Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 14/14

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SO Jacek Pluta

Sędziowie: SO Ewa Pietrzak, SO Joanna Sawicz (spr.)

Protokolant: st. sekretarz sądowy Marta Kołodziejczyk

przy udziale ----

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2014 r. w Świdnicy

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko (...) Spółka z o.o. w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji wniesionej przez stronę pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu

z dnia 12 grudnia 2013 r. sygn. akt V P 338/12

I.  apelację oddala;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 150 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu, Sąd Pracy wyrokiem z dnia 12.12.2013r. w sprawie z powództwa J. W. przeciwko: (...) Sp. z o.o. w W. o zadośćuczynienie zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 3 000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 30.05.2012r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, w pozostałym zakresie powództwo oddalił oraz nie obciążył stron kosztami postępowania

Rozstrzygnięcie swoje Sąd I-szej Instancji oparł o następująco ustalony stan faktyczny i poczynione rozważania :

Powód J. W. zatrudniony był u strony pozwanej (...) Sp. z o.o. w W. od dnia 1.04.2011r. , ostatnio od dnia 1.07.2011r. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony do dnia 31.03.2013r. W informacjach dodatkowych pozwana wskazała, iż w/w spółce obowiązuje 8 godzinny dzień pracy i przeciętnie 40 - godzinny i 5 - dniowy tydzień pracy. Faktycznie powód świadczył pracę na rzecz pozwanej nie w wymiarze 8 godzinnym, tylko znacznie wyższym: początkowo w wymiarze 12 godzinnym, a w ostatnich 6 miesiącach w wymiarze 24 godzinnym. Miejscem świadczenia pracy powoda był obiekt firmy (...) w S.. Praca na tym obiekcie jest całodobowa i wykonuje ją czterech pracowników pozwanej w systemie 24-godzin pracy a następnie 2 dni wolne od pracy. Taką organizację pracy ustaliła Koordynator ds. ochrony Filii W. i Dyrektor Filii W.. Powód świadczył pracę w oparciu o sporządzane comiesięcznie harmonogramy czasy pracy. Pracownicy ochrony dokonują obchodu terenu średnio co 3, 4 godziny; praca ich nie wymaga nadmiernego wysiłku fizycznego. Pracownicy mają zakaz snu podczas pracy, ale nagminne są przypadki, że pracownicy zasypiają w trakcie służby. W czerwcu 2011r. powód miał ustalone według harmonogramu 7 służb 24-godzinnych, w lipcu - 10, w sierpniu - 7, we wrześniu - 10 , w październiku - 7 służb 24-godzinnych . W listopadzie 2011r. powód korzystał z urlopu wypoczynkowego, natomiast w grudniu 2011r. ostatnią służbę pełnił w dniu 4.12.2011r. w wymiarze 24-godzinnym. W dniu 7.12.2011r. powód został przyjęty na Oddział Kardiologiczny (...) Szpitala im. (...) A. S. w W. z powodu trwających około dobę dolegliwości dławicowych. W karcie informacyjnej jako rozpoznanie wpisano : - miażdżyca tętnic wieńcowych, choroba niedokrwienna serca, zawał mięśnia serca ściany dolnej (7.12.2011r.). W trybie pilnym w dniu 7.11.2011r. wykonano koronarografię, nadto wykonano angioplastykę w zakresie chorobowo zmienionego miejsca, zaś pozostałe zmiany miażdżycowe w tętnicach wieńcowych zakwalifikowano do konsultacji kardiochirurgicznej.

Biegły lekarz sądowy – kardiolog po zapoznaniu się z aktami sprawy, w tym z dokumentacją lekarską powoda stwierdził, iż w angiogramie tętnic wieńcowych (koronarografia) wykonanym w ostrej fazie zawału, stwierdzono u powoda obraz zaawansowanego stadium choroby niedokrwiennej serca. Taki obraz angiograficzny świadczy o występowaniu w organizmie powoda wieloletniego procesu miażdżycowego, który obok zaburzeń gospodarki cukrem zaburzeń gospodarki lipidowej, otyłości i rozpoznanego nadciśnienia tętniczego, stanowił wewnętrzną przyczynę zawału. Biegły stwierdził, iż praca, którą wykonywał powód u strony pozwanej nie stanowiła nadmiernego wysiłku i nie można jej uznać za czynnik powodujący zawał serca. Natomiast nie da się wykluczyć, że praca na dyżurach, wydłużonych dwukrotnie wbrew zawartej umowie, a w ciągu ostatnich czterech miesięcy trzykrotnie tj. do 24 godzin mogła powodować pogorszenie istniejącego stanu zdrowia powoda i być współprzyczyną zawału serca. Fakt wydłużenia czasu pracy, należy interpretować jako większe obciążenie psychofizyczne.

Powód w związku z zawałem przebywał w szpitalu 5 dni, nadal wymaga konsultacji lekarskich, na bieżąco też zażywa leki, na które wydaje miesięcznie około 200 zł, za wizytę u specjalisty płaci 150 zł i z takich wizyt korzysta dwa razy w miesiącu. Przed zawałem powód korzystał z pływalni, po zawale zaprzestał tych czynności. Powód wskutek zawału został też trwale wyłączony z życia zawodowego, co również odbiło się to na jego zdrowiu psychicznym, brak mu bowiem kontaktu ze współpracownikami, czuje się osamotniony.

W oparciu o powyższe ustalenia, Sąd Rejonowy uznał powództwo w części za zasadne.

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Odpowiedzialność pracodawcy wobec pracownika z tytułu czynu niedozwolonego, polegającego na wywołaniu rozstroju zdrowia ( art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. ) obejmuje skutki choroby zawodowej i wypadku przy pracy, ale także, co ma miejsce w niniejszej sprawie, skutki choroby spowodowanej warunkami pracy, niebędącej chorobą zawodową a nazywanej chorobą pracowniczą. Takie stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2.10.2008r.I PK 57 / 2008.

Według Sądu Rejonowego odpowiedzialność strony pozwanej za szkody spowodowane skutkami choroby pracowniczej może opierać się tylko na zasadzie winy. Na gruncie odpowiedzialności pracodawcy za szkodę z tytułu czynu niedozwolonego zawinione będzie zawsze zachowanie się pracodawcy niezapewniającemu pracownikowi bezpiecznych warunków pracy.

Jakkolwiek fakt, iż powód nie doznał zawału mięśnia sercowego w trakcie pełnienia swoich obowiązków pracowniczych sprawia, że dane zdarzenie nie może być zakwalifikowane jako wypadek przy pracy, nawet jeśli nastąpiło nagłe pogorszenie stanu zdrowia pracownika, to jednak nie oznacza , że pozwana wskutek swojego zawinionego działania nie przyczyniła się do pogorszenia już istniejącego stanu chorobowego powoda .Powód w umowie o pracę miał ustalony 8–godzinny czas pracy. Faktycznie jednak praca powoda odbywała się w wymiarze znacznie przekraczającym postanowienia zawarte w umowie o pracę. Zmiany powoda były wydłużane początkowo do 12 godzin a następnie do 24 godzin. Praca w wymiarze 24 – godzinnym odbywała się już regularnie przez ostanie 6 miesięcy pracy powoda u pozwanej. Spowodowało to znaczne obciążenie psychofizyczne u powoda i miało wpływ na pogorszenie się stanu chorobowego już istniejącego; trzykrotne wydłużenie czasu pracy od ustalonego w umowie o pracę wpływało niekorzystnie na stan zdrowia powoda. Zawinienie strony pozwanej polegało na ustaleniu systemu czasu pracy wbrew możliwościom psychofizycznym powoda i obejściu ustaleń zawartych w umowie o pracę, mimo że przepisy kodeksu pracy w art. 137 dopuszczają przedłużenie dobowego wymiaru czasu pracy do 24 godzin w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 1 miesiąca. Nadto powód posiadał orzeczony stopień niepełnosprawności w stopniu znacznym, o czym strona pozwana wiedziała, i praca w wymiarze 24 godzin stanowiła dla niego uciążliwość z tytułu schorzeń wskazanych w orzeczeniu o ustaleniu stopnia niepełnosprawności. Pracodawca powinien przestrzegać ustalonych postanowień zawartych w umowie o pracę i dbać o zapewnienie pracownikom jak najlepszych warunków pracy, w tym dbać o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Wydłużenie czasu pracy trzykrotnie w stosunku do ustalonej w umowie o pracę z powodem, stanowi zawinione działanie pozwanej, skutkujące jej odpowiedzialnością. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień poszkodowanego, a nadto stanowi formę rekompensaty pieniężnej, za doznaną krzywdę, a jego wysokość zależy od rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości, jak również wieku poszkodowanego oraz wpływu choroby na jego życie osobiste i zawodowe. Zawał serca, którego doznał powód wywołał konieczność leczenia szpitalnego; powód cierpiał wskutek doznanego zawału nie tylko fizycznie ale także odczuwał cierpienia o charakterze psychicznym, gdyż w czasie bezpośrednio po zdarzeniu i przez kolejne miesiące nie mógł normalnie uczestniczyć w czynnościach życia codziennego , wykonywać dotychczasowych obowiązków, wyłączony został też z życia zawodowego. Skutki doznanego zawału Powód odczuwa po dziś dzień. Powód nadal leczony jest farmakologicznie i wymaga stałych konsultacji lekarskich. Następstwa zawału powodują szereg niedogodności i ograniczeń w funkcjonowaniu powoda. Przed zawałem powód korzystał z pływali, często też jeździł na rowerze, po zawale zaprzestał tych czynności. Powód wskutek zawału został też trwale wyłączony z życia zawodowego, co również odbiło się to na jego zdrowiu psychicznym, brak mu bowiem kontaktu ze współpracownikami, czuje się osamotniony. Sąd Rejonowy wskazał, iż powodowi należna jest rekompensata za ból i cierpienie wywołane zawałem, do powstania którego przyczyniła się strona pozwana. Sąd uznał, iż adekwatną kwotą z tytułu zadośćuczynienia przy uwzględnieniu powyższych ustaleń, będzie kwota 3 000 zł, od której odsetki należne są liczone od dnia 30.05.2012r. , tj. od dnia następnego liczonego od dnia doręczenia odpisu pozwu, , zgodnie z treścią art. 481 §1 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

Od w/w wyroku apelację wniosła strona pozwana (...) Sp. z o.o. w W., zaskarżając go w części odnośnie punktu I.

Strona pozwana zarzuciła :

-naruszenie przepisu art.233§1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie polegające na dowolnej i wybiórczej ocenie materiału dowodowego, co doprowadziło do bezpodstawnego pominięcia przez Sąd I instancji braku związku przyczynowego między chorobą powoda a pracą u pozwanego, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego jasno wynika, iż przyczyna zawału była wewnętrzna- wynikająca bezpośrednio ze stanu zdrowia powoda. Zarzut niniejszy dotyczy w szczególności wadliwej oceny wydanej w sprawie opinii biegłego i poczynienie ustaleń na przypuszczających stwierdzeniach biegłego sformułowanych na podstawie wskazań samego powoda, tymczasem gdyby biegły i Sąd I-szej Instancji wziął pod uwagę całokształt okoliczności w sprawie, w szczególności rzeczywisty przebieg zatrudnienia powoda, potwierdziłby wnioski zawarte w opinii z dnia 24 lipca 2013r. („ jeżeli czas pracy powoda nie był wydłużony i zmiana systemu pracy nastąpiła tylko raz po okresie próbnym, nie może być mowy o sytuacji wzrastającego obciążenia psychofizycznego. W takim przypadku nie można poszukiwać w warunkach zatrudnienia czynnika zewnętrznego zawału. Jeśli zmiana systemu czasu pracy miała miejsce pół roku przed zawałem serca, to nie miała ona bezpośredniego wpływu na jego wystąpienie”). Jako, że czas pracy powoda nie był wydłużany – zmiana nastąpiła jednokrotnie przed podpisaniem drugiej umowy o pracę, a poza jednokrotnym wydłużeniem czasu pracy. Praca nie mogła stanowić z innych przyczyn źródła stresu bądź innych obciążeń dla powoda, co zostało jednoznacznie wykazane zeznaniami świadków w sprawie. Z tych przyczyn pominięcie braku związku przyczynowego pomiędzy działaniem / zaniechaniem pozwanego przy ocenie dowodów należy uznać za naruszenie przepisu art. 233§ 1 k.p.c. mające wpływ na wynik sprawy, jako że dało asumpt do wniosku, że zaktualizowały się przesłanki odpowiedzialności pozwanego co doprowadziło do wydania wyroku zasądzającego;

- naruszenie przepisu art. 445 § 1 k.c. w zw. z art.444 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie albowiem nie można przypisać pozwanemu odpowiedzialności za szkodę nie pozostającą w adekwatnym związku przyczynowym z okolicznościami, które pozwanego obciążają. Powód w żaden sposób nie uzasadnił wysokości zadośćuczynienia w sprawie. Nie ma podstaw dla przyjęcia stopnia przyczynienia się po stronie pozwanego wynikającego z uzasadnienia Sądu.

Wskazując na powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, bądź o uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Powód J. W. wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sąd II-giej Instancji, zważył co następuje :

Apelacja strony pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny i w oparciu o tak ustalony stan faktyczny wydał prawidłowe rozstrzygnięcie.

Sąd Okręgowy po rozpoznaniu sprawy podziela w całości stanowisko Sądu I-szej Instancji, zarówno w zakresie ustaleń faktycznych, jak i oceny prawnej wniesionego powództwa, przyjmując ustalenia i wnioski tego Sądu za własne ( tak SN np. w wyroku z dnia 19.05.1998r., II CKN 770/97, Lex nr 82299; wyroku z dnia 8.10.1998r., II CKN 923/97, OSNC 1999, nr 3, poz. 60).

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przy czym pracodawca będzie ponosił odpowiedzialność wobec pracownika z tytułu czynu niedozwolonego także odnośnie tzw. choroby pracowniczej wywołanej niekorzystnymi warunkami pracy ( tak SN w wyroku z dnia 2.10.2008r., I PK 57/08). Odpowiedzialności pracodawcy nie można wykluczyć w sytuacji, gdy stan zdrowia pracownika jest jedynie pośrednim następstwem pracy w warunkach niekorzystnych dla zdrowia, a warunki te stanowiły tylko jedną z przyczyn rozstroju zdrowia. Pogląd o jedynie pośrednim związku przyczynowym pomiędzy warunkami pracy – czasem pracy u strony pozwanej a pogorszeniem się stanu zdrowia powoda nie eliminuje możliwości przypisania stronie pozwanej odpowiedzialności odszkodowawczej .

W niniejszej sprawie, jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, pomimo że powód miał pracować w wymiarze ośmiu godzin dziennie, to jednak pracodawca wydłużył ten czas do 24 godzin. W opinii sądowo – lekarskiej sporządzonej w oparciu o zgromadzoną dokumentację lekarska , wyniki badań, w tym badanie przedmiotowe powoda, biegły sądowy specjalista z zakresu kardiologii potwierdził, że tak nadmierne wydłużenie czasu pracy powoda, przy współistniejących schorzeniach stanowiło większe obciążenie psychofizyczne dla J. W., który był osoba niepełnosprawną w stopniu znacznym. Nie można również pominąć przepisu art. 137 k.p. , w myśl którego jakkolwiek dopuszczalne jest wykonywanie zatrudnienia przy pilnowaniu w wymiarze czasu pracy do 24 godzin, ale w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 1 miesiąca . Natomiast powód taką pracę wykonywał co miesiąc począwszy od czerwca 2011 roku. Jednocześnie strona pozwana nie wykazała, aby zaistniały szczególnie usprawiedliwione przypadki wydłużenia okresu rozliczeniowego . Dodatkowo należy podnieść, że powód był osobą niepełnosprawna w stopniu znacznym . W myśl art. 15ust.2 ustawy z dnia 27.08.1997r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych ( Dz.U., z 2011, nr 127, poz. 721 j.t. w brzmieniu obowiązującym w okresie zatrudnienia) czas pracy osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo. I jakkolwiek , takie ograniczenie nie stosuje się do osób zatrudnionych przy pilnowaniu ( art.16), to jednak w przypadku tych osób pracodawca musi liczyć się , że nadmierne wydłużanie czasu pracy ponad normę z art. 15 ust.2 w/w ustawy w okresie rozliczeniowym dłuższym niż wymienionym w art. 137 k.p. może doprowadzić do zawinionego pogorszenia się stanu zdrowia pracownika. Stąd też należy podzielić stanowisko Sądu I-szej Instancji, iż zawinienie strony pozwanej polegało na ustaleniu systemu czasu pracy wbrew możliwościom psychofizycznym powoda, będącego osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym i w obejściu ustaleń zawartych w umowie o pracę, mimo że przepisy kodeksu pracy w art. 137 dopuszczają przedłużenie dobowego wymiaru czasu pracy do 24 godzin w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 1 miesiąca. Pracodawca powinien przestrzegać ustalonych postanowień zawartych w umowie o pracę i dbać o zapewnienie pracownikom jak najlepszych warunków pracy, w tym dbać o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Wydłużenie czasu pracy trzykrotnie w stosunku do ustalonej w umowie o pracę z pracownikiem niepełnosprawnym w stopniu znacznym, stanowi zawinione działanie pozwanej, skutkujące jej odpowiedzialnością ale jedynie za przyczynienie się pośrednio do pogorszenia stanu zdrowia powoda.

Nieuzasadniony jest także zarzut strony pozwanej, iż powód w żaden sposób nie uzasadnił wysokości zadośćuczynienia w sprawie. Zauważyć trzeba, że art. 445 k.c. nie daje wyraźnych wskazówek jak należy określić wysokość zadośćuczynienia w konkretnych wypadkach. Przepis ten stanowi jedynie, że sąd może przyznać poszkodowanemu "odpowiednią sumę". Judykatura wypracowała katalog kryteriów, którymi należy kierować się, ustalając wysokość zadośćuczynienia. Należą do nich m.in.: rozmiar doznanej krzywdy, jej intensywność, czas jej trwania, dotychczasową aktywność, ale także stopień zawinienia strony pozwanej. Ustawodawca, jak już wyżej wspomniano, zaniechał wskazania kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i przez posłużenie się klauzulą generalną ("suma odpowiednia")- pozostawił je uznaniu sądów. Stąd też sąd odwoławczy może je korygować tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (vide: wyroki SN z dnia 7.01.2000r. , II CKN 651/98, LEX nr 51063; z dnia 9.07.1970r., III PRN 39/70, OSNC 1971/3/53).

Mając na uwadze powyższe rozważania, należy zatem podzielić argumentację Sądu Rejonowego, iż strona pozwana w niewielkim stopniu ( poprzez wydłużanie czasu pracy powoda ) przyczyniła się do wystąpienia u J. W. zawału serca, zaś adekwatną kwotą z tytułu zadośćuczynienia będzie kwota 3 000zł, przy uwzględnieniu jego dolegliwości fizycznych i psychicznych .

Nieuprawniony jest również zarzut naruszenia przepisu art.233§ 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie polegające na dowolnej i wybiórczej ocenie materiału dowodowego. Aby można mówić o naruszeniu art. 233§1 k.p.c. należy wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjęta przez Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez Sąd. W sytuacji, gdy z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać. Sąd Rejonowy przeprowadzając postępowanie w sprawie nie naruszył w/w przepisu art.233§ 1 k.p.c. Nie można zgodzić się ze stroną skarżącą, iż Sąd I-szej Instancji dokonał dowolnej i wybiórczej oceny materiału dowodowego. Wskazać należy, iż Sąd Rejonowy, uznał, iż przyczyna zawału była głównie wewnętrzna, wynikająca bezpośrednio ze stanu zdrowia powoda. Jednak, w oparciu o całokształt zebranych dowodów, w tym również opinię biegłego sądowego – specjalistę kardiologa , prawidłowo uznał zgodnie z logiką i doświadczeniem życiowym, że pośrednia przyczyną powstania zawału było przedłużanie przez stronę pozwaną czasu pracy powoda , wbrew ustaleniom i przepisom prawa pracy. Dodatkowo należy podnieść, że w/w opinia jest logiczna, miarodajna , wydana została przez biegłego o dużym doświadczeniu zawodowym i wysokich kwalifikacjach, bezstronnego wobec stron procesu, zaś jej wiarygodność w myśl art. 233§1 k.p.c. nie może budzić wątpliwości.

Mając powyższe na uwadze apelacja strony pozwanej jako niezasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach oparto o art. 98 k.p.c.