Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1840/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 15 września 2020 r. powód I. R. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na podstawie art. 445 § 1 k.c, kwoty 78.600 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 12 sierpnia 2020 r. do dnia zapłaty tytułem dalszego zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wypadku komunikacyjnym z dnia 2 czerwca 2008 r., wskazując, że pojazd sprawcy wypadku posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że nie zgadza się z decyzją pozwanego, który w postępowaniu likwidacyjnym obniżył należne powodowi zadośćuczynienie o 50%, przyjmując przyczynienie się powoda do zaistnienia szkody, mające polegać na tym, ze powód mając
17 lat zdecydował się na jazdę samochodem z nietrzeźwym kierowcą i oświadczył, że wsiadając do samochodu nie posiadał wiedzy o tym, że kierujący pojazdem znajduje się pod wpływem alkoholu. Zdaniem powoda wypłacona mu przez ubezpieczyciela kwota w wysokości 6.400 zł, (tj. przyznana kwota 12.800 zł pomniejszona o 50% stopień przyczynienia) się jest nieadekwatna do doznanej przez niego krzywdy.

Powód wniósł nadto o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego ubezpieczyciela kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

(pozew k. 4-8)

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości, podnosząc, że kwoty wypłacone powodowi w postępowaniu likwidacyjnym są odpowiednie do doznanej przez niego w wypadku z dnia 2 sierpnia 2008 r. krzywdy, zaś pomniejszenie wypłaconych świadczeń z uwagi na przypisanie poszkodowanemu przyczynienia się do powstania szkody na 50% poziomie jest uzasadnione tym, że sprawca wypadku, którym był ojciec powoda, w chwili wypadku znajdował się w stanie nietrzeźwości, bowiem na miejscu zdarzenia badanie alkomatem wykazało u niego 0,58 mg/10,55/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Zdaniem pozwanego takie stężenie alkoholu wskazuje na to, że powód musiał być świadomy tego, że kierujący pojazdem znajduje się pod wpływem alkoholu, gdyż musiał wyczuć od niego woń alkoholu jadąc z nim jednym samochodem. Nadto pozwany argumentował, że treść wyjaśnień złożonych przez powoda na etapie postępowania likwidacyjnego świadczy - zdaniem pozwanego o tym, że powód wiedział, że jego ojciec w dniu poprzedzającym zdarzenie spożywał alkohol, zaś w chwili zdarzenia znajdował się on w stanie nietrzeźwości.

Z uwagi na powyższe pozwany wniósł o zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

(odpowiedź na pozew k. 33-40)

W piśmie procesowym z dnia 23 lutego 2022 r. powód rozszerzył powództwo, wnosząc o zasądzenie od pozwanego kwoty 218.600 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 78.600 zł od dnia 12 sierpnia 2020 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 140.000 zł od daty rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty i kosztami postępowania według norm przepisanych.

(modyfikacja powództwa k. 139)

Pozwany w piśmie procesowym z dnia 12 kwietnia 2012 r. podtrzymał żądanie oddalenia powództwa w całości.

(pismo procesowe pozwanego z dnia 12.04.2022 r. k. 151-152; stanowisko pozwanego e-prot. k. 00:01:38 k. 153)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 czerwca 2008 r. miał miejsce wypadek drogowy, w którym uczestniczył powód I. R.. Sprawcą wypadku był ojciec powoda J. R., kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który to pojazd był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.

(okoliczności bezsporne; informacje zawarte w katach szkodowych znajdujących się na płycie CD k. 58)

Powód I. R. w dacie wypadku miał ukończone 17 lat.

(okoliczności bezsporne)

Po wypadku powód był hospitalizowany w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w K. na Oddziale (...) (w okresie od 2 do 6 czerwca 2008 r.), a następnie na Oddziale (...) (w okresie od 6 do 10 czerwca 2008 r.).

U powoda rozpoznano złamanie kości miednicy. Wykonane w dniu 6 czerwca 2008 r. badanie TK miednicy wykazało złamanie kości biodrowej prawej na wysokości dolnego brzegu stawu krzyżowo – biodrowego prawego, złamanie panewki prawego stawu biodrowego, złamanie lewej kości łonowej i lewej kości kulszowej.

Zastosowano leczenie zachowawcze.

W dniu 10 sierpnia 2008 r. powód został wypisany do domu z bezwzględnym zaleceniem leżenia na płasko przez 8 tygodni ze wskazaniem, że próba wstawania może zakończyć się zgonem. Zalecono mu farmakoterapię przeciwbólową preparatem Ketonal (1 x 1). Kontrolę w (...) wyznaczono po upływie kolejnych 8 tygodni. Początkowo po wyjściu ze szpitala stan zdrowia powoda był kontrolowany przez lekarza rodzinnego w ramach wizyt domowych, a następnie powód samodzielnie stawiał się na wizytach w poradni.

(karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 17-18)

Decyzja lekarzy o leczeniu zachowawczym powoda była prawidłowa, ponieważ u pacjentów w wieku 17 lat unika się leczenia operacyjnego. Nawet w przypadku leczenia operacyjnego chrząstka stawowa nie podlega regeneracji i jest trwale anatomicznie uszkodzona, co zawsze z upływem czasu doprowadza do zmian urazowo – zwyrodnieniowych, jak u powoda.

(opinia pisemna uzupełniająca biegłego sądowego w dziedzinie ortopedii i chirurgii urazowej A. K. k. 127-131)

Po wypisaniu ze szpitala powód pozostawał pod kontrolą lekarza rodzinnego (...) w K..

(historia choroby (...) k. 19-26)

Kolejna hospitalizacja powoda w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w K. miała miejsce w okresie od 22 września do 16 października 2008 r. w Oddziale (...), gdzie powód przebył terapie usprawniającą po wypadku. Zastosowano fizykoterapię (magnetronik obręcz biodrowa, elektrostymulacja mięśnia czworogłowego prawego, laser na prawe biodro, Viofor poduszka L/S, solux niebieski na prawe biodro) oraz kinezyterapię (nauka chodzenia o kuli bez obciążania pkd, ćwiczenia oporowe mięśnia czworogłowego i dwugłowego, ćwiczenia samowspomagane kkdd, ćwiczenia ogólnosprawnościowe, rower). Przy przyjęciu do szpitala stwierdzono mniejsze zgięcie w prawym biodrze, powód zgłaszał dolegliwości bólowe w okolicy prawego biodra i okolicy kości krzyżowej. Po zakończeniu leczenia dolegliwości te ustąpiły, zakres ruchu w stawach biodrowych był prawidłowy. Powodowi zalecono zakaz chodzenia z pełnym obciążeniem pkd do grudnia 2008 r., farmakoterapie preparatem Refastin w razie bólu (1x1) i dalsze leczenie usprawniające w warunkach ambulatoryjnych.

(karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 27; dokumentacja medyczna k. 92 - 101)

Przeciwko sprawcy wypadku I. R. toczyło się postępowanie karne. Wyrokiem z dnia 15 października 2008 r. VI K 1181/08 Sąd Rejonowy w Kutnie uznał I. R. za winnego popełnienia wykroczenia polegającego na tym, że w dniu
2 czerwca 2008 r. kierując samochodem osobowym marki F. o numerze rejestracyjnym (...), spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu innemu samochodowi osobowemu doprowadzając do zderzenia
z nim, przy czym znajdował się w stanie nietrzeźwości, mając 0,58 mg/10,55/l alkoholu
w wydychanym powietrzu i wymierzył obwinionemu karę grzywny.

(wyrok karny w katach szkodowych znajdujących się na płycie CD k. 58)

Postępowanie likwidacyjne zostało przeprowadzone w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Odpis pozwu został doręczony stronie pozwanej w dniu 13 października 2020 r.

W toku postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel przeprowadził postępowanie zmierzające do wyjaśnienia okoliczności wypadku. Powód złożył pisemne oświadczenie, w którym podał, że dzień przed wypadkiem, tj. w dniu 1 czerwca 2008 r. widział ojca pod wpływem alkoholu, natomiast w dniu wypadku „przez cały czas był z tatą i nie widział, aby spożywał on alkohol”. Podał, że „tata nie pracował i był w domu, więc widziałbym, że pije alkohol”.

Pozwany przyjął swoją odpowiedzialność w sprawie i decyzją z dnia 11 sierpnia 2020 r. przyznał poszkodowanemu powodowi kwoty świadczeń z następujących tytułów: 12.800 zł – zadośćuczynienie za ból i cierpienie, 426 zł – zwrot kosztów leczenia, 1.920 zł – zwrot kosztów opieki osób trzecich.

Powyższe należności zostały wyliczone w oparciu o opinię lekarza orzecznika strony pozwanej, wydaną po przeprowadzeniu badania powoda w dniu 2 lipca 2020 r., który uznał, że powód doznał łącznie 16% uszczerbku na zdrowiu, w tym 8% uszczerbku z powodu złamania kości biodrowej prawej i złamania lewej kości łonowej i kulszowej oraz 8% uszczerbku na zdrowiu w związku ze złamaniem prawego stawu biodrowego, przy czym stan zdrowia powoda jest utrwalony. Biegły uznał za uzasadnione koszty leczenia powoda na poziomie kwoty 426 zł preparatem Clexane oraz koszty powypadkowej opieki nad powodem w zakresie 20 godzin tygodniowo przez 4 miesiące. Przyznane kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania pozwany pomniejszył o 50%, przyjmując przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody na tym poziomie ze względu na fakt, że powód, mając 17 lat zdecydował się na jazdę samochodem z nietrzeźwym kierowcą. W uzasadnieniu decyzji pozwany podał, że z przeprowadzonego z poszkodowanym wywiadu wynikało, że miał on świadomość, że kierujący pojazdem, który był jego ojcem, dnia poprzedzającego zdarzenie spożywał znaczne ilości alkoholu i w dniu wypadku, w godzinach popołudniowych nadal znajdował się pod jego wpływem.

(decyzja ubezpieczyciela k. 12-14 wraz opinią lekarza orzecznika k. 15-16; oświadczenie powoda na okoliczność zdarzenia ubezpieczeniowego oraz potwierdzenie doręczenia odpisu pozwu zawarte w katach szkodowych znajdujących się na płycie CD k. 58)

Z oceny biegłego w dziedzinie chirurgii ogólnej, naczyniowej i torakochirurgii na skutek wypadku z dnia 2 sierpnia 2008 r,. powód doznał uszkodzeń szkieletu bez obrażeń narządów wewnętrznych klatki piersiowej, jamy brzusznej i układu naczyniowego.

Ze względów chirurgicznych powód w wypadku nie doznał trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Ze wskazań chirurgicznych nie wymagał też opieki osób trzecich.

Po wypadku powód prawidłowo wykonywał zalecenia lekarskie.

Na obecny stan zdrowia powoda wpływają obrażenia doznane w wypadku z dnia 2 sierpnia 2008 r. Z punktu widzenia biegłego chirurga nie stwierdza się, aby obecny stan zdrowia powoda był związany z innymi schorzeniami bądź zdarzeniami nie związanymi z wypadkiem.

(opinia biegłego w dziedzinie chirurgii ogólnej, naczyniowej i torakochirurgii Em. prof. nadzw. Dr hab. N. med. M. G. k. 64-67)

Z oceny biegłego w dziedzinie ortopedii i traumatologii, bezpośrednio i wyłącznie na skutek wypadku z dnia 2 sierpnia 2008 r,. powód doznał urazu głowy z utratą przytomności, złamania kości biodrowej prawej na wysokości dolnego brzegu stawu krzyżowo – biodrowego prawego, złamania przez – panewkowego prawego stawu biodrowego, złamania lewej kości łonowej, złamania lewej kości kulszowej.

Procentowy uszczerbek na zdrowiu powoda, szacowany na podstawie Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. 202 Nr 234, poz. 1974) wynosi łącznie 45%, w tym:

- 20% - z powodu następstw ortopedycznych w postaci: stanu po złamaniu miednicy, stanu po złamaniu kości biodrowej prawej na wysokości dolnego brzegu stawu krzyżowo – biodrowego prawego, stanu po złamaniu lewej kości łonowej, stanu po złamaniu lewej kości kulszowej (punkt 96 b),

- 25% - z powodu następstw ortopedycznych w postaci: stanu po złamaniu przez – panewkowym prawego stawu biodrowego ze zmianami zwyrodnieniowymi dużego stopnia złamania lewej kości łonowej, złamania lewej kości kulszowej (punkt 145 b).

Powstały 45% uszczerbek na zdrowiu jest uszczerbkiem całkowitym i trwałym, bez rokowania poprawy.

W związku z obrażeniami ortopedycznymi powód po wypadku wymagał pomocy i opieki ze strony innych osób w następującym wymiarze:

- w okresie, kiedy wymagał bezwzględnego przebywania w pozycji leżącej - we wszystkich czynnościach życia codziennego takich jak: mycie, toaleta, podawanie basenu i kaczki, przebieranie, gotowanie, przygotowywanie i podawanie posiłków, zakupy, podawanie leków w zakresie 12 godzin na dobę przez 3 miesiące licząc od dnia wypisania go ze szpitala, tj. w okresie od 10 sierpnia 2008 r. do dnia przyjęcia go do szpitala na rehabilitację, tj. do 22 września 2008 r.,

- w okresie, w którym zalecono mu chodzenie o kulach bez obciążania kończyny dolnej – w czynnościach życia codziennego, takich jak: pomoc przy myciu, zakupy, gotowanie, przygotowanie i podawanie posiłków, zawożenie na konsultacje - w zakresie 6 godzin dziennie przez 3 miesiące licząc od dnia wypisania go ze szpitala po rehabilitacji, tj. od dnia 16 października 2008 r. – do stycznia 2009 r.

- w okresie, w którym zalecono powodowi chodzenie o jednej kuli– w czynnościach życia codziennego, takich jak: zakupy, gotowanie, przygotowanie i podawanie posiłków, sprzątanie, zawożenie na konsultacje - w zakresie 3 godzin dziennie od lutego do czerwca 2009 r.

Powód rozpoczął pracę w czerwcu 2010 r., mając 19 lat jako pomocnik przy pracach wykończeniowych budowlanych. Dokuczały mu silne bóle biodra, nie mógł chodzić. Pracował przez 4 lata. Od 2014 r. powód utrzymuje się z pracy sezonowej, dorywczej w ogrodnictwie i w sadzie oraz pozostaje na utrzymaniu matki.

Badania przeprowadzone u powoda w warunkach szpitalnych po upływie 13 lat po wypadku wykazały brak powrotu powoda do stanu zdrowia sprzed wypadku z uwagi na skrócenie prawej kończyny dolnej, ból i ograniczenia ruchomości prawego biodra i zmiany zwyrodnieniowe w jego obrębie, ból miednicy. Ze względu na te dolegliwości u powoda występują ograniczenia możliwości wykonywania pracy zarobkowej. Powód nie jest zdolny do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, nie może ciężko pracować fizycznie, np. w budownictwie, przy taśmie produkcyjnej, czy układaniu kostki brukowej. Może pracować na przykład jako parkingowy w ochronie, ale tam, gdzie jest wymagany obchód terenu co dwie godziny. Nie może biegać, skakać, grać w piłkę nożną, trudność sprawia mu jazda na rowerze i chodzenie na długie dystanse. Nie może też dźwigać ciężarów przekraczających 10 kg, ma trudność przy klękaniu i kucaniu na prawej nodze. Może utrzymywać pozycję stojącą i siedząca tylko do godziny.

Objawy przyczynowo – skutkowe doznanego przez powoda w wypadku urazu mają charakter przewlekły, trwały i stały. Rokowania co do całkowitego wyleczenia prawego biodra z powodu zmian urazowo - zwyrodnieniowych oraz co do poprawy zdrowia na stałe są złe. Leczenie powoda nie zakończyło się. Za około 10 – 15 lat biodro prawe powoda będzie wymagało wymiany na endoprotezę. Gdyby nie urazy doznane w wypadku z dnia 2 sierpnia 2008 r. powód miałby dzisiaj niebolesny staw biodrowy i nie wymagałby wymiany biodra na endoprotezę. Powód musi zmagać się z dolegliwościami bólowymi jeszcze przez wiele lat, ponieważ jest jeszcze za młody na wszczepienie endoprotezy.

Przed wypadkiem powód był osobą w pełni zdrową, nie przebył operacji, nie był leczony farmakologicznie.

Na skutek wypadku powód doznał stresu pourazowego, w wyniku którego nadużywał alkoholu i samookaleczał się. Nadużywanie przez powoda alkoholu nie wpływa na zmiany zwyrodnieniowo – urazowe biodra.

(opinia biegłego sądowego w dziedzinie ortopedii i chirurgii urazowej A. K. k. 88-91 w zw. z opinią pisemną uzupełniającą tego biegłego k. 127-131)

Sprawca wypadku J. R. – ojciec powoda, nadużywał alkoholu. Problem ten ujawnił się wiele lat przed wypadkiem i wzmógł, od kiedy J. R. zwolnił się z pracy w mleczarni. J. R. leczył się z tej przyczyny. W 1999 r. był odbył terapię odwykową w szpitalu w Z. i w kolejnych latach odbywał kolejne cykle antyodwykowe. cierpiał na padaczkę alkoholową. I. R. zmarł 7 lat temu.

(e-prot. z dnia 5 lipca 2022 r. – zeznania świadka M. R. czas 00:14:15, 00:21:31 k. 153v.)

W nocy z 1 na 2 czerwca 2008 r. J. R. był w domu w nocy.

Powód podaje, ze w dacie wypadku „nie myślał o tym, ze ojciec może znajdować się w stanie ciągłego upojenia”.

(e-prot. z dnia 5 lipca 2022 r. – zeznania: powoda czas 00:33:02 k. 154, świadka M. R. czas 00:14:15 k. 153v.)

Powód nie pamięta momentu wypadku, ani pobytu w szpitalu. Po wypadku powód załamał się. Pierwsze 6 miesięcy po wypisaniu ze szpitala powód wspomina jako najgorszy okres po wypadku. Przez 4 miesiące, w okresie unieruchomienia, powód zażywał środki przeciwbólowe i przeciwzakrzepowe. W tym czasie potrzebował on wparcia otoczenia. Opiekowała się nim matka M. R.. Powód utrzymywał kontakt z kolegami, odbył dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny w C.. Po rehabilitacji jego stan psychiczny nieco polepszył się, ale po jakimś czasie powód znowu chodził osowiały. Mimo upływu 14 lat od wypadku powoda wciąż boli miednica, biodro, noga, kość ogonowa. Na zmianę pogody drętwieje mu noga. Powód nie może biegać, chodzić na długie spacery, uprawiać sportu, grać w piłkę, czuje się przygnębiony, zażywa Nimesil przepisywany przez lekarza.

Z uwagi na dolegliwości bólowe powód zrezygnował z pracy. Nie jest w stanie wykonywać ciężkiej pracy fizycznej, np. rąbać drewna, daje sobie radę w lekkiej pracy w gospodarce. Obecnie szuka zatrudnienia o lekkim charakterze. Powód od czasu do czasu pije alkohol, ale go nie nadużywa i nie leczy się w związku z tym.

(e-prot. z dnia 5 lipca 2022 r. – zeznania: powoda czas 00:33:02-00:45:40 k. 154, świadka M. R. czas 00:14:15-:: k. 153v.)

Ustaleń w zakresie obrażeń doznanych przez powoda w wypadku trwałych następstw zdarzenia szkodowego, okresu, w którym powód wymagał opieki osób trzecich ze względu na brak samodzielności spowodowanej urazami ortopedycznymi, Sąd dokonał w oparciu o opinie biegłych lekarzy sądowych, w szczególności w oparciu o opinię biegłego sądowego w dziedzinie ortopedii i chirurgii urazowej A. K., którą Sąd uznał za

rzetelną, profesjonalną i kompletną w zakresie wniosków dotyczących stanu zdrowia powoda po wypadku. Biegły szczegółowo odniósł się do stanu zdrowia powoda po przeprowadzeniu jego badania oraz w sposób bardzo dokładny przeanalizował dokumentację powypadkową medyczną powoda, dokonując na tej podstawie oceny uszczerbku, jakiego powód doznał w wypadku oraz wpływu obrażeń doznanych w wypadku na obecny stan zdrowia powoda i związane z tym ograniczenia powoda w funkcjonowaniu w życiu codziennym i zawodowym, a także ocenił rokowania stanu zdrowia powoda na przyszłość. Z tych też przyczyn Sąd na podstawie art. 235 2 pkt.5 k.p.c pominął na rozprawie w dniu 5-07-2022 w wniosek pozwanego zgłoszony w piśmie procesowym z dnia 19 października 2021 r. o sporządzenie kolejnej opinii uzupełniającej przez biegłego ortopedę. Opinia podstawowa biegłego ortopedy wraz z opinią uzupełniającą były kompletne i wyczerpujące nie wymagały już uzupełnienia. Dopuszczenie tego dowodu prowadziło by do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.

Zeznania powoda i jego matki M. R. Sąd uznał za wiarogodne w tym zakresie, w jakim zeznawali oni na okoliczność stanu zdrowia fizycznego i psychicznego powoda po wypadku, jego dolegliwości bólowych i uciążliwości związanych z koniecznością pozostawania przez wiele tygodni w pozycji bezwzględnie leżącej, a następnie koniecznością wspomagania chodzenia w oparciu o kule łokciowe, co czyniło powoda całkowicie, a następnie częściowo uzależnionym od pomocy innych osób. Zeznania powoda dotyczące jego ograniczeń w podjęciu pracy zarobkowej zostały potwierdzone przez biegłego ortopedę. Powód po wypadku jest osobą niezdolną do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej.

Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom powoda, który utrzymywał, jakoby w dacie wypadku nie był świadomy tego, że jego ojciec może znajdować się w stanie nietrzeźwości. Powód w dacie wypadku miał 17 lat i w zasadzie przez całe swoje życie był świadkiem zmagań ojca z uzależnieniem od alkoholu, zważywszy, że świadek M. R. podała, że mąż nadużywał alkoholu od co najmniej 1999 roku i od tej pory wciąż walczył z nałogiem, odbywając cyklicznie terapie. W takim stanie rzeczy Sąd nie miał wątpliwości, że powód, mieszkając pod jednym dachem z osobą borykającą się z uzależnieniem od alkoholu, mając na uwadze wieloletnie codzienne obserwacje, był, a przynajmniej mając 17 lat, powinien on być świadomy tego, że ojciec, który dzień wcześniej spożywał alkohol, może w dniu następnym nadal znajdować się pod wpływem alkoholu i nie powinien on kierować samochodem. Zdaniem Sądu siedemnastoletni wówczas powód bez wątpienia zdawał sobie sprawę z zagrożenia, jakie niesie za sobą jazda samochodem z osobą nietrzeźwą, a przynajmniej powinien on zdawać sobie z takiego zagrożenia sprawę, mimo to powód wsiadł do samochodu z ojcem, który dzień wcześniej pił alkohol. W tym też sensie powód przyczynił się do wypadku, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie

Podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej stanowi umowa odpowiedzialności cywilnej dotycząca samochodu marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) prowadzonego w dniu zdarzenia przez J. R., w ramach której ubezpieczyciel przejął odpowiedzialność za szkody powstałe w związku z ruchem tego pojazdu.

Podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej strony stanowi art. 822 k.c. w związku z art. 34 i 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22.05.2003 roku. Zgodnie z art. 822 k.c. § 1. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Natomiast § 4 stanowi, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Na mocy art. 34 ust 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych: z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ponadto ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35).

Uwzględniając okoliczności wypadku z dnia 2 czerwca 2008 roku, podczas którego obrażeń doznał powód, o czym niżej, uznać należało, że spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody powstałe z ruchem tego pojazdu przewidziane w art. 436 § 1 kc. w zw. z art. 435 kc i art. 34 i 35 ustawy z dnia 22.05.2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. 03 nr 124 poz.1152), rodząc tym samym odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego w związku z zawartą umową ubezpieczenia (art. 822 kc.). Odpowiedzialność ubezpieczyciela jest odpowiedzialnością akcesoryjną zależną od odpowiedzialności ubezpieczonego sprawcy wypadku.

Wina J. R. za spowodowanie wypadku nie budzi wątpliwości Sądu, nie była też kwestionowana przez strony. Kierowca samochodu J. R. został prawomocnie skazany wyrokiem karnym z dnia 15 października 2008 r. Sąd uznał I. R. za winnego popełnienia wykroczenia polegającego na tym, że w dniu
2 czerwca 2008 r. kierując samochodem osobowym marki F. o numerze rejestracyjnym (...), spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu innemu samochodowi osobowemu doprowadzając do zderzenia
z nim, przy czym znajdował się w stanie nietrzeźwości, mając 0,58 mg/10,55/l alkoholu
w wydychanym powietrzu i wymierzył obwinionemu karę grzywny.

Strona pozwana w ocenie Sądu słusznie podniosła zarzut przyczynienia się powoda do powstania szkody. W świetle orzecznictwa, jeżeli poszkodowany przyczynił się do wypadku, przysługujące mu roszczenia odszkodowawcze i o zadośćuczynienie ulega zmniejszeniu na podstawie art. 362 k.c., który stanowi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania szkody lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Przyczynienie się poszkodowanego jest jedynie warunkiem miarkowania odszkodowania, a jego konsekwencją jest jedynie powinność badania przez sąd okoliczności decydujących o tym, czy zmniejszenie odszkodowania powinno w ogóle nastąpić ( por. wyrok SN z dnia 3.08.2006 r IV CSK 118/06).

W ocenie Sądu I. R. przyczynił się do powstania szkody w 20% w wyniku podjęcia decyzji o podróżowaniu z pijanym kierowcą. Jednak przyjęcie większego przyczynienia, na 50% poziomie, zgodnie ze stanowiskiem pozwanego jest nieuzasadnione. Zważyć należy, że J. R. zmagał się z uzależnieniem od alkoholu co najmniej od 1999 roku, potwierdziła to matka powoda. Powód urodził się w (...) roku, a zatem był on przez wiele lat świadkiem postępowania ojca nadużywającego alkoholu na co dzień, przy czym powód nie był małym dzieckiem, nieświadomym zachowania rodzica, lecz dorastającym nastolatkiem, który bez wątpienia zdawała sobie sprawę z nałogu ojca i jego potencjalnych skutków. Mieszkając z ojcem pod jednym dachem, przebywając z nim na co dzień, powód był biernym świadkiem zachowania ojca i bez wątpienia mając już 17 lat, miał on świadomość, że osoba (ojciec), która dzień wcześniej spożywa alkohol, może w dniu następnym nadal znajdować się pod jego wpływem i w takiej sytuacji nie powinna wsiadać za kierownicę samochodu. Osoba mająca 17 lat i nie wykazująca deficytów rozwojowych, czy też intelektualnych, powinna zdawać sobie sprawę z tego, jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą jazda samochodem z osobą nietrzeźwą. W tym też sensie powód przyczynił się do wypadku. Nawet jeżeli stan kierowcy na pierwszy rzut oka trudno było ocenić, to zdaniem Sądu powód zdawał sobie sprawę z tego, że ojciec jest po spożyciu alkoholu, tym bardziej, że pomiar alkomatem wskazywał na stan nietrzeźwości. W takiej sytuacji z pewnością powód czuł od ojca woń alkoholu, zwłaszcza w tak małym pomieszczeniu jakim jest samochód, tym bardziej, że powód nie wskazywał w toku postępowania, aby w dacie zdarzenia był przeziębiony albo też cierpiał na choroby alergiczne, które upośledzały by jego powonienie. Z postępowania dowodowego nie wynika, aby I. R. zmuszał powoda do wejścia do samochodu lub zabraniał mu wysiąść z pojazdu. Powód widział na własne oczy, jak ojciec dzień przed wypadkiem spożywał alkohol, zatem powinien był zachować szczególną ostrożność co do oceny jego stanu trzeźwości. SN w wielu orzeczeniach wyrażał pogląd, że osoba, która decyduje się na jazdę samochodem z kierowcą będącym w stanie po spożyciu napoju alkoholowego przyczynia się do odniesionej szkody powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego, gdy stan nietrzeźwości kierowcy pozostaje w związku z tym wypadkiem. Spożycie napoju alkoholowego przed jazdą z takim kierowcą uważać należy za znaczne przyczynienie się do powstania szkody (art. 362 k.c.)- por wyrok SN z dnia 2.12.1985 IV CR 412/85, wyrok z dnia 6.06.1997 II CKN 213/97.

W tym miejscu wskazać należy, że fakt, iż powód w chwili zdarzenia miał ukończone 17 lat stanowi z jednej strony okoliczność dlań obciążającą w niniejszej sprawie, stanowiącą podstawę przyjęcia jego przyczynienia się do powstanie szkody z uwagi na to, że osoba w tym wieku powinna przewidzieć konsekwencje i następstwa swoich zachowań. Jednakże, w ocenie Sądu, uznanie przyczynienia się powoda do zaistnienia szkody na wyższym niż 20% poziomie jest w niniejszej sprawie nieuzasadnione z uwagi na to, że mając 17 lat powód z uwagi na brak doświadczenia życiowego mógł nie zdawać sobie sprawy z rozmiaru skutków własnych nieodpowiedzialnych decyzji.

Art. 445 § 1 kc pozwala na zasądzenie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pojęcie krzywdy niematerialnej zawiera wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych, jak i psychicznych. Charakter wynagradzanej zadośćuczynieniem pieniężnym szkody decyduje o jej niewymierności. Odpowiedniość sumy zadośćuczynienia, o której stanowi art. 445 § 1 k.c. ma służyć złagodzeniu negatywnych doznań, ale nie może być jednocześnie źródłem wzbogacenia. Zadośćuczynienie powinno mieć przede wszystkim kompensacyjny charakter, musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00, niepubl., z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07, niepubl.). Nie można uznać za prawidłowe i wystarczające powołanie się jedynie ogólnie na przesłankę sytuacji społeczno-gospodarczej, bez wskazania w czym się ona wyraża i co stanowi jej zasadnicze elementy. Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia trafnie łączy tę wysokość z poziomem stopy życiowej społeczeństwa, ale nadto musi być realna i odpowiednia. Zasada ta ma jednak uzupełniający charakter w stosunku do kwestii zasadniczych, jakimi są rozmiar szkody niemajątkowej i kompensacyjna rola zadośćuczynienia. Stopa życiowa poszkodowanego nie może wyznaczać wysokości rekompensaty za wyrządzoną mu krzywdę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2010 r., II CSK 94/10, niepubl.). Przyjęte zostało w orzecznictwie, że określenie „sumy odpowiedniej" powinno być dokonane przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, a zwłaszcza rodzaju i rozmiaru doznanych obrażeń, czasokresu, uciążliwości procesu leczenia i dostosowawczej rehabilitacji, długotrwałości nasilenia dolegliwości bólowych, konieczności korzystania z opieki i wsparcia innych osób oraz jej zakresu, trwałych następstw tych obrażeń w sferze fizycznej i psychicznej oraz ograniczeń, jakie wywołują w dotychczasowym życiu, w tym potrzeby stałej rehabilitacji, zażywania środków farmakologicznych, zmiany charakteru zatrudnienia, trybu życia, przyzwyczajeń, czy w reszcie sposobu spędzania wolnego czasu. Sąd ważąc odpowiedniość zadośćuczynienia musi mieć na względzie, że życie, zdrowie i integralność cielesna człowieka są dobrami najcenniejszymi. Indywidualizm każdego przypadku i każdej krzywdy jest nacechowany subiektywizmem, co sprawia, że relatywizowanie in abstracto zadośćuczynienia bywa zawodne, dlatego nie można kierować się praktyką stosowaną w zakresie ustalania wysokości sum zadośćuczynienia, abstrahować od konkretnego przypadku. Praktyka sądowa, jeśli jest potwierdzona i weryfikowalna oraz poznawalna dla stron może być jedynie pomocniczym kryterium.

Na skutek wypadku powód doznał rozległych obrażeń narządu ruchu w postaci złamania kości biodrowej prawej na wysokości dolnego brzegu stawu krzyżowo – biodrowego prawego, złamania przez – panewkowego prawego stawu biodrowego, złamania lewej kości łonowej, złamania lewej kości kulszowej. Obrażenia te skutkowały koniecznością hospitalizacji powypadkowej, a następnie rehabilitacyjnej powoda. Powód przez trzy miesiące po wypadku wymagał bezwzględnego przebywania w pozycji leżącej, co spowodowało, że był on osobą całkowicie niezdolną do samodzielnej egzystencji, wymagającą pomocy ze strony innych osób w zakresie wszelkich czynności związanych z codzienną egzystencją, w tym czynnościach samooobsługowych i związanych z utrzymaniem higieny osobistej. Pomocy tej, choć w mniejszym zakresie powód wymagał także przez dalsze trzy miesiące po wypadku, w okresie, w którym konieczne było korzystanie przez niego z kul łokciowych w celu odciążenia uszkodzonej kończyny dolnej i miednicy. W tym też czasie powód zmagał się z dolegliwościami bólowymi znacznego stopnia. Nie ulega wątpliwości, że sytuacja taka wiązała się dla powoda z dużego rozmiaru cierpieniami fizycznymi, a nadto pociągała za sobą cierpienie psychiczne. Powód przed wypadkiem był młodym, zdrowym, w pełni sprawnym mężczyzną, stojącym u progu życia osobistego i zawodowego. Gdyby nie wypadek życie powoda z dużym prawdopodobieństwem mogło potoczyć się inaczej. Powód nie miałby bowiem ograniczeń zdrowotnych przy realizowaniu własnych pasji i zamierzeń. Wypadek i jego trwałe skutki zniweczyły zdecydowaną większość planów powoda i mają one nadal wpływ na całe jego życie. Objawy przyczynowo – skutkowe doznanego przez powoda w wypadku urazu mają charakter przewlekły, trwały i stały. Rokowania co do całkowitego wyleczenia prawego biodra poszkodowanego ze względu na zmiany urazowo – zwyrodnieniowe, do których doszło w wyniku wypadku oraz co do poprawy zdrowia poszkodowanego na stałe są złe, jego leczenia nie zakończyło się. Za kilka lat u powoda będzie konieczna operacja wymiany prawego biodra na endoprotezę. Powód od wypadku wciąż zmaga się z dolegliwościami bólowymi w obrębie miednicy i kręgosłupa i jest zmuszony cierpieć z tego względu jeszcze przez wiele lat. Obecnie nie ma warunków do ulżenia jego dolegliwościom, gdyż jest on jeszcze za młody na wszczepienie endoprotezy. Stan zdrowia powoda w sposób ewidentny ogranicza także jego możliwości zarobkowe. Powód nie może bowiem podjąć pracy związanej z ciężkim wysiłkiem fizycznym, np. na budowie, czy przy taśmie produkcyjnej. Powód może wykonywać jedynie lekkie prace w gospodarstwie, albo pracować na stanowiskach nie wymagających wielogodzinnego chodzenia.

Zdaniem Sądu żądana przez powoda ostatecznie kwota zadośćuczynienia 218.600 zł jest wygórowana. Dla kompensacyjnego charakteru zadośćuczynienia powodowi należy się w ocenie Sądu kwota 200.000 zł, którą należało pomniejszyć o 20%, tj. adekwatnie do ustalonego stopnia przyczynienia się powoda do powstania szkody. W tym stanie rzeczy należne powodowi zadośćuczynienie wynosi 160.000 zł (200.000 zł minus 20% = 160.000 zł, przy czym pomniejszając tą kwotę o 6.400 zł wypłacone już powodowi tytułem zadośćuczynienia w postępowaniu likwidacyjnym, do zasądzenia pozostało z tego tytułu 153.600 zł. Kwota ta jest w ocenie Sądu adekwatna do krzywdy, jakiej powód doznał w wyniku wypadku, a której rozmiar i skutki należy uznać za znaczne i obciążające dalsze funkcjonowanie powoda zarówno w życiu codziennym, jak i na płaszczyźnie zawodowej.

W pozostałym zakresie żądanie zapłaty zadośćuczynienia podlegało oddaleniu jako wygórowane.

Na mocy art. 817 kc § 1 k.c ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku.

Ustawowe odsetki od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia w wysokości 153.600 zł Sąd zasądził od kwoty 78.600 zł od dnia 12 sierpnia 2020 r. (po dniu wydania przez ubezpieczyciela decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia w postępowaniu likwidacyjnym) oraz od kwoty 75.000 zł od dnia 22 marca 2022 r., tj. po upływie 30 dni od daty rozszerzenia powództwa.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stanowiącym, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Mając na uwadze, że powód przegrał sprawę jedynie w 30%, a zatem w nieznacznej części zważywszy na wysokość żądania, Sąd zasądził na rzecz powoda od pozwanego kwotę 21.747 zł, stanowiącą ogólną sumę wszystkich kosztów, jakie wyłożył on w toku postepowania, tj. kwotę 10.930 (suma opłat sądowych od pozwu) + kwota 10.817 – koszty zastępstwa procesowe z opłatą sądową od pełnomocnictwa.