Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 936/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2022 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: sędzia Maria Dudziuk

po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 2022 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. K. i Z. K.

przeciwko Bank (...) S. A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa w Warszawie

z dnia 4 grudnia 2020 r., sygn. akt I C 5749/16

1.  prostuje oczywistą omyłkę pisarską w pkt. IV zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce kwoty 2733,68 zł ( dwa tysiące siedemset trzydzieści trzy złote 68/100) wpisuje kwotę 1733,68 zł (jeden tysiąc siedemset trzydzieści trzy złote 68/100);

2.  oddala apelację;

3.  zasądza od pozwanego Banku (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powodów E. K. i Z. K. kwotę 2700,00 zł (dwa tysiące siedemset) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

V Ca 936/21

UZASADNIENIE

Pozwem z 22 grudnia 2016 r. (data stempla pocztowego) E. K. i Z. K. wnieśli przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. pozew, domagając się zasądzenia od pozwanego kwoty 69 202,10 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranych rat kapitałowych od kredytu wraz z ustawowymi odsetkami obliczonymi od dnia następującego po dniu spłaty całości każdej z rat kapitałowych od kredytu – zgodnie z przedłożonym zaświadczeniem o poniesionych kosztach kredytu w okresie od dnia 1 grudnia 2007 r. do dnia 30 września 2016 r. Powodowie wnieśli również o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje żądania powodowie wskazali, że zawarli ze stroną pozwaną umowę kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej – to jest do franka szwajcarskiego (dalej jako CHF). W umowie zawarto mechanizm indeksacji kredytu. W ocenie powodów zapisy umowy ustanawiające ten mechanizm są niedozwolone w myśl art. 385 1 k.c. albowiem dawały Bankowi możliwość jednostronnego ustalania kursu będącego podstawą indeksacji, przy jednoczesnym braku poinformowania powodów o sposobie ustalania takiego kursu. Jednocześnie powodowie nie zostali poinformowani należycie o ryzyku kursowym. W ocenie powodów skutkiem zastosowania przedmiotowych postanowień musi być ich wyeliminowanie, a tym samym stosowanie umowy bez klauzuli indeksacyjnej. W takim wypadku powodowie obowiązany jest do zwrotu kredytu w wysokości nominalnej w złotych polskich, ale w terminach i z oprocentowaniem wynikającym z umowy. Powodowie wskazali, że wskazane postanowienia umowne nie były z powodami indywidualnie uzgadniane. Zostały one zawarte we wzorcu umownym standardowo stosowanym przez pozwanego, na treść którego powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu. Powodowie wskazali, że tożsame postanowienia umowne zostały uznane za Sąd Ochrony Konkurencji i konsumentów za niedozwolone i zakazał wykorzystywania w obrocie z konsumentami i zostały wpisane pod nr (...) i (...) do rejestru klauzul. Zdaniem powodów postanowienia zawarte w § 7 ust 1 umowy należny uznać za klauzulę abuzywną, gdyż wyraża tę samą normę przyznającą jednostronne uprawnienie do kształtowania wysokości rat spłaty kredytu na podstawie kursu sprzedaży waluty obcej ustalonego Tabelą Kursów Walut Obcych obowiązującą w pozwanym banku. W ocenie powodów zarówno § 2 ust 2 jak i § 7 ust 1 umowy kredytu nie są dla nich wiążące na podstawie art. 385 1 § 1 k.c. Jako podstawę prawną żądania o zapłatę wskazali konstrukcję bezpodstawnego wzbogacenia i jego szczególnej formy w postaci nienależnego świadczenia.

(pozew k. 1-54)

W odpowiedzi na pozew pozwany Bank (...) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany potwierdził zawarcie umowy o nr (...) oraz wskazał, że powodowie dokonali wyboru waluty kredytu poprzez wskazanie, że wnioskują o kredyt CHF. Pozwany wskazał w pierwszej kolejności, że przedmiotowa umowa nie była pierwszą zawartą przez powodów umową o kredyt indeksowany i posiadali doświadczenie w zawieraniu umowy o kredyt hipoteczny. Pozwany podniósł, iż przedmiotowa umowa była indywidualnie negocjowana z powodami. Nadto, powodowie zdecydowali się przenieść na bank operacje zakupu i sprzedaży franka szwajcarskiego, rezygnując płatności bezpośrednio w CHF. Dzięki czemu uniknęli konieczności comiesięcznego przeliczenia złotych na CHF, zakupu waluty w kantorach, poszukiwania odpowiedniej kwoty franków szwajcarskich oraz zakupu waluty w ilości niezbędnej dla spłaty raty oraz odwiedzania placówki banku w celu wpłacenia odpowiedniej kwoty w CHF na poczet spłaty. Dopuszczalność kredytu indeksowanego do waluty obcej wynika wprost z przepisów prawa m.in.: art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 Prawo bankowe. Sposób ustalania kursów walut określał regulamin banku. Spread walutowy był ustalony przez bank w wysokości uczciwej i sprawiedliwej w konsumenckim obrocie kredytowym. Pozwany wskazał również, że wyrok SOKiK nie stanowi prejudykatu w niniejszej sprawie. Pozwany wskazał, że kurs NBP nie może być traktowany jako kurs rynkowy, gdyż stanowi on wyłącznie średnią kursów średnich największych polskich banków, po którym to kursie nie jest możliwe nabywanie lub zbywanie walut. Ponadto według pozwanego kwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu jak i postanowienia regulaminu nie stanowią niedozwolonych klauzul w świetle art. 385 ( 1) § 1 k.c., a tym samym postanowienia te, podobnie jak cała umowa kredytu, wiążą strony. Zadaniem pozwanego postanowienia te były indywidualnie negocjowane z powodami przed zawarciem umowy kredytu. Odnoszą się również do głównych świadczeń stron umowy kredytu i są sformułowane w sposób precyzyjny i jednoznaczny. Pozwany zgłosił również zarzut przedawnienia części roszczenia, powołując się na okresowy charakter dochodzonego przez powodów świadczenia.

(odpowiedź na pozew k. 167-217)

W piśmie z dnia 29 czerwca 2017 r. powodowie w odniesieniu do zarzutów pozwanego podnieśli, że okoliczność posiadania doświadczenia w zawieraniu umowy o kredyt hipoteczny nie ma żadnego znaczenia dla oceny roszczenia powodów opartego na nieważności zawartej przez nich umowy kredytu. Nadto wskazali, że nie zostali poinformowani przez pozwanego o ryzykach związanych z zawarciem przedmiotowej umowy. Zgodnie z orzecznictwem europejskim wymaga się bardzo szczegółowego poinformowania kredytobiorcy o ryzykach związanych z konkretną transakcją.

(pismo k. 536-575)

Pismem procesowym z dnia 30 października 2017 r. strona powodowa podtrzymała stanowisko w sprawie i wskazała, że w niniejszej sprawie rażące naruszenie interesów powodów polega na wprowadzeniu nierównowagi kontraktowej pomiędzy stronami umowy kredytu polegającej na daleko idącej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść powodów. W ocenie powodów pozwanej przyznano uprawnienie do dowolnego ustalania kryteriów wpływających na wysokość świadczenia drugiej strony kredytu przy jednoczesnym odebraniu tej stronie kredytu możliwości weryfikowania poprawności działania silniejszej strony umowy kredytu.

(pismo k. 738-752).

Postanowieniem z dnia 12 lipca 2019 r. postępowanie w sprawie zostało zawieszone na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. do czasu udzielenia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiedzi na pytanie prejudycjalne skierowane przez Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 26 lutego 2018 r., zmienionym postanowieniem z dnia 13 marca 2018 r. w sprawie o sygn. akt XXV C 1255/17.

(postanowienie k. 988-989).

Postanowieniem z dnia 25 maja 2020 r. postępowanie w sprawie zostało podjęte.

(postanowienie k. 996)

Wyrokiem z dnia 4 grudnia 2020r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 69 202,10 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 kwietnia 2017r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części oraz orzekł o kosztach procesu.

Orzekając jak w wyroku Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

28 listopada 2007 r. E. K. i Z. K. złożyli wniosek do Banku (...) S.A. w W. o udzielenie kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty franka szwajcarskiego w wysokości 500 000 zł na spłatę kredytu mieszkaniowego w kwocie 400 000 zł oraz budowę i wykończenie domu wolnostojącego w kwocie 100 000 zł. W celu wykazania swojej zdolności kredytowej powodowie przedstawili we wniosku informacje o zatrudnieniu – działalności gospodarczej.

( dowód: wniosek kredytowy k. 76-78)

Powodom przedstawiono informację dla wnioskodawców ubiegających się o kredyt mieszkaniowy indeksowany kursem waluty obcej sporządzoną przez Bank (...) S.A. W dokumencie tym zawarto informację o tym, że klienci wybierający ofertę kredytu indeksowanego do waluty obcej aktualnie korzystają z niższego w porównaniu z kredytem w złotych oprocentowania i spłacają miesięcznie niższą ratę kredytu. Bank informował, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorcy narażeni są na ryzyko zmiany kursów walutowych. Występowanie tego ryzyka sprawia, że zarówno rata spłaty jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na złote na danym dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty.

( dowód: informacja - k. 254)

W związku z ubieganiem się przez powodów o kredyt indeksowany kursem waluty obcej franka szwajcarskiego Bank sporządził parametry wejściowe symulacji, oceniając zdolność kredytową powodów dla postulowanej przez niego kwoty walucie franka szwajcarskiego. Następnie wydał pozytywną decyzję kredytową, na mocy której został przyznany powodom kredyt indeksowany do waluty franka szwajcarskiego z kwotą wypłaty równą 500 000 zł.

( dowód: parametry wejściowe symulacji – załącznik 3 do pisma procesowego pozwanego z dnia 8 października, tom I, symulacja kosztów kredytu na dzień 28 lutego 2017 r. – k. 480)

Dnia 13 grudnia 2007 r. powodowie zawarli z pozwanym umowę kredytu na mocy której pozwany udzielił powodom kredytu hipotecznego w wysokości 500 000 zł indeksowanego kursem waluty franka szwajcarskiego na zakup mieszkania w budowie od dewelopera. Przedmiotem kredytowania była budowa domu w miejscowości S. metodą gospodarczą – 100 000 zł, i spłata innego kredytu mieszkaniowego – 400 000 zł. Kredyt został udzielony na 420 miesiące. Stosownie do § 1 umowy przed zawarciem umowy powodowie otrzymali regulamin i zaakceptował warunki w nim zawarte. Zgodnie z § 1 pkt 2 kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz opłatami i prowizjami wynikającymi z umowy i aktualnego cennika w oznaczonych terminach spłaty oraz wywiązania się z pozostałych postanowień umowy kredytu. Załączniki do umowy kredytu w postaci regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. oraz Cennika Kredyt hipoteczny/Pożyczka hipoteczna stanowiły integralną część umowy kredytu.

W § 2 ust. 2 umowy kredytu wskazano, że kredyt jest indeksowany do waluty franka szwajcarskiego, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna waluty franka szwajcarskiego według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) S.A. w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.

W § 4 ust. 1 umowy kredytu wskazano, że Bank pobiera jednorazową bezzwrotną prowizję w wysokości 0 zł, płatną przed uruchomieniem kredytu lub jego pierwszej transzy. Z kolei zgodnie z § 4 ust. 5 umowy w wypadku zmiany waluty kredytu w okresie obowiązywania umowy kredytobiorcy poniosą koszty prowizji zgodnie z aktualnie obowiązującym Cennikiem jednak nie wyższe niż 0,00% w przypadku zmiany waluty na złotego polskiego, a 1,00% w przypadku zmiany waluty franka szwajcarskiego lub dolara amerykańskiego.

Z § 11 regulaminu wynikało, że pozwany Bank może na wniosek kredytobiorców przewalutować kredyt.

W § 6 umowy ustalono zasady zmiennego oprocentowania kredytu wskazując, że oprocentowanie kredytu ulega zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M (franka szwajcarskiego). Oprocentowanie kredytu wynosiło 3,685% w stosunku rocznym, co stanowi sumę stopy referencyjnej LIBOR 3M (franka szwajcarskiego), obowiązującej w dniu sporządzenia umowy oraz marży w wysokości 0,9p.p. (punktu procentowego) stałej w całym okresie kredytowania.

W § 7 umowy kredytu wskazano, że kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w walucie obcej franka szwajcarskiego ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży franka szwajcarskiego obowiązującego w dniu płatności raty kredytu zgodnie z (...) Banku (...) S.A.

W § 8 ust. 1 regulaminu wskazano, że kredyt jest spłacany w terminie określonym w umowie kredytu poprzez obciążanie rachunku wskazanego w umowie kredytu, z zastrzeżeniem, że w przypadku, gdy termin spłaty kredytu przypada w niedzielę lub święto, obciążenie rachunku następuje w następnym dniu roboczym. Obciążenie rachunku kwotą raty spłaty nie może powodować powstania debetowego salda w wysokości przekraczającej dopuszczalne zadłużenie na rachunku. O dotrzymaniu terminu spłaty kredytu decyduje data wpływu środków na rachunek, o którym mowa w ust. 1 (§ 8 ust. 2 regulaminu). Stosownie do brzmienia § 8 ust. 3 regulaminu w wypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty. Według § 8 ust. 4 regulaminu w przypadku kredytu w walucie obcej kredytobiorcy mogą zastrzec w umowie kredytu, że Bank będzie pobierał ratę spłaty w walucie, do jakiej kredyt jest indeksowany, o ile ten rachunek jest dostępny w aktualnej ofercie pozwanego Banku.

Z kolei zgodnie z § 21 ust. 1 regulaminu, pozwany Bank zastrzega sobie prawo do zmiany Regulaminu z ważnych przyczyn. Za ważne przyczyny uznaje się w szczególności wprowadzenie nowych i nowelizacje ogólnych przepisów prawnych, dostosowanie do koniecznych zmian wprowadzonych w obowiązującym w Banku systemie informatycznym.

( dowód: umowa kredytu k. (...); regulamin kredytowania osób fizycznych k. 233-242; cennik k. 252-253, oświadczenie o udzieleniu kredytu k. 73-74)

Postanowienia zawarte w § 2 ust. 2 i 7 ust. 1 umowy kredytu oraz § 8 ust. 3 regulaminu nie podlegały indywidualnym negocjacjom między Bankiem, a powodami.

( dowód: przesłuchanie powodów k. 725-728 wraz z nagraniem na płycie DVD k. 729; umowa kredytu (...); regulamin kredytowania osób fizycznych k. 233-242; cennik 252-253).

Kredyt wypłacono w dwóch transzach w tym:

1)  W dniu 20 grudnia 2007 r. w kwocie 400 000 zł na cel spłaty całkowitej kredytu nr (...) – kwota transzy wyniosła 188 022,94 CHF;

2)  w dniu 2 stycznia 2008 r. w kwocie 100 000 zł na konto powodów bezpośrednio – kwota transzy wyniosła 47 167,59 CHF.

Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji czyli franka szwajcarskiego według kursów kupna tej waluty z Tabeli pozwanego Banku na dzień wypłacania poszczególnych transz kredytu wyniosła łącznie 235 190,53 franków szwajcarskich.

( dowód: dyspozycje wypłaty k. 256-257, załącznik do zaświadczenia o wysokości spłat odsetek k. 93, zaświadczenie o udzieleniu kredytu hipotecznego k. 90)

Tabele kursowe walut obcych, w tym waluty franka szwajcarskiego, w pozwanym Banku tworzono w powiązaniu z rynkowym notowaniem walutowym, korzystając z międzybankowego rynku walutowego, przez Departament Skarbu. Pracownik Banku, który tworzy tabelę kursową ustala średni kurs konkretnej waluty obcej. Wprowadza odpowiednie dane do aplikacji, która pozyskuje średnie kursy walut i następnie do tego kursu ustalana jest marża kursowa tworząc po dwa kursy kupna i sprzedaży do transakcji gotówkowych i bezgotówkowych. W wypadku waluty franka szwajcarskiego, począwszy od stycznia 2015 r. dodatkowo uwzględniana jest trzecia para kursów wyłącznie dla obsługi kredytów indeksowanych w walucie franka szwajcarskiego. W przypadku tego kursu spread wynosi o 3%, czyli jest niższy od tego, który jest ustalany w transakcjach bezgotówkowych. Marża natomiast wynosi 1,5%. Klient nie mógł uczestniczyć w ustalaniu kursów. Tabela tworzona jest codziennie około godziny 9:00 i służy do obsługi klientów własnych banku. Bank zabezpieczał ryzyko kursowe poprzez domykanie pozycji walutowej, tj. równoważenie wartości aktywów i pasywów – pożyczał i oddawał walutę. Bank płacił również odsetki od pożyczek. Wzrost kursu miał wpływ na ryzyko. Ustalany kurs miał charakter rynkowy, był on wyznaczany na podstawie kwotowań rynkowych, a stosowana marża była podobna lub taka sam jak stosowana przez inne banki. Spread pokrywa koszty banku, ryzyko.

( dowód: zeznania świadka K. M. k. 518-519 wraz z nagraniem na płycie DVD k. 521; zeznania świadka J. C. k. 519-520 wraz z nagraniem na płycie DVD k. 521; zeznania świadka A. L. k. 844-845 wraz z nagraniem na płycie DVD k. 846, zeznania świadka B. W. k. 19-23 akt dołączonych X Cps 59/17)

Z uwagi na wejście w życie ustawy antyspreadowej pozwany Bank dokonał zmiany regulaminu do umowy kredytu zawartej z powodami m.in. wprowadzając szczegółowe zasady ustalania kursów walut dla potrzeb przeliczania rat spłaty zawarte § 8 ust. 3 Regulaminu. Pozwany Bank powiadomił o tej zmianie powodów, ci nie wypowiedzieli umowy kredytu w okresie 14 dni od daty zawiadomienia o tej zmianie.

Zgodnie z nowym brzmieniem § 8 ust. 3 Regulaminu w przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty obliczana jest według aktualnego kursu sprzedaży dewiz dla danej waluty obowiązującego w Tabeli Kursów Walut Obcych pozwanego Banku w dniu spłaty raty. Tabela Kursów Walut Obcych ustalana jest nie rzadziej niż raz dziennie na podstawie kwotowań rynkowych poszczególnych par walut przy możliwym odchyleniu dla kursu kupna i kursu sprzedaży nie większym niż 10% od kwotowań rynkowych rata pobierana jest na koniec dnia, w którym przypada jej płatność. W przypadku, gdy Tabela Kursów Walut Obcych ustalana jest w danym dniu co najmniej 2-krotnie, do ustalenia wysokości raty przyjmowany jest kurs sprzedaży dewiz dla danej waluty najkorzystniejszy dla kredytobiorców z kursów obowiązujących w dniu płatności raty. Przedmiotowe postanowienie zostało inkorporowane do umowy o kredyt zawartej z powodami z dniem 1 października 2011 r.

( bezsporne oraz dowód: regulamin kredytowania osób fizycznych k. 243-251)

Wyrokiem z 14 grudnia 2010 r. w sprawie o sygn. akt XVII Amc 426/09 Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał za niedozwolone i zakazał pozwanemu Bankowi wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowień m.in. wzorca umowy o treści: „W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty." (§ 8 ust. 3 Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej (...) S.A. - dalej Regulamin). Wyrokiem z 21 października 2011 r. w sprawie o sygn. akt VI ACa 420/11 Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację pozwanego Banku od powyższego wyroku. Klauzula została umieszczona w rejestrze klauzul niedozwolonych prowadzonym przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod numerem (...).

( bezsporne)

Od dnia zawarcia umowy kredytu do dnia 30 września 2016 r. powodowie zapłacili na rzecz pozwanego kwotę 41 046,34 CFH tytułem rat kapitałowych oraz kwotę 23 631,83 CHF tytułem rat odsetkowych, co daje łącznie 64 678,15 CHF.

( dowód: zaświadczenie o poniesionych kosztach od kredytu wraz z załącznikiem k. 91-92v)

Stan faktyczny w przeważającej części nie był między stronami sporny. Sporne były jedynie okoliczności zawarcia umowy oraz aneksu, w tym możliwość negocjacji postanowień zawartych w tych dokumentach. Spór koncentrował się co do zasady wokół oceny prawnego znaczenia wymienionych w stanie faktycznym faktów, a nie ich prawdziwości. Strony wywodziły bowiem z określonych faktów odmienne skutki prawne.

Żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności i wiarygodności dowodów z dokumentów. Również Sąd nie znalazł podstaw aby tę wiarygodność podważać. Sąd uznał zatem, że dowody z tych dokumentów tworzą spójny, niebudzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to w pełni zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

Z uwagi na żądanie powodów wprawdzie zmieniane w toku postępowania Sąd Rejonowy dopuścił także dowód z opinii biegłego z zakresu z zakresu ekonomii, finansów i rachunkowości na okoliczność wartości spłat kredytu dokonanych od dnia 20 marca 2008 r. do 30 września 2016 r. przez powodów zgodnie z zawartą umową oraz przy założeniu, że wartość kredytu w złotych polskich spłacana byłaby w tej walucie wedle oprocentowania określonego w umowie bez zastosowania określonego w umowie przelicznika kursowego oraz przy założeniu, że należy przyjąć średni kurs NBP (postanowienie k. 770). Opinie w niniejszej sprawie sporządził biegły sądowy K. N. (k. 939-949). Ostatecznie dowód z opinii biegłego sądowego nie stawił podstawy rozstrzygnięcia z uwagi na sposób sformułowania powództwa oraz zapatrywań prawnych co do rozstrzygnięcia, o czym będzie w dalszej części uzasadnienia. Jednocześnie Sąd pominął dowód z opinii biegłego na okoliczności wskzanej przez pozwanego, albowiem okoliczności te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej jak funkcjonowanie kredytów walutowych w Polsce, oprocentowania takich kredytów czy rynkowego charakteru kursu. CHF do PLN.

Sąd Rejonowy oparł się także na zeznaniach świadków M. S., K. M., J. C., A. L. i B. W.. W ocenie Sądu świadkowie zeznawali szczerze i przez to ich zeznania były wiarygodne. Zeznania tych świadków wzajemnie się także uzupełniały. Wartość dowodu z zeznań świadków dla ustalenia stanu faktycznego była jednak znikoma. Świadkowie ci nie mieli bowiem nigdy styczności z powodami. Nie brali udziału w wypełnianiu wniosku o kredyt hipoteczny oraz zawieraniu umowy i aneksów. Dowód z zeznań tych świadków pozwolił jedynie na poznanie ogólnych mechanizmów wewnętrznego funkcjonowania Banku oraz trybu, a także czynności poprzedzających zawarcie umowy o kredyt hipoteczny. Świadkowie opierali się wyłącznie na informacjach, których źródłem była rutyna zawodowa, a jedynie w znikomej części w oparciu o lekturę i analizę dokumentów dotyczących umowy kredytowej zawartej z powodami.

Odnosząc się do przesłuchania E. K. i Z. K. w charakterze strony, Sąd Rejonowy uznał te zeznania za wiarygodne. Oczywiste jest, że powodowie jako strona w procesie byli zainteresowani jak najkorzystniejszym przedstawieniem przebiegu wydarzeń dla nich samych. Nie oznacza to jednak, że a priori nie należy przydawać wiary takim relacjom, wszak w takim wypadku dowód z przesłuchania stron w ogóle traciłby procesowe znaczenie. Jest to, co prawda, dowód posiłkowy, w niektórych jednak sytuacjach może się on okazać dowodem wręcz kluczowym dla odtworzenia istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia okoliczności. Tak było w sprawie niniejszej, w której wyłącznie powodowie, relacjonowali przebieg zdarzeń związanych z zawarciem umowy kredytu. Brak w tej relacji w odniesieniu do okoliczności towarzyszących podpisaniu umowy nieścisłości, przeinaczeń w stosunku do przedłożonych dokumentów, treści ewidentnie irracjonalnych, sprzecznych z logiką i zdrowym rozsądkiem.

W świetle zeznań powodów, a także treści umowy kredytu Sąd I Instancji uznał, iż realnie rzecz biorąc powodowie nie mieli faktycznej (a nie tylko teoretycznej) możliwości negocjowania kwestionowanych zapisów umowy oraz regulaminu. Z powyższych zeznań wynika również, iż powodowie nie zostali poinformowani o sposobie ustalania kursu CHF, o stosowaniu spreadu oraz że do niniejszej umowy będą stosowane dwa kursy: sprzedaży i kupna. Z zeznań powodów wynika również, że zdecydowali się na zawarcie kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego, gdyż był on udzielany na korzystniejszych warunkach. Powodowie potwierdził, że nie występowali o udzielenie kredytu w walucie polskiej a wskazaną umowę zawarli z własnej inicjatywy. Powodowie wskazali, że możliwość zapoznania się z umową oraz pozostałymi załącznikami mieli jedynie w placówce banku.

Sąd Rejonowy nie poczynił ustaleń faktycznych w oparciu o pozostałe, niewymienione w stanie faktycznym, a przedłożone do akt sprawy przez strony dokumenty. Pisemne analizy ekonomiczne i raporty, opinie prawne oraz wycinki prasowe, stanowiły tylko dokumenty prywatne przedstawiające stanowiska stron je składających do akt sprawy, nie zawierały natomiast wiążącej Sąd rozpoznający niniejszą sprawę wykładni przepisów prawa. Takie analizy i opinie wyrażają co najwyżej subiektywne poglądy ich autorów w kwestiach niezwiązanych z tą konkretną umową kredytu, a zatem nie mogły stanowić miarodajnego dowodu w sprawie.

Mając na względzie dokonane ustalenia faktyczne oraz ocenę dowodów Sąd Rejonowy zważył, że powództwo w przeważającej mierze jest zasadne i przytoczył następujące rozważania prawne:

Powództwo o ustalenie nieważności umowy okazało się być zasadne.

Rozstrzygniecie sprawy wymagało nie tyle poczynienia ustaleń faktycznych w oparciu o sprzeczny między sobą materiał dowodowy, dokonanie jego oceny, ile rozstrzygnięcie kwestii prawnych na gruncie artykułu 385 1 kc – a dokładnie odpowiedzenie na pytanie co dalej z zawartą umową kredytu jaki jest jej los w przypadku ustalenia, że umowne postanowienia regulujące zasady indeksacji wysokości kredytu zaciągniętego przez powodów oraz wysokości rat spłaty w stosunku do wysokości waluty franka szwajcarskiego nie wiążą powodów, gdyż stanowią niedozwolone postanowienia umowne na podstawie art. 385 1 kc. Stan faktyczny między stronami był bezsporny np. co do faktu zawarcia umowy kredytowej z dnia 13 grudnia 2007 r. Spór koncentrował się co do zasady wokół oceny prawnego znaczenia wymienionych w stanie faktycznym faktów a nie ich prawdziwości.

Powodowie wskazali, że w umowie kredytu zawartej między stronami w dniu 13 grudnia 2007 r. oznaczonej numerem (...) znajdują się niedozwolone postanowienia umowne, które regulują zasady indeksacji wysokości kredytu zaciągniętego przez powodów oraz wysokości rat spłaty w stosunku do wysokości waluty franka szwajcarskiego. Powodowie zarzucili, iż ustalenie kursu waluty w umowy kredytowej było zależne wyłącznie od pozwanego Banku. W oparciu o to twierdzenie ostatecznie sformułowano żądanie zapłaty kwoty 69 202,10 zł – kwota ta stanowiła nadpłacone raty kapitałowe zgodnie z założeniem, że kwota kredytu nie uległa indeksacji do waluty jakim był frank szwajcarski. W konsekwencji umowa kredytu jest ważna i winna być wykonywana z pominięciem mechanizmu indeksacji tzn. z oprocentowaniem umownym stawka procentowa LIBOR + marża. Powodowie domagali się od pozwanego nadpłaty za sporny okres.

Kluczowe w sprawie było zatem rozważenie, czy zakwestionowane przez powodów klauzule zamieszczone w umowie o kredyt zawartej z pozwanym Bankiem miały charakter abuzywny, determinowało to bowiem rozstrzygnięcie niniejszej sprawy.

W odniesieniu do wzorca umowy stosowanego przez pozwany Bank w dniu 14 grudnia 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie XVII AmC 426/09 wydał wyrok w którym uznał za niedozwolone klauzule i zakazał pozwanemu Bankowi wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o treści m.in. "Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy." (§ 2 ust 2 Umowy o kredyt hipoteczny); "W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty.” (§ 8 ust 3 Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej). Przedmiotowy wyrok zostali utrzymany w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2011 r. wydanym w sprawie VI ACa 420/11. Sąd Apelacyjny podzielając argumentację Sądu Okręgowego wskazali, że tak określone klauzule są abuzywne albowiem dotyczą dowolnego i nie poddającego się weryfikacji kryterium ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie indeksacji kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla kredytobiorcy dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu. Na skutek wydania wymienionych wyroków przytoczone postanowienia umowne, zostały wpisane w dniu 15 maja 2012 r. do rejestru klauzul niedozwolonych, prowadzonych przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, pod pozycjami 3178 oraz 3179.

Wprawdzie treść klauzul uznanych za abuzywne została wprost zawarta w umowie o kredyt zawartej pomiędzy powodami a pozwanym Bankiem, to stwierdzenie to automatycznie nie przesądza o bezskuteczności tychże postanowień. Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela bowiem stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w wyroku z 23 października 2013 r. w sprawie o sygn. akt IV CSK 142/13 (Legalis nr 739733, Prok. i Pr. 2014 nr 6, poz. 44, str. 32, www.sn.pl) zgodnie z którym sam fakt uznania za abuzywną nie powoduje wyłączenia danej klauzuli z obrotu ale winien skutkować w każdym przypadku zarzutu w indywidualnym układzie faktycznym. Innymi słowy, nawet w sytuacji, gdy umowa zawiera postanowienie, które jest uznane za niedozwolone, to w sposób automatyczny nie prowadzi to do uznania, że jest ono niedozwolone w konkretnej umowie z konsumentem. Każdorazowo, bowiem należy ocenić czy spełnione zostały przesłanki przewidziane w art. 385 1 § 1 k.c.

Zgodnie bowiem z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nadto jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.). Nieuzgodnione indywidualnie są natomiast te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Przy czym ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.).

Biorąc pod uwagę art. 385 1 kc określone postanowienie umowy może zostać uznane za niedozwolone, jeżeli:

1)  nie zostało uzgodnione indywidualnie,

2)  kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami,

3)  rażąco narusza jego interesy,

4)  nie dotyczy głównych świadczeń stron, jeżeli sformułowane zostało w sposób jednoznaczny albo a contrario dotyczącą głównych świadczeń stron sformułowanych w sposób niejednoznaczny;

Spełnienie tych wszystkich przesłanek powoduje, że dane postanowienie umowne przestaje obowiązywać konsumenta. W przedmiotowej umowie klauzule indeksacyjne znalazły się w:

- § 2 ust. 2, gdzie przewidziano, że kredyt był indeksowany do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu;

- § 7 ust. 1, gdzie przewidziano, że spłata kwoty kredytu w CHF, ustalonej w PLN zgodnie z § 2 umowy, miała następować z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku.

Nie budziło jakichkolwiek wątpliwości, zarówno Sądu, jak i samych stron procesu, że na gruncie umowy o kredyt zawartej z pozwanym Bankiem powodowie występowali w roli konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c. Z kolei w roli przedsiębiorcy w rozumieniu art. 43 1 k.c. w tymże stosunku obligacyjnym występował pozwany Bank, bowiem prowadzi on działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług finansowych.

Dokonując oceny czy konkretne kwestionowane postanowienia były przedmiotem indywidualnych uzgodnień między pozwanym Bankiem a powodami należy mieć na uwadze, że ustawodawca wprowadził domniemanie braku indywidualnych uzgodnień postanowień umowy w przypadku gdy postanowienie umowy zostało zaczerpnięte ze wzorca umowy. W tej sytuacji to na pozwanym Banku spoczywał obowiązek wykazania, że postanowienia dotyczące odesłania do Tabeli Kursów Walut Obcych były przedmiotem uzgodnień pomiędzy stronami umowy o kredyt z dnia 13 grudnia 2007 r. W tym względzie pozwany Bank nie sprostał ciężarowi dowodowemu wynikającemu z art. 6 k.c. i nie wykazał powyższej okoliczności. Wskazać należy, że hipotetyczna możliwość negocjacji nie oznacza indywidualnego uzgodnienia treści umowy. Samo zapoznanie się z treścią klauzuli, czy wybór kredytu zawierającego indeksację w miejsce kredytu złotówkowego nie jest negocjacją (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 8 sierpnia 2019 r., I ACa 79/19).

Postanowienia umownego dotyczące indeksacji dotyczą świadczenia głównego, ale te postanowienia nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Odnosząc się do dwóch pozostałych przesłanek w z art. 385 1 k.c. wskazać należy, że wyrokiem z dnia 21 października 2011 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI ACa 420/11 Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację pozwanego Banku (...) od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydanego w dniu 14 grudnia 2010 r. w sprawie o sygn. akt XVII AmC 426/09, uznającego za niedozwolone i zakazującego wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o następującej treści o czym była mowa już wcześniej. Sprzeczne z dobrymi obyczajami jest takie postanowienie umowy, które rażąco narusza równowagę stron w zakresie swoich praw i obowiązków (wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 r., I CK 832/04).

W ocenie Sądu sprzeczności z dobrymi obyczajami należy upatrywać:

- po pierwsze w stworzeniu klauzuli indeksacyjnej w taki sposób, który dał Bankowi jednostronnego, nieograniczonego sterowania kursem kupna a następnie sprzedaży CHF, co wpływało na wysokość salda zadłużenia wyrażonego w CHF i wysokość każdorazowej raty wyrażanej w PLN;

- po drugie strona pozwana w niedostateczny sposób poinformowała powodów o ryzyku kursowym. W ocenie Sądu informacja o możliwym ryzyku kursowym w nieznacznych granicach, o którym wspominali powodowie nie było wystarczająca. Nadmienić należy, że stosowane przez Bank informacja o rynku kursowym odnosiła się głównie od ryzyka zmiany stóp procentowych (a także zmiany punktów bazowych stawki LIBOR, co mogło być już kompletnie nie zrozumiałe nawet dla rozeznanego i czujnego konsumenta). Samo ryzyko kursowe ograniczono w zasadzie do wahnięć rzędu kilku procent, co biorąc pod uwagę długość trwania kredytu, jego kwotę i jego znaczenie dla powodów było stanowczo niewystarczające. Wskazać należy, że samo spojrzenie na kurs walut obcych wstecz jest niewystarczające, do stwierdzenia, że ryzyko kursowe było przewidywalne i to w takim zakresie w jakim do niego doszło na przestrzeni od grudnia 2005 r. do 2016 r.. Wskazać należy, że na dzień zawarcia przedmiotowej umowy przez strony Polska była dopiero od niedawna członkiem Unii Europejskiej, a droga od czasów gospodarki uspołecznionej do 2005 r. wskazywać mogła na rosnącą stabilność PLN względem innych walut.

Z kolei za naruszenie interesów konsumenta należy uważać przede wszystkim naruszenie jego interesów ekonomicznych, ale również narażenie na niewygodę organizacyjną, nierzetelność traktowania, wprowadzenie w błąd, naruszenie prywatności. Owo naruszenie musi być rażące, a więc musi być w jakiś sposób dotkliwe dla konsumenta i istotne w kontekście całości umowy, w tym korzyści płynących z niej dla konsumenta.

- Interesy powodów zostały naruszone w sposób rażący. Sposób poinformowania o ryzyku kursowym był dalece niewystarczający, a tym samym doprowadził ich do nieuświadomionego w pełni narażenia na wahania kursowe, a tym samym wzrostu salda i rat kredyt. Brak wypełnienia przez pozwany Bank obowiązku informacyjnego w sposób należyty spowodował, że powodowie zawarli umowę obciążającą jego znacznym, a nieznanym dla nich ryzykiem, przy jednoczesnym braku tego ryzyka po stronie pozwanej.

- Po drugie, rażącym naruszeniem interesów konsumenta było uzależnienie indeksacji kredytu od kursu CHF ustalanego jednostronnie przez Bank. Ocena tego naruszenia musi obywać się jedynie w zakresie jego przewidywalnych skutków. Wskazać przy tym należy, że oceny danego zapisu umownego w świetle art. 385 1 k.c. dokonywać należy na chwilę zawarcia umowy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Na tę chwilę nie doszło do wypłaty kwoty kredytu (a więc do zastosowania mechanizmu indeksacji z § 2 ust. 2 umowy), ani tym bardziej do spłaty którejkolwiek z jej rat (a więc do zastosowania mechanizmu indeksacji z § 7 ust. 1 umowy). Tym samym narażenie interesu powodów ujmowane hipotetycznie było nieograniczone, albowiem zasada tworzenia Tabeli przez Bank również nie znajdowała ograniczeń względem powoda. Każde zjawisko, które jest nieograniczone (jest niemierzalne) jest z pewnością rażące.

Z uwagi na powyższe należało stwierdzić, że zapisy umowne tworzące mechanizm indeksacji, tj. § 2 ust. 2 oraz § 7 ust. 1 umowy stanowią niedozwolone postanowienia umowne i nie mogły znaleźć zastosowania w stosunku łączącym strony.

Należy przy tym wskazać, że następcza zmiana umowy aneksem i doprecyzowanie zasad indeksacji nie miała znaczenia dla tej oceny. Po pierwsze dlatego, że oceny postanowienia umownego dokonuje się na dzień zawarcia umowy (zob. powołana wyżej uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Późniejsze zmiany umowy, zwłaszcza po pewnym okresie jej wykonywania, inicjowane przez przedsiębiorcę, nie mogą wpływać na tę ocenę, inaczej stanowiłyby prosty sposób do obchodzenia skutków art. 385 1 § 1 k.c. przez przedsiębiorcę.

Skutkiem braku związania powodów klauzulami indeksacyjnymi jest nieważność przedmiotowej umowy.

Podkreślenia przy tym wymaga, że niedostateczne poinformowanie powodów o ryzyku kursowym oraz arbitralnym ustalaniu kursu waluty indeksacji przez Bank, powoduje – w okolicznościach tej konkretnej sprawy – że cała klauzula indeksacyjna zawarta § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy przestaje ich wiązać. Niemożliwa jest zatem sanacja takiej klauzuli, choćby poprzez doprecyzowanie miernika wartości do jakiego się odnosi (np. kurs rynkowy, kurs średni NBP itp.). Nawet jeżeliby przyjąć, że ta okoliczność (wbrew powyższym wywodom Sądu) nie uzasadnia uznania zapisów umowy dotyczących indeksacji za niedozwolone, to i tak upadek całej klauzuli indeksacyjnej, a co za tym idzie całej umowy uzasadniony jest zastosowanym szczegółowym miernikiem wartości, a więc kursem kupna sprzedaży CHF zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych obowiązującej w pozwanym Banku. Skoro odesłanie do „bankowego” kursu waluty jest niedozwolone, to niemożliwe jest zastosowanie przez Sąd w tym zakresie innego miernika wartości (chyba, że byłby to miernik, na który obie strony wyraziłyby świadomą, dobrowolna zgodę). W szczególności nie jest możliwe arbitralne podstawienie przez Sąd przepisu dyspozytywnego wywodzącego się z prawa materialnego, który dookreślałby miernik wartości (w tym wypadku art. 358 § 2 k.c., który przewiduje, że wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej). Podstawienie przepisu dyspozytywnego byłoby możliwe tylko wtedy, gdy:

1)  byłby to przepis skonstruowany przez ustawodawcę specjalnie w celu pomocy konsumentom, których umowy zawierają postanowienia niedozwolone jak przedmiotowe,

2)  zastosowanie innego rozwiązania byłoby dla konsumenta niekorzystne,

3)  a jednocześnie wyraziłby on zgodę na zastosowanie takiego przepisu dyspozytywnego (zob. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej: a) z 30 kwietnia 2014 r., C‑26/13, K., b) z 7 sierpnia 2018 r.. C‑96/16 i C‑94/17, B. S., c) z 20 września 2018 r., C-51/17, (...), d) z 14 marca 2019 r., C-118/17, D.).

Odnosząc się do powyższego wskazać należy jedynie dla porządku, że tym bardziej nie jest możliwe zastąpienie klauzuli indeksacyjnej zasadą wynikającą ze zwyczaju (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r., C-260/18, D., pkt 62).

Usunięcie już samego dookreślenia kursu waluty stosowanego w klauzulach indeksacyjnych z § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy, powoduje zupełne pozbawienie podstaw do zastosowania indeksacji kredytu względem CHF z uwagi na brak miernika indeksacji. Tym bardziej taki skutek następuje ze względu na usunięcie całej klauzuli indeksacyjnej.

Brak indeksacji w umowie kredytowej uniemożliwia ustalenie oprocentowania kredytu w oparciu stopy referencyjnej właściwej dla CHF, tj. LIBOR 3M, albowiem kwota kredytu (a co za tym idzie wypłata kredytu) następuje w PLN. W ocenie Sądu niemożliwe jest przy tym utrzymanie w mocy umowy, w której kredyt wypłacony i spłacany w PLN oprocentowany będzie w oparciu o stawkę referencyjna LIBOR 3M CHF. Istnieją dwa zasadnicze powody takiej oceny.

Po pierwsze umowa w takim kształcie (łącząca cechy umowy walutowej i umowy niewalutowej) byłaby sprzeczna z wolą stron przy jej zawarciu i tworzyłaby produkt bankowy oparty o oprocentowanie w ogóle niezwiązane z walutą kredytu, a więc świadczenia główne stron pozostawałyby nieekwiwalentne i nie przystawałyby wzajemnie do siebie.

Po drugie, co ważniejsze, umowa została zawarta na 41 lat, a więc planowo będzie wykonywana jeszcze przez ponad 20 lat. W ocenie Sądu niedopuszczalnym byłoby pozostawienie w obrocie prawnym umowy, na mocy której konsument obowiązany był do spłaty zadłużenia w PLN w oparciu o stawkę referencyjną przewidzianą dla CHF, podczas gdy umowa nie miałaby jakiegokolwiek związku z tą walutą. Oczywiście faktem notoryjnym jest, że oprocentowanie stawek referencyjnych dla CHF jest obecnie niższe niż dla PLN. W ten sposób można uznać, że powodowie mieliby zabezpieczone swoje interesy, a wobec przedsiębiorcy utrzymywanie umowy w takim kształcie spełniałoby skutek odstraszający jaki ma wynikać ze stosowania art. 3851 k.c. Nie sposób jednak przewidzieć relacji stóp referencyjnych przewidzianych dla PLN i CHF, a tym samym takiego skutku na następne 20 lat.

Wobec powyższego niemożliwe jest pozostawienie w mocy umowy, w której świadczenia główne stają się nieekwiwalentne, niemierzalne i sprzeczne z jej pierwotnym brzmieniem.

Wskazać przy tym należy, że unieważnienie umowy pozbawi pozwany Bank oprocentowania od wypłaconej kwoty kredytu za okres przynajmniej do dnia niniejszego orzeczenia (naliczanie odsetek zależne będzie od działań Banku, tj. wezwania o zwrot wypłaconej kwoty kredytu), tak więc zaistnieje skutek odstraszający dla przedsiębiorcy, jaki ma wywoływać stosowanie art. 385 1 k.c., będącego implementacja dyrektywy 93/13. Jednocześnie skutek taki nie będzie godzić w interes powodów jako konsumentów którzy są świadomi takiego skutku. Uznanie roszczenia o ustalenie czyniło zarazem bezcelowym rozważanie podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia części roszczeń.

Ze względu na powyższe motywy orzeczono jak w punkcie I wyroku.

Sąd w punkcie II wyroku oddalił powództwo w zakresie żądania odsetek. Powodowie sformułowali żądanie w pozwie w ten sposób, że domagali się zapłaty odsetek od dnia następującego po dniu spłaty całości każdej z rat kapitałowych od kredytu – zgodnie z przedłożonym zaświadczeniem o poniesionych kosztach kredytu w okresie od dnia 1 grudnia 2007 r. do dnia 30 września 2016 r. W myśl art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że obowiązek zapłaty analizowanego odszkodowania ma charakter bezterminowy. Ponieważ powodowie nie wykazali, aby przed wytoczeniem powództwa wzywali pozwanego do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem wezwaniem przesądowym, brak jest w ocenie Sądu podstaw do uwzględniania takiego roszczenia odsetkowego. Z tego względu roszczenie to należało uwzględnić z upływem 14-dniowego terminu od daty otrzymania odpisu pozwu – tj. od dnia 4 kwietnia 2017 r.

Podstawę orzeczenia o kosztach procesu w punkcie III sentencji wyroku stanowił art. 100 zd. 2 k.p.c., według którego jeśli strona powodowa uległa nieznacznie swym żądaniom, Sąd może nałożyć całość koszty postępowania na stronę pozwaną. W związku z powyższym Sąd uznał, że to strona pozwana powinna ponieść koszty postępowania w związku z faktem, iż uległa w bardzo nieznacznej części swego powództwa tj. jedynie w części roszczenia odsetkowego.

Koszty postępowania poniesione przez każdego z powodów to kwota 2717 zł: opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5400 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804), aktualnego na dzień wniesienia powództwa.

W punkcie IV sentencji wyroku Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie kwotę 2 733,68 zł tytułem nieuiszczonych wydatków pokrytych dotąd tymczasowo z środków budżetowych Skarbu Państwa – kasy tutejszego Sądu. Zgodnie bowiem z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 j. t. ze zm.), w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113. Zgodnie zaś z przepisem art. 113 ust. 1 ww. ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Postanowieniem z dnia 9 stycznia 2017 r. Referendarz sądowy w tutejszym Sądzie ustalił i przyznał biegłemu sądowemu wynagrodzenie za sporządzenie opinii w kwocie 1733,68 zł (k. 955). Kwota ta w całości została wyłożona tymczasowo z środków budżetowych Skarbu Państwa – kasy tutejszego Sądu.

Ze względu na powyższe motywy orzeczono jak w sentencji.

Apelację od wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok w części tj. w pkt. I, III i IV wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy.

W apelacji skarżący wniósł także o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego pominiętego przez Sąd I Instancji w zakresie sposobu ustalania kursów w Tabeli Banku i ich obiektywnego, rynkowego charakteru.

W apelacji podniesiono zarzuty naruszenia prawa procesowego tj. art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 227 i 232 kpc w zw. z art. 6 kc, art. 227, art. 235 2 § 2 kpc oraz art. 278 § 1 kpc i art. 327 1 § 1 pkt. 2 kpc, jak również zarzuty naruszenia prawa materialnego tj. art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo Bankowe w zw. z art. 111 ust. 1 pkt. 4 Prawa bankowego, art. 358 1 § 2 kc, art. 65 § 1 i 2 kc oraz art. 58 kc, art. 385 1 § 1 i 2 kc, art. 385 2 kc w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, art. 4 w zw. z art. 1 lit. a) i lit. b) ustawy z dnia 29 lipca 2011r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe w zw. z art. 316 § 1 kpc, art. 385 1 § 2 kc w zw. z art. 56 kc, 354 § 1 kc i w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, art. 385 1 § 2 kc w zw. z art. 65 § 1 i 2 kc oraz art. 358 § 2 i 3 kc w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 i ewentualnie w zw. z art. 24 i 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim w zw. z Uchwałą Zarządu NBP z dnia 18.12.2007r. zmieniającą uchwałę 51/2002 Zarządu NBP z dnia 23.09.2002r., art. 118 kc w zw. z art. 117 § 2 kc, art. 405 kc w zw. z art. 410 § 2 kc, art. 411 pkt. 1 i 4 kc i art. 98 kpc w zw. z art. 113 kpc.

Już na etapie postępowania odwoławczego pozwany w piśmie procesowym z dnia 16 lipca 2021r. podniósł zarzut wykonania prawa zatrzymania świadczeń powodów na rzecz banku z tytułu umowy kredytu w zakresie kwoty 500 000,00 zł stanowiącej równowartość wypłaconego kapitału kredytu.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji, wniosku dowodowego oraz o nieuwzględnienie zarzutu zatrzymania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanego banku nie zasługuje na uwzględnienie a podniesione w niej zarzuty nie mogą skutkować ani zmianą, ani uchyleniem zaskarżonego wyroku. Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne dokonane przez Sąd I Instancji ustalenia faktyczne, w istocie niesporne pomiędzy stronami, jak również prawną ocenę dokonanych ustaleń w tym w szczególności w zakresie oceny, że postanowienia zawarte w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy kredytu noszą cechy klauzul niedozwolonych, co winno skutkować uznaniem, że umowa stron nie może pozostać w obrocie z uwagi na jej nieważność.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy ustosunkuje się do zarzutu naruszenia art. 327 1 § 1 pkt. 1 i 2 kpc poprzez zamieszczenie w uzasadnieniu orzeczenia rozważań prawnych niezwiązanych z roszczeniem powodów. Zarzut ten jedynie częściowo okazał się bowiem zasadny, jednakże rozpatrywać go należy jako zarzut uchybienia przepisom postępowania pozostający bez wpływu na ostateczną prawidłowość rozstrzygnięcia.

Zgodzić się należy ze skarżącym, że sprawa niniejsza nie była procesem o stwierdzenie/o ustalenie nieważności umowy. Stąd zamieszczenie w treści pisemnych motywów zdania, iż żądanie ustalenia nieważności umowy okazało się być zasadne jest w istocie niezwiązane z treścią faktycznie sprecyzowanego roszczenia o zapłatę. Ponieważ jednak treść sentencji skarżonego wyroku obejmuje żądanie sprecyzowane przez powodów nie sposób jest uznać, iż Sąd nie rozpoznał czy to istoty sporu, czy też orzekł o żądaniu, które nie zostało sprecyzowane w pozwie. Zawarcie w pisemnych motywach orzeczenia stwierdzenia, iż żądanie ustalenia nieważności umowy okazało się być zasadne ocenić należy jako element przesłankowy rozstrzygnięcia, który w istocie wyraża tok rozumowania Sądu poprzedzający uznanie, że żądanie zasądzenia dochodzonej kwoty jest uzasadnione.

Treść pisemnych motywów wyroku nie pozostawia bowiem wątpliwości, iż Sąd Rejonowy uznając klauzule indeksacyjne zawarte w umowie stron za abuzywne, doszedł do przekonania, że eliminacja tych klauzul z umowy czyni niemożliwym pozostawienie jej w obrocie, stąd wniosek o uznaniu umowy za nieważną. Zgodzić się bowiem należy, że pozbawienie umowy łączącej strony elementów, które są istotne z punktu widzenia określenia wysokości głównych świadczeń umowy tj. kwoty udzielonego kredytu oraz spłacanych rat, czyni niemożliwym utrzymanie jej w mocy.

Sąd Okręgowy nie podziela również stanowiska, iż Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy co zdaniem apelanta uzasadnia wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Owego nierozpoznania istoty sporu skarżący upatruje w zaniechaniu przez Sąd rozważenia możliwości dalszego wykonywania umowy przy utrzymaniu ustalenia, że zawiera ona postanowienia abuzywne. Brak ten nie sposób utożsamiać z nierozpoznaniem istoty sprawy. To bowiem, że Sąd zaniechał rozstrząsania jednego z możliwych prawnych aspektów oceny zasadności żądania pozwu nie dyskwalifikuje poprawności orzeczenia, jeśli z treści pisemnych motywów możliwe jest wywnioskowanie powodów, dla których Sąd ocenił roszczenie jako uzasadnione. A z taką sytuacją mamy do czynienia w sprawie niniejszej.

Sąd I Instancji w sposób prawidłowy skoncentrował się na dwóch klauzulach umownych zawartych w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy i wyjaśnił zarazem, że w jego ocenie bez tych klauzul umowa obowiązywać nie może, gdyż te konkretne postanowienia niweczą możliwość dookreślenia kursu waluty i eliminują miernik indeksacji, co w dalszej kolejności przekłada się na niemożliwość ustalenia oprocentowania kredytu i w efekcie prowadzi do ukształtowania umowy, w której świadczenia główne stają się nieekwiwalentne, niemierzalne i sprzeczne z pierwotnym brzmieniem umowy.

Uzupełniająco Sąd Okręgowy wskazuje – aprobując w pełni stanowisko, iż wskazane postanowienia umowy kredytu są klauzulami abuzywnymi – iż skutkiem uznania postanowień zawartych w § 2 ust. 1 oraz § 7 ust. 1 umowy zawartej przez strony - za abuzywne jest uznanie, iż nie wiążą one stron, a to zgodnie z art. 385 1§1 k.c. Konsekwencją tego „wyeliminowania” postanowień niedozwolonych z umów jest potencjalna możliwość ich zastąpienie przepisami dyspozytywnymi. W polskim porządku prawnym brak jest jednak przepisów dyspozytywnych, którymi można by było uzupełnić „luki” w umowie powstałe w wyniku usunięcia postanowień niedozwolonych. Jednocześnie wskazania wymaga, iż w wyroku z dnia 3 października 2019 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-260/18 K. D. i J. D. przeciwko(...) Bank (...), stanowczo wypowiedział się przeciwko „wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę”. Zatem Sąd nie jest uprawniony do kreowania postanowień umownych, które mogłyby zastąpić niedozwolone klauzule, a do tego w istocie sprowadzałoby się przeliczenie zobowiązań powodów jako kredytobiorców w oparciu o mierniki proponowane przez pozwanego. Wobec powyższego nie jest także uprawniona próba uzupełnienia powstałej luki regulacjami zaczerpniętymi z prawa wekslowego czy też z powoływanych w apelacji norm odsyłających do średniego kursu NBP. Zastosowanie tych przepisów per analogiam nie znajduje bowiem uzasadnienia prawnego.

W rozpoznawanej sprawie powodowie w oczywisty sposób nie akceptują postanowień abuzywnych, skoro z powołaniem na te właśnie postanowienia wskazywali już w pozwie na możliwość uznania umowy kredytowej za nieważną. Skoro po usunięciu klauzul abuzywnych, nie można wypełnić tak powstałej w umowach luki, to kwestionowana umowa nie może ważnie wiązać stron. Zakwestionowane postanowienia kształtują bowiem wysokość zobowiązań powodów, ale także wysokość wypłaconego im kredytu. W konsekwencji podważana umowa kredytu jest nieważna w oparciu o art. 58 §1 k.c. Nie mogły zatem odnieść skutku sformułowane w apelacji pozwanego zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Ustosunkowując się do pozostałych zarzutów podniesionych w apelacji pozwanego wskazać należy, iż w rozpoznawanej sprawie powodowie, odwołując się do abuzywności klauzul zamieszczonych w zawartej przez nich z pozwanym bankiem umowie kredytowej, domagali się zwrotu wpłaconych środków jako świadczenia nienależnego. Powodowie stali na stanowisku, iż abuzywne postanowienia umowne nie mogą być zastąpione jakimikolwiek przepisami dyspozytywnymi oraz twierdzili, że doszło po ich stronie do nadpłaty, a niezależnie od tej argumentacji twierdzili także, iż zawarta umowa jest nieważna i środki wpłacone w ich wykonaniu są świadczeniem nienależnym, przy czym w rozpoznawanej sprawie domagali się zwrotu jedynie części tych środków tj. kwoty 69 202,10 złotych. Pozwany bank przeczył abuzywności postanowień umownych i bronił poglądu o ważności zawartych umów.

Przy tak ukształtowanych stanowiskach stron, rzeczą Sądu było poczynienie takich ustaleń faktycznych, które pozwoliłyby na rozważenie podniesionego twierdzenia o nieważności umowy z uwagi na wskazane przez powodów okoliczności. Innymi słowy Sąd Rejonowy obowiązany był przede wszystkim do ustalenia tych wszystkich faktów, które były istotne z punktu widzenia dokonania późniejszej oceny, czy umowa zawarta przez strony jest ważna.

Wskazania wymaga, iż dla oceny zasadności tego twierdzenia w pełni wystarczające były ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I Instancji, które w tym zakresie w istocie pozostawały bezsporne i wynikały z przedstawionych w toku procesu dokumentów. Nie ma zatem podstaw do podważania tak dokonanych ustaleń i Sąd odwoławczy przyjmuje je za własne. Z tego względu niezasadne są zarzuty naruszenia art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 278 kpc.

Wobec powyższego chybione są również zarzuty naruszenia art. 233 §1 k.p.c. odnoszącego się do oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, Sąd pierwszej instancji nie uchybił bowiem temu przepisowi. Jednocześnie wskazania wymaga, iż uzasadnienie tego zarzutu w apelacji przemawia za tym, że w rzeczywistości kwestionowana jest ocena prawna Sądu Rejonowego, a nie poczynione przez ten sąd ustalenia faktyczne. Skuteczne postawienie zarzutu wadliwości ocen prawnych winno być dokonane na płaszczyźnie stosowania prawa materialnego, a nie procesowego.

Sąd odwoławczy, podzielając ocenę Sądu pierwszej instancji, iż umowa łącząca strony jest nieważna, nie dostrzega potrzeby uzupełnienia materiału dowodowego zebranego w sprawie przez przeprowadzenie na tym etapie postępowania dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości i finansów na okoliczności wskazane w apelacji. Należy powtórzyć, że materiał dowodowy zebrany w sprawie był wystarczający dla jej rozstrzygnięcia, a zatem nietrafny jest również zarzut naruszenia art. 278 §1 k.p.c.

Jak już wskazano wyżej, Sąd odwoławczy akceptuje ocenę Sądu I Instancji, że zawarta przez strony umowa kredytu jest nieważna oraz bez wątpienia zawierała postanowienia abuzywne.

Powodowie zakwestionowali te postanowienia umów, w których przy ustalaniu wysokości ich zobowiązań, w przeliczeniu na walutę do jakiej jest indeksowany kredyt, odwołano się do tabeli kursów pozwanego banku, obowiązującej w dacie wypłaty kwoty kredytu oraz spłaty poszczególnych rat. Poza takim odesłaniem do tabeli kursów pozwanego banku nie wskazano żadnych mechanizmów ustalania kursów walut następnie zamieszczanych w owych tabelach. Takiego mechanizmu nie określał także Regulamin w brzmieniu obowiązującym w dacie zawierania umów. Zatem bank miał możliwość swobodnego doboru kryteriów stanowiących podstawę określania kursu walut zamieszczanych w tabeli, co z kolei pozwala na dowolność kreowania jego wysokości. Co prawda pozwany broni się twierdząc, iż stosowany przez niego kurs walut w istocie był kursem rynkowym, to jednak kluczowe znaczenie ma sposób uregulowania tej kwestii w umowie, a nie sposób w jaki faktycznie potem postanowienie to jest realizowane. Abuzywność postanowień umownych ocenia się bowiem na moment zawarcia umowy, a rzeczą banku jako profesjonalisty jest takie skonstruowanie postanowień umowy, aby nie były one niedozwolone.

Nie jest ugruntowane w orzecznictwie stanowisko, czy klauzule regulujące sposób przeliczania zobowiązań kredytobiorcy w stosunku do określonej waluty określają główne świadczenia stron umowy kredytu bankowego (indeksowanego) w rozumieniu art. 385 1 § 2 zdanie drugie k.c. Stanowisko to na przestrzeni ostatnich miesięcy ewoluuje. Sąd Okręgowy skłania się ku twierdzeniu, że postanowienia te odnoszą się bezpośrednio do elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu bankowego, tj. do oddania i zwrotu podstawowej sumy kredytowej, bowiem wprost przekładają się na określenie wysokości tych kwot. Kształtując zatem zawarty we wzorcu umownym, mechanizm indeksacyjny głównych świadczeń stron stosunku kredytowego determinują sposób określania rynkowej wartości wydanej i wykorzystywanej sumy kredytu w złotych w relacji do walut obcych oraz wysokość płaconych przez kredytobiorcę rat.

Wyjaśnienia wymaga, że w zakresie umowy kredytu indeksowanego dochodzi do wydania sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych w dłuższym przedziale czasowym. Dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma przede wszystkim wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach ich spłaty. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio w relacji do waluty obcej, gdyż suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu może mieć inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu, ale taka wykorzystana suma - w całości lub części - może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu.

W tej sytuacji brak szczegółowych elementów pozwalających kredytobiorcy na określenie i weryfikację wysokości kursu waluty obcej tworzy istotną niejasność co do tego, w jakim stopniu stosowany przez bank spread walutowy spełnia wyłącznie funkcję waloryzacyjną, a w jakim stopniu pozwala także na osiągnięcie przez banki dodatkowego wynagrodzenia, obok innych klasycznych jego postaci, tj. odsetek kapitałowych i prowizji. Dlatego też za niedozwolone należy uznać postanowienie, w którym wskazano jedynie termin ustalania kursu waluty przejętego do rozliczeń spłaty rat kapitałowo-odsetkowych, a nie określono sposobu ustalania tego kursu. Skoro bank może wybrać dowolne i niepoddające się weryfikacji kryteria ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie indeksacji kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla kredytobiorcy dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu, klauzule te rażąco naruszają zasadę równowagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumentów, a także dobre obyczaje, które nakazują, by ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia, a sposób ich generowania poddawał się weryfikacji.

Istotnie zmiany dokonane w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984) wprowadziły w prawie bankowym nowe przepisy: art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz ust. 3 i art. 75b, które mają zastosowanie także do umów zawartych przed wejściem w życie wspomnianej ustawy w odniesieniu do niespłaconej jeszcze części kredytu (art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r.), określające w jaki sposób mogą być dokonane zmiany w zawartej i wykonywanej już umowie kredytowej. W wyniku tej ustawy do prawa bankowego został wprowadzony art. 69 ust. 2 pkt 4a, zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.

Z wprowadzonej zmiany wynika przede wszystkim, że możliwym jest szczegółowe określenie mechanizmów ustalania kursów wymiany walut przez bank, czemu zresztą pozwany nie zaprzecza, a nawet podnosi, iż od lat stosuje niezmienne mechanizmy. Nie zmienia to jednak faktu, że w zapisach umowy nie przedstawiono powodom jako kredytobiorcom tego mechanizmu, pozbawiając ich tym samym możliwości jakiejkolwiek kontroli i oceny wysokości swojego zobowiązania wobec banku. Nie ma wątpliwości, iż w umowie poprzestano na odwołaniu się do tabel kursów walut obowiązujących w banku w dniu spłaty. Niewskazanie mechanizmu ustalania kursu walut, brak jakiegokolwiek odniesienia do cen rynkowych czy kursów ustalanych przez NBP sprawia, iż powodowie w zakresie kształtowania wysokości ich zobowiązań wobec banku byli całkowicie zdani na arbitralne decyzje kredytodawcy, co jest nie tylko sprzeczne z dobrymi obyczajami, ale także rażąco narusza interesy kredytobiorców jako konsumentów. Podkreślenia wymaga, iż w wyniku dokonania kontroli abstrakcyjnej postanowienia umowne odsyłające przy przeliczeniach kwoty kredytu i wysokości spłacanych rat jedynie do tabel kursów walut obowiązujących w banku zostały uznane za klauzule niedozwolone, co szczegółowo opisał Sąd pierwszej instancji. Sąd Rejonowy dokonał także indywidualnej oceny tych uregulowań zawartych w kwestionowanych umowach i doszedł do tej samej konkluzji, która zasługuje na podzielenie.

Wobec uznania, iż umowy łączące strony ich nie wiążą, powodowie zasadnie mogą domagać się zwrotu, tego co świadczyli na rzecz banku w wykonaniu nieważnych umów, a podstawę prawną ich żądania stanowi art. 410 k.c. Na obecnym etapie powodowie domagają się jedynie części tej należności, nie budzi wszak wątpliwości, iż w rzeczywistości wpłacili znacznie wyższe kwoty niż dochodzona.

W konsekwencji za chybione uznać należy również zarzuty apelacji naruszenia art. 118 kc w zw. z art. 117 § 2 kc. Roszczenie powodów jest bowiem roszczeniem, którego podstawę stanowią przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu i nienależnym świadczeniu, a zatem znajduje tu zastosowanie ogólny termin przedawnienia wynoszący lat 10. Mając na względzie datę złożenia pozwu w sprawie niniejszej nie ma najmniejszych wątpliwości, iż przed tą datą termin ten nie upłynął.

Sąd Okręgowy nie podziela również forsowanej przez pozwanego argumentacji, iż w okolicznościach sprawy niniejszej, w tym w szczególności przez wzgląd na zawarcie przez powodów wcześniejszego kredytu, umowa będąca przedmiotem niniejszego sporu winna zostać oceniona jako indywidualnie wynegocjowana, a powodowie uznani za należycie poinformowanych o ryzyku kursowym. Bez wątpienia ryzyko kursowe nie zmaterializowało się jeszcze w chwili zawierania kolejnej umowy, a należy domniemywać, że informowanie konsumentów o ryzyku kursowym w przypadku obu umów kredytu miało zbliżony zakres wobec niewielkiego odstępu czasowego między umowami. Tym samym brak jest logiki w wiązaniu wiedzy powodów o ryzyku kursowym w 2007r. z faktem zawarcia tożsamej umowy dwa lata wcześniej.

Nie sposób również przypisać Sądowi I Instancji błędu w wnioskowaniu o zasobie wiedzy uzyskanej przy zawarciu umowy na podstawie dowodu z przesłuchania stron. Gdyby faktycznie uznać wyjaśnienia powodów za nieprzydatne tylko z tego względu, że są oni w sprawie właśnie powodami, to należałoby co do zasady dowód ten uznać za nieprzydatny i zbędny w procedurze cywilnej. Tak jednak nie jest. Zeznania stron podlegają ocenie z uwzględnieniem zasad wynikających z treści art. 233 § 1 kpc, a zatem każdorazowo przez pryzmat całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Tak też należy uznać odbyło się to w sprawie niniejszej.

W ocenie Sądu II Instancji nie są również zasadne zarzuty apelacji wskazujące na możliwość powodów już od chwili zawarcia umowy na skorzystanie z zapisów § 8 ust. 4 Regulaminu i samodzielne nabywanie waluty na spłatę rat kredytu. Przede wszystkim należy bowiem mieć na uwadze treść umowy łączącej strony, zgodnie z którą spłata kredytu następować miała w złotych polskich. Co istotne jednak § 8 ust. 4 Regulaminu uzależniał możliwość spłaty rat w walucie od posiadania rachunku walutowego oraz możliwości jego posiadania przewidzianej w aktualnej ofercie banku. Zebrane dowody nie pozwalają na dokonanie stanowczych ustaleń w tym zakresie. Tym samym nie sposób stwierdzić, że powodowie faktycznie taką możliwością dysponowali, czy też zapis Regulaminu miał walor wyłącznie teoretyczny.

Sąd Okręgowy podziela również w pełni stanowisko Sądu I Instancji o braku indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy uznanych za klauzule abuzywne. Wybór określonego rodzaju kredytu, a także dnia uruchomienia kredytu w żaden sposób nie są tożsame z rzeczywistym wpływem na treść postanowień umowy, o jakim mowa w treści art. 385 1 § 3 kc. To bank zobligowany był w sprawie niniejszej wykazać, że miały miejsce jakiekolwiek indywidualne uzgodnienia stron co do treści umowy, w tym w szczególności co do klauzul uznanych za abuzywne. Skoro natomiast w umowie brak jest choćby minimalnego wyjaśnienia metodologii ustalania kursu waluty przez bank, to trudno przyjąć, że powodowie dysponowali jakąkolwiek wiedzą w tej kwestii. Nie sposób jest uznać tym samym, że przedmiotem indywidualnych uzgodnień był zapis, którego w ogóle w umowie nie było.

Jako chybiony ocenić należy zarzut apelacji naruszenia art. 316 § 1 kpc. Przepis ten nakazuje uwzględnić przy wyrokowaniu stan sprawy z chwili zamknięcia rozprawy. Przepis ten jednak nie eliminuje z obrotu przepisów o charakterze materialnym, w tym art. 385 1 kc, który nakazuje oceniać postanowienia umowy pod kątem ich abuzywności według stanu z daty zawarcia umowy. Art. 316 § 1 kpc należy rozumieć w ten sposób, że w chwili orzekania Sąd zobligowany jest wziąć pod uwagę znany i ujawniony w chwili zamknięcia rozprawy tekst umowy obowiązujący w momencie jej zawarcia oraz okoliczności towarzyszące jej zawarciu.

Już we wcześniejszych rozważaniach wskazano, że bez znaczenia dla sprawy niniejszej pozostaje zarówno zmiana ustawy Prawo bankowe, jak i zmiana treści art. 358 § 2 kc. Nadto ten ostatni przepis odnosi się jedynie do zobowiązań wyrażonych w walucie obcej, a w sprawie niniejszej finalnie mamy do czynienia z kredytem złotowym tj. przyznanym i wypłaconym w złotych, co niweczy możliwość powołania się na jego treść celem uzupełnienia „luk” powstałych w umowie w następstwie stwierdzenia abuzywności poszczególnych jej postanowień.

W niniejszej sprawie pozwany zgłosił zarzut zatrzymania. Sąd Okręgowy w składzie niniejszym nie uznał zgłoszonego zarzutu za zasadny wobec uznania, iż umowy kredytu hipotecznego nie sposób jest uznać za umowę wzajemną.

Pogląd przeciwny, o wzajemnym charakterze umowy kredytu, także jest obecny w doktrynie i orzecznictwie, jednakże Sąd Okręgowy poglądu tego nie podziela. Właściwa kwalifikacja umowy kredytu jest kluczowa dla oceny możliwości powołania się na prawo zatrzymania.

Art. 69. ust. 1 prawa bankowego stanowi, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

W ocenie Sądu Okręgowego odpłatność umowy nie jest wystarczająca do przyjęcia jej wzajemnego charakteru. Istotne jest bowiem ustalenie, czy rzeczywiście świadczenia obu stron pozostają w stosunku bezpośredniej wymiany, mając w pamięci to, że umowy wzajemne – także w ujęciu historycznym – mają doprowadzić do wymiany dóbr, a zatem są to par exellence akty obrotowe (por. R. Blicharski: Konstrukcja prawna zobowiązań wzajemnych, Transformacje Prawa Prywatnego 2/2020, s. 31 - 36. oraz tam powołana dalsza literatura przedmiotu). Aby odpowiedzieć na powyższe pytanie, należy w pierwszej kolejności właściwie zidentyfikować, co jest świadczeniem każdej ze stron umowy kredytu. Następnie dopiero można rozważyć, czy świadczenia te pozostają ze sobą w stosunku bezpośredniej wymiany.

Sąd Okręgowy aprobuje stanowisko, iż pojęcie umowy wzajemnej w prawie polskim nie powinno być interpretowane wyłącznie na podstawie art. 487 § 2 k.c., w oderwaniu od dalszych przepisów szczególnych regulujących wykonanie i skutki wykonania zobowiązań wzajemnych (R. B., Konstrukcja prawna…, s. 34 i literatura powołana tamże w przypisie 64). Jakkolwiek bowiem przepisy art. 488 – 497 k.c. regulują jedynie skutki kwalifikacji umowy jako wzajemnej, to jednak trzeba mieć w pamięci, że przepisy te dostosowane zostały właśnie do szczególnych cech umów wzajemnych. Przyjąć trzeba, że racjonalny ustawodawca wprowadził powyższe przepisy szczególne, ponieważ uznał, że będą one w bardziej odpowiedni i bardziej sprawiedliwy sposób regulować wykonanie i skutki niewykonania umów wzajemnych, zapewniając lepszą ochronę usprawiedliwionym interesom każdego z wierzycieli (i zarazem dłużników) wzajemnych - z uwagi na szczególne cechy tego rodzaju umów. Rację ma zatem R. B., stwierdzając, że nie ma umowy wzajemnej, do której nie da się zastosować – choćby tylko potencjalnie – art. 488 – 497 k.c. Jeżeli zatem przepisy te nie nadają się do zastosowania do danej umowy, to w istocie nie jest ona umową wzajemną. Nie posiada bowiem takich cech, które uzasadniały wyodrębnienie szczególnego reżimu prawnego dla umów wzajemnych.

Analiza charakteru umowy przez pryzmat przydatności przepisów o wykonaniu i skutkach niewykonania umów wzajemnych uznawana jest także przez Sąd Najwyższy za zabieg pomocny w procesie oceny charakteru prawnego konkretnego typu umowy. W tym zakresie należy odwołać się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2006 r. IV CSK 125/06, gdzie przedmiotem oceny był zarzut niezastosowania przez sąd II instancji przepisów o umowach wzajemnych do umowy ubezpieczenia. Podając wyczerpującą argumentacją na rzecz braku wzajemnego charakteru umowy ubezpieczenia Sąd Najwyższy wskazał m.in.:

„Nie bez znaczenia jest również argument, że w większości przepisy dotyczące wykonania i skutków niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych nie mogą znaleźć właściwego zastosowania („nie nadają się”) do umowy ubezpieczenia. Ani zatem treść przepisów, ani istotne cechy zobowiązania wynikającego z umowy ubezpieczenia, ani wreszcie charakter i skutki umów wzajemnych, nie stwarzają dostatecznych podstaw do uznania umowy ubezpieczenia za umowę wzajemną”.

Spojrzenie na umowę od strony przydatności przepisów działu III tytułu VII księgi III Kodeksu cywilnego do regulacji szczególnych zagadnień związanych z wykonaniem i niewykonaniem umowy wzajemnej, może zatem ułatwić lub zweryfikować trafność kwalifikacji danego typu umowy w ramach podziału na umowy wzajemne i umowy odpłatne niewzajemne. Skoro uchwalono odrębne przepisy regulujące wykonanie i skutki niewykonania umów wzajemnych, to ustalenie, że przepisy te nie nadają się, nie są dostosowane do danego typu umowy, powinny skłonić sąd co najmniej do ponownej pogłębionej analizy, czy rzeczywiście trafna jest kwalifikacja takiej nieprzystającej do ww. reżimu prawnego umowy do kategorii umów wzajemnych.

Ustalając jakie są świadczenia obu stron umowy kredytu, nie sposób się zgodzić, że świadczeniem banku było znoszenie braku kapitału lub powstrzymywanie się przez czas określony w umowie od dochodzenia zwrotu kapitału.

Tak, jak w umowie pożyczki świadczeniem obu stron – najpierw pożyczkodawcy, następnie pożyczkobiorcy - jest przeniesienie własności pieniędzy lub innych rzeczy określonych tylko co do rodzaju, tak w umowie kredytu świadczeniem banku jest oddanie do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwoty środków pieniężnych. Bank świadczy pieniądze, co nie powinno budzić wątpliwości na tle art. 69 ust. 1 pr. bankowego. Również świadczenie kredytobiorcy sprowadza się do świadczenia pieniężnego – spłaty czyli zwrotu kapitału oraz zapłaty wynagrodzenia (odsetek i prowizji) - w określonych umową terminach.

To tak wyrażone świadczenia obu stron należy poddać testowi na pozostawanie ze sobą w stosunku wymiany. Słuszne jest jednocześnie stanowisko doktryny (S. Grzybowski, System prawa cywilnego, t. III, cz. 2, 1976, s. 708, A. Szpunar, O umowie pożyczki, PiP 1964, z. 7, s. 33, R. Blicharski, Konstrukcja prawna…, s. 35), że nie chodzi o wymianę w sensie ekonomicznym (wymianę szeroko pojętych korzyści), wówczas bowiem każdą umowę odpłatną należałoby uznać za wzajemną, lecz o wymianę w ujęciu jurydycznym. Słusznie zatem wskazuje R. Blicharki ( Konstrukcja prawna…, s. 35 i 48), że nieporozumieniem jest mówienie o wymianie ryzyka (umowa ubezpieczenia) lub czasu (pożyczka) na dobro lub usługę. Trafnie krytykuje on również porównywanie pożyczki do umowy najmu, na potrzeby uzasadnienia stanowiska o wzajemnych charakterze tej pierwszej, przypominając, że w umowie najmu oddanie rzeczy do używania jest odpowiednikiem czynszu (s. 44 i 49), dochodzi zatem do wymiany dwóch różnorodzajowych świadczeń. W umowie pożyczki oprocentowanej (i identycznie w umowie kredytu), obie strony świadczą zaś pieniądze – w różnym czasie. Mamy tu zatem do czynienia z kapitałem jako przedmiotem świadczenia najpierw jednej, a potem drugiej strony, z tym zastrzeżeniem, że kapitał jest zwracany z nadwyżką, stanowiącą wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Nie jest on jednak wymieniany na inne świadczenie. Relacja bezpośredniej wymiany dóbr tutaj nie zachodzi (wymiana w tym rozumieniu zasadniczo obejmuje wymianę różniących się od siebie świadczeń).

Zatrzymanie spełnia swoją funkcję tam, gdzie świadczenia są różnorodzajowe i z tego powodu wierzytelności obu stron nie nadają się do potrącenia (art. 496 i 496 k.c. oraz art. 461 k.c.).

Reasumując Sąd Okręgowy uznaje za słuszny pogląd, zgodnie z którym umowa kredytu nie jest umową wzajemną. Z tych też względów zgłoszony przez pozwanego zarzut zatrzymania nie mógł wywołać żadnego procesowego skutku w postaci ingerencji w treść skarżonego wyroku.

Z powyższych względów apelacja pozwanego jako niezasadna, w całości podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c..

O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono zgodnie z art. 98 §1 i §3 k.p.c. w zw. z art. 108 §1 k.p.c. Zasądzone koszty na rzecz powodów obejmują wynagrodzenie ich pełnomocnika, którego wysokość została określona zgodnie z §2 pkt. 5 w zw. z §10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. : Dz. U. z 2018 r., poz. 265).