Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 34/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Gdańsk, dnia 13 września 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący:

SSA Ewa Tomaszewska

po rozpoznaniu w dniu 13 września 2021 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Bank SA w W.

przeciwko M. W.

z udziałem interwenienta ubocznego samoistnego po stronie powoda (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku wstępnego Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 5 stycznia 2021 r., sygn. akt VI 93/19

oddala apelację.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt I AGa 34/21

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank S.A. w W. pozwem z dnia 27 września 2018 r. domagał się w postępowaniu nakazowym zasądzenia od pozwanej M. W. kwoty 202.877,95 zł z umownymi odsetkami za opóźnienie w wysokości dwukrotnej wysokości odsetek za opóźnienie od kwoty 190.056,10 zł od dnia 27 sierpnia 2018 r. i kosztów procesu.

W dniu 4 października 2019 r. Sąd w dniu 04 października 2018 r. wydał nakaz zapłaty zgodnie z żądaniem pozwu na podstawie art. 485 § 3 k.p.c. w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1469, dalej jako nowela do k.p.c.).

Pozwana w zarzutach od nakazu zapłaty wniosła o odrzucenie pozwu, a na wypadek nieuwzględnienia tego wniosku o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości.

W piśmie procesowym z dnia 06 grudnia 2019 r. (...) Sekurytyzacyjny Niestandaryzowany Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w W. (dalej jako (...)) złożył oświadczenie o wstąpieniu do sprawy w charakterze powoda w trybie art. 192 pkt 3 k.p.c. wskazując, że nabył od powoda wierzytelność dochodzoną pozwem. Ponieważ pozwana nie wyraziła zgody na wejście nabywcy wierzytelności w miejsce powoda, cesjonariusz zgłosił interwencję uboczną samoistną po stronie powoda. Pozwana zgłosiła opozycję podnosząc, że interwenient uboczny nie wykazał faktu nabycia wierzytelności. Sąd na rozprawie w dniu 25 czerwca 2020 r. oddalił opozycję pozwanej.

Zgodnie z art. 11 ust. 2 pkt 1 i 2 noweli do k.p.c. postanowieniem na rozprawie w dniu 14 lutego 2020 r. Sąd uchylił nieprawomocny nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym.

Wyrokiem wstępnym z dnia 5 stycznia 2021 r. Sąd Okręgowy w Toruniu uznał powództwo za usprawiedliwione co do zasady.

Sąd I instancji ustalił, że M. M. był pośrednikiem kredytowym. Miał biuro w G., do którego stawiali się potencjalni kredytobiorcy. M. M. współpracował z brokerem (...), którego zadanie polegało na wyszukiwaniu najlepszej oferty kredytowej dla klienta. Powoda i pośrednika ubezpieczeniowego (...) sp. z o.o. w W. (dalej (...)) łączy umowa o współpracę. Powód udzielił (...) pełnomocnictwa do zawierania w jego imieniu umów o produkt banku, z możliwością udzielania dalszych pełnomocnictw. (...) w dniu 13 czerwca 2016 r. udzielił dalszego pełnomocnictwa do zawierania w imieniu powoda umów o produkt banku M. L..

W biurze M. M. w 2017 r. stawiła się pozwana zainteresowana zaciągnięciem kredytu bankowego. Pozwana dostarczyła M. M. wszystkie dokumenty niezbędne do analizy jej zdolności kredytowej. M. M. przekazał dokumenty (...), a następnie przedstawił jej ofertę kredytu udzielanego przez powoda.

