Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 327/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 sierpnia 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Katarzyna Powalska

Protokolant : Joanna Wołczyńska-Kalus

po rozpoznaniu w dniu 3 sierpnia 2022 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa A. W. i J. W.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 20 maja 2022 roku, sygnatura akt I C 201/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz powodów A. W. i J. W. 1 800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11 sierpnia 2022 roku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I Ca 327/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 20 maja 2022 r. wydanym w sprawie I C 201/20 z powództwa J. W. i A. W. przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W. ustalono, że umowa kredytu na cele mieszkaniowe E. nr (...) z dnia 30 maja 2008 roku, która została zawarta pomiędzy J. W. i A. W. a (...) Bank S.A. z siedzibą w W. jest nieważna (pkt 1. wyroku), zasądzono od pozwanego na rzecz powodów 49.544,02 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 lutego 2020 roku do dnia zapłaty (pkt 2. wyroku) oraz zasądzono od pozwanego na rzecz powodów J. W. i A. W. 4.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 3. wyroku).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

Powodowie są małżeństwem. Zawarli umowę kredytu z poprzednikiem prawnym pozwanego, chcieli zakupić lokal mieszkalny. Wnioskowali o kredyt w kwocie 119.500,00 zł. Wypełnili wniosek i odbyli w tym celu trzy spotkania z pracownikiem banku. Powodom zaproponowano wyłącznie zaciągnięcia kredytu we franku szwajcarskim. Zostali poinformowani o warunkach zawarcia umowy, stałości rat i ich ewentualnym, niewielkim, wzroście. Zapewniono ich, że frank szwajcarski jest walutą stabilną. Nie zostali poinformowani przez pracownika banku, że kredyt w walucie obcej jest obarczony większym ryzykiem, niż w walucie polskiej. W chwili zawarcia umowy kredytu, powodowie wiedzieli, że mogą wystąpić małe wahania kursu franka. Nie zostali jednak poinformowani, że w przypadku zmiany kursu franka szwajcarskiego, zmianie ulegnie saldo kredytu. Nie znali pojęć spread, WIBOR czy LIBOR. Negocjowali wysokość kredytu i okres spłaty. Nie negocjowali innych warunków umowy. Po przeczytaniu umowy, podpisali ją. Nie rozumieli wszystkich jej zapisów. Regulamin otrzymali jakiś czas po podpisaniu umowy. Nie otrzymali projektu umowy przed jej podpisaniem. Mieli zaufanie do pracowników banku.

Powodowie nie weryfikowali wahań kursu franka szwajcarskiego we własnym zakresie. Harmonogram spłat otrzymali po zawarciu umowy. Otrzymywali informacje z banku o wysokości rat. Po pewnym czasie skorzystali z opcji spłaty w walucie kredytu. Powodowie nie prowadzą działalności gospodarczej.

Do zawarcia umowy kredytu na cele mieszkaniowe E. nr (...) doszło w dniu 30 maja 2008 roku. Dotyczyła ona kwoty 119.500,00 zł. Kredyt był denominowany do franka szwajcarskiego. Okres kredytowania wynosił 360 miesięcy od dnia 30 maja 2008 roku do 17 maja 2038 roku. Podstawą do ustalenia oprocentowania była stawka LIBOR 3-miesięczny, z zaokrągleniem do dwóch miejsc po przecinku, publikowana na stronie (...) serwisu (...) lub też na jakimkolwiek ekranie zastępczym o godzinie 11:00 czasu „londyńskiego” z dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania zmiany. W przypadku, gdy w okresie kredytowania wysokość oprocentowania przekroczyłaby czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP stopa procentowa kredytu będzie równa czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP. Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która na dzień sporządzenia umowy wynosiła 3,95 % w stosunku rocznym ( (...) 4,44 %). Była ona ustalana jako suma stopy referencyjnej LIBOR 3-miesieczny oraz stałej marży w wysokości 1,05 punktów procentowych. Oprocentowanie zmieniało się w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3-miesięczny. Kredyt miał być wypłacony w dwóch transzach. Spłata miała nastąpić w miesięcznych ratach kapitałowo - odsetkowych w równej wysokości. Zabezpieczeniem kredytu miała być hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 239 000,00 zł, cesja praw polisy ubezpieczenia budowy domu jednorodzinnego od ognia i innych zdarzeń losowych. Integralną częścią umowy były ogólne warunki kredytowania w zakresie udzielania kredytów na cele mieszkaniowe i pożyczek hipotecznych. Powodowie poświadczyli w umowie, że je otrzymali, zapoznali się z ich treścią i wyrazili zgodę na ich stosowanie.

W treści umowy zawarte zostało oświadczenie powodów, z którego wynikało, że zostali poinformowani przez pracowników banku o ryzyku związanym ze zmianą kursów walut i że rozumieją tego konsekwencję. Ponadto z § 11 ust. 5 umowy wynikało, że powodowie akceptują zasady funkcjonowania kredytu denominowanego w walucie wymienialnej, w szczególności zasady dotyczące określenia kwoty kredytu w walucie wskazanej w § 1 umowy, sposobu uruchamiania i wykorzystywania kredytu, określonych w § 4 umowy oraz warunków jego spłaty, określonych w § 9 umowy.

Kredyt został wypłacony powodom jednorazowo w walucie polskiej, zgodnie z umową, przy zastosowaniu kursu kupna dewiz dla franka szwajcarskiego zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w pozwanym banku w dniu wykorzystania danej transzy (§ 4 ust. 1a).

Wysokość rat kapitałowo - odsetkowych określona była w (...). Spłata tych rat dokonywana była w złotych polskich po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu spłaty.

Bank mógł monitorować terminowość spłaty kredytu. W przypadku nieterminowej płatności, bank mógł przesyłać kredytobiorcom monity, upomnienia oraz wezwania do zapłaty. Opłaty związane z wysyłaniem tych pism pokrywali kredytobiorcy w wysokości i na podstawie „Taryfy prowizji i opłat (...) Banku S.A.”. W dniu zawarcia umowy stawka ta wynosiła 8,00 franków szwajcarskich i miała być przeliczona na walutę polską według kursu sprzedaży dewiz dla franka szwajcarskiego zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu spłaty zaległej należności. W przypadku niespłacenia w terminie określonym w umowie raty kapitałowo - odsetkowej lub jej części pozwany bank wzywał kredytobiorcę do spłaty należności pod rygorem wypowiedzenia umowy. Od kwoty kapitału niespłaconego w terminie kredytobiorcy, od dnia następnego po terminie spłaty, byli zobowiązani do zapłaty odsetek według stawki oprocentowania obowiązującej w banku dla zadłużenia przeterminowanego określonej w Zarządzeniu Prezesa Zarządu Banku środków pieniężnych i środków Banku S.A.”. Oprocentowanie dla zadłużenia przeterminowanego było ustalane zmiennie jako czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP. W dniu zawarcia pierwszej umowy wynosiła 6,25 %,a w dniu zawarcia drugiej - 7,50 %. Zmiana wysokości powyższego oprocentowania zależała od zmiany wysokości stopy kredytu lombardowego NBP.

Bank mógł obniżyć kwotę przyznanego kredytu lub wypowiedzieć umowę w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorców warunków udzielania kredytu lub w razie utraty przez nich zdolności kredytowej. Niedotrzymanie przez kredytobiorców warunków umowy następowało z powodów określonych w § 15 oraz niewykonania zobowiązań z § 14. Okres wypowiedzenia umowy wynosił 30 dni i był liczony od daty doręczenia oświadczenia banku o wypowiedzeniu umowy, z zastrzeżeniem § 18 ust. 2.

W okresie od 16 kwietnia 2010 roku do 15 stycznia 2016 roku, na poczet spłaty kredytu powodowie wpłacili łącznie kwotę 49.544,02 zł.

Sąd Rejonowy na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego przyjął, że takie ukształtowanie postanowień umownych, sprawia, że bank może jednostronnie i arbitralnie modyfikować wskaźniki, według których obliczana jest zarówno wysokość kapitału kredytu do spłaty, jak i świadczeń kredytobiorcy (rat kredytowych). Waloryzacja kredytu na podstawie przedmiotowej umowy odbywa się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego i to uprawnienie banku do określania wysokości kursów (...) na gruncie zawartej umowy nie doznaje formalnie żadnych określonych ograniczeń. Jakiekolwiek ograniczenie w tym zakresie nie wynika także z żadnych przepisów prawa. Sąd Rejonowy podkreślił, że w niniejszej sprawie treść klauzul przedmiotowej umowy nie wskazuje według jakiego, obiektywnego kursu, ma nastąpić przeliczanie rat i kapitału kredytu. Nie zawiera ona również warunków ustalania przez bank kursów wymiany walut odnoszących się do uruchomienia kredytu, jak i jego spłaty. Na podstawie zawartych w umowie postanowień strona powodowa nie była w stanie zweryfikować, jak pozwany kształtował kursy wymiany walut i jakimi zasadami przy tym się kierował. Nie była również w stanie określić ostatecznego kosztu kredytu oraz konsekwencji finansowych związanych ze stosowaniem klauzul waloryzacyjnych. Strona powodowa nie została poinformowana w jaki sposób tworzone są tabele kursów banku, jak przedstawiało się historyczne kształtowanie waluty (...) względem złotego, euro czy dolara amerykańskiego, a także tego, że raty kredytowe czy też saldo kredytu mogą drastycznie wzrosnąć. Nie przedstawiono jej symulacji porównawczej pokazującej kształtowanie się zarówno wysokości salda zadłużenia, jak i wysokości miesięcznej raty kredytu, w przypadku odpowiednio kredytu w PLN i (...), w sytuacji znaczącej zmiany kursu i aprecjacji franka szwajcarskiego.

W ocenie Sądu Rejonowego przy poszanowaniu woli stron, niemożliwe byłoby kontynuowanie umowy zawartej miedzy stronami, wobec czego Sąd uwzględnił najdalej idące żądanie powodów – ustalenia nieważności całej umowy, i w konsekwencji zasądził od pozwanego na rzecz powodów zwrot tego, co powodowie na podstawie nieważnej od początku w całości umowy świadczyli na rzecz pozwanego banku. Według Sądu, konsekwencją uznania, że badany stosunek prawny jest nieważny, jest to, iż świadczenia spełnione w jego wykonaniu są nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Sąd stanął też na stanowisku teorii dwóch kondykcji, a więc uznał, że i kredytobiorcy i kredytodawcy przysługują odrębne żądania o zwrot wzajemnych świadczeń, jednocześnie nie uwzględniając zgłoszonego w procesie zarzutu potrącenia i zatrzymania.

Apelację od tego orzeczenia wywiódł pełnomocnik strony pozwanej, zaskarżając je w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił on:

1) naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na treść zaskarżonego Wyroku, tj.:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, dokonanie oceny dowodów z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego i powszechnie przyjętymi regułami logiki, w sposób nieobiektywny, wybiórczy i z góry ukierunkowany na wykazanie obranych tez, co skutkowało przyjęciem za udowodnione okoliczności nie znajdujących potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, tj. błędne ustalenie że:

- Pozwany może dowolnie określać kursy waluty w tabeli kursów, a w konsekwencji uznanie, że ma niczym nieograniczoną, swobodną możliwość wpływania na wysokość zobowiązania Powodów, w sytuacji, gdy kryteria, które ostatecznie decydują o kursie ogłoszonym w tabeli bankowej, nie pozostają w wyłącznej gestii Pozwanego, który posiadał i nadal posiada status Dealera (...) Pieniężnego Narodowego Banku Polskiego, co oznacza, że to na podstawie kwotowań kursów Banku swoje kursy ustala Narodowy Bank Polski,

- Powód został w nienależyty sposób poinformowany o zasadach funkcjonowania kredytu, podczas gdy w § 11 ust. 5 umowy kredytu na cele mieszkaniowe (...) Nr (...) z dnia 30 maja 2008 roku (dalej: (...)) Powód złożył oświadczenie, że z tymi zasadami się zapoznał,

- Powód nie został poinformowany o ryzyku i nie miał na ten temat wiedzy, podczas gdy w § 11 ust. 4 Umowy Kredytu Powód złożył oświadczenie, że został poinformowany o ryzyku,

a)  art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227,232 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadków J. L., E. S. i A. K. na fakty wskazane w sprzeciwie (pkt. II a. 1 i- 2), pomimo że zeznania świadków miałyby istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, a wniosek o ich przesłuchanie został złożony w odpowiednim terminie (Pozwany wskazuje, że w zakresie pominięcia przedmiotowego wniosku dowodowego zgłosił zastrzeżenia do protokołu rozprawy z dnia 11 maja 2022 r.);

b)  art. 235 2 § 1 pkt 2,3 i 5, 227,232 i 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości zgłoszonego na fakty wskazane w odpowiedzi na pozew (pkt. II d 1-2 odpowiedzi na pozew), pomimo że do wykazania wyżej wskazanych faktów konieczne było zasięgniecie przez Sąd wiadomości, a wniosek o jego przeprowadzenie został złożony w odpowiednim terminie (Pozwany wskazuje, że w zakresie pominięcia przedmiotowego wniosku dowodowego zgłosił zastrzeżenia do protokołu rozprawy z dnia 11 maja 2022 r.);

b) art. 156 1 k.p.c. w zw. z 156 k.p.c. oraz art. 212 § 2 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i niepoinformowanie Powoda o skutkach nieważności, podczas gdy zgodnie z orzecznictwem (...) obowiązek właściwego poinformowania kredytobiorcy spoczywa na sądzie rozpoznającym konkretną sprawę;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a)  art. 189 k.p.c. przez jego nieprawidłowe zastosowanie i uznanie, że Powód posiada interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie w sytuacji, gdy Powód ma możliwość wytoczenia dalej idącego powództwa (które zresztą wytoczył), co wyklucza posiadanie interesu prawnego do wytoczenia powództwa o ustalenie;

b)  art. 69 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego i w zw. z (...) ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku - Kodeks cywilny, art. 358 1 § 2 k.c, art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez ich błędną wykładnie i uznanie, że postanowienia Umowy Kredytu naruszają w sposób rażący interesy konsumenta i dobre obyczaje, podczas gdy:

- kredyt udzielony Powodowi jest kredytem walutowym (jego szczególnym wariantem), tj. kredytem indeksowanym do waluty obcej; saldo takiego kredytu oraz wysokość rat pozostających do spłaty są wyrażone w (...); jedynie maksymalną kwotę podlegającą udostępnieniu kredytobiorcy oznacza się w takiej umowie w PLN, jednak jest to tylko zabieg funkcjonalny, mający zagwarantować kredytobiorcy zapewnienie środków w walucie krajowej koniecznej do osiągnięcia celu kredytu; wszystkie kluczowe elementy konstrukcyjne umowy, w tym ostateczne określenie kwoty kredytu, do zwrotu której zobowiązany jest kredytobiorca, wyliczenie rat kredytu, ustalenie stopy oprocentowania itd. mają jednak związek z walutą obcą, co jednoznacznie świadczy o walutowym charakterze takiej umowy;

- zastosowanie do indeksacji kwoty kredytu kursu kupna z Tabeli Kursów z dnia uruchomienia kredytu oraz do wyliczania rat kredytu kursu sprzedaży z Tabeli Kursów z dnia płatności poszczególnych rat było rozwiązaniem ekonomicznie uzasadnionym, odpowiadającym naturze zobowiązania i akceptowanym przez Powoda - zarówno przed indeksacją, jak również po jej wykonaniu;

- kursy z Tabeli Kursów miały zawsze charakter rynkowy (czyli nie godziły w interes konsumenta) i obiektywny, tj. nie mogły być i nie były dowolnie kreowane przez Bank;

- stosowanie kursów z tabel publikowanych przez Bank znajduje ustawowe umocowanie (art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa Bankowego), co Sąd I instancji w całości pominął;

- Pozwany w sposób wyczerpujący poinformował Powoda o ryzyku walutowym, w związku z czym nie może być mowy o naruszeniu dobrych obyczajów,

- Nawet w przypadku uznania, że doszło do naruszenia interesów konsumenta i dobrych obyczajów konieczne jest przywrócenie równości pomiędzy stronami i zapewnienie dalszego obowiązywania umowy poprzez zastosowanie przepisu dyspozytywnego,

- Sąd powinien zastosować obiektywne podejście przy badaniu skutków abuzywności Umowy Kredytu i nie powinien opierać się wyłącznie na żądaniu kredytobiorcy pomijając stanowiska i sytuacji Banku oraz innych kredytobiorców;

c)  art. 69 ust. 1 i 2 pkt ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego i w zw. z (...) k.c, art. 358 1 § 2 k.c, art. 65 § 1 i 2 k.c, art. 358 1 § 2 k.c. oraz art. 58 § 1 i 3 k.c. poprzez ich błędną wykładnię skutkującą uznaniem, że Umowa Kredytu jest nieważna z uwagi na rzekomy brak określenia zasad ustalenia salda kredytu, podczas gdy w Umowie Kredytu w sposób precyzyjny i jednoznaczny ustalono sposób, w jaki miało dojść do ostatecznego określenia kwoty podlegającej zwrotowi, tj. wskazano, że kredyt podlega indeksacji do (...) po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna (...) z Tabeli Kursów obowiązującej w dniu uruchomienia kredytu lub transzy (§ 1 ust. 1, § 9 ust. 2 Umowy Kredytu);

d)  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, że klauzula kursowa, tj. postanowienia określające sposób ustalenia kursu wymiany walut mający zastosowanie przy indeksacji kredytu do (...) oraz wyliczeniu wysokości rat kredytu, uznane przez Sąd I instancji za niedozwolone postanowienia umowne, określają główne świadczenia stron, podczas gdy klauzula kursowa wyłącznie doprecyzowuje klauzulę indeksacyjną

e)  art. 385 1 § 1 i § 2 k.c, art. 385 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że postanowienia dotyczące indeksacji oraz wyliczenia rat kredytu zawarte w Umowie Kredytu są abuzywne, podczas gdy nie wystąpiły przesłanki umożliwiające taką kwalifikację tych postanowień umownych, albowiem:

- klauzule te zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem,

- postanowienia Umowy Kredytu nie naruszają interesów Powoda (w żadnym stopniu - tym bardziej nie naruszają ich w sposób rażący) oraz nie godzą w dobre obyczaje;

f)  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że postanowienia zawarte w § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 zd. 2 Umowy Kredytu są niedozwolonymi postanowieniami umownymi, a w konsekwencji nie wiązały stron, albowiem w Umowie Kredytu nie wskazano mechanizmu tworzenia tabeli kursowej, podczas gdy brak taki nie przesądza o dowolności kursu tabelowego;

g)  art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a) i lit. b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy — Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na nie uwzględnieniu przez Sąd I instancji obowiązującego na dzień wyrokowania stanu prawnego, w którym uznanie za niedozwolone postanowienia umownego zawierającego odesłanie do tabeli kursów banku jest wyłączone z uwagi na przyznanie przez ustawodawcę kredytobiorcom innych środków ochrony prawnej, w szczególności umożliwienie im spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej;

h) art. 385 1 § 2 k .c. w zw. z art. 56 k.c., 354 § 1 k .c. i w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy
93/13/EWG poprzez ich błędną wykładnię, która skutkowała zaniechaniem ustalenia
przez Sąd I instancji treści stosunku zobowiązaniowego obowiązującego między stronami
po wyeliminowaniu z Umowy Kredytu postanowień niedozwolonych (przy założeniu
niekorzystnej dla Pozwanego interpretacji, zgodnie z którą takie postanowienia znajdują
się w Umowie Kredytu) i ograniczeniu się przez Sąd I instancji jedynie do ustaleń
negatywnych (tj. jakie postanowienia nie obowiązują), bez dokonania wykładni treści
Umowy Kredytu w części pozostałej w mocy, co ostatecznie doprowadziło Sąd do
ustalenia nieważności całej Umowy Kredytu, podczas gdy właściwym rozwiązaniem
powinno być ustalenie przez Sąd, w oparciu o przepisy dyspozytywne, według jakich
kursów mają zostać zrealizowane rozliczenia pomiędzy stronami;

i) art. 385 1 § 2 k .c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. z art. 65 § 1 i 2 k .c. oraz art. 358 § 2 i 3 k.c. oraz art. 24 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o Narodowym
Banku (...) oraz art. L ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - przepisy wprowadzające
kodeks cywilny oraz art. 69 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo
bankowe poprzez ich błędną wykładnię skutkującą:

uniemożliwieniem kredytobiorcy spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej i to również w odniesieniu do zobowiązań, które powstały przed wejściem w życie art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego w aktualnym brzmieniu,

zaniechaniem zastosowania przez Sąd I instancji do rozliczeń z tytułu Umowy Kredytu (przy założeniu niekorzystnej dla Pozwanego interpretacji, zgodnie z którą odesłanie do Tabeli Kursów zostanie uznane za bezskuteczne) kursu średniego NBP i to również w odniesieniu do zobowiązań, które powstały przed wejściem w życie art. 358 § 2 k.c. w jego aktualnym brzmieniu;

j) art. 385 1 k .c. w zw. z art. 58 § 1 i 3 k .c. poprzez niewłaściwe ich zastosowanie polegające na dokonaniu nieprawidłowej oceny relacji art. 58 § 1 i 3 k.c. i art. 385 1 k.c, a w konsekwencji stwierdzenie nieważności Umowy Kredytu z uwagi na rzekomą abuzywność postanowień Umowy Kredytu na podstawie art. 58 k.c, z pominięciem art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w sytuacji, gdy art. 385 1 i następne k.c. stanowią element szerszego systemu ochrony konsumenta, w którym sankcja nieważności ustępuje przed sankcją bezskuteczności i braku związania niedozwolonym postanowieniem umownym;

k) art. 455 k.c. przez jego błędną wykładnię i uznanie, że uzasadnione jest zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od 01.02.2020 r., podczas gdy wyrok zapadły w niniejszym postępowaniu ma charakter konstytutywny, w związku z czym dopiero od uprawomocnieniu się przedmiotowego orzeczenia należy liczyć początek realnego terminu na spełnienie świadczenia; nadto w sytuacji uwzględnienia zarzutu zatrzymania, nie dochodzi do opóźnienia w świadczeniu;

l) art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k .c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na zakwalifikowaniu świadczeń spełnionych przez Powoda jako nienależnych, pomimo tego, iż: - świadczenie Powoda znajdowało podstawę w łączącej strony Umowie Kredytu,

- Powód świadomie i dobrowolne spełniał nienależne (jego zdaniem) świadczenie, godząc się tym samym ze swoim zubożeniem;

m) art. 498 § 1 i 2 k .c. w zw. z art. 499 k .c. oraz art. 496 k .c. w zw. z art. 497 k .c. przez ich niezastosowanie w związku z błędnym uznaniem, że nie można podnieść przedmiotowych zarzutów w formie ewentualnej, nadto w odniesieniu do zarzutu zatrzymania poprzez uznanie, że był on niedopuszczalny z uwagi na brak wzajemnego charakteru Umowy kredytu.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych;

W odpowiedzi na apelacje, pełnomocnik strony powodowej wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sformułowane w niej zarzuty, dotyczące oceny dowodów jak i naruszenia prawa materialnego nie są trafne.

W ocenie Sądu II instancji ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy
i przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia były prawidłowe i znajdowały potwierdzenie
w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Ustalenia te Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne w myśl art. 387 § 2 2 pkt 1 i 2 k.p.c. Sąd Rejonowy również w sposób właściwy zastosował przepisy prawa materialnego i prawidłowo rozstrzygnął o żądaniu powodów, uznając najdalej idący zarzut - nieważności umowy w całości.

Wywód apelacji ogranicza się de facto do przedstawienia własnej, subiektywnej, odbiegającej od przyjętej przez Sąd Rejonowy oceny dowodów, a jego wyłącznie polemiczny charakter dyskredytuje podniesione w apelacji zarzuty błędnych ustaleń faktycznych.

Zaznaczyć trzeba, iż rozważania Sądu Rejonowego odnoszące się do braku indywidualnego negocjowania umowy w związku z zastosowaniem wzorca umownego, niejednoznaczności przyjętych klauzul przeliczeniowych, mechanizmu ich funkcjonowania, niemożności wykonywania umowy po wyeliminowaniu postanowień abuzywnych, oceny abuzywności umowy według stanu na datę jej zawarcia, braku należytego pouczenia powodów o ryzyku kursowym i jego wpływie na świadczenia stron, jednostronnego kształtowania przez pozwanego kursu wymiany walut na potrzeby wypłaty kwoty pożyczki i odsetek, a także zawarcia w umowie klauzul waloryzacyjnych oraz intencji stron przy zawieraniu umowy wynikały przede wszystkim z analizy dokumentów w postaci treści umowy, wniosku kredytowego, regulaminu, bądź dotyczyły okoliczności, które były niesporne między stronami.

Wbrew stanowisku apelującego, nie zdołał on wykazać, że postanowienia wprowadzające ryzyko walutowe, w tym główne postanowienie dotyczące zawarcia umowy o kredyt denominowany, zostały indywidualnie uzgodnione. Umowa została zawarta na standardowym wzorcu umowy kredytu, przygotowanym przez pozwanego. W ocenie Sądu Okręgowego, jedynym elementem uzgodnionym indywidualnie była oczekiwana kwota pożyczki wyrażona w złotych polskich. Sam produkt w postaci kredytu indeksowanego do (...) został natomiast przygotowany przez pozwanego. Nie było żadnych możliwości negocjacji postanowień co do ryzyka walutowego, w szczególności przez wprowadzenie górnego pułapu tego ryzyka lub zastosowanie innych mechanizmów zabezpieczających usprawiedliwione interesy konsumenta.

O indywidualnym uzgodnieniu postanowień umownych dotyczących indeksacji nie świadczyły złożone do akt sprawy dowody z dokumentów. Powodom zaoferowano produkt typowy, przygotowany w całości przez bank i adresowany do klientów zainteresowanych zaciągnięciem kredytu. Zarówno wniosek kredytowy, jak i umowa kredytowa opierały się o wzorzec stosowany w banku. Ani z dokumentów złożonych w procesie, ani z zeznań powodów i świadków nie wynika w żadnym stopniu możliwość negocjowania przez kredytobiorców warunków umowy, która była de facto wyrazem oferowanego przez bank (...). Taka ocena jest wspierana również przez wskazania wiedzy powszechnej i doświadczenia życiowego, wykluczające możliwość negocjacji przez konsumenta z bankiem indywidualnych warunków umowy, zwłaszcza w kwestiach tak fundamentalnych jak konstrukcja denominacji/indeksacji.

Analiza warstwy motywacyjnej apelacji - w ocenie Sądu Okręgowego – wskazuje, iż zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w istocie ukierunkowane są na podważenie oceny prawnej wyników postępowania dowodowego. Nie są one skierowane przeciwko ustaleniom faktycznym, lecz ich ocenie prawnej sprowadzającej się do rozstrzygnięcia kwestii czy ustalony stan faktyczny może zostać uznany za usprawiedliwiający ocenę umowy za zawierającą niedozwolone postanowienia, skutkujące jej nieważnością.

Powyższe stanowi natomiast proces subsumpcji, czyli zastosowania prawa materialnego do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, dlatego przytoczona przez skarżącego argumentacja będzie podlegać rozważeniu przy ocenie naruszenia przepisów prawa materialnego z art. 385 1 § 1 k.c.

Obecnie nie powinno już budzić wątpliwości, że w sprawie z umowy kredytu walutowego, w pierwszej kolejności, rozważyć należy skuteczność klauzuli ryzyka walutowego, ona bowiem określa główne świadczenia stron, główny przedmiot umowy (wyroki (...) z 20 września 2017 r., C – 186/16 z 20 września 2018 r., C-51/17 , z 14 marca 2019 r. C-118/17, z 3 października 2019 r., C-260/18).

Uznanie, że klauzula taka jest bezskuteczna względem konsumenta, nakazuje ustalić nieważność umowy, bowiem umowa nie może funkcjonować bez określenia głównego przedmiotu. Nie istnieje żadna regulacja ustawowa, która mogłaby w takim przypadku mieć zastosowanie w miejsce niedozwolonego postanowienia umownego. Nie jest możliwe zachowanie takiej umowy w mocy jako kredytu złotowego oprocentowanego stawką WIBOR bowiem sprowadzałoby się to do nieuprawnionego przekształcenia przez sąd pierwotnej umowy.

Jeżeli zatem sąd ustali, że ryzyko walutowe wprowadzono do umowy postanowieniem niedozwolonym, to nie będzie już potrzeby analizowania innych zapisów umownych, bowiem ich ewentualna niezgodność z przepisami regulującymi ochronę konsumentów nie może prowadzić do skutku dalszego niż ten, który wynika z bezskuteczności klauzuli ryzyka walutowego.

Jednocześnie, gdyby nawet dalsze klauzule okazały się zgodne z prawem, nie mogłoby to zmienić wyniku sprawy, skoro bezskutecznością dotknięte są postanowienia określające główne świadczenia stron spornej umowy kredytu.

Wyłącznie w przypadku uznania, że pozwany dochował określonego dyrektywą 93/13 obowiązku sformułowania prostym i zrozumiałym językiem postanowienia, wprowadzającego do umowy ryzyko walutowe, zachodziłaby potrzeba rozważenia skuteczności pozostałych postanowień umownych, dotyczących szczegółowych zasad wyznaczania kursu (...) (zagadnienie tabel bankowych i spreadu) na potrzeby realizacji umowy oraz stosowania odmiennych przeliczników dla świadczeń banku (kurs kupna) i konsumenta (kurs sprzedaży).

W tych warunkach, skoro jednak Sąd Rejonowy doszedł do słusznego wniosku, że postanowienie przewidujące indeksację do (...), wprowadzające w ten sposób ryzyko walutowe do umowy, jest bezskuteczne względem powodów, to nie wymagały badania dalsze postanowienia umowne odnoszące się do szczegółowych zasad wyznaczania kursu waluty. Treść tych postanowień może bowiem jedynie uzupełniająco wskazywać na nieuczciwe potraktowanie konsumenta przez bank poprzez zastrzeżenie mechanizmów, które pozwalały bankowi czerpać dodatkowe nieuzasadnione korzyści, np. ze spreadu. Nie zmienia to jednak zasadniczej oceny umowy, choć daje pełny obraz nielojalności banku względem konsumenta, to jednak jest wtórne wobec istoty sporu wyrażającej się w nieważności umowy kredytu indeksowanego spowodowanej abuzywnością ryzyka kursowego.

Za niezasadne trzeba uznać zarzuty odnoszące się do wadliwego ustalenia abuzywności klauzul waloryzacyjnych, obejmujących ryzyko walutowe. Bezpodstawne są w szczególności zarzuty odnoszące się do kwestii informacji o ryzyku walutowym udzielonych powodom, braku indywidualnego uzgodnienia, sprzeczności zachowania pozwanego z dobrymi obyczajami oraz naruszenia interesów konsumenta.

Zdaniem Sądu II instancji, bank powinien w sporze z konsumentem udowodnić, że postanowienia określające główne świadczenia stron zostały przez niego sformułowane w sposób zgodny z art. 385 1 § 1 k.c., gdyż to bank z takiego faktu wywodzi korzystny dla niego skutek w postaci wyłączenia możliwości badania tych postanowień pod kątem abuzywności. Powyższy przepis musi być przy tym interpretowany w zgodzie z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13.

Wypada w tym miejscu zwrócić uwagę, ze Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej konsekwentnie wskazuje, że wymogu przejrzystości warunków umownych wynikającego z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym, lecz przeciwnie, z uwagi na to, że ustanowiony przez dyrektywę 93/13 system ochrony opiera się na założeniu, iż konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażenia warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem i w konsekwencji przejrzystości musi podlegać wykładni rozszerzającej (por. wyroki: z 30 kwietnia 2014 r., C 26/13, EU:C:2014:282, pkt 71, 72; z 9 lipca 2015 r., C 348/14, EU:C:2015:447, pkt 52). Wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem nakazuje, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (por. wyroki: z dnia 30 kwietnia 2014 r., C 26/13, EU:C:2014:282, pkt 75; z dnia 23 kwietnia 2015 r., C 96/14, EU:C:2015:262, pkt 50).

W wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. w połączonych sprawach C-776/19 do C-782/19 (pkt 3 sentencji), (...) ponownie wskazał, że przedsiębiorca musi przedstawić możliwe zmiany kursów wymiany walut i ryzyko związane z zawarciem takiej umowy, aby umożliwić przeciętnemu konsumentowi, właściwie poinformowanemu, dostatecznie uważnemu i racjonalnemu nie tylko zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, lecz również zrozumieć, w ramach zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej, rzeczywiste ryzyko, na które narażony jest on w trakcie całego okresu obowiązywania umowy w razie znacznej deprecjacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie, względem waluty rozliczeniowej (tezy 71 i 72).

Trybunał uściślił, że: „symulacje liczbowe, takie jak te zawarte w niektórych ofertach kredytu analizowanych w postępowaniu głównym, mogą stanowić użyteczną informację, jeżeli są oparte na wystarczających i prawidłowych danych oraz jeśli zawierają obiektywne oceny, które są przekazywane konsumentowi w sposób jasny i zrozumiały. Tylko w tych okolicznościach takie symulacje mogą pozwolić przedsiębiorcy zwrócić uwagę tego konsumenta na ryzyko potencjalnie istotnych negatywnych konsekwencji ekonomicznych rozpatrywanych warunków umownych. Tymczasem – podobnie jak każda inna informacja dotycząca zakresu zobowiązania konsumenta przekazana przez przedsiębiorcę – symulacje liczbowe powinny przyczyniać się do zrozumienia przez konsumenta rzeczywistego znaczenia długoterminowego ryzyka związanego z możliwymi wahaniami kursów wymiany walut, a tym samym ryzyka związanego z zawarciem umowy kredytu denominowanego w walucie obcej.

Tak więc w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, narażającej konsumenta na ryzyko kursowe, nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej.” (pkt 73 i 74 wyroku C-776/19 – C-782/19).

Porównanie powyższego standardu z zakresem informacji udzielonych powodom na etapie zawierania umowy prowadzi do jednoznacznego wniosku, że postanowienie wprowadzające indeksację do waluty obcej (czyli ryzyko kursowe) nie zostało sformułowane przez pozwanego prostym i zrozumiałym językiem. Zakres udzielonych informacji o ryzyku walutowym wynika z akt i ogranicza się do oświadczenia podpisanego przez powodów, że są świadomi ryzyka kursowego, co może mieć wpływ na wysokość ich zobowiązań wobec banku. Brak jest podstaw do przyjęcia, że przekazano szczegółowe i konkretne informacje powodom. Gdyby tak było, to z pewnością pozwany byłby to w stanie wykazać stosowanymi wydrukami, załącznikami do umowy lub inną dokumentacją. Oceny tej w żaden sposób nie zmienia artykułowana przez pozwanego w apelacji okoliczność, że kurs stosowany przez pozwanego wzrósł na skutek okoliczności niezależnych od pozwanego.

W tych warunkach słusznie uznano, że pozwany nie dochował, w zakresie sformułowania postanowienia nakładającego na konsumenta nieograniczone ryzyko kursowe, wymogów, jakie nakłada na niego dyrektywa 93/13.

Odnosząc się do kolejnego zarzutu pozwanego dotyczącego naruszenia art. 189 k.p.c., należy stwierdzić, że nie jest on także trafny. Sąd Rejonowy poprawnie uznał, że powodowie mają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu. Wyłącznie wyrok rozstrzygający o powództwie o ustalenie jest w stanie trwale i zupełnie usunąć stan niepewności prawnej pomiędzy stronami w związku z przedmiotową umową kredytu, zważywszy że nie upłynął jeszcze okres, na jaki umowa ta została zawarta.

Chybiony był także zarzut naruszenia art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i 3 k.c. Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. U. UE. L. z 1993 r. Nr 95, str. 29 z późn. zm.) należy interpretować w ten sposób, iż stoi na przeszkodzie wypełnianiu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę. Wyeliminowanie z łączącej strony umowy niedozwolonych postanowień umownych określających zasady przeliczania udzielonego kredytu na złotówki oraz spłat na franki szwajcarskie wymaga oceny, czy umowa w pozostałym zakresie jest możliwa do utrzymania. Dla oceny tej kwestii nie ma bezpośredniego znaczenia fakt, że wymieniona klauzula określa świadczenie główne stron. Eliminacja postanowienia określającego takie świadczenie częściej prowadzić będzie do upadku umowy w całości niż eliminacja postanowienia niezwiązanego ze świadczeniem głównym, ale fakt ten sam w sobie jest bez znaczenia, jeżeli na podstawie pozostałych postanowień możliwe jest określenie praw i obowiązków stron (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 września 2021 r., I (...) 74/21, LEX nr 3283262).

Oceniając zgodność umowy w kontekście dobrych obyczajów oraz naruszenia interesów konsumenta, trzeba stwierdzić, że wykorzystanie przez przedsiębiorcę swojej przewagi informacyjnej i pozycji rynkowej (siły negocjacyjnej) po to, aby nakłonić konsumenta do zawarcia umowy kredytu (pożyczki) denominowanego, nieuczciwe traktowanie konsumenta przez zatajenie przed nim podstawowych informacji o tym, jak faktycznie może kształtować się kurs (...) w okresie obowiązywania umowy kredytu i jak może wpłynąć to na wysokość obciążeń konsumenta (generując jednocześnie nieuzasadnione dodatkowe korzyści banku) jest działaniem naruszającym dobre obyczaje.

Dodatkowo, narzucenie konsumentowi zarabiającemu w walucie krajowej niczym nieograniczonego ryzyka walutowego, rażąco narusza interesy konsumenta. Naraża to konsumenta na znaczny wzrost zadłużenia, podraża koszty kredytowania w stopniu, którego konsument nie był świadomy w dacie zawierania umowy, a nawet może spowodować taki wzrost zadłużenia, któremu konsument nie podoła.

Zdaniem Sądu Okręgowego, pozwany nie mógł oczekiwać, że zarabiający z walucie polskiej konsument zaakceptowałby niczym nieograniczone ryzyko kursowe w wieloletniej umowie, gdyby bank przestrzegając wymóg przejrzystości, uczciwie przedstawił zagrożenia jakie wiążą się z uzależnieniem wysokości zadłużenia od kursu (...).

S. zatem Sąd Rejonowy ocenił, że wprowadzenie do umowy ryzyka walutowego stanowi niedozwolone postanowienie umowne i musi być uznane i musi być uznane za bezskuteczne, co skutkuje nieważnością całej umowy.

W rozpoznawanej sprawie próba podstawienia przepisów ustawowych w miejsce postanowień umownych określających główny przedmiot umowy musiałaby siłą rzeczy doprowadzić do diametralnego przekształcenia stosunku zobowiązaniowego, co zostało ostatecznie jednolicie uznane za niedopuszczalne w orzecznictwie (...) i w aktualnym orzecznictwie krajowym. Puentując, umowa kredytu jest w całości bezskuteczna (nieważna) jeżeli zawiera niedozwolone postanowienie nakładające na konsumenta ryzyko kursowe i nie jest możliwe zastąpienie postanowień abuzywnych przepisami ustawowymi.

Niezasadny jest również zarzut naruszenia art. 455 k.c. poprzez uznanie, że uzasadnione jest zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od 1 lutego 2020 r. Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Wbrew stanowisku apelującego, wyrok ustalający nieważność od początku umowy ma charakter nie konstytutywny, lecz deklaratoryjny (P. Telenga [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom I. Art. 1-729, red. A. Jakubecki, LEX/el. 2019, art. 189). Nie kształtuje bowiem nowych praw i obowiązków stron, lecz jedynie stwierdza, iż wadliwy od samego początku stosunek łączący strony jest i był nieważny. Strona powodowa wzywała przed wytoczeniem powództwa stronę pozwaną do zapłaty żądanej kwoty w złotych polskich, wobec czego wierzytelność dochodzona pozwem była wymagalna już w dniu 1 lutego 2020 r.

Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 156 1 w zw. z art. 156 2 k.p.c. oraz art. 212 § 2 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i niepoinformowanie powodów o skutkach nieważności umowy, to zgodzić należy się z uwagami strony pozwanej sformułowanymi w odpowiedzi na pozew, które Sąd w całej rozciągłości podziela. Faktem jest, iż utrwalony w orzecznictwie (...) jest postulat poinformowania przez sąd strony o abuzywności postanowienia umownego oraz o skutkach stwierdzenia nieważności umowy. Warto jednak zauważyć, iż postulat ten został wywiedziony przede wszystkim z myślą o ochronie konsumenta. Pozwany nie może zatem powoływać się na niedopełnienie tego obowiązku informacyjnego przez Sąd, skoro to nie on (jako bank – przedsiębiorca) jest adresatem tego uprawnienia. W tym zakresie zastosowanie ma utrwalona zasada procesowa, zgodnie z którą strona nie może składać środka odwoławczego opartego na zarzucie dotyczącym innej strony postępowania, z którego to tylko ta inna strona może wywodzić korzystne dla siebie skutki prawne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2010 r., IV CSK 181/10 oraz z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 291/2010, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2011 r., IV CSK 263/10).

Skarżący we wniesionej apelacji postawił również zarzuty dotyczące nieuwzględnienia przez Sąd I instancji ewentualnego zarzutu potrącenia. W ocenie Sądu jednak pełnomocnik powodów w ramach udzielonego pełnomocnictwa nie był umocowany do odbioru oświadczeń materialnoprawnych w imieniu powodów. Trzeba podkreślić, że oświadczenie materialnoprawne o potrąceniu nie tylko ma być złożone przez należycie umocowany podmiot, ale do wywołania skutku, o którym mowa w art. 498 § 2 k.c. konieczne jest jeszcze złożenie tego oświadczenia podmiotowi umocowanemu do odbierania tego typu oświadczeń w imieniu dłużnika - wierzyciela wzajemnego. Jak podkreśla się w doktrynie i orzecznictwie, zakres umocowania określony w art. 91 k.p.c. nie uprawnia pełnomocnika procesowego z mocy ustawy do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu ani do odbierania takich oświadczeń. Pozwany nie udowodnił, aby przed wszczęciem procesu złożył powodom skuteczne oświadczenie o potrąceniu. Skoro oświadczenie o potrąceniu może wywrzeć skutek dopiero z chwilą dojścia do adresata (art. 61 k. c), to zawarte w odpowiedzi na pozew oświadczenie o potrąceniu, doręczone jedynie nieumocowanemu do jego przyjęcia pełnomocnikowi powodów (a nie bezpośrednio powodom), nie może być ocenione jako skuteczne. Co więcej, aby wierzytelność składającego oświadczenie o potrąceniu nadawała się do potrącenia musi być wymagalna. Roszczenia pozwanego zgłoszone do potrącenia nie są wymagalne w świetle art. 455 k.c. Pozwany nie przedłożył dowodu na to, aby przed złożeniem oświadczenia o potrąceniu wezwał powodów do zapłaty kwoty, na którą opiewała wierzytelność przedstawiona do potrącenia. Zatem wierzytelność pozwanego o zwrot kwoty kredytu, jako nienależnego świadczenia na skutek nieważności umowy, jako niewymagalna nie mogła podlegać potrąceniu. Odpowiedź na pozew z dnia 30 kwietnia 2021 r. stanowiła pierwsze wezwanie dotyczące zwrotu świadczeń wobec powodów. Powyższe oznacza, że pozwany przedstawił do potrącenia wierzytelność niewymagalną. Przesądza o tym próba obejścia wymogu istnienia przesłanki „wymagalności" poprzez połączenie wezwania do zapłaty z materialnoprawnym oświadczeniem o potrąceniu, który to „skrót" prawny jest wykluczony przez jednoznaczne brzmienie art. 498 § 1 k.c. Ponadto, niedopuszczalne jest również konwalidowanie oświadczenia o potrąceniu niewymagalnej wierzytelności, gdyż oświadczenie o potrąceniu stanowi jednostronną czynność prawną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2012 r., III CSK 317/11). Oznacza to, że potrącający może skutecznie złożyć oświadczenie o potrąceniu dopiero po ziszczeniu się przesłanki „wymagalności".

W tym stanie rzeczy trafnie wskazał Sąd Rejonowy, że oświadczenie o potrąceniu było złożone warunkowo i jest przedwczesne. Warunkowy charakter oświadczenia o potrąceniu wynikał z faktu, że pozwany twierdził stanowczo, że umowa zawarta z powodami była ważna. Tymczasem przyjmuje się, że niedopuszczalne jest zastrzeganie warunku w przypadku składania jednostronnych oświadczeń woli o charakterze prawnokształtującym. Zastrzeżenie warunku w przypadku takiej czynności, powoduje jej nieważność z uwagi na sprzeczność z prawem, co wynika z treści art. 89 k.c, który umożliwia zastrzeganie warunku tylko w przypadku czynności prawnych, których właściwość na to pozwala. Oświadczenie o potrąceniu ma zaś charakter jednostronnej czynności prawnej, której charakter nie pozwala na dokonywanie jej warunkowo.

Nie mógł zostać uwzględniony również podniesiony zarzut nieuwzględnienia zarzutu zatrzymania. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż stosownie do treści przepisów art. 496 k.c. w zw. 497 k.c, prawo zatrzymania powstaje m. in. w przypadku nieważności umowy wzajemnej, kiedy to każda ze stron zobowiązana jest do zwrotu świadczenia otrzymanego od drugiej strony. W takiej sytuacji każdej ze stron przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia, albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Prawo zatrzymania dotyczy zatem umów wzajemnych. Ta kwestia z kolei rodzi liczne wątpliwości w orzecznictwie, niejednolicie wypowiadającemu się co do wzajemnego charakteru umowy kredytu. Co więcej jednak, a co najistotniejsze w niniejszej sprawie - należy zauważyć, że czym innym jest zarzut zatrzymania, a czym innym skorzystanie z prawa zatrzymania.

Prawo zatrzymania świadczenia jest instytucją prawa materialnego, wymagającą dla swej skuteczności złożenia oświadczenia woli na gruncie tego prawa. Zarzut zatrzymania świadczenia będzie oznaczał natomiast, że pozwany podniósł twierdzenie, iż na gruncie prawa materialnego skorzystał z prawa zatrzymania świadczenia, a więc złożył skuteczne oświadczenie woli. Tymczasem pozwany ograniczył się do podniesienia zarzutu zatrzymania bez zrealizowania prawa zatrzymania, gdyż nie złożył powodom oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania. Tak jak zostało już podniesione przy zarzucie potrącenia, materialnoprawne oświadczenie dotyczące zatrzymania nie zostało doręczone bezpośrednio powodom, lecz ich pełnomocnikowi, który nie posiadał stosownego umocowania do jego odbioru. Z tych względów nie doszło do jego skutecznego złożenia. Zatem z analogicznych przyczyn, jak w przypadku zarzutu potrącenia, i ten zarzut apelacyjny nie mógł prowadzić do modyfikacji zaskarżonego orzeczenie w jakimkolwiek zakresie.

Z przytoczonych względów apelacja pozwanego jako w całości niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie 1. wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego, należnych od pozwanego na rzecz powoda Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2. wyroku, na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który pozwany bank przegrał w instancji odwoławczej w całości. Sąd zasądził więc od pozwanego na rzecz powodów 1.800,00 zł z tytułu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym. Wysokość kosztów profesjonalnego zastępstwa prawnego po stronie powodowej Sąd ustalił w oparciu o § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie.