Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 646/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Grzegorz Tyliński

Protokolant:Bartłomiej Sarna

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2022 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. Z. i A. Z.

przeciwko (...) Bank S. A. w W.

o ustalenie i zapłatę, ewentualnie o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 25 czerwca 2021 r., sygn. akt XXV C 641/19

I. zmienia zaskarżony wyrok:

a) w punkcie pierwszym w ten sposób, że ustala, że umowa kredytu hipotecznego nr DK/KR- (...) zawarta w dniu 23 sierpnia 2007 r. przez M. Z. i A. Z. z (...) Bank S. A. w W. jest nieważna oraz zasądza od (...) Bank S. A. w W. na rzecz małżonków M. Z. i A. Z. kwoty: 208 172,52 zł (dwieście osiem tysięcy sto siedemdziesiąt dwa zł 52/100) oraz 55 403,30 (...) (pięćdziesiąt pięć tysięcy czterysta trzy (...) 30/100), obie te kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 lutego 2019 r. do dnia 21 kwietnia 2022 r., przy czym wykonanie tego świadczenia będzie uzależnione od jednoczesnej zapłaty przez małżonków M. Z. i A. Z. na rzecz (...) Bank S. A. w W. kwoty 720 000 (siedemset dwadzieścia tysięcy) zł, a w pozostałym zakresie oddala powództwo;

b) w punkcie drugim, w ten sposób że zasądza od (...) Bank S. A. w W. na rzecz małżonków M. Z. i A. Z. kwotę 11 817 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście zł) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

II. oddala apelację w pozostałej części;

III. zasądza od (...) Bank S. A. w W. na rzecz małżonków M. Z. i A. Z. kwotę 9 100 zł (dziewięć tysięcy sto zł) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Początek formularza

Sygn. akt VI ACa 646/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie o sygn. akt XXV C 641/19 z powództwa M. Z. i A. Z. przeciwko (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę ewentualnie o ustalenie i zapłatę: oddalił powództwo (pkt I); zasądził od powodów łącznie na rzecz pozwanego kwotę 10.817 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji ustalił, że 5 grudnia 2005 r. powodowie zaciągnęli kredyt w (...) Bank S.A. w W. w kwocie 220.000 zł indeksowany kursem (...) z okresem kredytowania 120 miesięcy. Kredyt był przeznaczony na zakup działki. Kolejną umowę kredytu z (...) Bankiem powodowie zawarli w dniu 2 października 2006 r. w kwocie 338.000 zł na nabycie lokalu mieszkalnego w nowo budowanym budynku (...) w W. w rejonie ulic (...)/K. M. bis. Był to również kredyt indeksowany kursem (...). Umowę zawarto na 360 miesięcy. W dniu 5 lutego 2007 r. powodowie zawarli z (...) Bank następną umowę kredytu indeksowanego kursem (...) na zakup kolejnego lokalu mieszkalnego również w nowo budowanym budynku (...) w W. w rejonie ulic (...)/K. M. bis. Kwotę kredytu określono na 498.905 zł, a okres kredytowania na 360 miesięcy.

Powodowie poszukiwali źródła finansowania remontu mieszkania. Potrzebowali około 200.000 zł. Powodowie korzystali z pomocy doradcy (...) S.A. P. F., który przedstawił im ofertę (...) Bank S.A. – Oddział (...). Doradca zaproponował powodom inwestycję finansową, która zabezpieczałaby spłatę kredytu. Przy finansowaniu celu inwestycyjnego kredyt złotowy nie miałby ekonomicznego uzasadnienia albowiem był dużo droższy z uwagi na wyższe oprocentowanie stawką (...). Powód odbył kilka spotkań z doradcą, po których uznał, że jest to dobre rozwiązanie.

Zakres informacji udzielonych powodom był zgodny z wymogami (...) sformułowanymi w Rekomendacji S z 2006 r. obowiązującej w chwili zawierania umowy.

W tamtym okresie czasu (...) Bank S.A. posiadał w swojej ofercie zarówno kredyty złotówkowe jak i indeksowane do innych walut (§ 7 Regulaminu).

W dniu 20 lipca 2007 r. powodowie złożyli wniosek o udzielenie kredytu, wskazując jako łączną wnioskowaną kwotę kredytu 720.000 zł indeksowaną kursem waluty (...), z jednoczesnym określeniem okresu kredytowania na 360 miesięcy. Jako cel kredytu wskazali dowolny cel w kwocie 288.000 zł oraz inwestycję finansową S. w kwocie 432.000 zł. Składając wniosek powodowie podpisali na formularzu banku oświadczenie o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej, w którym m.in. oświadczyli, że: przedstawiono im ofertę kredytu hipotecznego (...) Bank S.A. w W. – Oddział (...) w złotych polskich oraz że wybrali kredyt indeksowany kursem waluty obcej, będąc uprzednio poinformowanym o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu hipotecznego indeksowanego kursem waluty obcej; są świadomi faktu, że w przypadku kredytów indeksowanych kursem waluty obcej ponoszą ryzyko kursowe, co oznacza, że zarówno rata kredytu, jak i zadłużenie z tytułu zaciągniętego kredytu – przeliczone na PLN na dany dzień – podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty i, że rzeczywiste koszty obsługi długu mogą finalnie okazać się znacząco wyższe od wcześniej założonych; zostali poinformowani o ryzyku stopy procentowej.

Po wydaniu przez bank pozytywnej decyzji kredytowej, w dniu 23 sierpnia 2007 r. M. Z. i A. Z. zawarli z (...) Bank S.A. z siedzibą w W. – Oddział (...) umowę kredytu hipotecznego nr (...), na podstawie której bank udzielił powodom kredytu w kwocie 720.000,00 zł, waloryzowanego kursem (...) na warunkach określonych w umowie kredytu oraz Regulaminie (§ 2 ust. 1 umowy), na okres 360 miesięcy, z przeznaczeniem na inwestycję w polisę wykupioną w (...) S.A. w wysokości 432.000 zł oraz cel dowolny w wysokości 288.000 zł (§ 2 ust. 2 umowy). W § 3 ust. 1 umowy wskazano, że kredyt zostanie uruchomiony bezgotówkowo w transzach na rachunki podmiotów wskazanych każdorazowo w dyspozycji uruchomienia środków, o ile nie jest to sprzeczne z postanowieniami umowy kredytu oraz harmonogramem wypłaty transz, stanowiącym integralną część umowy. Zgodnie z § 3 ust. 3 umowy uruchomienie kredytu nastąpi w terminie 5 dni roboczych od złożenia dyspozycji uruchomienia środków, z tym zastrzeżeniem, że uruchomienie kredytu nie może nastąpić przed upływem 10 dni od dnia zawarcia umowy, jeżeli umowę zawarto poza siedzibą przedsiębiorstwa lub podlega rygorowi ustawy o kredycie konsumenckim (§ 3 ust. 3 umowy). Termin ważności dyspozycji uruchomienia środków ustalono na 60 dni kalendarzowych od daty jej podpisania przez kredytobiorcę. W § 3 ust. 8 umowy wskazano, że uruchomienie kredytu następuje w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu w dniu wypłaty na walutę wskazaną w umowie kredytu zgodnie z kursem kupna dewiz obowiązującym w banku w dniu uruchomienia. Warunkiem uruchomienia kredytu było m.in. podpisanie przez kredytobiorców oświadczenia o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej (§ 3 ust. 7 pkt h umowy). Zgodnie z umową spłata miała być dokonywana w 360 miesięcznych ratach zgodnie z harmonogramem spłat, który zostanie wysłany do kredytobiorcy listem poleconym w terminie 14 dni roboczych od dnia uruchomienia środków, przy czym po zakończeniu karencji w spłacie kapitału, spłata miała następować w równych ratach kapitałowo-odsetkowych (§ 4 ust. 1 umowy). Spłata wszelkich zobowiązań z tytułu umowy miała być dokonywana w złotych na rachunek kredytu, określony w umowie (§ 4 ust. 2 umowy). W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej metodę i terminy ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego wyliczane są raty spłaty i bieżące saldo zadłużenia oraz warunki aktualizacji harmonogramu spłat określa Regulamin (§ 4 ust. 4 umowy). Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy został oznaczony na kwotę 236 zł, przy czym podana kwota nie uwzględniała ryzyka kursowego (§ 6 ust. 3 umowy). W § 6 ust. 5 umowy zastrzeżono również, że ostateczna wysokość całkowitego kosztu kredytu jest uzależniona od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania. Zgodnie z § 6 ust. 4 umowy rzeczywistą roczną stopę oprocentowania określono na 6,45%.

Jako zabezpieczenie spłaty kredytu ustanowiono hipotekę kaucyjną na rzecz banku w złotych polskich do kwoty 1.224.000 zł na lokalu mieszkalnym położonym w W., przy Al. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta o nr (...), a także cesję praw z polisy ubezpieczeniowej na kwotę nie niższą niż 1.000.000 zł. Dodatkowo powodowie złożyli oświadczenie o poddaniu się egzekucji do kwoty 1.440.000 zł oraz złożyli weksel in blanco wraz z deklaracją wekslową (§ 7 ust. 1 umowy). Zabezpieczeniem spłaty kredytu była również cesja praw z polisy na życie zawartej w (...) S.A.

W umowie postanowiono, że oprocentowanie kredytu jest zmienne i na dzień sporządzenia umowy wynosi 5,87 % w skali roku, na które składa się suma obowiązującej stawki referencyjnej 3M (...) dla (...) (która na dzień sporządzenia umowy wynosi 2,37%) i stałej marży banku, która wynosi 3,50% (§ 5 ust. 1 umowy). Po ustanowieniu docelowego zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci prawomocnego wpisu hipoteki ustalono, że marża banku zostanie obniżona o 1 procent i będzie wynosiła 2,50 % (§ 5 ust. 2 umowy). Pozostałe zasady zmiany oprocentowania (na podstawie, którego są wyliczane raty spłaty i bieżące saldo zadłużenia), w szczególności wynikające ze zmian stawki referencyjnej, oraz odsetki karne określa § 8 Regulaminu.

W § 10 ust. 2 lit. b umowy powodowie zobowiązali się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz opłatami i prowizjami wynikającymi z umowy oraz Tabeli Opłat i Prowizji w oznaczonych terminach spłaty oraz wywiązywania się z pozostałych postanowień umowy.

Powodowie oświadczyli w § 10 ust. 2 lit. c umowy, że: otrzymali Regulamin, zapoznali się z nim i zaakceptowali warunki w nim zawarte (w szczególności zapisy dotyczące warunków i konsekwencji zmiany waluty kredytu, sposobów i terminów ustalania stopy procentowej i oprocentowania kredytu, metody i terminów ustalania kursu wymiany walut, metody ustalania wysokości rat spłaty oraz warunków aktualizacji harmonogramu spłat), otrzymali informację o terminie i sposobie wykonania uprawnienia do odstąpienia od umowy kredytu, są świadomi ryzyka związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego (jako czynnika determinującego wysokość zadłużenia oraz wysokość rat spłaty) w całym okresie kredytowania i akceptują to ryzyko oraz że są świadomi ryzyka związanego ze zmianą stopy procentowej (jako czynnika determinującego wysokość zadłużenia oraz wysokość rat spłaty) w całym okresie kredytowania i akceptują to ryzyko, są świadomi ryzyka związanego ze zmianą stopy procentowej (jako czynnika determinującego wysokość zadłużenia oraz wysokość rat spłaty) w całym okresie kredytowania i akceptują to ryzyko.

W § 12 ust. 4 umowy wskazano, że umowa podlegała indywidualnym negocjacjom.

Załącznikami do umowy były: Regulamin, Tabela opłat i prowizji, pouczenie o prawie odstąpienia od umowy, dyspozycja uruchomienia środków, oświadczenie o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej, harmonogram wypłaty transz (§ 13 umowy). Stanowiły one integralną część umowy.

Regulamin kredytowania hipotecznego (...) Bank S.A. w W. – Oddział (...) w § 7 wskazywał, że bank udziela kredytów w złotych lub w złotych denominowanych do waluty obcej. Zgodnie z § 11 ust. 7 Regulaminu uruchomienie kredytu (lub jego transzy) denominowanego do waluty obcej następuje w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu uruchomionej kwoty w dniu wypłaty na walutę wskazaną w umowie kredytu wg kursu kupna danej waluty ustalonego przez bank w aktualnej Tabeli Kursów. W § 12 ust. 1 Regulaminu wskazano, że rachunek dedykowany do spłaty kredytu jest prowadzony w PLN, a spłata kredytu następuje zgodnie z harmonogramem spłat stanowiącym załącznik do umowy kredytu (§ 12 ust. 6 Regulaminu). Pierwszy harmonogram na okres 12 miesięcy miał zostać wysłany do kredytobiorcy listem poleconym w terminie 14 dni roboczych od uruchomienia środków, natomiast następne harmonogramy na okres 12 miesięcy miały być wysyłane listem zwykłym. Stosownie do § 12 ust. 7 Regulaminu w przypadku kredytu denominowanego kursem waluty obcej harmonogram spłat kredytu jest wyrażony w walucie kredytu, a kwota raty spłaty jest obliczana według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w banku na podstawie obowiązującej w banku Tabeli Kursów z dnia spłaty (§ 12 ust. 7 Regulaminu). Tabelę Kursów zdefiniowano w Regulaminie jako tabelę kursów kupna/sprzedaży walut (...) Banku S.A. obowiązującą o godz. 9:30 w dniu, w którym następuje operacja (§ 2 lit. m Regulaminu). W § 13 Regulaminu uregulowano zmianę waluty kredytu, umożliwiając kredytobiorcy wystąpienie z wnioskiem o zmianę waluty po zawarciu umowy kredytu. Zmiana waluty kredytu wymagała podpisania aneksu do umowy, o czym stanowił § 13 ust. 4 Regulaminu. Zgodnie z § 20 ust. 3 Regulaminu bank ma prawo do pobierania odsetek obliczonych od kwoty wypłaconego przez bank i niespłaconego przez kredytobiorcę kredytu. Bank naliczał odsetki za każdy dzień korzystania przez kredytobiorcę z kredytu począwszy od dnia wypłaty kredytu lub jego transzy aż do dnia spłaty całości kapitału włącznie w wysokości 1/360 stopy procentowej mającej w danym dniu zastosowanie do kredytu.

Przy zawieraniu umowy kredytu powodowie podpisali na formularzu banku oświadczenie o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej, stanowiące załącznik do umowy kredytu, w którym m.in. oświadczyli, że: zapoznali się z pojęciami: ryzyko walutowe – raty spłaty kredytu mogą zmieniać się (zarówno w dół jak i w górę) w zależności od wahań kursu waluty, w której został zaciągnięty kredyt oraz ryzyko stopy procentowej – raty spłaty kredytu mogą zmieniać się (zarówno w dół jak i w górę) w zależności od wahań rynkowych stóp procentowych, zapoznali się z symulacjami modelowymi wariantów spłaty kredytu dla różnych poziomów kursów walut i/lub stopy procentowej (zawartymi w formularzu oświadczenia, który przedstawiał symulację kredytu zakładającą deprecjację kursu złotego do waluty w skali odpowiadającej różnicy między maksymalnym minimalnym kursem złotego do waluty z ostatnich 12 miesięcy),

są świadomi faktu, że uruchomienie kredytu i spłata rat kredytowych następuje wg kursu kupna i sprzedaży waluty obcej, do której denominowany jest kredyt; akceptują, że w związku z tym miesięczne raty kredytu powiększone są o tzw. spread (różnicę między kursem kupna i sprzedaży walut); spread może być zmienny w zależności od warunków rynkowych i polityki banku, możliwe są odchylenia stosowanego przez (...) Bank S.A. kursu kupna i sprzedaży o odpowiednio do 5% od kursu rynkowego wymiany walut; bieżące kursy walut są zamieszczone na stronie internetowej (...)

Powodowie potwierdzili, że są świadomi, że kursy mogą zmieniać się codziennie, przedstawiono im ofertę kredytu hipotecznego (...) Bank S.A. w W. – Oddział (...) w złotych polskich oraz że wybrali kredyt indeksowany kursem waluty obcej, będąc uprzednio poinformowanym o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu hipotecznego indeksowanego kursem waluty obcej, są świadomi faktu, że w przypadku kredytów indeksowanych kursem waluty obcej ponoszą ryzyko kursowe, co oznacza, że zarówno rata kredytu, jak i zadłużenie z tytułu zaciągniętego kredytu – przeliczone na PLN na dany dzień – podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty i, że rzeczywiste koszty obsługi długu mogą finalnie okazać się znacząco wyższe od wcześniej założonych, a także, że wybierając zadłużenie w walucie obcej aktualnie korzystają z oprocentowania niższego w porównaniu z kredytem złotowym i spłacają miesięcznie niższą ratę, co wynika ze znacznej różnicy wysokości stawek referencyjnych, które są podstawą do ustalenia oprocentowania kredytu.

Przedmiotowa umowa kredytu hipotecznego została zawarta przez strony według standardowego wzorca umownego stosowanego przez bank. Powodowie mieli możliwość negocjowania postanowień umownych zawartych w umowie kredytu, z wyłączeniem treści i postanowień objętych warunkami umowy, stanowiącymi integralną część zawartej umowy kredytu. Indywidualnie została uzgodniona kwota kredytu, waluta kredytu - w 2007 r. w ofercie (...) Bank S.A. były zarówno kredyty złotowe jak i indeksowane do walut obcych. Powodowie wiedzieli, że bank stosuje dwa różne kursy: kurs kupna do wypłaty i kurs sprzedaży do spłaty, które różnią się wysokością, i że są to kursy banku. Powodowie znali również sposób ustalania tego kursu.

Wypłata kredytu nastąpiła w 2 transzach, zgodnie z postanowieniami umowy, na podstawie dyspozycji powodów. W dniu 31 sierpnia 2007 r. wypłacono kwotę 432.000 zł, którą przeliczono po kursie 2,2044 (...), co stanowiło równowartość 195.971,69 (...).

W dniu 25 września 2007 r. wypłacono kwotę 288.000 zł, którą przeliczono po kursie 2,1683 (...), co stanowiło równowartość 132.822,95 (...). Wysokość wypłaconego kredytu ustalono łącznie na 328.794,64 (...).

Saldo kredytu powodów w księgach bankowych jest wyrażone w (...). Kredyty w walucie (...) były finansowane przez pozwany bank poprzez transakcje na rynku międzybankowym. Bank, aby mógł udzielić kredytu w walucie (...), musiał wcześniej pozyskać na rynku dostęp do określonej sumy franków szwajcarskich. Pozwany nie jest beneficjentem wzrostu kursu (...). Pozwany, aby zamknąć pozycję walutową powstałą w związku z przeznaczeniem środków w PLN na poczet zadłużenia wyrażonego w (...), musiał sprzedać walutę i kupić PLN.

W dniu 29 stycznia 2009 r. strony zawarły aneks nr (...) do umowy, w którym ustaliły, że w okresie kolejnych 24 miesięcy począwszy od 09.02.2009 r., powodowie zobowiązali się do comiesięcznych spłat rat kredytu wynikających z aktualnego harmonogramu spłat w kwocie w złotych polskich odpowiadającej iloczynowi raty kredytu wyrażonej w (...) i kursu sprzedaży (...) obowiązującego w (...) Bank S.A. w dniu zapadalności raty jednakże w kwocie nie wyższej niż 2.257 zł. Różnica pomiędzy kwotą raty w złotych polskich na dzień zapadalności raty a kwotą 2.257 zł miała być pokrywana przez bank, a po upływie 24 miesięcy suma dopłat banku miała zostać doliczona do salda kredytu, po jej przeliczeniu ze złotych polskich na (...) według kursu kupna (...) obowiązującego w (...) Bank S.A. w dniu 07.01.2011 r. Przedmiotowym aneksem dokonano również zmiany oprocentowania. Za zmianę warunków kredytowania bank pobrał jednorazową bezzwrotną prowizję w wysokości 5,45% salda kredytu na dzień 28 stycznia 2009 r. W aneksie strony potwierdziły saldo na kwotę 328.794,64 (...). W związku z podpisaniem powyższego aneksu powodowie złożyli oświadczenie o ponoszeniu ryzyka walutowego i zmiennej stopy procentowej. W treści oświadczenia powodowie potwierdzili, że aneks podpisali mając pełną świadomość, że w okresie jego obowiązywania może nastąpić w zależności od wahań kursu polskiego złotego oraz (...) podwyższenie kwoty kredytu hipotecznego, a w konsekwencji całkowitego kosztu kredytu hipotecznego, a także, że otrzymali rzetelną i pełną informację o kosztach obsługi kredytu hipotecznego w przypadku zmiany kursu waluty.

Po upadku L. B. we wrześniu 2008 r. nastąpił znaczny wzrost kursu franka szwajcarskiego. Problematyka tzw. „kredytów frankowych” była przedmiotem licznych dyskusji i szeroko nagłaśniana w mediach. We wrześniu 2009 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygotował raport dotyczący spreadów.

Z dniem 1 lipca 2009 r. wprowadzono zmianę do Regulaminu regulującą sposób ustalania kursów bankowych ze wskazaniem źródła pochodzenia kursu rynkowego – serwis (...). Powodowie otrzymali informację o zmianie Regulaminu.

W dniu 26 sierpnia 2011 r. weszła w życie ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984), umożliwiająca spłatę rat kapitałowo-odsetkowych oraz przedterminową spłatę pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji. Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy podstawą nowelizacji m.in. Prawa bankowego była przyjęta w grudniu 2008 r. przez Komisję Nadzoru Finansowego Rekomendacja S (II) dotycząca dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie, a także opublikowany we wrześniu 2009 r. przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Raport o spreadach. Jej celem była ochrona praw konsumentów przed jednostronnym i dowolnym kształtowaniem wysokości zobowiązania kredytobiorcy, a także wprowadzenie przejrzystych zasad spłacania rat kredytów walutowych, przy zabezpieczeniu interesów zarówno banków, jak i ich klientów.

W dniu 27 lutego 2013 r. strony zawarły aneks do umowy ustalając, że od momentu jego wejścia w życie spłata kredytu będzie następowała w walucie indeksacyjnej (...) bądź w złotych polskich zgodnie z zasadami określonymi w aneksie. Aneksem zmieniono § 4 umowy. W § 4 ust. 14 umowy określono zasady ustalania kursów walut.

W dniach 23 października 2013 r. i 24 lutego 2015 r. zawarto aneksy restrukturyzacyjne, którymi odroczono płatność części rat odsetkowych oraz kapitałowych na okres 24 miesięcy.

Aneksem sporządzonym w dniu 15 lipca 2015 r. strony dokonały zmiany w zakresie zabezpieczenia kredytu ustalając, że zabezpieczeniem kredytu będzie cesja praw z polisy na życie zawartej z (...) S.A.

W dniu 4 stycznia 2010 r. w wyniku fuzji (...) Bank S.A. (...) Bank S.A. powstał (...) Bank S.A.

Pismem z dnia 7 lutego 2019 r. powodowie wezwali pozwany bank do zwrotu wszystkich wpłaconych kwot w związku z nieważnością umowy ewentualnie zwrotu kwoty 61.980,51 zł tytułem nienależnie pobranych rat spłaty kredytu w zawyżonej wysokości.

Powodowie do marca 2013 r. spłacali kredyt w PLN, a od marca 2013 r. w (...).

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy zważył, że powództwo podlegało oddaleniu w całości zarówno w zakresie żądania głównego jak i ewentualnego.

Sąd Okręgowy odnosząc się do najdalej idącego zarzutu nieważności umowy nie podzielił argumentacji strony powodowej w tym zakresie. W ocenie Sądu I instancji zawarta pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego umowa kredytu w złotych polskich indeksowanego do (...) jest umową ważną, a argumentacja strony powodowej chybiona.

Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, że na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest również czynność sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że okoliczności wynika, że bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana (art. 58 § 3 k.c.). Czynność prawna jest sprzeczna z ustawą, gdy jej treść jest formalnie i materialnie niezgodna z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawa. Niewątpliwie nieważność czynności prawnej może wynikać nie tylko z wyraźnej dyspozycji przepisu, ale także z natury zobowiązania.

W ocenie Sądu Okręgowego sporna umowa spełnia wymogi określone w art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – ustawy Prawo bankowe, w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy (Dz. U. z 2002 r., Nr 72, poz. 665). Elementów konstrukcyjnych umowy kredytu bankowego poszukiwać należy w treści art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe. Stanowią je zatem zobowiązanie banku do wydania kredytobiorcy określonej sumy pieniężnej oraz zobowiązanie kredytobiorcy do zwrotu wykorzystanej sumy kredytu i zapłacenia odsetek kapitałowych.

Sąd I instancji po dokonaniu analizy umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 23 sierpnia 2007 r. uznał, że zawiera ona wszystkie elementy przedmiotowo istotne. Treść umowy wskazuje, że jest to umowa kredytu złotowego, gdyż bank zobowiązał się w niej oddać do dyspozycji kredytobiorców kwotę pieniężną wyrażoną w złotych. Do dyspozycji powodów postawiono kwotę 720.000,00 zł (§ 2 ust. 1 umowy). Złoty polski stanowił zarówno walutę, w której określono wysokość kapitału kredytu, jak i walutę, w której przez czas wykonywania umowy miały być spełniane świadczenia stron – zarówno wypłata kredytu, jak i jego spłata. Przedmiotowa umowa nie może być zatem uznana za nieważną ze względu na określenie świadczeń stron poprzez zastosowanie klauzul indeksacyjnych. W umowie zostały również określone zasady spłaty kredytu przez kredytobiorców w równych ratach kapitałowo-odsetkowych (§ 4 ust. 1 umowy). W umowie zastosowano oprocentowanie oparte na (...), obowiązujące dla kredytów walutowych, które na dzień zawarcia umowy wynosiło 5,87 % (§ 5 ust. 1 umowy). Po ustanowieniu docelowego zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci prawomocnego wpisu hipoteki ustalono, że marża banku zostanie obniżona o 1 procent i będzie wynosiła 2,50% (§ 5 ust. 2 umowy).

Pozostałe zasady zmiany oprocentowania (na podstawie, którego są wyliczane raty spłaty i bieżące saldo zadłużenia), w szczególności wynikające ze zmian stawki referencyjnej, oraz odsetki karne określał § 8 Regulaminu. W § 3 ust. 8 umowy wskazano, że uruchomienie kredytu następuje w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu w dniu wypłaty na walutę wskazaną w umowie kredytu zgodnie z kursem kupna dewiz obowiązującym w banku w dniu uruchomienia, a uruchomienie kredytu (lub jego transzy) nastąpi nie później niż w terminie do 5 dni roboczych od dnia złożenia dyspozycji uruchomienia środków wraz niezbędną dokumentacją.

Zdaniem Sądu Okręgowego powyższa umowa spełnia zatem wymagania określone w art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe.

Sąd I instancji zważył, że sporna umowa – co do zasady – nie może być uznana za nieważną ze względu na określenie świadczeń stron poprzez zastosowanie klauzul indeksacyjnych. W dacie zawarcia umowy kredytu obowiązywał art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogły zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Chodzi tu o miernik inny niż ten pieniądz, na który zobowiązanie opiewa. Miernikiem tym może być zatem inna waluta. W świetle tego przepisu, Sąd uznał, że waloryzacja wartością (...) kredytu zaciągniętego przez powodów nie może być uznana za sprzeczną z prawem. W doktrynie i w judykaturze przesądzono już dopuszczalność konstruowania umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej w stanie prawnym obowiązującym w dacie zawarcia przedmiotowej umowy.

Według Sądu Okręgowego wprowadzenie do umowy kredytu bankowego postanowień dotyczących przeliczania kwoty kredytu mieści się w granicach swobody umów i nie stanowi naruszenia art. 69 ustawy Prawo bankowe.

Sąd I instancji uznał, że indeksacja do (...) stanowiła jedynie dodatkowe postanowienia umowne, nie zmieniające charakteru kredytu. Mechanizm indeksacji jest związany ze sposobem określenia wysokości zobowiązań stron i nie prowadzi do braku określenia tych zobowiązań, tj. kwoty środków wypłacanych przez bank, określonych w umowie w złotych polskich do (...) według kursu kupna walut obowiązującego w Banku – określonego przez bank w Tabeli Kursów (§ 3 ust. 8 umowy i § 11 ust. 7 Regulaminu) oraz kwot rat kredytowych wyrażonych w (...) na złote polskie według kursu sprzedaży walut określonego przez bank w Tabeli Kursów (§ 4 ust. 4 umowy i § 12 ust. 7 Regulaminu). Przywołane postanowienia umowne nie sprawiają, że świadczenia stron umowy kredytu pozostają nieoznaczone, skoro kwota kredytu została określona dokładnie w złotych polskich, a w umowie określono zasady wyznaczania rat kapitałowo-odsetkowych w oparciu o określone w umowie oprocentowanie. Zawarta przez strony umowa kredytu określa więc wszystkie przedmiotowo istotne elementy tego rodzaju umowy, o których mowa w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego.

Sąd Okręgowy odnosząc się do kwestii dowolności przeliczenia kwoty kredytu na (...) wskazał, że kwestia przeliczania świadczeń stron nie może być rozpatrywana w kontekście nieważności umowy. Z tego powodu nie można uznać nieważności umowy z uwagi na jej sprzeczność z art. 353 1 k.c., tj. sprzeczność z naturą stosunku zobowiązaniowego wyrażającą się w zastrzeżeniu na rzecz banku prawa do jednostronnego i dowolnego decydowania o wysokości swojej wierzytelności i o wysokości świadczenia powodów, z uwagi na arbitralność przeliczenia kwoty kredytu w PLN na (...).

Zdaniem Sądu I instancji także stosowanie przez bank spreadów nie narusza istoty umowy. Stosowanie przez bank dwóch różnych kursów: kursu kupna przy wypłacie kredytu i kursu sprzedaży przy spłacie rat wynikało z postanowień umowy sformułowanych w sposób jednoznaczny. Było ono uzasadnione koniecznością sfinansowania przez bank kredytów powiązanych z walutą obcą. Poza tym stosowanie dwóch kursów stanowi regułę rynku ekonomicznego i jest powszechne. Nie można też nie zauważyć, że powodowie przy zawieraniu umowy podpisali oświadczenie o ryzyku kursowym i ryzyku zmiennej stopy procentowej, w którym wyraźnie wskazano na stosowanie przez bank spreadu z wyjaśnieniem co to jest spread, jaka może być jego maksymalna wysokość i w jaki sposób wpływa na wysokość rat kredytowych, a także wysokość zadłużenia powodów. Jednocześnie uprawnienie banku do ustalania kursu kupna i sprzedaży waluty (...), do której indeksowany jest kredyt, nie było nieograniczone, bowiem w „oświadczeniu o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej”, stanowiącym załącznik do umowy kredytu, zastrzeżono możliwe odchylenia od stosowanego przez bank kursu kupna i sprzedaży do 5% od kursu rynkowego wymiany walut. Nie sprecyzowano co prawda pojęcia „kursu rynkowego wymiany walut”, jednak obiektywnie możliwe jest określenie kursu rynkowego, czy to na podstawie kursów walut stosowanych na tzw. rynku międzybankowym publikowanym w serwisie (...), czy na podstawie kursów ogłaszanych przez Narodowy Bank Polski w oparciu o kursy z rynku międzybankowego. Zresztą w oświadczeniu zamieszczono porównanie kursów obowiązujących w banku z kursami opublikowanymi przez Narodowy Bank Polski właśnie po to, żeby uświadomić kredytobiorcom różnice kursowe. Stosowane przez bank kursy walutowe były zaś ogłaszane w miejscu wykonywania czynności w sposób ogólnie dostępny, zgodnie z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe.

Zdaniem Sądu I instancji możliwa była zatem weryfikacja czy kursy stosowane przez pozwany bank (i jego poprzednika prawnego) nie przekraczały wyznaczonego w powyższym dokumencie limitu 5% od kursu rynkowego. Oświadczenie powodów stanowiło integralną część umowy, co wyraźnie wskazano w § 13 umowy. Podpisanie oświadczenia było warunkiem koniecznym zawarcia umowy, co było w sprawie bezsporne. W analizowanym przypadku brak jest podstaw do uznania, żeby zastrzeżone w umowie uprawnienie banku do ustalania kursów wymiany waluty indeksacyjnej było niczym nieograniczone, a w konsekwencji by wykraczało poza zasadę swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c., tj. by naruszało naturę zobowiązania umownego, bezwzględnie obowiązujące przepisy ustawowe lub zasady współżycia społecznego. Nie można też zaakceptować argumentacji powodów co do braku świadomości ryzyka kursowego. Zarówno w umowie jak i w oświadczeniach, które podpisali wyraźnie wskazano, że zarówno rata kredytu, jak i zadłużenie z tytułu zaciągniętego kredytu – przeliczone na PLN na dany dzień – podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty i, że rzeczywiste koszty obsługi długu mogą finalnie okazać się znacząco wyższe od wcześniej założonych. Brak możliwości określenia skali tego wzrostu na dzień zawarcia umowy z przyczyn obiektywnych nie może skutkować nieważnością umowy. Przewidzenie wysokości kursów walut obcych na przestrzeni kilkudziesięciu lat jest bowiem niemożliwe, zważywszy, że kursy mogą wahać się codziennie, a ich wysokość zależy od wielu czynników ekonomicznych.

Z powyższych względów zdaniem Sądu I instancji brak jest podstaw do stwierdzenia nieważności umowy kredytu jako sprzecznej z ustawą albo mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.).

Sąd Okręgowy wskazał, że również brak jest podstaw do uznania, że zawarta przez strony umowa kredytu jest nieważna ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Sankcja nieważności czynności prawnej z uwagi na naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.) może znaleźć zastosowanie, gdy jedna ze stron nadużyła swej silniejszej pozycji kontraktowej, kształtując treść umowy w sposób rażąco (znacząco) niekorzystny dla kontrahenta. Odnoszone jest to także do przypadków, w których rażąca dysproporcja dotyczy głównych świadczeń stron. Nie sposób przyjąć, by fakt wprowadzenia do umowy klauzul przeliczeniowych doprowadził do ukształtowania sytuacji prawnej powodów w sposób tak dalece niekorzystny w stosunku do sytuacji pozwanego, który nakazywałyby uznać umowę za nieuczciwą czy kolidującą z dobrymi obyczajami. Jak już wyżej wskazano, konstrukcja kredytu indeksowanego nie jest sprzeczna z prawem, jak też nie można wykluczyć jej stosowania nawet w umowach zawieranych z konsumentami. Materiał dowodowy sprawy nie daje podstaw do stwierdzenia, żeby zawarcie kredytu w złotych i wprowadzenie do niej klauzul przeliczeniowych prowadziło do uzyskania, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, znaczącej przewagi kontraktowej przez bank kosztem powodów.

W szczególności brak jest podstaw do postawienia wniosku, że taka konstrukcja kredytu chroni przede wszystkim interesy banku kosztem interesów kredytobiorców. Zwrócić należy uwagę, że zawarcie umowy kredytu w walucie (...) albo indeksowanego do (...) pozwalało w ówczesnych realiach rynkowych na zaoferowanie kredytobiorcom niższego oprocentowania kredytu niż w przypadku kredytów złotowych. Dla wielu kredytobiorców był to istotny czynnik decydujący o wyborze zaciąganego zobowiązania. Konstrukcja kredytu indeksowanego nie powinna więc być uznana za nieuczciwą co do zasady. Dzięki oprocentowaniu opartemu na stopie (...) rata kredytowo-odsetkowa była znacznie niższa niż w przypadku kredytów złotowych. Trzeba mieć też na względzie, że sprzeczność z zasadami współżycia społecznego skutkująca nieważnością umowy musiałaby istnieć już w chwili zawierania umowy.

Tymczasem, w ocenie Sądu I instancji nie ulega wątpliwości, że w momencie zawarcia spornej umowy, a także obecnie jest ona korzystna dla powodów, gdyż będące konsekwencją indeksowania kredytu w (...) niższe oprocentowanie kredytu skutkuje niższymi ratami kredytowymi niż w przypadku kredytów złotowych, co jest okolicznością powszechnie znaną.

Sąd Okręgowy podkreślił, że w okresie zawierania spornej umowy kredytu żaden przepis Prawa bankowego lub innego aktu powszechnie obowiązującego nie nakładał na banki obowiązku przedstawienia kredytobiorcy informacji o ekonomicznych skutkach zawarcia umowy kredytu, w szczególności z punktu widzenia jej opłacalności ani o ryzyku zawarcia umowy o określonej treści, w sytuacji możliwej zmiany na przestrzeni czasu wartości waluty kredytu w odniesieniu do waluty polskiej, a tym bardziej nie określał zakresu takiego ewentualnego obowiązku informacyjnego. Zakres informacji udzielonych powodom odpowiadał rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego. Bez wątpienia w chwili zawierania umowy nikt nie był w stanie przewidzieć, jak będzie kształtował się kurs (...) w przyszłości, tj. czy wzrośnie i o ile, czy utrzyma się na stałym poziomie, czy też będzie spadał – co również było i w dalszym ciągu jest obiektywnie niemożliwe. Zmiany kursów walut są wynikiem normalnych reguł rynku ekonomicznego, na którego mechanizmy pozwany bank nie miał wpływu. Zaciąganie zobowiązań wyrażonych w obcej walucie w celu skorzystania z mającej do nich zastosowanie korzystniejszej dla kredytobiorcy stawki oprocentowania jest związane z ponoszeniem ryzyka kursowego, czego każda osoba powinna mieć świadomość, przy zachowaniu elementarnej staranności. Taką świadomość powodowie z pewnością posiadali, zwłaszcza że posiadali już 3 kredyty powiązane z walutą obcą, przy czym jeden z nich spłacali już od 2005 r.

Poza tym na kwestię ryzyka walutowego i związanych z tym skutków zarówno w zakresie raty kredytu jak i całego zadłużenia powodów wskazywały wprost postanowienia umowy oraz dodatkowe oświadczenia o ryzyku walutowym, stanowiące załącznik do wniosku o kredyt oraz do umowy. Powodowie zaciągając kredyt na 30 lat powinni być świadomi braku stabilności waluty i nieprzewidywalności wahań kursów w tak długim okresie czasu, zwłaszcza, że w umowie i oświadczeniu wyraźnie wskazano, że kursy mogą wahać się codziennie, a wzrost może być znaczący. Powodowie zawarli umowę po upływie miesiąca od dnia złożenia wniosku. Mieli zatem wystarczająco dużo czasu na przemyślenie i skalkulowanie swojej decyzji. Zresztą jak przyznał sam powód decyzję o zaciągnięciu kredytu podjął dopiero po kilku spotkaniach z doradcą.

Sąd I instancji wskazał, że o braku zachowania równowagi stron nie świadczy okoliczność, że pozwany bank zabezpieczał się od nieograniczonego ryzyka kursowego, m.in. poprzez tzw. transakcje (...), (...). Działalność bankowa podlega bowiem ścisłym rygorom określonym przez przepisy prawa, w tym Prawa bankowego, a realizacja obowiązków nałożonych na banki przez ustawodawcę podlega kontroli Komisji Nadzoru Finansowego. Pozwany bank był zatem zobowiązany do zachowania określonych procedur, natomiast powodowie chcąc uniknąć ryzyka walutowego mogli zaciągnąć kredyt złotówkowy oparty o oprocentowanie (...). Mogli również przewalutować kredyt w chwili wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Znacznie niższe oprocentowanie kredytów walutowych minimalizowało ryzyko zmiany kursu waluty.

W rezultacie należy stwierdzić, że powodowie nie wykazali, że zawarta przez strony umowa kredytu narusza w jakikolwiek sposób zasady uczciwości, lojalności lub słuszności kontraktowej, że prowadzi do rażącej dysproporcji świadczeń stron, a w konsekwencji, że jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Ryzyko walutowe jest immanentną cechą kredytów walutowych (w sytuacji osiągania dochodów w walucie polskiej), co jednak nie daje podstaw do uznania postanowień umownych odnoszących się do kredytu w walucie obcej za naruszających dobre obyczaje. Poniesienie ryzyka kursowego związanego z możliwością zmiennej wartości franka szwajcarskiego było rekompensowane przez zastosowanie niższej stopy procentowej.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego brak jest podstaw do stwierdzenia nieważności umowy na podstawie art. 58 § 1 i 2 k.c. Umowa spełnia wymogi określone w art. 69 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia, pozostając w zgodzie z naturą tego rodzaju umowy, jej konstrukcja nie narusza zasady swobody umów określonej w art. 353 1 k.c., zasady nominalizmu ani zasad współżycia społecznego.

Sąd I instancji odnosząc się do kwestii abuzywności klauzul przeliczeniowych wskazał, że problematykę abuzywności postanowień umownych reguluje art. 385 1 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Sąd I instancji uznał, że dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nie mają decydującego znaczenia uprzednio wydane orzeczenia sądowe w innych sprawach, albowiem każdorazowo sąd jest obowiązany do dokonania całościowej oceny materiału dowodowego w celu ustalenia wiążącej strony treści stosunku prawnego. W szczególności nie można uprościć badania sprawy poprzez odwołanie się do prejudycjalnego waloru wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Kontrola dokonywana w trybie przepisów art. 479 36 - 479 45 k.p.c. dotyczy nie analizy konkretnego stosunku zobowiązaniowego, lecz abstrakcyjnie rozumianej treści normatywnej wzorca umownego (niezależnie od tego nawet, czy znalazł on zastosowanie w następstwie zawarcia umowy). Kontrola abstrakcyjna polega zatem na kontroli wzorca jako takiego, w oderwaniu od konkretnej umowy, której wzorzec dotyczy.

W tym kontekście, Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na zagadnienie rozszerzonej prawomocności wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone. Sąd I instancji wskazał, że wyrok od chwili wpisania uznanego niedozwolonego postanowienia wzorca umowy do rejestru prowadzonego przez Prezesa Urzędy Ochrony Konkurencji i Konsumenta działa na rzecz wszystkich (strony powodowej i wszystkich osób trzecich), ale tylko przeciwko konkretnemu pozwanemu przedsiębiorcy. Regulacja dotycząca rozszerzonej prawomocności wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta ma jednak to ograniczone znaczenie, że dotyczy wyłącznie postanowień będących przedmiotem kontroli abstrakcyjnej, tj. objętych wzorcami umownymi (ogólne warunki umów, regulaminy), nie dotyczy zaś postanowień umów zawartych indywidualnie pomiędzy stronami.

Tym samym w niniejszej sprawie konieczna jest całościowa kontrola, polegająca na badaniu wszystkich przesłanek abuzywności. Jest to sytuacja najwłaściwsza z punktu widzenia założeń procedury cywilnej, gdyż pozwala w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe w sposób wszechstronny i niezredukowany zrekonstruować wszystkie okoliczności istotne dla indywidualnego stosunku prawnego.

Sąd I instancji zważył, że z art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne: zostały zawarte w umowach z konsumentem, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy konsumenta. Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest: gdy postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.

Sąd I instancji nie miał podstaw by zakwestionować status powodów jako konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c.

Sąd I instancji zwrócił uwagę, że powodowie zawarli umowę z M., który jako jeden z niewielu banków przed zawarciem umowy udzielał szerokich informacji dotyczących ryzyka walutowego, wpływu zmiany kursu waluty na wysokość rat oraz salda kredytu, stosowania spreadu (wprost posługując się takim pojęciem i go definiując) i jego maksymalnej wysokości oraz wpływu na wysokość rat kredytowych, ryzyka zmiany procentowej. W oświadczeniu złożonym wraz z wnioskiem o udzielenie kredytu, a następnie przy umowie powodowie potwierdzili, że zapoznali się z pojęciami: ryzyko walutowe – raty spłaty kredytu mogą zmieniać się (zarówno w dół jak i w górę) w zależności od wahań kursu waluty, w której został zaciągnięty kredyt oraz ryzyko stopy procentowej – raty spłaty kredytu mogą zmieniać się (zarówno w dół jak i w górę) w zależności od wahań rynkowych stóp procentowych. Przyznali, że są świadomi faktu, że uruchomienie kredytu i spłata rat kredytowych następuje wg kursu kupna i sprzedaży waluty obcej, do której denominowany jest kredyt; akceptują, że w związku z tym miesięczne raty kredytu powiększone są o tzw. spread (różnicę między kursem kupna i sprzedaży walut); spread może być zmienny w zależności od warunków rynkowych i polityki banku, możliwe są odchylenia stosowanego przez (...) Bank S.A. kursu kupna i sprzedaży o odpowiednio do 5% od kursu rynkowego wymiany walut; bieżące kursy walut są zamieszczone na stronie internetowej (...) pl. (...) potwierdzili też, że są świadomi, że kursy mogą zmieniać się codziennie. W oświadczeniach, które powodowie musieli podpisać, aby otrzymać kredyt, wprost wskazano, że ryzyko kursowe oznacza, że zarówno rata kredytu, jak i zadłużenie z tytułu zaciągniętego kredytu – przeliczone na PLN na dany dzień – podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty i, że rzeczywiste koszty obsługi długu mogą finalnie okazać się znacząco wyższe od wcześniej założonych. Analogiczne oświadczenie zostało zamieszczone w § 10 ust. 2 lit. c umowy. Informacje zawarte w oświadczeniach zostały sformułowane prostym i zrozumiałym językiem i pozwalały powodom na podjęcie świadomej decyzji co do nabywanego produktu. Nie można też nie zauważyć, że pozwany bank informując o ryzyku nie ograniczył się wyłącznie do zamieszczenia takiej informacji w umowie. Wymagał dodatkowo złożenia odrębnego oświadczenia w tym przedmiocie i to nie tylko przy zawieraniu umowy, ale już na etapie składania wniosku o udzielenie kredytu. Powodowie złożyli wniosek o kredyt 20 lipca 2007 r., natomiast umowę zawarli 23 sierpnia 2007 r. Mając zatem na względzie ponad miesięczny okres pomiędzy złożeniem wniosku a zawarciem umowy, skonstatować należy, że powodowie mieli wystarczająco dużo czasu na przemyślenie decyzji. Nie można zatem przyjąć za powodami, że bank bagatelizował ryzyko walutowe. Wymóg złożenia aż trzykrotnie oświadczenia o ryzyku walutowym (w umowie i 2 odrębnych oświadczeniach) powinien skłonić powodów do głębszej refleksji.

Zdaniem Sądu Okręgowego argumentację powodów o braku świadomości skali ryzyka należy uznać za chybioną, podobnie jak argumentację dotyczącą niedozwolonego charakteru postanowień umowy z uwagi na stosowanie spreadu. Sąd I instancji oceniając racjonalność zachowania powodów i ich zdolność zrozumienia kierowanych do nich informacji nie mógł nie zauważyć, że powodowie już w 2005 r. mieli kredyt indeksowany do (...). Kolejne 2 kredyty zaciągnęli w 2006 r. i 2007 r. na zakup 2 mieszkań. Mechanizm funkcjonowania kredytu indeksowanego, stosowanie przez bank dwóch różnych kursów z własnej tabeli bankowej były zatem powodom doskonale znany. Powyższe pozwala na stwierdzenie zgodnie z zasadami doświadczenia i logiki, że powodowie mieli bardzo dobre rozeznanie na jaki rodzaj kredytu się decydują i z jakimi zagrożeniami wiąże się kredyt indeksowany czy też walutowy.

Sąd Okręgowy odnosząc się natomiast do drugiego zarzutu - dowolnego kształtowania przez pozwanego kursów walut, a tym samym swobodnego kształtowania wysokości zobowiązania powodów, zauważył, że utrwalony w judykaturze pogląd o abuzywności postanowień umowy kredytowej – denominowanej/indeksowanej, które pozwalają bankowi określać kursy walut, służące następnie do przeliczania kwoty kredytu i należnych od kontrahenta rat, odnosi się wyłącznie do przypadków swobodnego i bez sprecyzowania przesłanek ustalania kursów.

W ocenie Sądu I instancji sytuacja taka nie występuje w niniejszej sprawie. W § 2 lit. m Regulaminu zdefiniowano Tabelę Kursów wskazując, że jest to tabela kursów kupna/sprzedaży walut (...) Banku S.A. obowiązująca o godz. 9:30 w dniu, w którym następuje operacja. Wprawdzie w Regulaminie nie wskazano jak jest ustalany kurs w danym dniu, niemniej jednak taką informację zawarto w oświadczeniu o ryzyku walutowym stanowiącym integralną część umowy. W oświadczeniu wskazano, że kurs kupna i sprzedaży jest ustalany jako kurs rynkowy powiększony o spread, którego wysokość nie może przekroczyć 5% i że wysokość spreadu zależy od warunków rynkowych i polityki banku. Oświadczenie stanowiło integralną część umowy i jego podpisanie było warunkiem zawarcia umowy. Powodowie mieli zatem wiedzę w jaki sposób bank kształtuje kursy walut i mogli to zweryfikować. Kursy rynkowe można bowiem sprawdzić w Internecie czy to na stronie NBP czy w serwisie informacyjnym T. R.. Powodowie mieli też wiedzę gdzie są zamieszczone bieżące kursy walut. Rację ma zatem pozwany twierdząc, że bank nie był nieograniczony w kształtowaniu kursów waluty. Jednocześnie powodowie nie sformułowali w sprawie żadnych zarzutów dotyczących tworzenia przez pozwany bank kursów walut z naruszeniem wskazanych wyżej reguł. Powodowie mając zatem wiedzę jaki maksymalny spread może zastosować pozwany, oceniając sprawę rozsądnie, mogli podjąć świadomie decyzję co do zaciąganego zobowiązania. W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd nie podziela argumentacji powodów o abuzywnym charakterze postanowień umowy i Regulaminu odnoszących się do tabel kursowych banku.

Sąd I instancji dokonując oceny zasadności żądań powodów miał na uwadze również aneks z dnia 27 lutego 2013 r. Sąd I instancji zaznaczył, że od dnia jego wejścia w życie powodowie spłacają kredyt bezpośrednio w walucie indeksacyjnej (...), a zatem z pominięciem kursu pozwanego banku. Dodatkowo strony dokonując zmiany § 4 umowy same wyeliminowały postanowienie o spłacie raty kapitałowo-odsetkowej po kursie sprzedaży banku. Powodowie zawarli aneks już po wejściu w życie tzw. ustawy antyspreadowej, kiedy było już bardzo głośno na temat kredytów powiązanych z walutą obcą, przede wszystkim (...), a temat był szeroko komentowanych w mediach. Mało jest zatem prawdopodobne, że powodowie zawarli aneks bez głębszego przemyślenia. W ocenie Sądu należy również zwrócić uwagę również na aneks z dnia 29 stycznia 2009 r., w którym strony potwierdziły saldo na kwotę 328.794,64 (...).

Sąd I instancji badając ważność umowy i jej poszczególne postanowienia uznał, że umowa była indywidulanie negocjowana. Konstatacja pozwanego o indywidulanym negocjowaniu umowy znajduje potwierdzenie w treści § 12 ust. 5 umowy, w którym wskazano, że umowa podlegała indywidualnym negocjacjom. Powodowie podpisali umowę bez zastrzeżeń, a w toku procesu tego postanowienia umowy nie kwestionowali. Sąd I instancji wskazał, że proces zawierania umowy trwał miesiąc. Powodowie mieli zatem wystarczająco dużo czasu na przemyślenie swojej decyzji. Niezależnie od powyższego ni

e ulega wątpliwości, że indywidualnie zostały uzgodnione: kwota kredytu, waluta kredytu (w 2007 r. w ofercie (...) Banku S.A. były zarówno kredyty złotowe jak i indeksowane do walut obcych), indeksacja do (...), okres spłaty kredytu, rodzaj rat kredytu, rodzaj oprocentowania (zastosowanie indeksacji do (...) pozwalało na przyjęcie stopy oprocentowania opartej na (...), powodowie mogli wybrać PLN na (...)).

Sąd I instancji zaznaczył, że wprawdzie powodowie nie negocjowali sposobu ustalania kursów przez bank, niemniej jednak mieli wiedzę w jaki sposób bank te kursy kształtuje. Nie negocjowali również stosowania dwóch kursów albowiem był to standard banku. Niemniej jednak te dwie ostatnie kwestie nie kształtuję praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco ich interesów, o czym pisano wyżej.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznał żądanie powodów ustalenia, że obowiązuje ich umowa kredytu złotowego z oprocentowaniem opartym o (...), za bezzasadne.

Z powyższych względów żądanie pozwu zarówno głównego jak i ewentualnego oddalono. Powodowie nie wykazali bowiem zaistnienia przesłanek z art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., a także przesłanek z art. 471 k.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła strona powodowa, zaskarżając je w całości.

Apelujący zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewszechstronne, wybiórcze i tendencyjne rozważenie zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania ustalenie, że zeznania powoda M. Z. są niewiarygodne w zakresie informacji jakie otrzymał od doradcy kredytowego (w tym o zapewnieniach doradcy o możliwych niewielkich wahaniach kursów) i braku wiedzy na temat nabywanego produktu, w szczególności wpływu ryzyka kursowego na wysokość całości zobowiązania, a także sposobu ustalania kursów walut przez bank, chociaż treść zeznań powoda jest spójna, logiczna i koresponduje z pozostałym materiałem dowodowym, zwłaszcza w świetle zeznań świadka P. F., z których jasno wynika, że informował on powoda, że waluta (...) jest bezpieczna i stabilna: „Nasza wiedza polegała na maksymalnym kursie (...) na poziomie 3 zł. Nikt wtedy nie zakładał, że rata będzie przy kursie około 4 zł." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:09:33- 00:09:52) oraz „Dla nas (...) był walutą stabilną." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:09:52 - 00:25:35), co miało wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy i ustalenie przez Sąd, że brak było nierównowagi między stronami umowy, a przez to, uznanie, że umowa jest ważna, co doprowadziło do oddalenia powództwa;

II.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania ustalenie, że zeznania świadka P. F. są spójne, jasne i logiczne, podczas gdy w rzeczywistości w zeznaniach ww. świadka są wewnętrzne sprzeczności, gdyż świadek z jednej strony zeznał, że „nie pamiętam dokładnie jak doszło do zawarcia tej umowy. (...) Ja nie pamiętam o czym konkretnie rozmawiałem z powodami." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:09:52 - 00:25:35), a jednocześnie zeznał, że „Na pewno był poruszany temat zmienności raty i zadłużenia." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:09:33- 00:09:52) oraz „Omawialiśmy temat przeliczenia walut przez tabelę kursową." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:09:52 - 00:25:35), co doprowadziło do błędnego przyjęcia przez Sąd, że powodowie mieli pełną świadomość, co do zawieranej umowy kredytu, a w rezultacie do uznania, że przedmiotowa umowa odpowiada prawu, a w konsekwencji do oddalenia powództwa;

III.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania ustalenie, że zeznania świadka P. S. są spójne, jasne i logiczne, pomimo faktu, że w zeznaniach tych były liczne nieścisłości, jak zostało wskazane w piśmie powodów z dnia 18 maja 2021 r.; ponadto, Sąd błędnie przyjął, że zeznania ww. świadka, niedotyczące treści umowy, ani okoliczności jej zawarcia są istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy;

IV.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie, że „powodowie musieli mieć świadomość działania” kredytów powiązanych z kursem waluty obcej z uwagi na wcześniej zaciągnięte zobowiązania, gdyż przedmiotem oceny w niniejszej sprawie winna być treść spornej umowy kredytu, a nie wcześniej zawarte umowy, zwłaszcza, że powód zawierał umowy kredytu w niewielkim odstępie czasowym, a ponadto w realiach niniejszej sprawy brak jest dowodów, jakie informacje zostały przedstawione powodom w trakcie zawierania poprzednich umów kredytu;

V.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie za istotny fakt, że sporny kredyt miał charakter głównie inwestycyjny, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie jasno wynika, że powodowie poszukiwali źródła finansowania remontu mieszkania (zeznania powoda M. Z. z rozprawy z dnia 30 czerwca 2020 r., 00:22:47 - 00:29:11), zaś podwyższenie kwoty wnioskowanego kredytu o kwotę na cel inwestycyjny oraz zaciągnięcie z tego względu kredytu powiązanego z kursem waluty obcej zostało zasugerowane i zarekomendowane przez doradcę kredytowego P. F.: „Do naszych obowiązków należało poruszanie również oferty inwestycyjnej firmy, a nie tylko kredytowej, bo w tamtym czasie było bardzo dobra oferta na giełdzie." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:09:33- 00:09:52), „Za sprzedaż produktu inwestycyjnego mieliśmy prowizję." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:25:35- 00:31:45) oraz „Kredyt w PLN nie miałby sensu ekonomicznego przy finansowaniu celu inwestycyjnego z uwagi na to, że oprocentowanie było wyższe." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:09:33-00:09:52);

VI.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie, że istnieje korelacja pomiędzy kursem (...) a wysokością stopy (...), podczas gdy takie ustalenie wymagałoby zasięgnięcia opinii biegłego, a nauka ekonomii do tej pory nie jest wstanie jednoznacznie ustalić zależności pomiędzy zmianami kursu waluty, a zmianami stopy procentowej oraz innymi czynnikami ekonomicznymi;

VII.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 384 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że przedstawiony przez pozwanego Regulamin wiąże powoda, choć pozwany nie wykazał, że Regulamin ten został prawidłowo inkorporowany do treści umowy zgodnie z art. 384 § 1 k.c., ani też nie wykazał, że jego treść odpowiada treści tego Regulaminu, jaki rzekomo został powodowi przedstawiony w chwili zawierania umowy;

VIII.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania przyjęcie, że Umowa, Regulamin i Oświadczenie o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej precyzyjnie określały zasady określania wysokości zobowiązania powodów, jak również sposób ustalania przez pozwanego kursów walut z tabeli kursów, podczas gdy w rzeczywistości pozostawiały one pozwanemu swobodę w kształtowaniu wysokości zobowiązań powoda, gdyż Regulamin wskazywał jedynie, iż tabela kursów pozwanego to tabela obowiązująca o godz. 9:30 w dniu, w którym następuje operacja (§2 lit. o Regulaminu), zaś Oświadczenie o ryzyku określało tylko, że spread stosowany przez pozwanego jest zależny od warunków rynkowych i polityki banku (a więc od uznania pozwanego) oraz że możliwe są odchylenia kursu pozwanego do 5% od kursu rynkowego, przy czym żaden dokument przedstawiony przez pozwanego nie precyzował czym jest kurs rynkowy - czy jest to kurs średni NBP, kursy kupna/sprzedaży NBP, czy też kursy publikowane w serwisie (...), czy serwisie (...) (co też Sąd przyznał na str. 20 uzasadnienia wyroku); błędnie więc Sąd ustalił, że powodowie znali sposób ustalania kursu przez pozwanego (str. 12 uzasadnienia wyroku) oraz że możliwe było zweryfikowanie przez powodów sposobu określania przez pozwany bank wysokości zobowiązania, a także, iż pozwany bank nie miał swobody w określaniu zobowiązania powodów;

IX.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i uznanie, że pozwany rzetelnie i wystarczająco poinformował powoda o ryzyku związanym z zaoferowanym mu produktem w postaci kredytu indeksowanego, choć dowody zebrane w sprawie wskazują, że informacje o ryzyku były przedstawiane przez pozwanego w taki sposób, żeby ryzyko to minimalizować i nie pokazywać jego rzeczywistego wpływu na wysokość zobowiązań powoda, co w dalszej konsekwencji oznacza, że należało uznać cały mechanizm indeksacji określony w umowie za nieprzejrzysty dla konsumenta, a przez to w całości nieuczciwy zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., bądź wręcz sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;

X.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i uznanie, że pozwany nie posiadał swobody w ustalaniu kursów walut stosowanych jako mierniki wartości do określenia wysokości świadczeń powoda, choć dowody zebrane w sprawie wskazują, że pozwany taką swobodę posiadał i z niej korzystał na niekorzyść powoda oraz naruszenie art. 385 1 §1 k.c. w zw. z art. 385 3 pkt 20 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że postanowienie umowne dające pozwanemu możliwość dowolnego wyznaczania mierników wartości używanych do waloryzacji zobowiązań stron umowy nie naruszało rażąco interesów powoda i nie było sprzeczne z dobrymi obyczajami, a w konsekwencji nie stanowi niedozwolonego postanowienia umownego;

XI.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania przyjęcie, że sporna umowa została indywidualnie wynegocjowana w zakresie indeksacji (str. 11 uzasadnienia wyroku) podczas gdy wniosek taki nie wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, a wręcz przeciwnie - zarówno z postanowień umowy, jak też zeznań powoda, które Sąd uznał w tym zakresie za wiarygodne, jasno wynika, że umowa została zawarta za pomocą wzorca umownego i że postanowienia dotyczące indeksacji kredytu nie były negocjowane (co też Sąd przyznał na str. 29 uzasadnienia wyroku: „Z pewnością powodowie nie negocjowali sposobu ustalania kursów przez bank, niemniej jednak mieli wiedzę w jaki sposób bank te kursy kształtuje. Nie negocjowali również stosowania dwóch kursów albowiem był to standard banku."), a więc klauzule indeksacyjne mogą podlegać kontroli pod względem abuzywności;

XII.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania przyjęcie, że możliwość przewalutowania kredytu chroniła powodów przed ryzykiem walutowym (str. 23 uzasadnienia wyroku), podczas gdy pozwany nie poinformował powoda o możliwości przewalutowania kredytu w trakcie procesu zawierania spornej umowy kredytu; a ponadto, aby móc przewalutować kredyt, powód musiałby uzyskać zgodę pozwanego banku oraz zapłacić opłatę za przewalutowanie, zaś samo przewalutowanie odbywałoby się po kursach ustalanych dowolnie przez pozwanego, a w przypadku skokowego wzrostu kursu (...) miało charakter następczy, a więc nie chroniłoby powoda przed ryzykiem walutowym związanym z przedmiotową umową;

XIII.  naruszenie art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez oddalenie na rozprawie w dniu 25 czerwca 2021 r. wniosku powoda o powołanie biegłego na okoliczność wyliczenia należnych rat kredytu z pominięciem bezskutecznych klauzul indeksacyjnych, choć wobec zastrzeżeń podniesionych przez pozwanego w zakresie wyliczeń powoda, wyliczenie takie jako wymagające wiadomości specjalnych powinno zostać sporządzone przez biegłego. Pełnomocnik powoda złożył na rozprawie zastrzeżenie do protokołu na podstawie art. 162 k.p.c.;

XIV.  naruszenie art. 228 § 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oparcie ustaleń faktycznych Sądu o okoliczności znane mu z urzędu, że umowa jest korzystna dla powodów, gdyż będące konsekwencją indeksowania kredytu niższe oprocentowanie skutkuje niższymi ratami niż w przypadku kredytów Złotowych (str. 22 uzasadnienia wyroku) oraz że znacznie niższe oprocentowanie kredytów walutowych minimalizowało ryzyko zmiany kursu waluty (str. 23 uzasadnienia wyroku), bez zwrócenia uwagi stron na te okoliczności, co w efekcie doprowadziło do pozbawienia strony możliwości argumentacji w tym zakresie, a zatem obrony swoich praw, a także bez dopuszczenia dowodu na tę okoliczność w przedmiotowej sprawie, co nie zezwoliło na ustalenie, czy twierdzenia Sądu odpowiadają rzeczywistości oraz czy byłyby prawdziwe w realiach niniejszej sprawy;

XV.  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i oparcie wyroku o fakty znane Sądowi prywatnie, a więc bez związku z jego czynnościami urzędowymi, a w szczególności:

a)  że przyczynami wzrostu kursu (...) był zdaniem Sądu kryzys roku 2008 (str. 13 uzasadnienia wyroku);

b)  opinia o kredycie indeksowanym jako bezpieczniejszym i znacznie korzystniejszym dla powodów zarówno w momencie zawarcia spornej umowy, jak też obecnie (str. 22 uzasadnienia wyroku), co nastąpiło nie dość, że bez wymaganej przez art. 228 § 2 k.p.c. notyfikacji w odniesieniu do faktów znanych Sądowi, to również i bez dopuszczenia dowodu z urzędu przez Sąd, co w efekcie doprowadziło do pozbawienia strony możliwości argumentacji w tym zakresie, a zatem obrony swoich praw;

XVI.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 60 k.c. poprzez błędne uznanie, że Oświadczenie o ryzyku walutowym i ryzku stopy procentowej jest częścią umowy, w sytuacji gdy stanowiło ono jedynie oświadczenie wiedzy złożone przez powodów;

XVII.  art. 121 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt 2 k.c. poprzez pominięcie na rozprawie w dniu 25 czerwca 2021 r. dowodów z dokumentów stanowiących załączniki do pisma powodów z dnia 27 lutego 2019 r. oraz do pisma powodów z dnia 1 lipca 2019 r., choć dokumenty te miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a w szczególności wykazywały, że pozwany bank miał możliwość przedstawić powodom umowę indeksowaną jednym kursem oraz że mógł przedstawić powodom wyczerpującą informację dotyczącą ryzyka związanego z przedmiotową umową oraz mógł zaoferować powodom transakcje zabezpieczające przez ryzykiem kursowym;

XVIII.  naruszenie art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt 2 k.c. poprzez oddalenie na rozprawie w dniu 25 czerwca 2021 r. wniosku powodów o zobowiązanie pozwanego do przedłożenia dokumentów wymienionych w pkt V pisma powodów z dnia 27 lutego 2019 r. oraz w pkt V pisma powodów z dnia 1 lipca 2019 r., choć dowody te były istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy;

XIX.  naruszenie art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że strony mogą przyjąć dwa różne mierniki wartości do waloryzacji zobowiązania pieniężnego oraz że umowa określała wysokość zobowiązania stron, podczas gdy pozwany oddał do dyspozycji powodów kwotę 720.000,00 PLN, jednakże wbrew dyspozycji przepisu art. 69 prawa bankowego powodowie są zobowiązani nie do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu, lecz kwoty zupełnie innej, znacznie wyższej i niesprecyzowanej zarówno na dzień zawarcia umowy, jak też na dzień dzisiejszy;

XX.  naruszenie art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe w zw. z art. 358 1 § 5 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie skutkujące uznaniem przez Sąd umowy kredytu za ważną, pomimo jej sprzeczności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa;

XXI.  naruszenie art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe poprzez przyjęcie, że umowa nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego pomimo nałożenia przez pozwany bank jednostronnego, nieograniczonego ryzyka na kredytobiorcę, bez udzielenia rzetelnych i miarodajnych informacji na jego temat w trakcie procesu zawierania umowy oraz bez zaoferowania powodom jakichkolwiek transakcji zabezpieczających kredytobiorców - konsumentów przed ryzykiem, choć sam bank był zabezpieczony przed ryzykiem;

XXII.  naruszenie art. 353 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że nie jest sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego umowa, w której określanie wysokości świadczenia następuje przez jedną ze stron w sposób arbitralny;

XXIII.  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że klauzule indeksacyjne zawarte w Umowie zostały określone w sposób jednoznaczny, co w związku z uznaniem, że dotyczą one głównych świadczeń stron wykluczyło możliwość ich kontroli pod kątem uczciwości, podczas gdy klauzule indeksacyjne zostały sformułowane w taki sposób, aby zapewnić pozwanemu dowolność w kształtowaniu wysokości zobowiązania powoda, a zatem były całkowicie niejednoznaczne co do skutków ich stosowania;

XXIV.  naruszenie art. 385 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że sposób wykonywania umowy, w tym częściowe doprecyzowanie postanowień Regulaminu w dniu 1 lipca 2009 r., ma znaczenie dla oceny nieuczciwości postanowień Umowy, podczas gdy oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy;

XXV.  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że ocena uczciwości postanowień umownych dokonywana jest w odniesieniu do innych potencjalnych umów jakie mógłby zawrzeć konsument;

XXVI.  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 3 pkt 20 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że postanowienie umowne dające pozwanemu możliwość dowolnego wyznaczania mierników wartości używanych do indeksacji zobowiązań stron umowy nie naruszało rażąco interesów powoda i nie było sprzeczne z dobrymi obyczajami, a w konsekwencji nie stanowi niedozwolonego postanowienia umownego;

XXVII.  naruszenie art. 385 1 § 3 i § 4 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że umowa została wynegocjowana indywidualnie, chociaż dowody wskazują, że postanowienia umowy zostały przeniesione ze wzorca umownego, a więc że nie były indywidualnie negocjowane przez powodów; taki wniosek wynika również z zeznań świadka P. F.: ,Ja mogłem podpisać taką umowę jaką otrzymałem z banku więc musiała być zgodna z wzorcem." (zeznania świadka P. F. z rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 r., 00:25:35 - 00:31:45);

XXVIII.  naruszenie art. 189 k.p.c. poprzez oddalenie roszczenia o ustalenie nieważności umowy, choć zostały spełnione wszystkie przesłanki dla uznania tego roszczenia za zasadne oraz naruszenie art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku, na jakiej podstawie prawnej nastąpiło oddalenie powództwa o ustalenie;

XXIX.  naruszenie art. 410 § 1 k.c. oraz § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez oddalenie roszczenia powodów o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu świadczenia nienależnego w postaci zapłaconych rat kredytu, choć zostały spełnione wszystkie przesłanki dla uznania tego roszczenia za zasadne, w szczególności powód podniósł argumenty natury prawnej i faktycznej uzasadniające nieważność umowy i bezskuteczność zawartych w niej klauzul indeksacyjnych, oraz przedłożył dokumenty wykazujące wysokość świadczeń spełnionych przez powodów na rzecz pozwanego tytułem spornej umowy kredytu.

Mając na uwadze powyższe zarzuty apelujący wniósł o:

I.  zmianę zaskarżonego wyroku i:

a.  ustalenie, że umowa kredytu hipotecznego nr DK/KR- (...) indeksowanego do (...) z dnia 23 sierpnia 2007 r. (dalej też jako (...)) zawarta przez powodów z pozwanym jest nieważna oraz zasądzenie od pozwanego solidarnie (ewentualnie łącznie) na rzecz powodów kwoty 208.172,52 PLN oraz 55.403,30 (...) jako zwrotu świadczeń nienależnych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 lutego 2019 r. do dnia zapłaty;

b.  ewentualnie, na wypadek nieuznania żądania opisanego w lit. a powyżej, wnoszę o ustalenie, że poniższe zapisy Umowy są bezskuteczne wobec powodów: § 2 ust. 1 in fine Umowy w brzmieniu: „(...) indeksowanego kursem (...)",§ 3 ust. 8 Umowy w brzmieniu: „Uruchomienie Kredytu następuje w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu w dniu wypłaty na walutę wskazaną w Umowie Kredytu zgodnie z kursem kupna dewiz obowiązującym w Banku w dniu uruchomienia.” (łącznie Klauzula indeksacyjna 1), § 4 ust. 2 zd. 2 Umowy w brzmieniu: „Wysokość zobowiązania w PLN ustalana będzie jako równowartość wymaganej raty Kredytu z aktualnego Harmonogramu Spłat wyrażonej w (...) po jej przeliczeniu na PLN - według kursu sprzedaży walut określonego w „Tabeli kursów walut dotyczącej kredytów hipotecznych udzielonych przez (...) Bank (dawniej M.) przed dniem 04 stycznia 2010 r." (w brzmieniu nadanym Aneksem z dnia 1 marca 2013 r.; wcześniej w brzmieniu § 4 ust. 4 Umowy „Metodę i terminy ustalania kursu wymiany walut (na podstawie którego wyliczane są raty spłaty i bieżące saldo zadłużenia) oraz warunki aktualizacji Harmonogramu Spłat określa Regulamin.") (Klauzula indeksacyjna 2), oraz zasądzenie od pozwanego solidarnie (ewentualnie łącznie) na rzecz powodów kwoty 61.980,51 PLN wskutek pobierania przez pozwanego od powodów zawyżonych rat spłaty kredytu przez stosowanie bezskutecznych zapisów Umowy wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 lutego 2019 r. do dnia zapłaty;

c.  zasądzenie od pozwanego solidarnie (ewentualnie łącznie) na rzecz powodów kosztów procesu za I instancję oraz kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów była zasadna, albowiem zawarte w niej zarzuty były trafne, zaś zaskarżone orzeczenie nie mogło się ostać.

W pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę, iż jak wynika z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku w ocenie Sądu Okręgowego – wbrew zarzutom powodów – łącząca strony umowa była ważna. Analizując z kolei abuzywność wskazywanych klauzul umownych, Sąd ten uznał, iż jakkolwiek powodowie byli konsumentami, jednakże – z uwagi zarówno na brzmienie klauzuli, jak i szczegółowe poinformowanie powodów o kwestiach związanych z ryzkiem kursowym – nie sposób było tu mówić o kształtowaniu praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i naruszeniu w sposób rażący ich interesów. Poglądu tego żadną miarą podzielić nie sposób. Odwołując się do ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy zwrócić należy uwagę, iż strony wiążała umowa kredytu hipotecznego z dnia 16 sierpnia 2007 r., zgodnie z § 2 ust. 1 tej umowy pozwany bank udzielał powodom kredytu w kwocie 720 000 zł indeksowanego kursem (...) na warunkach określonych w tej umowie kredytu oraz Regulaminie. Do Regulaminu odwoływał również § 22 ust. 2 umowy – w sprawach nieuregulowanych niniejszą umową stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego, Prawa bankowego oraz Regulaminu. Zgodnie zaś z § 11 ust. 7 Regulaminu uruchomienie kredytu (pożyczki) (lub jego transzy) denominowanego do waluty obcej następuje w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu uruchomionej kwoty w dniu wypłaty na walutę wskazaną w Umowie Kredytu (Umowie P.) według kursu kupna danej waluty ustalonego przez Bank w aktualnej Tabeli Kursów. Z kolei z § 12 ust. 7 Regulaminu wynikało, iż w przypadku kredytu (pożyczki) denominowanych kursem waluty obcej Harmonogram Spłat kredytu (pożyczki) jest wyrażany w walucie kredytu (pożyczki). Kwota raty spłaty obliczana jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia sprzedaży. Wreszcie zgodnie z § 2 pkt o) Regulaminu Tabela Kursów to tabela kursów kupna/sprzedaży walut (...) Banku S. A. obowiązująca o godz. 9.30 w dniu, w którym następuje operacja. Łącząca strony umowa, jak również Regulamin nie wskazują w ogóle, w jaki sposób kursy te były ustalane.

W dniu 23 sierpnia 2007 r. powodowie złożyli oświadczenie o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej. Co do tego oświadczenia, to w pierwszej kolejności należy podnieść wątpliwość, czy oświadczenie to jest elementem łączącego strony stosunku obligacyjnego, czyli czy wbrew nazwie, zawiera ono nie jednostronne oświadczenie powodów, ale dwustronnie wiążące postanowienia umowne. Z jednej strony przeczy temu sama nazwa tego dokumentu („oświadczenie”), z drugiej zaś – brak jakiegokolwiek odwołania się w łączącej strony umowie do takiego oświadczenia (zaś w szczególności brak wskazania, iż postanowienia tego oświadczenia stanowią element umowy). Nie sposób było również przyjąć, iż bank – jak instytucja zaufania publicznego, podejmuje próbę ukrycia istotnych przedmiotowo postanowień umowy w oddzielnym dokumencie, odmiennie nazwanym i nie wskazywanym w umowie. Już zatem tylko z tej przyczyny należy mieć wątpliwości, czy to oświadczenie wywołuje tak daleko idące skutki prawne, jak wskazał to Sąd Okręgowy – tzn. w praktyce poprzez ustalenie sposobu ustalenia kursu walutowego w tym oświadczeniu, to właśnie treść oświadczenia, zgodnie z tym zapatrywaniem, miałaby w praktyce determinować wysokość zobowiązania powodów.

Przede wszystkim jednak nie sposób żadną miarą było przyjąć za Sądem Okręgowym, iż ustalenie sposobu ustalania kursu w Tabeli Kursów, nawet jeżeli w sposób wiążący dla powodów zostało ono wprowadzone do łączącej strony umowy, miało walor obiektywnego, niezależnego od banku i weryfikowalnego dla konsumentów sposobu ustalenia kursu waluty. W oświadczeniu tym powodowie wskazali, iż zostali poinformowani, iż możliwe są odchylenia stosowanego przez (...) Bank S. A. kursu kupna i sprzedaży o, odpowiednio, do 5% od kursu rynkowego wymiany walut. Powyższy sposób ustalania kursu zawiera dwie zmienne – jedna to parametr odchylenia – do 5%, przy czym wysokość tego parametru jest zależna wyłącznie od Banku – tzn. może ustalać ten parametr dowolnie, byleby nie przekroczył on 5%, co więcej oświadczenie kredytobiorców w ogóle nie wskazuje przesłanek na których opierać ma się w tym zakresie Bank. Drugi z parametrów – kurs międzybankowy – jest parametrem całkowicie niedookreślonym. W tym zakresie Sąd Okręgowy – jak należy wnioskować – tyleż arbitralnie, co wadliwie przyjął, iż istnieje jeden parametr kursowy rynku międzybankowego prezentowany przez bank centralny, czy też agencję (...). Pomijając już tu, iż kurs prezentowany przez bank centralny, zazwyczaj w umowach określany jest mianem kursu (średniego) NBP, a zatem przy przyjęciu zaprezentowanej przez Sąd I instancji optyce należałoby dla konsekwencji wywodu zbadać również dlaczego strony po prostu nie zawarły w oświadczeniu kredytobiorców odniesienia właśnie do średniego kursu NBP. Zwrócić też należy uwagę, iż kurs ten wyznaczany jest w oparciu o stosowną uchwałę i bynajmniej nie odzwierciedla on wszystkich trendów rynkowych, a jedynie te, które występują w niektórych bankach (10 banków z listy - por. w tym zakresie uchwałę Nr 51/2002 Zarządu Narodowego Banku Polskiego z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych – t. jedn. Dz. Urz. NBP z 2022, poz. 10, zaś w szczególności jej § 6.). Odmiennie ustalany jest kurs T. R., odmiennie kurs B. etc. Wbrew wadliwemu założeniu Sądu I instancji nie jest to taki sam kurs, a kursy ustalane na podstawie różnych źródeł są różne i różnią się co do wysokości. Wreszcie przyjęcie, iż chodziło tu o konkretny kurs międzybankowy wskazywany przez konkretną agencję serwisową, który winien mieć zastosowanie jest zdecydowanie nieusprawiedliwione, nie wynika choćby pośrednio z treści umowy, a w świetle powyższych rozważań budzi dodatkowe w istocie dyskwalifikujące tę koncepcję wątpliwości (przede wszystkim co do tego, którą z tych agencji uznać za miarodajną). Jak już wskazano podążający za wskazówkami Sądu Okręgowego konsument, sprawdzający kursy prezentowane w różnych witrynach internetowych, uzyska niejednolite wyniki, które w sposób dodatkowy go zdezinformują. W istocie posłużenie się pojęciem kursu międzybankowego co najwyżej wykluczałoby możliwość ustalania przez bank takiego kursu na podstawie całkowicie niebankowych parametrów (np. zmian cen towarów na giełdach towarowych), nie oznacza to jednak, iż sposób ustalania kursu walutowego przez bank w Tabeli został jakkolwiek skonkretyzowany.

Skoro brak jest możliwości jednoznacznego określenia wysokości kursu międzybankowego, nie sposób było przyjąć, iż tego rodzaju oznaczenie kursu walutowego, miało charakter przejrzysty, transparentny, niezależny od dobrej woli banku i jakkolwiek weryfikowalny dla konsumenta. Co więcej zwrócić należy uwagę, iż konsument winien mieć możliwość stosownego przygotowania się do realizacji swojego zobowiązania, a tym samym powinien mieć możliwość obliczenia na podstawie przejrzystych kryteriów, jak taki kurs zostanie ustalony. Zwrócić tu należało uwagę, iż kwestia jednostronnego ustalania przez bank kursu, z zastosowaniem którego następuje indeksacja kredytu była już przedmiotem licznych stanowisk wyrażanych, czy to w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, czy też Sądu Najwyższego. W pierwszej kolejności zwrócić tu należy uwagę na pogląd prezentowany obecnie przez Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na gruncie art. 5 dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich – w wyroku z dnia 18 listopada 2021 r. (C-212/20), zgodnie z którym Artykuł 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Pogląd ten należy w pełni w realiach niniejszej sprawy podzielić. Nie ulega wątpliwości, iż zastosowana w umowie wyżej wskazywana metodyka wymogu takiego nie spełnia – nawet przy przyjęciu, iż sposób ustalania wysokości kursu został zawarty w oświadczeniu kredytobiorców o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej. W dalszej kolejności zwrócić należało uwagę, iż podobny pogląd, co do braku możliwości odwoływania się do tabeli kursów ustalanych jednostronnie przez bank prezentowany był również w orzecznictwie Sądu Najwyższego - w wyroku tego Sądu z dnia 15 listopada 2019 r. (sygn. akt V CSK 347/18), wskazano, iż (…) Odwołanie do kursów walut zawartych w „tabeli kursów” banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Ukształtowane jednostronnie w umowie kredytowej w drodze postanowienia zaczerpniętego z wzorca umowy przez bank uprawnienie do ustalania kursu waluty nie może być dowolne, tj. nie doznawać żadnych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Należy je ocenić jako element treści umowy skutkujący nierównomiernym rozkładem praw i obowiązków stron umowy kredytowej, prowadzący do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego, odpowiadającego wysokości poszczególnych rat kredytu. W tym zakresie istotne znaczenie należy także przypisać wymaganiu właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, czyli odpowiedzi na pytanie, czy zawarta umowa wskazuje w sposób jednoznaczny powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne. Tożsame poglądy prezentowane są również w późniejszych orzeczeniach Sądu Najwyższego – m. in. w wyroku z dnia 3 lutego 2022 r. (sygn. akt II CSKP 415/22), w uzasadnieniu którego w szczególności wskazano, iż Postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczania kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalającą bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych; jak również w wyroku z dnia 28 września 2021 r. (sygn. akt I CSKP 74/21). W ocenie Sądu Apelacyjnego poglądy te zachowują pełną aktualność w realiach faktycznych sprawy niniejszej. Jak już wskazano nie sposób uznać, iż kurs ustalany był w sposób przejrzysty i transparentny, a przeciwnie – uregulowania umowy, nawet jeżeli włączyć tu treść oświadczenia kredytobiorców – żadną miarą nie ograniczała banku w sposobie kształtowania kursu walutowego, skoro jako punkt wyjścia bank mógł przyjąć dowolny kurs, który mógłby określić kursem międzybankowym. Z drugiej strony kredytobiorcy nie mogli zarzucić bankowi, iż kurs który stosuje nie ma waloru kursu międzybankowego, skoro definicja ta była nieostra, a przede wszystkim nie odnosiła się do żadnego skonkretyzowanego (choćby co do źródła publikacji) kursu. Poglądy wynikające z powyższych orzeczeń, a podzielane przez Sąd Apelacyjny w tym składzie, wskazują wprost, iż ustalenie wysokości kursu jednostronnie przez bank poprzez bankowe tabele kursowe i stosowanie tak ustalonego kursu do oceny wysokości zobowiązania kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco narusza interesy konsumentów (tu: kredytobiorców).

Dokonując dalszej analizy postanowień umowy na tle art. 385 1 k. c. zważyć należy, iż Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż powodowie posiadali status konsumenta. Za niewątpliwe należało także ustalić, iż kwestionowane klauzule umowne nie były przedmiotem indywidualnych negocjacji. W tym zakresie zwrócić należało uwagę, iż z jednej strony klauzule te wynikały wprost z regulaminu bankowego, a zatem aktu wewnętrznego, co do którego zachodzi silne domniemanie faktyczne, iż ma on charakter stały i znajduje zastosowanie do wszystkich stosunków obligacyjnych danego rodzaju (tu: wszystkich umów dotyczących kredytowania hipotecznego), którego stroną jest bank oferujący tego rodzaju produkt. Podkreślić należy, iż wykazanie indywidualnego uzgodnienia wskazywanych klauzul wymagało wykazania, iż uregulowania regulaminu mogły być również przedmiotem indywidualnych uzgodnień. Ponadto – co w realiach sprawy niniejszej jest równie istotne – ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym kto się na niego powołuje (art. 385 1 § 4 k. c.). W niniejszej sprawie taki obowiązek dowodzenia spoczywał na pozwanym, który niewątpliwie ciężaru tego nie poniósł. Marginalnie zwrócić należy uwagę, iż prawodawcy na gruncie art. 385 1 § 1 k. c. chodziło niewątpliwie o indywidualne uzgodnienie konkretnej, kwestionowanej przez konsumenta klauzuli. Nie chodzi tu o indywidualne uzgodnienie innych parametrów umowy. Oczywistym jest, iż pewne elementy umowy zazwyczaj podlegają negocjacjom (np. kwota kredytu, wysokość poszczególnych transz, okresy karencji w spłacie kapitału itp.). Indywidualne uzgodnienie pewnych klauzul umownych, nie sanuje niedozwolonego charakteru pozostałych z nich, które przedmiotem takiego indywidualnego uzgodnienia nie były. Podobnie bez znaczenia pozostaje tu udzielona kredytobiorcy możliwość wyboru jednego z wielu produktów oferowanych przez bank. Nie spełnia kryterium indywidualnego uzgodnienia klauzuli indeksacyjnej zaoferowanie konsumentowi również innych produktów – kredytu hipotecznego w walucie krajowej, kredytu konsumpcyjnego, czy jakiegokolwiek innego produktu pozwalającego na uzyskanie przez konsumenta źródła finansowania swoich projektów.

Klauzula nie może być uznana za niedozwoloną, jeżeli dotyczy głównego świadczenia stron, ale jeżeli została sformułowana w sposób jednoznaczny. Jak się wydaje obecnie utrwalonym w praktyce orzeczniczej sądów powszechnych i Sądu Najwyższego jest uznanie, iż klauzula indeksacyjna dotyczy głównego świadczenia stron. Bez jej użycia wszakże nie byłoby możliwe zidentyfikowanie wysokości zobowiązania kredytobiorcy (przy wypłacie kredytu) oraz określenie, jaka część kredytu jest przez niego spłacana (przy poszczególnych ratach). Konsekwentnie jednak w takiej sytuacji nie sposób było uznać, iż ta klauzula została sformułowana w sposób jednoznaczny – z jednej strony odwołuje się do niejednoznacznych zmiennych – sam regulamin w ogóle nie zawiera żadnych wskazówek dotyczących sposobu ustalania wysokości kursu walutowego, a bank mógł ustalać ten kurs na różnych poziomach, nawet jeżeli wszystkie parametry rynku finansowego byłyby stałe. Rozważań tych nie zmienia treści oświadczenia kredytobiorców i powiązanie kursu ustalanego w tabeli z kursem międzybankowym, albowiem jak już wskazano jest to na tyle zdekonkretyzowany parametr, iż uniemożliwia on jednoznaczną identyfikację jego wysokości. A tym samym wysokość zobowiązania ustalana była już po wypłacie kredytu. Z drugiej strony powodowie nie mogą żadną miarą uzyskać wiedzy, ile będą wynosiły ich raty, albowiem ich wysokość konkretyzuje się dopiero z chwilą ustalenia kursu przez bank, co następuje dopiero w dniu wymagalności raty. Dla porządku tu wskazać należy, iż w ocenie Sądu Apelacyjnego udzielony powodom kredyt, miał charakter kredytu złotowego (nie był kredytem walutowym) – udzielony został w walucie krajowej (720 000 zł - § 2 ust. 1 umowy kredytu hipotecznego), niewątpliwie spłacany był również w złotych (§ 4 ust. 2 umowy). Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż klauzula indeksacyjna, jakkolwiek dotyczyła głównego świadczenia stron, nie została sformułowana w sposób jednoznaczny.

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż zawarte w łączący strony stosunku obligacyjnym klauzule indeksacyjne miały walor niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k. c. Jak wynika z treści pisemnych motywów zaskarżonego wyroku, przeszkodą dla uznania tych klauzul za niedozwolone, było w ocenie Sądu Okręgowego możliwość przewalutowania przez powodów uzyskanego kredytu i dokonywania dalszych spłat w walucie indeksacji. Pogląd ten musi być oceniony jako dramatycznie nietrafny – przede wszystkim z tej przyczyny, iż możliwość taka pozostaje całkowicie bez wpływu na pierwotne zastosowanie klauzuli indeksacyjnej przez bank – do przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na walutę indeksacji po ustalonym przez siebie kursie. Po wtóre kwestia ewentualnego przewalutowania kredytu na walutę obcą – walutę indeksacji, dotyczy sposobu wykonania umowy. Tu odwołać się należy do poglądu prezentowanego w orzecznictwie Sądu Najwyższego - w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia z dnia 20 czerwca 2018 r. (sygn. akt III CZP 29/17), zgodnie z którym Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k. c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Skoro za miarodajną chwilę oceny klauzuli należy brać moment jej zawarcia, możliwość podjęcia dalszych działań, które łagodziłyby niekorzystne dla konsumentów skutki klauzuli abuzywnej, dla oceny tej klauzuli nie mają znaczenia, zaś w szczególności nie sanują jej niedozwolonego charakteru. Tym samym kwestia możliwości przewalutowania kredytu pozostawała tu całkowicie bez wpływu na ocenę zastosowanych w tej umowie klauzul.

W takiej sytuacji do oceny pozostaje wpływ niedozwolonych postanowień umownych na umowę – jej wykonywanie i dalsze obowiązywanie. Odwołać się tu w pierwszej kolejności należy do poglądu zaprezentowanego w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r. (w sprawie o sygn. III CZP 40/22), w którym Sąd ten wskazał, iż Sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k. c. W ocenie Sądu Najwyższego zatem w relacjach z konsumentem w pierwszej kolejności należy stosować sankcję braku związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umownym. Pogląd ten jest zresztą zbieżny z poglądami prezentowanymi przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu innej uchwały - z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 6/21). W takiej sytuacji zwrócić należało uwagę, iż brak związania konsumenta mechanizmem indeksacji, powodowałby, iż łączący strony stosunek obligacyjny przekształcałby się w umowę o kredyt złotowy – z pominięciem mechanizmu indeksacji. Tym samym doszłoby do takiego ukształtowania stosunku prawnego, którego strony w ogóle nie przewidywały, a tym bardziej nie obejmowały swoim zamiarem. Brak możliwości utrzymania stosunku obligacyjnego w przypadku zniesienia, wskutek uznania klauzuli za abuzywną, mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, jak również wynikającego z braku tych mechanizmów zaniknięcia ryzyka kursowego, prezentowany jest obecnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego - w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie o sygn. V CSK 382/18, Sąd Najwyższy wskazał, iż wyeliminowanie ryzyka kursowego (…) jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu o inny podtyp, czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). Pogląd ten Sąd Apelacyjny w tym składzie w pełni podziela. Zwrócić należy uwagę, iż pogląd ten Sąd Najwyższy wyraził w istotnie zbieżnych okolicznościach faktycznych – oceny skutków braku związania konsumenta klauzulą umowną o takim samym brzmieniu, jak istniejąca w relacji pomiędzy stronami.

Celem uzupełnienia powyższego wywodu należało tu zwrócić uwagę na brak możliwości zastąpienia niedozwolonych postanowień umownych innymi uregulowaniami. Zwrócić należy uwagę, iż w polskim systemie prawnym (w odróżnieniu od innych systemów – np. węgierskiego) prawodawca nie zdecydował się wprowadzić do obrotu uregulowań, które normować będą kwestie związane z wyeliminowaniem z umowy o kredyt bankowy indeksowany do waluty obcej, klauzuli indeksacyjnej. W takiej sytuacji ponownie należy odwołać się tu do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – w wyroku tego Trybunału z dnia 3 października 2019 r. (sygn. C-260/18, sprawa K. D. i J. D. przeciwko (...)), wskazano m. in., iż Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. W pełni podzielając ten pogląd należało uznać, iż brak jest możliwości zastąpienia niedozwolonych postanowień umownych przepisami krajowymi o charakterze ogólnym, jeżeli konsument nie wyrazi zgody na dalsze obowiązywanie umowy w oparciu o takie rozwiązanie.

Powyższe rozważania, co do braku możliwości zastosowania do uzupełnienia niedozwolonych postanowień umownych innych uregulowań, aniżeli te, które są przeznaczone wyłącznie do normowania takiej sytuacji, determinują także pogląd o braku możliwości zastosowania tu regulacji z art. 358 k. c. Jest to właśnie regulacja o charakterze ogólnym, której stosowanie wykluczył w takich sytuacjach Trybunał. Oczywiście w sprawie niniejszej art. 358 k. c. nie może znaleźć zastosowania również z innych przyczyn. Uregulowanie zawarte w 358 § 2 k. c.– co wynika wprost z § 1 tego artykułu –znajduje zastosowanie w sytuacjach, w których przedmiotem zobowiązania podlegającego wykonaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej. Niewątpliwie nie znajduje on zastosowania w sytuacji, w której przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie polskiej. Jak już wyżej wskazano, łącząca strony umowa miała walor umowy o kredyt złotowy, a zobowiązania pieniężne obu stron były wyrażone w walucie krajowej. Co więcej – w treści umowy w żadnym miejscu w ogóle nie pojawiała się suma pieniężna wyrażona w walucie obcej. W takiej sytuacji nie sposób zasadnie twierdzić, iż przedmiotem zobowiązania pozwanych była jakakolwiek suma wyrażona w walucie obcej. Waluta obca, a w istocie kurs waluty obcej, w ramach badanego stosunku obligacyjnego pojawiała się jedynie jako wskaźnik, przy pomocy którego bank ustalał wysokość zobowiązania kredytobiorców. Przede wszystkim jednak łącząca strony umowa została zawarta w dniu 29 czerwca 2007 r. Tymczasem pozwalający stosować kurs NBP przepis (art. 358 § 2 k. c.) wprowadzony został do obrotu w dniu 16 sierpnia 2007 r. w związku z wejściem w życie przepisów ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz ustawy – Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 228, poz. 1506). Przepisy ustawy nowelizującej nie zawierały jakichkolwiek unormowań o charakterze retrospektywnym, w szczególności zaś takich, które umożliwiałyby poddanie zakresowi normowania nowowprowadzonego uregulowania również tych stosunków zobowiązaniowych, które zostały wykreowane przed dniem wejścia w życie tej nowelizacji. W realiach faktycznych sprawy niniejszej również wykonanie znacznej części umowy (m. in. świadczenia pieniężnego banku) nastąpiło przed wejściem w życie przepisów tej ustawy. W takiej sytuacji należało uznać, iż w sprawie nie mógł znaleźć zastosowania art. 358 § 2 k. c.

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż już tylko z przyczyn związanych z brzmieniem klauzuli indeksacyjnej, łącząca strony umowa nie mogła być uznana za ważną. Niemniej jednak apelacja powodów dotyczyła również rozważań Sądu Okręgowego zarówno co do poinformowania powodów o ryzyku kursowym, jak również szeregu dalszych sformułowań zawartych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, a dotyczącego korzystnej sytuacji kredytobiorców, którzy uzyskali kredyt indeksowany do waluty obcej. W tym zakresie Sąd Apelacyjny również dochodzi do dalece odmiennych wniosków. Dokonując oceny oświadczenia o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej (karta 551 – 552 akt sądowych), należy zauważyć, iż informacje te były w istocie całkowicie dezinformujące. Z jednej strony modelowa symulacja przewidywała maksymalny kurs walutowy na poziomie… 2,8822 PLN za (...). Informacja taka całkowicie wypaczała realne trendy rynkowe, a już osiemnaście miesięcy po zawarciu umowy, stosowane w obrocie kursy walutowe (w tym również kursy walutowe ustalane przez pozwanego) przekroczyły ten poziom. Od pewnego czasu ten maksymalny kurs wskazywany przez bank został niemal zdublowany. Zwrócić należy uwagę, iż bank, jako przedsiębiorca działający na rynku usług finansowych, mogący korzystać z usług analityków finansowych, winien dysponować potencjałem, który pozwoli na ocenę trendów rynkowych w horyzoncie dłuższym, aniżeli kilkanaście tygodni. Występowanie po sobie okresów prosperity i recesji w ekonomii nie jest niczym nadzwyczajnym, zaś bank winien niebezpieczeństwa finansowe związane z odwróceniem się pewnych trendów rynkowych, czy też szerzej koniunktury, w sposób prawidłowy diagnozować, jak również przekazywać je swoim klientom. Jeżeli istotnie taki poziom profesjonalizmu byłby dla pozwanego nieosiągalny, powinien albo zaniechać – jako instytucja zaufania publicznego – oferowania tego rodzaju produktu, albo lojalnie poinformować swoich klientów (zwłaszcza konsumentów), iż oferowany im produkt nacechowany jest takim poziomem ryzyka, którego bank nie jest w stanie oszacować. Najprawdopodobniej jednak, czy w pierwszy, czy też w drugim z tych przypadków, bank musiałby się liczyć z radykalnym spadkiem zainteresowania tego rodzaju produktem, mając zaś na uwadze, iż kredyty indeksowane były przez poprzednika prawnego pozwanego oferowane powszechnie, domniemywać należy, iż był to produkt, którego sprzedaż generowała stosowny zysk. Podobnie za dezinformujące należało uznać wykresy zaprezentowane w tym oświadczeniu. Kursy walut obcych na drugim z tych wykresów zostały przedstawione, jako regularne sinusoidy, o nieznacznych wychyleniach. Konsument miał pełne prawo przypuszczać na podstawie tychże, iż wahania kursowe nie są znaczące, zaś po okresach, które będą dla niego niekorzystne (kurs wskazany przez bank będzie wyższy niż kurs z dnia uruchomienia kredytu), nastąpią okresy korzystne (kurs ten będzie niższy). Na podstawie przedstawionych przez bank informacji, powodowie nie mogli w ogóle przewidywać, iż rychło dojdzie do tak radyklanych wzrostów kursów. Bank albo nieprawidłowo oszacował ryzyko związane z ryzykiem walutowym, albo ryzyko to oszacował w sposób prawidłowy, jednakże informacji tych, jako niekorzystnych marketingowo, nie przedstawił konsumentom. Rozważań tych nie zmienia podpisanie przez powodów oświadczenia, iż akceptują, iż koszty obsługi długu mogą okazać się finalnie znacząco wyższe od założonych. Sformułowanie to należy zrelatywizować do informacji przedstawionych powodom przez bank – to jest, iż kurs walutowy może wzrosnąć do poziomu 2,8822 PLN za (...). Rozważania zaprezentowane w tym zakresie w pisemnych uzasadnieniach zaskarżonego wyroku, przerzucają niejako obowiązek ustalenia zakresu realnego ryzyka na konsumentów (Sąd Okręgowy ze sformułowania o znacząco wyższych kosztach interpretuje obowiązek poszukiwania, jak mogą zmieniać się parametry ich zobowiązania). Jest oczywistym, iż w odróżnieniu od banku, powodowie nie mieli realnej możliwości prognozowania co do sytuacji na rynkach finansowych. Sąd Apelacyjny pragnie również zdystansować się od poglądu, w świetle którego akceptacja konsumenta dla danego rozwiązania (o ile nie wynika ona z indywidualnego uzgodnienia tego rozwiązania) sanuje niedozwolony charakter klauzuli umownej. Niejako ze swej istoty ocena niedozwolonego postanowienia umownego, wymaga uprzedniego zawarcia umowy, a zatem konsument co do zasady winien takie postanowienie zaakceptować. Tym samym bez znaczenia pozostaje okres, po jakim konsument decyduje się na zakwestionowanie wskazywanej klauzuli.

Przedmiotami dalszych zarzutów były również – najogólniej rzecz biorąc – rozważania Sądu I Instancji co do korzyści wynikających z zawarcie umowy opartej, na tym modelu, co umowa powodów. Jakkolwiek podzielić należy stanowisko apelujących, iż rozważania te są arbitralne, niepoparte szerszą analizą (a wymagającą w pewnym zakresie wprost wiadomości specjalnych) i nacechowane negatywnym osądem motywów, jakimi kierowali się powodowie, jednakże okoliczności te w ocenie Sądu Okręgowego pozostają bez wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Powyższe okoliczności prowadzą do wniosku, iż zgłaszane w niniejszym postępowaniu przez powodów roszczenia winny zostać uwzględnione. Powodowie domagali się tu ustalenia nieważności umowy. Podstawę dla takiego roszczenia stanowi art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, który wymaga jednak dla uwzględnienia takiego roszczenia zaistnienia u powodów interesu prawnego. Taki interes Sąd Apelacyjny dostrzega. Na tym tle niewątpliwie odróżnić należy dwie sytuacje – pierwszą, w której umowa już zostanie wykonana. W takiej sytuacji istotnie stronom umowy służy dalej idące roszczenie – przyjmujące postać roszczenia o zapłatę kwot, które już zostały przez strony zapłacone. Odmienną jest jednak sytuacja, w której umowa jest w dalszym ciągu wykonywana, zaś powodowie zobowiązani są do nieustannego jej wykonywania poprzez uiszczanie na rzecz pozwanego określonych rat kredytowych, przy czym wysokość rat jest określona przy zastosowaniu zasadnie kwestionowanego przez powodów mechanizmu indeksacji. Widoczna jest tu potrzeba nie tylko rozstrzygnięcia sporu, co do kwot już wpłaconych, ale również niejako na przyszłość – co do tego, czy powodowie są zobowiązani, a jeżeli tak to w jakim zakresie, do dalszego wykonywania zawartej przez strony umowy. W tym zakresie powodom nie służy – poza roszczeniem ustalającym – żadne inne (a tym bardziej dalej idące) roszczenie, przy użyciu którego mógłby w sposób skuteczny dokonywać ochrony swoich praw.

Dokonując zaś oceny zgłoszonego przez powodów powództwa o zapłatę, zwrócić należało uwagę, iż materialnoprawną podstawę dla tego roszczenia zidentyfikować należy w art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k. c. Odwołać się tutaj należy do obecnej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, którą w ocenie Sądu Apelacyjnego należy w realiach faktycznych sprawy niniejszej w pełni podzielić. Zwrócić tu należy uwagę, iż już w uchwale z dnia 16 lutego 2021 r. (sygn. akt III CZP 11/20) Sąd ten wskazał, iż Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k. c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu. W kolejnej uchwale – składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 6/21), mającej moc zasady prawnej, Sąd ten zważył, iż Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k. c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Brak jest zatem przeszkód, aby osoba, która spłacała otrzymany kredyt na podstawie trwale ubezskutecznionej umowy, skutecznie domagała się zwrotu wpłaconych przez siebie rat, niezależnie od tego, iż pozostaje również dłużnikiem Banku z tytułu obowiązku zwrotu uzyskanej kwoty kredytu.

Powyższe okoliczności wskazują, iż większość zawartych w apelacji zarzutów była trafna – za zasadne należało uznać przede wszystkim zarzuty oznaczone w apelacji numerami VIII. – XII., XVI., XX., XXIII, XXV., XXVI., XXXVII., XXVIII i XXIX. Zarzuty oznaczone w apelacji numerami: I., II., III., IV., VIII., IX., X., XXI., XXII. również winny być ocenione jako trafne.. Za niemające znaczenia dla ostatecznego rozstrzygnięcia oceniono zaś zarzuty oznaczone numerami V., VI., XIII., XIV., XV., XVII., XVIII., XIX. Za nietrafny uznano zaś zarzut oznaczony numerem VII.

Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku w jego merytorycznej części była również jego zmiana w zakresie kosztów postępowania. Powodowie powinni zostać uznani za wygrywających sprawę w pierwszej instancji. Ostatecznie oddalenie powództwa w części – w zakresie odsetek – wynikała z wykonania przez pozwanego prawa zatrzymania w postępowaniu drugoinstancyjnym. Jakkolwiek zarzuty tego rodzaju można podnosić również na tym etapie, strona powinna liczyć się z konsekwencjami tak opóźnionej inicjatywy. Podstawą dla zasądzenia pełnych kosztów byłby tu zatem art. 103 § 1 k. p. c. Na koszty powodów złożyły się koszty opłaty od pozwu oraz koszty zastępstwa procesowego ustalone w oparciu o § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.).

Nie uszło uwadze Sądu Apelacyjnego, iż pismem z dnia 25 kwietnia 2022 r. pozwany podniósł procesowy zarzut zatrzymania, przedstawiając również złożone przez dysponującego materialnoprawnym pełnomocnictwem pozwanego banku pełnomocnika oświadczenia złożone bezpośrednio powodom i doręczone w dniu 21 kwietnia 2022 r. W takiej sytuacji zważyć należało, iż zgodnie z art. 496 k. c. jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot, przy czym zgodnie z art. 497 tego Kodeksu uregulowanie to stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej. W realiach faktycznych niniejszej sprawy nie ulegało wątpliwości, iż pozwany bank przekazał na rzecz powodów kwotę kredytu, którego kapitał wynosił 720 000 zł. Okoliczność ta w realiach sprawy niniejszej była w istocie bezsporna i wynikała już z treści pozwu. Skoro roszczenia powodów wywodzone są z nieważności łączącej strony umowy kredytowej, zaś powodowie domagają się ustalenia jej nieważności oraz co do zasady zwrotu całego swojego świadczenia wynikającego z wykonywania przez nich tej nieważnej umowy, sytuacja drugiej strony tego stosunku obligacyjnego jest identyczna. Ubezskutecznienie dwustronnego stosunku obligacyjnego co do zasady rodzi roszczenia po stronie banku, przy czym roszczenie o zwrot kwot przekazanych powodom (czyli kapitału kredytu) nie wzbudza wątpliwości.

Zwrócić tu należało uwagę, iż możliwość zastosowania powyższego uprawnienia ograniczona jest przez prawodawcę do zobowiązań wzajemnych – a zatem w sytuacji, w której świadczenie jednej ze stron jest odpowiednikiem świadczenia drugiej (art. 487 § 2 k. c.). Wzajemność umowy kredytowej początkowo wzbudzała wątpliwości, w szczególności zwracano uwagę, iż skoro kredytobiorca zobowiązany jest do zwrotu kredytu wraz z odsetkami i prowizją (por. art. 69 ust. 1 ustawy – Prawo bankowe, t. jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 1896 ze zm.), to umowa taka nie ma charakteru umowy wzajemnej. Obecnie jednak przeważający jest pogląd, zgodnie z którym świadczenie przez kredytobiorcę z tytułu odsetek i prowizji jest odpowiednikiem świadczenia banku. Poglądy tego rodzaju prezentowane są we współczesnym orzecznictwie Sądu Najwyższego. W uzasadnieniu wyroku z dnia 7 marca 2017 r. (sygn. akt II CSK 281/16) Sąd Najwyższy wskazał, iż (…) Istotną cechą tej umowy jest jej charakter wzajemny w rozumieniu art. 478 § 2 k.c. Ekwiwalentem świadczenia banku, polegającego na oddaniu do dyspozycji na czas oznaczony określonej kwoty pieniężnej, jest zapłata odsetek i prowizji, niezależna od obowiązku zwrotu wykorzystanego kredytu. Ten rodzaj i zakres ekwiwalentu przesądza również o odpłatnym charakterze umowy kredytu. Podobny pogląd wyrażono również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2011 r. (sygn. akt IV CSK 422/10). Te współczesne poglądy Sąd Apelacyjny w tym składzie w pełni podziela. Rozważania te prowadzą do wniosku, iż pozwany bank co do zasady uprawniony był do zgłoszenia zarzutu zatrzymania w realiach faktycznych sprawy niniejszej.

Z powyższych okoliczności płynął dwa dodatkowe wnioski – po pierwsze skorzystanie przez stronę z prawa zatrzymania w procesie winno znaleźć odzwierciedlenie w treści wydanego w takim procesie wyroku. Skoro uzależnienie spełnienia przez bank świadczenia następuje z jednoczesnym zaoferowaniem przez powodów zwrotu otrzymanego świadczenia lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot – tytuł wykonawczy, z którego powodowie będą mogli skorzystać z wykorzystaniem przymusu państwowego powinien na tę kwestię wskazywać. Samo zaoferowanie spełnienia świadczenia, czy też jego zabezpieczenie będzie mogło być ocenione w postępowaniu egzekucyjnym (np. w trybie art. 786 § 1 k. p. c.). Praktyka orzecznicza w tym zakresie, która powstała na gruncie istotnie zbliżonego rozwiązania zawartego w art. 461 § 1 k. c. nie wzbudza w tym zakresie wątpliwości i jest jednolita. Sąd Apelacyjny z wyżej wskazanych przyczyn dostrzega potrzebę powielenia tej praktyki również na gruncie art. 497 k. c. Zwrócić tu dodatkowo należało uwagę, iż jakkolwiek nie uszło uwadze Sądu Apelacyjnego, iż roszczenia banku wynikające z łączącej strony umowy kredytu zostały zabezpieczone – poprzez ustanowienie przez powodów stosownego zabezpieczenia rzeczowego (hipoteki) - nie ulega jednak wątpliwości, iż hipoteka taka zabezpieczenia jedynie wierzytelność wynikającą z danego stosunku prawnego, nie zaś wszystkie wierzytelności – nawet te, które pośrednio są związane z takim stosunkiem. Tym samym hipoteka zabezpieczałaby roszczenia banku z tytułu umowy kredytowej, jednakże wobec przesądzenia o nieważności, czy też bezskuteczności takiej umowy – hipoteka powinna zostać wykreślona. W takiej sytuacji nie sposób byłoby zasadnie twierdzić, iż roszczenia banku o zwrot kapitału – oparte w takiej sytuacji na art. 410 k. c. – byłoby jakkolwiek rzeczowo zabezpieczone. Drugą istotną kwestią, która pojawia się na tle art. 497 (w zw. z art. 496) k. c. jest kwestia związana z możliwością domagania się przez powodów odsetek. Skoro spełnienie przez pozwanego świadczenia związane jest z zaoferowaniem przez powodów swojego świadczenia lub jego zabezpieczenia, nie sposób jest uznać, iż od chwili złożenia oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania (w realiach faktycznych niniejszej sprawy jest to 21 kwietnia 2022 r.). Bank pozostaje w zwłoce, jeżeli spełnienie przez niego świadczenia uzależnione jest od uprzedniej akcji podjętej przez powodów. W takiej sytuacji powodowie od dnia doręczenia oświadczenia o zatrzymaniu nie mogą domagać się odsetek za opóźnienie w spełnieniu ich świadczenie. Konsekwentnie jednak należało tu uznać, iż również bankowi nie należy się zabezpieczenie odsetek za opóźnienie w zaoferowaniu świadczenia przez powoda. Poza ramy niniejszego postępowania wykracza ocena roszczenia odsetkowego. O ile wysokość wypłaconej przez pozwanego kwoty została przyznana przez powodów, o tyle w zakresie ich ewentualnego opóźnienia koniecznym byłoby przeprowadzenie stosownego postępowania dowodowego.

Sąd Apelacyjny miał również na uwadze, iż zgodnie z art. 117 § 2 1 k. c. po upływie terminu przedawnienia nie można domagać się zaspokojenia roszczenia przeciwko konsumentowi, zaś powodowie nie wątpliwie posiadają status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k. c. Co więcej – zgodnie z art. 5 ust. 4 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1104) roszczenia przedawnione przeciwko konsumentowi, co do których do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają z tym dniem skutkom przedawnienia określonym w ustawie zmienianej w art. 1 (to jest w ustawie – Kodeks cywilny), w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. Oznacza to, iż co do zasady art. 117 § 2 1 k. c. może znajdować zastosowanie również do stanów faktycznych, które zaistniały przed wprowadzeniem tego uregulowania do obrotu – czyli przed dniem 9 lipca 2018 r. Wreszcie zauważyć należało, iż roszczenie banku, objęte podniesionym zarzutem zatrzymania, jako związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, ulega przedawnieniu z upływem terminu trzyletniego – art. 118 k. c. W realiach faktycznych niniejszej sprawy zachodzi zatem konieczność oceny, czy roszczenie, co do którego bank skorzystał z prawa zatrzymania nie jest przedawnione, albowiem takie przedawnienie roszczenia przeciwko konsumentom Sąd byłby zobowiązany uwzględnić z urzędu. W tym zakresie koniecznym staje się ocena, w jakim dniu przedawnienie rozpoczęło bieg – stosownie do art. 120 § 1 k. c. W tym zakresie Sąd Apelacyjny ponownie pragnie odwołać się do mającej moc zasady prawnej uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 6/21), w której Sąd Najwyższy wskazał, iż Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k. c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. Nie sposób zatem uznać, iż roszczenie Banku było wymagalne przynajmniej do chwili, w której uprawniony nie powoływał się na nieważność umowy. Bieg takiego przedawnienia mógł się zacząć dopiero z chwilą, gdy konsument zamanifestował w sposób świadomy (i tą definitywną świadomość zamanifestował swojemu kontrahentowi), iż nie udzieli następczej zgody na dalsze obowiązywanie w relacjach pomiędzy nimi niedozwolonych postanowień umownych. Mając na uwadze, iż prowadzona pomiędzy stronami korespondencja przedsądowa (pismo pełnomocnika powodów z dnia 7 lutego 2019 r. – karta 79 akt sądowych), nie powoływała się na ten brak następczej akceptacji, podobnie jak w pozwie (którego odpis doręczono w dniu 18 marca 2019 r.), nie sposób było uznać, iż roszczenie banku z tego tytułu uległo jakkolwiek przedawnieniu.

Nie uszło również uwadze Sądu Apelacyjnego, iż skarżący wnioskowali w apelacji o udzielenie Sądowi Okręgowemu wytknięcia uchybienia, o którym mowa w art. 40 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (t. jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 2072 ze zm.). Sąd Apelacyjny nie znajduje dla tego wniosku uzasadnienia. W ramach swoich kompetencji orzeczniczych Sąd I instancji uprawniony jest do samodzielnego dokonania ustaleń faktycznych, subsumpcji oraz stosownej wykładni prawa. Uprawniony jest również do odrzucenia dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Sądu Najwyższego, czy sądów wyższych instancji. Miarą profesjonalizmu jest tu jednak podjęcie choćby próby wykazania przyczyn, dla których tak formułowane przez tego rodzaju podmioty poglądy, są w ocenie sądu powszechnego wadliwe. Lakoniczne i jednozdaniowe wskazanie, iż dany sąd powszechny poglądów takich nie podziela, nie może czynić zadość temu obowiązkowi. Kwestia ta jest szczególnie istotna, zważywszy, iż strona poszukująca ochrony powinna spodziewać się, iż uzyska taką samą ochronę, jak inni uczestnicy obrotu prawnego, znajdujący się w takiej samej lub przynajmniej istotnie zbliżonej, sytuacji faktycznej i prawnej, zaś jeżeli ochrony takiej nie uzyskuje – ma prawo uzyskać szczegółową informację co do przyczyn, dla których sąd uznał, iż jego sytuacja jest gorsza. Nie jest to jednak uchybienie tego rodzaju, które mogłoby podlegać wytknięciu w wyżej wskazanym trybie.

Mając powyższe na uwadze, uwzględniając w przeważającej części apelację powodów - z wyjątkiem części roszczenia odsetkowego, a to w związku z podniesieniem przez pozwanego skutecznego zarzutu zatrzymania w postępowaniu drugoinstancyjnym, Sąd Apelacyjny zmienił częściowo zaskarżony wyrok i orzekł co do istoty sprawy – stosownie do art. 386 § 1 k. p. c. Apelacja powodów w wyżej wskazanym zakresie oraz apelacja pozwanego w całości zostały oddalone jako bezzasadne – stosownie do art. 385 k. p. c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 103 § 1 k. p. c. – z analogicznym uzasadnieniem, jak wyżej przytoczone co do kosztów postępowania pierwszoinstnacyjnego. Na koszty te złożyły się koszty opłaty od apelacji oraz koszty zastępstwa procesowego ustalone w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.