W dniu 10 kwietnia 2017 r. powód (dalej też jako bank) i pozwana (dalej też jako klientka) w biurze M. M. zawarli umowę nr (...) (dalej jako umowa) o udzielenie (...) kredytu gotówkowego, zgodnie z którą powód zobowiązał się do udzielenia pozwanej kredytu gotówkowego przeznaczonego na cele konsumpcyjne niezwiązane z działalności gospodarczej, sfinansowanie prowizji i opłaty wymienionych w umowie (pkt II. A. 1-3). Kwota kredytu została ustalona na 196.808,51 zł, na którą składała się kwota udostępniona pozwanej (150.000,00 zł), kwota przeznaczona na sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu (30.308,51 zł) i kwota przeznaczona na sfinansowanie opłaty uiszczanej przez klienta na rzecz pośrednika kredytowego (16.500,00 zł) - pkt II.B. 1 -2. Kwota 150.000,00 zł stanowiła całkowita kwotę kredytu, która miała być udostępniona pozwanej. Okres kredytowania strony określiły na czas od dnia 10 kwietnia 2017 r. do dnia 16 kwietnia 2029 r. (pkt II. C). Umowa miała obowiązywać do dnia całkowitej spłaty zobowiązań, chyba że umowa zostanie wcześniej rozwiązana w sposób określony w pkt III.9.2.3 umowy (pkt II.E). Wypłata kredytu miała nastąpić na podstawie odrębnej, pisemnej dyspozycji wypłaty kredytu złożonej przez klientkę po zawarciu umowy, zgodnie z wzorem określonym w załączniku nr 1 do umowy (pkt II.F.1). Punkt II F.1-2 ustalał sposób przekazania pozwanej kredytu, przekazanie przez pozwaną kwoty prowizji i opłaty należnej pośrednikowi kredytowemu, pkt II.G oprocentowanie kredytu, pkt II.H oprocentowanie zadłużenia przeterminowanego zadłużenia, a pkt II. J zasady i terminu spłaty kredytu. Zasady oprocentowania kredytu oraz opłaty i prowizje były wskazane w pkt III.1 i III.3 umowy. Postanowienia pkt II.5 określały czynności powoda w przypadku braku terminowej zapłaty należności, w tym stanowiły, że w razie opóźnienia się klientki ze spłatą zobowiązania z tytułu kredytu, bank przed skorzystaniem z uprawnienia do wypowiedzenia umowy wzywa klienta do uregulowania zaległej płatności, wyznaczając termin nie krótszy niż 14 dni roboczych, informując klienta w wezwaniu o możliwości z złożenia w terminie 14 dni roboczych wniosku o restrukturyzację (pkt III.5.6). Bank był uprawniony do wypowiedzenia umowy kredytu z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia w przypadku braku spłaty kredytu w terminie ich wymagalności (pkt III. 6.2.1). W następnym dniu po upływie terminu wypowiedzenia umowy kredytu, niespłaconą część kredytu wraz z odsetkami staje się zadłużeniem wymagalnym i przeterminowanym, od której bank nalicza i pobiera odsetki od zadłużenia przeterminowanego (pkt III.6.5).

Powoda przy zawarciu umowy reprezentowała M. L.. Pozwana podpisała umowę, a jej mąż wyraził na to zgodę. Pozwana parafowała każdą stronę umowy, a pod jej tekstem złożyła czytelny podpis. Pod umową kredytu M. M. potwierdził złożenie przez strony podpisów. Pozwana w dniu zawarcia umowy wypełniła, stanowiącym do niej załącznik, wniosek o wypłatę środków z tytułu udzielonego kredytu. M. M. potwierdził złożenie przez nią pod tym dokumentem własnoręcznego podpisu. Pozwana parafowała każdą stronę harmonogramu spłat kredytu oraz formularza informacyjnego dotyczącego kredytu, określającego szczegółowe warunki jego udzielenia i spłaty.

Powód w dniu 13 kwietnia 2017 r. przelał na rachunek bankowy pozwanej kwotę kredytu w wysokości 150.000,00 zł oraz kwotę 16.500,00 zł na rzecz pośrednika kredytowego. Pozwana spłacała kredyt do dnia 16 stycznia 2018 r. Pozwana spłaciła ogółem 25.190,71 zł. Powód wzywał pozwaną do zapłaty zadłużenia, wskazując każdorazowo jego wysokość, pismami z dnia 11 września 2017 r., 05 marca 2018 r., 23 marca 2018 r. i 03 kwietnia 2018 r.

Powód w dniu 24 kwietnia 2018 r. wypowiedział umowę kredytu z uwagi na niedotrzymanie przez pozwaną terminów płatności i wezwał ją do spłaty całości kredytu. Oświadczenie o wypowiedzeniu podpisał M. D. umocowany do dokonywania czynności tego rodzaju.

W dniu 27 sierpnia 2018 r. osoba upoważniona przez powoda do wystawiania wyciągów z ksiąg bankowych A. P. sporządziła wyciąg z ksiąg bankowych stwierdzający, że na dzień 26 sierpnia 2028 r. wymagalne zobowiązanie pozwanej wynosi 202.877,95 zł, a składa się na nie kwota z tytułu niespłaconego kapitału (190.056,10 zł), niespłaconych odsetek umownych naliczonych od 15 lutego 2028 r. do dnia 11 czerwca 2018 r. (7.118,40 zł) i niespłaconych odsetek za zwłokę naliczonych od dnia 15 lutego 2018 r. do dnia 26 sierpnia 2018 r. (5.703,45 zł). W dniu 17 lipca 2018 r. powód wystosował do pozwanej wezwanie przesądowe.

Przedstawiony stan faktyczny został ustalony w oparciu o przedstawione przez powoda dokumenty, w tym w ujęciu art. 243 1 k.p.c., oraz zeznania świadka M. M.. Wprawdzie Sąd pierwotnie dopuścił dowód z przesłuchania pozwanej (rozprawa z dnia 07 października 2019 r., 00.00.26, k. 321). Ponieważ jednak pozwana mimo dwukrotnego wezwania nie stawiła się na rozprawę celem przesłuchania postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 14 lutego 2020 r. dowód z jej przesłuchania został pominięty na podstawie art. 302 § 1 k.p.c. (00.00.27, k. 333). Zeznania świadka M. M. (rozprawa z dnia 22 grudnia 2020 r.,00.00.50-00.11.57, k. 571-571, s. 2) są wiarygodne. Świadek w sposób jasny i logiczny przedstawił swoją rolę przy zawarciu umowy kredytu. Świadek dobrze pamięta pozwaną, bo zaciągała u niego także pożyczki pozabankowe.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powoda jest słuszne co do zasady.

Pozwana w zarzutach od nakazu zapłaty podniosła szereg zarzutów: brak zdolności procesowej powoda, nieudowodnienie roszczenia co do zasady i wysokości, przedwczesności powództwa i stosowaniu niedozwolonej klauzuli dotyczącej wysokości odsetek maksymalnych. Pierwszy z nich jest niezrozumiały. O zdolności procesowej stanowi art. 65 k.p.c. Powód jest osobą prawną (spółka akcyjną), a zatem jego zdolność procesowa jest oczywista. Tym samym nie ma podstaw do odrzucenia pozwu stosownie do art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. Pełnomocnik pozwanej wniosek o odrzucenie pozwu wywodzi z braku umocowania pełnomocnika procesowego powoda radcy prawnej M. P. podnosząc, że pełnomocnictwo zostało podpisane przez osoby niewchodzące w skład zarządu (k. 69, s. 2).

Do pozwu zostało dołączone pełnomocnictwo procesowe z dnia 29 października 2014r. podpisane przez M. P. (1) i T. M. (k. 8) członków zarządu powoda (odpis pełny z KRS, k. 23 i 29). Udzielenie pełnomocnictwa nastąpiło zgodnie z zasadami reprezentacji powoda, przez dwóch członków zarządu. Bez znaczenia jest to, czy osoby te są aktualnie członkami zarządu, skoro nie została odwołane, bo to zdarzenie prawne, z nie zmiany w składzie organu osoby prawnej uprawnionego do jej reprezentacji, powoduje w świetle art. 101 § 1 k.c. wygaśnięcie pełnomocnictwa.

Kolejny zarzut pozwanej dotyczył skuteczności zawarcia umowy. Według pozwanej powód nie wykazał, aby umowa został zawarta przez umocowane do tego osoby. Zarzut jest chybiony. Pozwana zarzuciła, że powód nie wykazał roszczenia ani co do zasady, ani co do wysokości. Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 2997 r. - Prawo bankowe (tekst jedn. Dz. U. z 2020 r. poz. 1896 ze zm., dalej jako prawo bankowe) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Powód przedstawił oryginał umowy. W imieniu powoda umowę kredytu zawarł (...) na podstawie pełnomocnictwa udzielonego przez powoda. Powód udzielił (...) jako pośrednikowi pełnomocnictwa do zawierania w jego imieniu umów kredytu także dla klientów indywidualnych. Z kolei (...) w dniu 13 czerwca 2016 r. udzielił pełnomocnictwa do zawierania tych umów swojemu pracownikowi M. L.. Fakt udziału tej osoby przy zawarciu umowy kredytu potwierdził M. M., w którego biurze i w jego obecności umowa została podpisała. Pozwana nie negowała umocowania osoby reprezentującej powoda ani w chwili zawarcia umowy, ani później, do chwili wytoczenia powództwa. Dowody wskazujące na umocowanie M. L. do reprezentowania powoda są miarodajne i nie budzą zastrzeżeń.

Pozwana w zarzutach od nakazu zapłaty podniosła, że powód nie wykazał roszczenia ani co do zasady, ani co do wysokości, natomiast w piśmie przygotowawczym z dnia 04 czerwca 2019 r. zakwestionowała moc dowodową dokumentów przedstawionych przez powoda, które nie są oryginałami. Powód do pism przygotowawczych z dnia 01 sierpnia 2019r. i z dnia 06 sierpnia 2019 r., dołączył szereg dokumentów w oryginałach, w tym umowę, pełnomocnictwa i potwierdzenie nadania i odbioru wezwania do zapłaty przed wypowiedzeniem i potwierdzenia. Co do pozostałych dokumentów wbrew stanowisku pozwanej nie ma podstaw do ich negowania. Pełnomocnik powoda, będący radcą prawnym, poświadczył za zgodność z oryginałem szereg dokumentów złożonych do akt sprawy w sposób zgodny z art. 6 ust. 3 zd. 1 i 2 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2020 poz. 75), według którego radca prawny ma prawo sporządzania poświadczeń odpisów dokumentów za zgodność z okazanym oryginałem w zakresie określonym odrębnymi przepisami. Poświadczenie powinno zawierać podpis radcy prawnego, datę i oznaczenie miejsca jego sporządzenia, na żądanie - również godzinę dokonania czynności. Zgodnie z art. 129 § 2 i 3 k.p.c. zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona m.in. przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego radcą prawnym, a zawarte w odpisie dokumentu poświadczenie zgodności z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego radcą prawnym ma charakter dokumentu urzędowego.

Wprawdzie dokument prywatny poświadczony zgodnie z art. 129 § 2 k.p.c. przez radcę prawnego nie zmienia swego charakteru, ale poświadczenie stanowi dowód, że odpis dokumentu jest zgodny z oryginałem, a ponadto że samo poświadczenie jest prawdziwe. Strona, która zaprzecza prawdziwości poświadczenia albo twierdzi, że odpis nie jest zgodny z oryginałem, powinna okoliczności te udowodnić. Pozwana nawet nie twierdzi, że odpisy przedstawionych przez powoda dokumentów nie są zgodne z oryginałami.

Niewątpliwie dokumentami stanowiącymi dowody w sprawie są także wygenerowane z systemu elektronicznego powoda wydruki komputerowe, nawet gdyby nie były poświadczone przez pełnomocnika powoda. Stosownie bowiem do art. 243 1 k.p.c. przepisy oddziału zawierającego regulacje dotyczące dokumentów stosuje się do dokumentów zawierających tekst, umożliwiających ustalenie ich wystawców. Ponieważ wydruki komputerowe mają formę tekstową są dokumentami ujętymi w wymienionym przepisie. Dokumenty te stanowią miarodajne dowody w sprawie.

Trudno zgodzić się z pozwaną, że powód nie wykazał wydania przedmiotu kredytu, skoro potwierdzają to dokumenty przedstawione przez powoda. Pozwana podpisała dyspozycję wypłaty przez powoda środków z tytułu udzielonego jej kredytu w wysokości 150.000,00 zł na wskazany rachunek, kwoty 30.308,51 zł z tytułu prowizji banku oraz 16.500,00 zł z tytułu opłaty za pośrednictwo kredytowe. Pozwana podpisała też harmonogram spłaty kredytu i formularz informacyjny dotyczący kredytu. Powód przedstawił harmonogram spłat kredytu i, co istotne, wyciąg nr (...) z dnia 25 lipca 2019 r. obrazujący środki przekazane pozwanej oraz dokonywane przez nią spłaty kredytu do dnia 16 stycznia 2018 r. oraz stan zadłużenia na 190.056,10 zł i odsetek zapadłych w wysokości 7.118,04 zł. Powód przedstawił także historię naliczenia odsetek oraz raporty stanowiące zestawienie należności i spłat kredytu do dnia 25 lipca 2019 r. Wszystkie wymienione dokumenty zostały przedstawione przez powoda w oryginałach. W ich świetle zarzut pozwanej nie ykazania przez powoda przekazania środków wynikających z umowy jest chybiony.

W ocenie Sądu a quo dokumenty przedstawione przez powoda, o których była mowa stanowią miarodajne dowody w sprawie obrazujące wykonanie umowy przez powoda. Nie wystarczy, jak chce tego pozwana, zanegować te dokumenty i uznać, że powód nie wykazał faktu uruchomienia kredytu, skoro pozwany sama podpisała dyspozycje jego uruchomienia, a potem częściowo spłacała kredyt, czemu nie przeczy. W konsekwencji zarzut niewykazania przekazania kwot wynikających z umowy kredytu jest nietrafny. W kontekście przedstawionych dokumentów wyciąg z dnia 28 sierpnia 2018 r. stanowi miarodajny dowód w sprawie i dla takiej oceny nie ma znaczenia, że stanowi dokumenty prywatny.

Wbrew pozwanej nie ma też podstaw do uznania, że roszczenie powoda nie stało się wymagalne, gdyż powód nie dokonał skutecznego wypowiedzenia umowy, a jeśli dokonał wypowiedzenia, to pod warunkiem, co jest niedopuszczalne. Powód przed wypowiedzeniem umowy wezwał pozwaną i to kilkukrotnie do zapłaty zadłużenia wskazując w wezwaniach na to, że zgodnie prawem bankowym istnieje możliwość w ciągu 14 dni złożenia przez pozwaną wniosku o przeprowadzenie restrukturyzacji. Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy nie budzi zastrzeżeń i nie zostało dokonane pod warunkiem. Jego treść jest jasna. Poza oświadczeniem o wypowiedzeniu umowy, powód wezwał pozwaną do spłaty całości kredytu z odsetkami. Wbrew pozwanej nie może być mowy o czynności prawnej warunkowej. Pozwana zarzuciła, że wypowiedzenie zostało dokonane przez nieznaną osobę. Powód przedstawił zarówno dokument wypowiedzenia, jak i pełnomocnictwo udzielone M. D., który wypowiedzenie podpisał. Nie ma też podstaw zarzut, że pozwana nie otrzymała wezwania do zapłaty. Powód przedstawił bowiem dokument w postaci śledzenia przesyłek przez pocztę nadanych w dniu 06 marca 2018 r. i 04 kwietnia 2018 r. Zbieżność czasowa z wezwaniami z dnia 05 marca i 03 kwietnia 2018 r. nie pozostawia wątpliwości, że chodziło o nadanie na poczcie wezwań do zapłaty. Bez znaczenia jest to, że pozwana ich nie odebrała, skoro mogła to uczynić.

Zarzuty pozwanej dotyczące zamieszczenia w umowie kredytowej klauzul abuzywnych dotyczących kwoty przeznaczonej na sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu i opłaty na rzecz pośrednika kredytowego są chybione, pomijając już to, że pozwana wskazuje na zabezpieczenia zobowiązania wekslem in blanco, choć powództwo nie jest oparte o weksel.

Zupełnie niezrozumiały jest zarzut pozwanej zawarty w piśmie procesowym z dnia 04 czerwca 2019 r., że w świetle definicji umowy kredytu powód może domagać się jedynie zwrotu kredytu, a nie zapłaty, a zasądzenie kwoty niespłaconego kredytu byłoby naruszeniem art. 321 k.p.c. Wbrew opinii pełnomocnika pozwanej nie da się z literalnego brzmienia art. 69 ust. 1 prawa bankowego przepisu wyprowadzić wniosku, że jeżeli kredytobiorca nie zwróci kwoty kredytu nie może domagać się jej zapłaty (zasądzenia), tylko zwrotu. Nota bene nie bardzo wiadomo, jak miałby dochodzić tego zwrotu, jeżeli nie przez żądanie zasądzenia kwoty kredytu, którego kredytobiorca nie zwrócił.

Z przedstawionych względów zarzuty pozwanej kwestionujące powództwo co do zasady okazały się nietrafne, a ponieważ spór dotyczy także wysokość roszczenia należało na podstawie art. 318 § 1 k.p.c. uznać powództwo za usprawiedliwione co do zasady. Wysokość roszczenia będzie przedmiotem wyroku końcowego.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie:

1.  art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. art. 104 ust. 1 w zw. z art. 105 pkt. 2 ppkt. b), c) i d) ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku „Prawo bankowe" (tj. Dz.U. z 2018r., poz. 2187 ze zm.) - dalej PrBank., co polegało na wydaniu rozstrzygnięcia przez Sąd w oparciu o dowody objęte tajemnicą bankową, co do których strona pozwana nie wyraziła zgody na ich wykorzystanie;

2.  art. 233 k.p.c. w zw. z art. 129 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. i 243 1 k.p.c. w zw. z art. 75c PrBank, poprzez błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że roszczenie dochodzone przez stronę powodową było na dzień orzekania wymagalne, skoro załączone wypowiedzenie umowy kredytu i wezwanie do zapłaty po pierwsze nie zostały podpisane, a po wtóre strona powodowa nie wykazała, aby nadała i doręczyła pozwanej (na jej prawidłowy adres) którekolwiek z zaoferowanych wezwań do zapłaty i wypowiedzenie umowy;

3.  art. 233 k.p.c. w zw. z art. 95 ust. 1 PrBank w zw. z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 29 września 1994 roku „o rachunkowości" (tj.: Dz.U. z 2018r., poz. 395 ze zm.) oraz w zw. § 6 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 01 października 2010 roku „w sprawie szczególnych zasad rachunkowości banków" (tj.: Dz.U. z 2013r., poz. 329 ze zm.) poprzez błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu, że dołączony do akt sprawy dokument o nazwie „wyciąg z ksiąg banku" jest w istocie „wyciągiem z ksiąg rachunkowych banku", o którym mowa w przepisie art. 95 ust. 1 PrBank, skoro dokument ten nie zawiera danych niezbędnych do tego, aby zakwalifikować go jako wyciąg z ksiąg rachunkowych banku, a co za tym idzie, poczynienie ustaleń faktycznych w oparciu o dokument wygenerowany przez pełnomocnika procesowego banku, w oparciu o informacje nie pochodzące z ksiąg rachunkowych banku, ale z innych ksiąg bliżej nieopisanych w tym dokumencie i w efekcie uwzględnienie powództwa w całości;

4.  art. 233 k.p.c. w zw. z art. 7 ust. 1 i 3 PrBank w zw. z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 26 października 2004 roku „w sprawie sposobu tworzenia, utrwalania, przekazywania, przechowywania i zabezpieczenia dokumentów związanych z czynnościami bankowymi, sporządzanych na elektronicznych nośnikach informacji" (tj.: Dz.U. z 2004r., nr 236, poz. 2364 ze zm.) poprzez błąd w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu istnienia roszczenia co do zasady w oparciu o dołączone przez stronę powodową wydruki, przez nikogo nie podpisane, nie zawierające żadnych danych umożliwiających weryfikację tego kto, kiedy, w jaki sposób oraz z jakiego urządzenia i systemu dokonał wygenerowania tych wydruków;

5.  art. 385 1 k.c. w zw. z art. 359 § 2 1 k.c., poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że postanowienia umowy kredytu, będącej źródłem roszczeń powoda, w zakresie przewidującym obowiązek uiszczenia przez stronę pozwaną prowizji i opłaty pobieranej przez pośrednika kredytowego, nie stanowią niedozwolonych postanowień umownych, o których mowa w tym przepisie.

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu I instancji w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności norm prawem przepisanych, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kosztów korespondencji (5,90 zł za każdy list polecony).

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i podlegała oddaleniu.

Należy podkreślić na wstępie, że sąd II instancji jest sądem meriti. Dalej należy wskazać, że wynikający z art. 378 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji oznacza z jednej strony zakaz wykraczania przez sąd drugiej instancji poza te granice, z drugiej zaś nakaz wzięcia pod uwagę i rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. W konsekwencji, sąd drugiej instancji może - a jeżeli je dostrzeże, powinien - naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu apelacyjnym naruszenia prawa materialnego przez sąd pierwszej instancji, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego.

Uzasadniając zapadłe rozstrzygnięcie sąd II instancji wskazuje na zmieniony art. 387 § 2 1 k.p.c. ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. (Dz.U. poz. 1469) zmieniającej Kodeks postępowania cywilnego z dniem 7 listopada 2019 r., który wskazuje, że w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wymagane jest:

1)  wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, które może ograniczyć się do stwierdzenia, że sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia sądu pierwszej instancji, chyba że sąd drugiej instancji zmienił lub uzupełnił te ustalenia; jeżeli sąd drugiej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe lub odmiennie ocenił dowody przeprowadzone przed sądem pierwszej instancji, uzasadnienie powinno także zawierać ustalenie faktów, które sąd drugiej instancji uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej (co w niniejszej sprawie nie miało miejsca) oraz

2)  wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, przy czym może ograniczyć się do stwierdzenia, że sąd drugiej instancji przyjął za własne oceny sądu pierwszej instancji.

Mając na uwadze ekonomikę procesową sąd II instancji podkreśla, że wydane przez siebie orzeczenie oparł na dokonanych ustaleniach faktycznych sądu I instancji, które to ustalenia aprobuje i przyjmuje za własne. Sąd II instancji podzielił też ocenę prawną sprawy jaką zaprezentował Sąd Okręgowy. Kontrola instancyjna ewentualnego naruszenia przepisów prawa materialnego może być dokonywana jedynie w kontekście prawidłowo poczynionych ustaleń faktycznych, w niewadliwie przeprowadzonym postępowaniu, stąd w pierwszej kolejności należy rozważyć zarzuty dotyczące naruszenia przepisów proceduralnych.

Niezasadnie zarzuca pozwana naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Wedle tego przepisu Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W judykaturze zgodnie uznaje się, iż do naruszenia wskazanego przepisu mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Podkreślenia też wymaga teza, iż postawienie zarzutu obrazy wyżej wskazanego przepisu nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. Wymaga to zatem wskazania konkretnych dowodów przeprowadzonych w tej sprawie oraz wykazania na czym polegało uchybienie w ich ocenie i jego wpływ na wynik sprawy. Okoliczność, że z przeprowadzonych dowodów można wyciągnąć także wnioski odmienne, nie uzasadnia zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. Jeżeli bowiem z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie zebranego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. W judykaturze wskazuje się, że przy zróżnicowanym i sprzecznym co do treści materiale dowodowym, o treści ustaleń faktycznych decyduje ostatecznie przekonanie sądu. Jeżeli w sprawie istnieją dwie grupy przeciwstawnych dowodów ustalenia faktyczne z konieczności muszą pozostawać w sprzeczności z jedną z nich. W takiej sytuacji, sąd orzekający w ramach i granicach swobodnej oceny dowodów ma prawo eliminacji pewnych dowodów, poprzez uznanie, że pozbawione są one wiarygodności albo, że nie są istotne. Jeżeli przy tym stanowisko swoje w zakresie dokonanych wyborów uzasadni w sposób zgodny z intencją art. 233 § 1 k.p.c., to nie dopuszcza się jego naruszenia (por. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2003r. IV CK 283/02 LEX nr 602280).

W ocenie Sądu Apelacyjnego dokonana przez Sąd Okręgowy ocena dowodów, a w konsekwencji ustalenia faktyczne są prawidłowe. Skarżąca w apelacji nie wykazała bowiem wywodem jurydycznym, które konkretnie dowody i z jakich przyczyn należy uznać za wadliwie ocenione przez Sąd Okręgowy. Argumentacja pozwanej ogranicza się do uznania za wadliwe tych czynności Sądu, które dla pozwanej generowały negatywne skutki. Jest to typowa taktyka procesowa, która jednakże nie może wzruszyć prawidłowego orzeczenia Sądu I instancji.

Sąd Okręgowy w sposób jasny i klarowny wyjaśnił dlaczego niektórym dowodom dał wiarę jedynie w części, jak również wskazał jakie wnioski zostały na podstawie tych dowodów wysunięte. Wywód apelującej sprowadza się do stwierdzenia, że Sąd winien uwzględnić wskazane w apelacji dowody za wiarygodne w całości, bowiem takie jest życzenie pozwanej. Oczywistym jest, że pozwana jest niezadowolona z zapadłego w sprawie orzeczenia, jednakże taka okoliczność nie może być przyczyną zmiany prawidłowego orzeczenia.

W przedmiocie zaś rzekomego naruszenia tajemnicy bankowej Sąd Apelacyjny wskazuje, że według art. 104 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, bank jest obowiązany zachować tajemnicę bankową, która obejmuje wszystkie informacje dotyczące czynności bankowej, uzyskane w czasie negocjacji, w trakcie zawierania i realizacji umowy, na podstawie której bank tę czynność wykonuje. W ocenie Sądu Apelacyjnego w zakresie dochodzenia własnych roszczeń wynikających z wykonywania przez bank czynności bankowych, bank jest zwolniony z zachowania tajemnicy bankowej na podstawie art. 104 ust. 2 pkt 1 Prawa bankowego.

Zakaz ujawniania informacji objętych tajemnicą nie obowiązuje wtedy, gdy bez ich ujawnienia, ze względu na istotę i charakter czynności bankowej, nie jest możliwe należyte wykonanie umowy, na podstawie której jest wykonywana ta czynność bankowa, lub bez ich ujawnienia nie jest możliwe wykonanie czynności pozostających w związku z zawarciem i wykonaniem tej umowy (art. 104 ust. 2 pkt 1 pr.bank.). Z przytoczonego przepisu per argumentum a contrario wynika, że obowiązek dyskrecji dotyczy tylko tych informacji, których ujawnienie nie jest konieczne do prawidłowego wykonania czynności bankowej (tajemnica obejmuje "wszystkie informacje, bez których ujawnienia jest możliwe należyte wykonanie umowy, na podstawie której jest wykonywana ta czynność bankowa"); B. Smykla (w:) W. Góralczyk jr, Prawo..., s. 363. W obliczu faktu, że działalność bankowa jest działalnością rynkową, nieistnienie wyjątku uchylającego tajemnicę bankową co do informacji, bez ujawnienia których należyte wykonanie umowy jest niemożliwe, oznaczałoby zablokowanie możliwości funkcjonowania banku w obrocie; umowa, na podstawie której bank wykonuje czynność bankową, nie oznacza jakiejkolwiek umowy zawartej przez bank, lecz tę konkretną umowę, na podstawie której bank wykonuje daną czynność bankową (tamże , s. 362-363). Słusznie zauważa się również, że formuła uchylająca tajemnicę bankową wobec informacji, o których mowa w art. 104 ust. 2 pkt 1 pr.bank., ma zastosowanie także wtedy, gdy klient banku nie spełnia świadczenia lub czyni to w sposób nienależyty, a bank, żeby świadczenie wyegzekwować, wkracza na drogę sądową (tamże , s. 363). W takim przypadku obowiązek dyskrecji nie obejmuje tych informacji, których ujawnienie w trakcie postępowania sądowego i egzekucyjnego jest konieczne dla wymuszenia na dłużniku należytego świadczenia umownego lub/i odszkodowawczego (tamże , s. 363); odnośnie do organów egzekucyjnych wykładnię tę potwierdza art. 105 ust. 1 pkt 2ł pr.bank.; bliżej na temat dostępu komornika do informacji objętych tajemnicą bankową zob. uchwała SN z dnia 12 stycznia 1988 r., III CZP 59/58, OSN 1988, nr 9, poz. 110; zob. również J. Krzyżewski, Tajemnica..., s. 105. Wymienione dane mieszczą się w zakresie informacji, bez których ujawnienia nie jest możliwe wykonanie czynności pozostających w związku z zawarciem i wykonaniem umowy stanowiącej podstawę konkretnej czynności bankowej (art. 104 ust. 2 pkt 1 in fine pr.bank.).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, bank dowodzący zasadności roszczenia wynikającego z łączącego go z dłużnikiem stosunku prawnego, nie narusza zapisów ustawy Prawo bankowe o tajemnicy bankowej, dostarczając dostępnych dowodów dotyczących realizacji tego stosunku. Nie można uznać tym samym, aby powód, który dostarczył dowody w postaci m.in. zestawień dot. spłaty kredytu jakiego udzielił pozwanej, naruszył w tym zakresie tajemnicę bankową. Przyjęcie przeciwnego rozumowania oznaczałoby pozbawienie banków udzielających kredytów, czy pożyczek możliwości prawidłowego dowodzenia zasadności ich roszczeń. W konsekwencji zarzut naruszenia tajemnicy bankowej należało uznać za niezasadny.

Następnie wskazać należy, że niezasadny jest także zarzut opisany w punkcie 2 apelacji. Po pierwsze wskazania wymaga, że powód wysłał do pozwanej wezwania w dniu 11 września 2017 roku (k. 214) oraz 5 marca 2018 roku (k. 215), w których treści wskazał 14 - dniowy termin płatności oraz poinformował o możliwości złożenia w tym terminie wniosku o restrukturyzację. Wobec braku spłaty ze strony pozwanej, powód pismem z dnia 24 kwietnia 2018 roku wypowiedział pozwanej umowę kredytu. Wypowiedzenie zostało skutecznie doręczone, o czym świadczy potwierdzenie nadania (k. 63) oraz oryginał koperty z adnotacją „zwrot nie podjęto w terminie”. Zważyć należy, że na zwrotnym potwierdzeniu odbioru znajduje się ten sam numer przesyłki poleconej, który widnieje na potwierdzeniu nadania znajdującym się w aktach sprawy. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty wskazała identyczny adres zamieszkania, na jaki zostało skierowane wypowiedzenie. Świadczy to również o tym, że wskazany przez pozwaną adres w Umowie, jest nadal aktualny. W świetle powyższych rozważań także i ten zarzut nie jest zasadny.

Kolejno Sąd Apelacyjny wskazuje, że także zarzuty opisane w punktach 3 i 4 apelacji są niezasadne i w zasadzie wyłącznie polemiczne, gdyż stanowią powielenie zarzutów przedstawionych uprzednio przez pozwaną. Sąd Okręgowy uzasadniając swoje stanowisko w zakresie zaskarżonego orzeczenia omówił już szczegółowe zarzuty kierowane przez pozwaną, a ponieważ apelacja w tym zakresie stanowi jedynie ich powielenie Sąd Apelacyjny ograniczy się do wskazania, że argumentacja pozwanej nie jest zasadna i nie może wobec tego podważyć słusznej koncepcji przyjętej przez Sąd a quo.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanej na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego będzie rozstrzygał Sąd Okręgowy w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji stosownie do treści art. 108 § 1 k.p.c.

Na oryginale właściwy podpis.