Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 132/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...)., (...)

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

2.

K. S. (1)

A. S.

niekaralność oskarżonych.

informacja z Krajowego Rejestru Karnego

(...)

(...)

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.

2.

dane o karalności z K.

dokument urzędowy, którego wiarygodność nie była kwestionowana przez strony i sąd z urzędu.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

Apelacja obrońcy oskarżonego A. (...). :

1.  naruszenie przepisów postępowania a mianowicie art.7 kpk poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie jej w sposób zupełnie dowolny, w oderwaniu od zasad logiki i doświadczenia życiowego, nie uwzględniając okoliczności, które w znaczny sposób mogą wpływać na wiarygodność przeprowadzonych dowodów, co przejawia się w:

uznaniu za wiarygodne w całości zeznań pokrzywdzonej K. S. (2) pomimo, tego, że stan psychiczny samej pokrzywdzonej, jej zachowanie w trakcie i po zdarzeniu oraz inne dowody przeprowadzone w sprawie, jak chociażby opinii biegłej psycholog, czy zeznania jej byłego męża wiarygodność tą co najmniej podważają,

nieuwzględnienie prze ocenie biegłej psycholog okoliczności, które w daleko idącym zakresie każą wątpić w wiarygodność przekazanej przez pokrzywdzoną narracji i poddają w wątpliwość to, czy opisała ona zdarzenia, które naprawdę się wydarzyły,

uznanie za nieprzydatne dla postępowania zeznań byłego męża pokrzywdzonej M. S. pomimo, że przekazał on informacje mogące rzutować na wiarygodność pokrzywdzonej i powinny być brane pod uwagę przy ocenie złożonych przez nią zeznań.

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na stwierdzeniu, że A. S. wspólnie z K. S. (3) pozbawił wolności K. S. (2) a następnie doprowadził ją przemocą do wielokrotnego obcowania płciowego.

Apelacja obrońcy oskarżonego K. S. (1)
z (...).
:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść polegający na błędnym uznaniu, iż oskarżony działając wspólnie i w porozumieniu z drugim oskarżonym w sprawie, po uprzednim pozbawieniu wolności K. S. (2), używając wobec niej przemocy polegającej na siłowym przytrzymywaniu jej za ręce, głowę, nogi oraz zatykając jej usta oraz siłowym zdarciu z niej odzieży, doprowadził pokrzywdzoną do obcowania płciowego przez wprowadzanie członka do jej ust, pochwy i odbytu, że zmanipulował pokrzywdzoną w ten sposób, że po przyjeździe policji oznajmiła ona, że jest dziewczyną oskarżonego i nie potrzebuje pomocy, że pokrzywdzona wskutek szarpania ją za włosy i przeciągania przez łazienkę doznała niewielkich obrażeń głowy, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności w postaci wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków zdarzenia, opinii sądowo-psychologicznej i sądowo-lekarskiej jednoznacznie wskazują, że przedstawiona przez pokrzywdzoną wersja wydarzeń jest niewiarygodna a pokrzywdzona nie doznała żadnych obrażeń i żaden sposób nie była przymuszana przez oskarżonego do przedstawienia korzystnej dla niej wersji podczas interwencji policji,

2.  obraza prawa procesowego, tj. art.410 kpk poprzez pominięcie przy wyrokowaniu zeznań świadka D. N. złożonych w dniu (...). (k.255-256), które podtrzymał on na rozprawie w dniu (...). a które to zeznania w zakresie w jakim wskazują na brak przemocy ze strony oskarżonego wobec świadka są sprzeczne z pozostałymi złożonymi przez świadka zeznaniami, uwzględnionymi przez Sąd Okręgowy przy wyrokowaniu, która to obraza mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, gdyż pominięte zeznania nie zostały przez Sąd w żaden sposób ocenione, a to na podstawie zeznań świadka sąd I instancji dokonał ustaleń faktycznych, podając jednocześnie, że świadek zeznawał w sposób logiczny i rzeczowy, co stoi w sprzeczności z zeznaniami złożonymi w dniu (...).,

3.  obraza prawa procesowego, tj. art.7 kpk poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodu w postaci zeznań pokrzywdzonej i przyjęcie jej zeznań za w pełni wiarygodne, wbrew zasadom prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, uchylając się jednocześnie od oceny sprzeczności tych zeznań z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie, w szczególności ze sprawozdaniem badania pokrzywdzonej bezpośrednio po zdarzeniu (k.3-4) oraz z opinia sądowo-lekarską (k.286-287), podczas gdy stwierdzone u pokrzywdzonej otarcia śluzówki po lewej stronie przedsionka pochwy i brak jakichkolwiek innych obrażeń wykluczają by do stosunków analnych w ogóle doszło, a do stosunku waginalnego i oralnego w sposób wskazywany przez pokrzywdzoną oraz by wobec pokrzywdzonej stosowana była przemoc polegająca na trzymaniu pokrzywdzonej za ręce, zatykaniu jej ust, popychaniu, rozdzieraniu odzieży, siłowym rozwieraniu jej nóg i szarpaninie oraz by pokrzywdzona doznała obrażeń głowy.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelacje obrońców obu oskarżonych okazały się – in meritum – niezasadne. Zostały one oparte na analogicznych podstawach, stąd też zostaną omówione łącznie, z uwzględnieniem zachodzących w nich różnic. Jest to tym bardziej uzasadnione jeżeli uwzględni się, że dotyczą jednego czynu obu oskarżonych przypisanego ww. w pkt 1 zaskarżonego wyroku.

Odnosząc się do zawartych w pkt 1 apelacji z dnia (...). i pkt 2-3 apelacji z dnia (...). zarzutów naruszeń proceduralnych to należy zauważyć, iż zgodnie z art.438 pkt 2 kpk orzeczenie podlega uchyleniu ( lub zmianie ) jedynie w razie takiej obrazy przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść tego wyroku. W realiach niniejszego procesu skarżący poprzestali de facto jedynie na ich wyliczeniu, nie podejmując nawet trudu i próby wykazania ewentualnego realnego wpływu na treść zaskarżonego wyroku. Takie działanie nie może oczywiście skutkować powodzeniem apelacji. W aspekcie przyczyn odwoławczych określonych w art.438 pkt 2 kpk w środku odwoławczym mogą być podnoszone także zarzuty niezgodności przebiegu postępowania z wymogami prawa procesowego, i to zarówno te błędy, które polegają na zaniechaniu wypełnienia konkretnych nakazów przepisów prawa procesowego ( errores in omittendo ), jak i te które sprowadzają się do działania sprzecznego z konkretnymi przepisami procedury ( errores in faciendo ). Przepisy procedury statuują też fundamentalne metody oceny dowodów, z zatem takie naruszenie tych zasad, które mogło mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia, może stanowić podstawę zarzutu środka odwoławczego. Należy pamiętać o tym, że wpływ danego uchybienia na treść orzeczenia zależy ściśle od realiów konkretnej sprawy ( vide: „Kodeks postępowania karnego – Komentarz” pod. red.
Z. G. wyd. ABC W-wa 1998 tom II, str.460-461 tezy 13, 15 ).

W tym kontekście za chybiony uznać należy zarzut podniesiony w pkt 2 apelacji z dnia (...). Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia (...). ( (...) ) przepis art.410 kpk nie nakłada na sąd obowiązku przywołania w uzasadnieniu wyroku wszystkich dowodów bez wyjątku, gdyż oceny wymagają tylko te, które według sądu miały znaczenie dla wydanego orzeczenia. Omówienie wybranych dowodów jest dopuszczalne, o ile mają one znaczenie dla wyrokowania. Nie stanowi zatem naruszenia przepisu art.410 kpk dokonanie oceny dowodu przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie. Nie jest przy tym obowiązkiem sądu meriti relacjonowanie, czy też cytowanie poszczególnych wypowiedzi świadka ale tylko ich ocena. Naruszenie treści przepisu art.410 kpk następuje poprzez oparcie wyroku na okolicznościach nieujawnionych w toku rozprawy głównej, bądź też przez pominięcie przy wyrokowaniu ujawnionych w toku rozprawy głównej okoliczności tak korzystnych, jak
i niekorzystnych dla oskarżonego. Nie stanowi zaś naruszenia przepisu art.410 kpk dokonanie takiej czy innej oceny dowodu przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie. Art.410 kpk nakazujący uwzględnienie całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie nie może być rozumiany w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń sądu. Jest to oczywiście niemożliwe, gdy z różnych dowodów wynikają sprzeczne okoliczności. Nie można więc zarzutu apelacyjnego opierać na tym, iż pewne dowody nie stanowiły podstawy ustaleń, jeżeli sąd rozważył je i ocenił ich znaczenie w sposób określony
w art.7 kpk (podobnie wyrok Sądu Najwyższego z 26.03.2014r., III KK 396/13 ). Obowiązek ten został należycie wykonany przez Sąd Okręgowy w stosunku do zeznań świadka D. N.. Skarżący zdaje się nie dostrzegać stanu w jakim ww. znajdował się tempore criminis. Nic więc dziwnego, że pewnych okoliczności nie pamiętał lub nie był pewien a po czasie jego relacja w postępowaniu sądowym nie była szczegółowa, czy też w pełni tożsama w pełni
z wypowiedziami z (...). i (...). Mimo to nie ma w tych zeznaniach nic co by dyskwalifikowało ww. źródłowo dowodowe. Trafnie sąd meriti ocenił jego wiarygodność. Słusznie przy tym nie uznawał bynajmniej, że jest to dowód kluczowy, decydujący samodzielnie o winie
i sprawstwie. Jedynie na marginesie wypada zwrócić uwagę, że tezie obrońcy o braku agresji ze strony oskarżonego K. S. (1) przeczą też zeznania świadków N. B. i K. D., którzy asystowali D. N.. W czasie tego zdarzenia oskarżony popchnął bowiem K. D., co ww. świadkowie zgodnie zeznali.

Argumentacja zawarta w obu apelacjach obrońców oskarżonych sprowadza się w pierwszym rzędzie do nieuzasadnionej, bezpodstawnej polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego w P.. Zasadza się ona na innej, niż przyjęta przez sąd I instancji ocenie materiału dowodowego. Podkreślić przy tym należy, że zaproponowana przez obrońców ocena materiału dowodowego jest całkowicie dowolna i nie znajduje żadnego uzasadnienia
w prawidłowo zebranym materiale dowodowym, który jak już wspomniano został należycie rozważony. Zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych dokonanych przez sąd I instancji, jak
i zarzuty naruszenia przepisu art.7 kpk należało rozpoznać wspólnie, albowiem są one ze sobą ściśle związane. Zarzut ten może być tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd meriti z okoliczności ujawnionych, w toku postępowania sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Ustalenia faktyczne wyroku nie wykraczają jednak poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia. Reasumując należy więc przyjąć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną zawartą w treści przepisu art.7 kpk wówczas gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy
i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego, jest wyczerpujące i logiczne z uwzględnieniem wskazań wiedzy i zasad doświadczenia życiowego
( vide: wyroki Sądu Najwyższego z 20.02.1975r., II KR 355/74, publ. OSNKW 1975/9/84;
z 22.01.1975r, I KR 197/74, publ. OSNKW 1975/5/58; z 5.09.1974r., II KR 114/74, publ. OSNKW 1975/2/28; z 22.02.1996r., II KRN 199/95, publ. PiPr. 1996/10/10; z 16.12.1974r., Rw 618/74, publ. OSNKW 1975/3-4/47 ). Przypomnieć w tym miejscu należy, że zgodnie z art.7 kpk organy postępowania, a więc także i sąd, kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Zgodnie z panującym
w orzecznictwie poglądem ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.11.1990r., publ. OSNKW 1991/9/41 ), przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art.7 kpk wtedy m. in. gdy:

jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy
( art.410 kpk ) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy ( art.2 § 2 kpk),

stanowi wynik rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego ( art.4 kpk ),

jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku ( art.424 § 1 pkt 1 i 2 kpk ).

Mając powyższe uwagi na względzie, uznać obiektywnie należy, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana przez sąd I instancji z uwzględnieniem zasad sformułowanych w przepisie art.7 kpk.

Nie można więc zgodzić się ze stanowiskiem obojga skarżących co do oceny wyjaśnień oskarżonych, opinii biegłych i zeznań przesłuchanych świadków. Wywody te są – co do zasady – przekonywująco uzasadnione przez sąd I instancji, a do tego obszerne, tak więc nie ma powodu by je powielać ponownie w tym miejscu. Należy jedynie podkreślić, że uwadze skarżących uszło i to, że twierdzenia ww. osób Sąd Okręgowy weryfikował ze odpowiednią ostrożnością, natomiast sugestie obojga apelujących, że ocena ta nosi znamiona dowolnej, jest całkowicie bezpodstawna. Skarżący koncentrowali swoją uwagę na ocenie zeznań pokrzywdzonej obciążającej oskarżonych swoimi zeznaniami, wywodząc w konkluzji, iż te ostatnie – z uwagi na deficyty związane z psychiką i osobowością ww. – nie zasługują na wiarygodność. Ten sposób argumentacji, z oczywistych wprost powodów nie może być skuteczny, albowiem dowodem w postępowaniu karnym może być wszystko co służy do wyrobienia przez sąd orzekający przekonania o winie lub niewinności oskarżonego, jeżeli zostanie przeprowadzone w trybie przewidzianym przez prawo procesowe. Dowodem są więc także wypowiedzi dla oskarżonych niekorzystne – nawet jeżeli jest to jedyny taki dowód – pod warunkiem, że sąd dokona wszechstronnej analizy i w uwzględnieniu innych dowodów, zaś swoje stanowisko rzeczowo i logicznie uzasadni. W sprawie tej wymóg te został spełniony
a pogląd sądu I instancji w kwestii wiarygodności dowodów pozostaje pod ochroną art.7 kpk
( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.11.2004r., V KK 158/04 ). Niespornym jest, że z uwagi na charakter sprawy zeznania pokrzywdzonej są dowodem kluczowym. Pozostawał on w opozycji do wyjaśnień obu oskarżonych. Nie sposób pominąć, że te ostatnie są wzajemnie sprzeczne. Nic więc dziwnego, że sąd I instancji na s.15-18 uzasadnienia zaskarżonego wyroku przydał im walor wiarygodności jedynie w niewielkim zakresie. Znamienne jest, że obrońcy zgodnie wyjaśnienia te pomijają w swoich apelacjach. Starając się deprecjonować twierdzenia pokrzywdzonej nie próbują nawet przeciwstawiać im zmiennych i rozbieżnych wypowiedzi swoich mandantów. W tym miejscu wypada zaznaczyć w sposób kategoryczny, że Sąd Okręgowy doskonale zdawał sobie sprawę, że K. S. (2) nie jest bynajmniej idealnym źródłem dowodowym. Słusznie dostrzegał także, że jej relacja bywa chaotyczna.
Nie świadczy to jeszcze, że ww. celowo pomawia oskarżonych o czyny, które nie miały miejsca. Niejednokrotnie irracjonalne zachowanie pokrzywdzonej w czasie zdarzenia istotnie budzić może wątpliwości. Są one jednak tylko pozorne, zwłaszcza jeżeli uwzględni się treść pisemnych i ustnych opinii biegłej psycholog ( np. wniosek nr 4 opinii z dnia (...). ). Sąd Apelacyjny odnosi się w tym miejscu do jej relacji, w której opisuje jak po tym gdy wzywała pomocy zgodziła się przekazać interweniującym policjantom nieprawdziwą, uspokajającą informację co do zachowania oskarżonych, w zamian za obietnicę późniejszego wypuszczenia z mieszkania. Wyjaśnienie w tym zakresie znajduje się w opiniach biegłej psycholog M. R.. Nie tylko uczestniczyła w przesłuchaniu pokrzywdzonej, wykonywała stosowane badania, ale
i zapoznała się z dokumentacją dot. stanu psychicznego ww. Zwracała ona uwagę, że na zachowanie pokrzywdzonej wpływały negatywnie takie czynniki jak jej zaburzenia oraz alkohol. Kumulacja tych czynników doprowadziła do tego rodzaju sytuacji. Nie znaczy to jeszcze, że ww. wyraziła zgodę na kontakty seksualne z oskarżonymi, bądź że ww. mija się celowa z prawdą. Najlepiej oddają to zresztą słowa biegłej z dnia (...). : „… jej zachowanie jest spójne
z zaburzeniami, które ona prezentuje. Wykorzystana została chora psychicznie kobieta pod wpływem alkoholu. Sytuacja ta jest kumulacją wielu czynników, ale pokrzywdzona nie zdawała sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie może jej grozić. Osoby psychicznie chore są bezradne
…” ( vide: k.820 ). Działania obrońców zmierzających do podważenia wiarygodności zeznań ww. w oparciu o opinie biegłej nie są więc przekonywujące. Po wydaniu opinii wstępnej z dnia (...)., w której wskazywała na wysokie prawdopodobieństwo, że K. S. (2) relacjonowała zdarzenia, których doświadczyła, czyli odtwarzała swoje spostrzeżenia, przeżycia i emocje, nie posługując się przy tym kłamstwem i konfabulacją wydała kolejną z dnia (...). Podnosiła przy tym, że zeznania ww. są spójne, posiadają chronologię oraz określone konteksty. Są one wiarygodne z psychologicznego punktu widzenia. Pokrzywdzona przejawiała przy tym objawy charakterystyczne dla osoby, która doświadczyła przemocy seksualnej. Biegła zaznaczyła także, że „ podczas zdarzenia, którego dotyczy opisywana opinia, z pewnością doszło do przekroczenia granic poszkodowanej”. Skarżący całkowicie opacznie rozumieli przy tym stanowisko biegłej wyrażone w pkt 6 cyt. ekspertyzy, dot. braku wszystkich kryteriów wiarygodności psychologicznej. Są one wyszczególnione np.
w tabeli nr 1 do ww. opinii i opisane szczegółowo w pkt II. Wbrew sugestiom obrońców do uznania ww. relacji za wiarygodne nie ma potrzeby spełnienia wszystkich kryteriów badanych przez psychologa (11 na 18, albowiem kryterium nr 10 dot. dzieci). Biegła tłumaczyła to w sposób przekonywujący w trakcie rozprawy z dnia (...). : „… musi być spełniona większość kryteriów, by uznać je za wiarygodne. Pani K. S. (2) była w swoich zeznaniach wiarygodna […] moim zdaniem do tych zdarzeń doszło, doszło do przekroczenia granic tej kobiety, która była pod wpływem alkoholu…” ( vide: k.819v ). Całkowicie nieprawdziwe są więc stwierdzenia zawarte na s.4 apelacji z dnia (...)., że biegła ta „… ocenia zeznania pokrzywdzonej również jako niewiarygodne…”. Jest to jedynie wyraz fantazji procesowej
i myślenia życzeniowego autora ww. środka odwoławczego. Oceniając wartość procesową zeznań pokrzywdzonej należy mieć też na uwadze jakie kryteria zostały spełnione (logiczna struktura, duża liczba szczegółów, osadzenie w kontekście, opisy interakcji, nieoczekiwane komplikacje podczas incydentu, niezwykłe szczegóły, niepotrzebne szczegóły, opisy stanu umysłu świadka, przypisywanie przestępcy określonego stanu umysłu, przyznawanie się do niepamiętania czegoś, szczegóły charakterystyczne dla danego przestępstwa) oraz skonfrontować je z tymi, których było brak w wypowiedziach ww. (nieustrukturalizowany sposób prezentacji, odtwarzanie wypowiedzi, powiązane skojarzenia z innymi zdarzeniami, spontaniczne poprawki, wysuwanie wątpliwości co do własnego zeznania, obniżenie własnej wartości i wybaczanie przestępcy). Porównanie to pozwala w pełni podzielić wniosek biegłej. Ocena ta uwzględnia nie tylko proste kryterium ilościowe, ale przede wszystkim jakościowe. Biegła wyraźnie przy tym zaznaczała, że jej ocena odnosi się wyłącznie do psychologicznej wiarygodności. Nie można zatem podzielić obaw wyrażanych na s.19 i 23 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Oczywistym jest, że procesowa ocena tego dowodu należy zawsze do sądu, dla którego opinia psychologa stanowi istotną pomoc, ale jednocześnie jeden z wielu dowodów. Kwestionując zeznania pokrzywdzonej skarżący pomijają też tendencyjnie dowody
z materiałów zabezpieczonych na istotnym dla sprawy telefonie. Ich transkrypcja na k.935-936 potwierdza pośrednio relacje ww. co do tego w jaki sposób została przekonana przez oskarżonych by odprawiła interweniujących policjantów. Nagrane wypowiedzi oskarżonych przeczą tezie obrońców, że K. S. (2) cały czas przebywała w mieszkaniu dobrowolnie i w każdej chwili mogła je opuścić: „… no dobra powiedz jej, że ją wypuścimy…”.
Z utrwalonych w ten sposób wypowiedzi pokrzywdzonej wynika także, że obawiała się oskarżonych i tylko z tego powodu zgodziła się na wywołujące wątpliwości zachowanie podczas interwencji: „… ja mogę powiedzieć, że nic się złego nie stało, tylko proszę puśćcie mnie do domu…”. W tej sytuacji dywagacje skarżących, że w obecności policjantów zachowywała się spontanicznie nie wytrzymuje krytyki. Trafnie przy tym sąd meriti uznał, że oceny jej zachowania nie można dokonywać z punktu widzenia osoby trzeźwo i racjonalnie myślącej. Nie można też pomijać jej zaburzeń, czy wpływu alkoholu. Te ostatnie czynniki nie dają jednak podstaw do uznania, że zachowanie pokrzywdzonej tempore criminis mogło wprowadzić oskarżonych w błąd co do rzekomej zgody ww. na kontakty seksualne. Sytuacji tej nie zmieniają przywoływane
w apelacji z dnia (...). wyrwane z kontekstu fragmenty wypowiedzi biegłej psycholog. Skarżący pomija przy tym nieprzypadkowo te elementy, w których wskazuje ona okoliczności potwierdzające wersję pokrzywdzonej. Równie niefortunne i nieprawdziwe są zapewnienia obrońcy co do tego, że świadkowie wskazani na s.5 apelacji kategorycznie i jednoznacznie zaprzeczali aby oskarżony przytulał lub obejmował pokrzywdzoną w obecności policjantów. Świadkowie K. D. i N. B. niczego takiego bynajmniej nie zeznali, podkreślając jedynie brak stosownych obserwacji w tym zakresie: „… nie pamiętam, jak oni blisko siebie stali, pamiętam, że ten oskarżony mówił, że się chyba zakochał…” oraz „… nie kojarzę aby ten wysoki mężczyzna obejmował ją…” ( vide: k.1015 ). Jeżeli uwzględni się miejsce w jakim np. N. B. znajdowała się w momencie zdarzenia brak wiedzy i stanowczości w tym zakresie nie dziwi: „… mi tą kobietę zasłaniali policjanci, bo ja stałam za nimi…” ( vide: k.258 ).
Z kolei obaj interweniujący policjanci w ogóle nie wypowiadali się na ten temat ( vide: k.7, 12, 754v-755 ). Analogicznie, wbrew odmiennym twierdzeniom autora ww. apelacji, nie sposób uznać, że oskarżonych ekskulpują opinie z zakresu medycyny sądowej czy też genetyki.
W pierwszej kolejności wypada zaznaczyć, że sprawozdanie z badania pokrzywdzonej z dnia 30.12.2020r. ( vide: k.3-4 ) jest niezwykle lakoniczne. Uwaga ta odnosi się zwłaszcza do jego części opisowej. Oczywistym jest, że ograniczenia te przeniosły się na opinię sądowo – lekarską z dnia 16.03.2021r., albowiem biegły J. O. nie miał już możliwości samodzielnego badania pokrzywdzonej i zmuszony był opierać się na dokumentacji w aktach sprawy. W tym zakresie potwierdził zatem jedynie obrażenia odnotowane w cyt. powyżej sprawozdaniu. Wskazał przy tym, że mogło powstać w okolicznościach stosunku pochwowego ( vide: k.287 ). Odnotował przy tym brak innych obrażeń, które mogłyby potwierdzać zeznania pokrzywdzonej. Dowodów tych nie można traktować wybiórczo, bez uwzględnienia całokształtu materiału dowodowego, tak jak czyni to skarżący. Oceniając ww. dowody należy zaznaczyć, że nie wykluczają one przecież wersji K. S. (2) w sposób jaki stara się przedstawić apelujący. Uwaga ta odnosi się m.in. do niewielkich obrażeń głowy przywoływanych na s.7 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Wbrew sugestiom obrońcy ich charakter i umiejscowienie
( siniec na głowie ) mógł bowiem spowodować, że nie zostały one dostrzeżone i odnotowane
w cyt. sprawozdaniu. Wpływ na to mógł mieć też sposób i czas w jaki ww. obrażenia uwidaczniają się na ciele, stąd też zostały następczo dostrzeżone jedynie przez pokrzywdzoną. Należy mieć też na względzie konstrukcję druku ww. sprawozdania, który nakierowany jest przede wszystkim na obrażenia w okolicach narządów płciowych. Bynajmniej sąd odwoławczy nie podziela też stanowiska skarżącego, że każdy gwałt musi skutkować obrażeniami ciała ofiary. Tego rodzaju stwierdzenia apelującego mają wartość li tylko dowolnych spekulacji i nie są poparte jakimkolwiek materiałem dowodowym, czy też źródłami naukowymi. Jest to przecież uzależnione od szeregu czynników związanych np. ze skalą agresji i przemocy z jednej strony oraz zakresem działań obronnych z drugiej. Zastosowanie jakiegokolwiek automatyzmu nie wchodzi tutaj w grę.

Z kolei hipotezy skarżącego na s.6 apelacji z dnia (...). stanowią nadużycie
i przekłamanie wypowiedzi biegłej J. L. z dnia (...). Jednoznacznie wskazywała ona, że „ ślady biologiczne mogą być przenoszone w ten sposób, że ktoś dotknie przedmiotu, na którym takie ślady już były, pochodzące od innej osoby i je przeniesie” ( vide: k.817v ). Wbrew sugestiom obrońcy nie stwierdziła też bynajmniej, że to pokrzywdzona otwierała opakowanie prezerwatyw ustami: „…nie mogę powiedzieć, kto mógł nanieść ślady biologiczne na ten fragment opakowania…” ( vide: k.818 ). Także zarzuty skarżącej dot. oceny znaczenia zeznań świadka M. S. są całkowicie chybione. Świadek ten nie miał jakiejkolwiek wiedzy na temat okoliczności zdarzenia. Przywoływał jedynie swoje subiektywne opinie na temat pokrzywdzonej i swoich relacji z ww. K. S. (2) także nie ukrywała swoich problemów. Deficyty pokrzywdzonej zostały przy tym należycie uwzględnione przez sąd meriti w oparciu o dokumentację zawartą w aktach sprawy oraz opinię biegłej psycholog. To te opinie stanowiły podstawę weryfikacji jej zeznań. Obrońca zdaje się nie dostrzegać, że fakt
iż ww. miewała różne fantazje seksualne, czy też nadużywała alkohol, nie wyklucza przecież,
że padła ona ofiarą gwałtu. Wnioski jakie autorka apelacji z dnia (...). próbowała wyciągnąć na podstawie zeznań ww. świadka stanowią zatem wyłącznie nadużycie i nie zasługują na akceptację. Analogicznie należy traktować sugestie drugiego obrońcy zawarte na s.6 apelacji z dnia (...). dot. wcześniejszego zachowania pokrzywdzonej, w tym jej kontaktów seksualnych.

Reasumując należy zaznaczyć, że oparcie przez sąd ustaleń faktycznych na określonej
i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie dowodów i jednoczesne nieuznanie dowodów przeciwnych, nie stanowi uchybienia, które mogłoby powodować zmianę lub uchylenie wyroku, w sytuacji gdy zgodnie z treścią art.424 § 1 pkt 1 kpk, Sąd Okręgowy
w P. wskazał jakimi w tej kwestii kierował się względami. Jak wynika z motywów zaskarżonego wyroku sąd I instancji uczynił zadość wymaganiom wskazanego wyżej przepisu, dokonując dostatecznie szczegółowej i wszechstronnej analizy materiału dowodowego oraz wskazując precyzyjnie jakie fakty uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Sąd ten odpowiednio wskazał w jakich częściach uznał ww. dowody za wiarygodne, a w jakich za nie zasługujące na wiarę ( lub są nieistotne ), przy czym stanowisko swoje logicznie i przekonywująco uzasadnił. Dowody te pozwoliły przypisać oskarżonym winę i sprawstwo
w zakresie zarzucanego im czynu gwałtu i pozbawienia wolności.

Wniosek

Apelacja obrońcy oskarżonego AndriiShellara :

o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania

Apelacja obrońcy oskarżonego K. S. (1) :

o zmianę pkt 1 zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Brak skutecznych zarzutów apelacji obrońców i okoliczności podlegających uwzględnieniu
z urzędu. Dodatkowo wniosek obrońcy oskarżonego A. S. o uchylenie wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania nie podlegał uwzględnieniu nawet w teorii. Skarżąca nie wskazała bowiem żadnej z podstaw uchylenia, o której mowa w art.437 § 2 zd. 2 kpk. Jednocześnie sąd odwoławczy nie znalazł tego rodzaju podstaw z urzędu.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1Wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...)., (...),
z wyłączeniem orzeczenia o karach wymierzonych oskarżonym.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Brak skutecznych zarzutów apelacji obrońców i okoliczności podlegających uwzględnieniu
z urzędu.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

0.0.1Podwyższono wymierzone oskarżonym kary pozbawienia wolności do lat 5.

Zwięźle o powodach zmiany

Zmiana orzeczenia o karze jest wynikiem częściowego uwzględnienia argumentów apelacji prokuratora.

W pkt 1 podwyższono wymiar kar wobec obu oskarżonych do 5 lat pozbawienia wolności. Rację miał niewątpliwie oskarżyciel publiczny, że kary orzeczone przez sąd I instancji nie uwzględniały w sposób dostateczny zasad zawartych w art.53 kk. Zarzut rażącej niewspółmierności kary podniesiony w apelacji z dnia (...). jest tylko wówczas słuszny, gdyby na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji
a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary. Zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut w kategorii ocen, można podnieść jedynie wówczas, gdy kara nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, stając się w społecznym odczuciu karą niesprawiedliwą. Nie każda bowiem różnica w ocenie wymiaru kary może uzasadniać zarzut rażącej niewspółmierności kary, ale tylko taka, która jest natury zasadniczej, to znaczy jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. O rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art.438 pkt 4 kpk nie można mówić jedynie w sytuacji, gdy Sąd wymierzając karę uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru. Nie można zasadnie dowodzić rażącej niewspółmierności kary także wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego będące wyrazem zasady sądowego wymiaru kary nie zostały przekroczone ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 10.04.1996r. II AKa 85/96, publ. KZS 1996/4/42; wyroki Sądu Apelacyjnego w P. z dnia 18.01.1996r. II AKr 463/95, publ. OSA 1996/7-8/27 i z dnia 22.06.1995r. II AKr 178/95, publ. Prok. i Pr. 1996/2-3/25 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.11.1973r. III KR 254/73, publ. OSNPG 1974/3-4/51 ). W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy
w P. w sposób nie dość wnikliwy rozważył nieliczne istniejące okoliczności łagodzące oraz szereg przesłanek wpływających na zaostrzenie represji karnej wobec oskarżonego. Dla wymiaru kary niewątpliwie istotny był stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonych. Nie sposób nie zgodzić się z poglądem prokuratora, że był on bardzo znaczny. Trafnie do okoliczności wpływających na zaostrzenie represji karnej sąd I instancji zaliczył nie tylko działanie pod wpływem alkoholu ale także i fakt, że oskarżeni naruszyli kilka dóbr prawnie chronionych. Jako przesłankę łagodzącą słusznie ujęto dotychczasową niekaralność ww., chociaż znaczenie tejże okoliczności znacznie przeceniono. Waloru takiego nie mają już
w większym zakresie opinie o obu oskarżonych przywołane na s.28 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. O ile prawidłowo sąd meriti zwrócił uwagę na działanie oskarżonych w warunkach czynu ciągłego, czy też kumulatywną kwalifikację prawą ich czynów to nie nadał odpowiedniego znaczenia działaniu wspólnie i w porozumieniu. Jest to też związane ze sposobem działania oskarżonych, charakteryzującym się nie tylko rozciągnięciem przestępstwa w czasie ale przede wszystkim nasileniem złej woli. Sąd Okręgowy nie zwrócił też odpowiedniej uwagi na następstwa czynu oskarżonych wobec pokrzywdzonej. Z pewnością niedoszacowanie znaczenia licznych okoliczności obciążających i nadmierne uwypuklenie przesłanek łagodzących doprowadziło do rażącej niewspółmierności kary. Nie oznacza to jeszcze, że wniosek prokuratora o wymierzenie kary 10 lat pozbawienia wolności był słuszny. Kara uwzględniać musi bowiem wszystkie dyrektywy jej wymiaru zawarte w art.53 § 1 i 2 kk a nie jedynie partykularne interesy stron postępowania. Reasumując należy stwierdzić, że Sąd Apelacyjny orzekając karę 5 lat pozbawienia wolności wyważył także okoliczności wpływające na zaostrzenie represji karnej i te łagodzące, ustalając wymiar kary na poziomie adekwatnym do stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonych oraz stopnia ich zawinienia – prawidłowo spełniając tym samym zasady prewencji ogólnej jak i szczególnej. Dalej idące wnioski oskarżyciela publicznego nie zasługiwały już na akceptację.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3.

4.

O kosztach obrony z urzędu za postępowanie odwoławcze Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie § 1, § 2 pkt 1 i 2, § 4 ust.1-3, § 17 ust.2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu ( tj. Dz.U. 2019.18 ) oraz § 17 ust.1 pkt 2 i ust.2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (tj. Dz.U. 2019.68 ).
Z tego też tytułu sąd zasądził na rzecz adw. M. O. oraz r.pr. J. J. kwoty po 738 zł; ( w tym 23 % podatek VAT ). Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku tego ostatniego o podniesienie wynagrodzenia obrońcy do kwoty stanowiącej 150 % stawki podstawowej, powiększonej o 23 % VAT. Podnoszony na s.7 apelacji fakt, że oskarżony K. S. (1) był cudzoziemcem nie czynił bynajmniej automatycznie sprawy bardziej skomplikowaną. Stopień złożoności nie zależy od narodowości oskarżonego, tym bardziej, że ww. nie miał większych problemów w porozumiewaniu się w języku polskim. Skarżący nie wykazał bynajmniej przekonywująco, że w rozpoznawanej sprawie zachodziły jakiekolwiek okoliczności z § 4 ust. 1 lub 4 cyt. powyżej rozporządzenia uzasadniające podwyższenia standardowego wynagrodzenia za postępowanie odwoławcze. Także treść apelacji nie daje podstaw do uznania, że nakład pracy radcy prawnego lub stopień zawiłości sprawy przemawia za tego rodzaju rozwiązaniem. Argumentów
w tym zakresie próżno bowiem szukać w ww. środku odwoławczym.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art.624 § 1 kpk, zwalniając oskarżonych od ich ponoszenia, albowiem jak słusznie zauważył sąd I instancji istnieją podstawy do uznania, że ich uiszczenie byłoby zbyt uciążliwe dla oskarżonych ze względu na ich aktualną sytuację majątkową.

7.  PODPIS

P. M. M. Ś. H. K.