Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt IX P 408/21

UZASADNIENIE

Powód J. N. wniósł o zasądzenie od pozwanej spółki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T. kwoty 48.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Ponadto, wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska wskazał, że pozostawał zatrudniony w pozwanej spółce od 29 marca 2013 roku na stanowisku głównego księgowego. Z uwagi na zajmowane stanowisko powód miał wiedzę o trudnościach finansowych spółki tj. zaleganiu z wypłatą wynagrodzenia niektórych pracowników, opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne po terminie, zaleganiu z płatnością podatków za granicą RP, udzielaniu pożyczek kosztem wypłaty wynagrodzeń, czy o zakupie kolejnych nieruchomości i zwiększaniu tym samym zadłużenia spółki. Powód kilkukrotnie podejmował rozmowy na ten temat z prezesem spółki. Nadto wskazał, że od 15 września 2021 roku pozwana spółka zaczęła wymagać, aby każdy pracownik, kontrahent czy klient wchodzący do biura przedstawiał certyfikat szczepienia przeciw COVID-19 lub ważny test diagnostyczny. Powód powiedział pracodawcy, że takie wymogi naruszają prawa pracowników. Nie został dopuszczony do pracy w dniach 15 i 16 września i mógł pracować dopiero od 20 września, po przyjęciu szczepionki i okazaniu certyfikatu. Wskazał również, że we wrześniu 2021 roku pozwana spółka przejęła wszystkich pracowników zatrudnionych w spółkach zależnych, w tym dwóch głównych księgowych. Powód zaś otrzymywał najwyższe wynagrodzenie, co w jego ocenie było powodem wypowiedzenia mu umowy o pracę.

Pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, co najmniej według norm przepisanych, z zastrzeżeniem wskazania ostatecznej kwoty wnioskowanych kosztów przed zamknięciem rozprawy, zgodnie z nakładem poniesionym.

W uzasadnieniu swego stanowiska wskazała, że wypowiedzenie umowy o pracę powodowi było w pełni uzasadnione, a podane w umowie o pracę powody miały miejsce, co wykażą zawnioskowani w sprawie świadkowie. Twierdzenia powoda o fakcie, że spółka miała problemy z płynnością finansową są nieprawdziwe i nie mają żadnego związku z wypowiedzeniem umowy o pracę. Podobnie twierdzenia o niewypłacaniu niektórym pracownikom wynagrodzenia za pracę są wyrwane z kontekstu. Pozwana spółka w chwili obecnej nie ma żadnych zaległości wobec niemieckiej kasy chorych. Posiada wysoki ,,rating” w banku prowadzącym jej rachunki, otrzymuje bezproblemowo pożyczki lub kredyty z uwagi na stałe spłacanie swoich zobowiązań oraz braki zaległości wobec takich instytucji jak urzędy skarbowe czy ZUS. Ewentualne zaległości były jednorazowe lub krótkotrwałe i spowodowane jakąś nadzwyczajną okolicznością. Wskazała, że przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę powodowi nie była polityka pozwanej w zakresie szczepień ochronnych oraz zapobiegania zarażeniu chorobom zakaźnym, tym bardziej, że powód zaszczepił się przeciwko COVID-19. Podała, że zachowania powoda przekraczały znacząco granice tzw. ,,dozwolonej, publicznej krytyki przełożonego”, albowiem powód rozprzestrzeniał na forum publicznym wobec innych pracowników okoliczności niezgodne ze stanem rzeczywistym. W zakresie podważania decyzji przełożonego nie ograniczał się do ich skwitowania, ale komentował je i uznawał za złe, krzywdzące pracowników i szkodliwe dla spółki. Powód nie zachowywał się lojalnie wobec pracodawcy. Takie zachowania powoda trwały od co najmniej pół roku. Powód i prezes przedmiotowej spółki w ostatnich miesiącach mieli odmienne zapatrywania na prowadzenie spraw finansowych. Powód nie popierał fuzji spółek oraz stworzenia wspólnego centrum zarządzającego przedsiębiorstwem. Prezes pozwanej spółki, z uwagi na kwestionowanie przez powoda wielu zmian w spółce konsultował się ze specjalistami zewnętrznymi, co doprowadzało do uznania, że powód nie ma racji. Nadto podkreśliła, że powód posiadał wiedzę o finansach pozwanej dużo większą niż pozostali pracownicy i niejednokrotnie dzielił się tajemnicą przedsiębiorstwa z innymi pracownikami. Powód przyczyniał się do szerzenia pejoratywnego obrazu przełożonego wśród pracowników.

W stanowisku końcowym strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kwoty 13.531,67 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód J. N. w dniu 29 marca 2013 roku zawarł z pozwaną spółką (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T. umowę o pracę od dnia 1 kwietnia 2013 roku na czas nieokreślony. Powód został zatrudniony na stanowisku głównego księgowego.

Dowód:

- umowa k. 12

- przesłuchanie powoda J. N. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 129, przesłuchanie informacyjne powoda e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 95-97

- przesłuchanie prezesa pozwanej spółki (...) e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 132- 133, przesłuchanie informacyjne e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 97-98, e- protokół rozprawy z dnia 21 września 2022 roku k. 197-198

Do obowiązków powoda w pozwanej spółce należał nadzór nad deklaracjami VAT, CIT, księgowanie w programie księgowym, kontakty z bankami, ZUS, ze stroną niemiecką w zakresie należności publicznoprawnych, sprawozdania finansowe.

Dowód:

- przesłuchanie powoda J. N. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 129, przesłuchanie informacyjne powoda e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 95-97

Pozwana spółka prowadziła działalność samodzielnie, posiadała także udziały w spółkach powiązanych jak PPHU (...), M. (...), V.- V., V., V.. Spółki te zatrudniały pracowników. M.in. na stanowisku księgowej w PPHU (...) pozostawała zatrudniona S. Ł., zaś R. M. na stanowisku głównego księgowego w spółce (...), a następnie w spółce (...).

Zdarzało się, że pozwana udzielała spółkom, w których miała udziały pożyczek na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników. W większości były to spółki rolne, które generowały przychody w określonym czasie w roku i wówczas zwracały pozwanej pożyczki. Powód był przeciwny udzielaniu takich pożyczek.

Z czasem prezes pozwanej spółki (...) podjął decyzję o częściowym połączeniu, a także centralizacji spółek zależnych. Dążył do zredukowania zatrudnienia przez spółki zależne, chciał, by pozwana spółka przejęła wszystkich pracowników spółek zależnych, co miało obniżyć koszty ich prowadzenia. Powód sprzeciwiał się takim działaniom. Po konsultacjach z niezależnymi doradcami, prezes pozwanej spółki podjął jednak taką decyzję.

Spółka (...) świadczy usługi biurowo-księgowe dla scentralizowanych spółek. Spółki te nadal istnieją, choć nie zatrudniają pracowników. Poza powodem, w spółkach zależnych było jeszcze dwóch księgowych: R. M., do obowiązków którego należało kończenie procesu łączenia spółek, zajmowanie się KRS-em i księgami wieczystymi oraz S. Ł., do obowiązków której należało zajmowanie się sprawami (...). Dodatkowo w pozwanej spółce były zatrudnione jeszcze 3 księgowe.

W marcu 2021 roku wszystkie biura zostały połączone w T., a latem 2021 roku dołączono do budynku w T. kadry i logistykę.

Dowód:

- zeznania świadka S. Ł. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 121-123

- zeznania świadka R. M. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 124-126

- zeznania świadka P. M. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 104-105

- przesłuchanie prezesa pozwanej spółki (...) e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 132- 133, przesłuchanie informacyjne e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 97-98, e- protokół rozprawy z dnia 21 września 2022 roku k. 197-198

W pozwanej spółce był zwyczaj organizowania zebrań prezesa z osobami zajmującymi się sprawami spółki pozwanej, jak i spółek, w których pozwana spółka posiadała udziały. Na zebraniach tych podejmowano dyskusje na tematy związane z funkcjonowaniem spółki, sprawami finansowymi, inwestycjami, rozwojem spółki. W spotkaniach brał udział m.in. J. N., ale także R. M., S. Ł., P. M., M. S.. Na zebraniach tych powód wypowiadał swoje zdanie na temat inwestycji podejmowanych przez spółkę, był przeciwnikiem ich dokonywania, a także stanowczo opowiadał się przeciwko połączeniu spółek. Atmosfera spotkań była dobra, prezes pozwanej spółki (...) pozwalał wszystkim pracownikom na wypowiadanie swojego zdania, choć nie zawsze podobały mu się wyrażane przez powoda poglądy.

Poza tymi spotkaniami powód powszechnie, w obecności pozostałych pracowników spółki, także tych spoza biura, negatywnie wypowiadał się o inwestycyjnych pomysłach prezesa. Kwestionował nie tylko zakupy nowych oprogramowań, programów kadrowo- płacowych, udzielanie pożyczek czy zaciąganie zobowiązań, ale także zakupy kolejnych nieruchomości. Uważał, że zakupywane nieruchomości nie są rentowne, ziemia jest złej klasy, kwestionował pomysł zakupu nieruchomości budynkowej w T., w której obecnie spółka ma siedzibę, wskazując na zły stan techniczny budynku. Kwestionował inwestowanie w rolnictwo, wskazując, że jest to nieopłacalne. Uważał, że nowe programy kadrowo - płacowe są kosztowne i będą wymagały od pracowników zwiększonego nakładu pracy. Niemalże każdy pomysł prezesa spółki spotykał się z krytyką powoda, wypowiadaną do pozostałych pracowników. Powód wypowiadał swoje niezadowolenie podczas spotkań z pracownikami księgowości, kadr, czy pracownikami logistyki.

Powód otwarcie krytykował pomysł centralizacji spółek. Uważał, że ta decyzja nie przyniesie żadnych korzyści finansowych.

J. N. krytykował także inne decyzje prezesa zupełnie niezwiązane z zakresem jego obowiązków. Miały miejsce sytuacje, że gdy prezes pozwanej spółki chciał zatrudnić danego pracownika, powód uważał, że osoba ta nie nadaje się na dane stanowisko. Zdarzało się, że kontaktował się z byłymi pracodawcami nowozatrudnianych pracowników i zasięgał o nich informacji.

Dochodziło do sytuacji, gdy powód zarzucał niewłaściwe gospodarowanie posiadanymi nieruchomościami rolnymi, bo w jego ocenie na danym polu powinna zostać zasiana nie kukurydza, a zboże. Powód obliczał przed sezonem, jaki będzie zysk z danej nieruchomości rolnej.

Zachowania te miały miejsce już od kilku lat, jednak znacząco nasiliły się po tym, jak wszyscy pracownicy pozwanej spółki i spółek zależnych zaczęli pracować w jednym budynku w T..

W każdym miesiącu, na krótko przed terminem płatności wynagrodzeń powód opowiadał współpracownikom, że nie ma środków na wypłatę wynagrodzeń, bo prezes podejmuje złe decyzje inwestycyjne. Powód rozpisywał na kartce zestawienie przychodów i wydatków spółki i z kartką tą chodził po zakładzie pracy, próbując pokazać pracownikom zły stan finansowy spółki. Powód przekazywał takie informacje nie tylko długoletnim pracownikom spółki, zajmującym się jej sprawami finansowymi, ale także kadrowym, pracownikom działu logistyki, a nawet pracownikom zatrudnionym od kilkunastu dni. Miało to miejsce m.in. w przerwie na kawę, w pomieszczeniu socjalnym. Takie informacje od J. N. powodowały u pracowników spółki konsternacje, a także zdenerwowanie, gdyż obawiali się oni o swoje wynagrodzenia. Z czasem jednak przestali poważnie traktować powoda i rzucane przez niego sugestie co do braku środków na wypłatę wynagrodzenia. Co miesiąc bowiem, mimo słów powoda, każdy z nich otrzymywał wynagrodzenie na czas.

Zdarzyło się, że powód opowiadał o złej sytuacji finansowej spółki jednemu z pracowników pozwanej spółki spotkanemu w sklepie (...).

Dowód:

- zeznania świadka M. B. (1) e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku k. 98-100

- zeznania świadka K. S. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku k. 100-102

- zeznania świadka M. S. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 102-103

- zeznania świadka P. G. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 r. k. 103-104

- zeznania świadka P. M. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 104-105

- zeznania świadka E. I. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 105-106

- zeznania świadka M. Z. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 126-127

- zeznania świadka M. H. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 127-128

- zeznania świadka M. B. (2) e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 128

- zeznania świadka S. Ł. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 121-123

- zeznania świadka R. M. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 124-125

- częściowo przesłuchanie powoda J. N. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 129, przesłuchanie informacyjne powoda e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 95-97

Powód zarzucał prezesowi pozwanej spółki niewłaściwe prowadzenie spraw finansowych. Wskazywał, że podejmowane przez niego inwestycje są zbędne i szkodzą spółce, bowiem doprowadzą do jej upadłości. J. N. rozmawiał na ten temat z C. V.. C. V. miał inne zapatrywania na kwestie związane z prowadzeniem spraw finansowych spraw spółki.

Pozwana spółka miała problemy z opłacaniem na czas należności publicznoprawnych, zdarzały się kilkudniowe opóźnienia w ZUS-ie i Urzędzie Skarbowym w Polsce, a także w niemieckich organach podatkowych. Z tego powodu naliczane były odsetki za nieterminową płatność. Zaległości w niemieckiej kasie chorych opiewające na kilkaset tysięcy złotych zostały rozłożone na raty i pozwana spółka spłaca te zaległości systematycznie.

Dochodziło również do sytuacji, że pracownicy zatrudnieni w Niemczech otrzymywali wynagrodzenia z kilkudniowym opóźnieniem. Najczęściej było to spowodowane tym, że posiadali konta walutowe, zaś pozwana spółka dokonywała wypłaty wynagrodzeń dopiero w 15. dniu miesiąca, który dla pracowników zatrudnionych w Niemczech był terminem płatności ich wynagrodzeń. Środki finansowe wpływały wówczas na konta pracowników z opóźnieniem. Zdarzało się, że pracownicy dzwonili wówczas do biura w Polsce i dopytywali o wynagrodzenia. Niekiedy dzwonili w sprawie wynagrodzeń już po 10 dniu w każdym miesiącu pomimo obowiązującego terminu zapłaty.

Jeden raz miała miejsce sytuacja, że opóźnienie w płatności było kilkudniowe i wynikało z faktu, że jeden z kontrahentów nie wywiązał się na czas ze zobowiązań wobec pozwanej spółki.

Dowód:

- wydruk z konta ZUS k. 195-196

- zeznania świadka P. M. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 104-105

- zeznania świadka M. B. (1) e- protokół k. 98-100

- przesłuchanie prezesa pozwanej spółki (...) e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 132- 133, przesłuchanie informacyjne e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 97-98, e- protokół rozprawy z dnia 21 września 2022 roku k. 197-198

- częściowo przesłuchanie powoda J. N. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 129, przesłuchanie informacyjne powoda e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 95-97

Na koniec 2020 roku pozwana spółka miała wierzytelności z tytułu udzielonych pożyczek na kwotę 7672568,00 zł, zaś w 2019 roku była to kwota 3685578,04 zł. Posiadała zobowiązania z tytułu podatków, ceł, ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych oraz innych tytułów publicznoprawnych na kwotę 4518732,72 zł, zaś w poprzednim roku obrotowym- 3717149,00 zł, z tytułu wynagrodzeń na kwotę 2368159,19 zł, zaś w poprzednim roku- 2195363,42 zł. Ogólny bilans zobowiązań krótkoterminowych w roku 2020 wynosił 7985027,00 zł, zaś w 2019 roku 9105297,31 zł. Ogólny bilans zobowiązań długoterminowych wynosił natomiast w 2020 roku- 14342034,56 zł, zaś w 2019 roku 13554763,65 zł. Aktywa na rok 2020 wynosiły 34286378,54 zł, zaś w 2019 roku- 30716478,99 zł. Inwestycje krótkoterminowe w 2020 roku opiewały na 704068,90 zł, zaś w 2019 roku na kwotę 320808,90 zł, natomiast inwestycje długoterminowe na kwotę 21129280,82 zł w 2020 roku, a w 2019 roku na kwotę 17142540,86 zł. Pasywa w 2020 roku wynosiły ogółem 34286378,54 zł, zaś w 2019 roku 30716478,99 zł. Na koniec 2020 roku spółka osiągnęła zysk w wysokości 3902898,95 zł, zaś w 2019 roku była to kwota 1375176,83 zł. Kapitał własny po uwzględnieniu proponowanego podziału zysku wynosił 11959316,98 zł w 2020 roku zaś w 2019 roku- 8056418,03 zł. Zysk na rok 2020 wyniósł 0 zł, podczas, gdy w 2019 roku- 1995784,83 zł.

Dowód:

- wydruk sprawozdania finansowego k. 15-20

Projekt bilansu na 2021 wskazywał, że pozwana spółka osiągnęła przychody netto ze sprzedaży na kwotę 70184704,21 zł, zaś za 2020 rok - 63106630,89 zł. Aktywa i odpowiednio pasywa na poziomie 34287936,50 zł w 2020 roku, zaś na poziomie 34870461,98 zł w 2021 roku. Zobowiązania długoterminowe opiewały na kwotę 14342034,56 zł w 2020 roku, zaś w 2021 roku na kwotę 11331197,80 zł. Zobowiązania krótkoterminowe na kwotę 7986584,96 zł w 2020 roku, a w 2021 roku na kwotę 9958434,78 zł. Inwestycje krótkoterminowe na kwotę 704068,90 zł w 2020 roku, a w 2021 roku na kwotę 133978,54 zł.

Bilans za 2021 rok wykazał natomiast aktywa i pasywa na poziomie 44476234,49 zł, inwestycje długoterminowe na poziomie 16458760,00 zł, inwestycje krótkoterminowe- 133978,54 zł, należności krótkoterminowe- 3414118,89 zł, zobowiązania krótkoterminowy na poziomie 14192691,57 zł, zobowiązania długoterminowe na poziomie 14693700,12 zł. Zysk spółki po odliczeniu podatku dochodowego i pozostałych obowiązkowych zmniejszeń zysku wyniósł w 2021 roku 2494461,81 zł. Kapitał własny po uwzględnieniu proponowanego podziału zysku w 2021 roku wyniósł 13937397,80 zł.

Dowód:

- projekt bilansu . 137-140

- bilans k. 150-183

- rachunek przepływów pieniężnych k. 184-185

- rachunek zysków i strat k. 186

- zestawienie zmian w kapitale własnym k. 194

- sprawozdanie k. 187-194

Prezes pozwanej spółki udzielał powodowi nieformalnego upomnienia, co do jego zachowań. Również M. B. (1) sugerowała powodowi, aby zaprzestał rozpowiadania pracownikom informacji o sytuacji finansowej spółki.

Dowód:

- zeznania świadka M. B. (1) e- protokół k. 98-100

- przesłuchanie prezesa pozwanej spółki (...) e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 132- 133, przesłuchanie informacyjne e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 97-98, e- protokół rozprawy z dnia 21 września 2022 roku k. 197-198

Pismem z dnia 8 października 2021 roku pozwana spółka wypowiedziała powodowi umowę o pracę z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczyny wypowiedzenia wskazała:

- utratę zaufania do powoda

- podważenie decyzji przełożonego oraz utrwalanie pejoratywnego obrazu przełożonego wśród innych pracowników

- torpedowanie działań Prezesa Zarządu czynionych w celu rozwoju spółki

- komentowanie decyzji przełożonego za jego plecami wśród pracowników

- niezachowanie dyskrecji poprzez przekazywanie pracownikom w trakcie wspólnych posiłków danych firmy objętych tajemnicą.

Pismo zostało wręczone powodowi w obecności kadrowej P. M. oraz żony prezesa - E. V.. Prezes pozwanej spółki wskazał powodowi, że utracił do niego zaufanie, jednak powód nie pozwolił mu na szczegółowe wyjaśnienie swego stanowiska.

Dowód:

- wypowiedzenie k. 14

- zeznania świadka P. M. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 104-105

Po wręczeniu wypowiedzenia, prezes pozwanej spółki zorganizował spotkanie z pracownikami i poinformował ich, że umowa o pracę z powodem została rozwiązania z powodu utraty zaufania, natomiast oni nie muszą się obawiać, że stracą pracę.

Dowód:

- zeznania świadka M. B. (1) e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku k. 98-100

- zeznania świadka K. S. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku k. 100-102

- zeznania świadka M. S. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 102-103

- zeznania świadka P. G. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 r. k. 103-104

- zeznania świadka P. M. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 104-105

- zeznania świadka E. I. e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 105-106

- zeznania świadka M. Z. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 126-127

- zeznania świadka M. H. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 127-128

- zeznania świadka M. B. (2) e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 128

- zeznania świadka S. Ł. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 121-123

- zeznania świadka R. M. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 124-125

- przesłuchanie prezesa pozwanej spółki (...) e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 132- 133, przesłuchanie informacyjne e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 97-98, e- protokół rozprawy z dnia 21 września 2022 roku k. 197-198

Po tym, jak umowa o pracę z powodem uległa rozwiązaniu, jego obowiązki przejął R. M. oraz częściowo S. Ł.. S. Ł. jest księgową w pozwanej spółce od września 2021 roku. Wcześniej pozostawała zatrudniona w spółce PPHU (...), w której to pozwana spółka w 2020 roku wykupiła udziały. R. M. przejął obowiązki powoda na ½ etatu. Wcześniej pozostawał zatrudniony w spółce (...) na ¼ etatu na stanowisku głównego księgowego a także w spółce (...), na tożsamym stanowisku. W spółkach tych pozwana miała 100% udziałów.

Obecnie pozwana spółka zatrudnia 5 księgowych na 4 etatach, bowiem S. Ł. i R. M. pracują na ½ etatu. R. M. pracuje dodatkowo w zupełnie niezależnej od pozwanej spółce (...).

Dowód:

- zeznania świadka S. Ł. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 121-123

- zeznania świadka M. B. (1) e- protokół k. 98-100

- zeznania świadka R. M. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 124-125

- przesłuchanie prezesa pozwanej spółki (...) e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 132- 133, przesłuchanie informacyjne e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 97-98, e- protokół rozprawy z dnia 21 września 2022 roku k. 197-198

Od lutego 2022 roku kolega powoda założył działalność tożsamą z działalnością pozwanej spółki. Udziałowcem w tej spółce jest żona powoda.

Dowód:

- przesłuchanie powoda J. N. e- protokół rozprawy z dnia 8 czerwca 2022 roku k. 129, przesłuchanie informacyjne powoda e- protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 roku k. 95-97

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo oparte na treści art. 45 § 1 k.p. okazało się niezasadne.

Stosownie do treści art. 45 § 1 k.p. w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy- stosownie do żądania pracownika- orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa rozwiązaniu- o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Odszkodowanie, o którym mowa w art. 45, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

Zgodnie natomiast z treścią art. 32 § 1 k.p. każda ze stron może rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem, a okres wypowiedzenia dla pracownika zatrudnionego co najmniej 3 lata wynosi 3 miesiące (art. 36 § 1 pkt 3 k.p.). Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę powinno nastąpić na piśmie. W oświadczeniu tym pracodawca winien wskazać przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy, jeśli była ona zawarta na czas nieokreślony (art. 30 § 3 i 4 k.p.).

W przedmiotowej sprawie między stronami bezspornym było, że strony łączyła umowa o pracę na czas nieokreślony, na podstawie której powód osiągał dochód w wysokości 16.000 zł brutto miesięcznie. Strony nie kwestionowały także, że powód otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę na piśmie z zachowaniem 3- miesięcznego okresu wypowiedzenia, w wypowiedzeniu zaś zawarte były przyczyny mające je uzasadniać. Powód natomiast kwestionował prawdziwość i konkretność podanych przyczyn wypowiedzenia mu umowy o pracę. Wskazywał także, że w jego ocenie nie zaistniały okoliczności, które mogłyby powodować utratę zaufania do niego. Choć przyznawał, że nie zawsze zgadzał się z pomysłami na rozwój spółki, to jednak twierdził, że krytyka z jego strony kierowana była wyłącznie do prezesa spółki lub na zebraniach przez niego organizowanych i wynikała jedynie z jego troski o sytuacją finansową pozwanej, a nadto mieściła się w ramach dopuszczalnej krytyki pracodawcy.

Zeznania powoda w toku postępowania były jednak niespójne. Z jednej bowiem strony wskazywał, że wyrażał krytykę wobec pomysłów prezesa tylko w obecności prezesa, z drugiej zaś przyznał, że chodził i mówił innym pracownikom, iż brakuje środków na wynagrodzenia. Tłumaczył jednak, że wynikało to z tego, iż pracownicy o to pytali. Dalej natomiast wskazywał, że telefony w związku z opóźnieniem były od pracowników w Niemczech. Zaprzeczał, by opowiadał o złej sytuacji finansowej spółki w czasie przerw śniadaniowych w pomieszczeniu socjalnym, ogólnodostępnym, by w dalszej części swoich zeznań twierdzić, że mogło to być przy parzeniu kawy. Twierdził także, że nie ujawniał pozostałym pracownikom danych finansowych firmy, by następnie przyznać, że pokazywał np. M. S., ile wynoszą zaległości do ZUS-u, choć nie była ona za te kwestie odpowiedzialna. Powyższe zatem doprowadziło do odmowy przyznania waloru wiarygodności zeznaniom powoda. W ocenie Sądu częściowo przyznał on okoliczności stanowiące podstawę wypowiedzenia mu umowy o pracę, choć próbował tłumaczyć swoje zachowanie różnymi okolicznościami, które w jego ocenie miały te zachowania usprawiedliwiać. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie potwierdziło zarzutów powoda względem pracodawcy w kontekście wypowiedzenia mu umowy o pracę. Sąd uznał zatem zeznania powoda za wiarygodne tylko w takim zakresie, w jakim znalazły one odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym, o czym poniżej.

Przesłuchani w sprawie świadkowie przedstawili zgoła odmienny od prezentowanego przez powoda obraz tej sytuacji, która doprowadziła do wypowiedzenia mu umowy o pracę. W szczególności nie znalazły potwierdzenia słowa powoda, że dopuszczał się krytyki prezesa pozwanej spółki tylko podczas wspólnych zebrań lub osobiście w obecności prezesa. Dostrzec bowiem należy, że w charakterze świadków zostali przesłuchani nie tylko pracownicy, którzy wraz z powodem uczestniczyli w zebraniach z prezesem. Ci wskazywali, że podczas zebrań faktycznie powód wypowiadał się negatywnie o proponowanych przez prezesa spółki pomysłach na inwestycje, jednak podkreślali, że nie miało to negatywnego wydźwięku, a jedynie było dopuszczalną krytyką, na którą każdy z obecnych na zebraniu mógł sobie pozwolić. Podawali jednak także i potwierdzili to również świadkowie nie uczestniczący w zebraniach z prezesem (m.in. świadek M. B. (3), K. S., P. G., P. M., M. H., M. B. (2)), że powód nagminnie opowiadał pozostałym pracownikom o złej sytuacji finansowej spółki, pokazując nawet dane finansowe zapisane odręcznie na kartce, obwiniając o zaistniałą sytuacje prezesa pozwanej. Podkreślali przy tym, że takie sytuacje miały miejsce zarówno w biurze, jak i poza nim, na co wskazywała świadek P. M., która zeznała, że powód nawet w sklepie (...) opowiadał J. M. o problemach finansowych spółki. Powód, przejawiał takie zachowania, nie tylko wobec pracowników biurowych, czy pracujących w pozwanej spółce przez długi czas. Zdarzało się, że o sytuacji finansowej spółki opowiadał pracownikom działu logistyki, czy pracownikom zatrudnionym w pozwanej od kilku dni. M. B. (2) wskazywała na przykład, że pracowała z powodem około dwa tygodnie, nie znała go za dobrze, a jednak przez ten krótki okres kilkukrotnie słyszała od powoda informacje, że spółka nie ma środków na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników. Wszyscy pozostali pracownicy pozwanej spółki wskazywali także, że powód co miesiąc przekazywał im informacje, że nie będzie środków na wypłatę wynagrodzeń, co powodowało negatywną atmosferę w pracy. Pracownicy bowiem obawiali się o swoje pensje. Istotnym jednak jest to, że co miesiąc środki te, mimo słów powoda, otrzymywali w terminie. Z czasem przestali poważnie traktować powoda i jego zapewnienia o niewypłacalności spółki. Niektórzy, z dłużej pracujących w pozwanej spółce osób, jak choćby M. B. (1) upominali powoda, że nie powinien zachowywać się w taki sposób, jednak powód nie zaprzestał takich zachowań. Co wymaga podkreślenia każdorazowo takie oświadczenia były podparte negatywnym komentarzem oceny działań prezesa spółki. Powód uważał bowiem, że na skutek podejmowanych przez prezesa, a w jego ocenie, złych decyzji dotyczących rozwoju spółki, chyli się ona ku upadkowi, czy „idzie na dno”. Powód dzielił się swoimi przemyśleniami na temat działań podejmowanych przez prezesa ze wszystkim pracownikami, wypowiadając się negatywnie i zarzucając mu niekompetencje w prowadzeniu finansowych spraw spółki, a nawet podejmowanie działań, które w ocenie powoda miały doprowadzić do upadłości spółki.

W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, że prawdziwą jest przyczyna wskazana przez pracodawcę w wypowiedzeniu powodowi umowy o pracę tj. - podważenie decyzji przełożonego oraz utrwalanie pejoratywnego obrazu przełożonego wśród innych pracowników, komentowanie decyzji przełożonego za jego plecami wśród pracowników, niezachowanie dyskrecji poprzez przekazywanie pracownikom w trakcie wspólnych posiłków danych firmy objętych tajemnicą.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe dało także podstawy do przyjęcia za prawdziwe, że powód ,,torpedował wszystkie działania podejmowane przez prezesa spółki”. Powód nie zgadzał się na podejmowanie nowych inwestycji, łączenie spółek czy ich centralizację, zakup nowych nieruchomości. Co wymaga podkreślenia, prezes pozwanej spółki, z uwagi na stanowisko powoda, konsultował swoje pomysły z zewnętrznymi doradcami. W rozmowach tych brał udział także powód i mimo zapewnień owych specjalistów o właściwości poczynań prezesa, powód nie dał się do nich przekonać. Uważał je za złe i o tym także mówił pozostałym pracownikom.

J. N. kwestionował w zasadzie wszystkie decyzje prezesa spółki, nawet te niezwiązane bezpośrednio z zakresem jego obowiązków. Miały miejsce sytuacje, gdy prezes chciał zatrudnić daną osobę, uznając, że jest ona odpowiednia na swoje stanowisko. Powód miał jednak odmienne zdanie na ten temat. Zdarzało się, że kontaktował się z byłymi pracodawcami nowo zatrudnianych pracowników i zasięgał o nich informacji. Był przeciwny rozwojowi spółki w kierunku rolniczym. Po zakupie działek rolnych przez spółkę, twierdził, że jest to nieopłacalne, że dana ziemia nie będzie wystarczająco wydajna. Zarzucał, że na danym polu powinna zostać zasiana kukurydza, nie zaś zboże. Sprzeciwiał się także zakupowi nieruchomości budynkowej przez prezesa spółki, wskazując, że budynek jest w złym stanie technicznym. Obecnie w budynku tym mieści się siedziba spółki. Nawet zakupy nowych programów księgowo - kadrowych spotykały się z krytyką powoda.

Sąd dał wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom w całości. Ich zeznania były bowiem spójne i logiczne, a także korespondowały ze sobą wzajemnie. Powód, zapytany przez Sąd o przyczyny takich zeznań świadków, wskazywał, że jest to ,,zmowa milczenia”. Sąd miał na względzie, że po tym, jak prezes pozwanej spółki wręczył powodowi wypowiedzenie, zrobił zebranie z pracownikami, by ich o tym poinformować i uspokoić, że nie będzie zwalniał pozostałych, a decyzja dotycząca zwolnienia powoda była podyktowana utratą zaufania do niego. W ocenie Sądu jednak owo zebranie, a także fakt, że wszyscy świadkowie są nadal zatrudnieni w pozwanej spółce, pozostawało bez wpływu na ich zeznania w tej sprawie. Treść ich zeznań nie pozwala bowiem na przyjęcie, że zostały one uzgodnione. Świadkowie zeznawali spójnie, jednak każdy z nich przedstawiał zdarzenia z udziałem powoda z innej perspektywy, w sposób subiektywny, tak jak sam je zapamiętał. Niektórzy ze świadków wskazywali (jak np. S. Ł., R. M., P. G.), że byli wyłącznie sami odbiorcami słów powoda o złej sytuacji finansowej spółki, inni natomiast (jak np. M. B. (1), K. S., M. S.) twierdzili, że oprócz tego, że byli bezpośrednimi adresatami tych słów, to także słyszeli, jak powód opowiadał o tym innym osobom, jeszcze inni (np. P. M.) wskazywali, że oprócz powyższego, uzyskiwali także informacje od osób trzecich, o tym, że powód opowiada im o złej sytuacji finansowej spółki. Słowa te zostały potwierdzone także przez świadków, którzy bardzo krótko znali powoda, a którzy to także potwierdzili, że mimo znajomości trwającej kilkanaście dni, byli świadkami takich zachowań powoda.

Powód wskazał w pozwie, że przyczyną jego zwolnienia mogło być to, że nie był zaszczepiony przeciwko COVID- 19 (uczynił to dopiero w związku z zaleceniami, jakie weszły w życie w pozwanej spółce) i otwarcie kwestionował zarządzenie prezesa w tym temacie. Zapytany przed Sądem o rzeczywiste, jego zdaniem, przyczyny wypowiedzenia, o tym nie wspomniał. Pozwana spółka zaprzeczyła w odpowiedzi na pozew temu faktowi, powód zaś w żaden sposób tego faktu nie wykazał. Zresztą pozostawał on jedynie w sferze jego domysłów. Co jednak wymaga dostrzeżenia, to fakt, że powód, jak wynika z twierdzeń pozwu, także i w tym zakresie kwestionował posunięcia prezesa i to także potwierdza zeznania świadków i zeznania prezesa spółki, że każda jego decyzja, niezależnie od tego czy dotyczyła spraw finansowych, czy też była zupełnie niezwiązana z zakresem obowiązków powoda, spotykała się z otwartą krytyką powoda.

Nie sposób także przyjąć, w ślad za twierdzeniami powoda, że przyczyną jego zwolnienia była w istocie likwidacja jego stanowiska pracy i zatrudnienie na to stanowisko księgowych zatrudnionych w spółkach zależnych. Dostrzec bowiem należy, że przesłuchiwani na te okoliczność, tak prezes pozwanej spółki, jak i R. M. oraz S. Ł., stanowczo temu zaprzeczyli. Wskazywali oni, że po scentralizowaniu spółek, R. M. i S. Ł. oraz powód dostali określony podział obowiązków, którymi mieli się zajmować, a który to nie kolidował ze sobą wzajemnie. Powód, mimo centralizacji spółek, miał zachować stanowisko głównego księgowego, a zakres pracy R. M. i S. Ł. był niezależny od jego zakresu obowiązków. Nie miał tu także znaczenia fakt, że powód osiągał najwyższe z ww. osób wynagrodzenie. Zauważyć bowiem należy, że R. M. i S. Ł. pozostawali zatrudnieni na ½ etatu. Po tym jak powód otrzymał wypowiedzenie, jego obowiązki przejął R. M.. Nie doszło zatem do likwidacji jego stanowiska pracy, a jedynie przesunięcia zakresu obowiązków.

Odnosząc się zaś do twierdzeń powoda o złym stanie finansowym spółki i niewłaściwym jej prowadzeniu przez prezesa C. V., a także jego wniosków dowodowych w tym zakresie, należy wskazać, że okoliczności te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Po pierwsze bowiem wskazać należy, że niezależnie od tego, czy pozwana spółka miała problemy finansowe, czy też nie, zachowania powoda polegające na opowiadaniu wszystkim pracownikom o wynikach finansowych spółki, a także przedstawianiu jej prezesa w negatywnym, pejoratywnym świetle nie powinny mieć miejsca i muszą zostać ocenione negatywnie. Powód bowiem, jako pracownik pozwanej spółki, podkegał jej prezesowi i jednym z jego obowiązków było dbanie o dobre imię swego pracodawcy. Powód natomiast, z tego obowiązku się nie wywiązywał należycie i bez znaczenia jest tu fakt, czy spółka znajdowała się w złej kondycji finansowej, czy też nie. Podobnie należy ocenić też kwestię związaną z podważaniem przez powoda decyzji podejmowanych przez prezesa. Jak wykazało bowiem postępowanie dowodowe powód w pracy zawodowej przyjął pozycję krytykującą wszelkie posunięcia prezesa pozwanej, niezależnie od tego, czy były one związane z zakresem jego obowiązków, czy też zupełnie nie i to stanowiło podstawę wypowiedzenia mu umowy o pracę, nie zaś wypowiadanie przez powoda swego zdania w kwestiach finansowych. Postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że pozwany akceptował poglądy podległych mu pracowników wyrażane na wspólnych zebraniach, choć nie zawsze brał je pod uwagę. Jak już jednak wyżej wskazano, nie to było podstawą wręczenia powodowi wypowiedzenia o pracę, podobnie jak sytuacja finansowa spółki, zatem nie było potrzeby prowadzenia tak szeroko zakrojonego postępowania dowodowego na tę okoliczność. Wystarczające w tym zakresie okazały się przedłożone, tak przez powoda, jak i przez spółkę sprawozdania finansowe, z których wynika, że spółka znajduje się w zadowalającej kondycji finansowej, tak obecnie, jak i w czasie, gdy funkcję głównego księgowego pełnił powód. Sąd nie miał żadnych podstaw do kwestionowania prawdziwości tego dokumentu. Nadto przesłuchani w sprawie świadkowie zajmujący się sprawami kadrowymi i finansowymi w pozwanej spółce wskazywali, że spółka co miesiąc otrzymywała zaświadczenia o niezaleganiu z należnościami publicznymi w ZUS-ie oraz w Urzędzie Skarbowym, a także regulowała należności na rzecz niemieckiej kasy chorej. Prezes pozwanej przyznał, że pozwana spółka miała zaległości na rzecz tej ostatniej, jednak należność ta została rozłożona na raty, które są regularnie, na bieżąco regulowane przez spółkę. Nie zaprzeczał także, że należności na rzecz ZUS czy Urzędu Skarbowego w Polsce były niekiedy płacone z kilkudniowym opóźnieniem, jednak ostatecznie zawsze zostały uregulowane i żadnych zaległości w tym zakresie nie było. Nie znalazły w całości potwierdzenia słowa powoda, jakoby pracownicy pozwanej spółki nie otrzymywali wynagrodzenia na czas. Przesłuchani w sprawie świadkowie wskazywali bowiem, że oni zawsze otrzymywali na czas wynagrodzenia, poza jednorazową sytuacją, spowodowaną opóźnieniem płatności ze strony kontrahenta spółki, którą to okoliczność przyznał także prezes pozwanej spółki. Jeśli zaś chodzi o pracowników niemieckich, to z zeznań świadków, jak i twierdzeń prezesa wynika, że na skutek zmiany terminu płatności wynagrodzenia dla tych pracowników, otrzymywali oni swe wynagrodzenie 15 – go dnia każdego miesiąca. W tym dniu z reguły środki finansowe ,,wychodziły” z konta spółki. Z uwagi jednak na fakt, że konta tych pracowników były kontami walutowymi, zdarzało się, że środki pojawiały się na koncie 2-3 dni później. Sporadycznie zdarzały się opóźnienia w płatności wynagrodzeń, trwające jednak do kilku dni. Okoliczności te nie były kwestionowane przez pozwaną spółkę. Jak już jednak wyżej wskazano, nie miały one znaczenia dla wypowiedzenia powodowi umowy o pracę. Z powyższych względów, a także z uwagi na fakt, że szczegółowe ustalenie sytuacji finansowej spółki oraz zbadanie jej dokumentów księgowych wymagałoby zasięgnięcia opinii biegłego, powód zaś nie złożył wniosku o przeprowadzenie takiego dowodu, Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c., oddalił wniosek dowodowy powoda opisany w pkt 8 pozwu tj. o przedłożenie przez pozwaną spółkę dokumentów z 2021 roku w postaci rachunków bankowych spółki, upomnień od niemieckich organów w związku z zaległościami podatkowymi, wydruków z konta księgowego pożyczek między spółkami powiązanymi, wydruku z konta księgowego depozytów niewypłaconych wynagrodzeń.

Wskazać także w tym miejscu należy, że przedmiotem badania Sądu były wyłącznie okoliczności istotne z punktu widzenia przyczyn wypowiedzenia powodowi umowy o pracę, zawartych w oświadczeniu pracodawcy z dnia 8 października 2021 roku. W toku postępowania dowodowego strona pozwana próbowała bowiem dowodzić, że powód niewłaściwie wywiązywał się ze swoich obowiązków służbowych związanych z prowadzeniem spraw finansowych spółki, bowiem już po jego odejściu ujawniły się nieprawidłowości w tym zakresie. Kwestie te nie były jednak znane pracodawcy w chwili wypowiadania umowy o pracę powodowi, nie stanowiły przyczyny wypowiedzenia i co najistotniejsze nie zostały wskazane w wypowiedzeniu jako jedna z przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę. Wynikający natomiast z art. 30 § 4 k.p. wymóg wskazania przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest związany z możliwością oceny jego zasadności w rozumieniu art. 45 § 1 k.p.. Wskazanie tej przyczyny lub przyczyn przesądza o tym, że spór przed sądem pracy może się toczyć tylko w ich granicach. Okoliczności podane pracownikowi na uzasadnienie decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy, a następnie ujawnione w postępowaniu sądowym, muszą być takie same, zaś pracodawca pozbawiony jest możliwości powoływania się przed organem rozstrzygającym spór na inne przyczyny mogące przemawiać za zasadnością wypowiedzenia umowy por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1.10.1997 roku, I PKN 315/97, OSNP 1998/14, poz. 427. Przyjmuje się, że w postępowaniu sądowym dopuszczalna jest konkretyzacja wskazanej pracownikowi przyczyny wypowiedzenia, ale dotyczy to jedynie możliwości uzupełnienia opisu przyczyny wypowiedzenia w oparciu o okoliczności oczywiście znane zwalnianemu pracownikowi, które występują, jako sekwencja powiązanych związkiem przyczynowo - skutkowym zdarzeń objętych ujawnioną na piśmie przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę. Nie jest natomiast dopuszczalne rozszerzanie przyczyn wypowiedzenia o okoliczności, które nie stanowiły jego przyczyny, nie były znane pracodawcy czy pracownikowi w chwili wręczenia wypowiedzenia, a zostały ujawnione już po tym czasie, co zostało też zakomunikowane stronom przez sędziego referenta podczas ostatniej rozprawy.

Mając jednak powyższe rozważania na względzie należało przyjąć, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do żadnych uchybień związanych z wypowiedzeniem powodowi umowy o pracę, a wskazane przez pracodawcę jego przyczyny okazały się prawdziwe i rzeczywiste. Dostrzec przy tym trzeba, że choć część z nich została sformułowana bez wskazania przykładów konkretnych zachowań, to powód, przesłuchany przed sądem, wskazywał, że zrozumiał je, a jedynie nie zgadzał się z nimi, co jednak, jak wykazało postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie, okazało się niesłuszne. Nadto przeprowadzone postępowanie dowodowe dało Sądowi przekonanie, że w istocie po stronie pracodawcy mogło dojść do utraty zaufania do powoda, co mogło skutkować rozwiązaniem umowy o pracę za wypowiedzeniem. Co do zasady bowiem dopuszczalne jest wypowiedzenie umowy o pracę w przypadku utraty zaufania przez pracodawcę do tego pracownika, co kilkukrotnie podkreślał Sad Najwyższy w swoich orzeczeniach. W wyroku z dnia 14 października 2004 roku I PK 697/03 Sąd Najwyższy wskazał, że utrata zaufania uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony, jeżeli pracownikowi można postawić zarzut nadużycia zaufania pracodawcy, choćby w sposób niestanowiący naruszenia obowiązków pracowniczych. Jednakże nadużycie zaufania musi wiązać się z takim zachowaniem pracownika, które może być obiektywnie ocenione jako naganne, także wtedy, gdy jest niezawinione.

W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie w sposób nie budzący wątpliwości, zostało wykazane, że z obiektywnego punktu widzenia zachowania powoda względem pracodawcy były naganne i nie powinny mieć miejsca, niezależnie od tego z jakich pobudek zostały podjęte. Pracodawca, w okolicznościach niniejszej sprawy, miał prawo utracić zaufanie do powoda, co uzasadniało wypowiedzenie mu umowy o pracę. Należy pamiętać, że umowa o pracę na czas nieokreślony może zostać rozwiązana przez każdą ze stron z zachowaniem okresu wypowiedzenia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wypowiedzenie umowy o pracę traktowane jest jako zwykły sposób zakończenia stosunku pracy, a więc nie wymaga ono zaistnienia nadzwyczajnych przyczyn. Wypowiedzenie stanowi w istocie rzeczy instrument polityki personalnej w zakładzie pracy, służący prawidłowemu doborowi pracowników do zadań zakładu (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 17 listopada 2011 roku, sygn. III PZP 6/11, OSNAPiUS 2012 nr 17-18, poz. 211, str. 706). Przyjmuje się, że z tego właśnie względu owa przyczyna nie musi mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości.

Wobec powyższego powództwo, jako bezzasadne, podlegało oddaleniu.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Powód przegrał niniejsze postępowanie w całości, zatem winien zwrócić pozwanej spółce koszty niezbędne do celowego dochodzenia swych praw i celowej obrony. Pozwana spółka w przedmiotowej sprawie poniosła koszty reprezentacji przez zawodowego pełnomocnika. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika w sprawie z zakresu prawa pracy została określona w § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie i wynosi 180 zł. Zgodnie bowiem z uchwałą 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2011 r., I PZP 6/10 (OSNP 2011, nr 21-22, poz. 268, LEX nr 707475), mającej moc zasady prawnej, stawka wynagrodzenia adwokackiego określona obecnie w § 9 ust. 1 pkt 1 znajduje odpowiednie zastosowanie w sprawach o odszkodowanie dochodzone na podstawie art. 56 § 1 k.p., zaś wyrażona w tej uchwale argumentacja jest aktualna również w przypadku odszkodowań dochodzonych na podstawie art. 45 § 1 k.p.

Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności, o których mowa w § 15 ust. 3 ww. rozporządzenia, które uzasadniałyby przyznanie pozwanej wyższej stawki wynagrodzenia, niż stawka minimalna określona w rozporządzeniu. Sprawa niniejsza nie należała bowiem do spraw skomplikowanych, wymagającej zwiększonego nakładu pracy pełnomocnika, nie była również rozbudowana pod względem dowodowym, ani nie dotykała zagadnień prawnych budzących wątpliwości czy rozbieżności w doktrynie.

Mając powyższe na względzie, Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sędzia Justyna Olechnowicz

Zarządzenia:

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

23.11.2022 r. Sędzia Justyna Olechnowicz