Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 360/22

POSTANOWIENIE

Dnia 19 września 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Barbara Bojakowska

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2022 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku A. K.

z udziałem K. T. (1) i Z. K.

o zniesienie współwłasności i dział spadku

w przedmiocie wniosku o zasiedzenie

na skutek apelacji uczestniczki postępowania Z. K.

od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 2 czerwca 2022 roku, sygn. akt VIII Ns 204/21

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  wniosek w przedmiocie zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego pozostawić do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Wieluniu
w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.

Sygn. akt I Ca 360/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem wstępnym Sąd Rejonowy w Wieluniu w sprawie
z wniosku A. K. z udziałem K. T. (1) i Z. K. o zniesienie współwłasności i dział spadku, oddalił wniosek o zasiedzenie.

Powyższe rozstrzygniecie zapadło po następujących ustaleniach i wnioskach, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

Dla nieruchomości oznaczonej nr działki (...) prowadzona jest księga wieczysta
nr (...), W dziale II w/w księgi wieczystej jako współwłaściciele wpisani
Z. K. w 6/8 częściach, A. K. w 1/8 części i K. T. (1)
z domu R. w 1/8 części. Dla nieruchomości oznaczonej nr działek: 60, 83, 147/2, 169/2, prowadzona jest księga wieczysta nr (...), W dziale II w/w księgi wieczystej jako współwłaściciele wpisani są Z. K. w 2/4 częściach, A. K. w 1/4 części i K. T. (2) z domu R. w 1/4 części. (...) były własnością małżonków J. i J. P. (1). Postanowieniem z dnia 5 listopada 1999 roku Sąd Rejonowy w Częstochowie w sprawie sygn. akt II Ns 2797/99 stwierdził, iż spadek po J. P. (1) zmarłej w dniu 20 sierpnia 1975 roku wraz z wchodzącym gospodarstwem nabyli mąż spadkodawczyni J. P. (2) i córki M. R., Z. K. i A. K.
po ¼ części, zaś spadek po J. P. (2) zmarłym w dniu 13 sierpnia 1980 roku wraz
z wchodzącym gospodarstwem rolnym nabyły córki M. rosa, Z. K. i A. K. po 1/3 części. Umową przekazania gospodarstwa rolnego z dnia 4 lutego 1980 roku J. P. (2) przekazał część posiadanych gruntów, w tym udział w prawie własności nieruchomości córce Z. K.. M. R. swój udział nieruchomościach przekazała swojej córce K. T. (2) w dniu 25 lipca 2007 roku na mocy umowy darowizny. Na działce nr (...) znajduje się dom mieszkalny rodzinny, w którym mieszka wraz
z mężem uczestniczka Z. K.. Ponadto znajduje się tam budynek gospodarczy,
w którym uczestniczka wraz zezem hoduje zwierzęta gospodarskie. Z. K. zajmowała się nieruchomościami po tym jak ojciec przelazła jej posiadanie gospodarstwa rolnego. W 1982 roku A. K. wyszła za mąż i wyprowadziła się z domu rodzinnego do swojego męża. M. R. wyprowadziła się z nieruchomości rodzinnej w 1979 roku, kiedy założyła swoja rodzinę. Po śmierci ojca w 1980 roku siostry A. K. i M. R. przyjeżdżały do Z. K. i pomagały jej wprowadzeniu gospodarstw rolnego, siostry utrzymywały ze sobą poprawne relacje rodzinne. Po dwóch latach od śmierci J. P. (2), między siostrami M. R. i A. K. a Z. K. powstał konflikt, który trwa do chwili obecnej. Siostry nie odwiedzają się, nie spędzają razem uroczystości rodzinnych.

Podatki od nieruchomości objętych wnioskiem o zasiedzenie opłaca Z. K.. Z. K. wraz z mężem wyremontowała dom rodzinny położony
na działce nr (...) m.in. wykonała remont łazienki, zrobiła nowe tynki w budynku, założyła płytki, przeprowadziła modernizacje okien, wymieniła instalacje elektryczną, częściową wymieniła dach na budynku mieszkalnym; przeprowadziła tez remont budynku gospodarczego. Obecnie złożyła wniosek do (...) o dofinansowanie związane z rozwojem gospodarstwa rolnego. Z. K. zasadziła w obejściu domu ok. 50 drzew i krzewów, dba o ogród przed domem.

W 2003 roku w Sądzie Rejonowym w Wieluniu była prowadzona sprawa z wniosku M. R. o zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w Ł. oznaczonej jako działka o nr (...) objętą księgą wieczystą nr (...), której współwłaścicielami były M. R. w 6/8 częściach i Z. K. i A. K. po 1/8 części. W toku postępowania Z. K. podnosiła, iż nie chce spłaty z działki nr (...). Podała,
iż ona odpisze się M. R. z tej działki, jeżeli siostra M. R. odpisze się jej z udziałów z działek objętych wnioskiem o zasiedzenie. Sąd Rejonowy w Wieluniu postanowienie z dnia 16 października 2003 roku w sprawie I Ns 367/03 zniósł współwłasność działki nr (...) poprzez przyznanie jej na wyłączną własność M. R. ze spłatą na rzecz sióstr Z. K. i A. K..

W dniu 28 lutego 2014 roku Z. K. i A. K. wystąpiły
do Burmistrza P. z wnioskiem o wszczęcie postepowanie rozgraniczeniowego dotyczącego działki położnej w P. ozn. nr 83 z nieruchomościami stanowiącymi m.in. działkę (...). Następnie A. K. w dniu 17 marca 2014 roku wniosek
o rozgraniczenie cofnęła, a Z. K. podtrzymała żądanie przeprowadzenia rozgraniczenia. Sąd Rejonowy w Wieluniu VIII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą
w P. postanowieniem z dnia 21 listopada 2017 roku dokonał rozgraniczenia nieruchomości. Na podstawie postanowienia zaopatrzonego w klauzule wykonalności Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Wieluniu D. K. wszczął postepowanie egzekucyjne w celu dokonania rozgraniczenia. Komornik po zakończeniu przeprowadzenia czynności egzekucyjnych ustalił koszty postepowania na kwotę 2292,59 zł
i obciążył nimi solidarnie Z. K., A. K. i K. T. (1). Koszty
te w całości zostały zapłacone przez A. K..

Stan faktyczny sąd ustalił na podstawie dokumentów, których wiarygodności
i prawdziwości nie kwestionował żadnych spośród uczestników, zeznań przesłuchanych
w sprawie świadków.

Sąd dał wiarę zeznaniom przesłuchanych w sprawie osób, gdyż były one niesprzeczne i wzajemnie uzupełniające się, dzięki czemu na podstawie tych zeznań w ocenie Sądu możliwym było odtworzenie rzeczywistego przebiegu wydarzeń.

Według sądu wniosek o zasiedzenie nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd wskazał na art. 172 k.c. i stwierdził, że do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie tej ustawy, tj. 1 października 1990 roku, stosuje się nowe terminy. Jednakże do zasiedzenia nieruchomości, którego termin dwudziestoletni upłynął przed dniem 1 października 1990 r. nie ma zastosowania nowy termin trzydziestoletni.

Ponadto zwrócono uwagę, że aby osoba nie będąca właścicielem nieruchomości nabyła jej własność, muszą być spełnione przesłanki wymagane prawem materialnym.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika dla sądu, że w drodze spadkobrania po J.
i J. P. (1) i na skutek umowy przekazania posiadania gospodarstwa rolnego i umowy darowizny Z. K., A. K. i K. T. (1) stali się współwłaścicielami przedmiotowych działek o nr (...). W niniejszej sprawie stan faktyczny, przytoczony na uzasadnienie żądania o zasiedzenie sprowadzał się
do twierdzeń o właścicielskim posiadaniu przez Z. K. nieruchomości w zakresie udziałów w należącego do A. K. i K. T. (1). Wnioskodawca wskazywał, iż samoistne posiadanie nieruchomości należy liczyć od 1980 roku, kiedy to ojciec
J. P. (2) w drodze umowy przekazania gospodarstwa rolnego przekazał Z. K. udziały w przedmiotowych nieruchomościach.

Te zatem ramy czasowe wyznaczały zakres zainteresowania sądu w niniejszym postępowaniu.

Kolejno wskazano na art. 1035 k.c. oraz omówił kwestię zasiedzenia udziału w prawie współwłasności w oparciu o orzecznictwo Sądu Najwyższego, wskazując na możliwość zasiedzenia idealnego udziału we współwłasności nieruchomości między współwłaścicielami przy spełnieniu jednak ściśle określonych warunków. Zwrócono też uwagę,
że niewykonywanie prawa posiadania przez innych współwłaścicieli nie uprawnia
do wniosku, że współwłaściciel posiadający przejmuje rzecz w samoistne posiadanie
w zakresie ich uprawnień. Posiadanie właścicielskie całej rzeczy przez współwłaściciela wyłącznie dla siebie i z wolą odsunięcia od realizacji tych praw do tej rzeczy innych współwłaścicieli jest możliwe, jednak wymaga żeby współwłaściciel żądający stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela udowodnił, że zmienił (rozszerzył) zakres swojego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c.
i uzewnętrznił tę zmianę wobec współwłaścicieli. Zastosowanie w takim wypadku domniemania z art. 339 k.c. wymaga wykazania przez współwłaściciela, że posiada rzecz ponad swoje prawo wynikające ze współwłasności. Ciężar udowodnienia, przez jednego
ze współwłaścicieli, że zmienił zakres posiadania samoistnego i kiedy do tego doszło, spoczywa na nim wraz z niekorzystnymi skutkami, jakie wiążą się z niewykazaniem
w sprawie o zasiedzenie tego przymiotu. Podniesiono również, że ustawodawca
nie wprowadził katalogu zachowań czy też czynności, które mogłyby świadczyć
o zamanifestowaniu przez współwłaściciela woli posiadania całej rzeczy tylko dla siebie, decydować zatem o tym będą okoliczności konkretnej sprawy.

W ocenie sądu Z. K. nie była samoistnym posiadaczem w zakresie udziałów przypadających A. K. i K. T. (1). Nie ulega wątpliwości sądu, że Z. K. faktycznie włada udziałem w przedmiotowych nieruchomościach zgodnie ze spadkobraniem. Przeprowadziła remonty w budynkach: mieszkalnym
i gospodarczym mieszczących się na działce nr (...), opłaca podatki i korzysta z nieruchomości z wyłączeniem uczestniczek. Nie może to być jednak okolicznością przesądzającą
w kontekście wniosku o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie.
Kryterium odróżniającym posiadanie samoistne od posiadania zależnego jest czynnik woli - animus, gdyż w obu przypadkach musi istnieć faktyczne władztwo na rzeczą (corpus), które w tej sytuacji nie może pełnić roli odróżniającej oba rodzaje posiadania. Samoistność posiadania objawia się w zachowaniu się posiadacza tak jak właściciela, aczkolwiek
w przypadku współwłasności stawiać należy surowsze wymagania manifestowania rozszerzenia zakresu posiadania także wobec udziału współwłaścicieli. Do zmiany charakteru władztwa konieczne jest wyraźne zamanifestowanie woli władania cum animo rem sibi habendi, w sposób widoczny dla współwłaścicieli i dla otoczenia. Surowe wymagania wobec współwłaściciela zmieniającego zakres posiadania samoistnego uzasadnione jest bezpieczeństwem stosunków prawnych i ochroną własności, która narażona byłaby na uszczerbek, gdyby współwłaściciel - uprawniony do współposiadania całości - mógł łatwo doprowadzić do utraty praw pozostałych współwłaścicieli, powołując się na zmianę swojej woli, a więc elementu subiektywnego. W wypadku dziedziczenia nieruchomości spadkowej przez kilku spadkobierców, spadkobierca władający nieruchomością spadkową z reguły staje się posiadaczem samoistnym w zakresie przypadającego mu prawa oraz dzierżycielem
w zakresie pozostałych udziałów (art. 338 k.c.), chyba że w niedwuznaczny sposób ujawnia wolę samoistnego posiadania tej nieruchomości w sposób widoczny dla otoczenia
i pozostałych spadkobierców. Podniesiono, że posiadanie "właścicielskie" całej rzeczy
przez współwłaściciela (współspadkobiercę) niezbędne do zasiedzenia wymaga, żeby współwłaściciel (współspadkobierca) żądający stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela dał wyraz temu, że zmienił (rozszerzył) zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c.

Sąd wskazał, że Z. K. nie wykazała woli samoistnego posiadania udziałów K. T. (1) i A. K.. Zauważono, iż w trakcie postępowania
o zniesienie współwłasności i dział spadku prowadzonego przed Sądem Rejonowym
w W. w 2003 roku w sprawie I Ns 367/03 Z. K. podnosiła, iż odpisze się M. R. z udziału w działce nr (...), jeżeli ta odpisze się ze swoich udziałów
w nieruchomościach objętych niniejszym wnioskiem o zasiedzenie. Powyższe przesądza według sądu, iż w 2003 roku Z. K. nie obejmowała swoim właścicielskim posiadaniem udziałów należących do A. K. i M. R.; nadal respektowała
i uznawała, iż udziały w tych działkach przysługują jej siostrom z tytułu spadkobrania. Ponadto w 2014 roku w toku postępowania rozgraniczeniowego dotyczącego m.in. rodzinnej działki nr (...) zainteresowanymi były zarówno A. K., jak i K. T. (1); chociaż nie zajęły one stanowiska w sprawie, to po przeprowadzeniu postępowania egzekucyjnego związanego z koniecznością wykonania postanowienia o rozgraniczeniu, kosztami tego postępowania zostały obciążane zarówno Z. K. jak i A. K. i K. T. (1); co więcej koszty te zostały w całości zapłacone przez uczestniczkę A. K.. Gdyby Z. K. rzeczywiście czuła się właścicielem nieruchomości w całości to okazałaby tę wolę na zewnątrz m.in. poprzez uiszczenie kosztów; aby zademonstrować pozostałym współwłaścicielom, iż wszystkie ciężary związane
z prowadzeniem i utrzymaniem tych nieruchomości ponosi ona samodzielnie i w całości.

Sąd ustalił na podstawie zeznań zainteresowanych i świadków, iż A. K.
i K. T. (1), a poprzednio także jej poprzedniczka M. R. od lat osiemdziesiątych nie zajmowały się nieruchomościami. Nie wynikało to jednak w ocenie sądu z rezygnacji przez nie z przysługujących im udziałów w nieruchomościach, ale z faktu,
iż z każda z sióstr założyła swoje rodziny, wyprowadzając się z domu rodzinnego, a ponadto
z okoliczności skłócenia się sióstr między sobą i nie utrzymywania żadnych relacji rodzinnych ze sobą.

Jak wskazano, sama okoliczność, że inny współwłaściciel nie wykonuje swojego współposiadania, nie oznacza, że posiadacz całości wykonuje swoje prawo do przysługującej mu idealnej części nieruchomości, a w stosunku do pozostałej jest posiadaczem samoistnym. Takiemu traktowaniu stosunku współwłasności sprzeciwia się wspomniany art. 206 k.c.

Także samo fizyczne zajmowanie nieruchomości nie jest dostatecznym wyznacznikiem rodzaju posiadania.

Nie jest wykluczone w toku posiadania jego przekształcenie z zależnego w samoistne, jednakże zmiana tytułu posiadania nie może ograniczać się tylko do sfery wewnętrznych przeżyć posiadacza, lecz musi być w sposób niedwuznaczny zamanifestowana na zewnątrz. W innym wypadku jest prawnie bezskuteczna. Biorąc pod uwagę, iż Z. K.
w 2003 roku przed sądem swoim zachowaniem przejawiła, iż uznaje udziały sióstr
w spadkowym majątku, nie można przypisać wnioskodawczyni samoistności posiadania udziałów we współwłasności.

Uwzględniając twierdzenia wnioskodawcy o czynieniu szeregu nakładów
na nieruchomościach, należy zaznaczyć, że powyższe może być traktowane jako wyraz samoistności posiadania nieruchomości, jednakże jednocześnie M. R. i A. K. nigdy nie zrezygnowały z posiadania swoich udziałów w majątku spadkowym, czego wyrazem było m.in. zapłata kosztów egzekucyjnych, w wyniku przeprowadzonego rozgraniczenia. Wnioskodawczynię należało uznać przy tym za posiadaczy w złej wierze, miała bowiem świadomość praw pozostałych spadkobierczyń.

W tych okolicznościach zachowanie wnioskodawczyni nie daje dla sądu podstaw
do oceny, że już od 1980 roku – umowa przekazania nieruchomości czy też od dnia śmierci J. P. (2) – seniora, zmieniła zakres swojego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c. i uzewnętrznił tę zmianę wobec pozostałych spadkobierców.

Apelację od postanowienia wniosła Z. K., która zaskarżyła je w całości, zarzucając:

1/ naruszenie przepisów procesowych, które to naruszenie miało wpływ na wynik postępowania, a to:

- art. 233 § 1 KPC poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów
i wyciągnięcie wniosków sprzecznych z zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego poprzez przyjęcie, że fakt posiadania przez Z. K. nieruchomości
od lat osiemdziesiątych i brak zainteresowania nieruchomością przez pozostałych współwłaścicieli nie uzasadnia wniosku o zasiedzenie;

- art. 327 1 § 1 pkt 1 KPC poprzez jego niezastosowanie, polegające na sporządzeniu uzasadnienia postanowienia niespełniającego wymagań KPC poprzez brak wskazania faktów jakie sąd uznał za udowodnione, dowodów na których się oparł,

- art. 316 w zw. z art. 230 KPC poprzez jego niezastosowanie polegające
na pominięciu dowód zawnioskowanych pismem z dnia 16.05.2022 r., a przyznanych przez K. T. (3) o. A. K., gdyż strony te w żaden sposób nie odniosły się
do dokumentów i twierdzeń tam zawartych,

- art. 233 § 1 w zw. z art. 229 KPC poprzez jego niezastosowanie polegające
na przekroczenia gran swobodnej oceny dowodów w postaci bezzasadnego pominięcia przyznania faktu złożenia przt A. K. i K. T. (2) oświadczeń z dnia 27.02.2019 r., decyzji (...) z dni 7.12.2021 r. oraz 28.01.2022 r., zaświadczenia z Urzędu Gminy i Miasta w P. z dni 11.02.2011 r. i 18.08.2021 r., umowy przekazania własności i posiadania gospodarstwa rolnegc z dnia 4 lutego 1980 r., decyzji z dnia 09.08.2000 r. dotyczącej wymiaru łącznego podatku,

- art. 233 w zw. z art. 243 2 KPC poprzez zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego bądź dokonanie ustaleń faktycznych sprzecznych
z materiałem dowodowym w postaci złożonych do akt sprawy dokumentów: oświadczeń
z dnia 27.02.2019 r. A. K. i K. T. (3), decyzji (...) z dnia 7.12.2021 r. oraz 28.01.2022 r., zaświadczenia z Urzędu Gminy i Miasta w P. z dnia 11.02.2011 r. i 18.08.2021 r., umowy przekazania własności i posiadania gospodarstwa rolnego z dnia
4 lutego 1980 r., decyzji z dnia 09.08.2000 r. dotyczącej wymiaru łącznego podatku - które to dokumenty w sposób ewidentny potwierdzają fakt zasiedzenia przez Z. K., uznawania się za jedynego właściciela przez Z. K., ponoszenia przez Z. K. ciężarów za wszystkie nieruchomości, pobierania przez Z. K. pożytków ze wszystkich nieruchomości.

2/ naruszenie prawa materialnego, a to:

- art. 172 § 2 KC poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, iż zajmowanie oraz użytkowanie nieruchomości od roku 1980 samodzielnie przez Z. K. nie uzasadnia wniosku o zasiedzenie oraz stwierdzenie, że samo fizyczne zajmowanie nieruchomości nie jest dostatecznym wyznacznikiem rodzaju posiadania,

- art. 206 KC poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że Z. K. jedynie współposiadała nieruchomość.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia i uwzględnienie w całości wniosku o zasiedzenie ułamkowych udziałów
w nieruchomości, ewentualnie uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia i zasądzenia na rzecz Z. K. kosztów postępowania
z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczynią A. K. wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą i drugą instancję, według norm prawem przepisanych

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, wbrew bowiem zawartym w niej zarzutom Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych na podstawie oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz trafnej wykładni przepisów prawa materialnego.

Sformułowane zarzuty mają wyłącznie charakter polemiczny, będąc wyrazem bardzo subiektywnej oceny wyselekcjonowanej przez skarżącą części zebranego i przeprowadzonego w sprawie materiału dowodowego, który w założeniu miał wykazać, że ocena dowodów
w niniejszej sprawie była rażąco wadliwa, co doprowadziło do wydania zadaniem skarżącej nieprawidłowego rozstrzygnięcia.

Dla porządku przypomnieć jedynie należy, że stosownie do art. 233 § 1 k.p.c.
sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego uznania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest
na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Wymaga także wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania,
w czym skarżący upatruje wadliwą jego ocenę (por. m.in. z wyrokiem SN z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852). Nie jest nim inna ocena tych samych dowodów przeprowadzona przez skarżącego. Jeśli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. z wyrokiem SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00,
LEX nr 56906).

Skarżąca jednak nie wykazała by ocena dowodów w niniejszej sprawie była sprzeczna z dyrektywami wyrażonymi w art. 233 § 1 k.p.c. Ferując taki zarzut, nie przedstawiła żadnych argumentów – poza własnymi twierdzeniami – przemawiających za tym, że Sąd Rejonowy powinien był inaczej ocenić zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Określonej tymi granicami rzeczowej polemiki z oceną sądu nie może bowiem zastąpić przedstawieniem oceny własnej przeprowadzonych w sprawie dowodów i wynikających z niej wniosków
w zakresie ustaleń, które to ustalenia (uznawane przez autora zarzutu za odpowiadające rzeczywistemu stanowi rzeczy) są przeciwne ustaleniom faktycznym dokonanym przez sąd. Wbrew skarżącej, w uzasadnieniach zarzutów apelacji nie można dopatrzeć się wskazania przyczyn, dla których ocena dowodów i wyciągnięte z nich wnioski powinny zostać uznane za wadliwe.

Przy tym za całkowicie chybiony należy tez uznać zarzut naruszenia art. 316 k.p.c.
w zw. z art. 230 k.p.c. Stosownie do treści przepisu art. 316 k.p.c. po zamknięciu rozprawy sąd wydaje orzeczenie, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Jak wynika z lektury uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia sąd pierwszej instancji uwzględnił wszystkie istotne okoliczności sprawy na chwilę wydania orzeczenia wstępnego. Miał na uwadze pismo z dnia 16.05.2022 r., jednak nie rzutowało ono w żaden sposób
na wynik sprawy.

Za niezasadny należało również uznać zarzut uchybienia art. 327 1 § 1 k.p.c.

Nie każda wadliwość uzasadnienia wyroku może stanowić podstawę do formułowania zarzutu naruszenia tego przepisu, ale tylko szczególnie istotna, czyli powodująca,
że na podstawie uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia sąd odwoławczy nie byłby w stanie stwierdzić, jaki stan faktyczny sąd pierwszej instancji ustalił i jakie przepisy prawa materialnego do jego oceny zastosował, a tego typu wadliwości uzasadnienie nie zawiera (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., I UK 129/09,
Lex nr 558286, z dnia 30 września 2008 r., II UK 385/07, Lex nr 741082 oraz z dnia
26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000/5/100).

W kontekście tego zarzutu należy przypomnieć, że sąd drugiej instancji orzeka
w sprawie w systemie apelacji pełnej, co oznacza, że rozpoznaje sprawę ponownie, kontynuując rozprawę rozpoczętą przed sądem pierwszej instancji, co wynika
art. 378 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę, a nie środek odwoławczy. Nakłada to na sąd odwoławczy obowiązek dokonania własnych ustaleń
oraz na ich podstawie oceny w sferze prawnomaterialnej dochodzonego roszczenia.

Odwołując się do pisemnego uzasadnienia zaskarżonego postanowienia nie można przyjąć, by nie ujęto w nim któregoś z elementów wymaganych ustawą, objętych dyspozycją
ww. przepisu. Wszak Sąd Rejonowy przedstawił ustalony w toku postępowania stan faktyczny i wskazał dowody, na których się oparł. Prawidłowo zidentyfikowano w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia podstawę materialnoprawną żądania i w jej kontekście wyjaśniono przyczyny, dla których uznano, iż ustalone okoliczności faktyczne poddają się subsumcji pod przyjętą podstawę prawną rozstrzygnięcia. W tych okolicznościach zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c. jawi się jako chybiony.

Wbrew skarżącej nie naruszono w sprawie art. 233 § 1 w zw. z art. 229 czy też
art. 243 2 k.p.c. w sposób opisany w apelacji.

Wskazać bowiem należy opłata podatku nie świadczy o samoistności posiadania,
ale jest to okoliczność, która powinna podlegać analizie łącznie ze wszystkimi faktami,
które stanowią podstawę oceny prawnej charakteru posiadania nieruchomości
(vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2018 r., II CSK 231/17, LEX
nr (...)).

Zasadniczo płatnikiem podatku od nieruchomości jest właściciel gruntu (gdy tytuł własności i stan faktycznego posiadania związane są z tym samym podmiotem), natomiast
w sytuacji, gdy występują dwa podmioty – właściciel i posiadacz samoistny, podatnikiem jest posiadacz samoistny. Nakaz płatniczy może być jednak skierowany do posiadacza samoistnego, tylko wówczas, gdy zostanie ustalone w sposób nie budzący wątpliwości,
że nieruchomość znajduje się w posiadaniu samoistnym innej osoby niż właściciel.

Wypada zauważyć, że w sytuacji dziedziczenia nieruchomości spadkowej przez kilku spadkobierców przyjmuję się, że spadkobierca władający całą nieruchomością czyni
to w imieniu własnym i pozostałych spadkobierców, chyba że w sposób jednoznaczny, zamanifestowany otoczeniu i innym współspadkobiercom okaże, że uważa się za samoistnego posiadacza całej nieruchomości tylko dla siebie. Z reguły bowiem z chwilą otwarcia spadku staje się on posiadaczem samoistnym w zakresie przypadającego mu na podstawie dziedziczenia udziału oraz dzierżycielem w zakresie pozostałych udziałów należących
do pozostałych spadkobierców i może wprawdzie samowolnie zawładnąć całą nieruchomością oraz stać się posiadaczem samoistnym całości, ale wtedy początkiem biegu terminu zasiedzenia będzie dzień, w którym ujawnił swą wolę posiadania dla siebie w sposób jawny i dostrzegalny dla otoczenia.

Sąd Okręgowy wyjaśnia również, że według unormowania zawartego w art. 206 k.c. współwłaściciel, bez względu na wielkość swego udziału, jest uprawniony do posiadania całej rzeczy tylko z tym ograniczeniem, że do takiego samego współposiadania jest uprawniony każdy inny współwłaściciel. Skoro więc element „corpus” współwłaściciela rzeczy może
nie różnić się od władztwa jedynego właściciela, to właśnie z tego unormowania wynika wniosek, że domniemanie ustanowione w art. 339 k.c. nie ma zastosowania w sprawie
o zasiedzenie przez współwłaściciela nieruchomości udziału należącego do innego współwłaściciela.

Z powyższego wynika, że posiadanie „właścicielskie” całej rzeczy, niezbędne
do uzyskania w tej sprawie zasiedzenia wymagało od Z. K., żądającej stwierdzenia zasiedzenia udziałów pozostałych uczestniczek, dać wyraz temu, że zmieniła
(rozszerzyła) zakres samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c.

W okolicznościach sprawy Z. K. faktycznie włada nieruchomościami, remontowała je, opłacała podatki i korzystała z wyłączeniem innych współwłaściciel, jednak jej posiadanie nie miło charakteru samoistnego co do całej nieruchomości objętej wnioskiem o zasiedzenie.

Przypomnieć trzeba, że bycie współwłaścicielem nieruchomości i realizowanie wspólnie z nim praw objętych treścią art. 206 k.c. nie jest tożsame z faktycznym odsunięciem pozostałych współwłaścicieli od współposiadania i współkorzystania z nieruchomości
w sposób dostatecznie dla nich wyraźny, niepozostawiający wątpliwości co do tego, iż nic się im nie należy z nieruchomości.

Skuteczność zmiany zakresu posiadania samoistnego wymagała zatem,
aby wnioskodawczyni uczyniła to jawnie, czyli w dostatecznie wyraźny sposób uzewnętrznili
tę zmianę w stosunku do pozostałych uczestniczek, do których należą pozostałe udziały,
gdyż opieranie wniosku wyłącznie na własnej świadomości posiadania samoistnego nie może być uznane za wystarczające, a co za tym idzie – jest prawnie bezskuteczne.

Współwłaściciel ma bowiem prawo, a nie obowiązek, do współposiadania rzeczy wspólnej, co oznacza, że z samego faktu jej posiadania tylko przez jednego
ze współwłaścicieli nie może jeszcze wynikać, iż faktycznie władający całą nieruchomością współwłaściciel stał się samoistnym posiadaczem również udziałów pozostałych współwłaścicieli. Taki pogląd Sąd Najwyższy powtarzał w licznych orzeczeniach
(zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1999 r., III CKN 214/98, niepubl.;
z dnia 17 października 2003 r., IV CK 115/02, niepubl.; z dnia 7 listopada 2003 r.,
I CK 235/03, niepubl.; z dnia 8 października 2008 r., V CSK 146/08, niepubl.; z dnia
7 stycznia 2009 r., II CSK 405/08, niepubl.; z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 184/10, niepubl.; z dnia 2 marca 2012 r., II CSK 249/11, niepubl.; z dnia 7 marca 2012 r.,
II CSK 495/12, niepubl.; z dnia 19 marca 2013 r., I CSK 735/12, niepubl.; z dnia 15 maja 2013 r., III CSK 263/12, niepubl.; z dnia 26 czerwca 2013 r., II CSK 581/12, niepubl.)
a zatem można uznać za utrwaloną linię orzeczniczą Sądu Najwyższego (tym bardziej,
że orzeczenia były wydane w różnych składach), w której dopuszczono możliwość zasiedzenia w stosunku do innych współwłaścicieli udziałów w nieruchomości wspólnej,
ale tylko wówczas, gdy wnioskodawca wykaże również fakt samoistnego posiadania udziałów należących do pozostałych współwłaścicieli.

Wypada wspomnieć, że w przedmiotowej sprawie nie chodziło o wykazanie tego,
że Z. K. sama posiadała nieruchomości tak jak właściciel, ale o to czy rzeczywiście odsunęła pozostałe uczestniczki od współposiadania i współkorzystania
w sposób dostatecznie dla nich wyraźny, tj. czy uzewnętrzniła tę zmianę w stosunku
do pozostałych uczestniczek w taki sposób, że miały świadomość, iż to ona jest tylko właścicielką całej nieruchomości. Takich okoliczności skarżąca nie powoływała, a co za tym idzie również ich nie udowodniła.

W realiach przedmiotowej sprawy, było wręcz odwrotnie. Z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie wynika m.in., że Z. K. nie obejmowała swoim właścicielskim posiadaniem udziałów należących do A. K. i M. R. i nadal respektowała i uznawała, iż udziały w tych działkach przysługują jej siostrom z tytułu spadkobrania, co dała wyraz w sprawie I Ns 367/03, gdzie chciała się siostrą „odpisać”
z udziału w działce nr (...).

Ponadto okoliczność pokrycia przez A. K. całości kosztów związanych
z koniecznością wykonania postanowienia o rozgraniczeniu, a nie przez Z. K., świadczy, że A. K. także czuła się współwłaścicielem nieruchomości, skoro pokryła ciężary z tym związane.

Prawdą jest, że A. K. i K. T. (1) oraz jej poprzedniczka
nie zajmowały się nieruchomościami, ale nie świadczy to o tym, że wyzbyły się swojego władztwa nad swoimi udziałami w nieruchomościach, czy że miały w ogóle taki zamiar.
To, że ww. uczestniczki nie przebywały na nieruchomościach wynikało z relacji rodzinnych łączących siostry ze sobą, a raczej ich brak, z uwagi na pokłócenie się zainteresowanych.

Biorąc zatem pod uwagę, iż ustalony stan faktyczny nie pozwala na stwierdzenie,
iż wnioskodawczyni Z. K. samoistnie posiadała – poza swój udział
w nieruchomościach i dlatego należało przyjąć, że nie została spełniona zasadnicza przesłanka niezbędna dla stwierdzenia nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie. Tym samym Sąd Rejonowy trafnie odmówił zastosowania art. 172 k.c. w przedmiotowym postępowaniu.

Wobec braku zasadniczej przesłanki stwierdzenia nabycia prawa własności przez zasiedzenie w postaci samoistnego posiadania, bezprzedmiotowym było odnoszenie się
do drugiej przesłanki w postaci upływu określonego ostępu czasu.

Z wszystkich przytoczonych powyżej względów apelacja podlegała oddaleniu
w całości na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. o czym orzeczono jak w punkcie
1 sentencji.

O kosztach niniejszego postępowania apelacyjnego powinien orzec Sąd
Rejonowy w orzeczeniu kończącym postepowanie stosownie do art. 108 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i dlatego wniosek w tym przedmiocie przekazano sądowi I instancji, o czym orzeczono jak w punkcie 2 sentencji.