Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 33/22

POSTANOWIENIE

Dnia 20 kwietnia 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Joanna Składowska

Protokolant Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 20 kwietnia 2022 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku A. W.

z udziałem Dyrektora P. Opiekuńczo – Wychowawczej Nr 2 w P.

o zmianę kontaktów z małoletnim

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od postanowienia Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 7 grudnia 2021 roku, sygnatura akt III Nsm 377/20

postanawia:

oddalić apelację.

Sygn. akt I Ca 33/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z 7 grudnia 2021 r., wydanym pod sygn. akt III Nsm 377/20, Sąd Rejonowy w Łasku zmienił orzeczenie o kontaktach A. W. z jej małoletnimi córkami W. B. (1), urodzoną (...) w Ł., W. B. (2), urodzoną (...) w Ł. i Z. B., urodzoną (...) w Ł., zawarte w punkcie 1. postanowienia Sądu Rejonowego w Łasku z 8 sierpnia 2019 r., wydanego w sprawie sygn. akt III Nsm 317/18, zmienionego postanowieniem Sądu Okręgowego w Sieradzu z 5 lutego 2020 r. w sprawie sygn. akt I Ca 593/19 w ten sposób, że ustalił, że A. W. będzie przysługiwało prawo kontaktowania się z małoletnimi na terenie P. Opiekuńczo-Wychowawczej w P. w każdy piątek od godziny 16.00 do godziny 18.00 w obecności pracownika P. (pkt 1), zobowiązując uczestnika postępowania - Dyrektora P. Opiekuńczo-Wychowawczej w P. do umożliwienia i nieutrudniania A. W. kontaktowania się z jej małoletnimi córkami W., W. i Z. rodzeństwem B. w terminach i w sposób opisany w punkcie 1 (pkt 2), stwierdzając, że każdy z uczestników postępowania ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie (pkt 3) oraz zasądzając od A. W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Łasku 1 000 złotych z tytułu nieuiszczonych kosztów postępowania.

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

W. B. (1) urodziła się (...), W. B. (2) - 28 listopada 2008 r., a Z. B. - 15 maja 2012 r. Dziewczynki pochodzą

z nieformalnego związku (...).

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Łasku z 28 grudnia 2010 r., wydanym w sprawie sygn. akt III Nsm 173/09 władza rodzicielska A. W. i M. B. nad córkami została ograniczona przez umieszczenie małoletnich w niespokrewnionej rodzinie zastępczej. Postanowieniem z 19 czerwca 2015 r., umieszczono dziewczynki w instytucjonalnej pieczy zastępczej. Wszystkie małoletnie przebywają aktualnie w P. Opiekuńczo-Wychowawczej w P..

Początkowo matka odwiedzała dziewczynki na terenie placówki. Urlopowanie małoletnich do miejsca zamieszkania matki rozpoczęto w 2017 r., kiedy dziewczynki zostały zabrane do niej na wakacje. Przerwano je jednak w 2018 r. z uwagi na sytuacje związane

z zachowaniem matki w czasie odwiedzin, jej nieprawidłową postawą, brakiem zainteresowania starszymi córkami, licznymi awanturami między rodzicami.

W 2018 r. wizyty matki w placówce stały się regularne - matka odwiedzała dziewczynki co tydzień. Informowała zarówno dzieci, jak i personel placówki o rozstaniu z partnerem, przekazywała jednak sprzeczne informacje na ten temat, raz wypowiadając się negatywnie

o M. B. informując, że nie chce mieć z nim nic wspólnego, innym razem twierdząc, że próbują odbudować związek. Opowiadała dziewczynkom o swoich problemach osobistych, obiecywała rzeczy, których nie była w stanie spełnić. Notorycznie zwracano jej uwagę

w kwestii jej tematów rozmów z dziećmi. W listopadzie 2018 r. A. W. miała próbę samobójczą, w związku z którą była hospitalizowana, mimo tego zabiegała o urlopowanie dzieci do swojego miejsca zamieszkania.

Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w P. wielokrotnie zawiadamiała Sąd o negatywnym wpływie odwiedzin matki na funkcjonowanie jej córek na terenie szkół, do których uczęszczają, jak i placówki. Zawiadamiano między innymi o tym, iż A. W. porusza w rozmowach z dziećmi tematy dotyczące jej problemów w relacji z ojcem dzieci. Rozmawiała z córką Z. na temat molestowania jej przez ojca, odtwarzała jej nagrania

z takich rozmów. Opowiadała dzieciom o próbach samobójczych ojca. Jej zachowanie wpływało negatywnie na dzieci - W. zaczęła przejawiać zachowania agresywne, Z. - moczyć się.

W dniu 1 sierpnia 2018 r. A. W. wystąpiła do Sądu Rejonowego w Łasku

o uregulowanie jej kontaktów z dziećmi. Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt III Nsm 317/18. Postanowieniem z 8 sierpnia 2019 r., wydanym w sprawie sygn. akt III Nsm 317/18 Sąd ustalił kontakty A. W. z córkami na terenie (...) w P. w czwartek każdego tygodnia od godziny 16.00 do 18.00 w obecności psychologa lub pedagoga. Postanowieniem Sądu Okręgowego w Sieradzu z 5 lutego 2020 r., powyższe postanowienie zostało zmienione w ten sposób, że w miejsce kontaktów A. W. z córkami w czwartki na terenie (...) w P. ustalono jej kontakty z małoletnimi W., W. i Z. w każdą sobotę w godzinach od 9.00 do 20.00 poza terenem P. Opiekuńczo-Wychowawczej w P. i bez obecności psychologa lub pedagoga, zastrzegając, że wnioskodawczyni będzie miała obowiązek przyjechać po dzieci i je odwieźć do placówki.

W okresie od 8 lutego do 7 marca 2020 r. urlopowanie dzieci z placówki przez matkę odbywało się i przebiegało poprawnie, a następnie ustało z uwagi na epidemię covid.

Po wznowieniu urlopowań, dziewczynki zaczęły jeździć do miejsca zamieszkania matki w soboty od 9.00 do 20.00. Po ich powrocie do (...) pracownicy placówki zaczęli obserwować zwielokrotnioną ilość problemów z dziećmi, których źródłem było zaburzone, bezkrytyczne

i często agresywne zachowanie A. W. w interakcjach z dziećmi. A. W. zamieszkiwał nadal z ojcem małoletnich M. B.. Rodzina funkcjonowała

w sposób dysfunkcyjny, a wnioskodawczyni przejawiała zachowania manipulacyjne wobec dzieci i pracowników placówki. W okresie wakacyjnym od 25 lipca do 1 sierpnia 2020 r. dziewczynki były urlopowane do miejsca zamieszkania babci B. W., a przebywały de facto przez większość czasu u matki bez wiedzy i zgody dyrektora placówki, również nocując u niej. Z. spała przy tym w jednym łóżku z matką i jej partnerem, którego A. W. oskarżała o jej molestowanie. W czasie pobytu dziewczynek u babci ich ciotka nadużywała alkoholu. Psycholog placówki zauważył symptomy silnego napięcia emocjonalnego u dziewczynek przed wizytami u mamy. W. wprost artykułowała, że nie chce do niej jeździć. Po wizytach u mamy najbardziej pogarszał się stan psychiczny W. i W., których relacje z matką obarczone są największym poziomem dysfunkcji, co spowodowało konieczność zmiany leczenia psychiatrycznego i psychologicznego, którym objęte są dziewczynki. Przed jedną z wizyt w dniu 10 lipca 2020 r. W. dokonała samookaleczenia. Po wizytach zaobserwowano u niej obniżenie nastroju, labilność emocjonalną, u W. - zaburzenia snu, wybuchy agresji, a u obu dziewczynek - rozhamowanie w sferze seksualnej. Uwaga mamy była skupiona na Z., którą faworyzowała

z pominięciem pozostałych sióstr. Zachowanie A. W. wobec Z. było bezkrytyczne, bez stosowania zasad i granic z narażeniem na sytuacje potencjalnie niebezpieczne, co wpływało niekorzystnie na rozwój psychiczny i społeczny dziecka. Od momentu rozpoczęcia urlopowania do domu rodzinnego Z. stała się wulgarna wobec innych dzieci

i wychowawców, nie reagowała na ich prośby i polecenia. Starsze siostry były zazdrosne

o uwagę i zaangażowanie mamy w relację z Z., co wywoływało napięcie między nimi i nie wpływało korzystnie na ich wzajemne interakcje.

