Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 207/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 30 grudnia 2021 roku w sprawie II K 713/21.

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Obraza przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia:

- art. 7 kpk poprzez dowolną w miejsce swobodnej oceny materiału dowodowego sprawy i przyjęcie tym samym zamiaru bezpośredniego oskarżonego, co do dokonania oszustwa w przypadku, gdy z zebranego materiału dowodowego, w tym depozycji oskarżonego nie sposób ustalić z pewnością zamiaru bezpośredniego dokonania przestępstwa oszustwa wobec pokrzywdzonych;

- art. 167 kpk poprzez niedopuszczenie z urzędu dowodu z przesłuchania świadków M. K. ( matki oskarżonego ) oraz B. K. ( byłej żony oskarżonego ) na okoliczność faktu choroby dziecka oskarżonego, co skutkowało błędnym uznaniem, iż oskarżony działał z zamiarem dokonania oszustwa na szkodę pokrzywdzonych;

- art. 410 kpk w zw. z art. 167 kpk poprzez wydanie wyroku w oparciu o niepełny materiał dowodowy w sprawie, gdzie podstawę wyroku powinien stanowić całokształt okoliczności ujawnionych w sprawie;

- art. 424 § 1 i 2 kpk poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób uniemożliwiający poznanie motywów i argumentacji sądu w przedmiocie przypisania oskarżonemu sprawstwa przestępstwa stypizowanego w art. 286 § 1 kk.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Analizy sądu I instancji, uzupełnione przez sąd odwoławczy potwierdzają, iż zaskarżony wyrok ustalający sprawstwo oskarżonego w zakresie czynu z art. 286 § 1 kk jest prawidłowy.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia tylko odnośnie telefonu komórkowego, którego przywłaszczenie zostało przez sąd wyeliminowane z treści zarzutu ( w pozostałym zakresie w/w nie składał wyjaśnień; nie stawiał się też na terminy rozpraw ).

Nie można - co oczywiste - przyjąć winy oskarżonego tylko na tej podstawie, że osoba ta realizuje swoje prawo do milczenia. W realiach sprawy niniejszej jednak to nie milczenie T. K. (1) było podstawą do jego skazania, ale całokształt dowodów połączonych w logiczną i harmonijną całość, a przedstawionych w sposób przekonywujący w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Jednym z uprawnień oskarżonego składającym się na całokształt jego prawa do obrony jest właśnie prawo do milczenia. Nie oznacza to jednak, że sposób takiej, a nie innej obrony, pozostaje bez wpływu na intelektualny proces myślowy, jakim jest ocena dowodów. Wiarygodność zeznań świadków lub wyjaśnień oskarżonych wartościuje się również w oparciu o ulotne aspekty psychologiczne składanych w sposób bezpośredni relacji. O ile milczenie oskarżonego nie jest żadnym dowodem, o tyle może ono mieć wpływ na ukształtowanie sędziowskiej oceny co do wiarygodności dowodów lub poszlak już istniejących w sprawie. Procedurze karnej - rzecz jasna - nie są znane instytucje wywołujące dla strony negatywne konsekwencje w związku z uchylaniem przez nią od przeprowadzenia dowodu (np. art. 230 i 233 § 2 kpc), ale powyższe nie oznacza jednak, że taka, a nie inna postawa procesowa może być wyeliminowana z procesu myślowego polegającego na ocenie istniejących dowodów. Prawo oskarżonego do milczenia jest powszechnie akceptowalną we współczesnych systemach prawnych regułą ustanowioną ze względów humanitarnych, ale nie może być to równoznaczne ze stwierdzeniem, że realizacja tego prawa uniemożliwia sędziemu dokonanie wewnętrznej oceny przyczyn określonej postawy procesowej podsądnego w kontekście wszystkich zgromadzonych dowodów ( por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku - II Wydział Karny z dnia 20 grudnia 2011 r. II AKa 238/11, Legalis ).

Konkludując: oskarżony ma prawo do odmowy wyjaśnień, odmawiając nie przedstawiał okoliczności sprawy. Stosując taki sposób obrony może jednak też pozbawić się dowodu dla siebie korzystnego. Z drugiej strony nie dostarczył w ten sposób materiału pozwalającego na weryfikację jego stanowiska w sprawie co do przypisanego mu sprawstwa. Nie składając wyjaśnień ryzykuje, iż nie będzie przeciwwagi dla dowodów go obciążających.

Obowiązkiem sądu w takiej sytuacji jest ustosunkowanie się do jego wersji, a decyzja co do wiarygodności wyjaśnień powinna być oparta na rozważeniu konkretnych okoliczności danej sprawy. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych i niewiarygodności innych dowodów pozostaje pod ochroną art. 7 kpk wtedy, gdy jest poprzedzone ujawnieniem na rozprawie głównej całokształtu istotnych okoliczności sprawy (art. 410 kpk) w sposób podyktowany obowiązkiem dociekania prawdy (art. 2 § 2 kpk) i stanowi wyraz rozważenia (art. 7 kpk, art. 4 kpk), zgodnie z regułami poprawnego rozumowania, doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy, wszystkich ważkich okoliczności przemawiających na korzyść i niekorzyść osoby oskarżonej. Do naruszenia art. 410 kpk dojść może wówczas gdy sąd przeprowadzi dowody, a następnie dokona ustaleń faktycznych, które nie będą rezultatem analizy całokształtu materiału dowodowego i w tym zakresie zarzut obrońcy nie jest zasadny.

Sąd I instancji słusznie nie dał wiary oskarżonemu negującemu swoje sprawstwo, oceniając zebrane w sprawie dowody właśnie we wzajemnym powiązaniu.

Do wprowadzenia w błąd skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mieniem wystarczające jest celowe wywołanie błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia.

Oskarżony popełniając przedmiotowy czyn obejmował swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim, nie tylko to, że wprowadza pokrzywdzonych w błąd, ale także i to, że doprowadza ich w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i jednocześnie chciał wypełnienia tych znamion.

Decydują o tym stanowcze, konsekwentne, spójne i w pełni korespondujące ze sobą twierdzenia pokrzywdzonych. Byli oni pracodawcami T. K. (1). Oskarżony przed udaniem się na przerwę świąteczną poprosił ich o zaliczkę na poczet przyszłego wynagrodzenia. Przekazał im, że ma ciężko chorego syna na nowotwór kości, chce spędzić święta z rodziną i potrzebuje pieniędzy na leczenie dziecka. Przekazane mu pieniądze miał odpracować po powrocie do pracy na początku roku, o czym zapewniał przed ich otrzymaniem. W umówionym terminie nie stawił się do pracy. Nie odbierał telefonów od pracodawcy. Porozumiewał się z nim sms-ami. Odpisywał im, „że nie może rozmawiać, że jest z synem w szpitalu, a włączała się poczta francuska w ( jego ) telefonie”. Pokrzywdzeni po przypadkowym znalezieniu prywatnego telefonu T. K. (1) w samochodzie, skontaktowali się z byłą żoną pracownika. Dowiedzieli się, że z dzieckiem nic się nie działo i zrozumieli, że zostali oszukani.

Podniesione wyżej okoliczności, a także inne wskazane w motywach zaskarżonego wyroku dały jednak podstawę do poczynienia ustaleń faktycznych odnośnie popełnienia przypisanego oskarżonemu czynu.

Brzmienie przepisu art. 286 § 1 kk nie pozostawia wątpliwości, iż wprowadzenie w błąd odnosić się musi do osoby dokonującej niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Określone sposoby działania sprawcy muszą poprzedzać niekorzystne rozporządzenie mieniem przez pokrzywdzonego, stąd też istotnym znamieniem oszustwa jest związek przyczynowy między wprowadzeniem w błąd, czy wyzyskaniem błędu a niekorzystnym rozporządzeniem mieniem. Do realizacji znamienia wprowadzenia w błąd lub wyzyskania błędu dochodzi bowiem nie tylko wtedy, gdy już w chwili zawierania umowy sprawca nie miał w ogóle zamiaru zrealizowania swojego świadczenia, ale także wtedy, gdy świadomie zataił przed kontrahentem obiektywnie istniejącą sytuację, która ma wpływ na możliwość realizacji warunków transakcji wynikających z umowy. Wystarczające jest wykazanie, że ujawnienie prawdziwego stanu rzeczy powstrzymałoby pokrzywdzonego od zawarcia umowy lub skłoniło do bardziej skutecznego zabezpieczenia jej realizacji. Do wprowadzenia w błąd skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mieniem dochodzi również w wyniku wywołania błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia. Wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu, o jakich mowa w art. 286 § 1 kk, zachodzi także wtedy, gdy sprawca świadomie zataił przed kontrahentem obiektywnie istniejącą sytuację, która ma wpływ na możliwość realizacji warunków transakcji wynikających z umowy ( Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 6 grudnia 2017 r. V KK 240/17, Legalis ).

Istotą przypisanego oskarżonemu przestępstwa z art. 286 § 1 kk jest właśnie to, że doprowadził on do niekorzystnego rozporządzenia przez pokrzywdzonych mieniem przez namówienie ich do udzielenia mu zaliczki na poczet przyszłego wynagrodzenia, które miał odpracować w następnym miesiącu, choć tego nie zamierzał. Jego postawa wskazuje jednoznacznie na istniejący zamiar wyłudzania tych pieniędzy już w momencie ich pobrania. Nie stawił się on do pracy po przerwie świątecznej, sam nie nawiązał kontaktu z pracodawcą, porozumiewał się z nim zwrotnie tylko sms-ami. W istocie porzucił więc pracę nie rozliczając się ze swoich zobowiązań, w tym z udzielonych mu warunkowo pieniędzy i przeznaczając je na swoje potrzeby. Nie poinformował pracodawcy o przeszkodach w wykonywaniu stałej pracy. Nie starał się o urlop wypoczynkowy lub bezpłatny związany z trudną sytuacją rodzinną. Już po krótkim okresie czasu od otrzymania pieniędzy nie podjął zatrudnienia i zajął postawę wobec zatrudniającej go firmy całkowicie bezczynną i nastawioną na zerwanie kontaktów. Nie podjął też jakichkolwiek starań, aby zwrócić przekazane mu pieniądze, mimo że zrealizował decyzję, aby do tej firmy nie wrócić. Oskarżony nie wskazał, co stało się pod koniec grudnia, iż nie stawił się ponownie do pracy. Jakie to okoliczności spowodowały, iż zaniechał zwrotu tego wynagrodzenia.

Z twierdzeń pokrzywdzonych wynikają istotne okoliczności, które nie zostały wzruszone w jakikolwiek sposób w zebranym materiale dowodowym:

- z informacji od byłej żony oskarżonego sprawującej bezpośrednią i stałą opiekę nad dzieckiem ( zamieszkiwało ono przy matce ) dowiedzieli się, iż nie wymagało ono opieki innej osoby;

- w czasie prób kontaktów z oskarżonym jego telefon był też zalogowany poza granicami kraju.

Sekwencja zachowań oskarżonego prowadząca do uzyskania zaliczki, poprzez niepowrót do pracy i jego dalszą postawę wobec pracodawcy prowadzi do wniosku, iż już w momencie namawiania pokrzywdzonych na udzielenie mu zaliczki na poczet wynagrodzenia, które w następnym miesiącu obiecywał odrobić, wiedział, że do pracy tej nie wróci i otrzymaną kwotę zachowa dla siebie bez obiecanego ekwiwalentu dla pokrzywdzonych, licząc, że nie upomną się oni o te pieniądze, albowiem nie podjął żadnych czynności, aby to zobowiązanie zrealizować, a jakakolwiek choroba syna mu tego nie uniemożliwiała ( nie sprawował nad nim bezpośredniej opieki ).

Nawet jeżeliby oskarżony ( idąc rozumowaniem obrońcy ) uzależniał „odróbkę” udzielonego mu z góry wynagrodzenia od rozwoju ewentualnej choroby syna, na którą nie miał wpływu, to i tak nie uwalniałoby go to od odpowiedzialności karnej za czyn z art. 286 § 1 kk, gdyż te uwarunkowania przed pokrzywdzonymi zataił. Tymczasem on utrzymywał wobec darczyńców, iż wróci zgodnie z umową do pracy i kwotę tą niezwłocznie „odrobi”, mimo odwolywania się do do już zawansowanej choroby dziecka.

Skoro sytuacja oskarżonego była nagła – jak zdaje się sugerować obrońca – to dlaczego tego nie oświadczył w procesie, nie zwrócił pracodawcy kwoty zaliczki ( choćby w ratach ) i nie usprawiedliwił wobec niego tego stanu rzeczy. Przesądza o zamiarze oszustwa ze strony oskarżonego okoliczność, iż mając możliwości decyzyjne i finansowe nie wypełniał on zobowiązania, bo tego nie chciał, nie informując o tym kontrahenta w momencie zawarcia umowy. Zawierając takie zobowiązanie musiał uwzględniać, iż wprowadza w błąd pokrzywdzonego co do wywiązania się ze swojego zobowiązania, gdyż uzyskując dodatkowe pieniądze nie miał zamiaru kontynuowania tego zatrudnienia i jego odrobienia, co determinuje przestępczy charakter jego przedsięwzięć wobec pokrzywdzonych.

Jeżeli były mu potrzebne dodatkowe pieniądze na inne cele, oraz miał plan powrotu do pracy na warunkach uzgodnionych z pracodawcą i tego zaniechał, to w międzyczasie musiałyby nastąpić jakieś nowe, nie przewidziane przez niego okoliczności, wpływające na niemożność realizacji tej umowy. Rzecz w tym, iż oskarżony na takie okoliczności się nie powoływał, a nie miałby żadnego interesu, aby je zatajać.

Determinująca sprawstwo oskarżonego jest korelacja pomiędzy wymienionymi datami. Co się stało w ciągu okresu świąteczno-noworocznego, że oskarżony nie podjął się wykonania zobowiązania. Oskarżony w sposób racjonalny tego nie wyjaśnił. Oznacza to, iż okoliczności przekazywane kontrahentowi przy zawieraniu umowy były nieprawdziwe, bowiem oskarżony, nie miał zamiaru wywiązać się ze zobowiązania na warunkach przedstawianych drugiej stronie, chciał pozyskać od niej pieniądze w maksymalnej wielkości, a realizację swojego zobowiązania zaniechać po otrzymaniu zaliczki.

Oskarżony nie stawił się w nowym miesiącu do pracy i w istocie ją porzucił, nie wypowiadając stosunku pracy. Nie oddał również pobranych pieniędzy; zrobił to dopiero po kilku latach, widząc w takim postąpieniu przede wszystkim własny interes procesowy. Tym samym nie sposób uznać, że jakoby po stronie oskarżonego, istniała wola jakiegokolwiek wykonania umowy w granicach akceptowalnych przez kontrahenta, albo niezwłocznego zwrotu jego pieniędzy.

Sąd odwoławczy stoi na stanowisku, iż oskarżony wprowadził w błąd pokrzywdzonego do zamiaru odrobienia udzielonej mu zaliczki na poczet przyszłego wynagrodzenia. Niezależnie od tego, jeżeli sprawca pozostawałby w trudnej sytuacji rodzinnej, miał obowiązek poinformowania kontrahenta o realiach utrudniających możliwości wypełnienia podejmowanych przez siebie zobowiązań ( np. że wróci do pracy ale nie wiadomo kiedy i pod pewnymi nienależnymi od niego warunkami ); gdyby pokrzywdzony o tym wiedział, nie wydatkowałby na niego dodatkowych pieniędzy na poczet mało prawdopodobnej obietnicy wykonania za nie w następnym miesiącu pracy.

Dla wsparcia tej tezy należy przywołać wywód zamieszczony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2015 r. III KK 148/15 ( Legalis ): „Następstwem przyjęcia szerokiego rozumienia pojęcia „mienie” jest równie szerokie traktowanie terminu „niekorzystne rozporządzenie mieniem”, zaliczając do niego wszelkie działania bądź sytuacje, które w majątku pokrzywdzonego powodują jakiekolwiek niekorzystne zmiany. Zupełnie zasadnicze znaczenie ma zwłaszcza przesunięcie akcentu jeśli chodzi o elementy podmiotowe przestępstwa oszustwa. Do realizacji znamienia wprowadzenia w błąd lub wyzyskania błędu dochodzi bowiem nie tylko wtedy, gdy już w chwili zawierania umowy sprawca nie miał w ogóle zamiaru uiszczenia całości należności za uzyskiwany towar lub inne świadczenie, ale także wtedy, gdy świadomie zataił przed kontrahentem obiektywnie istniejącą sytuację, która ma wpływ na możliwość realizacji warunków transakcji wynikających z umowy. Wystarczające jest wykazanie, że ujawnienie prawdziwego stanu rzeczy powstrzymałoby pokrzywdzonego od zawarcia umowy lub skłoniło do bardziej skutecznego zabezpieczenia jej realizacji. Do wprowadzenia w błąd skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mieniem dochodzi również w wyniku wywołania błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia. Ten kierunek wykładni znamion przestępstwa z art. 286 § 1 kk został zaakceptowany w orzecznictwie sądów powszechnych (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 12 sierpnia 2016 r., sygn. II AKa 194/16).

W orzecznictwie trafnie podkreśla się, iż znamiona przestępstwa oszustwa zrealizowane są w sytuacji niewyjawionego kontrahentowi uzależnienia zapłaty od zdarzeń przyszłych i niepewnych, w szczególności jeżeli zawarciu umowy towarzyszy powzięty z góry zamiar niedotrzymania uzgodnionego terminu zapłaty i odłożenia go na czas bliżej nieokreślony oraz uzależnienia zapłaty od ewentualnego powodzenia określonych inwestycji dokonanych w przyszłości (zob. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 4 marca 2014 r., II AKa 16/14, KZS 2014/7-8/108; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 lipca 2014 r., II AKa 229/14, KZS 2014/10/71; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 5 czerwca 2013 r., II AKa 157/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 marca 2016 r., II AKa 21/16 - Legalis).

Zarzut skarżącego dotyczący zaniechania podjęcia przez sąd czynności dowodowych, w tym dowodu z zeznań świadka, jest chybiony na gruncie art. 167 kpk gdyż oskarżony był reprezentowany w postępowaniu przez profesjonalny podmiot, dlatego brak aktywności obrońcy w kierunku dopuszczenia dowodu, nie może czynić zasadnym zarzutu nieprzeprowadzenia takiego dowodu z urzędu przez sąd (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2017 r., V KK 411/17, postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 25 maja 2021 r. IV KK 183/21, Legais ). Nie jest bowiem obowiązkiem sądu działanie za stronę, którą reprezentuje profesjonalny podmiot. Względnie kontradyktoryjny model procesu karnego zakłada bowiem minimalizację wpływu sądu na przebieg postępowania dowodowego; chodzi więc z jednej strony o takie ustawienie procesu karnego, w którym tylko i wyłącznie w wyjątkowych wypadkach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami sąd może dopuścić i przeprowadzić dowód z urzędu, z drugiej zaś o możliwie szeroką aktywizację stron procesowych w kierunku gromadzenia i przeprowadzania dowodów. Celem tak rozumianej regulacji jest więc zdjęcie z sądu obowiązku poszukiwania dowodów i przerzucenie go na strony (art. ex art. 366 kpk). W związku z tym aktywność dowodową obrońcy w perspektywie art. 167 § 1 kpk uznać należy za jego obowiązek, co jest konsekwencją przyjęcia zasady inicjatywy dowodowej stron, która wymusza realizację zarówno wnioskowania o wprowadzenie dowodu do procesu, jak i jego przeprowadzenie. Nie do zaakceptowania jest taki stan rzeczy, w którym obrońca, zachowując się pasywnie, liczy jedynie na inicjatywę ze strony sądu. Nie można byłoby bowiem realizować linii obrończej inaczej niż przez inicjatywę dowodową w kierunku wprowadzania i przeprowadzania dowodów odciążających reprezentowaną stronę. Odmienne podejście kłóciłoby się nie tylko z istotą zasady kontradyktoryjności, ale i pozostawałoby w konflikcie z realizacją funkcji obrony, która nie może opierać się na pasywności i oczekiwaniu wyjścia przez sąd z zakresu funkcji orzekania.

Stawiając ten w dodatku nieprawidłowy zarzut, obrońca zachował się skrajnie nielojalnie nie tylko wobec sądu, ale również wobec klienta.

Zgodnie z art. 427 § 3 kpk w środku odwoławczym można również wskazać nowe fakty lub dowody. Przez „nowe fakty” należy rozumieć nowe, nieanalizowane w postępowaniu okoliczności, zaś „nowe dowody” to dowody nieprzeprowadzone w postępowaniu, z którymi nie zetknął się dotychczas organ pierwszej instancji; nowe w rozumieniu nowego źródła oraz środka dowodowego (por. Grzegorczyk, KPK. Komentarz, t. 1, 2014, s. 1418). Odwołujący się może również wskazać nowe fakty lub dowody, jeżeli nie mógł powołać ich w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Odczytanie art. 427 § 3 kpk a contrario prowadzi do stwierdzenia, że gdy odwołujący się mógł powołać nowy fakt lub nowy dowód przed sądem pierwszej instancji, to nie może tego już skutecznie uczynić w środku odwoławczym. W takiej sytuacji nowy fakt przywołany przez odwołującego się powinien zostać pominięty przez sąd odwoławczy przy rozpoznawaniu środka odwoławczego. Dotyczy jedynie takich przypadków, gdy rzeczywiście odwołującemu się taki dowód nie był wcześniej znany lub był znany, lecz niedostępny (post. SN z 27.7.2017 r., IV KK 259/17, Legalis). Obrońca znał te dowody od początku przystąpienia do sprawy. Stworzył więc swoistą pułapkę na sąd, generując bazę do ewentualnego zarzutu odwoławczego, poprzez swoją bezczynność.

W uzasadnieniu do nowelizacji z 19.7.2019 r. podkreślono znaczenie zwiększeniu zasady kontradyktoryjności w postępowaniu dowodowym, wskazując jednak że: „Bez wprowadzenia tego unormowania strona mogłaby przed sądem a quo wykazywać całkowitą bierność, jeżeli chodzi o inicjatywę dowodową, a w razie niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia zarzucać taką bierność sądowi – przez nieprzeprowadzenie stosownego dowodu z urzędu. Taka możliwość zupełnie bezpodstawnie przenosiłaby na sąd odwoławczy obowiązek przeprowadzenia dowodów, które powinny być przeprowadzone na forum sądu pierwszej instancji. W praktyce zniweczono by także dyscyplinującą funkcję podstaw oddalenia wniosku dowodowego, o których mowa w art. 170 § 1 pkt 5 i 6 k.p.k. Wnioski dowodowe podlegające oddaleniu z tego powodu mogłyby być wówczas ponawiane lub na nowo zgłaszane z powołaniem się na nieskorzystanie w tym zakresie przez sąd z własnej inicjatywy dowodowej. Aby przeciwdziałać takiemu ewentualnemu nielojalnemu postępowaniu stron, a jednocześnie zabezpieczyć zgodność ustaleń faktycznych z zasadą prawdy materialnej, proponuje się w dodanym art. 427 § 3a kpk ograniczyć możliwość stawiania sądowi pierwszej instancji w środku odwoławczym zarzutu nieprzeprowadzenia dowodu z urzędu”.

Reasumując: zarzut naruszenia art. 167 kpk polegający na nieprzeprowadzeniu dowodów z urzędu przez sąd zawsze jawi się jako zmierzający do niedopuszczalnego przerzucenia na sąd I instancji odpowiedzialności za bierną postawę strony podczas procesu. Aktywność dowodowa w perspektywie art. 167 kpk stanowi obowiązek strony czynnej oraz podmiotów kwalifikowanych. Nietrafny jest zarzut naruszenia art. 167 kpk w sytuacji gdy obrona w trakcie trwającego postępowania nie wnioskowała o przeprowadzenie dowodów, których nieprzeprowadzenie z urzędu zarzuca jako uchybienie sądu. Zarzut naruszenia art. 167 kpk polegający na nieprzeprowadzeniu dowodów z urzędu przez sąd zawsze jawi się jako zmierzający do niedopuszczalnego przerzucenia na sąd I instancji odpowiedzialności za bierną postawę strony podczas procesu. Aktywność dowodowa w perspektywie art. 167 kpk stanowi obowiązek strony czynnej oraz podmiotów kwalifikowanych. Ponadto w treści art. 427 § 3a kpk, który obowiązuje od 05.10.2019 ustawodawca wprowadził zakaz podnoszenia zarzutu nieprzeprowadzenia dowodu z urzędu przez sąd I instancji, chyba, że okoliczność która ma być udowodniona ma istotne znaczenie dla ustalenia czy został popełniony czyn zabroniony, a z taką sytuacją w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia. Obrona zarzuca nieprzesłuchanie dwóch osób, tylko dlatego, że są lub byli bliskim oskarżonego i hipotetycznie mogą być świadkami na niesprecyzowane i nieudokumentowane okoliczności, które nie wynikają z wyjaśnień sprawcy.

Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdził w odniesieniu do art. 427 § 2, że „to po stronie obrońcy leży obowiązek wykazania, dlaczego nie zgadza się z zaskarżonym orzeczeniem, jak też przedstawienia rzeczowej w tym przedmiocie argumentacji. Kwestionowanie ustaleń Sądu I instancji nie może ograniczać jedynie do bardzo ogólnych stwierdzeń” (wyr. SA w Warszawie z 18.7.2018 r., II AKa 122/18, Legalis).

Sąd I instancji nie naruszył także przepisu art. 410 kpk. i nie pominął przy wyrokowaniu istotnych okoliczności, w tym wskazanych w apelacji obrońcy. Podkreślenia przy tym wymaga, że nie stanowi naruszenia art. 410 kpk dokonanie takiej czy innej oceny dowodów przeprowadzonych i ujawnionych na rozprawie,

Rolą instancji odwoławczej jest ocena czy zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu, a ustalony stan faktyczny znajduje oparcie w swobodnie ocenionych dowodach. Kontrola instancyjna nie polega natomiast na drobiazgowej ocenie czy każdy z przepisów mających zastosowanie, w szczególności przepisów procedury został zrealizowany w sposób perfekcyjny. Nie bez przyczyny ustawodawca warunkuje skuteczność zarzutu obrazy przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 kpk ) jej wpływem na treść orzeczenia. Nie każde zatem uchybienie przepisom procesowym skutkować musi wzruszeniem zaskarżonego orzeczenia. W przedmiotowej sprawie skarżący w żaden sposób nie wykazał aby niedostatki uzasadnienia miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku a sąd odwoławczy istnienia takiego wpływu nie stwierdza. Niespełnienie wymogów z art. 424 kpk nie może stanowić samodzielnej podstawy zmiany lub uchylenia wyroku, skoro jest to uchybienie o charakterze procesowym (art. 438 pkt 2 kpk ), a więc wymaga wykazania możliwego wypływu na treść orzeczenia. Sporządzenie uzasadnienia wyroku jest czynnością wtórną wobec samego wyrokowania. Zatem sposób rozstrzygnięcia sprawy nie zależy od tego, czy treść pisemnego uzasadnienia wyroku odpowiada wymogom art. 424 kpk, dlatego ewentualne niedostatki uzasadnienia wyroku nie dają podstaw do jego skutecznego podważenia, o ile został w sprawie zebrany i prawidłowo ujawniony materiał dowodowy dający podstawę do rozstrzygnięć jakie w sprawie takiej zapadły. Analizy sądu I instancji muszą być uzupełnione przez sąd odwoławczy; potwierdzają one jednak, iż zaskarżony wyrok ustalający sprawstwo oskarżonego jest prawidłowy. Niespełnienie wymagań ustawowych w zakresie uzasadnienia nie może być utożsamiane z wadliwością rozstrzygnięcia.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od przypisanego mu czynu, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie można mówić o istnieniu jakiejkolwiek realnej potrzeby ponownego rozpoznania sprawy, w sytuacji możliwości wykorzystania przez sąd II instancji inicjatywy dowodowej nadanej mu przez treść art. 452 § 2 kpk. Jeśli zatem sąd okręgowy uznałby, że zachodzi potrzeba poszerzenia i weryfikacji materiału dowodowego, to samodzielnie winien ten materiał uzupełnić, a następnie dokonać jego stosownej oceny, zwłaszcza, że w sprawie niniejszej nie występowały ograniczenia z art. 454 kpk do wydania orzeczenia reformatoryjnego. Z uwagi na aktualne brzmienie art. 452 § 2 kpk oraz treść art. 167 kpk, regułą jest obecnie prowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego przed sądem drugiej instancji i orzekanie reformatoryjne, zaś uchylenie wyroku sądu meriti w oparciu o przesłankę z art. 437 § 2 kpk powinno mieć miejsce jedynie w sytuacjach wyjątkowych, kiedy bez ponowienia wszystkich dowodów nie jest możliwe wydanie trafnego rozstrzygnięcia. Poczynione przez sąd ustalenia faktyczne odnośnie przedmiotowego czynu znajdują odpowiednie oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Brak jest podstaw faktycznych i prawnych do uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Brak podstaw prawnych do uwzględnienia wniosków w ramach podniesionych przez obrońcę zarzutów. Argumenty wywiedzione w apelacji obrońcy nie mogły doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego, bowiem nie pozwala na to ocena istotnych w sprawie dowodów

3.2.

Błąd w ustaleniach faktycznych sprawy polegający na uznaniu, iż oskarżony dopuścił się przypisanego mu czynu w przypadku, gdy okoliczności ujawnione w toku rozprawy nie dają możliwości do przypisania oskarżonemu zamiaru bezpośredniego popełnienia przestępstwa oszustwa, a tym samym skazania go za to przestępstwo przy jednoczesnym nieprzeprowadzeniu wszystkich dowodów, również i tych, które sąd winien powołać i dopuścić z urzędu.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Konfrontując ustalenia faktyczne z przeprowadzonymi na rozprawie głównej dowodami trzeba stwierdzić, iż dokonana przez sąd rejonowy rekonstrukcja zdarzeń i okoliczności popełnienia przypisanych oskarżonemu przestępstw nie wykazuje błędu i jest zgodna z przeprowadzonymi dowodami, którym sąd ten dał wiarę i się na nich oparł. Błędne ustalenia faktyczne są konsekwencją wadliwych wniosków wywiedzionych z właściwie ocenionych dowodów lub pominięcia wynikających z tych dowodów okoliczności. Aby wykazać błąd ustaleń faktycznych lub naruszenie standardów swobodnej oceny i interpretacji dowodów nie wystarczy subiektywne przekonanie skarżącego o niesprawiedliwości orzeczenia. Konieczne jest wykazanie, że w zaskarżonym wyroku poczyniono ustalenie faktycznie nie mające oparcia w przeprowadzonych dowodach, albo że takiego ustalenia nie dokonano, choć z przeprowadzonych dowodów określony fakt jednoznacznie wynika, bądź wykazanie, że tok rozumowania sądu I instancji był sprzeczny ze wskazaniami doświadczenia życiowego, prawami logiki czy z zasadami wiedzy. Zaprezentowana w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku analiza tego materiału dowodowego w odniesieniu do zarzucanego oskarżonemu czynu, zasługuje na uwzględnienie, pozwala na uznanie, że sąd ten prawidłowo ustalił sprawstwo oskarżonego. Analizy te podlegały z tego punktu widzenia uzupełnieniu przez sąd odwoławczy. Badając całokształt ujawnionych w sprawie dowodów należy uznać, że sąd rejonowy zebrał je w sposób wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia i nalżycie ocenił, co pozwoliło mu na wyprowadzenie prawidłowych ustaleń faktycznych co do sprawstwa oskarżonego. Apelacja skarżącego podważa stanowisko sądu przede wszystkim z pozycji stanowiska oskarżonego negującego sprawstwo oraz własnych subiektywnych ocen wymowy przeprowadzonych na rozprawie dowodów, przy wybiórczym i subiektywnym ujęciu ich zakresu, charakteru i treści.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od przypisanego mu czynu, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie można mówić o istnieniu jakiejkolwiek realnej potrzeby ponownego rozpoznania sprawy, w sytuacji możliwości wykorzystania przez sąd II instancji inicjatywy dowodowej nadanej mu przez treść art. 452 § 2 kpk. Jeśli zatem sąd okręgowy uznałby, że zachodzi potrzeba poszerzenia i weryfikacji materiału dowodowego, to samodzielnie winien ten materiał uzupełnić, a następnie dokonać jego stosownej oceny, zwłaszcza, że w sprawie niniejszej nie występowały ograniczenia z art. 454 kpk do wydania orzeczenia reformatoryjnego. Z uwagi na aktualne brzmienie art. 452 § 2 kpk oraz treść art. 167 kpk, regułą jest obecnie prowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego przed sądem drugiej instancji i orzekanie reformatoryjne, zaś uchylenie wyroku sądu meriti w oparciu o przesłankę z art. 437 § 2 kpk powinno mieć miejsce jedynie w sytuacjach wyjątkowych, kiedy bez ponowienia wszystkich dowodów nie jest możliwe wydanie trafnego rozstrzygnięcia. Poczynione przez sąd ustalenia faktyczne odnośnie przedmiotowego czynu znajdują odpowiednie oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Brak jest podstaw faktycznych i prawnych do uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Brak podstaw prawnych do uwzględnienia wniosków w ramach podniesionych przez obrońcę zarzutów. Argumenty wywiedzione w apelacji obrońcy nie mogły doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego, bowiem nie pozwala na to ocena istotnych w sprawie dowodów

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zgodnie z zakazem reformationis in peius wynikającym z przepisu art. 434 § 1 kpk, sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego tylko wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy. Jeżeli natomiast wyrok nie został zaskarżony na niekorzyść oskarżonego w części dotyczącej winy, to sąd odwoławczy wobec tego zakazu, nie może dokonywać nowych ustaleń faktycznych, w tym zmiany opisu czynu, ani w tym celu uchylać wyroku i przekazywać sprawy do ponownego rozpoznania. Zakaz orzekania na niekorzyść oskarżonego oznacza więc, że w wypadku braku środka odwoławczego wniesionego na niekorzyść sytuacja jego w postępowaniu odwoławczym nie może ulec pogorszeniu w żadnym zakresie, w tym również w sferze ustaleń faktycznych, powodujących lub tylko mogących powodować negatywne skutki w sytuacji prawnej oskarżonego ( wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 21 kwietnia 2021 r. V KK 100/20, Legalis ).

Nie ulega wątpliwości, że przepis art. 443 kpk należy czytać w powiązaniu z treścią art. 434 § 1 kpk, w którym wskazano elementy wyznaczające granice orzekania na niekorzyść oskarżonego. Z treści tego przepisu wynika, że sąd odwoławczy (a w ślad za nim sąd pierwszej instancji ponownie rozpoznający sprawę) może orzec na niekorzyść oskarżonego jedynie: 1) wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy, oraz 2) w granicach zaskarżenia, chyba że ustawa nakazuje wydanie orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia, oraz 3) w razie stwierdzenia uchybień podniesionych w środku odwoławczym, chyba że środek odwoławczy nie pochodzi od oskarżyciela publicznego lub pełnomocnika i nie podniesiono w nim zarzutów albo ustawa nakazuje wydanie orzeczenia niezależnie od podniesionych zarzutów. Orzeczeniem surowszym jest przy tym każde orzeczenie ustalające dolegliwość realnie większą od dolegliwości wynikającej z treści orzeczenia uchylonego. Pośredni zakaz reformationis in peius (art. 443 kpk ) wiąże sąd rozpoznający sprawę po uchyleniu orzeczenia zarówno w wyniku wniesienia apelacji, jak i kasacji. Zakres tego zakazu jest przy tym taki sam, jak i zakres zakazu reformationis in peius (art. 434 kpk ), co oznacza, że orzeczeniem surowszym jest każde orzeczenie ustalające dolegliwość realnie większą od dolegliwości wynikającej z treści orzeczenia uchylonego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 grudnia 202 r., II KK 339/02, z dnia 10 września 2004 r., III KK 94/04, i z dnia 10 lutego 2009 r., V KK 243/08, Legalis ).

Układ procesowy w sprawie przedstawia się następująco:

-T. K. (2) został oskarżony o czyn z art. 284 § 2 kk;

-sąd I instancji rozpoznając po raz pierwszy sprawę w ramach zarzutu, oskarżonego uznał za winnego popełnienia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 286 § 1 kk i za to wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę ( 150 stawek dziennych po 10 złotych stawka ). Wyrok ten zaskarżył na jedynie obrońca oskarżonego;

- sąd II instancji utrzymał w mocy zaskarżony wyrok;

- od wyroku sądu odwoławczego została przez obrońcę wniesiona kasacja. W wyniku stwierdzenia bezwzględniej przyczyny odwoławczej poza zarzutami ( nie podzielił środka zaskarżenia w ramach zarzutów ), Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i utrzymany nim w mocy wyrok SR w Radomsku i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi I instancji;

- przy ponownym rozpoznaniu sprawy sąd I instancji wyrokując uzupełnił opis przedmiotowego czynu o przesłanki recydywy z art. 64 § 1 kk, uznając, iż sprawca swoim zachowaniem wypełnił dyspozycję art. 286 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i na podstawie art. 286 § 1 kk wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności i 150 stawek grzywny po 10 złotych stawka.

Nie ulega też wątpliwości, że orzeczeniem surowszym w rozumieniu art. 443 kpk jest orzeczenie, które zawiera rozstrzygnięcie dla oskarżonego mniej korzystne w zakresie przyjętej kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu niż przyjęto to w wyroku uchylonym, choćby nie spowodowało to zaostrzenia kary. Ustalenie recydywy i wymierzanie kary w oparciu o tę przesłankę ją zaostrzającą w ponownym postępowaniu, mimo, że środki odwoławcze i zaskarżenia były wnoszone na korzyść oskarżonego i nie dotyczyły tej problematyki, w sposób rażący naruszało art. 443 kpk oraz miał wpływ na treść wyroku. Implikowało to w instancji odwolawczej uchyleniem przyjętych ustaleń w tym zakresie zaskarżonym wyroku i korektę podstawy skazania, poprzez eliminację art. 64 § 1kk oraz redukcję wymierzonej kary pozbawienia wolności do 6 miesięcy.

W tym kontekście należy uwzględnić, iż przestępstwo z art. 286 § 1 kk zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Oszustwo wymaga zaplanowania przestępczej akcji, szeregu czynności wykonawczych. . Skoro orzekając karę sąd bierze pod uwagę przede wszystkim cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, to nie ma podstaw, by stwierdzić, że w przypadku kary pozbawienia wolności w takim wymiarze, zachodzi jakakolwiek podstawa do dalszej zmiany w kierunku jej złagodzenia. Ani waga tego czynu, czy sposób jego popełnienia ( wyłudzanie na „chore” dziecko ), ani osoba sprawcy, w tym jego dotychczasowa karalność tego nie uzasadniają.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

Sąd odwoławczy na podstawie art. 440 kpk poza zarzutami apelacji obrońcy zmienił zaskarżony wyrok, ustalając, ze sąd I instancji bezpodstawnie przyjął wobec sprawcy działanie w warunkach recydywy z art. 64 § 1 kpk naruszając pośredni zakaz zmiany na gorsze, do czego miał "blokadę" procesową. Wyeliminowanie okoliczności obciążającej w postaci recydywy doprowadziło w II instancji do adekwatnego obniżenia wymierzonej sprawcy kary pozbawienia wolności.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Wina i sprawstwo za czyn z art. 286 § 1 kk.

Kara grzywny 150 stawek dziennych po 10 złotych stawka.

Zwolnienie oskarżonego od wydatków za postępowanie przed sądem I instancji.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Brak jest podstaw faktycznych i prawnych do korekty wyroku w wymienionych zakresach.

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Z opisu czynu przypisanego oskarżonemu wyeliminowanie fragmentu: "przy czym czynu tego dopuścił sie w ciagu 5 lat po odbyciu kary ponad 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne", a z podstawy prawnej skazania art. 64 § 1 kk.

Obniżenie wymierzonej kary pozbawienia wolności do 6 miesięcy.

Zwięźle o powodach zmiany

Powody zmiany zostały wskazane we wcześniejszych częściach uzasadnienia.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

5

Sąd odwoławczy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 420 złotych tytułem opłaty za obie instancje, uznając, iż częściowe ponoszenie kosztów sądowych przez sprawcę będzie miało walor wychowawczy,

6

Sąd odwoławczy zwolnił skazanego od wydatków poniesionych przez Skarb Państwa w postępowaniu odwoławczym, z uwagi na trudną sytuację rodzinną sprawcy ( dwoje dzieci na utrzymaniu ).

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Wina

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana