Pełny tekst orzeczenia

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I AGa 218/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Rygiel

Protokolant:

Michał Góral

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2022 r. w Krakowie sprawy
z powództwa Syndyka masy upadłości (...) Spółki Akcyjnej w upadłości likwidacyjnej w T.

przeciwko Gminie T.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 5 czerwca 2020 r. sygn. akt IX GC 232/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu treść:

„I. zasądza od strony pozwanej Gminy T. na rzecz strony powodowej Syndyka Masy Upadłości (...) Spółki Akcyjnej w upadłości likwidacyjnej w T. kwotę 363.399,97 zł (trzysta sześćdziesiąt trzy tysiące trzysta dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 97/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałej części;

III. zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 20.570 zł (dwadzieścia tysięcy pięćset siedemdziesiąt złotych) tytułem kosztów procesu.”

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 9.099,47 zł (dziewięć tysięcy dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 47/100) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Paweł Rygiel

sygn. akt I AGa 218/20

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 28 kwietnia 2022 r.

Strona powodowa, Syndyk Masy Upadłości (...) S.A. w upadłości likwidacyjnej w T., domagała się zasądzenia od pozwanej Gminy T. kwoty 596.385,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi za okres od dnia 6 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty.

Na uzasadnienie żądania powód wskazał, iż jako podwykonawca zadania inwestycyjnego, dochodzi od strony pozwanej – inwestora w oparciu o regulację zawartą w art. 647 1 k.c. Na dochodzoną kwotę składają się należności: kwota 327.713,90 zł jako niezapłacona część z faktury VAT (...) oraz kwota 228.671,30 jako niezapłacona część z faktury (...).

W toku procesu powodowy Syndyk cofnął żądanie co do zapłaty kwoty 39.855,06 zł.

Pozwana Gmina wniosła o oddalenie powództwa, powołując się na treść art. 143 a) - 143 d) ustawy Prawo zamówień publicznych i wskazując, że strona powodowa nie wykazała, iż dokonała zapłaty na rzecz dalszych podwykonawców, a także, że dokonała pomniejszenia wynagrodzenia powoda o bezpośrednio zapłaconą na rzecz jego dalszego podwykonawcy i potrąconą z wynagrodzenia generalnego wykonawcy kwotę zapłaty.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej Gminy T. na rzecz strony powodowej Syndyka Masy Upadłości (...) S.A. w upadłości likwidacyjnej w T. kwotę 193.130,17 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 06 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty (pkt I sentencji), w pozostałym zakresie powództwo oddalił jako przedwczesne (pkt II) oraz rozliczył między stronami koszty procesu (pkt III).

Sąd I instancji ustalił, że Gmina T. zawarła w dniu 26 stycznia 2015 r., w trybie zamówienia publicznego, umowę z Przedsiębiorstwem (...) Sp. z o.o. (generalnym wykonawcą), na wybudowanie w dwóch budynków komunalnych przy ul. (...) w T.. W umowie postanowiono, że generalny wykonawca może powierzyć wykonanie części zamówienia dalszym podwykonawcom, przy czym wykonawca, podwykonawca i dalszy podwykonawca zobowiązany jest do przedłożenia zamawiającemu (Gmina T.) projektu umowy oraz dołączyć zgodę generalnego wykonawcy na zawarcie umowy o podwykonawstwo o treści zgodnej z projektem umowy. Strona pozwana (inwestor) zastrzegła, że w przypadku wykonywania robót przez podwykonawców warunkiem dokonania zapłaty jest dołączenie przez wykonawcę do faktury: a) kopii bankowego polecenia przelewu świadczącego o dokonaniu zapłaty dalszym podwykonawcom, b) oświadczenia podwykonawcy, że wszyscy jego dalsi podwykonawcy otrzymali od podwykonawcy kwoty należne na dzień wystawienia rozliczenia, c) oświadczenia dalszych podwykonawców o opłaceniu przez podwykonawcę wszystkich wymagalnych zobowiązań na dzień wystawienia rozliczenia.

Dalej Sąd wskazał, że w dniu 19 lutego 2015 r. generalny wykonawca zawarł z powodem (...) S.A. umowę podwykonawczą, na mocy której powodowa spółka przejęła cały zakres rzeczowy prac. Powód jako podwykonawca powierzył wykonanie przedmiotu umowy dalszym podwykonawcom za zgodą generalnego wykonawcy i pozwanego. Generalny wykonawca i powód zawarli w umowie analogiczną regulację co do warunków rozliczeń stron, jak w wyżej opisanej umowie zawartej pomiędzy inwestorem a generalnym wykonawcą.

W dniu 26 maja 2015 r. strona powodowa zawarła umowę o roboty budowlane z C. I. (1) ( (...)) jako podwykonawcą. Z kolei C. I. (1) zawarł umowę o dalsze podwykonawstwo robót w zakresie budynku (...) z (...) Spółką z o.o. w W.. Wymienieni podwykonawcy zawierali umowy z dalszymi podwykonawcami.

Strony sporu sądowego dokonały w dniu 31 marca 2016 r. odbioru częściowego robót za okres od 30 stycznia 2016 do 31 marca 2016 r., stwierdzając wykonanie robót o wartości 555 129,50 zł netto (626 356,89 zł brutto) z dobrą jakością wykonanych robót.

Dalszy podwykonawca powoda PPHU (...) C. I. (1), schodząc z budowy, poinformował inwestora o nieuregulowaniu jego należności przez powoda jak i przez generalnego wykonawcę. Wobec tej informacji pozwany zlecił przeprowadzenie inwentaryzacji wykonanych robót, a przy pierwszym wezwaniu powoda z dnia 4 maja 2017 r. o dokonanie bezpośredniej zapłaty, wpłacił na rzecz powoda kwotę 297 371,20 zł. Kwota ta stanowi częściowe wynagrodzenie z faktury nr (...) z dnia 31 marca 2016 r. (Cała kwota z tej faktury to 620 085,10 zł). Prace wykonane przez podwykonawcę PPHU (...) nie zostały uregulowane, pozwany nie uiścił na jego rzecz żadnych należności, zostały natomiast opłacone faktury wystawione przez dalszych podwykonawców C. I. (2). Przez pozwanego zostały uregulowane te należności wobec podwykonawców, które zostały udokumentowane zgodnie z przepisami.

Sąd ustalił także, że Sąd Okręgowy w G.wyrokiem z dnia 24 października 2017 r. zasądził od Gminy T. na rzecz (...) sp. z o.o. G. sp. k w P. kwotę 193 130,17 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2017 r.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał zgłoszone roszczenie za częściowo uzasadnione.

Odwołując się do treści art. 143 a) ust.1, art. 143 d) ost.1 pkt 4) i art. 139 ustawy Prawo zamówień publicznych oraz do § 6 pkt 12 łączącej strony umowy Sąd wskazał, że pozwana Gmina miała prawo do wstrzymania się na rzecz wykonawcy z zapłatą należnego wynagrodzenia za odebrane roboty budowlane. W przypadku bowiem nieprzedstawienia przez wykonawcę wszystkich dowodów zapłaty podwykonawcom wstrzymuje się zapłatę należnego wynagrodzenia za odebrane roboty budowlane. Skoro zatem postepowanie dowodowe wykazało, że strona powodowa miała obowiązek wynikający z ustawy prawo zamówień publicznych zapłacić najpierw podwykonawcom, a nie wykazała faktu zapłaty podwykonawcy PPHU (...) C. I. (1) kwoty 327.713,90 zł, to roszczenie powoda o zapłatę przez pozwanego tej kwoty jest przedwczesne i podlegało oddaleniu. Podobnie rzecz się ma z roszczeniem o zasądzenie dalszej kwoty 35 686,07 zł, stanowiącej sumę należności należnych dalszym podwykonawcom, co do których brak jest dowodu zapłaty świadczeń przez powodową spółkę.

Odmiennie Sąd ocenił roszczenie o zapłatę kwoty 193.130,17 zł, co do której strona pozwana powoływała się na fakt bezpośredniej zapłaty tej kwoty podwykonawcy (...) sp. z o.o., na mocy wyroku Sadu Okręgowego w G.z dnia 24 października 2017 r. Pozwany w sprzeciwie podniósł bowiem, iż potrącił tę kwotę z wynagrodzeniem generalnego wykonawcy, a nadto - powołując się na art. 376 § 1 k.c. - wskazał, iż doszło do pomniejszenia wynagrodzenia powoda wobec spłacenia bezpośrednio dalszego podwykonawcy.

Sąd I instancji wskazał, że spółkę (...) sp. z o.o. łączył umowa z dalszym podwykonawcą (...) sp. z o.o. i umowa ta nie miała charakteru umowy o roboty budowlane, lecz była umową dostawy materiałów budowalnych. Stąd umowa ta nie stanowi umowy o podwykonawstwo w rozumieniu art. 647 1 § 5 k.c. Takimi umowami nie są umowy zawierane przez wykonawcę lub podwykonawcę z dostawcą materiałów budowlanych, wobec czego do odpowiedzialności za zapłatę należności z tej umowy nie znajduje zastosowania zasada solidarnej odpowiedzialności inwestora czy wykonawcy ani tożsama z art. 143 c ust 8 ustawa prawo zamówień publicznych. Nadto powód nie miał wiedzy o spółce (...) sp. z o.o., bowiem spółka dokonała zgłoszenia siebie jako podwykonawcy bezpośrednio do Gminy T.. W konsekwencji pozwany ma roszczenie regresowe jedynie do spółki (...) sp. z o.o. która zakupiła materiały budowlane od spółki (...) sp. z o.o. i nie zapłaciła swojemu dostawcy. Stąd w zakresie w/w kwoty roszczenie okazało się zasadne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Od powyższego orzeczenia apelację wniosły obie strony.

Strona powodowa, zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo, zarzuciła naruszenie przepisów postępowania tj.:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie faktów niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy i ustalenie, że umowa, z której wywodzone jest roszczenie została zawarta w dniu 26 stycznia 2015 r. w miejsce umowy z dnia 19 lutego 2015 r. co oznacza, że sąd ustalił umowę zawarta pomiędzy strona pozwaną a Przedsiębiorstwem (...) Sp. z o.o. jako źródło i podstawę prawną roszczenia pozwu, w miejsce ustawowej odpowiedzialności gwarancyjnej z przepisu art. 647 1 § 5 k.c., której przesłanką faktyczną była umowa stron zawarta pomiędzy Przedsiębiorstwem (...) Sp. z o.o. a powodem w dniu 19 lutego 2015 r.;

- art. 231 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami logiki sformułowanie na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie błędnego wniosku prowadzącego do uznania, że roszczenie dochodzone pozwem w zakresie kwoty 35.686,07 zł oraz kwoty 327.713,90 zł są niewymagalne mimo upływu wyznaczonego terminu płatności;

- art. 328 § 3 k.p.c. poprzez pominiecie w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku koniecznych elementów składowych w postaci wyjaśnienia przyczyn, dla których argumentacja prawna strony powodowej wskazująca na prawidłową wykładnię przepisów prawa materialnego nie zasługiwała na uwzględnienie;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczność istotnych ustaleń sądu z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie przez przyjęcie, że roszczenie strony powodowej jest niewymagalne mimo upływu terminu płatności od dnia doręczenia wezwania do zapłaty długu;

Apelująca zarzuciła także naruszenie praw materialnego tj.

- art. 143a ust.2 ustawy prawo zamówień publicznych przez błędną wykładnię skutkującą przyjęciem, że w przypadku nieprzedstawienia przez podwykonawcę wszystkich dowodów zapłaty wynagrodzenia na rzecz dalszych podwykonawców uprawnienie zamawiającego do wstrzymania zapłaty wynagrodzenia na rzecz podwykonawcy skutkuje brakiem wymagalności roszczenia podwykonawcy o zapłatę wynagrodzenia za wykonane i odebrane roboty budowlane mimo upływu terminu płatności, a jednocześnie zamawiający nie jest zobligowany do spełnienia świadczenia w innej formie poprzez zapłatę należności na rzecz podwykonawców lub złożenia do depozytu sądowego;

- art. 647 1 § 5 k.c. i art. 654 k.c. poprzez oddalenie roszczenia o wymagalne wynagrodzenie o charakterze niespornym tak co do zasady jak i co do wysokości.

Strona powodowa wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi i instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego, ewentualnie – o zmianę wyroku i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwoty 556.530,14 zł wraz z odsetkami za okres od dnia 6 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

Strona pozwana, zaskarżając wyrok w części uwzgledniającej powództwo, zarzuciła:

- naruszenie art. 143b ust.8 i art. 143c ust. 1 i 6 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych oraz art. 376 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie, a to przyjęcie, że nie uległo pomniejszeniu wynagrodzenie powoda poprzez potrącenie zapłaconego wynagrodzenia jego podwykonawcy (dostawcy materiałów) z wynagrodzeniem generalnego wykonawcy, co doprowadziło do błędnego wniosku, że zapłata należnego wynagrodzenia jego dalszego podwykonawcy (dostawcy materiałów) prowadzi dom prawnej możliwości dochodzenia podwójnej zap laty za dostarczone materiały;

- naruszenie postanowienia § 6 ust. 12 i 13 umowy w zw. z art. 143d ust.1 pkt 4 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych poprzez uwzględnienie roszczenia pomimo niewykazania przez powoda powstania roszczenia o zapłatę wynagrodzenia w postaci zapłaty wynagrodzenia jego zgłoszonego podwykonawcy (...) Spółki z o.o., a przez to błędne przyjęcie, że jeżeli powód nie ma obowiązku zapłaty dostawcy materiałów to nie ma tez obowiązku zapłaty wynagrodzenia jego zgłoszonemu podwykonawcy;

- naruszenia art. 100 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie.

Apelująca strona pozwana wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

Każda ze stron wniosła o oddalenie apelacji przeciwnika procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Obie apelacje są uzasadnione, jakkolwiek część z podniesionych przez strony zarzutów nie jest trafnych.

Bezprzedmiotowy jest zarzut strony powodowej naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. (obecnie art. 327 1 § 1 k.p.c.). Skuteczność tego zarzutu ograniczona jest do sytuacji, w której treść uzasadnienia skarżonego wyroku uniemożliwia kontrolę instancyjną wydanego w sprawie orzeczenia. W systemie apelacyjnym, w którym Sąd II instancji jest sądem merytorycznym a postępowanie odwoławcze jest kontynuacją postępowania przed sądem pierwszoinstancyjnym, uchybienia w formie uzasadnienia, nieprowadzące do trudności w identyfikacji motywów rozstrzygnięcia sprawy, nie mają znaczenia dla rozpoznania apelacji. W tym kontekście wskazać należy, że z treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku w oczywisty sposób wynika zakres dokonanych ustaleń oraz motywy, którymi kierował się Sąd przy dokonywaniu oceny prawnej. Natomiast sytuacja, w której skarżący podnosi brak wypowiedzi Sądu co do danej kwestii o znaczeniu procesowym bądź materialnoprawnym, może prowadzić jedynie do powołania się na naruszenie adekwatnego przepisu prawa procesowego bądź materialnego.

Ustalenia dokonane w pierwszej instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. W istocie ustalenia te są niesporne.

I tak, poza sporem pozostaje, że:

1/ dochodzone w sprawie świadczenie pieniężne obejmuje wynagrodzenie związane z procesem inwestycyjnym, w ramach którego pozwana Gmina T. była inwestorem, Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. – generalnym wykonawcą, zaś powodowa (...) S.A. – podwykonawcą wskazanego wyżej wykonawcy generalnego;

2/ w ramach przedmiotowego procesu inwestycyjnego (...) S.A. wykonywała spoczywające na niej obowiązki przez podwykonawców, którzy z kolei korzystali z dalszych podwykonawców;

3/ dochodzona w pozwie kwota stanowiąca pozostałą część wynagrodzenia należnego powodowej spółce z faktur z dnia 31 marca 2016 r. i z dnia 31 stycznia 2017 r. dotyczy – co do zasady - prac wykonanych przez podwykonawców strony powodowej, na rzecz których (...) S.A. nie uiściła wynagrodzenia; dotyczy to zapłaty na rzecz następujących dalszych podwykonawców: PPHU (...), (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o., M. S., M. A., A. D., K. D. i (...);

5/ w/w podwykonawcy nie zostali zaspokojeni także przez inwestora – pozwaną Gminę; w sprawie nie wykazano, by przedmiotowi podwykonawcy zgłosili swoje roszczenia do inwestora;

4/ pozostała część spornej należności w wysokości 193.130,17 zł została zapłacona przez pozwaną Gminę na rzecz (...) sp. z o.o., spółki będącej dostawcą materiału jako podwykonawcy spółki (...) (podwykonawcy strony powodowej); poza sporem pozostaje, że w/w dostawca materiału nie był zgłoszony przez spółkę (...) stronie powodowej jako podwykonawca, a zgłoszenie tego podwykonawcy nastąpiło bezpośrednio inwestorowi (Gminie);

5/ w umowach zawartych pomiędzy inwestorem a wykonawcą, wykonawcą a podwykonawcą oraz pomiędzy dalszymi podwykonawcami zawarto postanowienia umowne odpowiadające w swej treści regulacjom wynikającym z art. 143aart. 143d ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych.

6/ inwestycja, której dotyczą dochodzone roszczenia została w całości zakończona – protokół końcowego odbioru inwestycji sporządzono w dniu 31 stycznia 2017 r.

W toku procesu obie strony nie wykazywały istnienia dalej idących faktów związanych z rozliczeniem inwestycji, ograniczając się do zarzutów odwołujących się do preferowanej przez każdą ze stron wykładni przepisów art. 647 1 k.c. oraz przepisów art. 143a i nast. ustawy Prawo zamówień publicznych. Dopiero na etapie postępowania apelacyjnego pozwana Gmina powołała się na dowody mające świadczyć o wiedzy powodowej spółki o dalszych podwykonawcach jej podwykonawcy spółki (...), przedkładając pismo tej spółki z dnia 19 sierpnia 2020 r. skierowane do komornika sądowego. Z treści tego pisma i dołączonej do niego umowy zawartej pomiędzy (...) S.A. i (...) spółki z o.o. wynika, iż strona powodowa odmówiła wypłaty należności na rzecz swego podwykonawcy z uwagi na nieprzedstawienie dowodów zapłaty wynagrodzenia podwykonawcom, odwołując się do art. 143a ust.2 ustawy Prawo zamówień publicznych i odpowiedniego zapisu umownego. W oparciu o treści wynikające z tego dokumentu wywieźć należy, że spółka (...) nie uiściła całości wynagrodzenia na rzecz spółki (...). Zważyć przy tym należy, że tak z treści przedłożonych dokumentów jak i z twierdzeń stron nie wynika, czy odmowa zapłaty dotyczy tej samej kwoty, która objęta jest żądaniem zapłaty skierowanym do inwestora w niniejszej sprawie, czy też dotyczy części obejmującej należność spółki (...) na rzecz (...) sp. z o.o., którą inwestor już zapłacił bezpośrednio na rzecz tego dalszego podwykonawcy.

Nieprzydatne dla rozstrzygnięcia są dalsze wnioskowane przez pozwaną Gminę dowody z dokumentów – zawiadomienia komornika o zajęciu wierzytelności Przedsiębiorstwa (...) Spółki z o.o. wobec powodowej (...) S.A. Z faktu przedmiotowego zajęcia strona pozwana wywodzi wniosek o całkowitym zaspokojeniu strony powodowej. Takie rozumowanie jest gołosłowne. Z przedłożonego dokumentu nie wynika przecież, że pomiędzy generalnym wykonawcą a stroną powodową doszło do całościowego rozliczenia łączącej strony umowy, jak też to, czy przedmiotowe zajęcie w ogóle dotyczy rozliczeń ze spornego procesu inwestycyjnego.

W tym stanie rzeczy wskazać należy, że powód zgłoszone w sprawie roszczenie wywodzi z art. 647 1 k.c. statuującego odpowiedzialność solidarną inwestora za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy od wykonawcy robót budowlanych. W sprawie nie jest sporne spełnienie przesłanek określonych tym przepisem. Istota sporu sprowadza się natomiast do wykładni przepisów art. 143a i następnych mającej w sprawie zastosowanie ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych. Art. 143a ust.2 ustawy daje bowiem inwestorowi uprawnienie do wstrzymania się z zapłatą należnego wykonawcy (podwykonawcy) wynagrodzenia za odebrane roboty budowlane w przypadku nieprzedstawienia przez wykonawcę (podwykonawcę) dowodów zapłaty wynagrodzenia należnego dalszym podwykonawcom.

Zważyć także należy, że art. 647 1 k.c. nie zmienia relacji tego przepisu do art. 143a–143d ustawy Prawo zamówień publicznych. W szczególności relacje pomiędzy zamawiającym, wykonawcą i podwykonawcą w związku z wykonywaniem zamówienia publicznego kształtowane są w oparciu o obowiązujące przepisy Prawa zamówień publicznych, które wprowadzają szczególny reżim odpowiedzialności zamawiającego i wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy. Przewidziane w art. 143c ust. 8 odesłanie do przepisów kodeksu cywilnego pozwala na stosowanie art. 647 1 k.c. o ile przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych nie stanowią inaczej.

Sąd Apelacyjny, co do zasady, podziela argumentację apelującej strony powodowej dotyczącej wykładni w/w przepisów.

Zważyć należy, że z określającego istotę umowy o roboty budowlane art. 647 k.c. wynika, iż uzgodnione przez strony wynagrodzenie stanowi ekwiwalent za wykonanie w określonym czasie obiektu. Ekwiwalentność świadczeń należy do właściwości (natury) stosunku prawnego wynikającego z tej umowy.

Co do zasady, wykonawca nie jest zobowiązany do osobistego świadczenia robót budowlanych. Zgodnie zatem z art. 647 1 § 1 w umowie o roboty budowlane strony powinny określić zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał osobiście lub z pomocą podwykonawców.

W rezultacie przyjąć należy, że w zamian za świadczenie polegające na oddaniu wykonanego obiektu wykonawcy należy się od inwestora wynagrodzenie, niezależnie od tego czy wykonawca wykonał prace osobiście czy za pomocą swoich podwykonawców. Z kolei podwykonawcom i dalszym podwykonawcom należy się ekwiwalentne wynagrodzenie za część wykonanych przez nich prac w ramach tego samego zadania inwestycyjnego – stosownie do umów zawartych pomiędzy wykonawcą i podwykonawcą oraz pomiędzy dalszymi podwykonawcami. W przypadku realizacji danego zadania inwestycyjnego przez wykonawcę za pomocą podwykonawcy i dalszych podwykonawców (z których każdy wykonuje część zadania składającego się na całość robót), całkowite rozliczenie inwestycji obejmuje zapłatę stosownego, ekwiwalentnego wynagrodzenia każdemu z tych uczestników procesu inwestycyjnego, przy czym całościowe wynagrodzenie należne wykonawcy – co do zasady – stanowi sumę wynagrodzeń należnych poszczególnym podwykonawcom za rezultat wykonanych przez nich robót.

Tak też rzecz się ma z wynagrodzeniem należnym powodowej spółce, która jako podwykonawca Przedsiębiorstwa (...) Spółki z o.o. wykonywała powierzone jej roboty za pomocą całego ciągu dalszych podwykonawców. Jak już wskazano, w sprawie poza sporem pozostaje, że na dochodzoną kwotę składają się sumy wynagrodzenia należne poszczególnym dalszym podwykonawcom, co do których nie wykazano, by spółka (...) w tej części wynagrodzenie na ich rzecz zapłaciła.

Art. 647 1 k.c. oraz powołane wyżej przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych, w swym zamierzeniu, mają stanowić ochronę tych wykonawców robót budowlanych, którzy występują w procesie inwestycyjnym w charakterze podwykonawców. Mają przeciwdziałać szkodliwym dla takich podmiotów oraz życia gospodarczego zjawiskom związanym z ryzykiem nie uzyskania przez podwykonawców należnego im wynagrodzenia i wynikającym stąd konsekwencjom. Stąd art. 647 1 k.c. przewiduje z jednej strony odstępstwo od przyjętego w kodeksie cywilnym modelu powierzania przez jedną ze stron stosunku zobowiązaniowego wykonania części świadczenia osobie trzeciej (podwykonawcy), z drugiej – od wynikających z tego układu zasad odpowiedzialności zaangażowanych podmiotów poprzez wprowadzenie ustawowej odpowiedzialności solidarnej stron umowy (inwestora i generalnego wykonawcy) wobec podwykonawców i dalszych podwykonawców.

Dalej idąca ochrona została przewidziana dla umów o roboty budowlane zawarte w ramach zamówień publicznych. W art. 143a ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych uregulowano kwestię rozliczeń tj. zapłaty wynagrodzenia i zaliczek pomiędzy zamawiającymi i wykonawcami. Głównym celem przedmiotowego unormowania jest ochrona i wzmocnienie pozycji podwykonawców narażonych na działania nierzetelnych wykonawców. Z tego względu, dla zapewnienia płynności finansowej tych podmiotów, gwarantuje ma im terminowość i pełną zapłatę wynagrodzenia za wykonane prace. W rezultacie zapłata wynagrodzenia wykonawcy uzależniona jest od przedstawienia przez wykonawcę dowodów zapłaty wynagrodzenia podwykonawcom i dalszym podwykonawcom (ust.1 cyt. przepisu), a brak przedstawienia dowodów zapłaty uprawnia inwestora do wstrzymania odpowiedniej części należnego wykonawcy wynagrodzenia za odebrane roboty budowlane (ust.2).

Konsekwencją przyjętego rozwiązania jest przewidziany art. 143c ustawy obowiązek zamawiającego bezpośredniej zapłaty wynagrodzenia na rzecz podwykonawcy bądź dalszego podwykonawcy. Przedmiotowy przepis przewiduje przy tym procedurę zgłaszania przez wykonawcę uwag dotyczących zasadności bezpośredniej zapłaty wynagrodzenia podwykonawcom (ust. 4 i 5), a po ewentualnej zapłacie – stanowi podstawę do dokonywania przez zamawiającego potrąceń kwoty wypłaconego wynagrodzenia z wynagrodzenia należnego wykonawcy.

Co istotne, w ramach weryfikacji zasadności roszczenia podwykonawcy o zapłatę wynagrodzenia (ust.5), zamawiający może a/ zapłacić wynagrodzenie podwykonawcy jeżeli ten ostatni wykaże zasadność takiej zapłaty, b/ nie dokonać bezpośredniej zapłaty tego wynagrodzenia jeśli wykonawca wykaże niezasadność takiej zapłaty albo c/ złożyć do depozytu sądowego kwotę potrzebną na pokrycie wynagrodzenia podwykonawcy lub dalszego podwykonawcy w przypadku istnienia zasadniczej wątpliwości zamawiającego co do wysokości należnej zapłaty lub podmiotu, któremu płatność się należy.

Zważyć zatem należy, że przedmiotowa regulacja przewiduje spójne rozwiązanie mające chronić interesy podwykonawców poprzez zapewnienie im zapłaty należnego wynagrodzenia, a z drugiej strony – mające chronić zamawiającego przed ryzykiem obowiązku zapłaty tej samej należności na rzecz zarówno wykonawcy jak i podwykonawców. Z jednej bowiem strony daje możliwość uzyskania przez podwykonawcę bezpośredniej zapłaty od zamawiającego, jak też stanowi instrument dyscyplinujący wykonawcę do rozliczenia się ze swymi podwykonawcami, a z drugiej – daje uprawnienie zamawiającego do wstrzymania się z zapłatą na rzecz wykonawcy do czasu wykazania, iż należność za te same roboty została zapłacona przez wykonawcę podwykonawcy, a w razie bezpośredniej zapłaty na rzecz podwykonawcy statuuje prawo zamawiającego pomniejszenia o zapłaconą należność wynagrodzenia wykonawcy.

Nie ulega przy tym wątpliwości, iż zawarte w art. 143a – 143d unormowania mają zapewnić sprawne rozliczenie inwestycji w stosunkach między zamawiającym, generalnym wykonawcą, podwykonawcą i dalszymi podwykonawcami. W oczywisty sposób nie służą one natomiast odmowie rozliczenia umowy o roboty budowlane. W szczególności nie kreują podstaw do odmowy zapłaty wynagrodzenia wykonawcy w sytuacji, gdy zamawiający nie będzie obciążony obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia na rzecz dalszych podwykonawców. Innymi słowy przepisy te nie mogą stanowić instrumentu prowadzącego do braku obowiązku zapłaty za wykonane prace (część prac) w ogóle - na rzecz wykonawcy bądź podwykonawcy, a formalne wykorzystanie instytucji przewidzianej przedmiotowymi przepisami do odmowy zapłaty za wykonane i odebrane roboty musi być oceniane jako niedozwolone. Zważyć bowiem należy, że w razie wykonania zleconych wykonawcy robót (niezależnie czy wykonanych osobiście czy przy pomocy podwykonawców), po jego stronie powstaje roszczenie wobec zamawiającego o zapłatę ekwiwalentnego, umówionego wynagrodzenia i roszczenie w tym zakresie jest wymagalne. Art. 143a ustawy daje zamawiającemu – przy spełnieniu określonych przesłanek – jedynie uprawnienie do wstrzymania zapłaty wynagrodzenia, przy czym oczywistym jest, iż uprawnienie to nie przysługuje (bądź podstawa do wstrzymania zapłaty odpada), gdy zamawiający nie będzie miał obowiązku bezpośredniego zaspokojenia dalszych podwykonawców.

Zważyć także należy, że w oczywisty sposób uprawnienie do wstrzymania się z zapłatą wynagrodzenia (zaliczki) na rzecz wykonawcy w przypadku braku dowodu zaspokojenia podwykonawcy urzeczywistnia się w czasie realizacji inwestycji bądź bezpośrednio po jej zakończeniu – na etapie rozliczenia inwestycji. Nadto obowiązek bezpośredniego zaspokojenia przez zamawiającego podwykonawcy powstaje tylko o tyle, o ile podwykonawca zgłosi zamawiającemu roszczenie o zapłatę. Brak takiego zgłoszenia powoduje, iż obowiązek bezpośredniej zapłaty nie powstaje.

Tym samym mogą zachodzić sytuacje, w szczególności na etapie rozliczenia inwestycji po jej zakończeniu, gdy zamawiający nie będzie miał obowiązku dokonania bezpośredniej zapłaty na rzecz dalszego podwykonawcy wobec nie zgłoszenia przez podwykonawcę stosowanych roszczeń, a jednocześnie wykonawca nie wykona ciążącego na nim obowiązku wykazania wobec zamawiającego faktu zapłaty wynagrodzenia należnego podwykonawcy. Przepisy art. 143a i dalsze cyt. ustawy nie przewidują wprost rozwiązania takiego stanu rzeczy. Jedocześnie, jak już wskazano, zawarte w tych przepisach unormowania realizują określony cel związany z ochroną podwykonawców, nie niwecząc jednak prawa wykonawcy do uzyskania umówionego wynagrodzenia. Nie stanowią także instrumentu dla uniknięcia zapłaty przez zamawiającego wynagrodzenia za wykonane prace. W rezultacie przyjąć należy, że uprawnienie do wstrzymania się z zapłatą wynagrodzenia wykonawcy nie jest nieograniczone czasowo. Uprawnienie zamawiającego do wstrzymania się z zapłatą wynagrodzenia jest związane wyłącznie z celem wynikającym z instytucji uregulowanej art. 143a i nast. ustawy. W szczególności, jeżeli jest oczywiste, że upływ czasu od zakończenia inwestycji, przy braku zgłoszenia roszczeń podwykonawców w stosunku do zamawiającego, czyni iluzorycznym obowiązek zamawiającego do dokonania bezpośredniej zapłaty na rzecz podwykonawców, brak jest podstaw do odmowy zapłaty na rzecz wykonawcy. O ile natomiast tego rodzaju szczególna sytuacja uzasadniałaby wątpliwości zamawiającego co do obowiązku zapłaty, to może on się zwolnić ze zobowiązania poprzez złożenie do depozytu sądowego kwoty potrzebnej na pokrycie spornego wynagrodzenia (przy odpowiednim zastosowaniu art. 143c ust.5 ustawy).

Przenosząc powyższe rozważania na okoliczności niniejszej sprawy zważyć należy, że strona powodowa, jako główny podwykonawca, dochodzi pozostałej części wynagrodzenia po ponad 5 latach od zakończenia inwestycji, w ramach ostatecznego jej rozliczenia. W zakresie kwoty 363.399,97 zł dalsi podwykonawcy nie zgłosili wobec pozwanego inwestora roszczeń o bezpośrednią zapłatę należnego im wynagrodzenia. Nie sposób zatem uznać, iż w zakresie tej kwoty utrzymuje się nadal uprawnienie inwestora do wstrzymania zapłaty spornego wynagrodzenia. Pozwana Gmina, powołując się na wątpliwości co do obowiązku zapłaty, nie złożyła przedmiotowej kwoty do depozytu sądowego. W istocie poza sporem pozostaje, że roboty odpowiadające tej kwocie zostały wykonane w sposób prawidłowy, a w związku z tym po stronie Gminy istnieje obowiązek zapłaty ekwiwalentnego wynagrodzenia. Przeciwna wykładnia prowadziłaby do konsekwencji związanych z brakiem obowiązku inwestora zapłaty wynagrodzenia za wykonane prace w ogóle, co pozostawałoby w sprzeczności z istotą i celem omawianej regulacji zawartej w ustawie Prawo zamówień publicznych.

Z tych względów apelacja strony powodowej okazała się uzasadniona i Sąd Apelacyjny, zmieniając zaskarżony wyrok, zasadził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 363.399,97 zł. Sąd Apelacyjny uznał za uzasadnione także roszczenie strony powodowej o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od tej kwoty od dnia 6 czerwca 2017 r. Zważyć należy, że w/w data dotyczy okresu już po ostatecznym odbiorze robót i dotyczy etapu, w którym inwestycja winna być ostatecznie rozliczona. Tym samym już w tej dacie, wobec braku zgłoszenia roszczeń dalszych podwykonawców o dokonanie bezpośredniej zapłaty, istniały podstawy do zapłaty świadczenia na rzecz strony powodowej.

W ocenie Sąd Apelacyjnego zasadna jest także apelacja strony pozwanej w zakresie roszczenia obejmującego zapłatę kwoty 193.130,17 zł tj. kwoty, którą pozwana Gmina zapłaciła na rzecz dostawcy podwykonawcy powodowej spółki.

Jakkolwiek w sprawie nie zostało wykazane, że podwykonawca powódki tj. spółka (...) zgłosiła swojego podwykonawcę (dostawcę (...) sp. z o.o,) powodowej spółce, a w związku z tym nie wykazano, że powodowa spółka ponosi solidarną odpowiedzialność za zapłatę przedmiotowego wynagrodzenia w/w dostawcy, to jednak – w ocenie Sądu Apelacyjnego – dochodzenie tej części wynagrodzenia od pozwanej Gminy stanowi nadużycie prawa (art. 5 k.c.).

Zgodnie z w/w przepisem, nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego, a takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Według art. 5 k.c. zasady współżycia społecznego mają zapobiegać nadużyciu prawa na etapie jego wykonywania. Zważyć bowiem należy, że klauzula wyrażona w cyt. przepisie dotyczy przypadków, gdy powoływanie się na prawo podmiotowe nie stanowi jego wykonywania, lecz jego nadużywanie, które nie jest społecznie aprobowane i w związku z tym nie korzysta z ochrony.

Zważyć zatem należy, że w zakresie kwoty 193.130,17 zł strona powodowa dochodzi należności zapłaconej już przez inwestora – pozwaną Gminę na rzecz dostawcy podwykonawcy powodowej spółki. W sprawie nie zostało ujawnione, iż ta część wynagrodzenia została zapłacona przez spółkę (...) jej podwykonawcy spółce (...). Przeciwnie – poza sporem pozostaje, że wszelkie dotąd niezapłacone przez zamawiającego kwoty wynikały z wstrzymania wypłaty z uwagi na brak dowodów zapłaty dalszym podwykonawcom.

Podkreślenia wymaga, że obie strony procesu działały w taki sposób, iż wykorzystywały formalne uprawnienia celem uniknięcia ostatecznego rozliczenia inwestycji w sposób zgodny. W sytuacji, gdy – aktualnie – od daty zakończenia inwestycji upłynęło ponad 5 lat, na skutek wzajemnie nielojalnych zachowań nie doszło do dokonania między poszczególnymi uczestnikami procesu inwestycyjnego ostatecznych rozliczeń. Zważyć należy, że strona powodowa zgłosiła roszczenie zapłaty pozostałej części wynagrodzenia w sytuacji, gdy sama nie wykazała, iż zapłaciła swoim podwykonawcom odpowiednie części wynagrodzenia za te same części prac, za które wynagrodzenia dochodzi. Domaganie się zatem takiej części wynagrodzenia, co do której powódka wie, iż pozwana Gmina zapłaciła już tożsame wynagrodzenie na rzecz dostawcy jego podwykonawcy, w sytuacji, gdy sama nie zapłaciła tej części wynagrodzenia swojemu podwykonawcy a na skutek zaspokojenia przez inwestora dalszego podwykonawcy nie będzie zobligowana do dokonania stosowanej zapłaty – stanowi działanie nielojalne, które musi być kwalifikowane jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. To musi prowadzić do oddalenia powództwa w tej części.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał apelację strony pozwanej za uzasadnioną, jakkolwiek z innych przyczyn niż powołane w tej apelacji.

Biorąc powyższy pod uwagę Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., orzekł jak w sentencji, rozliczając koszty postępowania pierwszoinstancyjnego zgodnie z art. 100 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. przy uwzględnieniu, iż strona powodowa wygrała sprawę w 61 , a pozwana – w 39 %. Strona powodowa poniosła koszty na tym etapie postępowania w łącznej wysokości 26.270 zł (opłata od apelacji – 18.170 zł, opłata od wynagrodzenia pełnomocnika – 8.100 zł), a strona pozwana – w wysokości 17.757 zł (opłata od apelacji – 9.657 zł, opłata od wynagrodzenia pełnomocnika – 8.100 zł). Łącznie zatem koszty postepowania apelacyjnego wyniosły 44.027 zł, z czego stronę powodową obciąża kwota 17.170,53 zł (39 %). Stronie powodowej należy się zatem od pozwanej zwrot kosztów w kwocie 9.099,47 zł (26.270 – 17.170,53).

SSA Paweł Rygiel