A. W. konfabulowała, manipulowała, nie stosowała się do zaleceń pracowników placówki i nie współpracowała z nimi, czego przykładem było nieustanne zakładanie córkom kont na portalach społecznościowych w celu kontaktowania się z nimi poza wiedzą wychowawców. W dniu 26 września 2020 r., podczas pobytu w domu rodziców dzieci były nakłaniane przez nich do palenia papierosów. Starsze dziewczynki zgłaszały również, że mama na nie krzyczała i bluźniła oraz że były głodne. A. W. nie wyciągała wniosków

z przeprowadzanych z nią przez pracowników (...) rozmów, zmuszała dziewczynki, by zaprzeczały, że wskazane sytuacje miały miejsce. Mając na uwadze powyższe placówka przywróciła kontakty do formy sprzed wydania orzeczenia przez Sąd Okręgowy i od tej pory odbywały się one w czwartki od 16.00 do 17.30 w obecności psychologa lub pedagoga placówki, a po zmianie szkoły przez W. i W. w styczniu 2021 r. na prośbę matki - w piątki od godziny 15.00 do 16.30.

Obecnie kontakty matki z dziećmi na terenie placówki odbywają się regularnie, ale A. W. często zmienia terminy odwiedzin, nie stosuje się do wcześniej ustalonych zasad kontaktów z córkami, manipuluje pracownikami placówki, okłamuje ich np. wymusza spotkania z córkami przyjeżdżając do placówki w niedzielę, bądź nie przyjeżdża do dzieci

w ogóle, co powoduje rozchwianie emocjonalne u jej córek.

W. B. (1) deklaruje, że nie chce uczestniczyć w spotkaniach z matką. Po spotkaniach z matką małoletnie są rozdrażnione, przygnębione, płaczliwe.

W okresie od 29 czerwca do 23 lipca 2021 r. W. przebywała w Szpitalu (...) w Ł.. W czasie przyjęcia do szpitala matka nie wyraziła zgody na udzielanie informacji o stanie zdrowia dziecka pracownikom (...), uniemożliwiła też kontakt telefoniczny wychowawcy z W., czego małoletnia nie mogła zrozumieć, wzbudziło to

u dziewczynki niepokój i żal, na co zwrócił matce uwagę lekarz prowadzący namawiając ją ostatecznie by ta zmieniła swoje zdanie w tej kwestii. Po około tygodniu A. W. podpisała zgodę dla pracowników (...), ale tylko na kontakt telefoniczny i odwiedziny.

Aktualnie W. B. (1) jest uczennicą klasy piątej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 6 w Specjalnym Ośrodku Szkolno- (...) w Ł.. Jest pod stałą opieką psychiatry, leczy się farmakologicznie. W jej zachowaniu występuje nadmierna uległość

i naiwność. W. B. (2) uczy się w klasie szóstej w tej samej szkole co jej siostra W.. Przebywają w ośrodku od poniedziałku do piątku, na weekendy wracają do (...). Jest pod stałą opieką psychiatry, przyjmuje leki. W jej postawie występują zachowania o charakterze apodyktycznym. Z. B. uczy się w trzeciej klasie w Zespole Szkół (...)

w K.. Pracuje mało wytrwale, stale potrzebuje motywowania do nauki. Zmiana szkoły przez Z. B. wpłynęła pozytywnie na jej zachowanie i postępy w nauce.

Zarówno W., jak i W. B. (1) posiadają orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego wydane ze względu na zdiagnozowaną u nich niepełnosprawność intelektualną

w stopniu lekkim - u W. i umiarkowanym - u W.. W. jest zazwyczaj spokojna, w wyrównanym nastroju, jednak nie zawsze potrafi radzić sobie z emocjami. W sytuacjach silnego wzburzenia prezentuje zachowania nieadekwatne do sytuacji. Jest lubiana przez rówieśników, a w placówce, w której przebywa nie sprawia większych problemów wychowawczych. Pracuje w bardzo wolnym tempie. Prezentuje bardzo niski zasób wiadomości ogólnych i ubogie słownictwo. Ma bardzo słabą pamięć. W. jest dzieckiem bardzo żywym. Cechuje ją bardzo niski stopień rozumienia norm i standardów społecznych, niski stopień samodzielnego radzenia sobie w sytuacjach społecznych. Wolno pracuje, ma duże problemy w zakresie funkcjonowania pamięci zarówno świeżej jak i trwałej. Często zdarza się jej zachowywać nieadekwatnie do sytuacji - wypowiada się nie na temat, fantazjuje, jest chaotyczna.

Rozwój małoletnich sióstr B. nie przebiega prawidłowo i nie jest adekwatny do ich wieku. Mogły do tego przyczynić się czynniki genetyczne, związane z organicznymi uszkodzeniami c.u.n oraz oddziaływania środowiska wychowawczego. Nieprawidłowości

w rozwoju małoletnich przejawiają się obniżoną sprawnością intelektualną oraz zaburzeniami w funkcjonowaniu emocjonalnym i społecznym. Ważnym czynnikiem, który silnie negatywnie oddziałuje na funkcjonowanie małoletnich jest niekorzystna sytuacja rodzinna,

a w szczególności zachowania i działania A. W. (ich niespójność, niedostosowanie do potrzeb dzieci, przebiegu ich rozwoju), o czym świadczy pogorszenie stanu emocjonalnego dziewczynek w okresach, w których wnioskodawczyni się częściej z nimi kontaktowała gdy były urlopowane. Matka traktuje małoletnie po partnersku, angażuje w sprawy dorosłych, składa obietnice bez pokrycia, zapewnia, że wrócą one do domu. Rozbudza to w dzieciach nadzieję, wręcz pewność, że wrócą do domu. W sytuacji niemożliwości spełnienia tych obietnic, biorąc pod uwagę obniżone możliwości krytycznej analizy sytuacji przez małoletnie ze względu na ich obniżony poziom intelektualny skutkuje to silną frustracją małoletnich, ich rozczarowaniem, złością, labilnością emocjonalną, zachwianym poczuciem bezpieczeństwa. Kiedy kontakty małoletnich z matką były ograniczone i monitorowane przez pracowników P. Opiekuńczo-Wychowawczej stan emocjonalny dziewczynek ulegał poprawie. Małoletnie wiąże z matką więź emocjonalna, chciałyby wrócić do domu rodzinnego

i zamieszkać z wnioskodawczynią, jednakże nie są one w stanie zrozumieć, z uwagi na swoje deficyty intelektualne, że matka nie jest w stanie prawidłowo zabezpieczyć ich potrzeby

w czasie pobytów w jej miejscu zamieszkania.

A. W. ma orzeczenie o upośledzeniu umysłowym w stopni lekkim. Rozpoznano u niej nadto zaburzenia emocji i nastroju. Z uwagi na swój stan zdrowia wymaga leczenia psychiatrycznego. Leczy się psychiatrycznie w (...) spółka z o.o. u M. Z. z powodu depresji lękowej. Jej obecne leczenie winno zostać zmodyfikowane i zintensyfikowane.

Wnioskodawczyni mieszka nadal wspólnie z partnerem M. B. w lokalu

o powierzchni około 30 mkw. Z pokoju wydzielona jest łazienka z wanną, sedesem, pralką.

Z części pomieszczenia został też wygospodarowany aneks kuchenny wyposażony w potrzebny sprzęt gospodarstwa domowego. W mieszkaniu znajduje się kilka składanych miejsc do spania dla dzieci, czysta pościel, w szafach poukładane czyste ubrania dziewczynek. Zachowany jest porządek i czystość.

A. W. zatrudniona jest na umowę o pracę w restauracji (...)

w P.. Jej partner podjął pracę w Niemczech.

Oboje rodzice nie wywiązują się z obowiązku alimentacyjnego na rzecz dzieci.

A. W. ma przydzielonego asystenta rodziny, współpraca z którym układa się bardzo różnie, ponieważ wnioskodawczyni często okłamuje asystenta, zwłaszcza w kwestiach finansowych, chcąc zapobiec utracie przyznanych zasiłków. Asystent nie stwierdził uchybień jeśli chodzi o stan czystości mieszkania, w lodówce znajdowały się również zawsze niezbędne produkty żywnościowe. Nie wizytował środowiska w czasie odwiedzin dzieci u matki.

W przedstawionym stanie faktycznym, w ocenie Sądu pierwszej instancji, uzasadniony jest wniosek, że dotychczasowe kontakty matki z córkami godziły w dobro małoletnich. Zmiana kontaktów jest zatem niezbędna, przy czym nie w kierunku jakiego domagała się wnioskodawczyni.

Sąd pokreślił, że dziewczynki są niepełnosprawne intelektualnie i opieka nad nimi jest trudna, także dla osób zdrowych i doświadczonych w opiece nad dziećmi, a wnioskodawczyni jest osobą upośledzoną umysłowo w stopniu lekkim i jej deficyty intelektualne nie pozwalają na prawidłowe rozpoznawanie i zaspokajanie potrzeb dzieci, więc nawet podczas krótkich spotkań z nimi powinna być kontrolowana. Uwarunkowania psychiczne wnioskodawczyni sprawiają, że mimo tego, iż kocha ona swoje dzieci i pragnie je wychowywać, spędzać z nimi czas, zabierać do siebie, nie jest w stanie czynić tego bez uszczerbku dla dobra małoletnich. Nie rozumie bowiem specyfiki występujących u nich zaburzeń rozwojowych. Podejmowane przez wnioskodawczynię działania wychowawcze zależą od jej aktualnych potrzeb i nastroju. Nie wyznacza córkom granic, bywa bezradna lub rygorystyczna, agresywna wobec nich, manipuluje ich uczuciami. Jest dla dzieci nieprawidłowym wzorcem postępowania. Poprzez swoje niedojrzałe, destrukcyjne zachowania wnioskodawczyni naraża dzieci na urazowe przeżycia. Może indukować u nich zaburzenia psychiczne. Z kontaktów odbywających się

w miejscu zamieszkania mamy małoletnie wracały w gorszej kondycji psychicznej. A. W. jest niestabilna emocjonalnie, silnie skoncentrowana na sobie, swoich potrzebach, przeżyciach. Funkcjonuje na poziomie emocjonalno-popędowym. Ma trudności z kontrolą emocji i zachowań. Jej decyzje bywają nieracjonalne, szkodliwe dla niej i jej rodziny, nie potrafi rozpoznać potrzeb biopsychicznych dziewczynek, nie umie z nimi postępować i dostosować swoich zachowań do wymagań wynikających z niepełnosprawności dzieci. Jej działania wychowawcze zależą od bieżących potrzeb i nastroju. Manipuluje uczuciami córek, składa im obietnice bez pokrycia.

Jak zauważył Sąd Rejonowy, A. W. wystąpiła z wnioskiem, który w znacznym stopniu dąży do rozszerzenia jej kontaktów z córkami, które sama wnioskodawczyni traktuje jako etap przejściowy niezbędny do tego by mogła zostać oceniona pozytywnie jako matka zanim odzyska dzieci. Tymczasem z opinii (...) wynika, iż podejmuje ona działania destrukcyjnie wpływające na jej córki i na tyle sprzeczne z ich dobrem, że powinna zostać pozbawiona możliwości decydowania o nich, co na obecnym etapie nie pozwala ocenić jej szans na odzyskanie dzieci jako realnych. W kontaktach A. W. z małoletnimi od lat występują te same nieprawidłowości, których - zapewne z uwagi na swoje deficyty intelektualne - nie jest ona w stanie wyeliminować.

Wobec powyższego, zgodnie z art. 113 5 k.r.o., zasadna jest zmiana sposobu kontaktów wnioskodawczyni z córkami i ich ustalenie w obecności pracownika P. Opiekuńczo-Wychowawczej w P., który będzie gwarantem ich prawidłowego przebiegu.

W ocenie Sądu, biorąc pod uwagę opisane wyżej nieprawidłowe zachowania matki, a także niechęć starszych córek do kontaktów z matką, szybkie znudzenie nimi, należy uznać, że ustalenie ich w jeden dzień w tygodniu, na terenie P.-Opiekuńczo-Wychowawczej na okres dwóch godzin będzie odpowiednie w punktu widzenia dobra małoletnich.

O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z art. 520 § 1 k.p.c.

A. W. wniosła apelację od postanowienia Sądu Rejonowego, zaskarżając je

w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść rozstrzygnięcia,

a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, niezgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego myślenia polegającą na nieuwzględnieniu silnej więzi wnioskodawczyni A. W. z jej córkami W. B. (1), W. B. (2) oraz Z. B., jak również danie wiary w pełni stanowisku placówki opiekuńczo-wychowawczej w P., w sytuacji gdy stanowisko tego podmiotu może być motywowane krytycznym podejściem wnioskodawczym względem tego podmiotu, a ocena kompetencji wychowawczych, możliwości sprawowania bezpośredniej pieczy przez kadrę pedagogiczną szkoły specjalnej w Ł. jest odmienna;

2.  obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 113 5 k.r.o. , poprzez jego błędne zastosowanie polegające na znacznym ograniczeniu kontaktów wnioskodawczyni A. W. z jej córkami W. B. (1), W. B. (2) oraz Z. B., zamiast ich rozszerzenia, w sytuacji dobro dzieci wymaga kontaktów

z matką, a ich ograniczenie może negatywnie wpłynąć na małoletnie córki.

W oparciu o wskazane zarzuty skarżąca wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego postanowienia przez zmianę orzeczenia o kontaktach A. W. z jej małoletnimi córkami w ten sposób, że wnioskodawczyni będzie przysługiwało prawo kontaktowania się ze wskazanymi małoletnimi poza terenem P. Opiekuńczo-Wychowawczej w P. i bez obecności psychologa lub pedagoga, od (każdego) piątku od godz. 16.00 do (każdej) niedzieli do godz. 18.00, jak również:

- w święta Bożego Narodzenia od 24 grudnia godz. 10.00 do 27 grudnia godz. 10.00,

- w święta Wielkanocne od soboty godz. 10.00 do poniedziałku wielkanocnego godz. 18.00,

- w okresie ferii - pierwszy tydzień ferii,

- w okresie wakacji - pierwsze dwa tygodnie sierpnia,

z zastrzeżeniem, że wnioskodawczyni jest obowiązana odebrać i odwieźć dzieci z i do placówki;

2.  ewentualnie - w razie nieuwzględnienia powyższego wniosku - o orzeczenie kontaktów wnioskodawczyni z córkami na terenie P. Opiekuńczo-Wychowawczej

w P. w większym wymiarze, a mianowicie w każdy piątek od godz. 16.00 do 20.00, w każdą sobotę od godz. 9.00 do godz. 12.00 oraz w każdą niedzielę od godz. 9.00 do godz. 12.00.

Apelująca domagała się nadto przeprowadzenia na etapie postępowania drugoinstancyjnego dowodu z zeznań świadków: K. K., K. Z., B. M. i D. N. na okoliczność, że wnioskodawczyni potrafi w sposób odpowiedni i kompetentny zająć się małoletnimi córkami oraz że wykazuje się odpowiedzialnością, która pozwala na sprawowanie pieczy nad dziećmi oraz opinii opiniodawczego zespołu specjalistów sądowych (po przesłuchaniu ww. świadków) celem wykazania, że wnioskodawczyni nie wywołuje destruktywnego wpływu na swoje małoletnie córki podczas wykonywania kontaktów, potrafi w sposób odpowiedni i kompetentny się nimi zająć, wykazuje się odpowiedzialnością, która pozwala na sprawowanie pieczy nad
dziećmi również poza placówką opiekuńczo-wychowawczą, jak również że
kontakt z matką jest potrzebny dla ich prawidłowego rozwoju.

Sąd Okręgowy zważył, co następuję:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew zarzutom skarżącej, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń, które stanowią wynik właściwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie. Ustalenia te zostały poczynione w takim zakresie, na jaki zezwalały przeprowadzone dowody, po dokonaniu ich oceny zgodnie z kryteriami wskazanymi w art. 233 § 1 k.p.c.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia powołanego przepisu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Wyrażenie przez stronę odmiennego poglądu co do oceny poszczególnych dowodów jest prawem strony, jednakże możliwość przedstawienia innej wersji stanu faktycznego, nie świadczy jeszcze

o nadużyciu swobodnej oceny dowodów. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Trzeba przy tym podkreślić, że stawiając ten zarzut, skarżąca w zasadzie nie zakwestionowała przyjętych przez Sąd pierwszej instancji za podstawę faktyczną rozstrzygnięcia okoliczności, lecz wysnute na ich podstawie wnioski w zakresie właściwego sposobu uregulowania kontaktów matki z dziećmi, co winno być rozpatrywane w ramach kontroli prawidłowości zastosowania prawa materialnego. Apelująca nie wskazuje również na żadne błędy w rozumowaniu Sądu, skupiając się na prezentacji własnego subiektywnego stanowiska i akcentując pewne okoliczności, przy zupełnym pominięciu innych o znaczeniu kluczowym dla rozstrzygnięcia.

Żadna miarą nie sposób przyjąć, że ustalenia Sądu Rejonowego zostały poczynione głównie w oparciu o stanowisko placówki w P.. Kwestie predyspozycji opiekuńczo - wychowawczych, potrzeb psychologicznych małoletnich i relacji rodziców z dziećmi wymagają wiadomości specjalnych, więc ustalenia w tym zakresie winny znaleźć oparcie, zgodnie z art. 278 k.p.c., w opinii biegłych. Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 5 sierpnia

2015 r. o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów (Dz. U. z 2015 r. poz. 1418 z późn. zm.) w sądach okręgowych działają opiniodawcze zespoły sądowych specjalistów, których zadaniem jest sporządzanie, na zlecenie sądu lub prokuratora, opinii w sprawach rodzinnych

i opiekuńczych oraz w sprawach nieletnich, na podstawie przeprowadzonych badań psychologicznych, pedagogicznych lub lekarskich. W sprawie przedmiotowej Sąd pierwszej instancji zrealizował wszystkie wnioski dowodowe uczestników postepowania. Została także wydana opinia przez II Opiniodawczy Zespół (...) w Sądzie Okręgowym

w S. z siedzibą w Z.. Nadto co do stanu psychicznego skarżącej wypowiedział się biegły z zakresu psychiatrii. Wydane opinie nie zawierają jakichkolwiek błędów (na takowe nie wskazuje również skarżącą) i są w swej treści jednoznaczne. W pełni korelują z dowodami z dokumentów oraz zeznaniami przedstawicieli P. Opiekuńczo-Wychowawczej nr 4 w P. - A. P. i J. B.. Warto podkreślić, że zostały wydane przede wszystkim w oparciu o bezpośrednie badanie dziewczynek i ich matki. Fakt, że wnioskodawczyni kontaktowała się z córkami w Specjalnym Ośrodku Szkolno- (...) w Ł. pozostaje bez wpływu na treść opinii, a oceny

i spostrzeżenia pracowników tej placówki nie mogą zastąpić oceny specjalistów. Wnioski dowodowe zawarte w apelacji podlegały zatem pominięciu w trybie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c., jako spóźnione (art. 381 k.p.c.) i zmierzające jedynie do przedłużenia postępowania.

Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego należy z całą mocą podkreślić, że bezwzględną zasadą jest, iż w każdej sprawie dotyczącej małoletnich, sąd winien kierować się przede wszystkim ich dobrem. Przy czym dobro to nie przejawia się wyłącznie

w subiektywnym potencjalnym odczuciu rodzica lub dziecka, a musi być brane pod rozwagę poprzez pryzmat wszelkich okoliczności związanych z funkcjonowaniem w rodzinie

i społeczeństwie.

Oczywiście w modelowym ujęciu jak najbardziej pożądanym jest, by dziecko utrzymywało nieskrepowane i jak najszersze relacje z rodzicami. Nie zawsze jest to jednak możliwe i stąd brzmienie przepisów K. rodzinnego i opiekuńczego, które przewidują wprowadzenie ograniczeń w tym zakresie, a nawet możliwość zakazania rodzicowi styczności z dzieckiem. Sąd zatem nie tylko miał prawo, ale i obowiązek uregulować kontakty odmiennie od oczekiwań wnioskodawczyni, przy uwzględnieniu dobra dziecka (art. 113 1 i art. 113 5 k.r.o.).

Wbrew zarzutom skarżącej, Sąd Rejonowy uwzględnił wszystkie okoliczności sprawy, w tym więzi dziewczynek z matką i jej działania mające na celu poprawę funkcjonowania. Doszedł jednak do wniosku, że pozostałe okoliczności stwierdzone w sprawie wymagają -

z uwagi na dobro dzieci - korekty kontaktów w kierunku przeciwnym do oczekiwanego przez skarżącą.

Konkluzja opinii (...) jest jednoznaczna: mając na uwadze szkodliwy wpływ działań wnioskodawczyni na rozwój dzieci, jej nieprzewidywalność, wskazane jest pozbawienie jej możliwości podejmowania jakichkolwiek decyzji w sprawach córek. A. W. nie jest

w stanie zapewnić dzieciom poczucia bezpieczeństwa, nawet w trakcie krótkiego kontaktu

i ewentualne spotkania muszą być kontrolowane. Wnioski te korelują z opinią lekarza psychiatry, z której wynika, że zaburzenia występujące u A. W. mają istotny, negatywny wpływ na wywiązywanie się przez nią z obowiązków rodzicielskich, w szczególności uniemożliwiają jej prawidłowe rozpoznanie i zaspokajanie potrzeb dzieci i sprawowanie osobistej pieczy nad nimi. Nie może budzić również żadnych wątpliwości konstatacja, że kontakty w dotychczasowym kształcie bardzo negatywnie wpływały na funkcjonowanie małoletnich.

Poza sporem jest, że dziewczynki łączy więź emocjonalna z matką i chciałyby

z nią mieszkać. Jednak poziom rozwoju funkcji poznawczych oraz brak doświadczeń społecznych, uniemożliwiają małoletnim dokonanie krytycznej oceny funkcjonowania matki, zrozumienie, że nie jest ona w stanie prawidłowo zabezpieczyć ich potrzeb w czasie pobytu

w miejscu zamieszkania. Dlatego też życzeń dzieci nie można ocenić jako „rozsądne”

w rozumieniu art. 113 1 k.r.o.

Podsumowując, Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej wykładni przepisów prawa materialnego i subsumpcji stanu faktycznego pod mające zastosowanie

w przedmiotowej sprawie normy prawne. Przedstawiona w uzasadnieniu rozstrzygnięcia argumentacja zasługuje na pełną akceptację. Skarżąca natomiast domaga się wydania rozstrzygnięcia wyłącznie przy uwzględnianiu jej praw i interesów, z pominięciem dobra dzieci. Takie żądanie pozostaje zaś w sprzeczności z uregulowaniami Kodeksu rodzinnego

i opiekuńczego.

Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., należało oddalić apelację jako bezzasadną.