Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 842/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Okręgowego Roman Troll

Protokolant Beata Michalak

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2022 r. w Gliwicach

na rozprawie zdalnej

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej

w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 28 lipca 2021 r., sygn. akt I C 46/19

1)  prostuje niedokładne oznaczenie strony pozwanej w rubrum zaskarżonego wyroku poprzez wskazanie, że sprawa toczy się przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w S.;

2)  oddala apelację;

3)  zasądza od powódki na rzecz pozwanej 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

SSO Roman Troll

Sygn. akt III Ca 842/21

UZASADNIENIE

Powódka J. B. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w S. 40000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę i cierpienie psychiczne doznane przez nią na skutek śmierci matki w wypadku komunikacyjnym z 22 sierpnia 2014 r., żądała również zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

Wyrokiem z 28 lipca 2021 r. Sąd Rejonowy w Gliwicach zasądził od pozwanej na rzecz powódki 15000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 10 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty (pkt 1.), w pozostałym zakresie oddalił powództwo (pkt 2.) i zasądził od pozwanej na rzecz powódki 448,43 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu (pkt 3.).

Orzeczenie to zapadło przy ustaleniu, że 22 sierpnia 2014 r. 86-letnia G. P. (1) – matka powódki – została potrącona przez tramwaj, doznała obrażeń głowy i kręgosłupa szyjnego i 28 sierpnia 2014 r. zmarła; była osobą o dobrej kondycji w stosunku do wieku, poruszała się samodzielnie, jeździła komunikacja miejską, chodziła sprawnie, ale wolno, nosiła aparat słuchowy w jednym uchu i okulary, a w chwili zdarzenia była trzeźwa; kierująca tramwajem wyrokiem Sądu Rejonowego w Bytomiu z 15 marca 2017 r. została uznana za winną tego, że 22 sierpnia 2014 r. w B. nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym powodujący wypadek z udziałem G. P. (2), na skutek którego poszkodowana zmarła, czym wyczerpała ustawowe znamiona przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierzono jej karę roku pozbawienia wolności, warunkowo zawieszając jej wykonanie na trzyletni okres próby; ten wyrok jest prawomocny; pracodawca sprawczyni zdarzenia posiadał wykupione u pozwanej ubezpieczenie OC. 25 września 2017 r.; powódka wezwała pozwaną do zapłaty 100000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę i cierpienie psychiczne doznane przez nią na skutek śmierci jej matki, a 29 listopada 2017r. pozwana, po przeprowadzeniu postpowania likwidacyjnego, uznała swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia i przyznała jej 20000 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; ponownie 2 stycznia 2018 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty dalszych 80000 zł, ale pozwana odmówiła

Zgodnie z ustaleniami Sądu Rejonowego powódka ma obecnie 64 lata, w chwili śmierci matki leczyła się psychiatrycznie i psychologicznie, zdiagnozowano u niej depresję lękową od 2007 roku; w 2009 roku zmarł jej najstarszy brat, co miało wpływ na pogorszenie stanu jej zdrowia; w 2013 roku zmarł nagle drugi brat; powódka utrzymywała z braćmi kontakt, bardzo przeżyła również ich śmierć; w 2018 roku zmarł jej trzeci brat; powódce z rodzeństwa pozostała siostra, lecz od śmierci matki nie ma z nią już prawie kontaktu; przed zdarzeniem J. B. nie mieszkała z matką, która mieszkała wtedy z siostrą powódki; u matki powódka bywała przynajmniej raz w tygodniu, czasami częściej, miała z nią kontakt telefoniczny; bezpośrednio przed zdarzeniem rozmawiała z matką telefonicznie; powódka, po śmierci matki, cały czas z nią rozmawiała, wydawało jej się, że matka jest obok, że ją dotyka; powódce najbardziej brakuje wspólnych rozmów, matka udzielał jej porad, miały wspólną pasję - szycie i matka przekazywała jej rady.

Sąd I instancji ustalił też, że funkcjonowanie osobowości powódki nie dowodzi obecności procesu psychotycznego, rozpoznaje się u niej przedłużoną reakcję na stres z komponentą depresyjno-lękową, przeżywa ona symptomy, które są zależne od rodzaju przeżywanych trudności, lęków, przedłużającego się napięcia i zmartwień, a wywołane są przez utrzymujący się od długiego czasu stan stresu psychicznego; u powódki występuje długotrwały uszczerbek na zdrowiu w związku ze śmiercią matki, wynosi on 5% i związany jest z wystąpieniem zaburzenia adaptacyjnego będącego następstwem urazów i wypadków; powódka,
w okresie znacznie wyprzedzającym śmierć matki, była już leczona z rozpoznaniem zaburzeń depresyjno-lękowych, a 5% uszczerbek nie został określony w związku z wystąpieniem wskazanych zaburzeń, lecz ich nasileniem i pogłębieniem wskutek zaistniałej traumy, jaką była tragiczna śmierć matki.

Sąd Rejonowy ustalił także, że doświadczenie śmierci matki wniosło nieodwracalne konsekwencje w funkcjonowanie powódki zarówno w sferze emocjonalnej, jak i społecznej; powódka dość często czuję się napięta i podenerwowana, często odczuwa smutek i przygnębienie, martwi się, zwłaszcza o przyszłość; jest wewnętrznie spięta i rzadko czuję się odprężona i zrelaksowana; nie korzystała z psychoterapii; od 2007 roku jest leczona psychiatrycznie i było związane z jej stanem spowodowanym ciężką chorobą teścia; w związku z utratą matki, doszło u powódki do zachwiania jej podstawowego poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji; więź jaka wywiązała się pomiędzy powódką, a jej matką, była bliska, a zarazem zgodna z modelem relacji matka-córka, oparta na wzajemnym pomaganiu sobie, wspieraniu się i realizowaniu określonych zadań wynikających z funkcjonalna w roli matki i córki.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy, przywołując regulacje art. 822
§ 1i 4 k.c.
w zw. z art. 436 k.c., art. 446 § 4 k.c. i art. 6 k.c., a także art. 71 Konstytucji
i art. 11 k.p.c., doszedł do przekonania, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części, a odpowiedzialność pozwanej wynika z zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej i nie była kwestionowana co do zasady (wypocone też powódce 20000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę, której powódka doznała na skutek śmierci matki); wskazał na wypracowane przez orzecznictwo kryteria przyznawania i wysokości zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej, uznając, że niewątpliwie powódkę (córkę zmarłej) należy zaliczyć do kręgu osób bezpośrednio dotkniętych skutkami zdarzenia z 22 sierpnia 2014 r., które było dla niej traumatycznym przeżyciem, pogłębiło jej zaburzenia depresyjno-lękowe i do teraz przeżywa ona symptomy, które są zależne od rodzaju przeżywanych trudności, lęków, przedłużającego się napięcia i zmartwień, a wywołane są przez utrzymujący się od długiego czasu stan stresu psychicznego, wniosło to nieodwracalne konsekwencje w funkcjonowanie powódki zarówno w sferze emocjonalnej, jak i społecznej – powódka dość często czuję się napięta
i podenerwowana, odczuwa smutek i przygnębienie, martwi się, zwłaszcza przyszłość, jest wewnętrznie spięta oraz rzadko czuję się odprężona i zrelaksowana, występuje też u niej długotrwały uszczerbek na zdrowiu w związku ze śmiercią matki.

Uwzględniając okoliczności ujawnione w toku tej sprawy, Sąd Rejonowy ocenił relację powódki z matą jako szczególnie bliską, wskazał też, że pomimo tego, iż w chwili wypadku poszkodowana była osobą straszą, to jednak była samodzielna, poruszała się komunikacją miejską, często rozmawiała z powódką oraz udzielała jej rad.

Sąd Rejonowy, w takich warunkach, uznał za odpowiednie zadośćuczynienie dla córki zmarłej na łącznym poziomie 35000 zł, miał przy tym na uwadze także to, że tragiczna śmierć matki była kolejnym, traumatycznym przeżyciem powódki w krótkim odstępie czasu,
a śmierć braci miała niewątpliwe wpływ na stan emocjonalny i zdrowotny powódki, który uległ jeszcze pogorszeniu w wyniku przeżywania śmierci matki; ponadto w 2018 roku zmarł trzeci brat powódki, co również ma wpływa na obecny stan jej zdrowia. Dlatego też doszedł do przekonania, że obecny stan zdrowia powódki nie wynika tylko ze zdarzenia wywołującego szkodę, a jak wskazali biegli stan zdrowia powódki się pogorszył, a nie powstał po tym zdarzeniu, to spowodowało konieczność uwzględnienia stan zdrowia powódki przed zdarzeniem i oceny na ile miał on wpływ na stan jej zdrowia obecnie, po przebyciu traumatycznego zdarzenia jakim była śmierć matki.

Z powyższych względów Sąd Rejonowy orzekł jak w punktach i 1. i 2 . sentencji,
a o odsetkach orzekł w oparciu o art. 481 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. O kosztach procesu orzekł zaś na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. uznając, że powódka przegrała sprawę w 62%, zaś pozwana w 38%.

Apelację od wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w części dotyczącej oddalenia powództwa co do 25000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 10 stycznia 2018 r. oraz co do kosztów procesu. Zarzuciła mu:

a)  naruszenie art. 448 k.c. w związku z art. 445 § 1 k.c. przy zastosowaniu art. 23 k.c. i art. 24 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i niesłuszne przyjęcie, że 15000 zł zadośćuczynienia zrekompensuje powódce doznaną krzywdę, gdy wysokość zasądzonego zadośćuczynienia, uwzględniając wypłacone świadczenie w postępowaniu likwidacyjnym, nie odpowiada doznanemu uszczerbkowi na zdrowiu, rodzajowi naruszenia dóbr osobistych i poczuciu straty, co powoduje, że suma ta jest rażąco niska i nie doprowadzi do złagodzenia poczucia skrzywdzenia i odzyskania równowagi emocjonalnej, naruszonej przez krzywdę i cierpienia psychiczne,
a przez to nie stanowi dla niej odczuwalnej wartości ekonomicznej, adekwatnej do warunków gospodarki rynkowej;

b)  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że obecny stan zdrowia powódki nie wynika tylko ze zdarzenia wywołującego szkodę, podczas gdy:

- odczuwana przez powódkę krzywda i żal są bardzo nasilone oraz wynikają z silnych związków z matką, poczuciem osamotnienia i żałobą, bowiem powódka przeżywa śmierć matki do chwili obecnej oraz nadal doświadcza metafizycznych przeżyć, o których szczegółowo zeznawała 19 grudnia 2019 r., a wcześniej tego nie doznawała,

- zadośćuczynienie ma kompensować nie tylko doznany ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej lub związany z tym zdarzeniem trwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym, ale także przedwczesną utratę członka rodziny w związku z naruszeniem dobra osobistego, jakim jest prawo do życia w rodzinie,

c)  naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów i błędną ocenę wiarygodności i mocy dowodów: przesłuchania powódki oraz opinii biegłej z zakresu psychologii, z których wynika, że cierpienie i krzywda powódki były o wiele bardziej nasilone niż ustalił to Sąd Rejonowy, zwłaszcza, że stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu nie stanowi miernika bólu i cierpienia, a jedynie obrazuje rodzaj i rozmiar zdrowotnych skutków zdarzenia u powódki.

Przy tak postawionych zarzutach wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie dodatkowo 25000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 10 stycznia 2018 r. (łącznie 40000 zł) oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o jego uchylenie
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania; wniosła też o rozpoznanie sprawy na rozprawie apelacyjnej.

Jednoczenie wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zaświadczenia
z 2 września 2021 r. o kontynuowaniu leczenia przez powódkę na potwierdzenie kontynuacji leczenia psychiatrycznego w związku z dolegliwościami jakich doznała po śmierci matki. Zaznaczyła, że potrzeba polania tego dowodu jest uzasadniona treścią zaskarżonego wyroku
i ustaleniami Sądu Rejonowego w zakresie stanu zdrowia psychicznego powódki i jego przyczyn.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Orzeczenie zostało wydane po przeprowadzeniu rozprawy zdalnej w składzie jednego sędziego, a to zgodnie z art. 15zzs 1 ust. 1. pkt 1 i 4 ustawy z 2 marca 2020 r.
o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (t.j. Dz. U. poz. 1842 ze zm.
w brzmieniu nadanym wskazaną niżej ustawą z 28 maja 2021 r.) i art. 6 ust. 1 i 2 ustawy
z 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1090); ta regulacja obowiązuje od 3 lipca 2021 r.

Sąd Okręgowy pominął dowód zgłoszony w apelacji przez powódkę, gdyż jest on nieprzydatny do wykazania faktu dalszego leczenia psychiatrycznego z uwagi na śmierć matki, to mogłaby wykazać opinia biegłych, gdyż powódka od 2007 r. leczy się psychiatrycznie, a więc jeszcze w okresie przed jej śmiercią, a jednocześnie nie jest kwestionowane, że powódka kontynuuje leczenie (art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.).

Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy są prawidłowe i jako takie Sąd Okręgowy uznaje za własne.

Zarzuty dotyczące błędu ustaleniach faktycznych wskazanych w apelacji pozostają bezzasadne, albowiem Sąd Rejonowy ustalił, że powódka rozmawia z matką i wydaje się jej, że ona przy niej jest, nawet po śmierci. Jednocześnie należy podkreślić, że nie mógł popełnić błędu w ustaleniach faktycznych przy ocenie, czego ma dotyczyć zadośćuczynienie, albowiem jest to już kwestia oceny prawnej. Sąd Rejonowy ustalił też silną więź pomiędzy zmarłą i powódką, a także jej zakres. Istotną okolicznością dla Sądu Rejonowego nie był stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu, ale, jak wskazuje w uzasadnieniu, szczególnie bliska relacja, traumatyczne przeżycie, które pogłębiło stan psychiczny powódki, nieodwracalne konsekwencje związane z napięciami i podenerwowaniem (smutkiem i przygnębieniem), a także to, że poszkodowana była osobą starszą i samodzielną, która często rozmawiała z powódką oraz udzielała jej rad. Wiek zmarłej i powódki w chwili zdarzenia także bowiem ma znaczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 2015 r., sygn. akt III CSK 173/14, LEX nr 1745796), w realiach tej sprawy ma to związek z usamodzielnieniem się dziecka po opuszczeniu domu rodzinnego, które zakłada własną rodzinę będącą centrum życiowym, a kontakty z rodzicem są rzadsze niż we wcześniejszym okresie, gdy mieszkali razem.

Powódka nie wykazała, aby doszło do naruszenia oceny dowodów, tym bardziej że Sąd Rejonowy nie uznał za niewiarygodne jej zeznań. Ten zarzut w tym zakresie jest w ogóle niezrozumiały. Powódka sama wskazywała w zeznaniach, że śmierć braci też miała wpływ na jej stan psychiczny. Skarżąca w apelacji nie wskazała sprzeczności z materiałem dowodowym, ale wyciągnęła tylko z zebranego w sprawie materiału dowodowego odmienne wnioski niż Sąd Rejonowy w kwestii stopnia nasilenia cierpienia i krzywdy powódki. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy mieści się w granicach zakreślonych art. 233
§ 1 k.p.c.
, nie została przekroczona granica swobodnej oceny dowodów, a wnioski co do faktów w sposób logiczny wynikają z treści dowodów zgromadzonych w sprawie. Równocześnie Sąd Rejonowy poddał ocenie w sposób kompleksowy i właściwy cały materiał dowodowy zebrany w sprawie, a skarżąca nie wykazała, aby uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, tymczasem tylko takie uchybienia mogą być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów, nie jest bowiem wystarczające samo przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu.

Trzeba też podkreślić, że powódka sama żądała dopuszczenia dowodu z opinii biegłych. Dowód ten został przeprowadzony, dlatego też nie może ona zasadnie zarzucać sądowi, że brał pod uwagę opinię w materiale dowodowym ujawnioną. Niezasadnie byłoby, gdyby Sąd Rejonowy pod uwagę tego materiału nie wziął pod uwagę.

Ustawodawca nie wskazał szczegółowych przesłanek, jakimi sąd winien się kierować ustalając wysokość zadośćuczynienia, dlatego też ocena taka, z samej istoty należy do swobodnego uznania sędziowskiego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2001 r.,
sygn. akt II KKN 351/99, LEX nr 477661). W przypadku szkody niemajątkowej sąd dysponuje większym zakresem swobody niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 kwietnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 99/05, OSP 2009/4/40). Jednocześnie oczywistym jest, że suma zadośćuczynienia nie może być jednak dowolna, lecz oznaczona przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy. Zadośćuczynienie ma bowiem charakter kompensacyjny, a podstawową przesłanką przy jego uwzględnianiu jest stopień natężenia krzywdy. Jednocześnie w sprawach o zadośćuczynienie sąd odwoławczy ma prawo ingerować w rozstrzygniecie sądu pierwszej instancji tylko wówczas, gdy zasądzone na rzecz strony powodowej zadośćuczynienie jest rażąco zawyżone lub zaniżone (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 2004 r., sygn. akt I CK 219/04, LEX nr 146356). Tymczasem w rozpoznawanej sprawie z taką sytuacją nie mamy do czynienia i także z tego powodu zarzuty podniesione apelacji nie mogły być uznane za zasadne. Zadośćuczynienie ostatecznie przyznane powódce stanowi około 6-7 średnich krajowych, co nie jest – w realiach tej sprawy – kwotą rażącą zaniżoną jako zadośćuczynienie za zerwanie więzi z człowiekiem na skutek jego śmierci w wypadku komunikacyjnym. Ponadto uwzględnienie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości tego zadośćuczynienia nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i ze względu na ten kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, jego wysokość powinna być ekonomicznie odczuwalna.

Nie doszło tym samym do zarzucanych w apelacji naruszeń, przy czym zaznaczyć trzeba, że zadośćuczynienie za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej, spowodowanej czynem niedozwolonym, uregulowane jest obecnie w art. 446 § 4 k.c., wprowadzonym do Kodeksu cywilnego 3 sierpnia 2008 r.

Zastosowana przez Sąd Rejonowy regulacja prawna jest prawidłowa.

Dlatego też zarzuty apelacji są bezzasadne.

Z uwagi na niedokładne oznaczenie strony pozwanej w rubrum zaskarżonego postanowienia dokonano jego sprostowania, na mocy art. 350 § 3k.p.c.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c., należało apelację oddalić jako bezzasadną.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku
z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.) w związku z § 10 ust. 1 pkt
1 tego rozporządzenia, gdyż powódka przegrała sprawę w postępowaniu odwoławczym.

SSO Roman Troll