Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 339/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 8 października 2021 r., sygn. akt III Ko 817/19

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☒ inny – pełnomocnik wnioskodawcy

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art.438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Pełnomocnik wnioskodawców A. K. (1), K. K. (1) i M. K. zaskarżył powyższy wyrok w całości i na podstawie art. 438 pkt 1a k.p.k. zarzucił:

„1) naruszenie prawa materialnego art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. z 2016 r., poz. 2099) – zwana dalej „ustawa lutowa” poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie, iż brak jest warunków, o których mowa w ww. przepisie odnośnie żądania wniosku o zadośćuczynienie i odszkodowanie oraz w konsekwencji oddalenie żądania wnioskodawców w całości, gdyż zdaniem Sądu I instancji wykluczone jest zastosowanie w sprawie z uwagi na brak realizacji przesłanki wcześniejszego uznania za nieważne orzeczenia wskutek wydania lub wykonania którego wynikła krzywda i zdaniem Sądu podstawą roszczenia mogłoby być jedynie unieważnienie orzeczenia Kolegium z 3.11.1987 r., które zostało utrzymane w mocy przez Kolegium odwoławcze z dnia 29.12.1987 r., a ponadto orzeczenie Kolegium ds. Wykroczeń z dnia przy Prezydencie Miasta Szczecina z dnia 22.08.1987 r., sygn. akt 22.08.1987 r. sygn. akt 8422/87 w niniejszej sprawie dotyczy nie A. K. (2), a J. K. – pomimo, iż spełnione zostały przesłanki do uwzględnienia tego wniosku, a wnioskodawcy dochodzą przedmiotowym wnioskiem zadośćuczynienia za krzywdę i szkodę A. K. (2) i spełnione zostały warunki roszczeń wnioskodawców prawidłowo wskazane w ww. podstawie prawnej, tj. zachodzi w sprawie merytoryczna tożsamość wszystkich orzeczeń wydanych przez Kolegia ds. Wykroczeń wobec represjonowanego w 1987 r. oraz tożsamość wymierzonych nimi kar, co uprawnia do twierdzenia, że unieważnienie orzeczenia, które zostało wydane jako pierwsze w sprawie dotyczącej A. K. (2) (zgodnie z postanowieniem z dnia 9.10.2019 r., sygn. akt III Ko 508/19) jest wystarczające do dochodzenia przez wnioskodawców roszczeń objętych wnioskiem,

2) obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 8 ust. 1 ustawy lutowej w zw. z art. 448 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i nieuwzględnienie okoliczności, które miały wpływ na wymiar krzywdy A. K. (2), a w konsekwencji na brak zasądzenia stosownego zadośćuczynienia,

3) obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 8 ust. 1 ustawy lutowej poprzez niezasadne uznanie, że nie znajduje on zastosowania w niniejszej sprawie i niezastosowanie w ustalonym przez Sąd stanie faktycznym.”

Ponadto, na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k., zarzucił:

1) obrazę art. 7 k.p.k. - polegającą na dowolnej ocenie dowodów i wyciągnięcie z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wniosków sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy, a w konsekwencji pośrednie przyjęcie, ze przedmiotowe skazanie A. K. (2) nie stanowiło represji za działania niepodległościowe w sytuacji gdy orzeczenie z dnia 22.08.1987 r. zostało uchylone, tj. zdaniem Sądu ww. orzeczenie z dnia 22.08.1987 r. nie stanowiło formalnie ani faktycznie podstawy wykonania na nim kar, a co za tym idzie nie może stanowić orzeczenia będącego źródłem krzywdy i szkody w oparciu o postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 9.10.2019 r., sygn. Ko 508/19, w sytuacji gdy takie ustalenie Sądu jest zupełnie pozbawione podstaw i stanowi wyłącznie nieuzasadnione przypuszczenie o braku intencji Sądu w sprawie o unieważnienie przedmiotowego orzeczenia wobec represjonowanego, które może stanowić podstawę wiążących rozstrzygnięć o odpowiedzialności odszkodowawczej, a tym samym w konsekwencji bezpodstawny jest w niniejszej sprawie brak przyjęcia za prawdziwe wszystkich twierdzeń wnioskodawców dotyczących działalności niepodległościowej A. K. (2)

- poprzez nieprawidłowe uznanie za nieuzasadnione „przypuszczenia” w zakresie przedmiotowej podstawy prawnej w sprawie, podczas gdy Sąd ograniczył się w ramach działalności represjonowanego jedynie do polemiki dotyczącej interpretacji przepisów prawa oraz prawomocnych orzeczeń wydanych wobec pokrzywdzonego (pod kątem ich merytorycznej tożsamości), w sytuacji, gdy ww. nie powinno być interpretowane zawężająco.

2) art. 558 k.p.k. w zw. z art. 322 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy z ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji wynika, że represjonowany za skutek wydania ww. orzeczenia Kolegium do Spraw Wykroczeń doznał szkody w wysokości wskazanej w złożonym w sprawie wniosku, a ponadto wnioskodawcy wykazali podstawy do zasądzenia pełnej kwoty odszkodowania”.

Jednocześnie z ostrożności procesowej, zarzucił: „błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść polegający na bezzasadnym oddaleniu wniosku o odszkodowanie, pomimo, iż z całokształtu materiału dowodowego wynika, że w związku z wydaniem przedmiotowego orzeczenia z dnia 22.08.1987 r. dotknęły pokrzywdzonego represje ze strony ówczesnych władz”.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelacja pełnomocnika wnioskodawców okazała się trafna co najmniej w takim zakresie, w jakim domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Autor apelacji generalnie zasadnie wykazał, że Sąd Okręgowy orzekając o oddaleniu (w całości) wniosku A. K. (1), K. K. (1) i M. K. o odszkodowanie i zadośćuczynienie za doznaną przez A. K. (2) krzywdę i szkodę w związku z ukaraniem go orzeczeniem byłego Kolegium ds. Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina, dokonał dowolnej oceny materiału dowodowego i nie tylko nie dostrzegł, że A. K. (2) był ofiarą represji ze strony ówczesnej władzy, ale i w sposób nieuprawniony podważył zasadność prawomocnego orzeczenia o stwierdzeniu nieważności orzeczenia byłego Kolegium (postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 9 października 2019 r., sygn. Ko 508/19), a przy tym w ogóle nie odniósł się do twierdzeń wnioskodawców wskazujących na działalność niepodległościową prowadzoną przez A. K. (2) i stąd - wobec tak nierzetelnego procedowania i nie rozpoznania istoty rzeczy - zachodzi potrzeba wydania orzeczenia kasatoryjnego z przekazaniem sprawy Sądowi I instancji celem powtórzenia przewodu sądowego w całości.

Rację ma skarżący, że rzeczywiście Sąd I instancji, w realiach niniejszej sprawy o odszkodowanie i zadośćuczynienie, de facto poprzestał na poczynieniu wskazań, że „(…) przepis art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, statuuje przesłankę formalną w postaci wcześniejszego stwierdzenia nieważności orzeczenia, od którego ustawodawca uzależnia uprawnienie do dochodzenia odszkodowania za poniesioną szkodę i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wynikłe z wydania lub wykonania orzeczenia. Dla stwierdzenia odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa konieczne jest uprzednie uzyskanie prawomocnego postanowienia sądu, stwierdzającego nieważność konkretnego orzeczenia, a ponadto związek przyczynowy pomiędzy wydaniem lub wykonaniem takiego orzeczenia a powstała po stronie uprawnionego szkoda lub krzywdą”. Zdaniem Sądu I instancji, w toku rozprawy prokurator „słusznie wskazał”, że „(…) postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 9 października 2019 r., sygn. III Ko 508/19, nie można uznać w niniejszej sprawie za takie wcześniejsze orzeczenie. Przywołanym postanowieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie stwierdził bowiem nieważność orzeczenia byłego Kolegium do spraw Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina z dnia 22 sierpnia 1987 r., sygn. 8422/87, wymierzającego A. K. (2) karę grzywny w wysokości 50.000 zł oraz przepadek rzeczy, stanowiących przedmiot wykroczenia”. Sąd i instancji wskazał również, iż „(…) w realiach niniejszej sprawy ustalono jednak, że wydane wobec A. K. (2) orzeczenie Kolegium ds. Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina z dnia 22 sierpnia 1987 r. zostało następnie uchylone przez kolegium Odwoławcze, a sprawa przekazana do ponownego rozpoznania. Szkoda i krzywda, których na prawienia dochodzą wnioskodawcy zostały więc wyrządzone A. K. (2) w wyniku wydania i wykonania orzeczenia Kolegium ds. Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina z 3 listopada 1987 r., utrzymanego w mocy orzeczeniem Kolegium Odwoławczego przy Wojewodzie Szczecińskim z dnia 29 grudnia 1987 r.” Nadto, zdaniem Sądu I instancji orzeczenie byłego Kolegium ds. Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina z dnia 22 sierpnia 1987 r., sygn. 8422/87, dotyczy nie A. K. (2), a J. K.. Mając na względzie powyższe okoliczności, Sąd I instancji przyjął, że brak jest w niniejszej sprawie podstaw do przyznania odszkodowania, ze względu na brak realizacji przesłanki wcześniejszego uznania za nieważne orzeczenia wskutek wydania lub wykonania którego powstała szkoda lub krzywda” (s. 6-7 uzasadnienia wyroku SO). W przekonaniu sądu ad quem przedstawione przez Sądu I instancji stanowisko było jednak nietrafne.

Zważywszy na charakter ustaleń Sądu I instancji, tudzież ocen poczynionych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, celowe jest przypomnienie w ogólnej formule odpowiednich zagadnień materialnych i procesowych. Przede wszystkim przypomnieć wypada, iż ustawa z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U.2021.1693 t.j., zwana dalej „ustawą lutową”), przewiduje dwa odrębne, zasadniczo odmienne postępowania, a mianowicie: postępowanie o stwierdzenie nieważności orzeczenia oraz postępowanie o odszkodowanie i zadośćuczynienie, zaś podstawowe różnice dotyczą przedmiotów i ról procesowych ich uczestników. Przedmiotem postępowania o stwierdzenie nieważności orzeczenia jest kwestia istnienia - określonych w art. 1 ust. 1 i 2 tej ustawy - podstaw do stwierdzenia nieważności prawomocnego orzeczenia skazującego albo umarzającego postępowanie z innych powodów, niż te, o których mowa w art. 17 § 1 pkt 1-2 k.p.k. Chodzi zatem o szczególne postępowanie sądowe toczące się po uprawomocnieniu się orzeczenia. Fakt, że postępowanie rehabilitacyjne służy nie tylko unicestwieniu bytu prawnego orzeczeń stanowiących przejaw represji, ale również skorygowaniu nieprawidłowej merytorycznie decyzji, przesądza o charakterze tego postępowania. Jest ono funkcjonalnie zbieżne z postępowaniami wszczętymi w ramach nadzwyczajnych środków zaskarżenia, tj. w trybie kasacji, jak i wznowienia postępowania. Bez wątpienia służy ono korygowaniu („stwierdzeniu nieważności”) prawomocnych orzeczeń. Złożenie wniosku o stwierdzenie nieważności orzeczenia prowadzi zatem - podobnie, jak złożenie wniosku o wznowienie postępowania na korzyść oskarżonego - do uruchomienia postępowania w celu rozstrzygnięcia kwestii, czy istnieje przewidziana w ustawie podstawa do unicestwienia prawomocnego orzeczenia skazującego albo - wyjątkowo - umarzającego postępowanie. Wniosek o stwierdzenie nieważności orzeczenia, złożony w postępowaniu rehabilitacyjnym jest zatem trzecim - obok kasacji i wznowienia postępowania - nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia czynności procesowych ( vide: uchwała [7] SN z 16.09.1992 r., I KZP 22/92, OSNKW 1992/11-12/77; W. Daszkiewicz [w:] W. Daszkiewicz, T. Nowak, S. Stachowiak, Proces karny. Część szczególna, Poznań 1996, s. 135). Postępowanie mające na celu unicestwienie represjonujących orzeczeń jest uruchamiane wyłącznie pod warunkiem złożenia odpowiedniego wniosku przez uprawniony podmiot. Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy lutowej, prawo do złożenia takiego wniosku posiadają Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Sprawiedliwości, prokurator, osoba represjonowana, osoba uprawniona do składania na jej korzyść środków odwoławczych, a w razie śmierci, nieobecności w kraju lub choroby psychicznej osoby represjonowanej, także jej krewny w linii prostej, przysposabiający lub przysposobiony, rodzeństwo oraz małżonek, jak również organizacja zrzeszająca osoby represjonowane za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Porównanie sposobu wszczęcia postępowania rehabilitacyjnego, ze sposobami wdrożenia postępowania w przedmiocie stwierdzenia nieważności i postępowań toczących się w ramach nadzwyczajnych środków zaskarżenia także przekonuje do jego umiejscowienia w tej ostatniej grupie. Pozostawiając inicjatywę uruchomienia postępowania rehabilitacyjnego w ww. gestii podmiotów, wyraźnie nawiązano do konstrukcji nadzwyczajnych środków zaskarżenia. Fakt, że postępowanie rehabilitacyjne służy wyeliminowaniu orzeczeń, które w przeszłości uzyskały cechę prawomocności i są merytorycznie nieprawidłowe powoduje, iż wniosek uprawnionych do jego uruchomienia podmiotów, należy traktować jako skargę etapową, warunkującą przejście do kolejnego etapu procesu, w ramach którego wydano represjonujące orzeczenie (zob. T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, W-wa 1999, s. 793; T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Kraków 1998 r., s. 1007; postanowienie SA w Warszawie z 27.07.2001 r., II AKz 526/01, OSA 2002/1/2). Przypomnieć należy, że obowiązująca w postępowaniu karnym zasada skargowości oznacza, że wszczęcie postępowania sądowego następuje na żądanie uprawnionego podmiotu, przy czym roszczenie to zakreśla granice procesu, zaś sąd z zasady nie może wykraczać poza te ramy, chyba że ustawa wyjątkowo na to zezwala. Podobnie, zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy lutowej, złożenie wniosku inicjuje postępowanie sądowe dotyczące stwierdzenia nieważności orzeczenia, a jego treść zakreśla granice tego postępowania. Powyższe oznacza, że sąd, procedując na podstawie ustawy lutowej, bada przesłanki stwierdzenia nieważności konkretnego orzeczenia, wskazanego we wniosku inicjującym postępowanie rehabilitacyjne (zob. I. Tuleya, Ustawa o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Komentarz praktyczny, Poznań 2012, s. 81-82). Osoba represjonowana występuje w postępowaniu o stwierdzenie nieważności orzeczenia w roli „oskarżonego”, przy czym chodzi o „oskarżonego” („skazanego”) w tym znaczeniu, w jakim używają tego określenia przepisy o kasacji (dawniej rewizji nadzwyczajnej) i wznowieniu postępowania. O procesowym statusie osoby represjonowanej w postępowaniu o stwierdzenie nieważności orzeczenia decyduje bowiem sam fakt istnienia prawomocnego orzeczenia skazującego tę osobę albo umarzającego wobec niej postępowanie. W postępowaniu tym chodzi przecież o korekturę orzeczenia dotyczącego tej osoby, a więc tak, jak w trybie kasacji (dawniej rewizji nadzwyczajnej) lub wznowienia postępowania, jest ona nadal „stroną bierną”. Jak już wskazano powyżej, z reguły postępowanie to toczy się na wniosek osoby represjonowanej (jeśli żyje). Nie ma to jednak żadnego znaczenia dla określenia roli procesowej tej osoby. Wyznacza ją bowiem istnienie prawomocnego orzeczenia. Status procesowy tej osoby należy ujmować w sposób jednolity, nie może on bowiem zależeć od tego, czy wniosek o stwierdzenie nieważności orzeczenia złożyła osoba represjonowana, czy też uczynił to inny uprawniony podmiot. Natomiast w przypadku stwierdzenia nieważności orzeczenia co do osoby, której to orzeczenie dotyczy, będzie ona mogła natomiast wystąpić w roli „strony czynnej” (w postępowaniu o odszkodowanie i zadośćuczynienie). O ile zatem w postępowaniu o stwierdzenie nieważności orzeczenia osoba represjonowana (bądź jej następcy prawni) jest zawsze „stroną bierną”, o tyle w postępowaniu o odszkodowanie i zadośćuczynienie osoba represjonowana jest bez wątpienia „stroną czynną” (zob. uchwała [7] SN z 16.09.1992 r., I KZP 22/92, OSNKW 1992/11-12/77).

Formuła, iż kontrola dokonywana w ramach postępowania rehabilitacyjnego obejmuje decyzje posiadające cechy, o których mowa w art. 1 ust. 1 i 2 ustawy lutowej jest dla określenia instytucji nieważności orzeczeń represjonujących, tyleż oczywista, co niewystarczająca. Obejmuje one zatem decyzje ostatecznie rozstrzygające sprawę osoby represjonowanej nie zaś orzeczenia, które utraciły moc prawną w wyniku ich uchylenia (np. w wyroku zapadłym w instancji odwoławczej, czy orzeczeniu podjętym na skutek nadzwyczajnych środków zaskarżenia). Tezę, iż orzeczenia, które utraciły moc prawną na skutek decyzji wydanej w instancji lub w trybie nadzwyczajnych środków zaskarżenia wspiera tez inny argument. Nie ulega wątpliwości, iż możliwość stwierdzenia nieważności represjonującego orzeczenia uzależniona jest od istnienia decyzji posiadającej cechy stanowiące przyczynę nieważności w rozumieniu art. 1 ust. 1 i 2 ustawy lutowej w momencie wejścia w życie tego aktu prawnego. Specyfika instytucji nieważności uregulowanej w ustawie lutowej polega na konieczności oddzielenia momentu, w którym orzeczenie uzyskało cechy będące przyczyną nieważności (data wydania orzeczenia) i momentu, w którym tego rodzaju uchybienia z mocą wsteczną nadały obarczonym nimi decyzjom cechę nieważności (data wejścia w życie ustawy lutowej). Fakt uchylenia określonego orzeczenia przed drugą z tych dat powoduje unicestwienie ich bytu prawnego, a w konsekwencji uniemożliwia uzyskanie przez obciążające to orzeczenie wady prawne charakteru przyczyny nieważności (zob. K. Sychta, Charakter prawny postępowania rehabilitacyjnego określonego ustawą z dnia 23.02.1991 r., Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny, Rok LXIII, 2001, z. 4). W myśl art. 8 ust. 1 ustawy lutowej, odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę przysługuje od Skarbu Państwa osobom, wobec których stwierdzono nieważność orzeczenia. Jest to (co do zasady) niezbędna przesłanka warunkująca dochodzenie roszczeń odszkodowawczych, dlatego - jak już wskazano powyżej - w pierwszej kolejności wymagane jest przeprowadzenie postępowania prejudycjalnego, w którym nastąpi stwierdzenie nieważności orzeczenia, według zasad określonych w art. 1-7 ustawy lutowej ( vide: P. Cioch, Odpowiedzialność Skarbu Państwa z tytułu niesłusznego skazania, Oficyna 2007, LEX). Brzmienie art. 8 ust. 1 ustawy lutowej nie pozostawia zatem żadnych wątpliwości co do tego, że pod kątem istnienia podstawy odszkodowania i zadośćuczynienia, miarodajne jest wyłącznie poniesienie szkody i doznanie krzywdy przez osobę represjonowaną, będących wynikiem wydania wobec niej orzeczenia, które na podstawie i w trybie omawianej ustawy, zostało uznane za nieważne. Uprawnienia przewidziane w ustawie lutowej mają zastosowanie jedynie w sytuacji, gdy do rehabilitacji doszło w wyniku stwierdzenia - na podstawie art. 1 ust. 1 tej ustawy - nieważności orzeczenia, a poniesiona szkoda i doznana krzywda (stanowiące podstawę dochodzenia stosownych kwot tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia), wynikają z wydania orzeczenia, które zostało uznane za nieważne z mocy art. 1 ust. 1, 2 powołanej ustawy (zob. postanowienia SN: z 09.09.2020 r., III KO 50/20, LEX nr 3149325; z 10.01.2013 r., IV KK 292/12, LEX nr 1277775). W orzecznictwie wielokrotnie przy tym podkreślano, że stwierdzenie nieważności orzeczeń sądowych, wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, nie może być traktowane w sposób niejako mechaniczny. Skoro w myśl art. 2 ustawy lutowej, „stwierdzenie nieważności orzeczenia uznaje się za równoznaczne z uniewinnieniem”, to stanowisko sądu w tym zakresie powinno zostać bezwarunkowo i szczegółowo uzasadnione, z zastosowaniem reguł, o których mowa w art. 424 § 1 k.p.k. i wykazaniem istnienia kryteriów do zastosowania przepisów tej szczególnej ustawy, jaką jest ustawa lutowa (por. postanowienie SN z 04.04.1994 r., II KRN 51/94, OSNKW 1994, z. 5-6, poz. 40). Istotne jest przy tym, że stwierdzenie nieważności orzeczenia w trybie ustawy lutowej może nastąpić tylko wówczas, gdy zostały spełnione wszystkie wymienione w tej ustawie przesłanki, których w żadnej mierze nie wolno domniemywać. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, sąd zobowiązany jest do przeprowadzenia dodatkowego postępowania dowodowego, potwierdzającego lub wykluczającego istnienie przesłanek określonych w art. 1 ust. 1 i 2 ustawy lutowej (zob. postanowienie SN z 11.07.2003 r., WZ 21/03, OSNwSK 2003/1/1553). Nadto, podejmując decyzję o wyeliminowaniu z obrotu prawnego represjonującego orzeczenia, sąd orzekający ma obowiązek ustalenia istnienia konkretnej przyczyny nieważności. Zgodnie bowiem z zasadą prawdy materialnej, rozstrzygnięcie sądu powinno być oparte na ustaleniach faktycznych, zgodnych z obiektywną rzeczywistością. W pierwszej kolejności należy zatem ustalić, czy określona osoba istotnie popełniła czyn, którego dotyczy kwestionowane orzeczenie. Pozytywne rozstrzygnięcie tej kwestii rodzi z kolei konieczność zbadania związku pomiędzy tym czynem, a działalnością na rzecz uzyskania przez Polskę suwerenności politycznej, bądź też ustalenia, iż stanowi on opór przeciwko kolektywizacji wsi lub obowiązkowym dostawom albo popełniono go celem uniknięcia represji za tego rodzaju działalność. Dodatkowo, do uznania orzeczenia za nieważne konieczne jest udowodnienie związku zachodzącego pomiędzy takim orzeczeniem, a działalnością osoby represjonowanej na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, a w konsekwencji sąd nie może oprzeć tego rodzaju decyzji tylko na domniemaniu istnienia takiego związku. Do takiego wniosku prowadzi ścisła wykładnia art. 1 ust. 1 tej ustawy, w którym jest mowa o uznawaniu za nieważne orzeczeń wydanych z powodu działalności na rzecz niepodległości kraju, a więc wtedy, gdy fakt ten zostanie przez sąd stwierdzony, nie zaś tylko „uprawdopodobniony”. Charakter i przeznaczenie ustawy lutowej nie uzasadniają, ani nawet nie uprawniają do posługiwania się wykładnią rozszerzającą, ponieważ przewidziany w niej szczególny tryb postępowania dotyczy uznania za nieważne orzeczeń skierowanych tylko przeciwko osobom faktycznie działającym na rzecz niepodległości kraju i nie powinien odnosić się do ich niesłusznej nobilitacji ( vide: uchwała SN z 20.11.1991 r., I KZP 32/91, OSNKW 1992/3-4/24; postanowienia SN: z 28.07.1995 r., WZ 143/95, Prok. i Pr.1995, nr 11-12, poz. 18; z 21.02.2002 r., III KKN 291/99, LEX nr 51815; wyrok SN z 02.06.2011 r., WA 15/11, OSNwSK 2011/1/1066; z 08.11.2017 r., III KK 110/17, LEX nr 2407817). Działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego stanowią przy tym jedynie świadome i celowo podejmowane działania, zmierzające do odzyskania przez Polskę suwerenności, niezawisłości, samostanowienia. Nie jest więc tak, że każdy przejaw nieposłuszeństwa, czy nawet oporu wobec ówczesnej władzy lub wyrażona wobec niej krytyka, jest wystarczającą przesłanką do zakwalifikowania takich zachowań jako stanowiących działalność niepodległościową (zob. postanowienia SN: z 11.03.2021 r., II KK 63/21, LEX nr 3245190; z 13.12.2021 r., I KA 8/21, LEX nr 3327053; z 03.07.1992 r., II KRN 90/92, OSNKW 1992/9-10/74). Nie każda też „działalność polityczna” lub „opozycyjna” może być uznana za działalność, o której mowa w art. 1 ust. 1 ustawy lutowej. W doktrynie podkreśla się również, że pojęcie „działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego” nie może być interpretowane w sposób rozszerzający, bo orzekanie o nieważności orzeczeń - wobec bezpowrotnego zniszczenia wielu akt z przeszłości - byłoby zbyt dowolne, a intencją ustawodawcy było uhonorowanie jedynie tych osób, których poświęcenie i ofiary na rzecz niepodległego państwa polskiego były bezsporne. Czynnikiem decydującym są zatem nie kryteria personalne, ale merytoryczne, nie poglądy polityczne, ale działalność niepodległościowa (por. P. Cioch, Odpowiedzialność Skarbu Państwa z tytułu niesłusznego skazania, Oficyna 2007, LEX).

Sąd orzeka na posiedzeniu na podstawie akt organu, który wydał orzeczenie, a w miarę potrzeby przeprowadza dalsze postępowanie dowodowe (art. 3 ust. 2 ustawy). Co istotne, rozpoznając wniosek o stwierdzenie nieważności, sąd nie jest uprawniony do zajmowania się uchybieniami materialnoprawnymi lub procesowymi orzeczenia, gdyż jego zadaniem jest jedynie ustalenie, czy osoba, której wniosek dotyczy, prowadziła działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego i była z tej przyczyny represjonowana albo czy byłą represjonowana z powodu oporu przeciw kolektywizacji albo obowiązkowym dostawom, a nie kontrolowanie prawidłowości wydanego ongiś orzeczenia. W tym zakresie sąd nie tylko może, ale i powinien, jeżeli zachodzi taka potrzeba, przeprowadzić stosowne postępowanie dowodowe (zob. postanowienie SN z 10.12.1991 r., I KZP 34/91, OSNKW 1992, z. 3-4, poz. 25; T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, W-wa 2014, s. 981). Sąd powinien zatem ustalić zarówno, czy fakt popełnienia czynu zarzucanego lub przypisanego danej osobie miał miejsce, jak i czy istnieje związek pomiędzy wydanym orzeczeniem a działalnością niepodległościową tej osoby lub inną jej działalnością (przeciw dostawom obowiązkowym lub kolektywizacji) uzasadniającą unieważnienie (zob. postanowienie SN z 20.11.1991 r., I KZP 32/91, OSNKW 1992, z. 3-4, poz. 24). Wcześniejsze rozstrzygnięcia w tym przedmiocie zapadłe wobec współoskarżonych, ze względu na indywidualizację przesłanek nieważności orzeczenia, nie mogą same przez się wpływać automatycznie na merytoryczne stanowisko sądu wobec innego oskarżonego (zob. postanowienie SN z 17.12.1993 r., WZ 219/93, OSNKW 1993, z. 3-4, poz. 24). W wyniku przeprowadzonego postępowania sąd postanowieniem stwierdza nieważność orzeczenia lub też odmawia stwierdzenia nieważności lub pozostawia wniosek bez rozpoznania, a na postanowienie to służy zażalenie osobom uprawnionym do wnioskowania o stwierdzenie nieważności (art. 3 ust. 2 oraz art. 7 ust. 2 ustawy lutowej). Sąd stwierdza nieważność orzeczenia, jeżeli ustalono zaistnienie przesłanek określonych w art. 1 i 14 ww. ustawy, a stwierdzenie nieważności uznaje się za równoznaczne z uniewinnieniem oskarżonego (art. 2 ust. 1 zd. II ustawy). W judykaturze podnosi się w związku z tym, że postanowienie to wymaga uzasadnienia w taki sam sposób od strony jego treści, jak wyrok uniewinniający (zob. postanowienie SN z 04.05.1995 r., II KRN 51/94, OSNKW 1994, z. 5-6, poz. 40). Wskazuje się też, że przedmiotem postępowania o unieważnienie orzeczenia na podstawie przepisów ustawy lutowej, mogą być także orzeczenia ówczesnych kolegiów karno-administracyjnych (zob. wyrok SN z 24.05.1994 r., I KZP 10/94, OSNKW 1994, z. 5-6, poz. 31). Z kolei po uprawomocnieniu się postanowienia stwierdzającego nieważność orzeczenia, w trybie ustawy lutowej, niedopuszczalne są wszelkie działania procesowe zmierzające do uniewinnienia skazanego lub umorzenia postepowania, nawet gdyby były merytorycznie uzasadnione, gdyż nie ma już orzeczenia, które można by było poddać kontroli procesowej w drodze kodeksowych nadzwyczajnych środków zaskarżenia (zob. postanowienie SN z 29.03.1994 r., WO 37/94, OSNKW 1994, z. 7-9, poz. 51).

Jak już to wyżej zaznaczono, unieważnienie orzeczenia jest zatem nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, który prowadzi do unicestwienia bytu prawnego orzeczenia, które uznano za przejaw represji wobec skazanego za jego działalność polityczną i to ze skutkiem prawnym równoznacznym z uniewinnieniem. Wskazać również należy (co jest istotne dla dalszych rozważań), że postępowanie zakończone takim postanowieniem może być wznowione z powodów określonych w art. 540 k.p.k., może być też od niego wniesiona kasacja przez podmioty wskazane w art. 521 k.p.k. (zob. postanowienie SN z 10.12.1991 r., I KZP 34/91, OSNKW 1992, z. 3-4, poz. 25; T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, W-wa 2014, s. 981).

Fakt, że postępowanie rehabilitacyjne (o unieważnienie) służy wyeliminowaniu orzeczeń, które w przeszłości uzyskały cechę prawomocności i są merytorycznie nieprawidłowe powoduje, iż wniosek uprawnionych do jego uruchomienia podmiotów, należy traktować jako skargę etapową, warunkującą przejście do kolejnego etapu procesu, w ramach którego wydano represjonujące orzeczenie. Podstawę zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia - w myśl przepisów ustawy lutowej - stanowi fakt represjonowania za działalność niepodległościową lub z powodu takiej działalności, przy czym fakt ten powinien być ustalony w postępowaniu toczącym się w oparciu o przepisy tej ustawy, przed ewentualnym wystąpieniem o odszkodowanie i zadośćuczynienie (por. postanowienia SN: z 28.01.2010 r., IV KO 169/09, OSNwSK 2010/1/195; z 17.06.2009 r., IV KK 18/09, LEX nr 608278; uchwała SN z 29.03.2006 r. I KZP 1/06, OSNKW 2006/5/42; wyrok SN z 03.03.1999 r., V KKN 526/98, OSN Pr i Pr 1999, z. 7-8, poz. 21). Rzecz jednak w tym, że sąd orzekający w sprawie o odszkodowanie i zadośćuczynienie nie dokonuje żadnych nowych ustaleń faktycznych w zakresie przyczyn represji, gdyż jest w tym zakresie związany postanowieniem sądu dokonującego oceny niesłuszności orzeczenia historycznego (zob. postanowienie SN z 28.01.2010 r., IV KO 169/09, OSNwSK 2010/1/195). Co więcej już uprzednio w judykaturze wskazywano, że wątpliwości, co do zasadności prawomocnego orzeczenia o uznaniu za nieważne określonego orzeczenia nie uzasadniają oddalenia, na podstawie art. 5 k.c., wniosku o odszkodowanie i zadośćuczynienie przewidziane w art. 8 ust. 1 ustawy lutowej. Przepis ten (art. 5 k.c.) nie uprawnia sądu orzekającego w przedmiocie odszkodowania do podważenia zasadności prawomocnego orzeczenia o stwierdzeniu nieważności określonego orzeczenia (zob. postanowienie SN z 23.03.1995 r., II KRN 26/95, OSNKW 1995, z. 9-10, poz. 71).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt przedmiotowej sprawy, wskazać należy, iż prawomocnym postanowieniem Sądu Okręgowego z dnia 9 października 2019 r., sygn. akt: III Ko 508/19, „stwierdzono nieważność orzeczenia byłego Kolegium do spraw Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina z dnia 22 sierpnia 1987 r., sygn. 8422/87, wymierzającego A. K. (2) karę grzywny w wysokości 50.000 złotych oraz przepadek rzeczy, stanowiących przedmiot wykroczenia”, co jest równoznaczne w skutkach z jego uniewinnieniem. Z kolei w uzasadnieniu przedmiotowego postanowienia wskazano express verbis, że działania podejmowane przez A. K. (2), za które go skazano, stanowiły „działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego” w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy lutowej. Przypomnieć w tym miejscu należy, że Sąd Okręgowy w ww. orzeczeniu o unieważnieniu ustalił, iż represjonowany był członkiem „Solidarności” i podejmował działania mające na celu walkę z ówczesnym ustrojem państwa komunistycznego, przez co pozostawał w stałym zainteresowaniu Służby Bezpieczeństwa. Ponadto, przejawem działalności niepodległościowej była również przynależność A. K. (2) do związku o nazwie „Polska Liga Praw Człowieka”, którego celem było zapewnienie w PRL przestrzegania podstawowych praw człowieka, łamanych przez ówczesne władze, m.in. w stosunku do opozycjonistów (s. 3 postanowienia SO). Zauważyć należy, iż przedmiotowe postanowienie, stwierdzające nieważność orzeczenia byłego Kolegium do spraw Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina z dnia 22 sierpnia 1987 r., sygn. 8422/87, jest prawomocne i w dalszym ciągu funkcjonuje w obrocie prawnym. Nie zostały również uruchomione żadne nadzwyczajne środki zaskarżenia, których celem jest przecież eliminacja z obiegu prawnego prawomocnych orzeczeń dotkniętych najpoważniejszymi uchybieniami. Zatem postępowanie w przedmiocie stwierdzenia nieważności orzeczenia nie zostało wznowione w związku z późniejszym ujawnieniem nowych faktów, czy dowodów, które akcentował w toku przedmiotowego postępowania prokurator, a w ślad za tym i Sąd I instancji. Nadto, od ww. prawomocnego orzeczenia nie została również wniesiona kasacja nadzwyczajna przez uprawniony podmiot (art. 521 § 1 k.p.k.). Jak już to wyżej zaznaczono, w myśl art. 2 ustawy lutowej, „stwierdzenie nieważności orzeczenia uznaje się za równoznaczne z uniewinnieniem”. Wyrok uniewinniający nie ma wprawdzie charakteru konstytutywnego, skoro potwierdza jedynie domniemanie niewinności (związanie sądu karnego prawomocnym rozstrzygnięciem innego sądu karnego może wynikać z przepisu art. 8 § 2 k.p.k., jeżeli rozstrzygnięcie zawarte w wyroku ma charakter konstytutywny), jednakże również prawomocny wyrok uniewinniający tworzy nową sytuację dla osoby, której dotyczy.

Wbrew odmiennym twierdzeniom Sądu I instancji (s. 7 uzasadnienia wyroku SO), podstawy do skutecznego zakwestionowania prawomocnego postanowienia o unieważnieniu orzeczenia, nie może jednak w żadnym razie stanowić samo oświadczenie woli złożone (w toku rozprawy głównej w postępowaniu o odszkodowanie i zadośćuczynienie) przez prokuratora. Zresztą tego typu pogląd, zaprezentowany dodatkowo w wystąpieniu na rozprawie odwoławczej, że prokurator mógłby, jednym oświadczeniem woli, złożonym na rozprawie, skutecznie zakwestionować każdy prawomocne orzeczenie (wyrok, postanowienie), jakie zapadło w innej sprawie i to nawet bez złożenia jakiegokolwiek nadzwyczajnego środka zaskarżenia (kasacja, wniosek o wznowienie) jest niewątpliwie „interesujący” i mógłby nawet zyskać akceptację sądu ad quem, pod jednym wszelako warunkiem, że bylibyśmy w innej rzeczywistości jurydycznej, a Polska przestała być demokratycznym państwem prawnym. Rzecz zatem w tym, że Sąd I instancji, orzekający w sprawie roszczeń odszkodowawczych, nie był uprawniony do czynienia żadnych nowych ustaleń faktycznych, w kwestii nieważności orzeczenia skazującego, albowiem był związany uprzednimi ustaleniami sądu dokonującego oceny niesłuszności orzeczenia historycznego, zawartymi w postanowieniu Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 9 października 2019 r., sygn. III Ko 508/19. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, nie do pogodzenia ze sformułowaną w art. 2 Konstytucji RP zasadą demokratycznego państwa prawnego, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, jest sytuacja, w której w obrocie prawnym funkcjonowałyby jednocześnie dwa sprzeczne ze sobą prawomocne orzeczenia, mianowicie: jedno - stwierdzające nieważność orzeczenia wydanego wobec osoby represjonowanej za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, prowadzącej działalność niepodległościową (równoznaczne w skutkach z uniewinnieniem) oraz drugie - oddalające (w całości) roszczenia wnioskodawców o odszkodowanie i zadośćuczynienie oraz stwierdzające brak unieważnienia takiego orzeczenia i nie potwierdzające de facto prowadzenia działalności niepodległościowej. Taką sytuację należy uznać za wprost niedopuszczalną, albowiem prawomocne rozstrzygnięcie zapadłe w innej sprawie, dotyczące zdarzenia, które jest przedmiotem osądu także w toczącym się postępowaniu, musi być rozważone na płaszczyźnie oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy ( vide wyroki SN: z 08.01.2002 r., IV KKN 666/97, LEX nr 53004; z 09.04.2008 r., IV KK 504/07, LEX nr 395229; postanowienie SN z 01.09.2010 r., IV KK 78/10, OSNwSK 2010/1/1653; Z. Gostyński, S. Zabłocki: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 2003, s. 242). Ponadto przypomnieć należy, iż samodzielność jurysdykcyjna sądu karnego (art. 8 k.p.k.) dotyczy ustaleń odnoszących się do osób, co do których proces jeszcze się toczy lub może się toczyć. W jej ramach nie można rozstrzygać o przypisaniu odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony osobie, w odniesieniu do której - we wcześniejszej fazie tego samego procesu - zapadło już prawomocne orzeczenie uniewinniające (zob. wyrok SN z 26.11.2013 r., III KK 245/13, LEX nr 1402634).

Powyższy pogląd niewątpliwie ma zastosowanie również na gruncie ustawy lutowej, albowiem wprawdzie wnioskodawca dochodzący uznania orzeczenia za nieważne nie jest oskarżonym, jednakże nie ulega wątpliwości, że w postępowaniu rehabilitacyjnym korzysta on z uprawnień oskarżonego, z uwagi na charakter badanej kwestii, która dotyczy przecież jego odpowiedzialności karnej. Za taką wykładnią przemawia także treść art.  2 ust.  1 in fine ustawy lutowej, według którego „stwierdzenie nieważności orzeczenia uznaje się za równoznaczne z uniewinnieniem” (por. postanowienie SN z 06.03.1997 r., IV KKN 78/96, Prok. i Pr.1998/5/15). Nie ulega też wątpliwości, że - co do zasady - brak spójności pomiędzy rozstrzygnięciami dotyczącymi tego samego „oskarżonego” (tego samego czynu), może podważać autorytet wymiaru sprawiedliwości.

W realiach przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, że kwestia stwierdzenia nieważności orzeczenia byłego Kolegium do spraw Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina z dnia 22 sierpnia 1987 r., sygn. 8422/87, wymierzającego A. K. (2) karę grzywny została prawomocnie rozstrzygnięta postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 09.10.2019 r. (sygn. III Ko 508/19). W tymże prawomocnym orzeczeniu zawarto również ustalenie, że „(…) działalność za jaką skazano A. K. (2) stanowiła przejaw działalności niepodległego bytu Państwa Polskiego w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Równocześnie, w ocenie ww. Sądu, nie ziściły się przesłanki negatywne stwierdzenia nieważności wskazanego orzeczenia, które są ukonstytuowane w art. 1 ust. 3 cyt. ustawy. Zachowanie A. K. (2) nie mogły zostać bowiem uznane za rażąco niewspółmierne do zamierzonego skutku”. Nadto, „(…) z uwagi na zasługi A. (A. K. (2) – SA) dla niepodległego bytu Państwa Polskiego oraz położenie podwalin pod przestrzeganie praw człowieka w Polsce w okresie PRL, Sąd uznał za zasadny wniosek o podanie treści niniejszego postanowienia do wiadomości publicznej poprzez zamieszczenie stosownego oświadczenia na łamach dziennika prasowego o charakterze ogólnopolskim. W ocenie Sądu „poinformowanie o treści niniejszego postanowienia znacznej części mieszkańców Polski w odpowiedni sposób uhonoruje działalność A. K. (2) oraz zaprezentowaną przez niego odwagę cywilną” (uzasadnienie postanowienia III Ko 508/19).

Rzecz zatem w tym, że skoro - jak to już wyżej zaznaczono – z art. 2 ust. 1 in fine ustawy lutowej jasno wynika, że stwierdzenie nieważności orzeczenia uznaje się za równoznaczne z uniewinnieniem, a kwestia stwierdzenia nieważności postępowania, tudzież ustalenia, że A. K. (2) skazano właśnie za działalność prowadzoną na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego w rozumieniu art. 1 ustawy lutowej – została już prawomocnie rozstrzygnięta, to nie „odżywa” ona na nowo (w zakresie badania odpowiednich przesłanek nieważności) w innym (dalszym) postępowaniu - o odszkodowanie i zadośćuczynienie, tylko dlatego, że określone wątpliwości w tym względzie (w zakresie wcześniej toczącego się postepowania prejudycjalnego (o stwierdzenie nieważności orzeczenia kolegium) zgłosiła strona (prokurator - i to w drodze oświadczenia złożonego do protokołu rozprawy). Tymczasem w niniejszym postępowaniu o roszczenia za doznaną przez A. K. (2) krzywdę, Sąd I instancji de facto zakwestionował podstawowe tezy i ustalenia faktyczne, wynikające z wcześniejszego prawomocnego postanowienia SO w Szczecinie z dnia 09.10.2019 r., sygn. akt III Ko 508/19, skoro stwierdził, że nie wykazano aby doszło do „uprzedniego uzyskania prawomocnego postanowienia sądu, stwierdzającego nieważność orzeczenia a ponadto istniał związek przyczynowy pomiędzy wydaniem lub wykonaniem takiego orzeczenia a powstała po stronie uprawnionego krzywdą lub szkodą”, albowiem orzeczenie które zostało uznane za nieważne miało zostać już wcześniej uchylone, a nadto dotyczyło innej osoby - J. K., zaś szkoda i krzywda, których naprawienia dochodzą wnioskodawcy - w ocenie Sądu I instancji - ma wynikać z wydania i wykonania innego orzeczenia Kolegium ds. wykroczeń przy Prezydencie Miasta Szczecina z dnia 3 listopada 1987 r. (zob. uzasadnienie wyroku SO k. 7-8). Wprawdzie Sąd I instancji nie odwołał się do poglądów doktryny i judykatury, tym niemniej od dawna oczywiste jest, że orzeczenie o stwierdzeniu nieważności skazania na podstawie przepisów ustawy lutowej odnosić należy do stanu wynikającego z orzeczenia ostatecznie (prawomocnie) rozstrzygającego sprawę, a nie do wyroku, który utracił moc prawną w wyniku wyroku zapadłego w instancji odwoławczej, czy orzeczenia w trybie środków nadzwyczajnych itp. Skoro bowiem orzeczenie tamto nie obowiązuje, to nie można go unieważnić, bo nie ma przedmiotu (substratu) nadającego się do stwierdzenia nieważności. Ustawa lutowa (ustawa rehabilitacyjna) nie stwierdziła, że orzeczenia skazujące są nieważne od samego początku ( ex tunc) jedynie uznała je za nieważne, zatem stwierdziła ich nieważność z datą wejścia w życie jej przepisów. Nie można zatem stwierdzić nieważności orzeczenia, które zostało dawniej uchylone w odpowiednim trybie prawnym. Nie ma bowiem przedmiotu wniosku o nieważność (zob. postanowienia SA w Krakowie: z 30.01.1997 r., II AKo 120/96, LEX nr 29698; z 24.03.1993 r., II AKz 281/92, KZS 1993, z.3, poz. 35 z 2; z 5.05.1994 r., II AKz 68/94, LEX nr 28135).

Poszukując drogi wyjścia z impasu, należy mieć na uwadze, że skoro zasadniczym dążeniem w procesie karnym jest dotarcie do prawdy materialnej, to sędzia nie może być w sposób nieuzasadniony skrępowany w ocenie okoliczności faktycznych jak i prawnych, a samodzielność jurysdykcyjna służy też zapewnieniu najlepszych warunków do prawidłowego orzekania, tak aby sędzia orzekający w sprawie czynił to z pełnym przekonaniem i w poczuciu odpowiedzialności za swoje decyzje. Zbyt daleko posunięte związanie może spowodować, iż sędzia utraci de facto możliwość merytorycznego rozstrzygania w sprawie, a jego rola sprowadzać się będzie do uwzględniania wyników wcześniej zapadłych prawomocnych orzeczeń. W literaturze nie bez racji wskazuje się także sama prawomocność nie może być uznana za źródło związania sądu karnego orzekającego w innej sprawie (zwłaszcza wyroku uniewinniającego), zaś przyjęcie tezy o związaniu (sądu prawomocnością orzeczenia) w razie gdy prawomocne orzeczenie będzie błędne, to automatycznie skutkiem tego będzie powielenie błędu i wydanie kolejnego nieprawidłowego orzeczenia. W tej perspektywie w literaturze wskazuje się, że w sytuacji, gdy zachodziłaby podstawa np. do wznowienia postępowania, za celowe należało by w tej sytuacji uznać wstrzymanie się z wydaniem wyroku w drugim postępowaniu do czasu wznowienia pierwszego postępowania, gdyż uchylenie pierwszego wyroku ponownie otworzyłoby możliwość w pełni samodzielnego rozstrzygania (zob. S. Steinborn, Prawomocność części orzeczenia w procesie karnym, W-wa 2011, s. 181-183).

W świetle powyższego, w realiach przedmiotowej sprawy Sąd I instancji postąpił z pewnością w sposób nieprawidłowy, co trafnie dostrzegł autor apelacji. Skoro w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku wskazuje się również, że szkoda i krzywda, których naprawienia dochodzą wnioskodawcy zostały wyrządzone A. K. (2), zaś Sąd I instancji nakreśla kwestię w ten sposób, że rozbieżności dotyczą zasadniczo niewłaściwej daty orzeczenia (byłego Kolegium), to już prima facie zauważalna jest kwestia braku zastanowienia się nad możliwością odroczenia rozprawy (o odszkodowanie i zadośćuczynienie) celem np. zwrócenia się o rozważenie, przez sąd orzekający uprzednio o unieważnieniu, choćby możliwości (ewentualnego) skorzystania z instytucji przewidzianej w art.105 k.p.k. (uzasadnienie postanowienia [ in fine] SN III KZ 44/11). Nie sposób też pominąć, że podstawę do zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia w myśl przepisów ustawy lutowej stanowi fakt represjonowania za działalność niepodległościową lub z powodu takiej działalności, a okoliczność ta powinna być ustalona w postępowaniu toczącym się w oparciu o przepisy tej ustawy przed ewentualnym wystąpieniem o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Jeśli jednak, w realiach badanej sprawy, Sąd I instancji doszedł już do przekonania, że postępowanie o odszkodowanie i zadośćuczynienie nie może się dalej toczyć, gdyż w postępowaniu o unieważnienie doszło (nie na skutek niezamierzonej omyłki, tylko celowego działania) do stwierdzenia przez Sąd Okręgowy w Szczecinie nieważności orzeczenia kolegium, które nie istniało (zostało wcześniej uchylone przez instancję odwoławczą), zamiast orzeczenia, w którym rzeczywiście doszło do ukarania osoby represjonowanej, to i tak nie był w ogóle uprawniony do kategorycznego oddalenia roszczeń wnioskodawców, tylko winien wstrzymać się z wydaniem wyroku do czasu np. wznowienia postępowania przez uprawniony podmiot ([także i wnioskodawców] - ujawnienie nowych faktów lub dowodów), względnie zainicjować odpowiednie postępowanie kasacyjne, przy czym kierunek nadzwyczajnego środka zaskarżenia winien być jednoznacznie wskazany - na korzyść osoby represjonowanej (zob. postanowienia SN: z 18.03.2014 r., IV KK 421/13, LEX nr 1448396; z 28.01.2010 r., IV KO 169/09, OSNwSK 2010/1/195; uchwała SN (7) z 16.09.1992 r., I KZP 22/92, OSNKW 1992, z. 11-12, poz. 77; postanowienie SA w Gdańsku z 28.12.2016 r., II AKo 271/16, KSAG 2017/1/191-212). Tymczasem rażące uchybienie w postaci nieuprawnionego podważenia zasadności prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nieważności orzeczenia, w realiach niniejszej sprawy, niewątpliwie mogło mieć i miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, skoro - jak trafnie podnosi to autor apelacji - niezasadne orzeczono w nim o oddaleniu wniosku A. K. (1), K. K. (1) i M. K.o odszkodowanie i zadośćuczynienie.

Z powyżej wskazanych powodów zaskarżony apelacją wyrok podlegał uchyleniu – w celu ponownego rozpoznania sprawy, uwzględniającego postulat przeprowadzenia rzetelnego procesu sądowego. Podstawą wydania orzeczenia kasatoryjnego był przepis art. 437 § 2 k.p.k. i stwierdzona przez Sąd Apelacyjny konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego w całości. W tym zakresie wskazać należy, że konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości w rozumieniu art. 437 § 2 zd. II in fine k.p.k. zachodzi m.in. wówczas, gdy dojdzie do takiego naruszenia przepisów prawa procesowego, które skutkuje, w realiach sprawy, nierzetelnością prowadzonego postępowania sądowego, uzasadniającą potrzebę powtórzenia (przeprowadzenia na nowo) wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie pierwszej instancji (zob. postanowienia SN: z 10.07.2019 r., IV KS 21/19, LEX nr 2692792; z 12.08.2019 r., IV KS 29/19, LEX nr 3364006; z 16.01.2020 r., V KS 48/19, LEX nr 3220868). Doprecyzowując ten pogląd w odniesieniu do postępowania dowodowego, Sąd Najwyższy - w uchwale składu 7 sędziów - wyjaśnił, że konieczność ponownego przeprowadzenia wszystkich dowodów wystąpi co do zasady wówczas, gdy wszystkie dowody były nieprawidłowo przeprowadzone, jak też, gdy w sprawie w ogóle żaden dowód nie został przeprowadzony przez sąd pierwszej instancji. Słusznie jednak dostrzega się, że konieczności ponownego przeprowadzenia w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji wszystkich dowodów nie można zawężać do jedynie tych dwóch wypadków. Owa konieczność przeprowadzenia wszystkich dowodów na rozprawie przed sądem pierwszej instancji będzie również zachodziła, gdy nieprawidłowe przeprowadzenie większości dowodów w Sądzie I instancji spowoduje niemożność poddania ocenie tych prawidłowo przeprowadzonych. Innymi słowy, postępowanie przed sądem pierwszej instancji powinno też zostać przeprowadzone ponownie, jeżeli w kontekście wszystkich okoliczności istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia w kwestii odpowiedzialności karnej, było ono w istocie całkowicie nieprzydatne dla osiągnięcia tego celu (z obiektywnego punktu widzenia nieprowadzące do możliwości poczynienia trafnych ustaleń przez Sąd I instancji). Reasumując, prawidłowe przeprowadzenie choć jednego dowodu przez sąd pierwszej instancji, zważywszy zawsze na niepowtarzalne okoliczności konkretnej sprawy, nie może uniemożliwiać przyjęcia przez sąd odwoławczy, że zachodzi konieczność ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości przez sąd pierwszej instancji. Jeżeli w ustawie jest mowa o konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu przez sąd pierwszej instancji w całości, to tę niemożność należy oceniać w kontekście całego materiału dowodowego sprawy, nie zaś jego części, nawet znacznej (uchwała (7) SN z 22.05.2019 r., I KZP 3/19, OSNKW 2019/6/31). Ze względu na wydane w niniejszej sprawie orzeczenie kasatoryjne oraz przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania z określonymi zaleceniami, sąd ad quem uznał, że ustosunkowanie się do dalszych zarzutów ujętych w petitum apelacji pełnomocnika wnioskodawcy byłoby przedwczesne lub bezprzedmiotowe (art. 436 k.p.k.).

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku.

Autor apelacji, na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k., złożył wniosek o: „uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania”.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Stanowisko pełnomocnika wnioskodawców domagającego się w sposób wyraźny i kategoryczny tylko i wyłącznie: „uchylenia zaskarżonego wyroku w całości” - w przekonaniu Sądu Apelacyjnego - z przyczyn powyżej wskazanych zasługiwało na uwzględnienie i dlatego, konieczne stało się wydanie orzeczenia kasatoryjnego z uwagi na konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości (art. 437 § 2 zd. drugie in fine k.p.k.).

Na marginesie zauważyć należy, że kwestia „ubocznego” postulatu (kosztów zastępstwa procesowego) została omówiona w dalszej niniejszego uzasadnienia.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

Wszystkie zaprezentowane w powyższych rozważaniach sądu ad quem względy, a w tym przede wszystkim nie rozpoznanie istoty sprawy - dochodzonych przez wnioskodawców roszczeń o odszkodowanie i zadośćuczynienie, spowodowały, na mocy art. 437 § 2 zd. drugie in fine k.p.k., uchylenie zaskarżonego wyroku w całości z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, wobec konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu w całości. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, skoro przeprowadzony w postępowaniu odwoławczym dodatkowy dowód jasno wykazał, że zakwestionowane przez Sąd I instancji postanowienie SO w Szczecinie z dnia 9 października 2019 r., sygn. akt III Ko 508/19, jest prawomocne i w dalszym ciągu funkcjonuje w obrocie prawnym, to w postępowaniu przed Sądem I instancji niezbędne jest przeprowadzenie na nowo praktycznie całego przewodu sądowego.

Nie byłoby dopuszczalne przeprowadzenia tak szeroko zakreślonego postepowania dowodowego w drugiej instancji, gdyż wyklucza to przepis art. 452 § 2 in fine k.p.k. ( vide postanowienie SN z 21 listopada 2017 r., III KS 8/17, LEX nr 2428758; K. Janczukowicz: Przeprowadzenie na nowo przewodu w całości jako przesłanka wyroku kasatoryjnego, LEX/el 2019; M. Wąsek-Wiaderek: Skarga na wyrok kasatoryjny sądu odwoławczego w polskiej procedurze karnej. Teoria i praktyka, 2021). Sąd Najwyższy w uchwale z 22.05.2019 r. (I KZP 3/19) stwierdził, że konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości, o której mowa w art. 437 § 2 k.p.k. zd. II in fine k.p.k., jako powód uchylenia przez sąd odwoławczy zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, zachodzi wówczas, gdy sąd orzekający w pierwszej instancji naruszył przepisy prawo procesowego, co skutkowało, w realiach sprawy, nierzetelnością prowadzonego postępowania sądowego, uzasadniającą potrzebę powtórzenia (przeprowadzenia na nowo) wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie pierwszej instancji.

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

Reguła ne peius

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

W toku ponownego rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy (po rozważeniu określonego trybu postępowania w kwestii prawomocnego orzeczenia o unieważnieniu), winien ponownie przeprowadzić postępowanie dowodowe w pełnym zakresie, a także ewentualnie dopuścić inne dowody, jeśli wyłoni się taka potrzeba, celem rzetelnego rozpoznania wniesionej sprawy, a zatem zbadania zasadności dochodzonych, w oparciu o przepisy ustawy lutowej, roszczeń. Rzeczą Sądu I instancji będzie ukształtowanie swego przekonania na podstawie gruntowej analizy wszystkich przeprowadzonych dowodów (tak osobowych, jak i materiałów archiwalnych), ocenionych swobodnie, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a następnie dokonanie rzetelnych ustaleń faktycznych, opartych na całokształcie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a nadto, w przypadku takiej konieczności, sporządzenie uzasadnienia swego stanowiska, w sposób wolny od uproszczeń, zgodnie z wymogami art. 424 k.p.k. By temu zadaniu sprostać i wydać trafne i sprawiedliwe orzeczenie, należy wykorzystać też zarówno zaprezentowane powyżej spostrzeżenia, jak i uwagi zawarte w apelacji pełnomocnika.

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  KoSZty

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Sąd Apelacyjny nie orzekał w wydanym wyroku odwoławczym o
kosztach procesu, albowiem zgodnie z treścią przepisu art. 626 § 1 k.p.k., obowiązek taki wynika z wydania „orzeczenia kończącego postępowanie”, którym nie jest wyrok sądu ad quem, uchylający zaskarżony wyrok z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

7.  PODPIS

SSA Jacek Szreder SSA Andrzej Olszewski SSA Stanisław Stankiewicz

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

pełnomocnik wnioskodawców

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

całość wyroku sądu I instancji

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana