Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 751/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 15 września 2022 roku w sprawie sygn. akt II K 166/22

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Zawarte w apelacji prokuratora zarzuty obrazy przepisów postępowania, tj. art. 2 § 2 kpk, art. 7 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 410 kpk poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego i opieranie się jedynie na części materiału dowodowego, tj. jedynie na części zeznań R. S. (1) z postępowania przygotowawczego z pominięciem zeznań tego świadka z postępowania sądowego, nie wyjaśnienie sprzeczności zeznań tego świadka złożonych w postępowaniu przygotowawczym i przed sądem, pominiecie zeznań świadka M. W. (1) oraz zeznań świadka A. N., co w konsekwencji doprowadziło do bezzasadnego odmówienia wiary zeznaniom nieżyjącego już świadka H. M. (1) i tłumaczenia wątpliwości na korzyść oskarżonego.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzuty apelacji są chybione.

Co do zarzutu niewyjaśnienia rzekomych sprzeczności w zeznaniach świadka R. S. (1) i opierania się jedynie na części tych zeznań to jest to zarzut chybiony. Prokurator uzasadniając ten zarzut upatruje sprzeczności w zeznaniach R. S. (1) w tym, że świadek przed Sądem nie wykluczył, iż H. M. (1) wyszedł na chwilę z jego mieszkania aby wyrzucić śmieci. Zeznanie to ma zdaniem prokuratora potwierdzać wiarygodność zeznań H. M. (1). Argumenty te są bezzasadne. Świadek R. S. (1) zeznając w postępowaniu przygotowawczym powiedział przecież, że H. M. (1) obrażenia na twarzy miał już około 6 rano w dniu 9 października 2021 roku, R. S. (1) zobaczył je, gdy się rano obudził. Zeznał, że zostali na noc w mieszkaniu z H. M. (1) sami i świadek zamknął drzwi, ale nie wykluczył, że H. M. (1) wychodził z tego mieszkania zanim świadek wstał. Nie miał wiedzy o żadnym pobiciu H. M. (1), nie wykluczał, że pokrzywdzony nabawił się obrażeń twarzy w mieszaniu na skutek przewrócenia się, był bowiem bardzo nietrzeźwy. Natomiast zeznając przed Sądem niemal rok później R. S. (1) nie powiedział niczego, co stałoby w jaskrawej i wykluczającej wiarygodność jego zeznań sprzeczności z pierwszymi zeznaniami. Jedyną „nową” informacją jest ta podająca cel wyjścia H. M. (1) z mieszkania świadka. Zeznając po raz pierwszy R. S. (1) nie wykluczał, że H. M. (1) wychodził z domu, a zeznając przed Sądem wyraził przypuszczenie, że H. M. (1) wychodził w celu wyrzucenia śmieci. O przypuszczeniu tym ( a nie pewności i wiedzy świadka) świadczy użycie słowa „ chyba” – ( „ wyszedł na chwilę chyba wyrzucić śmieci” – vide k. 186). Nie jest to sprzeczność, tylko uzupełnienie wcześniejszej wypowiedzi o pewne przypuszczenie świadka. Natomiast istota zeznań świadka R. S. (1) nie uległa zmianie. K onsekwentnie i spójnie zeznawał on na etapie dochodzenia i przed Sądem, że:

-

nie doszło w jego mieszkaniu do pobicia R. S. (2) ( co stoi w sprzeczności z zeznaniami H. M. (1));

-

nic nie wie na temat pobicia R. S. (2) i H. M. (1), w szczególności H. M. (2) nie przekazywał mu, jakoby miał go pobić oskarżony ( co stoi w sprzeczności z zeznaniami H. M. (1));

-

H. M. (1) obrażenia twarzy miał już co najmniej od wczesnych godzin rannych w dniu 9 października 2021 roku ( a więc stoi to w sprzeczności z wersją H. M. (1) o pobiciu go przez oskarżonego w godzinach południowych tego dnia).

Zatem nie ma w tych zeznaniach istotnych rozbieżności, a z pewnością nie potwierdzają one wersji H. M. (1) ( która jest sprzeczna również z innymi dowodami, o czym za chwilę).

Absurdalne są zarzuty zwarte w uzasadnieniu apelacji, jakoby rażącym błędem Sądu było zaniechanie ustaleń, czy w mieszkaniu R. S. (1) był zegar albo włączony telewizor lub radio pozwalające na określenie czasu wyjścia H. M. (1) ze śmieciami, bo bez tego według apelanta określenia: „około południa” i „o szóstej rano” są niepewne i należy do nich podchodzić z ostrożnością. Przypomnijmy, że wydarzenia miały miejsce nie za kołem podbiegunowym w czasie nocy polarnej trwającej wiele miesięcy i zaburzającej poczucie czasu, tylko w Polsce, w dniu 9 października 2021 roku. Wschód słońca miał w tym dniu miejsce o godzinie 06.53 rano (wiedza notoryjna). W tych warunkach nie trzeba mieć włączonego radia, telewizora, ani innego chronometru, aby bez cienia wątpliwości stwierdzić, czy rzecz się dzieje bardzo wcześnie rano, jeszcze przed świtem, czy w południe, kiedy słońce stoi wysoko na niebie. W tej sprawie doszukiwanie się przez prokuratora wątpliwości co do określenia czasu wydarzeń jest tym bardziej bezzasadne, że również z zeznań M. W. (2), na którego powołuje się apelant, wynika, że H. M. (1) obrażeń ciała nabawił się albo w nocy z 8 na 9 października 2021 roku, albo najpóźniej we wczesnych godzinach porannych jeszcze przed świtem w dniu 9 października 2021 roku ( więc wersja H. M. (1) o pobiciu go przez oskarżonego w południe w dniu 9 października 2021 roku jest niewiarygodna).

Chybione są zarzuty całkowitego pominięcia przez Sąd Rejonowy zeznań M. W. (2). W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku są one trafnie powoływane przy ustalaniu stanu faktycznego. A. uzasadniając ten zarzut powołuje się na jedno wyrwane z kontekstu zdanie zawarte na k. 96 akt, jakoby R. S. (1) i H. M. (1) mieli powiedzieć M. W. (2), że R. S. (2) pobił oskarżony. Prokurator niestety nie powołuje się na słowa świadka M. W. (2) precyzyjnie. Warto je zacytować – w dniu 27 października 2021 roku M. W. (2) zeznał, że „ Dopiero następnego dnia od chłopaków, tj. R. i H., dowiedziałem się, że prawdopodobnie R. S. (2) został pobity przez R. W. ” ( k. 96 v). Jednocześnie świadek M. W. (2) konsekwentnie i stanowczo zeznawał, że sam nie widział żadnego pobicia, a także nie ma wiedzy o pobiciu H. M. (1) i R. S. (2). I tu warto zwrócić uwagę na trzy kwestie, których prokurator albo nie dostrzega, albo dostrzec nie chce, a które wskazują na niewiarygodność zeznań H. M. (1) również w świetle zeznań nietrafnie powoływanego w apelacji M. W. (2):

-

po pierwsze, skoro H. M. (1) i R. S. (1) mieliby mówić w dniu 9 października 2021 roku M. W. (2) o mającym miejsce dzień wcześniej „prawdopodobnym” pobiciu R. S. (2) i o „prawdopodobnym” sprawcy tego pobicia, czyli oskarżonym, to nie mogli być oni naocznymi świadkami tego pobicia, bo przecież nie byłoby to dla nich „prawdopodobieństwo”, tylko naocznie stwierdzony fakt. Zwrócić należy uwagę, że oskarżony cieszył się złą opinią środowiskową, sam H. M. (1) w swoich zeznaniach nazywał go osobą nieobliczalną, która ma „żółte papiery”, zresztą powołuje się na tę okoliczność także apelant. A jak wiadomo, na pochyłe drzewo każda koza skacze, więc kompani od kieliszka, jak dowiedzieli się, że R. S. (2) został pobity, zaczęli plotkować, rzucając podejrzenie na oskarżonego. Ale tak przekazana M. W. (2) wiadomość wyklucza, aby widzieli to ta własne oczy. Świadczy to o niewiarygodności zeznań H. M. (1), który jako jedyny twierdził, że to widział i że pobicie miało mieć miejsce w mieszkaniu R. S. (1), w którym odbywała się libacja;

-

po drugie, skoro H. M. (1) miał być taki wylewny i dzielić się z M. W. (2) przypuszczeniami na temat losu R. S. (2), to czemu nie miałby opowiedzieć mu, że ten sam oprawca, który „prawdopodobnie” pobił R. S. (2), pobił również samego H. M. (1). Tymczasem M. W. (2) konsekwentnie zeznaje, że H. M. (1) nic nie mówił mu na temat odniesionych obrażeń ciała;

-

po trzecie, jak już wcześniej sygnalizowano, z zeznań M. W. (2) wynika, że H. M. (1) miał obrażenia znacznie wcześniej, niż deklarowany przez niego czas rzekomego pobicia go przez oskarżonego. Otóż M. W. (2) zeznał, że opuścił mieszkanie R. S. (1) wieczorem 8 października 2021 roku około godziny 19.00, wrócił tam rano następnego dnia ( tj. w dniu 9 października 2021 roku) i już wtedy H. M. (1) miał obrażenia twarzy. Sam H. M. (1) nie powiedział mu nic na temat, ale R. S. (1) wspomniał, że już po wyjściu M. W. (1) ( a więc w godzinach wieczornych dnia 8 października 2021 roku) w melinie, w której kontynuowano libację, była awantura, poszło o pieniądze i „ H. dostał od kogoś po głowie, ale nie powiedział od kogo ” ( k. 53v). Następnie po tej rozmowie we trzech ( M. W. (2), R. S. (1) i H. M. (1)) zaczęli szukać pieniędzy H. M. (1), który ten gdzieś zapodział. Gdy zestawimy to z zeznaniami H. M. (1), to wynika z nich, jakoby do jego pobicia przez oskarżonego miało dojść już po nieskutecznym poszukiwaniu przez w/w trzech kompanów pieniędzy, w godzinach południowych w dniu 9 października 2021 roku ( k. 23). Zatem zeznania te są spójne co do przyjścia rano w dniu 9 października 2021 roku na melinę M. W. (2) i wspólnego szukania pieniędzy. Natomiast dwóch świadków ( M. W. (2) i R. S. (1)) niezależnie od siebie zeznało, że już od wczesnych godzin rannych w dniu 9 października 2021 roku H. M. (1) miał ślady pobicia, zeznania M. W. (2) pozwalają dookreślić, że do pobicia tego doszło późnym wieczorem w dniu 8 października 2021 roku – a zatem H. M. (1) zeznawał nieprawdę podając, jakoby był pobity przez oskarżonego w południe w dniu 9 października 2021 roku.

Jak widać zeznania M. W. (2) nie zostały pominięte przez Sąd Rejonowy, a ich analiza potwierdza, że słusznie nie dano wiary zeznaniom H. M. (1).

Zarzut pominięcia zeznań funkcjonariusza policji A. N. jest wręcz niedorzeczny. Z zeznań tych jednoznacznie wynika, że świadek nie ma żadnej wiedzy na temat przebiegu i okoliczności inkryminowanego zdarzenia. To, że świadek ma złe zdanie o oskarżonym ( uważa go za człowieka niebezpiecznego i wie, że był karany) nie ma żadnego znaczenia w tej sprawie i jest nieprzydatne dla jej rozstrzygnięcia. W przeciwnym razie można by oskarżonemu przypisać każde pobicie na terenie P., w którym nie wykryto sprawcy i brak jest konkretnych dowodów.

Prokurator w swojej argumentacji pomija zeznania pokrzywdzonego R. S. (2), który konsekwentnie zaprzeczał, aby pobił go oskarżony i wskazywał, że został pobity przez trzech młodych, nieznanych mu mężczyzn. Te zeznania znajdują częściowe potwierdzenie w nagraniach z monitoringu, na którym widać trzech pospiesznie oddalających się mężczyzn z miejsca wskazanego przez pokrzywdzonego jako miejsce pobicia, a potem pokrzywdzonego idącego z ubraniem dociskanym do krwawiącej twarzy i siadającego na chodniku. To na tym chodniku zobaczyli go przejeżdżający tamtędy B. W. i K. M. i wezwali pomoc ( k. 2). Pokrzywdzony R. S. (2) zeznał, że po pobiciu na ulicy na chwilę stracił przytomność, jak ją odzyskał, to zobaczył przejeżdżający samochód, zatrzymał go, a kobieta z tego samochodu wezwała pomoc. Ponadto oględziny miejsca na ulicy wskazanego przez pokrzywdzonego jako miejsce pobicia wykazały, że są tam ślady krwi ( k. 12-13). Wszystko się więc zgadza i jest spójne, pokrzywdzony został napadnięty i pobity na ulicy przez trzech sprawców, chwilę później zatrzymywał przejeżdżający samochód i została mu udzielona pomoc. Pokrzywdzony nie krył sprawców, już nazajutrz złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa ( k. 3). Pokrzywdzony nie rozpoznał jako jednego ze sprawców pobicia oskarżonego, a przecież poznałby go, gdyż widział go chwilę wcześniej w mieszkaniu R. S. (1).

Dlatego zeznania H. M. (1) jakoby do pobicia R. S. (2) doszło w mieszkaniu R. S. (1), a sprawcą miałby być oskarżony, są niewiarygodne.

W zeznaniach H. M. (1) są liczne sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym i nielogiczności, nie tylko te, wskazane przez prokuratora. Otóż świadek H. M. (1):

-

twierdził niezgodnie z prawdą, jakoby do pobicia R. S. (2) doszło w mieszkaniu R. S. (1), podczas gdy sam R. S. (2) wskazuje, że doszło do tego na ulicy, potwierdza to częściowo monitoring i ślady krwi, na tejże ulicy (...) został znaleziony przez postronne osoby i została tam wezwana do niego pomoc;

-

twierdził niezgodnie z prawdą, jakoby R. S. (2) zadawano ciosy nożem, co nie odnajduje potwierdzenia w opinii biegłego lekarza i w zeznaniach samego pokrzywdzonego R. S. (2). Co prawda prokurator słusznie podniósł, że świadek H. M. (1) zeznał, iż o użyciu noża miał mu mówić R. S. (2), ale przecież w/w R. S. (2) nic takiego nie zeznawał. Zatem H. M. (1) jest niewiarygodny, wyolbrzymia i koloryzuje swoją relację niezgodnie z prawdą;

-

twierdził niezgodnie z prawdą, jakoby jego obrażenia ciała stwierdzone w tej sprawie zadał mu oskarżony w dniu 9 października 2021 roku w południe, choć nie jest to możliwe, po już przed świtem ( koło godziny 6 rano) w dniu 9 października 2021 roku te obrażenia miał i widziało je dwóch świadków;

-

twierdził niezgodnie z prawdą, jakoby opowiedział o tym, że został pobity przez oskarżonego, świadkom R. S. (1) i R. S. (2) bezpośrednio po pobiciu, gdy wrócił na melinę w południe w dniu 9 października 2021 roku po wyrzuceniu śmieci, podczas gdy nie tylko R. S. (1) temu zaprzecza, ale przede wszystkim nie było to obiektywnie możliwe , bo R. S. (2) przebywał w tym momencie w szpitalu hospitalizowany już od dnia poprzedniego.

Jak widać, zeznania H. M. (1) nie mogą być zgodne z prawdą ( jest to wręcz obiektywnie niemożliwe). Nie można się więc na nich opierać, a nie da się już usunąć rozbieżności i sprzeczności w jego zeznaniach, bo świadek ten zmarł ( akt zgonu k. 204). Nie da się ustalić, kto spowodował obrażenia ciała H. M. (1), bo stało się to najprawdopodobniej późnym wieczorem 8 października 2021 roku na melinie w mieszkaniu R. S. (1), gdzie przewijały się różne osoby, a wszyscy byli bardzo nietrzeźwi ( zeznania M. W. (2) wskazują, że do tych obrażeń doszło, zanim biesiadnicy położyli się spać zamykając drzwi). Obrażenia te mogły być zadane przez R. S. (1), przez M. W. (2), przez każdego innego amatora tanich win, który zawitał do tej meliny zanim R. S. (1) zamknął drzwi, a nawet później, bo R. S. (1) zamknął drzwi od wewnątrz, kiedy w mieszkaniu był H. M. (1) i położył się spać, więc H. M. (1) mógł je otworzyć i wyjść na zewnątrz, mógł zaprosić kogoś do mieszkania bez wiedzy i świadomości jego właściciela. Wszak R. S. (1) był w ciągu alkoholowym i w tak głębokim stanie nietrzeźwości, że na drugi dzień nie dało się z nim przeprowadzać czynności procesowych ( o godzinie 20.09 w dniu 9 października 2021 roku miał jeszcze 1,70 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu – vide k. 16). Wreszcie nie sposób wykluczyć, że H. M. (1), będąc w równie głębokim stanie nietrzeźwości ( z zeznań wynika, że pił równo z pozostałymi, w końcu to głównie z jego renty kupowano wino) sam nabawił się tych obrażeń przewracając się lub uderzając o meble i ściany ( tak sugerował R. S. (1) w pierwszych zeznaniach). Tych wątpliwości już nie da się usunąć.

Dlatego Sąd Rejonowy słusznie zastosował w tej sprawie dyspozycję art. 5 § 2 kpk, a prokurator nie ma racji podnosząc zarzut, jakoby zostało to uczynione pochopnie i przedwcześnie. Sąd Rejonowy opierał się na całym materiale dowodowym niczego nie pomijając, nie naruszył więc dyspozycji art. 410 kpk, a zaprezentowana ocena dowodów jest pełna, jasna, rzetelna i logiczna, nie narusza wiec dyspozycji art. 7 kpk. Ustalenia faktyczne wyprowadzone z tej oceny dowodów są prawidłowe i Sąd Okręgowy je w pełni aprobuje, nie doszło więc do naruszenia dyspozycji art. 2 § 2 kpk

Wniosek

Wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Było to omawiane.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Wyrok uniewinniający.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Było to omawiane.

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

2

Na podstawie art. 636 § 1 kpk ustalono, że koszty procesu za postepowanie odwoławcze ponosi Skarb Państwa.

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

prokurator

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

uniewinnienie

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana