Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt I C 246/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 12 lipca 2022 r.

Sąd Rejonowy w Łęczycy, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Wojciech Wysoczyński

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Retkowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 czerwca 2022 r. w Ł.

sprawy z powództwa E. P.

przeciwko (...) Bank SA w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 23 128, 03 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 marca 2021 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 10 757, 87 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 marca 2021 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 6 117 zł /sześć tysięcy sto siedemnaście złotych/ tytułem zwrotu kosztów procesu - wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę 1 422 zł /jeden tysiąc czterysta dwadzieścia dwa złote/ tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 17 sierpnia 2020 r. powódka E. P., zastępowana przez zawodowego pełnomocnika w osobie adwokata wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 32 192, 61 zł tytułem zwrotu nienależnego świadczenia (nadpłaty rat kredytu) powstałego przez okres ostatnich 10 lat wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 lutego 2020 r. do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie pozwanego kosztów postępowania wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano m.in., iż powódka jako konsument zawarła z pozwanym umowę kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF. W ocenie powódki postanowienia umowne dotyczące mechanizmu indeksacji stanowią klauzule abuzywne. Powódka wniosła o utrzymanie umowy po wyeliminowaniu z niej wskazanych klauzul. Ich abuzywność miała wynikać m.in. z tego, iż klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, lecz pozwalały pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny. Wskazany mechanizm w ocenie powódki naruszał jej interesy i był sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Powódka otrzymała kwotę kredytu w wysokości 53 837, 60 zł, natomiast na dzień wytoczenia powództwa wg własnych wyliczeń zapłaciła na rzecz pozwanego kwotę 79 271, 24 zł. Dochodzona pozwem kwota 32 192, 61 zł stanowi różnicę między wskazanymi kwotami, tj. kwotę nadpłaty.

Wyrażając chęć utrzymania umowy w mocy po wyeliminowaniu wskazanych klauzul powódka wskazała, że nie wyklucza przyjęcia, iż z powodu opisanych uchybień umowa jest w całości nieważna.

/pozew, k. 3 – 33/

W odpowiedzi na pozew pozwany zastępowany przez zawodowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi pozwany m.in. przyznał fakt zawarcia umowy z powódką, zaprzeczając jednocześnie roszczeniom powódki co do zasady jak i wysokości. W szczególności pozwany zaprzeczył, by doszło do nadpłaty kredytu, zakwestionował prawidłowość wyliczeń dokonanych przez powódkę, zaprzeczył, by powódka nie była informowana o ryzyku związanym z umową, by została wprowadzona w błąd co do istoty umowy. Pozwany zaprzeczył, by postanowienia zawarte w umowie miały charakter niedozwolony, by naruszały dobre obyczaje lub rażąco naruszały interes powódki.

Z ostrożności procesowej pozwany podniósł nadto zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez powódkę.

/odpowiedź na pozew, k. 169 – 203/

W piśmie z dnia 2 marca 2021 r. powódka dokonała modyfikacji powództwa, wnosząc o zasądzenie od pozwanego kwoty 23 319 zł oraz 10 970, 86 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 23 319 zł oraz 9 523, 20 CHF od dnia 6 lutego 2020 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 1 447, 66 CHF od dnia doręczenia stronie pozwanej pisma modyfikującego powództwo do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie pozwanego kosztów postępowania wg norm przepisanych.

Na wypadek nieuwzględnienia powyższego roszczenia powódka zgłosiła roszczenie ewentualne, wnosząc o zasądzenie na jej rzecz kwoty 28 646, 28 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia stronie pozwanej pisma modyfikującego powództwo do dnia zapłaty.

Powódka zgłosiła także trzecie roszczenie ewentualne, na wypadek nieuwzględnienia obydwu powyższych roszczeń, wnosząc o zasądzenie na jej rzecz kwoty 34 511, 55 zł wraz z odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 32 192, 61 zł od dnia 6 lutego 2020 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 2318, 94 zł od dnia doręczenia stronie pozwanej pisma modyfikującego powództwo do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pisma wskazano m.in., że zmiana jej stanowiska jest w dużej mierze skutkiem ukształtowania się linii orzeczniczej dopuszczającej stwierdzenie nieważności umów kredytowych w całości. Powódka wskazała, że jest w pełni świadoma konsekwencji uznania zawartej przez nią umowy kredytu za nieważną w całości.

W ocenie powódki bez dotkniętych nieważnością postanowień umownych umowa nie zostałaby zawarta. Dlatego też należy stwierdzić jej nieważność w całości.

Roszczenie główne pozwu oparte jest o teorię dwóch kondykcji, zgodnie z którą brak podstaw do automatycznego kompensowania świadczeń należnych stronom. Pierwsze roszczenie ewentualne oparte jest z kolei o tzw. zasadę salda i zakłada potrącenie wzajemnych świadczeń stron. Drugie roszczenie ewentualne dotyczy zaś żądania pierwotnie wskazanego w pozwie, tj. utrzymania umowy w mocy z eliminacją klauzul abuzywnych.

/pismo, k. 299 – 313/

W piśmie stanowiącym odpowiedź na zmodyfikowane powództwo pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W ocenie pozwanego brak podstaw do stwierdzenia nieważności umowy oraz uznania klauzul indeksacyjnych za abuzywne. Natomiast nawet w przypadku stwierdzenia abuzywnosci mechanizmu indeksacji nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności umowy, można bowiem wówczas uznać umowę za umowę kredytu złotowego ze stawką oprocentowania WIBOR, która także występuje w umowie.

Z ostrożności procesowej pozwany na wypadek stwierdzenia nieważności umowy powołał się na prawo zatrzymania świadczenia wnosząc, by sąd zaznaczył, że zapłata na rzecz powódki ma nastąpić równocześnie ze spełnieniem świadczenia na rzecz pozwanej w wysokości udzielonego kredytu.

/pismo, k. 327 – 332/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

dnia 9 stycznia 2008 powódka zawarła z (...) Bank SA w K.(...) oddział w Ł. umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do CHF.

Kwotę kredytu ustalono na 53 837, 60 zł, która miała zostać indeksowana do CHF. Oprocentowanie kredytu ustalono jako zmienne - ustalone wg stawki DBCHF i stałej marży banku.

Zgodnie z § 9 ust. 2 umowy w dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłaconych środków będzie przeliczona do CHF wg kursu kupna walut określonego w tabeli kursów – obowiązującego w dniu uruchomienia środków. Zgodnie z § 10 ust. 3 umowy wysokość zobowiązania będzie ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w CHF – po jej przeliczeniu wg kursu sprzedaży walut określonego w „bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” do CHF obowiązującego w dniu spłaty.

Zgodnie z § 13 umowy indeks DBCHF obliczany jest w oparciu o indeks LIBOR 3M. Stosownie zaś do § 25 ust. 1 umowy Regulamin do umowy kredytu hipotecznego stanowi integralną część umowy.

/umowa, k. 41 - 51/

Pozwany (...) Bank SA jest następcą prawnym (...) Bank SA w K..

/bezsporne/

Dnia 9 stycznia 2008 r. strony zawarły aneks do umowy kredytu, mocą którego m.in. postanowiły, iż spłata kredytu może odbywać się bezpośrednio w walucie indeksacyjnej – CHF.

/aneks, k. 57 - 58/

Regulamin kredytu hipotecznego DOM przewiduje zasady oprocentowania kredytów (rozdział 4). Zgodnie z § 11 regulaminu oprocentowanie kredytu jest zależne m.in. od waluty, do której ma być indeksowany kredyt.

Zgodnie zaś z § 13 regulaminu oprocentowanie kredytu udzielonego w złotych (nie indeksowanego do waluty obcej) jest ustalane wg indeksu DBPLN, który z kolei jest określany w odniesieniu do indeksu WIBOR 3m.

/regulamin, k. 222 – 226/

Pozwany prowadzi działalność gospodarczą w zakresie m.in. udzielania kredytów pieniężnych.

/odpis z KRS, k. 37 – 40/

Od daty uruchomienia kredytu, tj. od dnia 29 stycznia 2008 r. do 1 września 2014 r. powódka spłacała kredyt w PLN, uiszczając na rachunek pozwanego łącznie 39 445, 69 zł z czego 20 111, 71 zł tytułem części kapitałowej oraz 19 333, 98 zł tytułem odsetek.

Od 29 września 2014 r. powódka spłacała kredyt w CHF, uiszczając na rachunek pozwanego (do dnia 28 września 2020 r.) łączną kwotę 10 721, 84 CHF, z czego 7888, 07 CHF części kapitałowej oraz 2 833, 77 CHF z tytułu odsetek.

W okresie od dnia 2 marca 2011 r. do dnia 28 września 2020 r. powódka dokonała następujących wpłat: 23 008, 03 zł oraz 10 721, 84 CHF tytułem rat kapitałowo – odsetkowych, kwoty 120 zł z tytułu ubezpieczenia nieruchomości oraz 35, 03 CHF tytułem innych opłat.

/opinia biegłego, k. 391 – 407/

Przed zawarciem umowy pracownik banku poinformował powódkę, że umowa o kredyt we frankach szwajcarskich jest najkorzystniejsza, bowiem jest niżej oprocentowana. Przedstawiciel banku informował powódkę, iż kwota wyrażona we frankach jest stała, że nie podlega dużym wahaniom. Powódce nie przedstawiono wykresów przedstawiających kurs franka. Powódka nie rozumiała w pełni treści umowy. Nie miała możliwości jej negocjowania.

Kwotę kredytu przeznaczyła na remont mieszkania i pomoc dla syna. Nie prowadziła działalności gospodarczej.

/przesłuchanie powódki, protokół rozprawy z dnia 16 lutego 2021 r. od 00:04:06/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przytoczonych dowodów. Sąd dał wiarę dowodom z dokumentów, których treść nie była kwestionowana. Sąd dał wiarę dowodowi z przesłuchania powódki jako spójnemu i logicznemu. Sąd dał wiarę opinii biegłego, która była kompletna, spójna i logiczna.

Sąd zważył, co następuje:

powództwo w przeważającej mierze okazało się zasadne.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Trafnie zatem wskazuje się w literaturze, że do essentialia negotii umowy kredytu należy zaliczyć: „oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu” (A. Kawulski [w:] Prawo bankowe. Komentarz, Warszawa 2013, art. 69).

W przedmiotowej sprawie umowa zawarta przez strony dotyczyła kredytu wypłaconego w walucie polskiej, indeksowanego w walucie obcej – franku szwajcarskim. Jak wskazuje się w orzecznictwie: „umowa o kredyt w złotych, indeksowany do kursu waluty obcej charakteryzuje się tym, że bank zobowiązuje się oddać do swobodnej dyspozycji kredytobiorcy kwotę w złotych stanowiącą równowartość wskazanej w umowie ilości waluty obcej, przedmiotem świadczenia jest zaś kwota w złotych i tylko taką może otrzymać kredytobiorca. Obowiązkiem kredytobiorcy jest przy tym spłata kredytu także w złotych polskich, jedynie wysokość każdej spłaty ma odpowiadać wartości określonej kwoty wyrażonej w walucie obce” (Wyrok SA w Szczecinie z 7.05.2021 r., I ACa 590/20, LEX nr 3189599). Należy także podzielić pogląd wyrażany w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym „umowa kredytu wiążąca wysokość udzielonego kredytu oraz wysokość jego spłat z kursem waluty obcej, np. franka szwajcarskiego, nie jest sprzeczna z ogólną konstrukcją umowy kredytu przewidzianą w art. 69 ust. 1 p.b.” (tak przykładowo Wyrok SN z 2.06.2021 r., I CSKP 55/21, LEX nr 3219740).

W ocenie Sądu w przedmiotowej umowie kredytu (§ 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3) w zakresie mechanizmu indeksacji kredytu do CHF zostały zamieszczone postanowienia, które należy zakwalifikować jako klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Zgodnie z przywołanym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. § 3 wskazanego artykułu precyzuje, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Dodatkowo ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§4). Jak trafnie zauważa przy tym Sąd Najwyższy: „ocena, czy dane postanowienie wzorca umowy, kształtując prawa i obowiązki konsumenta, "rażąco" narusza interesy konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.), uzależniona jest od tego, czy wynikająca z tego postanowienia nierównowaga praw i obowiązków stron (nierównowaga kontraktowa) na niekorzyść konsumenta jest istotna, znacząca. Ustalenie, czy klauzula wzorca umowy powoduje taką nierównowagę, dokonane może być w szczególności przez porównanie sytuacji konsumenta w razie zastosowania tej klauzuli z sytuacją, w której byłby konsument, gdyby zastosowane zostały obowiązujące przepisy prawa. Znacząca nierównowaga kontraktowa na niekorzyść konsumenta pozostaje sprzeczna z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem tej nierównowagi” (Wyrok SN z 15.01.2016 r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429).

Definicję konsumenta przewiduje art. 22 1 kc za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Powódce bez wątpienia przysługuje status konsumenta. W chwili zawarcia umowy kredytu nie prowadziła ona działalności gospodarczej, kwotę kredytu przeznaczyła na prywatne potrzeby, w tym remont mieszkania i pomoc materialną dla syna. Czynności prawnej dokonała zaś z przedsiębiorcą – bankiem, w zakres działalności którego wchodzi m.in. udzielanie kredytów.

Dokonanie oceny postanowień umownych dotyczących waloryzacji kredytu do franka szwajcarskiego z punktu widzenia ich ewentualnej abuzywności należy rozpocząć od analizy ich charakteru pod kątem art. 385 1 § 1 k.c. zd. 2 kc, zgodnie z którym to regulacja zawarta w zd. 1 przepisu nie dotyczy postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak wskazał Sąd Najwyższy „zasięg pojęcia głównych świadczeń stron, którym ustawodawca posłużył się w art. 3851 § 1 k.c., może budzić kontrowersje, tym bardziej że nie ma tu przesądzającego znaczenia to, czy wspomniane świadczenia należą do essentialiae negotii. Z tej przyczyny zasięg odnośnego pojęcia musi być zawsze ustalany in casu, z uwzględnieniem wszystkich postanowień oraz celu zawieranej umowy” (wyrok SN z 8.11.2012 r., I CSK 49/12, OSNC 2013, nr 6, poz. 76.).

W orzecznictwie odnotować można rozbieżności co do oceny postanowień waloryzacyjnych pod wskazanym kątem. Przykładowo w wyroku z dnia 27 lutego 2019 r. Sąd Najwyższy wskazał, że „postanowienie umowy kredytu zawierające uprawnienie banku do przeliczenia sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej (tzw. klauzula spreadu walutowego) nie dotyczy świadczeń głównych stron w rozumieniu art. 3851 § 1 zd. 2 k.c.” (Wyrok SN z 27.02.2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330). Na odmiennym stanowisku stanął Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 4 listopada 2020 r., wskazując, iż „klauzule odnoszące się do przeliczenia kwot kredytu na CHF określają świadczenie główne umowy kredytu” (Wyrok SA w Gdańsku z 4.11.2020 r., V ACa 300/20, LEX nr 3101531). Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie podziela drugi z przytoczonych poglądów. Trafnie w tym zakresie wskazał Sąd Okręgowy w Warszawie, przyjmując że „klauzulę indeksacyjną (w tym same postanowienia dotyczące przeliczania kwoty kredytu złotówkowego na walutę obcą) należy uznać za określającą podstawowe świadczenia w ramach zawartej umowy, charakteryzujące tę umowę jako podtyp umowy kredytu - umowy o kredyt indeksowany do waluty obcej. Postanowienia dotyczące indeksacji nie ograniczają się do posiłkowego określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorcy w przyszłości, ale wprost świadczenie to określają. Bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie (wyrażonego w walucie obcej). Nie doszłoby też do ustalenia wysokości odsetek, które zobowiązany jest zapłacić kredytobiorca, skoro odsetki te naliczane są, zgodnie z konstrukcją umowy, od kwoty wyrażonej w walucie obcej” (wyrok SO w Warszawie z 27.01.2020 r., XXV C 2721/18, LEX nr 3057582).

Stwierdzenie, że kwestionowane klauzule dotyczą głównych świadczeń stron nie oznacza jednak, że badanie ich pod kątem abuzywności jest automatycznie wyłączone. Wskazane ograniczenie ma bowiem zastosowanie wyłącznie do postanowień sformułowanych w sposób jednoznaczny. W tym miejscu warto odwołać się do wyroku TSUE z dnia 30 kwietnia 2014 r., w którym stwierdzono, że „w istocie art. 4 ust. 2 omawianej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że w przypadku warunku umownego wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne” (Wyrok TS z 30.04.2014 r., C-26/13, (...) v. (...), (...) 2014, nr 4, poz. I-282). Z kolei w wyroku TS z 20.09.2017 r., C-186/16 (R. P. (...). v. (...) SA, (...) 2017 nr 9, poz. I-703) stwierdzono, że „artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. (…) Jak zaznaczył rzecznik generalny w pkt 66 i 67 opinii, po pierwsze, kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Po drugie, przedsiębiorca, w niniejszym przypadku bank, musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie”.

Mając na uwadze powyższe należało stwierdzić, że postanowienia umowy kredytowej w przedmiotowej sprawie w zakresie mechanizmu indeksacji nie spełniały wymogu „jednoznaczności”. Nie wskazywały bowiem w sposób jasny i jednoznaczny, według jakich mechanizmów będzie ustalany kurs na podstawie którego ustalona zostanie wysokość raty. Powódka nie została poinformowana o ryzyku kursowym, za spełnienie tego obowiązku nie można uznać przedłożenie powódce lakonicznego oświadczenia, które ta podpisała zawierając umowę. Trafnie wskazał SO w Warszawie, w cytowanym wyżej wyroku z 27.01.2020 r., iż „wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Ponieważ przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, podanie informacji powinno nastąpić w postaci podwójnej: poprzez wskazanie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego (z naciskiem na słowo "nieograniczone") oraz konkretnych przykładowych kwot - wskazanych wyżej wartości raty i salda charakteryzujących dany kredyt. Skoro zaś obie wartości są uzależnione od kursu waluty - należało również wskazać możliwy do określenia poziom kursu tej waluty. Dla oceny prawidłowości działania banku należy zatem ustalić wartości kursu, które powinny zostać podane przy zawarciu umowy”. W podobnym tonie wypowiedział się SA w G., wskazując że „nie jest wystarczające odebranie od pozwanego (konsumenta) oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu, o standardowej treści, że została poinformowana o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjęła do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Wystawiał on bowiem na nieograniczone ryzyko kursowe kredytobiorców, którzy nie mieli zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu złotówkowego, czego Bank jako profesjonalista był świadom, oferując tego rodzaju produkt celem zwiększenia popytu na swoje usługi. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany, w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat” (Wyrok SA w Gdańsku z 19.01.2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Wskazane postanowienia mogły zatem być poddane kontroli z punktu widzenia abuzywności.

Wskazane postanowienia nie były indywidualnie uzgodnione z powódką, ich zastosowanie wynikało z przyjętego wzorca umownego. Powódka miała do wyboru – zawrzeć umowę w przedłożonym kształcie bądź też w ogóle jej nie zawierać. Jak trafnie wskazuje się w orzecznictwie: „w celu ustalenia czy konkretne postanowienie umowne należy kwalifikować jako "nieuzgodnione (uzgodnione) indywidualnie" należy zbadać, czy konsument miał na treść danego postanowienia "rzeczywisty wpływ" (art. 3851 § 3 k.c.), co zwykle nie będzie miało miejsca w przypadku postanowień umowy przyjętych z wzorca zaproponowanemu konsumentowi przez przedsiębiorcę. Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych nie wystarczy wykazanie, że konsument dowiedział się o treści klauzuli w odpowiednim czasie, a strony prowadziły w tym przedmiocie negocjacje. Konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie” (Wyrok SA w Gdańsku z 9.06.2021 r., V ACa 127/21, LEX nr 3209709).

Ukształtowanie postanowień umownych zakresie mechanizmu indeksacji tworzyło znaczną dysproporcję między stronami, obciążając konsumenta ryzykiem ekonomicznym zawartej umowy w sposób nieproporcjonalnie większy niż bank udzielający kredytu, który to bank zarządza zwykle ryzykiem w odniesieniu do całego koszyka umów kredytowych, co znacznie zwiększa efektywność tego typu działań. Powyższego nie zmienił w szczególności aneks do umowy zawarty przez strony. Kupowanie przez kredytobiorcę waluty w wybranym przez niego miejscu celem uiszczenia raty kredytu nie ogranicza obciążającego go ryzyka związanego z wahaniami kursowymi waluty, wysokość raty jest bowiem nadal ustalana przez bank na podstawie takich samych kryteriów, jak przed zawarciem rzeczonego aneksu.

W związku z powyższym Sąd uznał, że kwestionowane przez powódkę postanowienia umowne, tj. wskazane wyżej postanowienia w zakresie indeksacji były sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając przy tym interes powódki, która jako konsument podlega szczególnej ochronie w świetle celów nakładanych na państwa członkowskie przez prawo Unii Europejskiej, w tym w szczególności przez Dyrektywę Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. U. UE. L. z 1993 r. Nr 95, str. 29 z późn. zm.). Jak wskazywał (...)system ochrony stworzony przez dyrektywę 93/13 opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, zarówno pod względem siły negocjacyjnej, jak i ze względu na stopień poinformowania, i w związku z tym godzi się on na postanowienia sformułowane wcześniej przez przedsiębiorcę, nie mając wpływu na ich treść (zob. w szczególności wyrok z dnia 3 czerwca 2010 r., C. de A. y M. de P. M., C-484/08, EU:C:2010:309, pkt 27 i przytoczone tam orzecznictwo). Ze względu na to gorsze położenie dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie do ustanowienia mechanizmu zapewniającego, że wszelkie warunki umowne, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą zostać poddane kontroli do celów oceny ich ewentualnie nieuczciwego charakteru. W tych ramach to do sądu krajowego należy ustalenie, przy uwzględnieniu kryteriów określonych w art. 3 ust. 1 i art. 5 dyrektywy 93/13, czy w świetle konkretnych okoliczności danego przypadku taki warunek umowny spełnia ustanowione w tej dyrektywie wymogi dobrej wiary, równowagi i przejrzystości (Wyrok TS z 26.03.2019 r., C-70/17, (...) SA v. (...)., LEX nr 2636811). W cytowanym już powyżej wyroku z dnia 4 listopada 2020 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wskazywał również trafnie, że „postanowienie umowne sprzeczne jest z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia nie mógłby się racjonalnie spodziewać, iż konsument przyjąłby takie postanowienia w drodze negocjacji indywidualnych. Całkowite i nieograniczone obciążenie konsumenta ryzykiem zmiany kursu walut niewątpliwie dobre obyczaje narusza” (Wyrok SA w Gdańsku z 4.11.2020 r., V ACa 300/20, LEX nr 3101531).

W związku z powyższym wymienione wyżej postanowienia umowy w zakresie mechanizmu indeksacji kwoty kredytu do CHF należało uznać za niedozwolone i stwierdzić, że nie wiązały powódki.

Stwierdzenie abuzywności określonych postanowień umownych nie oznacza w świetle art. 385 1 § 1 kc konieczności każdorazowego stwierdzania nieważności całej umowy. Wskazany przepis w obecnym brzmieniu został wprowadzony do kodeksu cywilnego Ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (t.j. Dz. U. z 2012 r. poz. 1225). Wskazana nowelizacja wynikała w znacznej mierze z konieczności implementacji do polskiego porządku prawnego przywołanej już Dyrektywy Rady 93/13/EWG. Zgodnie z art. 6 ust. 1 tej dyrektywy Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Jak wskazywał TSUE: „celem tego przepisu, a w szczególności drugiego członu zdania, nie jest unieważnienie wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki, lecz zastąpienie formalnej równowagi, jaką umowa ustanawia między prawami i obowiązkami stron umowy, rzeczywistą równowagą pozwalającą na przywrócenie równości między nimi, przy czym uściślono, że dana umowa musi co do zasady nadal obowiązywać bez zmian innych niż wynikające ze zniesienia nieuczciwych warunków. O ile ten ostatni warunek jest spełniony, dana umowa może, zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, zostać utrzymana w mocy, pod warunkiem że zgodnie z przepisami prawa krajowego takie utrzymanie w mocy umowy bez nieuczciwych postanowień jest prawnie możliwe, co musi zostać zweryfikowane przy zastosowaniu obiektywnego podejścia” (Wyrok TS z 3.10.2019 r., C-260/18, K. D. I J. D. PRZECIWKO RAIFFEISEN BANK (...) nr (...).). Jednocześnie jednak Trybunał podkreślił, iż „art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy”.

W ocenie Sądu, na gruncie przedmiotowej sprawy nie jest możliwe dalsze funkcjonowanie umowy, gdyż – po wyłączeniu z niej postanowień niedozwolonych – nie da się jej wykonać, tj. określić sposobu świadczenia przez strony i wysokości świadczenia.

Przyjąć bowiem należy, że postanowienia przewidujące przeliczenie oddawanej do dyspozycji kwoty kredytu oraz spłacanych rat na inną walutę określają główne świadczenia stron przedmiotowej umowy. Zastosowana w umowie stawka LIBOR nie jest używana dla kredytów wyrażonych w złotówkach, nie jest zatem możliwe utrzymanie umowy w mocy bez klauzul abuzywnych przewidujących mechanizm indeksacji i stosowania stawki LIBOR. Przykładowo w wyroku z dnia 19 stycznia 2021 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wskazał, że „nie powinno budzić wątpliwości, że o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością)” (Wyrok SA w Gdańsku z 19.01.2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3190312; zob. też Wyrok SA w Krakowie z 8.12.2020 r., I ACa 601/19, LEX nr 3189584).

Wbrew twierdzeniom pozwanego nie było także podstaw do zastosowania stawki WIBOR 3M, o której mowa jest w regulaminie. Należało bowiem przyjąć, iż powódka zdecydowała się na zawarcie umowy kredytu z pozwaną m.in. z uwagi na korzystne oprocentowanie kredytu stawką LIBOR. Od początku zatem nie obejmowała swoim oświadczeniem woli chęci związania się umową przewidującą stosowanie stawki WIBOR, tj. w praktyce – wyższego oprocentowania. Fakt, iż w regulaminie zawarte są także postanowienia dotyczące stawki WIBOR wynika przede wszystkim z tego, że regulamin ten stosowany był do różnego typu umów kredytu, także tych od początku złotowych. Fakt zawarcia umowy której część stanowi wskazany regulamin nie oznacza chęci powódki związania się tymi postanowieniami regulaminu, które w chwili zawierania umowy w sposób oczywisty nie odnosiły się do typu umowy, który zawierała (dotyczyły bowiem umów które od początku miały charakter złotowy). Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy „nie budzi wątpliwości, że art. 65 k.c. nie pozwala na ograniczenie procesu wykładni wyłącznie do reguł językowych i zastosowanie znaleźć może zarówno reguła f alsa demonstratio non nocet, jak również reguła życzliwej interpretacji - w odniesieniu do umów - favor contractus. Dyrektywy te mają jednak swoje granice, a dążenie do utrzymania skuteczności czynności prawnej nie może być narzędziem deformacji woli stron” (Postanowienie SN z 29.05.2020 r., IV CSK 524/19, LEX nr 3223580).

Z powyższych względów przedmiotowa umowa kredytu zawarta między stronami jest w całości nieważna.

Zgodnie z art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Zgodnie zaś z art. 410 § 1 i 2 kc przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 r. „jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna” (Uchwała SN z 7.05.2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, nr 9, poz. 56). Stwierdzenie nieważności spornej umowy powoduje obowiązek dokonania zwrotu wzajemnych świadczeń pomiędzy stronami umowy, stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. W objętym podstawą żądania okresie tj. od dnia 2 marca 2011 r. do dnia 28 września 2020 r. powódka świadczyła na rzecz pozwanego kwotę 23 128, 03 zł oraz kwotę 10 757, 87 CHF, które należało zasądzić na jej rzecz. W pozostałym zakresie tj. co do kwot 190, 97 zł oraz 212, 99 CHF powództwo główne należało oddalić jako niewykazane. Wobec uwzględnienia roszczenia głównego co do zasady, orzekanie o roszczeniach ewentualnych było bezprzedmiotowe.

Za bezpodstawny i nie wykazany uznano zarzut nadużycia prawa podmiotowego. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w jednym z orzeczeń: „zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. są pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w wyjątkowych sytuacjach, które przepis ten ma na względzie. Dlatego dla zastosowania art. 5 k.c. konieczna jest ocena całokształtu szczególnych okoliczności danego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym” (Postanowienie SN z 29.06.2021 r., V CSK 472/20, LEX nr 3358969). W przedmiotowej sprawie nie sposób doszukać się nadużycia prawa podmiotowego po stronie powódki – konsumenta, która dochodzi praw w związku ze stosowaniem wobec niej niedozwolonych postanowień umownych.

Odsetki za opóźnienie zasądzono od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu pisma modyfikującego powództwo – tj. od 11 marca 2021 r. (k. 321). Wbrew twierdzeniom powódki z pisma pozwanego z dnia 6 lutego 2020 r. nie wynika, że odmawia on zapłaty kwot wskazanych następnie w piśmie modyfikującym powództwo. Brak w ogóle bezpośredniego dowodu na skuteczne wezwanie pozwanego do spełnienia wskazanych kwot przed tą datą.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 100 zd. 2 kpc zgodnie z którym Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. W przedmiotowej sprawie powód uległ co do niewielkich kwot roszczenia głównego i części roszczenia odsetkowego, zaś w zdecydowanie przewarzającej mierze powództwo uwzględniono. Stąd w punkcie 3 wyroku wyrzeczono o obowiązku zwrotu przez pozwanego całości kosztów procesu na które złożyły się: opłata od pozwu – 1000 zł, opłata skarbowa – 17 zł, koszty zastępstwa procesowego – 3600 zł, zaliczka na poczet opinii biegłego – 1500 zł (k. 376) – łącznie 6117 zł.

O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 113 uksc w zw. z art. 100 zd. 2 kpc. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie biegłego pokryte częściowo ze środków Skarbu Państwa (k. 441).