Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1722/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2022 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział II Cywilny w składzie: Przewodniczący sędzia (del) Anna Bonkowska

po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2022 roku w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. R., J. R.

przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W.

o ustalenie nieważności umowy i zapłatę ewentualnie o zapłatę ewentualnie o unieważnienie umowy i zapłatę

1.  oddala powództwo o ustalenie, że umowa nr (...) o kredyt denominowany (...) z dnia 14 października 2008 r. jest nieważna;

2.  zasądza od (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej
w W. na rzecz M. R. i J. R. kwotę 1 227 688,13 zł (jeden milion dwieście dwadzieścia siedem tysięcy sześćset osiemdziesiąt osiem złotych 13/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

- od kwoty 584 988,13 zł od dnia 8 października 2020 r. do dnia zapłaty;

- od kwoty 642 700,00 zł od dnia 26 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  ustala, iż powodowie ulegli tylko co do nieznacznej części swych żądań, w związku
z tym pozwany winien ponieść 100 % kosztów procesu, zaś szczegółowe wyliczenie tychże kosztów, pozostawia referendarzowi sądowemu.

Sygn. akt II C 1722/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 czerwca 2017 r. skierowanym przeciwko pozwanemu (...) Bankowi (...) S.A. powodowie M. R. i J. R. wnieśli o ustalenie nieistnienia wierzytelności strony pozwanej wynikającej z umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 października 2008 r. w stosunku do powodów na dzień 28 luty 2017r. w zakresie kwoty 662.668,78 zł, ewentualnie o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwoty 95.099,75 zł z tytułu nadpłaty rat na którą składają 55.06,09 zł – część kapitałowa, 40.037,66 zł – część odsetkowa – w zakresie rat uiszczonych do tej daty wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od części nadpłaty każdej z rat – zgodnie z załączoną tabelą – tj. od daty wymagalności poszczególnych rat do daty zapłaty jak również zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 18.473,35 złotych tytułem nienależnie pobranych składek z tytułu ubezpieczenia od ryzyka udzielenia kredytu z brakującą wartością zabezpieczenia określoną w § 2 ust. 1 pkt 4 w zw. § 3 pkt 3 części szczególnej umowy oraz § 11 ust. 1 pkt 2 części ogólnej umowy. Ewentualnie wnieśli o unieważnienie wskazanej powyżej umowy o kredyt mieszkaniowy w oparciu o przepis art. 12 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 5 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym w szczególności – w całości, bądź w zakresie §1 ust. 1 CSU, § 2 ust. 1,2,3 CSU, § 1 ust. 2 i 3 COU, § 3 ust. 1 COU, § 4 ust. 9 COU, § 6 ust. 1, ust. 2 COU, § 12 ust. 1,2 i 3 COU, § 15 ust. 7 COU umowy kredyt, co winno został połączone z obowiązkiem zapłaty na rzecz powodów solidarnie kwot wskazanych w ww. pkt 2.

W uzasadnieniu wskazali, że w ich ocenie poprzednik prawny pozwanego nie określił essentialia negotii umowy kredytu, wskutek abuzywności postanowień, dotyczących tzw. klauzuli waloryzacyjnej. Zdaniem powodów, nie doszło do określenia kwoty udzielonego kredytu zgodnie z art. 69 § 1 Prawa bankowego, mimo że kredyt miał charakter kredytu złotowego, czego nie zmieniało zastosowanie klauzuli indeksacyjnej do CHF. Wskazali, że umowa i ogólne warunki umów odwoływały się do tabeli kursów, opracowywanej dowolnie przez bank, która zastosowanie znajdowała w momencie spłaty – według dokonywanych przez bank przeliczeń kursowych. Podnieśli, że klauzula taka ma charakter niedozwolony, zaś eliminacja klauzul abuzywnych doprowadziłaby do tego, że umowa nie określałaby w żaden sposób kwoty udzielonego kredytu. W ocenie powodów, taka umowa nie spełniałaby przesłanek umowy o kredyt bankowy z art. 69 Prawa bankowego, a pozostawienie jej w obrocie prawnym w takim kształcie, skutkuje jej nieważnością na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego. Wskazali, że umowa sprzeczna jest z przepisami obowiązującego prawa, zawiera postanowienia rażąco sprzeczne z interesami konsumentów, a brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień umownych w zakresie dodatkowego zabezpieczenia kredytu naruszał dobre obyczaje (pozew o zapłatę – k. 4-33).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, a także o zasądzenie od powodów na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Zakwestionował roszczenia dochodzone pozwem co do zasady, jak również co do wysokości. Pozwany podkreślił, że zamiarem stron było zawarcie umowy kredytu denominowanego w walucie CHF, której wypłata i spłata miała następować w PLN. Według pozwanego, roszczenia powodów są niezasadne, zwłaszcza, że złożyli oni oświadczenie w zakresie ryzyka kursowego. Zdaniem pozwanego brak podstaw zarówno do uznania, że umowa kredytu zawiera niedozwolone postanowienia umowne, jak również bezzasadne są zarzuty nieważności umowy. W ocenie pozwanego zastosowanie tabel kursowych oraz tzw. spreadu, dopuszczalne jest w świetle obowiązujący przepisów i nie narusza art. 69 Prawa bankowego

Dodatkowo pozwany podkreślił, że od 2011 r. powodowie mieli możliwość regulowania zobowiązania w walucie w jakiej udzielono im kredytu, jednakże z niej nie skorzystali (odpowiedź na pozew – k. 180-222).

Powodowie w piśmie z dnia 19 sierpnia 2019 r. sprecyzowali żądanie odsetkowe w ten sposób, że wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 95.099,75 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 18.473,35 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem nienależnie pobranych składek z tytułu ubezpieczenia od ryzyka udzielenia kredytu z brakującą wartością zabezpieczenia określoną w § 2 ust. 1 pkt 4 w zw. z § 3 pkt 3 części szczególnej umowy, oraz § 11 ust. 1 pkt 2 części ogólnej umowy. ( pismo z dnia 19 sierpnia 2019 r. k. 359-360)

Pozwany w odpowiedzi na modyfikacje powództwa pismem z dnia 4 maja 2020 r. podtrzymał dotychczasowe stanowisko (pismo z dnia 28 kwietnia 2020 r. k. 379-387)

Powodowie pismem z dnia 18 września 2020 r. wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 584.988,13 zł (różnica pomiędzy kwotą wpłaconą przez powodów tytułem spłaty rat 5 lutego 2019 r.: 1.227.668,13 zł, a kwotą wypłaconego kredytu: 642.700,00 zł) płatnych w ten sposób, że zapłata do rąk jednego z powodów zwalnia stronę pozwaną od zapłaty na rzecz drugiego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia złożenia niniejszego pisma do dnia zapłaty. Ewentualnie o stwierdzenie, że umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 października 2008 r. – w oparciu o przepis art. 58 § 1 k.c., ewentualnie art. 58 § 2 k.c. – jest nieważna w całości, oraz o zasądzenie tytułem wzajemnego zwrotu świadczeń od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 584.988,13 zł (różnica pomiędzy kwotą wpłaconą przez powodów tytułem spłaty rat na dzień 5 lutego 2019 r.: 1.227.688,13 zł, a kwotą wypłaconego kredytu 642.700,00 zł) płatnych w ten sposób, że zapłata do rąk jednego z powodów zwalnia stronę pozwaną od zapłaty na rzecz drugiego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia złożenia niniejszego pisma do dnia zapłaty (pismo z dnia 18 września 2020 r. k. 461-462)

Pozwany pismem z dnia 26 października 2020 r. podtrzymał dotychczasowe stanowisko i wniósł o oddalenie powództwa. Pozwany podniósł zarzut braku możliwości dochodzenia przez stronę powodową zwrotu świadczenia nienależnego (w całości lub co najmniej w części), z uwagi na fakt, że zgodnie z art. 411 pkt 4 k.c. świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna – dokonanie całkowitej przedterminowej spłaty kredytu tanowi spełnienie świadczenia przed datą wymagalności wierzytelności z tytułu poszczególnych rat kredytu.

(pismo z dnia 26 października 2020 r. k. 511-514)

Pismem z dnia 10 czerwca 2021 r. powodowie ponownie zmodyfikowali powództwo i wnieśli o stwierdzenie, iż umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 października 2008 r. – w oparciu o przepis art. 58 § 1 k.c. ewentualnie art. 58 § 2 k.c. – jest nieważna w całości, oraz o zasądzenie tytułem wzajemnego zwrotu świadczeń od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 1.227.688,13 zł (suma wpłat dokonanych przez kredytobiorcę na rzecz pozwanego na dzień 30 września 2020 r.) płatnych w ten sposób, że zapłata do rąk jednego z powodów zwalnia stronę pozwaną od zapłaty na rzecz drugiego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia 30 września 2020 r. do dnia zapłaty. Ewentualnie wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 1.227.688,13 zł (suma wpłat dokonanych przez kredytobiorcę na rzecz pozwanego na dzień 30 września 2020 r.) płatnych w ten sposób, że zapłata do rąk jednego z powodów zwalnia stronę pozwaną od zapłaty na rzecz drugiego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia 30 września 2020 r. do dnia zapłaty (pismo z dnia 10 czerwca 2021 r. k.602-604)

Pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i wniósł o oddalenie powództwa ( protokół z dnia 23 czerwca 2021 r. k. 608).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powodowie M. R. i J. R. ubiegali się o kredyt w banku, celem sfinansowania zakupu lokalu mieszkalnego przy ul. (...) (...)w K. oraz garażu nr (...) położnego w K.. Udali się do placówki bankowej (...) Bank (...) S.A.– poprzednika prawnego pozwanego.

Standardowa procedura kredytu wyglądała tak, że klientom banku przedstawiano w nim ofertę kredytu bankowego w dwóch wariantach, tj. w walutach polskiej oraz obcej. Przeprowadzane były symulacje dla obu walut. Wypłata kwoty kredytu niezależnie od umowy kredytu odbywała się zawsze w złotówkach, niezależnie od rodzaju kredytu. Pracownik banku informował klientów o szczegółach ryzyka walutowego, związanego z zaciąganym zobowiązaniem. Przed podpisaniem umowy klienci otrzymywali wypełniony już egzemplarz umowy gotowy do podpisu i komplet dokumentów, z którym mogli się zapoznać. Wniosek kredytowy wypełniany był na prośbę klientów przez pracownika banku. Przed podpisaniem klienci mogli zabrać umowę do domu, aby się z nią zapoznać. Za jakiś czas mogli przyjść do placówki banku i umowę podpisać. Odbywało się to zazwyczaj na dwóch do czterech spotkaniach. W toku całej procedury kredytobiorcy mieli możliwość zapoznawania się za warunkami umowy, zadawania dodatkowych pytań i negocjowania indywidualnie niektórych postanowień umowy, dotyczącej przedterminowej spłaty oraz przewalutowania, choć w części ogólnej umowy nie można było negocjować. Podczas zawierania umowy klient otrzymywał również informację o tym, że rata kredytu będzie przeliczana w oparciu o kurs waluty banku w dniu spłaty ( zeznania B. Z. - protokół od min. 00:08:38-00:49:19 – k.428, zeznania – k. 425v-427,zeznania A. D. protokół od min. 00:02:50-00:51:33 -k. 573, zeznania k. 567, oraz zeznania M. J. protokół od min. 00:48:03-02:02:11 -k. 532, zeznania k. 527-531, zeznania D. G. - protokół od min. 00:04:39-00:46:11 - k.. 532, zeznania – k. 524-527).

Wniosek o kredyt mieszkaniowy (...) powodowie złożyli bezpośrednio w placówce banku (...). Zawnioskowali o udzielnie kwoty 652.000,00 zł na okres 480 miesięcy. Kwota miała być przyznana w walucie CHF, wybrano równe raty. Celem kredytowania był zakup na rynku pierwotnym lokalu, wykończenie lokalu oraz refinansowanie poniesionych kosztów. Cena zakupu lokalu mieszkalnego wynosiła 612.000,00 zł, a na dzień złożenia wniosku, powodowie posiadali 3.000,00 zł wkładu własnego. Powodowie zaznaczyli, że razem posiadali trzy nieruchomości. Na dzień składania wniosku powódka pracowała w (...) sp. z o.o., na podstawie umowy o pracę na czas określony. Powód natomiast zatrudniony był w spółce (...) sp. z o.o. na podstawie umowy na czas nieokreślony (wnioski – k. 230-243, zaświadczenia o zarobkach k. 244-245).

W dniu 1 września 2009 r.. powodowie złożyli również oświadczenia klientów o akceptacji ryzyka kursowego, zgodnie z którymi zostali poinformowani o ryzyku kursowym i to ryzyko zaakceptowali. Przyjęli również do wiadomości, że w przypadku kredytów denominowanych, gdy przyznana kwota kredytu na skutek różnic kursowych okazałaby się na dzień uruchomienia kredytu kwotą przewyższającą kwotę wymaganą do realizacji celu określonego w umowie o kredyt – Bank uruchomić miał środki w wysokości stanowiącej równowartość w walucie kredytu kwoty niezbędnej do realizacji tego celu oraz dokona pomniejszenia salda zadłużenia przez spłatę kwoty niewykorzystanej, zaś jeśli będzie stanowić kwotę niewystarczającą do realizacji celu określonego w umowie o kredyt – kredytobiorcy zobowiązali się do dokonania dopłat ze środków własnych, wynikających z ewentualnych różnic kursowych. Ponadto złożyli oświadczenia co do świadomości zmienności stopy procentowej (oświadczenia o akceptacji ryzyka kursowego – k. 232 i 236).

Według wiedzy powodów najkorzystniejszą ofertę kredytową posiadał (...) Bank (...) S.A. Powodowie otrzymali jedynie ofertę kredytu powiązanego z walutą CHF. Podczas ubiegania się o udzielenie kredytu w banku (...) procedura zawarcia umowy tylko częściowo pokrywała się z przyjętymi standardami banku. Z informacji uzyskanych przez pracownika pozwanego banku wynikało, że kredyt denominownay w walucie CHF jest dużo bardziej korzystny. Powodowie uzyskali informację, że rata będzie dużo niższa. Dokumenty powodowie czytali w banku, nie zabierali ich do domu. Powodowie próbowali negocjować wysokość marży i prowizji banku. W pozostałym zakresie nie mieli możliwości negocjowania warunków umowy. Nie przedstawiono im żadnych wykresów, tabel czy wskazań, jak będzie się kształtować ryzyko kursowe, kto opracowuje tabele kursowe, a także nie poinformowano powodów, gdzie informację na ten temat mogliby uzyskać. Podkreślano, że umowa kredytowa oparta o walutę franka szwajcarskiego jest stabilna i nie wiadomo, co miałoby się zmienić, żeby sytuacja kredytobiorców ulegał zmianie w zakresie wysokości raty. Powodowie mimo wykształcenia ekonomicznego nie posiadali wiedzy w zakresie obrotu walutowego. Pracowali w dziale finansowym firmy budowlanej. Powódka posiadała wcześniej umowę kredytu powiązanego z waluta obca na podstawie umowy zawartej w 2005r. w Banku (...), kredyt ten spłaciła w 2008r. doświadczenia związane ze spłatą tego kredytu utwierdziły ja, że waleta CHF jest waluta stabilną. Powodowie nie prowadzili działalności gospodarczej na zakupionej nieruchomości. ( zeznania powódki k. 612-613, zeznania powoda k. 609-612, nagranie przebiegu rozprawy od 00:00:15:06-01:08:09 – k. 614).

W dniu 14 października 2008 r. w G. pomiędzy powodami M. R. i J. R. oraz poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G. została zawarta umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) (kredyt budowlano-hipoteczny przeznaczony na zakup na rynku pierwotnym nieruchomości od dewelopera lub spółdzielni mieszkaniowej).

W części A – szczególnej umowy postanowiono w § 1 ust. 1, że kredyt jest kredytem denominowanym, udzielonym a udzielonym w złotych w kwocie, stanowiącej równowartość kwoty 296.065,97 CHF. Przeznaczeniem kredytu było finansowanie przedpłat na poczet nabycia od firmy deweloperskiej lokalu mieszkalnego zlokalizowanego w K., ul. (...) (...) wraz z garażem nr (...) (§ 1 ust. 2). Jako okres kredytowania wskazano daty od 14 października 2008 r. do 13 października 2048 r. Oprocentowanie kredytu wynosić miała 5,72%, marża banku opiewała na 2,6 %.

W § 2 umowy określono również, że całkowity koszt udzielonego kredytu wynosić będzie 812.151,35 zł, natomiast łączna szacunkowa kwota wszystkich kosztów, ponoszonych przez Kredytobiorcę w związku z zaciągniętym kredytem, w całym okresie kredytowania, stanowiąca sumę całkowitego kosztu (ust. 1) oraz pozostałych kosztów (ust. 3).

W § 4 ust. 8 postanowiono, że wypłata środków odbywać się będzie według § 12 części ogólnej umowy (COU). Zasady spłaty określono natomiast w § 15 – 18 COU (§ 5 ust. 10 umowy).

Część ogólna umowy (B) zawierała szereg unormowań, dotyczących warunków kredytu. W § 1 ust. 1 zapisano, że kredyt mieszkaniowy (...) udzielany był w złotych. W przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, kwota kredytu wypłacana w złotych miała zostać określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której kredyt był denominowany, według kursu kupna tej waluty, zgodnie z Tabelą kursów, obowiązującą w banku w dniu uruchomienia środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych (§ 1 ust. 2).

W § 1 ust. 3 COU określono natomiast ryzyko kursowe. W przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej zmiana kursu waluty wpływać miała na wypłacanie w złotych przez bank kwoty transz kredytu oraz na spłacane w złotych przez kredytobiorcę kwoty rat kapitałowo-odsetkowych, zaś ryzyko kursowe ponosić miał kredytobiorca.

Wysokość pobieranych od kredytobiorcy prowizji i opłat ustalana miała być na podstawie tabeli opłat i prowizji, a do przeliczenia kwoty prowizji z waluty obcej na złote, miał być stosowany kurs sprzedaży danej waluty według tabeli kursów, obowiązującej w banku w dniu zapłaty prowizji, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych (§ 8 ust. 1 i 6).

Ponadto, sposób wypłat środków z kredytu unormowany był w § 12 ust. 2, zgodnie z którym w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej wypłata środków następowała w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość wypłacanej kwoty wyrażonej w walucie obcej, a do przeliczeń kwoty stosowało się kurs kupna waluty obcej według tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu wypłaty środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych (§ 12 ust. 3). Ponadto, w przypadku kredytów denominowanych, gdy przyznana kwota kredytu, na skutek różnic kursowych, okaże się na dzień uruchomienia ostatniej transzy kredytu kwotą: przewyższającą kwotą wymaganą do realizacji celu określonego w § 1 ust. 2 CSU, bank uruchomi środki w wysokości, stanowiącej równowartość w walucie kredytu kwoty niezbędnej do realizacji tego celu oraz dokona pomniejszenia salda zadłużenia przez spłatę kwoty niewykorzystanej. Niewystarczająca do realizacji celu, określonego w § 1 ust. 2 CSU, kredytobiorca zobowiązany jest do zbilansowania inwestycji ze środków własnych (§ 12 ust. 4).

W § 15 ust. 7 pkt 1-3 zwarto regulację, dotyczącą kredytu denominowanego, zgodnie z którą: harmonogram spłaty wyrażony miał być w walucie, w której kredyt był denominowany, natomiast spłata następować miała w złotych, w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej, a do przeliczeń wysokości rat kapitałowo-odsetkowych spłacanego kredytu, stosuje się kurs sprzedaży danej waluty według tabeli kursów, obowiązującej w banku w dniu spłaty, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych (umowa nr (...) – k. 140-153).

W § 1 „słowniczek” ust. 18 ogólnych warunków umowy określał tabelę kursów jako aktualną tabelę kursów walutowych (...) Bank (...) S.A. obowiązującą w banku w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Tabelę kursów udostępniano klientom na tablicy ogłoszeń w placówkach banku oraz publikowano na stronie internetowej banku, zaś na życzenie klientów informacje o kursach walut obowiązujących w banku, miały być udostępniane telefonicznie.

Kredytobiorca mógł domagać się zmiany waluty kredytu, natomiast warunki tych zmian określone były w § 6 ( ogólne warunki udzielania przez (...) Bank (...) S.A. kredytu mieszkaniowego (...) – k. 253-259).

Kredyt uruchomiono w dniu 16 października 2008 r. w wysokości 541.400,00 zł, kurs 2,271 tj. 256.010,57 CHF, II transza została uruchomiona w dniu 12 listopada 2008 r. w wysokości 61.300,00 zł, kurs kupna 2,4423, tj. 25.099,29 CHF,

Powodowie dokonywali regularnych spłat zobowiązania przez cały okres umowy (zaświadczenie k. 162-164, k. 470-472). Dokonali również wcześniejszej spłaty kapitału w wysokości 114956,11 CHF z tytułu różnic kursowych. W dniu 22 września 2016 r. powodowie całkowicie spłacili kredyt w dniu 5 lutego 2019 r. . Łącznie od dnia zawarcia umowy wpłacili do banku kwotę 1.227.688,13 zł, w tym prowizję wg umowy – 10 135,67 zł, koszt ustanowienie hipoteki wg umowy – 219,00 zł, koszt badania księgi wieczystej wg umowy – 100,00 zł, opłata za weryfikację nieruchomości – 350,00 zł, podwyższenie marży z tytułu ubezpieczenia kredytu w okresie przejściowym – 3 027,52 CHF – 8 645,69 zł (w umowie kredytu – 13 237,19 zł) podwyższenie marży z tytułu uzupełnienia brakującego wkładu własnego – 5 365,17 CHF – 18 473,35 zł (§ 2 umowy kredytu k.140, wydruk z konta k. 476-502, zaświadczenie k. 162-164, k. 470-472).

Powodowie skierowali względem pozwanego reklamację z dnia 16 stycznia 2017, w której powoływali się na nieważność umowy kredytu . (reklamacja – k. 37-40).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie powołanych dokumentów związanych z zawarciem umowy kredytu hipotecznego, znajdujących się w aktach sprawy. Dokumenty te nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Nie budziły one wątpliwości Sądu co do wynikających z ich treści okoliczności faktycznych. Z uwagi na powyższe Sąd stwierdził, że dowody z tych dokumentów tworzą spójny i logiczny, w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, materiał dowodowy.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd oparł się również na wyjaśnieniach powodów, przesłuchanych w charakterze strony na podstawie art. 299 i 302 kpc. W toku procesu powodowie zrelacjonowali przebieg zdarzeń, związanych z zawarciem umowy kredytu. Zeznawali spontanicznie, przytaczając okoliczności ze spotkań z pracownikiem banku i przebiegiem procedury kredytowej. Wyjaśnienia te w pełni zasługiwały na wiarę, ponieważ powodowie odpowiadali na pytania spójnie, wersje okoliczności zawarcia umowy obojga powodów nie dobiegały od siebie, pokrywając się. Upływ czasu spowodował, że pewne okoliczności zostały zatarły się w pamięci powodów, niemniej nie miało to żadnego wpływu na sposób rozpoznania sprawy przez Sąd.

Również zeznania świadków A. D. B. Z., M. J. i D. G. zasługiwały na wiarę. Świadkowie spójnie zeznawali co do procedury kredytowej w banku, będącym poprzednikiem prawnym powoda. Niewątpliwie świadkowie wskazali, jak dochodziło do zawarcia umowy, jakie obowiązki informacyjne wypełniał bank w przypadkach standardowych umów kredytowych w walucie obcej. Jednak ich zeznania w części dotyczącej konkretnej umowy, zawartej przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego nie wniosły do sprawy nic istotnego, gdyż z uwagi na upływ czasu oraz skalę udzielanych kredytów powodowała, że nie byli oni w stanie zidentyfikować strony powodowej i skorelować okoliczności zawierania umowy z konkretną umową, z której roszczenia wywodzili przed Sądem powodowie . To co świadkowie zeznali, a na co pozwalał im zakres pamięciowy, nie budziło wątpliwości Sądu, pozostawiało jasność co do newralgicznych punktów umowy czy okoliczności jej zawarcia Natomiast zeznania świadka D. G. w części dotyczącej konkretnej umowy, zawartej przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego nie wniosły do sprawy nic istotnego, gdyż świadek nie uczestniczył bezpośrednio w zawarciu tej umowy.

Dokumenty przedkładane przez strony, w tym opinie, wypowiedzi i artykułu na tematy kredytów w walutach obcych, które nie zostały przywołane powyżej, nie wpłynęły na wynik rozpatrzonej sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Bezspornym jest, że powodowie występowali wobec pozwanego jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. Brak jest jakichkolwiek okoliczności świadczących o tym, że cel finansowany z przedmiotowej umowy kredytu był związany bezpośrednio z działalnością gospodarczą. W chwili składania wniosku kredytowego powodowie mieli wykształcenie wyższe. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego w momencie składania wniosku kredytowego powódka była zatrudniona na stanowisku „kontroler finansowy” w firmie (...) sp. z o.o., a powód był zatrudniony na stanowisku „kierownik ds. finansowych” w firmie (...) sp. z o.o. Pozwany nie przedstawił żadnego materiału dowodowego, aby powodowie prowadzili na zakupionej nieruchomości działalność gospodarczą. Powodowie podczas przesłuchania zaprzeczyli, aby prowadzili działalność na przedmiotowej nieruchomości, również wskazali, że działalność została zarejestrowania w 2011 r., czyli po zawarciu umowy kredytowej.

W pierwszej kolejności trzeba zaznaczyć, że instytucja umowy kredytu uregulowana została w art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje i warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy (ust. 2).

Definicja umowy kredytowej została uzupełniona o konieczność przeznaczenia oddanej do dyspozycji kredytobiorcy kwoty „na ustalony cel”. Przy określeniu elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytowej należałoby brać pod uwagę także przynajmniej niektóre postanowienia zawarte w art. 69 ust. 2 Prawa bankowego, a co za tym idzie także określenie kwoty kredytu, wyrażone w art. 69 ust. 2 pkt 2 ustawy. W każdym razie świadczenie banku jest zawsze świadczeniem pieniężnym i jego przedmiotem jest transfer wartości majątkowej na rzecz kredytobiorcy odpowiadającej kwocie kredytu (por. M. Stec, Prawo umów handlowych System prawa handlowego Tom 5c, Warszawa 2020, Legalis).

Umowa kredytu jest to czynność prawna konsensualna, dwustronnie zobowiązująca, odpłatna, ale nie wzajemna (Z. Radwański, J. Panowicz-Lipska, Zobowiązania-część szczegółowa, 2 wydanie 2, s. 170). W ramach tej umowy nie dochodzi do przeniesienia (ani konsensualnego, ani faktycznego) własności środków pieniężnych przez bank na rzecz kredytobiorcy (E. Niezbecka, A. Jakubecki, J. Mojak, Prawne zabezpieczenia wierzytelności bankowych, Kraków 2000, s. 27–28). Z umowy kredytu wynika natomiast zobowiązanie banku polegające na oddaniu do dyspozycji kredytobiorcy określonej kwoty środków pieniężnych. Bank powinien więc dokonać stosownych czynności faktycznych umożliwiających kredytobiorcy korzystanie z udzielonego mu kredytu. Określa je bliżej umowa; ogólnie biorąc sposoby postawienia do dyspozycji środków pieniężnych sprowadzają się do realizowania przez bank rozliczeń pieniężnych w granicach sumy kredytu (forma bezgotówkowa) albo polegają na wypłacie sumy kredytu w całości albo częściami (por. Z. Radwański, J. Panowicz-Lipska, Zobowiązania…, s. 172 oraz B. Paxford [w:] Prawo bankowe. Komentarz. pod red. H. Gronkiewicz-Waltz, Legalis 2013, kom. do art. 69 Pr. bankowego). Oddanie do dyspozycji środków pieniężnych ma zapewnić kredytobiorcy ich wykorzystanie w sposób odpowiadający interesom tego ostatniego, uwidoczniony w umowie kredytowej (wyrok SN z 10.02.2004 r., IV CK 437/02, Legalis). W art. 69 ustawy nie przesądzono samego sposobu wykonania przez bank świadczenia polegającego na oddaniu środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy. Jest to zwykłe oddanie środków pieniężnych kredytobiorcy (kredytobiorca wie o istnieniu „rachunku kredytowego”, wykorzystywanie sumy kredytowej następuje z jego inicjatywy i powoduje zarazem obowiązek zwrotu sumy wykorzystanej) (por. M. Bączyk, Prawo umów handlowych [w:] System…, s. 1010).

W przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej kwota kredytu w umowie kredytowej wyrażana jest w walucie obcej (walucie kredytu), jednak kredyt z reguły wypłacany jest w złotych; wypłata kwoty kredytu następuje zasadniczo po kursie waluty z dnia uruchomienia kredytu, przy czym bank wypłaca kwotę w walucie polskiej przeliczonej po kursie kupna dla dewiz, ogłoszonym w obowiązującej w danym banku tabeli kursowej w dniu realizacji zlecenia płatniczego; złotowa wartość wypłaconego kredytu nie jest znana w chwili podpisania umowy kredytowej, gdyż jej wysokość zostanie ustalona w chwili faktycznego uruchomienia kredytu lub jego transzy i będzie uzależniona od kursu złotego względem waluty kredytu w tym dniu; spłata kredytu może następować bezpośrednio w walucie kredytu lub w walucie krajowej, przy czym kwota płatności ustalana jest jako równowartość w złotych polskich kwoty należnej w oryginalnej walucie kredytu - w przypadku do ustalenia złotowej wartości raty spłaty kredytu, bank wykorzystuje kurs sprzedaży dewiz z publikowanej przez siebie tabeli kursowej. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2020 r., sygn. II CSK 805/18)

Pierwotne brzmienie art. 69 ust 2 pkt 2 ustawy Prawo bankowe jako element umowy kredytu przewidywał kwotę i walutę kredytu. Oznacza to, że ustawodawca zakładał i dopuszczał już uprzednio udzielanie kredytu w innym pieniądzu niż złoty.

Dopuszczalne zatem było umówienie się przez strony, iż przedmiotem kredytu będzie odpowiednio kwota 296.065,97 CHF.

Nie jest to jednak kwota co do nominału i waluty, która została postawiona do dyspozycji powodów jako kredytobiorców.

W umowie zawartej przez powodów w § 1 ust. 1 strony jako przedmiot umowy określiły kredyt denominowany udzielony w złotych w kwocie stanowiącej równowartość 296.065,97 CHF. Mając na uwadze brzmienie tego postanowienia umownego należy wskazać, że walutą kredytu był polski złoty. Kwota zadłużenia jedynie na skutek zastosowanego przeliczenia została wyrażona w walucie obcej (CHF), od której były rozliczane raty spłacane przez powodów. Tak skonstruowana umowa zawiera w sobie elementy właściwe dla kredytów złotowego i walutowego. Pomimo, że finalnie zobowiązanie i raty wyrażone są w CHF, nie przesądza to bynajmniej o walutowym charakterze kredytu.

Nie ulega również wątpliwości, że walutą udzielonego kredytu jest złoty polski.

W ocenie Sądu nie doszło jednak do określenia kwoty udzielonego kredytu zgodnie z art. 69 § 1 Prawa bankowego, mimo że kredyt miał charakter kredytu złotowego, czego nie zmieniało zastosowanie klauzuli przeliczeniowej do CHF. Chociaż intencją stron było zawarcie umowy kredytu złotowego, zaś powodów przede wszystkim uzyskanie od pozwanego środków pieniężnych na sfinansowanie zakupu określonej nieruchomości, to strony nie osiągnęły konsensusu co do jego wysokości. Powodowie byli zainteresowani kwotą kredytu w złotówkach, co było związane z koniecznością zakupu nieruchomości, której cena także została określona w złotówkach, a nie w walucie obcej.

Na fakt, że dany kredyt został udzielony w PLN wskazuje także to, że na zabezpieczenie wierzytelności została ustanowiona hipoteka kaucyjna do kwoty 964.050,00 zł. Jak wynikało zaś z art. 68 ustawy o księgach wieczystych i hipotece według stanu na chwilę zawarcia umowy, Hipoteka zabezpiecza jedynie wierzytelności pieniężne i może być wyrażona tylko w oznaczonej sumie pieniężnej. Jeżeli wierzytelność zgodnie z prawem została wyrażona w innym pieniądzu niż pieniądz polski, hipotekę wyraża się w tym innym pieniądzu.

O tym, że walutą przedmiotowego kredytu był polski złoty świadczą także zapisy COU. W szczególności w części I w pkt 1 § 1 ust. 1 i 2, które stanowią, że kredyt mieszkaniowy (...)udzielany jest w złotych, przy czym ustalono, iż w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej kwota w złotych zostanie określona poprzez przeliczenie na złote, kwoty wyrażanej w walucie, w której kredyt jest denominowany, według kursu kupna tej waluty, zgodnie z Tabelą kursów obowiązujących w Banku w dniu uruchomienia środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Również postanowienia zawarte w części IV pkt 1 § 12 ust. 2 i 3 COU, zgodnie z którymi w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej wypłata środków następuje w złotych w kwocie stanowiącej równowartość wypłacanej kwoty wyrażonej w walucie obcej. Do przeliczeń kwot walut uruchamianego kredytu stosuje się kurs kupna waluty obcej według Tabeli kursów obowiązującej w Banku w dniu wypłaty środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. W części V pkt 1 § 15 ust. 7 ppkt 2 i 3 wskazano, że w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej spłata następuje w złotych, w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej, a do przeliczeń wysokości rat kapitałowo-odsetkowych spłacanego kredytu stosuje się kurs sprzedaży danej waluty według tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu spłaty, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych.

Już z samej treści umowy wynika, że kredyt miał być udzielony w złotych, zaś sama umowa nie zawiera jakiejkolwiek informacji, dotyczącej wysokości kapitału w złotych kredytu, który miałby być udzielony, jak też nie zawiera kryteriów, które pozwalałyby na wyliczenie kwoty kredytu w złotych. Nie wynika to również z § 12, obejmującego wypłatę środków kredytu, gdzie określono że w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej wypłata środków następowała w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość wypłacanej kwoty wyrażonej w walucie obcej, a do przeliczeń kwoty stosowało się kurs kupna waluty obcej według tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu wypłaty środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych (§ 12 ust. 3). Ponadto, w przypadku kredytów denominowanych, gdy przyznana kwota kredytu, na skutek różnic kursowych, okaże się na dzień uruchomienia ostatniej transzy kredytu kwotą: przewyższającą kwotą wymaganą do realizacji celu określonego w § 1 ust. 2 CSU, bank uruchomi środki w wysokości, stanowiącej równowartość w walucie kredytu kwoty niezbędnej do realizacji tego celu oraz dokona pomniejszenia salda zadłużenia przez spłatę kwoty niewykorzystanej. Niewystarczająca do realizacji celu, określonego w § 1 ust. 2 CSU, kredytobiorca zobowiązany jest do zbilansowania inwestycji ze środków własnych (§ 12 ust. 4).

Powyższe w oczywisty sposób implikuje wniosek, że na dzień zawarcia umowy nie było wiadomo, jaka kwota kredytu zostanie wypłacona. Wyżej opisana istota umowy kredytu bankowego oraz wymagane prawem postanowienia, które umowa musi obejmować określone elementy. Dopuszczalne jest, co prawda, że kwota kredytu wyrażana będzie w walucie obcej, ale przy zastosowanym mechanizmie i takim sformułowaniu, jak w § 1 ust. 1 części szczególnej nie jest to możliwe. Umowa powinna zawierać bowiem pewne minimalne kryteria, które pozwalałyby powodom na wyliczenie kwoty kredytu.

Zatem należy raz jeszcze podkreślić stanowczo, że umowa nie zawiera konsensusu stron co do rzeczywistej kwoty kredytu. Zastosowany został mechanizm konwersji kwoty, określający świadczenie główne w takim ujęciu, że kwota kapitału kredytu, jak i poszczególnych rat, uzależniona była od tabeli kursów, których wysokość nieznana była na dzień zawarcia umowy. W przypadku umowy o takiej konstrukcji kredytobiorca mógł uzyskać wyższą kwotę kredytu, co do której cel nie został określony, natomiast nadwyżka uzyskana przez kredytobiorców przy zastosowanej konstrukcji, powodowałaby w dacie udostępnienia środków, że konsument byłby zobowiązany spłacić kwotę większą niż została mu udzielona. Powstałoby zbędne, jeśli brać pod uwagę cel umowy, obciążenie konsumenta spłatą kwoty, które nie była potrzebna do realizacji celu. Równocześnie (w zależności od wysokości kursów) mogłoby dojść do tego, że konsument uzyskałby kwotę niższą niż potrzebna do realizacji celu.

W niniejszej sprawie kwota kredytu, nie była znana stronom umowy w chwili jej podpisywania. Kwota ta nie mogła być znana ponieważ jej określenie następowało dopiero w chwili uruchomienia kredytu poprzez jej przeliczenie według kursu kupna tej waluty, zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu uruchomienia środków (§ 1ust. 2 części ogólnej umowy). Dopiero w chwili przekazywania środków powodowie mogli poznać wysokość kredytu.

O ile zatem dopuszczalna jest konstrukcja kredytu denominowanego, to treść stosunku prawnego łączącego strony powinna być zgodna z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. oraz spełniać kryteria wskazane w art. 69 ust.1 Pr. bankowego.

W ocenie Sądu, kredytobiorca nie może dysponować kwotą wyższą, ale też nie może zostać postawiony w sytuacji, w której wypłacona kwota będzie wymagała uzupełnienia w celu realizacji potrzeby zakupu nieruchomości, a nie będzie to możliwe ze względu na krótki czas między decyzją o udostępnieniu środków a finalizacją transakcji.

W umowie zawartej z powodami nie określono kursu CHF wobec PLN ani także sposobu jego ustalania, poza enigmatycznym określeniem, że będzie ustalony zgodnie z tabelą kursową, a należy dodać, że różnica pomiędzy kursem kupna i sprzedaży waluty (spread), mogła stanowić dodatkową korzyść finansową banku.

Należy zauważyć, iż przeliczanie kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej na walutę polską ( przy stawianiu kredytu do dyspozycji kredytobiorcy) nie jest elementem wykonania zobowiązania przez bank. Wykonanie własnego zobowiązania przez bank polega na postawieniu kwoty do dyspozycji kredytobiorcy, to jest przekazaniu kwoty kredytu kredytobiorcy poprzez np. wypłacenie gotówki ( gdy umowa tak stanowi), uznanie rachunku kredytobiorcy ( gdy ma miejsce transakcja bezgotówkowa) lub przelew kwoty na rachunek osoby trzeciej ( gdy umowa tak stanowi). Natomiast ażeby doszło do wykonania zobowiązania przez bank, w pierwszej kolejności musi dojść do określenia wysokości świadczenia banku. Skoro bowiem kwota kredytu miała być wypłacona ( przelana, przekazana, itp.) w walucie polskiej, to tym samym kwota wskazana w umowie w walucie obcej musi zostać przeliczona według określonego miernika na walutę polską

Wymaganie oznaczenia kredytu spłacanego będzie uznane za spełnione w przypadku umowy kredytu z klauzulą przeliczeniową, o ile zostanie przyjęty obiektywny sposób obliczania rat kredytowych, oparty na wskaźnikach niezależnych, nie pozostawiony arbitralnej decyzji jednej ze stron, w dodatku o silniejszej pozycji w stosunku do konsumenta, co w rozpoznawanej sprawie nie miało miejsca.

Odwołanie do tabeli obowiązującej w pozwanym banku należy ocenić jako nieustalone kontraktowo i godzące w interes powodów. Umowa w żadnej mierze nie określa bowiem sposobu ustalania kursu waluty, tj. nie odwołuje się do obiektywnych, sprawdzalnych i niezależnych od Banku (jak również powodów) kryteriów, o których wiedza byłaby dostępna dla kredytobiorcy. Powódka jako konsument w chwili zawierania umowy nie dysponowała wpływem na ukształtowanie i wykonywanie kluczowego elementu stosunku prawnego. Jednocześnie bank nie ma wyznaczonych kontraktowo żadnych ram i odniesień przy ustalaniu kursu waluty. W konsekwencji umowa przyznaje mu w tym zakresie pełną dowolność. Wyłącznie zatem w rękach banku pozostawione jest kształtowanie treści umowy w tym kluczowym zakresie. Dotyczy to przy tym elementu, który bezpośrednio wpływa na zakres praw i obowiązków powodów tj. uzyskanie finansowania określonego celu w umówionym i oczekiwanym zakresie, a następnie zwrotu kredytu na rzecz pozwanego.

Obecnie zresztą nie budzi już wątpliwości orzecznictwa, , że postanowienia zawierające uprawnienie banku do przeliczania sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej (klauzulę tzw. spreadu walutowego) odsyłając do tabel ustalanych jednostronnie przez bank (przedsiębiorcę) traktowane być powinny jako kształtujące sytuację konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i zarazem rażąco naruszające jego interesy. Jako takie klauzule zatem muszą być uznane za niedozwolone (abuzywne) w rozumieniu art. 385 1 k.c. ( vide: wyroki SN z dnia 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17, dnia 9 maja 2019 r. I CSK 242/18, z dnia 7.11.2019 r., IV CSK 13/19, LEX nr 2741776, z dnia 27 listopada 2019 II CSK 483/18, Lex nr 2744159, czy z dnia 11 grudnia 2019, V CSK 382/18)

Należy też wskazać, że żadnego znaczenia nie mógł mieć sposób wykonywania umowy przez pozwanego i faktyczne kształtowanie przez bank kursu walut, ani to, czy kurs ten był kursem rynkowym. W uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018r. (III CZP 29/17) wyjaśniono, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.

W dalszej kolejności należało rozważyć czy powodom przysługiwał interes prawny w ustaleniu nieistnienia stosunku prawnego.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

W judykaturze wskazano, że o występowaniu interesu prawnego w żądaniu ustalenia świadczy możliwość stanowczego zakończenia w tym postępowaniu sporu między stronami, natomiast przeciwko jego istnieniu – możliwość uzyskania przez powoda pełniejszej ochrony w drodze innego powództwa (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2013 r., III CSK 254/12, LEX nr 1353202). Interes ten należy rozumieć zatem szeroko. Pojęcie to powinno być interpretowane z uwzględnieniem szeroko pojmowanego dostępu do sądu w celu zapewnienia należytej ochrony prawnej, której nie można się domagać w drodze innego powództwa (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. II CSK 378/07, LEX nr 863958).

Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. jest kategorią obiektywną, czyli istniejącą rzeczywiście, a nie tylko hipotetycznie (np. w subiektywnym odczuciu strony). Wyrok zasądzający Sąd może zatem wydać tylko wówczas, gdy powstała sytuacja rzeczywistego naruszenia albo zagrożenia naruszenia określonej sfery prawnej powoda. Praktycznie rzecz biorąc, interes prawny występuje wtedy, gdy sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości, a jednocześnie interes ten nie podlega ochronie w drodze innego środka. Wyrok uwzględniający powództwo o ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa ma przy tym charakter deklaratoryjny (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., III CSK 181/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2012 r., II CSK 252/1; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2013 r., I CSK 727/1).

Powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie, że w przypadku, gdy stan niepewności prawnej może być usunięty w drodze dalej idącego powództwa (np. o zasądzenie), po stronie powoda nie ma interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia. Ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa jest wtedy jedną z przesłanek uwzględnia bądź oddalenia owego dalej idącego powództwa (zob.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2006 r., V CSK 188/05), a nie temu służy instytucja z art. 189 k.p.c. Orzeczenie zapadłe w tym postępowaniu nie może być prejudykatem, który wygeneruje kolejny proces, ale musi w sposób ostateczny zakończyć niepewność, chroniąc określoną sferę prawną powoda.

Brak interesu zachodzi wtedy, gdy sfera prawna powoda nie została naruszona lub zagrożona, bo jego prawo już zostało naruszone albo powstały określone roszczenia i może osiągnąć pełniejszą ochronę swych praw, bo może dochodzić zobowiązania pozwanego do określonego zachowania - świadczenia lub wykorzystać inne środki ochrony prawnej prowadzące do takiego samego rezultatu. Zasada ta nie ma charakteru bezwzględnego, bo powód nie traci interesu, jeżeli ochrona jego sfery prawnej wymaga wykazania, że stosunek prawny ma inną treść, w szczególności, gdy umowa jest zawarta na długi czas, a wyrok w sprawie o świadczenie za wcześniejszy okres (roszczenia dodatkowe zgłoszone przez powoda) nie usunie niepewności w zakresie wszystkich skutków prawnych mogących wyniknąć z tego stosunku w przyszłości (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25.10.2018 r., I ACa 623/17). Orzeczenie stwierdzające nieważność umowy niweczy skutki takiej umowy ex tunc. Z uwagi zaś na związanie zarówno stron, jak i innych sądów jego treścią, jako swoisty prejudykat, ma on istotne znaczenie dla dalszych czynności stron w związku ze spłacaniem kredytu.

Dopóki strony wiąże umowa, powodowie nie mogą domagać się rozliczenia umowy. Interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy w tym kontekście jest oczywisty, bowiem bez takiego rozstrzygnięcia na przyszłość o zasadach rozliczenia kredytu, nie istnieje możliwość definitywnego zakończenia sporu.

Z powyższych względów w przedmiotowej sprawie wobec całkowitej spłaty kredytu i wykreślenia hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu powodowie utracili interes prawny w ustaleniu, że umowa kredytu jest nieważna, a wystraczającym dla zachowania praw powodów jest roszczenie o zapłatę. W tym wypadku Sąd przesłanko bada nieważność umowy.

Zgodnie z powyższymi rozważaniami należy stwierdzić, że badany stosunek prawny nie zawiera wyniku konsensu obu jego stron, co do kwoty stawianej do dyspozycji kredytobiorcom, gdyż kwestia ta obejmująca dopełnienie mechanizmu konwersji kwoty w walucie obcej na walutę polską, jest pozostawiona wyłącznie kredytodawcy i ma być przez niego jednostronnie ustalana już po i poza zawarciem umowy.

Wobec powyższego zdaniem Sądu umowa z dnia 14 października 2008 r. jest nieważna ex tunc na podstawie art. 58 § 1 k.c. jako sprzeczna z art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 Pr. bankowe (w brzmieniu obowiązującym w chwili jej zawierania). Kwota kredytu stanowi essentialia negotii umowy kredytu, a tego właśnie elementu w omawianej umowie zabrakło.

Nieważność umowy wynikająca z art. 58 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego k.c., wyprzedza przepisy o abuzywności poszczególnych postanowień umowy. Postanowienie wzorca umowy, sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem ustawy, nie może być uznane za niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k.c.) ( Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2011 r., sygn. akt III CZP 119/10)

Przesłankowe ustalenie nieważności umowy o kredyt zawartej przez strony, skutkowało uznaniem za zasadne w przeważającej części sformułowanego w pozwie żądanie powodów dotyczącego zapłaty.

Jak stanowi art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, tj. takiego, w którym ten, kto je spełnił nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 k.c.).

Nieważność umowy powodowała, iż wszelkie świadczenia uiszczone przez stronę powodową na rzecz pozwanego, były świadczeniami nienależnymi. Stwierdzenie nieważności spornej umowy powoduje obowiązek dokonania zwrotu wzajemnych świadczeń pomiędzy stronami umowy, stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Co do zasady, kredytobiorca powinien więc zwrócić bankowi otrzymaną od niego kwotę kapitału a zatem bez odsetek i kosztów dodatkowych, bank zaś powinien zwrócić kredytobiorcom wszelkie wpłacone przez niego raty kredytowe i inne opłaty oraz składki.

Sąd miał na względzie aktualne stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w uchwale z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20 (Legalis nr 2532281), w której Sąd Najwyższy przesądził, że w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, umowę należy rozliczyć zgodnie z teorią dwóch kondykcji.

Powodowe w niniejszym postępowaniu domagali się zwrotu kwot wpłaconych w okresie od 13 listopada 2008 r. do 5 lutego 2019 r. co daje łącznie kwotę 1.227.688,13 zł, w tym prowizję – 10 135,67 zł, koszt ustanowienie hipoteki wg umowy – 219,00 zł, koszt badania księgi wieczystej wg umowy – 100,00 zł, opłatę za weryfikację nieruchomości – 350,00 zł, podwyższenie marży z tytułu ubezpieczenia kredytu w okresie przejściowym – 8 645,69 zł (3 027,52 CHF), podwyższenie marży z tytułu uzupełnienia brakującego wkładu własnego – 18 473,35 zł (5 365,17 CHF) – i ta kwota została uwzględniona w pkt 2. wyroku. Wysokość uiszczonej kwoty wynikała z z treści samej umowy oraz zaświadczenia pozwanego o dokonanych wpłatach.

Pozwany jednocześnie nie powołał się skutecznie na żadne okoliczności zwalniające go po myśli art. 411 k.c. z obowiązku kondykcji wobec powoda. Sąd nie znalazł argumentów, aby odwołać się na korzyść pozwanego do art. 411 pkt 4 k.c. Przepis ten stanowi, że nie można żądać zwrotu świadczenia jeżeli świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna. W tym zakresie warto w pierwszej kolejności odwołać się do wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 listopada 2019 r. w sprawie o sygn. I ACa 722/18, w którym powołano następującą argumentację. Otóż spłata rat kredytu wraz z odsetkami, która stałaby się świadczeniem nienależnym na skutek orzeczenia sądu o unieważnieniu umowy ze skutkiem ex tunc, pociągnęłaby za sobą, z uwagi na unieważnienie równoczesne także podstawy wypłaty banku udzielonego kredytu, zmianę dotychczasowej wierzytelności banku z tej wynikającej z umowy, na wierzytelność Banku, jeszcze niewymagalną, wynikającą z nienależnego świadczenia. Owa wierzytelność (roszczenie) banku z tytułu nienależnego świadczenia, byłaby jeszcze niewymagalna, gdyż bank nie zgłosił stosownego żądania po myśli art. 455 k.c. Niemniej ustawodawca przewidział w art. 411 pkt 4 k.c. taką sytuację, że świadczenie nienależne nie może być dochodzone, gdy zostało spełnione na rzecz roszczenia drugiej strony, zanim jego wierzytelność stała się wymagalna. Unormowanie to zmierza do tego, aby nie dopuścić do sytuacji, że strona, która świadczyła nienależnie miałaby być faworyzowana kosztem drugiej strony w sytuacji, gdy ta druga strona dysponuje własną wierzytelnością, choćby jeszcze niewymagalną. Sąd Apelacyjny stwierdził, że na bazie poszerzającej się liczby sporów o ważność umów kredytowych indeksowanych, że po ich unieważnieniu, właśnie wierzytelności banków powstające jako świadczenie nienależne w wyniku zmiany dotychczasowej podstawy świadczenia (wskutek unieważnienia Umowy), będą typowymi wierzytelnościami, o których mowa w tym przepisie. Ustawodawca tak ukształtował wzajemne roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia i nienależnego świadczenia, że zobowiązał wzbogaconego bez podstawy prawnej do zwrotu korzyści (art. 405 k.c.) i nakazał stosować ten przepis do świadczenia nienależnego. Oznacza to, że świadczący na podstawie umowy, po jej unieważnieniu przez sąd, stają się wzajemnie zobowiązanymi i ową kolizję wzajemnych obowiązków rozstrzyga ustawodawca w art. 411 pkt 4 k.c. w ten sposób, że nie godzi się na sytuację, że jeden ze świadczących nienależnie, a jednocześnie wzbogacony i zobowiązany do zwrotu w przyszłości tego co sam otrzymał bez podstawy prawnej, miałby uzyskać zwrot swego świadczenia, bez uwzględnienia tego, że owo świadczenie miało ścisły związek z umową kredytową, po której unieważnieniu, powstały jednorodne, wzajemne wierzytelności, z których ta dotychczasowego kredytobiorcy jest już wymagalna, a ta banku jeszcze nie, gdyż bank konsekwentnie nie godził się na unieważnienie Umowy.

Sąd Najwyższy podkreślił, że nie przekonuje ponadto ogólna teza, że konsument spłacający kredyt udzielony mu na podstawie umowy dotkniętej nieważnością, czyni zadość zasadom współżycia społecznego w rozumieniu art. 411 pkt 2 k.c. Przepis ten jest w orzecznictwie interpretowany wąsko i stosowany w praktyce w odniesieniu do świadczeń quasi-alimentacyjnych czy związanych ze stosunkiem pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2011 r., I CSK 286/10, M. Praw. 2011, nr 24, s. 134). W zasadzie nie ma zaś potrzeby sięgania do niego w sytuacji, w której wzbogacony środkami pieniężnymi wypłaconymi przez Bank w wykonaniu nieważnej umowy kredytu jest prawnie (a nie tylko moralnie) zobowiązany do jej zwrotu. W szczególności wtedy, gdy dodatkowe, wyżej omówione instrumenty prawne wystarczająco zabezpieczają interesy Banku związane z zaspokojeniem tego zobowiązania i jedynie od jego aktywności zależy ich wykorzystanie (tak uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r. w sprawie III CZP 11/20, Sip Legalis). Stanowisko to jest w podzielane przez tut. Sąd, który wobec siły powyższych argumentów odstępuje od dotychczasowego zapatrywania co do wzajemnych rozliczeń kondycyjnych na zasadzie salda i przy powołaniu na normę z art. 411 pkt 2 k.c.

O odsetkach sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Odsetki zasądził Sąd od kwoty 584 988,13 zł od dnia 8 października 2020 r. czyli od dnia, kiedy upłynął termin 7 dni na ustosunkowanie się doręczono odpis pisma z dnia 14 września 2020 r. modyfikującego dotychczas zgłoszone roszczenie albowiem dopiero w tym piśmie powodowie zgłosili żądanie zapłaty z tytułu nieważności umowy. Pozwany powinien zatem mieć możliwość zapoznania się z dokumentami na podstawie których zgłoszono i wyliczono żądaną kwotę.

Natomiast od kwoty 642 700,00 zł Sąd zasądził odsetki od dnia 26 czerwca 2021 r., czyli dzień po doręczeniu odpisu pisma z dnia 7 czerwca 2021 r. modyfikującego pozew o kwotę 642 700,00 zł. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo w zakresie odsetek, o czym orzekł w pkt 3.

Wobec uwzględnienia roszczenia głównego nie było potrzeby orzekania o roszczeniu ewentualnym.

Powodowie ulegli jedynie w nieznacznej części powództwa, wobec czego co do zasady na podstawie regulacji art. 100 zd. 2 k.p.c. należy jej się zwrot całości poniesionych kosztów procesu. Dlatego też Sąd obciążył pozwanego w całości obowiązkiem poniesienia kosztów procesu na rzecz powodów oraz nieuiszczonych kosztów sądowych, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu, na podstawie art. 108 § 1 k.p.c.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)