Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 397/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 grudnia 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Tomasz Choczaj

Protokolant: Justyna Raj

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2022 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. K.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w S.

o zadośćuczynienie

1.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa - Dyrektora Zakładu Karnego
w S. na rzecz powódki E. K. kwotę:

a)  100 000,00 zł (sto tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 listopada 2021 roku do dnia zapłaty,

b)  2 355,11 zł (dwa tysiące trzysta pięćdziesiąt pięć złotych 11/100) tytułem zwrotu części kosztów procesu;

2.  oddala powództwo w pozostałej części.

Sygn. akt I C 397/21

UZASADNIENIE

E. K. wniosła o zasądzenie od Skarbu Państwa - Dyrektora Zakładu Karnego w S. kwoty 250 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 4 listopada 2021 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia
za doznaną przez nią krzywdę w związku ze śmiercią syna i kwoty 50 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 4 listopada 2021 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się jej sytuacji życiowej po śmierci syna oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie
od powódki na jego rzecz kosztów procesu. Podniósł zarzut przedawnienia.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

B. K. pracował w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Ł.. W dniu 26 marca 2007 r. wraz z dwoma kolegami z pracy - A. W. i W. B. - miał przetransportować osadzonego w (...) zakładzie karnym T. C.. Podczas opuszczania terenu zakładu karnego radiowóz prowadzony przez syna powódki został ostrzelany przez znajdującego się na wieżyczce wartowniczej D. C.. B. K. oraz pozostali podróżujący z nim funkcjonariusze zginęli na miejscu. Transportowany przez nich aresztant został ranny, (bezsporne).

Wyrokiem z 14 listopada 2008 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu skazał oskarżonego D. C. na karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności, (bezsporne).

Powódka jest emerytowaną policjantką. Do 2006 r. służyła w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Ł. w stopniu aspiranta sztabowego. Ze względu
na stwierdzoną u niej neurastenię, została uznana za całkowicie niezdolną
do pracy i przeszła na emeryturę. Przez braki kadrowe pracowała jednak
dalej w tej komendzie na umowę zlecenie. B. K. był jednym dzieckiem powódki i jej męża A., z którym rozwiodła się w 2002 r.
Syn powódki w chwili śmierci miał 31 lat. Przed śmiercią wpierał ją czasami finansowo (w zakupie żywności, leków i materiałów do remontów), często
ją odwiedzał, pomagał w wykonaniu codziennych prac domowych i w remontach. Spędzał z nią każde święta. Łączyła ich silna więź emocjonalna, (dowód: zeznania powódki - k. 166 - 167 i nagranie rozprawy z 15 grudnia 2022 r. - płyta - koperta - k. 170, minuta od 00:04:46 do 00:29:47; orzeczenie lekarskie - k. 48 - 48 verte; informacja o leczeniu - k. 49; opinia biegłego lekarza psychiatry M. G. - k. 133 - 138; opinia biegłej psycholożki A. B. - k. 145 - 147).

Śmierć jedynego dziecka była dla powódki szokiem. W dniu śmierci syna przebywała w pracy. Bezpośrednio po przekazaniu jej wiadomości o śmierci syna zaistniała konieczność podania jej leków uspokajających. Otrzymała również wsparcie psychologiczne. Po śmierci syna z powódką zamieszkiwała przez
3 tygodnie jej siostra, która gotowała, dbała o nią i jej mieszkanie, (dowód: zeznania powódki - k. 166 - 167 i nagranie rozprawy z 15 grudnia 2022 r. - płyta - koperta - k. 170, minuta od 00:04:46 do 00:29:47).

Powódka mieszka sama. Otrzymuje świadczenie emerytalne w wysokości około 4 000,00 zł netto miesięcznie. Dużo wydaje na leki. Nie wykonuje remontów mieszkania, (dowód: zeznania powódki - k. 166 - 167 i nagranie rozprawy
z 15 grudnia 2022 r. - płyta - koperta - k. 170, minuta od 00:04:46 do 00:29:47)
.

