Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 494/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Barbara Bojakowska

Protokolant: Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2022 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. S.

przeciwko P. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 14 lutego 2022 roku, sygn. akt I C 284/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego P. G. na rzecz powódki E. S. kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia
29 grudnia 2022 roku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I Ca 494/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 lutego 2022 r. Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego P. G. na rzecz powódki E. S. kwotę 6030 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty oraz zasądził od pozwanego P. G. na rzecz powódki E. S. kwotę 2067 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Powyższe orzeczenie, w zaskarżonym zakresie, zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

Powódka E. S. prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (...) w miejscowości Ł. gmina P.. Firma powódki specjalizuje się w wykonywaniu podkładów podłogowych w formie wylewek jastrychem anhydrytowym produkowanym przez firmę powódki z użyciem spoiwa firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. pod marką własną o nazwie P. (...).

Firma (...) Sp. z o.o. udostępniła powódce procedurę produkcji jastrychu anhydrytowego na bazie produkowanego przez siebie spoiwa o nazwie K. (...), kruszywa używanego przez powódkę oraz wody. Receptura i proporcje poszczególnych składników zostały opracowane przez firmę (...) Sp. z o.o., zakładającą użycie technologii produkcji jastrychu bezpośrednio na budowie przy wykorzystaniu urządzenia mobilnego (...). Deklarowane przez Firmę (...) Sp. z o.o. parametry wytrzymałościowe tak przygotowanego podłoża wykonane przez firmę powódki zgodnie z przygotowaną recepturą miały odpowiadać parametrom produkowanego przez firmę (...) Sp. z o.o. gotowego jastrychu anhydrytowego o nazwie F. (...) L.

W listopadzie 2016r. strony zawarły umowę ustną na wykonanie podkładu podłogowego w formie wylewki jastrychem anhydrytowym. W dniu 1 grudnia 2016 roku w nieruchomości pozwanego przed rozpoczęciem wylewania jastrychu pracownik powódki P. S. dokonał oceny wcześniej przeprowadzonych prac podłogowych i stwierdził, że na piętrze budynku nie została zamontowana obwodowa taśma dylatacyjna. Ponadto P. S. stwierdził, że styropian pod instalacją ogrzewania podłogowego został ułożony nierówno. Pracownik powódki zgłosił ten fakt pozwanemu. Na prośbę pozwanego pracujący w budynku hydraulicy usunęli wystający styropian, wyrównali nierówności i przygotowali podłoże do wylania jastrychu anhydrytowego przez pracowników powódki.

Po usunięciu nierówności podłoża został wpompowany i rozłożony jastrych anhydrytowy o nazwie P. (...) wykonany ze zmieszania bezpośrednio na budowie w urządzeniu mobilnym (...) z użyciem spoiwa firmy (...) Sp. z o.o. o nazwie D. (...), kruszywa dostarczonego przez powódkę i wody.

Bezpośrednio po zakończeniu wylewania podłoża przez pracowników powódki pozwany zapłacił pracownikowi powódki kwotę 7 000 zł tytułem zaliczki przed otrzymaniem faktury za całość wykonanych prac.

W dniu 7 grudnia 2016 roku powódka wystawiła za powyższą usługę fakturę nr (...) opiewającą na kwotę 13 230 zł. Na poczet wynagrodzenia za wykonanie przedmiotowej umowy powód zapłacił pozwanej przed wykonaniem posadzki zaliczkę w wysokości 200 zł, a w dniu wykonania wylewki kwotę 7 000 zł, łącznie 7200 zł.

W grudniu 2016 r. pozwany rozpoczął proces wygrzewania posadzki wykonanej przez pracowników powódki po zakończeniu którego w dniu 22 grudnia 2016 r. sporządzono protokół.

Jastrych anhydrytowy został bez uwag odebrany przez kierownika budowy, co potwierdził wpisem do Dziennika Budowy. Ponadto kierownik budowy w „Oświadczeniu Kierownika Budowy" z dnia 25 lutego 2019 wskazał, że budynek został wykonany zgodnie z projektem budowlanym i nie stwierdzono żadnych odstępstw od zatwierdzonego projektu budowlanego.

Po kilkunastu tygodniach od wykonania jastrychu okazało się, że na jego powierzchni pojawiły się pęknięcia w salonie na parterze budynku, pęknięcie na korytarzu i mniejsze w pokojach na piętrze budynku. Pomimo wystąpienia pęknięć i miejscowych nierówności posadzki jastrychowej wykonanej przez pracowników powódki, pozwany zlecił pracującemu w jego domu płytkarzowi ułożenie na całej powierzchni budynku płytek ceramicznych i paneli winylowych.

Pismem z dnia 1 lutego 2017 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty należności wynikającej z faktury nr (...) z dnia 7 grudnia 2016 r. w terminie 3 dni pod rygorem powiadomienia prokuratury o wyłudzeniu przez pozwanego należnych powódce pieniędzy.

W przedsądowym wezwaniu do zapłaty z dnia 11 października 2017 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 6 030 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty w terminie 3 dni od doręczenia wezwania.

Przed Sądem Rejonowym w Koninie od dnia 15 maja 2017 r. pod sygn. akt I C 1338/17 toczyło się postępowanie, w którym pozwany dochodził od E. S. zapłaty kwoty 7200 zł odpowiadającej wynagrodzeniu uiszczonemu przez niego na poczet należności objętej fakturą VAT nr (...) r. z dnia 7 grudnia 2016 roku. W tamtejszym postępowaniu P. G. na podstawie art. 471 k.c. dochodził roszczenia o naprawienie szkody z tytułu niewykonania przez E. S. ustnej umowy o dzieło, której przedmiotem według pozwanego było wpompowanie, wylanie i rozłożenie posadzki z jastrychu anhydrytowego K. (...) Largo produkowanego przez firmę (...) Sp. z o.o. w budynku mieszkalnym pozwanego znajdującym się w miejscowości P. gmina K. B.. Materiałem budowlanym, przy użyciu którego wykonany został podkład podłogowy był identyfikowany jako (...) 25 ( (...)) był materiał wytworzony przez powódkę. Według pozwanego P. G. zastosowanie materiału niezgodnego z umową spowodowało w trakcie wygrzewania podłogi powstanie na jej powierzchni licznych rys i pęknięć (akta IC 1338/17).

Powołana przez Sąd Rejonowy w Koninie biegła zakresu parkieciarstwa, posadzek drewnianych, parkietów zabytkowych, oraz podkładów podłogowych mgr B. C. w swojej opinii z dnia 21 października 2020 r. stwierdziła m.in., że na parterze budynku ułożone są wielkoformatowe płytki ceramiczne oraz panele winylowe i panele laminowane. W pokojach i na korytarzu na piętrze budynku ułożone zostały panele winylowe w systemie pływającym oraz wielkoformatowe płytki ceramiczne w łazience w związku z czym biegła nie mogła wskazać bezpośredniej przyczyny pęknięć, ani określić ich wielkości i miejsca występowania. Kierownik budowy odebrał bez uwag przedmiotowy jastrych anhydrytowy, potwierdzając to wpisem do dziennika budowy, a wykonawca prac posadzkarskich J. Ł. zaakceptował stan techniczny jastrychu, ocenił go jako przydatny do trwałego pokrycia posadzką i ułożył na nim wieloformatowe płytki ceramiczne oraz panele winylowe, które pomimo dużego formatu i niewielkiej fugi nie wykazują żadnych wad, pęknięć, odspojeń i nierówność, a powierzchnia posadzki w całym budynku jest gładka, stabilna i równa.

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił w oparciu o załączone do akt dokumenty w tym opinię biegłej wyżej opisaną, zeznania świadków oraz stron.

Sąd Rejonowy przechodząc do rozważań prawnych przytoczył treść przepisów art. 354 § 1 k.c. oraz przepisy dotyczące umowy o dzieło - art. 627 k.c., art. 628 w zw. z art. 627 k.c.

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd I instancji dokonał ustaleń, że dzieło w postaci podkładu podłogowego w formie wylewki jastrychem anhydrytowym zostało wykonane zgodnie z umową. Został bowiem wpompowany i rozłożony jastrych anhydrytowy o nazwie P. (...) wykonany ze zmieszania bezpośrednio na budowie w urządzeniu mobilnym (...) z użyciem spoiwa firmy (...) Sp. z o.o. o nazwie D. (...), kruszywa dostarczonego przez powódkę i wody. Przed zawarciem umowy pozwany sprawdzał oferty innych firm i wybrał firmę powódki. Firma powódki produkuje tylko jastrych anhydrytowy (...) 25 ( (...)) na podstawie receptury udostępnionej pozwanej przez firmę (...), zatem pozwany nie mógł oczekiwać, że zostanie zastosowany inny materiał tj. K. (...) Largo produkowany przez firmę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. Należy dodać, że (...) (G. (...)) wykonany jest na spoiwie K. (...) -takim samym jaki jest stosowany w workowanej, sypkiej mieszance jastrychowęj K. (...) L. Receptura mieszkanki (...) (G. (...)) została opracowana przez firmę (...) na podstawie stosowanego przez pozwaną kruszywa. Biorąc pod uwagę takie same właściwości użytkowe obu wyrobów (wytrzymałość na ściskanie i wytrzymałość na zginanie) jastrychy różnią się tylko sposobem i miejscem wykonania. Zgodnie z dokumentacją oba wyroby są porównywalnej jakości. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego w ocenie Sądu Rejonowego nie wynika aby strony umówiły się na zastosowanie jastrychu anhydrytowego K. (...) L.

Sąd I Instancji podkreślił, iż z dokumentacji technicznej w szczególności dziennika budowy wynika, iż kierownik budowy odebrał przedmiotową posadzkę. Na zlecenie pozwanego wykonawca prac posadzkarskich ułożył płytki ceramiczne i panele winylowe. Jak wynika z opinii biegłej gdyby jastrych zastosowany przez powódkę posiadał wady jakościowe, to spowodowałyby one w niedługim czasie spękanie i odspojenie płytek ceramicznych, pękanie i wykruszenie fugi pomiędzy płytkami lub deformacje paneli winylowych. Natomiast powód od 2017 roku użytkuje przedmiotowe podłogi, które nie wykazują żadnych wad.

Obowiązkiem zamawiającego wynikającym z umowy o dzieło jest zapłata świadczenia pieniężnego — ceny, a spełnienie tego obowiązku powoduje wygaśnięcie zobowiązania dopiero wówczas, gdy wykonawca otrzymał gotówkę, lub też uznany został jego rachunek bankowy. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego zdaniem Sądu I instancji wynika, iż pozwany na rzecz powódki wpłacił kwotę 7200 złotych, w tym 200 zł jako zaliczkę i 7 000 zł gotówką w dacie wykonania posadzki.

Sąd Rejonowy przypomniał, że po stronie pozwanej, mogły jedynie powstać ewentualne roszczenia z tytułu rękojmi czy też roszczenia odszkodowawcze, które mogłyby być potrącone z roszczeniem powódki z tytułu zapłaty wynagrodzenia. Pozwany wystąpił przeciwko powódce z roszczeniami odszkodowawczymi. Postępowanie toczyło się przed Sądem Rejonowym w Koninie w sprawie sygn. akt I C 1338/17 i zakończyło wyrokiem oddalającym powództwo.

Sąd I Instancji ocenił wreszcie, że biorąc pod ustalenia poczynione w ramach niniejszej sprawy oraz treść orzeczenia zapadłego w Sądzie Rejonowym w Koninie - nie występują podstawy do oddalenia powództwa, w ramach którego powódka dochodzi zapłaty wynagrodzenia oparciu o art. 627 k.c, a więc domaga się spełnienia zobowiązania zgodnie z jego treścią. Dlatego zasądził od pozwanego na rzecz powódki pozostałą kwotę wynikającą z faktury nr (...) tj. 6 030 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2016 roku.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Zasądzono na rzecz powódki kwotę 2 067 zł (w tym opłata od pozwu - 250 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 1800 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa- 17 zł).

Apelację od powyższego wyroku złożył pełnomocnik pozwanego, zaskarżając go w całości i zarzucając:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj.:

1. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 365 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie rozważenia okoliczności sprawy i oparcie zaskarżonego rozstrzygnięcia i uzasadnienia na treści wyroku Sądu Rejonowego w Koninie I Wydział Cywilny (sygn. akt I C 1338/17) - z pominięciem samodzielnej oceny stanu faktycznego i prawnego sprawy, pomimo że:

a. sąd rozstrzygając niniejszą sprawę nie tylko mógł, ale też winien
dokonać samodzielnej oceny okoliczności faktycznych i oceny prawnej,
w sprawach posiadających tożsamy stan faktyczny, a różne roszczenia,
co doprowadziło do kuriozalnej wręcz sytuacji, w której Sąd I instancji
abstrahował od stanu sprawy tak dalece, że m.in. zasądził od
pozwanego na rzecz powódki wynagrodzenie za wodę dostarczoną
przez samego pozwanego;

b. brak jest jakichkolwiek podstaw do rezygnacji z obowiązku poznania
przez Sąd ustaleń dotyczących stosunku łączącego strony i formy
rozliczenia za dostarczony materiał i jego faktycznej ilość - zwłaszcza,
że w tym ostatnim względzie pozwana nie podjęła w zasadzie
jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej, a posługiwała się niecertyfikowaną wagą i zgłaszała roszczenie obejmujące w dużej mierze zapłatę za wbudowaną i pochodzącą od pozwanego wody. Brak jest tym samym prawa do rezygnacji przez Sąd z obowiązku poznania prawdy i dokonania na jej podstawie prawidłowych ustaleń faktycznych oraz zastosowania odpowiedniej normy prawnej - co pozostaje aktualne
wobec wielości formułowanych przez pozwanego zarzutów i
ujawnianych faktów, w tym poddających w oczywisty sposób w
wątpliwość przedstawioną w toku ww. postępowania opinię biegłej;

c. przepis art. 365 § 1 k.p.c. nie może być interpretowany jako podstawa
ustawowa ograniczenia opisanych naczelnych zasad postępowania,
wymóg powagi wymiaru sprawiedliwości wraz z zasadą praworządności
przesądza, iż koniecznym jest doprowadzenie do rewizji błędnej oceny
sądu w kolejnym postępowaniu niż ugruntowanie nietrafnych orzeczeń
sądowych w kolejnych postępowaniach,

d. okoliczności na jakie dowody pozwany powołał nie zostały dostatecznie
wyjaśnione, a jednocześnie podnoszone przez pozwanego zarzuty zostały całkowicie pominięte - w tym również te odnoszące się do opinii

biegłego wydanej w ww. postępowaniu , co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy na zasadzie art. 386 § 4 k.p.c, a w konsekwencji pominięcia przeprowadzenia przez Sąd badania treści stosunku zobowiązaniowego łączącego strony, ryczałtowego charakteru wynagrodzenia, braku rzeczywistej możliwości wbudowania materiału w ilości deklarowanej przez powodową objęcia żądaniem przez stronę pozwaną roszczenia zapłaty za materiał faktycznie dostarczony przez pozwanego (wodę), braku możliwości wbudowania materiału deklarowanego przez powódkę, braku wykazania przez powódkę rodzaju wbudowanego materiału, jego ilości oraz deklarowanej jakości;

2. art. 3 k.p.c. w zw. z art. 45 ust. 1 i art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, poprzez
ograniczenie się przez Sąd I instancji do twierdzeń i wniosków Sądu
Rejonowego w K., opartych o jednowymiarową opinię biegłej sądowej
(która to została sporządzona na potrzeby innego postępowania), które to
twierdzenia w żaden sposób nie odzwierciedlały podnoszonych przez
pozwanego zarzutów (w tym w zakresie ilości materiału, ryczałtowego
charakteru wynagrodzenia) i nie odnosiły się do akcentowanych przez
pozwanego wątpliwości, a które to stanowisko biegłej w całej rozciągłości
stanowiło podstawę zaskarżonego orzeczenia, w sytuacji gdy:

a. istniały okoliczności uzasadniające powołanie innego biegłego na
potrzeby wydania merytorycznego rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie,
z której to sposobności Sąd nie skorzystał, pomimo złożonego przez
pozwanego wniosku;

b. ustawodawca pozostawił sądowi prawo do przeprowadzenia z urzędu
dowodów niewskazanych przez stronę (art. 232 zdanie drugie k.p.c), co
na gruncie sporządzonych opinii, jak również podnoszonych przez
pozwanego zarzutów i twierdzeń, mogło uzasadniać konieczność
podjęcia dodatkowych działań zmierzających do wyjaśnienia wszelkich
spornych kwestii;

c. w ogólności rzetelne prowadzenie postępowania jest obowiązkiem sądu,
wynikającym nie tylko z przepisów Kodeksu postępowania cywilnego,
lecz także z przepisów Konstytucji RP (art. 45 ust. 1) i przyjętych umów
międzynarodowych (art. 6 EKPC);

3. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 386 § 4 k.p.c, poprzez przekroczenie przez Sąd
I instancji granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonej wbrew zasadom
logiki i doświadczenia życiowego, a także dowolną a nie swobodną ocenę
dowodów zgromadzonych w toczącym się postępowaniu - co tym samym
pomimo swej bezpodstawności przyczyniło się do uwzględnienia
przedmiotowego powództwa w całości, w sytuacji, gdy:

istota sporu pozostawała ilość wbudowanego materiału, jego proporcje, sposób dowodzenia przez powódkę tej ilości - co Sąd I instancji kierując się wyrokiem Sadu Rejonowego w Koninie całkowicie pominął;

istotą sporu pozostaje fakt, iż strona powodowa zastosowała (wbudowała) w obrębie należącego do pozwanego jednorodzinnego budynku mieszkalnego materiał budowlany inny niż umówiony, tj. zastosowała materiał identyfikowany jako (...) 25 ( (...)) wytworzony przez stronę powodową, zamiast materiału - wskazanego w łączącej strony umowie - produkowanego i dystrybuowanego przez firmę (...) sp. z o.o., tj. jastrychu anhydrytowego K. (...) Largo, a -konsekwentnie kwestionowane - rzekomo tożsame właściwości obu materiałów nie stanowią o należytym, tj. zgodnym z umowa, wykonaniu zobowiązania przez stronę powodowa. na gruncie niniejszego postępowania całkowicie drugorzędną kwestią pozostaje okoliczność, iż panele i płytki zastosowane w obrębie należącego do pozwanego domu (nigdy nie stanowiące elementu świadczenia powódki) są w ciągłym użyciu, bowiem:

-

powódka na żadnym etapie nie udowodniła, że pozwany otrzymał żądany, zamiany materiał w ilości zgodnej z przedstawioną przez nią ofertą;

-

pozwany otrzymał inny materiał (nieznany jemu (...)), zamiast zamawianego, K. (...) Largo - o wysokich właściwościach i renomowanego producenta,

-

stan ten w przyszłości może ulec zmianie i obarczony jest dużą dozą niepewności - do czego nie doszłoby w przypadku zastosowania materiału K. (...) Largo;

-

relewantny jest stan jastrychu podłogowego znajdującego się bezpośrednio pod ww. warstwą wykończeniową posadzki, który to jastrych stanowił przedmiot łączącej strony umowy, a stan posadzki wierzchniej znajduje się w zasadzie poza przedmiotem niniejszego postępowania;

biegła (w opinii sądowej - którą to Sąd pierwszej instancji powołuje w treści uzasadnienia) w trakcie swoich czynności skupiła się w szczególności na badaniu warstwy wykończeniowej posadzki, a sam jastrych anhydrytowy nie został poddany jakiemukolwiek badaniu przez biegłą (pomimo oczywistych wyników badań zleconych przez pozwanego), a tym samym formułowane wnioski w zakresie posadzki jastrychowej nie znajdują potwierdzenia w badaniach, bowiem nie zostały one przez biegłą przeprowadzone, w tym w szczególności biegła nie odniosła sią do:

1) powstałych w obrębie jastrychu pęknięć i rys, w tym do przyczyn ich powstania,

2) okoliczności pozwalających na wskazanie podmiotu odpowiedzialnego za ich wystąpienie, biorąc pod uwagę, że jedynym wykonawcą jastrychu była strona powodowa,

3) faktu, iż powódka użyła innego materiału, a niżeli zamawianego przez pozwanego, tj. powódka użyła materiału (...) ( (...)) i jak ta zmiana wpłynęła na powstanie rzeczonych rys i pęknięć w porównaniu do materiału K. (...) Largo i deklarowanych właściwości przez jego producenta; d. jeszcze na etapie przedprocesowym zostały ujawnione pęknięcia posadzki jastrychowej - która to okoliczność została niezwłocznie zgłoszona stronie powodowej, jako wykonawcy - co zdaje się stać w sprzeczności ze stwierdzeniem, jakoby wykonany przez powódkę jastrych nie posiadał wad jakościowych i miał on odpowiednią twardość, nośność i jednorodność, co tym samym nie może świadczyć, iż strona powodowa należycie wykonała swoje zobowiązanie, a na co nie zwrócił uwagi Sad I instancji;

co de facto doprowadziło do nierozpoznania przez tut. Sąd istoty sprawy, bowiem Sąd I instancji przedmiotem rozważań, w oparciu o przedłożone w toku postępowania opinie, które w szerokim zakresie kwestionowane były przez pozwanego, objął wyłącznie stan posadzki wierzchniej, tj. warstwy wykończeniowej, który to element pozostaje poza przedmiotem niniejszego postępowania, bowiem łącząca strony umowa dotyczyła wykonania przez powódkę jastrychu anhydrytowego, a nie warstwy wykończeniowej, na co pozwany wielokrotnie zwracał uwagę w składanych pismach procesowych.

4. art. 233 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c, poprzez pominięcie w ocenie dowodów, w szczególności dokumentów (przykładowo: dokumentacja techniczna ze strony producenta (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., wydruk z maszyny TransMix, badania wykonane przez niezależny podmiot, tj. EkotechLAB) czy też zeznań świadków i przesłuchania pozwanego, a co doprowadziło do pominięcia przez Sąd pierwszej instancji, iż:

a. powódka wbudowała w obrębie należącego do pozwanego jednorodzinnego budynku mieszkalnego materiał budowlany inny niż umówiony, tj. zastosowała materiał identyfikowany jako (...) 25 ( (...)) wytworzony przez stronę powodową zamiast materiału - wskazanego w łączącej strony umowie - produkowanego i dystrybuowanego przez firmę (...) sp. z o.o., tj. jastrychu anhydrytowego K. (...) Largo;

b. powódka w trakcie wbudowywania przedmiotowej posadzki zużyła takich ilości wody, iż - bez dodatkowych badań - konieczne jest uznanie, że nie mogła się posługiwać materiałem K.. Powódka zgodnie z jej deklaracjami zużyła 3.455 kg wody, co wynika z następującego rachunku: 31.556 kg (materiał z wodą) - 28.101 kg (materiał bez wody)
= 3.455 kg. Dodatkowo należy wskazać, że powyższe wyliczenie nie uwzględnia nawilgocenia dostarczonego piasku, który stanowi jeden ze składników posadzek anhydrytowych, co winno prowadzić do przekonania, że ilość użytej wody jest jeszcze większa - co pozostaje istotne z punktu widzenia wskaźnika wodno - cementowego (w/c) wbudowanej posadzki, który to wskaźnik jest inny aniżeli w przypadku posadzki K. (...) Largo (materiału typowo suchego) - co w ocenie pozwanego stanowi jednoznaczny dowód na okoliczność, iż porównywane posadzki nie mogą być tożsame. Pozwana przekroczyła o 37% ilość wody dla parametrów określonych dla K. F. 50 Largo -
które to okoliczności pozostają relewantne z punktu widzenia
przedmiotowego sporu i jednoznacznie świadczą o tym, że strona pozwana nienależycie wykonała swoje zobowiązanie, tj. nie świadczyła materiału zamówionego. Gdyby bowiem taka ilość wody została dodana do K. F. 50 Largo - nie doszłoby do związania tego materiału.

c. strona powodowa wprost, w treści wystawionej faktury VAT nr (...) przyznała, że wykonała na rzecz pozwanego specjalistyczna usługę mieszania, wypompowania i rozłożenia jastrychu anhydrytowego materiałem (...). Przyznała zatem, że świadczyła inny materiał niż zamawiany, a którego deklarację wcześniej przesyłała stronie powodowej. W kontekście powyższego należy zwrócić szczególną uwagę, że przeprowadzone z wyłącznej inicjatywy pozwanego badania i sama analiza ilości faktycznie użytej wody do
wykonania przez powódkę wylewki anhydrytowej (bez konieczności przeprowadzania badań ) - w porównaniu do wartości wymaganych przy materiale K. (...) Largo - jednoznacznie wskazują, że wbudowany u pozwanego materiał nie pochodzi od producenta firmy (...) sp. z o.o. Co więcej, zawyżenie tych ilości powoduje, że pozwana z tego tytułu dochodzi wynagrodzenia za „nawodniony" materiał.

5. art. 6 k.c. w zw. z art. 227 k.p.c, art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c, poprzez bezpodstawne pominięcie przez Sąd I instancji, że powódka nie udowodniła w należyty sposób swojego roszczenia, a to pozwany rzekomo nie udowodnił wadliwości zastosowanego materiału identyfikowanego jako (...) 25 ( (...)), w sytuacji, gdy:

a. to na stronie powodowej leżał ciężar dowodu w zakresie w jakim
powoływała się ona na kwestię wykonania umowy, jak również
porównywalności spornych materiałów budowlanych;

b. pozwany należycie udowodnił, iż: 1) wbudowana posadzka nie jest
zamawianym przez niego uprzednio materiałem, tj. wykonany przez
pozwaną jastrych anhydrytowy to nie materiał kwalifikowany jako K.
FE 50 Largo, 2) w trakcie negocjowania warunków zawartej pomiędzy
stronami umowy, pozwany jednoznacznie wskazywał, że zamawia
materiał pochodzący od firmy (...), tj. K. (...) Largo, a powódka
deklarowała, że jaki materiał zostanie mu dostarczony. Powyższe wynika m. in. z korespondencji e-mailowej pomiędzy stronami (w aktach sprawy) oraz złożonych przez pozwanego zeznań - zarówno przed tut. Sądem jak i Sądem Rejonowym w Koninie.

c. pozwany przeprowadził z własnej inicjatywy i na swój koszt badania
przez niezależny podmiot, z których bezpośrednio wynika, że materiał
(...) 25 nie jest w jakimkolwiek stopniu podobny do
materiału zamówionego przez pozwanego, tj. K. (...) Largo, a
przez to powódka dostarczyła i wbudowała w domu pozwanego
materiał o innych właściwościach technicznych i gorszy
jakościowo, a także i przede wszystkim, przez pozwanego niezamawiany - czego konsekwencji nie można uznać za należyte wykonania ciążącego na niej zobowiązania;

d. strona powodowa pozostawała całkowicie bierna w zakresie
konieczności wyjaśnienia okoliczności związanych m. in. z producentem i właściwościami - zarówno fizycznymi jak i chemicznymi – wbudowanej uprzednio posadzki anhydrytowej, tj. nie dążyła do wykazania, iż należycie wykonała przyjęte na siebie zobowiązanie;

e. strona powodowa nie udowodniła ilości wbudowanego materiału oraz na jakiej zasadzie dochodzi w niniejszym postępowaniu wynagrodzenia za wbudowaną wodę, pochodzącą m.in. od pozwanego.

6. art. 227 k.p.c. wzw. z art. 286 k.p.c, wobec braku przydatności opinii biegłego do wyjaśnienia sprawy w toku ww. postępowania toczącego się przez SR w Koninie i pominięcie przez Sąd I instancji wniosków i zarzutów kierowanych pod adresem opinii, w sytuacji, gdy:

a. Sąd doręczył uzupełnienie opinii wraz z pismem z dnia 13 września 2021 r., zobowiązując do zajęcia stanowiska, które to zobowiązanie pozwany wykonał w dniu 24 września 2021 r. W powoływanym piśmie powód w sposób wyczerpujący przedstawił problematyczne kwestie i uwagi związane z przedłożoną opinią i podsumował swoje stanowisko w sprawie. W ślad za przedmiotowym pismem, pozwany pragnie raz jeszcze wskazać, m. in., że:

-

formułował zarzuty dotyczące braku zbadania przez biegłą właściwości fizycznych wbudowanego przez powódkę (...) budowlanego (...) (G. (...)) i pomimo braku zbadania przedmiotowej wylewki anhydrytowej, biegła z pełnym przekonaniem wskazuje, iż sporne materiały są rzekomo podobne i tym samym mogą być stosowane zamiennie;

-

formułował zarzuty dotyczące oceny właściwości fizyko -chemicznych wbudowanego jastrychu anhydrytowego z perspektywy konsumenta, z uwzględnieniem profesjonalnego charakteru prowadzonej przez powódkę działalności gospodarczej;

-

podczas oględzin przedmiotowej nieruchomości w dniu 25 września 2020 r. biegła ujawniła chociażby uskok podłoża (pomiędzy korytarzem, a pokojem po lewej stronie), co jednoznacznie świadczy o nienależytym wykonaniu przedmiotu umowy przez powódkę, a co nie znajduje odzwierciedlenia w prezentowanym przez biegłą stanowisku;

-

biegła nie wskazuje na jakiej podstawie ustaliła, iż rzekoma stabilność i odpowiednia wytrzymałość wykonanego przez pozwaną jastrychu jest identyczna z parametrami przewidzianymi dla produktu K. (...) Largo;

-

biegła konsekwentnie wskazywała, że każdy jastrych mineralny powinien być wyszlifowany przed zamontowaniem, a zwłaszcza przyklejeniem pokrycia podłogowego, natomiast firma (...) w opisie oferowanego produktu jakim jest K. (...) Largo akcentuje, iż zastosowanie tejże posadzki nie wymaga szlifowania - co pozostaje w sprzeczności;

-

biegła sugerowała, aby przeprowadzić badania, których koszt kształtował się na poziomie 11.070,00 zł brutto (które to badania dotyczyły wytrzymałości na ściskanie i zginanie, tj. właściwości fizycznych), zamiast rozpocząć od badań mniej kosztownych i inwazyjnych, a koncentrujących się na składzie obu posadzek

-

biegła sądowa nie podjęła jakichkolwiek działań zmierzających do uprzedniego pozyskania czy też zabezpieczenia próbki materiału K. (...) Largo, który pochodziłby z okresu wykonywania robót przez pozwaną, tj. z 2016 r. - co miałoby istotne znaczenie dla niniejszej sprawy;

-

zwracał on szczególną uwagę na zasadność przeprowadzenia badania krzywej skurczu jastrychu podłogowego, które to badanie nie zostało przeprowadzone w niniejszej sprawie;

- możliwe jest przeprowadzenie badań, które dostarczą istotnych dla rozstrzygnięcia powstałego sporu informacji, których koszt jest kilkukrotnie niższy od badań uprzednio proponowanych przez biegłą sądową czego potwierdzeniem jest fakt, iż powód przeprowadził rzeczone badania, których koszt oscylował w granicach 1.845,00 zł;

b. biegła w swoich uzupełniających opiniach konsekwentnie pomijała
szereg podnoszonych przez pozwanego twierdzeń, co powoduje, iż
przedkładane opinie poniekąd zawierają istotne luki, są nieprzekonujące, niekompletne, pomijają lub wadliwie przedstawiają istotne okoliczności, nie odpowiadają na postawione tezy dowodowe, są niejasne, nienależycie uzasadnione czy też nieweryfikowalne - co w efekcie mogłoby prowadzić do dopuszczenia dowodu z opinii dalszych biegłych,

c. Sąd - bez uzasadnionej przyczyny - nie skorzystał z ustawowego
uprawnienia do ustnego lub pisemnego uzupełnienia opinii lub jej
wyjaśnienia - według dyspozycji art. 286 k.p.c, co zdawało się być konieczne wobec faktu, iż biegła nie udzieliła w sposób należyty odpowiedzi na pytania pozwanego (tam: powoda), sformułowane chociażby w zarzutach do opinii biegłej z dnia 5 lipca 2021 r. - a czego również nie uwzględnił Sąd pierwszej instancji rozpoznający dana sprawę;

7. art. 233 § 1 k.p.c, poprzez naruszenie nakazu wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, co skutkowało poczynieniem ustaleń faktycznych za Sądem Rejonowym w Koninie i wyciągnięciem z nich wniosków oraz wydaniem zaskarżonego orzeczenia w oparciu jedynie o część materiału dowodowego sprawy, z jednoczesnym pominięciem okoliczności i dowodów świadczących o tym, że roszczenie strony powodowej nie zasługuje na uwzględnienie, a ponadto dokonanie błędnej - bo dowolnej i powierzchownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego - a w konsekwencji bezpodstawne uznanie za Sądem Rejonowym w Koninie, że:

a. wyjaśnienia biegłej - z zakresu parkieciarstwa - były przekonywujące,
wyczerpujące, logiczne i wnikliwe, w sytuacji gdy ze złożonych przez
powoda zastrzeżeń do twierdzeń i wniosków podniesionych przez biegłą
w opinii głównej jak i opiniach uzupełniających, wynika brak
konsekwencji i logii przyjętej przez biegłą metodyki, a przede wszystkim
faktu, iż opinia dotyczyła w istocie warstwy wierzchniej posadzki, a nie
jastrychu anhydrytowego, stanowiącego przedmiot sprawy, która to
argumentacja pozwanego nie została w żaden - jakikolwiek nawet -
sposób uwzględniona przez Sąd I instancji. I tak, powołując się na wyrok
Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 stycznia 2019 r. sygn. akt V
AGa 138/18 należy wskazać, że na gruncie powyższego aktualne
pozostaje twierdzenie, iż „opinia biegłego, tak jak każdy inny dowód,
podlega ocenie Sądu orzekającego, tak co do jej zupełności i zgodności
z wymaganiami formalnymi, jak i co do jej mocy przekonywującej',
którą
to opinię biegłej i wynikające z niej ustalenia Sąd I instancji przyjął wprost
pomimo wielości zasadnych zarzutów pozwanego;

b. pomimo przedłożonego przez pozwanego do akt sprawy materiału
zdjęciowego w zakresie ujawnionych pęknięć, Sad I instancji w
nieznanych przyczyn nie doszedł do przekonania, że wykonana przez
stronę pozwana wylewka anhydrytowa jest wadliwa, bowiem rzeczone
pęknięcia i rysy nie powinny w ogóle wystąpić, a odpowiedzialność z tego tytułu winien ponosić wyłącznie wykonawca robót (tu: strona powodowa);

c. przedłożona przez biegłą opinia i składane w toku postępowania opinie
uzupełniające są jasne i mają kompleksowy charakter, a tym samym
mogą stanowić podstawę wydanego w niniejszej sprawie orzeczenia -
co konsekwentnie powód kwestionuje - w sytuacji gdy biegła nie
uwzględniła we wnioskach swoich opinii, iż pozwany dokonał zakrycia
posadzki anhydrytowej - objętej łączącą go umowa z powódka -
przeszło po 7 miesiącach od jej wykonania, co podyktowane było przede
wszystkim nieustannie pojawiającymi się pęknięciami i rysami, która to
okoliczność nie wpłynęła w jakikolwiek - nawet najmniejszy - sposób na
twierdzenia i wnioski biegłej sądowej;

d. w pierwszej kolejności kierownik budowy, poprzez wpis w dzienniku
budowy, a następnie wykonawca prac posadzkarskich - w wyniku
przystąpienia do prac w zakresie ułożenia wielkoformatowych płytek
ceramicznych - zaakceptowali stan techniczny wykonanego przez stronę pozwaną jastrychu, co rzekomo świadczyć ma o należytym wykonaniu przez powódkę swojego zobowiązania i stanowić o deklarowanych właściwościach posadzki oraz jej prawidłowym wykonaniu technicznym, w sytuacji gdy:

-

zaaprobowanie posadzki anhydrytowej przez wykonawcę prac glazurniczych Pana J. Ł. nie stanowi jakiegokolwiek dowodu, że wbudowany przez pozwaną jastrych ma właściwe parametry, bowiem Pan J. Ł. jednoznacznie wskazał, że nie jest znawcą wylewek i pierwszy raz wykonywał jakiekolwiek prace na powierzchni takiej wylewki i w jego ocenie brak było przeciwwskazań do położenia paneli winylowych na owej posadzce, natomiast, co do płytek, z uwagi na pękanie podłoża - pojawiające się cały czas, sukcesywnie na przestrzeni kilku miesięcy - takie przeciwwskazania istniały;

-

w ramach obowiązków kierownika budowy nie pozostaje ocena różnic występujących pomiędzy materiałem zamówionym, a faktycznie dostarczonym. Ocena ta obejmuje jedynie czy przy wykonywaniu robót budowlanych były stosowane wyroby budowlane dopuszczone do stosowania w budownictwie;

-

w toku niniejszego postępowania w żaden sposób nie wykazano, iż wadliwe wykonanie posadzki anhydrytowej przez pozwaną, które objawiło się powstałymi pęknięciami, stanowiło wyraźną przeszkodę do wykończenia przedmiotowej posadzki płytkami wielkoformatowymi - do której to kwestii biegła sądowa nie odniosła się w żaden sposób - zatem twierdzenia biegłej, iż powierzchnia posadzki wierzchniej (paneli i płytek) jest gładka, płaska i równa nie mają z punktu widzenia niniejszego postępowania jakiegokolwiek znaczenia i kwestie te nie powinny wpływać na treść wydanego orzeczenia;

-

rzekomo pozwany i jego pełnomocnik konsekwentnie nie wyrażali zgody na pobranie próbek posadzki - zgodnie z przedstawioną wówczas przez biegłą metodologią - w sytuacji gdy:

- pozwany zwracał uwagę na fakt, że możliwym jest wykonanie właściwych badań wbudowanej posadzki bez konieczności dokonywania kilkunastu punktowych odkrywek i pozyskiwania materiału w tak dużej ilości i objętości - co potwierdza m. in. fakt, iż do badań zleconych z inicjatywy powoda wystarczająca była próbka o wadze 20 g. Zatem, wszelkie działania pozwanego koncentrowały się na minimalizacji potencjalnych szkód, które mogłyby wystąpić w sytuacji wyrażenia bezwarunkowej zgody na dokonanie kilkunastu odwiertów, celem pobrania materiału do badań - czego nie można odbierać jako brak zgody na przeprowadzenie badań,

- pozwany nie akceptował szacunkowego kosztu zaproponowanych ekspertyz, który to koszt nie korespondował z wartością przedmiotu niniejszego sporu - na co wielokrotnie zwracał uwagę,

--pozwany wyraźnie akcentował, że pozostaje otwarty na konieczność przeprowadzenia kolejnych badań wbudowanej przez powódkę posadzki anhydrytowej, jednakże z zastrzeżeniem ich właściwej formy, a także kosztu ich przeprowadzenia - co pozostawało i pozostaje niezmienne,

- powód przeprowadził we własnym zakresie i na własny koszt specjalistyczne badania, które dostarczyły informacji mających dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne znaczenie, a których koszt był kilkukrotnie niższy od badań zaproponowanych przez biegłą i oscylował w granicach 1.845,00 zł;

- dokonane przez kierownika budowy adnotacje w dzienniku budowy oraz wykonanie przez Pana J. Ł. prac glazurniczych na spornej posadzce umożliwiają stronie powodowej na uchylenie się od odpowiedzialności z tytułu wadliwie wykonanej u pozwanego wylewki anhydrytowej, tj. przede wszystkim niezgodnie z zawartą uprzednio umową;

naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  art. 6 k.c. w zw. z art. 471 k.c, poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że powód wykonał należycie swoje zobowiązanie, gdy jednocześnie Sąd pierwszej instancji nawet nie wskazuje konkretnie, które to dowody miałyby uzasadniać takie rozumowanie, a co więcej Sąd pierwszej instancji zdaje się przyjmować odwrócony ciężar dowodu, wskazując, że „nie występują podstawy do oddalenia powództwa" - gdy tymczasem w sytuacji przychylenia się do wniosków powoda, koniecznym jest wykazanie przede wszystkim przez niego podstawy roszczenia, gdyż ciężar dowodowy ciąży na powodzie (nie zaś jak zdaje się przyjmować sąd - na pozwanym);

2.  art. 6 k .c. w zw. z art. 471 k.c. poprzez bezpodstawne pominięcie okoliczności tamujących podnoszonych przez pozwanego, które to wynikały z materiału dowodowego, w szczególności wobec faktu, iż 1) strona powodowa zastosowała (wbudowała) w obrębie należącego do pozwanego jednorodzinnego budynku mieszkalnego materiał budowlany inny niż umówiony, tj. zastosowała materiał identyfikowany jako (...) ( (...)) wytworzony przez stronę powodową i niezamawiany przez pozwanego, zamiast materiału -wskazanego w łączącej strony umowie - produkowanego i dystrybuowanego przez firmę (...) sp. z o.o., tj. jastrychu anhydrytowego K. (...) Largo, 2) pozwany wykazał, iż rzeczone materiały budowlane - i ich właściwości oraz skład - nie są tożsame i nie powinny być stosowane zamiennie, 3) strona powodowa w treści wystawionej faktury VAT nr (...), wprost przyznała, że wykonała na rzecz pozwanego specjalistyczną usługę mieszania, wypompowania i rozłożenia jastrychu anhydrytowego materiałem (...) 25 (a nie materiałem K. (...) Largo);

W kontekście powyższego należy wskazać, że powódka, niedopełniając ciążących na niej z mocy prawa obowiązków, a także jawnie działając na szkodę pozwanego, wykorzystała słabsza pozycję pozwanego-konsumenta w celu spełnienia świadczenia innego niż umówione.

W związku z powyższym, mając na uwadze, że w niniejszej sprawie nie doszło zdaniem pełnomocnika pozwanego przez Sąd I Instancji do rozpoznania istoty sprawy, wniósł o:

I. na podstawie art. 386 § 4 k.p.c, o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania;

ewentualnie:

na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., o zmianę zaskarżonego wyroku i orzekniecie co do istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa w całości;

II.  przeprowadzenie w niniejszej sprawie rozprawy, zgodnie z dyspozycją art. 374 zd. drugie k.p.c., także w przypadku nieobecności pozwanego bądź jego pełnomocnika;

III.  zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powódka wniosła o od dalenie przedmiotowej apelacji, jako oczywiście bezzasadnej; zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przypisanych; dopuszczenie oraz zaliczenie w poczet materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie dowodu z wyroku Sądu Okręgowego w Koninie z dnia 23 maja 2022 r. wydanego w sprawie sygn. akt 11 Ca 68/22 wraz z uzasadnieniem na fakt oddalenia apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie sygn. akt I C 1338/17, wskazanych w uzasadnieniu przyczyn oddalenia powództwa P. G..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Kontrola instancyjna nie wykazała uchybień przepisom prawa wskazanych przez skarżącego. Dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy znajdują odzwierciedlenie w przytoczonych na ich poparcie dowodach. Stąd ustalenia te oraz wyprowadzone na ich podstawie wnioski prawne Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne.

Według Sądu Okręgowego, sformułowane przez skarżącego zarzuty w większości mają wyłącznie charakter polemiczny i stanowią powielenie w wielu miejscach tej samej argumentacji, będąc wyrazem bardzo subiektywnej oceny wyselekcjonowanej przez niego części zebranego i przeprowadzonego w sprawie materiału dowodowego, który w założeniu miał wykazać, że ocena dowodów w niniejszej sprawie była wadliwa, co doprowadziło do wydania nieprawidłowego rozstrzygnięcia.

Wbrew stanowisku apelującego Sąd I Instancji nie dopuścił się żadnych uchybień, które skutkowałyby koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego orzeczenia. Sąd Rejonowy podczas procedowania nie naruszył przepisów zarówno prawa materialnego, jak i procesowego, co w wywiedzionym środku zaskarżenia przedstawia strona skarżąca.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że całkowicie bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 386 § 4 k.p.c., a mający polegać na przekroczeniu przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonej wbrew zasadom
logiki i doświadczenia życiowego, a także dowolnej a nie swobodnej ocenie
dowodów zgromadzonych w toczącym się postępowaniu co de facto doprowadziło do nierozpoznania przez tut. Sąd istoty sprawy , jak również z całą pewnością chybiony jest również zarzut naruszenia przez Sąd I Instancji art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 365 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie rozważenia okoliczności sprawy i oparcie zaskarżonego rozstrzygnięcia i uzasadnienia na treści wyroku Sądu Rejonowego w Koninie I Wydział Cywilny (sygn. akt I C 1338/17) - z pominięciem samodzielnej oceny stanu faktycznego i prawnego sprawy, co także w ocenie skarżącego doprowadzić miało do co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy na zasadzie art. 386 § 4 k.p.c.

W tym miejscu należy wskazać, że stosownie do art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego uznania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Wymaga także wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania, w czym skarżący upatruje wadliwą jego ocenę (por. m.in. z wyrokiem SN z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852). Nie jest nim inna ocena tych samych dowodów przeprowadzona przez skarżącego. Jeśli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. z wyrokiem SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Jak już podniesiono to wyżej, skarżący nie wykazał, by ocena dowodów w niniejszej sprawie była wadliwa, sprzeczna z dyrektywami wyrażonymi w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy dokonując swoich ustaleń dokonał tego na podstawie całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, natomiast skarżący opiera się tylko na wybiórczych dowodach dla siebie korzystnych lub kreuje fakty, które nie były przedmiotem ustaleń sądu.

Należy zgodzić się z ustaleniami sądu I Instancji, że pozwany zamówił usługę wykonania wylewki jastrychem anhydrytowym, za którą miał zapłacić w zależności od wielkości zużytego materiału. Zarzuty zawarte jeszcze na etapie sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym zasadzały się na dwóch kwestiach, po pierwsze, że pozwany dostał towar inny niż zamówił, a drugie, że umówiono się na ryczałtowy sposób zapłaty. Pozwany kwestionował także, że usługa świadczona przez powódkę została wykonana nieprawidłowo. Jednakże nawet gdyby iść za tokiem rozumianego pozwanego, który podnosił, że zapłata powinna zostać wykonana od m 2 dokonanej wylewki to i tak nie można w takim przypadku mówić o ryczałcie, który z zasady stanowi jednorazową zapłatę ustalonej z góry kwoty pieniężnej.

W postępowaniu Sądu Rejonowego w Koninie w sprawie o sygn. akt I C 1338/17 P. G. na podstawie art. 471 k.c. dochodził roszczenia o naprawienie szkody z tytułu niewykonania przez E. S. zaciągniętego zobowiązania, uzasadniając, iż rzekomo powódka zastosowała w budynku mieszkalnym należącym do niego należącym inny materiał niż umówiony tj. zastosowała materiał identyfikowany jako (...) 25 ( (...)) wytworzony przez powódkę, zamiast gotowego produkowanego przez K. Sp. z o. Jak słusznie zauważył Sąd I Instancji ww. postępowanie oparte było na okolicznościach faktycznych i prawnych dotyczących tego samego stosunku umownego nawiązanego przez strony, którego dotyczy postępowanie prowadzone również i w niniejszej sprawie, a mianowicie umowy o dzieło, której przedmiotem było wykonanie anhydrytowego podkładu podłogowego (wylewki jastrychem anhydrytowym) w jednorodzinnym budynku mieszkalnym P. G. znajdującym się w miejscowości P..

W powyższym zakresie wskazać należy na treść art. 365 § 1 KPC, który stanowi, że orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Sens art. 365 § 1KPC polega na tym, że prawomocny wyrok wydany w innej sprawie swą mocą powoduje, że nie jest możliwe odmienne ocenianie i uregulowanie tego samego stosunku prawnego w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych i między tymi samymi stronami. Związanie powyższych organów oznacza, że przy dokonywaniu czynności z zakresu swojego działania organy te zobligowane są brać pod uwagę fakt wydania danego orzeczenia, którego nie mogą zmieniać, ani uchylać , a w przypadku sądów - zakaz dokonywania ustaleń sprzecznych z uprzednio osądzoną kwestią, a nawet niedopuszczalność prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego (wyr. SN z 8.3.2010 r., II PK 249/09, L.; wyr. SN z 10.02.2010 r., II PK 212/09, L.). Określone w art. 365 KPC związanie stron, sądów i innych podmiotów i osób treścią prawomocnego orzeczenia wyraża nakaz przyjmowania przez nie, że w objętej nim sytuacji stan prawny przedstawiał się tak, jak to wynika z sentencji wyroku (wyr. SN z 23.6.2009 E, II PK 302/08, L.; wyr. SN z 15.11.2007 r., II CSK 347/07, L.). Związanie prejudycjalne innego sądu w innej sprawie treścią wydanego uprzednio orzeczenia oznacza natomiast, że sąd ten nie może dokonać odmiennej oceny prawnej roszczenia wówczas, gdy w tej innej sprawie występują te same strony albo osoby objęte rozszerzoną prawomocnością, a ponadto pomiędzy prawomocnym orzeczeniem oraz toczącą się sprawą zachodzi szczególny związek polegający na tym, że prawomocne orzeczenie oddziałuje na rozstrzygnięcie w toczącej się sprawie (wyr. SN z 24.5.2012 r., V CSK 305/11, L.). Regulacja zawarta w tym przepisie gwarantuje zachowanie spójności i logiki działania organów państwowych, zapobiega również współistnieniu w obrocie prawnym rozstrzygnięć nie do pogodzenia w całym systemie sprawowania władzy (wyr. SN z 29.5.2007 r., V CSK 83/07, L.).

A zatem należy jeszcze raz podkreślić, że w sprawie prowadzonej przed Sądami Rejonowym i Okręgowym w K. (sygn. akt I C 1338/17), zarzuty pozwanego były tożsame w tym zakresie, że otrzymał on towar, którego nie zamówił i z tego powodu wystąpiły wady w wykonaniu wylewki. Tutejszy Sąd stanął na stanowisku, że skoro Sąd Rejonowy i Okręgowy w K. w prowadzonym przez siebie postępowaniu ustaliły, że pozwany otrzymał towar przez siebie zamówiony, to także Sąd tutejszy pozostaje tym ustaleniem związany, jak podniesiono trafnie w odpowiedzi na apelację, co pozostaje w zgodzie z art. 365 kpc. Sąd pozostaje bowiem związany nie tylko treścią wyroku, ale też – w przypadku oddaleniu powództwa - ustaleniami, które legły u podstaw takiego wyroku.

Norma art. 386 § 4 k.p.c., której naruszenie wskazuje skarżący stanowi natomiast, że sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi zarówno wtedy, gdy sąd pierwszej instancji nie odniósł się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, jak i w przypadku dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej żądania bez ustalenia podstawy faktycznej, co wymagałoby poczynienia kluczowych ustaleń po raz pierwszy w instancji odwoławczej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2017 r., IV CZ 130/16). W badanym przypadku żadna z ww. okoliczności nie miała miejsca.

Sąd Rejonowy w sposób pełny zbadał podstawę materialną pozwu, czemu dał wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, iż Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, tj. kwestii odnoszącej się do tego, iż pozwana zastosowała w obrębie należącego do powoda jednorodzinnego budynku mieszkalnego materiał budowlany inny niż umówiony, tj. zastosowała materiał identyfikowany jako (...) 25 ( (...)) wytworzony przez stronę pozwaną, zamiast materiału produkowanego i dystrybutowanego przez firmę (...) sp. z o.o., tj. jastrychu anhydrytowego K. (...) L.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy w treści zaskarżonego orzeczenia wyraźnie wyartykułował, że z materiału zgormadzonego w przedmiotowej sprawie nie wynika, jakoby na etapie realizacji umowy strony umówiły się na zastosowanie jastrychu anhydrytowego K. (...) L. W szczególności wbrew sugestiom skarżącego tego typu wnioski dotyczące rzekomego umówienia się na wykonanie ww. jastrychu K. (...) Largo nie wynikają z załączonej do akt sprawy korespondencji pomiędzy stronami. Pozwany przedstawionej przez siebie okoliczności nie wykazał, powołując się jedynie na gołosłowne twierdzenia w zakresie sugerowanej przez siebie treści spornej umowy ustnej. Ponadto w oparciu o depozycje pozwanego można wysnuć wniosek, że był on zorientowany w zakresie rynku posadzek i konsultował się z innymi firmami zajmującymi się tego rodzaju usługami. Wskazuje na powyższe okoliczność, iż przed zleceniem usługi stronie powodowej, pozwany zrobił rozeznanie na rynku posadzek/wylewek anhydrytowych. Jest to dodatkowa okoliczność świadcząca o tym, że powód wiedział, jaki produkt nabywa.

Co więcej należy wskazać, iż strona pozwana w toku procesu konsekwentnie zeznawała, że produkuje tylko jastrych anhydrytowy (...) 25 ( (...)) na podstawie receptury udostępnionej pozwanej przez firmę (...). Tym samym Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, że okoliczność, iż w dniu 1.12.2016 r. w nieruchomości powoda wylany został jastrych anhydrytowy o nazwie P. (...) ( (...)) wykonany ze zmieszania na budowie (w mobilnym urządzeniu (...)mix) spoiwa K. (...), kruszywa 0-4 mm i wody - była rezultatem zawarcia przez strony umowy ustnej na wykonanie tego właśnie anhydrytowego podkładu podłogowego.

Reasumując, nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że pozwany nie udowodnił nawet w najmniejszym stopniu, ażeby zamówionym przez niego u pozwanej produkt był K. (...) L. To na powodzie natomiast ciążył obowiązek wykazania powyższej okoliczności.

Z uwagi na powyższe Sąd Rejonowy dokonał w ocenie tutejszego Sądu prawidłowych ustaleń faktycznych. Być może nie do wszystkich dowodów Sąd I Instancji dokładnie się odniósł, tak jak życzyłby sobie tego skarżący, to jednak z całą pewnością Sąd Rejonowy rozpoznał istotę sprawy. To, że pozwany jest niezadowolony z wyroku stanowi jego uprawnienie, jednakże powyższa kwestia nie wpływu na prawidłowość wydanego orzeczenia. Sąd ustalił ponad wszelką wątpliwość, że materiał który pozwany otrzymał był tożsamy z zamawianym. Powódka skutecznie przy tym wykazała, że taki materiał dostarczyła. Pozwany oprócz swoich twierdzeń, że zamówił inny, materiał – tj. K. (...) Largo , którego następnie rzekomo nie otrzymał, nie przedstawił żadnego dowodu potwierdzającego taką okoliczność. Sąd Rejonowy zatem w sposób wyczerpujący zbadał podstawę materialną pozwu, czemu dał wyraz w uzasadnieniu swojego wyroku i nie może być mowy o nierozpoznaniu istoty sprawy.

W oparciu o przytoczoną wyżej argumentacje chybione okazały się także kolejne zarzuty sformułowane przez skarżącego, tj. naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 227 k.p.c, art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c., poprzez bezpodstawne pominięcie przez Sąd I instancji, że powódka nie udowodniła w należyty sposób swojego roszczenia, a to pozwany rzekomo nie udowodnił wadliwości zastosowanego materiału identyfikowanego jako (...) 25 ( (...)) oraz zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c, poprzez pominięcie w ocenie dowodów, w szczególności dokumentów czy też zeznań świadków i dowodu z przesłuchania pozwanego.

W tym miejscu warto przypomnieć, że co do zasady to powód powinien udowodnić fakty pozytywne, które stanowią podstawę jego powództwa, tj. okoliczności prawo tworzące, a pozwany, jeżeli faktów tych nie przyznaje, ma obowiązek udowodnienia okoliczności niweczących prawo powoda (por. wyr. SN z 11.12.2007 r., II CSK 332/07, L.; wyr. SA w Białymstoku z 13.2.2020 r., I ACa 758/19, L.). O wadliwej wykładni art. 6 KC nie można natomiast mówić w razie stwierdzenia przez sąd, że strona nie przedstawiła materiału dowodowego wystarczającego do ustalenia stanu faktycznego zgodnie z jej twierdzeniami oraz wyobrażeniami.

Zdaniem Sądu odwoławczego nie budzi wątpliwości, że pozwany nie udowodnił nawet w najmniejszym stopniu, ażeby dokonał on zamówienia u powódki produktu marki K. (...) L. To właśnie na pozwanym natomiast ciążył obowiązek wykazania powyższej okoliczności.

Sąd Rejonowy doszedł do słusznej konstatacji, że pozwany nie udowodnił także wadliwości zastosowanego materiału identyfikowanego jako (...) 25 ( (...)). Pozwany nie przedstawił również żadnych dowodów celem wykazania, że ilość użytego przez stronę powodową materiału różniła się od tej, jak wynika z odczytów specjalistycznej maszyny użytej przy wylewaniu jastrychu.

Nawet gdyby nie istniały ustalenia dokonane w sprawie o sygnaturze akt o sygn. akt I C 1338/17, zdaniem Sądu Odwoławczego, tutejszy Sąd Rejonowy i tak doszedłby to tych samych wniosków na podstawie zgormadzonego w aktach materiału dowodowego. Należy po raz kolejny podkreślić, że pozwany dokonując zamówienia wykonania usługi wylewki jastrychu, zamówił w istocie towar jaki ostatecznie został mu zaoferowany. Nie można zgodzić się z pozwanym i jego twierdzeniami, że na tę okoliczność strona powodowa nie przedstawiła żadnych dowodów. To właśnie pozwany poza swoimi gołosłownymi twierdzeniami, że zamówił inny środek (K. (...) Largo), nie przedstawił na tę okoliczność żadnego dowodu. M., które znajdują się w aktach niniejszej sprawy, a zwłaszcza ten sprzed wykonania usługi (z miesiąca listopada 2016r.) nie porusza w ogóle kwestii, o jaki materiał stronom chodzi, czy jaki ma być jego skład. Treść tego maila zawiera jedynie informację, że wylewka ma być wykonana w domu na nieruchomości pozwanego. Nie można zatem twierdzić, że pozwany otrzymał inny materiał niż zamawiał ponieważ, jak wynika z wiarygodnych zeznań powódki i świadka P. S., firma powódki wykonuje wylewki tylko na bazie produktu firmy (...). I właśnie ten materiał w postaci spoiwa, stanowiącego od 80-90 procent składu wylewki, był w istocie produktem marki K.. Tę okoliczność potwierdza również faktura zakupu towaru i zeznania przesłuchanego w sprawie świadka - managera firmy (...). Sąd nie powtarza zatem ustaleń sądu Rejonowego z K., a samodzielnie czyni ustalenia na podstawie materiału dowodowego, który sam zgromadził w niniejszym postępowaniu.

Nie można się zgodzić wreszcie z twierdzeniami pozwanego, że umawiał się on na wykonanie usługi w oparciu o metraż domu. O., którego dokonali pracownicy firmy powódki nie miał na celu ustalenie metrażu będącego podstawą zapłaty, a chodziło w nim jedynie o sprawdzenie, czy zostało równo wyłożone podłoże do wylewki.

Nie można wobec powyższych rozważań dać wiary pozwanemu, że strony umówiły się na płatność za m 2 , gdyż jest to niezgodne z zasadami logicznego rozumowania. W przypadku wykonania prac u pozwanego nie można było ustalić jednolitej stawki za wykonanie wylewki podłogowej. Wynikało to z faktu, że powierzchnia, na której wykonywano usługę i kładziono jastrych anhydrytowy była nierówna, a zatem nie można było jednoznacznie określić ilości produktu, który miał posłużyć do wykonania prac. Podstawą wyliczeń była zatem ilość użytego materiału, który potwierdzał wydruk z maszyny powódki - (...). Należy także podkreślić, że w maszynie (...) umiejscowiona jest waga i licznik, które wskazują ile jakiego materiału zostało zużyte. Nie można też twierdzić, tak jak czyni to pozwany, że wydruku ze wspomnianej maszyny nie może stanowić dowodu, gdyż nie został przetłumaczony. Co ciekawe, nawet sam pozwany potrafił rozszyfrować wydruk z przedmiotowej maszyny poszukując podstaw dla swoich zarzutów, podczas gdy sam podnosił, ile jego zdaniem poszczególnych składników weszło w skład wylewki (wody i innych materiałów).

Co do rzekomego (wedle twierdzeń pozwanego) nie umówienia się między stronami co do ilości wody potrzebnej do wylewki – z całą stanowczością należy podkreślić, ze pozwany nie zamówił dostawy sypkiego towaru do wylewki, zamówił zaś usługę wylania wylewki jastrychem anhydrytowym od powódki. Strona powodowa dysponowała swoim oryginalnym produktem, wytworzonym na bazie spoiwa firmy (...), ale z zastosowaniem własnego, autorskiego kruszywa (które de facto również było przebadane przez firmę (...) co podkreślił świadek L. R.). Co istotne przy dokonywaniu takiej usługi oprócz tego, że należy zakupić materiał, to należy jeszcze dokonać rozlania gotowego produktu, a zatem użyć w tym celu specjalistycznej maszyny. Zatem w cenie wykonywanej usługi mieszczą się te wszystkie elementy, a nie tylko zakup spoiwa firmy (...) - jak podnosi strona pozwana.

Absurdalnym jest twierdzenie strony pozwanej, że powódka wzbogaciła się kosztem pozwanego, bo skorzystała z należącej do niego wody, celem wykorzystania jej do wylewki. Nie ma żadnego dowodu na to, że umówiono się w ten sposób, że pozwany odliczy sobie ilość wody dodanej do jastrychu. Co więcej zasady doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania podpowiadają, że aby dokonać wylewki koniecznym jest użycie wody. Gdyby pozwany zamówił dostarczenie materiału do wylewki wówczas mógłby skutecznie podnosić taki zarzut, pozwany zamówił zaś wykonanie wylewki, co jeszcze raz Sąd stanowczo podkreśla. Nie sposób zgodzić się z zarzutem apelującego, że z tego powodu strona powodowa mogła wykorzystać w zasadzie nieograniczoną ilość wody, należącej do pozwanego. Świadek wykonujący usługę podkreślił, że maszyna do wylewek zawiera wagę, przez co dozuje i kontroluje ile trzeba dodać poszczególnych składników (wody, spoiwa i kruszywa). Wszystko zostało zatem precyzyjnie wyliczone. Nie można zgodzić się z apelującym, który podniósł wreszcie, że do mieszaniny najpewniej dodano sam piasek i wodę. Gdyby tak się stało wylewka byłaby nieprawidłowa, nie miała by żadnych właściwości charakterystycznych dla ostatecznego produktu i nie doszłoby do jej spojenia. A przecież Sąd Rejonowy w Koninie, jak i tutejszy Sąd Rejonowy trafnie doszedł do przekonania, że wylewka spełniała i spełnia swoją funkcję.

Kolejny zarzut pozwanego co do możliwego zawyżenia wskazań wagi maszyny (...)mix również nie zasługiwał na uwzględnienie. W materiale dowodowym znajduje się bowiem zaświadczenie, z którego wynika, że waga w urządzeniu (...) nie wymaga legalizacji, aby móc traktować jej wyniki jako prawidłowe. Pozwany na żadnym etapie postępowania nie zaoferował dowodu, że do dokonania wylewki zostało zużyte za dużo materiału lub że faktycznie zużyto mniej produktu niż wskazuje waga. Dowód z opinii biegłego w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym i Okręgowym w K. dotyczył jedynie okoliczności, czy wylewka spełnia swoje wymogi i czy była ona zgodna z zamówieniem pozwanego. Nie było jednak dowodu na okoliczność (zwłaszcza dowodu z opinii biegłego), aby wylewka była lub mogła być użyta w mniejszej ilości. Nie można zgodzić się zatem z twierdzeniem skarżącego, że powódka nie udowodniła wysokości swojego roszczenia, który to zarzut został wielokrotnie powielony. To pozwany nie udowodnił swych zarzutów, które tak licznie stawia.

Nie sposób wreszcie przyjąć, że Sąd Rejonowy pominął w ocenie jakikolwiek z dowodów z dokumentów czy też zeznań czy to któregokolwiek ze świadków czy samego pozwanego. Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Rejonowy oparł się na całym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowy, wywiódł z niego prawidłowe wnioski i dokonał m.in. analizy tego, jaki materiał budowlany został zamówiony przez powoda. Sąd oceniając zasadność powództwa, odwołał się już także do szeroko omawianej przez biegłą sądową kwestii ilości wody w mieszance jastrychowej. Sąd Okręgowy podziela zaprezentowaną w tych kwestiach argumentację Sądu I instancji i w całości się z nią zgadza.

Kontynuując powyższe rozważania należy wskazać, że bezzasadne okazały się także zarzuty naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. Sąd Okręgowy nie zgadza się bowiem ze stanowiskiem skarżącego, jakoby w przedmiotowej sprawie koniecznym było przeprowadzenie kolejnej opinii uzupełniającej bądź opinii innego biegłego. Tym samym nie można uznać także za trafne zarzuty naruszenia art. 3 k.p.c, art. 35 ust 1 i 32 ust 1 Konstytucji poprzez rzekome ograniczenie się przez Sąd do twierdzeń i wniosków Sądu Rejonowego w Koninie, które nie odzwierciedlały podnoszonych zarzutów oraz że istniały w związku z tym okoliczności uzasadniającej powołanie innego biegłego.

Wskazać należy, iż opinia biegłego jest specyficznym dowodem, którego ocena przebiega według odmiennych kryteriów, właściwych tylko dla opinii biegłych. Dowód tego rodzaju podlega oczywiście ocenie sądu, ale tylko pod względem fachowości osoby, która ją sporządziła, dokładności przeprowadzonych badań, rzetelności oraz logiczności, jak też sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w opinii biegłego wniosków. Sąd nie może natomiast czynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 września 2014 r., I UK 22/14; z dnia 24 czerwca 2015 r., I UK 345/14; także wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 września 2017 r. III AUa 258/17).

Wskazać bowiem wypada, że Sąd w toku postępowania może żądać przedstawienia bądź to opinii uzupełniającej, czy też dodatkowej opinii przez kolejnych biegłych, ale wyłącznie w uzasadnionych przypadkach. Wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego winien być trafnie i rzetelnie uargumentowany. Samo niezadowolenie strony z przygotowanego wcześniej opracowania nie jest wystarczającym powodem, by sporządzać kolejną opinię biegłych tej samej specjalności (patrz: wyrok SA w Krakowie z 14 kwietnia 2015 r., I ACa 119/15).

W sprawach cywilnych rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 KPC), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 KPC) spoczywa na stronie, która wywodzi z tych faktów skutki prawne (art. 6 KC) (por. wyr. SN z 17.12.1996 t, I CKU 45/96, Legalis z glosą A. Zielińskiego). Sąd w zasadzie nie powinien dopuszczać dowodów z urzędu, a jedynie w razie uzasadnionej potrzeby może udzielić stronie i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwokata, radcy prawnego rzecznika patentowego lub radcy Prokuratorii Generalnej RP w trybie art. 5 KPC niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych.

W ocenie Sądu Okręgowego opinia biegłego sądowego M. C. wraz z opiniami uzupełniającymi okazały się jasne, rzetelne, logiczne i spójne ze zgormadzonym w sprawie materiałem dowodnym, a wnioski w nich zawarte były na tyle jednoznaczne, że pozwalały na dokonanie na ich podstawie stanowczych ustaleń. Dopuszczono dowód z kilku opinii uzupełniających biegłej, w których odpowiedziała wyczerpująco na zadane pytania i zarzuty pozwanego, przedstawiając kategoryczne wnioski pozostające w zgodzie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Wbrew twierdzeniom apelującego biegła wyczerpująco odniosła się już m.in. do ilości wody w mieszance jastrychowej, deklarowanych właściwości obu wyrobów, kwestii szlifowania, ujednorodnienia i oczyszczenia powierzchni jastrychów anhydrytowych przed układaniem pokryć podłogowych. Biegła ustosunkowała się zatem co do okoliczności istotnych z punktu widzenia sprawy, zaś powód nie przedstawił żadnych przekonujących okoliczności, które uzasadniałyby przeprowadzenie dowodu z kolejnej opinii tego samego biegłego lub innego biegłego. Należy podkreślić, że samo niezadowolenie strony z opinii biegłego nie uzasadnia powołania innego biegłego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1974 r., I CR 562/74). Tym samym Sąd odwoławczy nie znalazł jakichkolwiek podstaw do sięgnięcia po kolejne środki dowodowe w postaci opinii uzupełniającej oraz bądź opinii innego biegłego.

Co do zarzutu, że sąd się oparł na opinii sporządzonej na potrzeby sprawy prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Koninie oraz tego, że nie była ona w niniejszej sprawie przydatna, należy wskazać że opinia ta była przydatna do celów niniejszego postępowania, z tego powodu, że jednym z zarzutów strony pozwanej było to, że pozwany otrzymał towar niezgodny z jego właściwościami i nie taki jak zamówił. Pozwany zresztą w sposób wybiórczy podchodzi do oceny wniosków opinii. Co do fragmentów niekorzystnych dla strony pozwanej kwestionuje jej wnioski. W innych, korzystnych dla niego fragmentach opinii sięga do niej, formułując swoje zarzuty.

Co do zarzutu pozwanego, że wylewka nie została odpowiednio zbadana przez biegłego należy wskazać, P. G. i jego pełnomocnik nie wyrazili wprost zgody na pobranie stosownych próbek przedmiotowej podłogi z wielu punktów, co byłoby niezbędne do dokonania rzetelnych badań. Ponadto biegła podkreśliła, że to ona decyduje w jaki sposób należy dokonać poboru tych próbek, co jest w ocenie sądu słuszne, gdyż to biegła wydaje ostatecznie decyzję i ona ostatecznie decyduje jaki materiał jest do tego potrzebny. Opinię należało zatem sporządzić w oparciu o dostępny w sprawie materiał dowodowy, z dokonaniem oględzin spornej posadzki przez biegłą. W świetle powyższego, czynienie przez stronę pozwaną zarzutów, iż biegła nie dokonała badań jastrychu anhydrytowego, a którego nie mogła przeprowadzić bez dokonania odkrywek i pobrania próbek wbudowanego materiału budowlanego, jest działaniem sprzecznym z dobrymi obyczajami, którego celem było przewlekanie postępowania. Biegła - zgodnie z decyzją Sądu - wydała opinię na podstawie przeprowadzonych oględzin oraz materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym przedłożonych dokumentów.

Skoro nie miała możliwości pobrania próbek, co uniemożliwiła strona pozwana, biegła oparła się na dokumentacji. Biegła wskazała, iż właściwościowi użytkowe obu wyrobów, tj. (...) i K. (...) Largo są tożsame. Oba wyroby posiadają taką samą wytrzymałość na zginanie oraz klasę reakcji na ogień. Biegła wskazała także, iż biorąc pod uwagę takie same właściwości użytkowe (wytrzymałość na zginanie i ściskanie) jastrychy różnią się jedynie sposobem i miejscem wytworzenia. Biegła nadmieniła, iż zgodnie z dokumentacją obu wyrobów są one porównywalnej jakości. W świetle powyższych okoliczności, za całkowicie chybiony należy uznać zarzuty strony pozwanej dotyczący braku pobrania materiału (posadzki wykonanej przez powódkę) do badań.

Biegła wskazała, iż w aktach sprawy brak jest dowodów na to, aby powódka wbudowała materiał gorszy jakościowo, o słabszych właściwościach. Biegła podniosła także, iż ilość wody użytej do wytworzenia mieszanki jastrychowej była prawidłowa i mieściła się w granicy tolerancji. Dowodem na to jest wykonany przez powódkę jastrych anhydrytowy o odpowiedniej twardości, nośności, jednorodności i zwartości - dopuszczony przez kierownika budowy, pozwanego i glazurnika (zatrudnionego przez pozwanego) do zabudowania wielko formatowymi płytkami ceramicznymi oraz posadzką winylową. Biegła zaznaczyła, iż gdyby powódka użyła zbyt dużej ilości wody, co sugeruje pełnomocnik pozwanego, to jastrych anhydrytowy byłby bardzo miękki, sypki, pylisty i nastąpiłaby sedymentacja mieszanki. Przelany wodą jastrych anhydrytowy nie nadaje się do zabudowy żadnym rodzajem pokrycia podłogowego — ani przyklejonego, ani montowanego w sposób pływający.

Biegła wskazała, iż dowodem na prawidłowe wykonanie jastrychu anhydrytowego przez powódkę jest obecny, pozbawiony wad stan posadzki wykonanej z wiełkoformatowych płytek ceramicznych i paneli winylowych — płytki ceramiczne są trwale przytwierdzone do jastrychu, powierzchnia posadzki jest równa, pozbawiona rys, pęknięć, szczelin i jakichkolwiek deformacji. Obecny stan posadzki ceramicznej wykazuje, że przedmiotowy jastrych jest stabilny i odpowiednio wytrzymały. W opinii uzupełniającej biegła wskazała, iż gdyby jastrych posiadał wady jakościowe np. zbyt słabą strukturę, brak zwartości, pylistość, kruchość, skłonność do rozwarstwienia i pękania to wady te spowodowałyby w niedługim czasie spękanie i odspojenie płytek ceramicznych, pękanie i wykruszanie fugi pomiędzy płytkami lub deformacje paneli winylowych. U pozwanego takich usterek nie stwierdzono.

Złożone opinie w niniejszej sprawie (wydane w sprawie przed Sądem Rejonowym w Koninie za sygn. akt I C 1338/17) są wyczerpujące i mogły stanowić podstawę do wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Odpowiadają wyczerpująco na zadane pytania i zarzuty pozwanego oraz odnoszą się do zeznań świadków. Są przy tym jednoznaczne, a wnioski z nich wypływające mają charakter kategoryczny i pozostają w zgodzie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Znajdujące się w aktach sprawy opinie biegłego sądowego z zakresu podkładów podłogowych (główna i uzupełniające) potwierdzają również prawidłowość wykonania przez powódkę jastrychu anhydrytowego.

Tutejszy sąd w całej rozciągłości podziela pogląd, że co do zasady opinia prywatna zaoferowana przez pozwanego, nie może stanowić podstawy do rozstrzygnięcia czy podważenia opinii biegłego. Opracowanie, które zaoferował pozwany stanowi w istocie jedynie wynik badania laboratoryjnego dwóch produktów – które jak się okazuje są podobne, mają taki sam skład. Nie wiadomo jednak w jakim czasie pozyskano materiał, na podstawie którego sporządzono ową opinię prywatną. Jak podkreśliła biegła nieprawidłowym jest dokonywanie poboru próbek z jednego miejsca, dowolnie wybranego przez pozwanego. Opinia prywatna forsowana przez stronę pozwaną nic do okoliczności tej sprawy nie wnosi, a jej badania i wnioski są dla niniejszego postępowania bezwartościowe.

Nie może się również ostać zarzut naruszenia przez Sąd I Instancji art. 3 KPC w zw. z art. 45 Konstytucji RP i art. 32 ust. 1 Konstytucji RP. Wskazać należy, iż Sąd w niniejszej sprawie, poza opiniami biegłego sądowego z zakresu podkładów podłogowych, opierał się również na pozostałym materiale dowodowym, w tym na dowodach z dokumentów i zeznaniach świadków jak również stron. Na gruncie przedmiotowej sprawy z przyczyn wskazanych powyżej brak było podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego.

Powyższe rozważania w sposób płynny pozwalają dojść do wniosku, że bezzasadne są również zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 471 k.c, po pierwsze poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że powód wykonał należycie swoje zobowiązanie oraz po drugie- poprzez bezpodstawne pominięcie okoliczności tamujących podnoszonych przez pozwanego, które to wynikały z materiału dowodowego. Według jego twierdzeń, które konsekwentnie powiela w wielu miejscach swojej apelacji strona powodowa zastosowała (wbudowała) w obrębie należącego do pozwanego jednorodzinnego budynku mieszkalnego materiał budowlany inny niż umówiony, a po drugie pozwany wedle swoich twierdzeń wykazał, iż rzeczone materiały budowlane - i ich właściwości oraz skład - nie są tożsame i nie powinny być stosowane zamiennie. Do powyższych zarzutów odniesiono się już we wcześniejszych rozważaniach i nie ma konieczności ponownego ich powielania.

Należy tylko wskazać, że powódka będąca stroną inicjującą całe postępowania, w pierwszej kolejności musiała przedstawi dowody na poparcie swych twierdzeń, które uzasadniały jej żądania. Powódka udźwignęła w niniejszej sprawie powyższy ciężar dowodu co zostało szerzej omówione we wcześniejszej części uzasadnienia. Pozwany zaś twierdził, że powódka nienależycie wykonała swoje zobowiązanie, na co nie przedstawił żadnych dowodów, o czym już wcześniej była szerzej mowa.

Chybiony okazał się także zarzut naruszenia art. 471 k.c. Zgodnie z przywołanym przepisem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu Rejonowego, zgodnie z którym pozwany nie wykazał, że powódka nie wykonała lub nienależycie wykonała zobowiązanie, że pozwany poniósł szkodę oraz że istnieje związek przyczynowy między zdarzeniem w postaci niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania a szkodą. Sąd I instancji zasadnie uznał, że pozwany nie udowodnił wadliwości zastosowanego materiału identyfikowanego jako (...) 25 ( (...)), co zostało już szerzej wyjaśnione we wcześniejszych rozważania. Gołosłowne okazały się także twierdzenia pozwanego odnośnie rzekomego umówienia się na zastosowanie jastrychu anhydrytowego K. (...) L. Sąd Rejonowy oceniając zasadność powództwa, odwołał się do wiedzy posiadanej przez biegłą z zakresu parkieciarza, która w sposób kompleksowy i logiczny omówiła istotne z punktu widzenia przedmiotowej sprawy zagadnienia. Jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy postawa powoda, który z jednej strony odmówił współpracy przy prawidłowym dokonaniu pobrania próbek przedmiotowej posadzki, ostatecznie doprowadzając do sytuacji, w której twierdzenia podnoszone przez pozwanego nie zostały potwierdzone zebranym w sprawie materiałem dowodowym, co doprowadzić z kolei musiało do uwzględnienia żądania pozwu.

Reasumując większość zarzutów dotyczyła w istocie tego, że pozwany otrzymał produkt, którego nie zamawiał. Jak już wcześniej podkreślono na tę okoliczność pozwany nie zaoferował żadnego dowodu, oprócz twierdzeń pozwanego ujawnionych dopiero na etapie niniejszego postępowania. Również w korespondencji mailowej, która miała miejsce między stronami do czasu wezwania pozwanego przez powódkę do zapłaty nie ma ani jednego słowa, że pozwany zamówił inny produkt (inną wylewkę) niż tę, którą faktycznie u niego wykonano. Po drugie przeczą tym twierdzeniom zeznania managera firmy (...), który potwierdził, że koszt materiału do wylewki z materiału firmy (...) jest dwukrotnie wyższy niż materiału, który zaoferowała powódka. Cała ta argumentacja i rozległe zarzuty apelacji stanowią powtarzanie w różnych konfiguracjach polemiki z prawidłowymi ustaleniami i wnioskami Sądu Rejonowego. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej i merytorycznie uzasadnionej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i nie dopuścił się wskazanych przez skarżącego naruszeń prawa. Zdaniem Sądu Okręgowe w wyniku tej oceny Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, skutkujące w rezultacie uwzględnieniem powództwa w całości. Z powyższych przyczyn, w oparciu o art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy w punkcie 1 wyroku oddalił apelację.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym orzeczono w punkcie 2 sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015.1800 z dnia 5.11.2015), zasądzając od powoda na rzecz pozwanej kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w instancji apelacyjnej.

Barbara Bojakowska