Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1198/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 maja 2021 r., wydanym w sprawie sygn. akt V GC 1003/20, Sąd Rejonowy w Kaliszu zasądził od pozwanego A. O. na rzecz powodów P. E. i M. E. (2) kwotę 63.000,00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 28 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty (pkt. 1) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.567,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2.).

Rozstrzygniecie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

W dniu 27 grudnia 2018 r. powodowie P. E. i M. E. (2), w ramach prowadzonej przez siebie działalności rolnej, nabyli od pozwanego A. O. ciągnik rolniczy (...) o nr. nadwozia (...). Transakcję negocjował P. E., występując także w imieniu żony M. E. (2). Pozwany wystawił fakturę nr (...) na kwotę 63.000,00 zł brutto, która została zapłacona gotówką. P. E. domagał się od pozwanego okazania umowy, na podstawie której nabył on przedmiotowy ciągnik, ale pozwany odmówił. W dowodzie rejestracyjnym figurował pozwany. Powód uznał, że skoro dowód rejestracyjny jest wystawiony na pozwanego, to ciągnik jest własnością sprzedającego, tym bardziej że tak zapewnił sprzedający. Pozwany dostarczył powodowi przedmiot umowy razem z fakturą.

Na mocy decyzji Starosty (...) z dnia 7 lutego 2019 r. została zmieniona uprzednio wydana decyzja w zakresie dotyczącym własności pojazdu, na mocy której wpisani zostali powodowie – P. i M. E. (2).

A. O. prowadzi działalność gospodarczą, w ramach której zajmuje się między innymi sprzedażą hurtową maszyn i urządzeń rolniczych oraz dodatkowego wyposażenia. Pozwany w dniu 2 listopada 2018 r. nabył przedmiotowy ciągnik od T. S..

W oświadczeniu z dnia 24 maja 2018 r. adresowanym do T. S. (1), (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., reprezentowana przez prezesa zarządu wskazała, iż z uwagi na całkowitą spłatę pożyczki i wywiązanie się przez T. S. (1) z umowy pożyczki oraz wyraziła zgodę na zwrotne przeniesienie własności ruchomości zawartych w umowie przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 12 lipca 2016r. Jednakże przedmiotowy (...) stanowił między innym przedmiot zabezpieczenia w ramach umów pożyczek i przewłaszczenia na rzecz (...) sp. z o.o. w W.. W związku ze sprzedażą rzeczy przewłaszczonej przez T. S. (1) wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne o czyn z art. 284 § 2 k.k. Postanowieniem z dnia 20 września 2019r. prokurator rejonowy w D. zażądał od powodów dobrowolnego wydania (...) o nr fabrycznym (...), z uwagi na prowadzone postępowanie dotyczące przywłaszczenia (...). W dniu 30 października 2019 r. P. E. wydał przedmiotowy ciągnik, który jednocześnie został oddany mu na przechowanie.

W dniu 27 lutego 2020r. skierowano do Sądu Rejonowego w D. akt oskarżenia.

Powód niezwłocznie zwrócił się do pozwanego o zwrot pieniędzy, ale pozwany utrzymywał, że to nieprawda, aby ciągnik nie był jego własnością. Pismem z dnia 10 stycznia 2020 r. P. E. i M. E. (2), reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, złożyli oświadczenie o odstąpieniu od umowy kupna-sprzedaży ciągnika rolniczego (...) z dnia 27 grudnia 2018r. i zażądali zwrotu kwoty 63.000,00 zł powiększonej o inne koszty związane z przedmiotową umową w wysokości 300,00 zł, w terminie 7 dni od otrzymania pisma. W odpowiedzi pełnomocnik pozwanego pismem z dnia 28 stycznia 2020 r. odmówił zwrotu zapłaconej ceny.

Powodowie, w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej nabyli w dniu 17 lutego 2020 r. przedmiotowy ciągnik od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. za kwotę 65.190,00 zł brutto. Ciągnik został wydany powodom w dniu 18 lutego 2020 r. w miejscu prowadzenia przez nich działalności gospodarczej.

Odwołując się do powyższych ustaleń Sąd Rejonowy skonstatował, że strony łączyła umowa sprzedaży, uregulowana w treści art. 535 § 1 k.c., zgodnie z którą sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu ją, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Obie strony wywiązały się ze swoich obowiązków – pozwany dostarczył żądany towar, a powodowie uregulowali cenę, na podstawie wystawionej przez pozwanego faktury VAT.

Z kolei w myśl art. 556 k.c., sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną. Odpowiedzialność ta ma charakter absolutny i jest niezależna od winy sprzedawcy, a także niezależna od wiedzy sprzedawcy o istnieniu wady. Podstępne działanie sprzedawcy, który wadę zataja prowadzi jedynie do dalszego zaostrzenia zwykłej odpowiedzialności z tytułu rękojmi (tak: komentarz do art. 556 k.c., red. Pietrzykowski 2021, wyd. 10, Legalis). Okolicznością, która uzasadnia powstanie odpowiedzialności, jest istnienie wady (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 marca 2013 r., sygn. akt VI ACa 1269/12, Legalis).

Zgodnie z poglądami doktryny, odpowiedzialność sprzedawcy jest oparta na zasadzie ryzyka, niezależna od winy, która powstaje wówczas, gdy sprzedawca o wadzie nie mógł wiedzieć (tak: komentarz do art. 556 k.c., red. Pietrzykowski 2021, wyd. 10, Legalis).

Sąd I instancji podniósł, że nie ulega wątpliwości, że sprzedana rzecz miała wadę prawną. Na mocy art. 576 k.c. kupującemu przysługują uprawnienia wynikające z treści art. 568 § 2 – 5 k.c. Jednym z tych uprawnień jest odstąpienie od umowy. W takim przypadku strona umowy ma obowiązek zwrócić świadczenie, co wynika z treści art. 494 § 1 k.c. (tak: komentarz do art. 560 k.c., red. Pietrzykowski 2021, wyd. 10, Legalis).

Niezwłocznie po wezwaniu przez Prokuraturę Rejonową w Dzierżoniowie do wydania przedmiotu umowy, z uwagi na prowadzone postępowanie w sprawie przywłaszczenia sprzętu rolniczego, powód P. E., który zawierał transakcję w imieniu własnym oraz żony, zwrócił się do pozwanego z żądaniem zwrotu zapłaconej kwoty, co w ocenie Sądu Rejonowego zawiera oświadczenie woli o odstąpieniu od umowy. Dodatkowo pisemnie pełnomocnik powodów, mając do tego umocowanie, złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy i wezwała do zwrotu zapłaconej ceny 63.000,00 zł

Zdaniem Sądu I instancji postępowanie dowodowe wykazało, że sprzedający-pozwany nie dochował należytej staranności przy zawieraniu umowy sprzedaży. Zobowiązany był on do rzetelnego ustalenia pochodzenia zbywanej rzeczy w celu niedopuszczenia do obrotu rzeczy stanowiącej własność osoby trzeciej, względnie bez wiedzy i zgody nabywcy – rzeczy obciążonej prawem takiej osoby. Natomiast zamiar stron wyłączenia odpowiedzialności za wady prawne nie może być domniemywany, lecz powinien jednoznacznie wynikać z treści umowy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, sygn. akt I ACa 222/12 z dnia 11 kwietnia 2013 r., Legalis).

Jak wskazał Sąd, pozwany nie poinformował powoda o tym, że przedmiot umowy jest również przedmiotem przewłaszczenia w związku z udzieloną pożyczką na jego zakup. Pozwany nie powinien był opierać się na oświadczeniu (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. w zakresie spłaty pożyczki przez właściciela przedmiotowego ciągnika. Stosownie do treści przepisu art. 41 ust. 2 zd. 2 ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów z dnia 6 grudnia 1996 r. (tj. Dz. U. z 2018r. poz. 2017) wykreślenie zastawu rejestrowego następuje po uprawomocnieniu się postanowienia, chyba że wniosek o wykreślenie złożył zastawnik.

W ocenie Sądu Rejonowego nie ulega wątpliwości, że powodom przysługuje prawo zwrotu ceny sprzedaży kupionego przez nich od pozwanego ciągnika rolniczego. Dodatkowo powodom należą się odsetki ustawowe za opóźnienie, na mocy art. 481 § 1 k.c., od upływu terminu zwrotu świadczenia wskazanego w wezwaniu do zapłaty.

Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powodów podlegało więc w całości uwzględnieniu, zarówno w zakresie roszczenia głównego, jak i odsetek.

O kosztach procesu sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik znajdującą oparcie w art. 98 § 1 k.p.c.

(wyrok k. 128, uzasadnienie k. 138-142)

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany A. O. – reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając go w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na rozstrzygnięcie, to jest:

pominięcie albo uchylenie się od ustalenia niektórych okoliczności faktycznych sprawy,

brak odniesienia do zarzutów podnoszonych w toku postępowania przez pozwanego,

błędne ustalenia faktyczne i błędną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, która to ocena była dowolna,

naruszenie art. 6 k.c. i 232 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że powodowie wykazali, iż sporny ciągnik rolniczy posiadał wadę prawną lub był własnością innej osoby niż pozwany w chwili sprzedaży,

błędne przyjęcie, iż powodowie odstąpili od umowy sprzedaży spornego ciągnika rolniczego;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego:

art. 556 3 k.c. oraz art. 568 § 3 k.c. w zw. z art. 576 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż mają one zastosowanie w sprawie;

3. nierozpoznanie istoty sprawy, ponieważ Sąd Rejonowy nie odniósł się do zarzutów/twierdzeń pozwanego, co do przysługującego mu prawa własności spornego ciągnika rolniczego (...).

Powołując się na te zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżanego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych. Ponadto wniósł o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

(apelacja k. 154-160)

W odpowiedzi na apelację pozwanego powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(odpowiedź na apelację k. 173-175)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest zasadna i skutkuje zmianą zaskarżonego orzeczenia.

W pierwszej kolejności odnieść należy się do podniesionego przez skarżącego zarzutu nierozpoznania istoty sprawy jako najdalej idącego (zarzut spod punktu I.3. petitum apelacji). W zarzucie tym apelujący wskazuje, że Sąd Rejonowy nie odniósł się do twierdzeń pozwanego, co do przysługującego mu prawa własności spornego ciągnika rolniczego (...). W ocenie Sądu Okręgowego tak sformułowany zarzut i jego uzasadnienie w istocie kwestionują ocenę dowodów dokonaną przez Sąd I instancji co do niepoddania analizie wszystkich istotnych okoliczności umowy zawartej między stronami i jako taki powinien być rozpoznany łącznie z pozostałymi zarzutami naruszenia prawa procesowego.

Na poparcie twierdzeń o przysługującej mu własności pojazdu będącego przedmiotem umowy sprzedaży zawartej przez strony pozwany przedstawił m.in. oświadczenie z dnia 24 maja 2018 r. (...)sp. z o.o. z siedzibą w W., do którego to dowodu Sąd Rejonowy odniósł się zaznaczając, że pozwany nie dochował należytej staranności przy zawieraniu umowy sprzedaży i nie powinien opierać się na powyższym oświadczeniu. Zarzut „nierozpoznania istoty sprawy” dotyczy jej aspektu materialnego i jedynie w tej płaszczyźnie może być oceniany. W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje się, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy sąd I instancji nie orzekł merytorycznie o żądaniu strony, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego i w swoim rozstrzygnięciu w istocie nie odniósł się do tego co było przedmiotem sprawy. Żadna z wymienionych sytuacji nie zachodzi w niniejszej sprawie.

Mimo rozpoznania istoty sprawy Sąd I instancji dokonał błędnej oceny dowodów, co skutkowało błędnymi ustaleniami faktycznymi w sprawie w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia i czyni zarzuty pozwanego w tym zakresie w pełni uzasadnionymi. Błąd w ustaleniach faktycznych sprawy, czyli nieprawidłowe ustalenia, ale również brak takowych ustaleń, stanowi konsekwencję naruszenia przepisów postępowania, głównie przepisu art. 233 § 1 k.p.c.

W myśl art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd orzekający ma zatem swobodę w ocenie dowodów, jednakże ocena ta nie może być całkowicie dowolna. Jest ona bowiem ograniczona zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego. Czynnik logiczny ograniczający swobodę oceny dowodów oznacza, iż sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Wszystkie jego wnioski muszą zatem stanowić logiczną całość. Sąd może dawać wiarę świadkom, czyli swobodnie oceniać ich zeznania, nie może jednak na tle tych zeznań budować wniosków, które z nich nie wynikają. Poza tym ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Sąd musi uwzględnić wszystkie dowody oraz wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Swobodna ocena dowodów nie opiera się na ilościowym porównaniu przedstawionych przez świadków, strony czy biegłych spostrzeżeń i wniosków, lecz na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym.

W świetle powyższego skuteczne zakwestionowanie przypisanej sądowi swobody w ocenie dowodów wymaga od skarżącego wykazania, że w następstwie istotnych błędów logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego albo też pominięcia dowodów prowadzących do wniosków odmiennych, niż przyjęte przez sąd orzekający, ocena dowodów była oczywiście błędna lub rażąco wadliwa. Nie jest wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął to sąd, wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż dokonana przez sąd.

Mając na uwadze powyższe rozważania, trafny okazał się zarzut naruszenia przepisów postępowania, a to przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wskutek dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie (zarzut spod punktu I.1 tiret pierwsze, drugie, trzecie).

Ustalenia Sąd Rejonowego (k. 139-140), że traktor stanowił przedmiot zabezpieczenia w ramach umów pożyczek i przewłaszczenia na rzecz (...) sp. z o.o. w W. oraz, że wobec sprzedaży tego ciągnika wszczęto wobec T. S. (1) postępowanie karne, są całkowicie dowolne i nie poparte żadnymi dowodami. Zarówno zeznania powoda jak i jego syna – D. E., a także wskazane na str. 3 uzasadnienia dokumenty nie mogą być podstawą takich ustaleń. W toku postępowania pozwany przedłożył dokumenty w postaci kopii dowodu rejestracyjnego, w którym jako właściciel widniał (...)sp. z o.o. z siedzibą w W., umowę sprzedaży z dnia 2 listopada 2018r. zawartą z T. S. (1) oraz oświadczenie wyżej wskazanego podmiotu z dnia 24 maja 2018 r. o wywiązaniu się przez T. S. (1) z umowy i spłatę pożyczki, w następstwie czego podmiot ten wyraził zgodę na zwrotne przeniesienie własności ruchomości zawartych w umowie przewłaszczenia na zabezpieczenie, w tym ciągnika rolniczego (...). W świetle wszystkich tych dokumentów nie sposób jest zakwestionować, że w dacie 2 listopada 2018r. (zawierania umowy sprzedaży pomiędzy T. S. (1) a pozwanym) T. S. (1) był właścicielem przedmiotowego ciągnika i pozwany skutecznie nabył jego własność. W tym miejscu zaznaczyć należy, że umowa sprzedaży pomiędzy powodami a pozwanym została zawarta w dniu 27 grudnia 2018 r. i wówczas również nie było żadnych podstaw do przyjęcia, że pozwany nie był właścicielem sprzedawanej rzeczy.

Powodowie uzasadniając istnienie wady prawnej przedmiotu sprzedaży wskazywali najpierw, że rzecz sprzedana im przez pozwanego stanowiła własność innego podmiotu – (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., gdyż stanowiła prawo zastawu, potem zaś, że była przewłaszczona na rzecz tego podmiotu jako zabezpieczenie pożyczki udzielonej T. S. (1). Tymczasem rację ma skarżący, że ani sąd, ani pozwany nie widzieli umowy, na podstawie której T. S. (1) dokonał przewłaszczenia ciągnika na rzecz (...) sp. z o.o. w W.. Takiego dokumentu powodowie nie złożyli do akt sprawy. Twierdzenia powoda P. E., złożone w toku przesłuchania w charakterze strony, w których wskazywał, że „[…]prokurator powiedział mi, że ciągnik był zastawem bankowym i stanowi własność (...)” są niewystarczające do przyjęcia za ustaloną okoliczności, że w chwili zawierania umowy z powodami pozwany nie był właścicielem sprzedawanej rzeczy, gdyż stanowiła ona własność innego podmiotu. Ustaleniu takiemu sprzeciwiają się zwłaszcza dokumenty przedstawione przez pozwanego, w świetle których najpierw właścicielem rzeczy był (...) sp. z o.o. w W., potem T. S., a następnie pozwany. Dowodu na posiadanie własności ciągnika przez inny podmiot, niż wskazany powyżej, nie stanowią też dokumenty z postępowania karnego w postaci postanowienia Prokuratora Prokuratury Rejonowej w D. z dnia 20 września 2019 r. i aktu oskarżenia z dnia 25 lutego 2020 r. Jeśli chodzi o postanowienie z dnia 20.09.2019r. nie wynika z niego, co jest przyczyną jego wydania, tzn. w swojej treści nie wskazuje przyczyny, dla której prokurator wezwał powodów do wydania ciągnika, ani nie jest też wskazany podmiot, który rości sobie prawa do tej rzeczy. Co do aktu oskarżenia, jak słusznie zauważa apelujący, zarzuca on T. S. (1), iż w dniu 15 maja 2019 r. przywłaszczył, m.in.: ciągnik rolniczy, który de facto sprzedał i wydał pozwanemu w dniu 2 listopada 2018 r. W tym miejscu wskazać należy, że przywłaszczenie polega na zatrzymaniu rzeczy, należącej do innej osoby. Tymczasem T. S. (1) w dniu 15 maja 2019 r. nie mógł być w posiadaniu przedmiotowego ciągnika, gdyż niewątpliwie w listopadzie 2018r. sprzedał go i wydał pozwanemu, który z kolei w grudniu 2018r. sprzedał go i wydał powodom. Ponadto w wykazie dowodów do odczytania, zamieszczonym w akcie oskarżenia, oprócz karty karnej nie wskazano innego dowodu do ujawnienia. Nie widnieje tam umowa, z której wynikałoby, że podmiot (...) sp. z o.o. w W. był właścicielem tej rzeczy.

Co do twierdzeń powoda o rzekomym przewłaszczeniu ciągnika rolniczego na rzecz (...) sp. z o.o. w W. zwrócić należy uwagę na jeszcze jeden istotny aspekt. W przypadku umowy przewłaszczenia na rzecz (...)sp. z o.o. w W. przewłaszczenie to znalazło swój wyraz w ujawnieniu prawa własności tego podmiotu w dowodzie rejestracyjnym (k. 64). Podmiot ten pozostawał ujawniony w dowodzie rejestracyjnym jako właściciel jeszcze w dniu 24 maja 2018r., kiedy to złożył oświadczenie o spłacie pożyczki przez T. S. (1) i o przeniesieniu własności ciągnika na jego rzecz.

Nie jest wiadomym kiedy T. S. (1) miałby zawrzeć umowę pożyczki z (...) sp. z o.o. w W. i umowę przewłaszczenia. Ta okoliczność nie wynika z akt sprawy, nie została ustalona w toku postępowania. Jeśli miałoby to miejsce przed majem 2018r., to T. S. (1) nie mógłby skutecznie przenieść własności ciągnika na rzecz pożyczkodawcy ( (...) sp. z o.o. w W.), gdyż nie był wówczas jego właścicielem. Właścicielem ciągnika była wówczas (...) sp. z o.o. w W.. T. S. (1) nie mógł więc przenieść na (...) sp. z o.o. w W. praw, których sam nie posiadał.

Reasumując powyższe, stwierdzić należy, że w materiale dowodowym zgromadzonym w niniejszej sprawie brak jest dokumentów, z których wynikałoby, że T. S. (1) zawarł umowę pożyczki oraz umowę przewłaszczenia z (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.. Zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodowego, wynikającą z art. 6 k.c., to powodowie powinni złożyć takie dokumenty, co jak się wydaje, nie powinno stanowić problemu, skoro powodowie kupili od tej spółki przedmiotowy ciągnik. Nic nie stało na przeszkodzie, aby powodowie, dbając o swoje interesy, zapoznali się i zażądali kserokopii umowy przewłaszczenia, z której wynikałoby prawo (...) sp. z o.o. do (...). Zawarte w umowie sprzedaży nr (...) z dnia 17 lutego 2020r. oświadczenie, że spółka jest właścicielem ciągnika nie oznacza, że tak faktycznie było. Powodowie nie sprawdzając tego, działali na własne ryzyko i wydaje się, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, że zbyt pochopnie podjęli decyzję o „ponownym” nabyciu ciągnika.

Dodatkowo wskazać trzeba na oświadczenie z dnia 15 września 2020r. (k. 65) skierowane do T. S., w którym (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. poinformował go, że umowy pożyczki nr (...) są rozliczone i nie będą dochodzone roszczenia z tego tytułu.

Sąd Okręgowy zauważył, że powodowie po złożeniu tego dokumentu, złożyli wniosek dowodowy, zawarty na k. 90 akt sprawy, o zwrócenie się do powyższej spółki o udzielenie informacji, czy T. S. (1) zaciągał umowy pożyczki, na jaki cel, kiedy zostały spłacone, czy (...) o numerze fabrycznym (...) był przedmiotem przewłaszczenia lub zastawu w związku z udzieloną pożyczką, nadto czy wobec T. S. toczyło się postępowanie karne, w związku z popełnieniem przestępstwa wobec firmy (...) sp. z o.o. z siedzibą w W..

Tak sformułowany wniosek dowodowy Sąd Rejonowy zignorował i nie odniósł się do niego w żaden sposób. Powodowie nie mieli możliwości zakwestionować takiego działania sądu, gdyż finalnie wydany w sprawie wyrok był dla nich korzystny. Niezaprzeczalnie jest to istotne uchybienie Sądu Rejonowego, którego Sąd Okręgowy nie może jednak naprawić w toku postępowania odwoławczego, gdyż nie może przeprowadzać postępowania dowodowego na niekorzyść strony składającej apelację.

Niezależnie od powyższego uchybienia sądu, powodowie w toku postępowania apelacyjnego nie wskazywali jednak na nowe dowody, z których wynikałoby prawo własności ciągnika przysługujące (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., jak chociażby wyrok skazujący T. S. (1) za występek przywłaszczenia ciągnika.

Podsumowując tę część rozważań wskazać należy, iż wskutek istotnych uchybień w zakresie oceny dowodów i dokonaniu błędnych ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy niezasadnie przyjął, że powodom służy roszczenie o zwrot ceny wobec wady prawnej rzeczy. Zaistnienia takiej wady powodowie nie wykazali, a więc nie mogą żądać zwrotu ceny.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. (zarzut spod punktu I.1. tiret czwarty petitum apelacji) jest on niezasadny.

Artykuł 232 zd. 1 k.p.c., określając reguły rozkładu ciężaru dowodu, stanowi niejako procesowy „odpowiednik” przepisu art. 6 k.c. Wyraża zasadę kontradyktoryjności, zgodnie z którą ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego i to strony, a nie sąd, pozostają dysponentem toczącego się postępowania i one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2008 r., sygn. akt II PK 307/07, Lex nr 490351; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1998 r., sygn. akt II UKN 244/98, OSNAPiUS 1999, nr 20, poz. 662). Oznacza to, że to strona ma obowiązek wyraźnego powołania konkretnego środka dowodowego dla wykazania podnoszonych przez siebie twierdzeń, uzasadniających żądanie. Przepis art. 232 zd. 1 k.p.c. wskazuje jedynie na obowiązek przedstawienia faktów i dowodów przez strony. Przepis ten nie stanowi podstawy wyrokowania sądu i z tego względu nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2008 r., sygn. akt I CSK 426/07, Lex nr 465919). Adresatem omawianej normy są strony, a nie sąd, co oznacza, że to strony obowiązane są przedstawiać dowody, a sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać. Nie może również co do zasady zastępować stron w jego wypełnieniu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., sygn. akt II CSK 293/07, Lex nr 487510).

Z kolei art. 6 k.c. ustanawia podstawową regułę dowodową, zgodnie z którą ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne.

Konsekwencją niewykazania przez stronę prawdziwości jej twierdzeń o istotnych faktach jest to, że fakty te nie będą stanowiły podstawy rozstrzygnięcia sądowego, przez co strona nie osiągnie korzystnego dla siebie orzeczenia.

Do naruszenia art. 6 k.c. dochodzi, gdy sąd orzekający przypisuje obowiązek dowodowy innej stronie niż ta, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne (stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 marca 2012 r., sygn. akt I CSK 345/11, Lex nr 1212043).

W rozpoznawanej sprawie nie można zarzucić Sądu Rejonowemu, że niewłaściwie rozłożył ciężar dowodu. Sąd słusznie wskazał, że to obowiązkiem powodów było udowodnienie, że sprzedana im rzecz posiadała wady prawne. Czym innym jest natomiast kwestia ustalenia, czy obowiązkowi temu sprostali.

W tym zakresie należy zgodzić się z apelującym, że powodowie nie wykazali wady prawnej rzeczy, bowiem nie udało im się udowodnić, że w dacie sprzedaży ciągnika przez pozwanego nie był on właścicielem tej rzeczy, a własność przysługiwała innemu podmiotowi.

Ostatni zarzut naruszenia prawa procesowego (tiret piąty punktu I.1. petitum apelacji) odnoszący się do błędnego przyjęcia, iż powodowie skutecznie odstąpili od umowy sprzedaży nie ma wymiaru procesowego (dokonywanego na gruncie zasady swobodnej oceny dowodów – art. 233 § 1 k.p.c.), lecz materialnoprawny - jest oceną ustalonego stanu faktycznego przez pryzmat norm prawa materialnego, nie zaś oceną dowodów i dokonywaniem w oparciu o tę ocenę ustaleń faktycznych.

Przechodząc do oceny prawnej stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, z uwzględnieniem tych uwag co do błędów popełnionych przez Sąd I instancji, nie sposób podzielić zaprezentowanego przez tenże sąd stanowiska co do niedochowania przez pozwanego należytej staranności przy zawieraniu umowy sprzedaży. W świetle dowodów przedstawionych przez strony, nie sposób uznać, że w dniu zawarcia umowy sprzedaży między stronami, ciągnik rolniczy miał jakiekolwiek wady prawne, a w szczególności by jego własność przysługiwała innemu podmiotowi. W tym sensie podniesiony w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego jest uzasadniony.

Podkreślić jednak należy, iż naruszenie prawa materialnego jest konsekwencją błędnej oceny prawnej prawidłowo ustalonych faktów. Tymczasem w rozpoznawanej sprawie nieprawidłowe wnioski prawne Sądu Rejonowego nie są konsekwencją błędnego zastosowania określonych przepisów prawa materialnego, lecz wynikiem naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., czego konsekwencją było dokonanie nieprawidłowych ustaleń faktycznych, czyli takich które nie znajdowały uzasadnienia w przeprowadzonych dowodach.

Jeszcze raz podkreślenia wymaga, że chociaż powodowie podnosili w toku postepowania pierwszoinstancyjnego, że nabyty przez nich od pozwanego ciągnik rolniczy był przedmiotem umowy przewłaszczenia i posiadał wadę prawną, nie przedstawili na te okoliczności żadnych dowodów – ani nie wskazali na datę takiej umowy przewłaszczenia, ani samej umowy.

Podsumowując, po stronie pozwanego nie występuje konieczność zwrotu ceny wskutek zawarcia umowy sprzedaży z powodami. Powodowie nie mogą dochodzić takiej należności, gdyż nie sposób uznać, że sprzedana rzecz posiadała wady prawne. Bez znaczenia przy tym pozostaje okoliczność, czy złożone oświadczenie o odstąpieniu od przedmiotowej umowy sprzedaży miało właściwą formę i czy było prawidłowo umocowane, skoro wobec niewykazania w ogóle istnienia wady prawnej sprzedanej rzeczy, brak było podstaw do takiego odstąpienia.

W tej sytuacji w związku z brakiem po stronie powodowej prawa do żądania zwrotu zapłaconej ceny za ciągnik rolniczy, powództwo winno podlegać oddaleniu, a odmienne rozstrzygnięcie Sądu I instancji, jako błędne podlegało zmianie.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo.

Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w całości było obciążenie powodów na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 105 § 2 k.p.c. kosztami procesu na rzecz pozwanego w wysokości 5.417 zł, obejmującymi koszty wynagrodzenia pełnomocnika wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 105 § 2 k.p.c. Ponieważ pozwany wygrał swoją apelację, powodowie obciążeni zostali solidarnie obowiązkiem zwrotu poniesionych przez pozwanego kosztów postępowania odwoławczego wyrażających się w kwocie 5.850 zł. Na koszty te złożyła się opłata od apelacji w kwocie 3.150 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2.700 zł, określone na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.).

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powodów za pośrednictwem PI.

20.09.2022r.