Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VPa 24/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2014 roku

Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy

w składzie następującym:

Przewodniczący – SSO Andrzej Marek (spr.)

Sędziowie: SSO Jacek Wilga

SSR del. Adrianna Mongiałło

Protokolant: Ewa Sawiak

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2014 roku w Legnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa B. B.

przeciwko Przedsiębiorstwu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w L.

o odszkodowanie i sprostowanie świadectwa pracy

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy w Lubinie

z dnia 18 grudnia 2013 roku

sygn. akt IV P 474/13

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy w Lubinie zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 16.863,84 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 sierpnia 2013 r., umorzył postępowanie w zakresie cofniętej części powództwa , oddalił dalej idące powództwo i orzekł o kosztach postępowania.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy powziął po ustaleniu, że B. B.był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) Sp. z o. o. w L. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od 7 listopada 2012 r. do 31 grudnia 2015 r. W dniu 26 czerwca 2013 r. doszło do rozmowy, w trakcie której B. B. złożono ustne oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy. Powodowi nie wręczono, ani nie próbowano wręczyć pisemnego wypowiedzenia umowy o pracę. Przy tak ustalonych faktach Sąd Rejonowy uznał powództwo B. B.za uzasadnione w części. Wskazał, że w toku przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego strona pozwana nie zdołała wykazać, że dochowała obowiązku rozwiązania z powodem umowy o pracę na piśmie. Zeznania świadków zawnioskowanych na okoliczność rozwiązania z powodem umowy o pracę w formie pisemnej były bowiem niespójne i niewiarygodne. Z przedłożonych przez B. B.zapisów rozmów przeprowadzonych przez niego z pracownikami spółki wynikało natomiast, że strona pozwana nie podjęła próby wręczenia mu pisemnego wypowiedzenia umowy o pracę. Z uwagi na powyższe Sąd Rejonowy, na podstawie art. 50 § 3 i § 4 k.p. zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 16.863,84 zł tytułem odszkodowania za wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu tych umów.

Powyższy wyrok w punkcie I i V zaskarżyła strona pozwana, zarzucając:

I. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych przez Sąd I instancji za podstawę zaskarżonego orzeczenia polegający na bezpodstawnym przyjęciu, że:

1. wypowiedzenie łączącej strony umowy o pracę zawartej na czas określony zostało dokonane przez stronę pozwaną bez zachowania formy pisemnej, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności z zeznań świadków H. K. oraz Z. S. wynika, że wskazane osoby usiłowały wręczyć powodowi oświadczenie o wypowiedzeniu łączącej strony umowy o pracę, lecz powód odmówił jego przyjęcia, a następnie samowolnie opuścił miejsce spotkania;

2. treść podstępnie dokonanego przez powoda w dniu 26 czerwca 2013 r. nagrania rozmowy z H. K. oraz Z. S. potwierdza, iż wypowiedzenie umowy o pracę zostało dokonane przez stronę pozwaną bez zachowania formy pisemnej w sytuacji, gdy nagranie to z nieznanych przyczyn, „urywa" się w końcowej części, kiedy to właśnie, jak wynika z zeznań wskazanych świadków, doszło do próby wręczenia powodowi pisma o rozwiązaniu stosunku pracy;

3. treść podstępnie dokonywanych przez powoda nagrań rozmów telefonicznych z pracownikami działu kadr potwierdzają, że wypowiedzenie powodowi umowy o pracę zostało dokonane przez stronę pozwaną bez zachowania formy pisemnej w sytuacji, gdy osoby te nie brały udziału w przeprowadzonej w dniu 26 czerwca 2013 r. rozmowie, a co za tym idzie, nie miały wiedzy o jej faktycznym przebiegu. Co więcej, z treści tej rozmowy jednoznacznie wynika, iż pracownicy działu kadr informowali powoda, że wypowiedzenie umowy o pracę jest prawidłowe i skuteczne, pomimo nieprzyjęcia przez powoda pisemnego wypowiedzenia umowy o pracę;

II. naruszenie art. 40, art. 41 i art. 49 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej statuujących jako dobra konstytucyjne zasady ochrony integralności fizycznej i psychicznej człowieka oraz wolności komunikowania się, poprzez ich niezastosowanie, a w konsekwencji naruszenie art. 227, art. 233 oraz art. 328 k.p.c., poprzez dopuszczenie oraz przeprowadzenie dowodów w postaci podstępnie sporządzonych przez powoda nagrań z rozmów dokonanych bez wiedzy osób z którymi były one przeprowadzane, a w których to powód niemal dowolnie mógł manipulować ich treścią.

Wskazując na powyższe, strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I i V poprzez oddalenie powództwa oraz o rozstrzygniecie o kosztach postępowania.

W odpowiedzi na apelację B. B.wniósł o jej oddalenie. Wywodził, że Sąd Rejonowy prawidłowo zinterpretował i zastosował przepisy prawa materialnego oraz prawidłowo i kompleksowo ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Sąd Okręgowy uznając ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy za prawidłowe i przyjmując je za własne, zważył co następuje:

Apelacja strony pozwanej była bezzasadna.

Na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut naruszenia przepisu prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c., który strona pozwana niewłaściwie zakwalifikowała jako zarzut dokonania błędnych ustaleń faktycznych. Sąd I Instancji wyprowadził bowiem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego poprawny logicznie wniosek, że pracodawca nie dochował obowiązku złożenia B. B.pisemnego oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę.

Ocena wiarygodności i mocy przeprowadzonych dowodów powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne.

Jak prawidłowo skonstatował Sąd Rejonowy, podstawy ustaleń faktycznych w sprawie nie mogły stanowić zeznania świadków zawnioskowanych przez stronę pozwaną na okoliczność przebiegu rozmowy, jaka miała miejsce w dniu 26 czerwca 2013 r. oraz odmowy przyjęcia przez B. B. pisemnego oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę. Przesłuchany w sprawie H. K. zeznał bowiem, że pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z B. B.sporządził osobiście, przy udziale Z. S.. Z zeznań Z. S. wynikało natomiast, że oświadczenie to zostało przygotowane przez pracownika sekretariatu. Na wypowiedzeniu umowy o pracę załączonym do akt osobowych powoda widnieje z kolei podpis M. G..

Na ocenę wiarygodności zeznań H. K. wpłynął również fakt, że o ile świadek nie pamiętał dokładnej treści pisemnego oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy, to z całą stanowczością stwierdził, że zawierało ono informację o przyczynach i okresie (dwutygodniowym) wypowiedzenia. Tymczasem w dokumencie załączonym przez stronę pozwaną do akt osobowych nie wskazano przyczyn rozwiązania umowy. Jak wynika ponadto z zapisu rozmowy przeprowadzonej międzyB. B.a H. K. i Z. S. w dniu 26 czerwca 2013 r., przedstawiciele strony pozwanej informowali powoda o trzymiesięcznym okresie wypowiedzenia.

Z przebiegu tej rozmowy nie sposób było również wywnioskować, że strona pozwana wręczyła lub usiłowała wręczyć powodowi wypowiedzenie umowy o pracę w formie pisemnej. Wprawdzie skarżący zarzucił, że nagranie z dnia 26 czerwca 2013 r. zarejestrowane przez B. B. urywa się na chwilę przed tym, jak H. K. i Z. S. usiłowali dokonać tej czynności, to jego zapis kończy się w rzeczywistości odpowiedzią „no raczej nie” udzieloną przez Z. S. na pytanie powoda „czy jeszcze coś”. To z kolei uzasadnia tezę, że rozmowa w przedmiocie rozwiązaniu umowy o pracę została zakończona na tym etapie oraz że z tą chwilą strona pozwana nie podejmowała już dalszych czynności w stosunku do powoda, a w szczególności zmierzających do wręczenia mu pisemnego wypowiedzenia umowy o pracę. Twierdzenie przeciwne pozostaje w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego. Z reguły bowiem w interesie pracodawcy leży wręczenie pracownikowi wypowiedzenia umowy o pracę przed przystąpieniem do uzasadnienia tej czynności tak, aby nie mógł on uchylić się od jego przyjęcia.

Wniosek, że pracodawca nie dochował obowiązku złożenia B. B.pisemnego oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę znajduje uzasadnienie także w przebiegu rozmowy, jaką powód odbył w dniu 1 lipca 2013 r. z A. G. oraz w dniu 18 lipca 2013 r. z E. R.. Prezes pozwanej spółki stwierdził bowiem, że powodowi nie można wręczyć wypowiedzenia, skoro przebywa on na zwolnieniu lekarskim. Pracownica kadr wskazała natomiast, że złożenie wypowiedzenie umowy o pracę nie musi przybrać formy pisemnej, zaś złożone w dniu 26 czerwca 2013 r. oświadczenie w formie ustnej jest skuteczne i prawomocne. Jakkolwiek strona pozwana słusznie zarzuciła, że pracownica kard nie uczestniczyła w rozmowie z dnia 26 czerwca 2013 r., a zatem nie mogła obserwować bezpośrednio jej przebiegu, to jednak E. R., jako osoba odpowiedzialna za sprawy pracownicze (sporządzenie świadectwa pracy) musiała rozmawiać z przełożonymi o okolicznościach, w jakich doszło do zwolnienia powoda.

Zdaniem Sądu Odwoławczego nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że dowód pozyskany przez powoda w drodze nagrania rozmów prowadzonych przez niego z pracownikami strony pozwanej bez ich zgody, nie mógł być wykorzystany w postępowaniu sądowym.

Opierając się na dorobku doktryny prawa oraz orzecznictwa sądów powszechnych należy wskazać, że uznawana na gruncie cywilnego prawa procesowego zasada niedopuszczalności przeprowadzenia dowodów nielegalnych nie ma charakteru generalnego. Za wyłączone spod zakresu jej działania uznać należy dowody w postaci nagrań, dokonane osobiście przez uczestników zdarzeń, które są następnie przestawiane sądowi przez te osoby, występujące w charakterze stron (zob. D. Korszeń, Zakres zakazu przeprowadzania w postępowaniu cywilnym dowodów nielegalnych M. Prawn. 2013 nr 1). Osoby dokonujące takich nagrań, w odróżnieniu od osób trzecich, z uwagi na to, że są uczestnikami procesu komunikacyjnego, nie naruszają przepisów chroniących tajemnicę komunikowania, wyrażoną w art. 49 Konstytucji, natomiast w przypadku innych praw o charakterze bezwzględnym (dóbr osobistych, prawa do prywatności), wolności i praw wynikających z art. 49, art. 51 Konstytucji, czy art. 8 EKPCz, brak bezprawności naruszenia tych dóbr wynika z realizacji prawa do sądu. Jak słusznie wskazywał bowiem Sąd Apelacyjny w Białymstoku w uzasadnieniu wyroku z dnia 31 grudnia 2012 r., sygn. akt I ACa 504/11, prawo do sądu określone w art. 45 Konstytucji, jak i przepisy ustawy regulującej sądowe postępowanie cywilne, zezwalają na naruszenie wymienionych dóbr, z uwagi na przedmiot postępowania, który został przedstawiony przez stronę pod osąd sądu i realizację ochrony jej praw podmiotowych w postępowaniu sądowym.

Analogiczne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 kwietnia 2003 r. w sprawie o sygn. akt IV CKN 94/01 wskazując, że nie ma zasadniczych powodów do całkowitej dyskwalifikacji dowodu z nagrań rozmów telefonicznych, nawet jeżeli nagrań tych dokonano bez wiedzy jednego z rozmówców w przypadku, gdy strona pozwana nie zakwestionowała skutecznie w toku postępowania autentyczności tego materiału.

Sąd Odwoławczy - w składzie rozpoznającym niniejszą apelację - podziela przytoczone wyżej stanowisko orzecznictwa. W tym stanie rzeczy powodowi, który sam będąc uczestnikiem rozmowy nagrywał wypowiedzi uczestniczących w tym zdarzeniu osób, nie można postawić zarzutu działania sprzecznego z prawem (co najwyżej dobrymi obyczajami). Tym bardziej, że strona pozwana nie wnosiła zastrzeżeń co do autentyczności materiału przedłożonego przez B. B.– za wyjątkiem komentarza dopisanego przez powoda w stenogramie rozmowy z dnia 26 czerwca 2013 r. Ta kwestia została jednak wyjaśniona w toku postępowania przed Sądem I instancji.

Z powyższych względów, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono apelację jako bezzasadną.