Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 304/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 27 stycznia 2022 roku w sprawie II K 254/20.

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

Uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

N. B.

N. B. nie brała udziału w kradzieżach, gdy był z nią w związku konkubenckim, korzystał z telefonu oskarżonej, używał nawigacji w jej telefonie, N. B. zajmowała się 6 letnią córką, nie było takiej sytuacji, aby w czasie zdarzeń dzwonił do N. B., zdarzyło się że dzwonił z telefonu N. B. bądź go odbierał, w czasie zdarzenia, kiedy wchodził do pomieszczeń i dokonywał kradzieży nie dzwonił nigdzie, tylko on korzystał z jej telefonu.

zeznania świadka P. Ł. (1)

(...)- (...)

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

2.1.2.1

zeznania świadka P. Ł. (1)

Relacje świadka P. Ł. (1) skazanego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 04 lutego 2019 roku w sprawie II K 441/15 nie zasługują na przymiot wiarygodności w takim zakresie, w jakim tenże świadek usiłował przekonywać, że N. B. nie brała z nim udziału w dokonaniu przestępstwem kradzieży z włamaniem. W ocenie sądu odwoławczego taka wersja wydarzeń została obliczona na uwolnienie oskarżonej od inkryminowanych jej czynów. W odniesieniu do większości przestępstw świadek składając wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym poprzestał jedynie na przyznaniu się do winy i odmawiał składania wyjaśnień, a co do zaś przestępstw, które miał popełnić w warunkach współsprawstwa z N. B., ukrywał współdziałanie z nią.

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Z uwagi na treść i związek zarzutów podniesionych w apelacji :

1. obraza prawa procesowego art. 5 § 2 k.p.k. przez obciążenie oskarżonej okolicznościami niewyjaśnionymi, w szczególności dotyczącymi telefonu jakim posługiwała się w 2014 r. i miejsc jej pobytu w czasie wskazanym w zarzutach,

2. obraza prawa procesowego art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów, przez błędną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego poprzez jej dowolność, co doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych opisanych w kolejnym zarzucie,

3. błąd w ustaleniach faktycznych mających istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj.:

a) błędne przyjęcie, iż oskarżona posługiwała się w czasie objętym zarzutami telefonami o numerach (...), oraz nr (...), do których przypisany był numer abonencki (...),

b) iż oskarżona w czasie objętym zarzutami wykonywała połączenia telefoniczne do P. Ł. (1),

c) iż oskarżona dopuściła się przestępstw kradzieży z włamaniem opisanych w poszczególnych zarzutach,

d) iż kara grzywny w rozmiarze 500 stawek po 20 zł jest adekwatna i nienadmierna w stosunku do osoby oskarżonej,

e) iż stały dozór kuratora jest konieczny dla prawidłowego przebiegu okresu próby;

4. naruszenia prawa procesowego art. 393 § 1 k.p.k. w zw. z art. 143 § 1 pkt 3, 6 k.p.k. przez oparcie rozstrzygnięcia m. in. na notatce urzędowej z czynności, dla której formą konieczną był protokół,

zostaną one rozpoznane łącznie.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Podniesione przez skarżącego zarzuty obrazy przepisów postępowania generalnie sprowadzające się do zanegowania - w zakresie wskazanym w zarzucie - oceny materiału dowodowego przeprowadzonej przez Sąd Rejonowy okazały się niezasadne.

Tytułem wstępu, należy podnieść, że przekonanie sądu o wiarygodności określonych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego, a więc mieści się w ramach swobodnej oceny dowodów jedynie wtedy, gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – argumentowane w uzasadnieniu (tak np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11.04.2018 r., IV KK 104/18, opubl. Legalis). Pamiętać należy, iż konsekwencją zasady prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.) jest wymóg, aby ustalenia faktyczne, w oparciu o które następuje orzekanie, były udowodnione, tylko wówczas można przyjąć, że są one prawdziwe, czyli zgodne z rzeczywistością. Zobowiązuje ona organy procesowe do dołożenia – niezależnie od woli stron – maksymalnych starań i wyczerpania wszelkich dostępnych środków poznania prawdy. Organy procesowe w ramach swobodnej oceny dowodów są ustawowo zobligowane do ukształtowania przekonania dopiero na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów ocenianych według zasad prawidłowego rozumowania z pełnym wykorzystaniem dostępnej wiedzy i doświadczenia życiowego (art. 7 k.p.k.). Kodeks nie narzuca żadnych dyrektyw, które nakazywałyby określone ustosunkowanie się do konkretnych dowodów i nie wprowadza różnic co do wartości poszczególnych dowodów. Zasada prawdy materialnej jest adresowana do wszelkich organów procesowych. Nie da się jednak zawsze bezwzględnie ustalić przebiegu zdarzenia, lecz niekiedy tylko w takim zakresie, na jaki zezwalają na to zebrane dowody oraz dostępna wiedza i ukształtowane na jej podstawie doświadczenie życiowe. W toku prowadzonych czynności uprawnione organy mają jednak obowiązek wnikliwego zbadania i uwzględnienia wszystkich okoliczności zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.). Wyrok musi być wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych które go podważają. Pominięcie istotnych dla sprawy okoliczności, mogących mieć wpływ na rozstrzygnięcie w kwestii winy, stanowi oczywistą obrazę przepisu art. 410 k.p.k. A zatem, wydanie przez sąd rozstrzygający wyroku skazującego w jakiejkolwiek sprawie, musi być logiczną konsekwencją przeświadczenia tegoż sądu, wynikającego ze swobodnej oceny dowodów, że wina została udowodniona w sposób przewidziany przepisami kodeksu postępowania karnego. Materiał dowodowy, na którym zostaje oparte skazanie, musi więc w sposób niebudzący najmniejszych wątpliwości potwierdzać prawdziwość przedstawionych zarzutów. Aby jednak sąd rozstrzygający mógł dojść do tego typu konkluzji, to jest do przekonania o prawdziwości przedstawionego danemu oskarżonemu zarzutu, musi uprzednio po pierwsze prawidłowo przeprowadzić postępowanie dowodowe, a po wtóre dokonać kompleksowej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta natomiast musi przez tenże sąd zostać przeprowadzona z uwzględnieniem obowiązujących w tym przedmiocie reguł postępowania i przy wzięciu pod uwagę całokształtu ujawnionego w sprawie materiału dowodowego.

Przypomnienia też wymaga (w kontekście zarzutów wyartykułowanych w apelacji obrońcy oskarżonej), że w świetle ugruntowa­nego orzecznictwa sądów nie można zarzucać obrazy art. 5 § 2 k.p.k. na tej podstawie, że strona zgłasza wątpliwości co do ustaleń faktycznych. Dla oceny, czy został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są istotne wątpliwości strony procesowej, ale to jedynie, czy orzekający sąd takie wątpliwości powziął i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, albo czy w realiach sprawy wątpliwości takie powinien był powziąć. Gdy ustalenia faktyczne zależą od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu reguły in dubio pro reo, bo jedną z podstawowych prerogatyw sądu orzekającego jest swobodna ocena dowodów (art. 7 k.p.k.). Tymczasem w sprawie nie występują tego rodzaju wątpliwości, które niweczyłyby prawidłową ocenę dowodów i trafne ustalenia faktyczne. Wyrażona w art. 5 § 2 k.p.k. zasada, nie nakłada na sąd obowiązku przyjęcia wersji najkorzystniejszej dla oskarżonej, lecz zakaz czynienia niekorzystnych domniemań w sytuacji, gdy stan dowodów nie pozwala na ustalenie faktów. Nie budzi bowiem zastrzeżeń okoliczność, że tego rodzaju wątpliwości, o których mowa w art. 5 § 2 k.p.k. winien mieć Sąd, a nie strona postępowania.

W aspekcie powyższego, apelacja obrońcy oskarżonej nie wykazała w skuteczny sposób, aby rozumowanie Sądu meriti, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było wadliwe, bądź nielogiczne. Bowiem ocena zgromadzonych w sprawie dowodów została dokonana przez Sąd I instancji wszechstronnie, we wzajemnym ich kontekście, zgodnie z wiedzą i doświadczeniem życiowym, w pełni korzysta – wbrew stanowiska autora apelacji – z ochrony art. 7 k.p.k. W swoich rozważaniach, zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd meriti nie pominął również żadnej istotnej okoliczności, wynikającej z przeprowadzonych dowodów, a w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, przekonywująco wykazał, którym dowodom należało dać wiarę, a którym – waloru takiego odmówić. Skarżący nie przedstawił także żadnych przekonujących i merytorycznych argumentów, które zrodziłyby po stronie Sądu Odwoławczego wątpliwości, co do trafności ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji.

Odnosząc się do szczegółów najistotniejsze znaczenie dla treści merytorycznego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miało ustalenie, że w odniesieniu do oskarżonej N. B. sprawa miała charakter poszlakowy, albowiem nie występował tego rodzaju dowód, który wskazywałby bezpośrednio na to, że dopuściła się ona któregokolwiek z zarzuconych jej czynów. Przy czym, jakkolwiek dowody w procesie zgromadzone stanowią co najwyżej poszlaki, jednakowoż można je połączyć w nierozerwalny łańcuch dowodzący sprawstwa czynów oskarżonej.

Sąd odwoławczy podkreśla, że w przypadku braku bezpośrednich dowodów popełnienia czynu karalnego możliwe jest wydanie orzeczenia skazującego na podstawie tzw. poszlak, jednak poszlaki te muszą odpowiadać rygorystycznym, ściśle określonym warunkom, aby mogły stanowić podstawę do przypisania danej osobie sprawstwa w zakresie czynu objętego aktem oskarżenia bądź wnioskiem o ukaranie.

O dowodzie z poszlak, jako o pełnowartościowym dowodzie winy oskarżonego, można mówić dopiero wówczas, gdy zespół (łańcuch) poszlak rozumianych, jako udowodnione fakty uboczne prowadzi pośrednio, a mianowicie w drodze logicznego rozumowania, do stwierdzenia jednej wersji zdarzenia (czynu głównego), z którego wynika, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu. W konsekwencji brak jest podstaw do przyjęcia, że dowód z poszlak pozwala na uznanie winy oskarżonego, jeżeli zgromadzone poszlaki nie pozwalają na wyłączenie – stosując zasadę in dubio pro reo, w myśl której nie dających się usunąć wątpliwości nie wolno rozstrzygać na niekorzyść oskarżonego – możliwości jakichkolwiek innych wersji tego zdarzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03.10.1974 r., I KR 174/74, LEX nr 18939; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.09.1983 r., I KR 187/83, LEX nr 21988). Poszlaki należy zatem uznać za niewystarczające do uznania faktu głównego, gdy nie wyłączają one wszelkich rozsądnych wątpliwości w tym względzie, czyli gdy możliwa jest także inna od zarzucanej oskarżonemu wersja zdarzenia. Sama wielość poszlak nie oznacza jeszcze, że oparta na nich wersja zdarzenia zgodna jest z rzeczywistym jego przebiegiem. Trafność ustaleń poczynionych w oparciu o poszlaki występuje dopiero wtedy, gdy ustalenia te nie mogą być podważone przez jakąkolwiek inną możliwą wersję zdarzenia, czyli gdy wersja sformułowana na podstawie całokształtu powiązanych ze sobą logicznie poszlak wyklucza wszystkie inne wersje tego zdarzenia. Nie można opierać wyroku skazującego na takich poszlakach, z których wynika tylko prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonego zarzuconego mu czynu. Nie można zastępować dowodów samym doświadczeniem życiowym w procesie dochodzenia do ustaleń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2010 r. w sprawie III KK 298/09; LEX nr 583857).

Odnosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, sąd odwoławczy zauważa, że w realiach niniejszej sprawy zważywszy na dane teleinformacyjne pozyskane w niniejszej sprawie w trybie art. 20c ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji oraz uwzględniając tzw. modus operandi popełnianych przez współsprawcę P. Ł. (1) przestępstw, jaki wyłaniał się z wyjaśnień jego oraz P. R. (którego P. Ł. (2) poznał przez brata N. B.), prawidłowo zgodnie z dyrektywą określoną w art. 7 k.p.k. Sąd pierwszej instancji ustalił, że poszlaki w postaci logowania się użytkowanego przez oskarżoną telefonu w pobliżu miejsc popełnienia zarzucanych jej przestępstw oraz w czasie zbliżonym do tego, kiedy do nich dochodziło, są dostateczną podstawą do wnioskowania, iż także ona się tam wówczas znajdowała, oraz faktycznie przedsiębrała wtedy zachowania pozwalające na zakwalifikowanie ich jako jednej z form przestępczego współdziałania z P. Ł. (1).

W pierwszej kolejności należy wyeksponować, iż telefon komórkowy jest przedmiotem użytku osobistego, z którym jego właściciel z reguły się nie rozstaje. Oczywiście i od tej reguły są odstępstwa, zwłaszcza w odniesieniu do osób pozostających ze sobą – tak jak N. B. i P. Ł. (1) – w bliskich związkach. Niemniej jednak taka wersja, jakoby P. Ł. (1) użyczał od N. B. jej telefon w celu korzystania z nawigacji (w istocie nie ma możliwości zweryfikowania czy aparat telefoniczny oskarżonej takową posiadał) jest wykluczona. Bowiem w istocie rzeczy w tym samym lub zbliżonym czasie, do tych samych przekaźników, ulokowanych w pobliżu miejsc kradzieży, logowały się również telefony użytkowane przez oskarżonego. Mało tego, pomiędzy ich telefonami nawiązywane były wówczas połączenia. Co w kontekście zeznań złożonych przez P. Ł. (1) na rozprawie apelacyjnej w dniu 06 września 2022 roku, w których podał, że w czasie kradzieży, które miał dokonywać z N. B. był sam, jest zupełnie nielogiczne, gdyż trudno uwierzyć, aby dzwonił sam do siebie. Nie sposób przyjąć, jakoby wykonywał połączenia sam do siebie. Z tego faktu wyprowadzić należy wniosek, iż w czasie, w którym dochodziło do zarzuconych im wspólnie kradzieży, oboje oskarżeni przebywali w pobliżu miejsc popełnienia tych przestępstw i działali wedle określonego podziału ról. W tym miejscu podkreślić również należy, że nie budzi wątpliwości, iż to N. B. była użytkownikiem numeru (...), na co w sposób jasny i wyraźny wskazuje zapis w telefonie P. Ł. (1) (ujawniony podczas oględzin tego urządzenia, gdzie w kontaktach pod tym właśnie numerem wskazana była nazwa kontaktu (...)). Oczywiście P. Ł. (1) w postępowaniu przygotowawczym twierdził - vide k. 3509-3510 - jakoby nie wiedział do kogo należy ten numer telefonu oraz, że nie jeździł na włamania z N. B., jednakowoż w świetle zebranych dowodów nie zasługuje to twierdzenie na przymiot wiarygodności. Odnosząc się do kwestii rzekomego użytkowania telefonu należącego do N. B. przez P. Ł. (1) w czasie dokonywanych przez niego kradzieży z włamaniem zauważyć również należy, iż takie twierdzenia pojawiły się w postępowaniu karnym wówczas, gdy oskarżeni zorientowali się, że na analizie połączeń telefonicznych w głównej mierze bazuje akt oskarżenia skierowany przeciwko oskarżonej. Tymczasem, co symptomatyczne, N. B. podczas swego pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanej podała, że "nie udostępniała swojego telefonu nikomu, tylko swojemu dziecku" (vide k. 3544-3546), w późniejszych zaś wyjaśnieniach w postępowaniu sądowym - gdy było jasne, że kwestia użytkowania telefonu jest istotna z punktu widzenia oskarżenia - twierdziła, że "udostępnienie" dla niej jest wówczas, gdy przekazuje telefon do rąk własnych oraz, że po godzinie 20:00 rzadko korzystała z telefonu. Tym niemniej, podkreślić należy, iż o sprawstwie oskarżonej świadczą pośrednio również i inne elementy. A mianowicie P. Ł. (1) na kradzieże z włamaniem jeździł również w porach nocnych i to samochodem marki V. (...) należącym do matki N. B. o numerze rejestracyjnym (...). A zatem nie jest wiarygodne, że oskarżona nie wiedziała co robi oskarżony i tym się nie interesowała, tym bardziej, że P. Ł. (1) był w tym czasie (od grudnia 2013 roku do marca 2015 roku) osobą bezrobotną, podobnie jak sama oskarżona. Tym samym nielogicznym i sprzecznym z doświadczeniem życiowym jest kreowanie tezy, że mając małoletnie dziecko potrafiliby się samodzielnie utrzymać się nie posiadając żadnych legalnych źródeł dochodów. W ocenie sądu odwoławczego, obecność N. B. w pobliżu miejsc, gdzie dokonywane były kradzieże z włamaniem, nie pozostawała bez związku z przypisanymi P. Ł. (1) czynami. W tym miejscu podkreślić należy, iż sprawstwa oskarżonej nie wyklucza podnoszona okoliczność opieki nad małoletnią córką, nad którą pieczę mogła wówczas sprawować matka oskarżonej (która zresztą udostępniła córce samochód), jak i inne osoby najbliższe. Z fragmentów wyjaśnień P. Ł. (1) oraz P. R. odnoszących się do czynów im zarzucanych wyłania się bowiem tzw. modus operandi popełnianych przez P. Ł. (1) przestępstw. W jego przebiegu, w ramach uzgodnionego uprzednio podziału ról, P. Ł. (1) dokonywał włamań do domów oraz dokonywał zaboru rozmaitych przedmiotów z ich wnętrz, zaś towarzyszący mu współsprawca podwoził go samochodem w pobliże wytypowanego do kradzieży domu, a następnie w umówionym miejscu na niego oczekiwał i odbierał. W tym też celu P. Ł. (1) oraz osoba z nim współdziałająca kontaktowali się wtedy ze sobą telefonicznie. Podkreślenia również wymaga fakt, że w czasie, gdy dochodziło do przestępstw, które w ramach współsprawstwa zarzucono P. Ł. (1) i N. B., w pobliżu miejsc tych przestępstw nie logowały się aparaty telefoniczne pozostałych współoskarżonych, tj. P. R. i A. P.. Z tego należało wyprowadzić wniosek, że w tych przypadkach ich miejsce zajmowała N. B.. Z taką jej rolą wiązać należy połączenia telefoniczne, jakie w czasie poszczególnych kradzieży nawiązywane były pomiędzy jej telefonem, a telefonem P. Ł. (1). A zatem, tak uzgodniony podział ról między N. B. i P. Ł. (1) pozwala na zakwalifikowanie go jako formy współdziałania współsprawczego. Jego istotą jest wszak oparte na porozumieniu współdziałanie dwóch lub więcej osób, z których każda obejmuje swoim zamiarem realizację całości znamion czynu zabronionego. Pozwala to przypisać każdej z tych osób także to zachowanie, które w granicach porozumienia przedsięwzięły inne osoby współdziałające. Innymi słowy, sprawca ponosi odpowiedzialność nie tylko własne zachowanie, lecz obciążają go także następstwa działania pozostałych współsprawców, jeśli w ramach porozumienia je akceptował. Dla przyjęcia współsprawstwa nie jest konieczne, by każda osoba działająca w porozumieniu osobiście realizowała wszystkie znamiona czynu zabronionego, czy choćby tylko część tych znamion, zwłaszcza tzw. czynność czasownikową. Wystarczy, że działa ona w ramach uzgodnionego podziału ról, co najmniej ułatwiając bezpośredniemu sprawcy realizację wspólnie zamierzonego celu, zaś wykonane przez niego czynności stanowią istotny wkład w przestępcze przedsięwzięcie, z którym sprawca się utożsamia i które uważa za własne. W aspekcie powyższego, rolą oskarżonej było dowożenie P. Ł. (1) na miejsce kradzieży, a następnie oczekiwanie na niego i odwiezienie z dala od miejsca przestępstwa. Oskarżeni pozostawali w związku konkubenckim, wobec czego uprawnionym jest wniosek, iż z owoców przestępczego procederu korzystali wspólnie. Nie tyle wiec oskarżona pomagała w realizacji cudzego przedsięwzięcia, co utożsamiała się z nim i traktował je jako własne. Mając na uwadze omówioną wyżej konstrukcję współsprawstwa stwierdzić zatem należało, iż ponosić winna odpowiedzialność także za zachowania P. Ł. (1), które podejmowane były w ramach łączącego ich porozumienia. W kontekście zaś zarzutów wyartykułowanych przez obrońcę wskazać należy, że nie jest prawdą, jakoby telefon N. B. logował się tylko w związku z działaniem nawigacji, gdyż szczegółowa analiza dowodzi, że nawiązywane były również połączenia telefoniczne oraz wysyłane wiadomości tekstowe i tak np. 07.12.2014 r. (k. 191), 06.12.2014 r. (k. 190v.), 25.11.2014 r. (k. 188 i v.), 19.11.2014 r. (k 188 i v.), co koreluje z datami czynów przypisanych oskarżonej odpowiednio pod numerem CVIII, CIX, CX, CV, CVI, CVII, CIV, CIII (szczegółowe przyporządkowanie zawarł Sąd Rejonowy w swym pisemnym uzasadnieniu – vide k. 6229 v. - 6231 v. – stąd też nie ma potrzeby jego powielania w tym miejscu). W tym miejscu, wskazać należy, iż czyniąc ustalenia w tym zakresie Sąd meriti oparł się nie tylko na notatce urzędowej sporządzonej przez funkcjonariusza policji J. G., lecz również na danych telekomunikacyjnych oraz zeznaniach wyżej wymienionego, który w sposób logiczny i klarowny opisał sposób przeprowadzonej przez siebie analizy połączeń telefonicznych.

W świetle powyższego za bezpodstawny uznać należało zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. Zarzut taki może być postawiony gdy Sąd „a quo” dokonując ustaleń faktycznych powziął istotne wątpliwości, które następnie rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonego, wbrew dyrektywie wyrażonej w cytowanym przepisie. Tymczasem Sąd „meriti” w rozpatrywanej sprawie nie powziął żadnych wątpliwości, co do winy N. B. odnośnie popełnienia przypisanych jej przestępstw. Wobec braku wątpliwości w tym zakresie Sąd ten nie uchybił dyrektywie rozstrzygania nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonej. W orzecznictwie sądów polskich utrwalone jest stanowisko, że w sytuacji gdy określone ustalenia faktyczne uzależnione są od dania wiary określonym dowodom, a nawet grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu przepisu art. 5 § 2 k.p.k. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 02.02.2002 r., sygn. akt: V KK 207/03, LEX 162458).

Sąd Okręgowy nie dostrzegł również żadnych rzeczowych i celnych argumentów, które dyskwalifikowałyby stanowisko Sądu I instancji w zakresie ustalonych faktów. Poza tym, analiza materiału dowodowego sprawy nie stwarza w żadnej mierze podstaw do uznania, że sąd miałby dokonać błędnych ustaleń faktycznych w zakresie przewidzianym w zarzucie. Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób prawidłowy i trafnie (choć zwięźle) ocenił zgromadzone w sprawie dowody, rozważył wszystkie ustalone na ich podstawie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonej, a swoje przekonanie co do ich wiarygodności - w sensie pozytywnym i negatywnym - logicznie i wyczerpująco umotywował w pisemnych motywach orzeczenia, przy czym uczynił to z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Następnie na podstawie tychże dowodów, poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne co do sprawstwa i winy oskarżonej N. B. w zakresie wszystkich przypisanych jej czynów. Sąd Okręgowy w pełni podziela ocenę materiału dowodowego (choć z uwagi na jej oszczędność została ona uzupełniona przez sąd odwoławczy) dokonaną przez Sąd Rejonowy, jak i odtworzony na podstawie tego materiału stan faktyczny. Kontrola odwoławcza wykazała bowiem, że Sąd Rejonowy dokonując ustaleń faktycznych działał zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, w ramach i na podstawie obowiązującego prawa oraz zasad doświadczenia życiowego.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej od zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia nie potwierdziła by w badanej sprawie doszło do uchybień wskazanych przez skarżącego w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Nie zaistniały w efekcie w tej sprawie żadne powody przemawiające za dokonaniem odmiennych ustaleń faktycznych i wydaniem orzeczenia uniewinniającego.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Utrzymanie w mocy wyroku w zakresie uznającym winę i sprawstwo oskarżonej N. B. i nie podlegającym modyfikacji orzeczeniem sądu odwoławczego.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Wyrok we wskazanym zakresie słuszny. Sąd Rejonowy przeprowadził w przedmiotowej sprawie postępowanie dowodowe w zakresie czynów inkryminowanych oskarżonej w sposób prawidłowy, a następnie zgromadzony materiał dowodowy poddał syntetycznej analizie i na tej podstawie wyprowadził słuszne wnioski co do winy oskarżonej w zakresie popełnienia przypisanych jej przestępstw. Przedmiotem rozważań zaprezentowanych przez Sąd Rejonowy w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku były nie tylko dowody obciążające oskarżoną, ale i dowody przeciwne, ocenione w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego (jakkolwiek ocena została w niezbędnym zakresie uzupełniona przez sąd odwoławczy - co nie neguje stanowiska sądu meriti).

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

- podwyższenie orzeczonej w punkcie 2 kary łącznej pozbawienia wolności do 2 lat;

- podwyższenie orzeczonej w punkcie 3 okres próby do 5 lat;

- na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeczenie wobec oskarżonej N. B. obowiązku naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego J. F. kwoty 500 złotych

Zwięźle o powodach zmiany

Na wstępie wskazać należy, iż do zmiany wyroku Sądu pierwszej instancji w tym zakresie doszło na skutek częściowego podzielenia zarzutów sformułowanych w apelacji prokuratora, a dotyczących zarówno rażącej niewspółmierności orzeczonej kary, jak i obrazy przepisów prawa materialnego.

Odnosząc się do zarzutu rażącej niewspółmierności kary pamiętać trzeba, że z racji na ocenny charakter zasad wymiaru kary, niewspółmierność kary, środka karnego czy nawiązki musi być natury zasadniczej, tzn. w stopniu niedającym się zaakceptować. W orzecznictwie podkreśla się ugruntowany pogląd, iż „rażąca niewspółmierność kary występuje wtedy, gdy kara orzeczona nie uwzględnia w należyty sposób stopnia społecznej szkodliwości przypisywanego czynu oraz nie realizuje wystarczająco celu kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą, czyli zasłużoną.” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30.05.2017 r., sygn. II KK 156/17, opubl. Legalis nr 1604497). Zarzut rażącej niewspółmierności kary, środka karnego czy też nawiązki, jako zarzut z kategorii ocen można trafnie podnosić, gdy wymierzona kara lub środek nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przypisanego czynu, jak i osobowości sprawcy – innymi słowy, gdy jest w odczuciu społecznym karą niesprawiedliwą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.04.1985 r., V KRN 178/85, Lex 20053). Jak wskazuje się w orzecznictwie, zarzut niewspółmierności nie wymaga wskazania nowych, nieustalonych przez sąd okoliczności, polegać bowiem może na wykazaniu, że okoliczności prawidłowo ustalone mają takie znaczenie i ciężar gatunkowy, których orzeczona kara bądź nie uwzględnia w ogóle, bądź uwzględnia je w stopniu niedostatecznym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.10.1974 r., V KRN 78/74, Lex 18899). Podkreślić również należy, iż orzekanie o karze ma charakter indywidualny i jest procesem do pewnego stopnia subiektywnym, obejmującym dokonanie wyboru oraz zastosowanie odpowiedniej represji karnej właściwej dla konkretnej sytuacji i konkretnego sprawcy. Z tych powodów zasady i dyrektywy orzekania w przedmiocie kary zawarte w art. 53 k.k. pozostawiają organowi orzekającemu pewien zakres swobody w procesie jej wymierzania.

Przyjąć zatem należy, iż granice swobody sędziowskiej w procesie wymierzania kary zostaną naruszone wówczas, gdy Sąd meriti przy jej orzekaniu naruszy dyrektywy sądowego wymiaru kary poprzez pominięcie występujących okoliczności łagodzących, nadanie zbyt dużego znaczenia okolicznościom obciążającym, bądź też nienadanie właściwego znaczenia okolicznościom korzystnym dla oskarżonego i w konsekwencji orzeknie karę, która jest rażąco niewspółmiernie surowa. Zarzut rażącej niewspółmierności kary nie wymaga natomiast wskazania nowych, nieznanych przez Sąd okoliczności, polegać bowiem może na wykazaniu, że okoliczności prawidłowo ustalone mają takie znaczenie i ciężar gatunkowy, których orzeczona kara bądź nie uwzględnia w ogóle, bądź uwzględnia w stopniu niedostatecznym (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 czerwca 2017 r., II AKa 155/17; LEX nr 2319981).

W aspekcie powyższego Sąd Okręgowy podzielił co do zasady zarzut apelującego, iż wymierzona oskarżonej kara jest rażąco niewspółmiernie łagodna, co skutkowało jej zmianą, aczkolwiek nie w zakresie postulowanym przez oskarżyciela publicznego.

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy co prawda prawidłowo ustalił katalog okoliczności wpływających na wymiar kary (dotychczasową niekaralność, działanie z zamiarem bezpośrednim wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, działanie w sposób zaplanowany, nagminność tego typu przestępstw oraz działanie z niskich pobudek, chęci łatwego, szybkiego i dużego zysku), jednak nadał im nieprawidłową wagę i znaczenie, co doprowadziło do nietrafnego rozstrzygnięcia w tym zakresie.

Trzeba mieć wszak na względzie, iż oskarżona dopuściła się działań przestępczych godzących w takie dobro prawne jak mienie. Wypełniając znamiona czynów jej przypisanych działa umyślnie, z pełną premedytacją, wręcz zuchwale. Nie bez znaczenia pozostaje też postawa procesowa oskarżonej, która nie przyznała się do stawianych jej zarzutów, oraz była bezkrytyczna wobec swojego zachowania.

Wskazać należy, iż zachowanie oskarżonej przejawiające się w braniu udziału w 25 kradzieżach z włamaniem wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, zdaniem sądu odwoławczego było niedopuszczalne, bulwersujące i karygodne, a zatem, winno zostać właściwie napiętnowana i działać odstraszająco nie tylko dla samej oskarżonej, ale też innych potencjalnych sprawców tego typu czynów. Reasumując zestawienie postępowania oskarżonej ze skutkami w sferze materialnej osób pokrzywdzonych, które nie odzyskały swego mienia, dały asumpt do uznania przez Sąd odwoławczy, że adekwatną będzie kara na poziomie 2 lat z warunkowym zawieszeniem na maksymalny okres próby 5 lat wzmocniona karą grzywny w liczbie 500 stawek dziennych po 20 złotych stawka, spełni swe funkcje prewencji indywidualnej i w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Odnosząc się w tym miejscu do orzeczonej kary grzywny limitowanej stopniem zawinienia oskarżonej oraz społecznej szkodliwości przypisanych jej czynów dodać należy, że N. B. jest młodą i zdrową kobietą w wieku 35 lat, a z informacji pozyskanych w trakcie postępowania wynika, że prowadzi działalność gospodarczą i osiąga dochód w wysokości około 4.000 do 6.000 złotych miesięcznie i ma na utrzymaniu córkę w wieku 13 lat, co przekonuje, że wysokość orzeczonej kary grzywny nie jest nadmiernie surowa, a wręcz przeciwnie stanowić będzie dodatkowy impuls do powstrzymania się przez oskarżoną do wchodzenia w konflikt z prawem w przyszłości.

W przekonaniu Sądu Odwoławczego, tak ukształtowany wymiar kary w stopniu dostatecznym uzmysłowi oskarżonej karygodność jej postępowania, unaoczni jej obowiązek respektowania ustalonych norm prawnych, a także ugruntuje przekonanie o nieopłacalności popełniania przestępstw. W dodatku taka sankcja karna ukształtuje w społeczeństwie przekonanie o nieuchronności kary i zostanie odebrana jako reakcja sprawiedliwa na popełnione przez oskarżoną przestępstwa, z drugiej zaś wzbudzi w społeczeństwie przekonanie o nieopłacalności zamachów na dobra chronione prawem, wzmoże poczucie odpowiedzialności, ugruntuje poszanowanie prawa i będzie skutkowała wyrobieniem właściwego poczucia sprawiedliwości oraz poczucia bezpieczeństwa. Nie budzi przy tym wątpliwości, że kara – jeśli ma odnieść pożądany efekt – musi nieść ze sobą określony ładunek surowości, aby skutecznie wdrożyć sprawcę do poszanowania prawa w przyszłości.

Odnosząc się do kwestii dodatkowego orzeczenia wobec oskarżonej N. B. obowiązku naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego J. F. kwoty 500 złotych wskazać należy, iż tenże pokrzywdzony w sposób jasny wyartykułował wniosek o naprawienie wyrządzonej mu szkody (vide k. 5649 verte), a jednocześnie to on był osobą pokrzywdzoną przestępstwem z dnia 15 sierpnia 2014 roku i stąd też – co do zasady zgodnie z postulatem oskarżyciela publicznego - orzeczenie Sądu meriti wymagało modyfikacji w tym zakresie.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3

Sąd Okręgowy stosownie do treści art. 636 § 1 k.p.k., art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 4, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku ze zm.), § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 663 ze zm.) zasądził od oskarżonej N. B. na rzecz na Skarbu Państwa kwotę 300 złotych tytułem opłaty za obie instancje i 20 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym (to jest tytułem zryczałtowanych kosztów doręczeń). Bowiem oskarżona jest młodą i zdrową kobietą w wieku 35 lat, a z informacji pozyskanych w trakcie postępowania wynika, że prowadzi działalność gospodarczą i osiąga dochód w wysokości około 4.000 do 6.000 złotych miesięcznie i ma na utrzymaniu córkę w wieku 13 lat, a tym samym, przy wykazaniu minimum dobrej woli oraz chęci będzie w stanie uiścić należności na rzecz Skarbu Państwa (tym bardziej, że istnieje możliwość uregulowania należności sądowych w formie ratalnej). Zatem obciążenia na poziomie ukształtowanym orzeczeniem sądu odwoławczego będą współmierne do wagi przypisanych jej czynów i będą stanowiły dla niej dolegliwość, lecz nie przekraczającą stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynów, jak i jej możliwości finansowych.

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca oskarżonej N. B..

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Wyrok Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 27 stycznia 2022 roku w sprawie II K 254/20.

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana