Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 322/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lipca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Zbigniew Merchel (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 23 lipca 2021 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy ze skargi Przedsiębiorstwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki Komandytowej

przeciwko Gminie Miejskiej (...)

o uchylenie wyroku sądu polubownego – Stałego Sądu Arbitrażowego przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w G. z dnia (...) roku, sygn. (...)

I.  oddala skargę;

I.  zasądza od Przedsiębiorstwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki Komandytowej na rzecz Gminy Miejskiej (...) kwotę 2.400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

SSA Zbigniew Merchel

I ACa 322/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2020 roku Stały Sąd Arbitrażowy przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w G. powołany umową z dnia 28 kwietnia 2016 roku w sprawie z powództwa Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki Komandytowej przeciwko Gminie Miejskiej (...) oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Skargę o uchylenie powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił sprzeczność z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP (art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c.) poprzez naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 1197 § 2 k.p.c. w zw. z §12 ust 3 Regulaminu i Reguł Postępowania Stałego Sądu Arbitrażowego Przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w G. poprzez naruszenie zasady wszechstronnego rozpoznania sprawy, w tym zgromadzonego w sprawie całego materiału dowodowego, a także jego oceny, co skutkowało brakiem rozpoznania istoty sprawy, w zakresie jednoznacznego ustalenia przyczyny odstąpienia przez Pozwaną od umowy i towarzyszących temu konsekwencji prawnych dla strony przeciwnej;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 1197 § 2 k.p.c. w zw. z art. 327 ( 1 )§ 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 3 Regulaminu i Reguł Postępowania Stałego Sądu Arbitrażowego Przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w G. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i dokonanie jego oceny w sposób niespójny i sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania polegający na nie wskazaniu w sposób jednoznaczny podstawy materialnoprawnej rozstrzygnięcia a w konsekwencji występowaniu w uzasadnieniu rozbieżności uniemożliwiających jednoznaczną ocenę materialnoprawną skutku odstąpienia przez Pozwaną od umowy i możliwości naliczenia i pobrania przez nią kar umownych z zabezpieczenia należytego wykonania wniesionego przez powoda, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych skutkujący przyjęciem, iż odstąpienie od umowy przez pozwaną miało miejsce z uwagi na sprzeczne z umową wykonywanie dzieła, podczas gdy z treści uzasadnienia wynika, że za przyczynę uzasadniającą odstąpienie od umowy SSA wskazywał zbyt długi czas trwania przez powoda przy zamiarze użycia innych rur kanalizacyjnych niż należało;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i wysnucie sprzecznych z zasadami logiki wniosków prowadzące do nierozpoznania istoty sprawy, poprzez przyjęcie, iż „generalnie strony współpracowały ze sobą do momentu podjęcia przez powoda decyzji o wykonywaniu zamówienia rurami innymi niż z PVC, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pozwany również swoim działaniem przyczynił się do powstania opóźnień w wykonaniu umowy, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż Powód nie był gotów wykonać dzieła podczas gdy doznał on przeszkód z przyczyn dotyczących zamawiającego.

Z ostrożności procesowej skarżąca spółka podniosła też zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj :

a)  art. 636 § 1 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię przepisu 636 § 1 k.c. polegającą na przyjęciu, iż poprzez zorganizowanie zaplecza budowy, przywiezienie i składowanie na placu budowy części rur z PP-B (pragma) przeznaczonych do wbudowania stanowiło o „wykonywaniu umowy", podczas gdy celem umowy o dzieło nie jest wykonanie określonych czynności, ale osiągnięcie za ich pomocą określonego rezultatu niezależnie od starań i dołożenia należytej staranności, i w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, że do wykonywania dzieła doszło;

b)  art. 635 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu że oświadczenie pozwanej o odstąpieniu od umowy nr (...) z dnia 28.IV 2016r. z przyczyn leżących po stronie powoda było w pełni skuteczne i uprawniające Pozwaną do naliczania i pobrania kary umownej w kwocie 104.481,58 zł, podczas gdy skutkiem odstąpienia na mocy art 635 KC jest wygaśnięcie umowy od momentu jej zerwania (ex tunc) i wygasa przy tym nie tylko zobowiązanie główne, ale i akcesoryjne (np. zobowiązanie do zapłaty kar umownych);

c) art. 635 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 491 § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu przez sąd arbitrażowy, że pozwana miała prawo do naliczenia i pobrania kary umownej w wysokości 104.481,58 zł i wobec tego nie była bezpodstawnie wzbogacona, podczas gdy w przypadku odstąpienia od umowy z powodu wystąpienia przesłanek określonych w art. 635 k.c. nie występuje uprawnienie do naliczania kar umownych;

d)  art. 635 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. w zw. z art. 639 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż „generalnie strony współpracowały ze sobą do momentu podjęcia przez powoda decyzji o wykonywaniu zamówienia rurami innymi niż z PVC”, podczas gdy pozwany również swoim działaniem przyczynił się do powstania opóźnień w wykonaniu umowy, a w konsekwencji - nieuprawnione przyjęcie, iż Powód nie był gotów wykonać dzieła podczas gdy doznał on przeszkód z przyczyn dotyczących zamawiającego.

W związku z powyższymi zarzutami skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania od pozwanego na rzecz powoda.

Przeciwnik skargi wniósł o oddalenie skargi i zasądzenie kosztów na swoją rzecz.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Skarga nie zasługiwała na uwzględnienie.

Skarga o uchylenie wyroku sądu polubownego jest środkiem prawnym łączącym cechy nadzwyczajnego środka zaskarżenia, zwłaszcza skargi o wznowienie postępowania oraz powództwa o ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego, w którym powód (skarżący) żąda wydania przez sąd państwowy wyroku uchylającego (znoszącego) istniejący, ukształtowany wyrokiem arbitrażowym stosunek prawny. Wyrok sądu powszechnego uwzględniający skargę ma charakter kasatoryjny, albowiem w takiej sytuacji sąd powszechny może wyrok sądu polubownego jedynie uchylić i to w zakresie żądanym przez skarżącego. Sąd państwowy jest bowiem związany zakresem zaskarżenia tego wyroku przez stronę skarżącą, a więc granicami jej wniosków, co w niniejszej sprawie odnosiło się do zaskarżonego w całości wyroku z dnia 18 grudnia 2020 roku Stałego Sądu Arbitrażowego przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w G..

Postępowanie o uchylenie wyroku sądu polubownego toczy się według przepisów o postępowaniu apelacyjnym, albowiem przepisy tego postępowania mają w nim zastosowanie (art. 1207 § 2 k.p.c.) z pewnymi odmiennościami.

Przede wszystkim wskazać należy, że podstawy uchylenia wyroku sądu polubownego definiuje przepis art. 1206 k.p.c. Z treści art. 1206 k.p.c. wynika w sposób jednoznaczny, że zawarte w nim wyliczenie podstaw skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego ma charakter wyczerpujący. Kognicja sądu w takiej sprawie jest ograniczona tylko do zbadania, czy zachodzi powołana w skardze podstawa, którą może być jedna z okoliczności wymienionych w art. 1206 § 1 k.p.c. Poza tym w tym postępowaniu z urzędu, niezależnie od powołania w skardze, sąd bierze pod rozwagę przesłanki określone w art. 1206 § 2 k.p.c.

W tym miejscu należy wskazać, że z uwagi na przedmiot sporu poddanego pod rozstrzygnięcie sądu polubownego nie zachodziły przesłanki z art. 1206 § 2 pkt 1 i 3 k.p.c. Natomiast do rozważenia pozostawała przesłanka z art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. (wyrok sądu polubownego jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej (klauzula porządku publicznego), która była też podnoszona w skardze. Klauzula porządku publicznego obejmuje zarówno podstawowe zasady porządku prawnego o charakterze procesowym, jak i materialnoprawnym. Porządek publiczny w płaszczyźnie procesowej może być podstawą oceny wyroku sądu polubownego w dwóch aspektach. Po pierwsze, ocenie podlega zgodność procedury, która doprowadziła do wydania wyroku sądu polubownego z podstawowymi procesowymi zasadami porządku prawnego, a po drugie, skutki wyroku arbitrażowego z punktu widzenia ich zgodności z procesowym porządkiem publicznym, tj. czy dają się pogodzić z systemem prawa procesowego. Z kolei naruszenie przez sąd polubowny prawa materialnego właściwego dla rozstrzygnięcia stosunku prawnego, z którego wynikł spór poddany pod osąd sądu polubownego, uzasadnia uchylenie jego wyroku jedynie wtedy, gdy łączy się z pogwałceniem podstawowych zasad porządku prawnego.

Sąd powszechny nie może w ramach tego rodzaju postępowania rozpoznawać merytorycznie sporu pomiędzy stronami postępowania arbitrażowego. Zakaz kontroli merytorycznej związany jest właśnie z istotą klauzuli porządku publicznego, przy jej stosowaniu nie chodzi bowiem o to, aby oceniane orzeczenie było zgodne ze wszystkimi wchodzącymi w grę bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa, lecz o to, czy wywarło ono skutek sprzeczny z podstawowymi zasadami krajowego porządku prawnego o charakterze konstytucyjnym albo wiodącymi zasadami dla określonych dziedzin prawa materialnego lub procesowego.

W ujęciu abstrakcyjnym oznacza to dokonanie przez sąd powszechny oceny wyroku sądu polubownego pod kątem oceny przebiegu szeroko rozumianego postępowania arbitrażowego (czynności procesowych stron, decyzji procesowych sądu arbitrażowego, oceny dowodów, ustaleń faktycznych oraz wykładni i zastosowania przez sąd polubowny wchodzących w grę przepisów prawa materialnego, por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2016 r., I CSK 592/15, nie publ. i z dnia 28 lutego 2019 r., V CSK 63/18, nie publ.).

Sąd rozpoznający skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego, jak już powiedziano nie rozpoznaje ponownie sprawy, w której sąd polubowny wydał wyrok, nie jest to więc postępowanie apelacyjne, gdzie mamy nie tylko funkcje kontrolną, ale i merytoryczną, gdzie apelacja jest kontynuacją postępowania pierwszoinstancyjnego. Nie prowadzi więc się w postępowaniu skargowym postępowania dowodowego mającego na celu ustalenie stanu faktycznego. W tym postępowaniu nie jest rzeczą sądu powszechnego ponowna, merytoryczna ocena zasadności żądania zgłoszonego przed sądem polubownym. Wyrok sądu powszechnego uwzględniający skargę ma charakter kasatoryjny Ustalenie wadliwości rozstrzygnięcia sądu polubownego prowadzi zawsze do uchylenia wyroku sądu polubownego, ale w zakresie zaskarżenia.

Odnosząc się do wskazanej w skardze jej podstawy (która mieściła się zarazem w podstawach, które sąd obowiązany jest brać pod uwagę z urzędu) – zarzucano naruszenie art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c., t.j. sprzeczność wyroku z zasadami porządku prawnego RP poprzez naruszenie wskazanych w skardze przepisów prawa procesowego, stwierdzić należy, że o ile podstawa skargi została określona prawidłowo, to nie zachodziły okoliczności ją uzasadniające.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie doszło do naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego zarówno w odniesieniu do przeprowadzonego postępowania przez sądem polubownym, jak zastosowania i wykładni przepisów prawa materialnego, w konsekwencji wydane rozstrzygnięcie odpowiada prawu.

Niezasadne były zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 1197 § 2 k.p.c. w zw. z § 12 ust 3 Regulaminu i Reguł Postępowania Stałego Sądu Arbitrażowego Przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w G. poprzez naruszenie zasady wszechstronnego rozpoznania sprawy i nierozpoznania przez to istoty sprawy. Istota sporu jaki został poddany pod osąd sądu arbitrażowego sprowadzała się do oceny, czy na tle umowy łączącej strony pozwana zasadnie odstąpiła od umowy, a w konsekwencji zasadnie naliczyła sobie kary umowne, gdy tymczasem to po stronie skarżącej istniały podstawy do naliczenia kary umownej w wysokości 104.481,58 zł, która uznawała skarżąca za zryczałtowane odszkodowanie. Poza tym na dochodzone roszczenie składała się kwota 104.851,58 zł bezpodstawnego zatrzymania przez przeciwnika skargi zabezpieczenia wniesionego w postaci gwarancji ubezpieczeniowej.

Przeczy temu przede wszystkim uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia arbitrażowego, gdzie sąd ten poddał analizie zaistniały spór, ocenił zgłoszone roszczenia. Podobnie niezasadny był zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 1197 § 2 k.p.c. w zw. z art. 327 ( 1 )§ 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 3 Regulaminu i Reguł Postępowania Stałego Sądu Arbitrażowego Przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w G. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i dokonanie jego oceny w sposób niespójny i sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania polegający na nie wskazaniu w sposób jednoznaczny podstawy materialnoprawnej rozstrzygnięcia. Zdaniem Sądu apelacyjnego ocena materiału dowodowego nie nosi cech niespójności czy sprzeczności. Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. „Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.” Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają trzy czynniki: logiczny, ustawowy oraz ideologiczny. Czynnik logiczny oznacza, że sąd (też arbitrażowy), ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Rozumowanie z reguły ma charakter rozumowania dedukcyjnego (rzadziej redukcyjnego). Stąd sąd powinien kierować się określonymi schematami, przewidzianymi w logice formalnej dla tego typu rozumowania. W konsekwencji między wnioskami sądu, które wyprowadza on przy ocenie poszczególnych dowodów, nie mogą istnieć sprzeczności. Wszystkie wnioski muszą stanowić logiczną całość. Z orzeczeń Sądu Najwyższego wynika, że własne przekonanie sądu nie może naruszać zasady logicznego powiązania wniosków z zebranym w sprawie materiałem. Sąd może dawać wiarę tym lub innym świadkom, czyli swobodnie oceniać ich zeznania, nie może jednak na tle tych zeznań budować wniosków, które z nich nie wynikają. Nadto sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Wiąże się to z obowiązkiem należytego uzasadnienia orzeczenia (obecnie art. 327 ( 1) § 1 k.p.c.). Poza tym granice swobodnej oceny dowodów warunkuje czynnik ideologiczny, tj. poziom świadomości prawnej sędziego oraz obowiązujące w danym momencie poglądy na sądowe stosowanie prawa. Przysługujące sądowi prawo swobodnej oceny dowodów musi być tak stosowane, aby prawidłowość jego realizacji mogła być sprawdzona w toku instancji. Skuteczne zaś postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony, co wynika ze skargi, o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu dokonana przez sąd arbitrażowy. Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska skarżącej, że uzasadnienie zapadłego wyroku arbitrażowego nie pozwala na jednoznaczną ocenę materialnoprawną skutku odstąpienia przez przeciwka skargi od umowy i możliwości naliczenia i pobrania przez niego kar umownych z zabezpieczenia należytego wykonania wniesionego przez skarżącą, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych skutkujący przyjęciem, że odstąpienie od umowy przez pozwaną miało miejsce z uwagi na sprzeczne z umową wykonywanie dzieła.

Nie można też podzielić zastrzeżeń skarżącej o niewskazaniu w sposób jednoznaczny podstawy materialnoprawnej rozstrzygnięcia. Kwestia ta jednoznacznie wynika z uzasadnienia zaskrzonego orzeczenia (vide s. 34 akapit ostatni uzasadnienia).

Ustosunkowując się do zarzutów skarżącego odwołujących się do naruszenia art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. należy stwierdzić, że w ocenie Sądu Apelacyjnego podniesione w skardze argumenty w istocie zmierzają do tego, aby sąd powszechny w postępowaniu wywołanym skargą ocenił prawidłowość dokonanej przez Sąd Polubowny wykładni przepisów prawa materialnego. W tym miejscu należy wskazać, że wbrew stanowisku skarżącego, wyrok Sądu Polubownego zawiera rozstrzygnięcie zasadniczych kwestii prawnych, które legły u podstaw zawisłego między stronami sporu. Uzasadnienie wyroku sądu polubownego nie wymaga spełnienia tych samych wymogów co uzasadnienie sądu powszechnego (choć w rozpoznawanej sprawie zdaniem Sądu Apelacyjnego spełnia), zaś sąd polubowny nie jest zobligowany do zawarcia w jego treści precyzyjnej wykładni stosowanych przepisów prawa materialnego, w tym przypadku przepisów o umowie o dzieło, odstąpienia od tejże umowy, karze umownej. Należy natomiast stwierdzić, że zaskarżany wyrok w sposób dostateczny wyjaśnia kwestie prawne, które legły u podstaw jego wydania, w szczególności wyjaśnia kwestię podstaw odstąpienia od umowy o wykonanie zadania inwestycyjnego (budowy kanalizacji) przez pozwaną Gminę oraz dopuszczalności naliczenia kary umownej, tak co do zasady jak i wysokości (co stanowiło okoliczność sporną między stronami, a więc istotę sprawy), określonej w § 10 ust. 1 wskazanej umowy w kwocie 104.481,58 zł. Nadto, sąd arbitrażowy przeprowadził obszerne postępowanie dowodowe, w szczególności przeprowadził dowody osobowe z zeznań świadków, przesłuchania stron, jak również dowody z dokumentów. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że sąd polubowny dokonał analizy materiału dowodowego w sposób kompleksowy, wszechstronny, a także dokonał prawidłowej subsumpcji i oceny prawnej ustaleń faktycznych w sprawie.

Jak już zostało wyjaśnione, sąd powszechny nie dokonuje kontroli merytorycznej orzeczenia sądu polubownego, czy jest ono zgodne ze wszystkimi bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa, weryfikacja rozstrzygnięcia zgodnie z klauzulą porządku publicznego służy jedynie ocenie, czy orzeczenie wywarło skutek sprzeczny z podstawowymi zasadami krajowego porządku prawnego. W ocenie Sądu Apelacyjnego skarżący wywodząc skargę w istocie domagał się merytorycznego zbadania przez Sąd Apelacyjny przedmiotu sprawy i wydania rozstrzygnięcia odmiennego niż wydane przez sąd polubowny, co w świetle obowiązujących regulacji prawnych jest niedopuszczalne. Sąd rozpoznający skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego nie działa jak sąd drugiej instancji, który uprawniony jest do merytorycznego badania sprawy z zastosowaniem przepisów prawa materialnego, lecz dokonuje oceny zaskarżonego rozstrzygnięcia sądu polubownego tylko w perspektywie naruszeń wskazanych w art. 1206 k.p.c. Zarzut naruszenia prawa materialnego tylko wtedy może stanowić uzasadnioną podstawę uchylenia wyroku sądu polubownego, jeżeli naruszenie to jednocześnie stanowi uchybienie zasadom praworządności. Takiej sprzeczności Sąd Apelacyjny w kwestionowanym orzeczeniu się nie dopatrzył. Fakt, że skarżący nie podziela merytorycznej oceny rozstrzygnięcia jakie zapadło nie może być stawiane na równi z istotnym naruszeniem porządku prawnego. Z takim mielibyśmy do czynienia gdyby w ramach orzekania sąd polubowny naruszył normy prawne i orzekł wbrew ich treści, bądź w oparciu o nieistniejące normy prawne. Powyższe nie miało miejsca, zaś odmienne subiektywne zdanie skarżącego co do interpretacji przepisów nie daje podstaw do uchylenia wyroku sądu polubownego.

Na marginesie Sąd Apelacyjny wskazuje, że wbrew twierdzeniom skarżącego, sąd polubowny wskazał jednoznacznie podstawy prawne, które uprawniały pozwaną Gminę do odstąpienia od łączącej strony umowy, jak też właściwie je uzasadnił w świetle ustalonych faktów. W szczególności podstawę taką stanowił art. 635 k.c. z przyczyn leżących po stronie powoda (skarżącego). Nadto, niewątpliwie pozwana Gmina uprawniona była do naliczenia i pobrania kary umownej, które jest skuteczne w świetle wykładni obowiązujących przepisów, jak też wynika z postanowień umownych (§ 10 ust. 1). Roszczenie o zapłatę kar umownych nie traci bytu prawnego także po odstąpieniu od umowy. W świetle art. 494 k.c. nie można bowiem podzielić stanowiska, że w związku z wystąpieniem prawnych skutków odstąpienia od umowy ex tunc, po wygaśnięciu umowy strona wykonująca uprawnienie odstąpienia od umowy nie mogłaby w ogóle dochodzić kar umownych przewidzianych w tej umowie na wypadek opóźnienia wykonania umowy, lub w razie jej niewykonania.

Skorzystanie przez stronę z uprawnienia do odstąpienia od umowy nie może być kwalifikowane jako niewykonanie zobowiązania, uzasadniające jej odpowiedzialność kontraktową, a kara umowna w ujęciu art. 483 i 484 k.c. stanowi surogat odszkodowania należnego wierzycielowi z tytułu odpowiedzialności kontraktowej dłużnika (wyrok SN z 16.11.2017 r., V CSK 28/17, LEX nr 2447351). Wskazuje się na dopuszczalność zastrzeżenia przez strony kary umownej na wypadek odstąpienia przez jedną ze stron od umowy z przyczyn zawinionych przez kontrahenta ze względu na to, że wskutek odstąpienia od umowy powstaje stan niewykonania zobowiązania, a strona, która odstąpiła od umowy, może dochodzić naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Ustawodawca świadomie zadecydował, iż w każdym przypadku nieudzielenia gwarancji zapłaty za roboty wykonawca może odstąpić od umowy, które poczytuje się za odstąpienie z przyczyn dotyczących (z winy) inwestora, pociągające za sobą nie tylko konsekwencje przewidziane w art. 635 k.c., ale także skutek w postaci dopuszczalności żądania przez wykonawcę naprawienia szkody związanej z odstąpieniem od umowy, także w formie uproszczonej, a więc przy wykorzystaniu zastrzeżenia kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy z winy kontrahenta (wyrok SN z 23.03.2017 r., V CSK 393/16, OSNC 2018, nr 1, poz. 10).

Reasumując skoro skarga o uchylenie wyroku sądu polubownego była niezasadna to podlegała oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie I sentencji na podstawie art. 1207 § 2 w zw. z art. 385 k.p.c. Nadto Sąd Apelacyjny na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 1207 § 2 k.p.c. oraz § 8 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 z późn. zm.) zasądził od skarżącej na rzecz przeciwnika skargi kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania skargowego, o czym orzeczono w punkcie II sentencji wyroku.

SSA Zbigniew Merchel