Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Monika Rosłan - Karasińska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 9 maja 2022 r. w Warszawie

sprawy z powództwa A. C.

przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.

o wynagrodzenie za pracę za listopad 2018 r. i grudzień 2018 r., ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, odsetki skapitalizowane

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną

od wyroku częściowego Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 31 grudnia 2021 r. sygn. akt VI P 12/19

oddala apelację.

Sygn. akt: VII Pa 19/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem częściowym z dnia 31 grudnia 2021 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie, VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych:

1)  umorzył postępowanie prowadzone pod sygn. akt VI P 12/19 w części w zakresie roszczeń powoda A. C. o wynagrodzenie za pracę za listopad 2018 r. i grudzień 2018 r. oraz ekwiwalent za urlop wypoczynkowy powyżej kwoty 7.080,65 zł (słownie: siedem tysięcy osiemdziesiąt złotych 65/100),

2)  zasądził od pozwanego (...) w W. na rzecz powoda kwotę 7.080,65 zł (słownie: siedem tysięcy osiemdziesiąt złotych 65/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 18 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za pracę za listopad 2018 r. i grudzień 2018 r. oraz ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, kwotę 1.154,63 zł (jeden tysiąc sto pięćdziesiąt cztery złote 63/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 23 września 2021 r. do dnia zapłaty tytułem odsetek skapitalizowanych liczonych od kwoty 7.080,65 zł brutto od dnia 11 stycznia 2019 r. do dnia 16 sierpnia 2021 r. oraz

3)  oddalił w pozostałym zakresie powództwo o odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 1.165,63 zł.

Od powyższego wyroku apelację wywiodła strona pozwana (k. 338-341) zaskarżając go w zakresie pkt 2. Orzeczeniu temu Apelująca zarzuciła:

1)  naruszenie art. 278 k.p.c. w sposób mający istotny wpływ na rozstrzygnięcia, polegający na samodzielnym ustaleniu faktów, do których wymagana jest wiedza specjalna, poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych z wnioskami powołanej opinii biegłego,

2)  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że składki na ubezpieczenia społeczne i podatki od zasądzonej kwoty nie zostały odprowadzone przez pracodawcę (Pozwaną), podczas gdy materiał dowodowy wskazuje, że składki te i podatki zostały odprowadzone przez pracodawcę, a zatem pracownikowi należna winna być kwota netto,

3)  naruszenie prawa materialnego w postaci art. 91 Kodeksu pracy w związku z art. 498 Kodeksu cywilnego poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że roszczenie przedstawione do potrącenia nie było skonkretyzowane w wystarczającym zakresie oraz wymagalne, podczas gdy w rzeczywistości pracownik wyraził zgodę na potrącenie w zakresie wystarczającym dla skuteczności potrącenia, a samo roszczenie było skonkretyzowane, zaś wymagalność roszczenia nastąpiła a sposób umożlwiający potrącenie.

W oparciu o powyższe zarzuty Skarżąca wniosła o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie pkt 2 i oddalenie powództwa w całości,

2)  zasądzenie od Powoda na rzecz Pozwanej kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ewentualnie skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w zakresie pkt 2 i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja strony pozwanej jest bezzasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępnie należy wskazać, iż zgodnie z dyspozycją art. 9 ust. 4 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r., poz. 1469) do rozpoznania środków odwoławczych wniesionych i nierozpoznanych przed dniem wejścia w życie tej ustawy stosuje się przepisy ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – kodeks postępowania cywilnego w brzmieniu dotychczasowym. Ww. ustawa z dnia 4 lipca 2019 r. w zakresie dotyczącym środków odwoławczych weszła w życie w dniu 7 listopada 2019 roku. Biorąc pod uwagę powyższe, do rozpoznania środków odwoławczych wniesionych po dniu wejścia w życie tej ustawy, tj. jak w niniejszej sprawie, jako że apelacje Pozwanej złożono w biurze podawczym Sądu I instancji w dniu 25 lutego 2022 r. (k. 338-341) stosuje się przepisy w brzmieniu aktualnie obowiązującym.

Zgodnie z art. 374 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 7 listopada 2019 r. sąd II instancji może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, jeżeli przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest z kolei niedopuszczalne, gdy strona skarżąca w apelacji, bądź druga strona w odpowiedzi na apelację zawnioskowała o przeprowadzenie rozprawy, chyba że apelację taką, bądź odpowiedź na apelację cofnięto, albo gdy zachodzi nieważność postępowania. Mając na względzie powyższe, wskazania wymaga fakt, iż zarówno Pozwana w apelacji, jak i Powód w odpowiedzi na apelację nie wnieśli o przeprowadzenie rozprawy.

Sąd Okręgowy rozpoznając niniejszą apelację nie prowadził postępowania dowodowego, dlatego też do tegoż uzasadnienia zastosowanie znajduje art. 505 13 §2 k.p.c. Stosownie zatem do treści ww. przepisu jeżeli sąd II instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Zadaniem sądu II instancji w postępowaniu, jak niniejsze, nie jest ponowne rozpoznawanie sprawy, lecz wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez sąd I instancji w ramach w związaniu zarzutami podniesionymi przez skarżącego. Innymi słowy apelacja wiąże sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest w praktyce zredukowany do zarzutów sformułowanych w apelacji. Dodania wymaga w tym miejscu również fakt, iż kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia sąd II instancji pełni również funkcję sądu merytorycznego. Tym samym postępowanie wywołane apelacją – mimo że jest to postępowanie odwoławcze – ma charakter także merytoryczny (uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, publ. OSNC 2008, Nr 6).

Wskazać nadto należy, iż w niniejszej sprawie nie zaszły uchybienia mogące skutkować nieważnością postępowania, a których wystąpienie sąd odwoławczy ma obowiązek brać pod uwagę z urzędu, co wynika z treści art. 378 §1 k.p.c.

Ponadto w sprawie tej brak jest również podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku z powołaniem na nierozpoznanie istoty sprawy. Zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą pojęcie „istoty sprawy” odnosi się do jej aspektu materialnego, a nierozpoznanie istoty zachodzi wówczas, gdy rozstrzygniecie sądu nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, a więc gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 czerwca 2013 r., I ACa 306/2013, publ. LexPolonica nr 6960459; wyrok SN z dnia 24 maja 2012 r., V CSK 260/2011, publ. Lex Polonica nr 4934975; wyrok SN z dnia 24 marca 2004 r., I CK 505/2003, publ. LexPolonica nr 2025461). O sytuacji takiej można mówić, jeżeli chociażby sąd nie wniknął w całokształt okoliczności sprawy, ponieważ pozostając w mylnym przekonaniu ograniczył się do zbadania jedynie jednej okoliczności, w związku z czym przedwcześnie oddalił powództwo albo jeżeli zaniechał zbadania merytorycznych zarzutów pozwanego. Do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi również w sytuacji, gdy sąd pierwszej instancji dokonał oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną i w związku z tym w sprawie zachodzi potrzeba poczynienia po raz pierwszy niezbędnych ustaleń faktycznych.

Mając na względzie powyższe, podkreślenia wymaga stwierdzenie, iż skorzystanie w sprawie, jak niniejsza, z możliwości uzupełnienia postępowania dowodowego przez sąd drugiej instancji godziłoby w zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego, gwarantowanej przez art. 176 Konstytucji RP (wyrok SN z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 299/10, niepubl.; wyrok SN z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 274/11, niepubl., postanowienie SN z dnia 26 marca 2015 r., IV CZ 7/15, niepubl; postanowienie SN z dnia 26 czerwca 2015 r., I CZ 60/15, niepubl.). W ocenie Sądu Okręgowego w realiach niniejszej sprawy jej istota została przez Sąd Rejonowy dosadnie i wystarczająco ustalona, zbadana i wyjaśniona. Sąd Rejonowy postępowanie przeprowadził prawidłowo i dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne bez konieczności ich ponownego przytaczania. W sytuacji bowiem, gdy sąd odwoławczy orzeka na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu pierwszej instancji, nie musi powtarzać dokonanych ustaleń, gdyż wystarczy jedynie stwierdzenie, że ustalenia te przyjmuje za własne (wyrok SN z dnia 5 marca 2015 r., V CSK 270/14, publ. LEX nr 1682218).

Niezasadny jest podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 278 k.p.c. w sposób mający istotny wpływ na rozstrzygnięcia, polegający na samodzielnym ustaleniu faktów, do których wymagana jest wiedza specjalna, poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych z wnioskami powołanej opinii biegłego. Zgodnie z art. 278 §1 k.p.c. w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia opinii. W pierwszej kolejności wskazania wymaga fakt, iż Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie skorzystał z możliwości przeprowadzenia dowodu w postaci zlecenia biegłemu sądowemu z zakresu rachunkowości sporządzenia opinii w przedmiotowym zakresie. Podkreślić należy, iż dowód z opinii biegłego, z uwagi na składnik w postaci wiadomości specjalnych, jest dowodem tego rodzaju, że nie może być zastąpiony inna czynnością dowodową, choćby przesłuchaniem świadka (wyrok SN z dnia 24 listopada 1999 r., I CKN 223/98, Legalis). Co istotne, o tym, czy dla rozstrzygnięcia danej sprawy niezbędne okażą się wiadomości specjalne, decyduje sąd. Wobec tego Sądowi Rejonowego nie można zarzucić pominięcia możliwości skorzystania z wiadomości specjalnych określonych przez fachowca w danym zakresie. Ustalenia wymagające wiadomości specjalnych, aby mogły stać się składnikiem materiału dowodowego poddawanego ocenie, muszą przybrać właśnie formę określoną w art. 278 i n. k.p.c., tj. postać opinii biegłego. Z przyjmowanej powszechnie w orzecznictwie i doktrynie zasady, iż sąd jest najwyższym biegłym, nie można wyprowadzać wniosku, że sąd biegłego może zastępować, co z kolei oznacza, że jeżeli do poczynienia ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy potrzebne są wiadomości specjalne, sąd nie powinien dokonywać ich sam, nawet gdyby miał w tej dziedzinie odpowiednie kwalifikację, bądź wiedzę merytoryczną (wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 lipca 2021 r., V ACa 38/20, Legalis). Pomimo tego istotny dla rozstrzygnięcia przedmiotowego zarzutu pozostaje fakt, iż biegły nie może zastępować stron w przedstawianiu istotnych dla sprawy twierdzeń faktycznych, gromadzeniu materiału faktycznego czy poszukiwaniu dowodów. Opinia biegłego ma na celu jedynie ułatwienie sądowi należytej oceny już zebranego w sprawie materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Nie można ona być natomiast źródłem materiału faktycznego sprawy ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego (wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 15 lipca 2021 r., V ACa 38/20 Legalis; K. Flaga-Gieruszyńska, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, [red. A. Zieliński], Warszawa 2022, Legalis, art. 278, nb. 2). Zgodnie z powyższym sama opinia biegłego w rezultacie nie stanowi podstawy do ustalenia faktów w sprawie, jako że tym zajmuje się sąd, a ma ona jedynie umożliwić sadowi i wspomóc go w zakresie dostarczenia wiadomości specjalnych, wymagających szczególnej wiedzy, kwalifikacji czy doświadczenia, które ułatwią sądowi ustalenie odpowiednich okoliczności w sprawie. Doktryna uzupełnia powyższy pogląd wskazując tym samym, iż sąd nie jest związany opinią biegłego w zakresie jego wypowiedzi odnośnie do zastrzeżonych do wyłącznej kompetencji sądu kwestii ustalenia i oceny faktów oraz sposobu rozstrzygnięcia sprawy. Opinia biegłego ma na celu wyłącznie ułatwienia sądowi dokonania oceny zebranego materiału, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Nie może ona być natomiast sama w sobie źródłem faktów w sprawie ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego. Biorąc na wzgląd powyższe, sąd winien odnieść do konkretnych okoliczności rozpoznawanej sprawy wskazane przez biegłego w opinii zasady czy poglądy, mając na uwadze, iż ostatecznych i wiążących ocen i ustaleń w sprawie sąd dokonuje samodzielnie (K. Flaga-Gieruszyńska, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, [red. A. Zieliński], Warszawa 2022, Legalis, art. 278, nb. 6). Co więcej, zwrócić uwagę w omawianym przedmiocie należy tutaj również na stanowisko Sądu Najwyższego (wyrok SN z dnia 27 stycznia 2010 r., II CSK 352/09, Legalis), zgodnie z którym brak przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, jeżeli nawet taka potrzeba w danej sprawie zachodziła, nie uzasadnia zarzutu naruszenia przez sąd art. 278 k.p.c. Wobec tego nawet nieskorzystanie przez sąd z dowodu w postaci opinii biegłego w sprawie, gdzie zaczerpnięcie przez sąd wiedzy specjalistycznej było nie tylko przydatne, ale i potrzebne, nie stanowi samo w sobie podstawy do zarzutu wobec wydanego w takich warunkach orzeczenia. Pomimo tego w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy skorzystał z przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego wydając wyrok oparty na ustaleniu faktów, których ustalenie ułatwiła wiedza specjalistyczna biegłego. Wobec powyższych twierdzeń przedmiotowy zarzut skarżącego jest bezpodstawny, jako że w sprawie tej został powołany biegły, który wydał opinię i wskazał, że według jego wyliczeń Powodowi należna jest kwota zasądzona w pkt 2 wyroku Sądu Rejonowego z dnia 31 grudnia 2021 roku. Sąd ten w pełni oparł się o twierdzenia zawarte w opinii i w ścisłym powiązaniu z tymiż twierdzeniami oraz dokonał ustalenia i oceny faktów i okoliczności, które przesądziły o wydaniu wyroku o odpowiedniej treści.

Niezasadny jest również podniesiony w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że składki na ubezpieczenia społeczne i podatki od zasądzonej kwoty nie zostały odprowadzone przez pracodawcę (Pozwaną), podczas gdy materiał dowodowy wskazuje, że składki te i podatki zostały odprowadzone przez pracodawcę, a zatem pracownikowi należna winna być kwota netto. W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga fakt, iż na etapie postępowania prowadzonego w sprawie przed Sądem I instancji, Pozwana nie złożyła wobec opinii zarzutów. Prawo takie jej przysługiwało, lecz pomimo tego Pozwana z uprawnienia tegoż nie skorzystała. Sąd Okręgowy odrzuca zarzut pozwanej w tymże zakresie, jako że wyliczenia Sądu Rejonowego, będące podstawą do wydania orzeczenia w sprawie, zostały poczynione w pełni w zgodzie z treścią opinii biegłej E. Z.. W uzasadnieniu do zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy wskazał, iż w zakresie tego jaką kwotę pozwana ma obowiązek zapłacić powodowi netto, Sąd oparł się na jednym z wariantów opinii biegłej, z której wynika, że jest to kwota 5.000,00 zł netto. Odnośnie tego, jaka jest to to kwota brutto, Sąd zaznaczył dalej, iż biegła nie wyliczyła niewypłaconej powodowi kwoty brutto, jednakże Powód wskazał w odniesieniu do opinii biegłego, że kwota 5.000,00 zł netto równa się kwocie 7.080,65zł brutto. Ponadto powód nie przedstawił własnych wyliczeń należnego mu ekwiwalentu. Sąd wobec tego stwierdził, że wyliczenie tegoż ekwiwalentu dokonane przez Pozwaną jest prawidłowe i znajduje oparcie w obliczeniach i wnioskach biegłej E. Z. (k. 287). Najistotniejszy w powyższym zakresie pozostaje jednak fakt, iż Pozwana w ostatecznym stanowisku przedstawionym w sprawie nie zakwestionowała w żaden sposób wyliczenia kwoty brutto, wobec czego Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda przysługującą mu kwotę brutto. W tym też zakresie Sąd Okręgowy w pełni podziela wyliczenia Sądu Rejonowego w zakresie należnej Powodowi kwoty. Ponadto biorąc pod uwagę fakt, iż Pozwana nie wyraziła sprzeciwu wobec zasądzonej na rzecz powoda kwoty brutto w wymiarze 7.080,65 zł, chybiony zdaje się być odnośny zarzuty Pozwanej, jako że na etapie postępowania prowadzonego w pierwszej instancji Pozwana przystała na przedmiotowe wyliczenia Sądu Rejonowego.

Niezasadny jest ponadto podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa materialnego w postaci art. 91 Kodeksu pracy w związku z art. 498 Kodeksu cywilnego poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że roszczenie przedstawione do potrącenia nie było skonkretyzowane w wystarczającym zakresie oraz wymagalne, podczas gdy w rzeczywistości pracownik wyraził zgodę na potrącenie w zakresie wystarczającym dla skuteczności potrącenia, a samo roszczenie było skonkretyzowane, zaś wymagalność roszczenia nastąpiła w sposób umożlwiający potrącenie. Biorąc pod uwagę kluczowy dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy charakter normy przewidującej możliwość potrącenia należności przez Pozwaną, Sąd postanowił poświęcić na odniesienie się do przedmiotowego zarzutu najwięcej miejsca. Z treści art. 498 §1 k.c. wynika, iż do skutecznego dokonania potrącenia konieczne jest zaistnienie czterech kumulatywnych przesłanek, tj. wierzytelności mające zostać potrącone winny charakteryzować się wzajemnością, wierzytelności te winny być jednego rodzaju, wierzytelności te muszą być wymagalne (w szczególności w odniesieniu do wierzytelności wierzyciela aktywnego, tj. dokonującego potrącenia) oraz wierzytelności te muszą charakteryzować się możliwością ich dochodzenia lub egzekwowania przed sądem, bądź innym organem państwowym. Wszystkie z wyżej wymienionych przesłanek winny obligatoryjnie urzeczywistnić się w dacie doręczenia Powodowi przez Pozwaną jej oświadczenia o potrąceniu, tj. na dzień 10 grudnia 2018 roku. Bez wątpienia pozostaje w sprawie fakt, iż zachodzi tutaj najważniejsza przesłanka umożliwiająca dokonanie potrącenia, jako że obie strony są względem siebie zarówno wierzycielami jak i dłużnikami. Powodowi przysługiwała wobec Pozwanej wierzytelność o przyznanie mu wynagrodzenia za pracę za listopad 2018 r., grudzień 2018 r. i ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy za 16 dni. Z kolei Pozwana twierdziła, iż przysługiwała jej wobec powoda wierzytelność o odszkodowanie tytułem wyrządzonej na jej rzecz działaniem Powoda szkody. W sprawie tej nie jest możliwe uznanie pełnej skuteczności dokonanego przez Pozwaną wobec Powoda potrącenia, jako że – obok spełnienia trzech z wymaganych ustawowych przesłanek potrącenia, tj. wierzytelności charakteryzują się wzajemnością, są jednorodzajowe (pieniądze) oraz możliwe byłoby ich dochodzenia przed sądem, bądź innym organem władzy publicznej – to nie można stwierdzić spełnienia ostatniej z przesłanek, tj. wymagalności wierzytelności poddawanych potrąceniu. W tym miejscu wskazania wymaga fakt, iż wymagalność oznacza taki stan rzeczy, w którym powstaje możliwość dla wierzyciela żądania od dłużnika, by spełnił on świadczenie. Wymagalność następuje zatem z upływem terminu do spełnienia świadczenia, czyli dnia następującego po dniu, kiedy dłużnik miał świadczenie to spełnić. Zwrócenia uwagi wymaga fakt, iż jeśli treść zobowiązania albo jego właściwości nie wskazują terminu spełnienia świadczenia, wówczas konieczne okaże się skorzystanie z art. 455 k.c. Zgodnie z powyższym w przypadku gdy w treści zobowiązania nie przewidziano wyraźnego terminu do spełnienia świadczenia, to ich spełnienie staje się wymagalne niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela (A. Zagrobelny, [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, [red. E. Gniewek, P. Machnikowski], Warszawa 2021, LEX 2021, art. 498). Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 5 listopada 2014 r. (III CZP 76/14, Legalis) wyjaśniając wątpliwość związaną z możliwością potrącenia kary umownej, wskazał, że wierzytelność jest wymagalna w rozumieniu art. 498 k.c. w terminie wynikającym z art. 455 k.c. Co więcej, w doktrynie zgodnie przyjmuje się, iż wymagalne musi być świadczenie tego, kto potrącenia dokonuje. Natomiast brak wymagalności względem drugiej z wierzytelności, tj. wierzytelności pasywnej, nie jest przeszkodą do potrącenia, jeżeli ten, kto z potrącenia korzysta, mógłby ją zaspokoić (A. Zagrobelny, [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, [red. E. Gniewek, P. Machnikowski], Warszawa 2021, LEX 2021, art. 498). Odnosząc się do powyższego wskazania wymaga przede wszystkim fakt, iż wierzytelność w kwocie 5.000,00 zł netto, której potrącenia żądała Pozwana tytułem naprawienia szkody powstałej w wyniku działania powoda, nie stała się jeszcze wymagalna na dzień złożenia przez Pozwaną oświadczenia o potrąceniu. Po pierwsze, wierzytelność ta nie była na dzień 10 grudnia 2018 r. stwierdzona jakimkolwiek orzeczeniem, decyzją administracyjną, bądź umową zawartą pomiędzy stronami. Ewentualny obowiązek naprawienia przez Powoda na rzecz Pozwanej szkody tytułem dokonanego przez Powoda czynu przestępnego winien zostać dopiero stwierdzony prawomocnym orzeczeniem sądowym po przeprowadzonym uprzednio postępowaniu karnym. Na dzień dokonania potrącenia nie można było stwierdzić nawet pewnej odpowiedzialności Powoda za bezprawne działanie powodujące szkodę po stronie Pozwanej. Po drugie nie można mówić o wymagalności roszczenia Pozwanej wobec Powoda na dzień złożenia oświadczenia o potrąceniu, jako że sama akceptacja przez Powoda tegoż oświadczenia nie wystarczy dla zagwarantowania możliwości jego skutecznego dokonania. Pozwana – zgodnie z wyrażonymi w literaturze, o których mowa powyżej, poglądami – winna wezwać Powoda do wykonania przysługującego Pozwanej świadczenia, jako że wezwanie takie dopiero umożliwiłoby uskutecznienie się wymagalności takiego roszczenia. Biorąc pod uwagę fakt, iż akceptacja przez Powoda oświadczenia Pozwanej o potrąceniu nie implikowała w żaden sposób zakreślenia wyraźnego terminu spełnienia świadczenia, to dla powstania i urzeczywistnienia się takiegoż terminu Pozwana winna Powoda wezwać do spełnienia należnych świadczeń. Bez wezwania, o którym mowa powyżej, nie ma możliwości do określenia terminu spełnienia tegoż świadczenia, wobec czego nie ma także możliwości do określenia, by świadczenie to było już wymagalne. Ponadto należy zaznaczyć, iż wymagalność określa się także jako stan potencjalny, o charakterze obiektywnym, którego początek następuje od chwili, w której wierzytelność zostaje uaktywniona, a która również określa początek biegu przedawnienia i dopuszczalności potrącenia (wyrok SN z dnia 18 stycznia 2008 r., CSK 367/07, Legalis; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 4 marca 2016 r., I ACa 1003/15, Legalis). W tymże kontekście oświadczenie o potrąceniu nie zastępuje ani nie zawiera w sobie wezwania dłużnika do zapłaty, w szczególności w odniesieniu do zobowiązań bezterminowych, o których mowa w art. 455 k.c . (W. Borysiak [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, [red. K. Osajda, W. Borysiak], Warszawa 2021, art. 498, pkt 26). Co istotne, w orzecznictwie wskazuje się, iż zastosowanie takiego swoistego skrótu, tj. próby dokonania potrącenia na podstawie samego oświadczenia wierzyciela aktywnego o potrąceniu, bez uprzedniego wezwania wierzyciela pasywnego do wykonania na jego rzecz świadczenia, w szczególności gdy nie zostało uprzednio zastrzeżone, że świadczenie to ma zostać spełnione we wskazanym terminie, nie znajduje w żaden sposób jakiegokolwiek usprawiedliwienia w ustawie (wyrok SN z dnia 16 grudnia 2015 r., IV CSK 141/15, Legalis).

Po trzecie, brak konkretyzacji świadczenia, które miałoby zostać spełnione przez Powoda na rzecz Pozwanej, również niweluje skuteczność dokonania potrącenia. W zakresie powyższych twierdzeń Sąd Okręgowy podziela argumentację Sądu Rejonowego, jako że biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, nie można przemówić za możliwością przyznania świadczeniu potrącanemu cechy wymagalności. Sąd Rejonowy słusznie wskazał, iż Pozwana nie przedłożyła Powodowi zestawienia części, które miały być związane z powstaniem szkody, ani innego dokumentu, z którego miałaby wynikać wysokość wierzytelności oraz sposób jej obliczenia. Nie można zatem uznać, by swobodnie dokonane wyliczenia Pozwanej określające tym samym wysokość wierzytelności wobec niej Powoda wynikającej z wymiaru obowiązku naprawienia na jej rzecz szkody mogły zostać uznane jako podstawa do dokonania potrącenia z należności Powoda, które to należności wynikały z usankcjonowanego stosunku pracy. Na marginesie wskazania wymaga fakt, iż Powód nie wyraził zgody na dokonanie potrącenia z ekwiwalentu na urlop wypoczynkowy. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, przewidzianą w Kodeksie pracy ochronę wynagrodzenia należy rozumieć szeroko, to w tym kontekście należy oceniać kwestię wyrażenia przez pracownika zgody na dokonanie potrącenia w myśl art. 91 §1 Kodeksu pracy, a w szczególności złożonego w tym zakresie oświadczenia woli pracownika. Powyższe oznacza, iż Pozwana nie miała możliwości potrącenia wierzytelności z ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy Powoda, ponieważ oświadczenie o potrąceniu w sposób wyraźny takiej możliwości nie przewidywało. Tak więc w ww. zakresie należy w pełni podzielić argumentację Sądu Rejonowego, zgodnie z którą w niniejszej sprawie nie zostały spełnione przesłanki pozwalające na potrącenie wierzytelności Powoda z wynagrodzenia za pracę i ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy z wierzytelnością odszkodowawczą Pozwanej. Potrącenie jest zatem nieważne i Pozwana nie miała wobec Powoda uprawnienia do jego skutecznego dokonania.

Mimo iż poniższe nie stanowi zarzutu apelacyjnego Pozwanej, to Sąd po krótce odniesie się do podniesionego w uzasadnieniu tejże apelacji braku zawieszenia przez Sąd Rejonowy postępowania z uwagi na zachodzącą co do tego podstawę określoną w art. 177 §1 pkt 4 k.p.c. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż wnioskujący o zawieszenie postępowania z uwagi na wystąpienie przyczyny przemawiającej za możliwością fakultatywnego a nie obligatoryjnego zawieszenia postępowania, nie powinien oczekiwać od sądu, iż postępowanie to miałoby zostać z pewnością zawieszone. Biorąc pod uwagę fakt, iż zawieszenie postępowania cywilnego ze względu na przyczynę opisaną w art. 177 §1 pkt 4 k.p.c. jest możliwe, a nie konieczne, wobec czego to sąd prowadzący postępowanie zdecyduje, czy postępowanie to zawiesi czy też nie. W tym też przejawia się dyskrecjonalność decyzyjna sądu, jako że sąd ten – badając ewentualne podstawy do zawieszenia postępowania – może odmówić tegoż zawieszenia nawet wówczas, gdy pojawią się co do tego wyraźne podstawy przemawiające za możliwością zawieszenia fakultatywnego. W orzecznictwie przyjęte zostało, że postępowanie karne nie musi z reguły oznaczać konieczności zawieszenia toczącego się już postępowania cywilnego. Sąd powinien prowadzić postępowanie dowodowe w tejże sprawie cywilnej i zawiesić ją dopiero wtedy, gdy materiał zebrany w sprawie nie daje wystarczających podstaw do uwzględnienia powództwa, a nie można wyłączyć, że w postępowaniu karnym zapadnie wyrok skazujący, który przesądzając o winie pozwanego, miałby wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej (wyrok SN z dnia 8 marca 1974 r., II CZ 25/74, Legalis). Dopiero zatem wówczas, gdyby wyczerpująco zebrany w sprawie cywilnej materiał dowodowy nie dawał dostatecznych podstaw do uwzględnienia powództwa, a wynik toczącego się równolegle postępowania karnego miałby bezpośredni wpływ na sposób rozstrzygnięcia w sprawie cywilnej, sprawa taka winna zostać zawieszona (A. Zieliński [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, [red. A. Zieliński], Warszawa 2022, Legalis, art. 177, nb. 19). Ocena przez sąd celowości zawieszenia takiego postępowania jest możliwa zatem dopiero wówczas, gdy sąd cywilny po sprawdzeniu akt postępowania karnego lub uzyskaniu właściwych informacji od sądu prowadzącego to postępowanie dojdzie do wniosku, że ustalenia sądu karnego w sprawie czynu przestępczego mogą mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej. W niniejszej sprawie nie było wówczas konieczności zawieszenia postępowania, jako że bezpośrednie w niej żądanie stanowiło roszczenie o wypłatę przez Pozwaną na rzecz Powoda wynagrodzenia za pracę oraz ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Roszczenia Pozwanej wobec Powoda o spełnienie świadczenia o wartości 5.000,00 zł tytułem naprawienia szkody wyrządzonej działaniem przestępnym pozostawało wobec przedmiotowego postępowania roszczeniem wtórnym, natomiast co do stwierdzenia braku możliwości dokonania przez Pozwaną potrącenia ze świadczeń należnych Powodowi z tytułu stosunku pracy z uwagi na brak wymagalności roszczenia Pozwanej oraz brak jego skonkretyzowania, nie było wymagane oczekiwanie na wydanie rozstrzygnięcia w toku postępowania karnego.

Apelacja podlegała zatem oddaleniu jako bezzasadna.

Z przytoczonych wyżej względów Sąd orzekł jak w sentencji.

30 maja 2022 r.