Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 244/18

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

3

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Z. G. z dnia (...)

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońcy oskarżonych

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1

S. M., M. B.

Postępowania prowadzone co do oskarżonych w zakresie ustalenia nienależnie pobranych płatności, zadłużenie oskarżonych

pismo (...) z (...) r., pismo (...) z (...) r.

784-802, 930

2

T. P.

Postępowania prowadzone co do oskarżonego w zakresie ustalenia nienależnie pobranych płatności, zadłużenie oskarżonego

Pismo (...) z (...) r.

941

3

T. P., S M., M. B.

Niekaralność oskarżonych

Informacje z K.

888-890

4

S. M., T. P., M. B.

Wyliczenie szkody, ukształtowanie odpowiedzialności M. W. (1)

Odpisy orzeczeń w sprawach (...)w P. i pisma (...) z (...) r. k. 313103140 ze sprawy (...)

Akta (...) – kopia dokumentów w t. VI

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1-4

Dokumenty jw.

Wartości tych dokumentów nie kwestionowała żadna ze stron, nie budziła ona wątpliwości Sądu II instancji. Wszystkie te dokumenty zostały sporządzone przez uprawnione organy, w zakresie swojej właściwości.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

Prywatny dokument z dnia (...) r., zatytułowany „ Ekspertyza dotycząca poprawności obliczeń w piśmie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z dnia (...) r.”, sporządzony przez dr. M. B. (2)

Dowód obrończy, miał służyć weryfikacji poprawności obliczeń przedstawionych przez (...), kompletności dokumentacji zgromadzonej w sprawie, prawidłowości wyleczenia wypłaconych kwot ujętych w zarzutach a/o. Dowód uznano za niemający znaczenia dla ustalenia faktów – z przyczyn wskazanych w pkt 3 lp. 4 uzasadnienia.

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1

1.  Błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż oskarżona S. M. (2) nie była użytkownikiem gruntów rolnych, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów urzędowych i prywatnych jednoznacznie wskazuje na to, że S. M. (2) prowadziła osobiście gospodarstwo rolne i rolniczo użytkowała grunty rolne,

2.  Naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy:

a)  Art. 167 k.p.k. w zw. z art. 170§1 pkt i 5 (a contrario)” w zw. z art. 169§2 k.p.k. polegające na oddaleniu wniosków dowodowych obrońcy oskarżonej:

- o przesłuchanie w charakterze świadka J. H.,

- o przesłuchanie w charakterze świadka J. W.,

( zarzuty nr 1 i 2 lit. a tiret trzecie i czwarte apelacji obrońcy oskarżonej S. M. )

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Chronologicznie należy rozpocząć od zarzutów dotyczących etapu gromadzenia dowodów przez Sąd I instancji, bowiem błędy na tym etapie skutkują niekompletnością materiału dowodowego bądź też jego wadliwością (np. nielegalnością) i w zależności od wagi uchybień mogą nawet czynić bezprzedmiotowymi dalsze zarzuty, w szczególności związane z etapem oceny dowodów (zgodnie z zasadą, że jeśli nie zgromadzono prawidłowo materiału dowodowego, to bezprzedmiotowe – bo przedwczesne – jest jego ocenianie). W tym jednak zakresie apelacja ogranicza się do zarzutu obrazy bliżej niesprecyzowanych przepisów postępowania – ewidentny błąd pisarski jest powielony także w uzasadnieniu, przy czym w uzasadnieniu apelacji mowa jest wyłącznie o kwestii powołania biegłego, natomiast obrońca w żaden sposób nie uzasadnił ani nie rozwinął kwestii, na czym miałoby polegać uchybienie Sądu Okręgowego związane z zeznaniami świadków J. H. i J. W. – przy czym podkreślić trzeba, iż obrońca winien był wykazać nie tylko, że doszło do obrazy konkretnych przepisów postępowania, ale i że mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.).

Trzeba zauważyć, iż dowód z zeznań świadka J. W. został przeprowadzony i oceniony w pisemnym uzasadnieniu (k. 682-682v), oddalono natomiast wniosek o uzupełniające przeprowadzenie tego dowodu – k. 523. Obrońca w żaden sposób nie wykazał, by ocena zeznań świadka J. W. dokonana przez Sąd Okręgowy była w jakikolwiek sposób z tego powodu wadliwa, w szczególności nie spełniała kryteriów oceny swobodnej w rozumieniu art. 7 k.p.k., nie wykazał też, by oddalenie wniosku dowodowego nastąpiło z naruszeniem art. 170 k.p.k. Podobnie obrońca w żaden sposób nie wykazał, by Sąd Okręgowy niezasadnie oddalił wniosek dowodowy o przesłuchanie J. H. – k. 634 – przy czym zauważyć wypada, iż oddalenie tego wniosku nastąpiło na podstawie art. 170§1 pkt 2 k.p.k., a nie na podstawie art. 170§1 pkt 5 k.p.k., przy czym Sąd Okręgowy obszernie wyjaśnił, dlaczego okoliczność, na którą miał być przeprowadzony ten dowód, nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i apelujący nie przedstawił nawet jednego zdania, które można by potraktować jako kontrargument i tym samym wymusić odniesienie się do niego przez Sąd II instancji. Tym samym zarzuty powyższe uznać należy za całkowicie gołosłowne.

Jeśli natomiast chodzi o zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, to przypomnieć i podkreślić należy, iż skuteczne postawienie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych obwarowane jest koniecznością spełnienia przez apelującego szeregu warunków. Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 maja 2005 r., sygn. WA 10/05, „ zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu a quo wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, lecz musi zmierzać do wykazania, jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego nie na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji (...) nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy mówiąc: na forsowaniu własnego poglądu strony na tę kwestię. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd pierwszej instancji” (OSNwSK 2005, z. 1, poz. 949 oraz poz. 947; podobnie T. Grzegorczyk - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. III, Zakamycze 2003 s. 1134 oraz P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2007, s. 666-667).

Nie budzi wątpliwości, iż obrońca oskarżonej S. M. wymogom tym nie sprostał, forsując własną wersję zdarzeń w całkowitym oderwaniu od tego, co i na jakiej podstawie ustalił Sąd Okręgowy, przy czym wypada zauważyć, iż na poparcie swoich twierdzeń przywołuje argumentację, która w istotnej części w ogóle nie ma zastosowania w procesie karnym. Taką jest argumentacja odnosząca się do znaczenia dokumentów urzędowych. Przypomnieć tu trzeba, iż pojęcie to funkcjonuje w procesie cywilnym i tam właśnie – i tylko tam – ustanowione jest domniemanie, na które powołuje się obrońca (art. 244 k.p.c.). W procesie karnym podział na dokumenty urzędowe i prywatne w takim ujęciu nie został jednak przeniesiony (ustawodawca posługuje się wprost jedynie pojęciem dokumentu prywatnego – art. 393§3 k.p.k.), a przede wszystkim nie przeniesiono żadnych domniemań z procesu cywilnego odnośnie mocy dokumentów urzędowych i prywatnych (art. 244 i 245 k.p.c.). Zarówno pierwsze, jak i drugie podlegają więc swobodnej ocenie organu procesowego i z samego faktu, że określona instytucja wydała dokument danej treści, nie wynika żadne wiążące Sąd karny domniemanie, że treść tego dokumentu odzwierciedla rzeczywisty stan faktyczny; dokumenty nie mają też żadnej większej mocy dowodowej, niż inne dowody, w tym osobowe.

Tymczasem trzeba zauważyć, iż Sąd Okręgowy bardzo obszernie przedstawił ustalenia faktyczne dotyczące zatrudnienia oskarżonej u M. W. (1) – w tym jej kwalifikacji i uzyskiwanych dochodów, jak też zaprezentował czynności związane ze skupywaniem przez nią ziemi – bez jakichkolwiek kredytów i pożyczek, przy czym poczynił też jednoznaczne i w żaden sposób nie kwestionowane ustalenia co do świadomości oskarżonej odnośnie tego, ile ziemi posiada i gdzie zlokalizowanej. Wreszcie Sąd Okręgowy przedstawił bardzo obszerne ustalenia co do tego, kto się tą ziemią faktycznie zajmował, a także kto przygotowywał wnioski o dotacje unijne, a wreszcie przedstawił cały mechanizm pozyskiwania tych dotacji. Wszystkie te ustalenia opatrzył szczegółowymi odniesieniami do dowodów osobowych i z dokumentów (k. 662-664v). Następnie poszczególne dowody przywołane wyżej poddał wnikliwej i szczegółowej ocenie, co dotyczy przede wszystkim wyjaśnień oskarżonej S. M. (2).

Nade wszystko podkreślić trzeba wręcz drobiazgową analizę sytuacji materialnej oskarżonej, która nie brała żadnych kredytów ani pożyczek, nie korzystała też z pomocy bliskich, a miała dysponować nadwyżkami finansowymi pozwalającymi jej na zakup ponad 50 ha nieruchomości rolnych, co słusznie zostało podważone przez Sąd Okręgowy – twierdzenia te nie wytrzymują krytyki z punktu widzenia elementarnych zasad doświadczenia życiowego i znamiennym jest, że apelacja obrońcy w żaden sposób do oceny tej się nie odnosi. Apelujący całkowicie pomija też milczeniem niewadliwie ustalenie Sądu I instancji, że oskarżona miała dokonywać tych zakupów mimo braku jakiejkolwiek wiedzy specjalistycznej z zakresu rolnictwa; jeszcze bardziej jednak znamienny jest jej brak wiedzy co do tego, ile obszarowo zakupiła gruntów, jakie kwoty uiszczała za 1 ha, gdzie znajdują się te ziemie, kto miał zajmować się uprawą gruntów itd. Zeznania naprowadzonych świadków jednoznacznie wskazują, że była ona jedynie tzw. „ słupem”, a faktycznie kupował na nią ziemie M. W. i obrońca tej oceny w żaden sposób nie podważył, skupiając się wyłącznie na prezentacji dokumentów, z których miałby wynikać formalny tytuł własności S. M., co przecież nie ma żadnego znaczenia dla istoty zarzucanego i przypisanego jej przestępstwa.

Podobnie brak jest jakiegokolwiek odniesienia się apelującego do przywołanych przez Sąd i ocenionych dowodów osobowych i dokumentarnych, potwierdzających poczynione ustalenia faktyczne – obrońca w żaden sposób nie próbował wykazać, by dowody te zostały nieprawidłowo ocenione, by Sąd Okręgowy wyciągnął z nich nieprawidłowe wnioski i w rezultacie poczynił na ich podstawie niepoprawne ustalenia faktyczne. W szczególności nie można uznać, by Sąd Okręgowy błędnie czy pochopnie ocenił dokumenty, na które powołuje się obrońca w treści apelacji – z dokumentów tych w żaden sposób nie wynika, że to oskarżona osobiście zajmowała się sprawami swoich gruntów, a jedynie – że występowała jako formalna właścicielka; gdyby rzeczywiście oskarżona osobiście zajmowała się tak różnorodną tematyką, jak wynikająca z tych dokumentów, to po pierwsze, musiałaby wyłącznie prowadzić gospodarstwo rolne, a nie pracować u oskarżonego, ale przede wszystkim, z pewnością nie wykazałaby się taką niewiedzą co do realiów tej działalności, jaką prezentowała w wyjaśnieniach – paradoksalnie, treść tych dokumentów w zestawieniu z wyjaśnieniami oskarżonej jedynie podkreśla i potwierdza, że oskarżona w rzeczywistości nie była żadnym użytkownikiem gruntów rolnych, czego była w pełni świadoma.

Powyższe czyni podniesiony zarzut całkowicie niezasadnym.

Wniosek

Uchylenie w całości zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca zresztą nie kwestionuje, jeśli chodzi o ustalenia co do kwestii użytkowania gruntów przez oskarżoną, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonej jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonej S. M..

Lp.

Zarzut

2

1.  Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym wyrażająca się w przyjęciu, że T. P. (2) w okresie od (...) r. w Z. i N. S. woj. (...) doprowadził Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Oddział w Z. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, że złożył w Agencji poświadczające nieprawdę dokumenty oraz nierzetelne oświadczenia, z których wynikało, że jest użytkownikiem gruntów rolnych i z tego tytułu uzyskał nienależne dotacje z tytułu płatności obszarowych, gospodarowania na terenach o niekorzystnych warunkach oraz płatności rolnośrodowiskowych za lata (...) w łącznej kwocie 589.208,78 zł w sytuacji, gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie jednoznacznie wynika, że T. P. (2) nie składał żadnych dokumentów w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Oddział w Z. ani nie otrzymywał żadnych płatności od Oddziału (...) w Z., a zatem nie powstała u tego organu żadna negatywna zmiana w zakresie majątkowym na skutek działania oskarżonego,

2.  Mająca wpływ na treść orzeczenia obraza przepisów postępowania w postaci art. 7 k.p.k. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w sprawie, polegającą na odmowie przyznania wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego T. P. (2) co do faktycznego dzierżawienia przez niego gruntów od B. P. i L. W. oraz prowadzenia przez niego rolniczego użytkowania tych gruntów w ramach własnego gospodarstwa rolnego, a także oparcie ustaleń w tym zakresie na zeznaniach świadka J. G. złożonych w postępowaniu przygotowawczym, który nie posiadał wiedzy w tym zakresie i w swoich relacjach przedstawił jedynie domysły, co wywołało błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na przyjęciu, że T. P. (2) fikcyjnie dzierżawił działki od B. P. i L. W. oraz że ziemi tej nie uprawiał, a była ona użytkowana przez M. W. (1) i uprawiana przez jego pracowników,

( zarzuty nr 1-2 apelacji obrońcy oskarżonego T. P. )

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Należy przypomnieć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpująco i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29.

Odnosząc te uwagi ogólne do okoliczności rozpatrywanej sprawy, z całą mocą trzeba stwierdzić, iż apelujący w żaden sposób nie zdołał skutecznie postawić zarzutu obrazy tego przepisu. Sąd Okręgowy bardzo szczegółowo przeanalizował zgromadzony materiał dowodowy, zestawiając wyjaśnienia oskarżonego T. P. (2) z zeznaniami świadka J. G. i trafnie wywodząc, że to drugi z tych dowodów w zestawieniu z całością materiału dowodowego wskazuje na faktyczną rolę oskarżonego w badanym procederze. Podkreślić trzeba, iż sam oskarżony wedle jego własnych wyjaśnień złożonych w toku postępowania nie miał żadnej wiedzy w tym zakresie, żadnych własnych gruntów, ale przede wszystkim – żadnych umiejętności prowadzenia działalności rolniczej, jak też umiejętności pozyskania pomocy w prowadzeniu takiej działalności, a wreszcie i środków na pokrycie kosztów takiej działalności. Trywializując i nieco ironizując – miał wyłącznie dobre chęci oraz zdumiewająco dużo szczęścia, które spersonifikowało się w osobie M. W. (1), który zainspirował go do prowadzenia działalności, a potem zupełnie przypadkowo zaoferował sprzęt i ludzi do jej prowadzenia, gdy oskarżony sobie uświadomił, że to „ ponad moje siły”. Niestety owo „ szczęście” w zestawieniu z modus operandi M. W. (1) ujawnionym w niniejszym postępowaniu oraz w powiązanych z nim sprawach jasno wskazuje, że w istocie T. P. (2) brał udział dokładnie w takim samym procederze, jak pozostałe osoby wykorzystane przez M. W. do wyłudzania dotacji z (...) jest to jedyny dopuszczalny i logiczny wniosek z punktu widzenia elementarnych zasad doświadczenia życiowego. Nie budzi żadnych wątpliwości, iż oskarżony, podobnie jak inne osoby dobierane przez M. W., w istocie był tylko narzędziem – figurantem, środkiem dla uzyskania dotacji, a nie faktycznym użytkownikiem gruntów rolnych, o czym nie miał pojęcia i czym w rzeczywistości się nie zajmował, co zresztą sam częściowo przyznał, podobnie jak przekazanie dopłaty W. jako zapłatę za rzekomą pomoc w doprowadzeniu gruntu do porządku.

Sąd Okręgowy obszernie i szczegółowo ocenił zeznania świadka J. G., uznając je za wiarygodne i niebudzące wątpliwości i obrońca nie wskazał w żaden sposób, jakich błędów w zakresie logicznego rozumowania, sprzeczności z innymi dowodami czy niezgodności z punktu widzenia z zasadami doświadczenia życiowego miałby się tu dopuścić, a podkreślić trzeba, iż świadek ten relacjonował o szeregu transakcji, także dotyczących innych osób, będąc przy tym świadomym własnej odpowiedzialności karnej, której nie umniejszał.

Podkreślić też trzeba, iż Sąd Okręgowy – czego obrońca w ogóle nie zauważa i w ogóle się do tego nie odnosi – w zakresie odpowiedzialności T. P. odwołał się także do zeznań M. W., uznając je jednak za niewiarygodne i szczegółowo wyjaśniając swoje stanowisko w tym zakresie (k. 683v).

Tym samym ustalenia Sądu Okręgowego co do winy i sprawstwa T. P. co do zasady są w pełni prawidłowe i pozostają pod ochroną art. 7 k.p.k.

Rację ma natomiast obrońca, wskazując, że oskarżony nie składał dokumentów (...) oddziale (...) i nie otrzymywał z tego oddziału żadnych środków, tak więc odnośne ustalenie Sądu Okręgowego w tym zakresie jest błędne. Jest poza dyskusją, że wnioski o dopłaty kierowane były według miejsca formalnej rejestracji producenta rolnego, a takim w świetle dokumentów był oskarżony, zamieszkały w województwie (...), zatem obsługą jego wniosków zajmował się oddział (...) (podobnie jak jego brata).

Z tej niespornej okoliczności obrońca wywodzi, jakoby oskarżonego należało uniewinnić od zarzucanego mu czynu wskutek dekompletacji jego znamion, w pisemnym stanowisku w toku postępowania apelacyjnego wywodząc, jakoby okoliczność ta nie mogła też zostać skorygowana w instancji odwoławczej z uwagi na kierunek apelacji. Stanowisko w tym zakresie uznać należy za całkowicie nietrafne.

Przedmiotem procesu jest kwestia odpowiedzialności karnej oskarżonego za konkretne zdarzenie historyczne – wyłudzenie w określonym czasie konkretnych dotacji z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa poprzez określone działanie polegające na wprowadzeniu w błąd – poprzez składanie poświadczających nieprawdę dokumentów i nierzetelnych oświadczeń, z których wynikało, że T. P. jest użytkownikiem określonych gruntów.

Pokrzywdzonym w sprawie nie jest konkretny oddział agencji, lecz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jako taka (będzie o tym mowa szerzej w dalszej części uzasadnienia pod lp. 5) – to Agencja z siedzibą w W. jest państwową osobą prawną, powołaną ustawą z 29 grudnia 1993 r. utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w swojej strukturze ma centralę, oddziały regionalne i biura powiatowe, jednak komórki te nie mają odrębnej osobowości prawnej. Pokrzywdzonym w rozumieniu art. 49§1 k.p.k. jest więc Agencja jako całość bez względu na to, które jednostki organizacyjne zajmowały się przyjmowaniem wniosków, ich obsługą czy wypłatą środków – uwaga ta dotyczy zresztą wszystkich oskarżonych w niniejszej sprawie – i stan ten niezmiennie ma miejsce od początku, tj. od chwili rozpoczęcia działania przestępnego opisanego w zarzucie. Przez cały więc czas mamy do czynienia z tym samym zachowaniem przestępnym.

Jeśli chodzi o miejsce działania oskarżonego, to istotnie, jak wskazano wyżej, czynności istotne dla odpowiedzialności oskarżonego T. P. nie były wykonywane w oddziale (...), lecz (...), zatem to ten oddział winien być wskazany jako miejsce popełnienia przestępstwa, obok N. S., gdzie przygotowywano dokumentację i wnioski dotyczące dopłat. Korekta w tym zakresie jest możliwa, gdyż nie jest to żadna zmiana nie niekorzyść oskarżonego, z przełamaniem kierunku środka odwoławczego. Przywołane przez obrońcę liczne judykaty, które miałyby zakazywać takiej korekty, dotyczą w istocie zupełnie innej sytuacji procesowej, a mianowicie czynienia nowych ustaleń faktycznych na niekorzyść oskarżonego przy braku środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego, co jest oczywiście niedopuszczalne, co w praktyce oznacza brak możliwości uzupełniania wymaganych przez prawo znamion czynu zabronionego, które wskutek błędu sądu zostały pominięte, choćby ich istnienie w sposób oczywisty wynikało z zebranego materiału dowodowego. Zupełnie czym innym jest natomiast sytuacja, gdy – jak w rozpatrywanej sprawie – Sąd wszystkie wymagane znamiona czynu ustalił, tyle, że w zakresie miejsca popełnienia przestępstwa uczynił to w sposób nieprecyzyjny i takie doprecyzowanie nie jest żadnym działaniem na niekorzyść oskarżonego, bowiem w najmniejszym nawet stopniu nie pogarsza jego sytuacji procesowej – raz jeszcze powtórzyć trzeba, iż cały czas mamy do czynienia z tym samym ustalonym zdarzeniem historycznym, na szkodę tego samego pokrzywdzonego, którym jest (...) z siedzibą w W., a nie jej konkretna komórka organizacyjna.

Na marginesie zaznaczyć trzeba, iż doprecyzowania byłyby niedopuszczalne, gdyby pociągały za sobą jakiekolwiek skutki w sferze prawa materialnego – np. doprecyzowanie miejsca popełnienia przestępstwa w sytuacji opisanej w art. 111§1 k.k., doprecyzowanie czasu przestępstwa w sytuacji, gdy od czasu zależy wybór ustawy względniejszej dla sprawcy albo bieg terminu przedawnienia itp. W niniejszej sprawie nic takiego nie ma miejsca i obrońca poza gołosłownym twierdzeniem, że zmiana jest niedopuszczalna, w żaden sposób nie próbował nawet wykazać, co w sytuacji oskarżonego zmienia ustalenie, że jego działalność dotyczyła oddziału (...), a nie (...).

Wniosek

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca zresztą nie kwestionuje, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego T. P. jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego.

Zasadny zarzut błędnego określenia miejsca składania wniosków i wypłat świadczeń w żaden sposób z przyczyn wcześniej wskazanych nie uzasadnia żądania uniewinnienia oskarżonego, nie ma też żadnych powodów, by z tej przyczyny orzeczenie uchylać. Usterka w tym zakresie może zostać skorygowana w ramach kontroli instancyjnej i takiej korekty Sąd Apelacyjny dokonał w pkt I lit. b wyroku, przy czym konsekwencją korekty opisu czynu przypisanego w zakresie miejsca popełnienia przestępstwa jest też korekta wskazania właściwego oddziału (...) w obowiązku naprawienia szkody dotyczącym oskarżonego T. P..

Lp.

Zarzut

3

1.  Naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 297§1 k.k. poprzez przyjęcie, że oskarżony M. B. (3) swoim działaniem wypełnił znamiona tego przepisu, a w szczególności, iż nie był faktycznym użytkownikiem i posiadaczem gruntów będących podstawa jego wniosków o wypłatę dotacji obszarowych za lata 2006-2010 składanych do (...) Oddział w Z., a tym samym przedkładał nierzetelne, nieprawdziwe informacje,

2.  Naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 286§1 k.k. poprzez przyjęcie, iż oskarżony M. B. (3) swoim działaniem wypełnił stronę podmiotową – zamiar bezpośredni kierunkowy polegający na z góry powziętym zamiarze dokonania wyłudzenia dotacji obszarowych za lata (...) w składanych we własnym imieniu wnioskach do (...) Oddział w Z., a w szczególności, iż początkowo dobrowolna współpraca z głównym oskarżonym M. W. (1) kwalifikowana była jako pozorna i pozbawia atrybutu legalności, prawidłowości złożone wnioski do (...) w kontekście faktycznego posiadania i uprawiania gruntów przez oskarżonego M. B.,

3.  Naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 286§1 k.k. przez uznanie fikcyjności zawieranych umów dzierżawy gruntów przez oskarżonego M. B. i przyjęcie świadomości oskarżonego niedopuszczalności zlecania uprawy M. W. (1) ( firmie (...)), a w konsekwencji wprowadzanie w błąd co do okoliczności istotnej dla przyznania dotacji,

4.  Naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj art. 1§2 k.k. i art. 115§2 k.k. poprzez przyjęcie, iż działanie oskarżonego M. B. (3) było zawinione w stopniu wyższym niż znikomy ta w kontekście okoliczności sprawy, a w szczególności braku osiągnięcia korzyści majątkowej z rzekomo przestępczego procederu, przeświadczenia oskarżonego o legalności przedsięwzięcia braku jego świadomości bezprawności działania nielegalnego w kontekście faktycznego uprawiania gruntów rolnych i posiadanego uprawnienia do żądania wypłaty dotacji obszarowych od (...), jak również w szczególności stosowanych gróźb i przymusu bezpośredniego psychicznego, fizycznego przez M. W. (1) wobec oskarżonego M. B., działania w zastraszeniu,

5.  Naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 28§1 k.k. polegające na działaniu oskarżonego w usprawiedliwionym błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego, a mianowicie, iż formalnoprawne i faktyczne dzierżawienie gruntów przy jednoczesnej logistycznej pomocy w ich uprawie od M. W. (1) i jego pracowników determinuje odpowiedzialność karną oskarżonego za rzekome wyłudzenie dotacji obszarowych od (...) przy czym przekonanie oskarżonego co do legalności takowego działania było determinowane prowadzonymi rokrocznie kontrolami wniosków i dokonanymi wypłatami bez zastrzeżeń Agencji,

( zarzuty nr 1-3, 7-8 apelacji obrońcy M. B. )

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzuty apelacji są przede wszystkim w sposób oczywisty błędnie zakwalifikowane. Jak się jednoznacznie przyjmuje w orzecznictwie, „ obraza prawa materialnego polega na jego wadliwym zastosowaniu lub niezastosowaniu w orzeczeniu, które oparte jest na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych . Nie można mówić więc o naruszeniu przepisów prawa materialnego w sytuacji, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za jego podstawę” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2020 r., V KK 349/20, KZS 2020/11/39). Sama lektura zarzutów nie pozostawia cienia wątpliwości co do tego, że obrońca w istocie nie zarzuca Sądowi żadnej błędnej wykładni czy niewłaściwego zastosowania przepisów do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, a tylko wtedy można mówić o zarzucie obrazy prawa materialnego, lecz apelujący w sposób oczywisty kwestionuje prawidłowość poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych odnośnie roli M. B. (3) w analizowanym procederze przestępczym, a także jego świadomości bezprawności realizowanego zachowania.

Chcąc skutecznie kwestionować poczynione ustalenia faktyczne, apelujący musi pamiętać, iż – jak to Sąd Apelacyjny wskazał już wyżej pod lp. 1 – zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, lecz musi zmierzać do wykazania, jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może się sprowadzać do forsowania odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innej ocenie, niż dokonana przez Sąd I instancji. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności z treścią dowodu, zasad logiki czy sprzeczności z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd pierwszej instancji.

Obrońca w sposób oczywisty nie uczynił zadość tym wymogom, forsując wyłącznie swoje stanowisko i swoją ocenę okoliczności dotyczących osoby oskarżonego, z całkowitym pominięciem analizy powodów, dla których Sąd Okręgowy zajął w tej kwestii stanowisko przeciwne; taki sposób stawiania tez właściwie wyklucza jakąkolwiek rzeczową polemikę ze strony Sądu II instancji.

Podejmując mimo tych oczywistych słabości środka odwoławczego próbę odniesienia się do samych zarzutów apelacji poprzez odczytanie faktycznych intencji odwołującego trzeba podkreślić, iż Sad Okręgowy bardzo precyzyjnie ustalił okoliczności nawiązania współpracy między M. B. a M. W. w ramach analizowanego procederu, w tym: kwestie, kto przygotowywał wnioski, jak miała wyglądać kwestia wynagrodzenia oskarżonego i dlaczego kontynuował on współpracę z W. mimo deklarowanej początkowo woli jej zakończenia po około roku od rozpoczęcia. Ustaleń tych apelacja nie podważyła.

Czyniąc powyższe ustalenia, Sąd Okręgowy przywołał stosowne dowody na ich poparcie, a to: wyjaśnienia oskarżonego oraz zeznania świadków: J. M., J. B., P. S., M. Ś., J. J., G. Ż., A. T., M. C., T. S. i K. S., a także D. A., A. M. i dokumentację kontrolną. Dowody te zostały poddane bardzo szczegółowej ocenie, przy czym przede wszystkim wręcz detalicznie ocenione zostały wyjaśnienia składane przez M. B., które zostały uznane za wiarygodne jedynie w części, w szczególności z etapu postępowania przygotowawczego, przy czym Sąd I instancji bardzo obszernie wyjaśnił, dlaczego nie uznał za wiarygodne prób wycofywania się z wcześniejszych depozycji przez oskarżonego w toku przewodu sądowego. W szczególności Sąd I instancji za wiarygodne uznał wyjaśnienia, w których oskarżony wskazał na fikcyjny charakter podejmowanych czynności prawnych i faktycznych, jak i swoją motywację majątkową, a zarazem odrzucił twierdzenia oskarżonego kwestionujące jego świadomość fikcyjności całego procederu.

Obrońca w pisemnej apelacji w żaden sposób nie podważył tej oceny – nie wskazał w najmniejszym nawet stopniu, że ocena ta nie odpowiada kryteriom z art. 7 k.p.k., będąc tym samym oceną dowolną, a nie swobodną. W żaden sposób nie odniósł się też do dokonanej przez Sąd I instancji oceny pozostałego materiału dowodowego, na podstawie którego poczynione zostały ustalenia w zakresie winy i sprawstwa M. B.. W takiej sytuacji twierdzenia apelującego o braku świadomości jego mandanta co do udziału w fikcyjnym procederze, tego, że w istocie był „ słupem”, a nie żadnym faktycznym użytkownikiem gruntów, na które brał dotacje, są po prostu kontrfaktyczne i oderwane od realiów sprawy i oceny dokonanej przez Sąd, która w ogóle nie została podważona.

Nie ma żadnego znaczenia, czy oskarżony ostatecznie osobiście osiągnął korzyść majątkową z przestępstwa – po pierwsze, liczy się cel działania sprawcy, a taki Sąd Okręgowy niezbicie mu wykazał, a po wtóre korzyścią majątkową zgodnie z art. 115§4 k.k. jest korzyść nie tylko dla siebie, ale i dla kogoś innego, a nie budzi wątpliwości, że beneficjentem całego procederu był M. W..

Nie ma żadnych podstaw do wnioskowania, że oskarżony znajdował się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji czy wyrażenie woli wskutek kierowanych wobec niego gróźb przez M. W. – cały proceder był rozciągnięty w czasie, trwał przez lata, nie mamy tu więc do czynienia z żadnym wyłączeniem swobody działania ze strony M. B. (3). Z drugiej strony absurdem jest akcentowanie tych okoliczności, skoro oskarżony miał być rzekomo przekonany o legalności całego procederu – w takim razie retorycznym jest pytanie, dlaczego musiał być zastraszany, skoro nie było do tego żadnych racjonalnych podstaw? Tym samym dywagacje obrońcy o rzekomym znajdowaniu się oskarżonego w usprawiedliwionym błędzie są całkowicie oderwane od realiów sprawy – w świetle niepodważonych ustaleń Sądu w rzeczywistości od początku M. B. doskonale wiedział, w czym naprawdę uczestniczy, co wyklucza jakiekolwiek rozważania o błędzie.

Nie ma też podstaw, by zachowanie oskarżonego traktować jako cechujące się znikomą społeczną szkodliwością, przy czym przeczą temu wprost kryteria w przywołanym przez obrońcę art. 115§2 k.k. Rozmiar wyrządzonej szkody - 438.042,37 zł, sposób i okoliczności popełnienia czynu – cykliczne składanie wniosków, we współdziałaniu przestępnym, postać zamiaru – zamiar bezpośredni i kierunkowy, a wreszcie motywacja sprawcy – chęć zarobku (oskarżony nie był przecież osobą w sytuacji zagrażającej egzystencji, zmuszoną do zdobycia środków np. na jedzenie, operację ratującą życie czy inny podobny cel, który można uznać za nadzwyczajny) to wszystko okoliczności, które wstępują w natężeniu z pewnością znacznym i wykluczającym umorzenie postępowania. To, że oskarżony nie osiągnął z przestępstwa osobistej korzyści, w żaden decydujący sposób szkodliwości jego czynu nie umniejsza, a jego świadomość bezprawności wbrew twierdzeniom obrońcy nie budzi wątpliwości.

Wszystko to sprawia, że podniesione zarzuty, prawidłowo odczytane jako zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych, są całkowicie niezasadne.

Do prawidłowo poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy poprawnie zastosował przepisy prawa materialnego – w tym zakresie apelacja nie sformułowała poprawnie zarzutów obrazy art. 286§1 k.k. ani art. 297§1 k.k.

Wniosek

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca zresztą nie kwestionuje, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego B. jest trafne, zatem brak podstaw do jego uniewinnienia.

Lp.

Zarzut

4

Naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy:

a)  Art. 167 k.p.k. w zw. z art. 170§1 pkt i 5 (a contrario)” w zw. z art. 169§2 k.p.k. polegające na oddaleniu wniosków dowodowych obrońcy oskarżonej:

- o powołanie biegłego celem ustalenia wysokości ewentualnej szkody wyrządzonej (...), a w tym celu zweryfikowanie prawidłowości wyliczeń dokonanych przez pokrzywdzoną (...) ze względu na niekompletność materiału dowodowego oraz weryfikację prawidłowości metodyki wyliczeń dokonanych przez (...) przy uwzględnieniu faktu, iż jak zeznań pracownik (...) dokonujący wyliczeń k. 765 „wariantów przy (...) jest około 50 a możliwości około silnia tego, więc jakieś założenia przyjąć musiałem”,

- o przesłuchanie w charakterze świadka M. B. (2),

b)  Art. 393§3 k.p.k. polegające na odmowie ujawnienia i zaliczenia w poczet materiału dowodowego ekspertyzy sporządzonej przez dr M. B. (2) z dnia (...) r. k. 1565 akt, podczas gdy przepisy w brzmieniu obowiązującym pozwalają stronom na dowodzenie za pośrednictwem opinii prywatnych, co Sąd I instancji na skutek zmiany przepisów nie dostrzegł, czym rażąco naruszył prawo do obrony „ oskarżonego”,

( zarzut nr 2 lit. a tiret pierwsze i drugie oraz lit b apelacji obrońcy oskarżonej S. M.)

1.  Mająca wpływ na treść orzeczenia obraza art. 170§1 pkt 3 k.p.k. i art. 193 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu analizy ekonomicznej, w szczególności rozliczenia opłat unijnych, na okoliczność ustalenia kwot nienależnie wypłaconych dotacji poszczególnym oskarżonym w sytuacji, gdy prawidłowe wyliczenie szkody oraz wartości mienia, którym niekorzystnie rozporządzono, wymagało wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu okoliczności, że do płatności bezpośrednich istnieje wiele możliwości i wariantów wyliczenia wysokości należnej płatności, a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa występująca w niniejszym postępowaniu jako pokrzywdzony nie może jednocześnie przyjmować roli biegłego,

2.  Mająca wpływ na treść orzeczenia obraza przepisów postępowania w postaci art. 7 k.p.k., art. 9§1 k.p.k., art. 167 k.p.k., art. 167 k.p.k., art. 366 §1 k.p.k. poprze niewyjaśnienie wszystkich wątpliwości występujących w sprawie, w tym różnicy między kwotą nienależnie pobranych dotacji za poszczególne lata przypisaną oskarżonemu w zarzucie oraz kwotą dotacji wskazaną w sentencji wyroku, będącą rezultatem dowolnej oceny materiału dowodowego.

( zarzuty nr 5-6 apelacji obrońcy oskarżonego T. P. )

Obraza przepisów postępowania mająca wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj.:

a)  Art. 193 k.p.k. i art. 194 k.p.k. poprzez bezpodstawne przyjęcie wartości rzekomej szkody bez zasięgnięcia opinii biegłego odpowiedniej specjalności tak co do wartości dotacji obszarowych przysługujących, gdyby wnioskującym był jedynie M. W. (1), a także w wariancie wniosków o dotację składanych przez oskarżonych, a nadto brak weryfikacji, czy i w jakim zakresie dotacje obszarowe byłyby należne w korelacji do areałów gruntów faktycznie uprawianych w latach (...),

b)  Art. 5§2 k.p.k. poprzez jego niezastosowanie i rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, w kontekście wysokości faktycznej szkody, jaka rzekomo zaistniała przy składaniu wniosków o dotacje obszarowe przez oskarżonego M. B. (3),

c)  Art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie istotnych okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wynikających z samych protokołów kontroli (...) oddział w Z. w kontekście wielkości areałów faktycznie uprawianych w latach (...), które to ustalenia nie zostały w pełni poczynione, zaś winny stanowić podstawę dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych,

( zarzut nr 9 apelacji obrońcy oskarżonego M. B. )

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Trzeba zauważyć, iż kwestia wysokości szkody, jaką oskarżeni mieli wyrządzić Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach zarzucanych im czynów, była przedmiotem czynności dowodowych w ramach przewodu sądowego, a przyjęte przez Sąd Okręgowy wartości w ramach czynów przypisanych za poszczególne lata nieraz dość istotnie różnią się od wartości przyjmowanych pierwotnie w akcie oskarżenia. Strony mają pełne prawo oczekiwać i wymagać, że te rozstrzygnięcia zostaną precyzyjnie wyjaśnione i omówione w uzasadnieniu, podobnie jak klarownie wyjaśnione zostanie, dlaczego nie jest konieczne podejmowanie określonej inicjatywy dowodowej, potrzebę której zgłaszają strony w toku postępowania. W tym zakresie postępowanie Sądu I instancji rzeczywiście pozostawia pewien niedosyt, co dotyczy także części motywacyjnej zaskarżonego wyroku.

Należy stwierdzić, iż oddalając wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z opinii prywatnej biegłego B., Sąd Okręgowy wskazał, że „ zgromadzony dotychczas materiał dowodowy jest w ocenie Sądu w tym zakresie kompletny, zaś jego weryfikacja stanowi prerogatywę i jednocześnie obowiązek Sądu jako organu orzekającego” (k. 575), w związku z czym uznał ten dowód za nieprzydatny i zmierzający do przewleczenia postępowania. Jeśli chodzi o ostatnią kwestię, to trzeba zauważyć, iż oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii, którą wnioskodawca załączył, nastąpiło w (...) r., a Sąd Okręgowy zamknął przewód sądowy po raz pierwszy dopiero w (...) r., zatem nie sposób uznać, że przeprowadzenie dowodu z dokumentu pisemnego (bo prywatna opinia nie jest oczywiście opinią w rozumieniu art. 193§1 k.p.k., gdyż taką jest tylko opinia zlecona przez organ procesowy w danej sprawie) czy nawet przesłuchanie autora tego dokumentu w charakterze świadka (autor opinii prywatnej nie jest biegłym w danej sprawie, gdyż nie został ustanowiony przez organ procesowy stosownym postanowieniem wydanym na podstawie art. 193§1 k.p.k. i stąd może być przesłuchany jedynie w charakterze świadka) na kolejnych terminach rozpraw w jakikolwiek sposób wpłynęłoby na datę zakończenia postępowania dowodowego, skutkując przewlekłością. Jeśli zaś chodzi o pierwszy z powodów oddalenia wniosku dowodowego, to okoliczność, iż Sąd uważa materiał dowodowy w zakresie szkody za kompletny i pozwalający na wydanie orzeczenia merytorycznego, nie powinna oznaczać, że tym samym uniemożliwia stronie zajęcie w tej kwestii stanowiska odmiennego – a do tego przecież sprowadzało się przeprowadzenie wnioskowanego dowodu, który zgodnie z tezą sformułowaną w piśmie z dnia (...) r. miał służyć m. in. weryfikacji poprawności obliczeń w piśmie (...) z (...)r., a także ustaleniu kompletności dokumentacji przekazanej przez Agencję do akt niniejszego postępowania. Przeprowadzenie dowodu w tym zakresie, a więc poznanie stanowiska strony, nie oznaczałoby oczywiście, że Sąd meriti zobligowany byłby uznać zasadność tego stanowiska, ale przynajmniej poznałby, jakie strona ma w tym zakresie zastrzeżenia – a przecież niewątpliwie ma prawo je wyrazić, co mieści się w pełni w prawie oskarżonego ustosunkowania się do każdego przeprowadzonego w toku przewodu sądowego dowodu; ustosunkowanie się takie może przybrać postać zarówno złożenia wyjaśnień, jak i przedstawienia dowodu przeciwnego, a takim w zamyśle obrońcy miała być właśnie wzmiankowana ekspertyza.

Uznając zatem zasadność zarzutu apelacji obrońcy oskarżonej M. w tym zakresie, Sąd Apelacyjny przeprowadził więc dowód z dokumentu w postaci prywatnej ekspertyzy dra M. B. (2) z (...)r. na okoliczności wskazane w piśmie obrońcy z dnia (...) r.; bezprzedmiotowa była natomiast kwestia przesłuchiwania autora tej ekspertyzy, bowiem Sądowi z urzędu, w następstwie lektury akt (...) wiadomo, że M. B. (4) zmarł.

Analizując zestawienia przedstawione przez (...), M. B. wyraził stanowisko, iż dokumentacja zawarta w aktach uniemożliwia reinterpretację i weryfikację metodyki obliczeń zastosowań przez Agencję, a szczegółowa analiza udostępnionej dokumentacji, tj. akt sprawy i załączników wskazuje na brak możliwości zastosowania jednolitego kryterium oceny uwzględniającego decyzje Agencji i przelewy wynikające z odpowiednich decyzji na rzecz beneficjentów płatności rolnych. W ocenie eksperta powołanego przez obrońcę z przytoczonych danych i zestawień wynikać mają znaczące różnice, nie do zaakceptowania z formalnego i merytorycznego punktu widzenia. Jak się wydaje, to w oparciu przede wszystkim o to stanowisko, jak i wyniki przesłuchania pracowników (...), obrońcy formułują wskazane wyżej zarzuty apelacyjne, których wspólnym mianownikiem jest założenie, że bez wiadomości specjalnych nie da się ustalić wysokości szkody w niniejszej sprawie, co z kolei wymaga zasięgnięcia opinii biegłego.

Otóż trzeba zauważyć, iż wzmiankowana ekspertyza dotyczy jednak dwóch różnych kwestii, a mianowicie – analizy wypłat dla poszczególnych wnioskodawców (przy czym dotyczy także osób nie występujących w niniejszej sprawie) – ekspert opisał to w tabeli 1 – oraz analizy płatności przy założeniu („ symulacji”), że to M. W. był posiadaczem i wnioskodawcą w odniesieniu do całości gruntów o powierzchni objętej wnioskami beneficjentów – tabele 2-7. Zastrzeżenia eksperta dotyczą – co jednoznacznie wynika z uważnej lektury tej opinii – właśnie części symulacyjnej, a nie tabeli nr 1, tymczasem to wyłącznie pierwsze z tych danych, przywołane przez Sąd Okręgowy z akt (...) i uzupełnione co do M. B. o dokument z akt (...), są podstawą ustaleń w zakresie szkody, zatem zastrzeżenia dra B. w ogóle ich nie dotyczą, co czyni przedłożoną opinię nieprzydatną dla weryfikacji poprawności ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy w zakresie szkody przypisanej oskarżonym M., P. i B..

Podkreślić trzeba, iż Agencja w swoich informacjach wskazała zarówno kwoty wypłat na rzecz poszczególnych oskarżonych, ich tytuły, numery decyzji, daty realizacji wypłat, jak też numery rachunków, na które dokonano poszczególnych przelewów, co umożliwiało pełną weryfikację poszczególnych operacji i trzeba podkreślić, że zarówno w toku procesu, jak i we wniesionych środkach odwoławczych nie została skutecznie zakwestionowana żadna kwota wypłaty ustalona przez Sąd Okręgowy na rzecz któregokolwiek z oskarżonych, zatem dokonanie takich wypłat, jak opisano to w czynach przypisanych oskarżonym, jest okolicznością w istocie bezsporną. Zarazem ustalenia w tym względzie nie wymagają żadnych wiadomości specjalnych, poza umiejętnością analizy dokumentów potwierdzających dokonanie określonych operacji finansowych, zatem z pewnością nie wymagają powołania biegłego.

Podkreślić i wyjaśnić trzeba, iż istotą zarzucanych i przypisanych oskarżonym przestępstw oszustwa było doprowadzenie (...) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, mające postać szkody majątkowej (pieniężnej). Oszustwo każdorazowo polegało na tym, ze Agencja została wprowadzona w błąd co do tego, że wnioskodawcy są faktycznymi użytkownikami gruntów objętych wnioskami o płatności. Gdyby Agencja przed wydaniem decyzji o przyznaniu dopłat i realizacją tych decyzji dysponowała wiedzą o rzeczywistym układzie stosunków między oskarżonymi a M. W., ustalonym w toku procesu karnego, a więc wiedzą co do tego, że wnioskodawcy nie byli osobami uprawnionymi do uzyskania świadczeń jako osoby nie będące faktycznymi użytkownikami gruntów rolnych, nie wydałaby tych decyzji. Oznacza to, że wszystkie wypłacone kwoty były nienależne, zatem realizacja płatności na rzecz formalnych wnioskodawców skutkowała niekorzystnym rozporządzeniem mieniem Agencji pojętym jako umniejszenie stanu jej aktywów (szerzej będzie o tym mowa w kontekście kwestii wypłaty środków UE w dalszej części uzasadnienia).

Nie ma żadnych podstaw, by wysokość szkody sprowadzać do różnicy między tym, co oskarżeni uzyskali z przestępstwa a tym, co M. W. mógłby legalnie uzyskać w ramach dotacji, gdyby bez żadnych nielegalnych zabiegów zwrócił się o przyznanie mu dotacji jako rzeczywisty posiadacz gruntów, które w oszukańczy sposób porozdzielał na szereg osób – „ słupów” występujących w tej i w innych sprawach karnych. Rzecz bowiem w tym, że M. W. ze ścieżki takiej w ogóle nie skorzystał, kierując się chęcią maksymalizacji zysku (wysokość dotacji była przecież zależna od wielkości areałów według zasady „ im mniej ziemi, tym więcej dotacji”), nie ma więc podstaw, by – jak czyniono to w dołączonej sprawie i jak analizował to ekspert M. B. – „ symulować” wysokość szkody przy takich założeniach, co rzeczywiście mogłoby prowadzić do absurdalnych wniosków. Odmienne założenie oznaczałoby, że przyjmowano by wysokość szkody, która w ogóle nie mieściła się w zamiarze sprawcy – bo przecież sprawca nie zamierzał uzyskać niższej dotacji, poza tym nie można szkody wyliczać jako różnicy między mieniem wyłudzonym z przestępstwa a mieniem uzyskanym z zachowania, które w ogóle nie byłoby przestępstwem.

Wszystko to tylko potwierdza, iż wyliczenie szkody w niniejszej sprawie nie wymagało wiadomości specjalnych, a tym samym powołania biegłego. Bezprzedmiotowe są więc zarzuty o rzekomym łączeniu roli pokrzywdzonego i biegłego przez Agencję, podobnie jak zarzuty obrazy art. 5§2 k.p.k. (bo co do wysokości tak rozumianej szkody nie ma żadnych wątpliwości, a tym bardziej nieusuwalnych), jak również art. 410 k.p.k. (oskarżeni nie byli faktycznymi użytkownikami areałów objętych wnioskami, nie ma więc znaczenia kwestia, czy i jak grunty te były wykorzystywane – oskarżonym bowiem żadne dotacje się nie należały od samego początku). Jeśli zaś chodzi o to, że Sąd przypisał oskarżonym inne wartości, niż w czynach pierwotnie zarzucanych, to Sąd I instancji wskazał przecież, na jakich w tej mierze oparł się dowodach ( vide pisemne uzasadnienie z odesłaniem do konkretnych kart dokumentów źródłowych) i nie sposób uznać – mając także na uwadze zaprezentowane wyżej rozważania co do istoty pojęcia szkody w niniejszej sprawie – by dopuścił się tu jakiegoś błędu; co więcej, Sąd Okręgowy słusznie skrytykował żądania naprawienia szkody w wysokości wyższej formułowane przez Agencję, wskazując, w jakim zakresie zostały one nienależycie udokumentowane. Tym samym nie ma tu mowy o obrazie przepisów przywołanych w apelacji obrońcy oskarżonego P..

Zaznaczyć trzeba, iż rozważania dotyczące kwestii szkody kontynuowane będą częściowo także w ramach lp. 5, bowiem zarzuty dotyczące obowiązku naprawienia szkody, podniesione w apelacjach obrończych, są częściowo zbieżne z zaprezentowanymi wyżej.

Wniosek

Uchylenie w całości zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ( wniosek obrońcy oskarżonej S. M. )

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji ( wniosek obrońcy oskarżonego T. P. )

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji ( wniosek obrońcy oskarżonego M. B. ). Obrońca w ramach apelacji wniósł tez o powołanie biegłego co do wartości dotacji obszarowych przysługujących, gdyby wnioskującym był jedynie M. W., a także w wariancie wniosków o dotacje składanych przez oskarżonych, a nadto na okoliczność weryfikacji, czy i w jakim zakresie dotacje byłyby należne w korelacji do areałów gruntów faktycznie uprawianych w latach (...). Rozpoznanie tego wniosku Sąd odwoławczy odroczył do czasu narady nad wyrokiem, bowiem odniesienie się do niego wymagało uprzedniego odniesienia się do stawianego wyżej zarzutu obrazy przepisów postępowania, a tym samym – wymagało merytorycznego rozpoznania zasadności samej apelacji; wnioskodawcę poinformowano o powyższym w toku rozprawy odwoławczej.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońcy nie zdołali skutecznie zakwestionować, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine – w szczególności z przyczyn wcześniej wskazanych nie było podstaw do uzupełnienia przewodu sądowego w toku rozprawy odwoławczej o „ symulacje” szkody przy założeniu wnioskowania o dotacje jedynie przez M. W. lub z uwzględnieniem faktycznie uprawianych gruntów – jako że oskarżonym, jak była już o tym mowa i co raz jeszcze trzeba wyraźnie podkreślić, nie należały się żadne dotacje, zatem całe dotacje, jakie uzyskali, były nienależne. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonych okazało się trafne, zatem brak podstaw do ich uniewinnienia.

Lp.

Zarzut

5

- Naruszenie prawa karnego materialnego, tj. przepisu art. 46§1 k.k. poprzez przyjęcie, iż pokrzywdzonym w sprawie jest Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Oddział w Z., podczas gdy wymieniony podmiot jest tylko i wyłącznie dystrybutorem środków pochodzących z budżetu Wspólnoty Europejskiej, a tym samym nie doszło do pokrzywdzenia (...),

( zarzut nr 3 apelacji obrońcy oskarżonej S. M. )

- obraza prawa materialnego, tj. przepisu art. 46§1 k.k. poprzez jego błędną wykładnię wyrażającą się w przyjęciu, że uregulowany w tym przepisie środek kompensacyjny w postaci obowiązku naprawienia szkody obejmuje również roszczenia, które nie mają charakteru cywilnoprawnego i nie mogą być dochodzone na drodze postępowania cywilnego, co doprowadziło do orzeczenia wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Oddział w Z. kwoty 589.208,78 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranych dopłat, których ustalenie i dochodzenie zgodnie z art. 29 ustawy z (...) r. o (...) następuje w postępowaniu administracyjnym oraz w toku egzekucji administracyjnej, a więc zgodnie z art. 2§3 k.p.c. nie mieści się w granicach sprawy cywilnej, podczas gdy możliwość orzeczenia środka kompensacyjnego na podstawie art. 46§1 k.k. ograniczona jest do roszczeń o charakterze cywilnoprawnym,

- obraza prawa materialnego w postaci przepisów art. 46§1 k.k. w zw. z art. 361§1 k.c. w zw. z art. 29 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z 9 maja 2008 r. o (...) poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na określeniu szkody na gruncie przepisów prawa cywilnego jako sumy wypłaconych oskarżonemu dopłat uznanych za nienależne w sytuacji, gdy ustalenie kwot nienależnie pobranych środków publicznych wypłacanych przez (...) następuje w drodze decyzji administracyjnej w toku postępowania administracyjnego

( zarzuty nr 3 i 4 apelacji obrońcy oskarżonego T. P. )

- naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 46§1 k.k. poprzez przyjęcie, iż możliwym a gruncie tego przepisu było orzekanie o jakimkolwiek obowiązku naprawienia szkody wobec oskarżonego M. B. w kontekście sprzeczności tego przepisu z bezwzględnie obowiązującym i przewidującym inny tryb administracyjnoprawny art. 29 ustawy z (...) r. o (...) dochodzeniem zwrotu nienależnie pobranych dotacji, w tym dotacji obszarowych, a jednocześnie jest ujemną przesłanką procesową do podejmowania takiego rozstrzygnięcia przez Sąd I instancji,

- naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 46§1 k.k. poprzez przyjęcie jako szkody całej kwoty zsumowanych dotacji obszarowych wypłaconych osobom wskazanym w akcie oskarżenia, gdy w ocenie obrony szkoda winna stanowić różnicę między tą kwotą a kwotą dopłat obszarowych, jakie mógłby uzyskać M. W. (1), gdyby wystąpił z wnioskami we własnym imieniu, a w konsekwencji taka konstatacja Sądu I instancji prowadzi do bezpodstawnego premiowania (...) Oddział w Z.,

- naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 46§1 k.k. poprzez brak weryfikacji szkody w kontekście faktycznego uprawiania gruntów będących podstawą wniosków o wypłatę dotacji obszarowych do (...) i przyjęcie braku chęci uzyskania dotacji obszarowych choćby w minimalnej wysokości przy przyjęciu, iż wnioskodawcą byłby jedynie M. W. (1),

( zarzuty nr 4-6 apelacji obrońcy oskarżonego M. B. )

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Rozważania w tym punkcie stanowią w części kontynuację rozważań z pkt lp. 4, a uwagi co do tego, kto jest pokrzywdzonym, przedstawiono już częściowo pod lp. 2, zatem Sąd Apelacyjny odsyła do argumentów z powyższych punktów, by uniknąć ich zbędnego powielania w tym miejscu.

Przed merytorycznym odniesieniem się do zarzutów dotyczących środka z art. 46§1 k.k. konieczne jest poczynienie kilku uwag porządkujących:

- po pierwsze trzeba zauważyć, iż część zarzutów dotyczy tego, kto w istocie jest pokrzywdzonym przestępstwami przypisanymi oskarżonym, jednak w takim razie zarzuty dotyczące art. 46§1 k.k. są źle postawione w tym sensie, że mają charakter wtórny, bowiem pierwotny zarzut powinien dotyczyć określenia pokrzywdzonego w samym czynie przypisanym poszczególnym oskarżonym i winien się wiązać czy to z zarzutem błędu w ustaleniach faktycznych co do określenia pokrzywdzonego, czy z zarzutem obrazy art. 49§1 k.p.k., ewentualnie innego przepisu prawa materialnego w zakresie ustalenia, czyje dobro prawne miało naruszać zachowanie zarzucane i przypisane oskarżonym,

- po drugie trzeba stwierdzić, że część zarzutów nie stanowi w istocie zarzutów obrazy prawa materialnego, bowiem kwestionowane są w nich ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy (por. uwagi czynione już wyżej pod lp. 3 co do istoty zarzutu obrazy prawa materialnego),

- po trzecie należy zauważyć, iż obrońcy w kolejnych zarzutach popadają w oczywistą sprzeczność – z jednej strony kwestionowana jest kompetencja (...) do ustalania wysokości szkody i formułowane są żądania powołania biegłego w procesie karnym, a z drugiej strony wywodzi się, że to wyłącznie Agencja jest władna do ustalenia kwoty nienależnie pobranych środków publicznych w drodze decyzji administracyjnej,

- po czwarte trzeba stwierdzić, że część zarzutów ma charakter wtórny z wcześniej podnoszonymi, co stanowi naruszenie zasad konstrukcji środka odwoławczego w postaci zasady pierwotnego ogniwa i zasady pojedynczego zarzutu – zob. W. W., Z. formułowania zarzutów apelacyjnych w obowiązującej procedurze karnej, „ Prokuratura i Prawo”, nr 6, 2010 – jest to szczególnie widoczne w przypadku apelacji obrońcy oskarżonego B..

Na marginesie trzeba też dodać, że w przypadku apelacji sporządzonej przez obrońcę oskarżonego T. P. jej autor najwidoczniej niezbyt uważnie zapoznał się z treścią rozstrzygnięcia, jakie zapadło co do jego mandanta – w pkt 3 zarzutów obrońca pisze bowiem o tym, że wobec oskarżonego orzeczono obowiązek zapłaty kwoty 589.208,78 zł na rzecz (...), a tymczasem wobec oskarżonego nie orzeczono obowiązku w takiej wysokości, lecz w kwocie 100.000,- zł ( vide pkt 7 zaskarżonego wyroku).

Podejmując mimo tych słabości próbę odniesienia się do tych zarzutów, w pierwszej kolejności podkreślić należało, że nie może budzić żadnych wątpliwości ustalenie, że pokrzywdzonym w sprawie w rozumieniu art. 49§1 k.p.k. jest państwowa osoba prawna – Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z siedzibą w W. rozumiana jako całość (por. tu szerzej uwagi pod lp. 2 przy omawianiu zarzutów apelacji obrońcy M. B.) i agencja ta jest też zarazem beneficjentem obowiązku naprawienia szkody orzeczonego na podstawie art. 46§1 k.k. wobec wszystkich oskarżonych.

Pokrzywdzonym jest osoba, także prawna, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przestępstwem. Dane dobro musi więc być chronione prawem karnym materialnym. W przypadku analizowanego w niniejszej sprawie przestępstwa oszustwa dobrem tym jest mienie rozumiane jako majątek, a więc poszczególne prawa majątkowe przysługujące danemu podmiotowi.

W przypadku Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, działającej na podstawie ustawy z 9 maja 2008 r. o (...) (jedn. tekst: Dz. U. z 2022 r. poz. 2157) jej majątek to nieruchomości Skarbu Państwa i środki budżetowe oraz inne przychody określone w ustawie. Z mocy ustawy Agencja realizuje też zadania państwa w zakresie Wspólnej Polityki Rolnej. Została wyznaczona przez rząd RP do pełnienia roli akredytowanej agencji płatniczej i zajmuje się wdrażaniem instrumentów współfinansowanych z budżetu UE, wypłacając środki uczestnikom poszczególnych mechanizmów (...) i krajowej, wydając decyzje adresowane do beneficjentów tych mechanizmów oraz prowadząc działania kontrolne w tym zakresie. Tym samym Agencja zarządza systemem dopłat bezpośrednich w Polsce i spoczywa na niej odpowiedzialność w tym zakresie – od dokonywania płatności poprzez kontrolę legalności i prawidłowości transakcji. Wobec tego Agencji wobec środków wypłacanych ze źródeł unijnych przysługują wszelkie uprawnienia majątkowe dokładnie tak, jak w przypadku innych środków, w tym krajowych.

Nie może budzić wątpliwości, że wyłudzenie środków opisanych w zarzutach uszczuplało mienie (...), skutkując szkodą będącą sumą nienależnie wypłaconych współdziałającym z M. W. oskarżonym. Co do niezasadności przyjęcia innego sposobu obliczania tej szkody Sąd Apelacyjny odsyła do wcześniej przedstawionych rozważań, zachowujących tu pełną aktualność.

Możliwość nałożenia obowiązku naprawienia szkody na podstawie art. 46§1 k.k. zależna jest od tego, czy:

1)  doszło do skazania za przestępstwo, z którego wynikła szkoda,

2)  został złożony stosowny wniosek,

3)  szkoda istnieje w chwili orzekania,

4)  brak jest przesłanek z art. 415§1 k.p.k. wyłączających możliwość orzeczenia takiego obowiązku.

O ile pierwsze trzy przesłanki nie budzą wątpliwości w okolicznościach sprawy (w szczególności dokonane w toku postępowania odwoławczego sprawdzenia wskazują, że szkoda wyrządzona przestępstwem nie została nadal naprawiona), to słów kilka w kontekście zarzutów apelacji poświęcić trzeba okoliczności czwartej.

W tym zakresie przede wszystkim nietrafne są odesłania do k.p.c. i zawartej tam definicji sprawy cywilnej. Proces karny nie uzależnia możliwości dochodzenia obowiązku naprawienia szkody od tego, czy strona może dochodzić swoich praw na gruncie procesu cywilnego.

Żadnego znaczenia nie ma okoliczność, że przedmiotem wyłudzeń są należności publicznoprawne. Kwestia ta ma znaczenie, gdy stosowany jest reżim odpowiedzialności karnoskarbowej, wykluczający stosowanie przepisów o pokrzywdzonym, jednak tak nie jest w niniejszej sprawie.

Przeszkodą do orzeczenia obowiązku naprawienia szkody na podstawie art. 46§1 k.k. nie jest możliwość wydania decyzji administracyjnej, o której mowa w art. 29 ustawy o (...). Po pierwsze decyzja administracyjna sama w sobie nie jest przeszkodą do orzeczenia obowiązku z art. 46§1 k.k. w rozumieniu art. 415§1 k.p.k., gdyż wskazane tam roszczenia wynikają wyłącznie z orzeczeń wydanych w sądowym postępowaniu cywilnym, ale przede wszystkim żadne postępowanie w przedmiocie wydania takiej decyzji nie toczyło się, co Sąd Apelacyjny sprawdził w toku postępowania odwoławczego. Nie ma żadnych podstaw do wnioskowania, że tryb administracyjny jest tu obligatoryjny i wyłącza karnoprawną drogę ubiegania się o uzyskanie obowiązku naprawienia szkody. Zresztą na marginesie zauważyć wypada, iż zakresy tych zobowiązań wcale nie pokrywają się – np. na gruncie prawa karnego można nałożyć obowiązek naprawienia szkody na osoby popełniające przestępstwo w formie zjawiskowej, natomiast lektura art. 29 ustawy nie daje podstaw do nałożenia na nie obowiązku w drodze decyzji administracyjnej.

Wszystko to, w połączniu z wcześniej przedstawionymi uwagami, zaprezentowanymi przy wcześniej omawianych zarzutach apelacyjnych, czyni ww. zarzuty całkowicie niezasadnymi.

Wniosek

Uchylenie w całości zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ( wniosek apelacji obrońcy oskarżonej S. M. )

Zmiana wyroku przez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ( wniosek apelacji obrońcy oskarżonego T. P. )

Zmiana wyroku przez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania ( wniosek apelacji obrońcy oskarżonego M. B. )

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, pozwala na weryfikację sposobu wyliczenia szkody przez Sąd Okręgowy co do wszystkich oskarżonych, jak też możliwa nie budzi wątpliwości zasadność materialnoprawna rozstrzygnięcia. Brak podstaw do jakiejkolwiek korekty orzeczenia w kierunku postulowanym w apelacjach w tym zakresie.

Lp.

Zarzut

6

Rażąca niewspółmierność orzeczonej kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby lat trzech wobec oskarżonego M. B. (3) w stosunku do wagi czynu, faktu braku jakiejkolwiek wymiernej korzyści finansowej z rzekomego przestępczego procederu, marginalnej roli, jaką odegrał oskarżony, dla którego miał to być jedynie legalny interes, nie zaś przestępczy proceder i trudno zarzucać oskarżonemu świadomość i z góry powzięty zamiar wyłudzenia dotacji obszarowych w kontekście faktycznej uprawy dzierżawionych gruntów. Wyrok 1 roku kary pozbawienia wolności co prawda z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby lat 3 jest rażąco sprzeczny z dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 k.k.

( zarzut nr 10 apelacji obrońcy oskarżonego M. B. )

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut rażącej niewspółmierności kary (dotyczy to również innych środków, w tym środka karnego – vide pkt 4 uzasadnienia), jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy „ kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą" (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz. 60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „ różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować" (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, LEX nr 20739). Chodzi natomiast o „ znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną)" (zob. wyrok SN z dnia 22 października 2007 r., (...) 75/07, LEX nr 569073) czy jeszcze inaczej taką, której dysproporcja jest wyraźna, bijąca w oczy czy oślepiająca (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., II AKa 82/10, LEX nr 621421).

Dla wymiaru kary żadnego znaczenia nie ma podnoszona przez obrońcę kwestia świadomości oskarżonego odnośnie bezprawności czynu czy postaci zamiaru, gdyż są to elementy strony podmiotowej przestępstwa – jeśli oskarżony działałby bez zamiaru przestępnego czy też nie można by mu przypisać świadomości udziału w bezprawnym procederze, to w ogóle nie odpowiadałby karnie i kwestia wymiaru kary dla niego byłaby bezprzedmiotowa. To jednak, iż oskarżony jest winny, zostało już omówione wyżej przy ocenie wcześniejszych zarzutów apelacji i nie ma podstaw, by ponownie odnosić się do tej kwestii przy ocenie poprawności rozstrzygnięcia o wymiarze kary.

Jeśli natomiast chodzi o pozostałe kwestie, które rzeczywiście mogą mieć znaczenie dla oceny odwoławczej prawidłowości wymiaru kary oskarżonemu B. przez Sąd Okręgowy, to zauważyć należy, iż Sąd ten przy ferowaniu kary odwołał się do dyrektyw z art. 53 k.k. Przede wszystkim organ ten podkreślił – zresztą także w odniesieniu do pozostałych oskarżonych – że kierował się przede wszystkim okolicznością, iż oskarżeni byli „ narzędziami w rękach M. W. (1) ” (k. 686v), realizującymi jego plan – tym samym nie sposób uznać, że Sądowi I instancji umknęła faktyczna rola oskarżonego B. w analizowanym procederze. Sąd ten ustalił też przecież, że M. B. (3) nie odniósł osobiście żadnej korzyści finansowej z przestępstwa mu przypisanego (por. m. in. k. 687), miarkując z tego powodu obowiązek odszkodowawczy co do niego, zatem okoliczność ta także była znana i została uwzględniona.

Nie można zarazem zapominać, że oskarżony został skazany za przestępstwo oszustwa w typie kwalifikowanym, gdzie dolna granica kary to 1 rok, a górna – 10 lat pozbawienia wolności. Oskarżonemu przypisano przy tym współudział w wyłudzeniu mienia o wartości ponad 2-krotnie przewyższającej granicę, z jaką ustawodawca wiąże zaostrzoną odpowiedzialność za kwalifikowany typ przestępstwa oszustwa. Oskarżonemu przypisano wyczerpanie znamion dwóch typów czynów zabronionych, a także działanie w warunkach czynu ciągłego, a są to wszystko okoliczności obostrzające przy wymiarze kary (w aktualnym stanie prawnym, którego nie można oczywiście stosować do wymiaru kary oskarżonemu z uwagi na treść art. 4§1 k.k., w art. 57b k.k. ustawodawca wręcz wprost wskazał obowiązkowe obostrzenie dolnej i fakultatywne obostrzenie górnej granicy kary w przypadku skazania za czyn ciągły – surowsze niż w przypadku recydywistów wielokrotnych z art. 64§2 k.k.). Mimo tych wszystkich okoliczności Sąd Okręgowy wymierzył oskarżonemu karę minimalną, tj. karę 1 roku pozbawienia wolności, a do tego skorzystał z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania tej kary. Przy jednoczesnym braku orzeczenia kary grzywny, choć Sąd ten mógł ją orzec z uwagi na treść art. 33§2 k.k., jedyną realną dolegliwością, jaką oskarżony odczuje w związku ze skazaniem, będzie konieczność uiszczenia należności na rzecz (...), przy czym należność ta także została istotnie zmiarkowana w stosunku do kwoty wyłudzonej, a obowiązek jej zapłaty ciąży na oskarżonym solidarnie z M. W.. Dodać trzeba, iż należność ta dotąd, mimo upływu szeregu lat, nie została przez oskarżonego spłacona, co z pewnością mogłoby być uchwytnym argumentem przy ocenie dolegliwości represji karnej wobec oskarżonego – w przeciwieństwie do argumentów przytaczanych w apelacji.

Wszystko to sprawia, że w żaden sposób nie można uznać, by suma dolegliwości związanych ze skazaniem M. B. cechowała się rażącą surowością – dolegliwości te są wręcz bardzo łagodne.

Wniosek

Zmiana wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek jest niezasadny, albowiem zarzut okazał się całkowicie nietrafny. Dalsze łagodzenie kary wobec oskarżonego wymagałoby sięgnięcia do szczególnych rozwiązań, jak nadzwyczajne złagodzenie kary, do czego nie ma żadnych podstaw w okolicznościach sprawy – ani postawa oskarżonego, ani okoliczności ujawnionego i przypisanego przestępstwa nie są tego rodzaju, by uzasadniały dalsze „ premiowanieM. B., rodząc u niego poczucie faktycznej bezkarności za przypisane mu przestępstwo, cechujące się jednak znaczną społeczną szkodliwością.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Zgodnie z art. 433§1 k.p.k. Sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę poza granicami zaskarżenia m. in. w sytuacji opisanej w art. 455 k.p.k., z czym wiąże się obowiązek poprawienia błędnej kwalifikacji prawnej niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, o ile nie wiąże się to ze zmianą ustaleń faktycznych, przy czym przy apelacjach wyłącznie na korzyść oskarżonych poprawienie nie może skutkować żadnym pogorszeniem sytuacji prawnej oskarżonych.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

Zauważyć należało, iż między datą czynów przypisanych oskarżonym a datą orzekania przez Sąd I instancji nastąpiła zmiana stanu prawnego – od 1 lipca 2015 r. m. in. znacząco obostrzono zasady korzystania z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary czy zmieniono przepisy o środkach karnych, wyłączając z nich środek z art. 46§1 k.k. Sąd Okręgowy orzekał w 2018 r., nie powołał w podstawie orzekania przepisu art. 4§1 k.k., zatem zastosował ustawę obowiązującą w chwili orzekania, czyli generalnie mniej korzystną dla sprawców, zatem wbrew dyspozycji tego przepisu, przy czym okoliczności tej nie wyjaśnił w pisemnym uzasadnieniu.

Dodać trzeba, iż obecny stan prawny jest jeszcze mniej korzystny dla oskarżonych – aktualnie obowiązujące zmiany kodeksu karnego w stosunku do obowiązującego w dacie popełnienia przez oskarżonych przypisanych im przestępstw przewidują dalsze obostrzenia ich odpowiedzialności, m. in. za skazanie w warunkach czynu ciągłego (art. 57b k.k.).

Choć pozornie w stanie prawnym obowiązującym w dacie orzekania w I instancji można było wydać rozstrzygnięcie o takiej treści, jak przyjęta przez Sąd I instancji, to uznanie, że wobec M. B. orzeczono środek kompensacyjny, a nie środek karny, wyłączałoby go spod oceny rażącej niewspółmierności kary – w przypadku środka z art. 46§1 k.k. kryteria z art. 53 k.k. i nast. obecnie nie mają zastosowania (art. 56 k.k.), co byłoby niekorzystne dla oskarżonego z punktu widzenia jego sytuacji procesowej.

N. dla oskarżonych w rozumieniu art. 4§1 k.k. jest więc ustawa procesowa w brzmieniu obowiązującym w czasie popełnienia przestępstw i taką należało przyjąć co do wszystkich rozstrzygnięć zawartych w wyroku, korygując zarazem podstawę rozstrzygnięć o warunkowym zawieszeniu kar wobec oskarżonych na obowiązującą do (...)r.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1Całość rozstrzygnięcia o winie i karze co do oskarżonych M., B. i P.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Z przyczyn wcześniej wskazanych zarzuty wszystkich apelacji obrończych okazały się w zdecydowanej większości nietrafne. Wydane rozstrzygnięcie zostało prawidłowo umotywowane, należycie wykazano winę i sprawstwo oskarżonych, a prawnokarna reakcja Sądu Okręgowego nie razi surowością. Brak podstaw z art. 433§1 k.p.k., poza wskazanymi w pkt 4 uzasadnienia, uprawniających do orzekania poza granicami zarzutów apelacji.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

1.  Zgodnie z art. 455 k.p.k. przyjęto stan prawny z chwili czynów jako względniejszy dla oskarżonych w rozumieniu art. 4§1 k.k. i w związku z tym skorygowano podstawę prawną rozstrzygnięć o warunkowym zawieszeniu wykonania wymierzonych im kar.

2.  Poprawiono miejsce popełnienia przestępstwa i wskazano właściwe oznaczenie pokrzywdzonego w obowiązku naprawienia szkody co do oskarżonego T. P.

3.  Doprecyzowano osobę współsprawcy, a zarazem osoby odpowiedzialnej solidarnie z oskarżonymi za naprawienie szkody.

Zwięźle o powodach zmiany

1.  Zmiana co do stanu prawnego została wyjaśniona w pkt 4.

2.  Zmiana co do miejsca popełnienia przestępstwa przypisanego T. P. i oddziału właściwego do naprawienia szkody – wyjaśniono w pkt 3.3.

3.  W chwili orzekania w Sądzie I instancji będący współsprawcą czynów przypisanych oskarżonym M. W. (1) nie był za te przestępstwa prawomocnie skazany, zatem jego nazwisko w pełni poprawnie zgodnie z utrwaloną praktyką zostało zastąpione sformułowaniem „ ustalona osoba”. Sytuacja ta uległa jednak zmianie w dacie orzekania przez Sąd odwoławczy, bowiem wyrok skazujący co do M. W. (1) uprawomocnił się, zatem ustała wynikająca z domniemania niewinności prawna przeszkoda we wskazaniu jego tożsamości jako współsprawcy czynów przypisanych S. M., T. P. i M. B.. Nie ma też przeszkód, by jego nazwisko wskazać wprost jako osoby, z którą solidarnie zobowiązani do naprawienia części szkody są oskarżeni w ramach środków orzeczonych na podstawie art. 46§1 k.k.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Pkt III

Zgodnie z art. 636§1 i 2 k.p.k. koszty procesu za postępowanie odwoławcze ponoszą oskarżeni w częściach równych, albowiem apelacje ich obrońców nie zostały uwzględnione. Koszty te obejmują koszty sądowe (art. 616§1 pkt 1 k.p.k.), na które składają się:

- po 1/3 ryczałtu za doręczenia wynoszącego 20,- zł, tj. 6,66 zł,

- opłata za informacje o karalności, wynosząca po 30,- zł od każdego z oskarżonych,

- opłata w wysokości po 180,- zł od każdego z oskarżonych (art. 2 ust. 1 pkt 3 i art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych).

7.  PODPIS

P. G. K. L. P. G.