Pełny tekst orzeczenia

III Ca 1748/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 lipca 2020 r., wydanym w połączonych do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawach z powództwa P. B. przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.588,50 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 9.088,50 zł od dnia 9 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty i od kwoty 500,00 zł od dnia 17 sierpnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 10.100,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwa w pozostałym zakresie oraz pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów procesu i kosztów sądowych referendarzowi sądowemu, przy uwzględnieniu przegranej pozwanego w 87 % w sprawie wszczętej pozwem z dnia 17 sierpnia 2018 r. i w 100 % w sprawie wszczętej pozwem z dnia 15 października 2018 r.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części zasądzającej roszczenia powoda i w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, wnosząc o jego zmianę poprzez całkowite oddalenie powództw w obu sprawach z zasądzeniem od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania przed Sądami obu instancji według norm przepisanych, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie spraw do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z zasądzeniem od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych oraz zarzucając naruszenie:

art. 361 k.c. w związku z art. 822 § 1 k.c. i w związku z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 621 ze zm.) poprzez ich błędne zastosowanie i uznanie, że w ustalonym stanie faktycznym istnieją podstawy do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za uszkodzenia zgłoszone przez pozwanego;

art. 826 § 1 k.c. w związku z art. 354 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie do ustalonego stanu faktycznego, co skutkowało przyjęciem za właściwy zakresu uszkodzeń pojazdu marki J., nr rej. (...), mających powstać w wyniku zdarzeń z dnia 8 marca 2018 r. i 17 maja 2018 r., podczas gdy materiał dowodowy (m.in. pismo Prokuratury Rejonowej Ł. z dnia 3 września 2020 r.) wskazuje na uzasadnione wątpliwości w zakresie podawanego przez powoda przebiegu zdarzeń;

art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez ich błędne zastosowanie i przyjęcie, że powód wykazał, iż do zdarzeń szkodowych z dnia 8 marca 2018 r. i z dnia 17 maja 2018 r. doszło w przedstawionych przez niego okolicznościach oraz że powód wykazał dochodzoną kwotę roszczenia i zakres powstałej szkody;

art. 227 k.p.c. w związku z art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów, w szczególności przez oparcie rozstrzygnięcia wyłącznie na wydanej w sprawie opinii biegłego, podczas gdy materiał dowodowy (m.in. pismo Prokuratury Rejonowej Ł. z dnia 3 września 2020 r.) wskazuje na uzasadnione wątpliwości w zakresie podawanego przez powoda i przez biegłego przebiegu zdarzeń.

Ponadto skarżący wniósł o:

zawieszenie postępowania apelacyjnego do czasu zakończenia postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową Ł. pod sygnaturą akt PR 2 DS. 931.2020 i dotyczącego podejrzenia wyłudzenia odszkodowań komunikacyjnych przez powoda, a w razie wniesienia aktu oskarżenia przeciwko powodowi także do czasu prawomocnego zakończenia sprawy karnej;

zwrócenie się do Prokuratury Rejonowej Ł. o przekazanie akt postępowania prowadzonego pod sygnaturą akt PR 2 DS. 931.2020 i przeprowadzenie dowodu ze znajdujących się w tych aktach dokumentów po zakończeniu tego postępowania;

o dopuszczenie dowodu:

  • z pisma Prokuratury Rejonowej Ł. z dnia 4 września 2020 r. na okoliczność, że przeciwko powodowi prowadzone jest postępowanie przygotowawcze dotyczące podejrzenia wyłudzenia odszkodowań komunikacyjnych;

  • opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji drogowych na okoliczność ustalenia – po przedłożeniu biegłemu akt sprawy prowadzonej pod sygnaturą akt PR 2 DS. 931.2020 przez Prokuraturę Rejonową Ł. – czy zgłaszane przez powoda uszkodzenia pojazdu marki J., nr rej. (...), powstały w wyniku zdarzeń z dnia 8 marca 2018 r. i 17 maja 2018 r. będących podstawą dochodzonych roszczeń.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie, a także o oddalenie wniosku o zawieszenie postępowania apelacyjnego i zawartych w apelacji wniosków dowodowych oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 1 lutego 2022 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił wniosek skarżącego o zawieszenie postępowania apelacyjnego, a postanowieniem z dnia 11 marca 2022 r. dokonał sprawdzenia wartości przedmiotu zaskarżenia i ustalił ją w obu połączonych sprawach odpowiednio na kwoty 9.589,00 zł i 10.100,00 zł, czego konsekwencją było określenie opłat od apelacji odpowiednio na kwoty 500,00 zł i 750,00 zł. Bezsprzecznie w postępowaniu niniejszym mamy do czynienia z dwiema sprawami połączonymi technicznie do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia, jednak w dalszym ciągu zachowującymi swoją odrębność, co oznacza, że nieprawidłowe było określenie wartości przedmiotu zaskarżenia poprzez zsumowanie wartości przedmiotów zaskarżenia w obu połączonych sprawach; podstaw do zastosowania takiego mechanizmu nie można doszukiwać się w art. 368 § 2 zd. III k.p.c. w związku z art. 21 k.p.c., gdyż nie zachodzi tu połączenie kilku roszczeń w jednym pozwie. W efekcie konieczne było – po dokonaniu sprawdzenia wartości przedmiotów zaskarżenia – określenie ich z osobna w każdej z połączonych spraw i ustalenie na tej podstawie w każdej z nich wysokości odrębnej opłaty od apelacji. W sprawie, gdzie wartość przedmiotu zaskarżenia została ustalona na kwotę 9.589,00 zł, opłata ta wynosi, stosownie do art. 18 ust. 2 w związku z art. 18 ust. 1 i w związku z art. 13 ust. 1 pkt. 5 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2021 r., poz. 2257 ze zm.), 500,00 zł, zaś w drugiej ze spraw – 750,00 zł, w myśl art. 18 ust. 2 w związku z art. 18 ust. 1 i w związku z art. 13 ust. 1 pkt. 6 powołanej ustawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest oczywiście bezzasadna.

Zaprezentowane w złożonej apelacji stanowisko strony pozwanej sprowadza się do kwestionowania zaistnienia okoliczności składających się na przesłanki kreujące po stronie powoda dochodzone pozwami w obu połączonych sprawach roszczenia odszkodowawcze za szkody wyrządzone kolizjami drogowymi w pojeździe P. B., w szczególności pozwany przedstawia twierdzenie, że kolizje drogowe będące źródłem zaistniałych szkód nie były zdarzeniami przypadkowymi i losowymi, powstałymi z winy osób ubezpieczonych u pozwanego, ale zostały spowodowane przez powoda celowo na potrzeby uzyskania nienależnych mu świadczeń odszkodowawczych – co winno spowodować oddalenie powództw z przyczyny nieistnienia odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela za tak powstałe szkody. Zdaniem skarżącego, twierdzenia takie uprawdopodobnione są przez fakt wszczęcia postępowania przygotowawczego dotyczącego podejrzenia wyłudzenia odszkodowań komunikacyjnych przez P. B.. Przypomnieć więc należy, że zarówno w odpowiedziach na pozew, złożonych w obu połączonych następnie sprawach, jak i w dalszym toku postępowania pierwszoinstancyjnego, strona pozwana nie kwestionowała składających się na podstawę faktyczną obu powództw okoliczności świadczących o przebiegu zdarzeń komunikacyjnych, bezprawności zachowań ubezpieczonych sprawców i ich winie oraz o związku przyczynowym pomiędzy ich zachowaniami i zaistniałą szkodą w pojeździe powoda. Całość podnoszonych tam zarzutów ubezpieczyciel skoncentrował na kwestii wysokości należnego odszkodowania i związku przyczynowego pomiędzy wypadkami a kosztami poniesionymi przez P. B. na prywatne ekspertyzy rzeczoznawców. Zgodnie z art. 210 § 2 k.p.c., strona pozwana obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń powoda dotyczących okoliczności faktycznych i może, a nawet powinna, uczynić to w odpowiedzi na pozew, gdzie ma możliwość przedstawienia swojego punktu widzenia na twierdzenia oraz żądanie zawarte w pozwie i dokonuje tego poprzez sformułowanie własnych twierdzeń oraz przytoczenie lub wskazanie dowodów dla wykazania ich prawdziwości. Pozwany może też w odpowiedzi na pozew, w sposób wyraźny lub dorozumiany, potwierdzić określone twierdzenia pozwu, tzn. wyrazić zamiar niekwestionowania ich w dalszym toku procesu. Skutkiem przyznania jest uznanie okoliczności za bezsporną, a tym samym jej wyłączenie z postępowania dowodowego, o ile przyznanie nie wzbudzi wątpliwości Sądu.

Sąd odwoławczy nie ma wątpliwości, że w sprawie niniejszej pozwany przyznał w sposób dorozumiany fakty uzasadniające jego odpowiedzialność co do zasady za szkody wyrządzone w samochodzie poszkodowanego, skoro wyraźnie nie zaprzeczył konkretnym okolicznościom składającym się na przesłanki dochodzonych roszczeń, a jedynie kwestionował wysokość żądanego odszkodowania, które to zarzuty bezsprzecznie aktualizują się dopiero wówczas, gdy zasada odpowiedzialności nie jest sporna pomiędzy stronami. Dla porządku należy dodać w tym miejscu, że nie można przyznać waloru skutecznego zaprzeczenia konkretnym, przywołanym przez poszkodowanego, okolicznościom użytej przez pełnomocnika pozwanego „rytualnej” formule, iż „(…) zaprzecza wszelkim twierdzeniom powoda, które nie zostały przyznane wprost w uzasadnieniu niniejszego pisma (…)”. Niektórzy pełnomocnicy wciąż wydają się wierzyć w magiczną moc tego sformułowania, gwarantującą możność ewentualnego powoływania się przed sądem w toku postępowania, że określona okoliczność – wybrana według potrzeb procesowych strony pojawiających się na dalszych etapach rozwoju sprawy – była od samego początku sporna pomiędzy stronami, chociaż w rzeczywistości pozwany w ogóle co do niej się nie wypowiedział. Od dawna nie budzi jednak wątpliwości w judykaturze, że strona pozwana – o ile miałoby to służyć obronie jej racji – winna się jednoznacznie ustosunkować do twierdzeń powoda, wskazując fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza (tak np. w wyroku SA we Wrocławiu z dnia 8 listopada 2006 r., I ACa 1059/06, niepubl., w wyroku SN z dnia 9 lipca 2009 r., III CSK 341/08, niepubl. lub w wyroku SA w Krakowie z dnia 20 grudnia 2013 r., I ACa 1334/13, niepubl.). Także doktryna prawa podnosi, że generalne zaprzeczenie twierdzeniom pozwu nie powoduje powstania stanu sporności w odniesieniu do wszystkich twierdzeń pozwu i aby wywołać stan sporności pozwany musi zaprzeczenie odpowiednio skonkretyzować – tak aby zarówno powód, jak i Sąd wiedzieli, któremu twierdzeniu pozwu oraz w jakim zakresie, pozwany zaprzecza – przy czym zaprzeczając, pozwany musi wskazać powody, którymi się kieruje, a gdy zamierza w toku procesu wykazać alternatywną wersję wydarzeń, winien ją przedstawić w odpowiedzi na pozew (tak B. K., „Odpowiedź na pozew w postępowaniu zwyczajnym – wybrane zagadnienia w świetle nowelizacji KPC”, „Monitor Prawniczy” Nr 10 z 2012 r., s. 509). W rozpoznawanych sprawach pozwany ubezpieczyciel tym obowiązkom nie zadośćuczynił, chociaż – jako strona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika – był świadomy konsekwencji procesowych swojej bierności, wobec czego przedmiotowe okoliczności należało, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, które w tym zakresie nie budziły wątpliwości, uznać w trybie art. 230 k.p.c. za bezsporne, co słusznie uczynił Sąd meriti; konsekwencją tego było nieprzeprowadzanie postępowania dowodowego co do tych faktów.

Przyznanie jest jednostronnym oświadczeniem wiedzy o określonych faktach i zgodzić się trzeba, że może ono zostać odwołane na każdym etapie postępowania. O ile odwołanie przyznania jest skuteczne, nie powoduje ono przerzucenia ciężaru dowodowego na stronę, która ostatecznie zaprzecza twierdzeniom przeciwnika – a zatem to nie zaprzeczający musi wykazać nieprawdziwość twierdzeń uprzednio przyznanych – natomiast aktualizuje się wówczas konieczność udowodnienia ich przez stronę twierdzącą. Jednak w orzecznictwie podniesiono słusznie, że dla swej skuteczności odwołanie przyznania faktów musi być uzasadnione, co podlega swobodnej ocenie Sądu w związku z okolicznościami sprawy (tak np. w postanowieniu SN z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CSK 318/17, niepubl. lub w wyroku SA w Łodzi z dnia 10 października 2018 r., I AGa 274/18, niepubl.). Jak już podniesiono wyżej, jedynym faktem, jaki w sprawach niniejszych przywołał apelujący dla uzasadnienia swojej decyzji o odwołaniu przyznania okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jest to, że otrzymał pismo z Prokuratury Rejonowej Ł., z którego wynikało, że prokuratura ta prowadzi postępowanie przygotowawcze w związku z podejrzeniem wyłudzenia odszkodowań komunikacyjnych przez powoda. Zważyć trzeba, że ewentualne uprawdopodobnienie w znacznym stopniu faktu popełnienia czynu zabronionego przebiegiem postępowania przygotowawczego, zwłaszcza jeśli chodziłoby o przestępstwo wyłudzenia odszkodowania w związku z wypadkami opisanymi w pozwach wszczynających niniejsze sprawy, mogłoby zostać uznane przez Sąd za obiektywnie uzasadnioną przyczynę odwołania przyznania faktów dotyczących przebiegu zdarzeń komunikacyjnych z udziałem samochodu P. B. i składających się na przesłanki roszczeń odszkodowawczych, jak również mogłoby stanowić podstawę uwzględnienia zawartego apelacji wniosku o zawieszenie postępowania apelacyjnego z uwagi na ujawnienie się czynu, którego ustalenie w drodze karnej mogłoby wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej. Z tych przyczyn Sąd II instancji zdecydował się zasięgnąć w Prokuraturze Rejonowej Ł. informacji o dalszym przebiegu przedmiotowego postępowania przygotowawczego, jednak z udzielonej odpowiedzi, jak również z nadesłanego odpisu prawomocnego postanowienia z dnia 12 grudnia 2020 r. kończącego to postępowanie, wynika, że postępowanie toczyło się w sprawie usiłowania wyłudzenia odszkodowania komunikacyjnego w związku z innym wypadkiem, w którym brał udział samochód powoda, że P. B. nie postawiono w tej sprawie jakichkolwiek zarzutów i wreszcie – że postępowanie to zostało umorzone wobec niestwierdzenia zaistnienia przestępstwa (informacja z Prokuratury, k. 208; odpis postanowienia, k. 209-210). Okoliczności te w pierwszej kolejności skutkowały oddaleniem wniosku skarżącego o zawieszenie postępowania apelacyjnego ze względu na niespełnienie przesłanek zawartych w art. 177 § 1 pkt. 4 k.p.c., jak również pominięciem dowodu z załączonego do apelacji pisma Prokuratury jako nieprzydatnego dla stwierdzenia faktu wskazanego w tezie dowodowej. Dalszą konsekwencją ich ustalenia było uznanie przez Sąd, że faktyczna przyczyna odwołania przez pozwanego uprzedniego przyznania okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy sprowadzała się do złożenia przez innego ubezpieczyciela zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa usiłowania wyłudzenia odszkodowania komunikacyjnego związanego z innym wypadkiem drogowym niż te, które są przedmiotem postępowania w rozpoznawanych sprawach, które to podejrzenie – po przeprowadzeniu czynności dowodowych przez organ prowadzący dochodzenie – okazało się nieuzasadnione, gdyż przestępstwa nie popełniono. Sąd odwoławczy nie ma wątpliwości, że fakt złożenia zawiadomienia o przestępstwie niezwiązanym z okolicznościami składającymi się na podstawę powództw P. B., którego ponadto nie popełniono, nie stanowi uzasadnionej podstawy odwołania na etapie postępowania apelacyjnego wcześniejszego przyznania faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a w efekcie odwołania tego nie sposób uznać za dokonane skutecznie.

W konsekwencji tego chybione są podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego, a co więcej, sformułowane są one w sposób zupełnie nieadekwatny do rzeczywiście podejmowanych na gruncie postępowania dowodowego decyzji Sądu Rejonowego. Zauważyć bowiem trzeba, że Sąd ten nie mógł naruszyć art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. co do okoliczności wskazanych w treści zarzutu, gdyż w ogóle tych przepisów nie stosował przy dokonywaniu ustaleń w tym zakresie, uznając te fakty, stosownie do upoważnienia zawartego w art. 230 k.p.c., nie za ustalone na podstawie dowodów, których ciężar przedłożenia spoczywał na jednej ze stron procesu, ale za bezsporne jako niezaprzeczone przez pozwanego. Skoro nie doszło – jak powiedziano wyżej – do skutecznego odwołania ich przyznania, to konstatację Sądu I instancji należy uznać także i w tej fazie postępowania za prawidłową i umożliwiającą poczynienie ustaleń co do tych faktów o treści opisanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Podobnie należy potraktować zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w związku z art. 233 k.p.c., gdyż Sąd meriti bynajmniej nie oparł swoich ustaleń będących podstawą wydanego rozstrzygnięcia wyłącznie o opinię biegłego ds. techniki samochodowej dotyczącą rozmiaru uszkodzeń pojazdu, wartości pojazdu przed wypadkiem i po nim oraz kosztów ewentualnej naprawy, ale także na skutecznym do chwili obecnej przyznaniu przez pozwanego innych faktów mających znaczenie dla wyniku sprawy, w szczególności odnoszących się do przesłanek uzasadniających odpowiedzialność ubezpieczyciela co do zasady. Sąd odwoławczy uważa ustalenia poczynione przez Sąd niższej instancji za w pełni prawidłowe i z powodzeniem może przyjąć je za własne. Rezultatem tego było pominięcie przez Sąd II instancji w trybie art. 381 k.p.c. wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych jako spóźnionego i zmierzającego jedynie do przedłużenia postępowania, skoro strona pozwana mogła o jego przeprowadzenie wnioskować na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, a jednocześnie nie zaszły żadne nowe okoliczności uzasadniające potrzebę powołania go dopiero w toku postępowania apelacyjnego. Sąd nie uwzględnił też wniosku o zwrócenie się do Prokuratury Rejonowej Ł. o przekazanie akt postępowania prowadzonego pod sygnaturą akt PR 2 DS. 931.2020, gdyż ani z wywodów apelacji, ani też z treści wydanego w tym postępowaniu postanowienia o umorzeniu dochodzenia, nie wynika z jakimkolwiek prawdopodobieństwem, że w aktach tych mogłyby się znaleźć dokumenty mające znaczenie dla rozstrzygnięcia rozpoznawanych spraw.

Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego, stwierdzić trzeba w pierwszej kolejności, że na gruncie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, którego zawarte w apelacji zarzuty proceduralne nie zdołały podważyć, nie zachodzi naruszenie art. 361 k.c. w związku z art. 822 § 1 k.c. i w związku z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 621 ze zm.). Ustalone w sprawie okoliczności pozwalają przyjąć w każdej z połączonych spraw zaistnienie zarówno przesłanek odpowiedzialności sprawców wypadku – w postaci bezprawności zachowania, winy, szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy poniesioną przez powoda szkodą a zawinionym zachowaniem sprawcy – jak również istnienie stosunków prawnych wynikających z umów ubezpieczenia, które uzasadniają odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela za powstałe w wyniku zdarzenia ubezpieczeniowego szkody. Zarzut naruszenia art. 826 § 1 k.c. w związku z art. 354 § 1 k.c. – biorąc pod uwagę treść wywodów apelacji i kwestionowane przez skarżącego fakty – wydaje się polegać na nieporozumieniu, skoro skarżący w apelacji powołuje się bynajmniej nie na zaniechanie przez powoda działań zmierzających do zapobieżenia szkodzie będącej konsekwencją wypadku ubezpieczeniowego lub do zmniejszenia jej rozmiarów, ale wywodzi, że wypadek ubezpieczeniowy w ogóle nie miał miejsca, gdyż nie doszło do kolizji drogowych w okolicznościach skutkujących odpowiedzialnością osób u pozwanego ubezpieczonych. Dla porządku jednak wskazać trzeba, że w toku postępowania strona pozwana nie zgłosiła żadnych twierdzeń o faktach relewantnych prawnie na gruncie powołanego unormowania, ani też zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do ustalenia takich okoliczności.

Wobec bezzasadności zarzutów apelacyjnych i prawidłowości rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku Sąd II instancji oddala apelację na podstawie art. 385 k.p.c., orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu przewidzianą w art. 98 k.p.c.; na poniesione przez powoda koszty składa się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego poniesione w każdej z połączonych spraw i obliczone odpowiednio na kwotę 900,00 zł w myśl § 10 ust. 1 pkt. 1 w związku z § 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265) oraz na kwotę 1.800,00 zł w myśl § 10 ust. 1 pkt. 1 w związku z § 2 pkt. 5 tego samego rozporządzenia. Ponieważ apelujący uiścił opłatę od apelacji w kwocie 1.000,00 zł, a w wyniku sprawdzenia wartości przedmiotu zaskarżenia, które nastąpiło już po wysłaniu odpisu apelacji przeciwnikowi procesowemu, doszło do ustalenia tej opłaty na kwotę sumarycznie wyższą, Sąd odwoławczy na podstawie art. 130 3 § 2 zd. II k.p.c. w związku z art. 98 k.p.c. orzekł o obowiązku uiszczenia brakującej części opłaty w kwocie 250,00 zł w orzeczeniu kończącym postępowanie, nakazując jej ściągnięcie od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa.