem medycznym z (...) Zespołu (...) w O. zasługują na wiarę. Sąd nie znajduje powodów, by zakwestionować te zeznania. Świadek niczego nie ubarwiał, składając rzeczowe zeznania. Wskazał, że po dostaniu się do wnętrza mieszkania, dziewczynka, która była przykryta kocem, została zniesiona przez strażaka do karetki, gdzie zaczęło się opatrywanie ran. Następnie przewieźli ją do szpitala na blok operacyjny.

zeznania

T. D.

Zeznania świadka będącego pracownikiem OSP, zasługują na wiarę. Zeznania znajdują odzwierciedlenie w zeznaniach M. P., J. S. (2) oraz w zeznaniach pozostałych świadków wezwanych na miejsce zdarzenia. Świadek wskazał, że gdy próbowali siłowo otworzyć drzwi, od środka otworzono górny zamek. Wskazał, że zakrwawione dziecko, leżało na środku w salonie i pytało „co się dzieje?”. Świadek wyniósł dziecko i przekazał je zespołowi ratownictwa medycznego. Świadek pamiętał też mężczyznę wyprowadzanego przez Policjantów w kajdankach- wcześniej widywał go z psem rasy (...).

zeznania

L. C.

Świadek będący lekarzem przyjmującym pokrzywdzoną wskazał, że przeprowadził zabiegi, głównie na zszyciu ran kąsanych i szarpanych. W pozostałym zakresie, Sąd nie wykorzystał zeznań świadka, który posiadał wiedze od innych, nieustalonych osób, przez co nie ma możliwości ich potwierdzenia.

zeznania

D. P.

Świadek, opisał sposób zachowywania się R. M. (1) w czasie zatrzymania i wskazał, że był wstrząśnięty i jak przebywał w pokoju dla zatrzymanych to mówił do siebie, i świadek odczuł to jakby przeżywał całą sytuację. Świadek dokonał zatrzymania oskarżonego i opisał relację zdarzenia znajdującą odzwierciedlenie w zeznaniach pozostałych osób które przybyły na miejsce zdarzenia.

zeznania

K. K.

Zeznania nie miały większego znaczenia dla sprawy, jednakże świadek potwierdził krzyki i bieganie J. S. (2) w dniu krytycznego zdarzenia i wskazał, że jak pukał do drzwi, to nic nie słyszał z mieszkania. Wskazał także, że J. S. (2) w pewnym momencie krzyczała, że R. M. (1) miał szczuć psem J. S. (1).

zeznania

P. M.

Świadek wskazał, że po przybyciu na miejsce zdarzenia i przedstawieniu relacji przez J. S. (2), próbowali bezskutecznie dostać się do mieszkania. W konsekwencji wezwali straż pożarną, która po przyjeździe przystąpiła do siłowego wejścia do mieszkania, w czasie trwania czego, R. M. (1) otworzył drzwi. Zeznania korespondują z zeznaniami D. P., J. S. (2) i T. D..

1.1.1.

opinia pisemna sądowo - psychologiczna wraz z opinią ustną biegłej A. C.

Opinia ustna biegłej A. C. wraz z opinią pisemną stanowią pełnowartościowy materiał dowodowy. Biegła była obecna podczas przesłuchania małoletniej pokrzywdzonej. Wskazała na fakt, że jej wersja wydarzeń się zmieniała z uwagi na to, że słyszała różne relacje. Biegła wskazała, że dziewczynka wie, że są nagrania zdarzenia a nie, że wiedziała, że jest nagrywana. W trakcie przesłuchania, nie wspomniała, że widziała oskarżonego nagrywającego ją. W przedstawionej relacji korzystała z wiedzy nabytej np. o tym, że tata nie został pogryziony tylko podrapany. Biegła wskazała, że pokrzywdzona została zaatakowana przez oskarżonego i myślała, że pies biegnie ją bronić. W ocenie biegłej, jest takim dzieckiem, że gdyby czuła zagrożenie, to by krzyczała. Wskazała, że z psychologicznego punktu widzenia jej wersję uznaje za wiarygodną. Wyjaśniła także, że to że w szpitalu przedstawiała różne wersje wydarzeń było spowodowane tym, że słyszała różne relację, na przykład matki. Według opinii, opiniowana jest dzieckiem prawidłowo rozwijającym się intelektualnie i emocjonalnie. Odpowiednio rozumie i ocenie sytuację społeczne. Jest w stanie prawidłowo zapamiętywać i odtwarzać wspomnienia. Jej wypowiedź jest spontaniczna. Zachowana jest logiczna przyczynowo- skutkowa struktura zdarzeń. Dziewczynka dość szczegółowo opisuje ciąg zdarzeń, ilustruje to mimiką i gestykulacją, uzupełnia o swoje wnioski, a także wiedzę zdobytą po zdarzeniu. Bardzo szczegółowo zapamiętała zdarzenie. Relacja małoletniej spełnia kryteria wiarygodności.

opinia zoopsychologiczna i opinia ustna biegłego M. M.

Opinia biegłego zarówno pisemna jak i ustna zasługuje na przyznanie jej waloru wiarygodności. Biegły wskazał, że pies jest mieszańcem w typie rasy (...). Wskazał, że psa należało odseparować od rodziny i umieścić w specjalistycznym ośrodku, pod fachowym okiem szkoleniowca- zoopsychologa- behawiorysty. Zgodnie z ustną opinią biegłego konieczność skierowania psa do behawiorysty i zoopsychologa są informacjami publicznie dostępnymi. Jeżeli ktoś nie ma wiedzy ani doświadczenia, winien zaciągnąć wiedzy od specjalisty. Wskazał także, że oskarżony mógł przypuszczać, że to się wydarzy. Biegły wskazał na różne możliwości przebiegu zdarzenia, tłumacząc zachowanie psa. Podczas składania ustnej opinii, podtrzymał w całości pisemną opinię.

1.1.1.

Protokół badania trzeźwości

Protokół oględzin osoby - R. M. (1)

Protokół oględzin mieszkania T. ul. (...)

Protokół zatrzymania rzeczy

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. Wydział III Rodzinny i Nieletnich sygn. akt III Nsm 649/15

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. Wydział III Rodzinny i Nieletnich sygn. akt III Nsm 426/19

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. sygn. akt IOpmk7/16

Protokół oględzin telefonu komórkowego marki LG

Protokół oględzin telefonu komórkowego marki H.

Protokół oględzin zapisu rozmów z dyspozytorem numeru 112

Protokół oględzin zapisu rozmów dyżurnego KPP w O.

Protokół pobrania krwi

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. sygn. II K 494/21

Protokół oględzin odzieży J. S. (3)

Protokół oględzin odzieży R. M. (1)

Protokół oględzin płyty DVD stanowiącej załącznik do opinii biegłego z zakresu informatyki

Wszelkie czynności procesowe podjęte w przedmiotowej sprawie odbyły się zgodnie z prawem, a z każdej z nich sporządzono stosowne protokoły, a ich wyniki nie budziły żadnych wątpliwości. Podjęte w sprawie czynności zostały przeprowadzone przez uprawnione podmioty zaś sposób przeprowadzenia tych czynności nie był kwestionowany przez żadną za stron postępowania.

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. Wydział III Rodzinny i Nieletnich sygn. akt III Nsm 649/15

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. Wydział III Rodzinny i Nieletnich sygn. akt III Nsm 426/19

Protokół oględzin akt Sądu Rejonowego w O. sygn. akt IOpmk7/16 akta sprawy dot. przekazania małoletniej J. S. (1) rodzinie zastępczej

Zgromadzone akta nie budzą wątpliwości. Przedstawiają zarówno prowadzone sprawy nad władzą rodzicielską nad J. S. (1) jak i sprawowany nadzór kuratora.

Kwestionariusz wywiadu środowiskowego

Nie budził wątpliwości opracowany wywiad środowiskowy, gdyż został sporządzony przez uprawniony podmiot i zawierał wszystkie niezbędne elementy. Wnioski z wywiadu odnośnie oskarżonego negatywne.

Dane o karalności

Ustalając wcześniejszą karalność oskarżonego, Sąd oparł się na odpowiedzi z Krajowego Rejestru Karnego, której przypisuje walor wiarygodności. Sąd nie znalazł żadnych podstaw, aby zakwestionować wiarygodność przedstawionych danych, które nie budzą najmniejszych zastrzeżeń, co do ich autentyczności i wiarygodności. Oskarżony był wielokrotnie karany.

Opinia o skazanym wraz z informacjach o okresach pozbawiania wolności

Dowód nie budzi wątpliwości, co do jego wiarygodności i autentyczności. Zgodnie z opinią dyrektora Zakładu Karnego, oskarżony może mieć problem z alkoholem, z uwagi na wyrok za przestępstwo z art. 178a k.k. Karany dyscyplinarnie za pozytywny wynik THC - obecność środków odurzających i psychotropowych.

Odpisy wyroków

Dowód nie budzi wątpliwości, co do jego wiarygodności i autentyczności. Ponadto wyroki znajdują odzwierciedlenie w danych o karalności.

Wykaz dowodów rzeczowych

Dowód nie budzi wątpliwości.

Dokumentacja medyczna J. S. (1)

Dowód nie budzi wątpliwości, co do jego wiarygodności i autentyczności.

Dokumentacja fotograficzna

Dowód nie budzi wątpliwości, co do jego wiarygodności i autentyczności.

Sprawozdanie z przeprowadzonych badań chemiczno - toksykologicznych

Opinia wydana przez uprawniony podmiot tj. przez biegłego sądowego z zakresu toksykologii i chemii sądowej. Wyniki badań nie budzą wątpliwości. Dowód zasługuje na przyznanie mu waloru wiarygodności.

Opinia sądowo - psychologiczna

Opinia zoopsychologiczna

Opinię stanowią pełnowartościowy materiał dowodowy. Jasne, klarowne, oparte na specjalistycznej wiedzy, wydane przez uprawniony podmiot. Sąd nie znalazł podstaw do ich zakwestionowania.

Karta konsultacji psychologicznej J. S. (3)

Karta konsultacji psychologicznej J. S. (3)

Dane telekomunikacyjne

Dowód nie budzi wątpliwości, co do jego wiarygodności i autentyczności.

Opinia sądowo - lekarska dot. J. S. (3)

Biegły sądowy stwierdził, że J. S. (3) w wyniku zdarzenia doznała obrażeń w postaci licznych, wielomiejscowych, stosunkowo rozległych otarć naskórka i ran gryzionych (kąsanych) w zakresie całego ciała (z następczymi bliznami) z następczym masywnym krwawieniem, które skutkowało wstrząsem oligowolemicznym, złamania obu obojczyków, złamań w zakresie kości mozgo - i twarzoczaszki oraz odmy podskórnej w zakresie szyi i klatki piersiowej i niewielką odmy przymózgowej (które zdaniem biegłego uznać należy za pozostające w bezpośrednim związku przyczynowo - skutkowym ze zdarzeniem). Obrażenie te powstały w następstwie działania narzędzi tępokrawędzistych i w pełni odpowiadają możliwości ich powstania w czasie i okolicznościach przedmiotowego zdarzenia, tj. jako następstwo działania na ciało pokrzywdzonej uzębienia zwierzęcia, np. psa - rany w zakresie głowy, klatki piersiowej, barków i uda prawego, a także pazurów zwierzęcia np. psa oraz wleczenia dziecka po twardym podłożu - otarcia w zakresie głowy, tułowia i kończyn. Zdaniem biegłego stwierdzone ran wstrząs oligowolemiczny uznać należy za ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby raźnie zagrażającej życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k. Ponadto w opinii wskazano, że biorąc pod uwagą charakter, lokalizację i zakres zmian urazowych w zakresie powłok twarzoczaszki należy przyjąć, że u J. S. (1) doszło w następstwie zdarzenia do trwałego, istotnego zeszpecenia w rozumieniu art. 156§ 1 pkt 2 k,k. Biegły stwierdził ponadto, że przedmiotowe zdarzenie naraziło pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia w rozumieniu art. 160 k.k.

Opinia sądowo - lekarska dot. R. M. (1)

Biegły z zakresu medycyny sądowej stwierdził na ciele R. M. (1) obrażenia w postaci otarć z zakresie nadbrzusza i klatki piersiowej oraz nadgarstka lewego. Zdaniem biegłego mogły one postać w czasie odpowiadającym przedmiotowemu zdarzeniu. Charakter tych zmian i ich rozległość nakazuje przyjąć, że stanowią one następstwo stosunkowo statycznego działania narzędzia tępokrawędzistego, którego siła nie była znaczna. Zdaniem biegłego prawdopodobnym pozostaje, aby otarcia w zakresie nadbrzusza i klatki piersiowej stanowiły następstwo działania pazurów zwierzęcia.

karta konsultacji psychologicznej J. S. (1)

Na podstawie konsultacji psychologicznej przeprowadzonej w dniu 7 lipca 2021 r. w (...) Szpitalu (...) we W., opisanej w karcie konsultacji psychologicznej z dnia 10 września 2021 r. wynika, że podczas rozmowy z psychologiem J. S. (1) podała, że w czasie zdarzenia była z tatą i psem w jednym pokoju, siedzieli obok siebie na kanapie. Małoletnia powiedziała mu, że ktoś dzwoni i podała mu telefon, po czym kilka razy klepnął ją po policzku i wtedy pies ją zaatakował. J. S. (1) przyznała także, że była bita przez R. M. (1), o czym mówiła mamie.

Akta sprawy Sądu Rejonowego w O., I. N. 520/21 dot. postępowania w zakresie umieszczenia w rodzinie zastępczej

Zgodnie z treścią akt, J. S. (1) wykazuje emocjonalne oznaki doświadczania przemocy, po umieszczeniu w pieczy zastępczej powrócono na terapię psychologiczną, z jej opowieści przekazanych A. W. wynika, że była bita przez R. M. (1). Boi się szczekania psów, źle śpi w nocy, śni jej się krew, mama i R.. Opowiada o narkotykach, że brał je tato i R., wie co to jest lufka. Większość opowieści o R. (oskarżonym) to negatywne wydarzenia. Wykazuje paniczny lęk przed mężczyznami. W aktach znajduje się postanowienie Sądu o umieszczeniu J. S. (1) w rodzinnej pieczy zastępczej- niezawodowej rodzinie zastępczej u A. W..

decyzja Burmistrza Miasta i Gminy T.

Dowód nie budzi wątpliwości, co do jego autentyczności i wiarygodności. Decyzja o odebraniu psa R. M. (1) i przekazania go do ośrodka adopcyjnego z siedzibą w P..

postanowienie w przedmiocie dowodów rzeczowych

Dowód nie budzi wątpliwości, co do jego autentyczności i wiarygodności.

2.2.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

1.1.1.

częściowe wyjaśnienia R. M. (1)

Wyjaśnienia oskarżonego w większości nie zasługują na wiarę, jako sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym, któremu Sąd przypisał walor wiarygodności. Sąd uznał, że w większości stanowią one przyjętą linię obrony. Przed Sądem oskarżony przyznał się do wydarzeń, których nie dało się zakwestionować. W pierwszej kolejności, Sąd kwestionuje okoliczność, jakoby pies miał ugryźć J. S. (1) na korytarzu podczas gdy szła do oskarżonego. Przeczy temu zebrany materiał dowodowy, m.in. zeznania pokrzywdzonej, jak i świadków, których przedstawiła przebieg zdarzenia, a z których wynika, że została kilkukrotnie uderzona w twarz przez oskarżonego, po czym zaatakowana przez psa. Nie sposób także uznać za wiarygodnego tego, że oskarżony nie otwierał drzwi do mieszkania z uwagi na bronienie J. S. (1). Oskarżony zamknął drzwi na górny zamek z uwagi na fakt, że był ścigany przez organy ścigania i przeraził się skutkami swojego czynu, przedkładając swoje dobro nad życiem i zdrowiem małoletniego dziecka. Nie wynikało to, z tego powodu, że pies mógł wyjść z domu, czego zgodnie z relacją oskarżonego miała się bać J. S. (2). Zgodnie z zeznaniami J. S. (2), mówiła ona oskarżonemu wychodząc, że zamyka drzwi. Nie miała wiedzy dlaczego on zamknął drzwi od środka, o czym świadczą zeznania Ł. S., który wskazał, że po zdarzeniu był świadkiem rozmowy telefonicznej J. S. (2) i R. M. (2), podczas której pytała go dlaczego zamknął górny zamek. Nadto nie sposób uznać, że zamknięcie na jeden zamek nie uchroniłoby możliwości wyjścia przez psa z domu. Jako niewiarygodne są też wyjaśnienia jakoby został ugryziony przez psa w lewą rękę i prawy bark. Przeczy temu uzyskana opinia sądowo- lekarska, zgodnie z którą oskarżony miał jedynie otarcia na ciele z zakresie nadbrzusza i klatki piersiowej oraz nadgarstka lewego. Zdaniem biegłego mogły one postać w czasie odpowiadającym przedmiotowemu zdarzeniu. Jednakże charakter tych zmian i ich rozległość nakazuje przyjąć, że stanowią one następstwo stosunkowo statycznego działania narzędzia tępokrawędzistego, którego siła nie była znaczna. Zdaniem biegłego prawdopodobnym pozostaje, aby otarcia w zakresie nadbrzusza i klatki piersiowej stanowiły następstwo działania pazurów zwierzęcia. Mając na względzie powyższą opinię oraz rozległość ran, których doznała pokrzywdzona i długość trwania gryzienia dziecka przez psa, nie sposób uznać, że oskarżony od razu do niej podbiegł i próbował odciągnąć psa. Sąd nie daje także wiary, że oskarżony krzyczał, że jest zamknięte na górze. Z zeznań wszystkich świadków, będących na miejscu zdarzenia wynika, ze z mieszkania nie dochodziły żadne odgłosy oskarżonego. Sąd nie daje wiary także w to, że nigdy nie uderzył pokrzywdzonej ani że nie widział momentu ataku. Nie sposób także uznać, że dbał o nią i chciał dla niej jak najlepiej, skoro w dniu zdarzenia nic nie jadła, a atak przez psa miał miejsce około godziny dwudziestej. Sąd nie daje też wiary w to, że nigdy nikogo nie szczuł psem. Stoi to w opozycji do zeznań A. S. (1), K. Ł., D. Ł., A. P. (1) i W. K..

zeznania

E. J., M. K. (3), T. B., J. Z.,

A. J.,

Świadkowie z personelu medycznego szpitala, w którym leżała pokrzywdzona, nie posiadali wiedzy o zdarzeniu. Nie rozmawiali z J. S. (1) na temat zdarzenia. Wiedzieli tylko, że została pogryziona przez psa.

zeznania

K. J. (2)

Zeznania świadka były nieprzydatne, bowiem K. J. (2) nie miał wiedzy na temat pogryzienia J. S. (1) przez psa.

Notatki urzędowe

Notatki urzędowe nie stanowiły podstawy do czynienia ustaleń w sprawie. Nie można bowiem notatką urzędową zastąpić czynności, z której winno się sporządzić stosowny protokół.

Protokół oględzin płyty DVD stanowiącej załącznik do opinii biegłego z zakresu informatyki

Protokół filmów na telefonie R. M. (1). Zgodnie z opinią biegłego, zachowanie oskarżonego ujawnione na filmie nie było nieprawidłowe.

Opinia biegłego z zakresu informatyki

Zgodnie z opinią nie udało się odczytać danych z pamięci telefonu oskarżonego. Telefon ma najprawdopodobniej złamaną płytę główną.

3.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

I.

R. M. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Sąd uznał, że wina i sprawstwo R. M. (1) nie budzi najmniejszych wątpliwości, uznając jednak, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 156 § 2 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. Tym samym Sąd nie podzielił kwalifikacji prawnej przyjętej przez rzecznika oskarżenia publicznego w akcie oskarżenia.

Spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może być popełnione zarówno umyślnie (art. 156 § 1 k.k.), jak i nieumyślnie (art. 156 § 2 k.k.). Pojęcie zamiaru zostało zdefiniowane w art. 9 § 1 k.k. Zgodnie z tym przepisem zamiar popełnienia czynu zabronionego obejmuje swym zakresem zarówno sytuację, gdy sprawca przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego godzi się na to. Wynika z tego, że dla ustalenie formy stadialnej należy stwierdzić, że sprawca działał z zamiarem bezpośrednim albo że działał z zamiarem wynikowym.

Ustalenie co do zamiaru sprawcy winno wynikać z całokształtu zarówno przedmiotowych, jak i podmiotowych okoliczności. W sytuacji gdy na podstawie wyjaśnień oskarżonego nie da się w sposób niebudzący wątpliwości ustalić zamiaru sprawcy, to dla prawidłowego ustalenia rzeczywistego zamiaru sąd powinien sięgnąć do najbardziej uchwytnych i widocznych elementów działania sprawcy, to jest okoliczności przedmiotowych (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2004 roku, IV KK 276/03 OSNwSK 2004/1/29).

Ustalenia dotyczące zamiaru nie mogą opierać się wyłącznie na fragmentarycznych faktach wiążących się ze stroną wykonawczą, lecz powinny być wnioskiem koniecznym, wynikającym z analizy całokształtu przedmiotowych i podmiotowych okoliczności zajścia, a w szczególności ze stosunku sprawcy do pokrzywdzonego, jego właściwości osobistych i dotychczasowego trybu życia, pobudek oraz motywów działania, siły ciosu, głębokości, kierunku rany i rozmiarów użytego narzędzia, oraz z wszelkich innych przesłanek wskazujących na to, że sprawca, chcąc spowodować uszkodzenie ciała, zgodą swą, stanowiącą realny proces psychiczny, obejmował tak wyjątkowo ciężki skutek, jakim jest śmierć ofiary (Wyrok Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 28 czerwca 1977 r. VI KRN 14/77, LEX nr 19376).

Przestępstwo określone w art. 156 § 1 pkt 2 k.k. jest przestępstwem umyślnym kwalifikowanym przez następstwo. Przy przestępstwach przeciwko życiu i zdrowiu w orzecznictwie wskazuje się, że zamiar sprawcy może przyjmować postać tzw. zamiaru ogólnego, przy którym sprawca powinien uświadamiać sobie przynajmniej możliwość spowodowania swoim zachowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, lecz dokładna postać zadanych obrażeń nie musi być sprecyzowana w jego świadomości. Innymi słowy, zamiar ogólny obejmuje faktyczne skutki będące wynikiem zadawanych umyślnie obrażeń (zob. wyr. SA w Łodzi z 26.2.2002 r., II AKa 18/02, Prok. i Pr. 2004, Nr 4, poz. 21; wyr. SA w Warszawie z 29.11.2013 r., II AKa 388/13, L.; wyr. SA w Krakowie z 26.3.2015 r., II AKa 244/14, L.; wyr. SA we Wrocławiu z 26.6.2019 r., II AKa 173/19, L.). Postać ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, będąca skutkiem uderzenia oskarżonego, nie musiała być w jego w świadomości precyzyjnie skonkretyzowana. Sprawca może nie ogarniać swym zamiarem następstw uderzenia w postaci wystąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Te następstwa objęte są winą nieumyślną ze strony sprawcy. R. M. (1), co najmniej powinien był i mógł przewidzieć aż tak daleko idące następstwa. Wskazać należy, że oskarżony miał wiedzę, że pies należy do gatunku rasy agresywnych, tym samym jego obowiązkiem było ukształtowanie psa w taki sposób, by nie był on niebezpieczeństwem dla otoczenia. Konieczność skierowania psa do behawiorysty i zoopsychologa są informacjami publicznie dostępnymi. Jeżeli ktoś nie ma wiedzy ani doświadczenia, winien zaciągnąć wiedzy od specjalisty. Oskarżony jednak zaniechał temu obowiązkowi, co więcej nawet nie udał się na szczepienie z psem, mimo że jak sam wskazał, wiedział, że jest taka konieczność, a nadto uzyskał książeczkę szczepień od byłej właścicielki K. Ł.. Wiedział też od niej, że oddaje psa, bo jest w ciąży. Myślał, że jest to pies rasowy, gdyż i ona nie miała wiedzy, że jest to mieszaniec, choć kupiła go bez rodowodu. Oskarżonemu zdecydowanie nie zależało na prawidłowym szkoleniu psa. Jak wynika z zeznań świadków nie raz straszył inne osoby psem, mówiąc do niego „bierz go”. Ponadto wiedział, że pies atakuje po tym jak kogoś uderzy, ponieważ próbował podobnego zachowania już wcześniej. Podszedł bowiem do nieznanego mu nastolatka wraz z psem i zaczął go uderzać po głowie i udzie, co spowodowało, że automatycznie pies go ugryzł w pachwinie. R. M. (1) chciał, by pies był groźny, i doprowadził do tego, że stał się agresywny, ucząc go niewłaściwych zachowań. Pies przy prawidłowym wychowaniu powinien zatrzymać się na hasło jego właściciela. Każdy pies ma bowiem zęby, oskarżony choć pies jest mieszańcem, wiedział że należy do gatunku psów agresywnych. Oskarżony mógł zatem przypuszczać, że taka sytuacja się wydarzy. Tym samym przyjąć należy, że godził się na następstwa w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Przestępstwo to cechuje się winą kombinowaną, mieszaną- udział jest umyślny, a następstwa objęte są nieumyślnością. Oskarżony jest doświadczony życiowo i w pełni poczytalny. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jego pies należy do gatunku psów agresywnych. W niniejszej sprawie, Sąd nie miał najmniejszych wątpliwości, że oskarżony działał umyślnie. Wydarzenie nie miało wprawdzie charakteru przemyślanego i planowanego i rozpoczęło się z powodu uderzenia pokrzywdzonej przez oskarżonego w policzki, co wywołało reakcję psa, który chciał chronić swojego opiekuna. Sąd nie uznał, że oskarżony wydał komendę do psa, by zaatakował J. S. (1). Wprawdzie wynika taka okoliczność z zeznań różnych świadków, jednakże była to ich relacja przekazana im przez J. S. (2), której sama później nie potwierdziła. Również zeznania osoby sprawującej obecnie pieczę nad psem, nie jest wystarczającym dowodem na takie uznanie, gdyż jest to wniosek na podstawie obserwacji psa. Sąd, oczywiście nie wyklucza, że taka sytuacja mogła mieć miejsce, jednakże z uwagi na przepis art. 5 § 1 k.p.k. uznać należało, że reakcja psa była wywołana uderzeniem oskarżonego w policzki pokrzywdzonej bez wypowiadania słów do psa, by ją zaatakował. Tym bardziej, że taka sytuacja już miała miejsce w sytuacji zaatakowania A. P. (2). W tym zdarzeniu, też pies ugryzł wymienionego, po tym jak zaatakował go oskarżony. Oskarżony szkolił także psa, by atakował innych ludzi. Straszył nim przypadkowe osoby. Dlatego też, pies był wyczulony na komendę „bierz”.

Nie należy jednak zapominać, że psy to zwierzęta przystosowane zarówno anatomicznie, jak i biologicznie do zachowań agresywnych, w związku z czym zachowania te nie powinny być traktowane wyłącznie jako patologiczne, gdyż mają charakter adaptacyjny, umożliwiający przetrwanie (J. Janikowski, Prawne aspekty posiadania niebezpiecznych psów, Prok.i Pr. 2019, nr 5, s. 111-128.).

Skutek określony w art. 156 § 2 k.k. może być sprawcy przypisany tylko wówczas, gdy był on wynikiem niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo iż możliwość zaistnienia takiego skutku przewidywał albo mógł przewidzieć (art. 9 § 2 k.k.) (R. A. Stefański (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, wyd. 5, Warszawa 2020, art. 156, s. 1011).

Chorobą realnie zagrażającą życiu jest taki stan, który przejawia się poważnymi zaburzeniami podstawowych czynności układów narządów, np. ośrodkowego układu nerwowego, układu oddechowego lub układu krążenia, z powodu których te czynności w każdej chwili mogą ustać, skutkując śmiercią człowieka. W post. z 21.4.2005 r. (IV KO 19/05, OSNwSK 2005, Nr 1, poz. 824) Sąd Najwyższy przedstawił następujący pogląd: "Każda choroba realnie zagrażająca życiu, niezależnie od czasu jej trwania, musi być uznana za ciężki uszczerbek na zdrowiu, ponieważ jest najdalej idącym – w porównaniu z innymi, zamieszczonymi w katalogu postaciami takiego uszczerbku – skutkiem działania sprawcy, odzwierciedlającym intensywność i efektywność bezpośredniego i umyślnego charakteru tego działania. Realność zagrożenia utratą życia nie zależy w żaden prosty sposób od czasu występowania takiego stanu – zawsze natomiast charakteryzuje znaczny stopień szkodliwości działania sprawcy powodującego chorobę, w której przebiegu w każdej chwili dojść może do zgonu ofiary przestępstwa. Nie ma więc racjonalnych podstaw do różnicowania odpowiedzialności karnej według niezależnego od sprawcy kryterium długości czasu stanu zagrożenia dla życia lub skuteczności działań ratujących życie – w sytuacji, w której o takiej samej odpowiedzialności karnej (na podstawie art. 156 § 1 k.k.) decydować powinien taki sam stopień szkodliwości czynu, odzwierciedlający przedmiotowe i podmiotowe okoliczności świadomego i zależnego od sprawcy zachowania zmierzającego do nastąpienia skutku w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu".

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

4.  KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

R. M. (1)

I.

I.

Sąd uznając, że czyn przypisany oskarżonemu stanowi przestępstwo z art. 156 § 2 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k., wymierzył na podstawie art. 156 § 2 k.k. przy zastosowaniu art. 37b k.k. karę 3 miesięcy pozbawienia wolności i 6 miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując oskarżonego w tym czasie do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.

Sąd uznał na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, że wymierzenie kary na podstawie art. 156 § 2 k.k. będzie niewystarczające dla spełnienia celów kary. Sąd stoi na stanowisku, że kara wymierzona z zastosowaniem art. 37a k.k. byłaby z kolei zbyt łagodna, mając na względzie całokształt zdarzenia i zachowania się oskarżonego w jego trakcie.

W tym miejscu wskazać należy, że rzecznik oskarżenia publicznego postulował o wymierzenia kary w wysokości 8 lat pozbawienia wolności, jednakże przy przyjęciu odmiennej kwalifikacji prawnej, zgodnie z którą czyn miał być popełniony w zamiarze bezpośrednim.

Wymierzając karę, Sąd dokonał oceny całokształtu ujawnionych okoliczności obciążających i łagodzących charakteryzujących sprawcę i jego czyn istotnych dla wymiaru kary.

Sąd mając na względzie wszystkie okoliczności sprawy doszedł do przekonania, że kara wymierzona przy zastosowaniu instytucji z art. 37b k.k. będzie karą odpowiednia. W realiach sprawy mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową. Pokrzywdzona została bowiem zaatakowana przez psa, który był niewłaściwie prowadzony przez oskarżonego. Zaniedbał jego prawidłowe ukształtowanie w sposób, który uchroniłby małoletnią J. S. (1) od tragicznego zdarzenia, które naraziło ją na niebezpieczeństwo utraty życia. Wskazać należy, że zgodnie z opinią biegłego psa, który należy do tego gatunku psów agresywny powinno się kierować do zoopsychologa i behawiorysty, i to są dostępne informację w przestrzeni publicznej. Mając na względzie wszelkie okoliczności ujawnione na rozprawie wymierzona kara mieści się w granicach sędziowskiego swobodnego uznania. Sąd ma w polu widzenia, że na skutek zdarzenia życie pokrzywdzonej diametralnie się zmieniło, i było okupione nieopisanym bólem, i trudną do wyobrażenia krzywdą zarówno psychiczną jak i fizyczną. Pokrzywdzona nadal odczuwa skutki doznanych obrażeń. Niemniej jednak okoliczność ta, nie może być jedyną przesłanką przy wymiarze kary. Przepis art. 115 § 2 k.k. zawiera zamknięty katalog okoliczności wpływających na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu: rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, waga naruszonych przez sprawcę obowiązków, postać zamiaru, motywacja sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Stopień społecznej szkodliwości popełnionego czynu bez wątpienia był wysoki, bowiem godził w podstawowe dobra prawem chronione, jakim jest zdrowie i życie ludzkie. Zdarzenie spowodowało skutki wskazane w opisie czynu, które spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.

Podkreślić należy, że oskarżony miał już problemy z prawem, był uprzednio karany, a w trakcie zdarzenia ukrywał się przed organami ścigania. Przypuszczać przy tym można, że z tego względu nie otworzył drzwi służbie ratowniczej i policji, przedkładając swoje dobro nad dobrem i życiem małoletniej J. S. (1). Sąd ma również w polu widzenie okoliczność, że w tracie zdarzenia znajdował się pod wpływem środków odurzających. Sąd ma także na względzie, że to jego zachowanie w postaci uderzenia pokrzywdzonej, spowodowało reakcję psa, który ją zaatakował.

Oskarżony posiada negatywną opinię, nie przestrzega porządku prawnego, zaniedbuje obowiązek alimentacyjny, złe kontakty z rodzicami, nie utrzymuje kontaktu z synem. Podczas ustanowionego dozoru kuratora, również się uchylał od niego, nie współpracował z kuratorem.

Sąd przyjął jako okoliczności łagodzące, to, że w toku postępowania, oskarżony pośrednio przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, choć w większości nieprawdziwe. W ocenie Sądu odczuwa jednak żal za popełniony czyn. Potwierdzają to również zeznania D. P., który dokonywał jego zatrzymania, bezpośrednio po zdarzeniu.

W konsekwencji, Sąd za przypisane oskarżonemu przestępstwo wymierzył mu karę trzech miesięcy pozbawienia wolności i sześciu miesięcy ograniczenia wolności. Sąd uznał, że wymierzona kara jest adekwatna do stopnia winy oskarżonego. Kara orzeczona w wyższym wymiarze byłyby karą nazbyt surową. Wymierzona oskarżonemu kara czyni zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także spełnia swe zadania w zakresie prewencji generalnej, polegające na kształtowaniu w społeczeństwie postawy poszanowania prawa. Wymierzona oskarżonemu kara pozbawienia wolności nie przekracza stopnia winy i społecznej szkodliwości zarzucanych przestępstw i realizuje powszechną zasadę sprawiedliwości społecznej i praworządności.

R. M. (1)

II.

I.

Sąd na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek psa o imieniu (...), mieszańca w typie rasy (...), o maści niebieskiej, służącego jako narzędzie do popełnienia przestępstwa, którego posiadaczem jest oskarżony R. M. (1), na rzecz Ośrodka (...) (...) z siedzibą w P., (...)-(...) O.. Sąd kierując się przepadkiem psa, miał w polu widzenia, że pies od razu po zdarzeniu trafił do ww. schroniska, gdzie był szkolony i wychowywany.

Pies może być przedmiotem, który służył lub był przeznaczony do popełnienia przestępstwa (art. 44 § 2 k.k.). Co więcej, pies może być uznany za inny podobnie niebezpieczny przedmiot, o którym mowa w art. 223 k.k. i art. 280 § 2 k.k. (…) W uzasadnionych wypadkach nie można będzie cofnąć się przed orzeczeniem przepadku psa jako narzędzia przestępstwa. Nie jest przy tym tak, że wykonanie tego orzeczenia niezmiennie musi polegać na uśmierceniu psa. Może on być bowiem umieszczony (przez wykonujący to orzeczenie Urząd Skarbowy) w schronisku opieki nad zwierzętami lub sprzedany na licytacji. (A. Wąsek, Glosa do wyroku SN z dnia 18 lutego 2002 r., III KKN 280/99, OSP 2003, nr 5, s. 62.)

Właściciel niebezpiecznego psa zobowiązany jest do neutralizacji niebezpieczeństwa pochodzącego od tego zwierzęcia w stosunku do wszystkich osób i wszelkiego mienia (por. K. Buchała, A. Zoll: Kodeks karny - komentarz. Część ogólna, Kraków 2000, t. 1, s. 53).

Wskazać również należy, na obowiązek wynikający z treści przepisu art. 431 k.c., „Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy".

Obowiązek oskarżonego do sprawowania właściwego nadzoru nad swoimi psem jest szczególnym obowiązkiem prawnym znajdującym oparcie ustawowe.

Wskazać również należy na treść uchwały Sądu Najwyższego I KZP 4/12, Opublikowano: OSNKW 2012/7/72:

Do tej opcji można też zaliczyć wypowiedź, w której autor, po analizie przestępstw z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt i omówieniu wykonywania orzeczonego w oparciu o ten przepis przepadku zwierzęcia, a więc art. 38 tej ustawy, stwierdza następnie, że przepadek zwierzęcia może też nastąpić na podstawie innych przepisów omawianej ustawy, a także przepisów prawa łowieckiego i ustawy o doświadczeniach na zwierzętach, w tym w oparciu o art. 44 k.k. jako m.in. służących do popełnienia przestępstwa lub objętych zakazem m.in. posiadania (M. Goetel: "Czasowe odebranie" oraz "przepadek" jako szczególne środki ochrony zwierząt, op. cit., s. 142-144).

R. M. (1)

III.

I.

Sąd z urzędu na podstawie art. 46 § 1 k.k., orzekł obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz J. S. (1) w kwocie 10.000 złotych. Zgodnie z dyspozycja przepisu art. 46 § 1 k.k. sąd orzeka zadośćuczynienie w przypadku złożenia wniosku przez pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej. Wniosek został złożony przez rzecznika oskarżenia publicznego po terminie, o którym mowa w art. 49a k.p.k. tj. do zamknięcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, jednakże Sąd zdecydował się z urzędu orzec zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie ma charakter cywilnoprawny, a zatem stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego. Jak wskazywano w doktrynie i orzecznictwie, zadośćuczynienie ma formę jednorazowego świadczenia pieniężnego, które pełni funkcję kompensacyjną. W art. 445 § 1 k.c. ustawodawca stanowi, że suma zadośćuczynienia powinna być odpowiednia, co oznacza, że powinna odzwierciedlać w pełni rozmiar doznanej krzywdy, tj. stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw i inne okoliczności, których nie sposób wymienić wyczerpująco (por. m.in. wyroki SN: z 30.01.2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005/2, poz. 40; z 27.02.2004 r., V CK 282/03, LEX nr 183777). Zadośćuczynienie winno być stosowne do doznanej krzywdy oraz uwzględniać wszystkie zachodzące okoliczności. W szczególności winny być wzięte pod uwagę takie okoliczności, jak nasilenie doznanej krzywdy i trwałe następstwa zdarzenia, przy czym nie może ono stanowić zapłaty symbolicznej, lecz również niewspółmiernej (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1977 r., IV CR 266/77, LEX Nr 7966). Sąd mając na względzie wszystkie powyższe zasady, uznał że kwota dziesięciu tysięcy będzie kwotą odpowiednią. Sąd uwzględnił wszystkie okoliczności zdarzenia, rozmiar doznanych cierpień, czas trwania dolegliwości bólowych, odczucia psychiczne związane ze zdarzeniem, trauma, trwałe, istotne oszpecenie, które wpływa na poczucie wartości u małoletniej i wywołuje wstyd, który objawił się chociażby strachem przed pójściem do szkoły, z obawy przed reakcją innych dzieci.

Wskazać należy, że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia nie ma znaczenia sytuacja majątkowa oskarżonego gdyż nie wpływa ona ani na stopień winy sprawcy ani na rozmiar wyrządzonej krzywdy. Ponadto regulacja z art. 46 § 1 k.k. ma na celu ochronę interesów pokrzywdzonego w procesie karnym. Trudno zaś przyjąć, iż «wartość» tej samej krzywdy byłaby różna w zależności od zamożności bądź możliwości zarobkowych sprawcy przestępstwa. Do tego bowiem sprowadza się rozumowanie, iż wysokość zadośćuczynienia miałaby zależeć m.in. od kryteriów w postaci możliwości finansowych oskarżonego, co mija się z samą istotą zadośćuczynienia” (wyrok SA w Poznaniu z 26.09.2017 r., II AKa 142/17, LEX 2402488). Zasądzając bowiem zadośćuczynienie należy baczyć na to, że z jednej strony zadośćuczynienie musi przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną, z drugiej zaś powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej. Wskazać należy, że wysokość przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2022 roku wynosiło 6235,22 złotych (Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 11 maja 2022 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2022 r. dostępny na stronie (...)). W ocenie Sądu, zadośćuczynienie w kwocie dziesięciu tysięcy złotych nie ma charakteru symbolicznego. Zadośćuczynienie w przyznanej wysokości przedstawia odczuwalną wartość ekonomiczną i nie jest przy tym nadmierne, rekompensując doznaną przez poszkodowaną krzywdę.

5.  Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

R. M. (1)

IV.

I.

Sąd zwrócił uprawnionym dowody rzeczowe w postaci części garderoby, uznając je za zbędne dla postępowania karnego, i tak J. S. (1) dowody rzeczowe wyszczególnione w wykazie dowodów rzeczowych nr I/12/22/P pod pozycjami 3-5, a R. M. (1) dowody rzeczowe wyszczególnione w wykazie dowodów rzeczowych nr I/12/22/P pod pozycjami 8-13.

R. M. (1)

V.

I.

Sąd na podstawie 195 k.k.w. orzekł przepadek dowodu rzeczowego wyszczególnionego w wykazie dowodów rzeczowych nr I/12/22/P pod pozycją 2 w postaci foli medycznej, zarządzając jego zniszczenie, i w tym celu przekazanie właściwej jednostce policji.

R. M. (1)

VI.

I.

Ślady kryminalistyczne wyszczególnione w wykazie śladów kryminalistycznych nr I/12/22/P pod pozycjami 1-4 nakazano pozostawić w aktach sprawy.

R. M. (1)

VIII.

I.

Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata T. K. kwotę 2.361,60 (dwa tysiące trzysta sześćdziesiąt jeden złotych i sześćdziesiąt groszy) złotych brutto tytułem kosztów nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu sądowym orzeczono na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2019 r. poz. 18), z uwzględnieniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 kwietnia 2020 r. (SK 66/19, Dz. U. z 2020 r. poz. 769), a więc przy uwzględnieniu § 11 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Zgodnie z powołanym orzeczeniem, analiza statusu adwokatów i radców prawnych oraz ich roli w postępowaniu, w którym występują jako podmioty powołane i zobowiązane do zastępstwa prawnego, prowadzi do uznania, że różnicowanie ich wynagrodzenia, tj. obniżenie pełnomocnikom z urzędu wynagrodzenia, które otrzymaliby, gdyby występowali w sprawie jako pełnomocnicy z wyboru, nie ma konstytucyjnego uzasadnienia.

Tym samym, Sąd zgodnie z § 11 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie zasądził za pierwszą rozprawę 1200 zł zaś zgodnie z § 17 pkt 1 rozporządzenia w świetle którego, w sprawach, w których rozprawa trwa dłużej niż jeden dzień, stawka minimalna ulega podwyższeniu za każdy następny dzień o 20%. W konsekwencji, za pierwszą rozprawę należna była kwota 1200 zł, zaś za kolejne 3 rozprawy kwoty po 240 zł, co łącznie stanowi 1920 zł. Wynagrodzenie powiększone o stawkę 23% podatku VAT w kwocie 441,60 zł, wyniosło łączne wynagrodzenie w kwocie 2361,60 zł brutto.

6.  inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

VIII.

Sąd obciążył oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 6.519,79 zł oraz wymierzył mu opłatę sądową w kwocie 180 zł. Koszty zostały wymierzone na podstawie art. 627 k.p.k. zaś opłata zgodnie z przepisem art. 2 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych. Na sumę kosztów sądowych składa się suma wydatków poniesionych w trakcie śledztwa, w tym należności biegłych, w łącznej kwocie 2885,38 zł oraz koszty poniesione w trakcie postępowania sądowego tj. konwój 20 zł (k.801), 251,58 zł (k.859), należności świadków 93,61 zł (k.811), 119,92 zł (k. 812), 100, 30 zł, (k.853), 100,30 zł (k.854), 100,30 zł (k.855), 177,59 zł (k. 856), 101,97 zł (k. 857), 87,32 zł (k. 862) należności biegłych 119,92 zł (k. 816)= 1.272,81 zł, co łącznie stanowiło kwotę 4.158,19 zł, która powiększona o koszty obrony, udzielonej z urzędu w kwocie 2.361,60 zł, wyniosła finalną kwotę kosztów stanowiącą kwotę 6.519,79 zł.

7.  Podpis

Sędzia Zbigniew Muszyński