Pogrzeb B. K. miał charakter państwowy, jego koszty pokryła policja. Powódka w nim uczestniczyła. Ciężko przeżyła śmierć syna. Została objęta pomocą psychologiczną, trzy razy była u psychiatry. Zażywała leki uspokajające. Powódka często wspomina syna, miewa sny z jego udziałem, odwiedza jego grób. Pomimo upływu 15 lat od tamtego zdarzenia, powódka ciągle nie może obojętnie przejechać obok budynku Zakładu Karnego w S., (dowód: zeznania powódki - k. 166 - 167 i nagranie rozprawy z 15 grudnia 2022 r. - płyta - koperta - k. 170, minuta od 00:04:46 do 00:29:47).

Powódka nie miała nigdy bliskich relacji z synową, która założyła nową rodzinę. Obecnie nie ma z nią i ze swoją wnuczką żadnego kontaktu, (dowód: zeznania powódki - k. 166 - 167 i nagranie rozprawy z 15 grudnia 2022 r. - płyta - koperta - k. 170, minuta od 00:04:46 do 00:29:47).

Powódka nie otrzymała żadnego odszkodowania i zadośćuczynienia
po śmierci syna, (dowód: zeznania powódki - k. 166 - 167 i nagranie rozprawy
z 15 grudnia 2022 r. - płyta - koperta - k. 170, minuta od 00:04:46 do 00:29:47)
.

W wyniku śmierci syna powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Śmierć syna i występujący w związku z nią proces żałoby, wpływał na jej funkcjonowanie, jednakże był to typowy wpływ, charakterystyczny dla niepowikłanego procesu żałoby. Proces ten został już zakończony. Rokowania
co do stanu zdrowia psychicznego powódki są dobre. Nie wykazuje ona obecnie cech zaburzeń psychicznych. Jej funkcjonowanie we wszystkich obszarach życia nie odbiega od normy, (dowód: opinia biegłego lekarza psychiatry M. G. - k. 133 - 138; opinia biegłej psycholożki A. B. - k. 145 - 147).

Pismem z 7 października 2021 r. powódka zażądała od Zakładu Karnego
w S. wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 250 000,00 zł i wypłaty odszkodowania za znaczne pogorszenie się jej sytuacji życiowej w wysokości 50 000,00 zł w terminie 30 dni,
(dowód: pismo - k. 54 - 59) .

W piśmie z 29 października 2021 r. Zakład Karny w S. odmówił wypłaty żądanych przez powódkę kwot, (dowód: pismo - k. 60 - 61) .

Powyższy stan faktyczny jest w części bezsporny, gdyż został oparty
na dowodach z dokumentów, które nie były negowane przez strony.

Sąd ustalił, jakie więzi rodzinne łączyły powódkę z synem oraz w jaki sposób przeżyła jego śmierć w oparciu o jej zeznania oraz w oparciu o wnioski płynące z opinii biegłej psycholożki i biegłego lekarza psychiatry. Opinie te Sąd uznał za wiarygodne, albowiem są jasne, wewnętrznie niesprzeczne oraz naukowo i logicznie uzasadnione. Zostały one sporządzone z uwzględnieniem zasad fachowej wiedzy i doświadczenia. Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłych i ich bezstronności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie powódka wystąpiła z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia w związku z tragiczną śmiercią syna i odszkodowania
za znaczne pogorszenie się jej sytuacji życiowej. W jej ocenie zabójca syna,
z którego czyn - w zakresie cywilnoprawnym - odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa, co w sprawie jest bezsporne, naruszył jej dobra osobiste
w postaci prawa do życia w rodzinie oraz znacznie pogorszył jej sytuację życiową.

W niniejszej sprawie w pierwszej kolejności należało zająć się roszczeniem powódki o zadośćuczynienie.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c., w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (patrz: uchwała Sądu Najwyższego z 22 października 2010 r., III CZP 76/10, OSNC - ZD 2011, nr B, poz. 42; uchwała Sądu Najwyższego z 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012, nr 1, poz. 10; uchwała Sądu Najwyższego z 7 listopada 2012 r.,
III CZP 67/12, OSNC 2013/4/45, Biul. SN 2012/11/7; wyrok Sądu Najwyższego
z 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09, OSNC - ZD 2010, nr C, poz. 91; wyrok Sądu Najwyższego z 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, niepublikowany.; wyrok Sądu Najwyższego z 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10, OSNC - ZD 2011, nr B, poz. 44; wyrok Sądu Najwyższego z 11 maja 2011 r., I CSK 621/10, niepublikowany.; wyrok Sądu Najwyższego z 15 marca 2012 r., I CSK 314/11, niepublikowany). Taki pogląd potwierdza również orzecznictwo sądów powszechnych i Sąd Okręgowy w pełni go podziela (patrz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 18 czerwca 2013 r., I ACa 392/13, Lex nr 13432326; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 21 maja 2013 r., I ACa 104/13, Lex nr 1321986,; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 8 maja 2013 r., I ACa 144/13, Lex nr 1316575; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 10 czerwca 2012 r., I Aca 94/13, Lex nr 1324717; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 21 lutego 2013 r.,
I ACa 525/12, Lex nr 1316375; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 6 czerwca 2013 r., I ACa 63/13, Lex nr 1327565; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie
z 14 marca 2013 r., I ACa 835/12, Lex nr 1344224).

Zgodnie z treścią art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka pozostają
pod ochroną prawa cywilnego; ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone
lub naruszone cudzym działaniem, na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może żądać zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę
lub zapłaty sumy na wskazany cel społeczny (art. 24 § 1 k.c. i art. 448 k.c.).

W orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego oraz
w piśmiennictwie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługują z tego względu na ochronę, m.in. prawo do intymności i prywatności, płeć człowieka, prawo do planowania rodziny, tradycja rodzinna, pamięć o osobie zmarłej oraz więzi rodzinne, które stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny, (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, Lex 846563). Trzeba również dodać, że z treści art. 47 Konstytucji RP wynika prawo
do ochrony życia rodzinnego, a samo umiejscowienie tego przepisu wskazuje
na jego szczególnie doniosłe znaczenie.

Mając powyższe na uwadze oraz zgromadzony w sprawie materiał dowodowy należy stwierdzić, iż w przypadku powódki doszło do naruszenia
jej dóbr osobistych - zerwania więzi rodzinnej z synem z uwagi na jego gwałtowną śmierci, za skutki której pozwany ponosi odpowiedzialność, co w sprawie - o czym była już mowa - jest bezsporne i nie wymaga dodatkowego wyjaśnienia.

W dalszej kolejności należy rozważyć kwestię zasadności podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia.

Termin przedawnienia roszczenia z art. 448 k.c. regulowany jest przez przepisy dotyczące przedawnienia roszczeń deliktowych. Zatem w niniejszej sprawie znajduje zastosowanie art. 442 1 k.c. i według reguł określonych w tym przepisie należy wyznaczyć termin przedawnienia roszczenia powódki.

Wskazać należy, że zdarzenie, z którym powódka łączy skutek w postaci naruszenia jej dóbr osobistych, miało miejsce 28 lutego 2006 r. W tym czasie obowiązywał art. 442 k.c. dotyczący przedawnienia roszczeń deliktowych. Przepis ten został uchylony ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy
- Kodeks cywilny
, która weszła w życie z dniem 10 sierpnia 2007 r. i która
w miejsce uchylonego art. 442 k.c. wprowadziła przepis art. 442 1 k.c. Zgodnie
z normą międzyczasową, zawartą w art. 2 powyższej ustawy, do roszczeń
o naprawienie szkody czynem niedozwolonym, które powstały przed dniem wejścia jej w życie i według przepisów dotychczasowych w tym dniu nie były jeszcze przedawnione, należy stosować art. 442 1 k.c. , zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie
i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa. Przepis ten językowo dotyczy zatem wszystkich roszczeń o naprawienie szkody wynikłej ze zbrodni lub występku,
a wynikające z niego wydłużenie terminu przedawnienia nie odnosi się wyłącznie do roszczeń dochodzonych względem sprawcy zbrodni lub występku. Stosownie do tego, w judykaturze i doktrynie zauważa się, że art. 442 1 k.c. ma zastosowanie nie tylko wtedy, gdy poszkodowany występuje z roszczeniem wobec sprawcy przestępstwa, lecz także gdy roszczenie kieruje się wobec innej osoby ponoszącej odpowiedzialność za czyn sprawcy przestępstwa w sferze prawa cywilnego. Osoba odpowiedzialna deliktowo nie popełnia wprawdzie własnego przestępstwa, jednak skoro jej odpowiedzialność jest odpowiedzialnością
za to samo zdarzenie co odpowiedzialność sprawcy przestępstwa, przedawnienie roszczenia o naprawienie szkody skierowanego wobec osoby ponoszącej odpowiedzialność powinno biec na tych samych zasadach, co wobec sprawcy. Tożsamość zdarzenia powodującego powstanie szkody, skutkuje wówczas tym,
że roszczenia odszkodowawcze wobec sprawcy przestępstwa i osoby odpowiedzialnej deliktowo za cudzy czyn przedawniają się w jednym terminie (patrz uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 21 listopada 1967 r.,
III PZP 34/67, OSNCP 1968/6/94;wyroki Sądu Najwyższego z: 27 października 2005 r., III CK 171/05, niepublikowane; 16 stycznia 2008 r., IV CSK 380/07, niepublikowane; 27 maja 2015 r., II CSK488/14, niepublikowane; 19 listopada 2009 r., IV CSK 257/09, ,OSNC 2010/5/81; 10 czerwca 2016 r., IV CSK 647/15, Lex nr 2069452).

Stanowisko to pozostaje ponadto w zgodzie z założeniem, że wydłużony termin przedawnienia określony w art. 442 1 § 2 k.c. wynika z woli ochrony poszkodowanych dotkniętych kwalifikowaną ingerencją w dobra prawnie chronione, do której prowadzą czyny stypizowane jako przestępstwa (patrz: uchwała Sądu Najwyższego z 29 października 2013 r., III CZP 50/13, OSNC 2014, nr 4, poz. 35 i wyrok Sądu Najwyższego z 18 stycznia 2012 r., II CSK 157/11, OSNC-ZD 2013, nr 2, poz. 30).

Niemożność przypisania odpowiedzialności karnej Skarbowi Państwa nie powinna zatem stać na przeszkodzie zastosowaniu wobec niego wydłużonego terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody, jeżeli czyn osoby,
za który odpowiada na zasadzie art. 417 § 1 k.c., będący jednocześnie czynem własnym tej osoby, wypełniał znamiona zbrodni lub występku. Zatem należy ostatecznie stwierdzić, że roszczenie powódki o zadośćuczynienia i także odszkodowanie nie jest przedawnione, gdyż nie upłynął dwudziestoletni termin, który należy liczyć od 26 marca 2007 r.

Oceniając, jaka suma jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia
za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych należy mieć
na uwadze to, że na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wreszcie wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia. Relewantne
są również takie okoliczności, jak: rola w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą
i stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości a także zdolność jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego itp. O wysokości zadośćuczynienia decydują zatem
w ostateczności realia każdej sprawy, co oznacza, że wysokość sum orzekanych w innych sprawach, objęta wszak dyskrecjonalną władzą sędziowską, może mieć znaczenie jedynie pośrednie w tym sensie, że nie powinna od nich rażąco odbiegać (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, Lex Polonica nr 388287). Uwzględniając dorobek orzecznictwa na gruncie art. 445 k.c. należy również stwierdzić, że wzgląd na realia życia, a zwłaszcza na stopę życiową społeczeństwa nie może pozbawić zadośćuczynienia jego kompensacyjnej funkcji (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z 30 stycznia 2004 r., I CK 131/ 03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, wyrok Sądu Najwyższego z 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05, OSNC 2006, nr 10, poz. 175).

Mając powyższe na uwadze oraz zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd uznał, że powódce należy się zadośćuczynienie w wysokości
100 000,00 zł, o czym orzekł, jak w pkt 1 a wyroku, na podstawie art. 448 k.c.
w zw. z art. 417 k.c.

Przy ustalaniu wysokości powyższej kwoty Sąd uwzględnił stopień cierpień powódki oraz nieodwracalność skutków powstałych wskutek śmierci jej syna. Odczuwane przez powódkę cierpienia psychiczne po śmierci syna były tym bardziej dotkliwe i rozległe, iż łączyły ją z nim silne i pozytywne więzi. Naturalną konsekwencją zerwania tego rodzaju więzi jest ból, cierpienie i poczucie krzywdy. W rozpoznawanej sprawie krzywda jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć nastąpiła nagle, w okolicznościach tragicznych i dotknęła trzydziestojednoletniego mężczyznę, który miał przed sobą perspektywę całego życia. Powódka żywiła wobec niego słuszne nadzieję na przyszłość, ponieważ był on jedynym jej dzieckiem. Niewątpliwie po śmierci syna powódka odczuwała zawiedzione nadzieje i nie mogła pogodzić się z jego stratą.

Zważyć należy, iż skutki śmierci dziecka rozciągają się na całe życie rodziców i będą powodować osłabienie aktywności życiowej oraz motywacji
do przezwyciężania trudności życia codziennego. Zadośćuczynienie pieniężne choć w części zrekompensuje krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie
i ból spowodowany utratą najbliższej osoby. Zginął bowiem najbliższy członek rodziny powódki, osoba, na której powódka mogła zawsze polegać, na którą mogła liczyć przez wiele następnych lat. Powódka została pozbawiona poczucia bliskości, miłości, przywiązania ze strony syna. Dlatego doznana w tym przypadku szkoda jest godna ochrony z uwagi na naruszenie dobra wysokiej rangi i w najwyższym stopniu.

Trzeba w tym miejscu jeszcze dodać, że z adośćuczynienie ustalone
w wyroku jest utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kompensuje doznaną przez powódkę krzywdę, przedstawia dla niej ekonomicznie odczuwalną wartość, nie jest również rażąco wygórowane i nie prowadzi do nieuzasadnionego przysporzenia w jej majątku.

Z drugiej jednak strony Sąd nie mógł pominąć tego, że choć powódka
po śmierci syna odczuwała trudne do wyobrażenia ból i cierpienie, to jednak odnalazła się w nowej rzeczywistości. Przez pewien czas mogła liczyć na pomoc siostry, a potem podjęła starania, aby konstruktywnie poradzić sobie ze swoim cierpieniem i nie załamała się. Powódka w zasadzie nie leczyła się psychiatrycznie i nie korzystała też ze specjalistycznej pomocy psychologa. Jej żałoba nie miała charakteru powikłanego i patologicznego. Ponadto dla wysokości zadośćuczynienia ma, choć niewielkie w tej konkretnej sprawie znaczenie, upływ czasu, jaki nastąpił od daty wypadku, gdyż kompensacyjny charakter zadośćuczynienia nakazuje uwzględniać złagodzenie skutków zdarzenia wywołującego szkodę w kontekście odległości czasowej pomiędzy wypadkiem,
a datą orzekania o zadośćuczynieniu. Ponadto nie bez znaczenia jest także
to, że zmarły był już dorosłym człowiekiem, gdyż rzeczą naturalną jest, iż w toku dorastania dziecka więź matka - dziecko ulega pewnemu rozluźnieniu
w porównaniu do okresu, gdy dziecko było jeszcze niepełnoletnie. Z tych wszystkich względów Sąd uznał, że żądanie przekraczającego kwotę 100 000,00 zł jest nadmiernie wygórowane.

Z tych wszystkich względów Sąd orzekł, jak w punkcie 2 wyroku i oddalił powództwo o zadośćuczynienie w pozostałej części.

Kwotę zadośćuczynienia zasądzono w pkt 1 a wyroku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 359 k.c. i art. 481 k.c., gdyż pismem
z 7 października 2021 r. powódka zażądała zapłaty zadośćuczynienia
w wysokości 250 000,00 zł i odszkodowania w wysokości 50 000,00 zł w terminie 30 dni. Natomiast w piśmie z 29 października 2021 r. Zakład Karny w S. odmówił zapłaty tych kwot, a zatem w tym samym dniu roszczenie powódki stało się wymagalne, a od dnia następnego pozwany pozostawał już w zwłoce.

Odnosząc się natomiast do roszczenia powódki o zapłatę stosownego odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się jej sytuacji życiowej, opartego
na treści art. 446 § 3 k.c., to należy stwierdzić, że choć nie jest ono przedawnione, co wynika z wcześniejszych rozważań dotyczących przedawnienia roszczenia
o zadośćuczynienie, to jednak nie zasługuje ono na uwzględnienie.

Generalnie odszkodowanie oparte na wyżej wymienionym przepisie obejmuje szeroko pojęte szkody majątkowe, które pomimo tego, że nieuchwytne lub trudne do wymierzenia i obliczenia, prowadzą do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej osoby najbliższej.

Z pogorszeniem sytuacji życiowej mamy do czynienia wówczas, gdy śmierć bezpośrednio poszkodowanego wywołuje różnorodne majątkowe następstwa, przejawiające się w uszczerbku poniesionym przez inne podmioty. Niewątpliwie śmierć stanowi tragedię życiową i przeżycia osób najbliższych zmarłego naznaczone są cierpieniem, jednakże okoliczność ta nie może stanowić podstawy
do przyznania im odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej. Jest przecież rzeczą notoryjną, że cierpienia moralne wpływają ujemnie na sprawność psychiczną i fizyczną, osłabiają energię życiową i inicjatywę, obniżają wydajność w pracy, co z reguły wywołuje reperkusje w ogólnej sytuacji życiowej. Pogorszenie sytuacji życiowej nie może jednak ograniczyć się wyłącznie do takich odczuć, bowiem art. 446 § 3 k.c. nie przewiduje odszkodowania za same cierpienia moralne oraz poczucie osamotnienia będące następstwem śmierci osoby bliskiej. Taką funkcję przejął wprowadzony do systemu prawnego ustawą
z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731) przepis art. 446 § 4 k.c., który wszedł w życie
w dniu 3 sierpnia 2008 r. Stanowi on realizację zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Ustanowienie przez ustawodawcę tej szczególnej regulacji wyłącza potrzebę szerokiej interpretacji art. 446 § 3 k.c., tj. uwzględniania elementów szkody niemajątkowej w ramach odszkodowania zasądzonego z tytułu istotnego pogorszenia sytuacji życiowej. Dlatego też przyjmuje się obecnie, że przepis
art. 446 § 3 k.c. nie pozwala na przyznanie zadośćuczynienia za samą krzywdę doznaną z racji śmierci osoby najbliższej. Daje on jedynie możliwość naprawienia szkody o charakterze majątkowym, która winna się wyrażać nie w pogorszeniu sytuacji majątkowej, ale w „znacznym” pogorszeniu sytuacji majątkowej uprawnionego (patrz orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1968 r.,
I PR 290/68, PiP nr 11/1969).

Ciężar dowodu wykazania powyższych okoliczności spoczywa
na roszczącej (patrz wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 2000 r., III CKN 572/98). Powódka tymczasem nie wykazała, aby wskutek śmierci syna jej sytuacja w aspekcie materialnym uległa znacznemu pogorszeniu. Należy dodać w tym miejscu, że powódka przed śmiercią syna była na emeryturze. Obecnie powódka również utrzymuje się z emerytury w wysokości około 4 000,00 zł netto miesięcznie. Powódka zatem nie wykazała, że na skutek śmierci syna zmniejszyły się jej dochody. Ponadto powódka nie wykazała, że po śmierci syna koszty jej utrzymania wzrosły. Brak jest również dowodu na to, aby cierpienia psychiczne powódki wpłynęły na jej sytuację materialną, znacznie ją pogorszając. Reasumując, kompensacyjna i ryczałtowa funkcja odszkodowania z art. 446 § 3 k.c. nie zwalnia powódki od skonkretyzowania hipotezy, jak wyglądałoby jej życie, także w aspekcie materialnym, gdyby najbliższa jej osoba nie zmarła. Dla udowodnienia ewentualnej znacznej różnicy i stwierdzenia znacznego pogorszenia się sytuacji w stosunku do wynikającej z przedstawionej hipotezy, nie jest wystarczające powoływanie się przez powódkę na utratę wsparcia w postaci bliżej nieokreślonych prac świadczonych przez syna przy remontach mieszkania
i utratę bliżej nieokreślonego wsparcia finansowego tych remontów, a także
w postaci drobnych zakupów żywności lub leków. Zatem w tym zakresie Sąd oddalił powództwo, o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł, jak w pkt 1 b wyroku, na podstawie
art. 100 k.p.c., przyjmując, że powódka wygrała sprawę w 33,30 %, a przegrała
w 66,70 %. Z atem powódka wygrał koszty procesu w wysokości 9 558,71 zł (33,30 % z kwoty 28 704,86 zł, na którą składa się opłata stosunkowa w wysokości 15 000,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł, zaliczki na koszty opinii biegłych w łącznej wysokości 2 887,86 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 10 800,00 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie - tekst jedn. Dz. U. z 2015 r, poz. 1800 ze zm.), a przegrała w wysokości 7 203,60 zł (66,70 % z kwoty 10 800,00 zł tytułem wynagrodzenia Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, ustalonego
na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie - tekst jedn.
Dz. U. z 2015 r, poz. 1800 ze zm. w zw. z art. 99 k.p.c.). Różnica obu kwot dała kwotę 2 355,11 zł zasądzoną w wyroku.