Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2022 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny–Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: sędzia Hanna Bartkowiak

Protokolant: p.o. staż. Mikołaj Dąbrowski

przy udziale oskarżyciela publicznego z Komisariatu Policji Poznań-Wilda w Poznaniu asp. S. M.

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2022 r.

sprawy J. P.

obwinionego z art. 51 § 1 kw

na skutek apelacji wniesionych przez obwinionego i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej M. J.

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu

z dnia 20 kwietnia 2022 r., sygn. akt VI W 406/21

1.  Zmienia zaskarżony wyrok w pkt I w ten sposób, że w miejsce kary aresztu wymierza obwinionemu karę 1 (jednego) miesiąca ograniczenia wolności, na podstawie art. 21 § 1 kw zobowiązując go do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin.

2.  W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.

3.  Zasądza od obwinionego J. P. na rzecz oskarżycieli posiłkowych M. J., S. K., B. M. i K. G. kwoty po 840 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji.

4.  Zasądza od obwinionego J. P. i oskarżycielki posiłkowej M. J. na rzecz Skarbu Państwa po połowie zwrot zryczałtowanych kosztów postępowania w sprawach o wykroczenia za instancję odwoławczą w kwotach po 25 zł oraz wymierza im opłaty:

- obwinionemu w kwocie 30 zł za obie instancje

- oskarżycielce posiłkowej M. J.w kwocie 60 zł za II instancję.

Hanna Bartkowiak

UZASADNIENIE

J. P. został obwiniony o to, że:

1) w dniu 07.01.2021 r. ok. godz. 23:10 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, głośne rozmowy zakłócił ciszę i spoczynek nocny p. M. J., S. K. i B. M. tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

2) w dniu 19.01.2021 r. ok. godz. 23:00 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, zakłócił ciszę i spoczynek nocny p. M. J., S. K. i B. M., tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

3) w dniu 18.02.2021 r. ok. godz. 01:20 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, głośne rozmowy zakłócił ciszę i spoczynek nocny p. B. M. tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

4) w dniu 19.02.2021 r. ok. godz. 23:30 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, głośne rozmowy zakłócił ciszę i spoczynek nocny p. B. M. tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

5) w dniu 20.02.2021 r. ok. godz. 12:40 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, głośne rozmowy zakłócił ciszę p.B. M. tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

6) w dniu 21.02.2021 r. ok. godz. 00:42 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, głośne rozmowy zakłócił ciszę i spoczynek nocny p. B. M. tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

7) w dniu 24.02.2021 r. ok. godz. 23:40 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, głośne rozmowy zakłócił ciszę i spoczynek nocny p. B. M. tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

8) w dniu 25.02.2021 r. ok. godz. 22:40 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, głośne rozmowy zakłócił ciszę i spoczynek nocny p. B. M. tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

9) w dniu 28.02.2021 r. ok. godz. 23:00 w P. przy ul. (...) poprzez słuchanie głośnej muzyki, głośne rozmowy zakłócił ciszę i spoczynek nocny p. B. M. tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw.

Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu wyrokiem nakazowym z dnia 6 kwietnia 2021 r. uznał J. P. za winnego wszystkich powyżej wskazanych wykroczeń i na podstawie art. 51 § 1 kw w zw. z art. 9 § 2 kw wymierzył mu karę 200 zł grzywny.

Sprzeciw od powyższego wyroku złożyli: oskarżycielka posiłkowa M. J. oraz w imieniu pozostałej trójki oskarżycieli posiłkowych S. K., B. M. i K. G. ich pełnomocnik – adw. M. S..

W związku z tym wyrok nakazowy stracił moc, a Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu po rozpoznaniu sprawy na zasadach ogólnych pod sygn. VI W 406/21, wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2022 r. uznał obwinionego J. P.za winnego za winnego wykroczeń z art. 51 § 1 kw, popełnionych w sposób opisany we wniosku o ukaranie i za to na podstawie art. 51 § 1 kw w zw. z art. 9 § 2 kw wymierzył mu karę 20 dni aresztu.

Ponadto na podstawie § 11 ust. 2 pkt 2 i § 17 pkt 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015.1800) zasądził od obwinionego na rzecz każdego z pokrzywdzonych M. J., S. K., B. M. i K. G. kwoty po 720 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Z kolei na podstawie art. 119 § 1 kpsw zw. § 2 i § 3 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.12.2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. z 2017 poz. 2467) oraz art. 1 i art. 21 pkt 2a ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz.U. z 1983 r. Nr 49 poz. 223 ze zm.) zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 zł tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wymierzył mu opłatę w kwocie 30 zł.

Od powyższego wyroku skuteczne apelacje wnieśli: obrońca obwinionego oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej M. J..

Obrońca obwinionego zaskarżając powyższy wyrok w całości, zarzucił naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na jego treść, tj.:

- art. 170 § 1 pkt 4,5 i § 2 kpk, art. 4 kpk w zw. z art. 4 § 1 kpsw, z art. 8 kpsw oraz w zw. z art. 39 § 2 kpsw poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków H. W., D. W. i H. Z. (prawidłowe nazwisko Z. – dop. SO) na okoliczności wskazane we wniosku dowodowym obrony,

- art. 39 § 1 kpsw poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie, nierozstrzygnięcie wniosku dowodowego obrońcy i niedopuszczenie dowodu z eksperymentu procesowego mającego na celu ustalenie czy i jakie zachowania obwinionego są słyszalne w mieszkaniach oskarżycieli posiłkowych, z jaką częstotliwością i w jakim natężeniu,

- art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpsw w zw. z art. 34 kpw poprzez przekroczenie swobodnej oceny dowodów, polegające na dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oderwanej od całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, ocenie dowodów osobowych i notatek urzędowych, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego i nieuzasadnionym przyjęciem przez Sąd I instancji, że obwiniony dopuścił się wszystkich przypisanych mu w zaskarżonym wyroku zachowań, podczas gdy oceniając prawidłowo wiarygodność i moc dowodową przeprowadzonych w sprawie dowodów Sąd I instancji winien ustalić, iż obwiniony nie dopuścił się zarzuconych mu czynów,

- art. 4 kpk, art. 8 kpk i art. 424 kpk w zw. z art. 8 kpsw i art. 82 § 1 kpsw poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób nieprawidłowy i skopiowanie treści uzasadnienia innego wyroku, tj. wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 3 lutego 2022 r. w sprawie o sygn. VI W (...), w tym oceny przeprowadzonych dowodów, które różniły się w obu sprawach oraz uzasadnienia prawnego, przez co Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, niedostatecznie wyjaśnił podstawy orzeczenia, co w konsekwencji uniemożliwia kontrolę odwoławczą zaskarżonego wyroku.

Na wypadek nieuwzględnienia ww. zarzutów obrońca zgłosił jeszcze zarzut rażącej niewspółmierności wymierzonej obwinionemu kary 20 dni aresztu jako nieadekwatnej w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy, nieadekwatnej do celów kary i pozostałych zasad określonych w art. 33 kw.

W konkluzji, apelujący obrońca wniósł:

1.  o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie obwinionego od zarzucanych mu czynów, ewentualnie

2.  o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy w całości Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, alternatywnie na wypadek nie uwzględnienia żadnego z powyższych wniosków

3.  o zmianę wyroku w zakresie orzeczenia o karze poprzez odstąpienie od jej wymierzenia bądź zmianę rodzajową kary na karę grzywny w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.

Obrońca zawnioskował także o zasądzenie na rzecz obwinionego zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych – za obie instancje.

Pełnomocnik, apelujący w imieniu oskarżycielki posiłkowej M. J. zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w części, tj. co do środków karnych i wysokości zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Zaskarżonemu wyrokowi Sądu I instancji zarzucił zaś:

- obrazę prawa materialnego, tj. art. 47 § 5 kw poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy zachowanie obwinionego wypełniło wszystkie znamiona czynu chuligańskiego, co z kolei skutkowało obrazą art. 37 kw poprzez nie zasądzenie od obwinionego nawiązki na rzecz pokrzywdzonej z tytułu krzywdy, jaką poniosła w związku z działaniami obwinionego,

- obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpsw poprzez uznanie za wiarygodne wyjaśnień obwinionego co do jego sytuacji zarobkowej i źródeł dochodów, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego w zakresie, w jakim uznano, że obwiniony uzyskuje dochód w wysokości 1000 zł, podczas gdy jest on osobą w pełni sprawną, wykształconą, posiadającą zdolności zarobkowe także ze względu na swój wiek, które kilkukrotnie przekraczają minimalną płacę krajową,

- obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 119 § 1 kpsw w zw. z § 11 ust. 2 pkt 2 i 7, § 15 ust. 3 pkt 1 i 4 oraz § 17 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie od obwinionego na rzecz oskarżycielki posiłkowej kosztów zastępstwa poniżej ustawowo obowiązujących stawek za czynności adwokackie.

Wobec powyższego apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

- zasądzenie od obwinionego J. P.nawiązki w wysokości 400 zł na rzecz pokrzywdzonej M. J. (pkt 5 lit a),

- zasądzenie od obwinionego J. P. na rzecz ww. pokrzywdzonej kwoty 1.584,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Ponadto, pełnomocnik zawnioskował o zasądzenie od obwinionego na rzecz każdego z pokrzywdzonych zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Z wniesionych skutecznie apelacji tylko ta pochodząca od obrońcy obwinionego odniosła częściowy skutek i to wyłącznie w zakresie zarzutu surowości kary wymierzonej J. P., co spowodowało zmianę zaskarżonego wyroku i złagodzenie orzeczonej kary poprzez wymierzenie mu kary 1 miesiąca ograniczenia wolności. W pozostałym zakresie środki odwoławcze, tak obrońcy, jak też pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej M. J. okazały się bezzasadne, nie doprowadzając do dalszej ingerencji w zaskarżony wyrok.

Przed przystąpieniem do omówienia zgłoszonych zarzutów odwoławczych z obu apelacji należało wskazać, że w kontrolowanej sprawie nie stwierdzono przesłanek określonych w treści przepisów art. 109 § 2 kpsw w zw. z art. 440 kpk, ani przepisu art. 104 § 1 kpsw, które powodowałyby uchylenie bądź zmianę wyroku niezależnie od granic zaskarżenia określonych w treści wywiedzionych środków odwoławczych.

Przechodząc do zbadania zarzutów apelacyjnych, w pierwszym rzędzie należało odnieść się do zarzutu apelacji obrońcy obwinionego, kwestionującego samodzielność wydania wyroku przez Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu. Zdaniem obrońcy świadczy o tym przekopiowanie w tej sprawie do uzasadnienia przeważającej części treści uzasadnienia z innej sprawy prowadzonej w Sądzie Rejonowym Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu przeciwko obwinionemu J. P. o czyn z art. 51 § 1 kw (sprawa o sygn. VI W(...)). Sąd Okręgowy nie podzielił zasadności zapatrywań obrończych, związanych z podniesionym zarzutem naruszenia art. 424 § 1 kpk w zw. z art. 82 § 1 kpsw. Zgłoszone tu zastrzeżenia pod adresem organu, który wydał zaskarżone orzeczenie nie były tego rodzaju aby można było za apelującym stwierdzić, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, nie dokonał własnej oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów, czy też złamał zasady obiektywizmu oraz naruszył prawo obwinionego do obrony. Skarżący przyjął tu błędne założenie, że jakość uzasadnienia decyduje o słuszności wydanego wyroku. Należy bowiem pamiętać, że ma ono charakter sprawozdawczy i ewentualne jego mankamenty nie przekładają się na treść wyroku, który został wydany wcześniej. Apelujący w wykonanych w apelacji tabelach zobrazował fragmenty uzasadnienia Sądów I instancji, które są treściowo tożsame w obu sprawach (VI W 406/21 i VI W (...)). Trudno polemizować z tym zestawieniem. Jednak wskazać należy, że w obu tych przypadkach zachowania obwinionego J. P. objęte wnioskami o ukaranie i grupy świadków są bardzo zbliżone, a pokrzywdzonymi są te same osoby. Nie dziwi zatem, że ocena dowodów osobowych, tj. wyjaśnień obwinionego oraz zeznań świadków (pokrzywdzonych i przyjeżdzających na interwencje funkcjonariuszy Policji) dokonana przez Sądy Rejonowe jest taka sama. Sąd odwoławczy przeprowadził dodatkowo dowód z dokumentów w postaci wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 14 lipca 2022 r. w sprawie J. P. o sygn. XVII Ka (...), rozpoznający apelację obrońcy od wyroku Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 3 lutego 2022 r. w sprawie o sygn. VI W (...) wraz z jego pisemnym uzasadnieniem. Tym samym ustalono, że wspomniany wyrok Sądu I instancji skazujący obwinionego za wykroczenia z art. 51 § 1 kw jest prawomocny (został utrzymany w mocy). To, że ocena dowodów i ocena prawna czynów przypisanych obwinionemu w obu tych sprawach wypadła identycznie nie oznacza, że Sąd Rejonowy orzekający w kontrolowanej sprawie nie podjął samodzielnych działań orzeczniczych. Oczywiście Sąd odwoławczy nie pochwala takiej praktyki aby przyjmować jak własne całe fragmenty z opracowań do wyroków w innych sprawach, choć zdaje sobie sprawę, że komputerowy edytor tekstów takie możliwości stwarza, ułatwiając opracowywanie powtarzających się zagadnień. Analiza kontrolowanej sprawy nie doprowadziła jednak w żadnym razie do wniosku aby wykorzystanie fragmentów tekstu uzasadnienia z innej, siostrzanej sprawy obwinionego miało jakiekolwiek znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Dobrym przykładem na to, że Sąd Rejonowy wykorzystał jedynie pewne teksty, sformułowania z innego uzasadnienia ale samodzielnie rozpoznał sprawę jest przedstawiony w nim stan faktyczny, lista dowodów występujących w tej sprawie oraz motywy do rozstrzygnięcie o karze, która znacząco odbiegała od kary orzeczonej w sprawie VI W (...).

Ponadto, Sąd II instancji nie podzielił stanowiska apelującego obrońcy aby Sąd Rejonowy naruszył reguły procesowe oddalając wnioski dowodowe o przesłuchanie na rozprawie świadków H. W., D. W. i H. Z.. Sąd Rejonowy podjął odpowiednie działania w celu skutecznego wezwania tych funkcjonariuszy Policji na rozprawę i nie było powodów aby od ich stawiennictwa uzależniać dalszy bieg sprawy. Warto zwrócić też uwagę, że na temat interwencji Policji w dniu 28 lutego 2021 r. zostało przesłuchanych w charakterze świadków dwóch spośród trzech policjantów. Mianowicie zeznania złożyli świadkowie P. M. i A. F., nie zdołano przesłuchać tylko H. Z.. Poza tym analiza zeznań łącznie czterech funkcjonariuszy przesłuchanych przed Sądem I instancji prowadzi do wniosku, że żaden z nich nie był świadkiem aby obwiniony zakłócał spoczynek nocny czy generował nadmierne hałasy dla kilku lokatorów zamieszkujących przy ul. (...) w P.. Ich zeznania miały zasadniczo charakter pomocniczy, zwłaszcza że z uwagi na upływ czasu od interwencji z ich udziałem i charakter wykonywanych czynności służbowych, nie pamiętali oni dokładnie tych okoliczności faktycznych, posiłkując się notatkami służbowymi. W zeznaniach tych nie stwierdzono przy tym takich kwestii, które wymagałyby wyjaśniania z pomocą zeznań kolejnych osób przybyłych na interwencję, te bowiem jak wynika z notatek, także nie były bezpośrednimi świadkami.

Wbrew stanowisku apelującego nie miało też wpływu na treść zaskarżonego wyroku nierozpoznanie wniosku dowodowego obrony o przeprowadzenie eksperymentu procesowego na okoliczność ustalenia czy i jakie zachowania obwinionego generujące dźwięk są słyszalne w mieszkaniach oskarżycieli posiłkowych, z jaką częstotliwością i w jakim natężeniu. Rację ma apelujący o tyle, że zgłoszony w toku postępowania przed Sądem I instancji wniosek dowodowy (wniosek w piśmie procesowym z dnia 3 listopada 2021 r., k. 126) nie był przedmiotem żadnej decyzji procesowej, najprawdopodobniej umknął on uwadze organu meriti. Należało zatem ocenić, czy zgłoszony dowód mógłby wpłynąć na rozstrzygnięcie sprawy, a zwłaszcza na odmienne ustalenie czy obwiniony popełnił zarzucane mu wykroczenia z art. 51 § 1 kw. Eksperyment procesowy (art. 211 kpk) ma na celu sprawdzenie w sposób doświadczalny, czy badane zdarzenie lub podawany jego przebieg były w ogóle możliwe, co oznacza, że powinien być przeprowadzany w warunkach zbliżonych do tych, które istniały w czasie i miejscu badanego zdarzenia. Zdaniem Sądu Okręgowego zawnioskowany dowód nie byłby przydatny w tej sprawie, gdyż po pierwsze eksperyment stanowi jedynie o teoretycznej możliwości zdarzenia, a nie o rzeczywistym fakcie, który to ustala sąd ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 16 lipca 2009 r., V KK 20/09, Legalis). Po drugie, ustalanie jakie zachowania obwinionego generujące dźwięk są słyszalne w lokalach pokrzywdzonych i w jakim natężeniu one występują nie miałyby znaczenia dla sprawy, zważywszy na samą treść zarzutów. Natomiast na marginesie należy dodać, że niewykonalne byłoby już samo odtworzenie warunków zbliżonych do tych z okresu inkryminowanych zdarzeń (poziom głośności muzyki w mieszkaniu obwinionego, natężenie hałasu generowanego przez nieokreśloną liczbę osób w lokalu zajmowanym przez J. P. ).

Sąd odwoławczy za niezasadny uznał również zarzut dokonania przez Sąd Rejonowy błędnej oceny dowodów, co miałoby zaważyć na błędnych ustaleniach faktycznych. Przeciwnie, Sąd II instancji po analizie materiałów dowodowych kontrolowanej sprawy nie potwierdził naruszenia art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw. Wbrew bowiem stanowisku skarżącego przeprowadzona ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego była wystarczająco szczegółowa i obiektywna, a przy tym uwzględniała w odpowiednim stopniu zasady prawidłowego rozumowania oraz wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego. Weryfikacji poddano wszystkie zgromadzone w sprawie dowody, dokonując ich należytego wartościowania. Bez wątpienia najistotniejszymi dowodami wskazującymi na sprawstwo obwinionego były zeznania pokrzywdzonych: M. J., S. K., B. M. oraz K. G.. Osoby te w sposób szczery, spójny i konsekwentny opisywały zdarzenia wywołane przez hałasy generowane z mieszkania obwinionego. Podawały jakiego rodzaju działania były podejmowane w celu zdyscyplinowania „głośnego” lokatora, które nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Wykazując przez to, że zgłoszone zakłócanie przez obwinionego spoczynku nocnego i spokoju w ich mieszkaniach miało faktycznie miejsce. W przeciwnym wypadku należałoby założyć, że w/wym osoby świadomie zawiadamiały organy ścigania o niepopełnionych przez obwinionego bezprawnych czynach. A brak było ku temu wiarygodnych podstaw dowodowych. Twierdzenia skarżącego na temat konfliktu sąsiedzkiego między „nowymi” lokatorami a obwinionym, jako motyw składania obciążających obwinionego zeznań stanowiły jedynie dowolne dywagacje. Wybiórczo przedstawiane fragmenty zeznań pokrzywdzonych tylko pozornie nosiły cechy niespójności. Dla przykładu, B. M. mówiła o zgłaszaniu interwencji po godz. 22:00 w związku z hałasami dochodzącymi z mieszkania obwinionego. Natomiast odnotowane przez nią zakłócenie jej spokoju w mieszkaniu w dniu 20 lutego 2021 r. o godz. 12:40 w prowadzonym notesie, mogło być podstawą skazania, zważywszy na wiarygodną treść jej zeznań i całokształt okoliczności faktycznych. Świadek logicznie wskazywała, że natężenie i ilość głośnych incydentów skłoniły ją do odnotowywania tych sytuacji, a brak reakcji przez obwinionego na kierowane wcześniej pod jego adresem prośby, tłumaczyło dlaczego każdorazowo pokrzywdzona nie pojawiała się pod drzwiami jego mieszkania. Niewątpliwie zaś J. P. poprzez głośną muzykę i głośne rozmowy w tamtym czasie co najmniej mógł przewiedzieć, że jego zachowania będą uciążliwe dla schorowanej sąsiadki, zwłaszcza, że miał wielokrotnie zwracaną uwagę na tego typu sytuacje.

Wbrew stanowisku apelującego obrońcy, zeznania funkcjonariuszy Policji:K. G. (1), F. S., A. F. i P. M., wsparte dowodami z dokumentów w postaci notatek urzędowych nie są dowodami, z których wynikałoby i to jeszcze jednoznacznie, że obwiniony nie dopuścił się zarzucanych mu czynów. Jak słusznie na podstawie powyższych, obiektywnych dowodów przyjął Sąd I instancji, podczas trzech przeprowadzanych w inkryminowanym okresie czasu interwencji policji, z mieszkania obwinionego nie dobiegały hałasy mogące zakłócić spoczynek nocny innym lokatorom. Jednakże nie stanowiło to podstawy do uniewinnienia obwinionego od popełniania zarzucanych mu dziewięciu wykroczeń z art. 51 § 1 kw, jak subiektywnie wnosił skarżący. W/wym policjanci nie będąc świadkami zachowań, o których zgłaszali lokatorzy nie mogli zeznawać na okoliczność hałasów dobiegających z mieszkania obwinionego. Potwierdzali oni jednak, że na miejscu zgłaszający skarżyli się na hałasy dobiegające z mieszkania obwinionego, podając czas i rodzaj powodowanych zakłóceń ze względu na położenie lokali w sąsiedztwie obwinionego. Sąd I instancji trafnie uwzględnił tu także, że funkcjonariusze podjeżdżali radiowozem po jakimś czasie od zgłoszeń, w widoczny sposób (włączone sygnały świetlne), co umożliwiało obwinionemu wyłączenie muzyki, wyciszenie rozmów przed sprawdzeniem tych okoliczności przez patrol Policji. Sąd ten w pełni zasadnie, opierając się na wypowiedziach aż trzech spośród czterech funkcjonariuszy Policji, ustalił, że mogły być włączone sygnały świetlne w związku z trudnościami z zaparkowaniem w miejscu interwencji. Również spostrzeżenia pokrzywdzonych na te właśnie okoliczności nie budziły zastrzeżeń co do ich prawdziwości. Należało tu jeszcze dodatkowo wskazać na fakt, że tylko w trzech na dziewięć przypadków zdesperowani pokrzywdzeni zdecydowali się na wezwanie Policji, a ich argumentacja na ten temat jest zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Co do pozostałych czynów, to przede wszystkim zeznania pokrzywdzonej nimi B. M. stanowiły główny, a przy tym przekonujący dowód na sprawstwo J. P..

W ocenie Sądu Okręgowego apelujący nieskutecznie kwestionował dokonaną przez Sąd I instancji ocenę wyjaśnień obwinionego J. P.. Obrońca nie zdołał podważyć wiarygodności zeznań pokrzywdzonych mieszkańców nieruchomości przy ul. (...) w P. M. J., S. K., B. M. oraz K. G. ani też nadać odmienną wartość zeznaniom interweniujących policjantów. W związku z tym należało stwierdzić, iż nie dostarczył on w tym postępowaniu żadnych podstaw aby potraktować wyjaśnienia obwinionego inaczej niż to uczynił Sąd I instancji. Podbudową dla twierdzeń kwestionującego swoje sprawstwo podsądnego nie były przy tym zeznania funkcjonariuszy Policji, o czym była już mowa powyżej. Również zeznania brata K. P. nie dawały mu wsparcia, które mogłoby wpłynąć na treść wyroku w zakresie skazania albowiem w czasie gdy miały miejsce te incydenty (okres od 7 stycznia do 28 lutego 2021 r.) świadek nie zamieszkiwał już razem z obwinionym w mieszkaniu nr (...). Jego opinia na temat inkryminowanych czynów nie była więc znacząca, a poza tym z racji bliskiego pokrewieństwa z obwinionym, zachowanie odpowiedniej rezerwy do treści jego wypowiedzi na temat sytuacji panującej miedzy lokatorami było jak najbardziej wskazane, co Sąd Rejonowy uczynił.

Podsumowując, ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji, w przeciwieństwie do twierdzeń apelującego obrońcy, znajduje poparcie w zasadach wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, spełniając warunki swobodnej oceny sędziowskiej. Sąd Okręgowy nie miał przy tym żadnych wątpliwości, że obwiniony jako jedyny mieszkaniec lokalu nr (...) był osobą odpowiedzialną za przekroczenia poziomu generowanego hałasu dobiegające do lokali nr (...), zdecydowanie przekraczające przyjęte normy współżycia społecznego. Miał przy tym świadomość powtarzającego się i uciążliwego zakłócania spokoju oraz spoczynku nocnego pokrzywdzonym, a mimo to nie interesowało go to i mimo wiadomych mu interwencji Policji w tamtym okresie czasu, nie zmieniał swojego nagannego zachowania. Z kolei apelacja obrońcy opierała się na zarzutach bezpodstawnych, nakierowanych wyłącznie na spowodowanie jałowej polemiki z ustaleniami Sądu I instancji. W świetle owej apelacji, a także analiz dokonanych przez Sąd Okręgowy nie dostrzeżono aby Sąd Rejonowy dopuścił się takich uchybień natury procesowej, które świadczyłyby o dowolności w ocenie dowodów, czy też w stosowaniu przepisów prawa. Ostatecznie ustalono, że Sąd Rejonowy trafnie wywnioskował, iż J. P. dopuścił się zarzuconych mu czynów, należycie zakwalifikowanych jako wypełniające znamiona wykroczeń z art. 51 § 1 kw.

Ostatnim podniesionym zarzutem tego apelującego była rażąca niewspółmierność kary wymierzonej obwinionemu. Warto zatem w tym miejscu przypomnieć, że w orzecznictwie przyjmuje się, iż rażąca niewspółmierność kary zachodzi wówczas, gdy suma zastosowanych kar zasadniczych i środków karnych orzeczonych za przypisane oskarżonemu (obwinionemu) czyny karalne nie uwzględnia należycie ich stopnia szkodliwości społecznej oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celów kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie ma uczynić w stosunku do osób skazanych. Ponadto, orzeczona kara lub środek karny mogą być uznane za niewspółmierne, gdy nie uwzględniają w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnionego czynu, jak i osobowości sprawcy ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 20.9.2001 r., II Aka 154/01, OSProk. i Pr. 2002, Nr 11, poz. 29, wyrok Sądu Najwyższego z 30.6.2009 r., WA 19/09, OSNwSK 2009, Nr 1, poz. 1255).

Mając na uwadze powyższe oraz dane osobopoznawcze o obwinionym, a także aktualne informacje co do jego zachowania jako mieszkańca kamienicy, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że wymierzona w zaskarżonym wyroku kara 20 dni aresztu była rażąco surowa. Nie umniejszając w żadnym razie ustalonego przez Sąd I instancji wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynów obwinionego, należało stwierdzić, że aby kara odniosła oczekiwany efekt wychowawczy, a jednocześnie w odczuciu społecznym była adekwatną, nie było konieczności aby sięgać po karę o charakterze izolacyjnym. Ta najsurowsza rodzajowo w katalogu za wykroczenia kara powinna bowiem znaleźć zastosowanie wyjątkowo. Za orzeczeniem kary aresztu przemawia waga czynu lub okoliczności sprawy świadczące o demoralizacji sprawcy albo sposób jego działania zasługuje na szczególne potępienie. W przypadku obwinionego J. P. nie stwierdzono takiego natężenia któregokolwiek z powyższych wskaźników, które uzasadniałoby wymiar kary orzeczony w zaskarżonym wyroku. Zgodzić się należało z Sądem Rejonowym w tym, że obwiniony nie reagował na prośby pokrzywdzonych o poszanowanie ich spokoju i komfortu przebywania w miejscu zamieszkania, zwłaszcza w godzinach nocnych. Jednocześnie należało też wskazać, że dotychczas został on kilkakrotnie ukarany za podobne wykroczenia wyłącznie na kary grzywny. Co jeszcze warte zaznaczenia, w czasie popełnienia przypisanych mu czynów z art. 51 § 1 kw nie był on jeszcze skazany żadnym prawomocnym wyrokiem za tego typu wykroczenia, choć toczyły się już postępowania w innych takich sprawach (sygn. VI W(...), VI W (...)). Nie można też zapominać, że obwiniony jest młodym człowiekiem, studentem, który poza zakłócaniem ciszy nocnej i spokoju lokatorom w inny sposób nie wchodzi w konflikt z prawem. Jak wynika z oświadczenia oskarżycielki posiłkowej na rozprawie apelacyjnej, obecnie jest ciszej ale hałasy całkiem nie ustały. Wszystkie te okoliczności doprowadziły Sąd odwoławczy do wniosku, że należy wobec obwinionego wdrożyć regułę miarkowania kar wedle katalogu z art. 18 kw. Karą surowszą od tej już wymierzanej wobec obwinionego o charakterze ekonomicznym i nie dość skutecznej jest bowiem kara ograniczenia wolności w wymiarze 1 miesiąca. Ta dolegliwość nie była nawet rozważana przez Sąd I instancji, co było błędem. Ma ona bowiem w realiach niniejszej sprawy duże szanse odnieść właściwy efekt wychowawczy i prewencyjny. Ta kara o charakterze wolnościowym powinna też skłonić obwinionego do głębszej refleksji nad swoim zachowaniem, które jeśli nie ulegnie stałej poprawie, może w przyszłości, w przypadku kolejnych tego typu naruszeń porządku prawnego, doprowadzić do konieczności oddziaływania drakońskiego, bo taką jest dla sprawcy wykroczenia kara aresztu. Jako adekwatną do osoby sprawcy oraz stopnia społecznej szkodliwości jego czynów uznano karę 30 godzin prac na cele społeczne (granice ustawowe prac to od 20 do 40 godzin).

Zważywszy na ustalenia poczynione przez Sąd I instancji propozycja obrońcy o zmianę wyroku poprzez odstąpienie od wymierzenia kary bądź zmianę rodzajową kary na karę grzywny w dolnych granicach ustawowego zagrożenia nie mogły zostać uwzględnione. Taka tylko reakcja wymiaru sprawiedliwości byłaby z kolei wyrazem pobłażliwości i mogłaby zostać odczytana wręcz jako swego rodzaju przyzwolenie na osądzone zachowania obwinionego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w pkt I w zakresie wymiaru kary i wymierzył obwinionemu J. P. karę 1 miesiąca ograniczenia wolności, określając na podstawie art. 21 § 1 kw, że polegać ona będzie na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin.

Sąd odwoławczy nie znalazł zaś żadnych zasadnych zarzutów w apelacji pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej M. J.. Nie sposób było stwierdzić obrazy prawa materialnego, tj. art. 47 § 5 kw poprzez jego niezastosowanie, gdyż w zachowaniu obwinionego nie zrealizowały się łącznie wszystkie znamiona czynu o charakterze chuligańskim. Sąd II instancji zgodził się z apelującym, że rozpatrywane w tej sprawie czyny obwinionego każdorazowo umyślnie godziły w spokój publiczny i były podejmowane bez powodu lub z oczywiście błahego powodu. Jednak nie można było potwierdzić aby został spełniony kolejny rozpatrywany przez apelującego element chuligańskiego charakteru wykroczenia w postaci publiczności działania sprawcy. Z publicznością działania będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy czyn sprawcy – z uwagi na miejsce, okoliczności lub sposób jego popełnienia – może być dostrzeżony przez większą, bliżej nieoznaczoną liczbę osób ( por. np. A. Gubiński, Chuligański charakter wykroczenia, 1981, s. 14–15; G. Kasicki, A. Wiśniewski, Kodeks wykroczeń, 2002, s. 176; A. Marek, Prawo wykroczeń, 2012, s. 109; wyr. SN z 3.8.1972 r., Rw 743/72, Legalis; uchw. SN z 20.9.1973 r., VI KZP 26/73, OSNKW 1973, Nr 11, poz. 132). W przedmiotowej sprawie, jak bezsprzecznie ustalono, zakłócanie ciszy nocnej (8 razy) i spokoju w ciągu dnia (1 raz) dotykało mieszkańców dwóch lokali mieszkalnych. Nie stwierdzono przy tym dowodowo aby hałasy generowane przez obwinionego rozlegały się na zewnątrz kamienicy, czy też aby mogły zostać zarejestrowane przez większą niż pokrzywdzeni grupę osób, co pozwalałoby na dalszą analizę tej przesłanki. Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej podnosząc, że muzykę i hałasy było słychać na klatce schodowej nie wykazał, że mogłoby to zostać zarejestrowane przez większą, nieoznaczoną liczbę osób. W związku z powyższym zasadnie nie przyjęto art. 47 § 5 kw do podstawy skazania. To zaś czyniło bezprzedmiotowym zgłoszony zarzut obrazy art. 37 kw poprzez nie zasądzenie od obwinionego nawiązki na rzecz pokrzywdzonej z tytułu krzywdy, jaką poniosła w związku z działaniami obwinionego. Nawiasem mówiąc zarzut obrazy prawa materialnego w tym ostatnio podanym przypadku w ogóle nie miał racji bytu, gdyż uchybienie polegające na naruszeniu prawa materialnego sprowadza się do wadliwego zastosowania lub niezastosowania przepisu prawa, odpowiednio w sytuacji, gdy sąd miał ustawowy obowiązek dany przepis zastosować lub nie było ustawowych podstaw do jego zastosowania albo na błędnej wykładni prawa. W niniejszej zaś sprawie orzeczenie nawiązki za wykroczenie o charakterze chuligańskim ma charakter fakultatywny co oznacza, że mogłoby ono być rozpatrywane w kategoriach zarzutu rażącej niewspółmierności kary.

Wobec stwierdzonej niezasadności powyżej przedstawionego zarzutu niecelowe okazały się wskazania apelującego na temat zarobków i możliwości finansowych obwinionego.

Sąd II instancji nie znalazł też podstaw do ingerencji w orzeczenie o kosztach zasądzonych w zaskarżonym wyroku od obwinionego na rzecz oskarżycielki posiłkowej M. J. tytułem zastępstwa procesowego. Podstawa prawna pkt II zaskarżonego wyroku była w pełni poprawna, w tym przyjęta za stawkę minimalną kwota 360 zł za pomoc prawną pełnomocnika w sprawie o wykroczenia udzieloną przed sądem rejonowym. Stawka ta uległa też właściwie podwyższeniu o 20% za odroczone terminy rozprawy, których było łącznie 5, co dawało dodatkowo kwotę 360 zł. Razem daje to wyliczoną przez Sąd Rejonowy sumę 720 zł zasądzoną na rzecz oskarżycielki posiłkowej M. J.. Równocześnie Sąd II instancji nie podzielił stanowiska apelującego aby charakter sprawy, stopień skomplikowania czy nakład pracy pełnomocnika uzasadniały przyznanie od obwinionego kosztów zastępstwa procesowego w wysokości powyżej stawki minimalnej, wg § 15 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, tj. wedle żądania w wysokości dwukrotności stawki minimalnej. Sprawa wykroczeniowa nie należała do wysoce skomplikowanych pod względem faktycznym czy prawnym, a udział na kolejnych terminach rozpraw podlegał przecież dodatkowemu wynagrodzeniu.

W związku z powyższym w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy (pkt 2).

W pkt 3 Sąd Okręgowy na podstawie art. 119 § 1 kpsw orzekł o zwrocie wydatku w postaci kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym, zasądzając od obwinionego na rzecz oskarżycieli posiłkowych kwoty po 840 zł; wysokość tych należności określono w oparciu o § 11 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (DZ.U. z 2015 r. poz. 1800 z późn. zm.). Sąd wyszedł tu z założenia, że od skazanego taki wydatek należy zasądzić, skoro apelacja obrońcy w zasadniczej części nie została uwzględniona, a interesy oskarżycieli posiłkowych były reprezentowane w II instancji na rozprawie przez ustanowionego przez nich z wyboru pełnomocnika w osobie adwokata.

O kosztach postępowania odwoławczego, Sąd Okręgowy orzekł zaś na podstawie art. 121 § 1 kpsw w zw. z art. 636 § 1 kpk oraz art. 633 kpk, zasądzając wydatki sądowe od obwinionego i oskarżycielki posiłkowej M. J. na rzecz Skarbu Państwa po połowie (tj. po 25 zł); ryczałt 50 zł wynika z § 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2017 r., poz. 2467). Apelującym, których środki odwoławcze nie zostały uwzględnione (apelacja obronna w zasadniczej części była niezasadna) Sąd Okręgowy wymierzył też opłatę jako element kosztów sądowych. Od obwinionego opłata za obie instancje w kwocie 30 zł została wymierzona na podstawie art. 21 pkt 2a ustawy o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz. U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 ze zm.), a opłata za II instancję wymierzona oskarżycielce posiłkowej M. J. w minimalnej wysokości 60 zł została orzeczona na podstawie art. 13 ust. 2 w/wym ustawy o opłatach.

Hanna Bartkowiak